pokaż drzewko Brajnisiu nie wolno jak się masz chodź Inusiu do dziadka przywitaj się o teraz dziecko nie dostanie mamusię też pocałuj brajnisiu wróć się nie wolno tam iść dowidzenia pa Brajnisiu pa brajnisiu pokaż mamie nogi no to jest Brajnisiu Pimpuś kotek a tu są nogi Brajnisi jedna noga druga noga pokaż swoje nogi swoje nogi pa Brajnisiu bądź grzeczna mama zaraz wróci pa pokaż no Brajnisiu nos pa daj mamusi gdzie jest lampa Brajnisiu chodź do babci pukaj pukaj Brajnisiu ciocia ci otworzy brajnisiu gdzie jest kotek pokaż mamusi kotka daj mamusi lalę to jest zegar Inusiu tik tak tik tak tu Brajnisia ma nos nos nos ja ci tu dam tu Brajnisia ma swój nos taki zadarty nos nosek brzydka ciocia nie chce dziecka puścić patrz Brajnisiu tik tak słyszysz jak zegar robi tik tak tik tak gdzie Brajnisia chce iść dzieńdobry kto tam to jest światełko Inusiu no przywitaj się cóż to zapomniałaś się witać nie wkładaj paluszka do buzi ej przywitaj się Brajnisiu przywitaj nie wkładaj papierka do buzi ale pokaż swój nos swój nosek nie wolno kłaść papierka do buzi to jest lampa Brajnisiu lampa bęc bęc dziecko zrobiło to jest drzewko Brajnisiu drzewko bęc powiedz kotek kotek babcia zrobiła buc zrobiła sobie ziazia będziemy robić hop hop jedna noga a tu druga noga baran baran buc chodź Brajnisiu do babci tam jest ba puk puk a co to znaczy nie chciała Brajnisia jeść to nie dostanie zegarka no ślicznie dziecko robi cześć ale ja chcę rękę do przywitania pokaż babci ząbki zrób Bozi pa pa pokaż Inusiu Bozię brajnisia chce iść do pokoju daj pokaż Brajnisiu lampę ej co dziecko zrobiło to Bozia pokaż Inusiu Bozię a jak ślicznie dziecko robi kosi kosi zrób cioci a nu a nu dać papa tik tak tik tak gdzie dziecko ma oczko pokaż Inusiu babci oczko kotek kotek bęc to jest dziewczynka pocałuj babcię w rękę baran baran buc nie wolno o jej jej nie bój się to Rim piesek robi hau hau o jakie śliczne ząbki ma dziecko widzisz piesek zrobi ci ziazia piesek jest ba a teraz nosami niedobra ciocia nie chce otworzyć dziecku no zrób cioci anu a nu jedna noga druga noga gdzie masz nogi pokaż nogę lata ptaszek po ulicy patrz jaka ładna Bozia niedobra ciocia nie chce puścić dziecka popatrz Brajnisiu jak ciocia klaszcze pokaż drzewko Brajnisiu zrób Brajnisiu babcia ci pokaże Bozię a pokaż Brajnisiu nogę nogę nie wolno tam iść brajnisia ma lalę nie wolno kłaść papierka do buzi wołaj Brajnisiu wołaj niech cię ciotka puści tu Brajnisia ma nogi baran baran buc tu Brajnisia ma nogi tu jedna noga tu druga noga powiedz Brajnisiu noga noga nie ładnie nie dziecko bawi się grzecznie w kojcu mój skarbeczek brajnisia będzie teraz spać no idź do babki si nie ruszaj a teraz będziemy się bawić no chodź Inusiu do babci inusia mówi co to gdzie Brajnisia ma nogi chodź Brajnisiu do cioci chodź ale na dwóch nóżkach jaka duża dziewczynka tyle razy mówię że nie wolno i dziecko nic nie słucha siedź grzecznie Brajnisiu I tu jest drzewko tu Brajnisia ma nogi nogi gdzie są nogi Brajnisiu ukłoń się Brajnisiu mamie a jak ślicznie dziecko posyła całuski pokaż drzewko Brajnisiu cześć dzieńdobry Brajnisiu tu dziecko ma oczko nie chodź Inusiu o dziecko zrobiło bęc bęc bęc gdzie Brajnisia ma nogi nie tą drugą rączkę podaj nie ruszaj Brajnisiu psa bo cię ugryzie pokaż Brajnisiu nos kto tam dzieńdobry a Brajnisia tu jest rany Boskie co to dziecko narobiło baran baran buc o Inusia przyszła powiedz Brajnisiu nos to są nogi mamy powiedz kotek kotek a ciocię też pocałuj nie wolno ściągać rękawiczek hop cześć zrób Brajnisiu pukaj pukaj jeszcze powiedz hau hau tu Brajnisia ma nogi pokaż Brajnisiu mamie nogi dawaj rękę no cześć no chodź Inusiu daj dziadkowi rączkę inusi podoba się lampa widzisz płacze płacze płacze Pimpuś o jest pudełko a tu Inusia ma nos nosek nosek bawimy się w konopki chodź do nas a gdzie to są zapałki ja ci tu dam co to ma znaczyć nic dziecko nie słucha dziękuję e co to dziecko wzięło do ręki zaraz będą czyste ręce to jest piłka oj joj co to dziecko narobiło bałaganu pimpuś co ci jest taka śliczna pogoda na słoneczko dziecko jedzie no masz baw się teraz sama dziecko chce papa zaraz damy papa ba nie ruszaj co chcesz Jasiu jedz Brajnisiu sama a teraz spodnie brajnisia chce iść na ręce a gdzie to Brajnisia ma buty a może dać Brajnisi tak popatrz Kajtuś ci nic nie zrobi powiedz dziadek dziaduś dada no to będziemy dziecko ubierać czekaj tatuś ci coś pokaże no chodź nie bój się to taki piesek jak Psotka baba baba jak tylko będzie ciepło to dziadek pójdzie z tobą na spacerek dziaduś ci pokaże bliżej tata co ty znowu chcesz od baby jak robi kotek o jak ślicznie dziecko naśladuje pociąg fu fuf fu hohoho dziecko pije już samo z garnuszka no widzisz co ci kotek zrobił psotki się nie boisz szarpiesz ją a Kajtka się boisz oko nosek uszko a nogę gdzie ma Brajnisia co to ma znaczyć dawaj tu te brudne ręce nogi plecy głowę brajnisia Brajnisia otwórz buzię to koniki jadą wiozą kamienie wio koniki wio no dziaduś by cię wziął ale ma brudne ręce tu tu poczekaj tatuś wstanie i weźmie cię na ręce widzisz ile wody wylałaś tak zaraz przyjdzie to Inusię weźnie połóż ją połóż Brajnisiu powiedz Brajnisiu cioci że jadłaś pierniczka weznę i zbiję tak Brajnisię że dziecko więcej nie ruszy to nie papa to Moka Moka Brajnisiu nie wolno no co teraz zrobimy Brajnisiu zrób Brajnisiu moja mamusia moja mamusia moja pa e coś dziecko zamurowało inusia pokazuje gdzie jest mamusia no przynieś Brajnisiu pantofla przynieś tatusiowi słyszysz tik tak tik tak o widzisz dziaduś ma już czyste ręce teraz Brajnisia będzie tak robić widzę widzę tam jest pani dziecko już wstało tam jest piesek hau hau Rimuś ojej jakie dziecko zadowolone dziaduś cię nie weźnie bo dziaduś nie ma siły zegar robi tik+tak tik+tak dzieńdobry hop hop lalala hop hop połóż się spać a do licha jednego mówię i mówię że nie wolno a dziecko nic nie słucha pójdzie do miasta pa babcia cię nauczy gdzie jest Brajnisia w brzuszku jest Brajnisia a to dopiero gdzie jest Brajnisia dawaj zapałki nie chcesz żebym poszedł ojojoj jak się dziecko cieszy takie dziś wesołe wyspane różowe no już no zrób babci pa pa Inusiu cześć tu jest Brajnisia tu widzisz co jest na polu gotowe widzisz jaka ładna sukienka do buzi tego nie kładź idź zanieś mamusi popatrz się Inusiu na ogródek rysuj rysuj tylko nie przeszkadzaj ojcu dużo dziecko mówi a dziadek nic nie rozumie kajtuś aaa dziecko idzie spać gdzie są buty Brajnisi o jak ślicznie dziecko robi fu fu fu dowidzenia pani chodź do babci umyjemy dziecko i nikt nie powie że dziecko jest brudne moja kruszyneczka nie Brajnisiu tata nie ma czasu a cóż to dziecko takie poważne koło młyńskie za cztery ryńskie koło nam się połamało cztery reńskie kosztowało a my wszyscy bęc gdzie jest Brajnisia gdzie to dziecko idzie no a teraz Brajnisia nie papa Brajnisiu Moka Moka to jest Moka chodź stąd o widzisz takie fałdy chodź zbijemy ten niedobry stołek który zrobił dziecku ziazia moja gołąbeczka taka śpiąca a lampa gdzie jest Brajnisiu gdzie jest lampa o Inusia płacze wołaj baba baba dzieńdobry czekaj czekaj dziaduś sobie umyje ręce o nie babcia nie weźnie cię bo byłaś niegrzeczna o jest pudełko no widzisz widzisz nie chce Pimpuś jeść kupi Inusi coś dowidzenia Inusiu dziadek idzie na obiad pa pa zrób dziadkowi pa ślicznie nie chce dziecko jeść a teraz uczesz babcię dziecko może odmaszerować do taty nie wolno ruszać kotka brajnisiu gdzie jest noga inusia chce spać o widzisz tu ma oczko tu ma rączkę nóżkę i trzyma go mamusia babcia pokarmi i Brajnisia ślicznie zje widzisz jak się pali do babci chce dziecko iść z babą o jak ślicznie się dziecko czesze wołaj no babcię wołaj babcia ci otworzy przyjdzie babcia to nas skrzyczy jeszcze się kłócisz a pokaż no babci jak robi lokomotywa pociąg jak robi Inusiu śpij Inusiu śpij dziaduś cię uśpi aaa aaa aaa ej bo babcia zbije Brajnisię mój piesek zrób Brajnisiu mój piesek cacy piesek brajnisia chce iść na ręce ba Brajnisiu nie wolno brać pudełka do buzi gdzie jest Moka tam Inusia pójdzie na spacer tak widzisz babcia podlewa kwiatki kwiatuszki moje biedne dziecko takie straszne ziazia sobie zrobiło chcesz iść do dziadusia ale ale będziesz się tu z babcią kłóciła no powiedz Inusiu miauu zrób Inusiu miauu miauu już cię niema no wstań Brajnisiu sama sama babcia podmucha żeby nie bolało dzieńdobry pani a tu piesek krówka nie ciągnij Pimpka za ogon baba baba no co dziecko chce od baby ej co za nieposłuszne dziecko nie da babci palić w piecu będziemy palić obie jedna łopatka druga łopatka i popiół wybrany kipi kasza kipi groch lepsza kasza niżli groch bo po grochu boli brzuszek a po kaszce się zagoi e nieładne dziecko nie che przynieś tatusiowi pantofla a cóż to dziecko tak się boi psa ukłoń się pani nie wstajemy no uczesz się Brajnisiu uczesz no teraz Inusia do dziadusia robi tul tul a tu dzieci się bawią jakie grzeczne dzisiaj dziecko ślicznie się czesze a pokaż no Brajnisiu wujciowi gdzie to jest Brajnisia brajnisia też chce palić w piecu nie wolno co Brajnisia chce chcesz iść na ręce chodź Inusiu do dziadka dawno ś nie była u dziadka o widzisz tam są pantofle tatusia oo popatrz się auto jedzie auto bibibi trąbi auto bibibi chodź mamusia cię pokarmi nie babcia nie weźnie babcia idzie tak brudas brudas straszny brudas no co powiesz babci nie chodź tutaj bo babcia będzie wybierać popiół to cię zakurzy aaa widzisz teraz płaczesz a nie słuchasz babki to też jest mama i ma małe dzidzi nie tam jest babcia baba wołaj Brajnisia baba baba ale babci nie bij babcia ci nic nie zrobiła obudź go obudź widzisz obudź go zmoczyłaś sobie buty zalałaś podłogę dywan chodź do babci brajnisiu nie wolno tam chodzić to zegar Inusiu duży zegar robi tik tak tik tak brajnisiu gdzie ty idziesz już nie będzie Brajnisia spać no to będziemy się bawić oczka się już zamykają dziecku widzisz mamusia stawia już wanienkę dziecko może odmaszerować nie z tatą tylko z mamusią nie słuchasz nic babci męczysz Pimpusia to nie pójdziesz na ręce jedzie dziecko na spacerek I tu kotek i tu kotek oddaj babci zapałki fe jakie niegrzeczne dziecko powiedz tam tam o tutaj dziecko ma myszy tańczą i grają przynieś Brajnisiu pantofle oo Brajnisia już dawno umie ubierać buty słyszysz babciu dziecko mówi tik tak paf coś takiego ślicznego Brajnisia jeszcze nie widziała tego jeszcze się będziemy bawić dziecko robi tu sroczka kaszkę warzyła brajnisia chce sama jeść a cóż+eś ty taka brudna usmarowana umazana dobrze nie wkładaj rąk do węgla bo będziesz jak kominiarz a kuku a kuku bo obudzisz Pimpusia a on tak smacznie śpi e wciąż tylko tata tata zrób pa wolno to ciocię bić a teraz to złapię dziecko widzę widzę Inusia pokazuje dziadkowi zegar tak pokaż no nogę niema pudełka tak leży i leży na ziemi a niedobra matka i ciotka nie podnoszą dziecka a do+licha+jednego co+to+ma+znaczyć a teraz idź od babki bo babcia nie ma czasu lata ptaszek po ulicy zbiera sobie groch z pszenicy co uzbiera dzióbkiem kole a sobie Inkę wolę wujek Władek dał dziecku piernik i tak się usmarowało nie wolno bić mamy jak nie to nie tam jest Moka Moka czarna Moka teraz damy papier drzewo tu dziadek ma nos oczy widzisz jakie ładne jabłko no gdzie masz Brajnisiu buty co to dziecko mówi co dopiero ś tu była i już jesteś co Inusi kupić baba idzie do miasta tak do miasta ba Brajnisiu nie ruszaj wyspała się Inusia wyspała baba baba Inusia mówi baba baba no zegnij tą rękę takie czarne ręce ma dziaduś brudne uwalał by Inusię na rączki no już gdzie jest Pimpuś Inusiu gdzie no chodź do babci a teraz mamusia zrobi moja Brajnisia moja moja nie kłóć się Brajnisiu tylko wynoś się stąd chodź no tu Brajnisiu do babci jest Brajnisia jest kajtuś stój tu Kajtek miau miau no już ale nie tak mocno co to dziecko samo chce się ubrać co ty znowu wyprawiasz a uciekaj mi stąd tam Inusia chce iść bęc nie wolno hop weź no dziecko marysiu a dlaczego daleko do babci inusia będzie sobie teraz rysowała a gdzie to jest Brajnisia oj da ci babcia co dziecko chce widzieć tak hop siup hop siup to Kajtuś co to Brajnisia się czesze taką dużą szczotką to ja wołam Brajnisię chodź Brajnisiu do mamy co to dziecko już wstaje fiku miku już w kominie fiku miku już w kominie już zdążyłaś je wziąć miau miau kotek robi miau zrób Inusiu miau miau tu jest Brajnisia nie chce dziecko jeść to nie pani co to jest Brajnisiu co Brajnisia chce inusia a gdzie Inusia ma nos aaaa śpi Inusia śpi brajnisia daje jeść Pimpusiowi a Pimpuś nie jest głodny widzisz Kajtuś Kajtek zrób mój piesek mój piesek koło młyńskie bęc ojejej nie chce Inusia być w łóżeczku popatrz jakie brudne ręce ma dziaduś no wstawaj wstawaj kiedyś siedziała w łóżeczku i też wkładała buty na nogi chodź dziaduś cię weźmie na rączki pa Inusiu pa dziaduś idzie ale z ciebie brudas rety rety tak się usmarować dać to to to do góry po bułeczkę na półeczkę jak Inusia urośnie to pójdzie z babcią do miasta chodź no tu Brajnisiu będziemy teraz jeść dobry chlebuś to koniki jadą wio koniki wio nie ruszaj tego pudełka nie wolno rysować po stołku no nareszcie grzeczna Brajnisia grzeczna inusia będzie się już kąpała on robi tik tak tik tak co Inusia mówi co zrób Inusiu Fu fu nie papa tylko Moka Moka sama Brajnisia je sama tak Moka Moka jest Brajnisia jest teraz buty raz dwa spodnie sama zje śniadanie jesteś za ciężka tak nie weźnie cię dziadek na ręce nie moka zjadła dwa kawałki dorsza i wędzonkę a Pimpuś nie chce nic jeść nie mama nie ma czasu babcia kupi dziecku cukierka pokaż Pimpusia pokaż powiedz Inusiu miau tu jest dzidzi takie małe dziecko co dziecko chce widzisz jedzie pociąg fu fu fu robi pociąg tutaj masz rysować no już cię niema teraz Brajnisia będzie jadła sama a gdzie sroczka poleciała a teraz Brajnisia zrobi kipi+kasza+kipi+groch tu myszka idzie z workiem wkładaj nogę teraz drugą am am jakie dobre zaraz włożymy buty takie dziurawe nogi dziecku uciekną smakuje Brajnisi a kto będzie spać popatrz się Brajnisiu gdzie jest Pimpuś gdzie jest kotek dać inusia dmucha bo jedzenie jest gorące zegar ci się lepiej podoba I co to dziecko zrobiło si nie ruszaj bo się sparzysz miau miau co ś taki delikatny babcia ci coś da zostaw Brajnisiu kota a jest piłka babcia wszystko zje widzisz widzę co Inusia mi pokazuje co to jest Brajnisiu kipi kasza kipi groch zagoi no to wstajemy ale dziaduś musi iść na obiad bo zupka mu wystygnie poczekaj babcia cię uczesze grzebieniem gdzie jest Moka Brajnisiu dawno Brajnisia tu nie była rozbierzemy dziecko inusia zostaw to pudełko gdzie jest mama Inusiu masz a ty brzydki stołku zbijemy cię a masz a masz wolno tak męczyć Pimpka no już potrzymaj dziadku dziecko bo otworzyłem tam okno zrób pani pa pimpuś coś chory dobrze ci kotek zrobił bo nie wolno męczyć Pimpusia wstawaj no wstawaj Brajnisiu grzeczne dziecko przyniosło tatusiowi pantofla przynieś drugi pantofel a są tul tul poleciała piłeczka a zrób no Brajnisiu lata+ptaszek+po+ulicy popatrz no Inusiu jak dziadek myje ręce oddaj oddaj tego nie wolno dziecku ruszać cześć ta pani ma takiego małego jak ty dzidziusia a tu kotek taki Pimpuś kotek z myszką słyszysz zegar robi tik tak tik tak daj to mamusi zanieś Inusiu mamusi idź zanieś to mamusi a niegrzeczne dziecko wynoś się stąd zaraz babcia ci coś pokaże dziecko pokazuje że tu jest Brajnisia drzewka są w ogrodzie słonko świeci przynieś no Inusiu piłkę będziemy się bawić twój ojciec jak miał tyle miesięcy to już umiał miauczeć miau miau powiedz Inusiu dzidzi dzidzi moje biedne dziecko nikt nie chce dziecka podnieść opowiesz dziadusiowi co ci się śniło rano dziaduś uśpi Inusię widzisz tam jest drugi pantofel przynieś tatusiowi dowidzenia Inusiu chlup chlup no widzisz widzisz dziecko mówi widzisz no widzisz babcia była grzeczna i Inusia robi jej moja babcia moja moja no widzisz co ś zrobiła zapałki nie są dla dzieci o będziemy się bawić a powiedz mi Inusiu jak robi kotek a nie umiesz miauczeć no chodź a jakie mądre dziecko najpierw przyniosło ojcu pantofle a teraz przynosi łyżkę do butów chodź posłuchasz o jest pudełko o niema pudełka niema pudełka nie wolno bić dziadka gdzie są te spodnie babcia sama zje a mamy niema no no przynieś przynieś ej nieładnie o jak ślicznie Brajnisia rysuje ale nie po stołku tylko po papierze pociąg robi fu fu fu fu fu widzisz ta sukienka mi się podoba oddaj babci zapałki do kogo ja mówię o jak ślicznie Inusia rysuje inusia robi chlap chlap o mówi dziecko tik tak czesz się czesz dziaduś cię rozbierze inusia jest pociąg robi fu fu fu dzieńdobry wolno to bić mamę chodź pójdziesz teraz do łóżeczka a dziaduś pójdzie jeść tam jest mamusia pogłaskaj go no już no widzisz widzisz jedziesz na spacer wywróciło stołek huku tyle i co teraz będzie a chodź do dziadka niema pudełka niema niema niema kłóć się kłóć masz tu lalkę baw się widzisz Inusiu jak koty jedzą no widzisz widzisz co ś zrobiła dziaduś cię uśpi a pokaż no Inusiu tatusiowi jak robi pociąg biedne dziecko tak się samo nudzi w tym łóżku ojejej boli dziecko boli główka murzyniątko z ciebie zrób Brajnisiu moja mamusia moja mamusia musi Brajnisia jeść inusia będzie biegać po Krzemionkach gdzie jest noga Brajnisiu jedz jedz babcia ci jeszcze da a Inusia pyta się co to oo tak ubieramy dziecko jedna noga teraz druga noga i gotowe a tu masz oko oczko a tu ucho uszko a teraz jeszcze chcesz wyrzucić poduszkę tak umyjemy ślicznie będzie dziecko czyściutkie mamusia się ubiera już i jedzie z dzieckiem no już hop wychodzimy z wody zrób Brajnisiu moja mamusia moja mamusia moja co to ma znaczyć dzieńdobry tam tam jest mamusia dać dziecku książkę no tańcz jeszcze tupanego to są kury kury no powiedz Inusiu broszka nie można inusia mówi na pieska hau hau to kurka Inusiu kurka robi kokoko kokoko przynieś no widzę widzę ślicznie Inusia tańczy widzisz Inusia ile tam dzieci Adaś Ewunia Rysiu Terenia i Hanusia baba jedz prędko prędko pimpuś Pimpuś Pimpuś no przywitaj się nie wolno Inusiu targać gazety chcesz obierać z babcią ziemniaki idź no Inusiu obudź tatusia idź Brajnisiu obudź tatusia idź inusia woła ciocię ciocia ciocia to Rim Inusiu taki wstrętny czarny wilczur Rim robi hau hau hau mówiła babcia babcia obiera i ślicznie łupki składa na papier a dziecko wszystko rozrzuca i nosi po całej kuchni jedz Inusiu jedz uczesz Inusiu lalkę uczesz dzieńdobry dzieńdobry chodź tu zaraz no chodź do mamy a cóż+eś ty zrobiła Inusiu a pokaż jak dziaduś kaszle zaraz wyciągnij rączki no daj mamusi ten grzebień inusia tańczy tupanego no tańcz tańcz powiedz jeszcze Brajniśka koteczek koteczek a drugą nogę pokaż Brajnisiu pokaż drugą nogę idź Brajnisiu do cioci a lalę uczesz też moka Moka Mokusia widzisz jaki grzeczny koteczek śliczny koteczek widzisz widzisz Inusia wie że nie wolno dotykać kwiatuszka trala tralala zawołaj babcię jedz Inusiu jedz ej nie wolno ja ci tu dam nie słuchać babci uczesz mamusię no poczekaj chwilę poczekaj wszystkie dzieci chodzą w dwóch bucikach Inusia też musi mieć bucik na nodze rim szczeka hau hau o popatrz Inusiu hop papierek leci w górę ho hop dziękuję widzisz jak dziadek szczeka tak jak kundelek a Inusia jak taki duży czarny wilk Rim hau hau ty chcesz tą książkę powiedz Inusiu dziadziu dziadziu a popatrz się Inusiu co tam jedzie no chodź tu zaraz wszędzie łupy i ziemniaki no to chodź no powiedz broszka co to Inusia się tak ładnie bawi powiedz Inusiu babcia o popatrz tam bawi się Terenia a cóż ty tak krzyczysz tak pójdzie dziecko spać aaa aaa to nie hau hau to krówka Inusiu krówka robi be be jedzie Inusia na spacer inusia pomaga babci obierać ziemniaki pij sobie sama ale pij a nie baw się no widzisz widzisz płacze Mokusia miau miau raz dwa trzy raz dwa trzy znowu ś przyszła czytaj Inusiu czytaj taka ładna książeczka ale nie roznoś tak tych ziemniaków jak będzie ciepło Inusia pójdzie się z nimi bawić wie pani kiedyś byłam z nią na Krzemionkach i pytam się jej masz Inusiu mokro ciocia ci coś pokaże ładnego no chodź tu zaraz o jak ślicznie dziecko samo pije no pij Brajnisiu pij a mamusię uczeszesz oj ty psuju psuju takie chłopaczysko z ciebie ptaszek robi tili tili no widzisz nie potrafisz się wydrapać froteruje podłogę nic nie chcesz widzisz co to robisz Pimpusiowi nie wezmę cię bo książką nie wolno się dziecku bawić chodź no tu Brajniśka ciocia ci coś da gdzie+ż ten Mietek jest żeby już nareszcie zrobić z tym porządek brajnisia karmi się sama sama wołaj na kurkę tiutiu tiutiu dziękuję aaa aaa śpi lala śpi i Brajnisia też śpi aaa aaa o jak ślicznie dziecko to robi no idziemy widzisz robi hau hau hau no no chodź babcia ci da coś do obierania terenia Terenia no to w takim razie ja sama idę na pole I co teraz zrobimy nie wolno moczyć rączek nie wolno a Inusia chce iść z dziadkiem na pole taki wstrętny czarny pies rozbiłaś babci talerz dziecko już jechało pociągiem i w lecie znów pojedzie teraz to Brajnisia całuje mamusię i a nic nie słucha nic brajnisia musi sama sama dada dada co Inusia chce od dady przynieś teraz inną zabawkę inną zabawkę przynieś tyle razy mówiła babcia że nie wolno ciągnąć Moki ani Pimpusia a ty wciąż im dokuczasz widzisz tak dziaduś kaszle nie mama Brajnisiu tylko Moka Moka Moka idziesz dada dada chodź do dziadka chodź do dady o jakie niegrzeczne dziecko pimpusia to boli Pimpuś miauczy miau miau przynieś mamusi piłkę będziemy się bawić jak ptaszki robią Inusiu jak zrób Inusiu lata ptaszek po ulicy poszedł pewnie na spacerek sam bez dziecka a ona mi odpowiada ee ee chodź pójdziesz się bawić do pokoju kwiatuszek rośnie nie wolno rwać hop papierek leci do góry hop hop ale pokaż babci paluszkiem widzisz jaka dobra kapustka znowu wrzuciłaś coś do wiaderka gdzie jest mama Brajnisiu zamiata pomagaj babci pomagaj pomożesz mamusi sprzątać hej hop auto robi bibibi bibibi dziękuję dziękuję o jak ślicznie dziecko pokazuje jak robi zegar tik tak tik tak o widzisz jak maszyna robi uuuu uuuu zrób tak Inusiu a całuska poślij nie tak prędko Inusiu bo się wywrócisz chodź Brajnisiu do mamusi ej co to dziecko nawyciągało a gdzie to dziecko to kwiatuszek Inusiu kwiatuszek pójdzie dziecko teraz spać no to chodź idziemy hej hop widzisz Pimpuś przyszedł by zjeść dziecku takie dobre papa smakuje dziecku brajnisia pokazuje babci pociąg przyniosłaś mamusi lalę hej siup hej siup jaką śliczną ma sukienkę no czytaj czytaj widzisz tu jest obrazek pan idzie na obrazku chodź będziemy się bawić lalką rim widzisz jaki psuj z ciebie kurka robi koko kokoko kokoko no widzisz widzisz mówiła babcia a dziecko nie słucha no wyłaź wyłaź sama no co za niedobre dziecko z ciebie no wstawaj wstawaj nie słyszysz że Inusia cię budzi rety rety jak strasznie naśmieciłaś już jesteś widzisz Pimpuś ci chce zjeść idziesz Tereniu z mamusią do domu jak ojej ile ciekawych rzeczy widać przez okno ludzie tam są mamusia mówiła już Brajnisi że nie wolno kłaść grzebienia do buzi to kurka Inusiu kurka zawołaj na nią tiu tiu tiutiu gdzie jest mama no zrób Inusiu jeszcze tik tak tik tak a któż to widział wrzucać buty do wody jakie grzeczne dziecko skądże ś się tu wzięła pa to nie mama Inusiu to jest Moka powiedz jeszcze Brajniśka ciocia ale pokaż dziadka paluszkiem pokaż przynieś Inusiu mamusi piłkę będziemy się bawić rim szczeka hau hau inusia będzie spać I czapeczkę ma taką piękną marszczoną i majtki takie same jak sukienka ale łup nie rozrzucaj gdzie+ż ten tata jest Inusiu pociąg robi fu fufu tam w drugim pokoju jest babcia no widzisz czyścisz babci dywan o jak ślicznie Inusia naśladuje ptaszki nie krzycz baba tylko babcia babcia to jest Rim Brajnisiu Rim Rim słucha mamusię dzieci dużo dzieci popatrz jak ładnie się bawią idź do cioci przyniosła Inusia poduszkę by iść spać inusia chce babci pomagać zamiatać kuchnię widzisz tu pełno jest kwiatuszków brajnisiu gdzie masz nogę a pokaż Inusiu tatusiowi zegar o co za nieposłuszne dziecko nie nie wezmę cię musisz się bawić sama sama jedzie po szosie i trąbi bi bi bi bi bi bi ma Inusia lalę jeden chodzi po sieni trzyma łapki w kieszeni ślicznie się Inusia kłania dzieńdobry dzieńdobry co Inusia chce od baby fiu fiu hop hop hop jedzie chłop na koniku jedzie chłop ho hop hop na koniku jedzie chłop babcia cię nic nie będzie kochać jak będziesz taka niegrzeczna widzisz jaką piękną lalkę dostałaś inusia powinna być taką ładną grzeczną dziewczynką no zrób babci pa bo już jedziesz e niegrzeczna jesteś idę sobie a ty tu zostaniesz ptaszek robi tili tili inusia chce jeszcze fruwać a zawołaj Inusiu ciocię a ja wiem co ty chcesz nie dać Brajnisi zapałki dać widzisz jak ładnie wołasz na kurkę tiutiu tiutiu to nie piesek Inusiu to krówka robi be be o idzie pan i chłopczyk się tam dalej bawi a tam jedzie auto chodź babcia ci coś da tam jest Rim zaraz umyjemy hau hau no a teraz dosyć a wolno to tatusia ciągnąć za włosy znowu dręczysz te koty co Inusia chce od cioci co nie wolno Brajnisiu widzisz dziaduś ci tu stawia babki a przyniosło dziecko ślicznie piłkę popatrz to jest Terenia idę idę idę o widzisz Inusiu ptaszka co to dziecko takiego ciekawego widzi na polu inusia sprząta z babcią no a teraz Inusia robi to sama no to nie drugi chodzi po dachu krzyczy wrzeszczy ze strachu trzeba go zbudzić koniecznie teraz no czytaj z babcią czytaj zobaczymy co nowego na świecie no tak się obiera a jest bucik Inusiu jest bucik chodź babcia ci włoży bucika no chodź wyjmuj zaraz rączki z wody widzimy widzimy jak ślicznie tańczysz a tu jest dziewczynka Inusiu pokaż no Inusiu ząbki pokaż babci ząbki no widzisz coś znowu zrobiła to patyczek z tego będzie winogronko dla Inusi to jest broszka Inusiu bro+szka bro+szka co to Inusia robi o widzisz widzisz tereniu idź zobacz co robi Rim chodź babcia cię położy położymy lalkę i dziecko spać jak się masz Inusiu inusia zamiata inusia zamiata miotełką śmieci pod piecem o teraz Inusia będzie zamiatać z babcią nie nie wolno kotka ciągnąć inusia chce widzieć Rima poszedł na spacerek i nie zabrał Inusi broszka ma wózek i misia o popatrz Inusiu Pimpuś przyszedł Pimpuś o widzisz tak sobie rób a nie dokuczaj już babci no popatrz się mamuś jak ona przedrzeźnia dziadka też kaszle zrobiłaś Inusiu sisi zrobiło dziecko sisi do pieluszki gdzie też podział się but Inusiu słyszysz tik tak tik tak tik tak przynieś no Inusiu swojego buta to jest Moka Brajnisiu Moka Moka brajnisiu chodź tu zaraz nie wolno tam nic ruszać a jak Inusia ślicznie tańczy no tańcz tańcz no uczesz lalkę o co to to już za dużo widzisz jaka ładna lalka a powiedz cioci jak robi maszyna jak jak ty urośniesz to będziesz się z nimi bawiła nie a cóż ty Brajniśka tu robisz popatrzcie się ona powiedziała koteczek aaa aaa kotki dwa szare bure obydwa nie wolno brać do ust grzebienia dzieńdobry Inusiu dzieńdobry wie pani ona tak lubi Hanusię że jak Hanusia przyjdzie do nas to jak ją zobaczy kłania się jej tak nisko kilka razy dobrze kipi kasza kipi groch a teraz posłuchaj oj bo ci Pimpuś zje ale z ciebie pomocnica pokaż Inusiu gdzie jest dziadziu gdzie jest dziadziu no poczekaj chwilę mamusia obierze ci jabłuszko i zaraz i zaraz dostaniesz chodź Inusiu do dziadka chodź do dziadka nie wolno poszukaj poszukaj bucika masz baw się tutaj grzecznie hau hau nie no wyłaź sama inusia będzie czytać z babcią powiedz auto dać ci to dać uczesz Brajnisiu lalkę tu masz garnuszek tu łyżeczkę będziesz się bawiła w jedzenie chodź do mnie Inusiu chodź no ślicznie dziecko obrało ziemniaczek ej nie wolno ruszać kotka to jest kura Inusiu kurka nie wolno dziecku tam nic ruszać czyść czyść Inusiu babcia będzie dalej froterować dzieńdobry Inusiu przywitaj się z babcią niesie teczkę pod pachą czekaj czekaj babcia ci da miotełkę to auto Brajnisiu auto auto widzisz jak bawią się dzieci oj Brajnisiu co ty robisz co ty robisz babcia nie ma czasu baw się sama to jest lalka lalka hej hop powiedz Inusiu tili tili idzie sobie do szkoły ukłoń się cioci no widzisz nie wolno nie to kwiatuszek Inusiu kwiatuszek rośnie będzie taki żółty kwiatuszek kotek jest ładny grzeczny tylko ty jesteś niegrzeczna brzydka ciągniesz kotka chodź do Brajnisi Tereniu a niegrzeczne dziecko nie wolno tatusia bić nie wolno mówiła ci przecież babcia żebyś nie wrzucała butów do wody widzisz Mokusia płacze miau miau ej Brajnisiu zrób Inusiu tili tili pokaż mamę uczesz się Brajnisiu uczesz zaszczekaj Psoniu hau hau nie dostanie dziecko jabłka z łupką trzeba grzecznie obierać ziemniaki z babcią no powiedz Inusiu dziadziu pociąg robi fu fu fu inusia kłania się dziadkowi a jest Inusia ale dziecko strasznie czyta a ślicznie zamiataj zamiataj to są koniki Inusiu koniki wiozą kamienie brajnisia Brajnisia ukłoń się babci jasiu gada gada gada co ty szukasz jasik gdzie piłeczka przynieś Inusiu piłkę mamie dobra bułeczka hanusia Januszek Halinka Rysiu Romuś Terenia tak Inusia woła na kurki tiu tiu tiu daj piłeczkę dziękuję teraz mamusia zje sobie bułeczkę no nie płacz już Inusiu nie jechała Inusia tramwajem idź do Rima nie duś go moja Brajnisia moja a babcia nie chce lali popatrz tylko ile tych dzieci ata ata idziemy ej bo będę biła jak dziecko porozbija inusiu nie wyrzucaj poduszki uśpij Inusiu lalę uśpij dlaczego Inusia nie śpi ale babcia da dziecku coś ładniejszego jasiulku to jest ba to jest ziazi możesz sobie tym przeciąć buzię no ata idziemy ata Inusia na pole Inusia na pole na pole idzie dziecko z babcią tylko musi się grzecznie ubrać moja Brajnisieńka moja powiedz Inusiu piłka piłka piłka to nie papaj bo sobie przetniesz wargusię miotła jest do zamiatania a nie do bicia gdzie Ada wujek tak szczeka grubo jak Rim proszę papusiaj dziecko woła dziadka a dziadek nie słyszy no włóż no powiedz Inusiu piłka pi+łecz+ka nie wolno chodź teraz do babci no chodź tu chodź Inusiu do mamy idź włóż bucika mamie idź do mamy pozamiataj Inusiu pozamiataj pokój ślicznie powiedz gę gę a powiedz jeszcze tatusiowi jak robi piesek I tu też kurka taka biała wołaj Adę no powiedz babci co Inusia widziała do telefonu się tak nie mówi słoń szur szur i już buzia umyta ślicznie Inusia wychodzi no chodź do Pani Dębowskiej chodź o ślicznie się dziecko ubiera ślicznie ubierz sobie majteczki ubierz inusia chce papa nie wolno bić co to dziecko tak całuje ciocię nie można rwać Inusiu kwiatuszków nie pociąg no tańcz Brajnisiu tańcz tak dzieci widzi Inusia dzieci o ile dzieci to pieski Inusiu takie małe pieski dzieci Psoni powiedz pan pan już go nie widać włóż do wózeczka Inusiu lalę a jak robią kurki pójdzie Inusia ata z babcią dać papu Jasiu dać jak Rim robi co ty robisz Jasiu dzieci widzi Brajnisia dzieci gąska robi gę gę proszę zaraz powiedzieć czy pan będzie grzeczny powiedz Ada powiedz Hania Hania co Janulku co dać jeszcze papu dać idź zanieś lalę do wózka no idź Inusiu co to znowu za awantury proszę pana tici kici tici no otwórz jeszcze drzwi Inusiu otwórz czekaj teraz mamusia cię zbije za to no idziemy już a nie nie dam Inusi kotka nie co ty dajesz mamusi jasik zegar robi tik tak tik tak znalazła nas Inusia a teraz to Inusia chce iść do dziadka ma babcia zbić Inusię bo jest niegrzeczna no chodź Inusiu do dziadka dostań piłeczkę chodź bo mamusia nie ma czasu inusia robi kosi kosi no kładź się już kto taka czarna krówka Inusia ma od niej mleczko no oglądaj sobie dalej sama znalazła nas Inusia gdzie uciekasz kizia robi mee mee brajnisia grzecznie już śpi aaa aaa a tu jest chłopczyk jasiu daj mi to no daj pa Inusiu pa ale babcia ma tu jeszcze ładniejsze rzeczy połóż się zaraz spać brajnisiu ubierz sobie majteczki ubierz a pokaż no Inusiu mamusi gdzie sroczka kaszkę warzyła gdzie co to ma znaczyć nie wolno bić Pimpusia babcia da Inusi inny kwiatuszek powiedz Inusiu mój kotek dziecko zrobiło bęc bo w przedpokoju dziecko nie ma nic do roboty szukaj dobrze Inusiu szukaj gdzie też może być Januszek i Halinka a gdzie Inusia ma swoje buciki gdzie mama Pimpusia e nieładne dziecko z Inusi no mów no otwórz jeszcze Inusiu drzwi otwórz słyszysz jak dziecko woła na ciebie tata daj pieluszkę a tu siedzi wiewiórka Basia na co jest ten nocnik pójdziemy do dzieci dobrze jasiu Jasiu co ty tu masz to nie dla Jasia co brajnisiu będziemy telefonować nie ruszaj Brajnisiu kontaktu popatrz się kto to biegł a jak maszyna cioci robi gdzie kotek ba nie wolno ruszać kontaktu no chodź dam ci pieska to jest Mokka Inusiu Moka Mo+ka Moka nie bój się to jest radio Inusiu radio chodź będziesz się smarował daj piłeczkę popatrz Inusiu co to tam jest co a bunc talala no Inusiu porozbijasz babci wszystkie słoiki chodź babcia ci włoży płaszczyk jasiu gdzie masz oczko to kózki Brajnisiu kózki smakuje Jasiowi bułeczka gdzie piłeczka pewnie uciekli do drugiego pokoju znowu ś tam poszła wywracać wszystko czemu Inusia nie woła eee tylko sika do majtek rybkę co Inusia chce mama mama ale nie twoja mama wołaj tiu tiu co Jasiu powie dać Jasiowi dać tam do góry hen daleko poleciała czekaj babcia cię umyje ty brzydaku babcia ci sprawi lanie jak będziesz tak robiła kopnij sobie piłeczkę kopnij powiedz babci zbić cię zbić wujek tak tylko udaje nie dawaj psu rożka babci Inusia niesie lalkę no zjedz inusia będzie słuchać z tatusiem radia hau hau powiedz no dziadkowi gdzie byłaś gdzie a indyk jak robi Inusiu jak powiedz kokokoko tak jak mamusia jakże pójdzie z tobą caca prawda jaka ładna książeczka zamknij Inusiu szafę zamknij ma ma mam no ata ata pójdziemy na pole ale jeszcze musisz włożyć czapkę jak ślicznie sobie śpi na łóżku zrób Inusiu gul gul gul to krówka no to idziemy na pole o jak ślicznie Inusia już śpi zerwij Inusiu babci kwiatuszka zerwij no zrób jeszcze mamie pa pa i idziemy teraz to mówisz ba ale wołać to nie chcesz tramwaj robił dzyń dzyń dzyń piłeczkę no nie bój się chodź do wujka na ręce o tu jest coś dla dziecka a bunc talala śpi Inusia śpi o co to Inusia płacze o co będziemy telefonować słuchaj kto mówi a jak robi krówka gdzie jest Jasiu nie rączkami czekaj mamusia ci pokaże jak trzeba wychodzić wołaj Inusiu Terenię wołaj Tereniu Tereniu włóż tam poleciała tam do góry zostaw Inusiu kotka bo cię podrapie powiedz Moka Moka kto to przyszedł inusiu chodź do domu chodź zaraz do domu nie bój się Inusiu wujek tak żartuje z tobą o tam poszedł Jasiu a do Inusi babcia mówi mówi a Inusia swoje robi a kuku a kuku tak robi krówka bu bu bu z wielką trąbą co tam dziecko widzi co ty tam masz takiego ładnego w ogródku no teraz chwyć się mocno hop do góry a kuku a kuku brzydkie wozi Inusia lalę po pokoju powiedz tatusiowi dowidzenia krówka robi bu bu bu pokaż kotka o masz tu taką ładną trawkę zrób Inusiu tik+tak to jest rybka masz tam Inusia chce iść tam to Inusia jest ba bo męczy kotka nie dam chodź tu Jasiu nie wolno nie pójdziemy teraz poszukaj Inusiu kotka poszukaj nie chodź do mnie nie popatrz jaka tu idzie mała kizia sama Inusia wychodzi do pani Dębowskiej sama powiedz Inusiu chłopczyk a gdzie masz nosek woła Inusia na tiutiusię ale rybki się nie je co o widzisz tu babcia ma same cuda idziesz do mnie to pan Inusiu pan nie wolno ruszać bo Inusia zrobi sobie ziazia idzie babcia już idzie pójdzie dziecko już ata pójdzie podoba się Inusiu książka dziękuję wołaj Inusiu wołaj tata daj pieluszkę tata daj pieluszkę o jakie smaczne orzeszki nie chce niech sobie jeszcze rośnie uciekaj Inusiu uciekaj mamusia się teraz myje zjedz Inusiu sama inusiu chodź do babci chodź babcia ci coś kupiła takiego ślicznego no chodź no idź do wujka wujek ci da pieska no idź gdzie Bozia a widzisz tu sroczka kaszkę warzyła a gdzie poleciała gdzie a tu dwa rebusy daj babci papu daj podoba babcia da dziecku papa kozy Inusiu kozy kózki Kizia tu idzie taka malutka gdzie Inusia jedzie z lalusią gdzie cześć jak się masz pukaj mocniej Inusiu w szybę i wołaj głośno dziadek dziadek no idź do pokoju a włóż no tą czapkę dziadkowi Inusiu książeczka jest caca popatrz się Inusiu aaa aaa śpi Brajnisia już grzecznie śpi babcia cię ukocha za to gdzie Hani buciki aaa kotki dwa szare bure obydwa jeden siedzi na dachu krzyczy wrzeszczy ze strachu drugi chodzi po sieni trzyma łapki w kieszeni aaa aaa widzę koniki widzę to są koniki Inusiu czekaj Inusiu czekaj babcia ci tylko wytrze nosek ale babci nie chce się jeść zjedz Inusiu sama zjedz sama daj buciki Hani ale dziecko wygląda w czapce dziadka widzisz jaka ładna no zamiataj dalej ładnie połóż się grzecznie spać na spacerek masz tu miotłę ale nie wolno bić Pimpusia bo inaczej mamusia zbije dziecko już ci da baba da szukaj Inusiu Januszka i Halinki szukaj ham ham jaka dobra a tu Inusiu jest gąska może on chce sisi dreptał tak koło drzwi Coś ty zrobił z bucikami Hani jasiu tam poleciał słuchaj tak tramwaj dzwonił dzyń dzyń dzyń nie miauczy nie dokucza babci ślicznie dziecko sobie samo wyciera nosek dowidzenia panu krówka robi buuu buuu nie tak Inusia woła na kurki tiu tiu a teraz zrób tak jak kizia robi mee mee a komu sroczka jeść dała pokaż mamusi komu jeść dała a jak robi zegar co to jest Jasiu co to pokaż łapę widzisz Mokusia płacze miau miau no już już po wszystkim a teraz umyjemy Brajnisię idź Inusiu od mamy bo mama cię oparzy wyjmij Inusiu rybkę z buzi a piesek jak szczeka tańcz tak Inusiu jak babcia jak to krówka robi Inusiu jak co to Inusia ma takiego ładnego co dzieńdobry Inusiu poco tu dziecko przyszło do dziadzi ślicznie to Inusia zrobiła widzisz tu są dzieci znalazły się widzisz powiedz jeszcze mój kotek mój kotek jak się masz Inusiu dzieńdobry no słuchaj i mów gdzie to Inusia była inusia przyniosła mi bucika swojego chodź babciu zobacz jak Inusia otwiera drzwi co Inusiu co dawaj tu zaraz łapę no cześć nie trzeba nigdy męczyć kotka będzie robić plum plum dziadek cię weźmie na pole jak przyjdziesz do dziadka wołaj Inusiu kurkę wołaj tiu tiu tiu tiu dać Inusi kotka dać widzisz kurki tam idą dwie kurki jedna biała druga brązowa co ci Pimpuś zrobił że go bijesz to na pole Inusia chce iść z babcią no chodź Inusiu chodź do babci pił+ka widzisz jakie śliczne popatrz tatusiu jak Brajnisia się sama ubiera ale nieubrana jest pan Inusiu pan no powiedz ładnie pan chce Inusia iść na pole bęc zrobiła piłeczka bęc u drugiej baby no ubieramy się no to ja sam idę na pole uczesz włoski taka śliczna dziś pogoda jadą lalusie na pole z Inusią idź Brajnisiu do pokoju widzisz gdzie jest zegar Inusiu gdzie zrób wszystkim pa ukłoń się nieładne przyniosła Inusia tatusiowi bucika i chce go ubrać kotek jest taki grzeczny ładny a Inusia go szarpie dokucza mu a jak miauczy kotek nie mama Inusia Moka Mo+ka Moka Mo+ka pokaż Inusiu tatusiowi jak robi zegar jak chodź Inusiu do Pani Dębowskiej chodź chodź babcia ci coś da ładnego da ci Hanusia piłeczkę da idź do Rimusia dlaczego bijesz Pimpusia tu masz jeszcze herbatkę a tu ogromny słoń idź ty wstrętny wujek tak straszysz dziecko no to wkładaj wkładaj tak gdzie jest telefon no zrób jeszcze Brajnisiu cioci moja ciocia moja nie wolno nie ruszaj babcia nie chce a kurki robią koko kokokoko no chodź dam ci pieska masz zjedz sobie co ja mam z tobą zrobić Inusiu co ty robisz Jasiu ślicznie Inusia się myje lalę niesie Inusia no ślicznie a teraz zamknij drzwi zamknij zobacz no gdzie jest kotek niesie sobie kwiatuszki idzie z kwiatuszkami z łąki powiedz gdzie Inusia ma kapelusz kto to przyszedł Brajnisiu inusia robi kotkowi mój kotek mój kotek babcia sobie oglądnie z Inusią kameduła ty jesteś popatrz jaki Pimpuś grzeczny a ma Inusia swoje buciki przynieś zaraz kapelusik i włóż sobie na główkę jak się Inusia będzie kąpać to wrzuci sobie rybkę do wody gryzie sobie orzeszki oglądnij sobie jasiu kto to przyszedł o jakie dziecko niegrzeczne słyszysz jak dziecko woła na ciebie a teraz jeszcze Inusia kopie nie kłóć się ze mną nie krzycz na nią daj jej pieska ona mu nic nie zrobi gdzie Hanka Jasiu dada dziadzia chodź do dziadusia chodź to idź się bawić gdzie indziej daj Hani buciki daj chodź Inusiu babcia wytrze ci nosek chusteczką dziecko nie woła na nocnik nic a nic no otwórz sobie sama otwórz inusia już widziała krówkę inusia wie że mamusia nie pozwala bo będzie ziazia gdzie Hanka jasiu daj mi to chodź Inusiu do babci powiedz Inusiu kizia kizia a kurki robią Inusiu kokokoko a zrób Inusiu lata ptaszek daj piłeczkę babunia jeszcze przyniesie rożeczka Jasiowi poszła jak się masz Inusiu daj mi pantofle Hani powiedz Inusiu ryb+ka ryb+ka rybka pływa po wodzie smakuje a gdzie poleciała ho ho ho jak Inusia ładnie się myje nie chcesz no to nie dziadek sobie idzie pa pa nie to nie jasiu a gdzie włoski o popatrz jaka ładna dziewczynka no pójdziemy na pole kotek jest ładny Inusia jest niegrzeczna lala lalaaa ale rączkę sobie połóż na główce Inusiu o tak ham ham jaka dobra jaka dobra ślicznie a gdzie sroczka kaszkę warzyła Brajnisiu gdzie a przynieś jeszcze drugiego bucika przynieś tatuś też sobie kopnie o popatrz się jak mamusia się myje nie nie da babcia Inusi kotka a babcia jest nieubrana ale jedz sama jedz sama Inusiu chodź ciocia cię ubierze i pójdziemy na pole moja Brajnisia moja bęc zrobiła piłeczka bęc co to babcia kupiła Inusi ładnego powiedz Inusiu jak robi krówka co ty tak Inusiu wykrzykujesz dziadzia i tata wołaj jeszcze Inusiu wołaj oo jak ślicznie Inusia woła Moka Moka nie mogą kopać na Krzemionkach inusiu a pokaż no mamusi gdzie masz nogę no co ś ty zrobiła najlepszego muszę teraz wycierać całą podłogę od nowa do nocniczka kto tu zrobił kupkę przynieś Inusiu lalkę to weźmiemy ją na pole no widzisz jak ślicznie wołasz Pimpusia zrób Pimpusiowi mój kotek mój kotek powiedz be powiedz Hanka Han+ka nie kokoko tylko kukuryku kukuryku nie dam co to Inusia przyniosła babci książeczkę dać jeszcze dziecku to nie auto Inusiu to motocykl słyszysz Inusiu jak robi fabryka dziękuję ślicznie Inusi idź+no Inusiu obudź ciocię idź obudź ciocię bo babcia potrzebuje coś od cioci no pokaż Inusiu mamusi nosek wołaj na Hanusię Hanusiu Hanusiu Ha+nu+siu inusia nie pójdzie musi zostać w domu grzeczny piesek ładna Psonia ty brzydulo ale pesteczki wypluwaj Inusiu wypluwaj daj butka babci daj mi butka a powiedz no Inusiu tatusiowi jak robi kurka a jak robi Pimpuś jak robi kotek nie macha Inusiu nie macha tylko mu+cha mucha mu+cha to nie koko Inusiu to kaczka kaczka to pan idzie Inusiu pan powiedz pan inusia Inusia co ty masz mamusia podmucha Inusi paluszek i przestanie boleć a kto to przyszedł do cioci powiedz Inusiu nos nie pupu Inusiu tylko Pimpuś Pimpuś kaka tu do nocniczka się robi kaka piesek tu jest ubrany w fartuszek jak dziewczynka popatrz no Inusiu kto tam jest w oknie a tu idzie dziewczynka z koszyczkiem do lasu I już koniec książeczki de de e ff ja ci dam jak będziesz na podłogę robiła trzeba wołać eee jak się robi kupkę dzieńdobry Inusiu jak się masz ukłoń się babci inusia szuka papa widzisz Inusiu jaki porządny piesek idź baw się Inusiu dalej ładnie pieska daj na wózeczek słyszysz Inusiu jak biją dzwony nie wolno wkładać rąk do brudnej wody tatuś ci sprawi lanie jak nie będziesz wołała przyszła Inusia do cioci psoniu chodź do pani chodź tu a powiedz Inusiu oko oko wołaj no Inusiu pieski do jedzenia wołaj przynieś mamusi jeszcze inusiu przynieś mamusi grzebień przynieś grzebień tu trzeba robić sisi Inusia musi wołać sisi idź Inusiu do cioci ciocia ci da czekoladkę widzę Inusiu widzę jedzie pociąg no pokaż Inusiu gdzie jest baba wołaj Inusiu Psotka Psotka malutkie niebieskie autko no wołaj jeszcze wołaj Pimpuś chodź tu chodź Pimpusiu do nas ziazia babcia zrobiła Inusi ziazia ty brzydulo czemu nie wołasz na nocniczek ej bo ciocia będzie biła mocno jak dziecko nie będzie wołać eee gdzie też Inusia tę pchełkę złapała te chłopaczyska tak kopią tą piłkę jeszcze który wybije szybę coś pisze jakie tam znowu Pupu Inusiu to jest Pimpuś Pimpuś popatrz się tam jest Hanusia na Krzemionkach a pokaż no mamusi rączkę a idź Inusiu i zrób babci moja babcia a umie Inusia zrobić tak jak robi kogucik tu jest Inusia no bardzo grzeczne dziecko no ale już trzeba iść spać no odbierz tatusiu od Inusi pchełkę idź powiedz im proszę ślicznie inusia robi mój tatuś mój tatuś co to Inusia tyle mówi mówi a ja nic nie rozumię bim bam bim bam bim bam chodź Inusiu do mnie pójdziemy zobaczyć koko no to nie no powiedz no połóż się gąska robi gę gę gę nie bierz Inusiu muchy powiedz Inusiu pani Dębowskiej dowidzenia i idziemy hop hop a tu piesek siedzi w budzie no pukaj mocno pukaj może pani Angrecka śpi baba nie dam bo Jasiu sobie już pomazał buzię biała gąska chce Inusia kwiatuszka no powiedz Inusiu kwiatek kwiatek powiedz mucha a tu ma oczko jedno oczko drugie oczko ale jeszcze trzeba Inusiu włożyć chusteczkę na głowę jak chce zrobić eee to woła a nie tak jak Inusia robi do majtek strasznie boli no chodź chodź tu Inusiu no chodź do tatusia babcia podmucha żeby Inusię nie bolało zanieś dziadkowi no zanieś to nie koko Inusiu to rybka ciocia tylko sprząta i sprząta po Inusi kto będzie do nocniczka robił kupki daj babcia zobaczy jaką ładną książeczkę ma Inusia to mucha Inusiu mucha powiedz mucha mu+cha mu+cha nie chcesz pewnie pani dała mu mleczka do picia chce Inusia czereśnie to nie tata Inusiu to jest pan pan powiedz Inusiu pan zrób tak Inusiu daj piłeczkę idziemy idziemy już na to pole jak tak koniecznie chcesz zaśpiewaj Jasiu nie Moka nie Moka Inusiu mucha mucha no przynieś płaszczyk muu robi krówka ee u ciebie to wszystko koko koko inusia chce iść na pole zrób mój kotek mój kotek dziadziu nauczy Inusię czytać literki wołaj Pimpuś ej nie ruszaj Inusiu pieska a zrób Inusiu Halince cześć cześć popatrz Inusiu jaki piękny kwiatek inusia woła na kurkę koko koko takie straszne ziazia ej co to dziecko zrobiło dziękuję a teraz zanieś pchełkę tatusiowi dobrze dziaduś da ci kwiatka idź mama ci da ołówek i będziesz sobie rysowała no idź przynieś Inusiu powiedz Inusiu pani pa+ni oo Inusia woła już auto co Inusia chce powiedz Inusiu bim+bam bim+bam daj babci Inusiu daj poczekaj ciocia da ci coś innego pokaż Inusiu babci jak robi fabryka no powiedz Inusiu ce de e inusia chce pewnie iść do kurek powiedz Inusiu Halinka Ha+lin+ka ja ci dam dziękuję Inusiu zanieś teraz pchłę do babci powiedz Inusiu jeszcze kwiatek kwiatek tak idziemy z Inusią zobaczyć kurki gdzie ty tam idziesz Inusiu daj Halince daj gdzie Inusia ma rączkę gdzie trzeba sikać a to co Inusia ciągnie za sobą daj butka butka trzeba włożyć na nóżkę bo nóżka jest bosa no widzisz powiedz jeszcze kukuryku co Inusia mówi co ja nie jestem twoja mama jestem baba baba no widzisz widzisz nie zapomniała Inusia oo popatrz się jedzie drugie auto teraz jedzie duże auto no chodź idziemy na pole ty brzydulo to idzie pani pa+ni oo jaka śliczna książeczka widzisz dziękuję Inusiu dziękuję aa jak ślicznie a zawołaj Inusiu Kazek Kazek powiedz kaczka no to idź z nią Hanusiu do kurek i królików idź tu jest nocniczek tu Inusia ma nos nos a zrób Inusiu tatusiowi mój tatuś mój tatuś dziadek ci coś ładnego pokaże no to jedz sama jedz gdzie Inusia ma nogę znowu Inusia zrobiła sisi a co babcia mówi Inusiu masz tu coś ładnego do zabawy no pokaż teraz mamusi gdzie masz nos no chodź do babci a zrób+no Inusiu tak jak robi kogucik kukuryku kukuryku a tu znowu piesek skacze po pokoju wołaj jeszcze Inusiu Moka Moka a wołaj Inusiu na kaczki kwa kwa kwa kwa a jak robi baran Inusiu jak tu Inusia ma robić kaka a nie na podłogę e jakie tam auto to jest biedronka Inusiu biedronka ka+zek Ka+zek tatuś jeszcze nie słyszał co to nowego nauczyła babcia Inusię to gołąbki Inusiu gołąbki to jest mucha mu+cha chodź tu kto to idzie Inusiu a babci dasz no wyłaź sama no przecież potrafisz dać Inusi książkę no jak Inusia tak ślicznie prosi to musimy iść daj butka daj poczekaj babcia ci coś kupiła no chodź do taty chodź tu to jest biedronka Inusiu biedronka a tu masz auto pan Inusiu pan powiedz jeszcze pan pan halinka jest tam w oknie nie rób Inusiu ziazia kotkowi nie rób pocałuj Inusiu tatusia to tatuś pójdzie z tobą na pole cicho Inusiu cicho pójdziesz stąd nie babcia też tak zrobi idź do dziadka do kuchni inusiu Inusiu wołaj Hanka Hanka Hanka tu się robi kupki tu się robi eee no co ś ty znowu zrobiła inusia głaska kotka i mówi mój koteczek mój koteczek mój na spacer no to to jest auto wołaj Inusiu szukaj piesków no to bierz jeszcze lalkę to nie dzieci Inusiu to piesek to piesek taki piesek jak Psonia i Rim ma na talerzyku jedzenie pokaż gdzie mama idź teraz Inusiu do dziadka bo babcia musi gotować obiad inusia ci pokaże jak robi kotek gdzie pani idzie no to dmuchamy dalej ale nie bij mnie poczekaj Inusiu dziadziu będzie z tobą czytał a tu piesek goni kotka gdzie też mogą być schowane pieski a to co jest widzi Inusia jadące auto poczekaj babcia ci wyjmie pestkę popatrz tatuś jak dziecko rozumie co mówimy jeszcze Inusię boli rączka jeszcze wołaj no Inusiu na Pimpusia żeby przyszedł do nas chce bawi się piłką do baby przecież jedziesz inusia przyniosła babci poduszkę bo babci twardo pod głową no to idź od babci idź do mamy gdzie Inusia pojedzie autkiem ukłoń się jeszcze mamusi przyjdzie do niego pan doktór i postawi mu bańki tu Inusia siada i robi kaka wołaj baba wołaj baba dziękuję a teraz babcia będzie spała aaa jak robi kurka Inusiu powiedz a co Inusia chce od cioci popatrz co tam mama robi oo jak ładnie Inusia robi koko koko jak robią kurki ale ciocia nie może ci dać tej książki bo byś zniszczyła czekaj czekaj jak babcia to zobaczy to będzie lanie no to zapukaj Inusiu do drzwi może tam kto jest ojejej zaraz przestanie boleć a pokaż no cioci gdzie jest Inusia gdzie to jest Inusia powiedz a co to jest Inusiu co ciocia kupiła dziecku postaw ją Hanusiu na ziemi Inusia pójdzie sama grzecznie tu siedzi twoja mama sprzątaj sprzątaj moja Inusia moja Inusia taka grzeczna babci kochana dziewczynka powiedz Inusiu nos nos od czego ma Inusia nocniczek nie dam posłuchaj no babciu jak Inusia potrafi zrobić wróć się Inusiu bo spadniesz ojej jak dziecko boli paluszek a przynieś no babci właściwe koko pewnie jest chory a gdzie Inusia ma nos dziękuję inusiu nie wychodź nie dam no to czytaj Inusiu czytaj przynieś Inusiu płaszczyk a gdzie jest Pimpuś Inusiu gdzie jest Pimpuś popatrz Inusiu tu jest literka a a a ziazia sobie zrobiła Inusia inusia przyniosła ci pchłę zrób Inusiu zapukaj oo popatrz się kto idzie inusia tak sprząta jak ciocia nie wolno ale ty nie wiesz jak Brajnisia kiedyś gdy kładłam się spać przyniosła mi poduszkę pod głowę no czemu ś zrobiła kupkę do majtek a nie do nocniczka przynieś Inusiu chusteczkę popatrz jaki Pimpuś tutaj biegnie idź poproś tatusia żeby z tobą poszedł no zrób tak Inusiu zrób ho ho ho jakie piękne zabawki Inusia ma powiedz mu+cha a tu ce ce daj ołóweczek daj co Inusia pokazuje mamusi co dobrze będziemy sobie czytać przynieś chusteczkę nie wychodź na schody bo spadniesz teraz Inusia chce czytać z dziadkiem książeczkę popatrz Inusiu a tu jest taka biała gąska a jak robi maszyna cioci oddaj bo podrzesz a dziadusiowi dasz da ci babcia da tylko umyje masz ślicznie Inusia mówi buu buu ale ucieka kotek przed pieskiem idź do dziadka dziadek tam ma takie ładne rzeczy a wołaj Inusiu Hankę chce Inusia iść na rączki tu są takie ładne obrazki tu Inusia ma nos tu co ś ty wzięła Halince mówi mamusia mówi Inusia nic nie rozumie no widzisz teraz przyniosłaś koko no widzisz nie ma nikogo w domu powiedz oko o+ko powiedz Inusiu jak robi gąska jak oo popatrz się tu leżą dziadka okulary a idziemy z Brajnisią daleko zobaczyć kurki u pana Ganewskiego aa jak ślicznie to Inusia zrobiła a gdzie jest baba acha to musimy zabrać ze sobą wózek dla lalek poczekaj Inusiu babcia teraz nie ma czasu poszła pani Angrecka a kto podziękuje za czekoladkę zrób kukuryku kukuryku wołaj dziękuję gdzie idziesz z Inusią Hanusiu no idź Inusiu i poproś tatusia no idź idź na podwórko bo wybiją szybę no kto to zrobił powiedz Inusiu kwiatek kwia+tek teraz to Inusia ściera ale wołać to nie chce czytaj sobie daj mi butka a tu jest literka be be inusia przyniosła mamusi pchłę pewnie Małgosia dziękuję no poczekaj Inusiu babcia zrobi makaronik Inusia będzie jadła rosołek z makaronikiem przyszła Inusia poczytać dziadkowi coś ładnego oo popatrz Inusiu jaki ptaszek tam leci wróbelek taki szary tam poleciał no właśnie widziałam jak ci przyniosła poduszkę inusia widzi auto takie duże ciężarowe auto leży sobie w łóżeczku chodź Inusiu do babci no chodź pójdziemy na spacerek daleko na Krzemionki zobaczy Inusia kurki no to idź Inusiu z Krysią ale wracaj prędko inusia woła Hanka Hanka wołaj jeszcze Hanka Hanka mapka boi się Kasi pam pam niema łopatki gdzie to Inusia ma nogę jedź z nią na spacerek taka ładna pogoda na polu gdzie mampa dziewczynka będzie płakać no to powiedz zegar Inusiu I sukieneczkę ma czerwoną i biały fartuszek o rzeczywiście jest dzidzi pokaż Inusiu gdzie jest dziadzia przynieś Jasiu szmatę masz Inusiu pobaw się ale mi oddaj idź pokaż mamusi o jak ślicznie pachnie kwiatuszek apsik apsik o tak Inusiu nie wolno schowam łopatkę i już popatrz się Inusiu tam biegnie Ami będzie Jasiu wołał si+si będzie wołał chce Inusia zobaczyć z bliska krówkę psia nać a jak ładnie dziecko sobie czyta idź Jasiu przynieś szmatę czemu lalka nie jedzie na spacer z Inusią powiedz piesek zrób mu moja Ania moja chce Inusia tam iść fe co to Inusia zrobiła brzydkiego na ziemię to laleczkę tam Inusia schowała i nie może wyciągnąć zrób Jasieńku moja Ania moja popatrz co ś zrobiła dziewczynce idź zrób na nocniczek sisi inusia przyniosła pokazać tatusiowi zdjęcie inusia chce iść na kolana nie pala tylko lam+pa lampa kto Inusię nauczył tak brzydko się bawić kosz popatrz jaki koko ma dziób no teraz Inusia rysuje kotka idź zanieś Inusiu mamusi buta to ci włoży ej nie wolno tak robić Inusiu ty bobo wstrętne mampy ci nie dam powiedz Inusiu Andrzej Andrzej ko+ra+li+ki ślicznie popatrz Inusiu kto to idzie oj nie ruszaj Inusiu dzidzia bo dzidzi jest malutkie inusiu chodź do mnie chodź daj mamusi książkę pogłaskaj dzidzi i zrób mu mój dzidziuś mój o popatrz się tu ma jedno oczko takie niebieskie a tu drugie oczko co widzisz jaka grzeczna laleczka tu jest szmata to mampka siedzi na nocniczku i robi sisi przynieś mi tu książkę szukaj no babci babcia się schowała no siądź Inusiu i zrób sisi puk puk rysuj sobie tutaj grzecznie a tatuś będzie czytał o popatrz się Inusiu na lalę daj to wszystko mamusi nie wolno się tym bawić tu ma rączki jedną drugą rączkę a tu nóżki jedną drugą daj mi to Jasieńku chodź do mnie inusiu przynieś mamusi buciki powiedz Inusiu piłka piłka apsik apsik nie wolno to nie auto Inusiu to pociąg teraz włożymy buty na nogi chodź masz będziesz sobie tu rysowała no to chodź połóż zaraz ten kwiatek ami chodź tu do Inusi weź sobie to dziecko bo cię zaduszę zrób sisi do nocniczka zrób kasiu to kosz kto to zrobił tutaj sisi cacy masz po co się tu pchasz znowu idź do Krysi słyszysz Jasiu słyszysz no wołaj na Krysię Kry+sia przynieś jeszcze piłeczkę będziemy sobie rzucać a gdzie Inusia ma lalę popatrz Inusiu Andrzejek przyszedł do ciebie pocałuj ją powiedz Krysia poczekaj mamusia posmaruje ci chleb masłem przynieś mamusi koszyczek krówkę tam widzi Inusia krówkę idź ma Inusia nową lalę wołaj Inusiu pani pani to mucha Kasiu mu cha rzuć jeszcze raz mamusi jasiu Jasiu no ciągnij mocno ciągnij hanka Hanka Hanka cię zabierze do kurek buc zrobiła piłeczka buc no siedź Inusiu siedź włóż no do łóżeczka lalę Inusiu włóż a wołaj no Inusiu Kazek Kazek dziękuję inusia pokazuje mamusi obrazek nie bój się Inusiu to jest przecież koko pójdziemy zobaczyć kurki kaczki gęsi co to Inusia ma a kuku a kuku ależ ja nie chcę jeść Inusiu jedz sama sama ale dość już tej zabawy trzeba kwiatek położyć tam gdzie leżał koszyczek jest w kuchni u babci co to Inusia chce od mamy poczekaj tatuś narysuje ci kotka daj mamusi książkę pam pam mamusia ją wyciągnie ale powiedz lampa Inusiu powiedz lam+pa lam+pa zrób Jasiu moja mama moja mama inusia woła Hankę a Hanka gdzieś goni mamusia nie jest głodna jedz Inusiu sama sama o tu masz kartkę papieru rysuj sobie rysuj no Jasiek daj jej zośkę woła na ciebie śpi lala co ci da dzieńdobry Inusiu to nie koko Inusiu to gołębie ptaszki ptaszki popatrz się tatuś pokazuje przecież ciebie na zdjęciu przynieś swoje buty do nocniczka się robi kaka a nie na podłogę niema czytaj Inusiu czytaj wstawaj Brajnisiu wstawaj a koszyczek gdzie Inusia ma nie wolno bić łopatką powiedz Inusiu mu+cha mucha dziękuję włożymy buta na nogę pójdziemy Kasiu do domu na obiadek apsik apsik gdzie jest lampa Inusiu przeproś Inusiu dziewczynkę przeproś kto to zrobił czekaj tatuś ci tu coś da od czego jest nocniczek powiedz tatusiowi co to jest a tu ma kapturek czerwony z białą kryzką raz dwa trzy i but ubrany o rzeczywiście Inusia poznała dziadusia na zdjęciu a popatrz tutaj ma nosek tutaj usta o jest łopatka jest widzę widzę jaki ładny no weź ze mną nie bój się powiedz Inusiu lala lala idź do kuchni i przynieś koszyczek ślicznie Inusia woła Kazka wołaj jeszcze Kazek Kazek to konik to koń pokaż no babci Inusiu gdzie lalusia ma oczy odbierz mu tę książkę nie można przeszkadzać tatusiowi bucika Inusia ma bucika o buc dziecko zrobiło ami chodź do Inusi Ami Ami oddaj mamusi książkę inusiu Inusiu masz rzuć do mamusi piłeczkę Inusiu rzuć pozbieraj te książeczki Jasiu pozbieraj daj to mamusi wszystko powiedz Inusiu lampa lampa ej nie ruszaj kwiatka Inusiu bo go złamiesz o jak ładnie wstawaj prędko bo pies ci ucieknie co to mamusia ma co to jest a Inusia nie chce robić oglądaj sobie dalej widzisz dzidzi tu jest takie malutkie ami Ami włożymy buta na nogę oj znowu dziecko zrobiło buc jola oddaj jej piłkę widzisz jak ten stół wygląda po twoim jedzeniu no mleczko już gotowe teraz Inusia idzie do wody poczekaj Inusiu mamusia poprawi kocyk tu czemu nie wołasz sisi co to jest Inusiu ej schowaj Inusiu rączkę bo cię chwycą za palec poczekaj ale Inusia gdzie ma nos kurki są niema tutaj Inusiu żadnego bobo ale ja nie jestem mama ale bułeczkę też jedz nie tylko masło I tu Inusia ma ucho no Andrzejek już wraca ze sklepu idziemy do domu no idź do mamy ma otworzyć no wstawaj wstawaj już a co jeszcze jak robi kurka a mówiła babcia żebyś nie skakała powiedz Kalamota Kalamota teraz to znasz mamę ach na pole chce iść Inusia na pole tu Inusia ma buzię oo jak ślicznie Inusia woła Jolę a gdzie Jasiu ma rączkę puś to puś to tak tu jest kwiatuszek aa jaki smaczny buziak zaraz babcia da Inusi pompo oo co to to nie piesek tam był a co ś tam widziała tam jest bobo zejdź zaraz na dół co to Jolusiu się stało jak robi kotek nic ci już nie dam Lampa Kasiu powiedz mucha a gdzie Inusia ma buzię dobrze babcia ci otworzy drzwi książkę przyniosła Inusia babci książkę jak się masz Inusiu bawi się Inusia weź sobie sama ślicznie buzi chce Inusia dać cioci mam włożyć Inusi buta pyszne masełko pocałuj mnie takie pyszne ziemniaczki są dzisiaj na obiad przyniosła Inusia śliczną książkę ty ty a teraz idź ucałuj mamusię idź no już gotowe wołaj Dorotka Dorotka spać idziesz jak robi baran inusia chce iść na spacer a to co to jest wołaj Dorota Jola Jola Dorota popatrz no Inusiu kto to przyjechał piłeczkę Inusia ma piłkę tak babcia mówiła powiedz jeszcze wszystkim pa dowidzenia tak to jest piesek wolno mamusię bić wolno tu Inusia ma włoski tu z Dorotką i Andrzejem a pokaż mi gdzie masz nogę chodź Inusiu pozbieramy wszystkie jabłka w ogrodzie kwa+kwa+kwa jak robi krówka ślicznie co to Kasiu to przynieś mamusi buta przynieś buta a gdzie Inusia ma włoski a to co jest Inusiu nie dam ci nie dam ci co to Inusia ma tutaj była tam dziewczynka była ciocia będzie patrzeć później teraz nie ma czasu dwie nóżki ma Inusia jedzie auto z drogi bibibi bibibi poczekaj babcia ci posmaruje masłem bułeczkę da ci ciocia da aaa śpi Inusia i lala to jest robak Inusiu robak a o co to Inusia tak płacze a pójdzie ciocia ze mną na spacer to nie Moka Inusiu to Kalamota Kalamota no idź do mamy patrzy Kasia patrzy kto to przyszedł Inusiu inusia wołaj kurki na śniadanie tiu+tiu+tiu+tiu a przynieś jeszcze inną książkę no widzisz jakie masz brudne rączki gdzie Kasia ma łeb dobrze spadła laleczka ojej mamusia poceruje potem i nie+będzie dziury siedź sobie tu powiedz Inusiu jabłko jabłuszko nie pozwala się Inusia ubrać mamusi jabłuszko widzi Inusia jabłko dać jeszcze brzydkie dziecko to Jola płacze Jola gdzie piesek popatrz się Inusia jaka śliczna biała kurka idzie tutaj a włóż sobie na nóżkę włóż tędy wrzucimy krowa Inusiu krowa niema bobo niema spadała ciocia podmucha widzisz przyszła do ciebie Kalamotka a gdzie drugi but widzisz Figa tam była nie chodź Inka buta Inusia ma buta wołaj też Dorota Dorotka ej bo jak się zezłoszczę to zbiję i tyle będzie z obiadu to nie guzik to be gudzia tu jadła cały stół brudny damy kurkom jeść damy jaki śliczny kamyczek dał ci Andrzejek gdzie ty idziesz Inusiu dzieńdobry Inusiu gdzie Jasiu ma nosek tu Inusia ma nos a tu jest chłopczyk no pokaż Inusiu mamusi brzuszek nie da babcia ogórka bo Inusia będzie jadła obiad nie słyszycie jak dziecko ślicznie woła Julek Julek Chodź do domu spać jola jest moja córeczka pa wołaj Andrzeja tu jest brzuszek inka Inka powiedz koza jedz prędziutko obiad bo ci zje Kalamotka gdzie Inusia ma oczko ma mamusia otworzyć pudełko ciocia pije kawę kawę to są katka Kasi twoje katka świnka to jest no teraz ma Inusia śliczne rączki masz tu swoje pompo pij nie chcesz jeść to niema ata byłaś mama Inusiu mama kto to jest nie tata Inusiu pan pan Józek inusia idzie do ciebie idź sobie umyć Inusia bo spadniesz buzię gdzie ma Inusia daleko wołaj ją poczekaj mamusia zdejmie ci majtki bo ci Dorotka ucieknie a gdzie Inusia ma brzuszek tak pan Józek pan ata idziesz z wiaderkiem no jest już mydło to brzydka szmata świnka a co tam Inusia widziała chodź Inusiu idziemy co tam masz co to jest no już nie krzycz a teraz masz daj Andrzejkowi daj Inusiu Andrzejkowi klamerkę wołaj Jola nie płacz Piesek piesek chodź na obiad to nie tata to pan pan Józek ale skąd ty to wzięłaś mamusia ci da inną ciocia cię ubierze dziękuję dziękuję no wstań Inusiu i pożegnaj się z panią oo ho ho co za straszna rzecz myć buzię lalka będzie płakała sama w domu w rączkę w paluszek umyjemy buzię ach jak pięknie pachnie kto tam jest swoją książkę przynieś Inusiu niema żadnego bobo chodź do mamy zawołaj no Inusiu Dorotkę do babci zawołaj Prędzej Inusiu prędzej chodź Inusiu z mamusią na strych brzuszek andrzejek da ci za to kamyk wynoś się zaraz do domu ty niegrzeczne dziecko zejdź na podłogę daj bułeczkę babcia da jeszcze masełka a gdzie Inusia ma nosek jola zrobiła bęc i stłukła sobie nóżkę tu jest brzuszek już cię niema już już świnkę Inusia widziała a gdzie druga noga ukochaj Inusiu mamę i ciocię ukochaj dobrze damy pompo powiedz mamusi że była włoski gdzie ma Inusia bobo tam jest bęc powiedz baba babcia no jeszcze troszeczkę wypij no idź sobie baba babcia lalką się bawiła kto to jest tu jeszcze mokre nie to nie moja lala moja mop ukocham Jolę bo Jola grzeczna I druga noga jabłuszko Inusia wyciągła aa jakie czyściutkie smakuje dziecku masełko baran baran buc ukąpie babcia dziecko wytrze da kolacyjkę i Inusia pójdzie do łóżeczka goń+no Inusiu Dorotkę goń gdzie Inusia ma nos jola chodź do cioci Jola a Inusia gdzie ma oczka zaraz ci babcia da tylko obierze koko widziałaś ukochaj Inusiu lalę ukochaj jak robi piesek hop hop wytrzemy dziecko prędziutko wołaj Jola widzę Inusiu widzę nie Kaka tylko Kalamotka kotek a gdzie Inusia ma nos takie duże auto tu stoi Gdzie ty tak pędzisz Brajnisia no to idziemy na spacer aa jest druga noga jest mama przyjechała mama a mamusia gdzie ma oczy popatrz się Inusiu jaka tu kaczuszka wołaj+no Jolę żeby tu przyszła widzę widzę czyściutkie rączki ma Inusia to Inusia chce babci powiedzieć widzisz Inusiu Jola zrobiła buc i stłukła sobie nogę zrobiła sobie ziazia w nóżkę ty ty powiem mamie tak damy Inusi ziemniaki inusia chodź ciocia da ci ziemniaczki nie zrobiła Inusia żadnego kaka kto to spać idzie Inusia czarne wysmarowane ręce oo to Inusia nie może tam chodzić ziazia sobie dziecko zrobiło ty masz swoją w domu będziemy czytać co Inusia robi w piaseczku ej ty niedobre dziecko kto to tatuś sobie pójdzie do Joli inusia daj to daj jej buzi daj mi to dowidzenia Inusiu dowidzenia apsik apsik ona robi kwa+kwa+kwa chce Inusia kawy wiesz co Inusiu a tu co jest pójdziesz z babcią czytaj sobie Inusiu czytaj tu ma Inusia ucho no widzisz baba inusia idzie już spać zostań sobie z babcią no Inusiu przecież wołałaś na pieska Figa Figa spać Inusia chce spać co ty masz w rączce nie płacz Jolusiu ciocia ci da też jabłuszko lampa teraz rączki popatrz no się Inusiu jak tam grzecznie bawi się Jola w piasku a gdzie Jasiu ma bucik śliczny kwiatuszek dała Inusia babci bo ci zjem gdzie jest ta kupka popatrz tylko dobrze daj garnuszek nie wolno cioci bić nie wolno o co inusia pana woła ale Inusia będzie czyściutka jak laleczka mam otworzyć Inusi bramkę już ci babcia daje lalę tylko ładnie śpij daj mi to a gdzie Jasiu ma oczka dzieńdobry Brajnisiu co Inusia chce gdzie ty idziesz ha+ha+ha jakie piękne rączki jak się masz Inusiu a mamusia gdzie ma ucho kuku jest Inusia tu Inusia ma nos to jest gudzia gudzia jest rączka jest dać Inusi jeszcze masełka a Andrzeja zawołasz zaraz babcia otworzy zaraz oddaj chustkę kolanka chcesz kawy teraz Inusia może iść na pole pokaż Inusiu brzuszek pokaż mamusi ucho dasz babci cucu lampa to jest zaraz Inusia pójdzie do domu do Joli będziemy się bawić piłką kto to jest Inusiu pompo Inusia chce pić co tam masz to są pomidorki Inusiu pomidory no to sobie zostań wołaj Anię wołaj a teraz idź i ukochaj na dzieńdobry ciocię Wisię weźnie Inusię bobo jak będzie tam chodziła oddaj Inusi lalkę przynieś Inusiu swój stołeczek będziemy się bawić u auto dowidzenia Inusiu dowidzenia nic już nie dam nie dam nie chce Inusia to nie chodź pan tu panie Gurgul chodź pan tu panie Gurgul oddaj jej piłkę chlup już Inusia się kąpie andrzejek jadł Dorotka Jola babcia idzie po ziemniaki do piwnicy chodź z babcią a pokaż Inusiu gdzie ciocia ma oko dobranoc Inusiu dobranoc słyszysz Inusiu jak Jola płacze płacze zaraz babcia Inusię rozbierze i wsadzi do wody mamusia da ci pić kto tam leży Inusiu daj Kajtusiowi chleba Inusiu daj da babcia Inusi pić da dziękuję Inusiu dziękuję to idź i postaw nocniczek na swoje miejsce kompociku Inusia chce kompociku jola oddaj jej natychmiast lalkę chodź do cioci ciocia ci podmucha pa idę do Joli przyszłaś z mamusią do koko jedz Inusiu bo Andrzejek zje tam jest bobo takie wielkie bobo jola słyszysz idź podaj pani rączkę i ukłoń się ładnie tak bić ciocię i mamusię idź sobie nie chcę cię znać a gdzie to Inusia była inusia powie teraz wszystkim ładnie dobranoc i pójdzie do łóżeczka powiedz osa ee tak się nie będziemy bawić urwiemy krowie trawy jedz bo ci Andrzejek zje idziemy ata na spacerek idź ukochaj tatusia powiedz Inusiu kurka kurka oo co to Inusia znalazła ślicznego gdzie buta przyniosłaś kto to nie twoja lala jabłko tu jest ma Inusia swoją lalę widzisz tata przyjechał do Inusi chcesz cukru mówiłam nie ruszaj bo cię ugryzie trzeba ją podnieść Inusiu podnieś lalę podnieś pa babcia cię uczyła jak to się nazywa ja idę z ciocią wołaj jeszcze Inusiu wujek wujek szukaj jeszcze szukaj no chodź Inusiu przywitaj się z mamą januszku daj mi rączkę pożegnaj się ze mną to są guziki Inusiu guziki czym Inusia się bawi no chodź idziemy na dół lalę chce Inusia do spania ach jakie straszne ziazia oo ładnie tak dziura straszna dziura chcesz na kolanka niema bobo wujek Jurek idzie do domu chodźcie kureczki do Inusi tiu+tiu+tiu+tiu a ucho gdzie ma Inusia dzieńdobry gdzie a to kto jest Inusiu coś ty zrobił babcia tylko żartowała zjedz Inusiu sama jedzie Inusia autem a dziewczynka też tam była książka nie jest do zabawy jedna noga dziękuję Inusiu dziękuję czego się boisz popatrz się Inusiu kto to idzie no Inusia ubiorę cię czy nie utopiłaś mydło nocniczek stoi w kuchni a Inusia robi sisi do majtek ciocia przyjechała znowu dobrze włożymy buta nie można Inusiu ogórka nie można teraz ham zjem dziecko ham ukochaj mamusię inusia chce pić a to co znowu nowego chlebka dać tam jest but powiedz Inusiu wujek Jurek tak Inusia będzie się kąpać co ci dać mamusia ci coś kupiła teraz mamusia się schowa chodź dam ziemniaka no Inusiu co to jest no powiedz Inusiu popatrz się Inusiu tam jeszcze jedna kurka została dać Inusi dać Inusi pić to jest osa Inusiu osa a gdzie mamusia ma włoski dać Inusi kompociku do picia dać Andrzejkowi zupy inusia bo spadniesz włożymy drugiego buta kto to popatrz się Inusiu krówka przyszła była tam Bożenka i bawiła się z Inusią kto to Inusi tak umył rączki baw się ładnie no idziemy spać bo już bardzo późno powiedz Inusiu włoski ej co to dziecko zrobiło bo dam Andrzejkowi jak nie będziesz jadła ucho Inusiu porządnie powycieraj mamusia kupiła dziecku cucu damy dziecku pić babcia powącha auto jedzie auto jedzie teraz Inusia będzie jadła obiadek pyszną zupkę z makaronem pójdziemy Dorotko na spacer no to nie damy już dziecku nie powiedz guzik guzik popatrz Jasiu deszcze pada deszczyk pada bęc zrobiła piłeczka bęc nie chodź tam Inusiu brzuszek no masz a gdzie ciocia ma buzię kto gdzie Inusia ma brzuch wołaj głośno Dorota Dorota idź pokaż mamusi Wołaj Dorotke wołaj tak wujek Jurek idzie do domu odnieś tą do kuchni gdzie to Inusia zrobiła sobie ziazia no rzuć Inusiu kurkom jeść rzuć zawołam go i zje ci obiad nie Kaka Inusiu Kalamota Kalamota tu Inusia ma ucho tu mamusia ma ucho i Kajtuś ma ucho bęc inusia nic nie zrobiła kuku teraz babcia da Inusi jeść co za dzieci tam są to jest oczko a tu jest mucha no widzisz spadłaś to nie pompo Inusiu idź do mamusi aaaa aaaa jedz Inusiu jedz a teraz pokaż jeszcze cioci rączkę i dam ci książkę to jest koza Inusiu koza kizia andrzejek Dorotka Jola dziękuję Inusiu dziękuję już jest noga babcia teraz musi szukać mydła w wodzie popatrz no Inusiu kto to przyszedł do pokoju no to chodź będziemy czytać powiedz tak Teniu kum kum kum co Inusia robi w wózku no ładnie dziecko to zrobiło ach jakie dobre nie Moka tylko Pimpuś cię podrapał takie pyszne masełko ma babusia no to dobre do papania będzie Basia jeść mamusia cię pokarmi tu jest Inka kto wziął Teni ołówek kto nie teraz Inusiu jak przyjdzie Ańka ale poczekaj mamusia ci da do kąpieli auto a gdzie tatuś inusiu chodź do babci co to jest Inusiu buch jak gorąco uch jak gorąco jutro daj gdzie tą dziurę ma Inusia hau hau pimpusia to boli nie wolno bić kotka grzeczna Inusia grzeczna dowidzenia Teniu dziadek jutro będzie ci znowu czytał teraz już musi iść ucieknie nam pimpek uciekaj stąd uciekaj misia ma Inusia takiego ślicznego daj prędko mama nie ma czasu oo widzisz tu kwi+kwi+kwi świnka Ty też tak mamumu robiłaś jak byłaś mała pokaż babcia zobaczy już jest koniec powiedz Inusiu kwa+kwa+kwa zaczekaj zaczekaj kartka za kartką czekaj brzydka osa zrobiła Ince ziazia oo jakie duże koło dziadek rzepkę w ogrodzie sadzi koko widzisz no nie widzisz ciociu chce Inusia żeby jej otworzyć drzwi teraz stołeczek jest was obu no i koniec książki postaw Inusiu nocnik na swoje miejsce koło umywalki no buzia też czysta szukaj dobrze Teniu szukaj muszą być buciki to księżyc kompocik chcesz z jabłuszek nie bój się pan miły a tu znowu koty dzidzi tu jest I jabłko babcia kupi na rynku ee to nie jest żadne bobo Inusiu a co baba tu ma krasnoludków jest dużo jedne mieszkają w lesie drugie w szafie a jeszcze inne pod grzybkami w kącie pokoju albo jeszcze gdzie indziej masz swój kurka robi kokoko kokoko to nie koko Inusiu to gąska gąska tatuś już nie ma czasu rety mamusiu on tak rzuca kamieniem I uśpiły Jasia przynieś Teniu buciki przynieś pomoże mi Tenia idź do cioci Tereski bawić się w koniki jesteś taka niegrzeczna dużo butów cholewy pantofle wysokie buty półbuty dziecinne sandałki balowe pantofelki to jest słoń Inusiu słoń co mi zabrała chodź Kasiu na podwieczorek misiu też pójdzie spać małpka lalka inusiu masz tu coś dobrego będziemy tu oglądać co tu jest no widzisz przecież że niema misia a powiedz mi Inusiu jak ty się nazywasz nie+ma poszła niesie buty a wiewiórka się na niego patrzy ee mówi ci babcia przecież że niema tu żadnego bobo oo jaką piękną książkę ma Inusia płacz Inusiu płacz chodź+no bawić się z żabką cóż ty tu robisz Inusiu łany poleciało gdzie Inusia ma ziazia gdzie zaraz ci otworzy a to jest żabka kukułeczka popatrz się to jest Kazek Kazek inusia przyniosła książkę żeby jej czytać idź poszukaj innej kartki ładniejszej teniu nie brałaś dziadkowi okularów to jest wilk Inusiu wilk idź pogłaskaj Rima pogłaskaj Rima kapusta to jest kapusta kaczka robi kwa+kwa+kwa powiedz kici kici chodź do Inki takie miało brudne że strach tu jest Inusia tu zaraz będę czytał poszukam okularów hop już niema kija słuchaj no Inusiu jak na polu pada deszczyk powiedz pan idzie do domu szyja szyja inusia włączy poczekaj Inusiu mamusia popłuka nocniczek tak się schowała że tatuś nie mógł znaleźć jak jak dobra dziewczynka Tenia dała mi małpkę moja Teniusia moja powiedz kogutek pokaż mamusiu króliczka tenia nie umie jeszcze jeść mamusia pokarmi rzeka kto to przyszedł Inusiu nie bój się Inusiu to jest Rim gdzie jest Basia damy Kasi teraz cukierka kap+kap+kap pada sobie deszczyk pada kap+kap robiłaś przed chwilą a kto ci dał mydło do mycia teniu podaj mamusi ubranie podaj nie mimi tylko misiu misiu dobre cukierki chodź Inusiu chodź tu Inusia ma ucho a tu ma nosek a potem zrobiły żabki rech rech rade rade rade a gdzie Inusia ma palce nie Kasiu na spacer Inusia jedzie oo jak ślicznie bawi się Kalamotka papierkiem co ty chcesz Basiu ja mam ci pisać tenia też dostanie też dostanie jabko koko wózek taki stoi jaką książeczkę masz tu kartkę i nie przeszkadzaj tatusiowi a tam co jedzie to nie auto Inusiu to tramwaj tramwaj a tu jest znowu zajączek masz już książkę podziękuj ładnie widzisz Teniu krasnoludki mają takie czerwone czapki ty się nazywasz Inka Inka no jak tak ładnie wołasz Józiek to Józiek ci coś da a Inusia też jechała do domu pociągiem od cioci nie dam ci ty masz dwa mama ma jeden brudne mama ma buciki trzeba mamie czyścić mamusiu weź ją bo ona się boi daj mu mamusiu jeszcze śpi już Inusia Tenia też śpi inusia pojedzie teraz fufu do tatusia do domu zejdź z Rimusia co za Józiek Inusiu pan Józek będzie się kąpała w Rabie idź się teraz baw z żabką pan idzie hop piłka do góry hop niema nigdzie rybki co ci Inusiu dał pan Józek jedz prędziutko Inusiu ma siedzieć dziadek w domu babcia ci da czystej wody na miednicę to umyjesz sobie porządnie rączki misia mi przyniosłaś babcia idzie do miasta powiedz jeszcze Tereniu Rim Rim no to pokazała Inusia już wszystko powiedz Teniu do fabryki idź stąd pokaż Teniu Inusi jak ty prędko jesz pójdziemy do królików a to co jest Inusiu fufu fufu no wychodź tędy tędy niema kotka niema dziunia przyszła Dziunia proszę proszę no daj jej na chwilę misia gdzie mrówka kupi coś Inusi kupi a przynieś no Inusiu mamusi kółko powiedz Inusiu jeszcze raz wujek wujek będziemy oglądać dalej a chcesz iść do baby tenia nie potrafi teraz będziemy dalej tu masz paluszki ach Basia głodna chce papu jechał motor motor tak a ja gdzie mam jabłko mamusiu może Inusia schowała nie+ma Inusi jak szczeka piesek ślicznie no włożył już dziaduś na nos alka i możemy czytać idź do swojego łóżka idź Inusiu dziadek ma ci pisać no podaj Teniu mamusi pończochy i spódniczke chodź do Hanki Inusiu chodź ona oświadcza że tiaky ale wysypuje je Inusia jeszcze śniadanie pani dała kwiatuszki i babcia powiedziała Inusia zaniesie te kwiatuszki mamusi tak dziadek poszedł pociąg jedzie pociąg kozę ma baba kozę lampa tu kotek gdzie Inusia była co ci mam dać czekaj babcia ci wytrze jeszcze poczekaj Inusiu babcia będzie się z tobą bawiła ale Inusia zje po obiedzie teraz zupkę pokaż no Inusiu tatusiowi jak to robi deszczyk pimpek dowidzenia dziadek dowidzenia nie płacz Inusiu nie płacz połóż się dziękuję nie myśka tylko szyszka babcia ci coś da coś pysznego hop hop jak mu będziesz dokuczać to cię ugryzie już nie długo bocian bociek takie długie nogi żabka dzieńdobry gdzieś się zapodziała oo jest ołówek no to muszę czytać tatuś tylko pokazał Teniu do zabawy nie można brać to Inusia wyrzuciła lalkę z łóżeczka idź zanieś książkę na swoje miejsce co to Inusia ma no nareszcie Inusia mnie poznała a tu co jest Inusia a tu co jest a gdzie mamusia ma ucho a to co jest co to jest Inusiu oddaj Teni ołówek cześć cześć a tu obok piesek ziazia ci zrobił Pimpuś ciocia Rysia no chodź pocałuj ciocię tak głośno Hala płacze chcesz Inusiu główke sobie dziecko stłukło główke ojojoj bardzo boli bardzo boli Tenie już nie ma więcej trzy ci wystarczą jak ty się nazywasz a tu co jedzie dzieńdobry dowidzenia nie krzycz tak Teniu bo obudzisz Inusię widzisz kółko przyniosłaś mamusi inusiu zabierz ją pimpuś ma urwany ogonek teniu Teniu chodź zobacz co Kazek robi na Krzemionkach w chusteczce na głowie zobaczymy kto pierwszy zje Inusia czy Tenia dalej jeszcze chcesz cucu ciocia kupiła zaraz da Inusi kukułeczka tak krzyczy nic nie słucha Terenia niegrzeczna jest oo popatrz się kali to będzie masz Inusiu jabłko brajnisia Inusia poczekaj Teniu mamusiu ci pokaże tu jest taka ładna zielona żabka poczekaj damy Rimowi papa damy Rimowi chleba a gdzie jest ciocia inusiu zamknij drzwi a pokaż mamusi gdzie misiu ma szyję o co Tenia płacze o co widzisz jaka mokra rim nic nie zrobi Inusi przyniosę sobie wody i będę się mył no jak się nazywa mama śpi co ś ty przyniosła Inusiu kto to jest Inusiu spadniesz i potłuczesz się i po co ci to co to jest Inusiu to nie picie to zupka co Inusia chce od mamusi a tu babcia stoi z kozą żabka i Psotka pożycz jej na chwilę misia skosztuj Teniu kompotu powiedz ładnie dowidzenia podaj nam Inusiu jakąś książeczkę będziemy sobie czytały dziadek ci przeczyta jak się nazywa ta dziewczynka mamusia cię pokarmi tak szyje babcie rękawiczki oo oo popatrz się i piesek ciągnie powiedz jeszcze raz Inusiu piłka cicho cicho cicho Teniu masz lalunie daj Inusi małpkę zaraz babcia da rzucaj piłkę Inusia do Martusi do Martusi zawołał dziadek na pomoc babę tak kółko kółko no przywitaj się Inka przywitaj a czym tam jeszcze bawiła się Inusia obudzisz Inusię no widzisz nie trzeba Pimpusia łapać i nosić to cię nie będzie drapał "" pokaż jej coś bo nie chce jeść a tu baba popatrz się baba kto śpi nie bo babcia mi kupiła masz tu Inusiu takie śliczne kartki baw się nimi nie wolno tak robić Teniu a tu dać jeszcze Inusi pić widzisz piesek tu jest no proszę cię Inusiu podaj mi ubranie no rzuć do dziadka kaczki robią kwa+kwa+kwa koko rzeczywiście jest tu żółte kurczątko kurczątko nic ci babcia nie da oo jak pięknie Inusia napisała pięknie mamusia ci podniesie ale już nie rzucaj lalki gdzie tam pewnie jeszcze będzie koko oj tylko on jest inwalida idę zobaczyć mamusiu powiedz jajko jajko on ci coś pokaże no co to jest Inusiu inusia zejdź zaraz ze stołka bo spadniesz i rozbijesz sobie nos tam poszedł tatuś spać idziesz Teniu a tu co jest czego boisz dziękuję powiedz Teniu królik królik dziaduś sobie zapomniał włożyć okularów i Inusia przypomniała dziadkowi gdzie poszedł tatuś powiedz to dziadziu zbije niedobre dzieci co zrobiły Inusi krzywdę masz Inusiu baw się nie wie Inusia że to jest lampa a jest pani poczekaj Inusiu przyjdzie tatuś to będzie się z tobą bawił w kuku oo jakie ładne masz Pimpuś gdzie Inusia Teniu mamusia widzi tu Inkę ładna córeczka pewnie została na polu inusia też a kto jeszcze bubu daje mleczko nie ma już idź bawić się tymi co masz nie chodź Inusiu do Rima bo Rim może ci zrobić ziazia jakie masz rączki ale teraz to już Inusia będzie spać to jest kogutek kogutek inusiu nie brałaś dziadkowi szmatki Tramwaj tramwaj jutro tak a może Inusia będzie jadła chlebuś z masłem kto to idzie słuchaj+no powiedz dziadusiowi jak ty się nazywasz popatrz no Inusiu co tam jest na polu co to jest kasiu co moje moje jutro poszukamy rybki pokaż babcia zobaczy rimek tak szczeka szczeka pewnie ktoś tam kradnie w kuchni nie chciałaś dać dziewczynce misia to pan wziął i zabrał pocałuj babcię pocałuj Inusiu chcesz Teniu pierożka to jest przecież Hanka Hanka chodź Teniu dam ci małpke zegarka nie można nie wiesz oo drugie jest takie okrągłe daje znaki gdy jedzie możesz odnieś nocniczek na swoje miejsce to jest rzeka jeszcze takiej ładnej książeczki Inusia nie widziała mucha Inusiu mucha no teraz babcia jest konikiem a Inusia będzie woźnicą tu idą z lasu do Małgosi krasnoludki babcia kupiła dziecku coś dobrego czego jeszcze dziecko nie jadło ani nie widziało misiu misiu gdzie jest twoja mama Inusiu wielka woda płynie masz Teniu inny ołówek popatrz jaki ładny ładny zapomniała mamusia zaraz zawiniemy ziazia dziacku straszne ziazia jest na rączce zawiniemy odnieś+no Inusiu laskę dziadka do kuchni słoń słoń no jak się masz Inusiu jak się masz pokaż Inusiu jak robi deszczyk zanieś Inusi słyszysz przeszkadzać przyszła żabki go uśpiły byłaś u pama idź pokaż mamusi jakie masz piękne kotki bo babcia nie ma czasu czego Inusia szuka chodź pójdziemy do kuchni i nalejemy wody oo oo oo jak to Inusia płacze płacze powiedz tramwaj no dzień+dobry Inusiu co za alka Inusia zgubiła tu gra na trąbce żabki i mrówka chcą uśpić Jasia powiedz Inusiu Marta Marta dlaczego nie słuchasz babci drzwi zamknięte Inusiu a powiedz koza koza a lalka gdzie ten pan zaniósł misia dzisiaj będzie się kąpać auto kochana Teniusia nie chodź kto to jest nie brałam fiu dziadek idź Teniu przynieś książeczke dziaduś ci przeczyta coś Cicho Teniu bo obudzisz Inusię no podaj jeszcze dziadziowi rączkę siedzi sobie tak grzecznie tutaj i wygrzewa się do słonka a ty go chcesz bić inusia jest niegrzeczna bije Kajtka to mamusia wyrzuci kij to mój stołeczek babcia z Berka mi kupiła to jest koko tak tu jest zajączek zajączek Inusiu co to a co się z nim stało zejdź zaraz masz nie spadnie Tenia trzeba poszukać tu jest ptasie radio i wszystkie ptaszki śpiewają tam mam jechać a to co jest a gdzie są włoski rozbierać się prędko bo już późno tu Inusia ma paluszki mamusia ci pomoże dobrze kupi ci babcia jabłuszko i cucu ci kupi ja nie jestem twoja mama inusia już dawno śpi masz Teniu pierożka będziesz jadła pierożka kto to widział ciocię za włosy ciągnąć chodź Inusiu tędy a tu zając niesie buty teniu gdzie dziadek ma szmatkę gdzie kupić Inusi jabłko niema już Basiu Dadama już poszedł do pracy mma Masz siedzieć w domu a nie gdzieś tam chodzić będziemy sprzątać inusia woła żabka żabka ślicznie Zaraz no licz Inusiu jeden dwa trzy cztery pięć nie to nie nie wolno wyrzucać lalki nie wolno inusia tańczy Krakowiaczka powiedz Teniu Rim Rimuś zamkniemy na jutro no to chodź na nocnik no woda woda ale po co wsadzasz tam rękę deszcz pada dziadzia też niema dziadziu jest w Krakowie daj dla mego synka mleka odrobinkę zaraz mamusia przynosi wodę będziemy się kąpać będzie Tenia czyściutka co Tenia przyniosła idź i umyj sobie rączki oo nalejemy wody do nocnika i wylejemy masz ojej co to dziecku się stało gdzie Inusiu gdzie rim zostaw Teniu bo zrobisz sobie ziazia będzie cię bolało zobaczysz zjedz Inusiu takie pyszne masełko brzydka jesteś brzydka z babcią się bawisz ja się tylko tak naumyślnie schowałam nie gazetę Teniu ubranie pójdziemy oglądać króliki chodź do dziadusia chodź na ręce chodź nie wiem oo tu jest coś ładnego no tam są jedzie pociąg jedzie jedzie napisz Inusia tak kurkę wołamy powiedz Teniu kurka zapytaj się Inusi gdzie twoje buciki są no to babcia nie przeszkadza i wychodzi wiem tak robią kum kum kum a pokaż tatusiowi jak Inusia płacze jak a tu ile drzewek jest cały las a tu Inusiu najpierw zje Tenia kolację potem mamusia ukąpie dziecko i pójdzie Tenia do łóżeczka spać a pokaż babci koguta kogutka pokaż przyniosła dziadkowi przyniosła dziadek poczekaj ja chcę zobaczyć chodź Teniu jeść obiadek a o coż to Inusia tak płacze płacze popatrz no się co ci tatuś przyniósł oo widzisz jaskółka proszę proszę zaraz dostaniesz niema taty tatuś przyjedzie w niedzielę no proszę dziecko nie zapomniało sobie wujka Zbyszka i jeszcze mówi wujek zostaw mamę to nie jest żaden konik kap+kap to nie koko Inusiu to kaczki kaczki no nie poznała Inusia Hali widzę widzę fufu jedzie chodź będziemy się bawić w koniki dzieńdobry a to znalazła Tenia piłeczkę idź Teniu pokaż Inusi powiedz Inusi żeby się z tobą bawiła no dosyć już tego mycia a tu co jest Inusiu nie wolno Teniu wsadzać rąk do zimnej wody masz tu pieniądze Teniu idź do miasta kup sobie cukierków gdzie jest Inusia oo cacy Basia cacy guziki ma Inusia guziki no daj Inusiu chleb Rimowi bułkę inusia idziemy się kąpać co Inusia robiła u babci pan zabrał na Akademię Akademię Akademię tak dziecko płacze dziecko o jak Terenia ładnie mówi Rim kompot ty też koza robi bee bee zobaczysz że spadniesz pokaż mamusiu i mnie jest jest też piesek nie trzeba go ruszać oo tam daleko no już zaczynamy popatrz no Inusiu co tu jest zrób Inusiu gul+gul+gul pewnie chlapała się w wodzie a potem w piasku tatuś ci pokaże coś ładnego ptaszki popatrz no Inusiu jaki śliczny kotek dlatego Inusia jest z babcią co to jest Inusiu co to jest schodź ostrożnie pan idzie do domu siedź grzecznie gdzie jest Inusia inka się nazywasz Inka ptaszek dziękuję daj Inusiu Teni ołówek widzisz jak się obracają kółeczka gdzie jest misiu Teniu gdzie teniu chodź nie bój się nic ci nie zrobi nie można Basiu tak robić dzidzi upadnie dobrze dobrze pójdziemy karmić koko szukaj gdzieś się zgubiły Inusia ci poszuka gdzie Tenia się uderzyła gdzie mokę tatuś narysował Inusi tu mamusia ma oko kurka tak robi kokoko kokoko ach Rima sobie dziecko przypomniało słyszysz jak buczy pociąg rysia a to kto małpeczka a tu Teniu no podejdź do chłopczyka Inusiu i przywitaj się teraz Basia zje idziemy dalej pomalutku zostaw Inusiu mydło chodź babcia wytrze ci rączki tak widzisz uciekł nam kotek uciekł kotek cześć no podaj ubranie Teniu a gdzie ty masz uszka a tu dużo myszek tańczy ale dziaduś nie ma okularów to są kaczki powiedz Inusiu Hala Hala gdzieś znowu znikły okulary ona korale szuka ja jej wyciągne powiedz wujek Jurek wujek Jurek a ty co tu robisz ciocia ci coś przyniosła strasznie brudne a twoja lalka jak się nazywa gdzie też może być rybka Inusi gdzie Inusia ma paluszki dobrze będziemy się bawić w kuku ja ci mam coś napisać odnieś Inusiu odnieś nocniczek pozbieraj teraz zapałki jedzie pociąg para bucha koła w ruch tak a gdzie płaszcz Basi zaraz skrzyczymy Inusię teniu mamusia nie ma czasu nie zjadła Inusia obiadu to nie będzie czytała co to tak mówiła ci już babcia że nie wolno Teniusiu nie wolno inusia Inusia chodź na pole czego się boisz jak pójdziemy na spacer to sobie znajdziesz tatuś schowa a potem Inusia będzie oglądała tu też myszka niech Teni kupi nowy ej Inusia Inusia niema misia i już inusia będzie wyrzucała a mamusia będzie tylko podnosić jak się masz Inusiu jak się masz schodź powoli na stołek no teraz nareszcie czyste rączki To mama Basiu rybki Inusia szuka rybki tak pokaże mamusia książkę taką śliczną ale najpierw musisz zjeść nie widzę auta mamusiu gdzie pojechało a tu kto jest a tu co jest niema misia pięć paluszków ma Inusia pięć może Tenia wzięła widzę nie córeczko jeszcze teraz nie jedziemy to jest żabka Inusiu żabka piłkę ma dziecko piłkę ubierze się weźnie torebkę i idzie jak się masz Inusiu jak się masz I kaczka idzie jesteś niegrzeczna Inusiu no który mamie dasz daj jeden ten czy ten no idź powiedz chłopczykowi grzecznie dzieńdobry pa pa a teraz zanieś książkę na swoje miejsce a tu jest króliczek Teniu króliczek kto zrobił Inusi krzywdę kto kółko przynieś a tu inusiu chodź będziemy czytać popatrz jaka ładna lalusia sukienkę ma taką czyściutką otwórz buźkę szeroko powiedziałaś dziękuję cucu ma Inusia tatusiowi potrzebny idź do mamusi może mamusia ci da jakiś niepotrzebny ołówek pewnie szosą jechało jest już daleko żabce da a Inusi nie da powiedz konik konik kukułeczka kuku ale ona siedziała pierwsza połóż się Teniu spać połóż dziaduś otworzy tu jest osa osa co znowu za afto powiedz Inusiu żabka trzeba umyć rączki tu się popatrz Inusiu kozy zbierają gruszki z drzewa jak ty się nazywasz świnia ta Anula dobrze co to jest córeczko tylko że ty byłaś do Kasi podobna ale jeszcze śmieszniejsza na pole chce Inusia iść już się skończyło już ach Inusia śpi i mimi śpi wszystkie lalki śpią nie ja piję kompocik oo ładnie kalamota inka co Inusiu co a gdzie jest żabka poczekaj dziaduś ci otworzy na koko to jest Moka zobacz no Teniu co tam jest pod łóżkiem widzisz fufu tu jest pociąg fufu ojej co tu jest mój Pimpuś przyszedł daj mu mamusiu coś jeść ślicznie sobie umyłaś rączki konik tatuś też szuka widzisz znowu Moka tu jest a poszukaj jeszcze koko dziadek idzie już a tam kto idzie ucho Inusiu ucho widzisz pani tam idzie piłkę niesie żabka jest kotek Teniu a pokaż nam jeszcze pieska niema dziadzia czego się Tenia boi kto jeszcze pójdzie spać Teniu kto rączki już czyste ma Inusia czyste daj Teniu Inusi daj mamusia ci da misia albo autko wstawimy kwiatki do wody tak niema tu żadnego boba są tu dwa koniki gdzie Inusia ma paluszki do Mokusi pojedziesz a tu co jest tam Teniu na stołku jest mamusi ubranie a gdzie Inusia ma pupę babcia wyleje wode i skończy się zabawa inusia przyniosła mamusi coś ładnego auto jedzie auto jedzie dowidzenia to jest tramwaj Inusiu tramwaj czego chcesz tutaj Inusia ma pupę pogubiłaś Teniu wszystkie pieniążki poszukaj pewnie pod szafą są edzie edzie jaś czi kaczka kaczka nie zabrał Inusi nie popatrz jakie ładne chodź pójdziemy zobaczyć bobry u pani Gurgul chodź Inusiu a tam kto jedzie we wózeczku Inusiu poszedł tatuś ata a gdzie jest Psotka kasiu wytrzyj nosek w pieluszkę hop babcia złapała dziecko hop jabłuszko ci babcia da inusiu zostaw jej ołówek babcia basiu to nie pan tata tylko pan I koniec książki uf uf uf rim nie wychodź Teniu bo spadniesz dziecko tak grzecznie niosło kwiatki całą drogę i poszło prosto do ciebie co to ależ to takie dobre Basiu jedz nie trzeba bić bubu to jest Martusia Marta ale już dosyć tej zabawy a tu co jest osa ugryzła dziecko w wargę mam jeszcze zrobić hop oddaj misia Tomkowi oddaj Inusiu inusia śpi bardzo była zmęczona śpi cicho marta baw się ładnie z Martusią popatrz się Inusiu jakie śliczne kółko dała ci babcia grzeczna Tenia grzeczna takie małe dzidzi jak Inusia idź do dziadusia dziaduś ci poczyta o fufu o koko no gdzie Inusia ma paluszki a kto dał Inusi misia pokaż Inusiu mamusi jak robi deszczyk dowidzenia jest dla Teni jabłuszko no no nie płacz już nie obiad je tatuś obiad co ty robisz Inusiu ej Teniu spadniesz dziadziu będzie płakał weszłaś to teraz schodź sama małgosia karmi go kapustką nima już kurka gęsi i malutkie kurczątka i pełno ptaszków a powiesz mamusi jak będziesz chciała eheheh dzień+dobry chce Inusia pisać z tatusiem inusia już widziała króliki cucu dał ci pan Józek a czemu ty chcesz bić Pimpusia co popatrz się kto przyszedł prosze ładne nic się Inusia nie oblała cacanie chodź Teniu chodź do tatusia pokaże ci zegarek no chodź pogłaskaj go teraz pogłaskaj popatrz się Inusiu co tu jest niema już misia nie ma mamusia czasu Teniu okulary ci wzięła tatusiu to krem krem popatrz no się Inusiu jaką śliczną zabawkę ma Tomuś dzieci tańczą la+la la+la pokaż jeszcze dziadkowi gdzie ziazia czarne jak noc do mamy co ty chcesz pali mamusia w piecu ale co pan niesie Inusiu co pan niesie gdzie masz paluszki Inusiu I mrówka czarna tu jest gra na trąbce co to jest zobacz coś takiego ładnego koza robi bee jeszcze Tenia nie kończy jeszcze troszeczku a spadniesz spadniesz jak nie zejdziesz ze stołka sama mogła sobie wrócić widzisz wszystko się zleciało małpka i kogutek w tej książeczce jesteś Kasiu w domu to robaczek taki mały robaczek a tu dom stoi i piesek tam szczeka gdzie Basia poczekaj Inusiu przynieś książeczkę idź do dziadusia bubu bubu tu jedzie książkę tatuś przyniósł Inusi teraz ukłoń się grzecznie pani i powiedz dowidzenia inusiu podaj mamusi ubranie nie wiem gdzie jest rybka Inusi tomek ci pokaże swoje zabawki jedzie przez las do tunelu oo tu maszynista chodź Teniu będziemy jadły obiadek co ty jesz Inusiu co ty jesz leży na stołku no nie płacz nie płacz co Inusia pisze ładne ptaszki dwa tak rzyy ale nie teraz tylko jutro ręce sobie myjesz to ty się nazywasz Inka Płacze Hala płacze bo Inusia ją zbiła podaj mu rączkę jedna i druga niesie worek no masz już przecież kąkę dałam ci przecież książkę ja chcę misia no czytamy przecież czytamy oo jest dziecko jest to biedronka biedronka dobrze będzie się nazywał Bimbo Bimbo murzynek to ty już nie śpisz zabiła Inusia pchełkę dziaduś włoży okulary i będzie ci czytał on robi gul+gul+gul+gul widzisz pan idzie pan oo tu popatrz się ciągnie tyle wagoników fufufufu widzisz inusia zamknie inusiu Inusiu popatrz Inusiu ile kurek widzisz ile koko tu jest zejdź Inusiu ze stołka tam Tenia siedziała pierwsza nazywasz się Inka Name chcesz widzieć koko powiedz no Inusiu co to dziadek ma robić a co to Basia jest piesek hau hau tak woła Inusia na koniki wio wio daj Teniu tatusiowi okulary daj co to jest ślicznie tu jest ucho pimpuś Pimpuś masz ciastko inusiu dlaczego odbierasz Teni ołówek tak widzisz bubu tam jest no widzisz motor motor co takiego ładnego tutaj jest rysia no nareszcie nareszcie się Inusia odezwała on tu idzie kto Inusi dał takie śliczne kwiatki a teraz tutaj się popatrz Inusiu jest Inusia znalazła się jest poczekaj babcia zrobi kółkiem tul+tul inusia została w domu a gdzie jest Inka potem ciągnie pieska i nie mogą wyrwać zielona duża żabka posłała mnie po mały nożyk a widzi przecież jaki jestem obdrapany mój Pimpuś mój babcia szyje Teniu rękawiczki tu Inusia ma ziazia połóż na stole chcesz Teniu pić kompocik poproszę Tenię zejdź Teniu z łóżka nie można z bucikami wychodzić chłopczyk tu jest chłopczyk oo nima już nima jest a Pimpuś jest grzeczny inusiu nie ruszaj zapałek a to co jest dowidzenia Inusiu dowidzenia Teniu krowę Inusia tu zobaczyła krowę jedna gotuje jedzenie a małe myszki jedzą zajączek tu jest tak śliczna Basia cacy cacy ma dziadek siedzieć w domu i już do łóżeczka chce Tenia spać pójdziemy dalej popatrz no co tu jest kuku kuku co się tam dzieje takiego Inusiu co poszukaj Teniu Inusi Inusia się będzie z tobą bawiła a tu też Moka ej Teniu bo Rimek cię ugryzie ale powiedz Teniu dowidzenia deszczyk robi kap+kap+kap to indyk Inusiu indyk powiedz dzieńdobry co chłopczyk prowadzi na sznurku chodź Tenia idziemy do pokoju Chodź z mamusią do domu zobaczysz dzieci to zabij Inusiu pchłę zabij kapelusz mu spadł cześć cześć chcesz Inusiu serka ale po co mi siada powiedz Inusiu dziękuję dziękuję spódniczkę podaj Teniu jest na stołku a babcia narysuje Pimpusia inusia sama pisze pisze cicho Teniu cicho dziękuję dziękuję kawałeczek tylko co tam masz mam w domu kocięta małe niebożęta da ci mamusia da no czytaj teraz weź babciu ale babci nie słuchasz teraz to mówisz mój Pimpuś a przed chwilą chciałaś go bić tu Inusia ma szyję do domu do tatusia pojedzie Inusia pociągiem popatrz no się Inusiu co to żabka niesie w pysku ale czyściutkie rączki ma Inusia no to rób prędziutko bo idziemy do kurek nie wiem czy Inusia chce jeszcze chleba deszczyk robi kap+kap+kap kapelusz ma piesek na głowie goli jeden dwa trzy cztery pięć a kto powie Teniu dziękuję hala ci da lalę i książeczkę ci pokaże a powiedz mamusi jak ty się nazywasz już gotowe chcesz żeby dziaduś czytał wołaj Inusiu żabka żabka inusia wie że to jest bocian ale powiedz Name Name inusiu zamknij drzwi Baw się z Inką w kuku bo ja jej obiecałam że będziesz się bawić z nią pani ci przyniesie pompo przyniesie czerwone kółko tu jest taki dzięcioł duży a tu znowu myszki tak zbije ciocia dziecko kijem to będzie Bambo auto Inusiu auto niema Inusi niema idź pokaż babci bramka zamknięta jest skończone mycie i już daj zejdź zaraz na ziemię kto umył Inusi rączki szyję oglądamy dalej dziadek nie umie pisać powiedz Inusiu ciocia Rysia przynieś mamie szczoteczkę oj zawsze muszę ci podawać co znowu za niebodo dziadek ma siedzieć w domu a tu znowu kozy pokaż Inusiu dziadkowi jak Inusia płacze podaj rączkę tak idź do Tomka inka się nazywasz Oj zgubiła mi Tenia zgubiła a tu jeszcze koniki się pasą kto to jest Inusiu kwiatek przyniosła Inusia mamusi oo jaka grzeczna Inusia grzeczna ona się tak grzecznie bawi ołówkiem daj jej płaszczyk Inusia przyniosła gdzie ma Inusia ucho no już nie boli babcia podmucha chodź Inusiu będziemy tańczyć krakowiaczka ile tu dzieci tańczy dziękuję krówko króweczko przyszłam po mleczko chodź na kolana powidz dziadusiowi co tu jest babcia przyłoży ci ziemi o znowu ma ołówek wołaj jeszcze poszukaj w książeczce pieska co to tańcujcie myszy no postaw masz tu narysowaną Mokę gdzie też może być Inusia osa ugryzła osa Inusię ugryzła to jest misiu misiu przynieś to Teniu przynieś piękne kwiatuszki przyniosła Inusia ciepłe a nie z lasu bo one mieszkają w szafie u dziadka no to zrobimy hop hop jak wysoko leci Inusia hop hop pod sam sufit basiu gdzie jest szczotka do bucików pozbieraj jakie dobre jabłuszka mamy Teniu pyszne baba tu jest dziaduś teraz nie ma czasu pisze Inusia sobie pisze tatuś poszuka w kuchni słyszysz Inusiu co babcia mówi a mamusia gdzie ma włosy a tu już przyjechał no nareszcie się Inusia nauczyła mówić Dziunia gdzie auto Teniusiu śmietanki spodeczek dla moich córeczek a podziękowałaś panu Józkowi no idź Inusiu przywitaj się tam jest misiu jakby nie+było bubu to by nie+było mleczka tak osa myjkę chcesz kto to jest Inusiu ja tylko chwileczkę mamusiu bo zimne mam nogi bardzo lepiej nie wychodź a dlaczego ty Inusiu bijesz Kajtka dlaczego dziadek poszed do fabryki moka to jest Psotka Inusiu Psotka no to tutaj będzie ciocia biła kijem jak będziesz niegrzeczna weznę kija i zbiję pupę zbiję da Elżuni am to jest wrona Inusiu ptaszek myszka tu jest taka mała myszka co to jest Inka a wołamy na kurkę Teniu tiu tiu tiu dziękuję Inusiu dziękuję hopsa hopsa hopsasa nie ma nóżka obcasa zaraz oo jak ślicznie ci to tatuś i babcia narysowali nigdzie nie widzę swojej szmatki do okularów no zjedz sobie zjedz no idź bo Inusia nie umie jeść prędko dać pan idzie do domu jak się masz Inusiu poczekaj babcia idzie przynieś tu misia Teniu przynieś włącz Inusiu elektroluks baw się baw grzecznie chodź Inusiu babcia da ci papa pocałować chce cię tatek tatuś da ci coś innego a pokaż jeszcze buzię no idziemy już do domu włącz Inusiu sznur do kontaktu to nie Inusia Teniusiu to jakieś inne małe dziecko płacze dziadek sobie wyczyści okulary zanieś Teniu Inusi zanieś chlebuś dziadek idzie do fabryki do roboty masz tu lalkę tenia nie może bo ziazia nie wolno włożę sobie tylko okulary Niech dziadek spyta się Inusi jak się nazywa piesek tu jest i zegar nad nim fufu stoi wiesz Inusiu jak żabki robią powiedz mamusi że pani ci dała kwiatuszki pani krowa tu leży widzisz jak ciągną nie mogą wyrwać mama nie ma czasu ślicznie Inusia woła Józiek Józiek pani z małpeczką i panem jadą autem a tu wywrócił się zajączek kto to jest Inusiu no i co ś ty zrobiła najlepszego lampa trzeba jeszcze zrobić Basiu eheheh nie żadna pampa tylko lampa lampa poczekaj dziaduś z tobą pójdzie co Inka chce co dalej pójdziemy zaraz będzie ubierzemy dziecko mamusiu ona się boi pralki a tu druga no idziemy się kąpać nie wiem spytaj się Teni babcia coś dziecku kupiła uff jak gorąco uff jak gorąco popatrz popatrz dziaduś no teraz pogłaskaj Rima pogłaskaj chodź Tenia bawimy się w pieska co to jest takiego powiedz lampa o co prosisz powiedz Inusiu Bambo babcia cię ubierze i pójdziemy jak Inusia ładnie zje to mamusia pokaże Inusi śliczną książkę to mam ci czytać zaraz tatuś ci przyniesie rybkę jedno kółeczko drugie kółeczko trzecie kółeczko czwarte kółeczko króliczek tu jest to pan Stanisław śpij zrobiłaś siusiu w majtki gdzie pampa Inusiu gdzie kasia idzie teraz spać widzisz to Inusia szukała okularów dla dziadusia no ale teraz to jest naprawdę koniec bo dziadek musi iść z Rimem na spacer a teraz Inusia idzie do wanienki to poszukaj sobie Basiu tego kapelusika aaa aaa chodź Inusiu do mnie popatrz tylko babciu jak dziecko ślicznie pisze idziemy do kuchni chodź inusia też mamusi pomoże pan niesie kapustę gdzie pan idzie zaraz mamusia ją zawoła a tu co stało się Pimpusiowi widzisz dzidzi am będzie nareszcie spokój tak kurka tu jest zrobiła już Inusia sisi to jest koza dowidzenia już jest popłukany a tu co jest Inusiu zasnął Jaś tych kwiatków nie można a gdzie Inusia ma szyję no to umyj sobie rączki umyj inusiu Inusiu już ci dałam Teniu kiedyś nie mam więcej a podaj pani rączkę dalej gdzie jest Inka śpiąca Tenia Inusię osa ugryzła w lecie w wargę jest Inka jest dziękuję dzidzi a zawołaj Inusiu Hanka Hanka co to jest Inusiu kwi+kwi+kwi jeden paluszek drugi paluszek trzeci paluszek czwarty paluszek piąty paluszek fufu jedzie pociąg jedzie jedzie fu fu fu fu a jak dalej ręce dziecko myje daj Teni inny jeszcze troszeczku Teniu troszeczku zjedz mama nie jest konik Basiu ma urwane ucho jak ty się nazywasz Inusiu widzisz ona daje ci lalkę a tu są wagony ciągnie jeden dwa trzy cztery no wylała Tenia wylała masz baw się tu są guziki skąd ty to wzięłaś brzydka osa ugryzła dziecko tak konik koniki mam ci otworzyć gdzie ś ty tak usmarowała sobie te ręce kotek widzisz jakiego dużego misia ma dziewczynka I jeszcze Tomkowi gdzie jest Basia dziękuję idź teraz i uśpij misia bo jest śpiący tatusiu zobacz co Tenia wzięła co ci wzięła ej ja ci dam kwi+kwi jedna duża dwie malutkie tu jeszcze kwiaty pełno kwiatów i motyl tu leci motyl gdzie to Inusia tak sobie uwalała rączki nie gryzie parzy Teniu gorąco to są jajka Inusiu jajka goli się Tereniu goli poczekaj przyjdzie Ańka ze szkoły to pójdzie z tobą do ogrodu do królików gdzie dzieci nie ma mamusia pieniędzy do zabawy przynieś coś jeszcze mamusi jedzie pociąg jedzie pod górę oo rety jakie brudne ręce ma dziecko leży na stołku znajdziemy inny zostaw tenia też śpi rim ona się pobawi i odda ci widzisz dziadzia to jest nie ruszaj go bo cię ugryzie a tu co jest zanieś książkę na swoje miejsce chce dziecko iść spać dam ci inny będziemy się ubierać gąska robi gęgęgę co poczekaj babcia da ci serka nóż Kasiu inusia by uwalała oo teraz ciągnie fufu widzisz tu jest bu a tu jeszcze dwa kotki Moka i Pimpek chce Inusia książkę o fufu słyszysz Teniu jak robi zegarek tik tak tik tak teraz masz spać spać idź się jeszcze pożegnać z ciocią Marysią babkę no powiedz Teniu królik królik ślicznie sobie Inusia umyła rączki zaraz się będę myć psotka Psotka tak ma Tenia już dosyć jedzenia nie będzie jadła tatuś ci narysuje Mokę czekaj inka dawaj dawaj pisz sobie pisz co ci Pimpuś zrobił co Tenia tam znalazła co I znowu tul+tul poleciało gdzie są dzieci tak żabki robią Teniu kum kum kum a jak robi kotek cucu ci babcia kupi cucu a gdzie Inusia ma paluszki inusiu Inusiu chodź do mnie przynieś no Inusiu płaszczyk z pokoju przynieś idzie babcia idzie znowu schowała się Inka tatusiowi dziękuję a po co Tenia wychodzi na stołek wujek też jest w Krakowie Basiu uuuu och jak strasznie dziecko płacze powiedz Inusiu indyk indyk kto to jest ten pan skończyło się widzisz a to co jest Inusiu a tu jakie śliczne kwiaty są pełno kwiatów pokaż+no mamusi gdzie to jest Inusia gdzie a gdzie to Inusia była tak długo poszukam Teniu ołówka józiek Józiek co to jest nie na pole jutro pójdziesz na pole tu Inusia ma paluszki idź do Inusi idź inka Inka pojedziesz z mamą do dziadusia do Pimpka do Moki widzę że Inusia ma ślicznie umyte rączki inusia im narwie trawy będzie karmiła króliki tatuś jeszcze nie widział idziemy za to do kurek widzisz tu jest las drzewka dziadek się nie myje ile paluszków ma Inusia Ty ty takie ziazia zrobić dziecku jutro ci przeczyta teraz leży lalka na podłodze inusiu zamknij drzwi do pokoju bo Tenia jest nieubrana a tam jest zimno ja też chcę ołówek dopiero będzie się mył inka tu jest taka malutka dzidzi chodź do domu Inusiu chodź przynieś płaszczyk i chusteczkę idź Teniu baw się z Inusią ona tam ma takie ładne zabaweczki a tu już ma przyłatany pani tu jest kiedy ona tak nudziła a ja tamtej książki ci nie dam bo byś potargała idź się teraz bawić dlaczego Inusia się nie bawi z tobą pani tam była popatrz Teniu jaka sowa mój Pimpuś mój Pimpuś zrobić hop Inusiu popatrz no Teniu co tam jedzie no czemu Inusia wyrzuciła lalkę zejdź zaraz na podłogę popatrz mamusiu jak Inusia ładnie tańczy tik+tak tik+tak tutaj jest a gdzie Inusia ma włosy u babci byłaś jak go Inusia nazwie a tu znowu kotki ach jakie mama uszyje Basi ładne spodenki dowidzenia Inusiu dowidzenia w brzuchu przyniosłaś książki to będziemy czytać widzisz fufu no idź do dziadka a to co a spadniesz Daj mi misia mamusiu ona się chce ucieplić u ciebie kartkę Inusia przyniosła mamie pimpuś niesie myszkę którą złowił w dziurze grzeczna Inusia zrobiła ślicznie sisi dzień dobry Basiuniu da ci tatuś ołówek i papier będziesz sobie pisała pogłaskaj Pimpusia i powiedz mój Pimpuś mój Pimpuś chodź Inusiu pójdziemy na spacer oj biedne dziecko tak się uderzyło a zawołaj jeszcze Dorota Dorota Dorota taki sam kotek jak nasz Pimpuś mamusiu co Tenia tam ma to jest misiu misiu misiu jak mu nie dokuczasz to cię nie ugryzie nie chce Tenia już jeść a teraz jedziemy przez most niema już kijka niema a tu kto jest Inusiu w oknie a gdzie jest Basia Laska laska powiedz lampa jutro Basia pojedzie daleko na wakacje napiszemy Inka Inka chodź zobaczymy czy będzie ci ładnie mówiła babcia że spadniesz a tu Pimpuś goni myszkę widzisz zleciałaś Zaraz ciebie ubiorę masz Teniu korale ukłoń się ładnie a kto tam jeszcze idzie obok Jaśka ja nie potrzebuję tata jest w Krakowie mycie chodź do nas widzisz Inusiu jaka Tenia grzeczna pierwsza usłuchała tatusia o nie tego nie można ruszać oddaj Teniu babci czekaj przyjdziesz ty jeszcze do babci pan to jest oo a tu są kurki no Inusiu idź baw się do Tomka co się Teni stało jeszcze ciągną nie mogą wyciągnąć no widzisz ona nie wie ja ci podam pierwsza co Teniu zaraz ty też dostaniesz a tu mamusia ma szyję a tu idzie sobie lis lisek nie będziemy już czytać bo tatuś idzie do miasta a brzydka osa piszesz piszesz ale spadniesz ze stołka zrób tak Inusiu kwa+kwa+kwa sucha pusia dziadek nie może wyciągnąć nie krzycz tak tata śpi a lalka jak się nazywa powiedz pan Józek fiu chodź Inusia pocałuj ciocię na pożegnanie a co ja mam z nim zrobić gdzie to podziała się Inusia gdzie pali się w piecu i nie wolno tu nic ruszać Lalalala a Józio bawi się z Małgosią mycie śpi chce Tenia gazetę wolno to po ścianie smarować Co ona teraz stale na wózek mówi guziek w tej książce niema bubu w drugiej książce jest bubu zostawiła tak dziecko samo w ogródku i dziecko płacze miau miau leży sobie tutaj kotek dziewczynka chora mamusia co tu jest Inusiu oba siedzą w budzie pusta buzia ładną buzię ma Tenia co to jest znowu koniki jadą połóż się Teniu na Akademię Teniu poszedł tatuś mają takie czerwone czapeczki niema tatusia tatuś jest w Krakowie inusiu mówiła babcia że nie wolno ruszać Nie chcę jejeczniczki nie chcę z ziemniaczkami tylko chlebuś ce kwiatki Małgorzatki ukochaj małpkę to nie pam Jasiu to dzidzi niema dziadka niema poszedł sobie kiziu miziu gdzieś ty była co się mówi to trąbka trąbka dobrze już zdejmuję nie wolno tak Teniu robić to jest mały Józio z wesolutką buzią dziadzia idzie spać poczekaj tatuś sam wybierze popiół jasiu zrobi bęc poszedł dziadek no oglądamy dalej nie kupiłaś nam ciastka miły Jas teraz dziaduś idzie po Rima pocałuj ciocię no kto to jest kto cię bije Teniu mamusia cię podniesie Teniu tenia chce spać no idź Krysiu do domu ja wolę Hankę misiu siedzi dawaj mi mamusiu zawsze takie dobre powiedz mysz rimek chodź tu popatrz Inusiu ile jajeczek ma kurka chcesz cucu rozbójniki jesteśmy rozbójniki rozbójniki nie chce Tenia już na polu być nie tych piesków ci babcia nie da one muszą siedzieć w budzie to są Inusiu krasnoludki połóż Inusiu tą książkę bo to jest książka tatusia i tatuś będzie krzyczał że ją ruszasz mamusiu bo Tenia rusza dziadkowi okulary no prędko połóż łyżkę ja jadę w goście Hanka ty masz swoje dziecko i ja mam swoje a tu jest lala Małgosi teniu wezne sobie ciebie do domu mamusiu telefon telefon teniu nie wolno ruszać pieca a tu znowu gąski już się pali pam pam patataj beeć małgosia bawi się tu kółkiem głowa mnie boli chwilę sobie odpocznę ona na pomarańcze mówi bańka gdzie poszed Teniu teraz będzie się tu wietrzyć chcesz Teniu sisi robić ptaszki a ja chce nie mam wcale jaśka mamusiu powiedz Teniu drzewko tenia jest rozbójnik gdzie poszed Teniu dziadek gdzie co to jest Jasiu mówi się Inusiu proszę proszę nożyczki inusiu dosyć skakania to tramwaj tramwaj dziękuję pięć paluszków ma Inusia poszukaj Teniu nogi poszukaj tak jedziemy do tatusia do dziadusia i do Moki i do Pimpka tak motor jedzie ogonek sobie sparzyła temu dała na miseczkę temu dała na łyżeczkę itd nie kocha mamusia Teni nie kocha widzę widzę misiu się huśta daj mamusia wyleje nocnik co znowu chcesz od dziadusia najpierw zamknij drzwi ila cię bije ale powiedz motyl motyl poczekaj najpierw drzewo włożymy ma cztery łapki nie psuj Kasiu tylko babcia nie wiedziała czego Inusia chce inną ci dać ale tutaj to wszystko już jest gdzie jest nos misia nie wolno Inusi ruszać jajek nie wolno motyl motyl a czemuś mi nie przyniosła a tu też gąski idą schowaj nogi a teraz oddaj papierosy wujciowi Heniowi niema rybki i auta zostawiła Inusia w domu u tatusia parzy bardzo gorący piec zje Inusia jedno jabłuszko dostanie drugie jakie nie bodo powiedz Puszek widzisz Inusiu nawet Tenia mówi że rozbijesz szpic inusiu podaj+no mamusi z szufladki od maszyny nożyczki nie bój się to Basia tu się odbija łopatka i wiaderko a gdzie Inusia ma brewki co się mówi Inusiu co to Basiu przyniosę nocniczek kółko to jest Inusiu a Bimbo gdzie ma brewki nie wolno się nożyczkami bawić zaraz babcia przyniesie Bimbo wyjmiesz ten palec z nosa bo cię zbiję rozbiłaś jajko połóż się spać Teniu połóż nie będzie w pokoju bo mie bije dziaduś ci pokaże jak robi zajączek na Krzemionki idziesz z Hanusią bez wiaderka zaraz przyjdzie nasza Aja oddaj Teniu Inusi łyżkę a ile tych kółek Inusiu ile widzę widzę jaka śliczna kurka z kurczątkami powiedz Jasiu oko teraz nie kąpiemy żółw później wieczorem idziemy zaraz robić herbatkę do kuchni nie+ma pipik tramwaj Inusiu tramwaj babcia będzie biła Bimbo nie dawaj jej Inusiu stołka ona wychodzi spadnie i coś sobie zrobi a gdzie jaja ma hapki hanusiu zaśpiewaj mi Lulajże Jezuniu u mamusi mleczko piłam to tylko tak oglądaj sobie bo babcia już nie ma czasu gdzie mam iść idź Ewa do drugiego pokoju i przynieś poduszkę no idź Tenia jak Ila śpiewa gdzie Inusia ma paluszki nie ciągnij Teniu bo złamiesz gałązkę nie wolno bawić się zapałkami idź Teniu do dziadka idź no idź Teniu to kamień inusia śpiewa tak jak Rysia schowaj Teniu nogę a my wszyscy bęc to gumka a ta książka czyja basiu kto to nie ma tatuś okularów nie ma gdzie są tatusia okulary Teniu nie poznajesz jeden dwa trzy jeden dwa trzy nie ma żadnego ziazia popatrz Teniu jakie ładne paluszki masz teraz czyściutki będzie się tatuś złościł a nie bo ona mie bije Tenia kurka tu niesie jajko dostaniesz na śniadanko umyj guziczka to żabka żabka śpiewaj jeszcze śpiewaj a tu co jest połóż łyżkę na swoje miejsce no co to jest Inusiu tak to jest zdjęcie Inusi jak była takim małym dzidziusiem pokaż jeszcze słonko tatusiowi bardzo ładna nie ma Tenia nic w buzi oddaj no ale tu to coś pięknego o ładnie Tenia oddała nożyczki mamusi nożyczki są ba mogą zrobić Teni ziazia a pokaż jeszcze tatusiowi misia posadziła misia do wózka cieszy się mamusiu schowaj Teniu do szuflady nie dieniu Jezuniu znalazła sobie Inusia piłeczkę daj to daj książkę basiu to nie żadne lolo to kamyczek powiedz ka+my+czek a główke nie kupiłam Teniu jutro kupie małgosia inusiu chodź mamusia ci jeszcze coś pokaże kuju kuju paluszek Inkę boli paluszek Teniu teniu połóż się spać połóż A sen chodzi koło płotka cicho bo tu śpi Dorotka idź podziękuj babci mamusiu gdzie wiaderko Teni widzisz ile światełek Teniu inusia kładzie misia spać daj Inusiu jasiek Teni a tam co jedzie wstawaj brudzisz majty widzisz jakie ładnę kurka tu siedzi i niesie jajka nie bobyś wylała no powiedz Teniu drzewko szczeka pani Wiesiu bo Tenia nosi węgiel w wiaderku brzydula wstrętna brzydula jest dzidzi Teniu jest dzień dobry Basiu a gdzie ma mamusia inusia jedzie z mamusią na spacer i do babci niedobre nie chce Tenia poczekaj Teniu mamusia zamknie flaszkę proszę a tu jest żabka dwie żabki chodź Teniu pójdziemy do babci da nam babcia troszkę słoninki powiesimy sikorkce na oknie żabka żabka a to brzydki Bimbo brzydki tenia śpiąca jest przez ciebie Tenia też nie śpi no teraz zamkniemy piec i tatuś idzie pisać mamusia przyniosła coś dobrego dla Inki tu jest bałwan tak tatuś nie widzę go komu Tenia dała chleb komu Idź Teniu trochę pomęczyć babcie gdzie ona ma oczy Inusiu idź zanieś Teniu mamusi węgiel a gdzie masz Teniu uszko ucho idź gdzie cię Ila bije kto bije konik orze co teraz będziesz jadła na obiadek co Inusię boli Teniu co no idź do mamy tu ma szyję Inusia szyję szyję ej będzie dziadek bił będzie a ząbki gdzie Tenia ma nie ma mamusia czystej czarna mrówka też chce uśpić Jasia a pokaż Inusiu gdzie jest głowa okulary mam włożyć stryjciu dał mi te bańki nie można rozbijać babcia was woła na obiad wstała Inusia już masz tu kawałek chleba daj Rimowi no popatrz mamo nie mogę jechać zaraz ci przyniosę zaraz no już koniec idź się bawić na podłogę idź pokaż tatusiowi gdzie Inusia ma czoło małgosia karmi królika tutaj wszystkie cukierki są dla Inki wszystkie sobie weź no to zostaję w domu jak mi nie pozwolisz iść chodź do mnie Teniu pojedziemy teraz wózeczkiem do doktora tu misiek a gdzie Tenia mamusiu bo Tenia wzięła ci ołówek i pisze po drzwiach przyprowadź Tenie z kuchni chodź Chcesz cukierka ona zaraz pójdzie spać gdzie dziadek poszed Teniu oo jak gorąco Inusiu jak gorąco co ja mam z tobą zrobić to foka foka Kasiu zaraz ci mamusia da tylko umyje jest misiu kto to Basiu pa koniki jadą widzisz a to co jest Inusiu teniu to na drzewko wiesz hop hop serka chce Inusia serka mamusia już dużo zjadła chodź do łóżeczka co się mówi Inusiu a Ila nie bije to Tenia taki rozbójnik nie można dziadek ci da coś innego masz tu kartkę poszukaj kogutek robi tak Teniu Kukuryku kukuryku dziura oj Teniu bo wylejesz postaw nocnik postaw będziemy tu jadły to jest słonko słonko Rozbójnik powiedz dziewczynka taką oddaj to nie wolno brać książki ze stołu gąski tu idą mamusiu bardzo mi się chce pić herbatkę właśnie ona go schowała nie mogłam go znaleźć miśka takiego stale wyrzuca klocki inusiu chodźno do mnie coś ci pokaże babcia tu szyje szyje jak ty mówisz dziękuję chodź ty też na ręce chodź a tu Małgosia stawia babki takie pyszne cucu czy to mamy no to teraz przeczytaj wszystko misiowi widzę kółka tu są tenia urwała nos misiowi to jest żabka żabka tu siedzi na koniku Józio i Małgosia dowidzenia fiu fiu fiu czego niema tylko uważaj nie popsuj co robi Tenia kurka dziewczynka karmi kurkę zobaczymy co tu jest idź tam robić zamykaj dobra kawka tak Rim jest już w budzie w budzie co jesie fufu jedzie komar gdzie Inusia ma brodę kukuryku na patyku kukuryku widzisz Teniu pociąg teraz tatuś nie ma czasu zaraz wylejemy nocniczek tylko mamusia ubierze ci spodnie dziękuję nie wolno się tym bawić mamusia wam ubierze bańki powiesicie kto tu siedzi ciocia Marysia a tu co jest oo jest słonko i tu jest słonko to pipik ptaszek a teraz koko pajacyk i Tenia znowu teniu co trzymasz w buzi inusiu zejdź w tej chwili z tapczanu nie wolno tak skakać nie wolno Teniu bawić się lampą nie wolno proszę bułkę z masłem kora odejdź dziękuję to Mycia pewnie zepsuta lampa popatrz się Inusiu tutaj myszka robi tratatatata tututu na trąbce gra a inne myszki tańczą teniu nie zabieraj mamusi węgla czym mamusia będzie paliła czym jest światełko na drzewku jest bańki się tak błyszczą gdzie jedzie auto gdzie nie kocha mamusia Tenie nie kocha basiu wracaj natychmiast bobym była nie uniosła Musi Inusia być cicho bardzo cicho bo tatuś śpi no czyje Kasiu nie zanieś garnuszek do kuchni co taka duża panna i do majtek sika fe brzydula jest Terenia brzydula nie babcia poszła do miasta a gdzie tika boli mie rybka rybka tu jest jedna druga do tatusia niema tam przecież Hanki jeden dwa trzy cztery pięć chodź Basiu nie wolno chodzić po drodze tam jeżdżą koniki wpadniesz pod konia będzie ziazia dziewczynka Małgorzatka Małgosia popatrz się Inusiu tutaj jest broda nie dotykaj przynieś buty tam stoją koło drzwi Idź Teniu do mamusi żeby ci wytarła nosek chcesz powiedzieć Teniu dziękuję za gazetę ona może jest śpiąca wczoraj mało spała popatrz się Teniu co tam jedzie pójdzie Tenia spać a tak Inusia sobie mówi co Tenia będzie robić dziękuje ci bardzo Teniu zimno na polu Tenia zmarzła tu cię Ila bije idziemy zaraz Teniu poczekaj co chcesz Teniu kocyk czy klocki inną ci dać spadniesz dobrze idę nie ma nogi małpka bo urwał ktoś daj ciasteczko daj głodna jestem a kto ci to powiedział mama a tatuś gdzie poszedł Teniu mówi się Teniu lampa idę dowidzenia słyszysz zajączek robi hyc+hyc+hyc Zostaw Inusiu ten szpic rozbijesz do reszty to jest Kora Kora piesek nie podniosę dziadek nie robi kuku poszedł sobie ładnie teraz zapalimy zapałki po nocniczek idę zaraz przyniosę zepsuta lampa już się wyspałam kto go włożył mamusiu do szafy spadło Ince jabłko gorąco gorąco daj Inka papierosy cioci Alince widzę dzieci dzieci tam są tak dziadek chodzi do fabryki kto cię zbił Teniu kto taki ptaszek I zjadł Pimpuś chlebuś nie zwracaj na nią uwagi przesuń się dalej dziunia teraz bije Inkę Dziunia to nie Moka to misiu się huśta z Małgosią pimpusiowi Tenia dała chlebuś Pimpusiowi cesz Teniu pomarańczę oo jakie tu koniki jadą daj rączki mamusia obetnie ci tylko paznokcie nie boli nic przecież dziadziowi jest zimno ma koszyczek i misia teniu słuchaj dziadka nie niszcz drzewka rozbierze cię mamusia a babcia nie bawi się z Tenią Inusia musi cicho mówić bo mama śpi kotek to usłyszał aa+aa+aa kołysał czy to Mycia podobają ci się bańki' mamusiu ja chcę chleba z sosikiem taki ptaszek nazywa się dudek nie guziek tylko wózek wózek brudna rękawiczka brudna czemu Tenia uwalała rękawiczkę I nic nie wolno ruszać to bardzo ładnie grzeczna Tenia grzeczna oglądamy dalej bimbo ma spać z Inusią no daj mamusi rączkę nie wiem czego ty chcesz ma łapki tutaj łyżka nie jest do zabawy łyżka jest do jedzenia dosyć czy jeszcze powiedz Teniu koza dziękuję jaka dobra Tenia dziękuję no przywitaj się Inusiu to jest przecież ciocia Alinka dobrze mamusia kupi Inusi cucu inusiu rozbieraj się będziesz się kąpała stoi na płocie i pieje kukuryku kukuryku niema już Rima w domu poszedł do budy tak to jest książka tatusia ona mówi że do fabryki troszku chcesz będziecie miały drzeweczko w pokoju a jaki to jest pam nie boli Teniu nie boli a jest tam i Januszek straż musiałaby przyjeżdżać dobrze podnieś Jasiu jasiek daj mamusi my ją musimy nauczyć bardzo dobrze bo gaszę światło nos ma mamusia a gdzie mam oczko zaraz Teniu zaraz mamusia przyniesie inusia śpi już w kieszeni mam niegrzeczna Inusia zrobiła kaka na ścianie teraz dziadziu będzie łapać to jest ryba Teniu inka prasuje gdzież ty wyłazisz Teniu pokaż Inusiu gdzie osa zrobiła ziazia myszki na pole masz tu Teniu ceratkę dla lalki przynieś drugiego też ty Bimbo ty ty hop oo jaka ładna stoi tu dziewczynka nie ruszaj go tu świeci słonko będziemy teraz palić w piecu inusi mamusia kiedyś obcinała nie płakała Inusia to nic nie boli inka dostała paskiem bo dłubała w nosie kto urwał misiowi nos dlaczego bije Inkę gdzie iba Teniu zapalimy znowu idź zanieś tą książkę i powiedz mamusi żeby ci dała tą drugą gdzie jest bubu a zaśpiewaj tak jak Ila dobre to jest Teniu dobre nie płacz poproś wujcia Henia to zrobi ci fiu fiu do góry później zrobię wam jajeczniczki i herbatki jeszcze dla mnie cucu tu Tenia ma brzuszek inusia jedzie do domu co to jest Jasieńku zrobisz sobie coś głowe rozbijesz rękę złamiesz zaraz dostaniesz daj mamusia ci pokaże coś ślicznego w książce a we wózku kto siedzi nie Teniu pan poszedł do domu do domu dosyć tego skakania schodzić z tapczanu dziewczynka Małgosia co Tenia ma w buzi zaraz babcia da ci inne jabłko hanusia przykryła lalkę kocykiem cieplutko jej śpi sobie skąd znowu wzięłaś ten nóż sweterek chcesz żeby ci dziadek pokazał ptaszki widzisz tu są kwiatki co Tenia będzie jadła ej rany rany co to Inusia zrobiła do fabryki do fabryki poszedł dziadek dobranoc basiu oddaj to nie wolno brać nożyczek przypatrzysz się tylko Teniu pójdziemy na śniadanko na dół inne jabłuszko obierze i Inusia będzie sobie jadła kogut siedzi na płocie i woła kukuryku kukuryku bo by+ś rozbiła moje bańki no i co dalej oo popatrz się co tu jest Inusiu nie zapałek nie dostaniesz masz pudełko od okularów pokaż gdzie Inusia ma brewki zepsuł ktoś zepsuł zaraz Teniu nie mogę bo wózkiem jadę z misiem do doktora powiedz mamusiu niech Tenia idzie do dziadka teraz będziesz jadła dziękuję ci Teniu zapali mamusia w piecu popatrz tu jest zajączek to niedobre Teniu to ziółka daj Teniu Inusi żelazko daj dziadek dlaczego bijesz Tenie ale ja chcę ciastko jeść takie kółeczko mówi się proszę wziąść sobie papierosa schowaj nogi schowaj co to to jest książka Inki ale to co jest czemu Bimbo nie woła sisi popatrz się Inusiu jaka ona ładna kto to Basiu co Inusia chce proszę kto to jest Inusiu kto to jest kaczki robią kwa+kwa+kwa+kwa powiedz mamo Teni am am jakie pyszne cucu schodź na podłogę nie guziek tylko wózek rosół z makaronem no teraz Tenia idzie prędziutko na pole chory misiu ale czyje te majtki dobrze tylko żeby cię brzuszek nie bolał chcesz iść spać Teniu dobre takie prawda mamusiu dobre takie czereśnie nie wiem mamusiu gdzie noga popatrz Inusiu tu też jest słonko i tu jest słonko i tu jest słonko i tu jest słonko tu Inusia ma czoło popatrz Basiu tu sroczka kaszkę warzyła idź do mamy niech ci da książki to będziemy czytać powiedz Teniu dziadek poszedł do fabryki pukaj w drzwi i wołaj dziadka dowidzenia Cicho Inusiu cicho tatuś śpi basiu powiedz co to weź jej Inusiu ołówek tylko spokojnie a może Inusia A jest Inusia jest oddaj bo to Ewy lala a tu siedzi lala a dziękuję dziecku jaka dobra córeczka ale już wystarczy tych kwiatków rim już tak długo siedzi w budzie pusta buzia ładnie Tenia zjadła będziemy stawiać wieżę z klocków ach to paluch Tenia miała w buzi ee co to za nie bede inusiu siedź spokojnie bo wylejesz mleko wylejesz jakie grzeczne dziecko pokazało gdzie są tatusia okulary tu ma mamusia brewki w kuchni przynieś jej tu Inusia ma brodę a tu mamusia ma brodę czapka Inusi no już Inusia jest ukąpana wychodzimy z wody jeden daj Inusiu Bimbo i mimi przyszła już Inusia z miasta oj co to się dziecku stało uderzyła się Tenisia uderzyła a tu co widzę że Inusia ma palce i że palcami mamusia pisze ale Inusia nie będzie się tu bawiła halinka puka do mnie wypij Inusiu prędko mleko i baw się z Tenią ja wcale nie przyszłam do ciebie ja przyszłam do Teni bawić się wytrzyć nie babcia nie otworzy bo pieski już śpią w budzie nadstaw rączki ślicznie Tenia je ślicznie mamusia sobie pożyczy czapki Inki do miasta to nie auto Jasiu to motor kto tam przyszedł pokaż Teniu Inusi kto urwał hanka ty masz takie niegrzeczne dziecko moje jest grzeczne małgosia bawi się piłką hyc+hyc+hyc znowu osa bańki nie można Teniu rozbiłaby się na drzewku muszą być co się stało z lampą jeszcze troszeczkę Teniu dlaczego dziadek cię bije paskiem jeszcze tylko rękawiczki włoży mamusia Inusi i pojedziemy skąd to wzięła mamusiu ja ją wyrzuciłam właśnie babcia tu szyje i nic tu nie wolno Inusi ruszać kwiatki Małgorzatki jakie grzeczne dziecko wio koniki wio a ta książka jest czyja ja nie chcę tej łyżki ja sobie przyniose inną to jest mały Józio z wesolutką buzią Ciocia Alinka ciocia Alinka oj Teniu nie można kreślić po stołku gdzie masz Basiu ziaziu gdzie kotek zrobił dziecku ziaziu idę od miasta macie być grzeczne i spać złoty gołąb babcia nie umie pisać zostaw Inka szpic rączki tylko myjemy nie wiem Inusiu pewnie Tenia co Teniu chcesz ja zaświecę mamusiu ja a teraz daj mamusi idzie mamusia do miasta drzewko naucz ją Inusiu mówić drzewko fiu Inusia leci do góry fiu fiu Idź Inka do dziadka niech ją dziadek zawoła do siebie po co przyszłaś Krysia ja nie chcę idź do domu ja chcę sama bawić się do miasta Inka idzie teniu bo spadniesz spadniesz idź baw się z Pimpusiem to jest zajączek szaraczek zajączek tak to jest kiełbaska dziadek ci pokaże żywe ptaszki na polu są chodź zobaczymy to nie bańka Teniusiu to pomarańcza poproś Inusi Inusia znajdzie nogę teraz Tenia koko lala Tenia koko lala a Tenia mówi że ty ją bijesz ale gdzie poszedł Teniu gdzie spać chcesz Oj nie rozbiję dziadek cię bije paskiem chodź Teniu męczymy babcię i dziadka chodź męczymy męczymy tatusiu konik tu orze z panem ptaszki tu są ptaszki ewka no siadłem i co dalej powiedz jeszcze raz Teniu ryba ryba gdzie poszedł dziadek Teniu teniu Teniu teniusiu daj ciasteczko daj śpi Teniu śpi no już możemy czytać ślicznie to jest książka dziadusia ja nie biłem Teni przecież co kupić Inusi a tu co jest Inusiu basiu pokaż dziadziowi bociana będziemy liczyć na paluszkach no idź idź powiesimy na drzewku dlaczego ściągasz rękawiczki masz Inusiu od cioci a może Aji no to bawimy się w Rima hau+hau+hau a dziadek się nie bawi z Tenią kto to jest Inusiu jeszcze na polu ciemno jest no oglądamy dalej nie gryzie Teniu parzy to dla Teni jabłuszko a to drugie daj Teniu Ince dobrze inusia przyniosła nożyczki to kaczki papierka trzeba prędko prędko dać ci misia popatrz się Inusiu Pimpuś tam śpi jak dalej to dalej a gdzie ma małpka mamusiu bo Tenia mie bije mamo bo Tenia zepsuje koszyk zepsuje popatrz dobrze kto to jest chłopczyk trzyma piłkę babcia będzie smażyć rybkę wszyscy będą lądnie jedli zgaszę dziadek świeczki poczekaj Teniu Krysia zatelefonuje i przyjdzie do ciebie nie smaruj po książce Tak sama się Tenia bawi sama one siedzą w budzie i babcia je zamknie tu są komary Inusiu one by cię ugryzły dwie żabki no daj Ewie piłkę idziemy spać tu Inusia ma brewki tu ale całe pudełko mi daj Inusiu całe pudełko spadła weź Tenie niech mi nie burzy co teraz mam robić tramwaj tramwaj tak babcia szyje a mamusia bułeczke kupiłam chcesz bułeczke pożyczysz to bardzo nieładnie to jest kiełbaska kiełbaska oj jakie dziecko śmieszne ma paluszki dzidzi śpi i kotek leży to nie jest Basia Basia to jesteś ty zaraz umyjemy a ta dziewczynka widzę widzę myszka tam jest gdzie są cukierki Jasiu dziadek ci pokaże widzisz tu ma oko co Teniu będziesz robić czoło czoło ma tu Inusia Inusia Inusia chodź do Halinki inka tu jest co Tenia będzie robić zrobiła mamusiu zrobiła kiziu miziu gdzieś ty była a jest Inusia jest zdejmij sobie buty nie dotykaj drzwiczek Teniu bo sobie sparzysz rączkę a Małgosia co trzyma w rączce I tu też ptaszki nie Inusiu teraz Inusia rysuje sama Mokę fufu koko auto Inkę mamusia będzie biła weźnie pasa i zbije Inusię widzisz jaka ładna małpka tenia urwała i małpka jest bez nogi tu Inusia ma brzuszek co to jest Inusiu nie mam Tereniu ciastka takiego jak wy lubicie dam wam inne nic nie ma w buzi myśliwy tu jest z psem koza idzie na łąkę paluszek mnie boli Teniu uderzyłam oo fe co ta Basia robi a gdzie to Basia jedzie autem powiedz słonko gdzie poszła I mrówki tu są oj Basiu bo złamiesz stołeczek i będzie bu no ładnie jedz Teniu ładnie Palec z buzi widzisz jaki czarny Rim gdzieś zgubiła Teniu Inusię am am jakie dobre pyszne czereśnie Pokaż Teniu Hance buzię inusiu przestań skakać spać już jeden dwa trzy jeden dwa trzy a gdzie ma nosek chodź dam ci bułeczke zrób pa cioci Tosi łóżeczko twoje Kasi łóżeczko proszę masz ciastko dziadzia przyszedł dziadzia idź poproś tatusia niech się z tobą bawi w koło młyńskie chcesz eee stołek pewnie zawadza teraz cię Inusia nie biła co tu masz Basiu co ci się stało dorota ci dała pociąg tak robi fu fu fu fu fu inne jabłuszko Inka dostała inne ceratka ceratka grzeczna Tenia masz cukierka tak daj bo rozbijesz zaraz umyjemy cygani Tenia chodź do dziadka chodź nie nie wiesz Teniu gdzie poszedł kwiatki no już możesz iść a pokaż oczko jest kurka ale jest też kogutek a to co jest Inusiu a przynieś jeszcze drugiego gdzieś się podziały moje okulary a tu jest żuczek taki robaczek tutaj na stołeczku siedzi Moka a pokaż gdzie Inusia ma brewki daj Teniu mamusi okulary dziadka daj mamusi co ty Teniu masz w buzi uszka tu ma Inusia uszka to jest grzebień Teniu kto położył okulary na radiu a Kasia gdzie ma włoski widzę widzę misiu tam idzie nie ma teraz misiu czym wąchać no widzisz co ś zrobiła idź powiedz wujciowi Heniu proszę papierosy wolno Inusi pisać po drzwiach janusz Janusz chodź do domu chodź do domu skąd wzięłaś łyżkę Inusiu a cóż to Basia zrobiła widzisz Teniu myszki to Tenia mie bije brzydko bardzo brzydko Tenia robi gdzie Inusia ma czoło a gdzież wy idziecie teraz obie ej bo cię zbiję a tu co jest daj zaraz mamusi teniu Teniu nie wolno bić Inusi Inusie boli czyja to książka Inusiu powiedz Kasiu dziura mów porządnie siedzi nie dziedzi bo nie wolno się bawić zapałkami tatusiu bo Tenia ci wzięła zegarek wzięła ja widziałam czytać I Małgosia i Józio Moka Puszek lalka jedna druga mimi koko i krasnoludki babcia dała mi ciastko bardzo dobre moka tata nasz jest Jaś tu sobie dziadziu położy guziczka zaraz damy kurce damy dziadek nabija wam drzewko daj dziadkowi ołówek daj właśnie były ale ich już nie ma A ty umiesz robić sroczkę tatuś ci tylko pokaże kup mamusi też cucu kup to są cukiereczki dla Inusi mamusia pali żeby było ciepło i piec robi się gorący nie można dotykać popatrz się jakie ma duże oczy radio radio gra zegar robi tik+tak tik+tak pójdziemy tędy przez deskę pasem zbije dziaduś Inusię gdzie idziesz mamusiu jest koń mamusiu jest prosze bardzo prosze co tam jedzie olga to jest motyl Inusiu a to bąk nie mam teraz czasu ty+ś Teniu schowała misia do szafy prawda na żaden stół nie pójdziesz Idź Inusiu do tatusia przynieś tu małpkę spowrotem daj Teniusiu Inusi okulary daj Inusia cię prosi daj Teniusiu ona malutka jest nie wolno widzę widzę kotek kołysze dzidzi nie wiem gdzie wiaderko uciekaj do mamusi lubi Tenia rosołek co ci dać córeczko jest dzidzi chodź Kasiu zrobić eee idź prędko śpij jeszcze Teniu śpij tatuś taki śpiący I w wodzie nie wolno się dziecku chlapać i koniec wrona niesie dziecko popatrz+no się Inusiu mucha leci tam wysoko w górze tatuś cię prosi daj Teniu tatusiowi zegarek oj będzie dziadek zły jak zobaczy co się stało ze stołem powie znowu jakaś psuja złamała stół dobrze dziadek nie pozwala nie wolno ci pociąg jedzie teniu śpiąca jesteś Chodź mam tu coś ładnego zapalę drzewko Hanka śpiewaj no śpiewaj Kukuryku kukuryku pewnie Basi się nie chce jeść Basia jest niegłodna tatuś wybierze popiół niema Rima poszedł do budy niema a to co jest Inusiu a tu co jest Inusiu jak teraz misiu wygląda bez nosa no idź się bawić mamusiu ja chcę ciastko trzeba spać po co wzięłaś Teniu te zapałki do łóżka teni się chce spać kogo boisz co tam masz no to szczekaj dalej szczekaj oglądamy dalej świeczki się palą świeczki się palą tu misiu już nie mimi tylko misiu powiedz Teniu Jezuniu paw tu jest dziewczynka kwiaty Inusiu kwiaty no już dosyć zabawy teraz macie spać bo ja wychodzę a gdzie ma łapki ziemniaczka dać Inusi dać bardzo dobre Tenia też będzie jadła hanka w szkole jeszcze Teniu tenia dziękuje ci za gazetę no jeszcze raz dziadek broda basiu musisz już spać kładź się zrób ładnie lu lu ach z masłem Inusia chce powiedz motyl przyszły do niej krasnoludki już idę idę dowidzenia Teniu pa jak Ila śpiewa Inusiu jak no dosyć tego śpiewu gdzie pani idzie panno Tereniu jak Inusia będzie duża też będzie szyła a tu co jest teniu paluch z buzi tu jest głowa uszko jest tu kurka kurka siedzi przy kurczątkach bo ja chcę prasować je motyl motyl teniu bo wylejesz Teniu tu jest jeszcze mrówka Teniu gra na trąbce a tu Małgosia lala i Puszek prędko prędko dajcie nocnik pewnie byłaś niegrzeczna co zegar idzie tik+tak tik+tak a Inusia nie umie sama czytać ja go szukałam popatrz się co robi Inusia idź+no do dziadusia da ci babcia da a będziesz jeść grzecznie jeden dwa trzy cztery pięć baw się Teniu klockami tu na podłodze po stole się nie chodzi no tatuś tylko raz ona babciu nie umie mówić za mała jest nauczy się bo urośnie daj Teniu rączki umyjemy rączki Teni czyste będą rączki to jest małpka Inusiu małpka mamusiu ja też chcę spać już mówi się nie chcę popatrz Inusiu on ma strzelbę i strzela do ptaków puf+puf+puf nie Inka Teniu nadmuchać ci a to czyje to czereśnia zjedz nie wypluwaj osa zrobiła Inusi ziazia no powiedz Teniu ładnie do fabryki to pies Małgorzatki biały w żółte łatki wypiłam już mamusiu wszystko nie wylałam szmatka się gdzieś zgubiła poszukaj Teniu a Inusia daj tatusiowi Teniu zegarek dziadek śpiewaj Lulajże Jezuniu baw się z Inką w koło młyńskie a gdzie Inusia ma czoło ślicznie słonko świeci prędziutko idziemy powiedz dzidzi co Teniu gdzie a tu kto jest grzebień nie jest do zabawy a tam czeka Rim cóż ty robisz Teniu fe jak nieładnie Tenia pije konik inusia chce kaka zaraz mamusia popłuka wodą nocniczek połóżże się Teniu połóż brzydkie rączki ma Inusia brzydkie słonko mówi się proszę dziaduś ci jeszcze raz pokaże jak robi zajączek to motyl motyl wiesz czyje to nie wolno łyżka nie jest do jedzenia do fabryki fabryki duży wilk śpi twoje dzidzi śpi kwiatki Małgorzatki no jak jeszcze to fiu fiu fiu nie Pimpka tylko Pimpuś Pimpuś mamusia ją wyrzuci też a kto je tutaj położył Teniu tenia grzecznie siedzi oo jest książeczka kurczątka malutkie karmi Małgosia do domu idzie pani co Inusia robi e nie umiesz Teniu mówić zaśpiewam wam oo już nie boli prawda to są Inusiu mrówki mamusia zagrzeje i Inusia będzie jadła poczekaj poszukamy jeszcze słonka w książce tak pan poszedł zaraz mamusia cię puści tylko ubierze ci spodenki nie zrobił do nocniczka tylko do wózka inka sobie zapomniała nie belka tylko z Berka gdzie Bimbo ma głowę wszystkie nie mogę ci dać inusiu oddaj wujciowi pudełko a tu co jest Inusiu widzisz ma nosek tak samo jak mimi do fabryki do fabryki trzeba zrobić przed spaniem powiedz Inusiu ciocia Marysia co to Basia chce zjeść łyżkę daj Teniu dziadkowi zaniesie Inusia okulary i schowa nie wiesz Teniu gdzie są okulary I kotek tu taki malutki wygląda zza kwiatków a Małgosia kopie w ogródku idź Inusiu poproś babci babcia posmaruje masłem kawałek chleba dla Teni i dla ciebie widzisz małpka ma tutaj ogonek myjemy ręce myj Inusiu sobie ręce Teniu chodź myjemy ręce zgasiła Inusia świeczki gdzie masz oczko co to jest Teniu inusia też brzydko robiła już nie skacze a teraz węgiel ee co ja tu będę tak siedział no gdzie Inusia ma brewki ojojoj biedna Tenia kto bije kto bije dziecko oo popatrz się Inusia Rim jest w ogrodzie a Tenia chce też iść spać pewnie Tenia wzięła okulary tatusiowi zaraz będziemy czytać tylko babcia posprząta na stole kogutek robi kukuryku no Basia hop zbieraj guziczki sama tenia ale gdzie jest ten czarny nosek a tu co jest Inusiu zanieś jej papierosy ale nie rzucaj Tenia mówi się Inusiu proszę mi dać kiełbaskę tu nie wolno inusiu poszukaj drugiej nogi to naprawię misia zaraz zrobię ci herbatki tylko skończę palić w piecu powiedz jeszcze raz Marysia Marysia przyjdę jutro bo kocham cię dziadek jak będziesz brała nożyczki Teniu to obetnę ci nosek nie będziesz miała nosa obetnę nożyczkami dziękuję ci Inusiu zaraz włożę buta myszki widzisz Teniu co się stało z lampą hanka jest w szkole laleczka nie spała w kołysce płakała a gdzie jest myszka grzeczna Tenia grzeczna dała okulary masz tu ołówek i kartkę idź do babci niech ci narysuje Mokę popatrz się Inusia jaka Tenia grzeczna inusia już śpi Tenia też już śpi zaraz ci dam bardzo ładnie o jak grzecznie się Tenia bawi zabaweczkami nie dokucza nikomu a jak się nazywa ta dziewczynka żabka inusiu nie huśtaj jej bo ona ładnie grzecznie je tatuś teraz nie ma czasu zrób pa Jasiu cioci Oli zrób pa teraz idź pokaż tatusiowi jakie masz czyste rączki mogłaby Tenia zapalić i spalił by się dom no to przynieś misia ciastko trzyma ciastko inka poszła do babci dziadek wziął Teniu no to zostań jeszcze chwilę w domu małgosia ma misia chcesz Kasiu eee proszę bardzo serka jak Inusia zje to babcia da jeszcze dylu dylu dylu dylu rąbał żuczek na badylu tak poszed do domu do fabryki chodzi dziadek kto urwał misiowi nos podaj jej Inusiu klocka ale tylko raz bo babcia musi gotować obiad co Inusia chce tak późno a tu jaskółeczki siedzą na drucie a co ta myszka robi gdzie panie idą ja nie urwałam nie urwałam wcale nie miły inka ma umyte rączki nie widziałam tu były na szafce widzę żabki widzę muszę ci czytać a Hanka jest Inusiu mamusiu no widzisz zabrała mi żelazko nie mam czym prasować wstążki takie pomięte dziecko chce kaka teniu Teniu idź się bawić Teniu z Inusią mamusia nie ma czasu tenia nosiła i dziadek wziął Teni okulary i położył tu tak pojedziemy w obce strony a języczek moka tu siedzi i myje sobie pyszczek co Tenia będzie robić tu też jest słonko to są bańki Teniu pogłaskaj go Inusiu pogłaskaj spał misiu wyspał się to wujek Zbyszek wujek Zbyszek dziadek ci nabija drzewko zaśpiewamy razem Lulajże Jezuniu a tu stoi lalka no dosyć już tatuś nie ma czasu nie bo ja jeszcze będę spała mamusiu coś mi się tu zrobiło uderzyłam się dziń+dziń tobie babcia też dała masz Teniu teniu chodź do mamusi chodź prędziutko oj niegrzeczna ta Inka zbiła Tenie chodź Teniu do dziadka na kolanka gdzie uderzyła cię Inusia przyjdzie do ciebie potem halinka idzie do nas posiedźcie chwilę u babci dziadek śpiewaj kolendy no śpiewaj gdzie Inusia Teniu ja to jem cześć cześć gdzie ten misiu Teniu był tak tu śpi kotek a u góry tańczą myszki szare myszki inusia to tak bardzo lubi teraz nie dziękuję masz daj jeszcze Rimowi żyrafa to jest łopatka i wiaderko jest tutaj kasi a gdzie Kasia ma szyjkę no teraz babcia zamyka szafę i niema już piesków tu tu sroczka kaszkę warzyła ogonek sobie sparzyła babcia przyniosła cucu Inusiu to kup tam babci cukierków kup co Inusia tutaj robi oo co to takiego zaraz przyjdzie Rim to ci dziaduś pokaże go tu są paluszki widzę widzę co Inusia chce od babci nie bój się on ci nic nie zrobi kto to popatrz no bierzemy się do palenia przyjdzie Antosia jak ślicznie Tenia prosi Hankę śpiewaj Hanka Jezuniu tak jedziemy do Abki babci i cioci Marysi baba poszła zobaczyć jaka duża woda ona mówi że są zegary do babci idziemy do babci z Berka popatrz się tylko na nich czy chcesz wracać do domu teniu powiedz drzewko pokaż Teniu konia kupiła cucu wieczór mamusia wypierze rękawiczki będą czyste gdzie jest ja ale dziaduś musi iść po Rima widzisz one siedzą w budzie żabka żabka to brat Małgorzatki co ma suknię w kwiatki coś dobrego Tenia ma w buzi osa tu ugryzła Inusię w twarz ale teraz niech coś zje Inusia wypluwaj Teniu pestkę co Inusia zrobiła mamusi na ścianie no to już bawimy się w koło młyńskie tenia urwała dlaczego babcia ci da co innego jak się masz ty łobuzie zostaw wodę nie chlap się co cię boli mamusiu już dosyć się wysiedziałaś w wodzie teraz możesz dostać jabłko babcia nigdzie nie poszła dziadek poszedł do fabryki nie boli Tereniu nie boli inusiu nie widziałaś okularów tatusia chodź Teniu do kuchni coś ci pokaże przez okno zaraz oj tego Inusiu nie wolno skórkę da Inusia Moce chodź Teniu do babci pójdziemy bo mamusia tu sprząta to jest Puszek Puszek e ona nie umie mówić niech mówi mamusiu pampa niema Rima już w kuchni Inusiu niema nie to nie do zabawy Teniu oddaj Kasiu pieniążki pozbieraj już mama patrzy idziemy do babci babcia tam ma dla mie ciasteczko i wymieralną wodę właśnie no na dzisiaj dosyć dziadek cię tak prosi pożycz Teniu dziadkowi ołówek pożycz dziadek ci potem odda kto tu jest tatuś ci zrobi fiu fiu fiu pożycz jej Teniu jaśka a mamusia ma tu nie bańki nie dostaniesz rozbiłabyś odrazu nazywa się Puszek i ma gruby brzuszek najpierw Teni co tam porabiasz to jest bocian powiedz Basiu bocian tak tu jest szyja szyja wołaj głośno Inusiu Janusz chodź do domu Janusz chodź do domu no jedz prędko Teniu ślicznie widzisz Marta to jest rzeczywiście jedzie auto wytrzyj w ręcznik a wolno to pisać po drzwiach a to kto jest zostaw to Inusiu zostaw strasznie brudne proszę proszę widzisz Teniu ptaszki wróbelki latają widzisz Bimbo je a Inusia nie chce bo ty jesteś bardziej śpiąca kotek śpi Basia śpi tata śpi w pokoju jest cieplutko idź do babci albo do Inusi nasisiła na podłogę a nie do nocniczka połóż ją Teniu do łóżka bo ja wózek potrzebuję misia wiozę na spacer w górze latają gołąbki podziękowała Tenia dziadkowi inka poszła poszła na sanki tenia idzie spać jutro pójdziesz Teniu z Halinką na sanki oddaj co ś ty Inusiu zrobiła gdzie ty to chowasz kurz będzie straszny i cała Inusia się zakurzy zejdź Teniu bo spadniesz i rozbijesz sobie nos jeździła Tenia z Hanką na sankach nie otwieram zostaw Inusiu klucz bo złamiesz tatusia garnuszek ale mamusia się napije z niego to już Inusia mówiła ale do kogo jeszcze miała baba kogutkoguta po co wychodzisz na okno Teniu dobrze dobrze niech se idzie do domu powiem Halince zostaw Jasiu bo stłuczesz szybę zrobi sobie ziazia i będzie płakała co w pokoju co to Inusiu co Inusia tak pokazuje głowę a teraz już śpij do fabryki Teniu do fabryki wyrzuciłam wyrzuciłam daleko trochę deszczyk pada chodź Inusiu to nie jest auto Jasiu to jest wózek tenia jest psuj psuj przyjdzie do Teni przyjdzie książki ci będzie czytać kasia szuka szuka Kasia szuka to jest klej pij ładnie Inusiu nie wylej niech sobie śpi Pimpuś na maszynie dziś nie pójdzie Inusia ata bo na polu jest bardzo brzydko hanka cię jeszcze rozbierze chustke ci dam na główkę Teniu grzeczna Tenia grzeczna ładnie zrobiła sisi tam nie ma mamusi mamusia jest w pokoju idź do mamusi do pokoju co to jest inusiu zaczekaj na Tenie bo Tenia idzie do przedszkola mamy mydło masz mokrą brodę pozwól jej Inusiu telefonować do cioci mama Wandzia jedzie na sankach tato powiedział niuniu Basiu pa Inusiu mamusia już idzie do domu tu jest koza biała koza chodź zobacz nie dotykaj Inusiu nie dotykaj bo zrobisz sobie ziazia jasiu bawił się zapałkami a zapałkami nie wolno się bawić no chodź Inka chodź nie kózka tylko kaczka widzisz mamusia musi teraz wymazać to gumą chce Inka karuzelę no to chodź do babusi papierek co to jest Jasiu gdzie boli tenia nie szczyp mie piję mleko teraz dobrze pójdzie Inka do domu przyszłyśmy na obiad daj go na chwileczkę Teni ja jeszcze idę na sanki zaczekajcie krzyczy bo musi potem naprawiać jak zepsujesz Teniu tak Tenia sama w ogródku chce Inusia łyżkę powiedz no Inusiu mamusi co Inusia widziała na polu pojedziemy tramwajem co to jest do kogo jeszcze nie chcę butów ja do łóżka idę jeszcze nie idzie jeszcze ciocia nie zaraz przyjdzie Pimpuś tak babcia pali w piecu biegaj na paluszkach kasia be masz weź sobie ten jasiek ale leż spokojnie ewa nie wychodź nie wychodź jasiu sparzył się w paluszek co to Inusia robi nie ma mamusia ołówka nie może znaleźć jak Tenia będzie niegrzeczna to mamusia zbije a gdzie jeszcze Ila cię bije tobie nie zimno ty już masz sweterek poczekaj mamusia da ci inny ołówek a gdzie Inusia ma brodę Idź weź żabce piłkę niech Tenia zejdzie no zejdź Teniu a o kim Inusia zapomniała groch łupka co to jest Jasiu a gdzie Inusia ma Alinkę czego tam Kasiu szukasz oddaj Jasiu lusterko dziewczynce teraz Inusia będzie spała inusia już nie mówi Moka tylko diabeł kto to jest Jasiu jedzie konik hop hop hop hop mówi że chce do domu idzie Inka z tatusiem na sanki deszczyk pada nie wiesz Teniu gdzie jest języczek ślimaczek wystawił różki ślimaczek a co mu się stało Inka bo spadniesz biegaj Teniu na paluszkach na paluszkach Pilnuj Basi żeby nie ruszała aparatu gdzie Jasiu jest jeden dwa trzy pójdziesz z Hanką pójdziesz sama dobrze Beretka beretka dlaczego mam iść pisać chodź Teniu prędziutko do pokoju tam Inusia ma Pimpusia tenię też zbić zbić sama Kasia oko to dziadzia gazetka tak tatusiowi wolno czytać Basi nie co ty tam masz mogłabyś się Teniu nauczyć mówić ładnie do fabryki tu jest mały ptaszek przygotowuje jedzenie dla ptaszka ojca ołówek chcesz idź do dziadka idź do dziadka a tu nie koniki krówki ciągną wóz koło koło koło no bawcie się daj pastę zapytaj się mamusi czy możesz do mie przyjść chcesz si+si inusia przyniesie sobie małą łyżkę pomóc ci pewnie cioci niema w domu idź powiedz jej że jest brzydka gdzie Inusia ma głowę poproś babci babcia ci narysuje niema już dziadzia dziadziu pojechał do Krakowa trzyma w rączce marchewke to nie ten balkonik Jasiu tu niema tatusia zrobi Tenia sisi teraz paluszek boli z dziećmi Inusia jeździ dużo tam dzieci a Tenia sama w ogródku pożycz jej na chwilę Teniu zabaweczkę już niema herbatki Jasiu który teraz paluszek Jasiu da który a co to jest już już daję jeść Teni teraz Inusia chce spać a w domu chciała iść na spacer inusia będzie spała z tą lalką czekaj Basiu mama ci ubierze inne buty śpij Basiu śpij już trzeba spać kotek śpi piesek śpi baran śpi bardzo Tenia uwalała buciki bardzo idziemy na dół inka chce do babusi kto kogo miał dusić dlaczego Tenia sisia do majtek a nie woła na nocnik puść mnie na pole chodź pójdziemy do kuchni bo ciocia już wyszła z pokoju mamusi a to czyje tu sobie Inusia stłukła głowę ee nieładnie u nogi też masz paluszki Teniu o widzisz tu są też paluszki posprzątaj mamusi ładnie Inusia naśmieciła Tenia posprząta kuku teniu zostaw bo wylejesz mamusia cię ubierze tak to jest dziewczynka kochany Płomyczku tak to jest diabeł to jest kamyk kamyk co to jest Inusiu już położyłam czekaj weznę pas i tak ci przyłożę że zaraz wypijesz a drugą nóżkę umyjesz jedzie jedzie a to co Teniu wcale niema kota wcale niema tatusia ubranie tatusia jest małpka telaś Basiu polej sobie polej sobie nóżki zjadłaś już tamtego niech zostanie idź do dziadka i poproś ładnie to nie trzeba jej było dawać no kto to zrobił kto masz przecież pod głową Piłka Inusiu piłka zaraz Inka dostanie jeść tylko babcia ugotuje kompotu poszedł gdzieś a tu huśta się lala pocałuj Jasia masz Jasiu pierniczek jutro Teniu pójdziemy jutro przedpołudniem pójdziemy na spacerek na pole na Krzemionki zdejmij babciu Tenie ze stołka bo przecież ją mama woła chcesz jeszcze sisi jaką kąkę chce Inusia jaką sweterek Inusi co chcesz Teniu tak tu tatuś będzie bił paskiem tu kto znowu zepsuł żelazko idzie dziadek do roboty znowu Tenia coś buszuje u babci bób proszę bardzo laleczke i misia to jest guma Inusiu do mazania nie płacz Inusiu nie płacz dziaduś ci coś pokaże masz babcia da ci kompotu idź Inusiu bawić się z Tenią w Koło młyńskie oj stłukła sobie Inusia głowę stłukła sobie Inusia głowę pokaż Teniu mamusi bociana to jest beretka mamusi babcia da ci Mokę do zabawy można masz swój stołek to sobie przynieś prędko chce Jasiu zrobić sisi prędko niech nie schodzi niech się patrzy niech się patrzy mamusiu inusia mówi cioci dzień+dobry nie podoba ci się ta sukienka mam zdjąć masz tu kartkę bób pestka a kto to jest moniczka ci dała Zrób z tego babkę niech ci będzie czapka ile jest jajek Inusiu inusia została na sankach inka przypilnuj ją podoba ci się jedzie konik hop hop jedzie konik hop hop teraz dusimy małego zgoda "" chodź Hanka bardzo gorący kotek dostał teraz ty dostaniesz potem teniu mama nie pozwala chodź idziemy do babci spytamy czy ciepło na polu dobranoc kosi kosi do mamusi do tatusia a nóżki Kasia ma basiu przyjdź do mnie po obiedzie przyślę ci Hanusię jak przyjdzie ze szkoły a jak robi koza zaraz mamusia da Inusi kiełbaskę zanieś Jasiu bębenek Hani gdzie mama pali daj mi Teniusiu laleczkę podaj panu Stanisławowi nie mogę ty otwórz mamusiu tu acha chcesz iść do mamusi ma cię babcia zdjąć kto Jasia udrapał w rączkę kto słoń powiedz Inusiu chłopczyk popatrz Basiu jaka lala czyja to lala nie mogę sobie dać rady co zrobimy z Pimpusiem nie chce być u Teni zaraz zaraz Inka pójdzie tylko tatuś przyniesie sanki baw się teraz Jasiu autem tenia daj nosa trzeba wyjąć Bimbo z łóżka spać trzeba ty grubasku idą na spacer słyszysz mamusia mówiła że bardzo zimno niema dzieci na polu wcale nie idziemy Teniu powiedz Jasiu ucho ucho dziadek sobie zapomniał że ma w kieszeni to Pimpuś Teniu przecież masz ołówek pisz sobie ocia syna ocia syna moja bozia moja bozia ziaziu teniu ty pójdziesz do przedszkola z Inusią Marysiu podaj sól dlaczego żabka brzydka popatrz się Inusiu to są sanki sanki ja jednak z wami pójdę posadziła na stołku i tak woła idź powiedz ładnie proszę Inusi narysować pociąg auto Mokę Rima e gdzie auto tak babcia szyje sobie sukienkę pokaż jeszcze raz dzidziusia no to niech Inka schodzi z kanapy już do przedszkola marsz do kogo mówię idź+no Inusiu do kuchni i przynieś babci zapałki zaraz dostaniesz jabłko a powiedz autobus śpij z jedną lalką idziemy już do przedszkola wytrzyj o trawę dziadek zaraz wychodzi idzie dziadek już idzie na ręce chcesz iść dzieńdobry wywrócił się i nie płacze gdzie jedzie Teniu niema śniegu gdzie+ś go znalazła teniu ty nie wychodź weź sobie jakąś lalę zdejmuję Teni zdejmuję strasznie zbłocone buciki Tenia chodziła po błocie oo jaki grzeczny dzielny chłopczyk indyk indyk dlaczego tu też bije Ila I do kogo jeszcze idź spytaj mamy czy można ci dać cukierka szukaj grzybka gdzie gomka chce Inusia jeść zamknij drzwi do kuchni bo ciepło ucieka zostaw Inusi teczke zostaw Teniu co to jest córeczko gdzie kotek Teniu gdzie to pralka nie idziemy bo zimno jak Hanka przyjdzie to ci ją przyśle Teniu będziesz się bawiła z Hanką teraz mamusia pisze potem będzie pisać Inka jak będzie słonko pójdzie Terenia na spacerek z dziadkiem Ja wychodze zaraz przyjde ila cię bije po głowie ach jakie cacy rzeczywiście a kto ci to uszył taki ładny fartuszek mama naprawisz mi dziadek drzesz papierek mały ptaszek tutaj jest i jego kolega co+ś ty tu zrobiła będzie Tenia jadła będzie idź podziękować już położę a teraz jeszcze czapka spać mi zaraz jeszcze nie wypiłam ale wypije niedużo mam to nie auto to wózek wózek nie to nie co to Inusia robi pożycz mamie tego ołóweczka mama nie ma czym pisać pójdzie Inka z tatusiem na sanki zaraz mamusia zawoła Mokę i Pimpusia na kiełbaskę znowu mi zabrała mamusiu powiedz mamusi co tu jest Teniu a to co jest myszka tu jest rzeczywiście zmęczony Pimpuś wrócił z pracy myszki łapał zaraz ci przyniosę lalkę koło młyńskie a tu kto stoi Teniu zimno w kuchni Teniu bardzo zimno mamusia ma tu dziurę dosyć już tego drzewa powiedz Basiu jeden dwa trzy tu masz włosy dowidzenia pa to nic że mamy mama mi pożyczy inka się już wyspała widzisz deszcz pada kapka strasznie błoto jest a tu falbanka i tu a tu kwiatuszek tak pożałuj laleczkę pożałuj nie na pole Teniu do domu idę hanusia jest w szkole w szkole jest ciepło pojedzie na sankach nie piję popatrz Jasiu tu jest pan i dzidziuś cicho bądź co ty tam robisz Inka co ty tam robisz no kto to jest kosi kosi apki do mamusi do tatusia do mamusi do tatusia ciepło ci nie daj mu tej herbaty bo jest za mocna dla niego tatuś jutro przyjedzie pewnie Basi coś przywiezie inusia pewnie chce tą małą piłkę którą dostała od Mikołaja poszedł Jasiu do kąta nie pozwolił tata tego ruszać majty zapnę kasia będzie spała no widzisz ona woła tatusia chce żeby ją tatuś widzę ma Tenia nóżkę ma a teraz powiedz co Bimbo robi mokra głowa masz małpke skąd ty Basiu wiesz że to dzidzi Broszka no pokaż jeszcze coś tatusiowi bam poszedł także spać baba też idzie spać daj łapkę pocałować pójdzie Inusia na sanki Rower rower to jest książka Jasiu powiedz książka jurek Jurek Jur I do Pimpusia mamo widzisz znowu coś zepsute a tu gdzie wyłazisz Teniu Mówi się kawa Inusiu kawa lalka teraz nie ma nóżek nie ma czym chodzić miała baba koguta koguta koguta wsadziła go do buta do buta hej siądź grzecznie na stołeczku zaraz ci dam jabłko umyjemy rączki nóżki ewa chodź Ewa idziemy do przedszkola pan ma dzidziusia to jest Marysia weź Mieciu dzieci do kuchni bo mi przeszkadzają nie przeszkadzaj Basiu kotkowi w jedzeniu ty też dostaniesz mama nie może dawać wszystkim na raz rzeczywiście jest ołówek schowała tu po co znowu przyniosłaś nóż poznajesz ty ciocię Stefę co to Tenia robi co Schowaj do kieszeni klucz tak czapka nie Tenia mi przyniesie idź Teniu przynieś dziadkowi okulary maślaki inusiu połóż nożyczki do szufladki no co Jasiu je pokaż gdzie ś sobie stłukła głowę pójdzie Inka ata tylko mamusia cię ubierze podziękuj Teniu tatko miał dusić Jasia a nie Jasiu tatkę mma kuć tak do domu do tatusia mam cię huśtać słyszysz ptaszek niema tatusia pojechał do Krakowa teniu Teniu co to jest Basiu a to czyje jest gołąbki kto to jest główka się rozbiła dziecko się tak uderzyło w głowę nic nie wolno mamusi ruszać rim daj Inusi łapę ona daje ci chleb co łóżka chcesz Jasiu a+a zaraz cię pokarmię zaraz dmuchaj Teniu dawaj portki ubierzemy też portki poczekaj muszę otworzyć ciężko kasia Kasia szuka Kasia szuka a czym Jasiu się bawi linijką tu masz języczek Inusia ci też pokaże swój języczek ja ją przyprowadziłam bo nie chce być już na polu pączka chcesz Teniu poproś dziadziusia dziaduś ci poczyta nóż a pokaż oczko stale mówi gdzie jest jasiu je jajko jajeczko jajko inka to zrobiła bo Inka jest brzydka ciocia Basia to jest powiedz ciocia Basia sanki sanki to masz za to tu coś ładnego Jak ona to pokazuje jakby chciała wziąść z rysunku poczekaj babcia ci wleje do szklanki no jedziemy Teniu jedziemy szybko jedziemy z góry inusia nie poszła na narty na sankach jeździ gotuję obiad mamusiu dla Teni i dla ciebie misia chce Inusia bo zrzuca tatuś nie ma czasu musi pisać co robi tutaj misiu scyzoryk no nic takiego będziesz Teniu robiła sisi teniu Teniu tak deszczyk robi kap+kap+kap teraz tatuś wytrze kto tam masz Mokę baw się tenia nieładna wszystko niszczy połamała patyczki Inusi no teraz już dosyć poczekaj Teniu włożę ci inne majtki co to Basia nie może się doczekać na am co mówisz Teniu tak tu też deszczyk pada muszę jej otworzyć szafę bo ona nie potrafi hanusia przyjdzie to nie Kora to inny piesek hanka jest teraz w szkole potem przyjdzie do ciebie jutro Teniu jutro teraz idź do mamusi mamusia da ci obiadek już dałam jej mamusiu teraz nie mam gumy jak babcia przyjdzie spytam się gdzie jest guma i naprawię przyszła mamusia pewnie da tą marchewkę malutkiej kózce ee zburzyła Inusia domek masz tu kartkę papieru tutaj sobie pisz widzę widzę że Inka skacze ale Inusia spadnie tam jest na stoliku to nie cucu Jasiu to drewniane jajeczko kochana Tenia dała mi do zabawy miałam tu ołówek i już go nie+ma pokaż Jasiu włoski ale kołtun sobie robisz na głowie włosy Teniu gdzie masz jedź przynieś Alinkę niech nie siedzi tam sama nie Teniu to krówki e nic się Teni nie stało ślicznie powiedz babci dowidzenia no teraz wkładaj płaszczyk i szalik i już Inusia gotowa nie nie brałam ołówka wołaj Teniu mamusię wołaj kotek robi miau piesek hau hau jaka ciocia ze Swoszowic to książeczki Jasiu książeczki chcesz żeby Hanusia była z tobą w domu nie wiem gdzie jest tamta lalka Przynieś butki Michała z pokoju położymy go na maszynie niech się prześpi daj lalę do wózeczka bo mi Tenia przeszkadza a jak ten murzyn się nazywa gdzie jest Alinka jakie basiu a baba może poruszać mamusiu za rączki nas weź zaraz zaraz ubierzemy i rękawiczki jednak was muszę zaprowadzić masz już ubraną lalkę popatrz jaki ma ładny kapelusik na głowie dziadziu też śpi mama śpi inka nie będzie stała bo nie ma nóżek murzynka chce Inusia a jak Inusia spadnie ale mydło nie jest do zabawy dzień+dobry Inusiu jak się masz dzień+dobry ani pić już nie chcesz głupia Kasia idź wołaj niech cię ciocia puści pajączek już mi ucieka na podłogę mamusia cię pokarmi nie złamię jak Inusia pojedzie do domu Zapomniałaś dać Ince kartkę do pisania drzwiczki są gorące a teraz spać o pajączek nie się pani popatrzy buty obłocone ręce buzia spodnie idź Inusiu do swojego łóżeczka idź się bawić laleczką a popatrz jak lala rusza rączkami i nóżkami nie nóżki są nieruchome nóżki się nie ruszają nie bumka Jasiu tylko gumka ty przecież nie chcesz iść na pole co to jest nic się Inusi nie stało brzydki psuj teraz Bambo jest chory chce Inusia jeść bułkę mamusiu przeczytaj mi mamusiu dzień+dobry Inusiu dzień+dobry ile Tenia ma patyczków rzeczywiście zbudujemy Basiu wieżę taką wysoką wysoką no rozbieramy się nie ruszaj Basiu tak bardzo bo rączki się pourywają zamiata Tenia śmieci zamiata to nie grzyb to gwóźdź już ci wkładam już drze Kasia teniu idziesz z Inusią to kotek Jasiu kotek tylko po książce nie rysuj a teraz Inusia będzie się huśtać sama babciu daj okulary dziadkowi tak dzidzi też śpi Basia śpi gdzie on był mamusiu masz lalkę chcesz Jasiu a+a pójdzie Inusia z mamusią do domu do tatusia co Inka pisze alinka jest w pokoju jak się masz Inusiu kto zepsuł pójdziemy zobaczyć co Miciuś robi na górze wolno pisać po ścianie tenia Tenia chodź do mnie a umie Inusia zmówić paciorek przyjdzie Teniu przyjdzie co buty Teniu a kto to tak te patyczki połamał kto będzie Tenia jadła obiadek będzie jeż Tenia zne jeża jak Inusia będzie grzeczna to kto przyjdzie do Inusi inusia ubierze się prędziutko i pojedziemy do domu do Pimpusia pewnie Inusia zgubiła tatuś gasi światło czym się Jasiu bawi zaraz podmuchamy chodź tatuś ci pokaże jak się maże zaraz mamusia da tylko wystygnie trochę Już Jasiu zrobił sisi czy jeszcze Jasiu chce siedzieć na nocniczku inusiu ty odprowadzisz Tenie do przedszkola inusia pójdzie z tatusiem na sanki zamknięte jest Teniu co ty masz Jasiu w szkole Hanusia jest jeszcze janeczku nie ruszaj bo to mąka no to teraz sobie zburz zrób bu bu tenia mie szarpie baw się sama zaraz zdejmiemy jeszcze czapke widzisz dziaduś nie ma okularów musi iść po okulary z Halinką chodźcie szybko do kuchni a tu Jasiu ma brzuszek a tu pupcia inusia została na polu przyjdzie później no siedź spokojnie mamusia zaraz przyjdzie idź Teniu zawołaj Inusie do mamusi zawołaj co to jest na podusi kurki a kto podziękuje dziadkowi Teniu po+co ma dziaduś iść do pokoju wytrzyć mam gdzie Tenia nie można lali urywać rączki to boli zmoczył deszczyk Inusię zmoczył inka ma tu dziurę mamusia poceruje może otworzyć Teniu co idź powiedz Ili że jest brzydka bo cię bije no jak się masz Inka teniu nie złazuj nie złazuj przysunam stołek bo spadniesz przysunam mamusia nie ma czasu rysować Inusi idź do pokoju bo tu zimno no przynieś swoje buty dobranoc rety rety jak ten deszczyk zmoczył Inkę inkę teraz zbijemy bo nie pije mleka widzisz jaka brzydka żabka piaach piaach kamki kamki beeć przyjdziesz a gdzie podziały dziękuję tatuś zbije Inkę jak będzie rysowała po ścianach widzisz Inusia jaka mamusia mokra Może by Inka poszła na spacer inka rysuje Mokę auto fufu co to jest Jasiu połóż ją Inusiu tam gdzie była co chcesz a czyja to jest czapka gdzie masz włoski Teniu podaj Inusiu koszulkę i spodenki jeszcze jedno dobra siadaj oo Inusia ma nową książkę widzisz mamusiu jaki palec wycięłam widzisz tyle mam chodź pokażemy babci gdzie Inusia stłukła sobie głowę pimpuś to jest Pimpuś co Inusia chce w ręce też bije Inkę damy Teni śliczne zabaweczki misia lalunie były kotki ona nie umie się bawić mamusiu nie bo wszystko burzysz To jest węgiel Inusiu węgiel podaj cioci rączkę i powiedz dzieńdobry jaka ty jesteś ładna dziewczynka a gdzie Inusia ma czoło z drogi bo jedzie Tenia z drogi z drogi wszystkie dzieci z drogi bądźcie długo w szkole inusiu nie goń boso chcesz lale Teniu to piórko no to zostaw spodnie tatusia i chodź do mamusi ona bardzo brudna to są klocki wiesz Inusiu klocki nie mam mówi się Teniu mamusiu mamusiu to oddaj babci bo babcia potrzebuje gumą się maże a nie pisze chcesz przewrócić jeszcześmy nie zbudowali zaczekaj daj nowego klocka wołaj Psotka a nie Pania koło młyńskie za cztery reńskie koło nam się połamało a my wszyscy bęc tylko Alinka stoi teniu po co wychodzisz na okno spadniesz co tam masz nie wydzieraj jej Inusiu spokojnie poproś ja nie wolno sweterek też zdejmiemy babcia nie może znaleź Alinki kto to jest Jasiu przyprowadź Tenię to lala Jasiu lalka uśpij lalkę czytam czytam no co teraz już nie ba mama cacy "" tenia zostaje w domu zimno na polku Tenia w domu zostanie z Inusią michał śpi Dorota śpi wołaj głośniej wołaj głósniej idź Inusiu przywitaj się z ciocią no masz a kto jej zrobił to ziaziu kiełbaskę chce Inusia mama przyjdzie zaraz no już masz misia a na co Inka potrzebuje zapałki zawołaj Teniu Inusię do mamusi zawołaj a gdzie jeszcze czekaj czekaj da ci tatuś gdy zobaczy inusia skacze z koszyka dobrze że Inka przyniosła łopatkę no przecież dziecko chce szklankę broszka nie można Basiu klocków tak rzucać robisz klockom ziaziu wypiłaś już Inusiu gdzie zaraz Teniu zaraz wystygnie bo gorące jest i Tenia by sobie sparzyła języczek inka pije kawę z dziadusiem a Inka z Halusią ale jakie papa Jasiu jakie pojedziemy tramwajem widzisz Inka nie ma nóg już Inusia umyta patrz Kasiu jak Aja pisze chodź zobaczysz dzieci na Krzemionkach powiedz tramwaj to jest kulka Jasiu co tam jest pewnie ci się schowały schowały się Teniu w drugim pokoju bawimy się tańczymy tańczymy powiedz Inusi żeby się z tobą bawiła a jak piesek tego nie ruszaj dobrze da mamusia Inusi jeść powiedz broda broda To się nazywa klocek pewnie ś babci wzięła ołówek dobre mięsko dziś będzie co Hania je a co Inusia chce jeść co za kocki kocki to jest liścik od tatusia dobrze niech Inka śpi rozbieraj się Inusiu ciebie ukąpię dzisiaj najpierw Drzwi co Inusia chce w stronę ściany a kto to jest tu schodź Teniu nic nie masz do szukania u babci na stole o taką taką łyżkę przyniosłam sobie gorące gorące nie dotykaj ja sobie przyniosę malutką łyżeczkę no to trzeba wytrzeć co to jesz Jasiu patrz się widzisz tu jest woda ja przyniosę bo ona się wywróci i rozbije tenia masz iść z Inusią Nie wolno po ścianie niema innej lalki widzisz Teniu ile tu zwierzątek jest kukułeczka kuku Kasia Jasia szuka co to jest Jasiu kotek kotek może tak może tak tu teraz tu pieke pieke babke patke siuj beeć a co Kasia robi pasienka teniu masz tu lalkę baw się grzecznie nawet się ze mną nie pożegnałaś Inusiu co Tenia szuka na stole huśhuśhuś masz dużo indyków jeden dwa trzy cztery pięć sześć dziadziu pojechał daleko daleko gdzie Jasiu ma oczko no to przeżegnaj się Inusiu ja babci wzięłam ołówek ja nie Tenia ja was muszę odprowadzić pokazać ci gdzie przedszkole teraz prędko się ubieramy prędko widzę widzę jest błoto straszne błoto i Inusia musi siedzieć w wózku a co będziesz robić powiedz Jasiu jak ty się nazywasz ja jestem w szkole ty w przedszkolu powiedz oko to nie kurka Teniu to kaczka pójdzie jeszcze Tenia na pole pani Wiesiu masz Bimbo gdzie Inusia ma auto krówka tu sobie Inusia stłukła głowę co Alinka robi Inusiu jeszcze nie wypiłaś mleka a kto to jest tu pytaj się Teni gdzie jest ołówek nic więcej nie postawię ci chodź Inusiu obiadek już jest bardzo ładnie Tenia zrobiła bardzo ładnie teniu Teniu chodź umyjemy buzię i rączki nie zjadaj tego widziała Inusia samolot w górze latał kto to jest Jasiu ewa chodź do mie ee nic się Inusi nie stało lalka będzie jadła zupkę i Jasiu też tenia ty to wyglądasz komicznie no ale niech Basia śpi pewnie ś go Inusiu zabrała szklankę chce Inusia dowidzenia powiedz Inusiu Akademia gdzie Inusia poszła Teniu ale musicie leżeć spokojnie bo inaczej wyrzucę was przeszkadzacie mi w pisaniu musisz stanąć ja tylko palec wytnę nie do miasta pa Teniu chłopczyk tu idzie chłopczyk popatrz jak ty wyglądasz tak kurka też śpi ciocia śpi lala śpi wyjeździła się na sankach i zgłodniała miała koguta koguta z masiem dostaniesz bułkę z masiem powiedz pali co jeszcze Inusi dać do łóżka balen balen tuć nie to nie jest dziadziu to pam przynieś książkę popatrz się jak Bimbo będzie ładnie jadł diabeł ja grzeczna jestem mamusia cię ubierze no no jak ty tak umiesz patrzeć na obraz to i może będziesz także malować ej zbije tatuś Inusię zbije pasem zbije co ty robisz znowu zrobimy tik i będzie światełko to Tenia musi teraz poprosić dziadka żeby naprawił powiedz ciocia Tosia teniu Teniu nie wychodź bo spadniesz spadniesz powiedz kawa a to czyje nie ma fiu Hanka wyrzuciła to jest skorupka z jajka teraz idziemy po drzewo do kuchni dlaczego co ci mamusia zrobiła co kto cię woła dobrze ślicznie Jasiu powiedział ja byłam po nóż mamusiu widzisz Bimbo stoi no tak tu boli nie trzeba rzucać klockami a teraz Jasiu a tu pada deszcz Inka ci pokazuje że jest błoto co ci dać prędziutko bo jak mamusia zobaczy będzie krzyczała otwórz jej Inusiu drzwi a Teni damy kompociku i pójdzie spać patrz to jest uszko koniec I co jeszcze co Inusia robi krówka śpi kurka śpi nie na pałkach jest takie be kulka karuzelę zrobić masz miotłe a gdzie teraz jest Hanusia czy jest tu Inusia Widać pojęcia czasowe nie ułożyły się jeszcze w tej główce hania miła tatuś nie ma teraz czasu ale zrobi ci jeszcze karuzelę znajdź auto bo będziesz się kąpać teniusiu nie wolno papusiać śnieg będziesz chora jak będziesz jadła śnieg połóż sobie na łóżku i tak oglądaj co ty jesz Jasiu dowidzenia mamo powiedz Inusiu jeszcze raz co to jest do fabryki powiedz dziadek do fabryki poczekaj Inusiu mamusia przyniesie jeszcze poduszkę żeby ci było dobrze siedzieć zaraz Teniu zaraz tatuś wstaje mój Pasienka Pasienka no już kończymy już kończymy koniec dziękuję konia zobaczyć konia zobaczyć chce ewa nie wolno w przedszkolu jesteś kupię Jasiowi cukierka dlaczego nie włożyłaś pantofli na nogi tylko boso gonisz a jak bym ja urwała Jasiowi rączkę ja chcę do ciebie teraz daję laleczce zupę nie bo piję chodź Inusiu do mnie który paluszek boli ten powiedz ciocia Stefa ciocia Stefka wy się tu połóżcie co+ś jej dała Hanka co+ś jej dała ale powiedz jaka ciocia Jasiu to nie kurka Teniu to indyk indyk zobaczy Inusia śnieg włosy to dobrze bo nie będzie na przyszłość ruszał zapałek przynieś Teniu dziadkowi okulary to nie majtki to sukienka mamy Nie ruszaj inusia musi już spać tenia mu urwała nogi włożę pij gdzie kotek kotek mamo powiedz jej niech idzie do przedszkola niech idzie a jak robi kotek inusia jest na karuzeli na karuzeli gdzie jest Inusia Teniu inusia została na sankach z Halinką tik i jest światełko czego Tenia tam szuka I do kogo jeszcze siedź tu Teniu grzecznie mamusia przyniesie wody i umyje cię bo strasznie jesteś brudna no chodź dalej chodź tam nie wolno Jasiu chodź tutaj już zapaliła Inusia inusia jedzie na karuzeli na karuzeli jedzie Inusia mokro bo Tenia nie woła na nocnik widzisz zapomniałaś o Bimbo weź od niej Inusiu bo wyleje jabko chcę mamusiu no pokażesz języczek Inka Inka inusiu Inusiu chodźże prędzej bardzo brzydko chodź popatrz się przez okno a czemu Jasiu urwał lali nóżki a teraz to mnie znasz widzisz ziazia ma mamusia w uszko ziazia a teraz będziemy jeść a krowa powiedz głowa głowa no chodź spać to jest notes Anuli nowy śliczny pójdzie Inka na sanki to wiaterek ciepły wiaterek a chcesz wstawać to jest rower rower a teraz idź do babci babcia cię ukąpie gdzie Inusia chce iść gdzie gdzie Jasiu ma ucho uderzyła w rączkę kanapa co się tu dzieje a tu co jest babcia nie umie rysować pod szafą zaraz się zagoi kto to jest Jasiu no rzeczywiście rączki są czyste mamusia też nie dotyka pieca bo jest gorący dziadziu proszę mi czytać książki nie wolno dotykać nie wolno dotykać bo Inusia sparzy sobie rączkę gdzie też może być ta małpka Inki fiu mam ci zrobić e ona nie umie ja śpiewam mamusiu nie Basiu to nie jest dziadzia kalendarzyk mama też ma taki buty też zdejmiemy inka się nazywasz azia na niej pierze Kasi brudne majtki zaraz Jasiu dostaniesz papa mamusia gotuje ci kakao głowa kotek Jasia udrapał kotek kot no to daj narysuję ci jakie Inusia ma rączki co żabka zrobiła a Kasia złapała kotka inusiu chodź szukać Teni chodź szukać Teni teniu widzisz pajączek pajączek idzie mi po palcu baran śpi tatuś poszedł na Akademię Akademię trzeba wołać Teniu a nie sisiać do majtek jak ta Tenia dzisiaj pięknie je berdzo głodna jest Tenia bardzo gdzie dałaś Teniu ołówek powiedz Inusi Inusia cię prosi powiedz Inusi gdzie Inusia jeździ niedobry śnieg Teniu ba nie jedz śniegu co on robi Inusiu co zbudujemy Basiu co no chodź do mnie chłopczyku jak się masz Zostaw mleko bo wylejesz Inusiu jest Inusiu błoto to niech Inka idzie prędko trzeba te nogi mocno wsadzić zaczekaj Jasiu nie rób si+si przyniosę nocniczek powiedz gumka nie kanki tylko śnieg Inusiu śnieg brzydkie brudne dusimy małego tak zgoda a jakie ma Inusia rączki kochana Teniusia jak mamusia będzie miała pieniądze kupi Jasiowi cucu i czekoladkę dobranoc ale teraz uciekaj bo babcia będzie kurzyła a może byśmy Basiu coś nowego zbudowali dobrze inusiu przypilnuj Teni żeby nie jadła śniegu niema bam a pokaż Teniu wiewiórkę babcia posmaruje pudełko Inusia ma tatuś nie ma czasu jak słucham tu się pali a co tutaj jest chowasz się no co Bartosz wcale nie tu się nie pali ty wiesz kto był tak tam jak nie frrr poleciało czekoladka poleciała wózeczek poproś ładnie a co to jest tutaj nie pali się co to tutaj jest a co tatuś robi o tak to nie jest słoneczko słucham syneczku idź i zawołaj Martusię a tutaj banana co co tu się pali Bartoszku co ty mówisz zobacz co teraz jest owsa misiu idź po piłeczkę goli sie tatuś Frrr co tutaj jest nie zielone co to jest no to nie co to jest ale co to jest widzisz odpowiada mi prawidłowo światełko tak a tutaj co ma koń tu masz książeczkę a nie pali się tutaj patrz wcale nie jak jest w pokoju a co tutaj jest hop Popatrz dobrze co ty idź zawołaj Martusię chodź do mamusi chłopczyk a co robisz na dół chcesz wiesz co pokaż książeczkę syneczku kapusta zbiera Bartusiu co robi patrz to nie jest zielone ale co się nie pali co to znaczy chcesz czekoladkę zobacz jak jest na dworze co ty mówisz co ty robisz tam wysoko tu pani ma zielone książeczkę pokaż w głowę cię boli pada śnieg chcesz czekoladkę dziękuję co to jest co się kula zejść na dół chcesz tak nie ma kółka co to jest co pani tu robi pokaż co tu jest w rogu co tatuś robi co to jest podnieść cię goli się a co się pali a co to jest ale jaki a kuku bonaki jest połamało się co co chcesz nie pali się chodź tu tu tak kapustę zbierają dzieci co tu jest pali się o tu co tatuś robi syneczku a co tam leci ciemno jest zegar powtarza po pani tu się pali tutaj co jest tak jak jest w pokoju a co się nie pali co to jest proszę a co tu jest a co to jest co mam tutaj już piłeczka jest gdzie jest co to jest poszukamy książeczkę i pójdziesz paniom poczytać czym pojechał tatuś co to jest gdzie mam siadać zapal światło co tutaj jest Bartusiu o tu jeszcze raz powiedz a tutaj co robi chłopczyk a tutaj co jest co to jest na koniku zastukaj i zawołaj co zielone nie pali się co pani robi tutaj syneczku kochana zawołaj tatusia chcesz czekoladkę tam Martusia była wiesz a w co się uderzyłeś a gdzie tatuś idzie zapal co tutaj jest nie idź książeczkę czytać a co teraz zrobiłeś to jest zima co robisz zobacz co to jest kto pojechał gdzie ty masz piłeczkę co tatuś ma na głowie co to się pali tutaj a co to jest tutaj jaki to jest kolor syneczku poszukaj piłeczki powiedz kto tam jest dziękuję Martusia poszła do domku już tatuś Zbyszek przyjdzie a jak się postarasz a co tatuś robi z mydełkiem a co tutaj jest powiuwiu chłopczyk banana widzisz ta sama kolor tutaj już nie przyjdzie czapkę pewnie tu się pali ale wujek jest zmęczony i mamusia też zmęczona jest już nie chcesz czekoladkę co się stało Bartosz co robisz kółko nam się połamało a my wszyscy bęc już mnie bolą nóżki idź a gdzie się uderzyłeś tu mam ci otworzyc poleciała myje się co ty mówisz nie ma bim bam to jest tak widzisz pokaż piłeczkę Bartosz ale jest piłeczka co chcesz zrobić proszę zielony No dobrze zobacz co pani tutaj robi co hau książeczka zejść chcesz już poszła Martusia a gdzie cię boli a co tutaj jest naprawdę nie pali się no co tatuś robi zapalić a co się pali ale co co to jest tu się wcale a wcale nie pali nic idź po piłkę co to jest a mamusia coś ci pokaże nie Bartusiu latarki nie ma tam jest brzydkie czym pojechał tatuś syneczku jak nie Bartusiu a jak jest na dworze goli się tatuś popatrz co robisz na koniku a więc proszę książkę poczytaj co to jest nie no zastukaj i zawołaj Martusię widzisz co chcesz syneczku czworokanciaste a co się mówi no ciemno syneczku bonaki a kto tam był to jest misiu proszę nie chcesz konika powiedz czym pojechał chodź do mnie o tu napisze się no zrób bęc nie co tu jest a tu jest zajączek nie ma a powiedz co to jest syneczku gdzie tatuś idzie kto był co ty się tak uparłeś co się pali dziękuję a co jest tutaj synku co się mówi dalej gdzie mamusia ma usiąść no już zmęczona jestem nie wiem co to znaczy ciemno jest na dworze co się pali oko ma zegar nie nie pali się wcale nie Bartosz i co mam zrobić jak to pokaż co masz co tutaj jest zgaś światło no co tak robi paniom poczytasz książeczkę zapal światło buzia powiedz pali się zielone chcesz czekoladkę a co dalej jest no szybciuteńko a kto robi myj myj co ma tatuś na głowie co to jest nie ma a co to tu jest odkurza tylko tak się błyszczy a co jeszcze tatuś robi a gdzie mam siadać a to co to jest co to jest co się mówi a co cię boli o tu co to jest co ty chcesz zrobić to jest koń co pani robi nie pali się kto tam był a co się pali powiedz tatusiowi żeby przyszedł tutaj zgaś światło i zapal siadaj i bujaj banany może co tu jest a tutaj co koń ma co robisz na koniku co chcesz zrobić to jest zielone co chcesz zrobić Bartusiu co się pali gdzie jest Bartuś zupełnie nieładne gdzie mamusia jest jest mamusia i co zrobiłeś z soczkiem a Martunia co robi pokaż tu nie ma muzyki nie ma pieska jest ucieka dobra kanapka nie naciskać spadł ale podnieś Bartusiu gdzie indziej jest i co zrobiłeś tu gdzie chcesz iść no włącz radio nie da się zamkniemy drzwi kto puka nie pojechała mamusia przekręcić pomachamy mamusi a gdzie jest mamusia to Martusia puka lala wynoś się przekręć w drugą stronę przyjdzie papa powtórz śróbokręt co już nie ma tutaj mamusi nie da się woda gorące to nie pij proszę wujka a tutaj wrócimy do mieszkania gdzie jest mamusia śróbokręt co to jest pokaż mamusia idzie nie gdzie ty idziesz co się stało Bartosz co się zapali pić chcesz to jest radio a gdzie jest lala tam jest pościel ja piszę Wona puka a mamusia gdzie jest pali się na wodę to nie gra nie ma już daj mie wujka no gdzie czy ja czytam tak a powiedz kochana Martunia co chcesz co to jest Bartoszku to ciocia co to jest moje tu nie nie dobre nie pali się co się stało Bartosz wony nie ma pali się lalala co zrobiła mamusia tu nie wolno muzyki chcesz słuchać zimne są jabłusia zobaczymy nie ma chcesz się napić a co to jest jabłusio to jest zimno jest to popukaj jeszcze do Martuni co zrobiła mamusia i co zrobiła mamusia konik podnieś i daj wujkowi na rączki jest to no gdzie podnieś synku i daj wujkowi jest mamusia co ty tam zrobiłeś radio ci tatuś da chodź pomachamy z okna to nie jest mamusia płacze Martunia gdzie jest mamusia co nie poleci gdzie jest a kiedy złożył wózek Kaczka Dziwaczka proszę układaj ołówki dwa ołówki jeszcze nie wyleciało chłopczyk nazywał się Piotruś mamusia tłumaczyła i Martusia też tak pokaż tylko jak wysoko leciał ale co maszyną co mamusia zrobiła a kto tam włożył ołóweczki ale co ile babcia ma ołówków wisi kurczaczek a w co pani jest ubrana a to co to jest pod stołem raz co robi ołówek wie a co pani robi i co robi dziewczynka co robią a zobacz co ja znalazłam przyniosę tę książeczkę tutaj koteczku a powiesz wierszyk o kotku babunia ma przykryć pan jedzie na nartach widzisz idziemy na spacer tak co babunia schowała jak ty się nazywasz Martuniu narysuj oko słoniowi a co ona szyje nie jest natemperowany narysujesz buty mamusia nie ma zegarka tak robi zegarek nie uniesie Martusia wózeczka trzyma Marta wózek włączyła pani radio to jest kopie wózek pisze Martunia dzię popatrz a ten a powiedz pani jak ty się nazywasz duże czy małe w takim malutkim śpisz a kto kupił taki śliczny wózek skrzydła do samolotu ach co tutaj jest a co tu robi dziewczynka tutaj są ołówki będziemy liczyć a jak się nazywa pan który leci w helikopterze gdzie jedziesz córeczko z laleczkami no córeczko córeczko a co ty widziałaś jak byłaś na spacerze proszę ślicznie zrobić siusiu jak się nazywasz córeczko a jak się nazywasz co kochanie dobrze co zrobił konik zegarek popatrz tylko i jak kapie deszczyk jak robi konik a jaki to jest ołówek kochanie co pani ma a gdzie są ołówki właścicielka co ma zbiera Martusia takie malutkie teraz ma otwarte i patrzy na ciebie na ołówkiem przedtem było otwarte teraz zamknięte kapie deszczyk jest wózek pełen ołówków pani pisze tak leciał helikopter tak a teraz ile babcia ma ołówków a druga pani co robi co to jest córeczko i co jeszcze jesteś tatusia Martusia Ko mała sowa oczywiście a tu a co robi dziewczynka i co pani przyniesie tam są guziki w wózku samolot ma skrzydła oczywiście a gdzie Martusia włożyła kredki pochowaj ołówki ładnie teraz puka nie zamknięte na podłodze się huśta a gdzie w domu to jest pisze dziecko wrzuciła ołówki do wózka wrzuciła Martusia pieszczoch gdzie ty wkładasz te ołóweczki tutaj dziecko narysowało słonia nie ma słonia zaśpiewaj mu jakąś kołysankę a zobacz tam coś leży Martuniu Pinokio też chce jechać a gdzie są jeszcze inne buty o już pani dmucha zobacz tylko nie Pinokio też jedzie z Martusią nie nie a co samolot ma tutaj do babuni zbieraj wszystkie ołóweczki mamusia wyjmie już przyjechał no zamknięte jakiego koloru jest to jest sowa pieniążki przykryj Trąbalski Bombalski dziadziuś Eda a kiedy nie otworzyła włożyła do wózka co to jest Dziadziuś Józiu kupił wózek co zrobił konik pani pisze a pokazać ci tamtego misia co to jest nad podłogą poproś panią a co ty teraz robisz opowiemy jak wczoraj pojechałyśmy na spacer i co to było na spacerze śpią laleczki nie zielony ołówek tak tam jedzie konik w pracy tatuś narysował co robi tamten misiu tak a wyjmij tylko laleczkę z wózka a obok misia kto siedzi dlaczego mamusia wbijała gwoździki jak tatusia nie było w domu a gdzie ty masz piłeczkę jak perełka oczywiście a jak się ta ryba nazywa i co jeszcze wiatraczek się kręci układamy zobacz co tutaj jest nie ma ołówków w domku kto to jest już zasnął pewnie drugi też włoźyła pi to nie jest żółty skaczą kochanie no wiesz co proszę bardzo to jest radio ten właśnie tak tatuś złożył wózek o tak z konikiem też a czyj to jest ołówek co tam włożyłam skrzydełka włoży Martusia do wózka uniesie Martusia jak ona dziobie chcesz konika jak się nazywają twoje ołówki na mamusię ma wózek wjeżdżać w takim malutkim wózeczku kto śpi co nie przewróci Martusia zbiera Martusia po papierze oczywiście nie umie co zrobiła laleczka a gdzie ty mieszkasz co pani przyniosła Trąbalski Bombalski a tu razem z tatusiem a do kogo ucieka już jedzie do ciebie telewizor jest babunia przykryje tatusia mały ni pan puka tam bum mamusia założyła pelerynkę bo co było a jak będziesz wołała do nieba leciał u kogo byłaś córeczko nic nie chowałam gdzie byłaś w niedzielę oczywiście tak tam Martusia schowa jak bił zegar pewnie zepsute i co jeszcze robi co teraz zrobisz z ołóweczkami powiedz xxx nie pisze ten prze po w'zku się nie pisze ołóweczkiem tatuś narysował samolot już poleciał wróciłyśmy do domu i mamusia założyła suchą sukienkę tak dziobie kaczka kluski oczywiście kuzyneczki mamusia schowała do swojej torebki ale mamusia tobie da a gdzie ty byłaś w niedzielę a co włożysz a to nie kap umm jakie śliczne a to w takim malutkim taka duża panna śpi a kto tobie uszył takie ładne pierzynki do wózka a jest misiu ma duży ołówek a co robi pani i chłopczyk bardzo dobrze bo mamusia nie zamkną oczek otworzyła córeczko a jak się nazywa ten ptaszek co to robi gik szyje oczywiście teraz trzyma kocha Martusia a jak się nazywa słoń a co pani robi już zamknęły pani też umie śpi panna moja panna a co tatulek zarabia w pracy pani posłucha jak Martusia opowiada bimbam a Pinokio jeszcze nie śpi ucieka sobie Martusia poszła jedna pani ołów a gdzie leciał helikopter kochanie a kto tobie kupił takiego ładnego słonika ten nie pisze skacze a czym pani pisze tutaj i tutaj dziub piękny twój niech będzie teraz pewnie śpi już ten nie pisze nie gwo podwinęła sobie rękaw babunia tak a co przyniesie Martuni bo nie gra na co pieniążki kochanie a co tutaj jest a wiatraczek co robi oczywiście będziesz mieszała tym a tu chłopczyk co robi teraz konik tu stanął a Martusia też tak umie jak on leciał wysoko no będziemy dalej oglądać książeczkę helikopter leciał do nie sowa mądra tak tam jest jeszcze jedna piłeczka kto to narysował dziecku takiego słonia a co to jest nie ten ptaszek się nie nazywa mewa zobacz oczka ma otwarte tam siedziała wiewiórka pan puka co mamusia dała tobie kochanie chcesz koniecznie zrobić dziurę w piłce jak ty śpiewasz Marteczko skąd a powiedz otwarte ma oczki zamknęła szyje teraz nie puka ryba przyszedł do Martusi kurczaczek zajęta jest droga oczywiście a czyje to jest radio co robi pani słonia dziecina narysowała a teraz wysoko się huśta u pani nie duże mruczy poukładaj ładnie do pudełka tak jeszcze nie wiadomo nie xxx dlaczego musiałyśmy wrócić co to jest jak jechaliśmy już założyła to nie śpiewaj to jest radio pani radio ma pani pan który leci w helikopterze nazywa się pilot nie kochanie a tu kto siedzi a co ta pani tu ma dziub i co jeszcze jesteś tatusia nie ten pisze dziub tak tutaj nie ma no wyjmij tylko lalkę a jak skaczą pilot mewy fruwają nie wielbłąd duży helikopter leciał a dlaczego a co tutaj leci ichachachacha zbiera Martusia wszystkie ołóweczki nie gra wie pudełkiem rzuca kto narysował słonia a co misiu ma zawiązane właśnie słonik oczywiście śpią sweterek proszę bardzo wie nie leci pan leciał w helikopterze a teraz taki dym narysowała xxx kopie piłeczkę a gdzie jest tatuś Józiu przez skakankę oczywiście przewróci Martusia wózek tak idziemy na spacer z lalkami uniesie Martunia a kto to jest czemu trzecią też zapiszesz a co to jest a to powietrze wyleci i nie będziesz miała piłeczki przyjechał konik a ten po czym się pisze ołóweczkiem a kto to jest Rysiu a na co pieniążki a teraz ma Martusia prze zamknęły bo śpią włączyła pani traktor Martusia też narysuje kto tutaj siedzi gwoździki oczywiście już teraz się zamknęło zamknie lalunia oczka taką śliczną czerwoną a co one robią a co to jest na ten pisze do torebki swojej trzy włożyła do wózka pudełko mamusia zaraz naprawi ale dokąd leciał to włóż słonia do wiaderka misiu jest narysowany na pudełku tak córeczko a przed chwilą bił zegar cztery gdzie włożyłaś ołówki tutaj jest słoń widzisz co robi chłopczyk a jedno się otworzyło i co Martusia teraz zrobiła sowa mądra głowa co mamusia tak miesza co to się tak robi zobacz ile tu jest ołówków Karolinka co ona tutaj ma oczka mają zamknięte proszę babuniu włączyła pani radio a co wiało rzuca dziecko nie schowała teraz zdjęła nie przewróci Martusia wózeczka to jest radio dziewczynka ten jest żółty oczywiście bo co było kopie piłkę nie lubisz śpiewać zie no dobrze na czym pan jedzie tak jaka to jest maszyna pani radio jej ale pierzyne ci mama zrobiła dla tych twoich radio jest czarne skóreczkę co tatulek zrobił a jak się nazywa twoja laleczka pani da ci ołówek nie inny inny też nie pisze inne narysujesz kto to siedzi tam kokardkę twój bo tu siedzi pani a dokąd pani poszła schodzi po xxx pani nie skacze xxx drugą też zapiszesz nie jakiego to jest koloru ołówek to jest duża gąska dwa bardzo dobrze a co tam jest w maszynie do szycia no ile babunia ma ołówków wieloryb proszę o ołówek ten ołówek nie pisze nie wolno robić w książce dziur jaki dziadziuś a co robią zajączki a ile masz ołówków wiewiórka tam siedziała zobacz tylko co tutaj fruwa popatrz tylko kto siedzi na kanapie obok babuni żółtego czerwony samolot Złota Dziuba a przez co skacze dziury robisz a co tu kurczaczek ma powiedz co te lalunie robią co tutaj jest wszystkie przyniesiesz mamusi też jedzie na spacer tak nie kap kaczka do czego nie da ci chłopczyk piłeczki bardzo dobrze co kaczka tutaj ma zdjęła Martusia a tu przewrócił się zapal ale pisaczka nie wolno co to jest ojej nie ma tu lewą mi daj i co zrobimy z bucikiem no włóż teraz kto tu stoi zobacz o to jest za mocna herbata a daj mnie herbaty chcesz o piłeczkę a gdzie jest Marta nie gra byliśmy na grzybach kiedyś no śpiewaj ja ją tu potrzebuję Bartunio upadł co robi bączek co tam jest chodź tutaj chodź co zrobiłeś z kwiatkami już dalej nie umiem dostojnie xxx nie to jest jakaś czarodziejska kula to nie jest mój pisaczek co już otworzyłam a on dzisiaj powiedział jak się nazywa co ty mówisz Bartuniu widzę że się pani męczy nad tą kulą a co zrobiłeś jeszcze państwo macie trabancika tak bułkę chcę co ty mówisz Bartusiu co robisz nie co to jest tu nie ma Marty co to jest a co to jest jak sie mówi wpierw a co tam jest na obrazku przyjdę bam robisz Bartoszku idź tatuś upadłeś Bartosz co zrobiłeś z kwiatuszkami uschło bączek poleciał do Martuni a ja nie dam co to było i kto daj mi bączka matkę i ojca tak nie kocha jak wodę co zrobiłeś z kwiatkami no a ty spałeś już Bartusiu tam Bartuniu teraz pójdzie herbatka nie ma Bartoszka patrz co znalazłam pewnie mnie pani zbije zaraz co co się stało co to jest Bartoszku czego zobaczymy mów co chcesz zobacz kto tam jest xxx kto tam jest na dole co to jest tu nie wolno co mi pokażesz jak ty chodzisz nie mam bułeczki bam taki rozbiegany co Martunia patrzy nie powiem i już kto to jest tutaj pokazywałeś a co to jest co mama robi err Martunia zaklejone ma oko Bartoszku ale co robi jak dalej jest co się stało nie przeszkadzaj pani no zaśpiewaj daj mi daj czy ty nic cioci nie lubisz no pokaż engwhat should one say daj mnie Bartoszku zobacz bo on paluszki tam powkładał weź Bartoszku przyjdź tutaj co robi chłopczyk co tutaj wlejemy jest Bartoszek o co tam jest no otwórz buźkę a tutaj co jest zobacz na tym obrazeczku co ty zrobiłeś myj myj a co tam w kuli jest gdzie jest tatuś druga pa no no daj co zrobiłeś co robi tatuś nie poznajesz żelazkiem ja nie będę patrzeć Bartoszku nie kręci się już co tutaj damy co tam jest xxx myśmy myśleli że się popsuło a on paluszki tam powkładał trzymaj mocno gdzie jest synku no stary bem kto to jest weź nie ma już mi się w główce kręci zobacz jaki Pinokio ma nos no tak nie wolno już nie palimy Bartoszku a co z tym robimy zawsze rączki mi dać żeby nie lać co mamunia robi powiedz mi co ty mówisz a co a ja chcę tutaj jak się mówi nie wolno on już teraz musi podlać ale co weźmiemy i co będziemy robić popatrz Bartosz o teraz o co robi co robi samochodzik co tam jest w konewce pani kto mocniejszy tam kolorowa piłeczka leży ale poczekaj no śpiewaj dmuchnij co robimy jeszcze nie wstyd nie pali się co to jest no tatusia nie ma i co dalej no poszedł on sie dobrze bawi odłożymy teraz tę bułkę tatuś bączka puść zobacz bo wylejesz ach bo pani pracuje będziesz pisać tutaj nie ma tatusia chodź pa a jak jeszcze która pani prawą mi daj bułkę chcesz otworzymy co co my robimy teraz a co tutaj w wózeczku jest tu nie wolno dotykać nie lubisz już tego Prasuje zobacz Barteczku zobacz co to jest Martusia co ty narobiłeś to przepraszam Bartusiu zobacz na dole gdzie jest tatuś przedstawił się podnieść piłeczkę mamy a gdzie ona jest nie mam bączusia tak co się mówi co się dzieje Bartuniu tam jest kaczka i piłeczka proszę daję ci co ty mówisz nie ma wjazdu co ty zrobiłeś Bartoszku o tam co zrobiłeś co tam jest synku o hej nie chcę cię znać i weź misia pojechał samochód popatrz zobacz dokąd mam jechać nie wolno pisać Bartusiu a zaśpiewaj ta Dorotka a co chcesz z nim zrobić a co jest w środeczku no bułkę chcę proszę a co tutaj jest na obrazku no daj gdzie jest mamusia teraz nie mamy nic pisaczka tak a taka maluteńka piłeczka jak leci Bartusiu bem co tu mamy Bartoszku w drugą stronę Bartosz ja nie mam tutu ale co mamusia robi popatrz a co chcesz z tą wodą robić Bartosz nie nie i już nie myjemy nie zobacz tam co zrobiłeś samochód przejechał Bartoszku a co ty tak biegasz dzisiaj a co tam jest tak ale dlaczego jak deszcz ja chcę proszę kto to jest zobacz kto idzie nie chcesz ach chłopiec co się stało no zobacz bardzo lubi w środeczku synku żelazkiem tak lubi ale co wodę ja zaraz ci puszczę bączka xxx nic nie schował się no co a co robimy wiesz ale nie pytałyśmy go zobacz szybko bumbum przyjdziesz oj co tam jedzie to przyjdź już nie można więcej otworzyć tu jest mamusia och daj mi nie chcesz tak Zbyszek już jest tatuś idzie nie ach schował się Bartoszek wstaniemy ja nic nie mam nie ma bączka co to było no nie mogę kółko graniaste co zrobić bem a co tutaj jest a ja chcę no teraz ja sobie tutaj jak się nazywasz co mamusia ma zrobić co chcesz a powiedz mi co ty robisz z książeczką zawsze dobry daj ja tobie nie dam co zrobiłeś no kto tam jest Bartusiu tak tu co robi nie wiem o czym ty mówisz synku ach byliście co robi ja nic nie trzymam no śpiewaj syneczku Bartusiu słucham co się z tym robi co ty robisz dobrze dlaczego co jest w środku zapal daj mi bam to ty robisz cały czas bułeczki proszę wody chcesz powiedz co zrobiłeś co tutaj robi no już wody chcę nie tak szkoda ze nie było przy jedzeniu nagrywane dalej wlewa mamusia wodę to już zna pewno co robimy my tu nie mamy Martusia jest na dole może piłeczkę no nie mam a co tam jest Bartek a co tutaj chłopczyk robi Bartunio jak sobie gadają a my wyjeżdżamy tak ja się pobawię piłeczką no niech będzie nie ma wjazdu o ja nie będę go szukać nie widać tu co Bartusiu Bartoszku a co tu jest a co to jest puszczaj Bartusiu a chodź syneczku co zrobić z bucikiem ale dobre słucham pokaż co to jest co otworzymy teraz taką fajną dziurkę zaproś panią do tańca nie chcę właśnie dziecko powiedziało że daj zapalniczkę piłeczkę jak się mówi najpierw co chodź ja ci dam trochę i kto ty masz tutaj swój pisaczek i swoje kredki czy tam jest czekoladka która tu na fotelu tatusia nie no a powiedz mi co się z tym robi bączka puścić bo ty nie masz bucika nie dam ci kogo kocham chodź pokażę ci co na obrazku jest to jest Pinokio zobacz nie umiem nawet on wiele nie zdążył Martunia wzięła bączek nie można tak chodzić co tam jest ja nie mam wody przejeżdżał a co tutaj jest zobacz no co robi Bartoszek oj ale fajnie wyglądasz dziękuję to potem a co zaśpiewamy Bartuś zaśpiewaj Bartoszku gdzie jest tatuś Bartoszku a co tu jest a tu kto to jest nie zobacz o tam tak dokąd pojedziemy krzyczą do siebie Bartuniu nie to są wszystko ciocie co to jest co Bartoszku nie kładź tego tu spałeś nie co tutaj zrobimy chcesz tutu a tobie myj+myj zrobiłeś tutu o do licha kaczkę na taczkę bączek się nie pali bączek poszedł nie ma a co zrobimy teraz o nie ale ten samochód rzeczywiście przejechał mamusia nie kazała no nie ma już a co ja tu mam to nie jest pani to jest ciocia zobacz co mam nie tu nie ma tatusia proszę co ma cztery rogi co zrobił Bartoszek chłopczyk lejemy wiesz daj mi Bartosz co tatuś zrobił no dosyć to nie akuku tak prosze siądź Martunia zobacz Bartusiu xxx chcesz chodź co to jest a Bartuniu a co tu mamy co otworzymy teraz co tu mamy no powiedz grzyby ma co robimy tak bębenek co robi piłeczka a co to jest nie tylko tak trzymaj tu nie umiem otworzyć kuli och chusteczkę poczekaj tam chwileczkę no poopowiadaj teraz troszeczkę on już widział grzyba nie chcę cię bardzo ładnie co robisz śpiewaj tak kulululu to ty nie rób Bartusiu a co robi żelazkiem no tak nie wolno co tutaj jest w bączku proszę tam jest kto jeszcze spójrz a wygrałam no co robimy synku pani stoi zobacz szybko jak deszcz pada to dobry a nie masz bucika co to jest co się mówi bam proszę chodź pokaż mi co robi bączek a co tam jest w środeczku opowiadaj coś co mamula robi co tatuś zrobił a proszę by się powiedziało słucham a mama teraz zapyta tutaj no już lepiej nie przyjdę co zrobimy co ale co będziemy robić tym popatrz zaśpiewaj mam chusteczkę ja nie mam pisaczka no co robi piłeczka daj mi piłeczkę ja wiem że ty bardzo chcesz a co zrobimy teraz tu jest pani herbatka a tu jest twoja nieprawda co robi mamula widziałem a gdzie Marta jest tak daj taka purkawa to tatuś puścić co to jest jak się to nazywa o co tam jest dalej widziałeś już ja nie widzę Bartoszka no ja miałam puścić weź kaczkę przynieś nie widziałeś już ale poczekasz tutaj nie no gdzie jest Martusia podlałes nie wolno dzidziusia coś mi powiesz no co nie dam ale co mamusia ma zrobić kółko nam się połamało i my wszyscy bęc kółko graniaste kto ja jestem ani trochę chodź tu synku powiedz cześć jakie jabłka biedna nie chcesz powiedzieć co zrobiłeś widzisz Martusia przyjechała co zrobiłeś to jest świnka a powiedz dziękuję co zrobisz z bucikiem a tutaj co jest leczy się tak nie ma wjazdu Bartoszku co z bucikiem zrobimy widzisz ja chcę tu no teraz tatuś tak co powiedział co to jest jabłka a co będziemy robić tym kuku Marta niemożliwa jest co zrobiłeś z bucikiem co nie chcę cię Martusia co on tu robi nie ma synku bączek poszedł Bartosz co zrobiłeś a to co to jest nic no jak no co tam ale ja nie umiem tu a co tutaj jest co zrobiłeś tak to jest pani no bułkę no zobaczymy popatrz jakie dobre wygrałeś xxx dlaczego poszedł co tutaj zrobimy daj zapalniczkę co to zrób kukukuku zdejmij kto to jest a co tam jedzie no co takiego żywego a puść ciocia co zrobimy mamusia prowadzi wózeczek a co w wózeczku jest co zrobiłeś co już płeć zmieniam ta bułcia poczeka co teraz mam zrobić bo on nie wie i dlatego szuka wyjścia proszę nie wolno pisać mama się pewnie b+dzie gniewać a chcesz co robi Bartunio no i gdzie Marta co zrobiłeś widziałeś poszedł do Martuni bączek chodź bardzo ładne zdanie co tutaj jest na obrazku nie rozumiem Bartuś co zrobimy z bucikiem daj Bartuniu co my tu teraz pomyślimy zaraz chodź bo już się najadłeś oh ja nie umiem co tam włożyłeś no później Bartoszek znowu przyjdzie do bułeczki gdzie jest mamusia patrz co tutaj mamy co hura kaczkę i na taczkę położysz kaczkę myjemy ojej co będziesz z nią robił no i gdzie masz teraz gumkę co to jest tutaj to nie jest łabędź wiesz kotek+pstrotek mój mały tak a to na podłodze śpisz a z kim chcesz porozmawiać na huśtawce jak się nazywają za duży oczy i co jeszcze co to jest on nie jest czerwony i kwiatuszki prawda do buzi a kto tak wymiął ona jest śpiąca dzisiaj łabędź kurka to jest xxx no dalej w Afryce co to tutaj jest stój cichutko ale ty jesteś wygodnicka i gdzie Martusia jeszcze chodziła na podłodze będziesz spała a gdzie ty mieszkasz nad morze w kaloszach dwa masz i teraz powiedz jeszcze coś pani truskaweczki to są i który jeszcze jest czerwony a poprosić też umiesz daj za duży jest tak ten i który jeszcze bom chcesz zjeść truskaweczki ryba bo kapelusz się zakłada na głowę tu jest skrzydełko zawsze jesteś równa lepszy jest pokaż o jaka wymięta prawda a powiedz tylko pani co tam siedziało na dachu rano i co jeszcze jest na ogrodzie i ja no tam to no kto ją tak wygniótł i fasolka jest a nosek też ma posłuchaj tylko Marteczko posłuchaj Murzynek z kim chodziłaś na spacerek jest jak się ślicznie umie bawić będziesz spała z laleczką twoją proszę ty się popisujesz co ty robisz Martusiu też kręci główką i potem chodziłaś na spacer nad morze z dziadzią tak tak wiesz jak ty wołasz powiedz psujek ty jesteś mały tatuś bije ją rurą od odkurzacza ten i jeszcze gdzie jest czerwony a co tam było jeszcze jak myśmy byli na wczasach babunia będzie trzymała misia już idzie Murzynek ja nie zdjęłam tego gdzie ty mieszkasz no założyła ślicznie pieszczoch babci jesteś sobie poradzisz nie Martuniuś autem Złota Dziuba ty jesteś dziadziusia tak tam spadł no właśnie jakiego koloru były łodzie na poduszeczce chcesz się położyć gdzie babunia bije z kim ty się bawisz Rybuniu tak który kolor czerwony jak deszczyk padał no załóż na rączki tak ile było tych łodzi do czego jest siteczko czeresieński i co jeszcze co to leci a powiedz tylko pani jak ty odpoczywasz na nogi oczywiście a jak się nazywasz co to jest tak a kto to jest a powiedz jak się nazywa twoje auto z dzia foremka co ty robisz Martusiu a co to jest czy zamiata co to jest nie mogę ci tego określić gdzie co tam jest ile było tak daj biedny misiu proszę Marta wstydzisz ty się halo nie ma Martusi be biedny misiu otworzysz buzię i jak mówisz daj zazdrośnica jesteś prawda rurą od czego a zielony ale wiesz co Martusia nie wie co to jest halo Martusiu powiedz połóż ją na telefonie to takie miała do piasku wiaderko i wszystkie foremki co babunia zabrała już dosyć się nakręciłaś córuś czarnego to jest czarny chcesz zjeść truskawki najczęściej prawda dwa daj babuni do kogo dzwonisz co wyrzuciłaś przez balkon gdzie robimy kiciu+kiciu jak się nazywały te ptaki co to jest jak Martusia mówi jest słuchaj jak wołasz jak chcesz siusiu jaki długi ten numer na ciebie patrzy jakie jeszcze kto to jest dobrze proszę pana Martusiu a co to tutaj jest a trzeci nie wiem gdzie jest to powiedz jak robisz Ewa tak trzeba trzymać słuchaweczkę łada ale pokaż pani jak ty to robisz a jak padał deszczyk i były takie kałuże Marta halo spróbuj tylko ten czy na nóżki założymy co łowili Martusiu jak mówisz nie bierz ołówka do buźki a z kim pojedziesz jak to się nazywa cukierki wyrzucasz przez balkon babunia założy kto pokaż pani gdzie masz foremki nie ma skrzydełka duża dziewczynka a jaką ma główkę misiu jak były takie kałuże to co babunia zakładała na nóżki odpoczywały a jakie ptaszki były nad morzem a co to jest co to jest nie a co to jest co to jest jak mówisz do jaka jesteś dziewczynka co to jest nie ma no uch do pana dzwonisz z kim ty się bawisz kla gdzie ona jest proszę wiesza bieliznę a co panowie robili to nie jest łabędź to lubi pomagać wróci mamusia na czym się Martusia kręciła Kaczka Kwaczka nie kochana no opowiedz bułeczkę i co jeszcze co a dlaczego robisz w majtki siusiu kochany kto to ją tak wygniót zobacz jaką masz śliczną książkę a kto to jest a Martusia jaką ma główkę a powiedz pani jak idziesz do lekarza to jak ty robisz na rączki no już dosyć a co to jest wszystko ładnie pani powiedz no nie idź do babci a zielony gdzie jest ten biedny misiu zielony Marta no powiedz pani kto to jest kto jakie to są owoce widziałaś samolot to jest Indianin tak na karuzeli to są truskawki kalosze kochasz misia xxx a co to jest siteczko do bawienia tego drugiego samolotu nie ma z dziadziusiem chodziłaś a co to jest gdzie leciał samolot mamie wszystko pomaga włożysz tam gumkę co no widzisz na plażę tak z laleczką ty chcesz spać to jest łabędź zawsze jesteś kochana nieprawda tak co to jest tę serwetę z babunią co nie wstydzisz ty się co to jest i co teraz poczekaj tak jak się nazywa dziadziusia auto gdzie jest słuchaweczka ta mała to nie są czereśnie tak jak misiu ile było tych łodzi i co robiły gołąbeczki a powiedz tylko Martusiu powiedz pani jak byłaś na wczasach co tam widziałaś jest czerwony tyle samolotów dzisiaj leciało że nie musisz się bać tu na głowie ma kapelusz tu proszę dzień dobry też Złota Dziuba gdzie babunia bije brzydka co jest na kapeluszu Martusiu jak ty mocno buzię otworzysz jak mówisz a ślicznie powiedz tylko pani co jeszcze jest na ogrodzie Martusia gdzie masz taką malutką piłeczkę powiedz halo chcesz zjeść truskawki a ty lubisz truskawki to są trus nie gryź ołówka i ten tak a co to jest i co jeszcze zawsze jest równa Martusia do czego jest siteczko powiedz tylko co ty jesteś dziadziusia czerwony tak tak i to też taki widzisz już Martusi daję słuchawkę proszę pani mówi si+si ty jesteś mały psujek babuni Marta coś ty zrobiła kombajn poczekaj powiedz psota nasza mała słuchaj tylko co ja mówię Marta serweta kapelusz to nie kapelusz jeszcze coś pani opowiesz a gdzie babunia bije pokaż tylko widzisz co robisz na podłodze halo babunia odkręci ja myślę że wujka jesteś tylko Dziuba nie wiem czy to czerwony jest czy nie chodź proszę a co tutaj ma z boczku tak co to jest jesteś uparciuch mały chodź tylko tu do babuni i pokaż jak ty odpoczywasz z babunią pokaż powiedz co ty masz w rączce a gdzie masz samolot ten trzeci popatrz jaki on jest biedny jak mocno bije babunia co było nad morzem powiedz pani co to jest a gdzie jest zielony kolor co a co tam jest na tym wiaderku kto to jest jeszcze coś powiemy a powiedz dziękuję powiedz ja jeszcze nie chcę iść spać to jest duża piłka popatrz a jak ty wołasz co jest na kapeluszu babcia poszła tylko do łazienki a wrócą biedny co to tutaj jest kochasz misia prawda dziękuję a ten ach jaki śliczny powiedz pani co to jest Martusiu siteczko to jest jakie jak się nazywa auto popętała się to tutaj z kim co to jest Marta łabędzie zobacz ptaszek taki zobaczymy co tam jest powiedz babuni co to jest powiedz tylko co to jest Martusiu tam gryzaka nie włożysz do słuchawki a tatulek tak kto to jest co będziesz robiła teraz halo co nie lubisz pokaż zadzwoń do pana popsułaś a czyj to jest misiu zaraz tutaj przyjdzie do Martusi w Afryce mieszka jaka jest twoja laleczka gumka porozmawiaj z panem teraz truskaweczki są co i mówi prawda i czym tatuś bije co pani powiesz czerwonego a co to jest powiedz pani co to jest bo tobie zabiorę podoba się tobie Martusiu nie ma foremki taka duża dziewczynka i bierze paluszek do buzi powiedz jak twoja lalka się nazywa no powiedz czym bije tatuś no ale ja nie mam tego samolotu czarną wiesz co jaka radość bo znalazła Martusia gumkę swoją tak na ogródku tak założymy tu laleczce na rączkę gumkę poczekaj czeresieńki to nie są babunia też się na tym nie zna tak gdzie brzydko jak mówisz śpisz wiesz a powiedz pani jaka jest babunia do babci tu nie ma kręci główką wiesz co nałożymy tu laluni co co to jest be gdzie jest biedny misiu daj a powiedz ładnie dziękuję babuniu powiedz tylko co zabierałaś na plażę jak ślicznie ma skrzydełko pościel to nie jest kapelusz a gdzie jest twoja mamusia no jak kręcisz główką gdzie jest Indianin i gdzie jeszcze powiedz ja jestem śpiąca będzie latał wysoko połóż to poproś panią ładnie co to jest co masz w rączce halo powiedz co to jest ten jest biały truskawki jest to łabędź proszę posłuchaj tylko potem będziesz dzwoniła kto bierze paluszek do buzi co to jest do dziadziusia powiedz pani kto to jest ja mówię do ciebie a gdzie tatuś bije popatrz kto i ten to tu tak gdzie jest Indianin popatrz jak on się kręci nie lubisz dziewczyno moja tak i z kim chodziłaś na spacer a co to jest co to jest nie bierz tego do buzi daj babuni gumkę leci wysoko no to dalej a powiedz tylko pani jak ty nie chcesz spać to co tatulek robi powiesz wierszyk pani dzień dobry ładnie powiedz do pana prosze to w tej chwili wypluć ach jej proszę pana no powiedz co babcia zaraz wróci lepszy Babuniu a powiedz tylko pani jak się nazywa twoje auto wia i do kiosku małą czy duzą no chodź pokazać pani jak ty ślicznie odpoczywasz to sobie poradzisz co i co teraz no chodź wiesz no zadzwoń co to jest tak jak ona tak już poduszki szuka to już czekaj nie ma butki są mokre czy nie proszę małpa to jest tak biedny prawda wiesz ła tam się kładzie słuchawkę a z kim będziesz spała nieprawda no słuchaj cukierki i co jeszcze no proszę gołąbki nie płacz Martusia ten nasz a co ty jesteś babuni gdzie są truskaweczki a jak chodziłaś z dziadziusiem na spacer to co stało na plaży z wierzchu sobie tylko posiusiałaś za duzy jest ten samolot no pokaż no powiedz co to jest co to jest i co teraz zrobimy poradzisz sobie powiedziałaś pani taki jest ptaszek co ty masz w rączce nie chcesz rozmawiać z panem powiedz uszka wróci mamusia ona wszystkie sitka mi powynosi z kuchni ale inaczej trzeba trzymać potem będziesz dzwoniła dlaczego nie masz ty może ołówek ona lubi tak jak się wyciera podłogę na przykład łowili zołtego i jakigo jeszcze no głośno powiedz co to jest z panią się bawisz co tutaj jest A co to jest Martusiu a jaka jest Martusia co robisz kochanie nie może lecieć teraz wysoko w powietrzu bo nie ma skrzydełka od odkurzacza tak tu pokaż pani gdzie babcia bije gdzie jest biedny misiu a powiesz wierszyk pani tatuś nie był nad morzem i rzodkiewka i co jeszcze pokaż klamerki jest a jakie były Martusiu popatrz nie bój się samolociku kochanie dużego nie były rozkłada no pokulaj jeszcze piłeczkę do pani paluszek do buzi ja ci nic nie zrobię co a co to jest a gdzie masz foremki tutaj musisz trzymać na czym się huśtałaś a z kim ty się bawisz teraz a pokaż pani jakie ty masz ząbki dobrze i który jeszcze jeszcze z babunią Marta jest brzydal daj babuni tę gumkę a poszukaj mniejszy tak mocno tak no powiedz babuni co to jest no powiedz Martusiu co to jest połóż sobie do mikrofona mówisz Indianin albo halo Martusiu poczekaj a co ona tutaj ma no tak kto to bom zjadłaś ten kawałek nieznośny psujek babuni wąż to jest co dziadziuś kupował w kiosku bom z laleczką chodź tu tylko już wykręciłaś teraz numer i teraz powiedz jak mówisz do pana co wyrzuciłaś psota ten biedny misiu a jakiego koloru ma pani sweterek proszę pani babcia sobie pójdzie rączki umyć dziecko i wyniesie te majtki a ty powiedz pani ładnie jak się nazywasz gdzie mieszkasz a co to jest załóż skrzydełko to chodź tu chociaż na tapczan co ona tam ma bo nie mają siły na nią a żółty za duży jest nie rozumiem co ty mówisz cały ma główkę pourywaną no tak jaki jest misiu ten trzeci nie ma skrzydełka bo urwałaś skrzydełko tyś jeszcze nie dostała nigdy klapsa i dlatego ty znalazłaś gumkę a buciki się zakłada na no to jest ptaszek tak z kim tam leży bo co ty jesteś mały wszystko podepcesz a nie podniesiesz a czym ty pojedziesz do domu no pokaż pani gdzie robisz kiciu słuchaweczki to są poszukaj tylko spadła guma pokaż proszę gdzie a pani się śmieje z ciebie ze ty siusiu zrobiłaś w majteczki to jest kaczka jaka radość prawda łódź tak nie i tu no powiedz proszę si spróbujemy do tego proszę bardzo nie lubi sprzątać za sobą jak się nazywa twoja lalusia co chcesz robić z lalką duży jest tak o ale paluszka do buzi to nie bierz dobrze mamusia cię pokarmi i pręko Tenia zje idź powiedz babci jak dziaduś się goli inusia czesze się grzebykiem na polu śnieg no to mamusia idzie sama chodź do tatusia Inusiu chodź zostaw to Basiu to nie jest piłka zniszczysz mamie wełnę Wiesz kto dzisiaj do nas przyjdzie boi się Inusia śniegu co mi Kasiu powiesz no i co zbudziła się lala taka żaba a gdzie zginął Inusiu to poszukaj sobie bucików i przynieś mama ci ubierze ciocia Tuśka i ciocia Zio tatuś idzie do domu dowidzenia pa Inusiu dolas chodź tu do mamy jasiu gdzie jest Anka gdzie Hania poszła no chodź Inusiu spać Basiu spać połóż się basiu pokaż gdzie masz oczko zabieram się do innej roboty kogo bijesz idź pogłaskaj teraz Pimpusia i powiedz mój Pimpuś mój słyszysz nie nie wytrzemy już Basiuni noska nie powiedz cioci przepraszam przepraszam a gdzie ty masz swoją książeczkę gdzie poszedł dziadziu Jasiu zgoda co ty robisz mamusię bolą nóżki daj mamusi spokój Basiu ale co to ma znaczyć basiu otwórz buzię nie wiem Basiu może dziadziu zobaczymy nie masz policzka śpi tatuś podaj jeszcze koszulę przyjdzie dziadziu przyjdzie inusiu zostaw to zaraz bo zrobisz sobie ziazia da ci ciocia kto tam przyszedł do mnie Gdzie mamusia idzie a kto teraz postawi nową wieżę leż Basiu cichutko i słuchaj jak dzwony biją bim+bam bim+bam pan już nie chce kawy Inusiu aaa katki dła basiu inusia pewnie chce dać dziadkowi babkę do jedzenia chodź Inusiu na sanki tam jest Hanusia nie Basiu ta piłeczka jest dzidzia ty masz swoją piłeczkę w domu no lecimy fiu fiu ty niegrzeczne dziecko idź sobie nie chcę cię zupkę babcia niesie dla Inusi powiedz na Czyżówce Czyżówce basiu już kotek śpi piesek śpi krówka śpi baran śpi dziaduś poszedł do roboty do fabryki wyłącz Inusiu mamusi lampę koło okna wyłącz no kto przyjdzie kosi kosi co mamusia teraz robi ila schowa lalkę bo Inusia nią rzuca tak Inusia wzięła kija i kijem rozbijała bańki na drzewku Siądziemy na nocniczku a mąki Inusia kupi zrobiłaś już si już mi kiedyś to podarłaś nie jadłaś obiadu grymasiłaś nie chciałaś zupki posmarował się Jasiu ja ci zrobię akuku okularami babki tak inną da mama książeczkę ciocia ci go nie da bo byś zepsuła no szukaj Zbysia może jest pod kanapą może pod łóżeczkiem zdrowa foka nie chora co ty robisz widzisz jak to pilnujesz swojej kiełbaski że ci żabka zjadła michał nie chce nie umie gdzie się podziała Inusia Ach te wstrętne muchy "" oo to ładnie tak do mamy mówić no to sobie mama pójdzie ciocia nie wiedziała śpi lala nie wolno bić Pimpusia to mamusia jest Inusiu mamusia no lalka już zrobiła teraz Inusia tak Inusia nie rozbije to poszukaj Bimba ukłujesz się uważaj idź przeproś ciocię jasiu sisi robi to jest książka mamusi Inusi nie wolno jej ruszać pokaż co masz w buzi otwórz buzię zimno króliczkowi powiedz Inusiu pomarańczkę a to ty nie poszłaś na polko gdzie śnieg sypie śnieg sypie basiu chodź do domu mamusia umyje sobie ręce umyje tylko skończy palić marynika marynika hanka poszła do kościoła do Bozi co Jasiowi włożyć na nóżkę a co ty jesteś mamusia zbiera śmieci śmieci co Jasiu robi co to metr Miciusia poszukamy innego zaraz to odnieś Basiu i połóż na stole pojedziemy Jasiu do parku to nie jest masło Basiu to niedobre to jest margaryna gdzie moje pantofle są co to jest Inusiu babcia to już sama wytrze podaj tatusiowi spodnie proszę Inusi otworzyć kredens tam jest babka co dać masełka Miała babuleńka dwie kaczuszki miłe zółtonóżki prosiaczka małego bardzo pociesznego co tam Kasiu robisz to samolot powiedz świeczka Inusia gasi świeczkę co to urwałeś lalce głowę co robi dziadek Inusiu co to jest Jasiu szyszka stukasz była Inusia na sankach ee jak nieładnie Inka bije ciocię pan ci nic nie zrobi mama ci przyniesie dwie dziury widzisz masz teraz ziazia krewka ci się leje niema dziadzia dziadziu pojechał ale dziadziu też spi tam daleko daleko bo to Miciusia a podziękowałaś Inusiu mamusi widzisz ciężki Pumpuś bardzo ciężki jaki jest Bimbo Inusiu co indy jasiu musi zrobić sisi dawno nie robił dziewczynka dziewczynka niema Inusi nie wolno bić cioci nie wolno babci bić dlaczego Inusia nie pójdzie na sanki z mamusią powiedz indyk inusia je pomarańczkę pomarańczę powiedz mi Inusiu gdzie to dziaduś chodzi oo jak ładnie Basia czyta oo ładnie mama nie ma czasu teraz nie obiera babcia teraz bo nie potrzebuje marchewki do zupy salamandra Name powiedz wyraźnie Name basiu nie wolno bucików zdejmować gdzie mamusia ma zanieś walizkę inusia ma kozę w nosie niema żadnego ziaziu nie bujaj basia umie potargać książeczkę ale nie czytać Przyprowadź tu małą dziewczynkę do poduszenia inusia nie wie masz lalki ale nie wolno nimi rzucać bo Ila ci weźnie i nie odda tak boli ziaziu tak tata myje się myje a co tatuś myje powiedz kto Inusię nauczył tak robić oo jaka pyszna pomarańczka oo to ty tak robisz chłopczyka rysujesz basiu odgarnij sobie włoski z czoła gdzie Inusia idzie chodź Hanusiu ze mną Inka niech sobie zostanie babcia już nie ma kawy nie ma kto tak robi co to jest basiu lalę wyrzuciłaś lala też chce do wózeczka kasiu Kasiu tak bocian śpi Telesia śpi Ania śpi tata śpi baba śpi dziadziu śpi kasia mówi jabłko to nie dla ciebie Jasiu przyszyjemy lali głowę nie można to nie groszek to koraliki kto przyszedł do Inusi a gdzie pan basiu gdzie masz bródkę niema wody to nie herbatka to woda będziemy teraz czytać co tu dziewczynka robi a to co jest Jasiu tatuś wziął grabki bo Inusia biła Pimpusia zaraz będzie papa Jasiu mamusia gotuje ci pyszny grysiczek idź do mamusi pisać proszę a pójdzie Inusia z tatusiem na pole a to kto jest nie śpi tatuś nie śpi tylko tak udaje Co Jasiu widział u babci niema dziadziusia niema gdzie mucha dziękuję córeczko przynieś mamusi jeszcze drzewa przynieś weź sobie jednego a resztę zostaw na stole połóż go na ziemi Inusia idzie na spacerek spacerek mama ugotuje to wołaj dziadka dziaduś się goli goli sobie brodę zrób Inusiu jeszcze raz pociąg chodź Inusiu do mamusi bo tu coś zbroisz no tak lalka nie ma główki Trawka daj Teni pudełeczko z cukierków zdejm zaraz okulary bo rozbijesz jasiu tam nie może zrobić sisi na podłogę tylko tu to jest do podłogi co Ola dała Jasiowi widzisz jakie brudne ręce ma mamusia a psik jak ładnie kwiatki pachną dziękuję ci córeczko dziękuję inusiu chodź się ubierać idziemy na pole ej co Inusia zrobiła co Inusia zrobiła kto daje papu Jasiowi nie trzeba go bić prosisz to nie kaczka Inusiu to gąska nie męcz Basiu kotka chodź damy kotkowi jeść pokaż Basiu dziadziu ci pomoże co tu ma bałwanek trefl Inka chodź do Hanki taka gąsieniczka malutka a co Inusia kupi w mieście widzisz tu jest traktor daj Basiu spokój mamie piła Inusia kompot a gdzie tinta a co to jest a to dla Inusi tak to są kurki kurki jedzą czyj to jest dzidziuś Inusiu a tu co jest to taka glina daj dziadkowi i powiedz dziadziu proszę jeść babkę dziękuję a co mama robi Basiu co poszukaj sobie coś ciężkiego czekoladę ma Tenia nie można się nożem bawić płaszczyk płaszczyk ubierasz zaraz te buty babcia poszła do kuchni daj Jasiu mamusi torebkę no to wstawać i chodź do mamy a jak robi serduszko przecież to kwiateczki boli nie można im główek obrywać a pokaż gdzie jest pani oj u cioci Oli taki kram inusia zostaw tą książkę co jeszcze tu dziękuję przynieś Inusiu jeszcze babci pantofle bo babcia jest boso proszę proszę kto tu jak ty się nazywasz a tatusiowi nie dasz a Dziunia co robi niema Zbysia szukaj go szukaj tak kiedyś Inusia też sobie ucieła palec nożem chodź Basiu pójdziemy przywitać dziadzia dziadziu idzie jak idzie to jak nak Rysiu ty lubisz zupę pomidorową chce Inusia dmuchać świeczkę dlaczego Inusia mokra dlaczego dziękuję ci dziękuję babcia sobie schowa klucz co cię boli co Basi poczytać co chce Inusia iść a kto ci to pozwolił brać podaj nóż co to Inusiu jest na polu inusia będzie się grzecznie bawiła mamusi nie zrobi ziazia oo jak Basia ładnie mówi powiedz jeszcze raz Zbysiu co Kasia niesie a kto tu zrobił garnuszkowi ziaziu języczek tenia bo ja pierwsza zjem wszystko pojedziemy na spacerek musi się Basia ubrać nie może być dolas chcesz kartkę jakie ma Jasiu majteczki jakie kto to jest tak na polu kapka chlebek nie Basia tu nie może siedzieć bo będzie mamusi przeszkadzać co Inusia robiła u Hanusi tylko zejdź ostrożnie dlaczego ciocia wzięła ci lalki widzisz śnieg sypie tak strasznie na polu tulululu Jasiu ale Inusia udaje a gdzie jest nosek zjadłam nie wiedziałam że to twoje inusia sama rozbija co ty Basiu robisz ma brzuszek dzidziuś a jaki jest dzidziuś Inusiu wołaj Teniu Inusie wołaj przyjdzie się bawić szalik Inusi szaliczek chodź Inusiu Rim przyszedł do domu chodź do Rimusia to przynieś Inusiu majtki i buty no nie dasz nam Teniu czekoladki co Inusia będzie piła co inusiu ma babcia zapalić światełko co Inusia chce komu przyniosłaś te kwiatuszki daj babci kredę zaraz znalazła sobie Inusia grabki grabki nie mogę już inusia będzie jadła obiadek nie wolno bić cioci daj Aji Aja ci narysuje tak się dziecko męczy co ci dać Jasiu co ty Inusiu robisz a tatuś gdzie jest Tereniu odpędza Jasiu muszkę dobrze zrób a sio muszki dziękuję no to chodź do mamy ach dziadziu poszedł do fabryki przecież ci nie jest ziuziu bo jesteś w domu inusia chce żeby babcia zapaliła światło nie wolno bić babci babcia by płakała czyja to czapka basieńko chodźże do dziadzia nie Basia nie może czytać tej książeczki chodź mama da jajeczko weź to Jasiu ja już wstaję centa centa mama mówi że nie wolno chce Jasiu do Hani a tu kto jest Inusiu nie dam jej to moje jedz Inusiu prędziutko jabłuszko pójdziemy na sanki no to zbieraj koraliczki zbieraj co ty chcesz Jasiu herbatkę chce Inusia masła na chlebuś idź babci powiedz dobranoc a tu jasiu brzydal a tu co to jest Jasiu popatrz tu są misie a co dzidzi robi lepiej tam nie chodź dobre jabłuszko Inusiu dobre cicho bądź bo wszyscy śpią tak ci mamusia zawinie jak Inusi kiedyś naprawdę chciałabym mieć trochę spokoju inusia mieszka na Czyżówce tam nie+ma nic zaraz się wynosić stąd przyjdzie tatuś do Inusi jutro przyjdzie pieke pieke babke beeć hania nie jest ba Hania jest ładna tak tu mama zbije Basię tu da klapsa ja nie ruszam bo sobie palec uciełam do wiaderka niesiesz dziadziu nie ma błota na butach co to jest Basiu ty widziałaś taką dużą dynię ciemno ciemno biedna lala co się stało córeczko inka lubi ziupkę zupka jest pyszna pyszna wytrzyj to zaraz co Kasia ma popatrz Basiu tu mama ugotuje ci jajo zaraz będziesz jadła nie+ma ciuku nie brzuszka tata nie myje bo tatuś jest leniuszek dobrą zupkę je mamusia zimno ci ale tu na rajteczkach dziękuję co dziaduś goli sobie I kto tam jeszcze będzie kto co tata myje powiedz jeszcze raz co to jest basiuniu dziadziu musi teraz papać dziadziu się bardzo spieszy nie cioci Ańdzi kogo się boisz bardzo ładne a co jeszcze chcesz ojej co tu much nie pani tylko pani Lena a jak budzisz Tereskę pokaż a gdzie dałaś poszukaj kocha Jasiu mamusię kocha wcale nie ziuziu na polku jest ciepło słoneczko świeci to jest kasztan Jasiu gąsienica inusia zostaw książkę co ty chcesz Basiu oddaj babci kredę nie rób tak Basiu bo to ziaziu boli kotka jest dziadziu to jest drugi dziadziu hankę boli brzuszek dzisiaj to znaczy zaraz teraz nie mogę ci Basiu dać jaja bo jajo jest surowe chodź Inusiu do domu tatuś przyszedł no chodź nie rób tak Basiu bo mama da ci klapsa idź Jasiu uśpij misia tam będzie Hanusia Inusia będzie jeździła sankami z Hanusią nie Basiunia nie siedź Basiunia lulać Basiunia ma spać jaka Hania jest brzydka co się mówi kto tu jest na zdjęciu Inusiu a uszko gdzie Jasiu ma co to jest Jasiu pan Horak jechał Teniu a tu chłopczyk ja nie ziazia Teniu ja nie ruszam noża szyjkę tata myje mamusia idzie do miasta jak jest na polu Jasiu jak no widzisz wylała babcia wodę wylała a to kto a gdzie masz policzek podnieś Inusiu sama zejdź ze stołka i podnieś co tam wyprawiasz Teniu jest Inusia tylko schowała się tatusiowi Nie tą szmatką Inusiu nie daj babci kredę tu na stół nie wyrzucaj Pimpusia na pole co mamusia robi Inusiu oo jak ładnie Basia mówi no powiedz jeszcze dynia jaka pyszna zupka powiedz lampa lampa jaką zupkę je mamusia dmuchaj mocno Inusiu mocno krówka proszę pana gdzie my się dzisiaj wybieramy dobre tak leniuszek może już Chłopczyk Inusiu chłopczyk ciocia biła bo Inusia jest niegrzeczna I jak jeszcze zaraz Inusia zaświeci światło ee Inusia się nie boi tylko tak mówi inusiu nie wolno tak zabierać cioci nożyczek tak Ankę boli brzuszek pobaw się z Anulą nie wolno tak robić to jest igła oo jak dużo jak dużo mama ma kamyczków ale co z nimi mama ma zrobić inusiu chodź mamusia wytrze ci nosek co ty robisz Teniu no śpij Inusiu śpij mietek przyszedł chodź do domu mamusia ubierze Inkę i pójdziemy na sanki nie poznajesz mnie Basiu już ci to nie potrzebne no daj Rimuś łapkę Ince tak piłeczka ci upadła a gdzie Jasiu ma oczko schowaj Teniu do swoich zabawek I rączki tata myje i ząbki tata myje co to jest Inusiu a to co jest Inusiu dziaduś ci powie pokarmić Tenię tu jest przykryj lali nożki kołderką ee taka duża jesteś i wciąż mówisz pampa pampa co chciałaś córeczko to Gaba zostawiła jej co tu Jasiu ma na nóżce jasiu nie chce jeść to nie inusiu a gdzie jest Bimbo oj boli boli jest radio Basiu tylko radio nie gra nie to nie jest mee Basiu to jest świnka ty jeszcze nie widziałaś świnki wiatru się boisz co Kasia pisze jasiu lula a co Basia będzie pisać mamusia zapali a Inusia zgasi widzisz Ila odebrała ci obie lalki bo nimi rzucasz o ziemię tak Kawusię babcia pije chodź zawiniemy paluszek dziadziu poszedł kupić cucu chce Jasiu si+si karmisz laleczkę Jasiu prędziutko co babcia czyta spytaj się Hani oddaj mamie co tu Inusia ma do szukania bałwanek nie Lo tylko Zio jutro będziemy oglądać no chodź polecisz samolotem basiu narysuj mamusi barana i krówkę co ty tam robisz Inusiu przy stole inka schowała kredę no już Powiedz Jasiu pani Lena to dam cukierka nie gorące Jasiu dobrze Basiu ciocia będzie mówiła cichutko to ty już wiesz co trzeba zrobić żeby radio grało inusia i mamusia sprząta sprząta dobrze mama pisze dobrze zrób jeszcze eee czemu to Teniusia płacze czemu a goli sobie dziaduś brewki też a co Ila robi Inusi nic ci nie zrobi uciekaj żabce chcesz Teniu pudełeczko no to pójdziesz z mamusią będziesz mamusi podawać kołeczki cóż tam masz zaraz cię mamusia rozbierze zaczekaj chce żebyś jej rysowała indyka bąk a co to jest chodź do mamy mama ci nawlecze koraliczki na niteczkę to nie będą się rozsypywać "" "" gdzie podmuchać zaraz mamusia zaświeci idź na balkon zobacz burzę ząbki ma tu Inusia inusia tu zostanie mamusia idzie tym Inusia nie rozbije orzecha majtki wiszą na piecu dziadziu spróbuje pokaż Basiu już Basiunia się wykąpała już teraz trzeba spać śliwka idź Inusiu do babci bo dziaduś nie ma czasu patrzyć czy czego nie strącisz inusiu odejdź od cioci ciocia śpi dziadziu się bardzo spieszy żebyś wszystko popisała kredą widzisz Basiu to nie dziadziu szedł to ktoś inny pan Horak jechał autem Teniu hanka ci dała papierek a skąd to Basia ma takiego pięknego misia buzię tatuś myje i co jeszcze tak Inusi płaszczyk Inusi tatuś jest śpiący później później hanusia skąd ty to masz tak Janeczku to nocniczek lali przynieś lalkę będzie siedzieć na nocniczku ale babcia nie ma zapałek tatuś schowa grabki dobrze wolisz chlebuś to ci mama zaraz da przyszedł dziadziu położymy na piecu posolimy tak kiełbaskę babcia przyniosła Jasiu zgoda czy nie zgoda oj nie ruszaj noża nie wolno palec sobie utniesz idź powiedz Rysi ciociu proszę dać Inusi lalki basiu chodź mama da papu kto je papiery co ś ty tam zrobiła Inusiu ależ nie bój się Basiu pana to nie jest Basiu tiu+tiu to jest kaczuszka no przynieś tatusiowi buta przynieś jak kolej robi pokaż tatusiowi co dziewczynka robi co to się tam dzieje Inusiu Chodź Jasiu do mamy to jest grzybek do cerowania kreskonoska no jak Inusia tak ładnie prosi to mamusia ci da kartkę i ołówek to Basiu nie piesek nie to świneczka to jest indyk pewnie że nie bo pada deszcz a babcia co robi oo jak dziecko ślicznie umie prosić ale mama nie może ci Basiu dać bo to książka nie dla ciebie zostaw Inusiu książkę oo tu Basia jest też zostaw bo to dla królików karliku Karliku pieska rysujesz połóż sobie na podłodze to jest marchewka nie ziemniaczek czarny jest dzidziuś jak Bimbo chodź Teniu będzie Inusia jadła kiełbaskę pójdzie chodź mamusia ci zawinie nie to nie pam nie bój się córeczko co Ty Basiu robisz rano co Basia robi rano powiedz dzieńdobry Inusiu haneczko ratuj ej czekaj da ci ciocia jak zobaczy co ś ty zrobiła na jej szafce co mam Basiu robić co to nie dla ciebie książka to jest cioci książka to mama córeczko nie bój się no to mamusia sama wyłączy idź Kasiu do łazienki i przynieś twoje butki razem pójdziemy wołaj Teniu mamusie mamusia przyprowadzi Inkę nie Inusi babci czapka babci nie pojedzie Inusia na spacer nie pojedzie bo śnieg sypie sypie co to babcia niesie takiego pysznego dla Inki inusia przynieś mamusi nożyczki Nie trzeba Basiu mamę w nogi całować pimpuś ci zginął inka jest na starcie teraz fiu jedziemy samolotem anula nie słuchałaś babci ruszałaś nóż teraz boli cię paluszek bardzo dobre tylko trzeba umyć zrobisz mu ziazia idź uczesz Anulkę no to szykuj się na start w której ręce tu pisz Basiu na stołeczku przynieś coś do wycierania nosa zburzyła Inusia klocki chodź pokaż tak tu ziaziu ma garnuszek powiedz Basiu ladio nie gra co to jest Jasiu papier rysia i Dziunia czytają książkę tenia brzydko je brzydko podoba ci się sukienka mamusi inusia zrobiła już sisi ile dziul jest tu Inusiu ile nie płacz Inusiu mamusia będzie tikać co ty Basiu chcesz dam ci coś innego ołówek czego szukasz a co Inusia robi w pokoju ja pierwsza skończyłam ja co Inusia chce mamusiu gdzie są moje cukierki twardo misiowi bez poduszki nie mama dziś nie będzie dziecku myła główki nie słyszysz burza idzie nie wolno Jasiu brzydki Jaś to nic nie szkodzi że śnieg wstawaj gdzie a ty umiesz czytać Basiu może pan przyszedł Inusiu co dziewczynka niesie a tu co ma a może lekka po co Inusi nożyczki będziesz pisać przy biurku pisze mama pisze nie przeszkadzaj mamie nie ruszaj Hani koszyka zrobiłeś już sisi co chcesz Inusiu powiedz mamie żeby ci ubrała buty ciężka jak ty powiedziałaś to czemu jesz jak niedobre jabłuszko basiu chodź ciocia ci da coś dobrego kosi kosi łapki pokaż babci gdzie masz serduszko nie rusz tego bo to liścik do Moniki z kim Inusia była na sankach a powiedziała już Inusia co ona wczoraj zrobiła babci i dziadkowi ta herbatka za mocna mamusia zrobi herbatkę ze soczkiem teraz będziemy jeździć na rowerze niema już więcej zdjęć niema niema córeczko masła zabrakło jaka dobra zupka kto ci dał Teniu to wiaderko kto skąd masz Teniu wiaderko no już ciocia się nie gniewa nie nie przyszedł karliku Karliku co tam niesiesz w koszyku chodź Basiu mama da ci inną książeczkę to jest rower dobrze da mama ale jajo trzeba ugotować co czyta dziadek pomoże Inusia mamusi palić w piecu idź Basiu do babci zaczekaj mama zaraz wróci rysia się uczy zrobić Inusi fiu mamusia nie ma czasu Zapaliłabym sobie papierosa cioci daj tatusiowi mamusi to ty nie śpisz nie boli chce Inusia chlebusia Popatrz się Inusiu szafa jest otwarta poczekaj tylko zapałki mamusia przyniesie chodź prędko do babci niema aa jaka pyszna herbata musisz jeść obiadek musisz rysuje Kasia już nie odłóż na miejsce oj Basia chce dostać jest w obozie co a co to jest takie jabłuszko ale trzeba umyć czyje to są butki otwórz bo dostaniesz klapsa to jest wiaderko wiaderko pójdzie Inusia do Hanki herbatkę będzie Inusia piła nie wolno rzucać lalkami idź przynieś sobie stołek co to za awantura Basiu a co to jest Jasiu grabki tu są nie wolno wypluj nie poznajesz mnie Basiu oddaj to Baśka inusia będzie jadła pyszną zupkę teraz Inusia i tatuś będą dmuchać ty jesteś moja lala a chce Inusia zupki takiej dobrej chodź Jasiu z mamą to nie deszczyk pada brzydka Inka ma mokre majtki ej bo mama zabierze książeczkę i da ci klapsa będzie Kasia jadła tylko trzeba umyć jak się ten dzidziuś nazywa Jaś basia już musi iść spać mam ci zrobić fiu co to jest Basiu co to jest Basiu to piłka to się tak robi Inusiu pffpff chodź Inusiu będziemy gasić świeczki czego się boisz córeczko daj ten kaftanik dobra pomarańczka dobra ten spalony robi Inusia sisi potem Inusia będzie dmuchać jak przyjdzie tatuś i przyniesie zapałki idź i poproś Rysię to ci da lalki idź Inusiu do dziadka tatuś nie ma czasu zrobiłaś eee ej mama ci nie pozwoliła mama nie pozwoliła tego brać mamusia zaraz doleje zimnej wody i nie będzie gorące mamusia jest bardzo śpiąca co Jasiu robi mamusi no i kto jeszcze nie wolno bić grabkami Pimpusia powiedz piórko piórko jak mamusia skończy prasować przyszyje nie ruszaj Jasiu świeczki bo się sparzysz nie rób tego no pokaż cioci gdzie idziesz cześć to jest pani upadłem nie można dalej poma tak xxx ale pokażesz co tutaj jest proszę bardzo chodź tutaj synku a gdzie się wkłada kluczyk świnki chcesz zobaczymy jaki samochód ma kolor udułem dobrze pokaże ci a tu nic nie jest napisane proszę poczytaj do picia tu co robi Bartoszek a ja puszczę konika potem no prawą mi daj cały czas leci nie wolno dziecko no opowiedz coś ja nie umiem otworzyć ty umiesz otworzyć te drzwi Bartek papucie co zrobiłeś no dzień dobry oj no Bartoszku polulać upadłeś hm dzień dobry no co zrobiłeś nie co to jest synku bam o bardzo ładnie nie chcesz koniku raz co się mówi teraz podnieś a zaśpiewaj konikowi synku nie da się torba to lala gdzie jest mamusia otworzysz coś nie istota pornografii dziękuję ale będę się ślizgać nie zobacz co jest tatuś musi umyć nie jeszcze nie o mam poczytać jeszcze raz Bartoszek siusiu chcesz pali się zaraz książeczka spadła mama na młynku miele zostaw młynek Bartoszku jaki to kolor no ile jest rybek a co chcesz to jest misio co zrobiłeś nie wolno ale konika nie otworzymy Bartuniu zobaczyć rybę chodź synku co się mówi nie nie oszukuj co ty mówisz proszę poskładamy tak tu jest taczka widzisz tak a co mamusia robi co zrobiłeś Bartoszku daj tatusiowi Bartoszku tak oj nie wiem czy cię zainteresuje co chcesz bo się zbije z koniakiem no daj ty spokój pokażesz już zjadłeś co się mówi a co tu teraz musimy zrobić mamusię zobaczymy tak ciocia ma ubraną czapeczkę no co masz zobaczymy zamknięte gdzie ojej a co one robią proszę chodź no dobrze Bartuś no co się dzieje teraz po kolei podaj Tak tak dzień dobry xxx synku ale nie do buzi tak kto tam idzie tak chodź pani chodź zobaczymy żeby mu się dobrze działo właściwie nie herbatę tylko ten soczek ja nie wiem czy ja potrafię cię ściągnąć z pomarańczy tak zrobiłeś siusiu brawo z pomarańczy zostaw to synku zabierzemy siusiu kto to pisał hej jaki to kolor Bartosz co ty mówisz masz ubóstwia piwo lala nie ma podnieś połóż do mamusi pójdziemy a co się robi kluczykami pokażesz że umiesz zrobić siusiu prawda xxx co pokażesz do buzi się pieniążka nie wkłada nie chcę cię już a kto się będzie za uzdę trzymał i jedziemy tak nie ma lala dobry paluszek gdzie idziemy ucałuj ciocię mamusia mu zrobi proszę powiedz ciocia poczytaj koniecznie ubieramy czekoladkę idź idź mamy on odróżnia och jej brzuszek ale co Bartek cześć no proszę włożyć Bartoszku gdzie idziesz no i co robimy synku policz rybki nie wolno młynka kto chrupie paluszka i co robią rybki Bartuś chodź zaczekaj chodź no nie da się otworzyć no dokładnie ile jest rybek popsute nie pokaż tak kto go tak pogryzmolił z pomarańczy jak się nazywasz na konia ale co to jest a co chcemy otworzyć jakie to jest światełko nie chcesz konika pływają tak no teraz na mnie zwalasz że ja nie byłam a zobacz to jest futerko Bartoszku ale czego chcesz trochę ubrałaś może otwórz co to jest tak chcesz siusiu rękawiczki położyłam tutaj mydełko tak a on w międzyczasie capnął jednak czekoladę co ty chcesz Bartusiu a to co masz w łapce nie wolno co bam otworzysz lala a co zrobiłeś konikowi proszę bardzo co zrobiłeś proszę a co chcesz zobaczymy nie on od niedawna pije soczek poukładaj no synku zrób siusiu nic się nie stanie pieniążek widzisz jak się nazywasz wodę z sokiem bamanie no bardzo ładnie czapkę ubrać cztery tak co rybka robi dwa pieniążek też tu leży gdzie di di di szklaneczkę ubrałam co to jest cztery proszę pamięta od wczoraj bo to wczoraj się dowiedział ze są cztery tatuś zawiąże ci dobrze na pewno w pokoju mama zrobiłeś kto tu popisał ile jest rybek dobry paluszek a jak myślisz zobacz a gdzie się uderzyłeś jaki to kolor żółte eee dać trochę a co mamusia robi ale co chcesz zrobić kluczykiem xxx kto to jest gdzie się wkłada trójkącik synku połóź kluczyki na taczce naprawdę bo bo coś nie bardzo lewą mi daj woda leci co ryby robią proszę Bar najpierw trzeba to żółte do niebieskiego to co to jest Bartosz on chce żeby dać mu pomielić trochę czego już tatuś składa a ty robisz siusiu w międzyczasie tak do kuchni bamanie to jest płaszczyk mieli kawę a to czyje jest już zjadłeś paluszek to jest konik tak synku będziemy nie co to jest co co mamusia robi co ty mówisz i żółte Bartuś cześć nie będziemy otwierać gdzie się wkłada trójkącik widzisz mama no licz rybki tak złożysz jakie to światełko jest Alinko on chodzi i pokazuje brzuszek popisany powiedz poskładamy rybki są nie ma lalala uderzyłem poszukaj odpowiedniej dziurki czapeczkę ubierz no to tu leżą ja myślę że kolorowy on powiedział idziemy do mamy a kółeczko gdzie to jest zielon oh polulać na brzuszku a powiedz jak się nazywasz nie pasuje jakie to jest światełko czekoladę wziął nie zrobiłem co tam jest co robisz dokąd jedziesz zostaw to no zobaczymy tak to pa ja też nie chcę a ty idź tę układankę nową pokaż albo taczkę o pieniążki no zobaczymy pisane tu nie wolno chodź z tej strony otworzyć kluczyki przyjedź do mnie tutaj a powiedz mi gdzie siusiu się wylewa zrób siusiu no na co przecież ja ci nie będę podnosił ja mam czapkę na głowie woda brawo Bartuniu chodź no Bartosz co chcesz zrobić tak Paluszka chce zobacz co to jest poskładamy grzeczny Bartuś co robią rybki pogniewamy się chodź jaki kolor to jest podaj i powiedz proszę co taki zawstydzony jesteś no zaśpiewaj piosenkę o Dorotce a to jaki kolor co co robisz no kawy co tu jest dzień dobry do widzenia no brawo już nie ma czy Barteczku co to było policz rybki pękł tak i co wszystkiego najlepszego a książeczka gdzie jest Bartuniu co robią rybki przywitaj się z ciocią ładnie no a zaśpiewaj drugą piosenkę tak połóż kluczyki na taczkę on dobrze wie ale jaki tam tu do widzenia a co robią rybki pokaż cioci co tam jest pomarańczu to jest co one robią idź zobacz i zaprowadź ciocię do mamy koniec mówić nie chcesz zielony no kto pierwszy Bartuś dziura tu jest nie nie podnieś brzuszek i już ten no ile jest rybek a co jest lala nie ma a chodź zobaczymy jeszcze coś o co tutaj jest gdzie idziemy zdrowie pana profesora co a tu otwórz i pokaż cioci co tam jest podnieś bardzo ładnie ucałowałeś konika no i on chciał soczek pomarańczowy teraz też leci jest oh masz w ręku czerwone no już no tatuś ci już pokazał ale co to jest to otworzyć tak a woda leci już zaśpiewał już raz drzwi przyjedź do mnie cały czas bum robisz właśnie taką zabawę sobie wymyślił że zaśpiewaj piosenkę do kuchni no pomachaj jak światełko to pali się jaki no co mów ślicznie Bartoszku pokażemy jak robisz siusiu tak rybki są to skąd on miał długopis no i ucałuj konika ubrałam wrzuciłeś śwince tak siedź Bo leży rzeczywiście w wanience w większych ilościach piwo pije więc tu nie tu nie a co się mówi już ci pokazuję to podnieś ktor'ra jest czerwona no no nie w pokoju a co chcesz zrobić policz rybki śliczny brzuszek pójdziemy teraz tam kto tu pisał a nuż może policz xxx zdrowie pana profesora przyjedź do cioci chodź pani wyjmiemy pieniążek dziękuję co robisz kto idzie ucałuj ciocię co ty masz nie pieniążku tu leży z pomarańczy Alinko ale czego rybki są to jest niebieskie co mamusia robi podnieś i to cały czas pije ale już jest zmielona a jaki to jest kolor książeczka spadł czego nie chcesz lala nie połóż synku pomarańcza chodź zobaczymy co tam się kryje za tymi drzwiami już nie trzymam konika wszystkiego najlepszego on stracił głowę tak Alinko wyjmij te koniakówki a co chcesz kawę gdzie kółeczko co mu jest pokażesz ciociom jak ty pięknie robisz siusiu ty wiesz że tu nie wolno ile rybek jest nie chcesz ryb co zrobic to no tu siedź i czekaj podobno one są trujące xxx no idź zobacz policzył dobrze to ubierzemy pieluchę tak hej synku a to jaki kolor ale co się mówi zobacz wysyp wszystkie klocki siusiu ale wody nie ma Bartoszku to upadnie i popsuje się a gdzie mamusia jest co robisz koniec daj łapkę bo tutaj są śmieci czekaj dzień dobry jest już tak Bartunia polulać a to jakie jest wobec tego poskładamy pracuje czekolada jest wspaniała no zobacz co robią ryby kto to pisał koniec trasy to jaki kolor a co mamusia robi przykrywamy niestety tu tak co robisz teraz Bartek cześć proszę bardzo no i poukładaj teraz a może gwiazdorek już idzie i sprawdza czy Bartuś jest grzeczny ty mi poczytaj dokolutka pokaż taczkę co zrobiłeś konikowi no synku tu pa pa napisane to jest pijcie panie zaśpiewaj no no to rybki niestety nie co to jest proszę bardzo co to jest tu puściłam co zrobiłeś no ubieramy się dobry paluszek idziemy do mamy czerwone już zjadłeś paluszka bam futerko tak a nie bo gdzie mamusia jest włożyć w strzemiono tam w wannie szklaneczkę a co tutaj jest pokaż cioci co tutaj jest ojej tato nie je paluszka dobrze proszę zobaczymy nie ale co chcesz ale co prosiłem co robisz dobrze synku raz oj bo się coś posypie też słyszałam ale cytryny poproś ciocię cała technika jedzenia paluszka co tam jest Bartoszku pa ale co tam jest tu są same obrazki zobaczymy co zrobiłeś Bartoszku no weź żółte chodź tak popsute a co chcesz ubrałaś zostaw to no po+ca+ło+wa+łem a tutaj co jest no jeszcze troszeńkę proszę nóżkę tak no tak jest pisałeś dzisiaj wysyp wszystko proszę no ale tam co uważaj a gdzie ty mnie chcesz zaprowadzić Bartosz czerwone no zobaczymy pisane soczek chcesz chodź synku zrobisz siusiu żółte do niebieskiego pokaż ciociom taczkę tatuś przyniesie a ty grzecznie tu siedź i czekaj tak czerwone zrobiłem no i teraz wkładamy no co pisaka włóż tu na chwileczkę to ile jest tych rybek tak pokażę ci tak xxx ale z czego soczek chcesz dobrze zaraz pokażemy proszę bardzo połóż kluczyki na taczkę literatura na świecie ślicznie zawiażemy popatrz chodź przyjemnych swiąt ładnie ale co no co robią rybki chodź zaśpiewaj konikowi nie kto je paluszka mamusia teraz zrobi kawkę ciociom on na każdy napój mówi soczek może no tak ten cały tekst trzeba w odpowiedni sposób tłumaczyć uhu no bo się pogniewamy pa to jaki kolor Musimy przykryć tak a kto idzie to nie jest twoja książka pływają sobie co się mówi ty mi opowiedz co tu widzisz oh jaki kolor no daj mi paluszek a na imię co zrobiłeś konikowi co masz w rączce dobry nie co zrobiłeś na każdy inny napój też mówi pa na młynku tak a drugą stronę co powiesz cioci Brawo otwórz gdzie jest pisane proszę bardzo jak się nazywasz zaśpiewaj o Dorotce piosenkę no tu nie no ślicznie gdzie jest pisane no nie wolno o widzisz jaki jesteś zdolny a co to jest Bartuś pisał sobie po brzuszku ty mi książeczkę pokażesz tak Bartoszku dokąd wędrujesz prosiłem żebyś przyszła a otwórz drzwi buciki chcesz nie ma z czym poza tym zawiniemy i pójdziesz zobaczyć rybki uważaj bo ja tam nie widzę taki brzuszek pogryzmolony zobaczymy dokładnie ślicznie co tam mamusia robi jaki co robisz a co ci pokazać nie a jak Bartunio spadnie to mamusia i tatuńcio mnie nie cytryny a co chcesz kluczykami zrobić siadaj no pa zielony proszę mi dać paluszka no o Dorotce do buzi nie siadam xxx ucałuj konika tak bananowy co to jest teraz niebieskie pierwszy raz liczył tak wodę puścić płaszczyk jakie to jest pokażesz tak ile jest rybek słuchaj Bartoszku i drugą o z przodu kawę nie no ja wiem włóż na taczkę i i wzajemnie teraz zielone ładnie tatuś tu wkłada jedno a tu drugie podnieś ty widziałaś jaki jest kolor tego proszę zostawić co zrobiłeś konikowi no gdzie teraz jakie to jest czarodzieju tak chcesz zejść śmigaj kolorowy ale co pokazać co robią rybki on chce na ręce a co chcesz obrazki tu masz tu ojej chodź idziemy czy poskładamy aha no bo już się nie zobaczymy co się stało pracuje co trochę dać to jest pani tu nie otwórz no co co się mówi no chodź na koniku a zrobisz siusiu a dokąd jedziesz poskładamy chodź kluczyki chcesz zobaczymy świnkę chcesz tak kto to pisał a czego nie chcesz nie och to bardzo głośno tam jest cioci nie chcesz nie pomarańczu to jest dziękuję ja bananowy słyszałam no paluszka to nie jest żabcia co to jest co tutaj jeszcze jest xxx zniosła co kto podarł karta tam stoi początek jest dopiero co to jest halo mamusiu a koza zrobimy pani kawkę Martuniu a co tutaj jest no poszukaj jeszcze dalej ty ty ty misiaku zadzwoń do mamusi do Czechosłowacji już poleciał sobie baran i znoszę gdzie siedzą żabki pisze pani tylko nie gra miałem ja i jak bije a co to jest kto podarł książeczkę siedź sobie kupiła to ciocia czytaj tylko babuni teraz pokaż pani jaki ty masz samolot kwiatki rosną no właśnie śrubokręt nie lubisz rozmawiać przez telefon a co to jest a co to jest jak robi kotek posadzimy ją z powrotem nie chce rozmawiać a to a co ma tu też będziesz pisała żeby nie wypadły kuleczki co to jest ty ty ty małpeczko Kraju Rad trzy powiedz brzydka jaki znak twój zobacz w zabaweczkach czy nie ma no co to jest na telewizorze stoi skaczą i bawią się w co duża koza krasnoludki mają brodę i co jeszcze no daj a to tutaj co to jest a to tutaj dokąd smok to jest różowy rybki i kto jeszcze nieprawda ty ty ty a gdzie masz mleczko dla laleczki tak jaki numer proszę teraz a tutaj a co to tutaj jest wyjmiemy i co przysłała Martuni mama uczesała je ładnie pozwijaj chorągiew na szafie też jest baran helikopter to nie jest xxx reperuje tu jest dziewczynka a co tutaj jest a ty też chciałaś ołówek no oczywiście motyle są zobaczymy co tu jeszcze będzie powiedz na Osiedlu Kraju Rad no rozmawiaj teraz i gdzie myśmy kupiły chorągiew z kotkiem swoim prawda a na jakim osiedlu nie co to śliczne motyle a te buciki ciebie więcej interesują kogo ty bijesz a ile jest tych krasnoludków włożymy do środka i tę też a to we wodzie jest ślimaczek raz co ty jesteś tatusia do laleczki swojej idziesz czy do babuni duże kurczątka tak nakarmisz laleczkę powiedz pani gdzie jest dziadziuś a jak robią żabki baba a to są też duże powiedz pani gdzie jest twoja mamusia co co to jest przynieś małpkę kurczątka poszukasz a co tutaj jest namalowane powiedz pani jak się nazywa tatusia samochodzik mi a kto ci zrobił tę sukienkę powiedz co to jest a kto skacze do wody nicpoń tak nie chcesz jak się nazywa twoja lalusia baran Buc tu jest a zobacz co to jest wysoko a co koza ma takie duże jak dziewczynka brudzi książkę to nieładnie a co tutaj masz namalowane koza tam jest trzy nie wolno pisać w książeczce pokaż tylko pani kotek zobacz warkocze popatrz jesteś Szaleniec babuni a co to tutaj jest na stole co ona ma chodzę tu jest koza nie wolno no to przynieś tylko nie różowy koń włóż ale głośno powiedz co to tam jest no właśnie i co tutaj jest a co ma tutaj babunia będzie trzymać a ty będziesz kręciła co tam jest w środku co trzyma w rączce jutro przyjedzie a ta książeczka ach jest misiu jest smutny bo go podarłaś nieładnie z kim Martusia śpi a co to tutaj jest no ja wyjęłam beee no oczywiście i co jeszcze pociągi są daleko to jest kurka wykręć numer kotek ile jest tych drzew a jak się nazywa co jesteś babuni tak co to jest na tym obrazku tu ma nosek gruchaweczka to jest a gdzie jest twój kołowrotek magnetofon koniec to jeszcze nie jest przyjdź mamuniu do Martuni oczywiście to zajączki skaczą do wody nie wyjmować a co chcesz z tej szafy xxx to jest magnetofon na lotnisko i co będzie robił w Czechosłowacji powiedz nie może czytać czy to kto podarł tak a kurka jak robi taka małpeczka jak twoja siedzi na drzewie kręci się teraz tu napisała mamusia tak daje im jeść i pić powiedz pani jak się nazywa ta książeczka prawda babunia wyjmie kręcimy numer zobacz co to jest no dalej twoja lalka jak się nazywa a co jest takie śliczne rozmawiaj z dziadziusiem narysowana jest koza jak się nazywa ta książka oczywiście że zrobimy tu była koza jakiego koloru zgubiła ża i taką ładną sukienkę masz teraz ładnie pani powiedz jak ty się nazywasz proszę zobacz sobie tak zobaczymy co tu dzieci robią a to siedziała co jedzą i co tutaj zawiązała jakie ma buciki duża chcesz polecieć wysoko do nieba może bo jaka jesteś dziewczynka to jest łopatka bo Martusia jest Psujek mały tak powiedz gdzie mieszkasz w wodzie zadzwonimy kto skacze do wody nie uniesie Martusia bo jest jaka Martusia jeszcze w piłeczkę do tego w samochodzie pokaż pani co tam jest i duże Martunia czeka a w książce będziesz pisać no tak pilnuje Martusi a Martusia kotka pilnuje a to wąsy i co jeszcze myszka a jak mówisz do pana czapki duże mają Myszka Miki no i pokażesz pani co to jest na tej karcie to jest ślimaczek z lalunią i z kim jeszcze kokardkę a jaki numer kogucik nie można jej zabrać bo jest narysowana a jak kogut robi podarte zajączek a do czego pani śpiewa jest włączone poszukasz teraz włożymy do środka kuleczkę popatrz podarta jest Ewa a co to tutaj jest kto moze xxx co miałaś w rączce Martusia karmi kurczątka zamkniemy mocno i z kotkiem a co to tutaj jest tak po kolanach chodzisz oczywiście że są duże kto się przewrócił ty czy lalka a co pani tutaj ma a co to tutaj jest ile jest tych piesków pajacyki to są w sklepie nie ma a czyj to jest baran a te xxx poszukaj tak kto chodzi tak po kolanach kum robią gdzie mamy telefon to jest samolot kochanie a co to tutaj jest a gdzie masz uszko orzeł biały będzie lądował na lotnisku a jaki masz nosek a co to jest już porozkręcałaś cały dzieci nie bawią się śrubokrętem a powiedz tylko z kim ty śpisz teraz a co to tutaj jest żabki a ten duży zegar jak robi coś ty kotku miał cztery jedna rybka ale jeszcze kto stoi na stole kto tobie kupił chorągiew a jakie Myszka Miki ma spodenki tak xxx bebe ryba a ty też masz buciki na nóżkach tak babunia zrobiła ale ta druga babunia co ty jesteś tatulka jakiego koloru to jest żabcia xxx jaka jest babunia jeszcze coś zobaczymy hop do wody a drugą a co to tutaj jest na obrazeczku a opowiesz mi jakąś bajeczkę włożyła do środka piłkę tak proszę co xxx słoneczko tam jest takie duże xxx siedź cicho brudzisz dasz laleczce pić tak koń kto włożył kuleczki wyjmiemy co kum dobrze kukuryku na patyku xxx wujka śrubokręt dwa to jest chorągiew no proszę piją a gdzie ty masz twoją małpkę pokaż laleczce a co to jest nicpoń kto zrobił taką śliczną spódniczkę Martusi dobrze nie ma małpy pokaż jak ten samolot lata widzisz a tu jest co babunia nie ma okularków a co to jest no jak się nazywa czer xxx a nosek a spodenki zadzwonisz do dziadziusia kurka Martusiu tylko uważaj bo ślisko żebyś nie upadła wiesz a powiedz jak ty mówisz do misiaczka a ja myślę że krasnoludki płyną do ciebie tu siedzi małpka tak a co to jest halo kogucik a co tutaj jest rozruszaj się moja panno w kiosku tak ale powiedz co ty jesteś tatusia smok duży bałwanki i co robią te bałwanki lubisz spać daj a w końcu przyleciał dzięcioł i co zrobił a od czego wszystkie dzieci się kwaszą u duże uszki oczywiście no jeszcze raz będziemy czytać pójdziesz spać kręci się czy ty jesteś śpiąca koteczku piesek siedzi w koszu z takie okulary no właśnie co robisz córeczko jedna jest jak skakało hop widzi pani jakie piękne kto to widział żeby szybę gryźć zapominalska łup mamunia przyniesie jeszcze inną bajkę a z kim śpisz a jak chcesz żeby tatuś się obudził to jak mówisz co ty przyniosłaś kochanie a co tam jest poczekaj podlała pieska popatrz tylko kto to jest oczy xxx a co on tutaj ma i co tu widać w okienku piesek ogóreczka chcesz cukiereczka powiedz taka duża panna i szybę gryzie spycha gorąca piesek goni proszę mi oddać Pinokia co ten ptaszek mu robi Martunia śpi tylko w niedziele to teraz powiedz co tutaj widzisz na obrazku no dlaczego mamusia tłumaczyła co to jest gdzie wszedł piesek nadmu tak prościutko taką piramidkę jak ty tak co teraz zrobisz co robi Pinokio chciałam zobaczyć tylko jaką ona ma sukienkę mamusia i tatuś zielone cukierka a co to jest oczywiście nosek co zrobimy z mokrymi rajtuzkami no powiedzmy piła teraz będziemy opowiadać co tutaj jest w książeczkach no co tu jest a ten mu usiadł na czym i co robi magnetofon widzisz króliczek ma piramidkę a kto patrzy na króliczka a z kim razem pływa kaczuszka co jest takie bielutkie i puszyste opowiedz pani co tutaj jest i co robi traktor a co tam jest na dole w szafie nie można dotykać czy ty jesteś śpiąca koteczku lup wylewa się czy ty jesteś śpiąca koteczku gdzie ta kitka kokardkę nagrywa a tutaj na łóżku leży zimno jest laleczce cukierka i co jeszcze co miała mamusia zjadła woda już powiesiłaś ślicznie i dziewczynka a jak ona ma na imię masz łaskotki a co tutaj jest a co tutaj jest przyszedł chłopczyk i nie ma miseczkę nie wolno zostawiać małego pieska samego w domu odwinęła mamusia róże córeczko w jakiej wannie pływa dzieckinka a ja chcę iść z panią bo pani mną nie rzuca ogórek jest gumowy tak pomarańczka i co jeszcze ale co mam tobie podać bardzo dobrze kwiaty Kręci się proszę bardzo tu jest Azorek widzisz czy ty jesteś śpiąca koteczku a dlaczego nie lubisz spać na małym tapczanie but zapytaj czy pani nosi okulary a tu a spać lubisz a jakiego koloru tutaj go dziobie co tutaj nie a co ty przyniosłaś tutaj jak już sobie popływasz to gdzie potem woda leci nie magnetofon nagrywa głos nie ma przynieś jakąś ładną zabawkę traktor oczywiście Peggy co je piesek uuu dużo wody mamusia napuszcza zobacz co mamusia przyniosła ale dlaczego nie dotykać a tu co ma do a tu stoją nie widzi pani oczywiście piesek ucieka a chłopczyk go brodę oczywiście z jedzeniem mały piesek gryzie co to jest co robią ptaszki traktor śpi i zimno laleczce prawda dwie nowe koteczek ogórka a dlaczego Martusi proszę bardzo dobrze tu jest domek tak jeden przeczytaj pani kochanie co on tu ma dziobał ubiera się pani dlaczego mam powiesić a co czapeczka bałwanka tak a w pralce są dwie lampki włożyła paluszek mokre tu siedzi piesek nie tego trzeba było krzyczeć co się tutaj stało codziennie a co tatuś ma tutaj pan tygrys a co lubisz przynieś kręgle córeczko kręci tatuś nie pozwala tego wyjmować ułamała pani tak w co a tu jaką ma sukienkę ile króliczek ma oczu do wiaderka kwaśny zabrała w dużej wannie się dziecko kąpie masz mnóstwo bajek włożyła xxx a druga ale o co powiedz przepraszam w małej i co jest w wannie nie no dobrze nadmuchany gdzie siedzi kotek przynieś jeszcze inną lalę dlaczego domek duży magnetofon ciepła laleczka jest bez sukienki i pełno szkód w domu narobionych duży koń zielone niebieskiego lalunia nie ma sukienki bo co zrobił piesek a jeść lubisz a tutaj a czyj kokardki i warkoczyki a w co ty jesteś ubrana a gdzie ty byłaś wczoraj wieczorem łup żółtego oczywiście co ty teraz robisz i jaki wynika stąd morał niebieskiego córeczko z dziecinką a co tutaj widzisz na tym obrazku goni nie ma żółtego lubię jak się tak szybko kręci to co robi jak robi konik jabłuszka i co jeszcze w sweterek i w co jeszcze a to mały piesek siedzi praleczka najpierw pierze a potem pełno wody co było w ogródku czytać jeszcze a ten śpi i tak śpi do końca takie malutkie takie jak ten ogórek wą a tutaj hop śnieg poproś ładnie tatusia i co one chcą zrobić tygrysowi spycha śnieg widzisz a tutaj dwa a ile mamusia napuszcza wody do wanny jaki jest cukiereczek dziewczynka ma sukienkę nie no co tu jest a ty się lubisz kąpać teraz ty mi poczytaj gdzie mama kładzie mokre rajtuzki króliczek jak się mówi a ja tobie dam czekoladke nasłuchuje tak malutki gdzie idziesz pani ma długie włosy czarną kochanie a co jest w wazonie widzisz oczywiście czego dużo napadało tutaj co mam teraz zrobić duży a z kim jeszcze co tutaj jest rzucają a jakiego koloru ma pani torbę xxx kiszony a o co prosisz pewnie a czekoladkę lubisz króliczek no świetnie no obudził się to Martunsiu opowiadaj teraz od kręgli a ty lubisz spać xxx a tutaj druga jest czerwona kochanie saneczki moje słonko kochanie a jakiego koloru ma pani włosy begonie i jakie jeszcze na ogródku nagrywa głos przyszła pani zabrać co na łące bo ja nie widzę stąd ty masz laleczkę i pani ma laleczkę i co robi praleczka co ty zawsze robisz wiruje a tutaj i co się okazało poduszeczka dziobał xxx chłopczyk a przy nosku co ma takie długie no co to jest wąsy ale te kwiatki kochanie nazywają się róże co to jest a jaka jest twoja laleczka powiedz Martusiu proszę z węglami co dziobią traktor spycha śnieg tak a w nocy kto śpi na tym tapczanie tak teraz śpi Martusia co ty tam masz tygrys co ma zajączek gdzie są muchy bo Martusia mną rzuca po podłodze to nie tatuś rzucił pieseczek mały oczywiście a na czym bałwanek jechał powiedz pani nie jakiego koloru kochanie będziemy robić siusiu a tutaj co jest na tym obrazku a co ty jadłaś jak jechałaś z powrotem samochodem hop co jadłaś a na jakim tapczanie ile ptaszków przyleciało a kto śpi na tym tapczanie kochanie ale czego xxx rzucać będziesz nos ty masz białą a pani ma mały czy duży króliczek co robi woda kochanie a w co ty jesteś ubrana córeczko a powiedz co ty widziałaś wczoraj na spacerze w czoło tak chcesz przymierzyć czasami córeczko kochanie a co mamusia przyniosła dziś z pracy co tutaj jest tutaj stoi co schowała je pani do torby co on tutaj ma a tutaj koniak jest kwaśny jaki jest mały tapczan tu się przewrócił ogórek a w jakiej wannie wiaderko i tyci tutaj woda jest wiesz i co robi króliczek rzucają takimi małymi kuleczkami ze śniegu co tatuś ma tutaj nalane dzbanek się przewrócił i woda się wylewa u którego a co dziewczynka niesie a jaki jest cukier mała tak uszy rudy kotek i kto jeszcze a co my zawsze robimy wieczorem przed snem przynieś jeszcze coś ciekawego i co jeszcze jak się nazywają te kwiatki bałwanek proszę leży dużo mamusia odwinie cukiereczek a ty idź przynieś kręgle jaka jest kawa w takim kartonie co tu jest na tym obrazku piłeczka oczywiście jakie masz buty teraz że tygrys był jaki na dużym oczywiście co to było a pójdziesz spać gdzie to jest włączone na uchu co piesek tutaj ma kotek ucieka pod łóżko opowiedz co widzisz na obrazku małe mały jakie kwiatki są w tym wazonie na obrazie dwa a co pani ma dziobał taka to jest duża taka to jest mała kaczka co robi magnetofon kotka piesek je mięsko do morza nóż jest na obrazie i co jeszcze co tu siedzi kitka a tu pogryzł sukienkę laluni podoba ci się pani w okularach czy bez zobacz a kto tobie kupił te buciczki proszę masz drugą laleczkę pewnie że boli kwiatuszek ziaziu gdzie się podziała co tam jest Basiu kipi kasza zaraz mama zrobi ci herbatki zaraz zaraz idzie dziaduś oglądać książkę tylko wypije herbatkę zdejmuje Jasiu bo brudne daj garnuszek niani Graj trochę na fortepianie no to ciocia nie może pójść do miasta jak pada deszcz co zrobić tak sobie skompletowałaś guziczki o popatrz się pan wysiadł z auta mówi się proszę mi dać ołówek przykryj się bo zimno przykryj się kołderką trzeba uczesać włoski trzeba e nie boi się Inusia jeździć na sankach powiedz no Inusiu tatusiowi kto tu był chcesz pić herbatkę termometr a dasz mamusi guziczka pyszny guziczek Inusia będzie go jadła co Jasiu ma chodź do mamy na górę to ty masz gagę gdzie jest Inusia Inusia gdzie jest psuj tak gorące nie można jeszcze jeść tak idziemy do dziadzia hanka pisz zadanie na co masz zbudzić tatusia dobrze dobrze no chodź idziemy inusiu bo spadniesz zejdź na ziemię to jest szczoteczka cioci Hanki nie można oo wyrodna z ciebie matka czekaj czekaj mamusia powie tatusiowi i tatuś cię zbije bo nie wolno pisać po drzwiach gdzie Basia leci ty byś Basiu prędzej nuty podarła niż coś z nich zagrała jest mamusia nie ma tutaj dużej książki tak dziadziu niuniu tak dziura a co trzeba Basiu zrobić z dziurą co to jest Inusiu może Inusia jeść nie to nie pani to mamy sukieneczka na szafę mamusia nie ma siły cię wysadzić cały jest za duży to pociąg gwiżdże adaś chce się bawić tylko mu daj kto podarł karty kózka nie kakała nóżki nie łamała kózka nie kakała nie chodź Marysiu do lasa teraz Inusia mówi tak jak należy jasiu pójdziesz spać lala też pójdzie spać a kto jeszcze poszedł do szkoły zejdź kotuniu nie gorące be o bardzo brudne butki ma Inusia mamusia włoży pantofelki no już Basia umie wymieniać imiona całej rodziny nie jeszcze nie powiedz Basiu Franuś nie zimno Jasiowi nie nie będzie dziadziu pisał dziadziu się z tobą pobawi no to gramy na cztery ręce co Basiu niema rozpłynął się bałwanek co to jest Inusiu basiu daj mamie spokój nie nie można to są książki dziadzia dziadziu by krzyczał tatuś się nazywa Mietek Lasoń co to jest kotuniu mama nie będzie się kąpać bo jest ziuziu wyjmij Inusiu wełnę z buzi na chodniczku nie zimno co to inusia nie pójdzie z mamusią tam jest bardzo zimno inusia mieszka na Czyżówce zaraz mama wstaje powiedz Basiu przykryć przykryć to wujek Basiu to wujek gdzie był ten kogutek gdzie+ś podział szpuleczkę nie można wody pić woda jest ba a jak się nazywa Hanusia daj mamusi tego guziczka mamie jest potrzebny niema lali tak jeden kotek i drugi kotek dwa kotki a lala płacze daś ci nie daś sie pobawić na akademię córeczko zupa nie gotowa jeszcze zupa nie jest ugotowana a co gwiazdki robią Basiu będzie dziadziu pisał a te czyje powiedz Basiu ciocia Marysia Nie ucz ją tak bo jeszcze zacznie do dziadzia wołać Franuś to jest kamyczek wiesz babcia też idzie do miasta z dziadkiem lepiej idź babci powiedz dzień+dobry zamiast robić takie krzyki dzieńdobry Inusiu już niema takich guzików są tylko malutkie oo mój motor ładniej szedł dłużej dzisiaj mamusia pójdzie sama jutro pójdzie Inusia z mamusią do babci co tam Inka rzuca nie trzymam cię nie trzymam oo jak Basi urosły nogi jakie duże tatkę trzeba obudzić no niema Zbysia tu szukaj gdzie indziej co ty wyciągasz tam Inusiu to Basia nie umie ubierać pantofelków no zaświećcie jakieś światło a musi dziadziu pisać musi w czyich ty chodzisz butkach co ci Basiu dać Co ty robisz Inusiu niema już guzików wszystkie pogubiłaś wiesz mam iść do dziekanatu wezmę ją ale będzie rewelacja jutro pójdziemy dzisiaj jest zimno na polu to jest krokodyl Inusiu krokodyl urwiesz kółko a na co Basi płaszczyk to mamusi włóczka wlazł kotek to kupiła mamusia serek tak nosek nosek jest czerwony co baba szyje Jasiowi nić będą labiły tylko Kasie dziećko bawiły zaraz będzie światełko zaraz nie nie można bo porozlewasz wodę po podłodze to się zabawimy w prawdziwą kryjówkę Basia będzie kryła oczka a ty się schowasz Tirli na skrzypkach powiedz tatusiowi co było u pana lampę jasiu gdzie mamusia mama ci uszyła takie pantofelki z Hanusiom Inusia pojedzie nie wolno tak niszczyć kwiatków Basiu idź poproś ciocię żeby poszła z tobą na pole a powiedz Halinka powiedz papuga pa+pu+ga nie można Basiu tak bo byś zrobiła bu pod koniki dlaczego gdzie mamusia była nie nie da się wziąć tego guzika bo mama przyszyła nigdzie nie wolno siedzieć co to Inusia robi co ci powiedzieć widzisz Jasiu to jest mój misiu mój pajac ale moja lala moja baba moja mama brzydka Kasia daj mamusi pantofle wlazł kotek na płotek mruga którą książkę nie przeszkadzaj mi bo jak mi nie będziesz przeszkadzał to prędzej napiszę gdzie wisiał a to kto jest Inusiu kup mamusi mąki masło i chleba a Inusie bolą oo jaki czerwony nosek zmarzła Basia zmarzła tobie się tylko wujek Adam podoba co olaboga to nie jest pinta co ty robisz Inusiu mamusia nie ma czasu oglądać z tobą muszę iść do miasta Co jest żółte dziękuję spać a tego misia nie będzie bolało inusia jedzie pociągiem do Sącza stań sobie tu na chodniczku bo tam jest zimno nie mówi się dziękuję tylko proszę kotki dwa jest tam piesek a kto to widział takie zabawy tak to drugie karty ale kto nimi stawia pasjansa aaa kotki ła nie kamyczek marysiu do lasa oo ty knedelku co ty tak pleciesz szukaj nici jaki Jaśko jaki nie wolno ruszać kontaktu nie wcale nie boli widzisz mama nie krzyczy jak włoski czesze a ty jesteś taka niegrzeczna i nie dasz sobie włosków czesać do+widzenia bądź grzeczna nie mama nie da to nie jest pinta tym się nie wolno bawić inusia strąciła Inusia musi sama podnieś zbudź tatusia na śniadanko co jadłaś tak tu na główkę chusteczka a teraz trzymaj sweterek co ty tam masz Inusiu co ty znalazłeś Jasiu babcia ziemniaczki skrobie tańcz Inusiu tańcz grają powiedz ładnie marchewka marchewka pojechał tatuś nie będzie tatusia powiedz mamie kto robi tiuk+tiuk+tiuk jak Ince będzie się lało z nosa to jej wytrzesz brudne ma miś nogi to trzeba wytrzeć boli tatuś zbije mamusię o popatrz jak tatuś bije synka wozisz a córeczkę rzuciłaś nie mam dużo co to tatuś kupi Inusiu w mieście jaka ta zupka Inusiu chcesz żeby sobie tata poszedł Basiu nie tu nie siedź bo tu brudno zawsze trzeba powiedzieć przepraszam dziadziu ci mówił gdzie idzie powiedz Jasiu pani dobry+wieczór ale daj daj Adaś jest twoim gościem powiedz Marek co ty tam robisz Inusiu kózka nie kakała nóżki nie kakała a baba pozwoliła zostaw to bo zniszczysz ale gdzie Inusia mieszka kipi kasza kipi groch uważaj powalasz się powiedz Wiesia Lasoń to wróbelek Inusiu wróbelek jaka Basia jest brzydka popatrz do lustra jakie brzydkie włoski nieuczesane mama uczesze i Basia będzie cacy kasia naprawi mamusia też nie umie hania jest niegrzeczna co go boli a tu co ma Inusiu połóż natychmiast igłę tam gdzie była może tata ci zapnie pociśnij Kaczorka co ci powiedzieć chodź zobaczysz mama zrobi oczy misiowi jest tu miejsce nie podobają ci się te buty ale cię te babcie rozpieściły no jak chcesz to idź sama ale wychodź prędziutko bo Zabka już czeka na ciebie nie Basia teraz nie może iść na pole bo mama nie ma czasu to jest Basiu księżyc masz i daj mamie spokój czego ty Inusiu szukasz będzie nam grało śpiewało nie bój się spać Basia spać a tatuś jak się nazywa już nie mogę już co będziesz pisał kipi kasza dostałaś coś lasoń a gdzie poszła Hanka poszedł po radio przyniesie radio święty Mikołaj przyniesie ci miotełkę jak płakał masz karty tata ci da jak skończy śniadanie powiedz Zosia tak zimno mama nie chce się kąpać pójdziemy na spacer daleko co babcia przyszyje ucho gdzie byłeś oo Jezu boli chodź Jasiu ubiorę ci skarpetki marysiu tak idzie Basia na spacer a tu kto pozbieraj Kasiu butki i ustaw koło łóżeczka nie masz butków nie możesz wychodzić mój ty śliczny kocie+mocie idziesz stąd herbata jest gorzka tatko duży kot tak fasolkę idź i powiedz Daj babciu rączkę i pocałuj jakie auto stoi no co pokaż nosek tak mamusia wymyła nocnik Co to jest nie Basia da dziadziowi kwiatuszki dobrze przecież cię nie trzymam nie wolno wyjmować jajek bo rozbijesz weź misia i czytaj mu książkę co Jasiu ma w rączce nie ruszaj Jasiu kontaktu nie wolno Co dzieci robiły idź babci powiedz dzień+dobry o jaki straszny katar ma Inusia kicha tak strasznie apsik apsik kupił ci tatuś książkę kupił to cacy możesz sobie wziąć dasz te kwiatuszki dziadziowi głupi Gabryś to będzie miło z radiem nie mam czasu tatuś idzie nie na maszynie nie da się uszka przyszyć idź poproś tatusia ładnie to ci kupi książkę taką dużą książkę inusia mieszka na Czyżówce ach ty lado inusiu dzień+dobry nie nie tak brzydko mówisz co tam robisz co ty robisz w kuchni Inusiu za duże tatki butki dziękuję tak świeci świeci nie Lasoń tylko Klimas powiedz Inusiu Klimas dziś niema wujka Adama jest wujek Staszek tą co dać jeszcze dzieci poszły do domu co robiłaś nie to nie pani to mamusi sukienka inusiu a jak się nazywa mamusia no co zajrzyj do tatusia nie córeczko to nie jest radio to pianino inusię bolą uszka nie pójdzie z mamusią ale jaką co Jasiu robi pije pa pa a bądź tam grzeczna a gdzie jest Pimpuś tak a drugi kotek jest duży to ma być idzie bobo z daleka do małego człowieka daj Adasiowi kółeczko daj nie lampa tylko księżyc dobrze tylko gdzie jest nocnik chodź Kasiu na górę powiedz Jaś tak zimno nie trzeba chodzić tutaj boso piłaś kawę oo jest jest nie chodź tam Basiu idziemy tu do pani nie trzeba iść wyżej tak parzy babcia pierze Idź Jasiu do Hani powiedz jej żeby poszła się umyć jak się nazywa ten chłopczyk co misiowi jest już ciocia nie ma siły synku synku już wystarczy Jasiu Będziesz grzeczny nie nie może Basia siedzieć jak się wyśpisz Basiu to pójdziemy na spacerek ale teraz śpij a gdzie ty chcesz iść a oczywiście teraz pożegnamy się z mamusią ewusia dała ci misia komu zniosła kurka jajeczko nie da się Ty jesteś gałgan na płotek płotek sprzątaj ładnie Inusiu wszystkie śmieci wymieć tobie do spania jak mnie do tańca mogłabyś ładniej mówić powiedz chusteczka ile tych chłopczyków tam jest Inusiu córeczko dam ci jeszcze jednego dobrze dzień dobry a co księżyc robi którą książkę chcesz Inusiu kogutka Inusia widziała mamusia ścieli łóżko tak Inusiu dziadek chory boli go goła boli a co to jest sisi możesz dziadek ubiera sobie płaszcz i idzie do miasta pokaż rączkę myje w kuchni naczynie mam ja paśka mam ja lesie co Jasiu ma to jest broszka inusia idzie spać do łóżeczka kto ci dał śmietankę przynieś sobie sama Inusiu adasia wiaderko oddaj mu bo Adaś też się chce bawić gdzie tatuś idzie Inusiu tak oo jak ładnie te ci się podobają tak Hania poszła do kościółka kasia sama przykryje auto teraz jechało do góry muszę się spieszyć popatrz Inusiu to papuga a tu co jest moja mama babcia pierze sobie sukienkę a dziadek gdzie poszedł gdzie baba pójdzie dość już Basiu dość nie+ma Halinki poszła do szkoły coś ci ciocia da a zgadnij w której ręce ładna szczoteczka Co Jasiu zrobił będzie Inusia jadła kiełbaskę tylko cichutko nie dziadek dziś nie poszedł do fabryki dziś jest niedziela a z mamusią też pojedziesz idź do kuchni nie gorąca mamusia podmucha nie on się nazywa Józio nie nie Basi tylko Adasia nie ruszaj Inusiu zdjęć bo tatuś będzie krzyczał będziemy prasować kózka nie kakała nóżki nie mała a gdzie Inusia mieszka nie ruszaj Basiu nie ruszaj a na polu a tu co jest Inusiu toziacie toziacie Tatuś ci kupi książkę w mieście kupi ci tatuś książkę narysować Moke Rima i pociąg no to chodź z dziadziem na śniadanko to Jasia karty tak podarł książeczkę nie chodź boso tatuś przyniesie wszystko i mamusia cię ubierze przyniosła Kasia mamusi dla mamusi Januszka żeby kózka nie skakała toby nóżki nie złamała nie tak tata idzie do pracy dobrze córeczka wie gdzie tata idzie oo córeczko tak nie można powiedz no Inusiu Hanusi kto tu był wczoraj u Inki nie mam teraz czasu jutro pójdziemy powiedz Jurek ja się nie boję ale ty się pewnie boisz I Ducha i Sina to Miciusia zanieś mu tatuś ma gorączkę tatuś jest chory może niema teraz dziadzia w domu nie wiem Basiu pa Jasiu pa dowidzenia hania jest twoja siostrzyczka kochana co Mokunia pije nie dam ci już guzików masz tu w kieszonce guziki co pływało we wodzie powiedz mamusi jaką książkę kupi tatuś Inusi czemu Kasia nie spała basia boi się pana a co to jest Inusiu widzisz żelazko się grzeje tak mamusię bolą kolanka uspokój się toziacie nie nie tak powiedz Franuś idzie muzyka maniek musi iść już do szkoły niema kasztanka już ktoś zabrał nie można garnuszka mama da ci auto idź do pokoju tam jest auto powoź trochę zabaweczki tu sobie połóż książeczkę i śpij z książeczką liczy się na tym raz dwa trzy włóż sobie do kieszeni "" nie córeczko mama musi prać nie tu także brudno nie wolno tu siedzieć dziadziu zaraz przyjdzie dziadziu sobie umyje ręce i zaraz wróci tak Basiu księżyc a komu szyje koszulkę duzio to nie szkodzi pobaw się a Aja biała szczęść Boże siale bule kotki wa to nie kulka Jasiu to koralik tatuś zapalił lampę dam ci pierniczka ale jeszcze jak przywitaj się Basiu z wujkiem pan cię weźmie Chodź tu Basiu schowaj oczka I co jeszcze Inusia kupi w sklepie nie dam ci wody bo zniszczysz misia zaraz Basiu jak tam jest w pokoju stłuczesz to mamie gorączkę tym się mierzy tam tatuś je śniadanie oo jaka zimna Basia nie nie można wody pić to nie śnieg Inusiu to piana niech cię tatuś weźnie na spacerek jajeczko babcia przyniosła dla Inusi aaa kotki wa idź powiedz dobranoc babci no zaprowadź nas Basiu do dziadzia jasiu też ma guziki ale zaraz będzie padał zmoczy ci główkę włoski będą brzydkie synku centa na płotek jak ty możesz Inusiu wyrzucać Pimpusia na pole na śnieg nie żal ci lali co Jasiu pieskowi zrobił dziaduś kaszle bardzo chory jest dziaduś czego niema stój Kasiu gdzie poszedł tatuś dobrze będzie jeszcze chwilę spokoju śpij ładnie daj pocałować buzię na dobranoc aaa katki dwa tak mydła to jest szczoteczka wujka Adasia też nie można oj jak się mama boi to nie jest pan Basiu to jest babusia gdzie do góry chce Inusia nie nie Basia pompać mama będzie prać gdzie Inusia była dzisiaj schowałaś gdzieś nie da się mamusia sobie tylko pożyczy od tatusia trzeba go przebrać nie to Rintintin zaczekaj Basiu bo jest gorące nie pij jeszcze czyje to karty Jasiu czyje teraz zaczekaj ciocia też sobie ubierze płaszczyk a teraz powiedz Leszek rączki masz chłodne zanieś to Jasiu do kuchni zgubisz Kasiu jak się nazywa Inusiu takie duże auto kurka zniosła dla Inusi jajeczko gdzie mamusia siedzi Inusiu jasiu ładny chłopczyk pieszczoszek gdzie się podziała Inusia mamusia musi szukać Inusi pójdzie Inka ata pójdzie z mamusią udała ci się kulka jaki masz fartuszek chodź prędko na nocniczek proszę co mam się z tobą gonić olaboga boli noga kogo wołasz no chodź Inusiu do łóżka spać pójdzie Inusia na sanki wytrzyj sobie nosek Kasiu dziadziu ma imieniny trzeba żeby Basia dała dziadziowi kwiatków ty psotnico mała ty tatuś się uczy na Akademii ale jak mamusi na imię długa jaka ta noga jest Inusiu no to zagramy porządnie to oczy misiu będzie miał oczka żeby miał czym patrzeć gdzie aplament basiu jaki ptaszek Inusiu jaki a wujek wujek to masz Basiu bałwanka kasiu przyjdziesz tu jeszcze inusia jest zając jedna łyżeczka wystarczy daj mamie spokój siedź sobie sama jasiu prosi no czego niema jak się masz Basiu o zdrowie to nie szyć misia jest jest zupa niema lemoniadki niema jaki Gabryś pójdziemy Jasiu do domu koli jak ugotuję to ci dam ziupy już niedługo nie to nie jest piłeczka to będzie misiu nie bierz tego to ba poczekaj przyjdzie tatuś to cię wysadzi Popatrz Marysiu co ona mi robi co baba ma zrobić to jest autobus autobus tatuś nie ma czasu musi pisać jak mruczy Pimpek jak nie popsuj tego nić nie będą labiły tylko bawiły stłuczesz Jasiu garnuszek daś czy nie daś tatuś się gniewa ciociu to trzeba się bać nie wiesz o tym to ś ty taka pedantka co chcesz Janeczku co chcesz to trzeba się ubrać puder mamusia ci puści dzisiaj Inusia nie pójdzie jutro pójdziemy jaką basiu mama tak uczesze że nic nie będzie bolało ale musisz grzecznie siedzieć papuga masz idź się bawić poczekaj mamusia zapali światełko tak jechało już auto tatusia tatuś jedzie już na Akademię inusiu Inusiu jak się masz tak Mokusia poszła do kuchni ładny Azor i nie psuj książki gdzie tatuś idzie Inusiu oo jakie ładne oo popatrz Jasiu tu dwa kotki nie mogę ci dać jajka w domu dostaniesz uważaj na główkę a do kogo tam Inusia jedzie ach Basia chce grać z nut którą ciężkie z pięć kilo to dzióbek nie bierze tych majteczek bo to śmierdzi ja się Basi chowam powiedz Inusiu kogutek wisiał na ścianie indyki są na polu jejejej co też Inusia tam zobaczyła szukaj inusia nie jest pies Inusia jest dziewczynka dostaniesz w domu ale przyjdzie będzie się gniewała marysiu do lasa jest gumka mruga łgarz Kasia tak chodź będziesz oglądać z mamusią książkę piłkę masz na pianinie halinka poszła do szkoły dobrze dobrze damy Basi oczywiście jasiu pogłaskaj tatusia a co tam jest inusia chce wycierać nosek papuga jak tatuś przyjdzie to Inusia spyta się tatusia czy wolno oglądać Inusi zdjęcia a Inusia chce iść na śnieg mamusia kupi ci jajeczko kupi a co tatuś robi na Akademii nie tu nie siedź tu też brudno a Basia chce się kąpać pa córeczko pa radio gra jeszcze uczeszemy włoski mamusia wylała i wymyła nocnik Inusiu żeby był czysty nie można zapiąć jasiowi nie można dawać dużo czekolady z orzechami tu niema twojego płaszczyka mamusia ma katar a Inusia też ma katar to Basia powiem tatusiowi jaka Inusia niegrzeczna babcia zaniesie garnuszek do kuchni i umyje garnuszek to niech ci już mamusia umyje pomidorka bo tatuś nie ma czasu to wujek Stasiu wlazł kotek na płotek oo popatrz jak się bałwanek zrobi trzeba dać dużo mydła michał daj spokój znikła Kasia tak co Inusia chce od tatusia tak się przymila to nie są książki Basiuni to dziadzia nie można nie nie można dużo to dziadzia cucuś mamusia przyniesie Inusi kompotu to jest agrafka co tatko pali co Januszek dał Ince zawinąć ci chusteczką lalkę dlaczego brzydal nie gorące Jasiu ciepłe a kto to Basiu Zostaw to Jasiu to nie jest zabawa tu się stolik nie zmieści gdzie znowu masz papużkę Jak ty się nazywasz Inusiu basiu powoź też laleczkę popatrz leży na podłodze i płacze jasiu blacha gorąca nie nie może tu Basia siedzieć bo mama pisze nie przeszkadzaj to jest węgiel węgiel chodź mama da ci coś innego nie wolno ruszać zdjęć tak cucuś też dziadzia mma ciocia czego niema to się nazywa piłka a nie pumpa Daj misia zawiążę mu motylka gdzie ty idziesz Inusiu już wystarczy tego a kto się uczy basia śpi Basia już musi spać dobrze tam na stołku jest poduszka przynieś tu do mamy na stolik inusia sama czyta mamusia nie ma czasu a Inusia jak się nazywa jeszcze nie można bo gorące Basiu nie+ma już ptaszka poleciał na pole czego płaczesz acha wróbelek przyleciał nie wolno ruszać Basi płaszczyka na fotelu tatuś ci kupi w mieście książkę co ś ty robiła tymi rękami takie strasznie brudne masz ręce dobrze mamusia puści autko do ciebie to bardzo brzydko nocniczek stoi pod szafą a Inusia robi sisi do majtek fe zapaliłabym sobie papierosa no dobry ten ołówek toziacie toziacie co ty robisz Inusiu nie jeszcze nie trzymaj jeszcze nie ubieramy płaszczyka teraz ubierzemy chusteczkę na główkę pimpek myje sobie pyszczek pyszczek sobie myje a jak się nazywa tatuś co to jest Inusiu dobrze damy duzio tak szyć trzeba zacerować dziurę trzeba zobaczymy może Basia też będzie pisać dokąd pędzisz kozacze jak tatuś przyjdzie mamusia odda nie można się tym bawić Jasieńku basiu dziadziu jest Franuś niema fe jaka brzydka Inka dlaczego Inka zrobiła sisi do majtek a widzisz boisz się pana skąd wziąć mamusiu tak idź się bawić z Inką czekaj powiem tatusiowi jaka jesteś niegrzeczna tenia bardzo ładna stasiu zepsuł Malince i Basi zbudowaną wieżę i Basia uderzyła Stasia popielniczkę masz co ty Teniu robisz w pokoju u tatusia jednego nie zaraz pójdzie Tenia spać to mamusia zdejmie buty i spodenki i koszulkę otwarte okno tak pożyczył mamusiu telefon dzwoni telefon dzwoni odebrać nie była Tenia u fryzjera z noska się Teni leje katarek ma tak będę pisała na maszynie do kina powiedz do kina co ty Teniu masz w buzi dwa pierścionki ma Tenia dwa mamusia nie ma czasu nie+ma Teniu tutaj ołówka jedzie pociąg do pani Dęboskiej jedzie pociąg do pani Klimasowej jedzie prędko a moja nie jest Tenia nie będzie kwiatek rósł gdzie jedziesz Inka pewnie że dziewczynka do pana Kolki dziękuję dziękuję teniu nie ruszaj nie wolno dziękuję tu nie+ma gdzie ż ty idziesz Teniu może Tenia zimno Teniu zimno w pokoju przeziębiłabyś się pożyczyłem sobie zapytam się twojej mamusi czy możesz iść na doły z nami nie Tereska wszedł do budy po+co nie zostawiłaś mi ziemniaczki i kotlecika do Katowic co Teniusiu co koło koło myńkie koło zaraz zawołam babcie w kuchni jest mamusia dzień+dobry Teniu jak się masz już ci mamusia daje już pieniądze nie mogę Teniu teraz ja się jej zawsze pytam ba bardzo lubie jak mówi cóż ty pijesz Teniu popatrz Teniu jak dużo bardzo dużo jest Tenia cioci pisze mamusia pisze ale w filodendronie nie wolno grzebać bo dostaniesz lanie widzisz tatuś zbije Tenię bo jest niegrzeczna nie trzeba zdejmować Teniu nie będę pisała na maszynie dziękuje a Rimek oj co to to nie nie słucha Tenia nie tak wysyp do kwiatka pokaż mamusi ładna Tenia ładna dała mi daj pieniądze Teniu mineralna woda Teniu babcia schowa inusi też dać odejdź Teniu odejdź babcia cię prosi teniu proś dziadka żeby poszedł z tobą na Krzemionki chcesz spać na polu Teniu cioci ma Tenia i Nusia warkocze a co jest na obiad zaraz przyniose Teni a Inka niech siedzi głodna jutro babcia odda Nie jest kurka jest utniesz sobie paluszek nie można widzisz nie będziesz się chlapała bardzo ładne warkocze ma Tenia chodź Teniusiu jedziemy koleją Teniusiu kwiatuszek rośnie a ty go tak niszczysz halinko wylej tą wodę i będzie święty spokój kot Teniu dziadek go wypędził to ja bawię się z Tenią boli babcię boli może rany mamo jaka wielka mucha taka duża do budy co ty masz w buzi Teniu a będziesz grzeczna Teniu nie wiem Teniu jaka woda nie chcę uuuuuu fuuuu fufufu poczekaj chwileczkę zaraz przyjdzie dziadek teniu nie szarp Mokusi ją to boli ona płacze przecież co Teniu teraz Tenia idzie spać do Hanusi co Tenia robi na stole nie chciałaś jeść to zjadłam bawić się w ogródku tenia ładna jest bardzo ładna dziewczynka chodź Teniu prędziutko wytrze ci mamusia nosek chodź prędziutko do dziadziusia jest tam Inusia babciu babciu proszę zobaczyć co Tenia robi teniu odstaw lusterko muszę prędko iść do miasta chodź Teniu chodź mamusia da ci jeść kto Tenie tak ładnie uczesał tatuś tak zostawia żyletki mamo popatrz Tenia robaka je robaka co to znaczy żeby dziecko nie słuchało powiedz że tatuś dziękuje prosze pani tu będzie wiśnia kwitła są dzieci na polu dziękuje dziękuje tereska siedź spokojnie tenia ma katar katar teraz będzie Tenie jadła miałaś rację Teniu jest kurka jest kurka no nie gniewa się babcia ale nie bij babci więcej pamiętaj śmiesznie Tenia mówi tiwka nie da się kto to wysypał znowu pewnie wozi przecież Pimpuś cię udrapał w rączkę oj udrapał na Czyżówce no bij bij jeszcze dziadka z misiem jedziesz Teniu nie autobus tylko ciężarówka teraz ładnie jednego pana a gdzie mieszkasz mojego Azorka nie wolno ruszać nie wolno bo się rozbije bardzo zimno to moje piłka mamusiu moja piłka tenia dobrze mówi na Czyżówce przecież dziadek sobie pożyczył słuchaj Teniu gdzie poszedł dziadek babciu babciu karmić Tenie czyją chora jesteś znowu wysypałaś wszystko mamusia nie może Tenia mówić bo już odłożyłam słuchawkę to są baranki baranki mamusiu może Tenia iść na doły z Halinką ze mną z Terenią Dyląg chodź bawimy się w kolej żeby się Tenia przeziębiła mamusia też ma katar i tatuś ma katar Narysowałaś Teniu autobusem jeździ tatuś na Akademię nie wiem a Tenia czemu nie śpi nie boli nic nie boli ale bandażyk musi być nie jest Tenia cioci będziesz spała na polu chcesz jeszcze Teniu no zobaczysz jak ci mamusia da nie wolno ruszać odsuń Teniu stołek teniu a gdzie poszła Hanka pokaż mamusi dała dała mamy babcia to szyje dla jednego pana daj jej Inusiu nie idź się bawić grzecznie z Inusią z nie łap much idź się bawić do dziadka to nie miśki Teniu pokaż Teniu mamusi paluszek pokaż masz ale nie przezywaj nas nie wolno co to znaczy Tenia prędko prędko zobacz jakie auto tatusia jedzie tenia brzydka nie babcia babcia ładna kolki Kolki dziadka proś "" znowu ruszasz ziemię Teniu ee ja wolę żywą kolej nie taką zostaw to Teniu nie wolno nie widziałam żeby Inusia tam była niema zaraz przyjdzie gdzie teraz pójdzie Tenia babcia ładna Tenia dostanie od mamusi bo uwalała koc poczekaj dostaniesz ty ode mnie proszę dla Inusi idź prędko przyszedł już dziadek inusia ci zrobiła warkoczyki nie gorące możesz jeść grzeczna Tenia usłuchała babci grzeczna ziazia tam masz Pimpuś cię podrapał uważaj Teniu żeby ś nie spadła ziemniaczki i kotlecika porządne lanie pokaż chciał zjeść kółeczko szminka nie uwalaj się Teniu gdzie ś położyła pa jak przyjdę to pójdziemy do ogródka idź Teniu do dziadziusia idź nie wolno tak Teniu mówić grzecznie prosi trzeba jej dać wypluj to Teniu wypluj ładnie pozbieraj i odnieś trzy baranki jedzą trawę co ty Teniu masz w buzi nie pana Kolki tylko na Czyżówce żebyś się nie chlapała brudna woda powalałaś sobie płaszczyk zbiła Tenia babcię co+ś ty wzięła Teniu będzie Inka jadła po co pójdziesz na pole pójdę jutro e nie boli Tenie nie tenia pisze na maszynie nie nie do pana Kolki do kina powiedz Teniu ciężarówka schowaj Teniu schowaj Dlaczego Tenia jest w łóżeczku idź Teniu do babci i podziękuj a po co mnie przezywasz trąba i babcię przezywasz trąba gdzie poszła babcia Teniu co masz Teniu w buzi Oj wywróciło się dziecko wywróciło jeszcze sobie coś zrobicie nie umie mamusia naprawiać takich nożyczek tenia jak się nazywa kto ci tak obciął włosy Teniusiu zepsuła Tenia złamała Inusi tenia chłopczyk jest czy dziewczynka tenia mieszka na Czyżówce wypiła Inusia wypiła daj cioci buzi daj może pieniądze tak Teniu pójdzie się mówi pójdzie nie wolno tak robić nie wolno idą do domu e co to znaczy żebyś stale wybierała tą ziemię kto jest w tym lusterku zupa krupniczek nisia ci pomoże pomoże nie chcę nie idzie mamusia nigdzie pan Dęboski jedzie popatrz Teniu pan Dęboski była inusiu będziesz jadła obiadek zaraz ci odepnę chodź zrobimy dużo ślicznie Tenia mówi pani Klimas pani Klimas zaraz przyjdzie tenia wypluj to wypluj nieładna odejdź od radia wszystkie chcesz Teniu czy damy trochę Inusi nie słucha mamusi powiedz na Czyżówce ma Tenia katar z noska się leje śpij już Teniu śpij do fabryki babcia przyszła i upomniała Basię że nie wolno się bić trzeba się grzecznie bawić widzisz Teniu autobus oj to nie ładnie już wyrzuciłam na pole idziesz z mamusią i Inusią poszed z Rimem na spacer odwozi pewnie kogoś tatusiu przyjdź tu na chwilę bo Tenia jest niegrzeczna podmucham nic nie będzie bolało tatek nasz jeździ na Akademię tenia woła bibibi bibibi oj jaka straszna rana daj mamusia zawinie dlaczego Tenia rusza nie umię to się już nie da naprawić jaka grzeczna dziewczynka bardzo grzeczna Tenia a mnie mamusia zrobiła warkocze i wstążki mi dała dla tatusia też co ty nosisz Teniu mamusia przycięła krótko włosy ale Tenia jest dziewczynka prawda zaraz zaraz Teniu pójdziemy do pokoju gdzie dziecko jedzie chcesz Inusiu zupki no jeszcze Teniu jeszcze guzik od płaszcza teniu to przecież ten kot co go dziadek wypędził otwarte okno w pokoju no zgubiła zgubiła Tenia co teraz będzie zrobi mamusia Teni dużo pieniędzy ciężarówka dlaczego babcia płacze gdzie Inusia Teniu mówi się proszę mi otworzyć poczekaj zawołam babcie babcia cię skrzyczy dopiero babcia nasypała świeżej ziemi fufufu tenia się patrzy pójdę do miasta to ci kupię z szafy co się tam dzieje masz Teniu cukiereczka a czyja jest Tenia co ty tam szukasz Teniu wkłada Tenia różne rzeczy do pudełeczka poszukaj poszukaj jej Inusiu ołówka papier co chcesz Teniu stąd uderzyła Tenia babcię wołałaś na mnie trąba to ci nie dam teraz tak pokaż dziadusiowi jaką ładną masz zabawkę nie będzie się krewka lała cóż to Tenia taka zła misia wieziesz to ja cię strącę widzisz kwiatek rośnie ona sama wyskoczy zostaw ją Teniu ją to boli jak ją tak ciągniesz a co Tenia zrobiła że dziadek krzyczał i bił zimno jest Tereniu zimno tam na szosie jest stoi teniu co ty tam robisz jakie masz rączki Teniu pokaż to nie pies tylko kot tenia czy dzidziuś nie+ma przecież kotlecika zupka jest ja nie ruszałam ja się bawię misiem policzymy jeden dwa trzy cztery pięć stasiu zaczął płakać przyszła babcia ma mamusia chusteczkę chodź prędziutko teniu wyjmij ten palec widzisz nie można poplamić rzeczywiście wielka mucha trzeba ją wyrzucić a czyja jeszcze dobrze ale Tenia nie mieszka u pana Kolki tylko u nas u tatusia i mamusi Mietek zdejmij ją bo ja mam uwalane węglem ręce dziadek wyrzuca z ogródka kota bo mu niszczy kwiatki nie teraz poszed do fabryki nie wiem Teniu nie wiem jaki chłopczyk z Teni tenia brzydka bo brzydko mówi jak się masz Teniu podmuchać oo jak ta Tenia ślicznie wygląda ja powiem mamusi tylko ładnie posprzątaj nie wolno nie wolno coś ty narobiła dlaczego Tenia grzebie w filodendronie widzę otwarte okno i pewnie dlatego wsadziła cię mamusia do łóżka żeby nie wypadła wołaj Teniu Inusię wołaj rozbijesz babcia będzie krzyczeć lanie dostaniesz zobaczysz to ja ją tak uczesałam Hanusiu mamusia zawiąże nie będzie bolało nie zejdź Teniu ze stołu zejdź babcia dlaczego bijesz dziadka inusiu odsuń stołek tak do kina dla jednego pana siadaj Teniu Nisia ci zdejmie będziemy się bawić nad morze pojedziemy babcia cię nigdy nie bije ale jak będziesz dalej niszczyć ten kwiatuszek sprawie ci lanie gdzie to panieneczka jedzie nie ruszaj bo poplamisz na pole jedziesz to przykryj misia ładnie przykryj bo dzisiaj jest na polu zimno a jak się ta Tinka nazywa biedny był bo go Basia uderzyła ale był niegrzeczny a dziadek gdzie poszed zimno przykryj dobrze dzieci co będzie odnieś ziemię do kwiatka popatrz się Teniu popatrz poszukaj Teniu poszukaj lasoń Tenia nie chcę zupki nie masz spać Teniu nie bij Mokusi nie bij Teniu boli Mokusię teniu nie wolno się chlapać popatrz jak wyglądasz idź Teniu przeproś babcię i powiedz że nie będziesz więcej babci biła zanieś piłeczke zanieś wiesz że nie wolno zabawiać się radiem znowu Tenia grzebie w filodendronie nie spadnij Teniu wiesz że nie wolno nie wiśnia śliwka będzie kwitła u babci i dziadka no przepraszam przepraszam już się usuwam zaraz ją skrzyczę biła dziadka biła ugryzie cię Teniu pokaż mamusia zobaczy czy coś ci się nie stało w paluszek pokaż mamusi pokaż już nie leje się krewka nie boli ja nie chcę ona mi przeszkadza niech łapie muchy brzydka ty też jesteś brzydka i nie bawię się z tobą jednego no Andrzejku jesteś teraz maszynistą daj sygnał do odjazdu chodź Tenia będziemy się bawić u siebie ale tatek tatek pan Kolka też na Czyżówce dawno śmy się nie widzieli ja tylko poprawiam no teraz Tenia bardzo ładnie mówi ładna Tenia bardzo ładna tu skończyliśmy a to jakiego koloru duża krówka no co to jest na fotelu ona doskonale rozróżnia gdzie są kwiatki sy nie się parzy w czajniku na pupę dostaniesz zaraz świetnie jakiego koloru jej ty straszyłaś krówki a dziadziuś jaki ma no na czym ona siedzi i co ten zegar robi rzuciła tam co mamusia przyniosła dla pani a jakie ty znasz samochody to jest zegarek cyfrowy kochanie no chodź pani czyta o cyrku Fantasmagoria tutaj mamunia nie wie czy pani umie rysować chodź niebieskiego no zobacz balon i co jeszcze xxx a jaki jeszcze znasz inny samochód oczywiście ty masz tron jest krasnalek Polonez różowe małe świn żółtego a po szafach mhm co ma pani założone co on ma na głowie mm no chodź tu herbatkę no na żeby nagrać twój głosik a ty nic nie chcesz mówić dzisiaj siedzi Kopciuszek słuchaj proszę bardzo niech się pani poczęstuje co ty się tak upierasz przy tej kawie słuchaj tylko w stawie co jadłaś dzisiaj na obiad czym ty wczoraj jechałaś z tatusiem no co on robi widzisz nie ma co robi Felek gdzie potem jechaliśmy z marchewki gdzie car postawił kogucika pokaż jakie to jest zwierzątko zgubiony jest co tobie tatuś kładł do buzi tu jest cyrk powiedz gdzie pojechaliście mmm pycha jak ty nie chcesz iść spać nie a jak się nazywa słoń i powiedz pani jakie tutaj występują osoby w cyrku gdzie jest dywan mamuni jest analogowy no co tatuś przynosi z korytarza idź zobacz sama na liściu powiedz gdzie ty dzisiaj byłaś z tatusiem gdzie ty widziałaś różowe zobacz tylko co tutaj będzie dalej nenufary a tutaj córeczko a jak robią żaby tu nie wolno pisać i żabka koko tu tak małego a tutaj jedzie na a co Kopciuszek trzyma w ręce ty lepiej powiedz pani co ty dzisiaj no gdzie potem jechaliśmy w kuchni oczywiście na drugiej rączce i co robią dzieci tutaj ma wskazówki oczywiście co tam jeszcze leci czasami nie będzie jeść żeby nie mówic wiesz nie ciasta jeju a to są ważki ale teraz niedawno gdzie jechaliśmy wózkiem i co dalej było z tym kogucikiem a kto tutaj siedzi ten zegarek ma wskazówki no powiedzmy nie chodź tutaj pani nie zna tych bajek ile żabek siedzi opowiedz co tutaj jest pluje cyfrowy tak a kto tutaj jest a jak tutaj się nazywa krzesło na którym siedzi car co chesz myszka i tapczanie a jak robiły świneczki tak bucik pilot oczywiście pokaż pani jaką ty masz ładną bajkę chodź tylko na fotelu samolocik nie zdejmę tobie na pewno co robi koń Cyrk Fantasmagoria tak proszę bardzo jaki to jest zegarek proszę a jak robią krówki tutaj to jest Myszka tak a z czego ma buzie no a o czym jest bajka no nie wiadomo nie a co tutaj trzyma czarownik duża panna owszem Martusi się wystraszyły tak nie bawi się razem z dziećmi gdzie jest twój tron i cisza przez moment zjedz szybciutko i powiedz pani gdzie ty mieszkasz a jaki samochód jeszcze znasz z węgielków czytaj opowiedz pani co robią tutaj dzieci ma kokardkę ten mebel nazywa się kanapa nie wstydź się co jeszcze leci na niebie ślicznie dlaczego moje dziecko co co dziuba moja żaba no co jedliśmy pokaż jak straszyłaś krówki gdzie ty mieszkasz pokaż tylko pani chodź szybciutko małego bałwanka ulepił i bawi się z dziećmi tak jakiego koloru jest magnetofon rzuciła sprząta i zamiata no jak to się mówi w jakim mieście As już wzięłaś łychę i zrzuciłaś we dwie sobie mieszkają chodź a mamuni no chodź tutaj no tam u cioci Janinki tak to jest książę no a o czym jest ta bajka to jest bajka o carze Dadoli i kto mieszka teraz w domku no co robi słoń jeszcze opowiemy pani co tam jest od a gdzie jest u nas w pokoju dywan a policz co się parzy w czajniku to nie uciekaj jak ciebie nagrywa chodź oj Kołowrotkiewicz no z czego to jest nosek żabka gdzie byłaś pokaż na obrazku za płotem są krówki skacze a teraz opowiedz pani co w tej książeczce jest mały fiacik jak ty się nazywasz no gdzie jest dywan gdzie jest Kopciuszek tam są krówki pani narysowała chodź tatuś pytał się ciebie jest krasnalek nie wolno ty jesteś dzisiaj całkiem na opak się dzisiaj popisujesz się zupełnie no powiedz teraz pani co tu dalej jeszcze słoń jest na małej huśtawce tak brzydka to jest książę tak a jak straszyłaś świnki nie wrzucaj nosek z mar a jakiego koloru jest żaba nie można powiedzieć o czym poproś ładnie panią to jest królewicz lepią bałwanki będziemy pani opowiadać o tym jakie ty masz bajki powiedz pani nenufary rosną w wodzie po jakiejś tam nie wolno pisać pewnego razu ja tutaj siedziałam na tym fotelu co pani i czytałam jakąś gazetę tutaj begonie nie kto teraz mieszka w domku jak byliśmy na spacerze a kto to ciągnie to jest kupiony placek jabłuszka straszysz przeciągają taśmę wiesz sweterek robi tak no na czym siedzi ta pani na a czy po stole wolno pisać gdzie ty widzisz słoneczko rano Felek popsuł i się teraz cieszy wiesz proszę mi poczytać a tatuś ma jaki zegarek kto tu jeszcze dalej mieszka w domku córeczko z wę nie wolno rzucać na panią książeczek to jest jeszcze za trudne dla ciebie to jest car Dadon żabka czajnik skacze czym to jest treser no pokaż pani jaką ty masz piękną książkę mów do mnie jeszcze a jak ty mamusię straszysz buraczki były łychę to się lubisz no jakiego koloru jest nasz dywan pani nie wie jak ty masz na imię no kto to jest co to jest córeczkę i jedną przybraną córeczkę tak malutka ważki jaka malutka o ślicznym małym czekaj no wstawimy do wody oj kochanie oj z węgielków tak gdzie jest Cyrk Fantasmagoria a jaki to jest kolor pokaż tylko mamusi co ma na głowie As tu nie mam od odkurzacza tak tutaj dopiero Felek ulepił małego bałwanka co ty dzisiaj jadłaś na obiadek oczywiście no nie zdejmie mamusia o tym carze Dadonie którą ja nieudolnie przetłumaczyłam na język polski z rosyjskiego no wskazówki ma przecież oh dwie bajeczki teraz przyniesie w Po pokaż pani jaką masz piękną bajkę to jest bajka o śniegowym bał ach wystraszyły się krówki chyba tak berło na ręce trzyma przecież ty to wszystko świetnie wiesz powiedz gdzie ty widzisz rano słoneczko jej duża panna się przecież nie wstydzi jak słoneczko bawią się w lepienie bałwanków tak a tu widzisz herbatkę tak dobrze jak Marta bałwanek będzie płakał jak go oplujesz krasnalku wiesz co w morzu pływają żaby bardzo dobrze żaba jest koloru zielonego no tak na czym siedzi pani śpi bałwanek no na co ty wchodzisz tak żabki tutaj pływają widzisz nie a tutaj ma berło co robi ptaszek tak i gdzie wtedy wchodzisz Trąbalski tu wolno pisać no kto jest tutaj były jeszcze różowe świnki a co tutaj robi myszka co dzieci robią co jeszcze lata po niebie gdzie mamusia zamiata miotłą nie na wsi było dziecko dwa wiaderka z wodą na koniu ale szybciutko skody i jakie jeszcze nie wie mamunia mhm ja nie wiem gdzie jest ołówek no to ty się nie pytaj tylko opowiadaj popsuł no gdzie ty mieszkasz pani specjalnie do ciebie przyjechała wiesz pieseczka pani zegarek nie ma nenufary gdzie są po ścianie nie wolno a co to jest a jak się nazywają te kwiaty które rosną w wodzie to też jest fotel różowe różowe ale myślę że można go zjeść no więc jak robi świnka no będziemy jeść o śniegowym bałwanku chodź krasnal jak robi krówka będziemy czytać dalej tutaj oczywiście a co tu jest jak ty straszyłaś krówki i jak robiły gdzie oczywiście i się mamusi nie bardzo udało jak robią świnki ka bo ty maka wcale tak nie robią świnki rade rade kum kum kum kum popsuł Felek dużego bałwanka i dzieci nie chciały się z nim bawić i teraz ulepił małego tak jaką zawsze mama tobie czyta bajkę to nie tylko że ona wie że są polonezy ale rzeczywiście rozróżnia poloneza jak jedzie co jeszcze który Martulko jaki to jest samochód kogucik był tak wysoko zrobimy siku to jest lisek a co tutaj stoi pan jedzie na ty już komponujesz częściowo po czym jeszcze nie wolno pisać po zeszycie wolno myszka właśnie te są jakie a tutaj ma nie oj chodź no co zrobiłaś mamuni jak bije w stawie a czym mamusia sprząta w pokoju opowiesz pani taki duży ładny samochód proszę mi poczytać na schodach się zgubił tak a jak się nazywa pan który w samolocie siedzi tutaj chodź tutaj mieszka dzień dobry Martusiu a kto tutaj stoi a gdzie ty byłaś z dziadziusiem i babunią cyfrowy no gdzie się zgubił bucik no wiesz ty co boi co mamusia zamiata miotłą o czym to jest bajka tak przymierza bucik galop czego nie ma powiedz tylko pani o czym to jest bajka to jest żongler Mistello widzisz nie co tutaj zrobił Felek w morzu jest słona woda bardzo dobrze co tutaj trzyma w rączce po tej częściowo wolno pisać kochanie jaka była żaba proszę bardzo jak zrobisz dziecko w majtki to ja tobie zleję na pupcię wiesz nie widać wskazówek i jakie jeszcze no co tu jest nie kochanie oczywiście fotele należą do rodziny mebli dziecko co tutaj siedzi jaki jest ma szkoda że nie chce mówić a potrafi no jak się nazywa krzesło cara Dadona i kiedyś się napiłaś kawy różowe świnki tak kółeczka i mrówka jest tobie dzisiaj ktoś mowę odebrał wiesz na drabinę bardzo dobrze kogo do sklepu bukiet kwiatów tak tresuje małego tu mam zegarek a co to jest że była sobie macocha bo się duży bałwanek popsuł i pani jeszcze nie widziała tej bajki czemu kręcą się a co robi słoń jak się ten chłopczyk nazywa karuzela to jest jej ulubiona bajka no co zrobiłaś zrób siusiu a co tutaj robi tymi drutami po czym nie wolno zobacz bajka o carze Dadonie mamunia nie ma tronu no rzeczywiście to jest bajka o Kopciuszku bo nagrywają As już był tam dalej to jest zajączek rurę od mały zajączek no a jaka jest kawa to jest duża nie dwie żaby proszę czytać gdzie go car powiesił a kto robi niurkniurk a ty lubisz kawę a pani ma ile masz i tu też jest car Dadon hopsasa do lasa no o czym to jest bajeczka na dużym nie słoń a co tutaj jest no jakiego to jest bajeczka o śniegowym bałwanku urwałaś kto tutaj jeszcze mieszka w domku chwali się że ma radio no gdzie byłaś mamunia zaraz da nad morzem też byłaś na wakacjach zje misiu a były kurki wiesz co krasnalku zapytaj się pani słuchaj tylko noszę jajka tron kra nagrywa Myszka Miki co tutaj a gdzie świeci słoneczko rano popatrz no gdzie jest słoneczko na meblach taki kapelusz ze starego garnka czyja to jest kawa jeszcze usiądż no na czym ty siedzisz a kogo pani żeby było czyściutko proszę ładnie pani podać kajtek mały a wtedy wiadomo że dziecko coś broi słoń ile ty masz bajek córeczko mhm a czym tatuś ciebie straszy na czym siedzi helikopter nie tak galopuje sobie na koniu jak ma wskazówki to jest nie a ty na czym siedzisz no co robi miotłą straszyłaś świnki mały chodź tak maciupenieczka taka a czym jechałaś Kopciuszku tak Cyrk no a jak ty straszyłaś krówki nie ma cyrku gdzie stoją tak ptaszek As jest tutaj sko Marta idzie i tak trzyma w rękach dużą szklankę w której mąż przed chwilą pił kawę nie na wysokiej gorąca to jest herbatka powiedz pani o czym to jest bajka do czego jest włączony magnetofon co jadłaś dzisiaj na obiad gdzie jest zegarek mamuni nie miała jedną a kto to jest jak tatuś zawsze mówi którą mamusia chciała przetłu a nie przypadkiem czerwonego na jeszcze tego nie musisz umieć tutaj po książeczce no to powiedz pani o czym to jest nie a tutaj a co tu pływa krasnoludek zerwał tak to jest Lisiczka Siostrzyczka jeszcze za trudne dzieci płaczą bo chciały mieć bałwanka a Felek im popsuł bajki o złotym koguciku proszę bardzo i gdzie jeszcze Myszka Miki tutaj zobacz sobie a Felek co ulepił co to jest ale jakie są gdzie jest zegarek mamuni na tapczan wchodzisz no opowiadaj to poszukaj damy misiowi córeczko co jadłaś dzisiaj na obiad ty opowiadaj co jest ze wskazówkami co tutaj stoi nie no zobacz usiądź jeszcze jaki jest mamuni zegarek a gdzie ty mieszkasz szaliczek tak a co jeszcze widać na niebie gdzie mamusia zamiata miotłą zawsze ale kto zerwał kwiatek bo się popsuł oczywiście świnka to zobacz co pani czyta no jest tutaj oczywiście zgubiony jest ołóweczek a co jest w tym koszyczku ne to ty pani opowiedz co tutaj jest dobrze tu ma jabłko królewskie jakie jeszcze są samochody co jeszcze leci o Jezus dziecko wiesz co na niebie tak nie dobrze berło nie a co robi ptaszek a powiedz tylko kto tobie te bajki wszystkie dał misiu to jest bajeczka tutaj jeszcze nie ma cyrku i jakie tam widziałaś zwierzątka to nie są żabki kochanie nie tak tam są wskazówki na tamtym zegarku a jakiego koloru jest kokardka a w którą stronę pokaż pani co tam było jeszcze mhm powiedz mamusi co ty jadłaś dzisiaj na obiadek a powiedz pani jaka tutaj siedzi żaba i jakie tu są żabki analogowy he to jest tak co ma bałwanek na główce na czym ty śpisz jak plujesz to jesteś brzydka po tej i co magnetofon robi a jakie jeszcze inne znasz samochody kręci się uważaj rzeczywiście jak Kopciuszek uciekał do domu to jest Kopciuszek chodź tylko o żabie w stawie tak mhm a to co jest co ma na głowie tu a jakie jeszcze inne zwierzątka były tam na wsi tron lubi kawę pani nie wie nadal gdzie ty mieszkasz jak ja tobie pouciekam to zobaczysz gdzieś zgubiony jest ołóweczek kochanie a co tam jeszcze było na wsi takie maciup bo jaki jest pani zegarek z czym jadłaś makaron kto tutaj idzie a kto to jest to chodź tutaj analogowy a to ty poczytaj pokaż pani no gdzie ma cyfry dzieci się cieszą nie a co to jest a ty tylko powiedz pani po czym nie wolno pisać w domu proszę jaka ty jesteś tak no powiedz poszuka tatuś gdzie ty mieszkasz tak kochanie lepi małego proszę bardzo dla Martusi sweterek nie jak pszczółka Maja ja nie wiem co pani czyta a co ten pan robi w słodkiej wodzie może nowe tak no gdzie jest twój tron na wysokiej wieży a powiedz pani dlaczego ty już nie masz łóżeczka w pokoju z rosołem tak i jeszcze jakiś inny żuczek przyszedł królewicz i co zakłada Kopciuszkowi na nóżkę a gdzie pływają bardzo dobrze ona dzisiaj fantazjuje niemożliwie dosłownie co tutaj robi taśma tu jest jeszcze królewicz a przynieś tylko swoją bajkę o żabach w stawie tutaj jest Kopciuszek kochanie teraz pewnie nic nie będzie mówić jak je policz pani bajeczki co tam się kręci jak mamusia opowiadała powiedz w jakim mieście ty mieszkasz no wiesz kto pije dużą kawę a tatuś siedzi na czym jeszcze na niebie leci co ach powiedz mamusi jak się ta bajeczka nazywa syreny to jest mamusi a kto narysował takiego ładnego słonia bo ty śpisz na co to jest kochanie co ty dzisiaj jadłaś na obiad kokardkę to jest fotel turystyczny ile tutaj siedzi żab królewicz przymierza Kopciuszkowi bucik a słuchaj tak jest królewicz tak a tutaj jest piesek który się nazywa no jak się nazywa ten mebel na na wsi a powiedz pani na czym ty śpisz popiła sobie a to jak no kto co zerwał no w samochodzie zjedz szybciutko jak się nazywała ta zupka żaby w stawie na dywanie stoją kochanie od a co mamusia robi miotłą tak będziemy pani opowiadać o bajeczkach ty już jesteś duża dziewczyna tatuś ci pokazywał żabę kiedyś na ścieżce też skacze z czego zrobiony ale na fotelu tatulek siedzi kochanie a jaką bajkę mamusia tobie dzisiaj opowiadała nie namiot bo jest zimno tu jest As no no proszę nie maciupenieczkie no proszę garnek stary a co robi Felek nie na drzewie lubi oczywiście jaszczurki nie lubią cukierków a mamunia przestrzegała jasne no wiesz co tamten duży kwiatek a co to jest idź tylko zobaczyć jak jest na dworze to jest strużko takie pani notuje to co ty robisz i to co ty mówisz i na takim dwa kółka się kręcą oj ty to jest żółw tak i ciemne takie jak śliczną kurkę dostałaś pani notuje nie chcesz zobaczyć nie wolno jaka to jest literka no proszę zostawić dobrze że mamusi oddałaś jedzie mamusia tylko przyniesie kluczyk patyk jak mam wypluć widzisz i co robi lampa dzię dziękuję i mamunia jaszczurka nie je cukiereczków co ty robisz no to powiedz pani co tu jest no no kręcą się dwa kółeczka tak ach Martusia chce jakie ma nogi tak jak to się nazywa no jeep nie wie kolacyjkę proszę bardzo pyszne jabłuszko je pani Emilka jedzie sobie ogonek ma tak ty jesteś przekorna wiesz okularki gacek już mam dziękuję chce jeść ze skórką wiesz na obu swoich nogach pani ma mokasyny blaszane proszę pani Emilka zapisuje co ty robisz no częstuje się kochanie z miseczki tak głowę tak kuleczka mała oczywiście dziobie ziarenka tak babunia też jak ma okularki dziecko nie je jaszczurki tak co mam zrobić mamusia tylko napisze coś ołóweczkiem i ty powiesz pani Emilce jaką ty już znasz literkę a jeszcze dalej opowiesz pani Emilce ale pani nie widzi kochanie a jak się nazywa ten ptaszek zobacz tylko to ty musisz opowiedzieć co tutaj jest a jak się ten kwiatek nazywa bo inaczej by nie działał nie nie wiesz do kogo ach o wróbelkach tak oczywiście nie ma rady jaki jeep kochanie co mamusia jeszcze włącza do prądu proszę tego nie dotykać nieprawda proszę kurko do norki a jak jest na dworze córeczko a pokaź pani gdzie ty masz rzęsy no jakie buty pani Emilka się z tych poczęstuje pod co ta lokomotywa ma oczywiście że się kręcą a kuku duże i małe to jest gacek wielkouch w pracy oczywiście i sama sobie ściągnie już ze stołów zgasiła się córuńko żeby pani widziała nie wiem skacze i tańczy dziecko tak proszę bardzo oczywiście a mamusia jakie ma włosy no co ma chrabąszcz ciemno jest na dworze wolno podlany kwiatek tu jest duża a tu jest mała mamusia zaraz nakręci kurkę i zaraz pokażemy pani Emilce jak ona ślicznie dziobie ziarenka jak tatuś no jakie zaraz mamunia tobie obierze jabłuszko musisz odwrócić kto jeszcze nosi podniesie nogę i co dalej ty kokietko moja muszę uważać żeby nic szklanego nie stało bo ona z serwetką ściągnie i koniec dobrze jakie jeszcze było zwierzę w Zwierzyńcu no tak się nie daje nasz telewizor niestety już chyba dogorywa tam jest kaseta z taśmą na którą nagrywa Martusi głos proszę no do kogo ty uciekłaś nie dziękuję nie taki duży babunia no gdzie jest pani Emilka nie mają tak łatwo co no co to za metoda dziecko moje a co ty sobie dzisiaj notowałaś przez okienko zobacz jak jest na dworze do pisania opowiemy pani wierszyk na telefonie jest Bolek i Lolek teraz nie jedzie to jest tak dotknęła mhm tutaj proszę kochanie jaki jeszcze chodź pani będzie notować to co ty mówisz ładnie obiera skórkę oczywiście tu no palma rośnie w ziemi nie chce obierać jabłuszka pani wyjęła ołówek ze swojej torebki a jak się nazywa tamten kwiatek duży proszę nic a kochanie dokąd pojechała ty masz swoje o tamten nie ryby się łapie w sieci pewnie nie wiesz na dywanie no kochanie a ty się poczęstuj ze swojej kieszonki tak oczywiście ma siłę dziecko ja i tak ciebie widzę kochanie proszę oczywiście takie duże jak Martusia mamusia coś napisze zaraz kochanie ale tak proszę nie trzaskać po stole i co dalej zrobisz oczywiście do norki wchodzi tak a jak to się mówi mamusia poczęstuje panią Emilkę co robi pani Emilka i proszę już zostawić kurkę tak żebyś ty się wygłupiała tak a powiedz tylko co tatulek w pracy zarabia swoje cukierki no dobrze ty jesteś dzisiaj zapytaj się a pająk łapie w pajęczynkę muchy a co ona ma na kominie węże dziękuję na ogonku swoim oczywiście siedzi kurka Złotopiórka ma okularki więc może czytać tak tak idzie do kuchni po cukierka miś tak bardzo dobrze a co ona tutaj ma kochanie a jaka jest bajka o raku dziobie pani nie i tak ciebie widzi nie no dobrze wystawiła łepek z norki do okrawania skórki nie uniesie dziecko no ty zjedz najpierw to co masz w buzi wiesz na co tatul pani Emilce też damy pani Emilka będzie chciała to sobie obierze jabłuszko to jest pani Emilki nóż do jabłuszka do kieszonki tak jaką literkę mamusia napisała dwa talerze tak powiesz pani jakie ty znasz samochody co tam od spodu jest pewnie nie lubi kochanie pani notuje to co ty robisz a Martusia je bez skórki z prądem oczywiście mhm mogę cię o to prosić złośnik no właśnie nie wie Martusia do tatusia książkę tu ma skrzydełka tak numer idzie nie a dla kogo są te cukierki przyjdź ty do magnetofonu pewnie tak dobrze a jaki ty jeszcze znasz inny samochód Wartburg no trampeczki tak no do kogo ty dzwonisz oczywiście nie tak dziecinko siedzi sobie kurka wypluć pani ma mokasyny więc zostaw co to za metoda a jaki jest wierszyk xxx nie wie tamta się nie świeci no jedz jedz swoje cukierki pokaż pani proszę bardzo tatuś nosi okularki aż spadniesz chrabąszcz tak Pani Emilka nie wie co robi kureczka a to tak no wyszła usiadła na ogonku co pani notuje no oczywiście Marta dzisiaj słuchała Zwierzyńca i był Zwierzyniec o świstakach powiedz pani Emilce kochanie no a przynieś tylko pani bajkę o Felku oczywiście zaraz przyniesie okularki i babuniu czytaj jaka to jest literka kochanie xxx ty się poczęstuj ze swojej kieszonki wiesz ty skąd bardzo długi i bardzo silny tak kureczka wchodzi pod nic babuni a jakie ty masz oczki jak się nazywała no wystarczy wszystkich jeszcze nie zjadłaś poczęstuj panią Emilkę cukiereczkiem acha zaraz mamusia tobie obierze nie chodź tylko bo ty masz buty rozwiązane a kto tobie kupił takie dobre cukierki tak tu ma kieszonkę a Martusi smakują no na czym usiadła a na główce co ma proszę bardzo na gzyms tak leć do nieba mhm no do kogo uciekłaś na tapczan i czemu to ma słuźyć kochanie gdzie są mokasyny Sy lokomotywa można wiesz bardzo dobrze a teraz ty podejdź kawałeczek Złoto tam jest mechanizm a to przynieś mi wolę siedzieć a co to jest tak terenowy tak but nietoperz nie uniesie dziecko kocie a kto dzisiaj był u ciebie co tatulek zarabia w pracy jaka to jest literka duże cukierki ty masz swoje cukiereczki to jest pani Emilki no jaki no kureczka nie ruszaj kochanie tu jest Bolek i Lolek oczywiście tak a teraz halo babuniu idzie rak jabłuszko nic a mamusia jakie tam jeszcze są zwierzątka to jest żaba zobacz prawda oczywiście i co łapie pająk w pajęczynkę zaraz napiszę że włożyłaś sobie cukierka do kieszonki a gdzie masz tatusia pokaź pani gdzie on proszę bardzo dlatego obrałam małym ale proszę przyjdź bliżej do pani Emilki i pani ci pokaże ojej mokasyny dobrze ja ci dam uniesie no a jak się mówi teraz jedzie tak pająk już był pajęczynka i pająk już wyciumciałaś te cukiereczki to jest lokomotywa widzisz oczywiście karteczkę długopis tylko musisz podejść do pani pokaż pani gdzie jest Bolek i Lolek obgryźć mam skórkę proszę odgryźć ale to ty pani opowiedz to jest gacek i wyplułaś skórkę troszeczkę tylko karteczki pani udarła tak do do kogo dzwonisz kto był dzisiaj u ciebie już mam kochanie tak gryzie prąd powiedz tylko oczywiście grzebień wiesz ja może wyłączę ten telewizor albo tak zrobię że jeżeli będzie jakieś ciekawe coś jakiś dziennik to będziemy oglądać no chodź ten w magnetofonie kręcą się dwa kółeczka tamten kochanie zamknęłaś żebyś się nie przewróciła no gdzie ona siedzi ty jesteś przekorna dziecinko proszę bardzo no właśnie chodź a co robi magnetofon no właśnie takie małe trampki tak ładnie miseczkę i podać pani Emilce i na karteczce pani Emilki duże chcę no już dobrze gapciol oczywiście a jakie pani Emilka ma włosy pyszne ołówkiem pani Emilki zajączek tak przepraszam ale nie umiem gdzie jest ten cukierek tak gdzie jest jeep tu pani Emilka się będzie częstowała mhm jakie ty masz jabłuszko nie wie mamusia jeszcze na gzymsie skacze musi dużo jeść żeby miała siłę no jak to się mówi ty tam są na karteczce pani Emilka zapisuje wiesz tak duże bam było oczywiście takie ma wielkie uszy wiesz co on tam łapie te są nasze ze swojej torebki kochanie proszę bardzo nie no kto tu jeszcze ma okularki no jak się nazywa ta roślina kochanie pięknie umiesz mówić tam jest ziemia tak co zdjęła pani Emilka a ty masz swoje cukiereczki tak różowe no to jest jaszczurka to są pani cukierki nie co mamusia robi dlatego nazywa się gacek wielkouch wiesz a chodź tylko te firanki u nas łatwo nie mają prawda je kolacyjkę wiesz co ma pani Emilka Polonez gdzie siedzi kurka ojej nie powiesz a co to jest to jest biedronka powiedz dziecko a zapytaj się czy smakują pani cukiereczki Złotopiórka kręcą się kółeczka pani Emilki przewód z to jest nietoperz no kto tobie kupił takie dobre cukierki jak to się mówi niech ci będzie powiedz tylko jaka dziewczynka była dzisiaj w telewizji ucieka moje dziecko przekorne tak od magnetofonu mamuniu nogi i skrzydełka no prosze bardzo oczywiście no na czym siedzi pani Emilka i dziobie ziarenka no co zrobiła ty jesteśdzisiaj bardzo przekorna dziecko tak bardzo no a twój pokój jaki jest kochanie tu jest kurka pani tej książeczki kochanie nie zna to jest skórka Trabanty skórki nie wolno kotusiu techniczny zmysł takie dobre mamy jabłuszka kto ty jesteś drzazga ci wejdzie w paluszek i będzie boleć tak jest mhm tak jaka dziewczynka kochanie grzebień duży kotku widocznie wiesz tutaj gapciol no a co ty robisz tak oczywiście pani pokaże to jest film kochanie co to jest za metoda no co on robi kiciu a co ty teraz robisz tak dobrze i tak ciebie widzi a co ty robisz teraz widzę że jeszcze tego nie umiesz jak tak jak no z czego a ty jakie masz buty wiesz doskonale na telefonie wiesz a ty masz swoje bardzo dobrze nie one mają dosyć twardą skórkę no tak zaraz mamunia przyniesie ty masz własne cukiereczki w kieszonce mały pokoik tak pocałujemy jak się mówi nie wie mamunia wystarczy mhm przepraszam ale ona mi ściągnie ze stołu wszystko tylko się jak taki gapciol zachowujesz a czego ty się wstydzisz powiedz do norki wchodzi mhm proszę bardzo dobrze co to jest długie śliczne włosy ma pani Emilka tak acha na jakich nogach a jaki pani ma cudny ołówek talerz po co nie razi no co to jest i do kogo będziesz dzwonić weź ładnie wszystko w rączkę bardzo zaraz jakoś podamy co to jest no co ma tutaj kluczykiem pani będzie sobie notować co ty mówisz wiesz słyszałaś córeczko gdzie mieszkasz ołówkiem widzisz pokaż no to nie no zjadła Marta no gdzie powiemy pani wierszyk o Pepe to jest ołówek wolno jeść oczywiście no jeszcze raz tak jest może pani Emilka też zje jabłuszko zabrała mamusia bo ty jesteś niegrzeczna co to jest no co robi kurka smakują tutaj dopiero jak pani da to się mówi dziękuję jak się czujesz a do kogo ty się tak ładnie uśmiechasz no zobacz jaki śliczny kotku żuk na kominie nie ma kółek tak tu jaki jeep znasz powiedz tylko kochanie proszę bardzo normalnie sobie chodzi nie umiem tego zamknąć jak mają u nas firanki jeep niegrzeczna jesteś obojętnie którym tylko palą się tak proszę jasne skacze śliczne długie włosy tak proszę tu ma oczko oj ty a zapytaj się pani Emilki jak się czuje i na co zarabia wstydzisz się światełka tak dobre mamuniu proszę no tam się kręcą takie dwa małe kółeczka blaszane nogi ma kurka a jaki jest wąż oczywiście a co mamusia jeszcze włącza do prądu kochanie pokaż jak tak powiedz zeszła jak mamusia uczyła no nie wiesz zjedz to co masz w buzi no gdzie ma skrzydełka no uciekła bardzo dobrze ty masz takie same oczki jak tatuś ryby nie tak zaraz mamusia obierze a gdzie on ma te uszy swoje powiedz tylko nie mamunia zawsze na spacerze musi ogryźć skórkę i potem dziecko dopiero je jabłko wstydzisz się tak telefon jaka jest literka już nie skacze bo już się najadła pokażemy tylko pani Emilce jak ona dziobie ziarenka widzisz tak i jeszcze jakie a co to jest gdzie jest tatuś duże a uszy mhm do pisania do podpierania no gdzie ty uciekłaś jeszcze parę razy i dziecko by traktowało te nagrania jak rzecz zupełnie normalną tutaj a jaka to jest kurka pani pokaże tobie ołówek pająk już był tam masz swoje cukierki zgięta jest tutaj noga oczywiście to jest kurka ropucha magnetofon tak przyszedł a pani Emilka się poczęstuje z miseczki coś ty taka brudna Inusiu ja jestem głodna ona nie lubi albertów szył buty przyjdzie Basia gryzie rak nieborak oo słyszysz radio już gra biedne dziecko musi prosić o jedzenie pojedziesz z wujkiem samolotem no naprawde nie ugryzie chcesz żeby mamusia cię rozebrała tatuś buduje dom tak potem Basia zawoła Adasia nie da się nie nie nie Abańczyt tylko Urbańczyk gdzie pojechał nie nie wujcia Adama tylko wujcia Jasia oo Jasiu brzydki oderwał pasek od krzesła poszła zobaczyć koziołka cicho Jasiu jasiu chodźno tutaj tu niema guzików tu są zatrzaski taki pam zaraz ci tata pokaże jak się ubiera pantofelki będziesz płakać a Basia nie chce ciasteczka nie nie można bo Basia by zniszczyła fotografię tatuś nie pozwoli tak poszedł do pracy szynki ci dać czyja to rękawiczka przyniesie ci Hanka rzodkiewki przyniesie laleczka ma słabe nóżki tak tak tata pracy chodź Inusiu kąpać się musi teraz mamusia ścierać wszystko nie dam ci bo+ś wczoraj zgubił dwie figury a Inusia mówiła że była w Sączu tak Teresa też rano poszła a czemu ś mi nie przyniosła bo nie uniosła tak patrzy zajączek oczkami patrzy po co Inusia idzie do sklepu jak czekaj mamusia ci pomoże ubrać pończoszkę nie mamusia to babcia kupiła ta babcia od Rima cóż ma robić gdzie Jasiu pójdzie wystarczy to mie pokarm poproś grzecznie nie co ś ty Basiu zrobiła mamusia powiedziała że masz iść spać no powiedz czym tatuś wczoraj jechał zmoczy Tenie no masz już zawiązane krówki to są przecież krówki strasznie mnie boli ręka będziesz jeszcze jadła basia chce grać z ciocią na cztery ręce uciekaj Teniu bo ugryzie niegrzeczne dziecko to jest króliczek Teniu tak nie pozwoli tatuś nie ale idź teraz bawić się zabawkami bo przeszkadzasz tatusiowi chodź Teniu do babci coś ci pokażę ładnego babcia jest analfabetka co to jest Będza chcę zaraz przyjdzie tatuś o balu walczyka jak zbudzisz Michała to ci urwę głowę tak dla pana profesora skończ ładnie jabłuszko to pójdziemy dlaczego mnie chwytasz za uszy tak nie da się co ś znowu wyciągła Inusiu basiu bo poplączesz wełnę niedługo schowały się tatusiowi płaszczyk czapeczkę trzeba zdjąć a umie Basia świecić lampę gdzie grzebień kasia musi wstać pierwsza baba Jaga idzie do domu co się stało jaką Będzę co robisz nie wiesz jak się nazywasz mamusia sama zapali jak przyjdzie to dziadziu da Basi kotka rozbiła Tenia babci jajko takie błoto może ci opowiedzieć babcia taka głodna daj babci odbierz mu Teniu odbierz już Basia się wyspała już dobrze jeśli to nie jakieś świństwo będzie znak więcej nie inusiu pozbieraj zaraz wszystkie zapałki popatrz Jasiu jak brzydko na polu teraz jest jasno jutro Tenia zobaczy nie nie wolno tu suszyć kózka nie kakała to nóżki nie łamała to będziesz jadła później teraz jedz zupę wieloryb nadpływa Jasiu dlaczego Jasiu się boi traktora tak ciemno i zimno na polu tak przyjdzie Adam powiedz ładnie tatusiowi ciocia Alinka była co nam dają krówki Teniu tenia nie wie co dają kurki ale Basia nie umie rwać kwiatuszków podoba ci się to śliczne niebieskie pudełeczko Jasiu deszczyk padał i błoto się zrobiło tak pojedziemy tramwajem patyka urwał basiu w chusteczce będzie ci zimno oo jaki piękny zajączek a jak karuzela tańczyła tym kluczem się nie otworzy nie ruszaj Jasiu spineczek nie wiem może dziadziu dobrze czytamy Koziołka_Matołka nie gaś Jasiu idź poproś babcię o obiadek aa jak ładnie pójdzie Inusia na sanki no to przynieś będę ci czytał idę sobie jesteś niegrzeczna gniewam się na ciebie ee jak Tereska ma mało ja mam też mało zostaw nie budź Miciusia a co Kasia robiła ale da się da Basiu pije Kuba do Jakuba chodź do pokoju kupiła baba Basi cucuś kupiła szyję sukienkę dla córeczki chodź pójdziemy na spacer ugryzie Tenię bobo aaa ugryzie gdzieś biła mamy piła meko tak do miasta poszła baba z czym chcesz chlebusia nie nie można kto przyszedł chodź Teniu do domu bo deszczyk kapie tak w sklepie tata kupi masło cuku i ciastka mi daj pewnie się bawią na ulicy tak Basia będzie się kąpać inusia jest już duża nie taka malutka piszę nie dziadziu Basiu jasiu nie dobry chłopak słonko świeci dziewczynki zbierają jabłka tak mamusia sparzyła sobie rękę gorącą parą baw się w domu poproś mamusię żeby cię umyła powiedz mamusi że jechała straż a cóż to za Ubańczit tu przyszedł pokaż no Teniu co masz już mama pomoże nie nie boli nie lubię łupinek nie mam nożyka oj Teniu kto ci to pozwolił wziąć nie możemy iść na spacerek bo Jasiu zamoczyłby sobie nóżki tak przyjdzie tata do domu na obiad co baba będzie robić ty nie umiesz Basiu jeść oddaj tą wodę dużo nie można się bawić pan przybija gwoździe do ściany popatrz jak ciemno na polu tu nie wolno pisać to nie jest do jedzenia co tata kupi Basi nie nie wolno ruszać nie tata teraz idź się pożegnaj z babcią nie spadła Basia nie trzęś tak co Inusia urwała co to papierek łyżeczkę ci dać radio gra przecież zasypiesz sobie oczka będzie cię bolało idź zaraz i włóż pończochę i pantofelek a Hania co robi masz weź sobie tego misia piszę czym Tenia biła Andrzejka tak tatuś Halinki chory bardzo leży w szpitalu a Inusia jak się nazywa daj mi zajączka idź i zawiń misiowi nóżkę nie będzie tatuś krzyczał już na Tenię nie tak mokrą masz głowę mnie daj Teniu mnie to nie szyć misiowi łapy nie co jest Jacilek nie mam teraz czasu nie wolno zdejmować czapki na polu ciemno otwórz buzię zamkaj oczi myśka koczy herbatę dziadek pije będziesz się bawić ładnie z dziećmi dziękuję tak rano poszedł tata co+ś ty zrobił tu mam dłoń tu chodź do mamusi chodź na chwileczkę nie śpi słucha jak Koziołek płacze tak kurka szuka robaczków a gdzie jest czekoladka co się z nią stało idź Inusiu do okna mamusia ci zrobi ręką pa basia zostawi sobie tu kotka musi Basia spać musi zamknij Teniu biurko bo zimno kotkom przeziębią się poszukamy babci tu sobie Basia schowa cukierki na później ale dziadek nie głodny jest nie bo Hania będzie dopiero palić rozbijesz połóż Teniu okulary połóż słyszałaś jak Halinka płakała schowaj do szafy Teniu schowaj co to znaczy jaką zupkę nie potrzebuję jakiś inny kotek inusia chce iść do babci no idź powiedz mamie gdzie mieszkasz tak pończoszki też trzeba zdjąć dlaczego nie chcesz Teniu iść do wujka i jechać samolotem śniło ci się to pewnie bo płakałaś w nocy widzisz jak zniszczyłaś oo taka Basia niegrzeczna schowała się do łóżka wlazł kotek na płotek tak tatus poszedł do pracy wieczorem jak się będziesz myła to ryba będzie z tobą pływać już nie gorąca teraz ciepła ee to dobry cukiereczek gdzie mama pojechała słuchaj ciocia ci powie na jakiej ty ulicy mieszkasz na Spadzistej wiesz kotek kózka piesek idziemy na spacerek ee z Basi jest jeszcze głuptasek mamusia cię ubierze ona sama zje tak tu zajączek ma oczy pobawi się to ci odda są są króliki tak tramwaj Chodź pójdziemy już do domu jak się mówi jak się zje pójdę pójdę no idziemy do domu tak do pracy poszedł tata "" oo tak za sznureczek nieprawda to nie jest małpa to jest też bałwanek tak poszła do szkoły zostaw Basiu albo sprzątniesz albo się pobawisz lepiej daj łyżkę mamusi mamusia cię pokarmi tak idę na narty to pan puka inka tak żartowała babcia cię rozbierze inusia bo spadniesz tak pieniądze będzie Tenia grzeczna i nie będzie nudzić mamusi nie można się tym bawić bo zniszczysz włóczkę pantofelki się spalą jak się nazywa ta zupka co jadłaś na obiad żadnych szminek się nie je kiedy wróci dziękuję babcia żartowała zjedz Teniu sama nie głodny jestem Teniu dziękuję babcia schowa a Teniusia nie była ręce w górę masz tu gumkę powoź zajączka nie wiem bój się Boga ja się nie zmieszczę będzie deszcz pamiętaj Teniu bo zawiążę ci palec babcia ma szyć halinka idzie do szkółki i teraz pisze zadanie daj Teniu okulary babci któż się Kasi boi nie chcę co baba pisze tak biedny bo ma ziaziu basia też się nie boi ja chciałam pierwsza to Tenię wzięłaś już mamie wystarczy idź poproś ładnie tatusia powiedz proszę tatusiu pozwolić oglądać książkę Inusi no wołaj Adasia głośno dasz babci troszeczkę tańcz oberka daj to mięsko Mokuni poszukamy coś może się znajdzie pani ci pokaże jak on nie pisze motor jedzie Nie widziałeś gdzieś autka Inki tego czerwonego dobrze kupimy termometr tak dla pana profesora mama pisze chodź do mamusi umyjemy rączki do kuchni mamusia idzie zaraz przyjdzie teraz trzeba się położyć nie wolno ruszać mamusi włóczek weź tę nóżkę bo tu zimno pobaw się laleczką lala leży sama na podłodze mamusiu śniadanie basiu jak będziesz urządzała krzyki to dostaniesz jeszcze klapsa to też się nie je nie goń Teniu nie tak otwórz buzię otwórz buzię myszka wskoczy jak będzie słoneczko i wiatr to wysuszą błoto i będzie sucho nie można a może już będzie dosyć tak maszyna co ty jesz był tu szewc nic Inusiu do tatusia mówię przyjdzie tata ale daj już mamie spokój to jest pędzelek Inusiu powiedz pędzelek trzeba się ubrać nie do miasta ale Inusia naśmieciła nie dam uf jak gorąco puf jak gorąco masz tu inny papier rysuj sobie tak miś się chce z Basią bawić ale zawołaj na nią że będziesz grzeczna to przyjdzie ee to nie jest murarz to pan tak tam ciemno jasiu jest grzeczny chłopczyk chodź Kasiu na obiadek nie to taka lala piszcząca był tu szewc jasiu pojedzie do Ameryki uczesze tylko się nie przewróć córeczko nie wolno mi tego ruszać no Inusia idziemy spać trzymaj się mocno i schodź masz mokry nos gdzie Hanusia byłam w kuchni a ratunku nie krzyczysz grzeczne dziecko bardzo grzeczne jest chłopak oj Teniu nie można takiej rzodkiewki jeść nie ma obrazków bo to książka tatusia zawiązać lalusi chusteczkę już powinnaś wiedzieć pewnie Andrzejka bolało bardzo widzę Teniu Baba Jaga tu idzie Baba Jaga mamusia idzie sobie umyć ręce idę do królików idę tak Adam kupił ciasteczko umie Basia ładnie świecić lampę idź kup mamusi masło chleb bułkę gdzie mamusia pojechała a co napisać pojedziemy do Joli całe pudełko to Halinka puka nie globus gdzie nocniczek uwaga Jasiu wieloryb się zbliża a daj babci pocałować rączkę a kto ci pozwolił obrywać kwiatuszki bałwanek mokusia ci nie da płakałaby co jadłeś na obiadek o ptaszkach chcesz nie płacz Teniu mama potem zadzwoni tatuś nie ma czasu jutro no cieszy się dziadziu cieszy teraz pożegnaj się z dziadziem przyjdzie przyjdzie dziadziu Pomóż jej po co Inusia pójdzie do pokoju lala płacze jasiu zepsuł obrazek a tatuś naprawi ładnie kleisz ale już dosyć poczekaj w oknie Teniu poczekaj zaraz będzie się Inusia kąpała zaraz gdzie są rybki przecież ona się boi tak miś się już wyspał a Teresa gdzie idzie Basiu baczność nie Jasiu chodźmy do łazienki teraz trzeba się z nim bawić nie dwa dziesięć a tu masz paluszki a tu jeszcze paznokcie nie nie do domu no to nie pójdziemy na spacer kiedy tak zimno tak którą książkę szczepańska co to jest nie wiesz tato idzie rak nieborak co to jest Teniu a chce Inusia bułeczkę z masłem no to czemu jesz jak nie dobre co szuka kogutek nie ruszaj bo się sparzysz niema klucza basia jest niegrzeczna koza jeszcze śpi gdzie jest ten pan nie tatuś pojechał dzisiaj na narty poszlą Inusia z babcią kogo niema jak będzie Basia ostrożnie wychodzić to nie spadnie daj kochanie pocałować łapkę babie tak rano poszła do szkoły powiedz Teniu babci coś ty zrobiła Andrzejkowi tak trzeba opłukać rzodkiewkę i teraz czyściutką można jeść będzie płakał jak Tenia rozbije okulary ja ładnie jem pourywałaś kwiatuszkom same główki basiu daj Bożence zajączka co ty Teniu masz nie może ci mamusia dać wiesz posłuchaj Jasiu jak woda piszczy tak Jasiowi będzie ciepło w bluzeczce psujesz teniu tak pracuje tak prosze bardzo później zadzwonimy do babci to Tenia będzie sobie rozmawiać dobrze tu trzeba trzymać a potem pociągnąć jak się Adaś wyśpi spytaj się Halinki co ją boli jadłaś obiadek Inusiu a czemu Basia nie chce poproś żeby mamusia cię ubrała a tu masz dłoń no tatusia tatusia ale daj babci babcia schowa bałwan bałwan ze śniegu ach mama zapomniała że miś śpi oddaj tak mamusia ucięła sobie palec nożem do której babci chce Inusia iść posuń się Inusiu zmieści się Tenia koło ciebie nie chce spać idź do tatusia mamusia nie ma czasu co nie boli mamusia przyniesie i posprząta pozbieraj będę ci czytać widzisz zamknięte kasia Szczepańska z kim ty byłeś na spacerku zanieś ją babci Zawołaj no Inusiu Mokę i Pimpusia do mnie to nie koniki Teniu to są krówki no i auto przejechało ludzi babcia umie przeczyta ci basiu zostaw to bo to Teresy książka co bierze do buzi nie bój się Teniuniu I będzie taki miś bez ręki o co płacze tak się kwiatuszków nie zrywa to są dla Basi cukiereczki dobrze pokażemy dziadziowi zajączka ale teraz jest już wieczór teraz pójdzie się Kasia myć a na jakiej ulicy co zostaw Inusiu guziczki bo pogubisz to mama pisze widzisz nie nie robi zdjęć poszedł do pracy nie chcę w piwnicy Hanka jutro pójdzie na sanki kapie deszczyk kapie a drugiego Basia sama ubierze połknęłaś Inusiu bułeczkę brzydko Tenia robi trzeba zawsze czystą jeść co to Basia nie chce być uczesana a po czemu nie to ogonek nie nie nazywasz się tak petki do buzi oo jak nie słucha mamusi to nie cacy co+ś ty mamusi przyniósł nie usłyszy jak go będziesz wołała pooglądaj i oddaj tak jutro tu mama pisze a Basia tam nie+ma miejsca już Teniu idź do swojego łóżka tak poszedł tata nie+ma Hanki z tobą a co tam chłopczyk robił woził Jasia wytrzemy nosek watką zobaczymy sama została w domu nie pojechała a gdzie świeci słoneczko Basiu oj jak strasznie Inusia płacze ojej jej widzi że koziołek jest chudy ale chce go zjeść dla kotki burej nie tańczy dziś moka nie lubi Moka lubi mięsko nigdzie nie idę masz tu karteczki oglądaj sobie anulka inusia spała w swoim łóżeczku a mamusia spała w swoim pójdę z Basią nie gdzie Inusia była na spacerku a skąd ty go masz nie goń Teniusiu kurek nie goń musimy chwileczkę zaczekać zamieszamy zupkę to szybciej wystygnie tak tu możesz siedzieć a to brzydka Inusia z kim byłeś na spacerku babcia wypuści do ogrodu gdzie była Inusia Teniu co tatuś powiedział idź Teniu do babci babcia ci przeczyta ogonek nie Pimpuś zaświeć tatusiowi lampę pomożesz mi Teniu kiedy kupi baba cucu jak Basia będzie grzeczna nie kurki nie dają mleczka tak jeż tak kłuje bo ma szpileczki jasiu jest brudas ach jakie słodkie łapki pieluszką nie szmatką z kuchni nudna Kasia jaka Alinka buzię teraz trzeba umyć tak niech śpi po śniadaniu dużo ach uszy nam spuchną od takiej muzyki nie nie da się przyszyć to są anielskie włosy nie wolno tak suszyć na piecyku jasiu ma śliczną bluzeczkę nie Basia nie może z mamą pisać Pójdzie Inusia na narty na drugi raz to tatuś zbije Inusie jak będzie pluła tak jaki Jasiu jest jak jest umyty co dają krówki Teniu prosze pozbierać zapałki gdzie babcia szukaj babci babcia go wypuści na pole kurki sobie same poszukają papu co ty robisz Jasiu musisz zrobić si tak baba poszła kupić Basi cucuś daj mama przyszyje misiowi łapę zaraz będzie obiad tak tatuś czyta przykryję cię ale leż już spokojnie jeszcze nie ma końca jeszcze troszkę dobrze ale nie przeszkadzaj tatusiowi mamusi potrzebne do włosów rimek nie jada szmatek trzeba będzie jej oddać halinka poszła bo byłaś niegrzeczna krówki dają mleko brzydko kto to teraz będzie sprzątał poszukaj jeszcze Teniu Zosię tak zmarznie lalusi ucho jak będzie zimno gdzie Haneczka poszła przeproś babę tak to tata tak chowa dziadziu płaszczyk do szafy poszedł tatuś do pracy a kogo jeszcze gdzie masz żelazko nie zimno ci Basiu O co jej chodzi wstań Basiu nie tata a gdzie się podział ten Abańczit mama wyprała i suszą się nie trzeba lampy teraz Basia musi też zrobić si czym Jasiu umył rączki dają mleczko dla Teni i wszystkich innych dzieci i ludzi tak bo krzesełko nie ma nóżki i wystaje gwóźdź a co Basia będzie czytać ukłujesz się to poskładaj klocki do pudełka gryzie bobo Tenię już mama cichutko będzie otwierała drzwi a ile paluszków ma Inusia a serduszko jak robi Jasiu I palca nie wkładać bo zawiąże czyja ty jesteś córka Inusiu no powiedz ładnie Urbańczyk ofórz mamusiu ofórz buzie myśka koczy nic się nie da zrobić żeby radio grało tak to taty tata widziałaś u babci małe pieski ładne były zimno u mamusi mleczko piła a+a+a kotki dwa no chodź już zgasimy światełko bo mamusia chce spać taka brzydka główka teraz się nie chodzi na pole nie pracy nie strasz Inusiu Teni zanieś Inusiu tatusiowi książeczkę na biurko bo będzie krzyczał na Inusię to nie ryby Teniu to krówki nie trzeba rozbiajć Teniu jajeczek nie trzeba kurczątko tu Basia będzie pisać ona tak kopie nogami niech idzie do swojego łóżka córeczko przecież tyle słodzić nie można mama wcale nie chce pić herbaty tu co robi babcia nie nie chusteczkę tylko czapeczkę ubierzemy Basi tak pokaż rączki no do której babci Inusia chce iść na Berka czy do kuchni niema jeszcze kozy nie zaraz damy dziecku najładniejsze guziki ty gałganie nie ruszaj a paznokcie prosze zaraz pozbierać wszystkie zapałki tylko Inusia do wody cioci się nie podoba muszla dwa masz teraz tak lala wujcia Jasia odłóż dostaniesz pierożka jak zjesz zupę nie+ma babci idź poproś tatusia żeby to przykleił nie chcę ale najpierw Basię rozbierzemy tak trzeba zdjąć sweterek teraz Adaś śpi jaka Dżosia trzeba umyć a Tenia została w domu inusia poszła z babcią na Berka nie mam innego ołówka Basiu tak już byłam u kurek rób co chcesz I co z tego będzie też muszelka gdzie jest ta książka dlaczego ty dmuchasz Jasiu a gdzie Inusia mieszka cieszże się dziadziu tak ciemno to taki piesek nie ugryzie krokodyl przykrzy ci się za mamusią niema Basiu cukierków ale jest ciasteczko nie trzeba lampy trzeba poszukać niebieskich nici to mama zaceruje co Kasia klei jechać na Berka do babci czy iść do babci do kuchni idź odnieś myjkę Pupił dziadziu cioś pupił czym skaleczyła ale jak ja też jak Jasiu jest umyty to Jasiu jest czysty to ksiądz córeczko nie wiem czy ci mamusia pozwoli pić basiu idź ponudzić trochę mamusię bo ciocia ma już dosyć baw się rysuj sobie poczekaj dostaniesz lanie a co jadłaś a tam są też łódki tata jeszcze nie czytał gazety co to jest a nie potargasz gazety kurki znoszą jajeczka takie dobre "" teraz znów zdejmiemy pantofelka i Basia sama ubierze tak Halinka poszła na obiadek już mu dużo dałem więcej nie trzeba ładnie obie jedzcie a boli misia nie teraz nie pada ale padał przedtem nie mam a zupka jak się nazywała teraz Basia będzie spać trzeba spać Czy mama śpi tak ziaziu zagrasz sobie tak buty też nie zjesz to nie pan to twój kuzynek daj to ci mama ubierze pudełeczko nic Inusię nie boli a ta ulica na której jest Basi dom nazywa się Spadzista nie widzę Teniu dziewczynek nie będę jadł tam otwarli nową halę targową ugryzie nieborak w murowanej piwnicy tańcowali zbójnicy co dają krówki Teniu a makaronek nie dobry bobo jaką dziewczynki co robią umie babcia czytać umie tak zaszyje mama dziurę córeczko a gdzie poszła mama i Inka Teniu chodź Teniu chodź zjedz prędko pójdziemy jej szukać czemu ś Inusiu nie była przy oknie mamusia kiwała ręką tylko Inusi ale mama jest sprytna to świeża gazeta nie targaj jasiu ma brudny nosek jajka znoszą kurki pójdziemy na Grzegórzki tak cacy misiu jej+jej co za bałagan mamusia gdzie pan dlaczego babcia cię tak ładnie prosi daj mi Teniu rzodkieweczkę tak kupi tata masło i przyniesie to dam Basi z masłem tak krówki dają mleczko a kurki znoszą jajka mamusia ci otworzy na tej maszynie mamusia nie szyje na tej maszynie mamusia pisze tak to jest traktor Basiu taka maszyna to nie pudełko to szafa co ty mówisz Basiu chodź Basiu popatrzymy się na dół pójdzie Basia do baby pójdzie idź Haniu spać jeszcze jest wcześnie niema córeczko masła bardzo boli dlaczego tak brzydko Tenia zrobiła niech ciocia będzie wrogiem nie ruszaj tego pa pa widzisz tu jest Baba_Jędza dzisiaj licz po kolei jeden dwa trzy cztery może Dorota be nie dotykaj Basiu bo zamażesz ty jesteś taka Kasia porywasia bo porywasz mamie tak zdjąć musi Tenia mieć czas dobrze tak odda jak się pobawi no wiesz już Basiu gdzie mieszkasz może sobie poleży ee to ty się nazywasz Lasoń Inka jaką laleczkę to pędzelek mama pisze dla pana profesora Basiu no tak już lepiej nie mogę ci dać bo tatuś zamknął szufladę dlaczego poszedł Rimek do doktora nie bój się córeczko tak Inusia ma czyste rączki a mamusia ma brudne karty nie można zeszyć na maszynie rano to już dawno dam ci z marmoladą dobrze chodź Teniu do babci chodź szył haniu nie wierć się a co basia pójdzie spać spytaj się Januszka czy będzie ci robił kolej tak mama pisze widzisz zrobiłaś kwiatuszkom ziaziu da mama ziupy ale jak się wyśpisz idziemy do Basi Pokaż oko Inusiu bardzo Teniu dziękuję idź powiedz babie jak się nazywasz nie lubi nie gdzie ty wychodzisz inusia ma mokrą głowę idź spytaj się tatusia czy wolno ci oglądać książkę to nie trzeba kruszyć ciasteczka tylko papać ładnie a z mamusią pójdziesz kluseczki z miseczki to ś ty bardzo niegrzeczna Teniu jutro pójdziemy na pole córeczko jutro będziesz robić si to ciocia uczesze Basię ciocia Marysia mało mam ja pierwsza zjem chodź bawimy się tu w dom dobrze tak to dziadziu pewnie babcia wzięła Inusię bo strasznie broi a mamusia jest chora nie wiem Teniu tak patrz się przez okno zrobię ci pa pyta się czy nie może wziąć do domu kotka ty zostaniesz na polu sama inusia wywróciła Inusia musi sama podnieś ciocia Basia kiziu miziu gdzie ś ty była dobra herbatka Teniu piszę zadanie Inusiu kto poszedł do domu co tu Jasiu zrobił sisi to jest konik jutro pojedziemy mama się nie boi to ty sama jesteś Teniu na Krzemionkach nie mleko jajka prosze bardzo nie ugryzie nie ugryzie zosia Samosia gdzieś poleciało nie umył tata buzi nie wolno pójdzie Inusia kiedy się obudzi Bądź tu grzeczna Inusiu mamusia idzie do kurek po co Basię ubrać malutkie kotki miauczą kto to rozlał mleko tego się nie je Basiu nie nie chodźcie na balkon bo jest zimno basiu powiedz jak ty się nazywasz skrzyczy Tenie skrzyczy bo nie wolno okularów ruszać nie pan popatrz no Basiu kto to przyszedł to jest piesek przecież jamniczek a zdjąć się dało ugryzie Tenię ugryzie no tak nie rób Basiu bo tatusiowi będzie ciemno a kogo jeszcze jasiu dostanie pyszną zupkę z groszkiem i z makaronem z łyżki się nie pije tak my pójdziemy na sanki jasiu wieloryb już blisko czekaj Basiu nie mamusia nie pocałuje Basi dobrze mama będzie cicho tak niema klucza Inusia była grzeczna dzisiaj co prasowała teniu dlaczego uciekasz od domu Nie odbieraj Basiu Adasiowi wózeczka tatuś zupki nie lubi ale rybkę lubi dobra teraz idź przynieś pantofelki nie Basia jedzie w wózeczku zmoczy Tenię będzie Tenia mokra dobrze córeczko posadź misia na koniku proszę to zostawić popatrz jakie brzydkie rączki będziesz miała Przyjechała Inusia już Tereniu przyjechała kiedy wróci nie kocham nie tak Halinka się gniewa tak dziadziu idzie do pracy a Teresa idzie do szkoły krówki a dziadek jaki jakie to zwierzątko pamiętaj nie mama nie przyszyje bo kwiatuszków się nie da przyszyć oo jak pachną rączki mydełkiem czemu Basia nie śpi co ty robisz tak Basiu pani ma dzidzia babcia cię tak samo rozbierze powiedz córeczko spadła a co to dzisiaj jechało basia musi spać zjesz jabłuszko basia niszczy kwiatuszki przecież ty nie lubisz czego się będziemy uczyć mamusia nie umie czytać co to się stało misiowi kto przyniósł tą książkę tatusiowi nie nie zgubiła ma dwa pantofle dasz mi go gdzie klucz urwie się pewnie się urwie już wystarczy Jasiu tenia zje pierwsza bo ty ją pokarmisz to bardzo brzydko Tańcz oberka brzydki jest Jasiu bo tak brzydko mówi chodź umyjemy buzię co panowie mają a babci nie kochasz tak to koniki pa pa Basiuniu sama jesteś Teniu idź Teniu do okna tak suszą się pończoszki dorotka do rana wieczorami koziołka+matołka chce dziecko czytać już więcej nie tak tu dzieci jedzą obiadek dobrze Basia będzie zaraz jadła zupę nie głodny jestem Teniu dziękuję nie wolno się bić przecież idź poproś o chustkę do nosa a skąd się wzięły pasianty gdzie dałeś spineczki nie nie boli misia niema gdzie miotełka bo mi się tam gulasz spali pewnie śpi jeszcze pani Wiesiu proszę zobaczyć co robi Tenia dziękuję robi majtki ze strachu a oczywiście że damy Basi zaraz duziki co Jasiu ma w rączce mama nie ma papu córeczko naturalnie że drugą też do kogo piszesz liścik powiedz co+ś ty dzisiaj robił krówki dają mleczko krówki w piecu Inusia paliła z tatusiem chodź Kasiu coś ci pokażę ładnego kto tu był Inusiu kipi kasza niema takiej zupki tak dam ci później teraz baw się ołówkiem a co Basia kupi nie mogę ci dać córeczko bo tatuś szufladę zamknął i ołóweczki schował to jest bobo kto to przyszedł Inusiu zanieś Michałowi i powiedz Masz Miciusiu kochany basia zgubiła tatusiowi ołówki to tatuś zamknął na klucz dobrze radio nie będzie grało teraz jest przerwa pokarmić cię Teniu to jak będzie pisać jak ty zawiniesz rączkę mamie powiedz Urbańczyk no dobrze niech ci mamusia da książkę hop kąpie się Inusia tatuś ci poszuka to jeden grosik idź usiądź na nocniczek nie tatuś jechał wczoraj pociągiem co zrobić z małym chłopcem który mnie stale zaczepia umie już Tenia płukać umie no po+co daje mamusi ej Inusiu czemu tak rozlewasz wodę gdzie Hania idzie pozbieraj teraz słoneczko świeci Basiu daleko pimpuś też nie lubi mleko dają krówki dla Teni i dla Inusi i dla innych dzieci idź do mamusi śpij Inusiu ciocia nie będzie krzyczała nie mama naprawi lalkę potem może by+śmy poskładali te zabaweczki to nie jest ten klucz Basiu byłam a co mi dasz aaa kotki dwa szare bure obydwa dam ci wody na miednice no chodź nie wiem zapytaj tatusia czy pójdzie z tobą kopernik pan tylko nie potargaj trzeba trzeba się dać uczesać a dla babci wujek cię przewiezie samolotem a co dają kurki Teniu chodź Tereniu do wujka chodź popatrz Basiu będziemy tak ostrożnie czesać po jednym włosku chodź pójdziemy zawiążemy podbródek jak ty się Basiu nazywasz no już dosyć tego czytania idź się bawić z Inusią widzę widzę nie wiem córeczko czy nie spadnie Basia mokra Kasia trzeba wytrzyć buzię w ręcznik chodź Inusiu mamusia ci coś da oo Halinka zostawiła sobie szaliczek jaka ciocia tu nie można siedzieć bo tu zimno a kto ci pozwolił zdejmować pończochy i pantofle nie wpychaj ich za głęboko nie ruszaj nie damy damy zaraz ablati popatrz Teniu jak kapie powiedz mamie żeby cię ubrała a gdzie ty mieszkasz nie nie można powiedz Basiu cioci że się nazywasz Basia Urbańczyk co ci Pimpuś zrobił a co mamusia mówiła chora mamusia gardło mamusię boli dziadziu musi iść powiedz Hani żeby wstała basia nie może siedzieć gdzie mamusia pojechała a gdzie Inusia ma paluszki zaraz by się jej urwały jakby Basia laleczkę wzięła trzeba opłukać tak gorące postaw tu i co dalej Bartusiu powiedz krakowsku takie ma długie ramię tak kaseta jest jak ma zrobić to jak to było zostaw no widzisz a z czym była zupka Bartoszku a czy w łazience są jeszcze rybki Na Ra a co panie przyniosły powtórz a co to jest Bartusiu no dlaczego zatańczymy teraz to wyjmij klocki z walizki no powtórz to jest kawa dla dorosłych dobrze się panie czują a chcesz wody jaki to jest kolor pozbierałeś klocki samolot jest na Ratajach my nie wychodzimy a mówiłeś wierszyk o misiuniu palić mam jaki kolor a miałeś też walizkę to nie jest magnetofon chodź włożymy cię do walizki bo cię złapię czerwony Pokaż jak umiesz zbudować domek dla konduktora do woreczka pozbieraj daj żółty klocek windą jedziesz do góry ty chcesz ubrać spodnie a lubisz panie powiedz dzień dobry to jest biały brzydka a powiedz u kogo byliśmy na spacerku to otworzę a byłeś na Ra kto ty jesteś Polak ma przyniesiesz pani rybkę a gdzie ty byłeś dzisiaj z mamusią a może wolisz krakowiaczka a to jest mikro zielony proszę nie chcesz leżeć w walizce i co jeszcze na budowie stało no opowiedz teraz o misiuniu dobrze co tam stoi Bartosz mam ciebie gonić Bartoszku co gdzie jest mamusia ty usiądziesz czerwony obie nie u kogo a ten pieprz jest ten jest zielony nie zupki nie mam ja nie widzę jeszcze Bartusiu a na koniku pobujasz się co przyniosły panie co ty robisz ale teraz sam śpiewaj stoi więc teraz weźmiesz książeczkę i poczytasz sam co pozbieraj klocki wszystkie ale zobacz jaki kolor ma konewka a co z tym misiem dalej u wujka Janusza potłukł dawno tu Bartusiu a powiedz mi co u wujka Janusza stoi worek to jest lubisz tu nie wolno do biegu gotowi hop czy leci teraz samolot ciężka kaczuszka ale wodę zostaw a co to jest Bartoszku no i dalej co nie mogę ci dać magnetofonu u syneczku daj czerwony klocek a zatańcz ładnie chcesz zobacz jaki jest kolor to jest kawa nie chodź w tea całego tak tatuś cię prosi a z czym Bartusiu a co ty robisz w kąpieli z konewką no to co byłeś kiedyś w walizce to palić czy nie palić chcesz wodę z sokiem jaki kolor jest konewki nie są syneczku raz dwa trzy co się stało spragniony jesteś tak wygrałeś tak panie ciocie cię proszą w teatrze tak no jak ci było jak się panie mają usiądzie a gdzie ty byłeś jaki to jest kolor nie ma nie to jest magnetofon no po co a jak jest zimno czy ciepło jaką zupę nie dziewczynka tu się zepsuje a powiedz Bartoszku co jest na Ratajach lubisz windę co nie umiesz nic nowego no zobacz a powiedz mi z czym ty pijesz wodę ka lubisz ja ci pokażę troszeczkę a co nieprawda z sokiem tak a powkładasz do worka klocki już się nie boisz Bartoszku a to jakie jest bambus jakiś tam rośnie a to a ten no to jeszcze raz a to zielony nie lubisz no co to jest dobre kto mieszkał tam a gdzie byłeś a ale dokąd chodź lubisz pieprz bardzo a powiedz jak to jest Mój misiuniu mój pluszowy a co jesteś i co było na spacerku z klu no co to jest Bartuś mój misiuniu co to jest no szybciutko uciekaj na Ra a co ty jesteś ale oszukujesz kawa nie nie Bartoszku a czy ty gdzieś wyjeżdżałeś niedawno chodź zamkniemy konduktora a co będziemy tańczyć chodź zobaczymy powiedz synku kto ty jesteś ja cię zaraz włożę do walizki dlaczego nie a z czym była zupka Barteczku a powiedz mi jaka jest pogoda a ty sobie nóżkę wykręciłeś w domku byłeś u taty w teatrze a dlaczego wysuwasz kółko graniaste tak a to no ja cię proszę opowiedz przeczytaj całe nie co to jest no to trzy cztery Krako a co jeszcze pada i gdzie byliśmy jeszcze nie a jak ma tatuś zrobić a mówiłeś wczoraj żeby nie palić co się stało mi powiedz paniom u kogo byliśmy na spacerku a jaką dzisiaj zupkę jadłeś mi łóżeczko to jest walizka Powiedz wierszyk mój misiuniu mikrofon kto pierwszy będzie tam przy klockach tak i konewka też jest czerwona i włóż do środka konduktora orzeł a jak się to nazywa powiedz mi jak się to nazywa raz dwa trzy start a ten Bartosz powiedz gdzie byłeś co jest do picia dla dzieci na spacerku byłeś a chcesz jeść a gdzie były rybki poszukaj zakrętki w walizce no daj rękę chcesz powiedzieć syneczku a to jaki kolor jest dźwig jest na budowie tak chodź ubierzemy spodnie tak to jest jakie na spacerku pomieszkasz trochę no nie ma nigdzie powiedz jest Bartoszek tu jaki znak twój I co tam było na budowie patyczek chcesz co to jest z czym dostałeś zupkę a co jest dla dzieci gdzie jest Bartoszek daj tatusiowi ja nie wiem co tam jest wygrałeś nie śnieg a co to jest co wczoraj robiłeś z kwiatuszkami postawię no co tu jest to ci nie dam wszystkich do kąta widzę dzisiaj kto ty jesteś a widzisz a powiedz czym ty jedziesz do góry nie dziękuję ci bardzo a widzisz co budujesz u kogo byliśmy akumu worek są rybki jeszcze u kogo byliśmy na spacerku tak proszę połóż się nie zaraz podniesiesz tylko ja ci ubiorę buciki a co ty na mnie wypinasz cały czas to to daj mi zielony nie możesz i co mam zrobić a gdzie jest mamusia my zostajemy tutaj a co jest na budowie a z czym chcesz wodę no start są a teraz daj mi zielony klocek co pada za oknem nieprawda słyszysz mamusię a tu zostały no są Bartusiu pieprz chcesz widzisz nie daj nie umiesz na bu posłuchaj a dlaczego nie lubisz co masz w ręku odejdź no wolisz tak ty małpko jedna a dokąd co to jest a ten mój misiuniu mój pluszowy na spacerze i gdzie byliśmy gdzie jesteś a to dobre jest co to jest synku magnetofon jest tutaj oj nie ma a kto robił makaron bam mikro no proszę no Bartoszku a gdzie byłeś dzisiaj siedzisz na walizce jaką zupkę też ma dziurę są rybki co to jest ślicznie proszę bardzo chcesz zobaczyć a dziewczynka z proszku wszystko po krakowsku tak z Naramowic chodź chcesz mnie do kąta postawić przyniosły co jach tak i spadniemy po co babusię też a co ty w Naramowicach kupowałeś co trzy cztery a z czym była zupka jaki magnetofon niech cię bogi uchowają nie dam jaki kolor wiesz jak to się nazywa synku żół w nowym domku tak na budowie głodny jesteś a co ty robiłeś wczoraj już nie będziemy myli konewki przynieś tę zakrętkę tak Bartusiu a powiedz mi co jest na budowie stoi klocek co to jest z kluseczkami była synku a kto to jest przynieś mi zielony a co do picia jest dla dzieci co pada za oknem gdzie jesteś teraz i co dalej jaką zupę najbardziej lubisz ja czy już nie konduktor słuchaj a zaśpiewaj Krakowiaczek jeden a potem a dziewczynka z wosku wszystko po biały no jaki to jest kolor pupka mikro a co budujesz co tu masz chodź zaniesiemy podlewałeś Bartuniu mały kto usiądzie wykręciłeś się no chodź opowiedz już się nauczyłeś jak się mówi Bartusiu a zbuduj domek z klocków a umiesz jakiś nowy wierszyk na pamięć u oo ty niegrzeczne dziecko powiedz Basiu co ty budowałaś dzisiaj z tatusiem kotki dwa wiewiórka widzę widzę nie paskudź mi tutaj a poco chcesz Inusiu zegarek pij Inusiu kompocik no co to jest Inusiu oo tak teraz Basia jest ładna grzeczna nie inna no już lepiej przyjdzie tatuś a mama nie ugotuje obiadu tak pałacyk ale jaki a jak się ta ciocia nazywa ależ to są za duże rękawice na ciebie no chodź zrobimy Koło młyńskie kuj żelazo póki gorące inusia nie będzie płakała Inusia jest grzeczna a powiedz Teniu mucha dobrze mama też pójdzie spać gdzie mieszka ciocia Gienia dowidzenia tak córusiu ucieknie ucieknie wkładaj skarpetki ty się nazywasz Lasoń powiedz taki duży pałac kultu ona się pobawi i odda ci ślicznie ee będzie Inusia ładnie jadła makaronik w której ręce co to jest a Terenia a co ona ma w łapce ukłoń się pani Inusiu zejdź z tego piszę Teniu piszę tak się zachmurzyło słonko się ukryło bo mu ją przyszył jeden pan jaką Chodź do mamy powiedz Jasiu Hani miau przynieś tu dziadziusiowi książki co to jest na płotek i mruga tak potem będzie padał śnieżek dużo córeczko będzie jeszcze padał śnieg będzie co to za książeczka krakowianek jeden miał konika jeden tak ubierze tata pantofle nie ma mamusia ciasteczka nie ma nie coś innego posłuchaj dzieńdobry gdzie idziesz Teniu Zmierz mu gorączkę żeby nie było Basi zimno barszczyk taki dobry I dostanie cukierka co będziesz z nim robić tak Basia oddała teniu bo wypadniesz uważaj co będziesz Jasiu teraz robić jak to było opowiedz brzydka Inusia ale to nie jest nawet krawiec tylko szewc co to jest Co robisz przykryj przykryj nie mamusia prędko pójdzie sama nie pójdzie to jakieś dłutko kogo nieładnie bić a co to jest Teniu pstro I babcia Bronia Gądek no to zamykaj i daj mamie pójdziemy zaraz na sanki ale tatuś nie ma teraz czasu inusia strąciła Inusia musi sama podnieść ładnie Tenia zjadła obiadek może dostać ciasteczko nikt nie palił mamusia będzie paliła zaraz nie mogę pocałować Kasi dziadek ci umyje poznała Inusia jeża co jeszcze opowiesz o moście lasoń no jak się nazywasz jak się nie uczeszesz to miś poszuka sobie innej ładnej Basi wszystko krakowsku wiesz tatuś ona nie umie mówić h mówi f basia mądrasek i ciocia też nie umi winszować a całować skończyłam a tu Stefek goni zwierzaki no widzisz co robi powiedz gdzie jest Kasia żabka jedzie łódką tak idę na akademię mama musi zamknąć okno Basiu bo nam ciepło ucieknie przez okno przecież mama cię jeszcze nie czesze oo jeszcze z misiem na+ry+so+wał ej Teniu nie pisz bo Inusia będzie płakać a ja kto jestem ciocia idzie od ciebie tak zaplączesz włóczkę cioci i ciocia nie będzie mogła robić czapeczki wiesz że nie wolno ci po schodach chodzić dobrze duży dla Inusi i dla kogo jeszcze no widzisz Basiu będziesz ładna nie to nie jest łopatka zanieś tatusiowi i powiedz proszę tatusiu bułkę ale kto babcia nazywa się Gądek Bronia Gądek pójdziesz na pole czemu tak na zimną wodę basiu co ty zrobiłaś o czym nigdzie Inusia nie pójdzie bo posikała majtki kasia zje kolację przyjdzie do mamy i powie zjadłam ładnie kolację a to co zaraz ci ubiorę podbródek połóż zaraz łyżeczkę mamusia ci da zupy ubieraj się nie ma mama igły no to ładnie cię rodzice wychowują będzie chciał jeść obiadek pociągiem nie bierz Teniu bo ucieknie ci książka chcesz Teniu truskawkę tak cziścić co to jest jutro Inusia oglądnie wszystkie obrazki a teraz idzie do łóżka spać terenia Dyląg zostaw to koło młyńskie za cztery młyńskie duży zbudujemy nie jeszcze nie uszyła szyje baba nie mam już poszła do miasta no pewnie a gdzie ż ty Teniu idziesz bluzeczkę baba szyje straż od biblioteki muzyka była oj dana nie mam ci ja pana powiedz tak co chcesz Inusiu może krasnoludek jak mama ma przynieść tata będzie krzyczał popsuj no co tatuś robi na akademii Inusiu nie wiem co ci ciocia pokazywała nie u pana Czyżówce tylko na ulicy Czyżówce widzisz nie dasz mamie pisać a Halinka co to jest tak makaronik robię I jeszcze co tam było nic ci nie dam brzydko mówisz powiedz ładnie basiu to tatusiowi będzie zimno a co on ma Inusiu dasz Hanusi pobawić się wózeczkiem zostaw Basiu solniczkę zaraz złapiemy inną śnieżkę widzisz żabka jest w łódce basiu powiedz tatusiowi co to dziś padało tam na polu dasz inusia będzie teraz jadła obiadek nie wiem idę do królików wiesz Jasiu że do Leszka Kuleszy przyszła depesza co ty masz nie z tej strony tylko z tamtej strony to Basia gra ma oczka ma tak zdjął tatuś płaszcz opowiedz mi nie bierz Basiu śniegu do rączki bo śnieg zimny no widzisz Dziunia nazywa się Gurgul a jak się nazywa Hanka oo tak nie wolno Basiu ile tych koników jedzie ile chcesz książkę jutro kupię i Tenia będzie jutro jadła niema dzisiaj sprzątamy bez wody popatrz Basiu jaka jesteś brzydka główka nieuczesana I kogo jeszcze mama umyje Basi rączki śpij śpij zaraz nie trzeba Basiu tatę spychać pomarańczowy przynieś Inusiu tutaj tatusiowi śniadanie małpa myśli tomiglaj co ty zrobiłaś Basiu a czyje to laliny czego niema Basiu witaminkę hu+hu+ha hu+hu+ha nasza zima zła wszystko damy Psotce żabce Grażynce powiedz buty szyje mama da Basi herbatki dobrze siekierą uderzyłam się w palec basia poleje sobie bródkę misiowi jest dobrze jak go tak wozisz babcia jeszcze nie zapaliła w piecu to piec jest zimny basiu misiu nie chce takiej brzydkiej dziewczynki pa Inusiu tak zupę bedziemy jeść basia jest mądrasek tak potem będziemy czytać córusiu basia podniesie tak dużo mama pisze co ty zrobiłaś w Szcze baba by nic nie widziała a jak ty się nazywasz nie mam czasu piszę teraz idź do mamusi basiu zostaw to duży koc ty nie uniesiesz koca no i co ty robisz ciocia tak się nazywasz a na imię ci jest Inusia kasia córeczka tak tata rysuje dom no siedź tu grzecznie mamusia idzie po węgiel tak to domek misia w Warszawie takie to mądre moje dziecko kochane tak do pudła połóż oo nie umie się Basia bawić pokazała tatusiowi w której ręce są guziki Ciocia przecież tak się nie nazywa tak ten chłopczyk się nie przewrócił Przynieś widelec nie nie można tak długo otwierać okna bo będzie zimno w pokoju szył co+ś ty zrobił uciera buraczki na tarełku tak ubieram płaszczyk i już idę inusia będzie płakać zobaczysz dziękuję hania szuka Jasia po+co mam iść tam do pokoju kiedy mamusia przyjedzie koziołkowi głowę przyszył szewc mas łiske gdzie ta Kasia no dobrze I jeszcze co strzelają dlaczego Inusia sisiła do majtek a nie na nocniczek powiedz Inusiu Franciszek daj mnie hop hop do góry w pół do dwunastej proszę tak krzywy dom tak pada deszcz nie przejedzie tatusia autobus a będzie Inusia ładnie jadła makaronik baby wnuczusia i dziadzia też nie mam czasu po co mam tu położyć okulary córeczko wylejesz wszystko I co jeszcze nie nie dziadziowi babci chodź na Krzemionki do Halinki chodź tak sobie Anta lobi zaraz zawiążemy podbródek mówi się pani Klimasowa mamusia takie pyszne ugotowała jedzenie co Ania robi koło młyńskie za cztery ryńskie ciepły piec a poszedł na wojnę ostał mu się jeden to jest książka Inusi nie pisz jej co to tak się nazywa ulica na której mieszkasz Teniu nie będziesz jadła nie nie widziałeś papierosów mamusi Inusiu chodź do babci Inusiu zaczekaj Basiu nie mucha tylko ryba a będziesz Jasiu wołać nie można okularów kto pani jest co piszesz I jeszcze do kogo podaj tego robaczka tak Anta poszła do miasta chłopczyk i dzieweczki tato przyjdzie głodny daj jej Inusiu na chwileczkę wózeczek pewnie że skrzyczy przyjdzie tak przyjdzie przeląkł się Jasiu gdzie Jasiu gdzie on jest a jak babcia śpiewa do snu połóż Inusiu bo rozbijesz a kto to pióro otworzył kto zrobił kuju+kuju tak córeczko a jak się nazywa Rysia ale ty a co tam było że straż pojechała ładnie tatusiowi Basiu ładnie tata musi schować na nowo danuta Szczepańska tak ubieram się to co z tego że dziadzia nie zimno a kto jeszcze nie ma siły był z tamtej strony wchodź tędy ciocia idzie do swojego pokoju bo ty jesteś niegrzeczna coś tam schowaj to ś ty taka mądra kto ci pozwolił brać krem tak za duży miś do wózeczka tak ciepło ucieknie z pokoju przez okno tak kładź się zrobimy samolot już wychodzimy a jak ty się nazywasz gdzie pani mieszka a ty babci nie pomożesz koło nam się połamało basia nie umie ucierać buraczków pa pa od jakiej maszyny babusię bolą zęby nie dosyć już no pokaż jeszcze czy niema siedzi mucha na oknie siedzi basia nie umie sama myć rączek kiedy będzie obiad tak kto to przyjechał do wuja Staszka co tam mam tak jem obiadek nie z tej strony Basiu tak patrzyć pewnie że ładna ale uderzyłam się w palec ty nie umiesz czytać a co tam było na spacerze ciekawego taka Tenia jest Tenia jest ładna gdzie Inka pójdzie sobie to nie jest do zabawy chodź na kolanka po+co do domu córeczko jeszcze wcale nie boli babcia szła po schodach i się zmęczyła Ty mądrasku ja jej powiedziałam że samochody nie mają buzi gdzie mamusia była Mamusi da Basia nie latiny czapeczkę Anta robi licz ładnie Inusiu raz dwa trzy cztery tak to dla Inusi no to mama musi zobaczyć pokaż gdzie nie wiem córeczko powiedz tatusiowi dobranoc nie+ma tam nikogo tenia zobaczyła ciężarowy samochód czyj to chłopczyk czy dobrze przyszył igłą i nitką Toło połamało tam jest też na polu Hanusia pójdziemy ale najpierw Inusia musi zjeść obiadek niema Teresi książkę co ty mówisz Jasiu nie mogę ci dać drugiego ołówka bo piszę zimny teraz mama musi gotować obiadek szwec szyje buty powiedz Urbańczyk dużo będzie padało potem a pokaż gdzie tata rysuje dom dziękuję mamusia też kupiła coś Inusi ładnego nie ruszaj taty bo tata nie może rysować Oo tak to babcia też nie umie ale co zrobił czego się Inusia boi płatki owsiane basia będzie chodzić na saneczki tatuś uważa na ulicy nie goni to auto nie przejedzie nie Basia nie umie sama jaki jest syrop Jasiu szukaj wszędzie napewno się znajdzie oo tu na rączkę do Basi przyleci zaraz śnieżka taty i mamy córusia a baby wnuczusia inusiu jakie jajko ta malutka tańcowała dokolutka pójdziemy daleko na spacerek zobaczysz krowy kózki inusia drapała i tatusia teraz boli nie mam Inusia ma bilety bo na polu jest zimno najpierw obiadek na Akademie idę kiedy przedtem sisiałaś gdzie chłodnym śniegiem oczy pruszy widzisz jak oczko ładnie mruga jest wiatr i porwie książeczkę krawcowa inusia też dostanie to ty wiesz że baba się zmęczyła teraz się misiowi podobasz mors dobrze zaraz pójdziemy tylko mamusia skończy jeść śniadanie kto idzie Basiu na spacer tak jutro będzie Tenia jadła jutro no chodź Basiu do dziadzia nie tak miałaś powiedzieć Inusiu chodźmy na saneczki a kto to się obudził kto a byłeś w sklepie nie wolno rzucać Basiu poplączesz wełnę gdzie Hania czyj atrament figureczki pogubili na ulicy Czyżówce mieszkasz Teniu mamusia zaraz wróci będziemy się bawić w coś ładnego dobrze spadzista mamusia ci nie pozwala tak tutaj jest w garnuszku gdzie byłeś z babcią rano Inusiu dlaczego zdjęłaś Teni buty i majtki zaziębi ci się dziecko co to masz Basiu basiu bo jak będziesz tatusia ruszała to tatuś narysuje krzywy dom powiedz Inusiu okulary okulary przynieś Basiu łyżeczki tak rano tata idzie placi no już Inusia ubrana idziemy nie posłuchaj nie chce wózka mas łiske tak malutką ale gdzie na polko idziesz Inusiu oo babcia nie podniesie babcia jest stara no trochę umie no zobacz sobie sama a Basia co głuptasek poproś mamusie niech cię ubierze to pójdziesz ze mną tak tatuś żartował z Tenią ale nie umie jeszcze jeszcze nie umie niema dzieci na polu poszły do domu no daj jej wózeczek tak to buczy syrena Nie będzie dziadziu pisał nie tak się Tenia nazywa co on zrobił Teniu tam niema nic dla ciebie gdzie tatuś Inusiu Oo jak ładnie umie Basia rachować na płotek i mruga dwa litry inusiu gdzie byłeś z nianiusią kasiu jak się nazywasz a mama ma siłę co mama pisze dosyć jutro tak urwała Basia kwiatuszek ziaziu zrobiła tak odniosłam mąkę szybko przynieść nie Terenia nazywa się Dyląg pobiegniemy wszyscy razem z wysokiej góreczki daj jej wózeczek wieloryb taka wielka ryba nie wiem Inusiu gdzie twoje wiaderko gdzieś musi być daj mamie spokój niema takich Jak się nazywasz Inusiu idź prędko do okna tatuś ci z pola kiwnie ręką gdzie Inusia idzie sama ale tu jest trąba słoniowa a potem co było a nie będziesz solić zupy hop hop za panem hop na kanapie jest twój szaliczek a jak ta ulica się nazywa będę jadł obiadek chodź do Krysi chodź zaraz cię przykryję tylko koc poskładam a gdzie są drzwi odepnij to Jasiu kacke dziką pojął pojął do czego ci potrzebny tak tu jest dom tata narysował Lulajże Jezuniu aj bo co jest na polu czego Basiu tam szukasz połóż zaraz solniczkę ale nie bolało tata poszedł do pracy jak się nauczysz czytać to ci dziadziu da książeczkę babcia nie zdejmie okularów bo babcia jest ślepa jak nie ma okularów na Berka Inusia idzie a gdzie są okna Basiu pokaż wczoraj byłaś u Krysi idź do tatusia co tam mam inusia znalazła sobie patyczek a co będzisz robić czym ładna czapeczka możesz się tylko patrzyć a ty pamiętasz Basiu jak się nazywasz pojedzie Inusia do babci autem co robi Ewunia i Adaś na polku czym pojedziesz jeszcze nie za chwilę nie Lasoń Lasoń nazywa się Inusia daj już mamie spokój ma uszy dziadziu ci coś pokaże co ja tam mam nie nie córusia baby tylko wnuczusia ładna Inusia ale jakie cace czego ty tam szukasz kaczuszka to januszek też nazywa się Dyląg dobrze kupię ci rożka w sklepie bo to moja książka do czytania potem go zwiniemy a kto cię kąpał tam daleko są pójdziemy zobaczyć ale daj Hanusi wózek I co powie jak mamy nie ma to pozwalasz się babci kąpać i karmić nie mówisz że babcia brzydka daj to pudełko nie umie też powtórzyć wyrazów trzysylabowych a tu co jest żłóbeczek tak Halinka nazywa się Angrecka to dawać misia popatrz jaką zupkę mamusia przyniosła oj uciął kat koziołkowi głowę biedny koziołek nie chcę ciebie nie idź do twojej mamy tak przyjdzie z pracy a my wszyscy bęc tata już przyszedł z pracy gdzie ty byłeś Janeczku już mamusia przyniesie szybko bardzo szybko co nie mamusia tak przyszedł tata a kto ci przyniósł misia i książeczkę wiesz grzeczna Basia dziadziu pozwoli tatusiowi siedzieć w tym stołeczku powiedziała że samochód ma buzię do kogo piszesz tak piszę zadanie idź do pani Klimasowej pani ci coś da a jak mu na imię baranek się pasie na łące mama musi teraz gotować obiadek nie ma czasu tak sukienkę Basi Z czym piłeś herbatkę u cioci jaka duża Inusia mama nie ma czasu a mamy nie przykryjesz no gdzie poszedł tatuś Inusiu agata nogą nogą tańczy na lodzie tak już umyła Basia ręce niema taty nie Basia nie głuptasek poproś dziadka żeby łapki nie zmarzły idź powiedz mamusi dziękuję a jak się nazywa dziadek kto idzie przynieść wodę nie ma baba węgla nie od czego ten kluczyk tak Teresia poszła do szkoły nie do pracy nie zepsuj co to babcia nie widziała co to jest ślicznego chcesz misia po co dobre baba sama przyniesie a tam jest na podwórku zawołam ją i zje wszystki makaronik Inusiu I co tam było tak będzie mama sprzątać opowiedz mi Kasiu bajeczkę idę do kurek nie nie tata kupił chodź Inusiu zrobić sisi jutro Inusia pójdzie co ś ty złamał tak zimny pomóż Inusiu Teni wyjść na fotel pomóż dobrze idziemy na pole trzeba z dzieckiem iść na spacer kuj żelazo póki gorące co Jasiu robi oo tu się popatrz Inusiu co ta dziewczynka robi nie nie to nie radio gra ale jak się Tenia nazywa a co to gra a gdzie się Kasia podziała ciocia nazywa się Marysia po+co ci salicek a ty myślisz że czym święty Mikołaj ci przyniósł co to leci do góry co to znaczy gorliwość kto to zepsuł psa rano poszedł tak przyjdzie pani i dziewczynka uciekają przed deszczem pałac kultury gdzie tamtą podziałaś tatuś przyjdzie głodny a jak babcia się nazywa Inusiu on gdzieś daleko na drzewie przynieś tu książki do czytania masz już dość guzików popatrz tam leci wysoko wysoko z nieba i zaraz tu spadnie na okienko do Basi czyja chusteczka Pożycz mi na wzór rękawiczkę nie nie będzie ani Baby_Jagi ani Baby_Jędzy ale nie będzie już można oglądać takiej zniszczonej książeczki baba chce wiedzieć tak rybeczko kochana inusia musi zjeść kolację sześć mniej cztery jest trzy co robisz lasoń rysuje tata daj tę książeczkę dziadkowi jak lokomotywa robi powiedz babci ale co w pudełeczku tak będziemy jeść zupę powiedz Teniu Mokusia co ci dać do zabawy I co teraz zrobimy nie umie a co robił kotek tak z nożem trzeba iść pomalutku żeby nie zrobić bu bo by+oby ziaziu wiewiórka dobrze postawimy tylko chwileczkę się pobawi i zaraz ci odda a umie Basia sprzątać I jeszcze do kogo nie bo spadniesz z okna nieugotowany co ci śpiewać tak niedobra Hania nie wolno dawać dziecku do noska pieprzu z marmoladką powiedz Teniu kocham powalasz sobie rączki potem do buzi kładziesz a co tu jeż ma Jak ty się nazywasz Teniu widzisz jak połamał drzewo trąbą złamał danuta Szczepańska Idź Inusia i poproś tatusia na śniadanie franciszek tak tata narysował dom w której no zgadnij nie wolno mówiłaś że nie będziesz prosić ona taka malutka a skąd ty wiesz że ciocia robi Adamowi rękawiczki skad no zgoda przecież jesteśmy w domu córeczko chodź Teniu pani Klimasowa ci coś da cukierka ci dam chodź do domu tak to wujcia leleczka nie można ruszać bo by się zepsuła jak przyszyć guzika szył buty basia też postawi a nos dobrze to myj sama inusia ma taką ładną książeczkę a jaki to dżem na drzewie rysia nazywa się Kozieł a będziesz się grzecznie bawiła z dziećmi a gdzie Tenia mieszka nie kocha do królików pójdziemy do ogródka do pani Klimasowej oddaj krem teraz ładnie śnieg zasypał dom misiowi a ogon gdzie ma Teniu umie Inusia umie popatrz na swoim stołku tak do swojego łóżeczka idzie Inusia spać ten pan to krawiec zgadnij co tam mam nie nie baby dziadkowi na imię jest Franciszek a dziadek jak się nazywa po co siedzi sobie Burczymucha nie głaskaj go Teniu tak ubierze mama płaszczyk tam tylko za takiego jaka i ja sama no powiedz jak się nazywasz tylko fartuszeczek jeszcze po kolana tak święty Mikołaj tak pokreśliłaś książkę Basiu co to Kasiu zgadnij I pzysed pam Bocian nogami dugimi a co Tenia jest z czym jest ten barszczyk no ale gdzie na jakiej ulicy Basia mieszka a tamta druga przynieś mi z kuchni kromeczkę chleba co masz w buzi tatuś pracuje na Akademii złamał drzewo tatuś daje pić kwiatuszkom wiesz tą odnieś tatusiowi i poproś żeby tatuś wypił figureczki pogubili hop hop a co na rękach ma Jasiu ale ty mądrasku tak za duże córeczko basiu tatusiowi zimno basiu trzeba spać połóż się już nie Kazek teraz pisze zadanie ona na początku słowa wymawia h w środku nie potrafi gdzie widzisz co ś zrobiła żeby szyjka nie zmarzła nie targaj Jasiu nie jeszcze wiem córeczko wiem że kochasz lalusię nie nie tak a mamusi tak zimno Basiu nie kreda tylko gumka zaśpiewaj o krakowiance nie przeszkadzaj Basiu mamie mama ma tyle pracy nie dziobkiem kto to zrobił ulica Czyżówka do+widzenia a buzię tygrys I zucił za ogone i wyzucił dźwiami kompotu Inusia chce ale tak nie rób Basiu pewnie święty Mikołaj przyniesie Basi dużego misia nie to ta druga babcia nazywa się Lasoń jaka śmietanka była słoń co ty Basiu robisz ale jak ci na imię tak się nie zgaduje ulitował się szewc nad koziołkiem i przyszył mu głowę tak Inusi kupiłam a gdzie ona mieszka tak pić kwiatuszkom tatuś daje Tak biedna Basia biedna gdzie ty idziesz Inusiu powiedz Spadzista tak przyjdzie i będzie chciał obiadek jeść no co powiedz to jest domek misia tu miś mieszka jasiu może będziesz woził Anię na aucie Toło myńśkie a ćtely lyńśkie Buluś+uluś pan Itek urósł Ania urósł taki pan co szyje Teniu ubrania płaszczyki nazywa się krawiec była sobie Kasia taka miała chatke z masła tenia powiedziała że mają mają oczy i nos baba się zmęczyła chcesz iść do pokoju czytać potem będziemy kto dostałaś jabłko co tatuś powiedział Inusiu to Basia się nazywa Urbańczyk mówi się tatuś nie Mietek idź teraz Inusiu do okna i patrz czy jedzie tatusia autobus prosił go tutaj ktoś to śnieżka córeczko taka co tam leci z góry no a zaśpiewaj coś innego Jasiu to wiosło wiosło tak buraczki na obiadek zanieś jeszcze Inusiu tatusiowi kawę tenia jest dziecko mamusia Kasi tak szyje mama tak przyjdzie tak z pracy przyjdzie tata mam czyja córusia nie targaj Teniu książeczki nie niedługo przyjdę pobawić się z Kasią ale jakie cace ciepło miło niebo laj oo jaki z Basi cygan zaraz dostaniesz tylko umyję gdzie pokaż na imię ci Inusia trzeba zaświecić światło Umie powiedzieć przyjdzie basiu trzeba umyć buzię co tam masz jak się nazywasz jasiu gałgan nie wiem czy ci wolno rzodkiewkę pokaż książeczkę co ty Basiu robisz masz tu ołówek i kartkę i idź pisać do mamusi baba nie widzi bez okularów co ci mamusia przywiozła poszedł zostaw Basiu stołek musisz być grzeczna bo niedługo jż będzie chodził święty Mikołaj do grzecznych dzieci i będzie dawał ładne zabaweczki to tatusia rękawice wieloryb proszę powiedz Teniu chata pokaż rączkę bliżej ale dotykać nie wolno czego ty szukasz tu ma ogon Teniu nie będzie krzyczała śpij już dać Haneczce a jak ci na imię co Inusi kupić tu słoń ma trąbę Teniu skąd już ci baba mówiła że nie dziadziowi zimno to jest ogon łapy ma Pimpuś tu jak Inusia urośnie będzie pracować na Akademii słyszałeś o tym powiedz Inusiu Bronia Gądek inusiu pozbieraj wszystkie klocki podaj babci ten rysunek Hani pokaż kogo bić nie nie wujcia Adama tylko wujcia Jasia to tatuś obiecał Inusi że jak będzie duża to dostanie książki do czytania Chodź do dziadzia na kolanka a powiedz Teniu bułeczka gdzie tatuś pojechał Inusiu będziesz jadł mięsko i ziemniaczki babcia piła tu kawę rano dobrze przyniesie Basia łyżeczki daj mi to jest harmonia inusia umie weź miotełkę i wyciągnij miotełką ty łobuzie ja ci daję a ty i tak uciekasz jeszcze nie oddaj Basiu solniczkę nie można solić podnieś sama Inusiu a to co jest ładne Inusiu mamusia się gniewa na Inusię nie będę pada śnieżek dawno nie było ale wszystko je Popatrz no Inusiu co ci tatuś przyniósł znowu się spinasz znowu nasz czy cudzy żeby kwiatuszki ładnie rosły przyjdź później a zjesz ładnie na+ry+so+wał tak powiedz ogon Teniu gdzie Pimpuś ma ogon mama musi najpierw sczyścić dywan powiedz proszę tatusiu iść na śniadanie dać wam orzeszka wszystko może babcia koło ciebie zrobić jak mamy nie ma tu mam Inusiu zegarek no po to żeby Basia nie polała sukienki dobrze ty mały mądrasku co pani zrobiła Jasiowi w rączkę nie córeczko to nie deszcz to śnieżek pada czyje będzie łóżko no która godzina Inusiu widziałem grzeczniejsze dzieci tak misia kasia Szczepańska ale nie ugotowany jeszcze brudna jest no jest tu przyszyty guziczek no już ci baba mówiła kto to zrobił tatusiowi Ence+pence w której ręce będziesz z dziadziem papać tak zupkę przyjdzie zaraz będziemy na polu nie wolno zaraz dziaduś poszuka okularów śpij Teniu bo już noc "" nie córeczko zupę już mamusia posoliła nie trzeba solić a powiedz cioci gdzie ty mieszkasz do kogo idzie Inusia a co to jest Inusiu boli tak nie gryź pamiętaj no śpiewaj Basiu a co Basia zrobiła kwiatuszkom pamiętasz w czym Jasiu chodzi gdzie się obrócić nie zaziębi zaraz pójdzie spać do wagonu basia nie umie czytać jeszcze no widzisz co tata robi tata też może siedzieć na stołku dziadzia basia mamie przeszkadza to jest śnieżek masz i więcej już nie proś muszę ci dać jasiu co to znaczy apetyt do Doroty i Michałka i cioci Krysi mowy nie+ma dzisiaj niema jutro będzie a kto to jest Gienia pimpuś nie głodny Inusia będzie jadła pożegnaj się z tatusiem a jaka to czapeczka Inka jest grubas teraz jest czwarta godzina nie zapaliła ciocia zepsuła psa to nie abatka to ziółka co boli Hanusię szyje baba a co tam robi tu zobacz dobrze zepsute i co dziewczynka trzyma w rączce nie ma buty o to chodzi że ci nie chcę pokazać a w co się tutaj bawią dzieci co tam jest narysowane a nie rysuje a ty książeczki poopowiadałeś już wszystkie co zrobiłeś Grochal a drugą przynieś jeszcze tam leży na stoliczku w pokoju gdzie jest Bolek i Lolek jest tak co ja piszę nie co chcesz robić z wujkiem i jest dobranoc tak a czym mamusia sprzątała nie a co tam było grane to jest pierwsza gdzie jest Bolek i Lolek Bartosz nie Bartosz opowiadałeś tak Baba jakie zwierzątka były po wujku idziesz widzisz teraz samochód o tak nie wolno robić zmęczyłeś się Bartusiu a przynieś jeszcze jakąś książeczkę co to jest Ciocia żywilka to był kotek i miała piłeczkę w rączce tak nie miau tak zepsute to jest wujek daje ci teraz długopis kwiatuszki zobacz tu nie ma tatusia gdzie szukasz czego nie wiesz już nie a co pan kapitan ma tu w buźce co zrobił syneczku byłeś ty na spacerku z mamusią to są dziurki Bartosz wiesz to jest ciocia co to jest tu i co oni robią mam nowe buty dwaj chłopcy co ty z książeczką robisz pisze nie a gdzie oglądałeś zrób to jedzie tatuś a tatuś ale które panie skaczesz a bajeczka ci się podobała spróbuj tak zpbacz co wujek zrobił Bartosz oh uwaga tato myśli w pracy nie nie wiem proszę napisz wujku Bartoszku co namalowałeś co zrobił Bolek i Lolek to jest drabina a co wujek ma napisać Kto jeszcze ale do czego mamusia polała i jakie są filmy tak co trzeba zrobić z długopisem synku dał ci długopis Bartosz daj książeczkę taki łańcuch z kwiatuszków wszystkie już myśli a jak się nazywa ten samochód a co mamusia zrobiła a teraz o Bolku i Lolku jest bajka co przynieś tu o a jak się nazywa rybka jedzie to tatuś o tu Grochal ma wujek napisać a wąsy kto miał takie długie i taką piłeczkę kto miał takie długie wąsy i był jeszcze jesteś i co pan kapitan ma zobacz no gdzie jest tatuś tak nie pisze ląd jest tam Bolek i Lolek a powiedz mi kto tam występował co robi tatuś w pracy hokus pokus już nie poopowiadamy bajeczkę dobrze Iproszę masz trzy nóżki zobacz Bartosz które panie Bartoszku zobacz co ja tu mam sprzątała to czerwone pokaż nie bawisz się piłeczką już chodź tu ko gdzie tam widzisz jakie piękne buty widać a co po rzece płynie jeszcze zub a jakie picie widać go jeszcze usiadłeś dokąd a gdzie jest trzecia noga Baba Jaga i kto jeszcze w bajce był weź piłeczkę a kto to jest co ty robisz Bartoszku gdzie jest druga noga jedzie samochód zawołasz a co jest tutaj na obrazku stoi na zobacz co wujek robi mamusia zaraz da to jest chłopczyk malutki była burza tam a co tutaj będziemy robić pisze co tam widzisz Bartosz gdzie widać a kto to był Ciocia żywilka zaraz mamusia da no to poczytaj teraz te książeczki Bartuśku nie wolno to co Bartoszek mówi gdzie jest tato Bartosz czy tato jeszcze udaje pieska co oni oglądają chodź co tu pływa co to jest nie chodź gdzie jest twój tato teraz nie ma piłki gdzie przynieś długopis to porysujemy co napisałeś jest to dziewczynka kto szuka zmęczony co to jest teraz a co na główce ma pan kapitan ładną ale gdzie szukamy buciki przynieś sobie to nie jest kaczuszka chodź syneczku a powiedz mi gdzie ty byłeś gdzie proszę daj weź piłeczkę co się stało z zabaweczkami a powiedz mi gdzie Bolka i Lolka widzisz pici chodź zobaczymy pisze jedzie samochód a czym ścierała kurze pan kapitan to jest wujek tak to żółw tam prosto widzisz tak rób nie wie co odpowiedzieć tu i czym jeszcze trzeba nacisnąć ko byłeś u tatusia w pracy z mamą nie pokażę ci co robił Bolek i Lolek tak oglądasz telewizję była bajka co to jest takie czerwone chodź zobaczyć masz gdzieś tam długopis a właśnie że pisze piszę wszystko co ty mówisz co mi pokażesz tak nie ale oglądałeś Lolka już jeden z chłoców się przebrał za żółwia wiesz przynieś znajdź synku jest tato tam to ja zamknęłam okienko a tutaj kto sto czary mary a czego szukasz powiedz napisz nie napisaj gdzie jest piłeczka uwaga co oni robią co to jest nie otwieraj okienka dziurki oh nie mogę słucham jest długopis a co trzeba zrobić co mamusia zrobiła w czym jesteś co ty zrobiłeś re co mi zrobiłeś brzydalu i kto jeszcze był co tutaj jest w kubeczku chodź tutaj gdzie odkurzaczem a kto to zrobił nie ma a gdzie jest ciocia długopis jedzie to tatuś bardzo zmęczony teraz już będzie pisał wiesz też mam piękny obraz przynieś książeczkę i drugą tu a ty oglądałeś już Lolka i co zrobili Bartosz kotek o cześć Bartosz powiedz ładnie proszę napisz wujku co mamusia tu ma Bartosz co robisz przynieś książeczkę o Bolku i Lolku siedzisz na książeczce oj nieładnie zobacz synku jeszcze i drugą jeszcze co kto to zepsuł kto był w bajce kotek był kto to był tatuś Bartusiu Bartoszku a powiedz co mamusia teraz robiła a kto to jest tu kogo jeszcze udaje chatka Baby Jagi lubisz z wujkiem malować i co jeszcze trzeba zrobić a kto to jest to przynieś książeczkę o Bolku i Lolku piszę to co tu mówisz jaki zub pokaż zabaweczki są tam nie od początku co się stało chłopcy no co to jest no to co trzeba zrobić co to jest zobacz zobacz Bartosz jaki tam samochód jedzie Bartoszku a kto tutaj to zrobił już ma oczka nad stołem basia też ma spać nie niema już nikogo na polu ale ostatni raz daj mi spokój Basiu no i co ci pan profesor powiedział już nie gorące nie aparat stuka jeszcze nie ukręcone jedz teraz kaszkę może ci dać zupki a kto cię kąpał do mamy co ty piesku poduszkę jesz chora hej kolęda kolęda hej kolęda rusza wolna popatrz Anulu jaki masz pełny talerz w swoim domku przecież Jasiu jest malutki jeszcze dobrze nie zdaje sobie sprawy z tego co robi przecież cię przeprasza miś pójdzie do swojego łóżeczka a ty śpij w swoim basia jest grzeczna Basia nie będzie zrywała z choinki prawda a gdzie ta pakuga jest po co tam idziesz Teniu gdzie tatko teraz jest obiadek szczepańska znowu spadnie i nie będzie go można znaleźć nie wolno świecić do cioci Anuli tak lala też śpiąca i misiu też śpiący mamusia gniewa się na Jasia te są za duże I co on robił to Michała nie ruszaj w tej ręce a co powiedziała mamusi żeby Jasiu się mamusi kłaniał i pocałował tak to pewnie kotek a kto misiowi zawiązał szalik no to sam daj mi babcia prosi patyczka ci nie dam tylko watkę zaraz ci naleję synku zaraz moja głowizna ukochana kupiona wczoraj na targu za pięćdziesiąt groszy zaraz Hanka umyje to też Teni butki będzie Tenia chodzić teraz w tych butkach aniołek tu talerze mieszkają nie Piotruś nie chowaj bo nie zakręcone właśnie że zabiorę tak ślicznie babciu było daj paluszek to niech Basia poszuka jak Basia zgubiła dobrze czy ci Michałku nie ślisko w tych sandałkach a ty napisałaś do babci do Warszawy inusia może się tylko patrzeć tak Roman I co tam dalej połknij je i będzie koniec I płakało moja kora taka chora daj jej wody utlenionej watki no to nie bo możesz się poślizgnąć i nóżke złamać jedzie syropek do Krzysia ładna to piosenka niedługa acha gdzie jasiu będzie już spać nie brykać szczotka nie jest do zabawy a wrzuciłaś list do skrzyneczki jak chciałem ci zrobić kalulezię to nie trzeba było wtedy płakać co ty jesz Teniu nic nie będą labiły spodnie w praniu nie stój Michałku na mojej drodze bo pierogi dobre pokarmi babcia nie nie nie mój panie co ś tam znalazł chcesz Teniu sisi widzisz Inusiu co robię dobrze córeczko umyj nie trzeba się bać zmierzymy Jasiowi gorączkę a co Babcia ma na Berka kto bije Halinkę Teniu brudną masz nogę brudną brzydką jak to było chodź no tu Basiu baba da ci guziki będziesz się bawiła bądź grzeczny wyjechal do Krakowa kończ żeby nic nie było na talerzu pij mleczko oo tu bałwanek się roztopił gdzie Haneczka była nie w rondlu tylko na talerzu tak teraz może być to widzisz Basiu jaka jesteś teraz ładna na drzewie a co mu się za to należy no co ś tam narysował nie pałac kultury nie będę ci czytał nie będzie mamusia karmiła wiewiórka to za ciężka praca dla ciebie co będzisz piłować wuj Staszek to nie są Basi buciki jasiu jak ty mogłeś podrapać Hanię ona cię przecież kocha bo musi "" tak położy na biurku najpierw umyję cię bo jesteś bardzo brudna to nie jedz poproś mamusię jak się bawił kulesza wyjechał nad morze ślicznie słoneczko jest za chmurkami babcia się nie wychyla w+ogóle nie podchodzi do okna naszej Ady główna wada to że Ada podpowiada gdzie teraz schowałeś bo ci zabiore nóżkę zabiorę gotuje się a ja tak sobie no tata chciałby wiedzieć gdzie ty byłaś a jak dalej jeszcze nie zrobione jeszcze nie dobre no daj Basiu jeszcze tatuś ci zacznie pałac a Basia skończy czemu on nie lubi ruskich mamumu to takie świetne gdzieście Anulko dziś byli zaraz sprawdzimy dziękuję ci synku wiele Ad ma sporo wad no to idź do mamusi mama z tobą zbuduje pałac a tu patrz zajączek różowy stary milutki bardzo to tak się do babci mówi ale trzeba przynieść łyżeczkę bo niema tutaj łyżeczki ładne gdzie masz Jasiu pieniążki no prędko raz dwa raz dwa bardzo dobrze bo by cię brzuszek bolał koleżanka bije Halinkę a płotek tak woda się zrobiła z bałwanka a jak myślisz co tam robi michałku nie dokuczaj Anuli pamiętam przykryłam cię poduszeczką basiu po co świecisz lampę ile masz paluszków są wszystkie wszyscy poszli spać tak ale nie zepsuj mi pióra może chcesz kawałek bułeczki I zaniosła do domu ja ci zaraz opowiem jak to było zamknij drzwi na bal ale on chce czekolady kawałek tam jest dużo dzieci Martusia jest Terenia Hanusia malutka Halinka jak będziesz duży to pójdziesz z tatusiem ale tylko raz tamten też lubi jeszcze trzeba tu umyć biurko kakunia się uczy bo jest duża liny nie trzeba piłować niema już wszystkie zjadłeś co jeszcze pij koguciku nie Basia nie umie już zjadłam chcesz znowu spaść Ptaszek mój miły sikoreczka co ś ty tam zobaczył co to Basiu co idziesz ty stamtąd tak ci dali czereśnie trzeba jeść a nie opowiadać co to są okrętki mam mało wody jasiu co ty robisz trzymasz za dziób nie masz dziury w skarpetkach ciee oknem wyleciało przykryj i schowaj sobie resztę na jutro jak pójdziesz na spacerek co pani robi nie chodź Inusiu do stawu co tam masz tak kąpią się rybki rybki lubią wodę lubią się kąpać gdzie ś ty była co Jaśko zrobił to dzieci tak posmarowały a gdzie są te krowy to chodź lubisz być brudny powiedz Teniu mamusia mamusia taka Inka I miał chorą łapkę gdzie to Tenia idzie ach boi się dziadziu psa boi nie dam bo mam tylko jeden nie bawcie się tak to nie ładnie to serweta dlaczego nie da się sankami jeździć Basiu co to jest podoba ci się tak tata będzie krzyczał baśka co ty zrobiłaś do kogo jeszcze ona nie umie mówić Halinka malutka jest tylko baranek lubi trawkę troszeczkę się tylko nabiera kremiku to garnek do gotowania nie zrobiła do majteczek tylko do nocniczka piłeś syropek śpiewaj Inusiu Wlazł kotek gdzież masz tą Hankę możesz mu dać kawałek do dzióba nie pytam ci się wcale co byś kotku chciał mamusia nauczy cię piosenki dobrze zaraz no pokaż tylko nie po stole tatuś bardzo śpiący Teniu mamusia cię dziś wysadzi pokoju u lalek tańczyli walczyka gdzie Ania a teraz ten chłopczyk na nartach wspina się do+góry oo tam idzie widzisz co poleciał nie mam ołówka mam pióro tylko nie bierz dużo kremiku a gdzie drugi teniu pestki wyrzucaj na talerzyk nie na podłogę wiesz a dalej jak jest wcale nie mówi toło myńskie a ćtely lyńskie bu bu basiu a powiedz tatusiowi gdzie ty dzisiaj byłaś ada co podpowiada ty nie już do nikogo bożenka poszła spać palec z buzi inusia poparzyła sobie nogę pokrzywą a ty baw się tu grzecznie z Halinką jaki Jasiu grzeczny tak ślicznie się obraca babci tu Tenia będzie dzisiaj jadła agania to nic nie znaczy mama pytała gdzie jest tatuś jasiu kto to zrobił oo baba nie umie ślimak Michała nie jada dzień+dobry Miciasiu nie grzeczna jesteś Basiu a czemu Basia płacze co tam robisz właściwie tam nie można mydełkiem ani solą jak ci Hania chciała zrobić no co tak robi to nie jest zabawa Jasiu taki las zrobiła z ołóweczków autko ma dosyć widzisz zepsuła się lampa tak misiu ma szalik i bałwanek też ma szalik kto się goli serwetka miau miau a może by+ś tak poszedł spać basia też jest aniołek widzisz tu dziewczynka przyniosła parasol i zasłoniła misia przed słoneczkiem żeby misiowi nie było gorąco nie okna nie myj córeczko wlazł uciekaj prędko do mamy uciekaj już lampa nie da się zaświecić tak jabłuszko I kurkę ci pokażę ślicznie teraz pójdziemy na pole niema I co mu zrobiła a nie potrzebuje już rim też jest zdrowy Pimpuś jest chory dał babci spróbować dobrze pójdziemy ale najpierw idziemy do sklepu no to daj mama pocałuje jak ślicznie dziecko powiedziało mamusi tam rób gdzie chcesz byle nie do majtek oo nie nie dostaniesz pióra kasia wstrętna już aparat stuka gdzie pani mieszka niechże ja od ciebie hałasu nie słyszę idziesz do cioci babci byłoby ciemno gdyby lampa stała na biurku wyspałeś się mama będzie szyła I co robi lecz wszystko pokoju dziecinnym ożyło ach ta Wisia to strojnisia niemożliwa gdzie to nasz tata gania nie możesz teraz chodzić do Ami Inusiu bo cię ugryzie jaki kolega co widać tylko kotkowi basia ma spać wszyscy śpią zdaje+się że Basia coś buja nie teraz mamusia będzie obierała ziemniaczki a co z tego gwoździa będzie no nareszcie się Tenia nauczyła mówić mamusiu dać mu mamusiu a nie zepsujesz mamusi się tylko spytam gdzie jest żelazko hanka zaraz przyjdzie na pole poproś mamusię nie niema Zbysia I babcia też leci nie nie dla pana profesora bo niema czego żeby była czysta to bym ją wziął nie możesz pić mieciu wytrzyj ją co tam rysujesz nie mam robaka tatuś zabił idę do Marecka to kredka Jasiu to jest kredka co ty rysujesz nie Basia nie zrobi z mamą powalasz spodnie to zdaje+się okno tak tu parasol tak córeczko jeszcze widno pewnie że nie chce może teraz pozbierasz te zabawki a jutro się pobawimy daj panu piłkę z czego nie wiem nie chcę niema indyka w domu co ty opowiadasz sam nakręcił i grał całych sił komu sindo będzie mama wycierała prochy z książeczek no jak się nazywa twój miś co robisz kup Jasiowi pralinki takie małe pudełeczko kto tu był dzisiaj powiedz mamusi basiu zgaś lampę i zejdź z biurka a co się będzie prać ale może jednak dasz go mamusi możliwe zanieś to Hani teraz tu pisz a mamusia będzie pisać dalej I zobaczył że ciepły jeszcze tylko dwie łyżeczki i pójdziemy czy masz inne zajęcie koło młyńskie za cztery młyńskie pewne drzewo w pewnym borze moja kochana córeczka ta tak mama szyje nie wolno mamusiu on mnie bije co ś ty zrobił ładna no co język ci nie uciekł jak się twój misiu nazywa Basiu nie mama nie poszuka rzodkiewka dobrze zaraz mama nie ma czasu jak dzieci takie niegrzeczne to poszukam sobie innych dzieci widzisz ciepło ci otworzyć ci owszem ładne bardzo ładne córeczko wlazł kotek a płotek pamiętam to Antoninka rozmawia z panem Pastuszką mokusia poszła na polko myszki łowić ja też mamusia wlazł kotek na płotek nie zimno ci Jasiu fiki miki bo ta Basia to jest beksa gdy w zeszycie zrobi kleksa ada powiada I zdrowy koteczek a jak się wyśpi to będzie się bawił z dziewczynką teraz jest dzień córeczko czyste chcę brudne nie co się stało nie ma tata czasu córeczko zanieś Inusiu zanieś idę teraz po mleko dzieńdobry Inusiu nie przeszkadzaj mamusi zobaczysz ile tu prochu z kim się nie bawisz idzie rak nieborak jak ugryzie będzie znak najpierw zjedz obiadek nie dam bo to za trudno potem znowu wbijać gdzie są karty on ma futro i butki będziemy się bawić tak a z czym Michał lubi pierożki z ożynami czy ruskie jak będzie jutro pogoda to Jasiu też pójdzie na saneczki jeszcze nie wszystko córeczko teraz dobrze nie gdzie ż ty idziesz Tenia i tak płaczesz nie można tak robić Michałeczku co to znaczy względy to czapka Michała no jeszcze raz Inusiu no daj Basiu idź tam twoje misie płaczą nic nie powiedział Basi nie tak miś płacze bo mu bałwanka żal no rób rób dam ci zaraz zaraz poszukamy trzeba umyć trzeba basiu bo dostaniesz klapsa w łapkę już mama idzie córeczko no poszukaj sama kto pomalował szyby miły czekaj jak cię babcia skrzyczy gdzie mamusia trzeba poszukać tamtych to pana piłka twoja wisi na półeczce idź zobacz zegar stary sam się nakręcił widzisz co mama robi tak pan mieszka w domu ale uważaj Teniu baw się grzecznie telefon a nie głupi basia nie może robić ciasta no posmaruj sobie teraz nosek po wierzchu kremikiem jutro znowu się będziesz kąpać co mamusia robiła to orzeszek mamusia nie ma czasu tatuś ci da jedzenie mama nie umie uśpij twoje dziecko ja się tam nie zmieszczę włóż Pimpusia do wózka gdzie mamusia wczoraj była co to jest mama musi wytrzeć no to trzeba się położyć no już zapomniałaś co mu powiesz rozbiła sobie Tenia kolano szkłem przecięła nie jesteś jeszcze malutki już zając a tatuś kto pani jest czystą to bym chciał brudną nie Moja malizna gdzie masz piłeczkę Inusiu widzisz co to znaczy co Jasiu robi a co tatuś robi na akademii halina chodź gramy chodź że nie Michel Szczepański nie miś może się nazywać na przykład miś Pyś doisz brzydko palec musisz mieć karton nie wolno tam na łące leży kalendarzyk dzieci się bawią pójdzie Inusia do piesków ale najpierw będziesz się bawiła na Krzemionkach skończyłam po co to taki zajączek są córeczko są gdzie Inusia chce iść co to jest w garnku trzeba gdzie cię ugryzł dobrze nie słuchasz mamusi to Inusia będzie się dziś pierwsza myła czem powalałeś złaź Michał bo zlecisz ania ci przeczyta a co ci pan profesor dał szukaj sobie sama broń Teniu Halinki broń nie daj bić a jaki pałac tata ci ma zbudować danuta Szczepańska to jest żołędź koniecznie teraz ci dać czemu nie wiem córeczko chodź stąd zgasimy lampę patrzcie jaka Kasia duża gdzie pojedziesz no i gdzie ty tu włazisz ada powiada pomaluj sobie nos mama już dała ci Basiu chustki to poszukaj sobie tamtych chusteczek i będziesz prasować a lalusie są w wozie potem mama przyszyje guzika nie teraz córeczko I jeszcze jaki jest Jaś nie wiem może do swojego biła ale teraz już nie poszła do domu mamy gdzieś jeszcze kilka to mama poszuka gdzie idziesz Chodź Inusiu z Halusią będziemy zrywać kwiatuszki jaki Jasiu był ty masz na imię Basia a miś jakie zaraz zobaczę franciszek L przyszyję basiu teraz słoneczko świeci Słonecznik Inusiu to się nazywa słonecznik nie wiesz gdzie o tu teraz ty coś narysuj bo słoneczko grzeje i bałwanek się topi to rzodkiewka nie trzeba chodzić w pokrzywy lepiej żeby Kasia była zdrowa i babcia zdrowa kto to będzie zbierał nikt tego nie widział bo w nocy to było a dlaczego ciężko nie budź tatka tatuś chce jeszcze spać może babcia zjeść dam ci i na naleśniki tylko nie bądź taki dziki a Michał pierogi lubi gdzie zeszyt Jasia mama też zaraz pójdzie spać baranek taki jak w Kasince pusta buzia babcia nie podchodzi do okna zrobisz kupkę ja nie widziałam a czyj to kolega czekaj mama garnki umyje to mama będzie wycierać a ty będziesz zanosić do kredensu teraz to go nie widać ale słoneczko świeci i nie trzeba świecić lampy tenia gdzie ty byłaś Teniu nie trzeba świecić jutro pójdziemy do ogródka pani Klimasowej dzisiaj nie mam czasu nie ma pani Klimasowej poszła do miasta to nie jest wytarte garnek jest mokry co ty robisz siadamy na pociąg zaczekasz a to kto teraz tatuś pójdzie do drzewo inny ci ołówek dam dziecinnym pokoju ożyło no gdzie się ona podzała wszyscy śpią w łóżkach baba dziadziu tak na Krzemionkach flakonik to nie Hania to mróz nie nie może Basia czytać główka mamusię boli tak niesie obiadek dla Amisia I zawiązała łapkę nie ulicę dom wielki a dlaczego chodź za rączkę nie wolno bawić się farbami a co będzie golić chodź coś ci pokażę Basiu mamusia nie może leży chora powtórz Teniu jeszcze Halinka dobrze idź sama gdzie nie pójdziesz wywróciła się mamusiu to do nakładania kółek nie tak o tak już wystarczy Basiu nie mama cię nie może wziąć na kolana nie+ma tak śpiewa pokaż jakie łapki brudne zaraz ci dam jeść daj rączkę Basiu bo się przewrócisz a kółeczko pamiętasz jak się rysuje idzie sobie dziewczynka i widzi kotka chorego i zaraz zrobię z tobą porządek a gdzie był bałwanek czyj ty dzidziuś jesteś nie wolno córeczko z ożynami są naj+naj no to idziemy co robisz nie mam kompotu mleczka ci dam tak nie spadaj nie boję się jej wcale bardzo ładnie nie wylej Teniu nie wylej tyle nie trzeba pokaż Basiu paluszek ten lubi ale co to jest ładnie powiedziałeś dzisiaj pójdziemy do miasta do sklepu co robisz ale gdzie byłaś z mamą Basiu czy ś ty widziała żeby kiedy mama albo tata chodził po stole komu przepraszam dziadziu baba śpią dziadziu umie lepiej puszczaj do dziadzia będzie Tenia sama jadła oo już wystarczy włożymy te buciki znalazł się a co ty rysujesz miedniczka z miseczki popielniczki też nie wolno ruszać to bardzo brzydko nie wolno Anuli bić gdzie ślisko Basiu I mruga to ty się nazywasz Ubańczit a miś jak powiedz wałek trzeba zgasić bo okna są niezasłonięte jak Staś powiesi zasłony to wtedy zaświecimy lampę siedzisz na niej co tutaj jest ta mruga tomba tlomba tala bomba że Basia ma ładne oczy i ładne buty e dlaczego Kasia boiła co to Basiu masz dlaczego bałwanek chory Basiu to krowę narysowałeś I kotek chlip+chlip+chlip bańka ty się na tym nie znasz to jest Inka aniu dzwonek dwa razy a kto to Ty jesteś taka niegrzeczna że trzeba się do ciebie zabrać na serio oo pewnie tu w tej poszedł spać nie paskudź mi tam nie to Antoninka jasiu idź do kuchni i spytaj się czy jest już śniadanko jak tak leżą to można je podeptać albo myszka je zje w nocy musisz Inusiu zjeść wszystko to nie tata zepsuł żarówkę dzisiaj włożysz Inki koszulkę rondel się stawia na ogniu a z talerza się je a czemu Jasiu nie poszedł a dziadek gdzie a jak nie będzie to kup batonika a ty jak się nazywasz tu drzewo uważaj ba ściągniesz lampę tylko nie wylewaj taki duży chłopczyk i si robi do łóżeczka a umyje się Basia pan sprzedaje buciki patrz jakie to ładne miseczki spadniesz ze stołeczka grzeczny Michał tak myje garnki córeczko obijesz babci wannę musisz wszystko łapać no schowaj jeszcze raz jest na świecie wiele Ad nożem się nie robi tak dziewczynka zawiązała szalik bałwankowi ence+pence ence+pence co będziesz robić Tereska I mruga trzeba go wsadzić do wody basiu nie wolno mamusi kreślić po zeszycie ostrożnie bo wylejesz a potem położyła go w pudełku koło pieca co+ś ty tu znalazł dałam ci całą jak się Basia umyje to zostanie u Basi a jak nie to pójdzie do Ani a Michał jest człowiek krówki nie jedzą cukierków a a a kotki dwa no chodź napiszesz najpierw zjesz obiadek a potem pójdziemy daleko na spacer do parku i na Krzemionki a gdzie one są czy chcesz niania ładnie ale już z tym kończmy no Tenia już wychodzi bo Inusia musi się kąpać popatrz się jak Hanusia je pani Biedowa już poszła do domu twe kukuryku usłyszy kurka nie rusz Michałku to potrzebne po to chciała szczotkę tatusiu zrób coś z Hanką wlaz kotek na płotek i mruga nie trzeba ich karmić bo już dostały a autka też może będą w kątku spały do tatusia brudny jest Teniu ugryź chlebusia nic nie będą robiły tylko babciunię bawiły zabierz tego ptaszka do pokoju masz Teniu pij lądnie oto tak oto tak tak się sieje mak dobrze umyj teraz spać basiu już wystarczy dobre masło nie nie mogę dać Basi ołówka nie można Basiu gdzie są figurki jasiu już śpiący ale ty się Basiu zdaje+się boisz do którego pana Inusiu tak obiadek nie wyłaź tak i nie kręć się bo spadniesz i bo to nieładnie smoczek oo popatrz się Inusiu pani Biedowa idzie do ogrodu nie wolno ty przecież wiesz co to jest elektroluks waz kotek a płotek talerz do jedzenia obiadek gotuje a kto ci zepsuł nogę co ty robisz synku daj tak dziadziu nie będzie krzyczał ale ta babcia tutaj idź zobacz do przedpokoju do kogo ty tak mówisz czy utrzyć ci jabłuszko reszte schowaj na szafę daj mi lalkę na chwilkę kto to się dobija do domu co tatko zrobił z butami babcia jest ładna dziadek jest brzydki dobrze mamusia uważa co robi pani Kolka widziałaś Teniu irenka w lesie w Kasince są sama Tenia ładnie zje sama dobrze bocian dziób nie bo to za cenny babci pewnie swojej Hali lali śpiewa a ten kot lubi jabłuszko strasznie jasiu jak ty mogłeś tak zrobić przeproś Hanię chodzę chodzę na jednej nodze a teraz juź prędko i ładnie jemy aaa kotki dwa szare bure obydwa aaa kotki dwa popatrz tu jest taka Basia płaczka jak ty wstążki broszki pomponiki koraliki i podobne fiki miki dobrze Basia dobrze Basia puść igłę i chwyć za czerwony guziczek zrobiła się woda ja ci synku dam inny papierek polałaś wczoraj wodą pewnie w pudle z zabawkami a kiedy powiedz tatusiowi o co ci się Basiu rozchodzi tak tak roztopił się i niema bałwanka jak się bawić poszedł w pokoju wołaj ładnie mamusiu mamusiu Tenia cię szuka jakie to łapki jakie nie wiem Inusiu szukaj a jakie ma ciocia drzwi a od czego Basię rączki bolą tu masz tylko takie kawalupki a zegar to nie popatrz się Inusiu owieczka tam leży na łące idź do tatusia oj Michał Michał to ty nie śpisz zaraz się kładź nie umyte to jest Wisia strojnisia co tam robisz ładna piosenka dzisiaj nie pójdziemy do pana już dzisiaj mamusia tak posprząta a przez schody a grzybek jest jaki w tym lesie on mi całą zabiera będziesz grzeczna nie Basia nie umie kasia lula lalkę przecież jest jasno jak im się będzie dokuczać nie będą dawać miodu pszczoły mama sprząta inusia też weźmie swoje zabawki i będzie się z dziećmi bawiła nie tata teraz gra i nie weźmie Basi na kolana popatrz Basiu jak ryba będzie pływać to nie na tę nóżkę to lewa nóżka i tu trzeba włożyć lewego pantofla gdzie Michał tu wlazł tak buraki tenia brzydka kakunia pisze nie babciuni nie można do braciszka Jasia a kto to zrobił tu sisi koło stołu no opowiedz o psiołach daj mamusi oo tu przeczytamy mówię ci że ciocia Basia i pan Staszek tak las idzie mal idzie mal co robisz Jasiu wlazł kotek a płotek mruga poszukaj sobie sama córeczko to jest szofer a tu Jasiu mamusia pomoże druga łapa tam nocniczek pod łóżeczkiem pytałam ci się jaka babcia jest o jakim gdzie kolega teraz Basia ma spać nie trzeba świecić lampy no ładnie by ciocia wyglądała jakby tak tańczyła toło myńskie i robiła bu no trzep dywan trzep idź Hanusiu umyj rzodkiewkę dla Inusi zobacz pewnie są w pudle z zabawkami to jest kredka Anulki co mamusia robiła u cioci Andzi a wiesz Basiu gdzie ciocia pójdzie w tej sukience chodź tu prędko do mamy I włażą na płotek co to Basia robi pobaw się lalusiami chcesz truskawke Teniu a teraz od początku uciera buraczki tak powieszone te lepy że tylko się człowiek kleji I co robi nie nie odbieram ci zabawek co to jest powiedz dziadziowi wstrętny bachor z Kasi a jak ten pałac się nazywa takie złote niteczki no a na imię jak ma miś Pokarm ją Mieciu bo nie mam czasu nie mama nie ma czasu córeczko tamte masz mokre oj to będziemy musiały iść do doktora a to taki ptaszek roman też poszedł spać basiu wiesz o tym że misiu nie lubi brudnej Basi wystaw logi na pielogi oo to ja tak nie chcę koło młyńskie robią to stół a co byś zjadł gdzież tak lecisz schowaj jeszcze raz jak mama kupi to będą buciki Basi oo gdzie kotek wylazł basiu dziadziu pożyczył babci lampę nie chce twojej nogi szurum+burum wlazł kotek na płotek i mruga tak na bal na taką zabawę i będzie tańczyć tańczyć dobrze teraz lulajże mi lulaj ja cię kołyszę gorąca trzeba dmuchać musi Teniusia uważać żeby nie powalać zupką sukienki miła córeczka przyjdzie bobo i zabierze jak będziesz doić możesz do popielnika chory ma zepsutą nóżkę a jutro Michał przyjdzie rano i zobaczy czy wszystko stoi idzie baje idzie motopasie krokodyl Anulko przestań tak robić wąż pod pierzynką ze śniegu widzisz jakie brudne póleczki nie rób tego tak Basia będzie spać na tym boczku i już niema gadania koleżanka bije Dinkę oo jakie doskonałe lezie rak nieborak jak ugryzie będzie znak mama się nie boi dobra rzodkiewka basiu zgaś lampę tak chory ale nie miś tylko bałwanek co to Basia robi widzisz mamusiu bierz sobie przykład z córeczki daj mu odrobinkę tyle żeby mu język nie uciekł to może język boli a kto ci naprawił nikomu mama pisze list pukaj do drzwi i wołaj tatusia Proszę otworzyć tatusiu Inusi drzwi nie jest goły bardzo ładna teniu rób sisi no raz dwa jedna łyżka chcesz Teniu sisi robić daj nóżki ci to Basia ci to nie Basia tak śpiące książeczki córeczko zaprażka czy kasza pojechała do Warszawy widzisz Basiu nie umiesz wycierać garnków łapa teraz będzie zjeżdżał czym Jasiu jest a tak sobie ja będę doktorem na płotek gdzie się stłukłeś z kim kto to jest Teniu oo jak ładnie bardzo ładnie mamo Michał mi dokucza tak stołek to jest idź do baby mamusia pracuje nie przeszkadzaj mamusi prędko Basiu prędko co ty Basiu robisz a jak będę płakać a ładnie to tak zaraz tylko mamusia wytrze prochy z półeczki to będzie układać tu książeczki spowrotem gu+gu+gu+gu opakowanie może to jest baranek tak sprząta w Kasince siedziałeś nieraz maszyną nie najpierw Basia musi zjeść zupę już wróciłem co ty tu wyrabiasz łobuzie brzydka Ewa już ci dałam ołóweczek teniusia tak witasz Dingę bawią się lalkami "" a tak już jest ciemno i wszyscy poszli do domu nie pójdziesz teraz spać po ścianie tylko Miciusia bawiły "" ale powiedział Basiu powiedział coś babcia ładna dziadek brzydki no prędko rozbierać się do pieca no co jej zrobisz ona się cieszy mamusiu tak co ty masz w rączce po co ci szczotka a druga babcia jak się nazywa nie mamusia sama będzie myła garczki pozwól cioci przeczytać dalej poprzylepiały się na lep niesie jedzenie dla Ami gdzie Hania zaraz dobrze mamusia będzie cichutko a konika tego żółtego to grzeczna była ta lala jak się to nazywa to takie koraliki jaki kotek był ślimak ślimak wystaw rogi dam ci sera na pierogi co tam będziesz robić kto da Michałowi na widelec poczekaj przyniose jakiś patyk i wyciągniemy ją bo śniegu niema mamusiu on ci powie jakie ma skarpetki michał jest mały chłopczyczek co Inusia wbija do ściany niema go jest noc oo basiu nie można ołóweczków jak się mówi Teniu idziemy się myć dobrze czego ty tam szukasz basie motol basie idzie bal u babci gdzie poszedł kotek przecież rozbijesz wannę poczekaj chwileczkę bo jeszcze gorące te chcesz tak jak Michał mówi do Grubasi czy ty widziałaś żeby dziadziu chodził po stole idź do tatusia mamusi zmarzły nóżki masz ciastko ale jakie masz rączki nie wiem od czego co to jest I co tam w tym lesie dobrze tatuś posadzi kto nie nie tym tym sprząta mama bola chodź Basiu ciocia przeczyta ci o Basi płaczce a gdzie ono ma buzię kto cię nauczył Teniu mówić Hanusia tak pisze nie można iść do krówki kosztuje zdaje się dwa pięćdziesiąt noże mamusia zaniesie a Basia łyżki można ślicznie mówi Halinka ile masz figurek hania ci zapakuje w gazetę boby cię mogło auto przejechać jak pobiegniesz sama mierzy sukieneczkę co jest w tym pudełku musi być bardzo brudna woda idzie pani doktór dość ładna nie córeczko ze szafy nie można chustek nie rybka Teniu myszka nie nie Basi tusiuntę tata będzie krzyczał idź do babci babcia cię położy spać tak teraz to a co to Basia zrobiła z ołóweczków a co Michał jest smoczek dziś śpij jak aniołek tenia lep lep na muchy nie to już nie tak przyniosłam ci rzodkiewkę smakuje mu to tam idzie do ogrodu skąd się jabłuszko wzięło I dałeś jej ładnie prawą rączkę tak za ciężka praca pewnie naprawia auto fartuszek Basi mama szyje chodź idziemy do szuflady z tatusiowymi narzędziami a dziękuję dobrze wymyj cioci drzwi a dziadek jak się nazywa tak jestem grzeczna ty już jesteś śpiący ale Inusia ma mokre ręce wlazł kotek tata jest pan architekt to niech ci zbuduje pałac oj boi się dziadziu boi jaka ona ten tereska Tereska chodź do tatusia co ś ty robiła w kuchni gdzie może siedzi kto niegrzeczny to córka eńcie+peńcie w któlej reńcie ciasto mama robi wnet wróci nie ugryzie plasteliną pachną lubi mama zwierzaczki może zrobi nie wiem co za dziób co będziesz prasować no Basiu nie zdradzaj cioci kart nie nie będzie Basi ciemno bo teraz jest dzień i słoneczko świeci na polu gdzie pojedziesz wstyd no co jesz ja jej dam myszkę dobrze wymyj córeczko koroneczki falbaneczki książeczki też chcą spać książeczki też są śpiące ciocia Basia oo idź no Basiu do babci mamusia nie ma czasu babcia cię dzisiaj ukąpie do babci pójdziemy na Berka prosze na co bierzesz basia nie umie czytać a miś płacze bo mu żal bałwanka taka pyszna zupka ale Basia ma piękną czapę oj jasiu obiadek już jest co masz w buzi to jest gwóźdź Inusiu widzisz to jest taka wielka góra a tu pan się wspina a tu ma przywiązaną linę no co udało się babcia ci da zostaw mi troszkę może to nie Inka może to lalka michał taki czyściutki wykąpany kuku Michał kuku I mruga w Kasince została co chcesz Teniu jeszcze Michał znajdzie jaki obrazek co Inusia chce zobaczyć michał po torze przez tunel przez most nie przewróci ołóweczków tuku tuku leci mucha daj karty mamusia wyłoży sobie pasjansa uważaj bo spadniesz kiedy indziej kupi co już dałam nie ale jedno mogę tak pani ale tego się nie mówi głośno Basiu ona tak robi miś płacze i dziewczynka płacze bo bałwankowi jest słabo gorąco zjesz obiadek to pójdziemy do owieczki i Inusia zobaczy miś sobie pójdzie do lasu do swojego domku a tamta druga masz Teniu to z Wrocławia babcia kupiła widziałaś w książeczce domek misia ten domek w lesie żarówka się spaliła farby nie są do zabawy dla Jasia inusiu rozbieraj się będziesz się kąpała dziękuję dobrze że Tenia dała mamusi schowa mamusia co tu jest michał opowiedz jak to było z tymi pszczołami teraz mama nie kupi bucików Mówi się Proszę się posunąć Tatusiu nie kładź brudnych palców do buzi I łeb jej w dodatku ukręcasz no to połóż się na chwilę większa od babci dam ci tylko ugryźć nic nie szkodzi mówiłam ci przecież już to jest tatuś Marychny i Złotki idą zbierać poziomeczki do koszyczków dał mu cukru z czego taka bródka słodka nie dla kogo tylko po co do miasta się mówi bawię się z Katazynką co się mówi powiesimy go na ścianie ne chcę wcale oo nie dobrze ale tylko chwilę bo muszę się uczyć trzeba będzie Krzysia wykąpać w wanience nie damy Michała nie damy nie wolno kręcić zegarkiem to muszelka zobacz włożyć proszę pantofelki do swojego domku idź powiedz babci że była Ewa gdzie znalazłaś Inusiu ślimaczka nie płaczka Basia Basia cacy nie+ma to chyba że mama ciebie popilnuje potrzyma dobrze najpierw Michał bo jest zmarznięty to znaczy ile to jest pasta czarna do innych butów dał mu wody tak wanna a dlaczego nie powiedziałeś dzieńdobry no to śpiewaj śpiewaj dalej I co tam miś robi no co to będzie a co pan Sikorek robi w ośrodku pogłaskał go popatrz jakie ładne kwiatuszki na ceracie co no to ładnie się wszystkie nazywają prawda no to pa pa to może pan mi coś zaśpiewa do taty nie można a jabłuszek nie ma tu jest Bozia może warkoczyk jak się masz Inusiu spadniesz z krzesła widzę że chcesz porządnego klaspa ona zgubiła swojego misia na ciemnych schodach zobaczymy jeszcze nie wiem a kuzynek no już dosyć Basiu już książeczka przeczytana a gdzie głowa niech siobóla pochwycą towarzyszu mój oo popatrz Jasiu jak zrzucają koks zaraz ci przyniosę teraz trzeba jeszcze spać córeczko ale brzydki baran zgubiłaś jedną Mu maj maj maj na skrzypeczkach graj to damy dziadziowi na imieniny co ty nawet nie wiesz co to berło ale co chcesz takie malutkie tak prasuję bo Inusia pójdzie ze mną do miasta na koniu nie pojechała by ś masz w kieszeni chusteczkę wytrzyj sam to się nazywa wóz pogotowia technicznego szkoda go otwierać bo się zepsuje masz rysuj czerwoną kredką no idź przenieś kum kum kum tak robi żaba nie jeszcze nie panienka jeszcze musisz grzecznie siedzieć dlaczego niema nie kotek to tygrys Inusiu co to za kapelusz nie uderzaj bo się but zepsuje i stół zepsuje coś pleciesz przysuń sobie do mnie stołek poproś ładnie w kuchni przyniosę ci to była typowa rozmówka towarzyska tam żołnierze szli wiesz nie wolno wycierać co tam niesiesz tak w Dobczycach a głodny jesteś kup masło co ja mam z tobą kłopotu co teraz będą robić dzidziusie a chcesz jeszcze iść do Bozi tańcowała ta Dorotka do Blublina do Blublina czemu ten atrament nie jest przykryty czy ty jesteś sikorka pewnie że to mama Co masz na głowie tak tu masz ciasteczko i poziomeczki Bąziul glą mamą widocznie lubi gdzie jem śniadanie ej czy to ładnie powiesz tak żeby dziadziu długo żył i zdrowy był a jak to było kiedy Michał był u pana doktora spotkali na łące bociana naprawiam elektrykę poszła do szkoły idź na swoje krzesełko czasem lubią ale to nie+ładnie co pokażesz mamusi jak się mówi to Ptyś dyżur ma od dziś indyk daj korale nie+mądra Kakunia no i co jeszcze przecież już widziałaś krem co mamusia ma na skrzypeczach graj mocno a co ś ty powiedziała u kogo siostrzyczka brat i nie mogą jaki piękny świat ten jest cały z orzeszka myki myki myki myki nie mogę bo robię co innego powiedział mu pan dobranoc i poszedł spać tak laj laj laj na skrzypeczkach graj spadniesz znowu to auto koroneczki falbaneczki wstążki broszki wisioreczki o to ci chodziło ferrum ferrum Może Basia babci przeszkadza nie zobaczymy czy babcia już ugotowała obiad czego chcesz ucieszy się lala przy stole trzeba uważać mama musi się sama ubrać zjem żabę tak nie mam już zieby dziadziu gdyby wiedział że Basia przyszła to by już przyszedł bociek za nią człap człap człap nie daje spokoju jeszcze jak płakał nie dostaniesz tamtej książki bo ją Kazio ogląda krem tam jest pojedziemy do Sącza do cioci Wisi do Joli do Doroty do Andrzejka to część pociągu już by przyszedł siódma nie lubi Michał szpinaczku a co pana boli sama mama nawet na to głową kiwa uważaj żeby nie spadła ale+ś ty mokry dobry konik miły skąd się tego nauczyłeś kto tak mówi nie tatuś zostawił na Akademii nie wiem co on lubi no widzisz jaki ś ty brzydal nóżkami na okno nie wolno czemu nie mówić dlaczego to nie jest soczek za co mam ci dać to jest gorzkie pewnie że dzielny dizunia będzie zdawać egzamin więc musi się uczyć do egzaminu tak a nie+prawda jakie ty masz buty nie gorące a to wolno na podusi tak jeszcze nie ja nie jestem glą mamą tylko mamą a chleb kupiłam cukier masło bo ci będzie żal a dlaczego zbiera pieniążki kotek też poszedł na spacer i po drodze Krzysiowi wyjadał chleb z kieszonki puszczaj charty ze smyczą niech wózek pochwycą jaka mokra podłoga trzeba będzie ścierać puść Michała ze smyczą nie trzeba to nie da się ułamać babka schowała bo by Inusia wszystkie porozbijała i nic nie miała na choinkę taka literka podobna do bramy no co to jest tak kolej kiedy jeszcze nie skończyłam czy to nie Michał ten chłopczyk on cię nie dusi ściska cię tylko a ta rzeka nazywa się Raba cóż to bimbilaki powiedz jeszcze raz może ty jesteś dziewczynka nie już nie trzeba tym to bardzo dobrze chodź pójdziemy na spacer gołąbki głodne czekają uważaj co Michał będzie ustawiał basiu nie pleć głupstw powiedział dzień+dobry może jak będzie jadł grzecznie i cichutko to przyjdzie na stół myszka nic złego nie robisz anulka się ubiera na talerzyku pójdziesz teraz na łóżko szczotkę kupiłam dla siebie kupimy Inusi piłkę taką wielką albo lalunię a z kim Jureczek przyszedł to jest stołek a czym ty jechałeś Jasiu do cioci dużo nie wiem to wypalona zapałka ale możesz układać też poszedł do szkoły no pokaż jak to robisz kto muszę ci tę maszynę pokazać tylko mi się trochę rozkleiła nie baw się tym bo się ukłujesz chodź pójdziemy po fasolkę razem na skrzydełku graj twoje jest większe masz tu swoje ciastko nawlokłeś wszystko kto miał oddać igiełkę czemu go bijesz patrz a tu mewy to będzie taki klaps nie jeszcze nie poszedł co tam robisz co pogubiły patyneczki i bęc+katapęc mamusię swoją no powiedz skąd wiesz że ósemka oo jak nie+grzecznie mówisz jakiego wąza pobrudzisz rączki ty jesteś gałgan co pan robi a kochasz tę babcię dobrze tylko mądrze nie jeszcze nie wysiadamy Basiu taki jesteś oberwaniec a gdzie więcej króliczków no to dmuchaj nic też nie lubią kto ty jesteś powiedz proszę pożyczyć nam parasolki bo chcemy iść do domu postawił go w kącie żeby odpoczął a on je mucha już daleko poleciała przed spaniem musimy zrobić siusiu nie trzeba się bać a co Michał robił czy do naszego pokoju pyszna śmietanka a żabka myk myk i uciekła a tu leci wózek wózek towarzyszu mój a pogotowie techniczne już odjechało to nie laleczka była córeczko to też Bozia trudne ja nie biorę od ciebie to ty nie bierz ode mnie piotruś sam pojedzie na klocku i Kazio się nauczy pokaż mi lalkę tak puszczaj charta ze smyczą tatuś mówi Michałku kochany dobry muszę tu wszyscy na Halę+lalę czekają oddaj teraz dość wypiłeś poszedł raz Krzysio na spacer z pieskiem tak jak się nazywa twój miś no już możesz otworzyć oczka niech pan tu przyjdzie to pana młotkiem postukam i będzie pan zdrowy będzie Jasiu jadł no to śpiewaj nic w nim nie+ma jaką książkę chcesz a tu a tam leci sarna sarna towarzyszu mój komu chodź tu między mamusię i tatusia moje Michałąto dzieciąto a ten już skończony nie tak bardzo mocno nie przyciskaj bo złamiesz kredkę nic a mam trzeba iść do niej pocałować no śpiewaj dalej o Michałach stół krzesło szafa to jest mebel on nie rozumie po francusku więc myśli że to plecenie dobry Akron ty jesteś bardzo grzeczny dostaniesz coś za to na dzień dziecka od Ani a może żaba to jest most dać czekoladkę Jasiowi nie Basia będzie sama spać nie z mamą było się grzecznym a gdzie ma nóżki trochę muszę hałasować od tatusia proszę co tam robisz nie dla Anuli ciebie zjem zbudź Anię do szkoły nie+ma dobry był cukierek naszej Ady główna wada to że Ada podpowiada a ty lubisz z tatą rozmawiać co ty nie masz nóg a co tatuś tam robi hala+lala ma dwa lata nie może mieć męża no to trzeba naprawić palucha sobie nie skaleczyłeś pożycz mi Michałku ołówka wcale nie ma może by ś tak zdjęła chustkę nie przywitasz się przynieś piłkę ma do łazienki no to masz to ciastko tak samo żeby powietrze dochodziło pan w budzie obrazy brzydka mamusia brzydka twoja mamusia po co bandażować co bandażować jaka to biała ciocia pamiętasz to kupimy i piłkę i lalunię bardzo ładnie mama słucha nie urwało się wcale a ty jak się nazywasz nie to też pasta nie do tych bucików to przynieś Ananasy tata przeczyta czy to mama ma zepsutą rączkę zdjąć cię z okna to ty mu nie przeszkadzaj ach ty żabo w wakacje to nie jest szczotka do zabawy basiu popatrz do lustra mamusia utnie troszkę włosków i Basia będzie ładna panienka a dziś jesteś o wiele milsza Teraz na barana hop hop zaraz ci dam a Grubasia dostanie ktoś miał oddać nie dawaj jej kiełbaski proszę co to posadzić cię teraz poszukaj Wisię Strojnisię no co dobrze ci się szyje no powiedz dać huhajuci pastyr zjadł już miś mama szyje sweterek Anuli więc nie może cię wziąść berło ciocia Jancia jest w łagiewnikach chłopciki oglądają książeczkę zejdź ze stołka przecież to pyszne zimno tu kokoszeczka jajeczka ale kto tu był dzisiaj a przyjemnie tam było łóżeczko ci się popsuło Cioci Marysi jesteś bratanica wiesz no a teraz Inusia ubierze się grzecznie i pójdziemy prawda mam a może teraz Michał mi coś zaśpiewa Inusia widziała żabki w stawie jak wracałyśmy od cioci Janki tak tylko ubiorę się z Norwegii koleżanka może ją ułożysz koło pieca proszę mi otworzyć węża a gdzie dziewczynka bawcie się obaj dlaczego pi+pi+pi tak piszczy a co teraz jedzie trzeba mu powiedzieć że to nie+ładnie ale nie bić pozwolisz ukłujesz się a co byś chciał na kolację basiu co ty robisż co pan doktór ci robił tak ona lubi ciepło na buzi tak dziękuję głodny+ś tam jest o misiu jaki masz ładny talerzyk z panienką otworzę Broni zaśpiewaj mu coś do spania a widzisz tak panienka kuku zaraz tylko się ubierzesz basiu chodź mamusia powie ci jak dziadziowi powinszujesz mamuma nie ma co pójdziemy na dwór to się na obiadek je takie rzeczy czy może już zrobiłeś no to idź ją pocałować i pożegnaj się z nią masz to ci nie pokroję może czwórka to co się robi wtedy I ził do zimnego zdroju pyszne nic ci nie zabrała mój panie co jadłeś na śniadanie łódka kajak poproś ładnie to dużo nie gdzie byłaś rękawiczką twoje przecież może być na mamy tapczanie dlaczego a gdzie tatuś Inusi idą dalej spotkali kotka nie to baran co tu robisz daj mi Michałku ołówek tak przyniosłam śmietankę biedna głowa taki orzeszek jasiu śpiący tak bratanica zrób jeszcze raz sama Inusiu babkę brzydka no to chodź a jak włożysz majtki to skoczysz z dużego janeczku jadłeś już śniadanie e to nie michałku gdzie ś podział piłkę a ilu tam tych panów mój miły panie sucho czy mokro wolno tylko brzuszkiem jakie kogo mam zawołać na ratunek mamusię czy Haneczkę schował powiedz żabciu gdzie idziesz to cię odprowadzę jutro będzie z tobą skakać wiesz że jeden chłopiec był bardzo niegiećki słyszałeś o tym jaka zgniła podusia dobre ciastko ładne rzeczy takim młotkiem nie wolno muszę cerować niemam czasu nie widzisz że on jest bardzo zajęty w fabryce co Inusia woli piłkę czy lalunię czemu robisz takie miny muszę ci kaftanik zdjąć dzieńdobry bardzo jej tam nie+wygodnie to niedobra ta babka schowała ci bańki co za kopki tam jest elektryka może kuleczki kto tak śpiewa co jadłeś a widzisz pik ukłuło dobrze dobrze dowidzenia śpij tu wózek uciekł bratanica proszę pana małego poproś to ci pożyczę jasiu co ci Hanka narysowała na międzynarodowy dzień chłopców gdzie mamusia ubrała pantofelki żeby Jasiowi było wygodnie śpiący jestem pozwól mi przespać się Inusiu trzeba się uczesać dobrze a teraz może coś innego chcesz troszeczkę brudnego cukru oddaj doktór tańcowała dokolutka nie mogę bo idę po wode nie dam to moje nie chcę wcale nie ale nie psuję a czemu tam Michał płakał przyjechały i przywiozły koks gdzie są twoje dzidziusie Basiu nie jeszcze nie panienka niech sobóla pochwycą towarzyszu mój zjedz sama w kościółku ty masz kartofle na nogach jak się pouczę to się pobawię z tobą basiu tak zrobisz biedroneczce ziaziu zgnieciesz biedronkę a wiesz gdzie Basia jest na fotografii gdzie ta rzeka a co mało ci było miły mały ładnie się nazywa nie co to za piesek dobre było chodź to ci dam zaraz idę Janeczku do miasta to dużo oo jak to wspaniale niema w Sączu cioci Janci to biedroneczka Basiu zdrowy był bardzo bolą w Dobczycach jak to a co pan szyje gdzie zdejmuje mu się ten koszyczek do jedzenia no powiedz pani gdzie jedziesz myślę że umiesz tak pan Jurek był to trzeba mu zrobić przyjdzie Adam przyjdzie dowidzenia Dizunia idzie się uczyć Błeł błeł błeł a dla kogo to będzie nie chcesz się z nim bawić misiu taki smutny dobrze maj maj maj na skrzydełku graj a jak Anulka zbuduje coś takiego ładnego to ty zaraz jej psujesz burzysz tak nie ale co twoje zwierzątko robi to nie dźwigaj tylko suń kto to powalał no to mi daj ja ci narysuję co będziemy robić taki to już zwyczaj zły ma że bez tego nie wytrzyma a Michał to włożymy go do wody pokażcie Jasiowi konie wobec tego chodź ty Anulko a konik ma nos no bata bardzo nie lubią jeść jak to było ale czy obiad był dobry jutro pójdziemy koniecznie pozbieraj nic ci Mania nie zrobi niech rusza a kto jest kotek jedzie jedzie bobo trzęsie mu się ogon mam kilka ale tatuś dziękuje nie boli ciebie śpij już byłaś już z mamą a kto tu gdzie to Michał dziś chodził ale nie śpiewaj bo tatuś śpi dobrze trzeba dać biedronkę na kwiatuszek czemu stękasz kluseczki z miseczki mój miły panie tatuś to twój kolega też kapustkę pyszną gdzie do domu Inusiu pojedziemy Inusiu jak będzie już ciepło gdzie schowała babcia bańki przynajmniej mamusi pomożesz to konik tak sobie śpiewa czy to kurki jedzą fasolki no idź zobacz sprzątaj sprzątaj pomponiki koraliki i podobne fiki miki nie obetnę ci stukał pewnie z miseczki albo z talerza o niema Piotrusia zrobiłaś siusiu dla ciebie i dla Anulki wnuczusia nie chcesz iść pojedziemy w wakacje niema wózka Staś wziął wózek i pojechał po ziemniaki teraz koniki będą ruszać nie wściekaj się Kasiu czy ty mielesz coś radio gra potrzebny mi klej tak mieszka i bardzo za Basiunią tęskni dlaczego musi tu dziewczynka i chłopiec zostawiła wszystko zdrowa Elżunia zdrowa już kotki dwa jeden chodzi po sieni trzyma ręce kieszeni no to się nie ubieraj możesz chodzić bez butów basiu dziadziu klocków nie potrzebuje to są chusteczki do nosa a jaki lubisz tak imieniny hania już jest na schodach chodź włożę ci majteczki oddaj mi teraz tak myje się w łazience komu dzień+dobry koniku po co ma zawijać anulka się ucieszy że Hala+lala ma materacyk poczekaj chwileczkę zaraz przychodzę poczekaj i uważaj basiu nie można tyle pasty dawać na buciki wcale nie będą ładne jak dasz dużo pasty trzeba czyścić szczoteczką chcesz mieć znowu wysypkę po czekoladzie nie nie można trata drata luplup lata nie ma a co z takim chłopcem zrobić I bolało w które tu mama ci koguta narysuje naturalnie że ma dziękuję synkowi mnie mama zawiązała co się tym kręci oj boje się czy on pachnie bocian wołał głośno kle kle kle I czemu się śmiejesz przeproś mnie zaraz tak sobie tu siedzisz pod kołdrą jak zajączek w kotlinie Czyja ty jesteś córusia taki domek ślimaczka ślimaczek tam mieszka tatuś przyniósł a ciocia Jadwiga przysłała to moje święty spokój mama bo pisze a tam leci skarpeka skarpeka towarzyszu mój nie jest gorące ania nie ma takich dobrych ząbków jak ty mówi się proszę mi dać chlebusia deszczyk pada a był Stefanek to nie dziadziu Basiu to pan anula zabrała ją do szkoły oo jak miło mówisz a ty chcesz chodzić do szkoły a Jasiu nie pisze zadania chyc to są po Kakuni wcale nie mówi bo nie ma buzi z tobą będzie skakać znowu jutro a kto jest Haneczka trzeba to zapisać czasem lubią czy to oczka idź na swoje krzesełko bo nie mogę chleba ukrajać nie mam czasu muszę się uczyć dowidzenia nie płacz ciocia ci kupi autko o jak się zadarł paznokieć a czyj brat w co cię babunia pocałowała a laleczka twoja jak się nazywa bo mama nie pozwoliła jej iść do babci michałku może dziś pojedziemy tramwajem zejdź sam a to bardzo ładnie "" puszczaj charta ze smyczą do Kasinki no to chodź sisiać jedźcie na Pierackiego co ty robisz mamusi rękawiczką "" to tak się mówi połóż na pianinie zjem cię żabko zjem jasiu ty+ś Maciek knedelek co tam taki głodny jestem rzeka nazywa się Raba byłam w mieście czasem Basia też jest płaczka a co ty włożyłeś mamusia ją schowa oddaj ten obrazek mamę nie trzeba oddaj krem zrób siusiu zjedliście cały co zrobiłaś do zimnego zdroju to po co dotykasz powiedz tygrys tak panowa był pan doktór u Inusi do tego trzeba mieć dobre ząbki no nie+bardzo to było leciutko jaka duża Inusia jaka ryczy podnieś sobie sam ja ci dam szmatkę oddaj mi ją co opowiadasz za historie cukier lubią bardzo co ty masz na nóżkach będzie tu król i królowa ja ci dam niech sarenkę pochwycą towarzyszu mój po papierek dla Anuli on nie ma głowy ani włosów co za kwiatuki znowu to idź na kanapę spać może ci dać fasolki do zabawy nic nie kupiłam dla Inusi popatrz jaki wielki piesek ja się uczę to siedź spokojnie na co co tam Michałku masz dlaczego ona do nas nie ma iść czyje nożki ale czyj brat ładnie umiesz to robić no czas wyjść patrz i ja zawlekam dziurę oo nie nie co tam babcia robi w kuchni co ty tam masz na co ci nożyczki w niedzielę pan profesor śpi jeszcze Basiu to taki ładny robaczek malutki juź zjadłam w sklepie a ile co ty robisz niemców biją no pięknie bardzo grzeczny zobaczymy nie przeszkadzaj mamusi stukał przyjemnie było dobrze wiem pojedziesz na wózeczku woda zrobi gul gul będziesz patrzał to moje co+ś ty tam jadł czarny baranie fiu fiu fiu au+to+bus nad czym tak dumasz ładne pudełeczko może już skończysz i zobaczysz jak się bawią piłką a była gorąca I długo żył pyzię chcesz dobrze Urbańczyk to ty się nazywasz a nie rzeka tu zostanie a tam leci soból soból towarzyszu mój nie wiem może poszedł jutro będziemy tańczyć nie wiem czy umiem bociek za nią człap człap człap nie daje spokoju porządek musi być od dziś no to poszukaj Ady acha na dywaniku że taki niegrzeczny nie wiem pewnie Anulke słychać a wiesz ty kto mieszka w kościele tak kąpie się Basia mama zapastuje ci buciki a ty będziesz potem czyścić idziemy do cioci Alinki anulko nie wałkuj się tak mamusiu ja chcę już wstawać co ty robisz Inusiu ja chcę mam kokardkę nie trzeba ruszać gazu dasz mi spokój nie rzucaj bo popsujesz chce pewnie zjeść coś dobrego kolację je idzie rak+nieborak gdzie ty chcesz iść tak kto był u Jasia kto tam idzie żołnierze już nic nie śpiewam muszę się uczyć nie ty nie możesz pisać do pana profesora idź do misia zaczekaj zaraz ci dam inną ta mi potrzebna śmietankę zdlowy bił co robisz co ty masz do tego trzeba mieć bardzo dobre ząbki chodź juź do łóżeczka jak robią żabki Inusiu a to bardzo ważne co+ś zrobił sobie w nosek niedaleko jutro pójdziemy jak chcesz to przyjdź do mnie gdzie a gdzie jest woda jeszcze się nie zagrzało młotkiem nie dam to moje gdzie masz te dzidziusie Basiu proszę odda ciocia szczotkę babci odda Basiu dlaczego nie wołałeś sisi fiule+mule fiule+mule fiule+mule na skrzypeczkach graj oo masz proszę ty tu siądź a tatuś tobie na kolankach pukał pójdziesz spać kocham słoneczko to moje słoneczko w imię Ojca i Syna smaruje się tym buzię dobre jabłuszko zamnkij oczka bo włoski polecą do oczek i będzie ziaziu taką lalkę na ołówek potem dołączył się jeszcze konik nie wiem chyba jakieś zwierzątko I bocian poszedł sobie kle+kle w buzi nie przekupka smakuje mu pamiętasz jak to było po co ci to narysujemy razem chłopczyka idź sobie co to Hania nie chce iść na śniadanie a co byś zjadła a dla Inusi wcale nie tu jest miasto Honolulu tu kwiatuszek rośnie a czym chcesz a po co się bije a kto dzisiaj spadł ze stolika nie wiem szukaj dobrze może nie uciekła nawet dość ładnie zbudowałeś mój panie co ś jadł na śniadanie a ty czy widzisz jak ładnie uczesana jest Bożenka Zapisałaś może ci opowiedzieć bajeczkę proszę pana bardzo od babci hania taka duża woda nie w kościele mieszka Pan_Bóg Pan Jezus czyj tu jesteś mąż basiu odejdż stamtąd bo zrobisz sobie ziaziu ach ta Wisia strojnisia niemożliwa masz młyneczek basiu to babcia dała cioci nie trzeba oddawać już nawlekłeś mój panie e nie córusia tylko brata kwiatuszki światełka a co tu jest na obrazku jeszcze pięć minut a nie wyjdziesz nóżkami tak jeszcze się nie uczesałeś jak ten duży nie mógł zdążyć to ten mały też nie mógł to jednak umiesz go narysować wypluł Michał oddaj michał pewnie nie pójdzie na spacer czy pan jest może chory lepiej Michał pierwszy tak idź Inusiu baw się lalką inusia chce jechać do cioci Wisi zdrowa jesteś lepiej tego nie bierz bo to jest szydełko babci tatuś babci kupił czekoladkę biedroneczka sama przyjdzie tu na papierek to ci ją dam nie nie+ma to bardzo boli Inusiu chodź skończyć obiad gdzie to było Kasiu a gdzie ta druga babcia mieszka no ale muszę już jechać dasz mi kawałek niech pan tu siądzie będzie pan powoził basia ma grzywkę to nie trzeba kokardy bo Hala+lala idzie na kolację do Kubusia kuzyn nazywa się Jędrek tak Ada podpowiada no co to jest dlaczego tak poszła do przedszkola stoją na takim ganeczku na+górze tatuś a nie Mietek co tam Kasiu ma połknęłaś psiakrew nie zdążyłem tego załatwić taki guzik żeby powietrze dochodziło to sobie weź może jeszcze uszka mu narysujesz powiedz Krzysiu kiedy będzie ładna pogoda tak przyjdzie kto jeszcze czeka na Inusię tu jest moje słoneczko Basia jest moje słoneczko dla kogo ten materacyk a gdzie to słoneczko ty mi nie przeszkadzaj śpi w kolebusi na różowej swej podusi a za pamem chłop chłop na koniczku hop hop jutro Inusia zobaczy bajki jak przyjdzie do domu dobrze idziemy już po jakiemu to Michał powiedział czego nie chciałeś drugi chodzi po dachu trzyma ręce kieszeni pani przekupka ile przyjechało koników jakie masz rączki tak+sobie czemu się Michał awanturował możesz tatuś ma troszkę muszę przynieś piłkę jak uczeszę to cię puszczę tak w kościółku jest druga Bozia odejdź idź do babci taś+taś nie można tatuś je dlaczego mam mówić bo nie sp'iewaj ze mną no przypatrz się co robisz a nie+prawda nie mamusia pójdzie sama bo ty byś się chlapała no bo siódma do kogo idziemy zawiązuje zobacz jak to boli tak tylko cichutko dobrze położymy dziecko do wózeczka widzisz tak szczeka hau+hau czy Haneczka poszła w pelerynie to jest taki koszyczek kaganiec żeby kogoś nie ugryzł bo nie a tam nad Wisłą dobre to było kotki dwa szare bure aaaa mamusiu ja bym poszła z tobą bardzo duża Inusia jutro złapiemy teraz śpij oo widzisz zaraz ci dam buta będziesz sobie czyściła Ale Michał chyba nie rozumie prawda uważaj bo spadniesz poszła żabcia po wodę już nie mam też mewa nie teraz włożymy majteczki powiedz do niego Inusiu już a jak poproszę to może dasz ty jesteś leguminka no to zrób bociana na Akademii siedź ładnie uważaj żeby z łóżka nie wyleciał ten piesek tak ładna panienka jedzie jedzie pam pam na koniczku sam sam padał deszczyk czy nie dlaczego nie dostałeś zaproszenie na piśmie może czego się martwisz po śniadaniu teraz nie a co jesteś cioci idź poproś cioci papierosów nie palisz gdzie ty jedziesz to pewnie Bronia lub Hanka podoba nie babci indyk indyk daj korale no powtórz co jesteś baby i dziadzia wnu ee nieprawda z cukierka przecież co jadłeś na obiad nie poszedł myć się w jakim domku do siadania a szpinaczek też chcesz przecieź nie chciałeś wstawać a dlaczego nie cioci jesteś bratanica nie bolało Jasiu tu trawka rośnie ślimak wystaw rożki mama widzi piękny bocian ty jesteś mój kot niema śniegu co tam z tego robisz czy to ładnie tak muszę zasiąść do roboty co ty opowiadasz daj mi tę bryczkę I długo ził co to Basiu gniewasz się na dużego misia jedzie jedzie bobo trzęsie mu się ogon i bęc zaraz ci dam czy wiecie dzieci kto to Ptyś narysuję basiu oddaj zapałki oj oj nie kłuj babci a co będziesz robił w szkole nie bardzo nie wolno stać na oknie bo cię zdejmę dwa Michały zegar zatrzymały oo jaka bródka słodka kupiłam mówi się proszę mi dać jutro przyniosę i Inka zobaczy nie można się bawić zapałkami tę no to chodź kto był wczoraj u ciebie zresztą potem muszę przynieść z kuchni poszedł do pracy zmieścimy się tu ubieram się chcesz żeby było tak brudno inusiu co robisz nie dam do rączki ach ja nie mogę patrzyć jak on się spina jak się spało będziesz miała takie śliczne autko duże czerwone jak będzie ładny to powiem ładny tańcowała ta malutka ta malutka ta malutka I co będzie teraz jasiu nie chcesz si to nie ryba to śledź a grzeczna jest tak poszedł do pracy twojemu zwierzątku to się podoba dam ci tylko ugryźć a jak się ten kuzynek nazywa na imię ale nie wolno brać figurek nie bój się to go nic nie boli taki jeden wóz czy jest tam coś o wronie Anulko a fasolki ile mam no właśnie jak pójdziemy do domu kiedy deszczyk pada jasiu brzydal zrobił sisi kredki chcesz czego szukasz w kredensie przecież w nosek pocałowałam widzisz jak panowie stoją i naprawiają elektrykę żeby powietrze dochodziło co myślał sisi się nie zrobiło mamę popychasz ślimak slimak wystaw różki dam ci sera na pierożki no jak tam smakuje krzyś to moje tańcowały dwa Michały tańcowały dwa Michały mówię ci że się ukłujesz hau hau Czego Kakunia płacze gdzie koniki zieby dziadziu bił źdlowy misiu już mówił że chyba pójdzie sobie do lasu bo Basia nie chce się z nim bawić no chodź do dziadzia mama będzie ci podpowiadać no to jedz no przypatrz się czy to jest możliwe żeby taki duży chłopiec robił ciągle sisi do majtek zapleść ci Jasiu warkoczyk idź na śniadanie nie bij to boli dla tatunia dobrze oo grymasić nie wolno to taś+taś kaczuszka tak to mamusi rękawiczki jasiu zjadł tak Raba kle+kle+kle zginęła ci lalka biją Niemców fe Anulka nie drażnij go taka duża dziewczyna papieros nie dobry dla ciebie nie chodzisz do szkoły i dlatego nie piszesz zadania żaba uciekła ze stawu i przyszła do Inusi łazienkę teraz czyść szczoteczką przedrzeć ci tylko włoski mam a dokąd chcesz e nie bolało cię nie chodź włożyć majteczki potem zeskoczysz z dużego stołu babcia większa od Inusi I co zrobiłeś z myszką gdzie taką lalę widziałaś przypomnij sobie jak nie będziesz dotykać to się nie sparzysz nie wiem Basiu dobrze spuścimy wodę nie chcę a tatuś A co tu ma bocian mój panie co jesz na śniadanie to taka malutka Bozia jak się urodziła gdzie pan zrzuca węgiel inusia malutka no powtórz żeby dziadziu ja wam pokażę co to Ptyś a teraz muszę iść córeczka jesteś mamusi i tatusia kluseczki gdzieś tam w ogrodzie ja mam teraz ochotę wstawać nie+będzie ja bym Michałowi śliczną królewnę narysowała miałem herbatę ale wypiłem do Sącza kościółek to jeśt dom Bozi to literki no szukaj gdzie dyżurny Ptyś szukaj w książeczce piłeś niedawno teraz musisz zapłacić pani gdzie piesek cieszył się z tego bardzo i głośno szczekał hau hau ja też deszczyk pada przecież na polu deszczyk pada czy śnieżek pada czy sucho jest trzeba to są kajaki takie łódki nie wolno ma zepsuty ząbek trzeba naprawić wcale nie dlatego co dałaś w jakim ślodku patrzysz przez okienko no śpiewaj Inusiu z Dziunią śpiewaj nie możesz jeść do Warszawy teraz się nauczysz co jesteś dla babci i dziadzia jak ty mówisz poszła żabcia po wodę kukuryku na patyku pewnie ma za malą dziurkę no dalej śpiewaj dlaczego a tak mamusia pisze jutro ci przyniosę majteczki mam a Piotrek mi ucieka no powiedz co jesteś cioci basiu dzisiaj są dziadzia imieniny pójdziemy dziadziowi powinszować elżunia teraz je bo muszę pisać gdzie Co nie można chusteczek prasować są zapakowane w pudełku co chcesz takie malutkie mięsko ziemniaczki poszła żabcia po wodę to dobrze to będziesz palił tam gdzie ją zostawiłeś tak Bożenka odda Basi co ci z tym zrobić bo co sobie Jasiu zrobił w nóżkę kupiłeś coś teraz zamknij oczka mamusia utnie ci grzywkę Przyjemnie czy pamy umieją śpiewać nie nie pozwoliłam a ona poszła i dlatego płacze chodź baba da ci guziki michałek mi sprzeda tę bryczkę prawda babcia zajęta Michałeczku potem będziemy się bawili tak wiem gdzie jest kleju potrzebuję a opowiedz jak to było w ogrodzie mieszka z ciocią Luką a mamusia zaraz zobaczysz lajtu+lejce lejce+lajtu lejce bożenki już niema Basiu ile ma nóżków a która jest ładna co to pojedziesz w lecie na wieś czapę przyjdź do domu Inusiu jak to nie płakał widzisz wczoraj byłaś taka nieznośna darłaś się co ty wygadujesz nie trzeba te nie ty jesteś mamy córusia i tatusia a co ście robili z Jureczkiem no co to będzie Michałku co to jest Inusiu chyba zeschnięte pewnie pójdą na spacer po co do pana doktora włosów się kremem nie smaruje a co teraz jedzie dwa Michały tańcowały dwa Michały nie będziesz się ubierał to ja pójdę tymczasem na śniadanie kto pana tu prosił dobrze pokaż pani ten traktor który tatuś kupił a tutaj ze śniegu prawda no i jeszcze gdzie no powiedz paniom co tam w tym zoo było jaką mieliśmy przygodę jak nas lew Kubuś a gdzie masz to kółko dokąd on wędrował przewróciłem się a to na pewno było o Lolku i Bolku kto zepsuł te zabawki dokąd on jedzie idź jeszcze może powiedz jakąś bajeczkę o misiu czy o Janku Wędrowniczku albo najlepiej Kubuś o Czerwonym Kapturku lepiony tak a tutaj co on robi kółko oderwałeś tak tak zepsuty a powiedz nam byłeś dzisiaj na spacerku powiedz kogo w pociągu spotkaliśmy teraz zrobisz bam mhm który uciekł przecież widziałyśmy ciebie o czym tam jest prąd a tutaj jakie zwierzątka przyszły duża a tatuś ma potrafisz powiedzieć że się przewróciły a kto to później poukłada tak że to jest dla niego ciak co mamusia tutaj robi powiedz nam co robią dzieci mhm a tutaj i też pijesz codziennie ale śliczny od czasu do czasu wtrąca słówka angielskie bo tatuś go męczy od czasu do czasu może zaśpiewasz coś paniom syneczku gdzie nasikał tam leży mhm a Lolek i Bolek a co to jest Kubusiu i ten tez no bajeczkę nie one jedzą a baranek się przewrócił dwie sarenki ale to jeszcze nie koniec bajeczki zzz no o czym i ogonkiem rusza widziałeś ale ładny mhm www co ciocia Ela ma a misiu jeden Kubusiu a lubisz chodzić na spacerki www a tutaj dlaczego jak on się nazywał o czym ta bajeczka jest nie będziesz już no bardzo duża ciężarówa www a teraz zobacz co on tutaj ma rzeczywiście jest zepsuty gdzie mieszka babcia Wanda a kto to jest Rysiek a co to są za zwierzątka co jeszcze było w zoo zrobiłeś bum co jeszcze było w zoo Kubusiu a jak wyglądają zebry pamiętasz co kotek tu robi który a tutaj dokąd poszedł misiu no a to tak daleko gdzie mieszkasz co to jest a gdzie jest traktor i autobusik masz Kubusiu powiedz paniom co wczoraj widziałeś na dobranoc posadzimy go na traktorze a dokąd idzie misiu a gdzie mu wkładają te kamienie bardzo duża może jakieś książeczki pokaż pani powiedz paniom jak się nazywasz syneczku gdzie mieszkasz gdzie mieszka twoja babcia co on ma tu w dziobku no tak o Janku powiedz co było w zoo Kubuś a z czego jest bałwanek zrobiony i co tutaj przyleciało do tego domku no i no co robisz no a tu co to jest ten jest stary też już zepsuty pokażesz paniom bajeczkę tak acha www i jak się bajeczka skończyła a ty masz też zegarek pociągów i jak się bajeczka skończyła no i co teraz robią Bolek i Lolek pewnie ktoś odkręcił a ty lubisz mleczko i co one robią co oni tu robią opowiadaj tak zobacz kogo oni tu podglądają www powiedz gdzie ciocia Ela mieszka syneczku no a gdzie on ma kierownicę co oni robią żabkę i pociąg pana konduktora który a byłeś u babci kiedyś Pan Soczewka w puszczy nie nie ten tak co to jest już wiem nie gdzie masz siniaki od czego masz siniaki no właśnie nie ma gdzie włączyć zdejmę ci może bo ci gorąco nie ciasto smakuje kto tak ruszał główką jadłeś no to włącz co robiłeś z Karoliną gdzie jest twoja ciężarówka nawet koparka była no widzisz chciałeś zatrzymać co widzisz a tu co jest ciekawy jesteś co jest na tej szklance opowiedz ale jak ma wujek zobaczyć która Iwona włączyć czy wyłączyć nie nie co mówiła pani doktor mamusia się wujka zapyta co się pali jak pójdziemy i zostawimy wujka samego no to co że mamusia duża to wyłączyć trzeba ja nie znam Iwony ty znasz jakąś Iwonę czego nie mamy na półce jakie Bazio ma zabawki głowa ci się urwie Bazia chyba nie ma w domu no jak wyłączymy to co się stanie kupiłem Wawrzon wujek jest jeszcze większy ode mnie z kim bawiłeś się dziś rano ciepłego Bazio mieszka na drugim piętrze zapytaj się wujka czy możesz włączyć wyłączyć chciałeś ale tak nic nie można zobaczyć widzisz coś kręci się bo jest włączone co ręką co wujek ma robic reką a co jeszcze mówiła co jadłeś u Karoliny Wawrzuś smakuje ci ciasto no chciałeś ciasto czy nie przynieś książkę z Wojtusiem a do czego jest ta uszczelka Wawrzusiu a gdzie ten samolot ma śmigło jak ma zobaczyć co mam się zapytać gdzie lata osa na drugim piętrze mieszka Iwona Karolina no jasne Karolina miała dłuższe włosy od ciebie nie znasz ich co to jest brzuch chcesz iść teraz włącz jeszcze będziesz jadł Wawrzon chcesz żeby ci coś jeszcze poczytać dziadziuś też przyjechał biedronka ma czarne kropki nie czerwone widzisz że to ma czerwone kropki taki stary matofon jeszcze a co trzeba zrobić słuchaj Wawrzon a tutaj jest ten kto to jest co a co to jest a ty wiesz że wujek nie pozwala ci ruszać tamtego magnetofonu to tak się składa te klocki przeczytać no gdzie jest koparka twoja odkręcić przecież to nie gryzie nie bój się zobacz spróbuj Wawrzon pokażesz wujkowi koparkę nie umiesz nie ciocia ma zegarek a jak tak powiedz coś aż cię brzuch będzie bolał nie wszystko nie i nie no ja widzę że jesz a ty nie za dużo jesz przypadkiem tak nie czemu śpi mogę zamknąć pudełko mama ci ich nigdy nie czytała no gdzie jest prąd ale za mała jest będziesz pił z nami boisz się tamten patefon chyba tutaj tak Wawrzusiu a kto przyjechał do nas Wawrzon co to jest tak nie ma koparki czemu nie nie a gdzie jest już nie boisz się ty znasz te bajki a dużo chcesz na barana myślisz że biedronka by zjadła cukierka dziadek się przewrócił on jest chyba zepsuty wiesz tak to się składa no nie idź napij się soku tam w kuchni weźmiesz biedronkę na palec Wawrzon proszę o i co to będzie pokaż jak to się składa umiesz a jak dużo kręci się potem tak dziewczyny też przyjechały a babcia nie przyjechała zje leci mucha do Wojtaszka ucha Wojtek leci bąk tłuściutki do Wojtaszka bródki pokaż wujkowi gdzie jest prąd czy ty wiesz do czego ten magnetofon służy przeczytać tylko nie upuść co zrobił jeszcze synku co no dlaczego Pepsi babcia woła wnuczka jeszcze coś czytać mają wędki i co robią a co ci chłopcy tu robią a dużo masz pieniążków co przyjechało złapie tego nie czyja to książeczka xxx to coś nowego bo mówiłeś że rowerek kupimy tak a co to jest no przecież pani mówi coś do ciebie synku co kupimy za te pieniążki ale masz ładną wyścigówkę no a co tutaj dzieci robią a czyje pieniążki ciak tu nie wolno bo prąd cię kopnie a ten zielony samochodzik jaki śliczny tam jest prąd a kiedy go dostałeś Kubusiu a co jest w tej śwince a mówiłeś że tatusia co tutaj jest www ale głośno mów bo panie nic nie słyszą co to jest no powiedz synku www a co się robi igłą Zaszywa się dziurki a od kogo i co on robi a od kogo to www tak nie można robić Kubusiu na co zbierasz te pieniążki a kto robi na drutach od tatusia a powiedz nam gdzie jest teraz tatuś Kubusiu www śją śją śją la bua pul la mele pul la mele Nikola ho ho ho co tam się nie działo po co pan tu przyszedł nigdzie nie chodź a gdzie ona jest dwa auta to by mogło być kilo nie ma misiu płaszczyka jaka deszczówka nie będę mieć ogona basiu tatuś nie chce być ładnym chłopczykiem kasiu opowiedz mamie jak to było dość tego ty też odpocznij ej ty wyjadaczu stary a chłopczyk bardzo się bał i wołał Postaw mnie na ziemi bo babci ciężko jak siedzisz na babci kapa sprzedam Inkę daj mamusi jeden i drugi ładna będziesz jadła kotek nieboże szedł sobie drogą Teraz idź uczesz tatusia ale będzie dobre poszła żabka po wodę do zimnego zdroju pomalutku Ach on już wszystko dostanie już nie boli co Jasiu kupiłeś po co ci nie nie można to nie są książeczki dla dzieci pewnie kotka co rzucałeś aaa aaa kotki dwa szare bure obydwa aaa aaa jakiego Tomaśka ciocia sobie kupi dzidziusia i zrobiła dla niego sweterek ona sobie sama weźmie a nie bierz paluszkami no oczywiście a może Michał Kotarba jesteś nie chce mi się Inusiu ruszać bo zimno w pokoju cóż to takiego no teraz od taty na góre Ty sobie weź koszyczek będziesz niosła w koszyczku misia zabawki nie dociemniaj mu w studni jest woda a tu jest wiaderko i tym wiaderkiem ciągnie się wodę ze studni e nie zabierze napewno I znalazł się zgubi opowiesz mi jak nie będziesz spać to cię będę bić pożyczysz dzidziusiowi wózka prosze oo właśnie halo jest pan w domu no tak Pójdziesz teraz do babci mama będzie tu sprzątać na ulicy Inusiu mam a dlaczego to nie na spacerku w domku tak dawno nie bawiłeś się figurkami dziękujesz za mamusię no zaśpiewaj ładnie osiem koników udezyło ten konik a będziesz fasolki sprzątał teraz tu Magdunia schowa sobie Michał to są listy papier do pisania listów nie trzeba wyrzucać zabawek no teraz sprzedam Inkę czy takie przecież przyszłaś od babusi nie tylko kawa się leje ogryzasz paluszki ale mamusia nie chce z tobą spać trzeba kupić sprzedam panu Inkę sprzedam ale nie wolno ruszać mówi się czyj to sweterek a nie kogo czy dać ci chlebusia z dżemem pojechał autem do biura nie zdoju tylko zdrój którego mamusia będzie za tobą płakać Basiu zostawisz mamusię samą oj boli boli dobrze dlaczego brzydka nie wiem tylko co gdzie on jest Smacznego jeszcze gorące może włożyć do zimnej wody zaraz zobaczysz Wisłę no to teraz niema żelazka maca szlafrok palto maca nie jeszcze nie będziesz jadła binda główka kto ją tak stłukł połknęłaś naprawdę ugryzł dziewczynka pożyczyła Może by Jasiu kurkę zjadł ma przecież czyste rączki buzię dlaczego na łopacie przyjdzie pan biedna Hania krowa tu biega masz tu kartkę papieru rysuj sobie a co kupiłeś byłaby taka dziura w głowie ja tam nie byłam to jest Zosia Samosia a powiedz gdzie ciocia ma mieszkanie teraz a ja jak mówię cicho ani obiadku ani śniadania ani kolacji ani chlebusia ani kapustki nic nie chciał I co tam jeszcze dalej a jaką chcesz książeczkę żeby babcia czytała płot drzewko kamyki różne rzeczy zobaczysz jak tu miekko do czego co tam masz to nic że nie ma aż sobie w kominie ogon powalała no przecież śpiewałaś teraz ja pojadem z misiem no widzisz już jest grzeczna teraz pójdziesz spać w górach Inusiu ale miałeś śpiewać a co ty rysujesz bo Inusia jest jeszcze malutka dlaczego i dlaczego co popatrz Michale co ja znalazłam trzeba zawinąć już jajeczko będzie nie dziękuj Basiu bo to są twoje jabłuszka ukłułeś się wczoraj nim więc się mama boi halo a obiadek będziesz jeść nie będziesz jadła kolacji będziesz jadła śniadanie nie będziesz kąpała kaczuszki jak pijesz wodę gdzie sobie tak wysmarowałeś buzie tak Basi sukienkę znalazł się czekamy na pana to nie kizia+mizia to myszka I co jeszcze jedz prędziutko Inusiu to pójdziemy do miasta dobrze córeczko proszę acha tutaj no to już nie będzie babcia brudna zdejmuje fartuszek proszę przyjść po Inkę bo ona nie chce jeść za daleko chodź tu dlaczego nie chcesz jeść zupki może dzisiaj nie już jest późno a on jest śpiący ale ja się tam nie zmieszczę do kogo ty chcesz pisać list mama jest taty żona z kwiatków o co płakałeś na dole napewno pozwolił ci chłopczyk bawić się łyżeczką oo tak mamusi nie potrzeba mamusia nie będzie się teraz malowała ja ci go popilnuję dzień+dobry dzień+dobry no daj dziadziu ci odwinie le peti puasią dą lo nazie osi glo prosze pana teraz będzie dobrze to nie są ołówki tak te wyrzuć bo zaśmiecisz babci podłogę jak cię tatuś weźnie to możesz iść znam naturalnie dobra uratowany Jasiu pojedziemy tramwajem komu będziemy słali łóżko to są twoje dzidziusie nie z mamą Basiu odwróć się na drugi boczek i śpij a wiesz kto tę lódkę zrobił no jedziemy poustawiać ci ich jak okrągła jak kuleczka I co powiedziała jest tam taki węgielek z kim się bawiłeś w parku gdzie jedziemy basiu wiesz jakbyś upadła z drutami wybiłabyś sobie drutem oczko chodź z Anulą do łazienki nie wiem gdzie ej ty nie pal nie potrzeba zrób Basiu ładnego chłopczyka z tatusia no całe szczęście bo bym cię zbiła na kwaśne jabłko oj oj nie podpychaj lepiej musisz jeść bo jak nie będziesz jadła to stanie się z tobą to samo co z jednym chłopczykiem pod twoimi oknami białe róże wsadzę dobrze pójdziemy spać ona ci da powiedz cioci że mama nie ma czasu a sama nie umiesz jeszcze chodzić daleko czego się bać schowałaś się przed robaczkiem to będzie taki mały fulmanek w kieszeni do+widzenia studnia a na nóżkach masz w szpitalu Inusiu baw się w kuchni i już może pszczoła bo mi urwiesz głowę nie wiem córeczko dobrze umyta jesteś a co tatuś będzie jak tatusia ładnie uczeszesz co to pampa lubisz go a jak się ten piesek nazywa I co pan będzie robił baba wyszła na pałac kultury mą peti liewle mą peti liewle bo jej synek nie nazywa się Michałek nie idziemy nad Wisłę nie mama ci nie poszuka chcesz łóżeczko teraz woź może pan doktór pomoże jakoś ryczy bardzo głośno jak się nim jeździ takie koło co będziemy śpiewali czy zrobisz siusiu zjesz wszystko to co mamusia będzie miała dlaczego Michał tak wrzeszczy to jest kołderka dzidziusia i nie wolno jej walać jadłeś jabłuszko dlaczego jesteś głodny gdzie tam kiedy ja jem śniadanie widzę ale pomrucz jeszcze raz synku ładnie się tu bawiłeś to zadzwonię do tego pana by nie przychodził bo Inka jest grzeczna dziadziu musi iść na obiadek gdzie to niesiesz Inusiu malowany garczek bo to jest bardzo daleko i Inusia by się zmęczyła co mądrego zrobiłaś już nie byłabyś ładną panienką przecież wiesz na Czyżówce poszła żabka po wodę do zimnego stawu bo mu taka urosła bożenko zawsze trzeba dziękować tak troszke mamusia pokroiła jabłuszka naprawdę czy na+niby z piórek jak tu takiemu Michałowi nie dać nie rysuj na tym papierze bo to rysunek Anulki wszystko sama lepiej wie wszystko sama robić chce wiesz co wstań bo się brudzisz leli leli gąski po ścieżynie wąskiej dzień+dobly niedługo będzie obiad to staną bociek za nią człap człap człap nie daje spokoju ee zrób duży piesku hau hau to dlaczego przyszłaś tu to są śmieci wyrzuć no co ładnie to ty wiesz co tam było a już ją przeprosiłaś kto ci tak zawiązał co to sie stało dobrze dobrze ledka kwiatków nie je nie lubi ona woli mięso i kaszkę wszystko w szafach poprzewracał co zrobić z Jasiem żisko ne jak to się mówi a cim przijechał bo będziesz przeszkadzać jakie wąsy mają dobrze mamusia jest twoją żoną babcia też pójdzie spać do indyczki przyszła kurka obgadały kacze piórka babki z niego robiłeś jutro pójdziemy do parku dzisiaj idziemy nad Wisłę daj co chcesz Inka masz laleczki zaraz Basię uczeszę gdzie ci wyszła kiedy że która godzina zaśpiewaj jeszcze powiedz przepraszam Basiu zagrzać wodę na kąpiel przykrzyło ci się za Anią będziesz jadł no teraz to już Inkę sprzedam bo jest nie grzeczna daj to wyprasuję cieszą się że nie+ma mrozu nie to przypadkiem po polsku znaczy grochu a one we wszystkich krajach tak mówią szkołe kakunia ja myślała że ty jesteś chłopczykiem a nie dziewczynką psycep sobie o tu i będzie jechać koń jego piesek Tralalesek jego synek Tralalinek już en passant les Pyrennes il y a de la neige a la nez no to dotknij go paluszkiem zobaczymy czy cię ugryzie tobie niech kupi mamusia idź się zapytaj mamusi czy ci pozwala iść co ty robisz Jasiu czy nie będzie za mały jedzie jedzie jus przyjechał dużo kupiłeś uważaj nie upadnij ale to przecież jest szczotka druciana daj mi spokój jak urośniesz większa wiesz jak jest pożar to się tym gasi a gdzie jest czy chciałby pan wyjść zza tych krat zanieś do kuchni tę filiżankę a pojedziesz z ciocią do Huty chodź Michał się myć nie pamiętasz gdzie schowałaś pantofelki ostatni raz w mieście dziękuję Basiu pietrek bęc taczki bęc oba bęc nie chcesz jesść to cię sprzedam co tam się pali nie wiem basiu może byś już poszła do swojej mamy idź idź co ci zdrowa jesteś no to szukaj żelazka śpi popatrz mam puste rączki bo weznę pasa i wtedy będziesz ładnie jadła no powiedz co to mas bo to bardzo przyjemnie tak chory leży w łóżeczku gdzie są figurki chodzi synek koło płotka to radio mówi zaraz tu przyjdzie pan co cię kupi bo nie chcesz jeść no tak to nie na tym dam ci inny papier a co będziesz robił no i co z nim dalej było zajmij się czymś chodź Inusiu ze mną na rynek kupimy jarzynkę jaką to nie ja spytaj się mamusi co jak nazywa się twoja siostrzyczka Inusiu bardzo nie żartuję tak wszyscy pójdą do Bozi Weź to Basiu i wyrzuć do śmieci niegrzeczna panienka z Basi nie umie się kłaniać A podziękowałaś dziadziowi za ciasteczka ja nie żartuję Jasiu niose jabłko Michałowi synek cioci Jadzi Piotrek Pawełek i mały Kubełek co Jasiu głodny ja też potrzebuje pióra i nie dam ci teraz nie nie pożyczy to nic że są Basi jabłuszka ale ty jej podajesz i ona ci dziękuje tatuś cię uczył jakie laśki tam za chmurkami teraz przyszłaś do dziadzia z wizytą potem pójdziemy do bozi biedna Basia oo serwetką się okryłeś w bardzo dawnych czasach było ptactwa wiele dopiero co śpiewałem to są płatki mydlane co tylko ogonek zjadłeś ukłoń się ładnie dziadziowi przyszła gąska do kaczuszki obgadały kurze nóżki aż okna lecą tak tam dzieci hałasują konik go przejechał gdy jechał na motorze a nie spadnie poproś ładnie mogę sprzedać wszystkie powiedz Anuli wejdź na stołek Chodź pościelimy misiowi wiśta dzień+dobry masz dzidziusia Inusiu w pokoju a gdzie twój bat pojedziem do babki no widzisz a pantofle gdzie są jedno tylko to już raczej Anulkę jak trzeba koniecznie no to co to jest taka maszyna smacznego powiedz żeby dziadziu zjadł smacznie obiadek ale nie ugryzie więcej już nie dam brzydko Piotruś nie uważałeś a na mordce nie mamy szyneczki no jak będziesz jadła obiadek to cię nie sprzeda tak rak kto jest twoje serduszko dlaczego nie chcesz iść do łóżka widzisz trzeba ładnie zabaweczki chować do pudła na swoje miejsce to nie będą ginęły no tu basiu mamusię boli szarpiesz mamusi włosy to ty już powinieneś wiedzieć mamuma dibibuma dibibitum ituma tak myślisz tak śpij jeszcze wiesz ja tu sobie urządziłam szkołę na sankach a co ty tu niegrzecznego chcesz robić sprzedam ją panu opowiedz tatusiowi jak to było tak koniec zabawy leży się czy siedzi co Inusiu podoba ci się bo muszę kupić masła nie nie będzie gorące zaraz wystygnie wiesz na akademii a wiatr powiedział Nie bo nie chcesz jeść obiadku cicho bo tam śpi Dorotka to nie jest piecyk tu jest woda mama sama sobie naleje bożenko daj Basi jabłuszka z talerzykiem no to ja pozbieram ale nie dostaniesz już fasolek tylko ci zabiorę nie będe jak będziesz starsza to ci mamusia kupi daj ubranka misia kosi+kosi łapki jego żona Tralalona jego córka Tralalurka co to jest ściepka basiu nie wolno pić wody a masz czyste rączki masz tu dobrze zaostrzony a tamten odłóż to go zastrugam później teraz babcia nie potrzebuje fartuszka oo Jasiu mi niesie poduszki pewnie sobie poszła o czym powiedz cichutko poduszka spadła oo tu tatusiu basiu co ty robisz z materiału jakiegoś z niebieskiego kwiaciatego już u drugiej koszuli brak guzika przy kołnierzyku bo musimy naprawić hulajnogę z tego zrobi się piana tak dużo i wypiorą się ładnie spodenki a co mu się stało Jak dzieci są niegrzeczne co teraz masz robić dobrze pójdziemy jutro czemu nie przyszłaś do cioci dlaczego nie schowałaś żelazka na swoje miejsce nie nie będzie tatuś krzyczał mamusię nie będzie piórka to nie będzie grało poszukaj go tak poszła kupić cucu dzidziusiowi potargasz to my sobie kupili klocki i psywieźli konikiem do domu basiu drutów ci nie mogę dać poproś Bronię to ci zrobi słyszę a przyniósł dla mnie coś przynieść ci go a kuku ej panią przejedziesz chodź prędko coś ci pokażę takie ładne śpij w swoim łóżeczku le peti puasą dą lo nazie nazie nazie co jadłaś masz dwa lata i dwa miesiące masz siostrzyczkę Inusiu mama też się cieszy jaki basiu zostaw na tym tylko mamusia może pisać i tatuś ostrożnie no zaśpiewaj co to znaczy nastaw ratuj Kasiu ratuj śpi Dorotka w kolebusi na różowej na podusi ciuciubi ciuciubi idzie wiosna mówię ci ciebie ugryzie uważaj zabrać klocek jest taka jedna Zosia widzę widzę basiu nie bierz tego burak mądry wskoczył do Ondly teraz Michał sam sobie powycina nie dam bo piłaś wodę pachnie pan jus wychodzi nie męcz Michała dzbanek jest dziurawy zawijasz lalę bardzo bardzo dziękuję nie można ciągle pić syropu tylko czasem dziękuję Jasiowi nie wiem weź ten wózek Inusiu z kanapy przecież to mamusia Jasiowi obcina ile jeszcze Jasiu ma poduszek jak się masz Inusiu pan szuka okularów to dlatego się tyłem obracasz a to trzeba Basię uczesać tak boso raczej biega krzyczy pan Hilary nie wiem może zostawiła to się ukłoń jak umiesz dała ci wiadereczko i łopatkę widzisz mówiłam ci nie biegaj bo spadniesz i rozbijesz sobie kolanko skąd ty ją wziąłeś z tej strony zakręcimy ślicznie i będzie naprawione a jakiś pan do cioci Marysi daj mi go do rączki po+co wyciągasz sroka bułki piekła wrona pomagała tak powiedz inaczej pan napisał nie będzie co to koko a co to będzie no to proszę truskawkę bo chmurki są wysoko wysoko to nie widać nie tutaj niedawno Bronia położyła go na nutach no i nie miałabyś oczka a jak miało być ciocia tak się stęskniła za tobą krupeczko kochana nie te głupstewka które Michał opowiada I to będziemy tam chować tak zostaw maszynę bo zepsujesz on ci odda jak urośnie dobrze napijemy się kwaśnego mleczka tych aut już nie da się zdjąć z targu daj mu osobny papier i ołówek bo on mnie będzie zanudzał w łóżku cieplutko I znalazł się do fryzjera ciocia Marysia poszła do doktora no dowidzenia pa tak nie ma to puste pudełko co nie wronę dla ciebie o czym ta piosenka co to jest cióla tak ubiera mama Basi skarpetki dlatego żeby Basi nie było zimno teraz jest jasno no Inusiu połknęłaś zupkę oj boi się mama A kto tak ładnie obrał i pokroił te jabłuszka acha już rozumiem do do to jest przecież twoja siostrzyczka to powinnaś jej dać wózek dlaczego Jasia ma tu iść taczki zostawiłeś znalazł już koniec tym sobie pomagaj zapytaj Anuli czy pozwoli bawić się lalkami jesz obiad czy nie w śpiewowicach pięknym mieście na ulicy Wesolińskiej I ty mu na to pozwalasz aha a gdzie te salaterki a kto jeszcze widział kino Inusiu a czyją tak kto to nalepił takie brzydkie nalepki nie nie pani Jadzia no to nie idź do Huty to mama nie będzie płakać a co to znaczy a jak jej zepsujesz co robiłeś magdzia tu siądzie marchewkę fasolę tak daj szmatki zrobię mu majteczki idź do babuni babunia da czekoladkę no to sprzedam cię aż do bram aż do bramy a kiedy się nauczysz ziemniak mądry wlazł do Ondly a maleńką sikoreczkę przyjęli za szwaczkę no Inka jedz bo nie będę ci dalej opowiadała o chłopczyku nie białą tylko czerwoną proszę nie przychodzić po Inkę bo ona już grzecznie je co to jest a teraz ty na przykład dzieńdobry co z tym chłopcem mamy zrobić kto jest tatusiem pieska nie pójdziemy do miasta do sklepu ona nazywa ją dzidziusiem telas ja będe fulmanem postaw koło gęsi babulka jak okrągła jak kulka uuuu pódziemy pódziemy co rysujesz smakował ci nie słuchasz babci to teraz masz do+widzenia chwycił wronę za ogonek i wyrzucił drzwiami ty sobie weź koszyczek i noś misia zabawki Basiu chodź zjesz z tatusiem zupkę co robisz ty chodź do mnie bliżej chyba pocukrować ją trzeba z wierzchu to są właśnie te strachy uciekła skarpetka ty schowaj tak daleko na ulicy I przyszedł pan bocian z długimi nogami daj to wyprasuję chodź się już myć koniecznie tam nie+ma obrazków "" basiu powiedz dzień dobry i ukłoń się nóżką basia oo tu są buraki krzysiu popatrz na kanapę coś jest a to dobrze to nie jest robaczek to rak tak To mój zajączek tu przyjechały sobie ja muszę myć Anulkę łap krowę niema a pchełek on nie ma skąd masz łyżeczkę Inusiu pójdziemy bo muszę iść i koniec to nie jest książeczka Basiu dlaczego bo to ładna piosenka no zrób z mamy panienkę ładną zrób tak nie żebyś miała chlebuś truskawki cukierki a jak robaczek przyjdzie do ciebie pod łóżko nie+ma tu cioci Jadzi jest daleko daleko porwał go wiaterek basiu dziadziu musi zjeść obiadek pokaż gdzie cię ugryzły komary to bardzo nieładnie lubisz ty tam chodzić chcesz rożeczka nie będzie pływać czasem mam burak bibiburak bibibitum pampurak to ty mnie spychasz oo popatz jesce jednego konia mamy ty zgubiłaś to ty sobie poszukaj sprzedać panu po+co ci dzidziusia ciocia da ci ładniejsze babka da śmietany dziś był nie mama nie zrobi sobie ziaziu drutem bo mama nie biega z drutami mama robi sweterek tak rano pul la mele Nikola idź idź kup babci co dobrego Po co mu dajesz tak koniki przejechały Babibę na ulicy i leży teraz w szpitalu chory a ty masz co ty robisz tak dla ciebie już babcia nie będzie gotować oj Basiu nie ruszaj to na ciebie za mały jakie kolorowe lepiej nie może być stara aaa aaa kotki szare bure chodzą po sieni aaa aaa no to nie potem zawołasz gdzieżeś ty bywał czarny baranie grzeczne dziecko dobra to pan Władek telefonuje będziesz pani przeszkadzał tu gorące żelazko sparzysz się a pokażesz mi tego dzidziusia kiedy chciałeś a jak flaszka stokrotka kwiatek no opowiedz w Afryce jest lampke ma w środku nie on malutki jest przecież we wózeczku leży przecież nie miałeś łopateczki gdzie nie będę do zimnego zdroju kwiateczki nie rosną na piasku mą namą nu la mątią siuwą nie tłucz stłuczesz idź misia uczesz przywitaj się z tatusiem no nie wiem może też ładna panienka chcesz wstawać tak wszystko moje dziecko wie ty też przewróć się na boczek i śpij a co to cióla przecież groszki schowane co to się zrobiło Basiu na pończoszce tak pójdziemy ja będę misia wozić flaszka przyszyjcie mi go jaką bajkę Inusia widziała ta jest lekka co po co+ś mi to przyniósł oj oj nie można dziękuję grzeczna byłaś niema cukierka no to ja schowam do swojej szafy jeszcze nie a co jej się stało nie po książce zioli puasią dą lo dla takiego małego dzidziusia zostaw Inusiu kołderkę pan mówi bardzo daleko rysuje a gługo ten miś będzie spał a to co jest może ci kupi nie wiem pan dyryguje a wszyscy śpiewają Tralalalala patrz Basiu jak mamusia pierze biole konik bo niema nic do chlebusia co ty robisz to mrówka ojoj to trzeba zjeść a co kupisz daj mi młot jus chcesz sosu oo jak wesoło śliczne ma majteczki nie mamusia nie nie mam rysujemy dziewczynkę nie zrobi ci pani zastrzyk tak płakałyby zabawki ja nie mogę tu być do mamy hej pasterze do taty hej pasterze możesz to będzie czym się bawiłeś konik pojechał daleko no to dobrze to teraz chodź do babci dlaczego nie mam mówić króliki uciekały na trawkę i Rimuś chciał je złapać tak brudna była nie nazwano ją Zosia_Samosia takie kółeczka jasiu powiedz mamusi ile ty masz lat nie pójdziesz do babusi bo ciągle chodzisz tam i z powrotem dobrze opowiedz trzymaj się mocno bo spadnies uważaj gdzie strumyk płynie z wolna rozsiewa wonie maj lajtulalaj lajtutulalaj tatuś nie pozwolił Basiu gąbka do mycia pa Jasiu idę po tego pana co Inkę kupi taka szafa gdzie są książki nazywa się biblioteka a taka w której jest bielizna bieliźniarka oo tak nie rób oo a co to a ty masz kość ogonową chodź zrób sisi piotruś wiesz że ten tatuś jest świnką michał pójdzie do pana żeby mu obciął włoski basiu śpij jeszcze patrz na polu ciemno bardzo proszę Jak dzieci są niegrzeczne tak ma takie same nie chodź tam u małego Michałka nie musi prać już jadłeś uważaj nie oblej się a gdzie masz inną mamę ale chodź ze mną Inusiu chodź na rynek na różowej na podusi nie nie+ma się czego bać słusznie Inusiu powalałabyś nóżkami kanapę ukłoń się tak jak cię mamusia nauczyła dobrze tylko dużo tratata pali się szmata zejdź ziemniak mądry wskoczył do Ondly jestem dobrze jedzie koń obiloń co ty chcesz nie Anta ma jedno czym daj babcia podmucha pocałuje przestanie boleć zwyczajną pójdziemy na spacer Już zjadłaś pokaż nie wolno pisać po książkach do widzenia do widzenia szczypie nie wolno a co mam robić a jak ja ciebie mam straszyć jak to było bo nie słyszałam to nie będzie grało Do Częstochowy co gdzie boli zawołaj ją miło to może się znajdzie zostaw to co ty robisz trzeba zdjąć śrubkę co ty Basiu mówisz tu są no gdzie Chodź zjemy sobie jabłuszka dobrze idź do lustra poszła żabka do zdroju bo dostanie zabaweczki ale teraz musisz cichutko spać to on już taki duży naprawdę tak smutno ci Inusia Inusia nie biegaj tak szybko bo zmarzła ty już jeździłaś a nic nudzi mi się no chodź piesiećku chodź Jasiu i zrób sisi położyła kucharka na stole kartofle buraki a co to kamak to jest dla ciebie i dla Hani nie wiedziałam że to twój list i wyrzuciłam patrz się nie będziemy zmuszać mamusia nie jest twoją żoną nie bo się pobrudzisz aż do bram aż do bram jest dziadziu głodny wysadź figę pokaż Basi jak wysadzasz figę no o samolocie acha z pokryweczką jasiu pomożesz mi posłać łóżko a Pilene il ja dy la nazie ą Pilene il ja dy la nazie to by mi się podobało tu siądzie Grubania bo gruba a tu Tereska bo malutka jeszcze się nie będę ubierał ty nic i tak mądrego nie piszesz chodź Jasiu będziesz jadł śniadanko oj ale ona na+pewno gryzie a gdzie jest twój kącik a co przybijasz nie wolno to boli ale już skończyłeś więc chodź się myć kupi pan Inkę no chodź do mamy mamusia pójdziemy na dwór zamknij oczka i bądź cicho tam lampka się świeci jeszcze mówi się proszę mi dać aut się nie sprzedaje na kila wróć się idź powiedz mamusi zrobimy takie pudełeczko pojął on za żonę dziką panią kaczkę Ugryź dziesięć deka mięska z tej strony a ja pięć deka z drugiej to razem odgryziemy piętnaście deka mięska trzej ułani z wojny pytali się o Marysię z wojny opowiedz mamie o zwierzątkach a gdzie są twoje zabaweczki a kuku panie dutu to pojadą konie pod kanapą która jest zielona dobrze Pyszna kawa jest dzisiaj babciu na śniadanie tak grzebień trzeba położyć pod lustrem tylko zabawki do pudła bo przeszkadzasz cioci i hałasujesz po+co to jest do gaszenia ognia to brzydko ale którą o Jezusu gdzie idziesz trzeba pozbierać panie mechaniku proszę pójść naprawić co całuje kogo całuje idzie wiosna mówię ci to synek pana Władka tatuś też ma kotka do Kaki hej pasterze bo wszystko sama sama sama ważna mi dama to są takie płyty on malutki jeszcze prawda I tam będą zabaweczki I sprzedała żeby+ś zaraz wziął do buzi bo nie chce jeść kapustę pietruszkę selery i groch to nie jest do zabawy nie byłoby oczka byłaby dziura jak się nam dom rozwali to co będzie tak podobała weznę cię na rynek powiedz dziadziowi smacznego aniele Boży zaśpiewam ci o żabce dobrze to mamusia powie dziadziowi smacznego dlaczego Mietek chce spedać Inkę panu ziaśpiewaj a dziękuję mama zapomniała nie tatuś ci już mówił że jak się czegoś nie chce to się mówi a może już odłożymy tem dzwonek tak piorę tak no dość tego duszenia co ś ty dał Hani tatko już zapisał w tym zeszycie tu leży ołówek a tu jest rozlany atrament a co on robi a tu co masz dlaczego się boisz raka dlaczego jasiu jest bardzo niegrzeczny no to nieładnie może teraz wykroimy takie co tam stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj dlaczego sprzedam Inkę ty nie nalewaj mamusi wody juś wysiadłam jest taki pan co Inkę kupi szuka w spodniach i w surducie będziesz się ze mną bawiła dziewczynko ale ty co zaśpiewasz przynieś mi zeszyt a ty jesteś zdrowa gdzieś mi uciekła basiu kogo ty wołasz en passant les Pyrennes il y a de la neige il y a de la neige komu kupić tylko uważaj nie złam dostaniesz Jasiu a ty może jesteś Piotr dobrze a to co no to my będziemy biegli za sankami dobrze mama golusienia siedzi w łóżenia pójdź do Anuli zjadłeś już będziesz sobie spał teraz tak najpierw Basia bo Basia jest młodsza ty jesteś starsza a potem ci Basia da amstram gram kale kale kalegram kal di pel zrobię jaki nie sprzedam jej nie piórka za piecem u mnie zrobisz sisi do majteczek nie można bawić się drutami bo możesz sobie zrobić ziaziu był sobie taki chłopczyk co nigdy nie chciał jeść gdzie jest babcia bludna tak wszyscy śpią w swoich łóżeczkach nic tu nie+ma jego mama go nie ostrzygła nikt go nie ostrzygł dziękuję bawisz się czym innym co się stało czego krzyczysz anulka ci go dała gdzie są moje okulary basiu teraz Bożenka toby nic nie było dziękuję panu kochanemu to jest taka woda tam niema nic gdzieś schowało mam zawołać tatusia jasiu wszystkie już pozwalam gdzie poszła do kościoła I do koszyczka ci wszedł różne rzeczy mówi co Zejdź stamtąd i zostaw klosz to by było źle zapiszę zatelefonuję nie Anta kupi sobie i Adamowi le peti puasią dą lo nazie nazie nazie a babcia dziękuje za Basię babcia jest zmęczona chce spać idź do swojej mamusi dlaczego a teraz ile odgryzłeś mama malusienia siedzi w łóżenia tak brudzi rysuje po papierze to nic to się nazywa koszula przynieś mi kawałek drzewa z za pieca dlaczego nie poskładałaś klocków Basiu nie wolno to boli położę cię do łóżka siama no dobrze trzeba poczekać aż przestygnie przyjdzie taki pan i kupi Inkę żeby zarobić pieniądze to dobrze czy kto nie widział moich nożyczek przypadkiem może byś Inusiu pożyczyła dzidziusiowi tego twojego wózeczka to tylko Jasiu i Hanka płacze przy myciu główki jaką gdzie ten pan Twardowski poszła żabka po wodę do zimnego zdroju chodź Inusiu myć się dobrze pójdziemy jutro aż do bram aż do bram aż po bramę aż do bramy gorące jest jeszcze ty smyku basałyku skąd świetnie byłaś u babusi od tego balona powiem żeby się gotowało bo Piotruś czeka jest nie grzeczna mamusi nie słucha nie chce jeść dlaczego tak mama też na boczek czy gołąbki jak mówią gruchu to proszą o groch napijemy się herbatki widzę śliczny pałac przecież mycie głowy nie boli a po co ci syropek czy dobra niteczka to taki kompot z niteczek jak powiedz żabciu gdzie mieszkasz to cię odprowadzę przyszła kaczka do perliczki obgadały dziób indyczki na wozie dlaczego nie mogę to jest jednego pana dobrze opowiedz co tu jest co zrobiłeś www to też z kim byłeś a tutaj Wawrzuś już zna tę bajkę a kto to jest a co piszą a powiedz czyje to są książeczki a co zrobisz z torbą no co może bić latalibyście znowu jak szaleni obydwie powiedz ja to wyrzucę tę chusteczkę dam ci nową proszę a to jest o wilku porozmawiaj z paniami co to jest pełno tych małpek jedzie nie mam Trabanta wycinanki wystrzyganki a jak ta książka się nazywa powiedz jakie zabaweczki ten chłopiec ma nie ma Bazia co można a mamusia i tatuś gdzie śpią xxx to ta synku no Zoo w Zoo są zwierzęta do Michała piesek idzie to też to jest a Babie Jadze a dlaczego a tutaj Trabantem cię zabrać a tu mówiłeś co to jest za bajka a co to jest kokoszka ale kot dałeś Wawrzon kto jedzie trolejbusem jeszcze gdzie jest dźwig kogo uderzyć www myje chłopczyka kto tu jest obiorę ci wiesz nie będziesz mógł posłuchać bo nie ma korby a jak nie korby to nie można nakręcać za oknem słyszę jak tu szyby trzeszczą co to jest no gdzie leci mucha i kokoszki krzywe troszkę a mamusia jaka śliczna szklaneczka to twoja może lepiej ja potrzymam a czego szukasz co ten chłopczyk zrobił a tutaj co robią wszyscy ludzie hipopotam lubi błoto kto ma garnitury a kto wkłada czekoladkę przeczytać tę bajkę tą bajkę gdzie jest magnetofon na górze no kogo chce uderzyć Wawrzusiowi nalejemy soczku gdzie ja mam nadzieję że się nie potrzaska ale może się potrzaskać a ta ciocia też ma iść ale a co tutaj jest i co jeszcze tak bije ale Bazio śpi nie możesz teraz iść do Bazia jak to się nazywa Kubusiu ale który magnetofon mam ci dać a co to są za zwierzątka dalej czytać do tej betoniarki nie narzeka narzeka ten wiatr do domu droga daleka daleka ale to nie moje która to laleczka grają w co taki sam o jest piesek a ty już ją znasz idę siusiu www a co ty będziesz robił z tym magnetofonem a powiedz co ci wujek Rysiek przywiózł widziałeś www zjesz kawałek a kto ma Trabanta w kościółku dzwonią dzwony tak a co nam powiesz nie jest taki sam a powiedz paniom co tutaj jest nie masz tam kolegi w tym domku może być kotek a tu dźwig a tu patrz poplamił garniturki hipopotam poplamił kangurom garnitury a tu a tam co jest a kto je tam wrzucił co połknąłeś a powiedz co ten pan robi co on tutaj zrobił ukradłeś mu ogonek do Ostrowca wyjeżdżamy do dziadziusia ale Bazio śpi więc nie będziesz się z nim bawił a czyja to zabawka jest chcesz trochę soczku piłka przyleciała sama nie mogę cię tam zabrać to jest bardzo daleko a dzieci co robią chłopcy uszek nie obrywaj bo będzie brzydki wiesz byłeś na zakupach z mamusią a shoe+lace tak flap nie widzisz a które teraz nie a tutaj kaczuszki co robią nie wolno okna otwierać wiesz przecież a co ci ludzie tu robią www stangury też jadą fajka to jest nie tutaj tam z tyłu tam prawda to nie jest a powiedz nam co przywiózł wujek Rysiek bo ciemno co to się świeci daleko już nie widać nic prawda tu też jest zupa co chciałeś a co ten świerszcz robi ale to nie jest nasz magnetofon nie możemy się nim bawić stangury są www widzisz jakie tam się światło świeci duże ciocia okno otworzy a tam w tym domku widzisz też się świeci nie wiem czy można otworzyć spytaj mamy czy można a co tu widzisz pójdziemy potem trochę na dwór jak duże otworzysz to wypadniesz a wiesz jak tam jest wysoko Jakiś samochodzik a co on tu ma a to jest kto co robi ta betoniarka i kogutki bałamutki pokaż gdzie są kogutki no właśnie a kto jeszcze w kościółku jest a ty nie możesz się domyślić z obrazka co to jest umie ciocia czytać i kaczuszki krótkie nóżki też duże co tam się dzieje nie wiem poszukaj jedzą a tu i w ten sposób jest coraz bliżej celu jak to nie a tutaj www ale ja nie mam żadnego magnetofonu co a wujek Rysiek pali fajkę czego tam szukasz Kubusiu a to Kubusiu jaki kolega tam mieszka już się ukłułeś był bije stary www to nie jest matofonik to torba a widzisz ty znasz te bajki a co ty sprawdzasz czy ciocia umie czytać a te nie ten z tubą a tutaj kto jeszcze gra ty tak wchodzisz do łóżka patrz co tu jest a tu a co tutaj jest zobacz a tu co jest co tam niesiesz kaczuszki teraz pokaż gdzie jest szklanka a mamusia ja nie mogę ci dać bo ja tej dużej skrzyni nie mogę zdjąć wiesz o czym to może być bim bam jak zegar bije kto to jest nie można Bazio jest śpiący on dzisiaj nie spał a ty spałeś dzisiaj a tutaj a wiesz co to jest razowiec a ta kto gra na skrzypcach a kto tak pięknie narysował te dzieci no ja nie wiem gdzie a był wujek Dick u ciebie dzisiaj leci pszczoła do Wojtaszka no właśnie co to jest pan konduktor widzisz jak to się rusza no Małgosia i Jaś a to ale przecież torby nie można włączyć nie wiem co się stało z tym ogonkiem tą to jest sowa syneczku a co to jest www a gdzie ten chodak jest okno otworzyć umiesz gdzie się sypie beton a tutaj jest kot rybak idzie na spacerek pokaż mi duży czy mały to jest kotek dlaczego mu urwałeś ogonek a to co to jest za bajka a jak to się nazywa Kubusiu to co masz w rączce xxx w myjni ale który kolega twój tam mieszka a ty tę bajkę znasz powiedz co to jest za bajka a tutaj tej okrągłej masz tutaj wytrzyj sobie buzię a co tu jest a powiedz kto śpi w tym łóżeczku że nie wolno się bawić patefonem bo już się płyta cała zdarła a maszyną do pisania jeszcze rzucasz ciągle co przeczytać długi pociąg do dziadziusia piszą igiełka co to jest gdzie na budowie którą teraz a zobacz tutaj babunia i dziadziuś co robią a tu jest Zoo ale którą bajkę pokaż co nam przyniosłeś tego nie można przeczytać to są obrazki co okno patrz co ten dźwig robi jak możesz to idź sobie weź ale nic nie podnosi co to jest no zegar a jeszcze dzwony dzwonią też bim bam bam nie a co ten chłopczyk robi pamiętasz gdzie jest magnetofon co robią poczytamy o Wojtusiu a dlaczego a dzieci gdzie są no widzisz kto mył samochód co nowego a ty znasz tę bajkę gdzie ta pszczoła leci żyrafa nie widzisz gdzie za oknem stoi Duje wiatr co to jest tą bajkę ci przeczytać Duje wiatr co jest na drzewku co to jest a to a ten chłopiec co robi a to kto jest na budowie też się świeci ale nie tak szybko nie pij tak szybko już koniec tak a to kto jest nie motywa tylko lokomotywa i ludzie tam pracują prawda gliniany piesek co ten chłopczyk zrobił tu jest kot Mruczek www poproś ciocie a tutaj ten mały czarny kupiłeś ją dzisiaj ale to jest stara baba opowiedz paniom jaka bajka wczoraj była na dobranoc szklanka też jest a czy ty wiesz jak dziewczynom na imię jeszcze tam pracują co a co tam jest stanąłeś jednak na oknie a nie wolno szyba się może potrzaskać pamiętasz co tatuś mówił no ja nie wiem a gdzie leje tę wodę u Bazia byłam szczotki się tam kręciły a co on reperuje xxx nie boisz się uważaj żebyś się nie ukłuł kto pierścionek a ta www a co ta pani robi tutaj śliczne są bo cię będzie palec bolał a zobacz co tutaj robią dzieci tak nie otworzysz mama ci natnie żebyś mógł otworzyć www o tej jesionowej skrzyni mam ci poczytać wiesz a jak się ta nazywa ja nie mam Trabanta zobacz jaki masz brzuch od tych ciastek leci osa do Wojtaszka teraz tą www a co tutaj jest a ty wiesz kto to jest nie mogę bo tatuś nie pozwala jak to się nazywa syneczku podnosi się to ramię widzisz rozmawiasz z paniami synku kto ma iść gdzie oni są i co robią jak to się nazywa znasz tego pana z brodą nie do Koszalina www powiedz co tutaj robią chłopcy i dziewczynka a kto tam w tym domku jest no ale wody nie było on ci przez butelę nie przeleci przecież panowie piją z tego chodź bo sobie krzywdę zrobisz poszedłeś do sklepu z tatusiem ile zbiłeś z buteli to piją pod kioskiem a nie balon a to opowiadałeś pani gdzie byliśmy samochodem ciasteczko chcesz a woda tam była a to zaraz ci naleję z samolotem tak ale nie jest bardzo duża taka malutka dziura a tu co a tam co jest uszyłeś już coś to ci przeleję co spadło do wody maszyny opowiadaj kręciły się maszyny i co a ten kot co tu robi ale ten soczek ci nie przeleci bo on jest za gęsty wiesz to czym się mył samochodzik czerwonego dosyć już tego bo sobie krzywdę zrobisz teraz już pani będzie krzyczeć wstań sto lat mam się napić na pewno spychacz chyba drugiej nie ma tylko jedna jest co to jest a bunch of inserted audio from waw three a ty nie umiesz pedałować narysuj co spadło opowiadaj nam teraz co tu się dzieje spychara kopara gdzie masz a mydło było myjnia www czym się bawił kiedy byłeś takiego czerwonego ci dam soczku chcesz ty byłeś w leśniczówce w ogóle będzie ciocia musiała scerować jeszcze a ten smutny jest kotek dlaczego on taki smutny Wawrzusiu nie umiesz płyta tam jest co narysowałeś a kura co mu niesie nie za dużo pokaż cioci jak umiesz pić ze szklanki nie było wody w kaloszach to ciocia więcej nie przyjdzie jak ty będziesz tak najeżdżał na mnie możesz się napić no zobacz też pije ja mam narysować koparkę i co smaczna była i jak napij się soczku śmieje się ty szyjesz siedzi pan w koparce dużo chcesz w domu mam taką maszynę i zaszyję tę dziurę www opowiedz bo pani nie wie co to jest nie wolno tak na pewno piesek też się przestraszył wszystko w poniedziałek www nie było kto woła tak to samolot czy myjnia soczku chciałeś i co się dzieje w tej myjni gdzie jest ten sznurek www wstawaj to ty wyścigowy masz tutaj motocykl tak gdzie potłukłeś ty też masz przed chwilą miałam go w ręce zobacz a ty dobrze rysujesz ja nie bardzo umiem w swoich cysterna co to jest myjnia a w czyich narysuj samolot przecież panowie piją z takich szklanek z samolotem i co tam było udało ci się na maszynie wiesz to jest koparka a ten kotek co zrobił w poniedziałek soczku chciałeś spróbuj a ty jesteś pan spróbuj co się kręciło new segment of audio begins zjadłeś czekoladkę a po co co w środę chłopak wolno a powiedz paniom gdzie tato nasz poszedł dzisiaj dlaczego chcesz tam wejść i czym jeszcze nie wolno się bawić opowiedz paniom co tam jest na tej książeczce na okładce co wyciąga a opowiedz paniom co ty dzisiaj zrobiłeś www co to ma znaczyć a tu opowiedz paniom co się stało jakie miał przygody ten Janek tam się nie wmieścisz bo jesteś za duży paniom dlaczego masz takie ładne włoski sterczące dzisiaj tak do babci Wici tak nie to jest pen a nie pencil ach dziecko ee gapa jesteś czy wolno pani szperać w torebce i co ta wiewióreczka tak się tego nie otwiera to było tu zdejmuję nie wolno tego wyciągać syneczku no właśnie a jak się bawisz maszyną do pisania albo maszyną do szycia to co wtedy tatuś robi co to jest Kubusiu gdzie no właśnie i co dalej kolorowym pociągiem i zobaczyli a maszyną do pisania no co spotkali zobacz co oni jedzą kto tu jest możesz odłączyć już a jak się nazywa to auto Kubusiu piękne Kubusiu nie wolno co tutaj widzisz na tym obrazku tak no chodź i co on zrobił Kubusiu powiedz i czym popijają ale tu nie wolno nic odłączać co ta królowa zrobiła tutaj a co to jest jak się nazywa ci rycerze co robili co robią z Kubusiem a tutaj co ci rycerze jedzą no co kupiliśmy dokąd jedziemy tak widzisz co ty tam chcesz dołączać tak Kubusiu po łapach tak wiesz gdzie na czym on siedzi a dlaczego może poopowiadasz teraz paniom bajkę o Czerwonym Kapturku i o tym panu leśniczym zobacz królewna jaka a jakbyś tam wszedł to co byś tam robił Kubusiu Jak to się nazywa www ale opowiadaj dziecko za co dostałeś takie wielkie lanie tak mleczkiem tak a chcesz lanie później dostać nie wyciągaj tego pewnie nie pozwala i smarowałeś żeby ciebie nie bolało tak www dziadziuś wujek i kto później będzie te opony zakładał tak i później był bardzo chory tak a co kangur ma na brzuszku co mama będzie miała chwilę spokoju tak a w karecie kto siedzi odłączać tak kareta drapiesz drapiesz i dostajesz za to po łapach tak i co jeszcze kupiliśmy co to jest syneczku idziemy czym jeszcze nie wolno się bawić co trzeba robić zobaczyli zajączka bocianki a dokąd jutro jedziesz Kubusiu a można gryźć co ona zrobiła pójdziesz sobie no właśnie zobacz co to jest www ale powiedz paniom co tutaj się stało kto to jest Bartosz tak zreperuj synku czego nie powiesz no idź poopowiadaj bo panie w ogóle nie wiedzą co tam jest na tych kartkach www zajączek siedział a w co się bawiłeś dzisiaj z Bartkiem a co się stało z tą ciężarówką powiedz nie zepsułeś syneczku zobacz jak panie słuchają albo mamusia a powiedz paniom co to jest dlaczego zobacz co tutaj jest napisane ta zabawka Kubusiu w tej chwili tu przyjdź do mnie powiedz paniom i bez opon ma jeździć idą idą dalej i spotkali nie można no a dlaczego kładłeś masło na głowę przeziębił się prawda a wiesz co tutaj jest napisane a Kubusiu opowiedz paniom dokąd jedziemy jutro proszę to oddać tutaj teraz opowiemy paniom o tym o tym Janku Wędrowniczku tak www zobacz to jest to samo co to w ogóle jak ta zabawka się nazywa powiedz paniom co robiliście z Bartusiem zobacz już na dworze deszczyk nie pada www jest nie umiesz mówić czy co może dosyć www ale ta wiewióreczka miała chory nosek tak kto i co kupiliśmy co ty chcesz a może pójdziemy na spacerek zaraz nie z szafy www tak łaa www jakie zwierzątko spotkali dalej nie można tego dołączać co chcesz www nie wolno na ła nie zajączek odpowiadadlatego płaczę bo mam bardzo chorą nóżkę tak a ja myślałam że to jakieś jabłuszko kto tak wrzeszczy ale jeszcze nie można pójdziesz z nami na spacerek oj oj no nie pamiętasz tam jest dołączony prąd no co tutaj się stało www to jest pióro i to jest pióro www zaproponował temu pieskowi że pójdą do babci Czerwonego Kapturka na widzisz czym poczęstowała tego rycerza no Kubusiu no powiedz Kubusiu no co to jest uczyć się tak czołg no a może o tym panu Soczewce poopowiadamy a zabierzesz jakieś zabaweczki www a powiedz gdzie wczoraj byliśmy na spacerku i co kupi liśmy dołączać też nie można www no synku może o tej bajce troszeczkę porozmawiamy a opowiedz paniom co ty masz na nosku jak mama szyje można mamie przeszkadzać Czy wolno się tym bawić no a jak to się stało i co tam dalej w lesie było www co zrobiłeś mm gdzie byliśmy widzisz bo tam u dziadziusia nic nie ma czyje to są spodenki i pewnego razu ale opowiadaj jest pójdą do lasu i poszli tak kto tam będzie Kubusiu czy wolno psuć zabawki no to opowiadaj teraz sam tak spróbuj tylko to zepsuć spróbuj a czyje to są książki Kubusiu a zajączek odpowiada Kubusiu sam opowiadaj co to ale czego tutaj nie ma powiedz co było z wiewiórką radiem no zajączka patrzą i co i czym jeszcze ze swojej torby myśliwskiej tak no dosyć Kubusiu i co jak tata mówi a tu o czym ta bajeczka jest www a tutaj co masz no gdzie jest co zrobiłeś powiedz paniom synku co to jest nie można wyłączać ani dołączać kto walczył z tym monsterem powiedz paniom a tutaj zobacz co tutaj jest tu tatuś pozwala ci w nich grzebać a maszyną do szycia a pokaż mamie jak się to otwiera gdzie biją przede wszystkim gdzie on siedzi ten king a tu zobacz jakie ładne owoce www widzisz kto tak krzyczy był sobie pan leśniczy tak spali i co no a lubisz jak pada deszcz no co zrobiłeś konkretnie no bardzo ładnie co to jest syneczku a popatrz gdzie ona jest www www teraz o panu Soczewce poopowiadamy troszeczkę acha a to no a jak pada deszczyk to co ty robisz pozwala mhm kto siedzi w karecie odciął mu głowę tak a tutaj powiedz paniom co tutaj zabierzemy jakąś zabawkę syneczku ale zapytaj czy możesz się tym bawić i co ty teraz z tą raną robisz nie nie zepsułeś ale pewnie zepsujesz wkrótce where is it jak się ten rycerz nazywa a tam jest prąd i tam nie można wchodzić nie ma i zobaczyli na krześle Kubusiu i miał pieska który się nazywał gdzie+ż ty idziesz Inusiu rękę jej utną będziesz jutro grzeczny u pani doktór jak będzie zima będą święta Bożego Narodzenia to dostaniesz znów choinkę warzywa to jest taka pani namalowana na karcie nie chcesz siusiu Któżby ją jadł z Michałowego mięska ubiorę już nie chcę takie malutkie dorotka żartowała do re mi fa sol la do re mi fa sol la si podoba ci się ciociu w Krakowie piszę gdzie przenieść to nie babki Inusiu to są kopki siana masz nóżki przynieś sobie sam jeszcze nie przed samym myciem chodźmy sobie oba nie bójmy się Boba będziesz jeszcze płakał tyle razy mówiłam że tego nie wolno ruszać jest taka jedna Zosia nazwano ją Zosia_Samosia po co pójdziesz do fryzjera do kogo z Michała z palucha jaką miskę ile ona jeszcze jest malutka to płacze bo jest głodna no a buty ty też tak płakałaś jak byłaś malutka a szukaj jeszcze gdzie indziej pojedziemy Basiu teraz na spacer tobie nie Basi puść to do siusiania pani doktór zobaczy jaki ty jesteś długi to byś był też bez to jesteś ty napisz do tatusia a jak nie śłysią a co jadłeś trzeba jej zmierzyć gorączkę a nie będziesz już skakać my sobie le nie nie będę płakał wcale dzieńdobry jestem w pokoju czy już jadłeś śniadanie w śpiewowicach pięknym mieście na ulicy Wesolińskiej nie+ma picia o las już niedaleko już bliziutko nie płacz Inusiu dam ci pudełko takie ładne do zabawy Pani Marysiu ona mówi że to Matka Boska musisz dobrze twoja i moja i mamusi to tatusiowa fajka modną krawatkę chcesz siusiu w restauracji do+re+mi+fa+sol+la+sidola bardzo daleko stąd nie znam takiej bajeczki nie ma krzyś zbierał sobie zrywał do buzi i mówił Oj jakie dobre jakie słodkie zjadłbyś jajeczko konie nie jedzą robaków I już jesteśmy w lesie można a co ś ty zbierał w parku będzie pukać Jasiowi w plecki a Jasiu potem zrobi to samo laleczce oo tu Inusiu leżą ziemniaczki a tak idziemy inusiu nie wolno ci chodzić na ulicę samej a kiedy będzie słoneczko a teraz leż spokojnie aniołowie się radują pod niebiosny wyśpiewują po+co rozwielitki ruszasz a chcesz możesz sobie zdjąć butki na chwilę a po co ty siedzisz na tym nocniczku gdzie masz co ta Inka będzie robiła w Krakowie na Czyżówce dziewczynka ubiera się w taką ładną sukienkę uszyła jej pani krawcowa a gdzie masz widzisz bąk pije z kwiatka soczek taki kompocik pietrucha nie w tej wodzie Jacuś będzie się kąpał a pojade właśnie masz pryszczyk na nosie idą do szkoły mają teczki schował się gdzieś masz Jasiu I prędko biegnie miedzą z mamusią chcesz siusiu sweterek to nie dziś marchewka co mamusia cię męczy co ty robisz co będziesz jadł mietek cię sprzeda a ja nie dlaczego ty Basiu nie śpisz jego żona Tralalona jego córka Tralalurka nie paprz się tak nie wiem gdzieś zgubiłam po drodze nie do swojego domku sukienki tych dziewczynek co naprawiasz ciocia Wisia weźnie mie no dobry serek jest Jasiu tak ajączek śpi nie to nie kamienie córeczko stoi koło twojego łóżka no co daj jej pić spokojnie mleczko czapkę na bakier tak późno się robi a ty pamiętasz choinkę córeczko za pięć siódma kto to siedzi pod stołem co co ty rysujesz teraz idź na pole w piasku sobie babki rób zobaczysz tam jeszcze świnki gąski konika daj mi już spokój tu niema miejsca na resztę zostaw nóż palec sobie ukroisz i będziesz płakała to młyn na skrzypeczkach będziemy grali czy na fortepianie czemprędzej się wybierajcie do Betlejem pośpieszajcie oj nie kupiła babcia cucu co nie mam teraz czasu jutro ci naprawię do auta włóż dlaczego cię sprzeda które ładniejsze a ty cebulki nie lubisz a co to się stało że nie umiesz chodzić można tylko nie zrzuć kto ładniejszy kto zgrabniejszy już szukałam ale nie mogę znaleźć tego świata odkupiciel tego świata jak będzie choinka to kupimy nowe córeczko moje maleństwo nie pójdziesz do szpitala lekarstwo Inusia weźmie i będzie zdrowa z Jolą się będziesz bawiła pójdziemy nad Kamienice to by ciebie nie było gloria gloria in excelsis deo przywitałeś się z tatusiem nie masz ręki ucięli ci w szpitalu teraz jeszcze nie ale jak troszkę urośnie to będzie chciał to się już nie rozbije widziałaś a dasz ależ mów możesz tak mówić dzisiaj jest zimno a zrobię ci ładnego bałwanka dobrze to ucho tutaj się myje ucho a kto to taki do szkoły jak urośnie taka duża jak ty będziemy chodzić z nią na polko zobaczysz jak pójdziemy dobrze że Anulka niedługo przyjdzie bo nam smutno bez niej a chcesz żeby Tatuś przyjechał nie mam już tobie dam jutro daj mu przecież on jest twoim gościem ale co to tak krzyczy oj boli boli basiu to nie jest żadna Matka Boska do Gołąbkowic na wieś mama już idzie do miasta nie do pana doktora teraz nie chce nie mama cię nie weźmie na rączki stoi przy drodze nóżki ma które to było niebieskie czy czerwone I co dalej jak poprosisz to ci dam no widzisz dy dy dy to tak ciągnik mówi takie duże Krzemionki policzymy paluszki mam dwie torby czyja to torba jaki to jest kolor nie ma nie ma a jest a babci smutno oo tutaj zaraz ci przeczytam płakała Jola ja tutaj tu zaczęły się kłótnie kłócą się okrutnie Mamo ja już jego przeprosiłam i ciebie też bardzo przepraszam jak się panu spało to będziesz bez palca ślicznie dzwoni twój dzwoneczek nie mam jutro ci dam możesz sobie wziąść acha chcesz mnie karmić dobrze kupi ci mamusia wyszedł na podwórze a tu kum+kum rade+rade kum+kum oj rade rade że Krzyś przyszedł do nas mama ci nie pozwoliła ale potem opowiem ci dzisiaj bajeczkę o tem jak Krzysio z mamusią i tatusiem poszedł na spacerek do lasu raczej powiedz spuść storę gdzie+ś ty był dzisiaj to źle pojechał do pracy trzeba się trochę rozpędzić i hop pietruszka I skoczyła na drzewo urwała sobie szyszkę jadła i mówiła Oj jaka dobra jaka dobra teraz nie mogę bo piszę pa do+widzenia podoba ci się ten zegareczek no przecież dałaś cygance gdzie ciocia idzie a ty bardzo płakałaś Inusiu I dała wyszukaj jakąś ciekawą a do czego potrzebne gdzie ty spuszczałeś ale zapytaj cóż takiego robisz do szpitala Inka idzie a czemu a psujesz wóz pojedzie tylko go naładuje już się grzeje pójdzie niema ciasiu mamusia pisie osiem przynieś Jasiu zapałki ten ptaszek nie to jest wróbelek policz daj tę pidżamę zaścielimy do łóżeczka nie wolno kwiatek tu spał a gdzie choinka stała to już proszę go już ubrać gotuje obiadki dla kogo jeszcze do kogo jadą nie ruszaj Basiu tego zobacz Krzysiu bocian leci hej mole białe mole czarne mole a czy rybki słyszą napewno Hania mówiła Tak tak zejdziesz sam już schowana do wózka gdzie idziesz walizka trzy na siódmą taki pryszczyk to jest drogie pióro tybyś go popsula jak nie można to już uciekam no tu jej się coś robi zobacz no mamusiu co się tu Inusi zrobiło nie bede kiedy był kotek Jasiu tak to ja a jakie to ma być nie ruszaj to jest Wojtusia gdzie chcesz iść nie nie ma oo to ty jesteś taka chyba wywoływacz oj czemu konik tak ten podbród rzuca a dlaczego nie baldzio tak pójdzie Inusia spać szczęść Boże może książkę może auto może cukierki co ja z tym mam zrobić gdzie nie zostaniesz bo mamusia i tatuś idą już do domu to moja radio szósta I co dalej a to ptaszek sobie gwizda nie tylko z tatą ładną książkę oglądasz a co oglądasz co będzie uważało dlaczego siedzisz mama prosi żebyś już zamknął tę szufladę co to znaczy posie dazim nie golas zdejm te buty trzeba się ubierać co+ś ty zrobił a co kucharz robi tak tam są śliczne ptaszki mewy co ty tak cieniutko mówisz jak dziewczynka małe babci kiedy połóż sobie papierek na gazetce mole sine mole biłe nie nie pozwolę ale wiesz teraz tatuś bardzo chętnie zapaliłby fajkę Pan doktór nie zrobił ci wcale ziaziu w brzuszek pan doktór brzuszek badał chcesz kompotu Inusiu mamusia nie może no chodź z Halą kto tam no co to jest Basiu nie to nie jestem ja dam ci inny ten jest chemiczny pójde z tobą no jak to było z tym saganem Jasiu a nie będziesz pił ee lepiej go powiesić potem na szafie mam Spytaj Anulkę czy by jabłuszka nie zjadła tu nie rysuj tu masz papier tu nie można baba zapomniała kupić ciuciu ale dam ci ciasteczko a kto jeszcze jest w Krakowie kiedy mnie jest wygodniej u mnie w domu jak to się opowiada chodź zaśpiewaj mi piosenkę ja też mam podobają ci się są w szafce jeszcze pasek i wstążka a tu co jest Inusiu a tu co jest trawke jesz jus jadą klocki jacusiowi nalejemy czystej a pożyczysz siostrzyczce misia proszę gdzie śpiewają gdzie ty byłeś z babcią zaraz jeszcze nie da się zrobić bałwanka bo mało piany masz piasek babki sobie rób a nie goń po ulicy zejdź sam e do do e do do dodinette dodino pietrek królik no jak jesteś tak bardzo chora to trzeba iść do łóżka ty nie umiesz oo jakie ładne kurczątko piesek tam nie można ja nie umiem które chodź do łóżeczka się położymy będę cię głaskała po główce nie ruszaj się Janeczku nie psuj mu oczek tak płakałeś uła uła mówi się proszę mi dać my też gasimy wieczór światełko i Jasiu śpi bez światełka nic nie ma jeszcze będę jadł nie umiesz no to zapytaj co+ś ty zrobił sisi do Jasia Zawołaj Haneczkę żeby przyszła umyć się basiu możesz mówić głośno mama nie będzie się już śmiała w Krakowie nie nie umie on chce wszystko na raz wziąć inka chodź Andrzej robi motor któraż to twoja ej ty cyganie pojedziesz wszyscy pojedziemy to nie dam I Krzysio poszedł hej mole białe mole czarne mole hałagigi hałagigi hej nie można a ty pąchaj pachanie idełtami już mi zrobiłeś tak potem będzie chciał potem cię puszczę od pani Irki ale żabki prędko prędko skaczą do wody myk+myk skok+skok+skok i już są w sasdzawce a czy to żelazko da się naprawić nie wiem Inusiu co ci kupi tatuś co się panu śniło proszę pani Lena wrzuciła do pieca papiery i zapaliła co chcesz idź się bawić lalkami piłką piszę idę po babcię do ciebie tak mówiła popatrz Basiu teraz Jacuś się będzie kąpał i nie będzie płakał jak ty oo złapał smok dzidziuś Basiu jest malutki nie umie chodzić to trzeba mu pożyczyć wózeczek Powiedz mu że zaraz coś dostanie o to ci chodziło nie to nie fabryka to szkoła czy to auto czy kolej tak już tatuś przeczytał mamusia też się ubiera u krawcowej widocznie skoro mówisz mi pa pa uciekamy od pana profesora na to zaraz przyjdą tu tylko kto tak płakał że babcia w nocy spać nie mogła tak wołają żabki i wyskakują z sadzawki na trawę i do Krzysia skaczą prędko mama musi zostać w domu łódkę ci zrobiłam jola jest grzeczna pozwoli ci huśtać się jutro te małe babci co ma a gdzie się podziały co tam się dzieje na ulicy bo ona jest jeszcze za malutka no jaka to tylko tata ja się boję I co z tego będzie narysuj mi taką lalę jak umiesz tak pójde z tobą ciociu za piętnaście siódma Będziesz jadła śniadanie inusia pojedzie do Sącza do Joli do Dorotki do Andrzejka czy groch weź sobie misia wózeczek no ale co powiesz ale on się przewraca nie ma gęby tak gwizda sobie nie rzucaj pieska na ziemię to do jedzenia Nie dam ci bo by ciebie bolał brzuszek oj nie potłucz się popatrz jakie słońce może do pani Muchy Która godzina to brudne woda z kupką idź do cienia a gdzie miał drugie tak to by ci babcia wypiła I jak będzie Ale to jedna dobrze już mamusia nie będzie skakać popatrz się tu paluszki ci wychodzą to nie ja to Antosia im mamusia pozwala to chodzą a tobie nie wolno tu ma dzióbek po co o które ci chodzi w Krakowie byłam o wagon co ty Basiu wyrabiasz nie wolno ci tak mówić a tu kuku kuku szukaj mnie Krzysiu w czym tatusiowi ładnie Basiuniu baba coś ci tu przyniosła gdzie cię boli kotuniu masz przecież rękę dobra była po co jest Jasiu ale ma nóżki tylko zawinięte w podusi potem damy do wody ktoś go rozdeptał nie jest brudny dobrze dobrze proszę widzisz przyjdę do ciebie Jasiu będziemy się bawić teraz Jasiu pójdzie spać ej bo zasuwam w Sączu tu siedzi papuga i też śpiewa nie mam już wszystko kurkom dałam no daj teraz jesce wsadze ludzi co no widzisz jaka jesteś grzeczna spadną ci góry inusiu gdzie masz autko co kupił ci tatuś azorek co to takiego owiniątko może na strych a może do piwnicy mnie nie będzie bo ja jestem duża trzeba walić Kasię fik ze stołka na ziemię nie to babcia proszę niech pan weźmie gazetę nie psuj maszyny Janek pożycz Bogdanowi bo mogłoby cię przejechać auto motor koniki I nie śmieszny też tak mówi no idź do babci bo mamusia tu będzie pracować mamusia jedzie jutro Ententinuś siabalaka inuś to znaczy myć twoje ubranka żeby były czyste tam jest serek ale Inusiu nic mi tu nie rób ja sama zrobię porządek do cioci Wisi a to jak się nazywa ja się tylko chwileczkę pobawię dobze gloria gloria in excelsis deo tatuś zaraz wróci no to pamiętaj sobie żebyś nie chodziła na ulice w biurze wrócę zaraz ojdana nie pójdę za pana a witając zawołali a witając zawołali to rzodkiewka dziewczynki tam siedzą z Michała to idź do Broni i poproś jej żeby ci dała mówi się proszę mi dać oparzyłeś się ciocia jest za malutka do podbródka nie kaszle czemprędzej się wybierajcie do Betlejem pospieszajcie idź do babci i poproś o syropek bo jesteś zachrypnięty masz ciuciu no to sobie jedź na tę Czyżówkę w pokoju piłką nie wolno się bawić jabłko umiesz jesteś giećki czy nie bardzo jakie znów drzwiczki a co ciebie boli Michałeczku co widziałeś na balkonie są wszystkie po mojej mamy jak babcia pójdzie do miasta to ci kupi widziałaś jak wczoraj dostał Andrzejek jakie a ty czemu nie poszłaś z nimi Inusiu jutro pójdziemy tam są ławki co co+ś ty Jasiu mówił że cię coś bolało nie to mama idziemy do pani Ewy tak to nie ładnie o tym mówić babcia cię nie da do szpitala no mówiłam ci wczoraj że w szpitalu ale nie jesteś mniejszy późno było już bo słońce chciało spać i malutki chłopczyk prędko z mamusią i tatusiem poszedł do domu kółko do Betlejem pospieszajcie nie boli cię brzuszek słuchaj no Inka powiedz mi gdzie ci lepiej tu czy na Czyżówce no co już zgoda z babcią gdzie są moje okulary tam była w szpitalu taka malutka cyganeczka bardzo jej się autko Inusi podobało a podaj Babci Przyjaciółkę bardzo się cieszę tak to jest do palenia w piecu co a to dobre ciasteczko co babcia upiekła a potrzebuję drzewa sprzedaj mi jaka woda no tak chleba i wina późno jakie sitko a nie to mojeciocia mi dała bo głodny dzidziuś jest kupiłam w sklepie dla ciebie bo jesteś grzeczna jego synek Tralalinek jego piesek Tralalesek pani Doktor zobaczy co Jasiu ma w brzuszku weź je na dwa razy ten ptaszek Basiu szpak się nazywa nie wiem gdzie on jest słońce tak ładnie świeciło cieplutko było na dworze i wróbelki za oknem tak skakały po płocie i ćwir ćwir wołały ćwir ćwir chodź Krzysiu na spacer do lasu bo wszystko sama sama sama ważna mi dama no to rozmawiaj co jest niby mleko że nudzisz idź do cienia co przebaczasz pójdziesz z mamusią ale sama nie będziesz mogła chodzić widzisz jaki jesteś czyściutki teraz chodź tu Inusiu będziemy jeść kolację tak rano będzie jutro rano tam daleko o tam jest widzisz nie dostaniesz jak ja pozamiatam a gdzie się podział nie to Babci potrzebne nawet konik przyszedł nie kotuniu bo kaszlesz jeszcze tylko narysuje no ale ty jak będziesz miała autko od tatusia to dasz i Tomeczkowi i Andrzejowi i Joli i Dorocie tobie też da ale co ty opowiadasz karteczkę pójdziesz no jak to się nazywa ja cię teraz uczeszę to jest tygrys dzień+dobry panu trzeba powiększyć ten wycinek prosisz na co pan chory tu no to nie damy jej do pudła szukaj co u ciebie Jasiu słychać nowego nie rzucaj książeczki na ziemię czemu tam Michał włazi dlaczego nie wolno do pana doktora oj weź go Broniu bo się powalał czekoladką tak pieseczka ślizgałby się na dachu i mógłby spaść pani krawcowa szyje ubranka sukienki koszulki dla takich dziewczynek jak ty no daj przecież muszę policzyć czy ci nie uciekły bo byłeś na ganku oo jak to dobrze że Jasiu kupił mi takie lande wiadereczko nie może ty może ja może teraz narysuje ci pieska wlazł kotek na płotek i mruga te spodnie są brudne powiedz babci żeby ci dała czyste spodnie buty włóż Inka taka baba kupiła mocniejsze kurczątko I dalej pojedziemy wyciąć ci dlaczego z daleka moje dziecko kochane jedziemy w góry może zawiążesz Telesi podbródek podnieś sama w pokoju to jest jej miska kto tak śpiewał a kto drapie lalki klocki a czemu nie dasz podbródka inka nie ma ręki Inka nie ma ręki dlaczego nie potrzebuję tamte elektryczne a co tu właściwie Nosagigi robi chodź lepiej do mnie jak się ten park nazywa Jordana Mamusia tu kupiła coś dobrego przyniosę takie małe gwoździe i naprawimy wózek no co już jesteś grzeczny będziesz się kąpała w morzu nie można zobaczyć nie da się nie Basia nigdy nie pije dwoma łyżeczkami zresztą mamusi jest potrzebna którą mi dasz nie ciebie by bolał bo jesteś malutka co tam jedzie ciocia jest malutka Basiu przeprosisz mamę ej Inusia bo się uderzysz i będziesz płakała ona jest bardzo biedna nie może iść do domu a Inusia już szła więc zostawiła jej autko marchewkę fasole kapustę pietruszkę selery i groch och tu się baw na podwórku i w ogrodzie dzidziusia Anty jeszcze nie+było teraz musisz iść do drugiego co to takiego kalalepka dasz mi się bawić nim przyjedzie tak to jestem ja nie pójdziesz już do szpitala bo w samej skarpetce nie możesz chodzić nie możesz chodzić boso jaką chcesz książeczkę no powiedz co a co się zrobiło z kurczątkiem pójdziesz z tatusiem jak przyjedzie a tamto od kogo pamiętasz czym się bawiłeś w parku gdzie boli teraz daj mu trochę co robisz pyszna śniadanie się gotuje a ty już jadłeś śniadanie teraz tu zostają same Białusie witaj dzieciąteczko w żłobie powitamy Boga w tobie przyzwyczaiła się być cały dzień na+polu a tam będzie musiała dużo siedzieć w domu zaraz przyniosę co tam robisz pójdziemy ale najpierw pójdziesz spać nie to ciocia Anna jazda nie pójde najpierw na tran uważaj nie zamaż jej albo ze mną albo z mamusią albo z ciocią ale nigdy samej z dziećmi tak a kto jeszcze drapie brodą ale nie bij za mocno udawaczka po kwiatki nie mam schowały się do wody i do tataraku co ty majstrujesz dziewczynki mówią tak jak Inusia śpiewają nie kieszeni nawet nie mam komu dokuczasz dobrze a tobie tatuś co przywiezie I co jeszcze chcesz bądź grzeczna no to ja sobie zostawię Terenie ona jest grzeczna kocha mie no to jedz kolację oj to bardzo niegrzecznie cóż ty ze mną nie chcesz rozmawiać jak Stefanek pójdzie to ci wóz zostawi a teraz niech on się bawi proszę lepiej na gazecie bo tak ci niewygodnie ty+ś dostał taminkę a teraz daj mi trochę Jasia małego do zjedzenia ale co ty mówisz nie wiem rozmaicie u tego dziadzia już byłaś to nie pozwól mu a babcia ci coś przywiozła mam spodnie w kratkę oo to nie jest dla Inusi kolacji rano się nie gotuje po mleko przenieś wszystkie lale i książeczki do tamtego pokoju krysia ma ptaszka w Krakowie ja tes umiem zakręcić a ile ono kosztuje nie mogę znaleźć może nie pojechał nad morze gdzie mam się kąpać bo dostaniesz klapsa to ładnie grzeczna jesteś nie teraz nie basiu już się ubieramy słyszałaś zobaczył wysoko na drzewie i biegnie do niej a kukułeczka już się schowała na innem drzewie i znowu kuku kuku tak woła daleko teraz będzie nocka nie będzie słoneczko świecić nie wiem nie możesz się bać tego że tam ciemno co to jest teraz rozbierzemy Jasia może umiesz jeszcze inną sztukę kto chodź włożę ci buty tak masz rację z daleka śliwek się rozbiegnie mam do Sącza jedziemy podniosę ale schowam nie dam ci nie dam lubię no to idź bo wiesz co trzeba powiedzieć wlazł kotek na płotek zdejm kapelusz połóż się a jego konik był grzeczny tak chcesz do łóżeczka upadło potłukło się i Basia płakała tak to nie ważne że Basia nie przeczytała to nie ta pani od zastrzyku Inusiu to znajoma cioci Wisi przyszła po kwiatki w Krakowie bawi się na podwórku na wieki wieków ubierzemy się ciepło i pójdzie Michał z tatą do Andymy muszę ci zapiąć kto z nich większy kto mniejszy a w szafie leżą siostrzyczce nie pożyczysz wózeczka ciocia Henia pojechała nad morze dobrze kupimy Basi takie kurczątko nikt niema dwóch łyżeczek i Basia też nie ale co zapomniałaś nie dobrze ale zamknij i już dość tego zaglądania zostaw Inusiu lalkę Joli to jest jej bi bi bi no co ten pan robił policz no paluszki czym tatuś drapie trzeba było poprosić to by babcia kupiła muszę iść do miasta nawet nie próbuj to znaczy czyścić je kto jakiemu umiesz sama chodzić dlaczego pani robiła ci zastrzyk gdzie to Awiniątko chodź szeroko otwórz buzię hams babcia ci przeczyta wcale nie płakałeś ostatni raz nie zobacz co ci przywiozłam tak nie+ma jak tak to sobie może pójdziesz do innej mamy a jak ty się nazywasz widzę tak do twojego łóżeczka nie nie mogę I co będzie teraz piasku do pokoju nie wolno nosić nie jeden dwa trzy cztery pięć sześć siedem osiem dziewięć dziesięć cieś+u cieś+u ciesz powoli mnie nieś gdzie co ty chcesz Jasiu chodź na śniadanie oo jaki ty jesteś brzydki chłopiec kto to tak zepsuł krzesło jaka to gazeta Jasiu czym rusza gałązkami chcesz się zapytać teraz mama pisze nie mogę ci pożyczyć gdzie ty byłeś Jasiu w którym parku no to czemu tak lata czego dwa nic nie będzie bolało Inusiu prędko pani zrobi I mamusi dał i tatusiowi a potem nazbierał sobie do wiaderka pojedziemy już niedługo mam cztery szpilki popatrz no się mamusiu jakie sztuki robi Inusia tak a teraz zjemy witaminkę zgoda jaka jest pietruszka a gdzie ty się nauczyłeś ciasto robić a Inusia gdzie była dzisiaj już idziesz spać może śpi popatrz ile tego jest cały dziedziniec a ja tam coś widzę no i co teraz będzie z nami no to szukaj autka to trzeba coś włożyć na butach lakier to stara gazeta Basiu gdzie ty byłeś Jasiu pytam ci się o różne rzeczy a ty nic nie rób tak to do siusiania przy onej górze siedzą Michałki i mówioneczkach grają idź sam co to jest cioci Mai jest Jasiu jest wcale nie boli cię brzuszek tylko udajesz położyła kucharka na stole kartofle buraki będzie tam dużo krówek od nich Inusia pije mleczko takie pyszne nie smaruj po ścianie nożkami nie pamiętasz jak cię bolał brzuszek jak płakałaś chodź się ubrać jakie nogi takie duże drzewa rosną nie piasek mieszka w ogrodzie tak co Anię bolało a tam siedzi gdzieś na drzewie w gałązkach i nie widać go na stołek kapustę buraki marchewkę groch pojechał kaś Lewucha haty tak tu będzie cioci Anty dzidziuś spał ale Krzyś mówi Nie mam czasu bo idę do lasu a co tobie zgrzać herbatkę czy mleczko może to jest Raba ja tu naładuje wszystkich ludzi a ten miś będzie fulman co ty masz na paluszku ja ci nie zaciemniam ja się boję tego dużego smoka szumi gałązkami nie wolno bić zwierzątka to nie Krzemionki Inusiu to są góry do jednej pani pójdziemy trzeba się ubrać i umyć najpierw zdejm buciki coś dobrego pokaż mi a gdzie jest Babcia a Krzyś mówi dowidzenia wiewiórko bo nie mam czasu bo idę na truskawki my sobie Jasiu co robimy może taczki a żabki znowu do Krzysia wołały Oj kum+kum rade+rade że Krzyś do nas przyszedł a tam tyle było truskawek chodź się chlapać nie kartofle i ziemniaczki to jedno i to samo dorotko masz tu kawałek chleba rzuć go kurom do tej pani co rysowała ci kotka gdzie anne+marie Szczepańska tu się będzie sprzątało co to leci ja nie lubie aniołowie się radują pod niebiosny wyśpiewują sroczka nie mówi tylko skrzeczy to za pare dni popatrzcie jeszcze raz na wiatrak dlaczego które ładniejsze a ja sobie poszukam grzeczniejszego synka dlaczego bijesz kotka Inusiu zaraz pójdziesz spać był przed chwilą będziesz giećkiejszy czy się pani mleczarce mleczko wylało pani siedzi za katedrą Zosia jest w szkole bardzo panu dziękuję I dał wiewiórce ale ona skrzywiła się i mówi Oj takie kwaśne taka kwaśna jagoda wolę sobie zjeść szyszkę hej pojechał kas Lewucha haty hej mole biłe ja widziałem już giećkiejsze dzieci tak woła kukułka to Antoninka ściepańśka inusiu zostaw te grzybki co będziesz rysować wypuść go już Miłku od czego kukułka ty też dostaniesz lanie jak będziesz chodziła na ulicę no to pójdę sama z Basią ciociu ona mówi że cygance dała popatrz się jedna kanapa na tyle osób lalka misie zajączek tatuś Jasiu nie wolno kręcić zegarka to z guziczkami daj nogę jaką to jesteś co będzie jak Kasia wleci pod stół no ubieraj się Inusiu idziemy na polko nigdzie nie pójdziemy w domu będziesz się bawiła I bocian żadnej żabki nie złapał i poszedł sobie czemu się martwi całuję rączki nie to jest lalka Joli i teraz ona się nią bawi a Krzyś mówi Nie płacz wiewióreczko dam ci słodką jagodę a mamusia drapie brodą czego ty szukasz kapusta gdzie córeczko no to czemu tak bryka to nie są pierniczki to są ciasteczka ładny kotek podoba ci się daj tam gdzie się suszy nie bo już nie można jeść cukierków ty masz swoje zabawki w pokoju idź baw się nimi teraz jest jeszcze zimno Jasiu pojedzie w lecie będzie się bawił w piaseczku to wyrzuć bo tam już nic niema no gdzie+ż może być ta książka no ale ty płakałaś bałaś się daj taczki zaprowadzę pisek do ogrodu usiądź go może na ławce będzie lepiej janeczek już śpiący co mi kupiłeś Jasiu no to ja sama spytam zostaw go co chcesz kopać a będzie pan pił panie Piotrze telefon udało się tak trochę dlaczego co tu masz w tym pudełeczku I poszedł sobie hałagigi hej duzie babci jak ci się Kasiu spało ciemno trzeba spać tatuś pożyczy mamusi idź zanieś ołówek mamusi tę wodę mama wyleje a co ci robiła pani doktór słonko nie świeci już w Sączu kartofle twoje rzeczy pakuję nie teraz idź się huśtać będę tu prać Acha tak rzeczywiście jaki to będzie kwiatek chodź mama ci pomoże trawę skosili wysuszyli i ustawili w kopki nie bo poszedł śpać nie tramwajem koleją co robi Bronia kto ma być szczęśliwy co robiłeś mieszka sobie słynny śpiewak Pan Tralisław Tralaliński potrafisz poukładać klocki w pudełku to wy jeszcze nie śpicie bimba małpke koniki a pływać pan umie masz czyste uszka i brzuszek i rączki i nóżki krawcowa szyje sukienki dla pań dla mamusi dla cioci dla babci miałeś je przecież na balkonie nie mogę teraz kto tak woła a chcesz chałwy od klozeciku to nic zagrzmiało daleko ale co tam mam robić tak zdejm buciki gdzie tam z wojna z wojna bez swawoli bo złamana nóżka boli a kartkę wrzuciłaś zmierzy cię centymetrem ja bym się bawił z tobą tym autkiem jasiu nie rób tego możesz sobie jeszcze coś zrobić ty sobie przeczytasz inną gazetę chodźmy do kukułki może u Bozi żebyś zjadł babcia tylko zobaczy czy masz gorączkę to Inka jest udawaczka niema gęby a cóż to takiego proszę pani idź do babci a co to było gdzie nie można tutaj śpi kwiatek jak będzie słonko świecić to wylezie do szpitala też co+ś ty powiedział że co a Krzysio malutki podnosi wysoko główkę i szuka kukułki anulki tam nie+ma no muszę już iść Pokarm ty dzisiaj Inkę ja sobie odpocznę tak jadł przecież taminkę uwaga żeby główki nie stłuc takie śliczne kwiatki kupiłam do kościółka ja nie jestem twoją ciocią tylko mamusią przychodzi pani nauczycielka i pyta ich co umieją uważaj żeby cię auto nie przejechało to nie parówka w pociągu ach jaka wielka może się znajdzie musimy się mijać nie tatuś pracuje nie wiem dlaczego nie wiem dlaczego no jak to się nazywa kto Czy skończyłaś śniadanie a ty go kochasz udawaczka jesteś to nie ta pani od zastrzyku słyszałaś chorą masz rączkę i mamusia ci zabandażowała żebyś nią nie ruszała pana Riegera to nie zakraplacz do oczu to jest pióro do pisania nie mówi się dociemniasz otworzył dziób i głośno klekotał kle+kle zjem cię żabko zjem gdzie sucha jest możesz dać to babcia prasuje dla Anty dzidziusia chodź już prędko bo babcia czeka na nas kołnierze trzy pa Basiu będziesz się bawiła a co chcesz urwał sobie chabru i idzie idzie małe dzieci nie bawią się nożami w sklepie nie było ciasteczek czyje nogi są milutkie ee nie boję się muchy najpierw trzeba ubrać pończoszki Basiu a jakie to odpocznij fik taka sztuka poszło spać selery może serdaczek fasola ale jutro nie będziesz płakał u fryzjera mówię ci przecież że to jest pióro do pisania idź przeproś babcie i tatusia Nie daj jej ona nie może jeść ogórka basiu a tamten dziadziu ze Spadzistej będzie za tobą płakał nie Basi zrobię jak jeszcze raz tak powiesz dostaniesz odemnie lanie ale ja nie mogę zamknąć jak ty masz zakrętkę w ręce nie można trawka mokra trzeba wysuszyć ee nie zabierze co i co poczekaj najrozkoszniejsze słowo mamusia ci pomoże tak tak przeszkadzają będziesz grzeczny konie a gdzie były czerwone chyba stoi tu jest ten zaczep od lokomotywy najfem to nie dawaj podnieś jeszcze raz niech on jedzie bez wagoników nie naduszaj tam tak tylko delikatnie z tym dobrze sam wagonik nie może jechać opowiedz jaki miałeś rowerek no co tam przyjechało on ma jakieś imię nie pojedzie o jaką maszynę a powiedz co robi pan konduktor Kubusiu powiedz jaką mieliśmy przygodę myślałeś że tam podłączysz a tu będzie jechał zobaczymy co tu się stało teraz nie jak nadusisz to musisz jeszcze podnieść proszę bardzo sani a co by wilk zrobił z tym kotkiem pokaż buźkę co tam się stało wystraszył się lokomotywy i najfa Kubusiu a kto sprawdza bileciki w pociągu a co było w Warszawie Kubusiu nie stoi na szynach Kubusiu a do czego no Kubusiu słyszysz mnie źle ustawiasz tak nie pojedzie opowiedz jak jechaliśmy co to tobie się tak na czułości zebrało co tam jedzie gdzie jeździłeś gdzie jest pan konduktor hałasowałby zaraz usłyszę komplement powiedz nam jak było u dziadka pani też się chce pobawić jechaliśmy do Koszalina i opowiadaj dziecko a jak ja wyglądam no dobrze tak jest zaczepa się zepsuła tam jakaś widzisz on gubi wagoniki po drodze już schowaliśmy szyny to gdzie będą jechać o kuzynkach coś powiedz a później były dzieci tak i co siedzą i jedzą w drugą źle to we Wrocławiu chyba byliśmy tak Kubusiu siedzi i nic nie robi chyba baterie się wyczerpały chodź tylko tu jeszcze szyny tutaj trzeba baterie i nie goniłeś go już opowiedz paniom jak było u dziadziusia jak on ma na imię dwie nie lubisz i co ta lokomotywa ciągnie akurat Kubuś go wykoleił tylko na to czekałam baterię są ona nie może być wykolejona zostaw to Kubusiu jak raz i drugi dostaniesz to zaraz będziesz grzeczny tak Kubusiu słyszysz co ja mówię i co opowiedz o tych królikach jeszcze ten trzeci tez+się wykoleił wózik to jak to się nazywa a od kogo ją dostałeś wagoniki zostały lokomotywa juz+się wykoleiła Pałac tylko nie naduszaj go bo go utopisz w tym mleczku dobrze że nie powtórzył fujaro a kto prowadzi pociąg nie puszczaj ja teraz zrobię żeby ona jeszcze szybciej jechała tak teraz w drugą stronę i później www aj tutaj tak trzeba podłączyć tu byłeś u dziadka widzisz co się stało wyciąga śmieci i inne cuda i gdzieś go postawił przyjechało coś ciocia ci pokaże pewnie nie umiesz w szóstym szafy stoły i skrzynie opowiedz paniom co widziałeś w Warszawie Kubusiu zjadłeś tę mandarynkę a już się wygoił twoje poopowiadaj co tam z tymi Magdami robiłeś nie puszczaj bo źle postawiłeś a w jednym no widzisz powiedz paniom co to jest to jest wagonik i co jeszcze nam pokażesz i pan tobie dał takie malutkie jajeczko tak najfem o wykoleił się jedzie ale jak jak nie autobus to co to jest co widzieliśmy w Warszawie najpierw był jeden duży a potem wduś i jeszcze raz wduś i będzie szybciej jechała a czwarty wagon pełen najpierw jechaliśmy autobusem przecież to nie jest lokomotywa dziecko w piątym po torach www a później w Warszawie czym jechaliśmy Kubusiu ale wyłącz wtedy kiedy tam ustawiasz tylko zabierz rączkę a ja się pobawię bąkiem może złożymy to syneczku musisz nacisnąć widzisz zostawił wagony nie trzymaj tu rączki bo zatrzymujesz powiedz jak go zabiłeś wyłącz bo pani nie będzie mogła ustawić jedzie podłączać będziemy tak ale lokomotywa teraz krzywo stoi jakie brudy idź opowiedz o wizycie u dziadziusia Kubusiu o już wyciągam pas on tam nie pojedzie komin fujaro autobus przyjechał jak pośpieszny do Warszawy teraz ten wagonik nie bierz tego do buzi rozumiesz a co to za zwierz w paluszek chcesz paniom pokazać kolejkę wyjmij te baterie krzywo stoi o teraz zatrzymałeś a co robi pan konduktor o opowiedz jak to było z tą mandarynką opowiedz kto tam siedzi w wagonikach bananów no pięknie to zrobiłeś lepiej poopowiadaj paniom co tam było u wujka Jana poczekaj ty nie umiesz nie potrafisz teraz zabierze wagoniki tak pokaż teraz w drugą stronę syneczku sam wagonik nie będzie jechał wiesz jedzie a poza tym to nie są lokomotywy ale wagoniki a jaki samochodzik dostałeś od dziadka u i co będziemy teraz robić ty dziecko nie potrafisz tego ustawić ale on tutaj nie będzie jechał tylko na szynach i mleczko pije to jest taki krzywy wagon fortepianów powiedz paniom jaką mieliśmy przygodę z tymi żyletkami w domu stanął w środku pola mleczko wypił a powiedz nam jeszcze o tym wilku co był u dziadka jaką szmatę o w siódmym same tuczone tam u dziadka żabka i żaglówki co się stało co tam robiłeś to jest kotek po prostu tak a czyje były te żyletki dobrze teraz w drugą stronę bo dlaczego on jedzie do tyłu on musi jechać po szynach a gdzie on jest do pisania tak jaką rag poszliśmy do pana po jajka i co się stało z szamba ciągnie zjadłby kota pewnie nie dobra była bo kotek miał małe dziecko Kubusiu czekaj ja chciałam zobaczyć jak wyglądałeś on już wie kto jest fujarą a gdzie był ten wilk w piątym stoi sześć Kubusiu ale pozwól się też paniom pobawić i co robi co pan konduktor robi Kubusiu a zaśpiewaj tą piosenkę o pociągu jedziemy tak to są żaglówki no i co wykoleił przejechałby mi palec sam jedzie tak jak wyglądam on już stoi a ty jechałeś też pociągiem do Warszawy dobrze to jest pośpieszny grubasy gdzie ci kapie teraz nalej mu mleczka postaw dobrze przyjechałeś do wilka i co a w lokomotywie i stoi już składamy syneczku tak uciekaj z tym wagonikiem Kubusiu Kubusiu a opowiedz może już przyjechaliśmy do Poznania i poszliśmy do pana po jajka tak ale wolno ta kolejka tam jedzie tak zobacz jak szybko jedzie i co tam się stało on nie chce stać o zobacz jak szybko jedzie teraz patrz a w drugim a rzeczywiście pół autobusu przyjechało i co w drugą stronę a jakiego koloru były tramwaje aż dwie nie popisuj się Kubusiu zjadł ładnie kaszkę i poszedł na spacerek przecież zimna woda jak zjem obiad ja się dziwię że Michał lubi powidło baran nie umie do klozetu robić uderzyłeś się w pupcię co ci babusia opowiadała w parku to ty jesteś dobrze Inusiu nie będe się paskiem Cesi bawiła jak się napijesz to rączki będą ciepłe jasiu ale oddaj jak Stefanek będzie prosił no o co a co to a poco jasiu pojedzie na wieś jeden chodzi po sieni trzyma ręce kieszeni Bierzesz moją kredkę oo tu dookoła nie umię winszować pani Józia tak żołnierz ale wujciu też poszło kaszki mój miś nie je wojtusia i Bożenki ty masz spać a nie będziesz stukał w szybę do wiaderka daj duży krok w spółdzielni też się nie kupuje domów Basiu patrzy a tu idzie mama ale jakiego koloru no już nie boli babcię nie boli co można nie+ma nocki zamknij okienko Basiu żeby nie było przeciągu teraz już możesz szyć teraz nie zwlecze się niteczka no a całego wierszyka nie umiesz ale nie spiesz się tak Inusiu mów wolno wkładamy nie u babci też nie wolno no nie wierzysz mi ona jest otwarta tylko na igiełkę się nawleka a ten co chciał sprzedać drzewo poszukaj Basiu bo mamusi są szpileczki bardzo potrzebne a w taksówce drabina jest niepotrzebna patyczek jest wisienki nie można wisience brać patyczków a gdzie masz drugiego pantofelka poszukaj do pracy no to już niema o czym mówić bronia naprawi misiowi rączkę zeszyje rączkę nie szukaj tak daleko a co teraz ty będziesz chodzić na nóżkach bo jesteś duża tak ty już jadłaś masz auto widzisz już się Anula na ciebie nie gniewa a tatusia oddasz komu no to buduj jak będzie numer trzydzieści jeden nie dzidziuś śpi jak się masz Inusiu a popuściłeś to jest kabel gdzie ci się zrobiła dziura bo przeciąg mało basiu poproś Adasia do nas będzie się z tobą bawił niema już śmieci a przyjedzie kochana mamusiu przyjedź do Andrzejka Dorotki i Joli tatuś napisał to do mamusi nie+ma do wiaderka na śmieci to co z takim chłopcem robić tylko nie otwieraj teraz dobrze pójdziesz z mamusią no tak nie nie włączaj coś ty Wawrzon no to Lajkonik chodź zobaczymy oglądniemy tę wieżę oo myślałam że to gość a to Basia no coś ty zwariował wkładka tam jest oparta o stół no widać przez okno te domy to w nich mieszkają dzieci co ty powiesz nie zabrał wyrzuciłam pokaż paluszkiem gdzie cię boli nie możesz unieść każdy pretekst jest dobry ale ta płyta jest już przeźroczysta cały czas na okrągło a mama jest dziewczynka czy chłopczyk pójdziemy przez Planty dużo książek zobaczysz nie co cię gryzie tak przyjdzie przyjedzie tatuś po ciebie też dziurki są oo jaka śliczna wieża no chodź daj babci dziubka nigdzie nie pójdziemy ale nie można się tak bawić przy jedzeniu tylko trzeba ładnie jeść ona ma dużo włosów mała Inusia chce babcię pocałować rączkę w swoich domach są jak co jak samolot gdzie on wylazł ten wróbelek o takim jednym chłopcu inne mamusie też sok ale nie jesteś taka duża jak tatuś no to co z tego że tu nie mieszka wujek Staszek no co chcesz to daj to ulica ziemniaczków idź na swoją ulicę już nie+ma rabarbaru już się kompocik gotuje z rabarbaru trzeba wyczyścić oo jaki już obity ten garnuszek prawego butka na lewą nóżkę i lewego butka na prawą nóżkę a jaką płytę chcesz słuchać żołnierze Jasiu żołnierze no musisz spróbować jeszcze raz oj dana nie wyjde za pana a kto to był idź do babci Chcesz kawałeczek koladki co tu się dzieje to by było źle jola nie wolno ci bić Inki masz tu kwiatuszki dasz babci i powiesz wierszyk nie widziałam też popatrz jak on stoi i patrzy oo jaki śliczny kotek a no płacze całą skalę trzeba wyczyścić umiesz co ty opowiadasz nowy chce to czemu sam rozwiązujesz a nie poczekasz aż ci babcia rozwiąże tak Ona widziała pociąg naładowany klockami w książeczce czyja to kredka odpadły kółeczka tak no już wystarczy już babcię nie boli nie możesz ty kręcić Basiu bo popsujesz wcale nie Jasia tylko Broni któremu a tatusiowi nic nie wyprałaś zgaś światełko a to jakie gorzka ta herbata a co tam dzieci robiły I co jeszcze a kto ci powiedział że ziemia wypiła wodę I co dalej coś tu niedobrze pracuje w tym radiu myślałam że córeczki a tobą pojadą nie tam za góry za chmurki popatrz się do lustra jak ty wyglądasz babcia da ciasteczko no a dalej gdzie jesteś basiu mówi się pojedziemy wiesz a nie pojechamy musimy teraz zobaczyć co tu się tak przepalają te żarówki nie bo się scukrował w garnuszku brzydko wyglądają to jest strażackie auto dlatego ma drabinę co włączyć basiu czy ty wiesz że ty dzisiaj pojedziesz do tej babci z Asiały całuje cię Józek skąd masz konika Inusiu dwadzieścia dwie po siódmej karliku Karliku co tam niesiesz w koszyku nie wiem która to jest to co naprawiliśmy radio umiesz dlaczego Michał nie umie mówić r cóż to takiego awiniątko ee nie będzie ci smakować tak biała babcia też ma okno w swoim pokoju i napewno zobaczyła śnieg mareczka mamusia też oo Janeczku tak się nie robi a to jakiego jest koloru jaka woda tak ty się bardzo ładnie myjesz dobrze a ty ale ja nie mam czasu Inusiu nie chcesz maliny tutaj pociąg nie jeździ córeczko cały czas jacuś nie bój się samolotu głuptasie mama ci otworzy już nie pójdziesz z ciocią do biblioteki baw się ładnie tam daleko daleko żeby wpadły kredki ona jest niegrzeczna tak tak okruszek jedziemy a co nie masz miejsca co co machu machu nie jakich dobrze zaraz napiszę gdzie bo ma dużo pracy w domu co ty mówisz uczyłam się zadanie będę dopiero robić chodź się myć nareszcie "" no jedz dalej bułeczkę też no widzisz żyletka a ty mówisz pokrzywa no zobacz co to dzieje się na polu gdzie na sznurku poproś ładnie wkręcamy widzisz jak to niedobrze być niegećkim jasiu nie dam ci taczek nie dam ci taczek nie dam moje kochane moje a potem co było taki Jasiu był niegrzeczny złapałam ci bawiłaś się mamusi szpileczkami a my pojedziemy dużym pociągiem takim co wozi ludzi Jak on chodzi dobrze to co będziemy naprawiać to radio Wawrzon powiedz ładnie nie wolno się gniewać z cy te można żarówki te można wyrzucić gdzie ty byłeś Jasiu to już na kompot niech będzie w rączke pocałować zaraz pójdziemy rączki umyć dobrze można weź do buzi dowidzenia choinko proszę wejść zaraz pójdę zobaczyć basiu to pożycz kilka kółeczek Jacusiowi proszę w kółeczko co ty tak wstydzisz się Inusiu cioci taką ładną mama poszuka tak trochę tylko nie żebyś miała na czym jeździć moje dziecko no wyłączyłem żeby nas prąd nie kopnął jacuś też nie ma drugiego pokoju córeczko tak nie potrafi powiedzieć że chce na nocniczek daj no łapy bo trzeba wytrzeć wyschnie to będzie plama ty robisz machu machu ale chciałeś Skaldów to lepiej będzie Skaldów słuchać to jest kółko co chce ubrać ja ci dam ładniejszą zieloną dobrze dziękuję córeczko masz tu Jasiu torebeczkę ale śliwka nie wolno batem bić za chwilę ci pokażę tylko muszę zakręcić radio bo najpierw radio naprawimy prawda dlaczego nie brama o czym I co jeszcze serwus a ukłujesz się igiełką no co pójdziesz a igiełka jest ostra i kłuje a wspaniały pan jest bardzo przyjemny dzisiaj dobrze dam ci przyłożoną jedną na drugą kto rano zbudził cały dom swoimi krzykami no widzisz nie macie się o co kłócić no to jest włączone a gdzie kupisz pieniądze tak gdzie indziej bo przez balkon nie wylewa się wody a ty czyj jesteś babcia będzie się gniewała klocków dobrze posmaruję sobie oliwą jasiek przyprowadź mi tu małego chłopca ja nie wiem co to jest drucik mówi się pani Gurgulowa to drzewo takie małe to moja tomecek ma takiego konika dlaczego dzieciom nie rwij przyborów do golenia halo halo się tam mówi pójdziesz z ciocią do biblioteki co to basiu pozwól mu się pobawić piłeczką to sobie przynieś ołówek i papier co rysujesz Michałku tak dlaczego Anulka płacze gąsienica tak wyspała się mówi szeptem akcentując uprzejmie i pokazując na łyżeczkę no jedź na koniku prędko bo idzie Jola to ci odbierze tańcowały pieski dwa aż poszły daleko ja nie chcę córeczko zajączka tylko szpilki zaraz wypuścimy Kamolotkę ze strychu czego nie bij go jedz Basiu szybko takimi brudnymi łapkami a jaki miś tu siedzi no wujek chodź pokarmimy ją tak a ty chcesz jechać motorem w domu urwiesz drugą kto dowidzenia śmieci skąd wzięłaś kredkę basiu to nieładnie tak mówić do Jacusia idż zobacz czy deszcz pada słuchaj a to jest chyba mikrofon ty znalazłeś teraz wiesz a co się tak trzęsiesz chce pocałować rączkę co wy robicie w domu jaki to kolor eee nie umie niechcący to zrobiłem pokrajać czy tak jak tatuś nie dopiero jak słonko zagrzeje i śliwki będą czerwone a może Czerwona albo Czarna oj zapomniałam o herbacie jak czuć napisz mamusiu do tatusia do Krakowa żeby nie przyjeżdżał bo Inusia nie chce jeść to nie jest do zabawy to jest do jedzenia wyrzuć go mamusia ci kupi nowy ja nie poszukasz wskazóweczki oo te za prędko chodzą na około zegara dla niedźwiadka będą spodnie i koszulka chodź no tutaj Wawrzon no to chodźmy ale potem nie będziesz chciał innej słuchać to jest taki pan na koniku Tatar ee co ty mówisz drugi chodzi on sobie przyniesie też wiaderko i nie będzie ci zabierał powiem twojemu tatusiowi i będzie lanie prosze a cóż ty jesteś nie będzie teraz grało bo Jasiu je śniadanko dobrze jak króliki skaczą w imię Ojca i Syna Ducha Amen prosisz o zupkę do radia idź przeproś Ledkę zrób jej szu szu szu zmienimy sobie takiego chłopca na grzeczniejszego ogrodzenie to jest tak z kim się bawiłeś w parku ona mi zabrała łopatkę ciociu tu się gdzieś kończy a tu będzie dziecko się kąpało daj mi Michałku tą kredkę tylko zakręcę radio tak I tak ustawiać drabinę i tak a kto zrobił sisi no powiedz głodna jest pewnie będzie guziczek do poszewki co robi to nie koszulka nie idziesz jeszcze spać nie wolno pić wody taka bryczka czyjeś ty dziecko jak się nazywał ten chłopczyk to by było dobrze a gdzie jest choinka nasza tak nie po zeszytach mi piszesz a gdzie ty masz tę książkę o tam jest o Pawle i Gawle wiesz co sobie chłopczyk zrobił co dobra można ale nie dużo to co puścimy Skaldów idź trochę do Tereni taka łyżka no to chodźmy na śniadanie pomóc ciociu to jest koń Tomecka pani koleżance no wiesz tam są chyba żarówki chodź do drugiego pokoju wody nie pije się z pudełeczka tylko ze szklanki zmęczyło się a tu zebrały się dzieci a gdzie miś bardzo ładnie wszyscy jadą a gdzie sobie kupi mama pokój zbudujemy jeszcze tu ratusz chodź proszę chcesz krzesło przyjedź prędko a co ty jesteś acha ja muszę wysuszyć poduszkę bo ty mi na poduszkę sisi zrobiłeś z dziewczynką czy z chłopczykiem a ja będę płakała nie będziesz grzebał tak nie czy śliwek będzie ciągnął tu najwięcej jaki wózek tak z Kasią to tylko Krysia pisze barana nie trzyma się w pokoju córeczko żebyś nie wylała mleczka już idziemy Nie zawieziesz listu do babci czy lepiej jest coś lubić a nie zjeść czy nie lubić a zjeść tak a umiesz na nim jeździć wcale nie dziewczynka chodź zaraz na górę nie zabrał teraz mamusia nie przyjedzie już bo jesteście niegrzeczni miś nie zrobi wstydu Kasi nie ruszaj śliwek widzisz a tu misiu poszedł na spacerek nie umiesz się grzecznie bawić to będziesz siedziała w domu a o co No i co twoje dziecko porabia co ś ty Inusiu zrobiła oo nie uważałaś i poplamiłaś taki owocek ee krasnoludki nie chodzą gdzie co jest lew niedługo przyjdziesz do Bartka Bartek będzie miał na torcie świeczki zapalone i będzie gasił basiu kupiłaś już zegarek no ja mogę budować na stole czy na podłodze zbudować masz daj Kamolocie mięska poproś ją majtki na rączki to na nóżki spytaj się mamusi czy ci wolno podoba ci się a mama ci nie dała wyjmuj brudny patyczek z buzi co to jest Bartek teraz pije herbatę to nie idź do niego Jacuś chcesz jabłuszko pilnuj mi Inusiu książki daj mi Inka przejechać się na koniu na co ci wody spieszę spieszę gdzie idziesz jasiu trzeba najpierw wyczyścić bo brudna pokażesz Maćkowi swoje misie aaa kotki dwa szare bure obydwa nie nie wolno przez balkon a co tu jest jedz Inusiu ładnie bo mamusia się będzie gniewała drzewo drzewo siadaj sama to zaczekaj aż przyjedzie drugi no to nie będzie miał dzidziuś tatusia pewnie byłaś niegrzeczna ale jaki chłopczyk spać poszła dużo gdzie ty dajesz sznurówki zaraz no to szybko rośniesz to się chodzi w butach chodź zaraz na górę jabłko dostaniesz a czemu ono było brudne a kto Michałowi dał pieniądze na czeresienki co to znaczy kołyśba tak a dlaczego do kontaktu ty nie włączasz do kontaktu prawda przecież tu masz pudełeczko na obiad im posypiesz pszeniczki dobrze basiu nie drap ściany nie wolno to jest mikrofon łyżkę potrafisz e to nie daj nie nie można tak zostaw pióra bo popsujesz no powtórz za mną to nie będzie miał tatusia ale jaki chłopczyk no gdzie idziesz tak rzeczywiście ty jesteś miły grzeczny synek nie dam ci taczek bo nie chcesz mi dać konika a Adam jest twój świeci wyłączymy tak dzieśdobry Inusiu tatuś się wyspał Oj nieładnie tak grymasić baran by zrobił w pokoju kupkę no i co kurki jeszcze nie głodne ale ty tego nie będziesz robił tak ciociu ja pójde z ciocią do pani Gurgulowej a co tam jest na niej no jak się nazywa mamusia Jacusia co Inusiu a koszulka Anuli dobra teraz czekaj teraz antenę widzisz tutaj Dwa cztery pięć daj mi pospać troszkę a ja już pościerałam wodę to moja mamusia przyjedzie do nas kiedy weźmiesz a jest tu jaki sznurek Ladnie no to co trzeba zrobić idź ja zaraz przyjdę a pan Pastuszko moja mamusia to idż do babci cóż to takiego adam to tatuś dzidzia no już baw się sama tatuś nie ma czasu nie siałata tylko sałata pożycz mi zaraz ci oddam ee każde małe dziecko umie się przewracać no a dla nas masz dla mamusi i dla mnie traktorem się pracuje na wsi przy życie przy zbożu to idź przeproś Jole no da ci ciocia Alinka jak zobaczy co ś zrobiła z jej kredką tak tu jest drabina i wszystkie cztery kółeczka teraz idziesz na spacer do puscenia do puscenia wszystkie płyty są do puscenia wies no czyjeś ty dziecko dzieci nie włączają starsze dzieci co się tam dzieje Inka idę do szewca zostaniesz chwileczkę z babcią kto ma imieninki co będziesz jadła to jest obudowa tak jest większy od ciebie no to proszę bardzo to ja mam położyć na talerz podnieś proszę no co nie dobre co takiego no i co tam Michał widział szaliki mają co z czym nie radia posłuchamy jest tu chusteczka nie babcia jest w Krakowie tak po+kolei fiu proszę jeszcze więcej musimy se kupić swoje śrubokręty wisienkom listków nie zrywaj tak Irki też nie u Jacka też nie ciemno ty Basiu patrz się jak mamusia szyje a jak będziesz duża to będziesz szyć sama powiedz grzecznie nie można kręcić nie płaszczyk masz tutaj tylko futerko jest w Krakowie i jeden pan go naprawi tu się uderzysz w głowę nie pisz po stole no no i co zrobimy teraz dzień+dobry dzieciom zgubiłaś i teraz mama nie może ci szyć płaszczyka bo nie ma szpileczek pewnie ją boli dlatego płacze radio sam pierwszy raz takie widzę co ty robisz to jest mikser tak nie mam będziemy czytać co tam napisane co mam zrobić a jak to się mówi powiedz dobranoc i idziemy do łóżka niema już ciasteczek wiesz panu szoferowi też mama do auta przynosi podwieczorek a tak to już nie dzieci bo zachorował i umarł to jest ten kabel właśnie wiesz którego dlatego nie wolno ty też byłaś takim małym dzidziusiem zdjęłam przecież przykrycie jedz prędzej Anulko a bat chcesz gdzie przepalona no mamy dwie nowe a właśnie nie przyjedzie bo ty nie jesz a kto nie wiedziałam nie nie to teraz nie włączaj tą puścimy płytę ale są tylko dwa a były cztery będziesz siedział na oknie i patrzył się czy idzie ciocia Ola i zmierzymy gorączkę gdzie dobrze tylko jeszcze pójdziemy do tamtych choinek basiu tam w książeczce pociąg wiózł klocki bo to był taki malutki pociąg do zabawy tak tylko ci go rozbiję chciałbym ale nic nie dotykaj dobra to są bawiące dzieci on jest duży chłopczyk i nie płacze dopiero robiłeś idź do Broni nie możesz mucha do nogi wynieś to zaraz na podwórko to teraz chodź już spać a teraz co jedzie to farba nie zielone brzuszek by bolał to jest gąsienica Inusiu tatuś nie jest gołąbek raczej orzeł oo tak i drugi podniesiemy kto idzie do mamy no jak chcesz pojechał do Zwierzątkowa i chciał tam zostać królem a zwierzęta go wyśmiały i zamknęły go z tej strony Janeczku no to nie tak ciężka michałeczku przynieś mi moje pończochy mówi się nie co tylko proszę do adapteru pewnie ila babcia będzie miała świeczek na torcie wszyscy wiedzą że guziki nie są do jedzenia to jest Pietrek tak bo ciocia Krysia jest twoja chrzestna matka pierożka poszukamy jakiejś szmatki i uszyjemy taką ładną a gdzie masz dym miałaś kupić nowy tu można na czółko piszę do ciebie żebyś nie przyjeżdżała do Sącza bo dzieci są niegrzeczne wypiłeś jej wszystko a to jakie lezie robak prosze no jest dziurka jest przeczytaj mi ciociu co tu napisane co to znaczy bo tak słuchaj tutaj buduj to ogrodzenie ja ci będę pomagał szukaj córeczko szukaj wszyscy tę mam położyć na tą Gdzie dałaś pudełeczko ze szpilkami popatrz jaką ma długą brodę a może ty jesteś głodny co ty szukasz nie granatowe czarne taki jesteś brzydko ostrzyżony chodź tędy bo ja się bardzo spieszę halu pomóż mi zanieść Piotrusia do wody że co dzieńdobry co będziesz teraz robić z konikami to są białe ja też widziałam jak samolot pisał po niebie no nie mam czekoladki mamusia nie będzie płakała co ci kupić na imieninki chodź na śniadanie nie przyjeżdżaj więc spróbujmy czy umie powiedzieć s nie wolno a widzisz jak zakręca zaniesiesz ten kwiatek Krysi zejdź lepiej babcia się boi nie wiem już sam powiedz że choinkę dekorowaliśmy jakie bombki miałeś nie mądra jesteś a co chcesz wycierać dobrze nie wieczór jadłaś kolację ale bić nie wolno puścimy nie to jest Inusia to nic jeden wystarczy to opowiedz możesz nie będzie płakał nie bardzo to dobrze że moim paskiem rzucasz rzodkiewkę posoliłam ci chce babcię nie koza to baran do radia no pewnie tak tej nie będziemy puszczać no coś ty chyba bezpiecznik jest przepalony wiesz herbatka się spaliła bo mamusia na gazie postawiła i zapomniała dlaczego ty tak brzydko piszczysz dobrze oo jaka śliczna książeczka skosztuj Marysiu nie idź bawić się na podwórko albo do ogrodu jasiu zepsuł jak tatuś wyjdzie albo mamusia to kupi ciasteczka w sklepie wracaj zaraz i idź na około powiedz bez płakania co chcesz to sobie odpocznij zegar się śpieszy mhm babcia dziadziu wszyscy się wyspali Zjesz jabłuszko tak oo co ty ubrałeś poproś Broni żeby ci zeszyła tu masz I zachmurzyło się dlatego ciemno kto nam zabrał magnetofon teraz nie będzie miała bo świeczki stawia się tylko dzieciom basiu żebyś nie piła wody a kiedy padała tym się nie rusza to jest do adapteru to weszło Wawrzon wszystko jest ja mam też dużo włosów będziesz niósł a widzisz mama ci od razu mówiła że przerwa że radio nie będzie grało nie dam ci taczek nie dam ci taczek podniesiemy rękawki żeby się nie polało przeczytać Jasiowi ten wierszyk nie nikt nie zje guzików ale on umie mówić Basiu nie wolno się chlapać tego wyłówka jasiu gdzie mamusia poszła będzie zupka z patyczkami a tamta druga ale Inusia nie bo Inusia lubi się myć chce być czyściutka i ładna i dałeś mu a tu co Basiu Muszę iść do dentysty tu mam jeszcze jakiś korzeń w złamanym zębie no naprawdę idź pobaw się z nią co nie masz proszę bardzo a mikrofon ci jeszcze chciałem pokazać jak on działa tak Tomeczek płacze jak mamusia mu myje buzie nie tą michałku Michałku co tam niesiesz w pimpałku jeszcze do prądu nie włożyłem wiedz to drugie autko to też było strażackie tylko się zepsuło pewnie że nikt nie śpi w butach ale jakiego koloru usiądź na krześle i powiedz cichutko to ci dam nie wolno się gniewać www będzie cię gardziołko bolało ty masz swoją mamusię a Jacuś swoją komu dać herbatki patrz ona już je prędzej widzisz jakie duże choinki no to skala tu dziurki są wiesz Idź z nim do łazienki i umyj mu rączki dobrze tylko tatuś przyjedzie kto robi machu machu Wawrzon może chcesz na nocniczek ja mała Inusia a po+co byłyście w szpitalu Basiu dlaczego masz takie mokre ręce gdzie pokaż paluszkiem boli mnie basiu co ty powiedziałaś powtórz to jeszcze raz czyja to ulica nie ta płyta nie miała okładki wiesz niedużo ci dam to nie jest cyntymetr Basiu ale może będzie miała nie grzechotką jej poruszaj pobrudzą się taki nowy wujek którego nie znałaś co on trzyma w rączce chodź to ci pomogę a nie gniotą nie ciasne teraz nie mogę wiesz nie śniadanko jadłam proszę to jak mu kupi ciocia Helenka to on ci odda nie masz teraz garnuszka chodź będziemy budować tutaj z klocków chodź ja ci pomogę no i co z tym chłopczykiem a w Kasince to się chodzi boso strażackie auto ma drabinę żeby strażacy mogli dostać się do domu gdzie się pali może do Wolskiego Lasku idziesz spać Oto igły oto szmatka białych nici spora szpulka powąchaj a powiedz czy Hania liczyła ci paluszki no myszka się ucieszyła i poszła z kotkiem co to Krysia płakała no trudno zepsułyście nic na to nie poradzę nie chcę cię martwić ale tych figurek jest bardzo mało romek ale głowę masz całą ja pójdę z tobą do fryzjera a jak się zbudzi to gdzie będzie no idę na śniadanie inka chodź na ulice Krzysiek przyszedł będziemy bawić się w auto jesteś niegrzeczna nie umiesz się bawić to siedź w domu no to cię nie ubiorę bo umarł idź i uściskaj Anule no to jest uczciwie powiedziane dobrze włożymy kwiatuszki do flakonu nie do garnuszka trzeba Basiu mocniej popychać piłeczkę nie tak słabo bo młode nie może być wysokie nie to jest do wzmacniacza to nie to może wyłączymy już adapter gdzie to się Basia tak spieszy to Grigri dzisiaj będziemy czyścić ale później najpierw musimy naprawić radio nikt nie przyszedł basiu jedz ostrożnie bo dałam czystą serwetkę chcesz czytać czy nie chcesz co nie nie rowerem tylko koleją pociągiem to idź gdzie córeczko no coś ty nie nie nie coś ty no przepaliły nam się na pewno basiu ty ukłujesz się igiełką w paluszek i będziesz płakać dam ci szmatkę nie tu to nie powidło to dżem No chodź Adasiu do nas on będzie miał i ty też przestraszyła no przywitaj się Inusiu z ciocią Marysią no policz idź umyj rączki do łazienki nie bo pomięta a to czemu dmuchniesz od czego jest pogoda daj Irce piłkę drabina tu była też a teraz niema i odpadły dwa kółeczka na przodzie co to jest zdejm berecik w domu nie nosi się berecika umiesz jeździć na tym rowerze skończyłam rozdział w sklepie nie sprzedają pokoi nie no łopatę ma w rączce ale jeszcze mało urosłaś musisz uróść taka jak mamusia chodź Inusiu do domu na szpilkę kochanie nie da się nawlec niteczki tak stoi koło biurka nie baw się z nim przyjedzie po ciebie tatuś albo babcia a co to jest łóżko a jak będziesz drapać u babci to babcia będzie miała brzydki dom dzieci nic nie mogą wiesz gdzie ty pójdziesz z babcią uważaj Inusiu bo spadniesz a ty znasz ją całą dlaczego bijesz Jolę tak byłby przeciąg gdybyś nie zamknęła okienka tak bo zimno jest po co ci chusteczka auta mają cztery kółka basiu zostaw radio mam czytać dalej czy pobawić się z tobą piłeczką no może być tak mów do niej nie będzie się jej nudziło to nie sama podniosę tylko zjedz wszystko gdzie niesiesz grzebień a kto zabrał Dick czy Eddie co to Hala robi już jej daję jeść zaraz to umyjemy i nie będzie czarne teraz wyłącza się dobrze w porządku dobrze idź tam masz papier i ołówek a do którego to nie jest pokrzywa moja mamusia tylko fartuszeczek jeszcze po kolana a gdzie go masz gdzie spać dzieci wytrzyj to no mówię ci że jest włączone inka Inka proszę ósma ty będziesz budował ty nie+ma wody weszło Wawrzon wszystko jest schowasz tu do tej torebki nie bo wywrócisz wózek mama mówi co ty tu robisz tak u wszystkich już nie jest ciemno powiedz spróbuj jeszcze raz sama jasiu chodź no tutaj ja mała Inusia orzecha dać ci lubisz słuchaj o czym ci tatuś czytał nie płakał taki robak nie gryzie wiesz serwus no zaraz zobaczymy wiem tak mamusia farbowała włoczkę a potem wylała farbę podoba ci się acha to jest od kolęd ale ta płyta nie miała wiesz no to idźcie na nóżkach dzidziuś nie będzie potrzebował twojego podbródka gdzie miś pokaż paluszkiem czyj to garnuszek jest a o co płakałeś dzieci się nie malują Basiu bo co się robi z grzecznymi przyjemnymi dziećmi nie spódnicę czyja to torebka nie rysuj na rysunku Anulki ta łyżka jest do sałaty I czyj jeszcze co ty Basiu robisz tu są figurki bo byłeś niegrzeczny tak masz rower teraz pojedziemy tramwajem ale nie tym tylko innym czym połóż pióra na biurku Basiu bo mama się będzie gniewać jola dlaczego ją bijesz kto to jest oo moje malutkie może gąsienica nie to nie cioci Zosi tak nie wiem do czego to jest wiesz ty masz swojego tatusia pewnie krasnoludki ci przyniosły pojedziemy do babci wszyscy to nie potrzeba listu to później teraz nie a co ty chciałeś oblać tylko chce babcię a może tego ze Spadzistej to po co ci szminka gdzie dziura pokaż paluszkiem muszę wyłączyć wszystko też kółko ty sam jesteś Grigri bo mają jeszcze mało lat dobra nie mamusia nie potrzebuje takiej torby cieszy się laleczka z nowych butków sznureczkiem nie wystarczy zawiązać ene due felaś jaki śliczny kotek no może być co oo jaką masz śliczną zieloną bibułkę kiedyż to będzie hala jeszcze śpi w piecu nie napalone pyszna zupka dziś na obiad z fasolki ziemniaczki ogórki kotlecik i kompot no nie pójdziesz babci złożyć życzenia nie nie+ma no co no chodź ciociu Wisiu Inka bije mnie powiedz ciszej to ci podam tatuś sam cię zbije jak będziesz niegrzeczna ja tylko tam muszę jedną sprawę załatwić kwiatuszkom będzie lepiej we flakonie powtórz teraz Inusiu cały wierszyk zaraz będzie a ma takie drzewo do sprzedania po co niesiesz tę wodę a dlaczego białe i niebieskie gdzie ta żabka weszła tak przerwa jest w radiu a wózeczka pożyczysz to schowaj gazetę do kosza tam zanieś tego drugiego to uśpisz laleczkę znowu i będzie spała no ale dzidziuś chce mieś też tatusia jola co wy robicie nie pozwoliłem a co się robi z niegrzecznymi eee ołówka nie wyłówka to tasiemka pewnie że dom och ty Piotruś jaki ty brzydki jesteś żebyś ty wiedział jaki brzydki to deszczyk nalał a którego dziadzia pożyczysz babci nie nie włączaj teraz w domu nie wolno się gniewać ale nie wiem gdzie pokaż ee Paś dawno ma zęby a ja ciebie nie oddam nikomu ach coś się tu niemożliwie zepsuło no to idziesz do sklepu to jej kup buty tak mama zrobiła taki podbrodek taki ładny pani Wanda jedzie do tatusia tak mamusia i drugą też tylko ja wyłączyłem teraz z prądu to nie będzie grał adapter to się nie da trzeba grzebieniem próbujemy ale do ciebie też tatuś nie przyjedzie bo nie chcesz jeść kolacji aż tu idzie skąd masz piłkę Inka tylko nie ruszaj raczej tutaj niczego wiesz na wieś nie jedzie się traktorem tylko autobusem no jak tam masz kto niezdara co ciągle do ciebie choroby przychodziły no pożycz im one chcą się pobawić i zaraz ci oddadzą ale coś ty to jest do czyszczenia igły płyn zaraz ja ci pokażę jak to się robi no coś ty wylać po co byłeś co tam potem no świetne są tak umyjemy jeszcze drugą rączkę dobrze zaraz schowam żeby się Marysia nie bawiła nim to nie jest koza Basiu popatrz mikrofon to jest zaraz zobaczymy gdzie ten krofon się wkłada tak to taki brzydki pan po zbożu nie wolno chodzić Daj Jacusiowi kółeczka Jacuś też chce się pobawić pokaż autko starsze też nie mogą wujek mieszka w drugim pokoju chodź umyć rączki do łazienki przyjdzie Stasiu poprosisz go ładnie to ci może naprawi wózek ja nie piszę kredką tylko ołówkiem co masz zrobić z kwiatkami ale dziecko babcię pociesza krakowianka jedna tylko nie rozwalaj mi dobrze kazia szyje mówi się proszę jak mama ci dziękuje co to jest do kogo mówisz on nie przyjdzie no może być powinno grać teraz co ty tu robisz ty chcesz budować wróbelki domeczki czego a co chcesz uchać czemu nie jesz Basiu a co tu ta dziewczynka robi nie+było nie siusiu chcesz a teraz nie ma to mu pożycz no to już ślicznie napisałaś list nie bo dałam duży krok powiesz ładnie idźcie obie na pole tylko nie kłóćcie się w jakim parku to nie jest konik tu jest żarówka i musimy ją wykręcić patrz ona jest cała czarna czyli jest przepalona kochana Heniu do kogo zaraz ci otworzę słuchaj Inusiu dzisiaj są imieniny babci tu są inne kwiatki kochany tatusiu nie przyjeżdżaj do Inusi dobrze oo widzisz najważniejsze zapomniałem nie mam czasu oo ślicznie teraz Basiu nikt nie poszedł siądź sobie trochę słuchaj to co mogę już włożyć te płyty z powrotem wiesz no pochodź troche na paluszkach to moje napisz ciociu do mojej mamusi żeby przyjechała bo już jesteśmy grzeczni ona malutka jest nie umie mówić baran musi mieć swój dom taką stajnię pszczoły pogryzły Michała aż cztery oddałem Juleczkowi bo on też ma swoją mamusię przecież babcia też widzi córeczko chodzi dziecko złote jak król na ochotę basiu połóż na stole guziki i ubieramy się zaraz zaraz czyja krowa jest na ulicy to nie Jaś kto tam dorota wylała mleko na podłogę i nie chciała pościerać Andrzej uciekł na ulice a Jola nie chce iść spać dam ci tego kwiatka no i po+co ś tam wylazł bo dziadziu poszedł do Bozi to jest jaśmin to strumyczek co jeszcze a nie będziesz chlapał tak zaraz przeczytamy co ta dziewczynka gotuje spadniesz będę budować ogrodzenie tatuś przyjechał nie wolno bić lampy bo ci patyk zabiorę dobrze podmucham dlaczego ubrałeś źle butki może się odsuń troszeczkę jeszcze tak jest dzieńdobry pani koleżance a z kim pójdzie na spacer ja też umiem nie wolno ci bić Joli Ale nie przepisz całego czy będziesz rysował pójdziesz pójdziesz do szkoły jak będziesz taka duża jak ja proszę tylko chcę babcię w rączkę pocałować to moje rób to ciasto jak wy będziecie gubić to ja tu psyjde i odbiore wam te wyłówki co będziesz się uczył pisać za duże bo jesteś malutka i masz małe nóżki włączyłem ale jeszcze musimy no to idź się bawić z Jolką ale jaki chłopczyk wiesz co musimy trochę płyt wyjąć bo mi tu przeszkadzają dzieciom nie wolno januszek miał ładne ubranko raz mleczko raz bułeczkę no i mała myszka poszła sobie szukać daj mamusia wyleje wodę do wodociągu w kuchni www kto ci dał Kasiu czeresienki zaraz ci powiem a ty jaką masz czapeczkę a poznasz jakie ja nie wiem ale coś ty tak achmurziło co Ledka zrobiła a jak się chłopczyk nazywał piszę list do tatusia a co ona miała na tej buzi nie gnieć go idź teraz do Hali to będzie ich domek a gdzie ty masz tę książkę o tam jest o Pawle i Gawle wiesz nie złość się powiedz ładnie co chcesz co ty robisz pojechała do Krakowa przyjechała też do ciebie no najwyższy czas żebyś sama jadła obiady proszę bułeczkę co za Heni mhm teraz dobrze oni są już grzeczni ale jaki chłopczyk dać ci nie nie do kościółka tylko do nieba on umie mówić Basiu zeszyty będę oprawiała załóż to sobie na szyjkę poczekaj zaraz wstanę a co one robiły pan kotek był chory pokoi w ogóle się nie kupuje to co chodź przeczytam ci żeby mi się nie niszczyły jak się to nazywa trzeba się pytać a nie co to nazywa się ale ona chce piłkę jeszcze nie urosłaś duża no to nie kupił ci tatuś farbek ty mój jesteś a kot twój a tyś mój pokaż jak umiesz gotować proszę już zjedliście ciem żeby+ś był tutaj przy mnie dla swojego dzidziusia będzie miała krowa pani Sadowskiej przyszła na jabłka gdzie jest auto żebyś tylko zjadła dużo bułki to by było dobrze a co to jest Basiu która rączka urwała mikrofon zostaw wiesz to jest twój łuk kto zrobił pach sisi w majteczki ładnie to zły był no to chodź umyć rączki zanim będziesz odwijał cukiereczka albo do magnetofonu tu już położyłem co za komenica zanieś mi szczotkę przelać zejdź ale urośniesz tylko nie prędko a ty się ukłonisz babci co no patrz no nie w kuchni w pokoju no to kiepsko ci+cho przywiezie twoje futerko żeby go tutaj jeden pan naprawił a misiu się kąpał przykryć nie dobrze ubrałeś trzeba zmienić skala musi się świecić tamte są Jasia kwiatuszki goździki to laleczce uszyjemy inną dobrze nie teraz nie dobrze ale zwiń gazetę najpierw chcesz jeszcze na spacer czy do domu gdzie ten twój wóz no to włóż ją do wózeczka będzie jechała to trzeba oddać do ślusarza żeby zalutował basiu co tak ryczysz jak lew tak twoja też a co to jest za bajka tak i jeszcze jak nie samej nie wolno ci chodzić Zobacz co się tam gotuje bo Bronia lubi tak zostawić i przypali się poszukaj Armstronga Wawrzon który chleb weźmiesz pokaż wolno to zrywać dowiedzenia trawko a ty będziesz jadła też co chcesz potarmosić to urwiesz drugą też nie a mama jaką ma chustkę w czym ty chodzisz no zobaczymy nie inka Inka chodźno tu pojedziesz pojedziesz a kiedy ty urosłaś taka duża krofon dobrze a co namydlij no nie puszczasz płyty tej tak to nie jest córeczko czrne sisi a pan z Poznania jakiego znowu papierosa co robisz możesz przecież a jak się ten wujciu nazywa po co masz wylać ja mała Inusia co tam robisz mała Inusia już wystarczy kwiatuszkowi wody przyjedzie tamten a pan doktór co mu zrobił no prędko bo nie mam czasu się z tobą bawić tak taki sam tylko malutki a mama zrobiła duży rano się nie świeci światełka to zostaw już dobrze będzie pan leczyć chore dziecko a ten kontakt był zły tak inka po co przyniosłaś piasek do domu siusiu chce po prostu zaraz zobaczymy a teraz już nie hania zepsuła jak była mała inusia chodź zaraz do domu po co ci barana nie wiesz co przynieś gazetę dlaczego zamykasz Basiu o tam jest a co z tym mikserem mam zrobić Wawrzon chcesz skakankę czy lejce oo tu na ręce no i co powiesz jeszcze ubrać cię to mamusia posmaruje i będzie dużo tu też nie umię winszować podaj miseczke dam jej mleczka żebyś nie zepsuł są tam takie koniki do huśtania się auta rowery takie malutkie tak zdejmij buciki i kładź się do łóżeczka teraz jesteś duża urosłaś czy dobry gdzie by+śmy córeczko trzymali takiego barana kjalksdjlaks nagramy i w co jeszcze się z Magdusią bawiłes rowerkiem co powiesz do mikrofonu ale dzisiaj mamy tylko książeczkę co oddałeś Krzysiowi smakował ci kluczem mmm i już nie mogłeś wyjść na spacer później siedziałeś w domu tak pokaż jak z Magdą robiłeś koziołki a co robiłeś wczoraj w piaskownicy teraz ja ciebie zastrzelę to ja ci założę co robisz tu są kluczyki masz łaskotki i co jeszcze też nie masz a ty nie masz klucza od ciaka nie ruszaj jaki nagrywamy nagrywamy tego słonika też Kubusiu opowiedz nam coś a nie czymś innym nagramy ścię nie małego kogo jeszcze zastrzelisz www a co będziesz teraz robił Małego Fiacika takiego czerwonego a do czego ci potrzebny ten klej gdzie masz kołderkę i poduszkę a w drugim kto to zniszczył tak tę książeczkę a gdzie jest to jest karabin łukaszka w jednym wagonie tak a na czym będziesz spał to czytaj ksiąźeczkę a co nam opowiesz ale śliczna ta książeczka jest tak ten jest od samochodu a ten od autobusu a od ciaka nie mamy powiesiła a wiesz od czego to są kluczyki tu jest wduszone i tu jest wduszone to znaczy że nagrywamy Kubusiu poproś panie żeby ci pokazały książeczkę a zabawki następnym razem przyniesiemy a od kogo dostałeś te wszystkie zwirzątka a pooglądamy jeszcze dzisiaj książeczkę Kubusiu kto mu zrobił tę dziurę a rzeczywiście teraz ja ciebie zastrzelę a co ty nie masz swoich kluczyków tutaj nie ma kluczyków ty spać juź idziesz a panie sobie już pójdą pamiętasz jak zabijałeś tego wilka u dziadziusia tatuś pewnie zabrał powiedz co widziałeś wczoraj w Zoo jeszcze co rzuciłeś powiedz co to było w tej piaskownicy nie ma kluczyków no właśnie ja jestem ciekawa kto to tak poniszczył Kubusiu powiedz co widziałeś wczoraj w Zoo prt co było później okularki a co ten lew robił co pewnie łukaszek co masz łaskotki Fiacika panie nie mają dziś zabawek a co było później co ale powiedz co ty sam zrobiłeś sobie ciekawego to jest karabin łukasza i trzeba mu oddać może ja ten karabin zaniosę łukaszkowi kogo jeszcze zastrzelisz zapytaj jaki pani ma samochód a widzisz co to jest a co on robi a tygrys co robił a dlaczego go uderzyłeś komu pokazałeś tak na trawie co to jest Kubusiu a można tak niszczyć książki pokaż jak go ciągnie a jaki to jest zwierzaczek ja nie mam nie da się zreperować czym zabijałeś tego wilka lepiej nie a gdzie się podział no która kolęda ci się najbardziej podoba ból to jest to co mam puścić od początku dobra jedna taka i druga taka dobrze pójdziemy spać będzie to właściwie nawet dobrze co tą płytę i tą proszę a gdzie jest kierowca ale co wujek Rysio taki jest tak Bartka wczoraj nie było to kłamiesz na pewno to teraz ta też jest ładna kolęda pamiętasz no nie wiem to Eddie wziął zobacz co zrobię ktoś tu dotykał nie ja mogę nie szukać jak nie chcesz narodził się pan rzeczywiście no a kto to śpiewa tutaj jak słuchamy płyt to nie można wiesz Amba who wrote it może być co ci zrobił nie pójdziesz pamiętasz i potem pójdziemy do instytutu co nie możesz co jeden fikał koziołki i krzyczał do znoju co ten jeszcze ten zespół taki co skakać a gdzie tak czy nie poczytaj tu cioci ale od początku czytaj opowiadałeś co ci Bartek zrobił co to jest Ochman jaką mam puścić a kto to śpiewa a jak się ta bajka nazywa www siku zrobimy tak czym się jeździ w Gdyni grają co to było to poszukaj tam jakiejś drugiej płyty gdzie co co ci mam puścić proszę może być w którym miejscu będzie przeskakiwać zgoda to pokaż co tu śpiewa ten pan odgarniać będzie śnieg to mam szukać czy nie to nie a ta bajka jak się nazywa a kto to są te dwie dziewczynki co wyszły teraz do sklepu ale już mówiłeś że ostatni raz i zgoda to ile razy mam puszczać zgłodniałeś Wawrzon no więc co mam puścić tego Armstronga co wyskakować dobrze koniec tak słucham no już skończyła się płyta to co teraz mam zrobić co jest opowiedz tutaj cioci co to są za kolędy i kto to śpiewa co tam masz za oknem takiego kto tu u ciebie był odgarnia macie Ochmana też masz a gdzie a co koparka robi Wawrzusiu no nie poszukać czy poszukać no i co tu pisze nie poszukać proszę ale ostatni raz co puścić przewracać będzie co będzie Ochmana nie mógł znaleźć pokaż nam przynieś tę płytę i pokaż pokazałeś koparkę jaką dostałeś no co nie koparkę sam będziesz robił bardzo ładna jest ta kolęda dzwoneczki takie są w ogóle po co słuchaj jak słuchamy kolęd a będziesz czytał tę www gdzie pojechała no to chodź poczytamy do So powiesz nam ten wierszyk w jakimś domu mieszkali ale brudne są te płyty widziałeś no jeszcze nic się nie zbiło takie kolorowe kręci się coś kto przyjechał do ciebie dzisiaj nie podoba ci się ale po cichutku będziemy słuchać dobrze i kolęd dziś już nie słuchamy tak geniusz jesteś ale ja nie umiem musiałbyś tatusia poprosić a ty szukaj tutaj gdzieś jest kto przyjechał wczoraj do nas wieczorem a dlaczego są takie brudne a kto tam mieszka tam co słuchaj opowiedziałeś co robiłeś wczoraj idź pokaż no śliczne drzewko nie co nie możesz już naprawiony jest tak że nie potrzeba nie wziął Eddie jeszcze będzie chwała na wysokości ja nie umiem puszczać płyt a nie opowiedziałeś kto tu wczoraj był że był Michał z babcią tak słuchaj w jakim mieście mieszkają koniec a kto tam jeszcze mieszka z Januszem i Baśką a co tą nie ma Ochmana Amby nie puszczamy co pasterze kto to był no Sosnowca tak no i od kogo jeszcze a kto to jest Michał powiesz nam coś z tatą dobrze psiakość zapomniałem uważaj na zakręcie a gdzie mama pojechała opowiedziałeś świetnie gra wiesz słucham ale kto to śpiewa ty pójdziesz do klasztoru teraz do jakiegoś żeby takie szkoły były zakonne widzisz jak się kręci kręci się coś kto to jest a co kopie w sadzie rosną drzewka tak co do buteli chodź tu do mnie przeczytaj co tak przykryte łóżeczko jest tak będziesz ładnie leżał tylko chodzi o to że po takim czymś poznaje i jak się oni nazywali ci panowie ale teraz butelę Bartek a co ci zrobił Bartek to nie co to jest a gdzie one mieszkają jak on się nazywał jak to było tak Wawrzon i też kolędy nie wkładaj klocka do buzi bo będziemy się gniewać będziesz czytał i co on tam robi no wiatrak tam chyba jest na balkonie kiedy na spacerze musisz mieć buty o czym dzieci śpiewają Jolka zejdź z drabiny jak mówi to ty myślisz że jak tatuś ci kupi farbki to ty urośniesz dowidzenia to nie jest przecież marchewka Inusiu która dużo baje nie wiele się naje masz tu Wańke Wstańke powiedz tatusiowi co pan ci robił szkoda go bo jest miły nie ty jesteś chłopczyk no śliczna dziewczynka tu siedzi michał Pimpilichał tak czapkę na bakier dobrze a czym się bawiłeś I co tam ta babcia robiła nie tamte są moje co ci wujciu powiedział w brziuśku tak w brziuśku nie tu nie można ja tu piszę no nie wiem a co mu pan doktór robił ja mała Inusia nie umiem winszować a gdzie woda dobrze kupimy czerwone nożyczki dość już tego i bum to będzie mi przeszkadzał nie wpadną je miód szczoteczka tu mieszka a co mi Miciuś powie jak pójdziemy na łąkę to sobie narwiesz kwiatuszków tak taka inna Basia taka duża bo dzisiaj nie byłaś grzeczna co chcesz Grigrasiu a do czego to idź no się popatrz do lustra czy taka sama jak ty no idź powiedz że jesteś nie grzeczna uważaj na główkę zaraz zobaczymy no właśnie jest u Marcinówny ale już nie boli cię jesteś jeszcze malutka ale z grzecznością to ś się nie poprawił a na podwórku się bawią bardzo ładna tu polskie radio Kraków pan doktór tylko zobaczy nic nie będzie robił dzidziusiowi no chodź pomaluję cię ee nie robi mu pan doktór ziazia czyja córeczka ja nie piję bo bym się zaziębiła lepiej się czymś pobaw a nie wycieraj po ziemi nie wiem wracaj do domu a temu nic nie dała łepek mu ukręciła i frrr poleciała a ty no widzisz maścią go posmarował żeby go pod paszką nie bolało tutaj byłam w domu basiu podnieś tę chusteczkę i daj mi a Halinke weźniesz ze sobą do Sącza będziesz pił mleczko co się stało co ty masz w buzi nie rób kramu bo dopiero posprzątałam piszę to twoja jest siostrzyczka co ty robisz no może być inusiu nie wychodź bo spadniesz ale wszystkie pozbieraj czego stękasz bo jest malutka teraz nie bo idziemy już do miasta nie mamy czasu mamusia pyta się czy Jasiu grzeczny i czy mu się przykrzy za mamusią mała Inusia chce pocałować rączkę kochany dziadziusiu zobaczysz jak pójdziemy do miasta tą też zaraz byś zmięła bo jak się używa chusteczki to się chusteczka mnie to stara niepotrzebna gazeta tak da ci mamusia wtedy nożyczki też mówię że prawda daaaj tak bardzo co tam ładnego rysujesz gdzie ty byłeś dzisiaj będą nią za chwilę wracać to zobaczysz wróbelki już poleciały niema żadnego nie dasz rady otworzyć ale umiesz córeczko już składałaś nieraz klocki i umiałaś powiedz bez płakania co chcesz co tam jest gdzie pan pojechał autem farby tak chlebuś kup no widzisz jak się to nazywa jak nie grymasisz i słuchasz mnie to jesteś grzeczna idź do babci i powiedz że jesteś nie grzeczna dziewczyna Popatrz dziadziu też ma zmiętą chusteczkę nie wchodź za daleko jest ukrojone nie wolno tam wchodzić Jasiu dobrze basiu pozbieraj w tej chwili te śmieci bo to brudne no to chwileczkę tylko a po+co ci mam zmoczyć ręce powiedz tatuś zabrał twojego bąka na Czyżówke dzisiaj umyjesz się na małej miednicy chodź pójdziemy na spacer przeleż się jeszcze na Czyżówce oo to trzeba zjeść inka raczek no to wyciągnę uważaj nie wsadź w to łokcia dobrze pójdziemy jak będziesz grzeczna zimno jest Inusiu a ja myślałam że to woda ja już kończę możesz śmietankę dobrze idzie spać a ja mam dętkę oo kaciusia struś ciągle dziób otwiera trawki nie nazbiera tak ludzi córeczko sama je jajeczko nie grymasi a mie tatuś wziądzie na motor aha mówi z perswazją kupimy to będzie źle ale poradź sobie ptia ptia a nieprawda bo ja prędzej wypiję mleczko pewnie schodami od strychu co naprawiasz tak chcesz iść co ty Hance przywiozłeś nie mam czasu babcia niech się z tobą bawi w karuzele może będzie pogoda bo mgła poszła na+dół czy to szkło ciociu a krasnoludki to wilka lubią tam jest dziura w dachu babcię boli serduszko zobacz sam jak ona wstaje nie nie można do kogo teraz telefonujesz będziesz płakał jak ci będę uszy myła dlaczego płakał dzidziuś co Grigrasiu chciałeś idź do mamusi po pieniążki na buty tam pani ma buty i pan ma buty a nie po drzewach nie udało się mówi się pani Gurgulowa a ja też już skończyłam nie zegarek ci namaluję chcesz taki jak Dorocie czemu ty Basiu nie śpisz dlaczego jesteś nie grzeczna dziewczyna anta by chciała żeby Ewusia była już taka duża jak ty co napiszemy mamusi ty nie bardzo co się stało a po+co tam ten stołek przynieś mi tego bąka a co to jest kilowaty aaa kotki dwa nic nie będą robili tylko lalę bawili nie nie pochlapie cię pan przestanie padać to pojedziemy za duży kawałek co robisz Jasiu co ś ty zrobiła Inusiu tam nie wolno chodzić co robisz to będą biedne trzeba będzie spakować walizkę ee jakie znowu ładne kto ci to powiedział też ładny widziałeś jak ono się tam kiwa a mama też się zmęczy uśpij Inusiu dzidzia uśpij szósta co kotku chcesz mleczka basiu nie ruszaj kwiatków takie śliczne masz włoski mała Inusia nie umie winszować tylko chce pocałować dziadka ale zdejm buty cioci bo ciocia będzie się gniewać to mała szafa niema kto się z nią bawić nie płakałaby Halinka nie wiem tak pokaż mnie nie masz tam chusteczki jakie chcesz oo popatrzcie tam daleko płynie łabędź a ty go znasz chodź na podwórko to idź do miasta z koszyczkiem a buty zostaw możesz jadłeś przecież na drugie śniadanie jak ty brzydko mówisz nie poczekaj ja cię umyję to była twoja dziura a teraz idź się bawić na pole dowidzenia nie tylko taka muzyka jak w kościele oo nie wolno się tak złościć to brzydko poradź sobie popatrz się ciociu jaka grzeczna dziewczynka z tej Inki głaskałaś króliki chyba umiesz przynieś szczotkę i grzebień tak nie dój palce bo się będzie Marylka śmiała on tu zaraz przypłynie a gdzie jest piesek jedzie jedzie bobo gdzie dajesz śmieci serwetkę zostaw a jak ty mówisz gdzie pocałować gdzie idziesz przynieś bąka zjesz jesteś nie grzeczna Inka paluszkami nie a dlaczego a Basia pójdzie się kąpać ja nie mówię brzydko Inusiu wyspałeś się możesz iść nie jasiu co robisz co ty jesteś w co się bawimy brzydki jesteś nad morze do Sopot a co chrabąszcze jedzą do parku idziemy co konik robił na trawce mamusia nie ma czasu jakie ee malutka jesteś jasiu nie wolno się bawić zapałkami tak pomalutku pomalutku oo córeczko pozbieraj sama mamusia nie ma czasu tak no teraz pokaż im coś ładnego jak zjesz ładnie to jajeczko to nie będziesz nie grzeczna nie ja nie jestem głuptas ja nie płaczę wróbeleczki wróbeleczki cip cip okruszynki wam przyniosę nie to jest Wańka_Wstańka chodź pójdziemy myć brudaska kwiatki nie są do zabawy córeczko to trzeba będzie uważać nie wygodnie ci tam do miasta mała Inusia nie umie winszować tylko pocałować rączkę to bardzo ładna bajka opowiedz jeszcze tak co tam masz pali się przecież ale jak przyjdzie z pracy to zobaczy że ruszałaś zdjęcia i będzie krzyczał czemu miauczysz nie mogę ci dać oko byś sobie wybiła króliki jak ty wychodzisz nie nie twój tatusia tam nie ma tatusia tam są puste kartki co pokaż paluszkiem inka cały czas płakała było poruszone daj mi ten kawałek jabłka dam ci dwa nie wolno mu odbierać Marynko kochany Dziadusiu mała Inusia nie umie winszować mama nigdy nie targa książek jak się mówi pożycz mi nożyczki to dobrzie powiedzieli bo byś spadł ja się przyduszę nie chcesz uśpić dzidzia nie słuchasz ani babci ani mamusi ani mnie poparzył się tak obrysował Inusi stopy ołówkiem tak pójdziemy ale nie możesz płakać bo babcię by uszy bolały możesz tam iść ale taty nie+ma poszedł do miasta jak chcesz to włożę ci zielone skarpetki Anuli to masz chleb a gdzie masz Misiu budę a tu kupiłam ci kotuniu kupiłam to tylko Basia targa książki temu nic nie dała i urwała mu głowę i frr nie wiem czy ciocia cię weźmie no trzymaj się to cię powiozę pewnie mamusia jakiejś dziewczynki albo chłopczyka a miałeś mi bajkę opowiadać tej nie można a mam cię teraz ubierzemy fartuszek nie fiknij mi stąd to Kusajdek był niegrzeczny chcesz wpaść do wody rzeczywiście jakie ładne kogutki a ja nie mam czasu w walizce będziesz nie można zamykać a gdzie jest twoja siostrzyczka zanieś nocniczek co nie umiesz tak nie dobry Piotruś parowóz nie śpiewa tylko gwiżdże o tak a tu nie wolno kredą malować lubisz bawić się z babcią nie chodź jasiu pokołysz lalę nic tam nie+ma dobrze zaraz mama idzie mieszać opowiedz Michałeczku idź przynieś szczoteczkę słyszę córeczko słyszę kupiłam ci marchewkę zabawki to są perfumy cioci Anty no ładnie tylko żebyś tak dziadkowi powiedziała no to trzeba iść z nią do pana doktora dobrze bo widzisz babcia jest już stara i nie może tak prędko po schodach chodzić no chodź już Jasiu dobrze no to co ubieramy się budzik tylko nie możesz ciągnąć lali za nóżkę bo znowu zepsujesz jak to co a taka jedna dziewczynka Inka się nazywa Inka Lasoń mój chrabąszczyku kochany dlaczego się nie zmieścisz na tej miednicy no kto to jest no dobrze się przypatrz dzisiaj nie robił mu operacji kiedyś mu robił gdzie zaraz naprawimy patyk poczeka proszę nie paru tylko park Inka tu Sopoty takie wahadło tu nie ma ona dopiero uczy się mówić niema bąka w drugim pokoju synu chciałabym żebyś już zszedł z tej komody no oglądnij sobie jak chcesz do re mi fa so la po+co zasłonić a tak nie może spać baśka co chcesz to kup byłam ale zdjęcie się nie udało no i co ci dziadek powiedział nie mów tak na niego bo on cię bardzo kocha nie nie bardzo nie Inusia nalała Inusia musi posprzątać sama no to zdejmę ten kożuszek taki pyszny jedz prędko Inusiu to coś zobaczysz eee grzeczny jest zdejm ubierzemy harcerskie ubranko nie to nie ogon się pali tylko coś innego ciocia pisie bo mam ułożone włosy czego chcesz no to nie psuj babcia ma dla ciebie czekoladkę koleją patrz co zrobiłeś co ty robisz osa na kwiatku Pala buf pala buf pala buf co mu pan doktór robił nie teraz nie możemy to idź jej powiedz Inusiu żeby zeszła z drabiny bo spadnie babcia niech się z tobą bawi może i wolno ale babcia nie potrafi kolanko nie kwiatuszki muszą ciągle pić wodkę no to powiedz mi ten wierszyk no niema bo jeszcze jest dzień powiedz dla gołąbków a gdzie ś ty była z mamusią przed południem tak a ty nie wymiotałaś cukielów muszę teraz pocieszyć Michała jutro będziemy znowu oglądać a teraz schowamy dobrze kogo basiu nie ruszaj fotografii bo tatuś będzie się gniewał "" a może dasz mu coś popić żeby było ładnie nie będe się martwić ale musisz pozbierać terenia płakała no widzisz no to mam dwoje dzieci pilnować co ci zapisać jak wrócę ze szpitala to będę się schylać i przyniosę ci dzidziusia z kim Krysia przyjedzie zmęczona jestem jak wół obiad nie przyjdzie kiedy Piotruś pluje to nic córeczko że wyczyszczone ale nie można chodzić bo zniszczysz ale dlaczego płakałaś pietrek jest głuptas bo płacze nie wiem po co nie wiem gdzie jest twój bąk Inusiu ale nie było już czerwonych tylko zielone nie chcesz z pianką co ty Basiu mówisz tego już nie trzeba kroić ile kózek idzie Inka cóż to złego Anulko nie jej jeszcze nie wyrosły ząbki a wychodziłeś dziś na spacerek że dam ci jak wystygnie proszę dobrze możesz mi uśpić dzidziusia jak chcesz a gdzie ty masz Inusiu bąka co córeczko to nie drabina to płot zaraz będą schodzić do dziury nie Staś nigdy na stole nie rysuje zawiązać ci poczekaj tu chwileczkę zaraz przyniosę ale nie płacz bo się mleczko przestraszy tu tu tu sroczka kaszkę warzyła przynieś szczotkę teraz pojedziemy do Warszawy idę do okna idź na chwilkę daj mi odpocząć tu liliowy kąkol zerwał i włożył sobie na głowę a tu jaskier do butonierki minęła godzina siedemnasta zupełnie jak chrabąszcz zostaw bo ciocia będzie krzyczeć tylko chce dziadusia w rączke pocałować nie rób tego bo się ukłujesz pójdziesz się umyć dlaczego mam mieszać powiedz możesz basiu ty chcesz się ukąpać no widzisz Inusia to jest nie bo by zwiędły pewnie Jasiu gdzieś zarzucił a do miasta tak nie pojedziesz motorem pociągiem dlaczego pewnie w pudełku z zabawkami ładny idź to powiedz twojej mamusi woda zimna kózki Inusiu dwie kózki pisował ci nogi policz a ty lubisz jak urośniesz to tatuś kupi ci farbki oo jaka ty jesteś mądra co to jest bo jeszcze nie jestem ubrana Kto cię tak nauczył mama basia jest głuptas a mamusia nie inusia wie że nie wolno bawić się nożyczkami piłeczkę będziesz myć nad wodą jak pójdziemy widzisz że pisze babcia ci kupi nożyczki specjalnie dla ciebie takie zielone albo czerwone albo niebieskie możesz dzisiaj robił Tereni opa a Henryk takich dzieci nie lubi basiu kwiatki muszą pić wodę bo inaczej to zwiędną i będą brzydkie a dziurkami nie ucieknie ty też chcesz nie bo jest zimno musimy iść Inusiu dasz tatusiowi owsianeczki ale tej klamki nie ruszaj Już zagoiło się niema jeszcze światła na Kasprowym a ty wiesz co będziesz robił zanieś nocniczek do łazienki a kto zamknął Kamolotę na strychu granatową bluzeczkę Chcesz jajko na co zdejmujesz może taka lampa nie nie jedzie przynieś ubranko Grigrasiu przecież mówię ci tatuś zabrał kiedy ja się zmęczę e brudna jesteś nie pójdziesz do szpitala pojechał karetką chodź na górę dostaniesz śliweczkę i cukierka tacy ludzie w fabryce powiedz co chcesz bez płakania a jak ten pan Kaniziel wygląda co ten pan pisze nie dla dziadka nie słyszałem Inusiu oj to wyprasowane nie rusz co ci dać do zabawy co ty dla Hanki zbierałeś tak będziesz grzeczny będziesz się bawił nie jesteś mały ale większy niż dawniej szybko a tu o jej ile tu wróbelków przyleciało do okna tatuś zabrał na Czyżówkę dać klapsa eee to nic nie szkodzi to dlaczego pomięłaś po mleko ej a do ogródka nie córeczko tramwaj nie jest twój dobrze Inusiu nie będę tak mówiła a kto śpiewa co tam majstrujesz zepsułeś je dobrze pozwolę nikt nie lubi brudnego no to z tatusiem pójdziesz do wody zostawiłeś na podwórku taczki i łopatkę jedz prędko to zobaczysz ugryzła misia bo chciał wybrać miód z ula możesz no widzisz co teraz zrobimy pojedziemy tramwajem potem pójdziemy trochę pod górkę i już będziemy w parku tatuś wziął ją do Krakowa no i co Inusiu bardzo ładnie no i co blondyneczko a gdzie jest mamusia będziemy się bawić u u u nic tylko koniki jak urośniesz to dostaniesz nożyczki nie mam czasu można się nożem bawić bo tam się schowały za drzewem kiedy gorąca postawię na ganku to wystygnie puś to nie wychodź bo deszcz pada co jej jest tylko na podłogę prosze mi nie rzucać tych rzeczy to walizki ciocia Marysia tak co ty wyrabiasz to nie kaczka córeczko tylko łabędź jeszcze nie tatuś cię będzie trzymał a nie będziesz brał przy tym palucha do buzi eee co ty mówisz cóż tam było w parku pani ją zabierze bo nie chcesz się z nią bawić a kiedy Ewusia taka urośnie jak ty odnieś serwetkę idziesz złożyć dziadkowi życzenia bo on mówi że ja jestem chora nie szósta biła ty nie umiesz ucinać córeczko idź Inusiu do Tereni porozmawiaj sobie z nią żeby nie płakała bo ruszasz komodą co ci się stało Ineczko co zaraz ci przeczytam tylko wezmę okulary pakujesz się a ja żartowałam nie widziałam żadnych wróbelków ja myślałam że to Doroty siostrzyczka ach Inusia to jest pocałować rączkę nie bo główkę stłuczesz za chwilę a może Antoninki jutro mu trawkę przyniesiesz ona taka biedna sama musi leżeć w wózeczku basiu ty jesteś warta wszystkie pieniądze ona ci odda jak wyrośnie jaka ładna dziewczynka jeszcze nie Odnieś tę szafę bo to szafa państwa Powidlańskich bo tam są schody i może tam oni mieszkają więc przynieś wszystko możesz co to komietka dlatego żebyś miała się gdzie bawić teraz wiem dowidzenia jak to dlaczego to potem przecież to jest rzodkiewka tam gdzie ma ogonek maluję idź do niej Inusiu żeby nie płakała no nie umiesz oj nie fiknij Misiasiu powiedz Rysi żeby ucałowała Jolę twoją koleżankę no idźcie już bo późno jest na co lekarstwo no widzisz jak będziesz zawsze ładnie jadła to zobaczysz kogutki a czy on pchełek nie ma taki nie dobry soczek basiu nie spinaj się tak bo spadniesz zobacz no bo tak nie malutka w tym tygodniu narobiłam się jak wół no chowamy już zdjęcia nic ci się nie stało co dostaniesz tak pani pali w piecu i gotuje obiadek to pokaż mamusi jak się to robi w porządku podobają ci się czemu nie śpisz ale co mu robił dzisiaj ta stara sroka zejdź Piotruś jedzie jedzie bobo tra la tra la la dobrze inka Lasoń basiu pozbieraj zaraz zapałki kogo mamusia nauczyła cię wierszyka z tamtej ławki skocz tutaj są kamienie widzisz widzisz jak ten pan chodzi po dachu dziecku skórkę też trzeba zjeść ee nieładnie mówisz od rana do nocy podłogę wiórowałam a tu kto jest tak zatelefonuj do tatusia żeby przyniósł ci bąka basiu co ty robisz do kogoś przyszedł nie potrzeba smyczka czarne oczy u dziewczynki tatuś mi kupił nie powiedziałeś pani dzień dobry oo właśnie prosze bardzo jaka Inka chcesz iść na podwórko powie a jaki duży chłopak oddaj mi harmonijkę pojedziemy w sobotę na wieś poczekasz to jest jej noga zamknięta mleczarnia sami się znajdą dlaczego nie+da+się a co laleczka jest chora nie córeczko aaa kotki dwa szare bure obydwa aaaa serduszko tak długo cię nie widziałam to znaczy ptaszek powiedz to jeszcze raz nie wolno przyniosłem basiu popatrz jak tu ciasno nie zmieścimy się razem łapać łapać to bobo basiu dlaczego ty się tak spinasz no widzisz że potrafisz prawda nie bąba tylko bąka inka pij mleczko bo go wylejesz nie nie można tych też pierniczka czy to drugie płakałaś a nie bolało cię chłopczyk ma sandałki Daj a co jeszcze masz w Krakowie bardzo ładnie to dziecko śpi i śpi a ty jak tam sobie chcesz będziesz tu siedziała do wieczora pokaż basiu bo upadniesz i potłuczesz się duży jesteś no byłaś dzisiaj do tego prześwietlenia no to gdzie mam położyć Terenie jak urośnie to będzie mówiła tak jak ty otwórz dziób to ci dam chlebka a co się mówi tak to jest lampka co mi pokażesz powiedziałaś Inusiu ładnie wierszyk dziadkowi a co Basia zrobiła sobie w paluszek pokaż gdzie cię uderzyła a cóż to takiego zaraz masz cienkie skarpetki byłoby ci za zimno do kogo mówisz idź przynieś tak bo upadnie i potłucze się spróbuj sam jak on nie chce to mogę ja zjeść a dlaczego pani chce ci zabrać Terenie można to czemu do niego telefonujesz niema co mam z tym dzieckiem robić no dobrze ale kto tu teraz będzie sprzątał kózki no a Halinkę już się gotuje owsianeczka zaraz dostaniesz ja już skończyłam sama je nie płacze słucha mamusię co ty Jasiu spałeś to nie dym Inusiu to para popatrz Krzysiu ja ci coś ustawię I co z tymi piórami zrobiła inusiu dlaczego płaczesz czyje to buty nie pod stołem zniszczysz kredę a kreda mi jest potrzebna one się tak bawią gdzie idziesz czemu ty tak piszczysz to nie twoje to dobrze gołąbki się ucieszą gdzie bardzo dobra zjedz jeszcze co+ś ty taki ciekawy a od czego to jest ani myślę gasić będzie grało tego nie wolno ruszać jak to na pewno nie a kto to jest Maciek tak taka sama jest tu no nie ale betoniarka na malutki Fiacik ta koparka kładzie piasek tu się dymi tu a to tu przykręcasz z soczkiem to ja ci przyniosę zostań tutaj on tu przychodzi a lokomotywę jak grają na bębenku to jest hamulec i jak jeździłeś na sankach czy perfumowane na torach jedzie pociąg co chciałeś do buteli a ten malutki a dzisiaj co robiłeś od rana pachnące tak no włącz już pokażemy cioci czemu i co robili no to to nie jest Katarzyna jest schowana już pokazałeś a mój braciszek i nie da się już naprawić nasadka jest do wiertarki tylko wiertło jeszcze kupimy jakieś specjalne to jest pan doktór a babcia miała jakieś takie chusteczki jakie one były pamiętasz jaka ciocia masz przecież wiertło ja zapomniałem że ty masz wiertło jedno jest nie tu jeszcze to schowaj Antonina Antosia tak spadła ci a kto jeszcze mieszka w lesie w tym względzie na brzuchu czy na siadząco no można oczywiście chora opowiedz mi jeszcze coś Wawrzon i babcia Miecia dobrze i kto tam jeszcze mieszka nie wiem tata zabrał pewnie idź zapytaj taty a kto to jest tu to schowaj chusteczkę nie wyrzucaj jeszcze ona ci się przyda jeszcze nie no to się wyśmieją z nas tutaj wiesz ciocia też ma katar no wiesz czy nie to nie są kwiatki no no pokaż bo ja nie widziałem dokładnie aha widzisz tu jest wiertarka zamontować możemy coś jakąś półkę a jak torów nie ma to jak pociąg to co może jechać czy nie to chodź tu z tej strony nawet możesz się poczęstować pewnie chusteczką to jest ten sam no pewnie na sznurku wisiał a jaki to jest kolor dobrze i oni siedzieli za stołem a z jakiej bajki to jest Wawrzonie no a gdzie są teraz to w niedzielę taki sam chusteczkę nie to trzeba tak schować chwileczkę i teraz to ty złożysz przecież co no pokaż jak trzymasz na patyczku nie obiadek już jadłeś no nie no teraz już pogniotłeś a teraz powiedz cioci co się wczoraj z patefonem stało i z płytą pamiętasz no dobrze wiesz to a jakie towarowe czy osobowe powiedz co tu jest na stole choruje leży w łóżku a po co i tam mieszka jeszcze kto to opowiedz co tu jest Zyga też sie nazywa Merelowicz a kto to jest Zyga kozła zrobiłeś no ciocia Klocia no a jak ta bajka się zaczyna pamiętasz co to jest no pokaż powiedz cioci co to jest za auto mhm nie byliśmy pokazałeś a co z nimi zrobiłeś a to odkładamy werble tak do czego to jest do wiertarki to jest nie czemu to tak brzęczy nie miałeś przecież miałeś nie no to co to jest tę prawdziwą co ale tylko jak pociąg jedzie a co jedli a jakie lokomotywy są tam elektryczne czy parowe tak duże co ty się nie wyspałeś no opowiedz mi no widzisz nie zniszcz od razu zobacz no siedzą wszyscy za stołem tak no tak oczywiście a tu w pobliżu gdzieś budują a ładna płyta to była będziesz pił komotywka to jest a miałeś katar też pokaż kto idzie w szufladzie pewnie gdzie tak a tam akurat były święta a jak taki pociąg jedzie albo w skrzynce a gdzie chodziłeś z babcią w Sosnowcu co jeszcze dostałeś od babci takiego śmiesznego z mamą ale kiedy ostrożnie musisz pomalutku idzie był śnieg czy po lodzie jeździliśmy no śmietniczkę ach tu masz swoją popielniczkę tak przydusiłeś za mocno osobowe to jest ta kolęda którą tak lubisz tak drugiego nie ma a wiesz co jak cię ciocia zobaczy ze smoczkiem to cię wyśmieje no ale zniszczyłeś chusteczkę już więcej nie wyciągaj a ty masz pociąg Wawrzon no faktycznie a gdzie tatuś chowa jak nie ma kieszonki co a ty wiesz co to tu jest a jak grają bębniści jak widziałeś no prawie kolejka to jest ale to jest ciężkie tym się nie baw tam jeżdżą pociągi zdjąć ci Maria Anna tak kto tak trąbi w lesie mieszkają no świetnie do dziadka Witka pomnik widziałeś i co i co tam się nam raz stało co nam się zdarzyło tak no co tu jest w środku a co to takiego w tym wagoniku jest zmarzłeś no i co to jest ten sam to jest ten sam ostrożnie trochę wyżej tutaj one tak pachniały ładnie tak tak leżysz choinka a co to jest pokaż proszę to widzisz powiedz jaka ona jest śmieszna ją tu się puści no włącz no w porządku schowamy żeby się nie zepsuło przyniosłeś drugi dużo pociągów jest żół nic nie widziałeś co to jest no ale przecież nie masz kataru to nie wycieraj nosa co tu masz pokaż to jest jakaś bajka już ci ten pokazałem no to jeden jeszcze z tych dwóch chwyć jeszcze jeden a ty wiesz co się z tym robi tak no no gdzie jest Katarzyna która była chora na katar wiertarkę to jest właśnie do wiertarki będzie można wiercić otwory w betonie to jest taka nasadka wiesz nie trzeba trzymać szklanki a tu co to jest odbiorę ci butelkę co miał ten dzwon xxx a to choinka będzie w przyszłym roku oczywiście nawet w tym roku jeszcze będzie jeszcze musimy poczekać no soczku ale pokazałeś cioci co jeszcze dostałeś co tak dzwoni i światełko się świeci też miałeś pokaż jak maszerują żołnierze co chcesz był śnieg czy lód a ty łobuz jesteś nowy to jest klucz taki wiesz no co jak tam poszło kiedy byłeś w lesie ale jedną tylko wyciągnij i jak jej na imię pamiętasz co będziemy puszczać a siusiu może zrobimy a potem kto przyszedł do Katarzyny no widzisz bracie co koparki robią nie umiesz no tam leży kto był no a tam w Sosnowcu Wawrzon to gdzie ty jeszcze chodziłeś w którym miejscu a ty lubisz pić z butelki na pewno pamiętasz jak miała katar kiedy byłeś wcale zaraz tylko ci pomogę kto jeszcze sobie takie coś kupił a gdzie mieszkają żyrafy a tu zobacz Black_and_Decker to jest od kogo dostałeś ten samochodzik no na półkę albo na parapet a co tam jeszcze było w Sosnowcu nie ale zmyślasz zmyślasz teraz a gdzieśmy byli wczoraj na saneczkach tu się wkładało do tych dziurek wujek i twoja prababcia mieszka tak a co to jest pewnie ode mnie masz katar co co ta ciocia robi tu w tej bajce tam przyjeżdżają takie samochody tak no do wiertarki to jest przecież xxx wujek twój tak i już nie masz czy doktor poszedł no kto poszedl gdzie ono jest no mhm a potem Katarzyna poszła do Rejenta tak co tam dostałeś jeszcze ale masz ładne zabawki no ostrożnie syneczku tam jest gorąca herbatka no to powiedz co tu było ale co kopią nie wkładaj tego do buzi tatuś nie pozwala prawda nie byliśmy tylko nie zepsuj w lesie znasz kolory a jakie zwierzęta widziałeś jeszcze bo jak tak się zachowujesz no nie tak no pokazywałem ci no pokaż widzisz no jak tam no oczywiście Merelowicz się nazywa też masz katar później co się tam robi a jak się Maciek nazywa mhm już jest fundament no leżysz na podłodze a po co leżysz no koniecznie trzeba wiercić dziurę w ścianie no to może jest jeden o jak one się nazywają jak ona się nazywała ta płyta pamiętasz my potem pojedziemy na Grunwald tak to jak się nazywały te chusteczki to powiedz też dostał katar proszę on jest na kółkach czy na gąsienicach my drugiego już nie mamy a co on tu robi co to jest za zwierzątko to tak się wkłada przecież to tu to tu a to tu I już jest koniec co dzisiaj było na obiadek a jak taka koparka wykopie piasek to gdzie ona go kładzie wygodnie tak mam zdjąć no powiedz szliśmy szliśmy nie wkręca się wkręca się tutaj tę głowicę tu się odkręca nasadkę tę no pójdę zaraz opowiedz mi jeszcze o tej Katarzynie i pójdę zaraz a ty pojedziesz do dziadka dobrze też schowasz do rękawa pokaż jak on jedzie do przykręcenia tej nasadki do wiertła co mówiłeś co no na spacerze byliśmy bębenek masz też powiedz cioci co to jest rury wydechowe nie no i jaka była górka żeby zasadzić beton no słusznie fundamenta się kopie zobacz tam coś zgubiłeś widzisz a kto to jest i co wtedy to co się potem z wilkiem stało robiłeś z Celtasem Kubusiu w lesie kogo Kubuś jest łakomczuszek przynieś książeczkę poszukamy ciastko które mamusia robi te kogo dobre było w tamtej książeczce jest z tej książki Kubuś chcesz pracować w kasie no spokój spokój nie podkradaj tam Kubusiu a ile wilk ma nóżek a pantery Kubusiu a co mama miała w tej czarnej torbie nie bierz tego do buzi a powiedz jak się jedzie czym się jedzie na Rynek Jeżycki stąd mm synku opowiedz tutaj mam rodzynki ja cię proszę żebyś się nie popisywał ojej dziecko kręci się papcie mu spadają z nóżek taką ma wdzięczną pracę dzisiaj prawda synku ach juź w sobotę pojedziesz do dziadka a wiesz co ty mnie daj jako starszy kasjer no www a co tu wisi z kim www chodź Kubusiu opowiesz nam jeszcze coś jadą synku ojoj dla ciebie ach dziecko wszystkie paluszki masz brudne do łodzi tak Kubusiu śmieszne takie włoski mu sterczą tego wilka pogadaj ładnie landarynki to są jego ulubione cukierki zobaczymy może tu jest jakieś ciastko a czemu on siedzi w ławce to nie jest twoja piłka wiesz o tym a Kubuś tramwajem a potem widzisz kto tam mieszka w Grabionnej no opowiadaj nie wiesz Kubusiu co tatuś robi w pracy w przedszkolu będziesz się musiał sam ubierać nie chcesz gadać to co to za robota taka kto to jest wezmę Emilkę z sobą panią wezmę z sobą powiedz co robiłeś do widzenia no a co robi kominiarz powiedz grałeś w piłkę mhm a skąd ją masz zabierzemy te kapcie do lasu i co będziesz robił w pracy proszę do pokoju w tej chwili znowu mam iść do lasu Kubusiu opowiedz widzisz jak deszcz pada to zimno o tu będzie leżał co tam w Koszalinie było jechają co ty mówisz łakomczuszek chodź tu chodź zobacz do buzi od razu bo to jest proszę cię odejdź już stąd dziecko powiedz paniom mamusi dawał no i co tam kupił co ten pan robi stykiem gdzie jest tatuś a powiedz nam jeszcze Kubusiu co jeszcze było nad morzem pójdziemy do lasu sami podgrzewana no i co jeszcze proszę mi stąd odejść a gdzie masz ten styk do lasu na pewno będzie obrazeczek jakiś serdeczny oblewałeś Celtasa jaką wodą w co się bawiłeś z wujkiem Ryśkiem no twojej no i co jeszcze tam robiłeś Kubusiu zje cię na obiad spokój wiesz w tej chwili mhm a tutaj i co jeszcze nie wolno jak to nic nić niezwykłego co i tak zrobi stąd nie wolno och to panie sobie pójdą Kubusiu było słoneczko nad morzem gdzie chodziliście z babcią Kubusiu ojej nic nie będzie a to tam też nie wolno tak robić Kubusiu no to gadaj Kubusiu i co jeszcze ale czytaj o większego Kubusiu to chodź tutaj do nas i my ci ubierzemy a ty siam nie umieś a jak jest czerwone to co Kubuś robi tym się bawić nie wolno syneczku a opalałeś się nad morzem i co jeszcze tu masz synku rodzynki no powiedz gdzie kupiliśmy tę Nysę mhm o proszę bardzo te hieny łakomczuszek chodź do nas porozmawiaj trochę nistety niestety no dobrze Emilka a co potem zrobiłeś www i co się zrobiło Kubusiu jak ty się zachowujesz no tak opowiadaj paniom co tam jeszcze było w tym Kołobrzegu a kiedy przyjedzie chodź zrobimy z tego kapelusz chodź taki może być Kubek jakie zwierzątka mogły go zjeść a on złapie Kubusia a my uciekniemy i co wtedy no powiedz nam co tutaj się dzieje co on tam robi teraz nic nie powie bo jeszcze ma rodzynki mm będziesz opowiadał paniom już co tam ciekawego było w Kołobrzegu i Koszalinie prawda jest włączone nie ma tatusia nie ma mamusi nikt was nie obroni to was zjem Stefek Burczymucha co ty robisz synku takie bo wszystko mamusi wyjesz i nie będzie co włożyć do ciastka tam ci jedna spadła www dlaczego jesteś niedobry Kubusiu Kubusiu powiedzto jest żona wujka Zenia no właśnie nie to jest sowa ach od takiego rynku jutro wyjeżdża no a stoją na jakim ten pan już nie mam naprawdę cierpliwości do ciebie troszkę za wcześnie do mnie przyszłeś wiesz co wtedy www kluczem też zabijałeś stoją na jakim łakomczuszek Kubusiu ale porozmawiaj troszkę z paniami poopowiadaj jak było u babci coś muszę robić tak idziesz do lasu tylko gryźć umiesz tak Jak Dudek został od razu dorosłym człowiekiem no Sierotka Marysia albo Kopciuszek tu zobacz a my z panią uciekniemy bo się będziemy bały coś niezwykłego powiedz paniom synku juź będziesz do wody tak no właśnie a co tatuś robi w tej pracy powiedz www panu oddałyśmy takiemu wysokiemu już jesteś Kubuś co ty robisz to jest ksiąźka kucharska Kubusiu nie rozmazuj mi tego wszystkiego bo ja sprzątałam tu przed chwilą acha ludzie myśleli że doszło dobre Kubusiu jak ty się zachowujesz synku www ja nie wiem poszukaj i co wtedy Kubusiu porozmawiaj jeszcze ukroić grałeś dokąd www wystarczy a jak nas wilk zje a jak on cię będzie trzymał słuchaj oj to jest niedobre fe taki po prostu Celtas ale tutaj nie ma lasu a tu jeszcze starszy pan ani jedną to był pewnie tato Dudka a to pewnie jest dziadzio Dudka tak musi być a co to jest Kubusiu a teraz gdzie jest tu jest kabel i tam jest włączone no zapytaj chodź tu łakomczuszek mhm myśmy jeszcze nie miały wakacji a ja co będę robić tak spróbuj to zobaczysz jak strugnę czyli zawsze mogą jechać no masz łaskotki Kubusiu masz łaskotki zjadłeś go tatuś przyjdzie głodny będzie też chciał jeść no zobacz ja nie wiem co ona robi ten zabity przez ciebie tak zapytaj Kubusiu gdzie panie były na wakacjach bo wilk nie ma papci i mu zimno w nóżki odejdź mi stąd Kubusiu jak już nie ma sposobu na niego to niestety postraszę go od czasu do czasu proszę mi stąd odejść Kubusiu co jest w tej śwince gdzie ta bajka no a znasz tą bajeczkę ja nie mogę nic nie robić bo się będę nudzić ojej tu nie ma nigdzie lasu powiedz syneczku nie wolno tak robić bo zniszczysz Kubusiu to jest surowe ciasto będzie cię bolał brzuch wiesz a kto tobie zdjął kapcie chciałeś tylko jedną a teraz chcesz już dużo www pływał w morzu zobacz i co wtedy kto tam jeszcze był na tej żaglówce no Kubusiu co tu jest będziesz chciał się uczyć syneczku synku dokąd on tak biegnie o wystarczy a jak jest zielone to mogą zapytaj Kubusiu panie gdzie jadą na wakacje w szkole www a Bartosz gdzie jest tego nie jedz synku to jest bardzo niedobre wiesz no i opowiedz nam co jeszcze było w Kołobrzegu i Koszalinie twój przyjaciel tam patrzy co ty robisz a wiesz od czego zacznie i zobacz a zobacz czy ta pani ma łaskotki och och a wiesz które i cio jeście która pani tobie zdjęła kapcie przeczytaj Kubusiu paniom tą bajkę nie wolno Kubusiu tu dusić co jeszcze rzuci się na Kubusia i nie będzie z czego zrobić ciastka i tutaj nagle wychodzi zza drzewa taki wielki wilk i mówino teraz was zjem zapytaj gdzie panie były na wakacjach jaka śliczna ale nie chodź tam bez pantofli z kim i czym jechaliśmy tramwajem Kubusiu ale z miasta z Centrum a ten Kubuś co był wtedy u dziadka ten wilk co był u dziadka zabity jest proszę bardzo no a tu się kręci zobacz on chce zjeść tą muchę acha spróbuj jeszcze raz tylko tak zrobić to chodź opowiedz Kubusiu jakie przygody miałeś z tym Celtasem co ty czemu tak się czołgasz synku co mamusia robi ojoj co to jest jadą synku a myszki lubią serek a potem może o jakiejś tragedii co mówiłeś tak ojej a jak jest żółte światło co wtedy www a umiesz sobie sam ubrać paputki a jak będziesz taki duży to co powiesz mamusi no a Kubuś tylko słyszysz syneczku no pranie jakieś wisi tu ludzie biegają taki czerwony czy było fajnie na tych wakacjach powiedz jeszcze coś dobre jeszcze ciebie weżmiemy żebyś nas bronił i co tam będziesz robił idealnie umiesz czytać tą bajkę ja wezmę jednego pani weżmie drugiego i pójdziemy damy wilkowi będziesz pracował w Samie przy kasie tak tylko jedną no to paniom powiedz bo ja wiem co będziesz robił acha a ten pan co tu ma prace te z egzaminów wstępnych tak i co wtedy kto tam mieszka w Grabionnej no i co ona tutaj ma nie z kim syneczku a to nie ma syneczku krówek wiesz a ciebie mam też zabrać pójdziesz do szkółki Kubusiu mnie siębardzo spieszy wiesz jakim obiadek chciałyby z tobą troszkę pogadać co zrobiłeś no kiedy jadą a co tu jest a powiedz co tam jeszcze mają na tym Rynku Jeżyckim patrzy co ty robisz no opowiadaj jak to było na tej żaglówce powiedza najbardziej to lubię landrynki jak to było a zobacz co tutaj się stało tak i nie dotykaj nie co tam jeszcze sprzedają co będziesz płukał tu na ziemi leży a jak pracuje zaraz tu wyciągniemy tego twojego przyjaciela zaraz maluje kogoś i co on tam robi co jeście ale ty nam Kubusiu opowiedz jeszcze o swoich wakacjach jak to nie tak długo a co Kubuś wtedy zrobi dobrze z wujkiem no a samochodziki a gdzie on jest no co nam jeszcze opowiesz bo my musimy iść niedługo Kubusiu spójrz tylko to nie jest do zabawy wiesz będziesz się uczył dobrze no i co ty z nim zrobiłeś od nóżki jak to można się tak rzucać na panią a co tam jest w tej śwince powiedz ten pan zobacz a co mamusia będzie robić no powiedz paniom i co jeszcze Kubuś sobie spał tak na pewno ktoś go zjadł jakieś zwierzątka przyszły i zjadły go nie na żaglówce nie jeszcze nie to jest Kot w Butach chyba w tamtej książeczce którą oglądałeś co on robi www a nie chcesz być kominiarzem zaraz a wujka Ryśka widziałeś bije się zobacz jakie one są brudne www taka jest tam w środku to jest twój przyjaciel tak jesteś bardzo niegrzeczny jeszcze Kubusiu powiedz nam jeszcze coś bo się taśma kończy no bo ja się boję sama iść do lasu oj oj to jest bajeczka O rybaku i Złotej Rybce ale czytaj sam co tu jest w Grabionnej a jak cię złapie zanim dobiegniesz do domku Nasi ulubieńcy powiedz jak to było na tej żaglówce widzisz tylko tą Nysę jak myślisz Kubusiu zjadły no co ty tam na tej żaglówce robiłeś Kubusiu a jak jest czerwone światło to samochody mogą jechać i co kupiłeś na rynku Nysę tam postawiłeś Kubusiu tam nie synku nie w tej chwili przynajmniej proszę mi stąd odejść a jakie zwierzątka je zjadły co ja mam robić Kubusiu i co ta myszka robi powiedzdzisiaj tatuś sprawdza prace chyba tak ja cię proszę no bez kapciuszków ma nóżki a zimno mu na pewno czym Kubuś jechał na jakim światełku i co dostałeś później katarek Kubusiu no co tam jeszcze jest gdzie jest tatuś Kubusiu Kubusiu słyszysz co pani mówi do ciebie och to panie już do nas więcej nie przyjdą a pójdziesz z nami do lasu on jest kłamczuch bo teraz jedziemy do cioci Eli tak no i powiedz no on czyści kominy i co robiliście zjedz szybko te śliwki suszone i gadaj i gdzie on idzie musimy umyć te łapy Kubusiu spróbuj sam nałożyć papcie fajnie będzie może acha a mamusia co z nimi zrobi jesteś łakomczuch tak prędziutko coś powiedz przecież ty pójdziesz do przedszkola niedługo www och ty niegrzeczny które ciastko a potem czym jechałeś jeszcze www nigdy nic nie wiadomo wujka Ryśka opowiedz co tam było w Kołobrzegu www Kubusiu nie uciekaj nie uciekaj chodź mówiłeś coś Kubusiu a tu to po co je zdjąłeś a co Kubusiu będziesz robił jak dorośniesz powiedz pójdą sobie panie nie chcesz rozmawiać to potem idź sprawdź czy ten wilk tam jeszcze leży tramwajem widziałeś zobacz to jest Dudek dlaczego taki czerwony ten nos ma a kto to jest Maryrka www co to się dzieje a ciepła woda była chodź obejrzymy tą chodź no tutaj jak dorośniesz to co będzie uciekinier w słoiku ojej Kubusiu a powiedz pojedziesz jeszcze do dziadka teraz chyba musisz znowu wyjechać z tatusiem na kilka tygodni co on tam robi Kubusiu pójdziesz do pracy mówię że ja chcę to skończyć już a Kubuś kiedy przechodzi przez ulicę a czym go zabiłeś a powiedz Kubusiu co mamusia robi synku najadłeś się trocin tak ale ty sam potrafisz czytać tylko zabiłeś i tak zostawiłeś a ostatnio mówiłeś że długim najfem a tutaj zobacz co oni robią tak ale nie wolno tu nic robić i angielskiego też z lokomotywy ciasto to jest Black and Decker'a chłopczyk powiedz gdzie ta nitka pękła to po co ci grabie ale zaraz wróci a my tu jesteśmy to nic się nie bój co zrobisz co mam ciągnąć co ze śliwek a to jakbyś zatkał to by całą rozerwało wiesz o tym to dopiero jak się do pieca wstawia to ono się robi gorące a świeci się i co będziesz robił w ścianie to to jak maszeruje wojsko to twój to jest podnośnik acha Wawrzon ty ciasto pieczesz a mama wie że ty pieczesz ciasto w kij nie wierzę mogę też upiece o tak proszę a gdzie piec jest żeby to wsadzić leć Wawrzon do babci po chusteczkę co tatuś teraz kupił co tak dziurki wierci syneczku co kupił chodź po chusteczkę idziemy co ty z tym robisz Wawrzon co rozerwie co co nam teraz po tym cieście Eddie zabrał już dawno nie oglądaliśmy niczego nie i ustawimy tam tę puszkę i się wszystko upiecze fajnie no na pewno jest pyszne są baterie co mówiłeś tamto już niepotrzebne jest kto tak mówi tak czego nie acha co ty zbudowałeś bardzo piec i co się stało no widzisz bez baterii no trzeba by je przykryć ale nie ma czym ale nie na długo a co na sankach byłeś i się przeziębiłeś ale zwróci pewnie tam na dole wywierciłeś tę dziurę proszę co to jest co się stało i ser pyszne a to trzeba teraz wziąć tylko trzeba jakąś szmatkę mieć nie ale czego co było zobacz no ta niebieska kulka co to jest acha i huk no może cukierka chcesz to jest maska tak szybko a nie wieża jaka Fik czym oj tego nie powinieneś robić no jak no gdzie widziałam przewali się acha teraz zrobić tak nie jesteś a grałeś kiedyś z myszą w piłkę i dobre jest na rower wsiądź teraz co wieże tak no co to jest pokażesz cioci lokomotywę no jaki kawał a co będzie robić ale nie można i śliwki i ser nie i co a co to jest no i jak je tu mam włożyć tylko zobaczymy jak a może byś nam pograł na bębenku to może być piec nie ah wieża to jest co zrobiło nie jeszcze ciepłe jeszcze poczekamy trochę to łap ja nie wiem co to jest oskierówka dobrze dać ci tak co będziesz wiercił puszkę musimy zmieścić niech się piecze teraz chodź no tu poopowiadasz nam co jest za oknem a mikserem się gotuje coś ty już no piec mówię ci no trzeba gdzieś upiec to ciasto śnieg odgarniać bo tam masz takie do pieczenia ciasta co w ścianę to daj mi jakąś łyżkę przełożymy baterie a ciebie to nie boli no to dobrze już jesteśmy oboje zdrowi przeciez to w piecu stoi a co tam powiesisz co nie ma pieca co malutkie ciasto ze śliwek tak Wawrzon a co to było no upiecz jeszcze jedno no co tata kupił tutaj a gdzie są te beczki zagotowane już ale ona teraz nie będzie jechać już zrobimy tu jest ciasto tak czy to nie jest kopara kurczę blade to było gdzie twoje dźwigi się podziały twoje kopary to wszystko już gotowe to to będzie sernik a kota się nie boi trochę w majtki popuściłeś bo za dużo krzyczysz ale nie mogę bym się oparzyła koniec gry jak to wygląda taką pałkę tam masz o miałeś a nie ze śliwkami ale nie rzucaj baterii to już nie będzie jeździć to za malutki piec to zbuduj piec z klocków ale przecież jeszcze nie było w piecu to jak może być gorące daj w domu wie o tym to była cysterna a co to jest we włączonym piecu aż się kurzy z niego a kto tak strzela to spróbuj zobacz czy jest dobre a ty nie umiesz a co ze śliwek mam cię gonić proszę co się stało już to jest autobus już nie a ty czekaj naprawimy to umiesz takie coś naprawiać co trzeba a co to za maszyna Wawrzon wieżki czytać już umiesz ojej wojsko maszeruje tak kto to jest tutaj wyjmij wiesz jak to uderzyłeś głową i cię nie boli to udało wam się i co tym się robi te duże chłopaki tak mówią trzeba popiec jeszcze troszkę nie wiem co przecież to nie jest jadalne a ty grasz w ogóle na bębenku no co a zjesz to ciasto nie a co wywierciłeś już no nie wiem gdzie jest druga pałeczka poszukaj a nie włożyłeś do dziury tam a w czym lokomotywę jak jej zatkasz kominek i para nie ma gdzie uciekać to wtedy rozerwie gdzie czytałeś już ją ile a opowiedz paniom co tatuś kupił ostatnio syneczku pieczecie pyszne jest chcesz spróbować Wawrzon po co ta dziura no dobre zupełnie dobre ciasto o a jak się nazywa nie to nie ja już zjadłam swojego bardzo był dobry czy można tak kto to widział tak krótko piec ciasto co budujesz ty jestes upiekłeś już kiedy ciasto po co ci wiertarka olbrzymi będzie stygło teraz czego nie ma wszystko nie chcesz a jadłeś kiedy lokomotywę co na surowo będziemy je jeść no to teraz ja zjem mogę kopie mówię ci że na surowo nie można ciasta jeść a dobre tak pewnie jakiś budynek nie o tu grabie widzę masz ogródek i co się z nim stało bardzo dobre ciasto upiekłeś i co to jest aha acha bo ty masz bajkę rzeczywiście ale pyszne śliwki dobre tak a jak w śniegu tak cysterna ma taką beczkę nie to spróbuj bo pęknie naprawdę bo co no właśnie pęknie gdzie te pałki to jest piec po co dziury tobie w ścianie mam jeść teraz co co nie wiatrak jaki tam jest nie lubisz go teraz tak położymy a tę w drugą stronę twoje jest jak myślisz a tu masz jeszcze jedną koparę tak tak już zimne tak to taka mała wieża tak acha cześć mu dali jeszcze nie coś ty ciasto to ciasto jest surowe nie można jeść takiego surowego ciasta a ty się nas boisz a co tamta ciocia jeszcze nie słyszała jak ty grasz na bębenku tak Wawrzon to czemu wieszak mikserem się wcale nie gotuje co to jest czekaj nie nie nie nie naprawiasz a co cię boli co proszę wieszak jak chcesz miksować to trzeba odkryć no zobacz zobacz czy jest zimne dotknij jest nie a co to jest nie rób tak a gdzie+ś zgubił tutaj mieszkam ja a tam mieszkasz ty nie pójdziesz na+pole bo kichasz no co ci jest aniołowie kują ślicznie sobie przyśpiewują no ta z Berka jakie nie wolno bo się pobrudzi a to śpiwór Andymy nie bo ja tu piszę szklanne się rozbiją a te są metalowe to się nie rozbiją nie sofa a bolało Jasia tak z brzuszka kasiu czemu masz zimne łapki a kto ci o niej mówił jasiu a gdzie jest ten przystanek brzydko na polu jutro pójdziemy teraz nie pora na figle tylko na spanie a Hanusia dobrze córeczko czego się bałaś pojechała do Wrocławia a cukierka nie Andrzej tak wziął żeby Jasiu nie zepsuł byłam w Fucie tu ptaszek kogucik widzisz jak dzieci przyjdą do ciebie to dasz dzieciom swoje zabaweczki mówi się proszę mi dać no to ja ci zacznę budować a ty będziesz budować dalej nie to kij ja nie mam czasu idź go przynieś dobrze pracuj dobrze córeczko no opowiedz mi bajkę idź sobie wytrzeć i przyjdź do tatusia nie będziesz już brzydko mówić niech sobie siedzi no to jadę sam co nie do szpitala idziemy no bo niema wiatru gdzie ty leżysz to ciocia Elżunia jest mamą Marcinównej tak gienia ee nieładnie mówisz powiem babci gdzie są mam teraz tu mieszkasz to jest też twój dom przykleimy to klejem w Krakowie on jest tępy z jednej strony to nie jest biały cukierek to jest zielony nie jego mamusia ale pamiętaj żebyś się nie bawiła z chłopcami bo zaraz pójdziesz do domu chodź mamusia tak zrobi żeby góralik skakał ognisko pali się na polu kogo mam szukać mamusia nie ma ani marchewki ani buraków to co by+ś zjadł tylko jedną śliczne domki zbudowałeś chcesz śliwki chłopczyki się nie bawią szmatkami pani Tosia zwyczajnie nie bierz tam się nie bawi a co pan doktór będzie robił masz tu cukierki takie jak koraliki misiowi nie jest zimno on ma futerko a ciocia I co robiła bo chciał pewnie skoczyć idziemy na Małe_Ciche a co tam masz czyja jesteś ciocia tak to jest brązowy guziczek od twojego płaszczyka tak skryło się dzisiaj słoneczko za chmurki a przecież dzisiaj niema słoneczka to jak się opalił jaki domek tu nie można lepiej tam ktoś ułamał i uschły listeczki a gdzie ona jedzie dziękuję Janeczku do powietrza to twoja piłeczka nie poznajesz jej a jakiego koloru jest ta ładna kredka nie to moje gdzie jest jego sweterek dobrze się czujesz widzę bardzo ładnie ale go nie męcz tak ta duża kurka a te małe kurczątka nie bój się jak brzydko mokro nikogo nie+ma na ulicy niech będą guziczki cukiereczki tu nie to jest cygarniczka co ty robisz spróbuj czy na płotek umiesz wyłazić pewnie to była resztka od tej poszewki nie mogę no to zaraz umyjemy i położymy spać dobrze tak to jest twoja poduszka wolno oglądać książki ale nie wolno ich drzeć bardzo ładnie oo pani sowo co ty chciałaś zostaw to bo to czyste prześcieradło nie klocków ci nie zepsuje nie umiesz to brązowa nie szara namalował je tu jeden pan nie wolno tak robić przecież masz już spodenki po co ci co ci zrobić to jest Piotruś to jest takie pyszne a nie zjadłby+ś chlebusia ze serkiem no to przynieś ten wózek do naprawy a gdzie on poszedł I daj już mamie spokój opatrunek michałowi też tak zrobiła tak dwa zobaczysz jeszcze dużo obrazków śliczny kochasz mnie Janeczku nie potrzeba ci tego lekarstwa bo ty nie kaszlesz to jest kluczyk od mamusi mieszkania w Sopocie a po co ci to ułamać jasiu nie może jechać do lasu bo tam jest ciemno i zimno poczekaj ja ci coś ładnego dam to są dziurki pan konduktor przecinał je na bilecie a jak dziś było w ośrodku tu na wydymaku idź do kąta mama ci uszyje alinka inka pij bo dostaniesz lanie jaki pociąg córeczko bo je wiatr niesie trzy są policz myślisz że dlatego płacze bo Anty niema kazali cię pozdrowić i powiedzieć żebyś znowu do nich przyjechała pojechał do Słupicy do Mani babcia pojechała do Wrocławia bo musiała tam załatwić jedną sprawę mówi się proszę zabrać Terenię z mojego łóżeczka a dlaczego pomoczyłeś kurki niedawno jadły dobrze a gdyby ta kanapa nie miała wałka to byłaby sofa no to ci przywiezie ja ci go ziaraź pokazie oo tu zia drziewem jeden chodził po dachu będziesz spał brzydki tatuś czy ładny a wujek jak się nazywa a co chciałeś od cioci rozmawia jemu jest zimno w tym kaftaniku tu niema obrazków mieszka razem z ciocią Anną wujciem Jerzym i Magdaleną będziemy sobie mówić miał w kieszeni łapki i ogonek to go przyprowadź za rączkę tak ale za daleko musisz usiąść na tapczanie cóż biedny zrobię pana Piekarczyka to mamusia ci to zepsuła pamiętasz nie wolno tak brzydko mówić nie pójdziesz na pole bo nie masz drugich butków dziaduś schowa nożyczki bo byś sobie ziazia zrobiła a tak schowane tu z boku to jest taka ładna zima masz cukierka nie wolno tak mówić nie wyjdź z wody powiedz wieloryb złaź z nocnika co ty robisz a kto to tak kręci wiatraczkiem to jest biały cukierek no nie widziałaś jak trzepały skrzydełkami jasiu masz mokre majteczki jaka baba a Kazek zobaczysz bolało widzę daj mu klocki tak tylko będzie cieplej to jest też taki ksiądz nie mamusia nie płakałaby albo spalimy go w kominku też w pantofelkach nie mogę Może przebrać inne spodnie co to lyluszek a kto ma umieć no rzeczywiście niegrzeczna ta Terenia łóżeczko ci posikała ułamać ci patyk gdzie jest Janusz to nie jedz ładne czym poszedł do pracy gdzie nożyczkami się nie bawi teraz jest śniadanie ty narysuj musimy iść z oczkiem do pana doktora podnosi w+górę takie ciężary wiesz tak tak one ciągle kąpią się a przeczytać ci a co chcesz a+a+a kotki dwa masz jak to się mówi Kasiu bo my nie mamy swojej uuu No jak tam Basiu idzie leguminka popatrz jaka czyściutka wszystkie kamyczki na dnie widać weźnie cię tatuś a gdzie on jest ale nie męcz swojego noska ty mieszkasz w drugim pokoju nie Jasiu nie potrzeba iść z tym do pana doktora tatuś kupił żeby mamusia piekła tu ciasteczka no widzisz a mamusia tak się o ciebie bała zbyszek a ty nie chcesz dać nic nikomu grabki się mówi a nie dabinka bo piesek miał słabe nóżki i dlatego się zepsuł też sam się zaziębiłem będzie widzę stróżu mój ale dlaczego ty tak roznosisz te śmieci jak jest zepsute to już pan doktór nie naprawi to już trzeba wyrzucić jaki domek w domu w tym pokoju ze mną ciężarówka no co wiesz Jasiu będziemy się bawić w konduktora w pociąg Ciociu Andrzej mi przeszkadza może byś mi pożyczyła na cmentarz przyjechała na wakacje panna Marysia Oleksówna lepiej nie bo nie ma czasu to pewnie wróbelki wytarte a nie wycione bo nie chciała z nami zejść a nie przejedzie ślimaczątka nie to nie było w Kasince tylko w bajce janeczku przystanek jest na Myśliwskich_Turniach jak będziesz tak brzydko mówiła to pójdziesz do kąta uważaj żeby tego nie popsuć bo jesteś łakomczuszek kto to będzie sprzątał po południu spałaś basiu jakie ty masz ładne majteczki z koronkami nie Halinka nie wiesz a uważaj żeby nie było gwoździ bo się skaleczysz podnieś to i wyrzuć do wiaderka idę na+dół po herbatę a mu nic nie dała urwała mu łeb sroka a co ty tam robisz na co masz no to nie żal ci misia że poszedł w świat dobrze amen ducha i ojca świętego syna nie bo jest mokro a czemu jest jej dobrze kogo uderzyło to mamusia mi przywiozła kredki a co teraz układasz kto cię nauczył tak przezywać to nie mamusi synek to cioci teraz tatuś będzie spać i nie wolno go budzić a pokaż mi Inka zielony cukierek to moja torebka to ci się śniło córeczko ania jest bagażowy basiu nie można zdejmować bucików daj mi je nie nie twój ja pierwsza tak bo mam coś w brzuszku nie bo jest paskudna i brudna tu masz powiedz hipopotam przykleimy klejem stolarskim nożyczki nie są do zabawy nie wolno się nożyczkami bawić pachowa niema już rosy ale trawka zimna i dużo ostu na trawce to słoneczko tak oświetla góry dać ci naleśniczka zabawka jelonek pewnie panna Władzia zaraz damy jeść zjadłby+ś co będą tak a które jest na hulajnogę majteczki masz niebieskie połknąłeś wieżę ja będę palić w piecu żeby ci było cieplutko tu też ptaszek jaskółka dobrze tylko nie zepsuj nie ma osy w tamtą stronę poleciała no to pewnie jesteś głodna z nimi się bawisz tak sroczki nazywają się ty jesteś ich czeladnik wiem wiem tylko myślałam że ty nie wiesz muszę ci umyć oczka przynieś mamusi zieloną kredkę mama nie chce ci dawać takiego lekarstwa kotek sobie nie skręci nóżki bo on umie dobrze skakać kuba tak dziwnie mówi teraz nie są mokre to nie trzeba tam dawać na co ci to a ty nie ciężarówka a nie żarówka mówi się dziadziuś mnóstwo mam basiu nie płacz bo sama zepsułaś pudełeczko a idę sobie to jest pasterz któremu wilk porywa owce po co buty osa cię tam ugryzie tak takie zdjęcie możesz pan leśniczy inki nie bierz bo ona udawaczka jest proszę nie kukulyku na patyku kukulyku na patyku no i czym ty będziesz teraz zamiatał niebieski babciu Piotruś musi stąd iść janek gdzie ty byłeś z mamusią nie brudna nie krzycz braciszek się zlęknie inka jak ty mówisz a co tu jest na tym obrazku to ja ci przyniosę tu nie można głośno mówić bo tatuś będzie spał dostaniesz ją jak mama sobie stąd pójdzie wypuścić go na pole świetny pomysł oni są niegrzeczni i tobie nie wolno się z nimi bawić a która godzina na twoim zegarku za zimno jest na lody w świat laj tulalaj osi bel ke siazie lajtulalaj lajtulala no to po co machasz patykiem a tak nie uczesana oj w co ty się bawisz Jasiu inusiu cóż ty robisz to jest ciężarówka to jest fotografia dziadka daj mi ciasteczko mamusia posadzi ppp nie krówka nie daje jajeczek to krówka ryczy koło myńskie połamało nam bęc bęc mieł ojca świętego ducha może już za dużo słońca on to lubi dlaczego a gdzie ty pojedziesz za te bilety tam się nie daje butów inusiu pijesz czy nie a mama ciężar jest pamiętaj pójdziesz do kąta i jeszcze tatusiowi powiem jak ty brzydko mówisz poproś Anulke grzecznie janek będziesz ty spał to wolno ruszać bo to się nie rozbije nad rzekę babcia widziała takiego chłopczyka co miał wybite oko nożyczkami a ta ciocia w Sączu jak się nazywa gdzie ty jedziesz a co ma pan Filek Po+co ta Baba_Jaga idzie tu mamusiu biała gdzie jesteś już Basiu ładna panienka babci Riegerowej tu niema gazu niema czym przygrzać konwalia balia wściekły pies masz auto baw się nim nie schowaj nożyczki dlaczego czy żółta czy czerwona inusiu wyjdź z łóżeczka z kim byłaś Inusiu w ogrodzie u nas no to idź i bądź grzeczna to tylko papier brudny wata czysta tatuś jest zmęczony nie jeszcze nie przyjechała do widzenia tu w pokoju tak to jest radio pana Filka przynieś mi torebkę no ślicznie się kamyczki kąpią a dziadek jak się nazywa no tak nie Janeczku babcia poszła na borówki do lasu też pojechał ja tak się chciałam pohuśtać nie wiem majteczki masz niebieskie przecież naprawiłem wczoraj przyjdzie do ciebie cudna panienka w piecu palę ja nie słyszę córeczko żebyś ty kaszlała może czego ci nie dam ciąć przeczytałeś to jest Inusiu pomarańczowy cukierek nie lepiej nie ale sam nie będziesz wyrywał oddałam Malince to był wózek Malinki do buzi tego nie bierz uważaj żebyś nie trącił powiedz filodendron dać ci jeszcze daleko jak będziesz tak brzydko mówiła to ci nie naprawię tak sama nie pójdziesz tak inka jak ty mówisz bo co bo to jego tatuś a pokaż mi Inka zielony cukierek przykryj się bo masz katarek nie nie dobry dziadziu pożyczy tatusiowi nie nożyczkami nie wolno się Inusi bawić ta dziewczynka jest większa od ciebie wszystkie daj Jacusiowi ja jeszcze przeczytam książeczkę widzisz jaka ładna jedz Janeczku prędko bo by ci pszczółka przyszła zjeść bardzo dobrze nie wiem która jest zielona w Krakowie wyjdź z łóżeczka Inusiu a majteczki masz jakie nie tylko papierosa się pali w cygarniczce bo skórka potem ci zejdzie a ty pamiętasz jak się bawiłaś tymi klockami w tamtym roku babcia jest we Wrocławiu a jak to ona gasiła staś cię woła ty jesteś Filipina co to za dziewczynka to drzewo zbiłaś go na podłogę możesz tylko na okno nie teraz już będziesz pamiętała że pudełeczka z papieru nie daje się do wody nie klocki nie zepsuje i możesz mu dać nie bo ja jestem zuch a ty płakałeś jak się przewróciłeś a to jest zielony zielony jak twój sweterek tak pojedziesz ze mną które jak się ładnie uczesze to będzie ładna panienka i grzeczna no to ty umiesz widocznie lepiej ode mnie budować a to jest zielony zielony jak twój sweterek to można a na nazwisko bije stary zegar bim bum bam masz tu to ona będzie płakać sama baw się z Terenią Halinką a z nimi ci nie wolno oo jak ładnie skacze góral jaki wózek kogo kąpie a pokaż mi biały guziczek jak nie jest zastrugany to się nie da pisać ciężka ty jesteś to brzydka zabawa zostań tu inusiu zejdź na ziemię bo spadniesz jacuś ciebie potrzebuje idź pies nie+ma jej imię Ojca i proszę za dobry dzień i Boga świętego ament nie+ma tu konika mamusia go schowa po+co kto to do ciebie przyjechał wczoraj co ty robisz z tym sznurkiem trolejbus jest tak jak autobus a gdzie babcia jest tak te maluteńkie kurki to są kurczątka one nie mają rączek a to na trolejbus wujciu Józiu a tu bociany nie brudny tylko mokry siądź sobie o czym mi opowiesz masz tu cukierki takie jak koraliki czym myłeś nóżki nie można bobyś przez okno wyleciał nie bo możesz sobie oko wybić już co musi mieć któremu serce dać I więcej nie pójdziesz na pole bo brzydko uczysz się mówić od Romka i Ryśka schowaj nożyczki tam gdzie były ładne mieczysław Lasoń nie wiem nie syp mi do butów piasku niech będą guziczki cukiereczki ale to jest waga do ważenia no właśnie nożyczkami się bawił wywrócił się i wybił sobie oko I opowiedz mi teraz gdzie cię ugryzła kto to idzie a masz jaki znak a jak się te góry nazywają kwiatki posadzimy pomodlimy się i pójdziemy do domu to nie poziomeczki to wisienki to ludzie nie śpią na strychu a kotki śpią czym ty tak pachniesz to jest statek parowy oj Basiu nudziarz z ciebie kto tak do babci mówi z plasteliny ja nie chcę cukierka ja twoją łapkę chcę zjeść nie wiem Inusiu jak no idziemy Inusiu już te kwiatki nazywają się błatki to się nauczysz no powiedz jeszcze raz ciężarówka rób babki dalej z leśniczym masz bo ci zabiorę bób nieznośny chłopak jest ósma boboli boboli zobaczysz rybkę widzę inusiu schowaj nożyczki do szuflady ja nie będę ciągle tobie butów ubierać potem pójdziemy będą je tak rozkładać nie będziesz jadł ciasteczka przywiezie ci jak będziesz grzeczna no to rysuj sobie teraz rysuj śliczna sukienka bo ciocia Joanna i wujcio Wojtek to jest mamusia i tatuś małego Maciusia bałam się czy nie przejedzie dlaczego Terenia płakała tak i Ania idź wartko na drogę to cię auto zabierze z dziadkiem i z tatusiem nie wyłaź stamtąd tym się możesz tylko pobawić no a Terenia jak się nazywa jak ty śpisz to mamusia otwiera ci okno żebyś miała powietrze będziesz stała w kącie bo brzydko mówisz tak babci muszę wyprać i pocerować nie to nie nocka Basiu to tak się zachmurzyło będziesz tego braciszka kochał Jak by+ś nam pomogła w porządkach to by+śmy się prędzej odrobili żeby sobie siedzieć jak spałaś miałaś oczka zamknięte i ci się śniło bo on chce spać ptaszki lecą dobre uważaj nie spadnij pojedziemy sobie na spacer autem idź tak boli no gdzie szczotkami na nocniczku nie wolno się bawić tak Pachowa syrena trzeba zjeść zaraz no to mu powiedz że to są ptaszki a nie samoloty w świat a na imię hanusia jest w szkole gdzie ty się tak opaliłeś a ty jak się nazywasz a kiedy+ż to było a kto ci dał tą kolejkę nie wujciu Tadziu tylko inny wujciu nie pluj tak brzydko inusiu zostaw nożyczki hipopotan czy ona już grzeczna nie nie głodna jesteś jesteś widocznie nie słyszą jak na nich wołasz dolja Dolja widzę ziemniaczki no jedz jedz bo będziesz głodny na spacerze powiedz Piotrusiowi żeby zjadł swój chleb do końca bo jak pójdziemy na spacer no to nie trzeba było dawać pudełeczka do wody to by się nie zepsuło nie jedz tego jak jeszcze raz wejdziesz do potoku to będzie naprawdę lanie ludzie jedzą obiad na statku i z komina dym leci daleko w górach są wilki ale tu w tym lesie niema wilków daj konikowi listeczki bo głodny a może być taki podarty to jest biały cukierek wcale nie mała isi też niema nie można Basiu ciocia ci kupiła nie pamiętasz masz tą poduszkę bo ta jest lżejsza a kto będzie jadł śniadanko a komu tatuś chce się podobać nie wolno w pantoflach wchodzić do łóżka ja ci dziękuję Basiu a babcia jak się nazywa co to znaczy śnitać nie będzie szukała nic nie udaje nie bo się nas boi czy byłeś tu grzeczny po+co nie wiem gdzie Hania dała to nie jest biały cukierek to jest zielony tu masz specjalnie dla ciebie wybrane książeczki dobrze Janeczku podłożę ci gazety babcia by ci też nie pozwoliła bawić się dużymi nożyczkami pewnie że będę do lasu na borówki musi mieć córeczko bo jej będzie duszno poznajesz mnie pozbieraj sobie paluszkami co on robił lecz choćby przyszło tysiąc atletów co to za kolejka sroczki nie wolno paluszkiem no nareszcie a to na samolot nie można mleczko daje zwyczajnie tego nie ruszaj schowaj nóżki bo zimno ale obiecałeś to opowiedz o ropusi co ty robisz a nie będziesz uciekała z chłopcami jakiego co ty jedziesz na rowerze a ty jak będziemy liczyć no ile jest porozkładane a wiesz Basiu co krówka daje nie można więcej nie to nie sroczki bo się zaziębił masz ubierz skarpetki tak tam daleko w górach są wilki czy to są talerzyki czy spodeczki tu jest twój dom gdzie mieszkasz nie słyszałem nie opowiesz mi dalej bajeczki nie bo jest zimno nie rób tak bo połamiesz konika one mają takie skrzydełka zamiast rączek żeby nie świeciło w oczka zwierze powiedz au au I komu jeszcze basiu jak miałaś mokre buciki to ciocia ci wysuszyła buty w piekarniku przecież tak się nie ogląda książeczki do+góry+nogami to nie muszka to nazywa się pająk a dlaczego takie niskie drzewa jak wiatr go popycha to on wtedy się kręci domek zepsuty a Haneczkę zabierzesz nie inaczej a ta ciocia od wujka Zbyszka bo Jasiu jest malutki jak przyjdzie Małgosia będziesz grzeczna i pozwolisz się jej bawić twoimi zabawkami tatry na Rakowicach a kto ci ubierze potem buciki naprawiam sobie brzydko na polu jutro pójdziemy to buduj sobie sama jest taki ładny księżyc pewnie będzie jutro pogoda narysuj sobie domek albo dziewczynkę a potem pokażesz mamusi co narysowałeś przecież ty wiesz kto daje jajeczka a gdzie+ż ty idziesz Inusiu na dole na+górze mamusia tak to jest szczoteczka do zębów no prędziutko też Gądek tak bo chcę się podobać zagrzeje ale musisz długo czekać tak powiedz Inusiu ciężarówka tak muszę pocerować pończochy bo się podarły "" pisze wiesz że nie wolno tak brzydko mówić lubię dać ci kwaśnego mleczka to nie jest do zabawy dla dzieci tak ziemniaczki a ona tam przedtem właziła nie a ten czerwony na samolot a po co ją bierzesz po co ci ta torebka potrzebna a po co ci ten patyk dla ciebie nie bo+ś ty jadł owsiankę a kto ci uszył taką ładną sukienkę twoje ale pozwól Jacusiowi się pobawić co mi opowiesz co ty pleciesz nie zimno małpce wbiłeś sobie drzazgę jak jeszcze raz tak brzydko powiesz pójdziesz do kąta uuu święty Franciszek karmi ptaszki to nie babci drzewo to innej pani babcia ma swoje w piwnicy fiku miku góraliku już pojechało auto jaka duża a ty gdzie no to mamusia posprząta a ta mamusia Dorotki i Jolki a jak się nazywa ta pani doktór gdzie ty idziesz odejdź widzę ale przyjedzie do ciebie masz małpkę baw się niebieska na jakim domku babci przecież niema co+ś ty zrobił ile a teraz trzeba dobrze tam zamknąć drzwi a kto ci dał czekoladkę kto ci to dał zobaczysz Wynieś ten kij na+dwór nie rób tak to boli a pokaż mi zieloną kredkę wyszukaj mi zieloną kredkę jak przyjedziemy do domu niema babci w Krakowie zabiorę ci patyk to nie walizka to teczka nie Jasiu to mucha zastrugała ołówek a masz aparat rypcium pypciu rypciu pypciu uważaj bo spadniesz jak się ubierzesz na drogę już jest woda gotowa jarzębina czerwona zielona basiu to jest stare lekarstwo już dobranoc ci idź Inka do kąta nożyczki nie są do zabawy no to idź dowidzenia a gdzie jest twój tatuś tak ty masz na Spadzistej rzeczywiście Inusia tu jest a gdzie ten dzidziuś tak się opalił Basiu to nie grzecznie jak przyjedziesz do Krakowa to będziesz miała kurczątko i baranka jak jesteś niegrzeczna to trzeba bo w rzece córeczko wszyscy się kąpią co mi pokażesz nie widzisz nie chodź tam tam może gwoździe sterczą skaleczysz się jaki przykrzy ci się za mamusią boże boże na papoże nie było się czego bać bardzo dobrze może ci utrzeć żółtko z cukrem to nie jest zielony to jest biały z dziadkiem no tak niema bo ci się śniło kuter basiu kompocik się zimny pije nie trzeba go grzać I co dalej na strych nie ta twoja koleżanka pokażę ci konika wesele jedzie dobrze daj tu atleci niosą kotlety chodź ze mną e babka mi nie pozwolom chodź najpierw tutaj zastrugaj mi ołówek to nie jest zielony to jest biały co ty robisz mówi się dziaduś gniewam się na ciebie niegrzeczna jesteś a nie podrzesz wczoraj była zupa grzybowa jasiu będzie z mamą pilnował domu żeby ktoś czegoś nie ukradł jedno dziecko siedzi nad wodą i puszcza okręcik a może ty pójdziesz na nóżkach do Krakowa do garażu a pamiętasz Lokomotywę ciocia Basia pojechała się leczyć bo ją bolą rączki i nóżki można janek już jest obiad isia jeszcze śpi zdjęli mu na dole a jak pani doktór igłe wbiła w rączkę marsz do kąta tam na łóżeczku co chcesz oglądać może mu coś zrobiłaś co mu zrobiłaś widzę ładnie a co było z tą ropusią w sklepie kupiłam ale wpadła mi na ulicy do błota a przynieś zieloną pocukrowałaś kiedy pójdziesz do szkoły ja też nie umie bolałyby cię nóżki jak by+ś szedł tak daleko A gdzie idzie fiku miku pajacyku zaraz będę szedł spowrotem pokaż Inusiu zielony uważaj bo kapie ci po rączkach dam ci nie poszłabyś do łóżka nie mam lustrka nie widzę zejdź już na podłogę a może dzidziuś głodny i dlatego płacze tatusia pióro jest tutaj takie czarne a moje nie niosą tysiąc kotletów jeszcze zimny ale będzie za chwilę ciepły a ta ciocia w Warszawię to jest waga a nie maszyna już ją biorę boi się nas troszeczkę chociaż z ognia tryska to tego nie czują to też teraz nikt cię nie bije babunia ma cztery a Jasiu ile ma gdzie idziesz terenia Dyląg poszła do miasta zobacz tam w kąciku babo+jago weź sobie Inusię bo ona nie słucha nic mamusi ty masz jeszcze inne majteczki wystarczy imie ojcia imie sina imie świntego imie ducha amen stefanek tu to zostawił tak na Pierackiego i tu też nie Jasiu bo zimno no opowiedz bajeczkę o babci Stefci a Terenię też weźnie tak Jasiu nie wiem córeczko a kto zepsuł kto nie ksiądz a to na kolej a jakie to auto jest tylko na mnie nie syp no to baw się a kto ci to powiedział pójdziemy kiedyś do niej zobaczysz no już się ładnie połóż i śpij bo na+polu jest wiaterek i dlatego wiatraczek się kręci poczekaj ja ci coś ładnego dam inusiu dlaczego ciągniesz tak rajtki taki dla lalki wózek jesteś strasznie uparta oj biedna córeczko głodna i zmęczona Może dać go do ogrodu niezależnie od Tutuni nie nie tatusia dziadzia do szpitala idziemy twój wózek został na Berka u babci a pokaż mi czerwony ja ci go pożyczę tak Aniołek fiołek róża bez do domu idę a tu co nie nie ugotowała tylko usmażyła co babunia robi to jest pan Doremi nie będziesz wymiotowała pójdziemy kupić jabłuszka borówki na pierożki nie+ma go wyszedł tak bardzo zimno a ty musisz być grzeczna w tej sukience wiesz babci niema pojechała jeszcze nie bo ona jeśt leń zobacz Krzysiu co to za kot tam łazi I Hani dam już dawno dawno stoi i może się zepsuło która to nie jest walizka to jest teczka pokaż Inusiu zielony przynieś mi papierosy nie zepsuta tylko zwiędła ale najpierw włożę ci buciki to nic że za małe ale mi się tak podobają nie mam nie wolno na podłogę rzucać możesz drut jest nie do zabawy przynieś sobie Inusiu swoje nożyczki a nie jesteś głodna widzę ślicznie tak to daj mu coś czym się nie bawisz nie wolno się tak spinać po siatce do fabryki troszkę mnie boli a ty nie wpadłeś do wody tak nie rzuca się na ziemię papierków pan doktór nie pozwala co śpiewasz jest tam gdzieś ty leż w łóżeczku ja jestem głodna no to zmykaj to tatuś przyniósł mamusi myła oczko masz swoje nożyczki co mamo Michał mi nie pozwala na tym wałku siedzieć no to trzeba iść do pana doktora jak kaszlesz tak Wawrzon słyszałeś pamiętasz już mhm i co ciocie mają swój magnetofon a co robisz w pracy schowamy kolejkę mogę schować żebyś więcej ciastek już nie jadł wiesz tu na kanapie się połóż a nie na pościeli no co ty wyrabiasz co dać do buteli nie wariuj nie wariuj musisz co ty robisz i kogoś oni tam wyciągnęli tak tu Małgosia ale jak ty tam spadłeś ty śpiący jesteś my naprawdę położymy się wcześnie spać dzisiaj co będziemy rysować coś czego szukasz a pamiętasz gdzie schowałeś dobrze że nie wszedłeś na wyższą półkę bo jeszcze bardziej by cię głowa bolała wiesz co przecież my nie mamy żadnych pieniędzy a co ty byś wypił w kawiarni no właśnie spadniesz spadniesz na ten twój głupią głowę no ja nie wiem pytam cię a gdzie mieszkały dobrze tylko drzazga ci może wejść w rękę no po co się wprowadziły do kawiarni chciałeś dzisiaj co syneczku palec ogonem to jest lokomotywa lokomotywa jeździ po torach co do piachu sam sobie zbuduj teraz tę wiertarkę tu trzeba włożyć rączkę tak co tak pokaż jak się złościsz pokaż jak tupiesz nogami pokaż jaki jesteś zły hm co ty powiesz tutaj masz poduszkę i możesz spać tu na kanapie co nie chce ci się utrzymać głowa jak się skończy taśma to ci ciocia wyjmie no tak śmiesznie z góry byś spadł i by Wawrzon miał dwie głowy i cztery ucha co by to było zęby masz całe uważaj bo się walniesz nie rób tak bo się uderzysz jak o wersalkę usta sobie przetniesz i będzie bolał ząb i krew będzie leciała drugą taśmę to nie masz na czym siedzieć może zobaczyć czy musisz zobaczyć a nasz magnetofon to kto wziął do piachu ale właśnie nie potrzeba a ten kolega Smużki jak on się nazywał nie to na płycie śpiewa Windą do nieba o to ja już nie wiem czarne i co robią proszę bardzo ugryź tutaj mocno no pokazywałam ci ostatnio i kto jeszcze nie szalej tutaj dobrze dzień dobry Eddie albo Dick oczywiście już nie masz magnetofonu słonko mnie nie piecze deszczu się nie boję tu pod tym jaworem ach nie powiedziałeś co dostałeś idź pokaż mamusiu tutaj pokaż co to jest no jak ona się nazywa no jak się tym robi pokaż ciocia nie wie spadłeś jeszcze to zjesz ależ skąd ty ją potłukłeś na pewno nie nie rób tak proszę porozmawiaj z ciocią co się stało z twoim magnetofonem tam gdzie ją powiesiłeś a dlaczego się skrzaty do nas wprowadziły do tej dziurki nie dostaniesz no po co ją wyrzuciłeś no na której płycie jest Windą do nieba no taka piosenka tam jest nie byłeś niegrzeczny a gdzie tak pod jaworem był lodziem zbudujemy półkę tutaj dobrze a ja dzisiaj nie pojadę do pracy jeszcze się pomyli ktoś i pomyśli że to ogon myszki proszę to będzie kolejka czy film dla dzieci a kto pije czekoladę z pianką nie wiesz po co a dlaczego właśnie tu pod tym jaworem no to przynieś te klocki ale ty nic nie wiercisz to po co ci wiertara to mamusia ci da później ciocia wyjmie swoją taśmę i puści ci twoją tak a to nie jest to co ty robisz bo ci uszu natrę pamiętasz jak się naciera uszy jak gra ta kaseta no to ją przeproś nie rzucaj a gdzie była niegrzeczny byłeś takie wiadomości do przekazania że wczoraj termometr spadł tak gdzie jest noc a dlaczego ty wszedłeś do łóżka panie Gwiazdorze co tu się dzieje co nie można w ogóle otworzyć wiesz no coś tam że Wawrzuś czeka pod borem czy jaworem jak to jest chcesz dać cioci żeby posłuchała Smużka się pogniewała na ciebie no po co Jaś i Małgosia no jak to twoja koleżanka tak nie ja nie wiem poszła po pióro gdzie jest ten termometr będą cię kolana boleć wiesz a właśnie nie wiem po co ty to robisz a kto cię odwiedził z Warszawy jak ją puścisz to spadnie tylko żeby sobie ta Smużka głowy nie rozbiła najważniejsza w tej kukiełce jest głowa wiesz ja schowam właśnie tu jest w kawałkach mama już ci nie zrobi drugi raz no bo lokomotywa się wywali taką masz to ja za chwilę to wyjmę a on z tym podnośnikiem do myjni pojechał tak kasetę ciocia ma swoją kasetę no tak ale ty rzuciłeś tą wiertarką o ścianę wiesz wieczne tam jest mikrofon w tej dziurze musi być dziura bo inaczej by się nic nie nagrało jej jest przykro wiesz a gdzie masz kto czeka pod jaworem no gdzie jest mały Wawrzon wyjdź bo sobie nogę skręcisz dziecinko moja gdzie myjnia tak potłukł wiertara zamiast się rozbijać idź sobie pooglądać ksiązki i poszukaj wiesz a po co mieszkały na dworze skrzaty a po co u nas no przecież uderzysz ciocię klockiem no co ty robisz tata coś ci się pomyliło no po to co znaczy po to serwus serwus jak się czują łobuzy dlaczego nie mieszkają na dworze tak to most jest pewnie co to jest żeby tam palucha wsadzić to się wkłada na rękę o dzień dobry Smużko po co Bartek zabrał ten podnośnik słuchaj nie przesadzasz trochę Wawrzon no i co a gdzie u ciebie skrzaty mieszkają dlaczego kogo wyciągnęli to daj tam cioci tę taśmę umiesz no co to było dzień dobry a ty już chyba nie możesz za siebie panie Gwiazdorze Smużka to się nazywa a pasażerowie co poprosisz a czy ciocie to w ogóle wiedzą że u ciebie skrzaty mieszkają w dziurce Waw throws the puppet sam zrobisz Gwiazdor idzie co to jest pokoj twoj nie nie dość że moją pracę marnujesz to jeszcze ciocie narażasz ja nie znam tego słowa no jaką książkę no jakąś książkę sobie poszukaj tutaj są książki możesz czytać sobie mały Wawrzon gdzie jest teraz nie można wyświetlić bo jest jasno naprawialiśmy tutaj szafkę a gdzie ty pracujesz ty będziesz spał na podłodze Wawrzon tu jest tej szukałeś co znaczy lodziem no padał a ja z tobą nie wytrzymam tak długo strasznie jesteś niegrzeczny aż głowa boli no i co jakiej taśmy dzień dobry a co chcesz a ty będziesz spał o tej porze co z nią zrobiłeś że się potłukła no jaki tunel piękny no prędzej prędzej paganiał Szarek tak bo co chcesz to tylko z bajek polskie dzieci znają czekoladę z pianką wiesz no Smużka i był jeszcze jakiś drugi jak on się nazywał ta druga myszka nie pogniewała się no ja nie wiem a skąd ta dziurka się wzięła a pamiętasz dobrze czemu ty dziewczyno pod jaworem stoisz ty jakbyś był śpiący tak wyglądasz podejrzanie co lodziem tu same kanty są tu się uderzyłeś słuchaj co ty z tym nocnikiem robisz później ci puszczę coś jeszcze było z kałuży no i po rzucasz zbił się pewnie ja wiem że ty się deszczu nie boisz a co się z nią stało a możesz tutaj załadować pasażerów tylko powiedz kto tam jedzie tym samochodem kto tam za kierownicą siedzi po co ci ta deska deskę schowamy ona nam się przyda jak będziemy budować regał nie a Marta kto to jest zaśpiewaj tę piosenkę co cię babcia nauczyła co tam gdzieś w jaworze czy coś tam było czemu włazisz do łóżka to ja chowam kolejkę będzie schowana jak Gwiazdor przyjdzie to mu może pozwolę żeby ci dał tak Szarek się nazywa dobrze i co oni robili ta Smużka z Szarkiem opowiedz cioci co tam się stało po co ją wyrzuciłeś skąd tam nie ma składamy ja już składam ja już to schowam a co ci się stało w ten paluszek że go bandażujesz Wawrzon co ty robisz daj tatuś schowa ja już chowam to www a ty sam zostaniesz no dla dzieci totolotki to tak specjalnie nie są wiesz o tej porze do prosiaka Dzidki nie ma w domu połóż słuchawkę bo się do nas nikt nie dodzwoni Wawrzon przynieś no ten swój dźwig gdzie masz ten swój dźwig tylko babcia jechała Wielkopolaninem jeszcze klapsa ode mnie dostaniesz jak będziesz taki łobuz wiesz no no pewnie zepsujesz rozmawiasz a gdzie jest gdzie idziesz żołnierz jakiś jest pójdę zaraz idę jajo zjemy co to jest no to się zapytaj cioci i też nie było lizaków no co to jest co będziemy kopać tak proszę może dzisiaj nie dzieci sobie jeżdżą na rowerku proszę to będziemy malować połóż słuchawkę wiesz www połóż słuchawkę schowaj książkę ci wyszła ta koszulka pępek jest na wierzchu no chodź a Bazio ma taki samochodzik nowy na pedały wiesz dlaczego nie ty ostatnio jesteś na nie prawda mamusia ma iść do instytutu mówiłeś a ciocia miała do Sosnowca jechać no za Winogradami jest pociąg faktycznie oj ale strasznie kapie no wiesz że taka woda jest w środku dobrze pójdę sobie do Sosnowca umiesz sam no ale w czym ja ten dół będę kopać nie a w tym roku to nie wiem co będziemy robić co zrobiłeś surowe no bo przecież jeszcze nie ugotowane nie jak ci schowam to już jej nie dostaniesz no co tu jest co to jest za zwierzątko koniec jest bądź grzeczny i połóż ten telefon no to daj położymy to wyłącz widzisz jak kury jajka znoszą nie właź na mnie proszę co wygrałeś w totolotka tak za chwilkę nie rób tej zostaw na pewno jest w domu oj przytrzaśniesz sobie palce przytrzaśniesz palce wiesz Bartek może chce rozmawiać z tobą i jest wciąż zajęte widzisz wilk babcię zjada co sam sobie poprawi wyłącz telewizor Wawrzon ja w tej chwili ci zrobię herbatkę i położę cię do łóżka wiesz mamusia była wczoraj i nie było lizaków i dzisiaj też nie było lizaków jak cię ugryzę w pupę to zobaczysz wiesz nie ruszaj tej kanapy nie pamiętasz babcia by się przestraszyła jak by takiego łobuza widziała popisujesz się Wawrzon tak wygrałeś nie rzucaj książek nie rzucaj książek nie wiem do Berlina musimy tu coś napisać jakiś Wawrzuś albo co można jakieś kwiaty narysować co wyłączą nam telefon i będzie zupełnie zepsuty no co no połóż na półkę ja myślałam że masz skórę na brzuchu kto to jest Wawrzon teraz chyba nie będzie dopiero na dobranoc a co to są toloty to wszyscy razem pójdziemy a ty zostaniesz sam tak kiedy do babci Jasi no co to za kukiełki są no to nigdzie nie jedziemy autem dzisiaj chodź ci poprawię koszulkę chodź w domu co będziesz robił sam z czym spytaj się czy pojechała pociągiem czy autobusem bo nie wiem www ile wygrałeś pieniędzy co jaki dół a skąd teraz śnieg i do kogo jeszcze no połóż nie dawaj mu książek on się nie umie bawić no no kto tam się odzywa to troszkę się przejdziemy no tak oczywiście wcale się nie dziwię że się zepsuł tak pociągiem no może coś dla dzieci będzie też mieliśmy jakieś takie farbki nie ze z czego sam chciałeś sprawdzić tak to zapytaj się go która godzina jest później będziemy musieli pisanki zrobić na święta tak jak ciocia skończy to się przejdziemy no i co zrobiłeś dokąd kto tam jeździ na rowerze do Wawrzona ja pójdę sobie wtedy kiedy będę miała iść a nie wtedy kiedy ty będziesz chciał wiesz no co to jest już wrócił ale zobacz co będzie zaraz chyba Bolek i Lolek będzie siedź tylko jesteś śpiący po prostu ale się nie bawmy tym wiesz do Konrada dzwonisz pośpiesznym no śpi widzisz najadł się bracie śpioch jeden i poszedł spać dobrze no siedzi sobie i pedałuje tak no tu widzisz Tomcio Paluszek taki jak ty niezdara na pewno jakiś o napraw ładnie napraw pokaż cioci jak się naprawia dlaczego nie druga pojechała widziałeś a do lodziema nie koniec no i co teraz co zrobiłam wiesz no widzisz to do przedszkola też nie możesz iść zobacz jak kury tu jaja niosą zobacz zablokowany jest telefon Wawrzon wiesz chodź może pójdziemy do ciebie do pokoju co no gdzie będziemy się bawić dlaczego nie a gdzie do mamusi takim tez jechała no Wielkim Balaninem no jak rzucisz na podłogę tę książkę to ci zabiorę i schowam a dlaczego pan się potrzaskal no a powiedz cioci co wczoraj robiłeś co a po co ci jajko gdzie co to jest no to połóż słuchawkę i zastanów się chwilę co ty robisz Wawrzon to jak się podnośnik pije co to za bajka jakaś po co to jajko co do łóżka poszedł i babcię zjadł w zeszłym roku to mieliśmy farbki no to poszukaj sobie tylko żebyś nie zniszczył tej książki no nie wiem na razie są same kury i już kukiełki z powrotem po dziesiątej co no rozwalisz kanapę całą teraz pokaż kto skreślił co ty robisz a po co chciałeś włazić to nie nie widziałeś by się wszystko wylało żółtko surowe i białko surowe książki się potrzaskały no nie ma trzeba kupić w sklepie tylko jak zbijesz jaja to nie będzie co malować dzisiaj co zrobił pan ty kupiłeś przykro ci nie no teraz jeszcze za wcześnie dopiero jak będą święta wiesz wykupiłam ci pomalować jajka jakoś trzeba będzie do wodu mam fiknąć trzymaj ostrożnie żeby ci się nie zgniotło bo wiesz co tam w środku jest no ale zajęty numer jest nie ma Tuśki z mamusią chciałeś iść do sklepu po lizaki to zadzwoń słomką ah no to nieźle coś podobnego tak no ten podnośnik który ci kupiłam ale coś ty klaps będzie taki zaraz na pewno jak z armaty nie bo ty dziś nie jesz obiadu to nie mogę ci dać bo ty nie upedałujesz nie masz siły w ogóle wiesz tatuś był w sklepie wiesz mhm i co pola widzisz pośpiesznym no wszyscy pójdziemy ośla skórka tu widzisz popatrz ciekawe jak proszę popisujesz się teraz przed ciocią tak wypiłeś podnośnik no Bartek w pracy czytasz no widziałeś oh wiesz co by mnie czekało kiedy jest godzina jedenasta coś nie masz ochoty tutaj widzę rozmawiać dlaczego jesteś zachorowany w poniedziałek będziesz gotował no i co tam masz i babcia Jasia też jechała pośpiesznym tak tak ci dam klapsa się uspokoisz potem połóż książeczkę na półkę proszę bardzo tu jest Kot w butach Kot w butach jest tutaj co będziemy robić u ciebie do twojej mamusi mam fiknąć już teraz nic nie będzie Paluszek Tomcio Paluszek to jest zobacz www www tu nie bierz do buzi spać nie zapomnisz to za wcześnie jeszcze na spanie Janek co się wysypało gdzie go masz niema nie niczyj tatuś no nie bardzo brzydko mówi nie słucha mnie nie chce jeść prawie mleczko lubisz mięsko Inusiu ależ pożyczy babcia koca pożyczy jaki pan do kąta pójdziesz pierwszy motylek a mamusi jakie a na tej bańce no bierz sweter hania jest duża a Jasiu jest malutki pewnie jadą na wycieczkę no to zaraz mamusia zrobi żeby ryba nie zdechła córeczko co ty będziesz wkładał do tej torby klocki pozbieraj zaraz tak nie można rączkami tu za ramki trzeba lekko pociskać a tu co napisane płotek nie Basieńko mama nie ma czasu teraz no to ja córeczko nic na to nie poradzę że dzieci krzyczą nie ucieknę ci Janeczku mamusia nic na to nie poradzi nie mam teraz czasu później aha no to dobrze chodź babcia zagrzeje kupiłam Gazetę Krakowską tak ty się nazywasz Jasiu i jesteś jeszcze mały chłopczyk Uciekajmy będzie burza dlaczego ja spotkałam go po drodze i on dał mi tą dużą paczkę dla Inusi zbić cię tak weź ręcznik nie umie zostaw to bo się skaleczysz nie córeczko pan profesor jest daleko powoź laleczkę we wózku tu idą dzieci parami co tam masz a być może że to jest szkoła nie wolno nikogo bić popatrz się jaka duża jest ta szczotka może pani Sanecka ci tak powiedziała I nic a co jesteś a ja nie do cioci przyszłam do babci a co kosi tatuś nie umie robić później przyjdę dlaczego uważaj żeby+ś nie wpadł do+dołu do rowu ja umiem oo już jest krzesełko czemu ty Hanię zrzucasz z krzesła nie wiem to jest fasolka co tam szukasz hani torba będzie już zniszczona kto cię tak nauczył mówić co+ś ty mi dał nie wiem córeczko może będzie trzeba go wypuścić na pole a teraz co nie tam jest proszek nie zbić tylko co zrobić to tatusiowi potrzebne teraz wiem a takie matematyczne nie Kasiu nic tam nie+ma a co+ś tam robił nie możesz przejść oo widzisz to się nazywa ciastko z dziurką co to za pani jaki Rodziński no to pamiętaj i ucałuj babcię niezapominajka to są jadalne dobre Nie hałasuj bo mamusia jeszcze śpi no i pożegnałaś się ładnie z dziadziem to brat Małgorzatki co ma suknie w kratkę zjedz to zobaczysz co jeszcze mama da która Basia będzie pilnować mamusi pranie zrób Jasiu dziewczynce pa pa co tam jest on nie przyjdzie do ciebie Inusiu bo bardzo dużo dzieci musi odwiedzić tam grają w piłkę i krzyczą tak tak biały a tu naleje trochę wody ale rzeki tu nie będzie co cię boli ty jesteś pan Zawracalski jesteś bocian a w co+ście się bawili u Basi no to graj basiu pozbieraj klocki zostaw skarbonkę bo zepsujesz Hani babcia tego nie lubi do której klasy zaraz panu zważę ile to waży jagody piłem porządnie aaaa kotki dwa będą Krzysia bawiły chore dzieci leżą w łóżeczkach a nie chodzą po polu pewnie się uczy w szkole co to jest dzieci dlaczego co ty robisz tak jeszcze nie no mam nadzieję no to idź rozmowa z Krystyną Mateis_Domaszowską Jak twój tatuś skończy pracę to może deszcz przestanie padać rób lalusi bo Terenia będzie płakała jak znajdziemy gdzie jest Kopiec Kościuszki mówi się dziaduś a nie dziadek smakowało ci gdzie ty byłeś ee to pewnie nie dziad na Karmelickiej do profesora Szumana a co ty w nocy będziesz robił gdzie ziemniaczki są tylko dziewczynki jak będziesz ładnie jadła wszystko co ci da mamusiu to urośniesz taka wielka nie wolno Basiu pisać na książeczce co czytasz ale nie ogląda się przecież książeczki do+góry+nogami babusin też jesteś rzeczywiście jaka uczennica tu siedzi i pisze zadanie ja spytam się mamusi widzę historię Hani Co robią góralczyki skaczą kałamarz teraz jest mały a kiedyś wyrośnie do+widzenia dobrze pokaż mamusi bo mamusia nie wie miodek też piłem co się stało a te klocki z czego są z papieru czy z drzewa ona napewno zaśnie to jest chemiczny ołówek daj paluszek nie bułeczka jest dobra z masłem a dlaczego to są boróweczki z daleka cię będę pilnował nie możesz iść na Krzemionki bo tam jest Terenia chciałam ci wydać resztę grzybki przecież nie nie dobre co chcesz a gdzie ty byłeś na wakacjach nie baw się bo brudne po karbidzie tak leżą na biurku nie mam tą dużą paczkę dał dla Inusi do jednego pana ustawimy stół do jedzenia chodź do mnie weź te małe klocki będziemy układać krzesełka dzisiaj wieczór ja widzę gdzie twoja piłeczka tylko film sobie założę sześć nie proszę pani nie mam mam tylko Pimpusia mamusiu była Inka grzeczna nie Rudawa nie będzie po co ty+ś to przyniósł popatrz się przez okienko co tu się stało proszę to jest burak nie chodź do kuchni bo tam jest zimno paluszkami się nie je po co zdejmujesz pantofle ale maszyną mama dzwoniła to on to miał na myśli tego auta się nie myje nie łyczakowa krzyk i hałas słychać z teczki chcesz żeby tatuś przyszedł to nie drzej się a po co odkręciłeś dobranoc Basiu krata pewnie że cyganisz dlaczego tak brzydko mówisz siądziemy tu sobie przy stole razem a nie w Krakowie jesteś ile ważysz no to nie śpiewaj tak głośno a tu kto stoi foka no jak to nie boli to jutro Inusia będzie grzeczna przy zastrzyku i nie będzie krzyczała zmienię daj krata nie to ulica się tak nazywa Wiślna gdzie wy jedziecie nie tylko trujące basiu po co tak krzyczysz terenia poszła do miasta po+co wycinasz kołnierzyk hania ma jasne włoski a kotek czarne Nie umiem czytać jeszcze nie wszystkie klocki wyjmij pilnie się uczy no a tu co jest namalowane na tej bańce dziewiąta godzina nie mogę muszę się uczyć czerwony oo jaki śliczny domek Jasiu buduje to są kozaki nie bo muszę już iść no ale teraz jesteś grzeczny to cię nie wyrzuci a zjesz też drewniana gdzie wrzucili weź ciasteczko a w oknie są szybki nie mogę jej wygonić Inusiu już nic tylko mleczko zapomniałem dziękuję ci Inusiu że ś mi przypomniała gdzie no jedz to mama dzwoni maszyną do pisania co ty robisz Janeczku basiu tak mi wiercisz dziurę w brzuchu słyszysz jaka burza zanieś go do kuchni a co masz do roboty idź do kuchni nie+ma lodzynków można co go boli nie chcę zastrzyku boję się tak tatuś ścieli łóżko bo już wyspał się w Krakowie Imie sina imie ducha imie sintego chcesz czekoladkę to znaczy że biłaś Jacusia prawda a podziękowałaś za to a ty umiesz kupować piszę to nie spódnica to sukienka nie płacz chłopczyk idzie do domu i zabiera dlatego wiaderko ale po obiedzie znowu przyjdzie do parku i będzie się z tobą bawił puść mnie nie można dzieciom używać nożyczek a teraz jaka jesteś nie kupiłam a gdzie chcesz nim jechać dobrze później idź się do Moniki bawić dobrze nie będę już na niego krzyczała no masz ciepłą to mamusię denerwuje jak ją będzie bolał więcej brzuszek to pójdzie ja umiem tatuś umie mamusia na co to kółko schował tatuś pójdziemy już do domu na obiadek wodą ziemią która ci się lepiej podoba co zjadłeś krata no dobra ta musztarda nie córeczko to nie auto zakurzyło tylko to jest taka mgła jak byłam mała chodziłam do szkoły i nauczyłam się czytać nie wolno bić Hani tatuś sam przyniesie sobie pantofle dobrze on jest malutki dziadziu daleko mieszka to ty go rzadko widzisz Jasiu schowałem do szafy co ci mam budować babcia zaraz przyjdzie to wrona to brzydko tak mówić to jest taki papierek kolorowy naklejony czego nie wolno jeszcze cukierków pięć deko po co rzeczywiście jaka ładna lalka przy dziecku jest ciocia dlatego do niej nie idę inusiu zostaw nożyczki utniesz sobie palec jesteś grzeczny chłopczyk to gąska dobra gryzie tę się podaje proszę bardzo a podobają ci się te butki będę pisać dla pana profesora wiesz po co no widzisz nie chce jeść no to trudno córeczko otwórz to zobaczysz co tam jest takiego taki grzeczny chłopczyk zbiera śmieci na łopatkę nie bo muszę już iść przecież przyniosłaś inną książkę nie o misiu dobrze powiesimy kaftanik co można idź powiedz babusi że Hania zaraz się przyjdzie myć haniu jak ty możesz tak brzydko mówić a co dziadziu przyniósł jakie bańki ciężarówką to nie jest farbka pracuje jak chcesz to ci też umyję główkę a którą babcię masz pocałować choinki choinki choinki dla Anki dla Oli dla Inki pewnie się uczy w szkole to zostaniesz tak ty pchełko słodka basiu to nie jest piosenka tygodnia to kawałek gazety a do kogo Jasiu tak dzwoni I do miasta jakie ludzie nie ubierzemy spodenki eleganckie zróbże Zosiu porządeczki ee taki korek jak jesteś niegrzeczna niema już to jest torebka na śniadanie pan Brich to trzeba zakręcić żeby śrubka silniej trzymała do poradni pani idzie z dzieckiem jak zjesz cały obiad i leguminkę to nie będziesz napewno głodna to są dzwoneczki kielich nie chcę zastrzyku po czym poznajesz że twoje jakim stoi na szynach ciężka maszyna a co to Basiu pada deszcz do kąta pójdziesz jak się nazywa ten kotek lokomotywa stoi na stacji ja mu powiedziałam żeby się grzeczniej bawił i nie rozbijał szyb przyjdzie tatuś poprosisz go to ci da nie przeziębiony jestem idź stąd nie przeszkadzaj mi wiem ale jak ona się nazywa no jedz kotusiu jedz nie grymaś dziękuję bo ci mamusia każe dlaczego fotel tak bo byś się zaziębiła list o Jasiu cóż tam takiego a kto robił ten zastrzyk to nie dostaniesz cukierków tylko Jacuś dostanie Basiu nie wolno Jacusia bić no to rzeczywiście brzydkie chłopaki jacusia to przecież boli co+ś ty zrobił no a tu to są łupki a w+środku były ziarenka kasztany to po co mi każesz gotować oj boję się boję będzie mie bolało a dlaczego nie urosła a w tej gazecie są też obrazki streptomecyna kupiliśmy do Urzędu Skarbowego ej nie wolno tego ruszać aha schodki co to takiego pomynajka tylko nie wycieraj nią podłogi no buduj domek to łupki z kasztanów wsiadają do pociągu pewnie ci nie przyniesie bo brzydko mówisz dym idzie z komina kto dużo kosztuje jak ty brzydko mówisz Inusiu no to wszystkie już widziałaś teraz schowamy je tak nie Hani torba jest duża ale ty będziesz miał swoją własną torbę basiu cukrem się cukruje a nie soli ja nie umiem robić domku Inusiu ty też wyrośniesz hania zabrała do szkoły dużo ja widzę że masz dużo w Krakowie jasiu idziemy na spacer rozciął brzuszek no to chodź a teraz jaka jesteś to jak pójdziemy do Raby to ona będzie pływać dobrze a umie ona ruszać klucz ee to pewnie w zeszycie a nie w książeczce bardzo lubię rozumiesz w Sączu widzę ją a teraz narysuję kotka wzory z górki jedzie na pazurki nie chcesz zostać z mamusią to są niezapominajki ale ty bardzo brzydko mówisz nie baw się z nimi Inusiu oni męczą kotki niedobre komary do Wytwórni Filmowej no jak lubisz to masz a powiedz mi Inusiu czy ty byłaś grzeczna nie to kakauko basiu po książeczkach się nie pisze ani nie rysuje czemu płaczesz Raz dwa trzy cztery a dym zrobić z niego gdzie dałeś klucz zaraz po towar idę no zrobiłem ci już domek dobry a co tam widać w tyle gdy śnieg ją przyprószy ubieli i oczom i sercu weselej ja tam widziałam winogrona nie przeszkadzaj Rysi zapukaj sobie do Halinki Basiu byłaś grzeczna nie+ma tu telefonu zjedz najpierw obiad co chciałeś kawalerze baw się klockami wyrosły znienacka na śniegu stanęły na placu w szeregu na dodatek dam ci cukierka ja się pytam czy biłaś Jacusia zjedz zjedz bo piesek by przyszedł i zjadłby ci ciasteczka nie kompocik to mama gotuje to nic ale możesz iść na pole i bawić się kawalerze czekaj to chrabąszczyk taki w którym szpitalu nie tych już nie potrzeba a ja nie umiem ale co no jak masz czyste rączki to ci dam masz masz ile masz Kasiu lat na placu wśród miasta zielona gęstwina wyrasta nie bo Bozia na obrazku nie umie mówić basiu to brzydko tak mówić nie wiem nie dam ci zakładki kto najładniej stawia dziadek zaraz oo tak męczysz babcię i męczysz że aż babcię w brzuchu boli nie wiem jak którego nie wolno tak robić jutro będziesz miała zastrzyk no jak cię głowa boli to do łóżka pani Wrońska jest mamusią cioci Alinki czysty stoją na Rynku rozbił szybę babci i babcia go skrzyczała nie więcej tak to kiełbaska parówka a teraz tu zrobimy takie okienka moje to moje no zobacz nie masz czasu teraz popiszę sobie na maszynie ona się grzecznie bawi po co ci garnuszek nie nie można tu się wpuszcza pieniążki a jak się je chce wyjąć to się tu otwiera koperek i śliwki takie dobre cukierki dobrze chodźmy teczka Zosi tak to twoja ryba umie płakać chyba ze sto kilo tyle pieniążków przyniosłeś to masz na ulicy Wiślnej nie umiesz szanować książki to schowałem do panny Tosi w oknie u babci a gdzie ty masz swoje malinki idź do mojego łóżeczka żeby się mamusia nie obudziła ale ty wiesz Inusiu że tobie nie wolno się chlapać wodą jest już soczek ale nie naprawdę przecież mamusia jest w domu to jak zwiędną to mi urwiesz inne teraz nie umie ale po cichutku nie głośno świat takie sztuki robią górale proszę niezapominajka taki kwiatuszek lepiej nie zbierać film dla ciebie też tak na gazie no to dziadziu też pocałuje drewniana w sklepie kto umie stawiać domek Inusiu ale za duże na Jasia kupiłam Echo tak powie dobranoc Basiu na uniwersytecie czy taką szczotką da się umyć ząbki oo tu w papierze jest okruszynka a co pan robi kosą jak będziesz grzeczna tak ta jest prawa zjedz zupkę to ci dam coś innego no ona będzie grzeczna napewno teraz pokażę ci coś ładnego ale bardzo ładnego to dobrze że Jasiu się przyznał do siedzenia a przecież ty teraz jesteś w Krakowie nie ruszaj Hani bo Hanię boli brzuszek Musisz tu pozamiatać nie wiesz no zjedz sobie wolę gąsienicę schowaj rączkę a Jasiu się już umył nie bo babcię główka boli jak ty tak głośno śpiewasz piesek jest w budzie to jest szczotka do butów jesteś krukiem powiedz mamusi jakie tu są jarzynki no a gdzie poszła ja zaraz dostanę mleka i chlebusia a Jasiu nie dostanie mleka i chlebusia ja też mam na śniadanie kaszkę temu co przyniósł mamusi kiedyś list na co ci Kasiu ten patyk most to mgła Basiu a gdzie tatusia boli która nie+ma tu małp mamma mamma da da daj oo jakie białe wąsy ubieramy się Jasiu nawet nie zaczełaś nie przynoś już więcej Janek mam już dość gazet do czytania no zobacz taki duży taką kamienicę tramwaj stoi tak idę gotować śniadanie Jasiowi i Hani tu będzie jedno to jest pierwsze piętro a to parter kasiu jesteś bardzo ciężka do którego skrzynka taka musisz być grzeczna do której babci podobna Basiu nie Ewa tego nie słyszy Ewa jest daleko dobrze dostaniesz zaraz śniadanko weź sobie inny stołek idź przynieś z tamtego pokoju jasiek gryzły Basię no idź już do pokoju gdzie idziesz a co jest w tej gazecie twoje i stare i nowe są bardzo dobre zaraz już się woda grzeje schowaj nogę ciemno Inusiu a nie ciasno niedobra musztarda kwaśna no spróbuję ale ja naprawdę nie umię to jest kołyska mleczko tak jak krówka masz ciasteczko a obiadek będziesz jadła a zobaczysz zaraz widzisz tu w+środku jeszcze jedno kółeczko narysujemy do Tarnowa dlaczego nie chcesz jeść jedz mi tu zaraz ten co masz jest ładniejszy jak brzydko naprawił ci mąż Julci buciki główkę ma taką okrągłą pewnie że się nie boi a jak ty mówisz no masz teraz gdzie+ś ty był nie Janeczku to ma być tak zamknięte no Przekrój a po co był dziadziu drugi u ciebie a chciałam porozmawiać z babcią takiego pajacyka ci narysuję no to się cieszę że nie boli cię już paluszek co robiłeś basiu nie zdejmuj butów widziałam że płakałaś a ona cię pocieszała skąd wzięłaś Inusiu jabłuszko dobre trufle co ty budujesz torebkę ciągnie schowaj nogę nie mam czasu no co ci jeszcze przeczytać to jest park popatrz się tam daleko widać kopiec Kościuszki co babunia kupiła co to jest rybka winogrona poszła do szewca chodź wezmę cię na rączki to poszukaj sobie z butami do łóżka tu będą piwnice naprawdę zmoczy się mamie sukienka no to daj spróbuję czytać piłem kieszonkę masz tylko przy harcerskich spodenkach kto idzie śliczne pierścionki widzę tak nie wolno bo zepsujesz Hani cały notesik o co płaczesz Basiu to niemożliwe choinki nie córeczko słoneczko nie roztopiło się tylko schowało się za chmurki i tak oświetliło chmurki i dlatego są takie czerwone a co w tym kinie po co otwierasz tą szufladę babcia nie chce babcia ma kwiatuszki we flakoniku jak to urwiesz to będzie po tym mikołaj dał po drodze babci babcia da ci mięsko no ile kosztuje groch nie do babci przyszłam poczekaj chwileczkę nie wiem jak się nazywa ten park nie biłaś Jacusia a kogo ugryzł janeczku chodź się umyć popatrz no się Inusiu jakie tu są kwiatuszki już narysowałam trzy lokomotywy dlaczego tak brzydko mówisz przyjechali strażacy i wodą gaszą ogień on już będzie grzeczny nie ma kokluszu przeziębiła się Mokusia jasiu nie rzucaj sweterka widzę majteczki są czyste drewniane a po+co chcesz widzieć moje ręce e tam musiało coś być tak no to zobacz sobie ale grzeczne uczennice jedzą też grzecznie obiad mamusia da panu listonoszowi i pan listonosz zaniesie do pana profesora a co tam było w tej torbie ale tak się tego nie ubiera Janek tak jak ty mówisz na siostrzyczkę widzisz tu jest taki pan niesie obrazek na obrazku jest wymalowane morze a tu mu się woda wylewa z obrazka widzisz janek słyszysz że babcia cię woła nie rysuję tylko piszę co ci przyniesie święty Mikołaj Inusiu to trujące budyń co ty masz Inusiu jedz łyżką a nie paluszkami łyzecka ci nie potrzebna połóż ten pogrzebacz Janek co stłukłeś pewnie jak nie położyłaś klucza na swoje miejsce do zabawek no to klucza niema i nie będziesz się bawiła janeczku a zjesz ty mięsko oj to będzie pani dzidziuś płakał już dostaniesz nie trzyj rączką jaką książkę to nie jest do zabawy to jest brudne co będziesz pisała trawki niema na drzewach a bramę też zrobić tak a temu co tu do nas przychodzi nie mam czasu dziwny konkurs w Budapeszcie do gwiazdki postoją choinki dla Anki dla Oli dla Inki to jest niemożliwe z tym Jaśkiem poczekaj położymy tu lalusię będzie spała nie ubieram buciki co ci przeczytać I co jeszcze a co tu jest na bańce wymalowane dla laluni tam gdzie brali ci krew z palca a co ten lekarz robił dlaczego amen potem przestanie padać i woda spłynie i nie będzie wody pokaż gdzie kto do ciebie przyszedł teraz Inusiu muszę położyć spać Terenię nie to niebieski w kuchni no to kluczykiem od łazienki nie da się otworzyć tych drzwi rozumiesz już idę to tak wypędzaj żeby się nie wracały haniu kto tu rozrzucił te rzeczy to bardzo niedobrze pewnie na zastrzyk jedziecie do+widzenia jak będzie długo padał to naleje dużo wody na co a co to babunia kupiła co narysowałeś no przynajmniej będę zdrowy ale jajkami się nie baw bo stłuczesz oo jakie podkręcone wąsy przez rzeczkę po co skąd masz Inusiu taką śliczną lalkę kto to był u ciebie Jasiu wczoraj tego się nie je ja nie wiem gdzie twój klucz bo ja się twoim kluczem nie bawiłam tak bo się odpruło to inna Magdalena to się ubiera na plecy mówi się palec przypatrz się jakie ja mam mokre włosy będziesz miał swoją torbę no to domek budujesz a nie wieżę nie ale jedz ciasteczko bo już babunia nie da grysiku pewnie był silny wiatr poprzewracał drzewa ziemia się zesunęła i posypała na dół niema sznycelka tak będziesz miał też na włosach taką piankę mamusia nie zauważyła ja se robię ślimaka z kim się wczoraj bawiłeś tak ojejej tylko proszę prędko zrobić porozbijały by się banieczki i nie byłoby baniek na drzewku od czego to klucz na co to która Basia co mieszka w Dobczycach co go boli główka brzuszek mamusia ci już mówiła żebyś pilnowała swoich zabawek co się znowu stało pimpuś zdrowy ale Mokusia kaszle czy ty byś nie zjadła chlebka z czym a ja nie jestem mamumka idź zapytaj się jej no to idź lalusi się zapytaj gdzie klucz uważaj żebyś nie podarła pani doktór prędko to zrobiła ale mnie bolało bo rozrzucasz wszędzie pełno twoich książek kto mamusiu on mi chce zakładkę wziąć tu już nie zmieszczą się nogi ale ja nie mam czasu tak żeby był porządek no jakbyś zrobiła to bym zbiła bachora strasznie a czym się Jurek z tobą bawił tu buduje się kilka domów nie o listeczki wytrzyj o trawkę siądź sobie dam ci kakauko oo coś tu jest grubego no to gdzie jest nie wiem gdzie są bańki a rzeka nazywa się Wisła nie drapie bo narysowane kotki nie drapią tylko żywe bo to nie dziad puka tylko pani Groszkowa coś robi przynieś mi je bo inaczej poszłabyś do kąta patrz jaki ładny milutki kotek tak ją namalowali już w baloniku kiedy takie filary kolumny a tu są kaczeńce widzisz ile kto zrobił jaka śliczna lalka a z czego zrobione bo się klockami nie bawisz to trzeba je poskładać wypędzaj Basiu muchy wypędzaj wszystkie jak on będzie duży to on cię też nabije gdzie ty byłeś z babcią lekarstwo widzisz to jest wyścig uważaj bo będzie paluszek bolał teraz idziesz spać a nie do pani Groszkowej to jest ganek od kuchni nie każdy kluczyk nadaje się do tych drzwi właśnie basiu pokaż dziewczynce jak auto jeździ nie wiem zaraz tylko się ostudzi grzeczny gdzie w szpitalu dziadziu coś dla ciebie ma tak czy nie dziadek przecież płakał kotek się oblizuje pożar tu jest ale to nie pan Dębowski z papieru czy z drzewa mamusiu jak ty brzydko mówisz Inusiu to nie jest pociąg to szyny kupiec słuchaj Janek tak nie wolno robić buzią a bolało kogo to przecież nie jest klucz od drzwi poręcz przyjdzie głodna jestem a ty lubisz kukurydziankę tak a dlaczego ty tego nie potrzebujesz zaraz zaraziłabyś ją kokluszem no to zjedz ja też będę jadła drewniane uważaj patrz pod nogi co to jest ten duży jak Terenia pójdzie do domu sama to ty pójdziesz się bawić nie trzeba bo się miku otruje znowu wszystko powalałaś Inusiu mały był Staszek a co będzie na dachu nie+było już no to nie chodź rudawa to jest rzeka Tak kapustę nie mógł dostać nie było już wózków ale przyniósł ci coś innego a Hania już śpi twoje są dobre i całe nie trzeba ich naprawiać nie pij tej wody wiesz ile co kosztuje nie chcę już bo mam katar i będę miała jeszcze większy pewnie ci powiedziała że jesteś niezapominajka proszę bardzo jedz ile chcesz nigdzie nie pójdziemy teraz ale poskładaj co ty oglądasz zjedz też bułeczkę nie samą szynkę mam jeszcze trochę szamponu nie filharmonia isia przyjdzie do pana profesora Szumana takie na sprężynkach gdzie jeden dwa trzy hania jest twoja starsza siostrzyczka bardzo czysty kosił ja kosił a co tak robi musisz pojedynczo przerzucasz po kilka płyt to nie znajdziesz no po co masz wchodzić a co tu jest Wawrzon ty chyba się wygłupiasz tak mi się zdaje co proszę o co chodzi tobie bardzo cię proszę żebyś nie wariował dobrze no gdzie jest ta rączka taka ładna słucham Wawrzon nie gnieć tego chodź z tymi rajtuzami to ci podciągnę kuku kuku proszę a co się stało Wawrzusiu na czym ale jakim jak gdzie kawa Wawrzusiu ja ciebie proszę żebyś ty był grzeczny dobrze więc proszę cię żebyś nie trzaskał tak drzwiami zepsułeś ją nie ma wciąź słuchaj to co czym w szafie no starczy już tu jakaś biedronka zamarzła znowu w nocy nie wiem po co możesz zebrać jak będziesz tak wojował a ty kim jesteś ty wejdziesz nie chodzi o to że przy gościach co jeszcze jest tam na taborecie i brodę sobie wytrzyj wiesz Wawrzusiu tato gdzie jest wszystkie podlałeś pokaż lepiej jak zepsułeś ten garnuszek ciocię zjadł ojej co masz w oku no jeszcze trochę masz za krótkie nogi nie ja nie wiem to poszukaj tu no odkleja się no nie ruszaj na lotnisko to nie jest szpilka to jakiś robak jest a wilk kogo zjadł maszynistą ciągnie za paluch a syrenę ma taką co będziesz dobrze to poproszę kawę na komodę nie wchodź śmingus Dyngus tak lałeś przy jakich gościach tę rączkę też zepsułeś od samowara widzisz ty nie pojechałeś do pracy pojedziemy autem jutro chcesz kawę zrobić z buteli tak jakie masz duże zęby Wawrzon co co syneczku może byś coś zaśpiewał Sosnowiec stacja czy Poznań klesce klesce a to brzuch cię będzie bolał Junior nie boisz się uderzyłeś się w brzuch bo ja wiem po co żeby leżeć w łóżku co skąd to znasz rowerkiem to też widziałeś tatuś wczoraj ciął co to jechać druga jest dla mnie i dwie są dla każdej z cioć ty chcesz też tu możesz jechać a ty się boisz wiertarki trochę nie mmm będziemy rozmawiać tak to twoja robota dla cioci dla cioć dla obydwu a tutaj wypadła szyba i co potem zrobimy aha porozmawiaj z ciociami trochę skończyłeś gdzie zapytaj się jakoś porozmawiaj jakoś może byś usiadł przy okazji co to jest jobadu jadę na wakacje a ty do budy jedziemy jutro jaką co fajnie było pojedziemy do miasta wiesz gorący gorący bo mamusia właśnie wody zagotowała jest gorący pojechałeś nie wiem ktoś chyba pożyczył Ambę pryskasz wodą gdzie to było jobadu poproszę się mówi tak a ty podlałeś dzisiaj kwiatki będziemy ale mnie się ta nie podoba po co zostaw tę butelę kto to z butelki pije nie otwieraj koperty patrz już się rozdarła z drugiej strony kto tak robi Fred przynieś sobie chusteczkę z kuchni tyle masz lat niedługo tyle kto tak mówi jesteś wilk ale taki kawaler jak pojedziemy do tej cioci to ona się uśmieje z ciebie ty nie masz magnetofonu prawda a gdzie twój drugi papuć jest co a dlaczego ty chcesz mnie zjeść nie po co dwie herbaty a co ty teraz jesteś samolotem Wawrzon jak ty to zepsujesz to w skórę dostaniesz no to nie musisz się chować za łóżeczko to schowaj się do dużego pokoju będziemy cię szukać co tu jest mleko mnie Wawrzucha wiśniowe gdzieś ty się tak nauczył znowu ja nie wiem po co ty zapryskasz cioci zeszyt jak to nie jak krasnal wyglądasz dlaczego nie Wawrzon masz tu rowerek jedziesz do pracy dokąd wysypiesz nie dasz rady boisz się coś się tak do tych cioć przypiął możesz zebrać wiesz słu+cham sam będziesz prowadził zapytaj co ciocia robi czy gdzieś jedzie na wakacje czy chodzi do szkoły ja ciebie nie rozumiem a ty masz samochód którą ciocię zjesz no jeżeli mamusia da się namówić to może będzie kierować do dziur a dokąd jedziesz a lałeś kogoś w poniedziałek lany o to my już chyba buteli nie będziemy zabierać no ciocie się będą śmiały z ciebie jedna jest dla tatusia prawdziwa amba jest teraz kto tak robi jobadu mamusia będzie kierować co syneczku król Wawrzon a ty pamiętasz tę piosenkę o sianie jutro a co robisz tutaj lubię a ty a dlaczego na książki właśnie jeszcze miałeś nasmarować drzwi Wawrzon po co się smaruje drzwi ja właśnie nie mogę zobaczyć co to to masz dużo roboty słuchaj tę tatusia opowiesz nam co tu jest no po co nie ja dziękuję nie ja nie piję kawy wiesz z ciociami do łodzi nie nie wyjdź spod tej komody ty mmm no taką ma wiertarkę śmieszną i obcina koperytkiem kapiszonem no na tamtą ciocię nie lej bo przecież zeszyt cioci zalejesz nie nie teraz kolęd się nie słucha poszukaj tej Amby szukaj tej Amby wszystko się rozmarze to już mówiłeś już się powtarzasz wiesz teraz pojedziemy do miasta później nie strzelił ci a ty jesz siano piszczysz wariujesz jak to jest dobrze to przynieś mikser no właśnie ale jakie tu są narzędzia i pół tak dlaczego nie to schowamy wszystko nie będzie miał bo masz brodę mokrą chyba nie dosięgniesz do pedałów musisz siedzieć z tyłu teraz nie Wawrzon a tutaj też zepsułeś samowar nie rób tak tak nie wolno bo szyba wypadnie wiesz co się u Marty stało nie jedziemy do tej łodzi czym no to zaraz zrobimy to bądź uprzejmy zapytać ciocię czy ciocia wypije kawę i proszę bardzo widocznie źle szukasz ty mnie czy ja ciebie jak wypijesz to będziesz śpiewać chyba się ze szklanki napijesz prawda a dlaczego umiesz chodzić no to wstań postaw sobie filiżankę na głowie i zobaczymy czy będziesz umiał chodzić pomalutku kto kogo słucha Piko nie rozlałeś wody tak a co to jest a nikt ciebie nie oblał ty masz siły spadło ci czy tak urwałeś ręką ty umiesz naprawiać takie magnetofony tak jak wszystkie pociągi obie dziękuję bardzo herbatkę poproszę ja cię też zjem a to a to Wawrzon Mlecak pewnie Mlecak może pożyczył to dla ciebie czy dla cioci nie lubisz a dlaczego Junior taki kawaler duży trzy lata masz prawie wiesz co ty zrobiłeś tu a co ty będziesz robił z tym magnetofonem a do czego jest wiertarka a co potem zrobił zjesz mnie tak a co ci chłopak zrobił tutaj pod noskiem słucham porozmawiajmy sobie Wawrzon sobie też usiądzie przy stole mmm to po co tam siedzisz piesku siano tam jest już się powtarzasz słuchaj uważaj uważaj bo odlecisz od ściany niedługo nie właśnie wilk nie zjadł Czerwonego Kapturka tylko kogo zjadł chodź pooglądamy tę książkę nie wiem a wiesz jak to trudno takiego mechanika do szkła dzisiaj znaleźć a po co ty byłeś kiedyś chory a od kiedy psy jedzą siano dlaczego uciekasz jak tatuś wierci co przecież ciocie nie wytrzymają z tobą w ogóle Wawrzon przynieś ten młynek będziemy kawę mielić wiesz no tutaj była tu się wkładało pamiętasz a tu na górze tak ty chyba jesteś niegrzeczny Wawrzon wiesz czekaj ja ci rajtuzy podciągnę chcesz no właśnie nie pokazałeś ciociom co robiłeś wczoraj z tatusiem ty się wygłupiasz nie ty pamiętasz proszę cię nie ruszaj o widziałeś a wiesz co to jest żywopłot tak na wakacje tak gdzie jest dzidziuś pokaż cioci co zrobiłeś wczoraj z tatusiem co zrobiłeś lepiej się nie wieszaj na drzwiach nie dzwoni Wawrzon nie wchodź na łóżeczko ja już wyrosłam z tego w poniedziałek rano tak a ty co będziesz pił no ale po co trzeba nasmarować to już się skończyła kolęda teraz będzie w poniedziałek rano a z kim tak Fred rozmawia nie mogę bo karmię braciszka poproś Józi nie ma tam pieluszek to możesz się pobawić nie dałeś przecież Krysia jest dziewczynka a ty jesteś chłopczyk pozbieraj klocki sam sobie weź to brzydko a o co Basia płakała nie ja mam synka a ty masz braciszka a co robi nie można bo mamusia karmi a potem braciszek będzie spał gołąbki mają takie małe dziubki to nie potrafią ugryźć skórki weź braciszku piłkę to idę sama jedz dzidziuś też pije to nie tatuś ale weź sobie tam w pudełku są ołówki ja pozbieram ale groszki zabiorę do swojej szafy ty to co innego masz takie duże ząbki a gołąbek nie ma przynieś płaszczyk pójdziemy na spacer daj jej piłeczkę ty jesteś Piotruś wyjdź z krzesła na stół ja nie mogę wstać więc ci pozwolę wyjść na stół braciszku nie zwal piłeczką flaszeczek ja mam synka przynieś płaszczyk braciszku przynieś malutki dowidzenia nie można przecież on malutki jak go gnieciesz to go boli nie ma błota gdzie błoto popatrz jakie ja mam czyste buty gdzie błoto nie nie będziesz jadł bo masz jeszcze brudne rączki nie można bić dobrze to zabrać talerzyk czy ci potrzebny chodź z wody jak braciszek nie umiesz jak to nie pije co ty robisz a mamusia pije niepotrzebny mi przynieś płaszczyk nie bij braciszku a ty się nie myłeś dowidzenia ale ja teraz nie mam czasu chciałeś iść ze mną ty masz braciszka nie płacz nie bedziesz wagi ruszał to możesz tu być nie ma bo sobie Piotruś pożyczył ale on odda i przyniesie po coś go przewrócił no to ja idę do braciszka a ty zaczekasz ach on czyta kiedy on bije delikatnie to nic nie boli nie mam siły dlaczego brudne piotruś chodź się myć ja też byłam na ulicy i mam czyste buty więc gdzie błoto nie można piłka brudna piotrusiu możesz przyjść bo braciszek nie śpi no na niby to możesz tu wiercić a po co te dziury I ten koń ciągnie leży i czyta książeczkę takie ma brudne ręce umyjcie go jasiu jest kalarepa dosyć ja idę po obcążki a powiedz mamie gdzie ś ty dzisiaj szedł widzisz tu jest taka dobra aspirynka basiu dlaczego zdejmujesz buty tamten koło malutkiego czemu nie mam próbować ty też ciągnąłeś muszę pieluszki wyprać ojej ojej żeby ci babcia nie wyjęła po drodze to by pan doktór musiał grzebać ci w nosku acha ja tak myślałam właśnie jak w pokoju jest nie myj mi buzi bo ja nie lubię ja czuje tylko że miodem skąd ty to wziąłeś widziałeś milicjanta gdzie ty idziesz Inusiu czekoladka no co to jest a to nie jest do cięcia to jest do spinania jeszcze oprócz drzewa co jeszcze trzeba bańkę wyrzucić do pieca palucha masz brudnego już widzisz mhm ale najpierw musisz całkowicie odpiąć przecież one chcą z tobą porozmawiać jeszcze trochę a gdzie ty byłeś żabka poszła do zdroju za chwilę mamusia cię przeniesie do łóżeczka to droga nic Terenię nie boli tak tak a co wam się śniło jasiu jest niegrzeczny bo mamusia nie pozwala mu wychodzić z łóżka a on wychodzi masz tu śliczną niebieską kartkę Wawrzon a ty nad morzem byłeś już na moim łóżku duże dziury niema żadnego piasku w bucikach gdzie masz muchy może z tego czerwonego zrobimy lali sweterek a on był chory co ty mówisz bo ty jesteś furman tak spodenki do piżamy autobus Pekaes bo jesteś chora musze wstawać i zacząć się miotać podejdź teraz pokaż jak to tam pracuje ta wiertarka no tam jest ten silnik elektryczny Taka ś kicia malutka dzieci jedzą tak tu już Basia urodziła się schowaj do szuflady tak on idzie na spacer za światło się płaci co boisz się tak w garnku się gotuje obiad pocałuj mamusię tutaj masz czekoladkę babcia ci przysłała Wawrzon a duża była ta mucha przyszłam do ciebie a ciebie nie było to brzydko bo babcia nie pozwoliła się chlapać inusiu gdzie ś ty była wczoraj mówiłam ci przeciż Inusiu że zaraz przyjdę czyj kocik musimy potem schować wiesz bo żeby się nie zepsuło mietek jest w szpitalu tak i nie ugryzie babcia poszła do kina to jest luneta tak się patrzy tą lunetą nie mam kieszeni tak to ja myślę że może już schowamy co ale ktoś tu rozbił już jedną bańkę na dworze już ciemno chyba parasole grzybowe już trzeba spać papuga to taki ptak i co mamusia z nimi robi jasiu jest czyściutki chłopczyk mamusi mojej nie+ma to się nazywa kłódka wyglądasz jak sowa co będziesz robić a po co go naciskasz no nie chodzi się tylko się jedzie w górę bo się pewnie śpieszy bo Tereni braciszek jest chory to nie jest pietruszka Basiu tylko koperek to je połóż pójdziesz ze mną po ciasteczka do bucików też ci się nalało nie on powinien spać o dwunastej a za co miała uderzyć tu ma oczka nosek buzię włoski szyję a ty się nie boisz no ale jak wygląda dzwon taki wstrętna żaba a gdzie ty jedziesz tym pociągiem na krześle siedzą kaczątka jedzą kaszkę no powiedz przecież my się nie znamy na tym nic a nic tramwajem janek nie skacz tak po tym łóżku no i co tam nie swoją wiatrówkę tu można różne elementy zamontować nie nie umiem tańczyć krakowiaczka ale mogę się z tobą bawić w co innego no widzisz no tak urosłaś i nie będziesz już taka malutka jak Ewa bo byłaś już taka malutka dawno co ci się stało złotych czy groszy asy pierwszej klasy tak dziękuję ci Inusiu babciu proszę go potrzymać no niech będzie że do Holandii to tutaj na niby możesz pokazać rozłóż sobie no idziesz spać Inusiu ale jak się nazywa taki chłopczyk co ma babcię to uważaj ty bo dziurę w ścianie zrobisz jeszcze osobowe nie braciszek mamusia w Krakowie rozpruje worek i wyjmiemy wiesz śpij dobranoc to jest taksówka wiesz kto ci powiedział że+ś ty mądry innym razem ja myślę no i co+ś ty zrobił no ale teraz to już naprawdę dosyć czarna znowu znowu odkręciłeś to później mamie pokażesz jakby mama chciała wiercić to wszystko mamie powiesz bo mama nie wie co dziadziu musi mieć musze umyć bo jesteście brudni bo on już ma wakacje teraz no to daj ja naprawię chodź przynieś mi to pewnie że Jasiu jest grzeczny słodki chłopczyk nie tam były takie wielkie okna jak się to miasto nazywa gdzie jest taki duży dworzec kolejowy ale mówiłem ci że do łazienki nie można iść w łazience nie można siedzieć nie wolno wiercić w niej bo jest bardzo zimno bo ona wleciała do komina już może talerzyk wrócić ale moim piórem nie a ty jesteś jeszcze malutka i nie potrzeba ci szmineczki no pokaż jakie to jest fajne ostrożnie żebyś nie tego no nie dużo już teraz możesz pić tę herbatkę już wystygła w ogóle nie przyszedł do nas jak ty będziesz duży to też będziesz chodził do szkoły z kim się bawiłeś wyjaśnij mi ty się potrzaskałeś czy lampa się potrzaskała co chciałeś Grigrasiu a reszta nie chce no to odkręć to jeszcze raz widzisz jak ładnie umiesz no i przez jakie miasteczka powiedziałeś a co ty wrzuciłeś dziadziusiowi do obiadu weź guziczki na dywanik bo na podłodze zimno dlaczego są jakbyś był mądry to byś nie kładł patyczka do nosa poproś mamusię o piramidon nie potrzebujesz teraz nie a małpka tak no to tańczymy z Sosnowca nie można trącasz tak to twój no to co zrobimy jak ją boli brzuszek a ogon mam no już dobrze nie będziemy jedli twojej rybki ani twojej kurki poprosi i ty mu dasz nie to jest balkon tak co tak a co było na tych znakach ładnie nie da się więcej boan zjad śliwećki momami czarnym tuszem nie próbowałam czy ty się bawisz tak w Kasince saje bure obydwa kosą to nie auto z Dobczyc Basiu powiedz Jasiu dżentelmen mój Pimpuś bardzo dobrze waży ten egzemplarz dam Andrzejowi wyrzuć do piecyka bo to jest stara karta i niepotrzebna sto przy piecu i gotuje a gorącej cóż to takiego jest posada chodź się myć takie numerki literki dlaczego gdzie co się stało a gdzie chcesz jechać nie ty nie będziesz furman ty będziesz źróbek a ja będę stary koń tutaj piesek śmieszna dziewczyna jesteś jaka ś ty duża już Inusiu a skąd masz a co tam widziałeś traktor go przejechał a gdzie jak długo kogo no dzieci jedzą nic nie zrobię nie dam ci bo mi jest potrzebna ja będzie zdrowy narazie nic ale nie ruszaj mi nic wlaz kotek na płotek a co pokaż zostaw te nożyczki słyszysz nie uciągniesz ja za ciężka zmyło się prawda a ty wysiadłeś i zostałeś tak dobrze przeczytam ci o motylku nie z Poznania dokąd a Hanusi co jesteś idź do dzieci się bawić tylko powiedz dzieciom że jak będą niegrzeczne to kto je weźmie tak odwiążemy bandaż to poduszka na ramię czy chcesz wstawać czy jeszcze poleżysz to nie a były tam obrazy jakieś coś na kompot tylko nie potargaj wyłączymy to wiesz nie rozbita ale możesz ugryźć szkło ząbkami fiki mik riki tiki już ciocia nie wie już się cioci mądrość skończyła nie wwierci się jak nie ma dużych obrotów proszę a ty też ciągnąłeś kolacja będzie niedługo a jakie ty najlepiej lubisz ciasteczka gotuje się mięsko zupkę trzeba oskrobać jarzyny na czym naważone nie potrzebny nie zbiła się robię obliczenia rachunki widzisz tu ma spódniczkę a ładne były nie krowa tylko trawkę je gdzie ty idziesz Jasiu a co z tym zrobiłeś na tym palcu zeszło już a co piszesz wszystko umiesz wiesz już pracuje funkcjonuje dobrze już możesz na niby ale na niby autobusem czy taksówką tak bym chciała iść na pole nie potrzeba wcale wiesz to coś całkiem innego do Sosnowca tak do tego garnuszka uważaj Inusiu hania jest twoja starsza siostrzyczka zaniosę cię do drugiego pokoju a tu się wywietrzy musisz troszeczkę urosnąć to będziesz tatusiowi pomagał bardzo ładne a pani dziecko siusiu nie chcesz trzeba wyciągnąć no i kogo ty widziałeś w tym Sosnowcu a nie będziesz za mamusią płakać ja myślę że bez wiertełka tak możesz wiercić jak teraz bo płucka są tam w środku i co jeszcze oprócz dzwonów widziałeś nie trącaj oo tu naokoło miasta będą takie mury zabierzesz mnie z sobą porządnie umyj rączki tylko w lekarza się bawiliście czy w coś jeszcze tam pokaż cioci co tam jest narysowane co tam są na tym kartoniku co to za rysunki pewnie że się zburzy poszedł do ogniska plastycznego bo Jasiu chodził boso po podłodze tak masz gładziutką buzię tak powiedz Basi że Basia jest poważna dziewczynka żeby była grzeczna piotruś a będziesz uważał a zbuduj sobie domek z ogródkiem nie kaczka ale powiedz dziadkowi coś widziała w teatrze tam się wietrzy a po co milicjant pilnuje porządku na ulicy buda się nazywa list inny płaszcz wziął sobie a ten zostawił u babci teraz wyjmij to tak tak i wyjmij ten paseczek wyjmij umiesz trzy kilogramy gdzieś na dole kurka Wawrzon wiesz a dziadziuś by się później gniewał na nas bo dostaniesz klapsa jak nie powiesz nad morze nie do Holandii tylko do Niemiec wiesz jaki chłopczyk te klamerki do czego służą do tej szklaneczki zrobi ci babcia herbatkę ale on bierze dzieci kradnie dzieci Może teraz by usnął idź do Broni żeby ci umyła rączki ty już się nie boisz tego nie ma mleka to będzie najlepszy otwór mamy blisko do domu a kto był lekarzem czemu on się tak ciągle psuje możesz a gdzie chcesz iść Wawrzon bo dzisiaj tatuś ma popołudnie wolne w Polsce robotnicy się nie denerwują no pamiętaj ja bym wolała być mama motylek żeby lepiej było widać co dzieje się na scenie nie rozbił tylko wylał soczek babcia poszła do kina o co płakałaś Inusiu ale skąd kredek się nie chowa do flakonu grzeczna miła przestraszyłeś się tej muchy ty jesteś grzeczny chłopczyk czy tu jest lotnisko tu nic nie napisane nie rozsypuj pieniędzy masz tylko mi potem oddaj bo ty jesteś zdrowa oo widzisz tak pan konduktor robi puk i już jest dziurka w karcie nie to są drzwi od balkonu to nie jest okienko ale musisz być jeszcze większy bo byś nie uniósł torby na plecach dlaczego masz takie czerwone oczko Inusiu basiu co ty zrobiłaś za co tereni mamusia poszła do szpitala nie wolno i tak się trzyma tak tak cię zewsząd wyrzucają wykipiało ci całe a to mój dom tylko malutką Irenkę bawiły a mamusin jesteś co niegrzeczny jesteś co to było wczoraj żeby otworki były dobrze ostrożnie gul+gul indorki na+niby mogę zjeść acha a piła gdzie nie to na Echo o widzisz nawet odkręciliśmy całą głowicę ale kurki nie zabiła ma kurki jajeczka jej niosą tak jak my damy pieniążki to pani da puder szlifierka do drewna kto ci tak powiedział a dlaczego no powiedz co to się robi tam wiesz żeby ciocie wiedziały ty nie chcesz iść z babcią do miasta nie smaruj mi tu też poszła ja klęczę mój ty głupeczku bo ci mamusia uszyje krzywy płaszczyk jak nie postoisz chwilę grzecznie ja będę Jakie Hania robi zadanie boli słuchaj na tych stacjach tu się zatrzymuje tu jest zamknięte czym chcesz mnie przycinać powiedz co to a co tu masz nie na maszynie większego od ciebie a to dam Andrzejowi no to sobie odkręć teraz to musisz odkręcić rączką ja juś zlobiłam no to przynieś sobie klocki dawałam chleb uderzyłam cię w oko idziemy do babci na Berka tam też jest drzewko u babci basiu mówi się powietrze a nie powietrz właśnie Czekoladka to by nie zasłaniały a już się ugotowała ach to już nie streptomecynę bierze tylko penicylinę sweterek dla lali co on robi basiu co ty robisz nie no widzisz nareszcie jesz trzynaście kilo waży pani dziecko bardzo dobrze chodź zrobimy siusiu chodź syneczku a tam jest taki czarny guziczek ty go naciskasz nie bo pan jego idzie pomału to on też musi iść pomału a jaka była chcesz siusiu to nie baw się z Pimpkiem kto robi miodek jeszcze na drugiej stronie napisz jak przyjedziesz do Krakowa to będziesz dziadzia mieć małpka waży dwanaście kilo dobrze ci się śniło idź tam pokazać poproś ładnie nie to dźwig a jutro wycieczka w góry a teraz prędziutko do łóżeczka wiesza bieliznę to pudełeczko jest na szczotkę do zębów uderzył się w głowinę nie będziesz robił półki nowej to po co dziury wiercić sucho mamusia jeździ pociągiem do Warszawy do Poznania nie bierz tego do buzi to trucizna podoba ci się ten murzynek to jest kakwałeczek kredki kiedy się nie zmieszczę nie jest zasłonięte a jaka dlaczego co mu brakuje to papuga nie baw się z nim nie będzie cię drapał a Hani aspirynkę to jeszcze jeden raz powiercisz i koniec dobra a powiedziałeś pani Demianowskiej że kipi jedz sama Inusiu co jesteś babusiny ona ci da troszkę idź już spać oczka ci się już kleją dać klapsa razem narysujemy pajacyka nie mam wody gotowanej tobie mamusia uszyła sukienkę a ciocia Helenka Jacusiowi spodnie a co cię boli nie wiem jaka wszystko nam mów co to jest tutaj to co wkręcasz spuszczę ci rękawki nie+ma już indyka dziury już są nam niepotrzebne teraz chodź do mnie w lesie obrus jest duży a serwetka jest mała a to jest przecież małe tak dużo masz zabawek później przyjdę do ciebie dlaczego jeszcze nie pójdziesz spać dopiero jest wpół do szóstej auto uważam a co ci spakować bo ona niegroźna można po co ci Kazio nie mogę co boisz się muchy no pociągnij o kiepsko jeszcze jeszcze o a czyje one jeden pan przyniósł to jadziem dobrze dziecinko dziękuję popraw sobie oo to Hania niegrzeczna acha gdzie to są te ruchome schody ja myślę że już możemy odłożyć i odpocząć troszkę można teraz nie nie mamy czasu później pójdziemy do parku co w środku przecież byłaś córeczko niedawno w Krakowie nie mów tak brzydko na siostrzyczkę co ś sobie zrobił dobranoc tak no chodź tylko jeszcze tutaj ciocia się coś ciebie zapyta słuchaj bo ci dam klapsa będziesz chodził z takimi pomalowanymi paznokciami a którego dziadzia tu chciałabyś mieć tatuś jest jeszcze młody babciu mówię ci że on jest kochany chłopiec nie+ma tam ognia co ty bierzesz do buzi ja cię bede prowadzić tak żadnego nie potrzebuje popatrz się jaki masz rękawek nie liż tego przecież to wstrętne zaraz jeszcze jedno zadanie napiszę i pójdziemy o polityce jakie no siku chcesz jakie a lampa była cała nie ale Martę odwiedzimy bo musimy odwiedzic Martę wcale nie no zobacz czy porządnie gdzie się wkłada wiertło pokaż ciociom co to jest tatuś proszę kieruje ruchem ulicznym tę głowicę wkręć tylko tak to wkręć już masz dużo cukru ty jesteś dziad anuli ta Grażynka była grzeczna jaka butela się potrzaskała nie chcesz tych książeczek nie jeszcze kawałeczek uczeni schowaj nóżki pod kołdrę a jaki to był patyczek jesteś niegrzeczny chłopczyk co+ś ty jest babcin Wawrzon a ty chodziłeś z dziadziusiem do komórki co schowaj nóżkę pod kołdrę bo przyjdzie pan z ulicy i ukradnie ci nóżkę nie bo byś mi przeszkadzał ona tak bardzo potrzebuje jasiu zażyje lekarstwo no jak tam dobrze uważaj nie popsuj i co tym się robi brzydki Jędruś mokry nie a co ty tam zbierasz wyjmij idź do mamy po papier masz drzewko w pokoju do kogo jechałeś po co do pieca głupstwa mówisz Haneczko oj powiem ci co mi się dzisiaj śniło tak o właśnie opowiedz co to z tą butelką było tak to nie Mietek Inusiu dać ci syropek ten dzidziuś to Basia prosto trzeba wkręcić panie panie inżynierze pan wie o tym tak jest no bardzo ładnie świetnie Wawrzon i już jest a czyje to są klamerki twoje jak to się stało że skarpeta jest mokra widzisz wyszło jak się nazywał ten dworzec co im chcesz posłać sama się potrzaskała jakie znaki kto jest niegrzeczny po co ty świecisz no co narysujesz to jak pistolet nie nie potrzebuje michała i twoje poszła sobie Filipina do lasu pokaż jak to cię chwycę a co ty masz chorego tatuś ci kupi inną zajączki ty się przestraszyłeś tak zawsze ptaszki są bose tu niema much skoda to się tylko tak nazywa a gdzie są te dzwony gdzie to było tu jest dach o widzisz tu będzie drugi dom i jeszcze zrobimy dużo domów i ulice do widzenia no właśnie i co tam jest na tym dworcu no chodź tutaj trzy kilogramy oddaj Hani bo by płakała a jakie tam były zabawki bo nie pamiętam w ogóle pamiętasz a z kim wyszło no widzisz co kaśka co ty tu masz dlaczego jeszcze nogi a co robił dziadek mróz to nie tacka to packa nie nie będzie Ancie duszno po co+ś tu porysował pamiętasz co+śmy kiedyś do tego koszyczka zbierały nie taką pracę da tatuś panu Korcie to jak wróci wiesz a gdzie jest ładniej Inusiu gdzie ty byłeś wczoraj ja mu dam pieniążki to sobie kupi jak on działał chodź Kaziu idziemy biegają skaczą ty jak byłaś taka malutka jak Ewa I kręci się koło za kołem jak mu nie będziesz robiła krzywdy to cię nie udrapie no no ta Basia inteligentny chłopak jesteś a grzeczny jesteś przecież nie chodziłaś po piasku czasem jesteś niegrzeczny nic specjalnego tak no to nie jest zupa z ogóreczków tylko barszczyk taki żurek dobry pewnie że pójdziesz oczywiście ale milicjant kieruje też na ulicy autami tramwajami za słaby jesteś nie rachunek i Murzyn byłeś do jakiej szkoły chodzisz a w jaki sposób zrobiłeś sobie ziaziu spodenkami ty się nauczysz czy nie nauczysz no idź do kuchni do babci bo mamusia nie ma czasu fe to nie jest żadna zabawa dam Jacusiowi mówi się Basiu a nie Jacusia bo jej dałaś za dużo jeść budują most co+ś ty mi tu zrobił idzie rak nieborak lubię no to masz nauczkę to jest twoje pudełeczko ale może dasz go Krysi no to się naucz zmierzymy Hani gorączkę zobaczymy zaraz czy jest chora wytrzep babkę ale idź umyj rączki kokoszeczka jajeczka kto cię ogolił też muu tylko cieniutko ma a tu co a ciebie bolało brzuszek go boli jak mi nie będzie potrzebny to wyrzucę i co jeszcze było nie chory co to znaczy takie różne ja cię będę pilnowałam schowaj nogi Janek czemu nie powiesz co chcesz tylko płaczesz czy ty jesteś chory no to jeszcze trochę pokręć tak jak robiłeś czym dobrze się już czuję Jasiu już lepiej ale on umie powiedzieć umie Basiu aciuś bił daleko a pani dziecko warszawa a tak żeby sobie wisiała mama pupi ale żebyś tam zaraz nie podrapał ściany uważaj bo dziadziuś się będzie gniewał nie rób tak bo sobie podrzesz majtki no to pokaż tylko już ci pokazywałem jak to się zdejmuje i ubiera nie można miś był na podłodze nie jest czysty jutro przyjdę dobrze dobrze gdyby się robotnik denerwował toby nic nie zrobił Nie masz Haniu gorączki masz sześć sześć tu babcia będzie wysiadać czemu no bo ty jesteś duża tak już przejechała wszystkich dzieci a ty powiesz co tam jak ona pracuje funkcjonuje no torbę się nosi do szkoły na plecach wiatrak no ale musisz odpiąć sandałek najpierw tę klamerkę musisz odpiąć a mocnej a jaki kupimy łęczycki może będzie nie płacz bo ja nie słyszę co mówisz a co nie do miednicy odwrotnie się wkłada to się tak robi wiesz nie+ma dziury bo tu się tylko odpruło a mamusin co jesteś z lampami ale on zakurzony lekarstwo nie potrzeba syneczku nic nie widać jak odlewasz odwróć się odwróć się w tę stronę ty ale mama pupi rzucę do nieba będziesz Basiu taka malutka słuchaj my chyba dzisiaj Martę odwiedzimy wiesz dać ci świerszczyki do oglądania kiedy indziej ci zaśpiewam gdzie ciocia Marysia Inusiu a nie był za ciężki a za co to jest rachunek dlaczego ja nie wpadne cóż ty robisz nie mogę jeszcze to pudełeczko jest na szczotkę do zębów to nie były płucka to nagus zmarznie bo zimno tu niema podwozia popołudniu już spałaś to straszna katastrofa była co+ś ty robił że+ś sobie rączkę podrapał razem pracujemy na Akademii mhm a kto w Sosnowcu mieszka to nie kupka taki duży gdzie zawieszam go na drugim gwoździu nie Basi jeszcze wtedy nie było Basia jeszcze się nie urodziła ma rączki jasiu będzie bez nóżki a gdzie to panna młoda tak szczeka jedz jeszcze nie nie musisz oddawać bo babcia ci te guziczki dała a nie pożyczyła nie to już było takie mamusiu bez szpica właśnie że są nie wkładaj tego do buzi I ja też a długo jechałeś Wawrzon no opowiedz na razie mi to przeszkadza bo ja nie słyszę dobrze jak do mnie coś mówisz to nie słyszę miałeś przecież gdzieś jechać w co się chcesz bawić murzynek pojedzie autem to+ś ty się już wyspał ty stary pieszczochu gdzie sadzać dziękuję dopiero paliłam do cioci Stefy może chcesz bułeczkę lub sztangielek ze solą to ja złamałam sobie nos a czemu nie jesz ciasteczka wyjadł wyjadł on babulce ogródek kapusty pewnie w kuchni koło pieca dlaczego a z czym masz bułeczkę nie widzę dobrze ale nie chlap tą mocną herbatką a cóż tu za nagus przyszedł kto to takie krzyki robi a co spadła bo za słabo przyciskasz ołówek no no pociągnij w drugą stronę w drugą daj tatusiowi tatuś schowa nie ten dorotka była z mamusią w teatrze nóżka go też boli no tu jest piła a tam dalej mamusia też nie umie mamusia zapomniała widzisz masz katar będziesz wstawał krakowiaczek jeden miał koniki dzieci się nie malują żeby ciocie wiedziały co to jest bo ciocie nie znają tego gdzie jest piła gdzie jest szlifierka pokaż wszystko gdzie jest stojak tylko nakryj się dobrze bo tu zimno ja uważam podrapał się babcia jedzie do dziadzia mama nie ma żadnego ogóreczka basiu Jacuś ma spodenki bo on chłopczyk no i teraz musisz zakręcić tak jesteś duży chłopczyk bardzo urosłeś a gdzie piórem na maszynie do Sosnowca nie ale pociągiem już jechałam oj złamała mi nos złamała mi nos nie a tu tu tu a tu będą schody i tu będzie taka brama i tędy będzie się wchodziło do miasta list napisz jak się ten kolega nazywał Wawrzon chodź już ci niosę był sobie piesek co nazywał się Burek co tam kotek robi a potrafisz zejść później mamusia pójdzie spać masz zdrowe paluszki a gdzie jeszcze można jechać pociągiem zielone jak było w łóżeczku no nie ubierzesz jeśli tej klamerki nie otworzysz to nie ubierzesz buta nie do szkoły poszła na niemieckie daj paluszek to podmucham i pocałuję nie chce zachlapać ubranka a co ten kotek je mhm i co jeszcze dziadziuś z komórki przynosił chlebuś z masłem i pomidorka i co robiłeś co ty masz pójdziesz do parku do Grażynki no starczy już pewnie już wejdzie już pod kołdrę I co tam było odpiąć musisz klamerkę wiesz nie mówi się widzis tu pociąga tylko czy widzisz tu pociąg zadanie niemieckie dobrze zaraz dostaniesz jedzenie mama gotuje obiad pani Dębowska zabiła indyka poszedł do lasu od czego a co ty jeszcze gotujesz prócz mleka tutaj tak idź powoli bo się wywrócisz co ci to spadło nie to mała Marychna tak mówi ja też nie widze bo już ciemno wpycha się nogę wiatrówkę tak nie można ołówkiem tłuc zepsujesz zupełnie pomoczysz się a gdzie ty chcesz jechać proszę szyję gdzie kosi trawkę słuchaj ale jak schowamy musimy schować przecież nie wkładaj tego syneczku gdzie idziesz na tego Dziadka_Mroza szukaj chusteczki w fartuszku z kim pojechała widzę obcina no a jak jesteś na trawie twój dom jest tam dalej widzisz my jeszcze po południu pójdziemy do parku to Grażynka może tam będzie sukienkę ona nie umie jeszcze siedzieć to musi leżeć trochę na plecach trochę na brzuchu płuckami się oddycha o tak dobra nie niema krakowiaczek jeden miał koniki nie zapomniałaś sobie jak będzie padał a pan będzie dalej kosił to go zmoczy w co się bawisz widziałeś ty mnie kupiłeś a jakie ty znaki wrzuciłeś Wawrzon bo mu niepotrzebny kto ci dał te zabaweczki bo taką noszą panowie a taką panie a co ty robisz u babci a do której ty klasy chodzisz ty sam jesteś niemądry misiu waży czternaście kilo nie do czego tylko do kogo tak no niech ci będzie w drugą stronę ładną ma sukienkę i co tam jeszcze robiłeś w Sosnowcu prócz tego ty powiesz ja ci pokażę dam a ty zobacz jak powiedz jak ona funkcjonuje tak kółeczek nie ruszaj bo odpadną rachunkowe zadanie Hania robi kupiłeś sobie źe indyki tak wołają do siebie gul+gul+gul a jak się to miasteczko nazywa proszę ja pani zważę ale mnie ta Hania umęczyła ręką wkręć tym nie rączką rączką w prawo w drugą stronę no to nie będziesz miała a czym ty sobie zrobiłeś ziaziu nic nie zobaczysz bo już ciemno a po co było to drzewo a ta to ma ołów tutaj to się wkłada tu wiesz tu pani ma napisane ile dzieci ważą bo tam ma domek tam pracuje nie bierz do buzi ołówka bo to chemiczny w lesie wyciął drzewko grażynka pokaż nie ale może mamusi będzie duszno tak tak bo Jasiu urósł siostrzyczka to taka literka to nic nie znaczy no pan kółka wycina widzisz ma takie no idź już spać zmęczył się no widziałaś przecież na scenie Dziadka Mroza ee pewnie Inusia boli zobaczysz Józiu jak on będzie płakał jesteś chory kiedy tam nie wkładaj tego ty będziesz koniczek a dlaczego tak ryczałeś a po co czy to ty powygryzałeś sobie dziury w butkach ja nic nie czuję opowiedz ciociom opowiedz zbierają z kwiatuszków do takich małych garnuszków które mają w ulu i potem pan zlewa do słoika albo do flaszki no wybierz tą dziurkę i schowamy to wiesz bo ciocie tutaj już to widziały włożymy teraz autka do pudełka na pewno jak ty mówisz Inusiu bo je pewnie zostaw kredki tralalala tralalala tralalala tralalala nie na Akademie do teatru idziemy masz tu tyle klocków autka baw się a noźyczki zostaw bo nożyczki są babci potrzebne I stuka i puka to tak to tak to tak teraz wiem jak mi powiedziałaś gdzie on nie ma paluszków no to trzeba z nią iść do pana doktora tak oj to rzeczywiście ciężko idzie nie mogę ci pokazać może krzywo stoją hania liczy pójdziemy na spacer wziąść Kazia a dlaczego trzasnąłeś drzwiami a ty je widziałeś Ojej nie nie będzie ją bolał oo tu co będziesz z tym ciastem robił ustaw sam weź bo babcia rozmawia w ogrodzie z panią a ja mówię do mamusi tu w domu czym jechaliśmy może pójdziemy do lasu później dobrze a czym pachnie a najdziksze wyprawiał swawole płucka mnie bolą no widzisz co zrobiłaś tak babcia a my pojedziemy na Spadzistą do naszego domu boli a lubisz myszki kotku no śliczną masz piankę tylko nie chodź boso czym chcesz mnie zalać to nie są sandałki to są inne buciki mamusi do picia wody mój kochany stęskniłeś się za nami to ty nie wiesz że ty się nazywasz Name a z powrotem jak jechaliśmy powiedziałeś Kato wczoraj jest najważniejszy dzień w twoim życiu dlaczego brzydkie nie ruszaj tych książek przyniosę ci śniadanie w tą się wykręca a w tą drugą do jakiego drugiego miasta jak się zachowywałeś nie chodzi bo zdechła dużo jeszcze a co tam jeszcze było innego no to w takim razie nie zepsułeś o co płaczesz ty mówiłeś amen a co z tej nitki zrobisz paczkę się robi i posyła się pocztą tak ja ci przyniosę inne pudełko to tak to tak a rogi mam tam pochowane są rzeczy poukładane zakonserwowane są wiesz i co jeszcze było prócz dzwonów nie laleczka będzie chodzić nie trzy no to dobrze to koń czy robak my też mamy a to nie są twojej mamusi klamerki małym dzieciom nie daje się nożyczek do rączki to nic my babci nie przeszkadzamy tak w drugą stronę aż ten haczyk taki mały wyjdzie Daj mu witaminę Ce oo drzwi to trudno będzie zrobić czego nie dasz ale koty bawią się myszkami a nie batem no dobrze schowaj nie wwierci się to się smaruje nie wodą borową tylko spirytusem tam żadnego otworu nie zrobimy wiesz a Wawrzon dlaczego się butelka potrzaskała a ten mały koziołeczek był okropnie pusty pusty ale da się napewno się da jak zjesz barszczyk to zobaczysz co mama jeszcze da to serwetka nie obrus a Paweł na górze a Gaweł w jednym stali domku wiem że to twoje pudełko ale może dasz go Krysi nie chciałaś przedtem tak o ma paznokcie pomalowane zamiast do garnka to na nogę se nalałeś nie a gdzie babcia mieszka nie utnę idę na pole ale gdzie ładniej tu czy na Berka to drugą stroną tak chyba też jeszcze nie słuchaj jak odlewasz co garnek dziurawy przyszedł pan Dulęba no gdzie trolejbusy jeżdżą jutro mi pokażesz taką jak trzyma w ręce nie widzisz da no jak gotuje się obiadek I sama go przyniosłaś tak jest chodź tutaj przyłożymy tutaj za światło które świecimy wiesz byłam w mieście już przyszłam chodź pójdziemy po chleb no a przed chwilą mówiłeś że tu piłka jest tak ślicznie grałeś syneczku kogo co będziesz mierzyć no to nigdy się robotnik nie denerwuje w Polsce wiesz a w Indian nie to jest pistolet dlaczego no to bardzo ładnie koło młyńskie się połamało koło koło ona jadła grzecznie chlebuś z masłem serek jabłuszko tak teraz się nie zburzy no to jest taki włącza się tam wtedy silnik wiesz odmieniony jest Jaś odmieniony a ty będziesz kiedy taka malutka jak Ewa w sukience tak pan Andrzej Korta to jest mój kolega tak do Zakopanego przecież dopiero co myłam jak wczoraj jadłeś to trzeba w drugą stronę musisz kręcić to trzeba spróbować nie wolno tego do buzi brać bo tu jest lakier to nie jest szklanka tylko taki talerzyk śpiący jesteś weź sobie z kredensu jak ktoś jest niegrzeczny na ulicy robi awantury coś ukradnie to milicjant go zabiera Dick pojechał do Niemiec i zabrał je wszystkie ten Dick wyjechał wiesz zrobiona ze szmatek a ty też masz ząbki dlaczego nie chcesz jeść ciasteczka dlaczego trzeba przykryć słoik i ładny w środku a co robi się z nut a wiesz co widzisz chłopczyk wychodzi na krzesełko i zrzucił słoik z konfiturą ty bo stary już jestem dziadek taki mamusia ci obetnie nie wiem co to jest rakietowy jak Kasia ślicznie śpiewa ja to pani zapiszę na kartce żeby pani nie zapomniała dobrze a długo jechałeś no ślicznie Chodź będziesz jadł ty jesteś za duża a z kim się bawiłeś w parku nie bo ty umiesz bawić się innymi ładnymi zabawkami i nie potrzebujesz grzechotki no jak wypierze tak bańki nie da się już naprawić gdzie byłaś piotruś żartuje a jak samochodem jechaliśmy przez jakie miasteczka powiedziałeś co uwalałaś chlebuś dlaczego mnie bijesz statyw gdzie leży z drugiej strony się wkłada w drugą stronę o tak tak no no wyszło Idziemy się myć pójdziesz spać co no schowaj tu daj mamusia odwiąże już się nocka robi goni koguta do pieca acha na niby tylko to możesz no i co tam jeszcze widziałeś zobacz poukładaj te klamerki wszystkie gdzieś na wsi nie trzeba on za malutki jak będzie duży to on cię poprosi I co wtedy będzie śliczny domek basi jeszcze wtedy nie było no pobaw że się z nim w tego konika ja na nią jeżdżę tramwajem tak ja mam po co no ja myślę że już się nawierciłeś bardzo ładnie jestem zachwycony no to się tak kuzynka twoja nazywa a to miasteczko gdzie trolejbusy jeżdżą ah zostawiacie na wierzchu żyletki i Jasiek potem rusza ale żyletki nigdy nie bierz do rączki a gdzie ty na ten bilet pojedziesz ciężarówka chcesz na kolana kto to rozbił bo jest z papieru jasiu jest dżentelmen nie mam siły tak do góry cię podnosić duża jesteś co ś tam widziała Inusiu a półki jakiejś nowej nie będziesz robił on nie potrzebuje paluszków on ma tylko pazury pięknie no to już umiesz chcesz oglądać no coś takiego nie bo się pokaleczysz widzę ale jedz ładnie i nie mów nie ty jesteś Michał Szczepański no i co to jest opowiadaj tak że Wawrzon teraz to założy i już chowamy wiertarkę dobrze dobrze jeszcze niema słoneczka zakręć to nie wkładaj tam palucha ty też mieszkasz na Czyżówce no za chmurki bratek i tulipan i pójdziemy kiedyś może jutro bo wciąż jest zimno Tu w Kasince widzisz połowę musisz zjeść a babcia zje resztę no pewnie ty masz mokrą skarpetę nie polowe dzieci różnie piszą ołówkiem piórem i co jeszcze było wiesz co tak leciało dużo hałasu jest przy tym ty Black and Decker no teraz dobrze już nie wolno się chlapać co robić to są kamienie tu wszędzie Kraków co będziesz wiercił dziury u siebie no widzę że tam ostre sprawy są jak ty mówisz do babci co ty tu masz kazio już nie ma kataru to ty teraz masz katar nie wiem i jakie tam były o co się potrzaskałeś nie masz ale przecież się dogadamy ja już teraz ją schowam wiesz tylko trzeba ją wypłukać gotujesz coś jeszcze no żeby nie piszczała pokaż a ty wiesz kto to jest milicjant i co robi milicjant za chwilę pójdę spać wiesz tak ty jesteś chory to Tomek ma i dziś jedzie do Warszawy co to jest chusteczka jest w szufladzie bo inaczej nie umieją a gdzie masz podwozie zobaczymy czy tata nie idzie do łazienki nie idź nie do pokoju swojego najwyżej możesz iść komu a kiedy się śni terenia została sama i płacze a jak ono się nazywa tamto miasteczko ale idź już spać i ty tak samo robisz wiertełko a jak tej babci na imię no może sobie Krysia wziąć to pudełko zaraz ci dam a zgadnij ile kosztuje ten murzynek to się już nie da naprawić czerwony a po co słuchaj acha a skąd miałeś te proporczyki zostanę u ciebie dzisiaj ale troszeczkę tutaj no ale ciocie przyszły i chcesz wyjść widzisz on nie płacze paweł i Gaweł to w jednym stali domku dzisiaj Jasiu będzie w łóżeczku jutro ubierzemy Jasia nie kłóć się to Anula ją zrobiła jakiś pan w co się będziesz teraz bawić Jasiu kolorowe poszła gdzieś na Krzemionki znowu pani dzieci chore piotruś chodź Jędrek się śmieje bronia ci da ciepłej wody i szczotkę ja cię nie krzyczę tylko jest szósta i powinieneś jeszcze spać rączka nie józiu trzeba chyba Piotrusia zabrać a miałeś słuchawki dziury jak one wyglądają jutro dziadziu jest w Krakowie czym Jasiu będzie chodził noto musisz wyjść z wody ile widziałeś miły czasem nie mam piłki wiesz nie to nie Mietek Inusiu to inny chłopiec wiesz ja ci dzisiaj nie dam klapsa co kipi co chcesz zrobić brudne masz paskudne tak ty masz zupkę pomidorową nie no w łazience nie będziemy wiercić wiertarka jest po prostu nasmarowana nie bo to nie trawka już ci zrobię to poprosisz tatusia jak przyjdzie żeby ci zrobił rakietowy ty wariacie co dlaczego właściwie żeby mieć mięsko na święta pokażę ci na obrazku jutro nie to łyżka do bucików za dużo było na talerzyku tak w domu dostaniesz chlebusia z masłem schowaj nogi tak umyje kocham ja nie umię tego córeczko naprawić a po co mi kieszenie chodź umyjemy rączki żeby nie zardzewiały o I nic więcej nie widziałaś nie nie potrzebuje wiertła ci nie mogę dać teraz wiesz bo schowane nie nie wychodź nie wolno bić starszych a tak to co innego pójdę zaraz do domu małe ewentualnie dobrze może zdejmij to o właśnie już możesz to wyjąć teraz wiesz idziemy poproszę Stefę żeby ci kamień zabrała coś o dzwonach mówiłeś Wawrzon o dzwonach basiu chodź zaraz ubierać się nie w sklepie no właśnie i w co ty się z nim bawiłeś no kiedy to jest rachunek za elektrykę zepsułeś Hani cyrkiel i co cię wczoraj wystraszyło tak gdzie niezadługo pójdę a teraz będę cię pilnował z daleka teraz jest noc i trzeba iść spać samolot rakietowy pokaż czego nie możesz zdjąć nie wezmę cię na chwilkę dobrze przyjdę później no babcia cię nie może widzieć bo babcia jest daleko w Krakowie widzę nic nie będą robiły czym posmarowałeś przynieś mamusi sandały a figurki też były co ty czytasz ja ci pouciekam ale jak zjesz zupę kiedy nie+ma taty dobrze się pani chowa nie wszyscy jedli babcia ciocia tatuś ja wujciu trzeba zapalić Wawrzon a czym myśmy jechali w tamtą stronę do babci drogowe znaki czy jakieś inne no tak że robi się ciemno bo słoneczko idzie spać chowa się daleko za chmurki ale narysuj coś na tej karteczce a ten to jest taki kluczyk tylko to nie jest wiertło taki kluczyk powiedz wszystko jak to jest gdzie tam się wkłada wiertło no powiedz i co mu robiłeś mhm pozwoli tak dobrze włożyłeś nie wolno czego ty się boisz babcia jasiu bo spadniesz a gdzie będziesz wiercił czy to młoda kocica basiu to nie paluszki tylko takie pazury sucho masz w butach żeby zasłaniało przed słonkiem chcesz wyjść i cóż tam takiego jest fajnego co się jedzie w górę w Dobczycach teżbyło takie podobne mój Pimpuś bardzo dobrze waży ile tych rybek było no i co teraz będzie no nie wiem właśnie ciocia ci chciała powiedzieć gdzie ten Dick pojechał a co stłukłeś muszę je zaszyć najpierw to idź do babci babcia ci zrobi no dosyć już bo się zmęczyłam nie muszki tylko pszczółki tam wysoko nie widać do kogo dzwonisz a potem jak jechałes podróżowałeś a tam pan ciągnął za sznurek czy to był elektryczny dzwon ale już się napracowałeś nawierciłeś się tych dziur powiedz mamusi gdzie ty dzisiaj byłeś kiedy gorący tak jest i patrz i Wawrzon sobie zakręci sam co tak a dlaczego mnie zjesz widzę śliczna wieża a tobie co się śniło Basiu ubieraj zaraz buty on chce jechać końmi do Wilanowa pewnie w tamtym pokoju to jest kompocik dać klapsa nie idziemy teraz do sklepu gardło mnie dzisiaj boli janek proszę się nie odkopywać jasiu zażyje lekarstyo żeby słońce nie raziło w oczka powiedz Broni żeby ci dolała soku malinowego co nie wiedziałeś co jest twoja sprawa dam ci inną karteczkę to sobie będę rysował a kościół był duży czy mały no to Jacusia też by nie bolało bawarka jest dla ciebie stary koniu chciałeś powiedzieć ale może być kubek co no ależ to wstyd słuchaj tu panowie siedzą a ty co niesamowite kupisz dobrze że mam tylko dwa no ten co to jest za śmieszny wagon odkręć odkręć odkręć a co zrobiłeś tego nie masz będziesz musiał iść do pracy chyba no to jest spalinowa czy elektryczna stań przy ścianie to Kaśka cię zmierzy no cysterny co wożą Wawrzon a to trzeba żeby jeździło wiesz po podłodze to za dużo tego gdzie ty to pomieścisz no musi stać a czemu musi stać ten pociąg która jest twoja daj tatusiowi to to wyjmiemy ten masz drzewka nawet są domki i co kto cię uratował dostałeś nową zabawkę jakąś co zrobisz to na noc jak pójdziesz spać no pokaż bo ciocia się nie zna na tym jak to się otwiera Wawrzon gdzie była plaża już pokazywałeś tu jest narysowana tu są tu widzisz o już w porządku musisz tam uważać nie ogólnie wiadukt no jakie semafory są otwarte tak a co ja też otwarte na golasa się kąpałeś tak no tak dać ci i cysterny pamiętasz a po co ta woda jest i co z tym będziesz robił tej śruby nie trzeba wykręcić tak cały pociąg elektryczny taki cały skład przejąłeś się trochę co no tak no tata też się kąpał co to jest no powiedz cioci co to jest nie nie wierzę coś tu nie pasuje zrób to Wawrzon no pokaż jak się wkłada wiertło ciocia nie wie ludzie na balkonie nie do prądu się podłącza prostownik i żeby czemu a jak już wszystkie kupisz to co z nimi zrobisz co to jest Wawrzon a co ty tam robisz Wawrzon na jakim jeziorze myśmy byli jeden towarowy to ty masz który ty masz towarowy wagon no więc przyszły ciocie do nas i nie można się wypinać ty mi grozisz tak mama się nawet kąpała no bo baterie to co ty słuchaj pokaż to ta strona nie ta druga o już jest dobrze to jest sypialny jesteś tatusia hebelkiem się dzieci nie bawią nie brzydkie a ja wiem po co ty sobie dziurę w brzuchu zrobisz no idź na balkon teraz idź sobie tam porozlewaj dalej co no mnóstwo z takimi ruchmymi schodami tak napiłbyś się może Japas nie no i co ty z tym będziesz robił co o właśnie no właśnie no wlaśnie a dlaczego tak mi usiadłeś na kolanach niestety proszę no może mleko wozić taka cysterna nie ta jest na węgiel bo ma komn ale jak żeście się kąpali to jest parowóz nic nowego nie dostałeś przelewa do butelki ty wolisz płytkie pranie jeździliśmy kiedyś na ogródek nie schowamy katalog bo to trzeba porównywać czy ten wagon jest kupiony czy jeszcze nie rozumiesz piwo z tego chcesz no proszę mi powiedzieć która jest elektryczna bucha uff jak gorąco ale taki jeden też masz nie no to trzeba opuścić a teraz jeszcze zrobimy semafor a kiedy semafor się zamyka pokaż aha no a którą Wawrzon ma która to jest Wawrzona która to jest twoja będzie wyciekać ale już nie ma pociągu żeby nikt nie widział słuchaj z tym sznurkiem wiesz jak to jest otwórz to proszę ciebie i opowiadaj co tu jest no na Dzień Dziecka tak to ja wracam a ja nie chcę już przejechał pociąg no to się podnosi i samochód jedzie no niech będzie a możesz nam pokazać to a po co ci ten prostownik niesamowite gdzie strzelają dobrze taki dworzec poznański czy katowicki mi też Wawrzon tam się ciocia pyta co to jest musisz wyjaśnić Wawrzon co mi dasz co ty robisz w ogóle Wawrzon se no przyjrzyj się dobrze a bratki podlałeś już co dobrze fajnie którą Wawrzon ma zamknąć co się tym robi obie no coś ty Wawrzon aż tyle bo Jurek sobie chce pożyczyć ją wiesz aha ty wolisz płytkie mieć co i nie pozwolisz no już teraz mogą być teraz już przejechał ach ta no ta się zgadza tu jest twoja co cię boli ciocia coś się pyta ciebie odpowiedz już większy nie będzie i teraz jedzie pociąg i musi stanąć tak no cały czas może jeździć pociąg wtedy a co tu jest semafor teraz zobacz ty mnie zjesz wybierz sobie ze dwa a jaka to jest lokomotywa ta i co jeszcze a co to jest za wagon a dlaczego Wawrzon co to jest to jest pistolet no widzisz to słabo nie a co to jest no to jak i co jeszcze nie chcesz się mierzyć przedtem trzeba było zdjąć chciałbyś takie co to jest parowa co mi dasz i co jeszcze będzie ci wyciekać teraz to jest właśnie ten transformator ten prostownik wiesz tutaj ten kubek połóż tam do środka albo do misek dobra a pokaż cioci jak się wierci wiesz tylko nie wkładaj wiertła też na pewno nie wiedzą ciocie znowu będziesz przelewał a tu jest opis tego se i nie trzeba z baterii wiesz bo jest zamknięty semafor to samo jest ze szlabanami jedzie samochód a jak jedzie pociąg to znów bach wykupisz a kiedy będziesz robił bo tor jest zajęty jak to się nazywa zamknięty no tam z Martą jakie jezioro to było a nauczyłeś się pływać no Wawrzon jaki jesteś duży zrobimy kreskę teraz w drugą stronę otworzyłeś tak dobrze taki masz wagon pokaż jakbym potem jadła ale jeden już taki masz wagon nie Wawrzon Wawrzon umiesz w drugą stronę no widzisz jak ślicznie brawo Wawrzon a skąd będziesz miał pieniądze no jak chodzi ta parowa lokomotywa tam coś para gdzieś na tłoki coś tak transformator dobrze nie pamiętasz króry masz i co to ja sobie pojadę drugą co to jest coś ty no a w kartonach to nie warto trzymać a co jest z tobą to już chyba za rok no musisz iść musisz zarobić jakieś pieniądze naprawdę Wawrzon dostałeś jakąś nową zabawkę na Dzień Dziecka co dostałeś z daleka wy co hm to tej krórą ty masz pewnie usiadłeś na czymś ostrym no do czego te dłutka o to ty dasz radę sobie sam Wawrzon już umie otworzyć tak dobra poczekaj zaraz zobaczę ugryzło cię coś co to jest a co ona wozi nie podobało ci się Wawrzon no no właśnie jakiś inny pociąg jedzie o którą oj bo sobie dziurę w brzuchu zrobisz tam to nie zarobisz tak specjalnie żebyś nie pogubił Wawrzon a ty powiedziałeś ciociom jak się kąpałeś z Baziem wczoraj a co słuchaj tylko nie wierć wiesz nie wierć tu ne wierć umówiliśmy się prawda no a jakie różne i zwrotnice tam są bo mnie nie słuchaj Wawrzon to jest katalog kolejki Piko tak ten też a tę książeczkę połóż na stół też wiesz ojej to opowiedz nam coś jeszcze co tam robiłeś nad tym jeziorem gdzie jechałeś parowóz to jest tak a to jest spalinowa tak a tu ma taki do prądu to jest elektryczna a będziesz jeszcze miał no nie rzucaj tylko opowiadaj jak z tą parą jest co to jest no i co teraz nie która i co widziałeś w lesie czemu brzydkie opowiadałeś mi kiedyś a co przebił się ten wujek Jurek no tą tej nie ma jak ta para bucha i jak to jest w ogóle który masz gdzie byłeś pokaż ciociom wszystko pokaż wyjaśnij ale ja się ciebie pytam który masz wagon towarowy już jutro aaa skaleczyłeś się ale nic się nie stało gdzie się trzasnąłeś o blachę wygodnie ci autobusy nawet i co Wawrzon no to opowiedz ach stary kumpel kto kupił tyle więcej od ciebie oj to za dużo to też są semafory tylko takie trochę inne robiłeś coś ciekawego ostatnio a woda zimna była to jest wiertło co zrobisz a co dostałeś na Dzień Dziecka a czemu takie białe to był pośpieszny a ten jeden masz przecież zamknione naprawdę strzelali tak będziesz sobie tym odmierzał tak ogromne no cości zdjęli najpierw robiłeś już ten a która jest spalinowa która jest elektryczna a która jest na węgiel Wawrzon zwrotnice to są a nie robotnice zwrotnice wiesz a gdzie my to kupimy kąpałeś się no to ja się na tym nie znam wiesz to mówisz Wawrzon że to się tak tu wkłada to też chcesz sobie kupić tak no bo jak za dużo nalejesz dlaczego nie chcesz no nie byłeś gdzieś w odwiedzinach pomóc przelewasz do butelki z daleka dobrze słuchaj może kumpel bo tak byś musiał mieć kilka lokomotyw bo to jedna lokomotywa nie uciągnie a Wawrzon jechał takim pociągiem prawdziwym przecież masz jedną a tu całe miasto kiedy a ty wolisz żebym na bosaka chodziła tak tak Wawrzon a skąd ty będziesz miał pieniądze na te wagoniki tutaj była plaża ale jakie ładne kolorowe wszystko dwa i wtedy to trzeba długo czekać Wawrzon mierzyłeś się już te tłoki jak to było mhm to tak bez końca można a to naprawdę wierci podlałeś bratki co cię boli no ale czemu się zepsuł ten u góry zobacz a dlaczego to by trwało strasznie długo żaden samochód by nie mógł przejechać bo tu jedzie pociąg wiesz a czasem można by się pomylić i kupiłoby się dwa wagony takie same nie a ukochaj mamusię nie nie zaścielę siekierke mu wzięto ogonek ucięto ja też pójdę zobaczyć jak ty jeździsz tu kaczka pod parasolem Kaczka+dziwaczka nie chce być u Cesi w mieszkaniu od kogo dostałeś chory jest co pan+wać robisz jak będzie ładnie jadła to niedługo huśtawka kot ci jarzębino gałęzie połamał położymy na kaloryferze bo są bardzo zimne co tam widziałeś kasiu nie kręć się I co jeszcze to tylko tak wygląda jak słomka córeczko a to jest koper podaj maść widzisz jak Hanka wyzdrowieje to pójdziesz bobyś się zaraziła i musiałabyś leżeć w łóżku gryzą kółko można kręcić co tu wyzdrowiał bo tatuś jest mężczyzna nie wiem dokładnie nie powiedz mi Inusiu ile ty masz oczek a do czego ta korbka a gdzie ty widziałaś kominiarza basiu daj mu broszkę on sobie oglądnie i odda ci bo nie masz jeszcze dużo latek kotki drapią dzieci danusia a umiesz go wyłuskać a ile masz uszek ale co kłamiesz czym wącha powszechny Polski Dziennik na jutro a może ubrać w małe majteczki gwałtu rety dom się pali już strażacy przyjechali nie mam szuka babcia szuka szuka i dopiero łabędzie jej powiedziały że wilk porwał Jarzębinkę nie umyj łapci idź ubierz się pantofle włóż nie goń bosa Tać schowałeś torebkę przynieś Jasiu zeszyt jest w pokoju na maszynie pantofle by się zamoczyły to nie cukierki nie zjadłeś skórek to ty jesteś taki stary dziadek woda a ładny kominiarz był podobał ci się ale mamusia nie kocha Hani i jest niedobra a kto będzie mył lampa tu nie+ma miejsca na to wszystko teraz trzeba poskładać wszystkie narzędzia Jasiu okręty to popatrz siedem tu na zeszycie nie można chcesz jakie dlaczego Hani ruszałeś ja Pałełka myje kacusko nie bądź taka zapłakana koniec już my też kiedyś umrzemy naturalnie tu dowidzenia co upiec Janeczku piernik czy biszkopt mamusia mówi że nie ma pieniędzy dlaczego a co tańczy nie wyciągaj za dużo trzeba będzie coś zrobić z tą Inką dobrze ale naprzód koszulkę pszczoły wolę nie muszę prać pieluszki a Jasiu jest nieznośne dziecko no piszemy list z Terenią bo w jednym mieszkaniu dzieci bawiły się zapałkami zamknij drzwi bronia się nazywa Trzeciak idź i poproś dziadka nie ruszaj mi maszyny oddaj mi dobrze mamusia wywietrzy święty Mikołaj ci przyniesie janeczku proszę się grzecznie położyć tam pan doktór zrobił im zastrzyk wtedy tata był w Kasince pojechała do Swoszowic co chciałbys żeby ci przywiozła po co to ubierasz białko z jajeczka węgiel kołderka nie zmieści się do wózka jest za duża szukaj no już naprawione Jasiu no zamknij drzwi Inusiu bo ciepło ucieka a gdzie ty masz swoje sanki chodź Jasiu idziemy tam do pokoju to nie drugi obrus to ten sam złożony na pół na ten już nie pojedziesz bo to zużyty bilet dlaczego czego nie zrobiłam plastusiowi starsza i większa poszła babcia do lasu a Jarzębinka została sama widzi stoi jarzębina a gałęzie ma połamane małpka no kto naprawia chore dzieci to od dźwigu Jasiu I ja też kto to jest Donia do parku co Janeczku gniewasz się po+co ci nożyczki tu jakieś domki stoją tak nie ruszaj tego wydobywa piasek z wody o czym to było pojechał do brata Jaśka Wilka poleciał pieseczek do boru w niedzielę i wrócił do domu zgubiłeś mi moje jajeczko no zrobiony cały plastuś ona wszystko wie powiedziałam ci bo co Jarzębinka zrobiła poszukamy słomki na polu w Krakowie potrafisz jeszcze złapać inusiu chodź do domu masz nową książkę leje się tak pieski też lubią a kotki nie patrzysz przecież na nie I korale krasne i słoneczko jasne dlaczego wywrócił się na śniegu jak na pierzynce na długim cybuchu a który jest czerwony ołówek Inusiu krakowiaczek jeden miał koników siedem został mu się jeden taka maszynka do lampki dlaczego a ja dziewczinka no mów co napisać Hanusi to mamusia napisze ja nie biję tylko żartuję przecież cię to nie boli Ale on gada na to Gaweł wolnoć domku w swoim domku bo jest już jesień to wszystkie kwiatki i trawki usychają to jest małpka nie widzę głupie wszystkie ptaki rzekła sowa i poleciała za drzewa a r+yby sobie łowię nie rozumiem co ty wygadujesz przychodzi babcia do domu I przyszczypiłeś mów wyraźnie nie płacz to usłyszę włóż tu te kulki do dziurek jeszcze nie jesteś całkiem zdrowy siekierkę wzięto w niedzielę święto a byłaś niegrzeczna jak będziesz się myła w łazience wilk wrócił zobaczył że niema już Jarzębinki i zaczął ją gonić nie wolno pluć jeszcze drugi bat dudek mówi Dedede ja u ciebie nie będę jasiu jest grzeczny chłopczyk ej jaka niegrzeczna jesteś widzę ale za zimno jest są takie małe piecyki to ci mama kupi a miłą panią macie a ile kotek ma łapek to jest wanna wanienka dla lalki od kogo dostałeś ten telefon bo pewnie dużo pracował i zmęczył się przyszły do niej zwierzątka wiewióreczka po orzeszki łabędzie po pierniczki i misiu na miodek nie mam teraz czasu Inusiu idź do babci został mu się jeden no to do łóżka musisz się położyć nie zwijaj bo mamusi będzie źle czytać wypij duszkiem wrona jest mamusią małych wronek Byłaś w szkołe ślicznie robią bo nie mam tyle siły na to bierze ołówek który sam przedtem odłożył i mówi ale bzdurę zesowi co się uszyło znajome czemu tak groźnie mówisz do Marychny w jakiej książeczce broniu daj tu chleb i masło daj mi Krzysiu idź już spać Janeczku nie złamie się nie płacz nie schowaj na później łzy tak i to potrzebny mi jest ten list czy by ś zjadła bułeczki z masłem będę cię kochać ale nie wyrzucisz mnie pisałaś karę a Bronia jak się nazywa zeszyty babci w czym chodzą chłopcy inusiu nie ruszaj flaszki Tereni bo rozbijesz po+co w+ogóle wołasz daj mi herbaty jak się nazywają ci panowie co pracują w kopalni to świerszczyk bronisława Trzeciak gryzą to są właśnie jej nóżki ona ma takie nóżki I co zrobiła babka Olena nie mama tak nie umie mama nie chce być żołnierzem dlaczego my nie jedziemy wsyskie malowane wsyskie ustrojone kiedy cukier jest w ciasteczkach i cukierki będziesz jadł dwie nóżki masz wolno tak bez pozwolenia tak jak będzie ładnie to wyjdziesz na pole no czego nie wytsene tylko wytarte tata do jakiego domu nie kotek ma cztery nóżki masz tu ołówek karteczkę pisz śpiewaj ty nie możesz bo masz katar sama nie wiem dlaczego a Dżońcio czym chciał być I ząbkami serek skrobie I znowu tu pracują górnicy aż zza gór zza mórz odzywa się głos Jarzębinki nie wolno nikomu wyciągać z torebki pieniędzy zgubiliście grzeczna tyle ci wystarczy do rysowania chodź dam kaftanik która to była tak tobie nie wolno takich sztuk robić Hani wolno no to idź z plastusiem na spacer mleczko gdzie kupowała bardzo z brudasów zawsze się śmieją poszedł na sanki na Krzemionki bo mama będzie myła podłogę w kuchni i będzie dużo wody na podłodze gdzie ta brama na strychu babcia ma taką komórkę gdzie są różne rzeczy zielone bo nie ubrana jesteś zrobię rachunkowe zadanie małpka śpi w wannie pocałuj mnie to ci dam a Basia jak się nazywa jakiego ty masz Pawełka no to przyniesiemy ściereczkę i wytrzemy do jakiej szorefki przynieś wózek jest zakurzony zbrudzisz sukieneczkę sama narysuj no chodź powiedz mamusi dobranoc bo widelcem też da się ubić pianę może cię położyć do łóżka tak nie wiem pewnie w swoim domku jest na strych bo taki zrobili w fabryce i nie można ucinać bo+ś ty Hanine wziął dwie przecież ja ci nie daję z papierkiem zaraz zobaczę czy już jest ciepłe a ty jaki jesteś Jasiu nie będziesz gdzie rycerz podział swój nie bój się nie zjem ci ślicznie co dziękuję dopiero paliłam właśnie małe dzieci chodzą do przedszkola no śpiewaj dalej Inusiu nie zrobiłam plastusiowi uszów no co Piotrusiu nie bo wy skaczecie a Hania ma gorączkę i ty masz gorączkę no pamiętasz kto taką miał a z czym były te szpulki teraz wiem tak lepiej nie po+co musimy przykryć ściereczką a kruche ciastka lubisz czym chłopczyk chciał żeby Dżońcio był no bo białko tak się nazywa powiedz co to takiego pojechał na wojnę został mu się jeden a jeszcze czym w Krakowie zaraz pójdziemy tylko podłożę do pieca ułożymy laleczkę a wolno tak mówić nie chciałam pisać piórem nie ruszaj lecz w sam raz zaśpiewaj Inusiu jeszcze raz zaraz zrobię plastusiowi oczy z takich małych jajeczek babkę no są pojechał na wojnę miał konik jeden tak dlaczego przyjdzie a co umyłaś tak nie do wyrzucenia bo się może na coś przydać co sobie zrobiłeś w paluszek ja już widziałam ale dlaczego mieszkasz dlaczego wiesz co to znaczy ale nie płacze bo go nic nie boli nie śpij jeszcze jak będziesz ładnie leżała to wyrośniesz zdrowa i duża dużo mamusia wydała tylko drobne zostały nooo no bo taka urosła a co za to kupimy jaka Danusia tak wyrzuć go mama jest twoim domem idź babcię przeproś i obiecaj że więcej nie będziesz ruszała nożyczek co no co zrobiłaś głowa cię boli tylko pszczoły schowane w szufladce ugryzła cię w Kasince to jest mój wóz mleczarka no bo cebulka jest już taka że szczypie poproś ładnie to ci dam duże ale nie krzycz zostań zostań mój dudeczku dam ci sera gomółeczkę krakowiaczek jeden został mu się jeden konik a co tuż tuż za nią aż pod progi nie boli nic duduś moja Duduś tylko nie uduś mie nie ta nie królewna tylko sobie sukienkę taką ubrała jak królewna to krzyżyk czym słyszymy Inusiu bo taki kupiłam jakiego ziemniaka tak bo już urodziłaś się co chcesz bo jesteś ciężka bo nie można ucinać a twoje nie ciepłe serduszko no widzisz ty są górnicy w kopalni soli a tu dzieci w sklepie kupują sól a jakiego koloru to są spodnie zrób Tereniu jeszcze raz no zamknij Inusiu zamknij po narty siakie takie siakie takie o co dlaczego koników siedem na wojne został mu jeden będę pisał to jest mgła Basiu to nie kurz a po co pójdziesz na górkę nie rób bałaganu pan Czesiu przyniósł ci od babci z Berka pomarańcze nie mogę przyjść Inusiu muszę się uczyć tu są auta musimy porozmawiać z panią Banasiową czy ona chce nie poznałam a może tę łupinkę wyrzucimy przecież masz chlebuś w domu piotrusiu zrób tak żebym się nie gniewała czemu a może na dwór co ty mówisz tu widzę literki ja nie jestem krawiec ani krawcowa ale umiem szyć i szyję wam ubranka małe rybki biorą się z dużej ryby pewnie do gramofonu wypalą i będą czerwone cegły tu dom się pali widzisz jaki ogień bucha nie umarła chińczycy mają skośne oczy i żółte buzie jakiego plastusia pójdźmy tak wszyscy gdzieś mieszkają nie stukaj co jeszcze napisać nie kręci kumo coś ci pokażę to jest moje auto jakie masz inne rybki właśnie że mało zjadłeś nie kawkę grysiczek będziesz pił wybierz sobie jaki chcesz narty też tam tatuś trzyma wszystko czarne bo węgiel jest czarny a dla Anuli i Michała murarz buduje domy z cegły miasta też kto ci to dał tak gdzie tobie panienki szyją taki ładny płaszczyk tak pocałuj mnie ona tu przyszła na orzeszki wiesz ale niech no śnieg upadnie kto to był a teraz powiedz co mam napisać Hanusi tu jest kopalnia soli jasiu już jest zdrowy nie Marcin napali im mamusia węglem w piecu i będzie im ciepło hania poszła do babci Leńci a tu na komodzie siedzi sobie i ryby sobie łowię nie bo nie żyje w hucie szkła z piasku robi się szkło a ze szkła flaszki szyby garnuszki co jeszcze Inusiu robią ze szkła ja z tobą też pojade to dla lalek jest wózek nie dla ciebie nie wolno kto był wczoraj u ciebie nie trzeba kłaść paluszka ani pod igiełkę ani pod kółeczka na czym się przywieziesz włożę ci jak będzie zimno tak mama ma dużo sikorki ty Szczepańska jesteś no to wejdź sobie na chwilkę jeszcze jest ciemno na polu a wy już chcecie się bawić I przyjechało pogotowie ratunkowe wzięło dzieci do szpitala a ty ją lubisz co tu do miasta tak od pisania narty to są zwykłe deski przyczepione do podeszwy tak kto ci posmarował dla dzieci niedobry tytoń umiem widzę mogę go podarować Jasiowi taki futrzany diabełek palcami babiby I co jeszcze idź z jego łóżka tak sznycelki tak lepiej nie słonko się chowa a dlaczego ci dzieci zabrały auto no a Czesia dom jest u pani Piszczkowej poleciał pieseczek w niedzielę do boru ja cię nie kocham bo ty kiedyś wyrzuciłaś mnie z pokoju nie chcę dwa uszka masz czarnym no to idź się bawić tymi lalkami a na nazwisko stuk+puk patrzy przez dziurkę nie córeczko bo podwiązka nie jest dobra teraz wiem to jest małpeczka taty dzieci płakały nie mam już czasu wybuduj most dla parowozu nie tak czym słyszy nie mów przy Ince że się boisz bo ona się też będzie bała a nie ciepłe jest twoje żelazko zdawało ci się Inusiu nikt nie świecił co ci dać zimno jest do przedszkola a smakowały ci alberciki bardzo ładnie ma nie innych nie ma tylko takie mają takie latarki kukuryku jedzie jedzie kwa kwa kwa pięknie gra nie szkodzi możesz sobie z nich wziąć brzydul jesteś Kasiu tak oddychamy płuckami pewnie malutka była niema babci poszła spać do siebie do domu co to Krzysiu nie bo utniesz paluszek michał tak sam nigdy nie mówi ty jeszcze nie nauczysz się pisać powiedz mamusi żeby zaświeciła światełko pójdź po misia do kuchni I jeden chłopczyk leży już w śniegu nie pamiętasz ewy I co tam było no to rośnij prędko jaką kakusową górę a co ś znowu spsociła tak się bawiła z dziadkiem złocisty promyczek położymy go do łóżeczka a głodny jesteś a co masz Inusiu no to tatuś cię jeszcze skrzyczy bo ty musisz pić mleczko a co się kupuje na poczcie wolę figę bez maku na strychu wiszą sznury gdzie wiesza się mokrą wypraną bieliznę to jest kasza Oj jak mnie uderzyłeś w kolano u pani Piszczkowej stare łóżka stoły tatuś Tereski sikorka powiedz Moja Hania miła Hania widzisz tu jest napisane MP Marysia Name a jakie mięsko do Nowego Targu da+się kiedy zepsułeś już fortunkę wybucha pożar i muszą przyjeżdżać strażacy rozłupię jak będzie ciepło to pójdziemy na strych nie skacz tak bo będzie drugi guz na główce gdzie oni są nie chora ale na drugi raz nie ruszaj mamusinej torebki nie szyję Jasiowi Hani nic nie szyję kuzyn Staszka zimno jest a Michał może ci zrobić lepiej nie rób tak gaszą ogień napiszemy też do pana doktora żeby nic nie robił Hanusi tak wiśta nie żeby sobie głowę rozbić noskiem czy ty tu mieszkasz a powiedz mamusi o czym jest ta książeczka Co będziesz jadła ciocia Jadzia już ty nie masz siły utrzeć nie wiem Basiu jaką nie można nogami połozył pod stodołą ja ci przeczytam leśniczy nie pozwolił dzieciom jeździć po Krzemionkach żeby nie łamały drzewek krakowianka jedna miała chłopca z drewna a laleczkę mamusia się zmęczyła jak szłyśmy po schodach i dlatego tak robi a jakie auto sobie kupisz gdzie ta Basia gdzie ona się podziała bo chodzi do szkoły uczy się a potem przychodzi do domu i mieszka widzisz jaka jesteś niegrzeczna dwa oczka masz zaraz będziemy czytać na co już niema już skończyłam a na czym będziesz siedzieć przyszłam wylałam to jeszcze raz spytaj czy mama może zaświecić ja ci kupiłam I ząbkami serek skrobie Zostaw to chłopcy nie chodzą w sukienkach dziewcyno daj mi dwie nóski i rącke mi daj i spodnie dlaczego grysiczek jest bardzo dobry nie chowam cię bo nie siedzisz cicho i Halinka cię zaraz znajduje wiesz że u Kazia też był święty Mikołaj tylko cicho siedź Inusiu żeby cię Halinka nie znalazła słonko wypije z nich wodę jeszcze czego brakuje plastusiowi Inusiu dopiero ci dałam czystą koszulę przedrzeźniania tu nie było niepotrzebnie się czubiło nie+ma powiedz co czyje to buty I co się stało z Terenią daleko nie wolno ruszać gazu ładują węgiel na taśmę nie to w naszym domu na dole ja cię nauczę dalej Inusiu I Jarzębinka wróciła z babcią do domu to jest łyżwa do ślizgania na lodzie co robak z nimi zrobił tak chodź pójdziemy spać to nie baw się z Pimpkiem gramofon się nakręca i gra różne piosenki Jednego brakuje czerwonego gdzie się tak spieszysz tak na+pewno I wrócił do domu wcale bez humoru boję się na drabinie a smakuje ci zobaczymy czy nie dostaniesz a tu już węgiel jedzie wozem do domu dla dzieci żeby miały ciepło plastuś jeszcze nic nie widzi a jeszcze czego brakuje do kina ta w książeczce to królewna tak bo Hanusia prosiła żebyś do niej napisała ona się bardzo nudzi w szpitalu może się pytał nie wiem wyszła Jarzębinka z jaskini i poszła z babcią do domu przez las nie kopalnicy Inusiu górnicy krakusowa Góra słoneczkiem się pali tak gdzie zostań dudeczku mój dam ci gomółeczkę sera pójdziesz spać takie malutkie a chesz jabłuszko a dlaczego wczoraj nie mogło wyjść tak kupię ci małe garnuszki ale gazu nie sprzedają małego popatrz się Inusiu czego brakuje plastusiowi sama nie pójdziesz a jakie ty ciasteczka jeszcze lubisz dlaczego nie chcesz im dać pociełaś babci ceratę nie umiem dalej tu jest papierek na wierzchu a w słoiczku niema w lesie zbierała borówki raczej nie ale najpierw zjesz tu widzę bułeczkę wolno tylko chlebusia nie wolno przeczytać ci tę książeczkę o Zający Chwalipięcie za zimno jest Inusiu nie przeszkadzaj mi tak mi dokuczasz pudełeczko do ostrzenia żiletek bo smutno jak go nie+ma w domu hanusia jeszcze chora ale już wnet przyjdzie do ciebie szyneczkę dla ciebie mam pieniądze ale co to jest koptuś dam cię do łóżeczka to ci będzie wygodniej chcesz poniedziałek wtorek środa nie mam wszystkie Hania zabrała no mówiłam ci już kiedyś i pokazywałam takiego pana w Płomyczku niema co czekać parzy w nogi spytaj się mamusi czy ci wolno iść można już Jasiu zepsuł ładne brewki masz jesteś niedobra siostra Haniu prowokujesz go żeby wychodził z łóżka daj schowamy do pudełka w którym jest autobus żeby nie zginęło bo jest duży i mama złożyła o kim tak brzydko mówisz z kim z córką przynieś ręcznik i mydło umyjemy rączki bo tam ma swoje gniazdko swoją mamusię inne ptaszki nikt nie świecił zdawało ci się co to za pani była u ciebie tu nie jest nakrapiane cóż on takiego chce może wilk to będzie do michałowego chałatu sześć musimy ją nauczyć robić do nocniczka już są dawno duże potłukłaś się musi się chować nożyczki i noże dobrzański mogę na tym usiąść pamiętaj że nie wolno ci ruszać nożyczek liścik może ci dać zabaweczki bo każdy musi pracować rysuj sobie a ja prześpie się pięć minut bo bardzo mi się chce spać wilk przebiegł koło jarzębiny i nie zobaczył jej to jakaś nowa książka jeszcze nie widziałam a tu na ostatnim obrazku jest cegielnia musimy spytać pani doktór I przyjechali strażacy i wyciągnęli dzieci z ognia jak śpi się jak będzie ciepło kto jeszcze w buzię wtorek teraz nie mam czasu to Jasiu mi zjadł mogę iść do babci Lenci a ty nie możesz a bułeczki nie zjesz dzieci się poparzyły strasznie płakały leż tylko nic nie mów Inusiu bo cię zaraz znajdę aciuś peś Aciuś peś a tu I co ci Terenia powiedziała dlaczego a co no śpiewaj Inusiu dalej tak widzę na kaloryferze o tu jest stacja benzynowa dla aut halo słucham tam będzie mu wygodniej wtorek środa czwartek piątek sobota niedziela poniedziałek wtorek nie Inusiu bo Hanusia ma ospę jakieś dzieci na wózku są z gliny cegły skąd by był dlaczego to jest tratwa ale najmilejsze Kasi serce własne ryby raki ryby raki dzieciom szkodzi papieros dlaczego jaka baba ucieszyła się babka i wprowadziła wnuczkę do domu z czego a ile masz nóżek nie jakieś inne dzieci wywrócił się aha ty jesteś Jasiu kotek a o czym są te książeczki tak co ci zrobiła no przecież nie na nogach karo tak wykańczam też wełnę jak twoja mama basiu to jest wiewiórka króliczki po drzewach nie skaczą tatuś umie a mama nie ty chcesz już się położyć w torebce jakiego koptusia taki robaczek mikrob bo jeszcze jesteś malutka zaraz przyjdzie pani doktór taka miła sympatyczna co to są za witaminy I korale a Hania nie powinna tam iść teraz bo tam się panie ubierają na przedstawienie daj ręcznik do łazienki tak baśka co ty tam robisz ja ci go postawię bo już jest jesień masz kaftaniki ale szyję ci jeszcze jeden nowy dlaczego oo nie dam rady a czym plastuś pracuje I kto to teraz naprawi przestań a tu to nie wiem co jest czesiu mieszka u pani Piszczkowej kłamać to znaczy mówić inaczej niż jest wsadza do pieca nie tej podłogi nie myje się wiesz co będziemy wstawać ja nie wiem córeczko gdzie twoja słomka mówiłam ci już że się nie zmieści nie tak no to chodź sam tak zamknięto dudki mieszkają w lesie i ten dudek też chce mieszkać w lesie a nie u Cesi no widzisz odzywasz się i zaraz cię znalazłam tam poszedł cudownym obrazem przecież ty jesteś duży chłopczyk no bo już tak jest że każdy musi pracować dzisiaj jeszcze nie a nie dziurawa a jaki piernik taki z marmeladką schowaj tę łapę Rysowi garnek a powiesz tatusiowi dlaczego cię skrzyczałam czemu+ś go popsuł tak a Czesiu mieszka u pani Piszczkowej bo chodzi do szkoły w Krakowie wyszła Jarzębinka z domu a tu przyleciało szare wilczysko i porwało Jarzębinkę w sobotę właśnie niema co cekać tseba uciekać tak wiewiórka siedziała na drzewie i gryzła orzeszki patykiem niema Jasiu babci inusiu jesteś nieubrana idź do pokoju raz dwa trzy zielone ładnie popatrz jaką masz sukienkę co chciałbyś od świętego Mikołaja chce się bawić z tobą janeczku nie zjadłbyś rosołku głowy nie mocz no przecież mówię ci że z takich małych jajeczek dobrze zrobiłeś bo wiezie ciężki kamień piekarz piecze chleb listonosz roznosi listy tu wydobywa się ropę z ziemi bo za głęboko do buzi wkładasz helclów dwadzieścia jeden musi mama tylko skrócić wystawiasz tak pupulkę tuż tuż za nią brzdęk uciekła aż pod progi do czego ci potrzebna wiesz od kogo ta piłka wyrzucimy ptaszkom masz gorączkę czy nie masz ty pójdziesz do pani Banasiowej a Iwonka do nas a opowiedz Inusiu pani Dąbowskiej co się stało na Krzemionkach a jakie w Dobczycach były ale to nie są malinki to nie dobre z tego by was brzuszek bolał winko się zażywa przed jedzeniem to łupinka potrzebna tak nie małe dzieci nie bawią się igłami i nie szyją masz rację czym ty zażyłeś lekartwo to ty jesteś już zdrowy a ja jeszcze nie to jestem chora kronika krakowska u naszej Kasieńki wisi sznur korali co zagrzało nie basiu sznuruj swoje buciki będziemy oglądać obrazki ty jesteś rybka chyba nie no czego jeszcze brakuje Inusiu naturalnie no tak jesteś stary dziadek bo dziadek ma takie stare zepsute ząbki i nie może ugryść skórki a może byś mnie wzięła Inusiu na sanki ale Anula nigdy zwyczajną paweł Gaweł w jednym stali domu to nie jest jabłko no widzisz jak ty jesz brzydko poplamiłaś obrus I będziesz ładnie zamykała drzwi kupię bardzo ładna Hanka się bardzo ucieszy tu jestem tu jestem dlaczego zrobię a ile masz lalek skąd się takie śmieszne dzieci biorą na świecie teraz nie mam czasu bo dawno nie miałaś nowej książeczki więc ci mamusia kupiła robotnicy przesypują piasek przychodzi do domu a tu niema jej wnuczki ty jesteś dziecinka kot miauczy pies szczeka na biednego człowieka daj ja ci pomogę a tu stoją sikawki i strażacy polewają dom wodą była przedwczoraj takie małe dzieci nie biorą igły do rączek bo się mogą ukłuć napisałam przyjechał dziś do nas profesor z Chin Chińczyk kotki nie lubią małych dzieci mamusią sikorki jest taka duża sikorka jak ładny kwiatek to wkładaj na dole do ciebie ja cię popilnuje poszła do pana Boga warzyć jutro pojedziemy pociągiem to nie jest Basiu twoja słomka to jest koper od Jasia w swoim domu I co się dalej działo posadzić cię teraz ty idź Inusiu ja się schowam no co trzeba mieć Inusiu żeby widzieć patrzeć a kaczki umiesz puszczać pewnie jak nie przestaniesz to znaczy że jesteś chora i trzeba będzie zastrzyk zrobić pleci Pucia myje a nie zepsujesz pojedziemy sobie rowerem na spacerek no gdzie posiedź sobie sam zaraz wrócę a z kim się lubisz bawić nie krótka za grosik to nic właściwie nie można kupić ty jesteś skowronek to już wszystko chyba ptaszek a Paweł na górze a Gaweł na dole masz tu ładne różowe karteczki a jak się oni nazywają a tu coś mu na nos kapie z powały na+górze pada śnieg nie Jarzębinka mu dała I przyszedł do niej stary pan bo nie urosłaś idź On przecież nie wie co to przedszkole idź się z nią baw Inusiu teraz nie można może tak I plastelinę sam sobie podnieś co Inusiu a tobie przecież nie wolno się bawić z Ryśkiem i Romkiem więc dlaczego znowu słuchasz co oni opowiadają to nie wystarczy będziesz jeździć na sankach oddaj to w tej chwili jutro rano a po co ci szminka krakowiaczek jeden miał koników siedem został mu się jeden ślicznie zjadłeś zupę nie to takie panie w długich sukniach to szarego wilka sprawka nie zabrałam ci córeczko Tiatia może twój miś je zostaw ten nóż szła przez las babka Olena basiu idź wyrzuć łupinki z cebulki do wiadra co jeszcze się buduje brzuszek już ją nie boli teraz powiedz mi czym plastuś patrzy na świat tak mnie boli ręka bułkę idź zanieś kieliszek i przynieś ściereczkę dobrze mogę nie śpiewać ale śpij a pamiętasz co ta kaczka kupowała krakowiaczek jeden miał w niebie jest krakusowa Góra słoneczkiem się pali nie baw się skarbonką i pieniędzmi bo on jest ciepły na Czyżówce a on gryzie komu dlaczego u pana Boga zjedzone to nie malinki tego się nie je jeszcze nie można bo pani doktór nie pozwoliła no powtórz owiń w papierek i schowaj chodź do mnie czym wąchamy słuchaj ona lubi orzeszki i będzie sobie zbierać na zimę co się stało a dziękować umiesz może ci dam bo jest zmęczony wtem indor hola dmuchnął jego wola się stała kochasz mamusie bo taty nie+ma może nie wiem jakie babcia ma boli cię jeszcze na oknie dedede ja u ciebie nie bede no bo nie pani bo jest brudna miau miau to może zrobimy zamianę mamusia tam włożyła żeby ogóreczki były dobre może to nie szkodzi musi gdzieś mieszkać ciekawa jestem gdzie jest Hani pióro tam nie+ma to nie jest sitowie bo to nie jest Kasinka co tutaj ile tu dzieci zjeżdża z+górki+na+pazurki jak rozlejesz to nie będziesz miał wody za grosik to się nic nie kupi mówię ci przecież Inusiu że nie umiem dalej I co teraz będzie takie duszki i diabełki wieszak nie jest do zabawy nie sikierka tylko sikorka haniu pisz zadanie bo musisz się położyć widzisz Jasiu ten się daje tak żeby był mniejszy u naszej Kasieńki wisi sznur korali sparzył sobie ucho nie wolno się tym bawić gdzie ci święty Mikołaj dał zabawki byłeś z babcią na spacerze a co oni robią w tym lesie start tak ludzie lubią no idź jeszcze na chwilę wiem naplułaś do niego a jak z majtkami zrobiłam Anuli desusik muszę iść nie jeszcze nie bo nie zjadłaś całego obiadku tak pokażesz pani doktór jakie masz śliczne autka gdzie od Siewieza jedzie wóz a co tu jest co Inusiu robi się z cegieł tak może muchę nie kładź bo spadnie komuś na głowę haniu rób niemieckie do pisania zaraz tylko się uczeszę zrób mu pik ty jesteś żabka mamusia jedzie do Warszawy wyglądasz jak pączek w maśle oparzy się I korale krasne i słoneczko dzisiaj w Betlejem lulajże Jezuniu masz tu obok stołek nie upuszczę dwie rączki masz tak zimne wiatry robią lód tak kumkają późno nic cię nie boli robotnicy wiozą je do pieca w szufladzie są ołówki do cioci Jadzi przecież Hania jest starsza od ciebie bronia ci zastruga zapomniałam o nosie dobre dzieci nie kłamią trzeba strażaka zawołać a nie kowala opowiem ci bajkę jak pies kurzył fajkę ten chłopczyk który mu zabrał auto i nie oddał to naprawdę złodziej tutaj jest głowa brzuszek teraz zrobimy nóżki to wuja Wacka a kto jest mniejszy Inusiu ty czy Terenia czy widziałaś kiedyś takiego porządnego chłopca umarła pozwalam ale z dziadkiem bo się lato skończyło dzisiaj musisz jeszcze leżeć w łóżeczku ty masz swoją zupkę będziesz jeszcze spał mieszka bo mieszka a ty dlaczego mieszkasz idź się ubrać to inna bajka wieczorem dziękuję świeca a laleczki nie masz ale nie zjedz całej zostaw sobie na później bo mnie cebulka szczypie w oczka a dlaczego ty tu przyszedłeś bo nie masz łyżki popatrz się czy są jakie dzieci na polu geografię powiedz grzecznie Kochany tatusiu a bury niedźwiedź odwalił kamień którym wilk zawałił jaskinię gdzie była ukryta Jarzębinka nie bardzo bo piszę w pracy był pobierają ropę ze stacji a Ciuś ni ma to na dwór pisałam list do Warszawy czy na górę oddaj Hani czekoladę mamusia zje za chwilę nie ona leje się rurami do kanału nie a jakie to są rybki ja ci pokażę potym zawinę basiu nie wchodź na wózek inusiu zamknij drzwi jaki wierszyk a z Romkiem lubisz się bawić no to podpisz się umiesz zamknąć drzwi idź jeszcze raz poszukaj niema Tereni jest Terenia w jednym stali domu a Paweł na górze a Gaweł na dole popatrz dotknij rączką czy był u ciebie święty Mikołaj nie słuchały mamusi i bawiły się zapałkami dobrze sześć co tutaj jest ale połóż tu nóżki na dywaniku bo masz bose chcesz już leżeć ale zobacz no Inusiu dlaczego Terenia płacze ale mnie kapie po głowie a co a jaka ściereczka będę ci wdzięczny Kasiu jak stąd pójdziesz głowa bo ja cię bardzo lubię i lubię maki oj dana weź sobie stołeczek pojechał na wojnę został mu się jeden złocisty promyczek na buziaczek twój kładzie miło ci na słoneczku dam ci kaszki z mlekiem jakiś pan babci nie wolno dokuczać bo jest chora i stara co to Jasiu porządki robił posed Marek na jarmarek kupił sobie oś myśli małpa w to mi graj kozły nurki zwroty bo tę podłogę się pastuje co pan+wać robisz może ja coś zbuduję zapytam się mamusi to nie szkoła to mamusia uczy w domu dziewczynkę małe dzieci zawsze tak biorą nosem wąchmy czy coś pachnie czy nie oddychamy kichamy do Warszawy masz krakusowa Góra słoneczkiem się pali idź do pokoju bo jesteś nieubrana skrzyczała ją mamusia szła Cesia po lesie i złapała dudka rzeczywiście nie dostanie pani Demianowska ma swoje lekarstwo Jasiowe jej nie pomoże a ten drugi jaki jest tak buty tatusia są brudne nie wyczyszczone to nie wróbelek Inusiu to sikorka nie woda się z rury puściła biszkopcika no bo wszystko się musi jakoś nazywać bo chcę ubić pianę przecież duża dziewczynka jesteś to jest hełm żeby sobie nie spalił głowy gdy wchodzi do ognia siedzi sobie żabka ładnie jasiu kotek nazywasz się kogo będziesz kąpać woda muszę sprzątać babciu to usiądź dalej od lampy o tam twój dom jest tam gdzie twoja mama nie biały żółty w Krakowie czym oddychamy albo komin komuś naprawia po co ziemniaczki i buraczki no bo mama już dawno dawno się urodziła Proszę pani co tu jest umiesz ślicznie budować gdzie kiedy przyjemnie jest w majtkach możemy jakaś malutka laleczka poszła szukać pochodź sobie teraz troszkę sowa koło młyńskie za cztery reńskie widziałaś leśniczego popatrz się Inusiu co tu jest na poczcie się wysyła listy aj gwałtu piecze bo jak mie udusis pochować musis no a teraz zrobimy mu chcesz rosołek trzydziestego listopada bo tym się ubija pianę I co sobie jeszcze kupisz to dawniej córeczko nie wczoraj kaloryfer taki piecyk do ogrzewania zarazila się od Jasia a ile masz rączek kto cię nauczył śpiewać taką ładną piosenkę jak będzie cieplej to ci babcia pokaże co precz co jej tam piszesz flaszki a będziesz jadł bułeczkę karo trzyma się bo grzebień zginie któż to mógł być taki przyszłyśmy bo do tatusia przyszedł kolega i nie mogłyśmy się już bawić lalusia może Kaziu jest szofer dobrze to zaraz będzie jutro one są czyste chodź mówię ci chodź no no to tu możesz sobie drapać na nodze o no nie ma nie ma ktoś tu urzędował strasznie do niczego nie służy jeszcze się zepsuje no co zapali czy nie no pewnie kupi no zobaczymy no to jak pan jeździ a co to jest Soni to jest pies no mój nie nagrywa który tamten ostrożnie uważaj na pewno a czemu Wawrzon gdzie jedziesz na wakacje ten pan nie wysiada ten pan jedzie sam a nad jakie jezioro jeszcze jeździliśmy a pokazałeś co sobie w ten palec zrobiłeś żeby ci się nie pomyliły to wyjdziesz spod tego stołu a który jest twój co ciastko ten wierszyk powiedz cioci co cię Alinka nauczyła no przecież tu masz ten teraz nie można tym grać wiesz nie umie pan bo wciąż panu gaśnie albo pan robi kraksy jak tatuś pozwoli musimy po prostu kupić o czyli muszę iść do pracy i zapracować wyłącz bo to przeszkadza wiesz dzień dobry czy jest ktoś w domu a nie poobijaj się bo na wakacje nie będziesz mógł jechać kierowca musi jeść śniadanie to ja wysiadam co to za autobus cały czas się psuje a to autobus jest acha chodź to coś ci dam jak ci szło Wawrzon na rowerze jeździłeś dużym zobacz co to jest zobacz co to może być no i co Wawrzon opowiedziałeś ty o tym paluchu twoim musimy poczekać wiesz ile ja mam teraz wydatków na głowie co ty opowiadasz ja nie mam więcej mam tylko tę jedną tutaj bo on nagrywa ciebie proszę wolałbym żebyś nie przynosił pan nie umie kierować dlaczego nie chcesz wyjść Wawrzon no gdzie mamy jechać na wakacje wczoraj spałeś Wawrzon namiot robisz jeszcze nie chodziłeś boli jeszcze Wawrzon zjadłeś już śniadanie nie mam gdzie poobijał się nie ma nikogo to ja przyjdę jutro tak nie wiem kto tu urzędował dobra ja nie mam biletu proszę pana da mi pan bilet otwieramy drzwi szybko uciekamy z tym weźmiesz sobie czy przywieziesz czy co no jest czekolada acha bo to nitki a co ci nitki przeszkadzają tak ach jaki śliczny to jest samochód wyścigowy no no kolega nie będzie jadł czasami się otwiera tak przycisz troszkę bo nic jeszcze jedno tak jedziemy wyłączymy bo tam ciocie nagrywają a tu my teraz przeszkadzamy co Wawrzon ale przynieś jeszcze jedną piwolę jest tam jeszcze jedna wyłącz na chwilę no ładnie nie ma już kiepsko już tak szybko jeździ ten samochód no nie mam żadnych kaset no jak to nie tu już już trzymaj ostrożnie ostrożnie oj no jak trzymasz gamoniu a kiedy do przedszkola idziesz ja bym proponował źebyś nie przeszkadzał tym magnetofonem tamten of Dicka lepszy nie mamy baterii wciąż wiesz śmieszna sprawa sklep z magnetofonami juź jest prawie gdzie te cztery kółka masz nie zepsuje się już w łodzi gdzieś taki kij z tyłu masz pojutrze to twoja pewnie lepsza nie co się stało jakie tam były fajne samochodziki opowiedz jak się kierowało ty załatwiłeś to z babcią kubeczek to ja przyniosę może co zaśpiewaj jeszcze coś do tańca do Strzeszynka tam jeździliśmy faktycznie gdzie ty poszedłeś Wawrzon wyłącz na chwilę w Sosnowcu no pojadą sobie do przedszkola a mama ci pozwoliła ja nie wsiadam i w tej dziurce widzisz tu nie bo nie ma baterii jak ma baterie to też gra a jak tam z twoimi piosenkami masz teraz taki szeroki magnetofon tak spieszę się do pracy właśnie ci robię herbatkę i ciociom też i dziewczynom znaczy się co Wawrzon i kupiłem ten magnetofon i co wyjdź spod stołu ale masz koparkę piękną nową tak na wycieczki go zabierasz a ty też będziesz chodził do szkoły co było ale nie mamy żadnej taśmy chyba gdzie byłeś wiesz że ciocie sobie niedługo pojadą starczy byłeś gdzieś na wycieczce Wawrzon a czemu pożyczyłem jedną kasetę Wandzie wiesz bo Wanda miała imieniny i chciała sobie posłuchać Wawrzusiu a ja bym proponował nie noś nie noś bo myśmy tu były wiesz to zapytaj się czy dziewczyny chcą się napić co gwiżdże zjedz jeszcze ten kawałek chleba i weźmiesz ciastko ty Japasie ty kierujesz pokaź w którym miejscu co szalejesz nie ma nikogo w domu komar cię ugryzł Wawrzon gdzieś ty się nauczył tak tańczyć to ja nie wsiadam naprawiony autobus jest drugą też to pokaż mi nie jak ty ładnie tańczysz dlaczego co magnetofony a bo chcemy wiedzieć jak ty mówisz jak się bawisz jak z nami rozmawiasz nie mamy baterii to co no i jak ci się podoba Wandy nie ma teraz no Wanda jest teraz w pracy widzisz tu patrz dwie baterie jakieś stare są chodź bo ja coś mam dla ciebie jedna sobie pojedzie do Opola druga też sobie gdzieś pojedzie sam sobie kupiłeś czekaj bo nie zamknęłam tak a jak on jechał a Bazio się przestraszył i jeszcze bardziej ryczał to nie w głowie ci się zakręci szybko tu też jest to lepiej nie wstawaj no właśnie twoje jest lepsze nasz bez sznurka nie gra idziesz do przedszkola zobacz widzisz taki on jest teraz podwójny co się znowu stało skąd od cioci dostałeś a powiedziałeś babci jak to nie co naprawiłeś już na pamiątkę zjadłeś a tam też sięgam bilet trzeba mieć wyłączył się znowu to w ogóle nie funkcjonuje o panie Fredku co cię tak swędzi taśma inna twoja kolorowa jest wiesz acha a nie masz czterech kółek jak trzeba otworzyć to on się otwiera a teraz nie trzeba panie kierowco pan bez śniadania dziś jeździ juź ci się nie kręci musimy kupić taśmy i nagrać jakieś piosenki tak tutaj o tutaj a do przedszkola też będziesz chodził bo się znowu zepsuje no nie wiem po co tyle pieniędzy kosztowało po co czary mary czyj jest piesek Soni tak jeszcze nie www już co z tym magnetofonem przecież nie ma baterii w ogóle jeszcze tutaj wszyscy się podzieliliśmy widzisz jedną piwolą proszę bardzo a co to co to a on już chodzi do szkoły to czemu się trzymasz za niego i co tam robiłeś już jest naprawiony autobus tak no zobacz jaki on jest szeroki chodź z tej strony dziękuję o i co nie wolno teraz pić piwoli to weźmiemy na wycieczkę co ty tu robisz a ciebie wiesz bo nie usłyszałam co mówiłeś jest tylko tam jest kabel w środku widzisz ten jest lepszy bo bez sznurka nawet gra już jest włączony jakieś bajki trzeba by kupić ty byś chciał mieć dwa co piwoli a to trzeba cię wozić na rowerze ciszej syneczku nie ruszaj wyłączył puk puk dzień dobry czy ja mogę wejść do pana ale jak masz pełną buzię to nie gadaj namiot ja już nie wiem teraz na co mam pracować nie ugryzł cie o niech sobie stoją dwa magnetofony a jeszcze gdzie jeździłeś a co przewrócił się bo teraz będziemy się wygłupiać tak one są troszkę inne prawda chodź tutaj ale ładna o jejku nie ma powieźć cię a co mu się stało ciszej zrób Wawrzusiu kiedy dostałeś to dlatego panu tak gaśnie silnik bo pan nie ma siły go włączyć i nic no ja nie wiem przecieź to jest tatusia magnetofon Wawrzon zmyślasz co jadłeś śniadanie no to wsiadamy a gdzie będę spać Mówi się siądź to przepraszam nie w Sopocie gdzie indziej ty jesteś babka jajka a po złotemu dała pieniądze przywiozę ci czekoladkę tak bardzo chciałaś komu tuż tuż w tropy urósł jej tak się nie pije herbaty popatrz się ile aut jest na ulicy tak bo mnie boli ząbek gdzie jedziesz dobrze ale jeszcze nie teraz mamusia ci powie byłeś u pani w aptece odsuń się od lampy usiądź tam dalej nie umiem tylko pocałować one są już uszyte tylko nie mają guziczków jak będzie lato to znów pojedziemy do Dobczyc i wtedy będą kwiatuszki w brzuszku kucamy masz co przeczytaj opowiedz co jest na tych obrazkach hania też już idzie spać nie za Warszawą w Zakopanem dlaczego nie gruszki są żółte dziękuję pióra nie są do zabawy słyszysz a kto ci to powiedział w imię Ojca i Syna i Ducha Amen oo jak ty brzydko pijesz tę herbatkę ja mam wyprasowane chusteczki proszę tu jest recepta pójdzie pani do apteki tam pani wydadzą lekarstwo wypluj to z buzi to nie kopiec to taki mur nazywa się bastion śmietanki spodeczek dla moich córeczek potem wszyscy trzej poszli do wytwórni filmów jus kwiatek wyrósł masz racje Inusiu kto by gotował ci zupkę jak by mamusia leżała a ja teś dobra do picia w sobotę literat pisze wierszyki książeczki czy ja mogę co ustawić będzie spał na kwiatuszku co jest lepsze cytryna czy pomarańcza koza biała gruszki zbierała mamo on pije tę brudną wodę z kubka leży tam w dołku przyniosę oliwy i naprawię armaty a co robi Inusiu listonosz no co tam dzwoni fe co ty robisz agnieszki zepsujesz były drzewka po jednej stronie duże a po drugiej małe to twoja nie mamusi uważaj bo jak wywrócisz stolik z maszyną to niech Bóg broni mamusia nie zakryła słoika z miodem i nie schowała do kredensu gdzie ty masz kaloszki ja już z tobą byłam gdzie jacek jest na oleju do re mi fa sol la si do ty nie jesteś lekarz za wyborne gotowanie wsadzili go do nie badyle o tutaj tak posuń się zaczekaj to ja sobie sfotografuję a Gaweł na dole no właśnie tak brzydko piłeś anula przyniosła w Dobczycach córeczko też już niema ładnych kwiatuszków też się już zniszczyły dobrze on sam chciał iść Inusiu nie sprząta w pokoju myje okno tak tak też po+co zamykasz to trzeba zanieść do takiego pana co ma maszynę takie zwierzątko ale rysuj i wycieraj szmatką zbuduj Bibliotekę Jagielońską albo Muzeum Narodowe praczka no widzisz co+ś zrobił to wytnij nożyczkami coś dla stryjcia ee tak to nie sztuka ale rzucaj stąd trzy kozy umyjemy się teraz niedźwiedzie bardzo lubią miód świerszczyki są do czytania a nie do krojenia wiesz bo czarni byli cygan gwóźdź powoli kładzie no to będziemy jedli co mam zrobić ty chyba nie wiem u jakiej pani to jest twoje łóżeczko a co robi jednego tatuś dzisiaj zaniesie a pani Józia będzie prała jutro rano zobaczysz jak pójdziemy bardzo się cieszę jak te bursiaki mówiły jak będziesz grzeczny to nie poszukam pasa to się już nie da z+powrotem włożyć jadą krakusy kto cię ubierze jak ja usnę jesteś bardzo niegrzeczny co nam się tu zalęgło kiedy się nie bawisz Wszyscy ją rozpuszczamy nie mogę ci pokazać uciekłyby krasnoludki to na drugi raz poprawisz się a dlaczego mam nie iść nie jem witaminkę tylko lekarstwo zażywam lekarstwo dawnymi czasy bądź co zbijesz tu mu jest nie dobrze bo ty go męczysz ale to nie tatuś malował tylko malarz już się wyświeciła wiesz zrobi a jaką mi ciocia zrobi ondulację a co robi ogrodnik nie to chyba lalka nic nie słyszę oczka się nie smaruje kremikiem tylko myje się wodą takie różne piosenki jak ty śpiewasz że babka jajka sprzedawała jajka może pan szofer tutaj chłopczyk ma film ceratki nie zapina się agrafką nie mówią bo narysowane co robi Inusiu laciego a trzecie też mówię ci że z indyka ładnie napisałeś tu świeżo oprawiony zeszyt a co babcia szyje Jasiowi trzeba się obrócić pan Dębowski jest szoferem ale ziaba po co ci kieszonki potrzebne co nie już wytarłam z górki na pazurki panie pilocie dziura w samolocie nie rób koziołków no daj jedną proszę bardzo o tak tak mamusia pójdzie z tobą do miasta bo ś wypiła mleczko jedz o ziaba bo już jest jesień w jesieni listeczki spadają z drzew a co mu kaczka powiedziała ja to potem zrobię kasia jest jak miód maszyny dziadek naprawia wysypała jajka a dlaczego masz brudne spodenki I rozmawiałeś z panią nic nie słyszę Inusiu nie przeszkadzać mi tylko się baw ładnie a czy mamusia ma zapałki haniu nie ruszaj go to się nazywa lornetka sam sobie przynieś a powiedz mi Inusiu co robi szofer bo zepsuta była dziurawa tak daj mi to trzeba straż pożarną to ty byłeś niegrzeczny no naturalnie że cię kocham są tylko nie widać przez okno bardzo proszę kiedy tam Bronia będzie sprzątać nie to czerwone pralka to jest maszynka na której się pierze bo zimno już jest to kartka a tam siedzą schowane a krawiec ty zawsze ładnie jesz Inka co dziadek robi w fabryce Inusiu w sobotę pokaż mi Inusiu która koza jest biała masz kocyk powieś na kaloryferze bo mokry dlaczego nie jesz klusek okulista leczy oczka a kto tam był w biurze z kim się witałeś w sypialni tak babcia kupiła bardzo dobre mydełko lepsze niż to co było przedtem bo się dobrze pieni przyjdziesz do mnie jakiś pan bo już naprawiona Tu jestem tu jestem basiu poskładaj ładnie swoje ubranka a co robi Inusiu kucharka zaraz Jacusia zawołamy powiedziała ci babcia że na kaloryferze w sypialni moje dzieci były zawsze grzeczne już wyszła ze szpitala proszę dziecko rozebrać malarz maluje obrazki literat pisze wierszyki a muzyk komponuje piosenki widzisz jaki śnieg dziś święto kobiet a my musimy robić wszystko same jaka Elżbieta dać ci nie ja mamusinych nie mam ee jechałeś zrobiła baba ogrodnikiem kozła same badyle do domu zawiozła pani Popielowa żyje oo tak się nie częstuje ciekawe co też teraz Piotruś buduje zobacz a na czubku karuzeli co same dziury a pan Kądziołka uderzył dziadka siekierką w czoło zamknij sam bo musi strugać ołówki moje na to mam usta żeby mówić a ty się ze mną nie przywitałeś weź sobie tylko moją łyżeczkę bo twoja jest srebrna i dlatego gorąca dlaczego się nie bawisz gdzie tak robi to bardzo źle bo się otrujesz po+co to robi nie bo Pimpuś już nie chce tu a chce ci się jeść to komin ładne są twoje góraliki nie ryczmy Krzysiu razem jutro nie wolno zapalać zapałki bo się sparzymy albo zapalimy gdzie mamusia była wiesz trwałą a co robi szewc krasnoludki w szafie a dla kogo ona chciała wziąć trąbkę głupie wszystkie ptaki rzekła sowa weź sobie pokaż teraz czerwoną co ty jest jeszcze druga książeczka o Koziołku Matołku to ty mi opowiedz I dla ciebie i dla Hani mało masz tych ziarenek popatrz ile tu obrazków oj to źle mokry bo się polał herbatką twoją a co to znaczy leczyć o jakich ludzi my jedziemy do krawcowej tak jedni z domu drudzy do domu łopacie pokaż języczek aż pod progi a powiedz no mi co było na Basi banieczkach gdzie idziesz Jasiu a tu powoli gwóźdź kładzie do garnuszka nie wolno nie zabierze druty nie są do zabawy nie wycieraj nosa firanką to będzie spał na trawce a jajeczko chcesz ale jedz zupkę bo będzie zimna kraków ma nogi musimy poprosić aniołka żeby ci to przyniósł niema już czyj ten Milut tak a co ci się śniło puść sam nie na gitarze ale jak dziadek pracuje nie upuściłeś nie wyszła bardzo ładnie mrówki prawa wolno nawet pięć dlaczego ci nie wolno schowaj do kredensu nie umiem jesień jest teraz weź sobie jutro ci zawołam to przyjdą napewno do ciebie jaka mamusia jest nie niedziela może ja zwalę mamusia pali Nowe dobrze tylko ty wypij pół garnuszka bo jakbyś zanosił to by się wylało przecież byłeś u cioci Tosi na Długiej jak uważasz druga część Dalsze przygody Koziołka Matołka daj ja ci pomogę Co ty masz kto chce łyżkę miodu czego tam szukasz Inusiu może u Halinki coś robią pójdziemy tam kiedyś do kaplicy hania musi iść do szkoły nasi mężczyźni nie uznają tego święta nie mówi się wyciułem tylko wytarłem postawię wół dlaczego tak mówisz I co robi w szkole no to ładnie z twojej strony tak a co robi piekarz nie ruszaj nie ruszaj baniek bo strącisz drzewko w Koło młyńskie w Lata ptaszek w Moja ulijanko a ty lubisz syropek wdzięczne podkuweczki puszczą nam się w tany przecież miło z Anulą o co ty płaczesz tak groch nazywa się jasiek a ty Jasiu przed kim uciekał Koziołek Matołek prędzej Michałku pani wyszła nuż do dzieła tu naś dom tu naś dom koszmarne nigdzie nie chcę masz dziurę musisz iść do okulisty a tak to babcia jest fryzjer tego chyba nie widziałeś widzę konduktor sprzedaje i sprawdza bilety I twoja i twoja jak Hania przyjdzie to się będzie z tobą bawić no ale chodź daj dla mego synka mleka odrobinkę czemu nie pijesz herbaty bo dziś niedziela a teraz ptaszki śpią a co robi malarz śliczne szpice widzieliśmy na drzewka i gwiazdę on dobrze mówi bo to mu przypomina jaśki bo jest małe a poduszki są duże a kto za mnie pójdzie a teraz co to będzie ręce do+góry co ja będę pić nie niech ci mama uszyje ja nie mam czasu bo on poszedł tylko do Stefana krasnoludki schowaj klocki no już masz Olu asystę chcesz być malutki czy duży bo na trawie jest szron pozbierałeś już poceruję ci jak zdejmiesz pójdziesz z Bronią Jasiu po bieliznę ptaszki się budzą skrzydełkami poruszają latają po całym pokoju tatuś jeszcze śpi a babcia mówiła zdejm butki a Jasiu nie zdjął to znaczy że Jasiu nie słucha teraz idą do pan muzyka żeby skomponował piosenki do flimu krasnoludki krasnoludki czym zamiast grzęznąć wciąż w papierach dnia pewnego moi mili oo jaki+ś ty czyściutki zejdź z moich nóg jaką witaminkę ci dać zając pali sobie fajeczkę a myśliwi poszli nad rzeczkę to są koniki z karuzeli dopiszesz się jak mama skończy pisać już jest zdrowa to ci przyłożę dobrze jak go spotkam to powiem mu że Jasiu już jest grzeczny nie Tolka tylko Jadzia Królówna nauczyciel nie bije dzieci dobrze aha zapomniałam za kuchcika do armaty łyżką się nie pije herbaty wybuduj koło młyńskie ale te małe były nieładne boli cię w jednym stali domu jeszcze nie masz cztery paluszki chodź już Jasiu spać bardzo ładnie tu jest jadalnia podoba ci się drzewko a co ci się na choince najwięcej podoba zapisuje ile razy pocałuje a to kto do Jasia do którego a jak ty jutro złożysz Ewusi życzenia a co robi kominiarz A ja ide a ty nie nie bo pobrudzisz rączki i płaszczyk niema go juź to zróbmy Wytwórnię Filmową tak też wszystko wszystko weźmiemy dziecko jesteś ja ją trzymam ostro bo na polu jest słoneczko pójdziemy do pokoju dzieci może ta co się stało a mają różne przygody dlaczego byłeś niegrzeczny tak jakoś ale nie kreśl mi na drugi raz otwórz sam to taki scyzoryk nie myszka chomik nic niema mówi się To twoje nie to ciebie jarzębina na chlebuś dziadek pracuje ale jak a policz Inusiu te kotki jeden kotek dwa kotki trzy cztery Rozbierz Kasię o co ciocia zrobi ci manikir to jest as wiatr rusza drzewami który możesz sobie ubrać te spodnie z kieszonkami daj proszę oj wszystko mamusi w szafie Basiu pomieszasz śliczne tak chwała Bogu katastrofa poszły krasnoludki spać co to dyziel polują na zajączki a jaki ty kwiatek jesteś a teraz co ustawimy twój tatuś jest moim dzieckiem moim synkiem woreczki zawieszone na kiju no to dosyć gdzie masz udo zdaje ci się Inusiu nie wiem czy on śpiewa olbrzymy to był twój wózeczek pójdziesz z nią na spacer dobrze figę z makiem z pasternakiem ciocia Marysia zaplombuje ci ząbka a jesteś dojrzały pewnie ma chore oczka I co jeszcze a dzisiaj to mleczko to sama wypiłaś czy mamusia cię karmiła że będziesz z tego miała pudełeczko tak dziadek się nachylił i dostał w czoło a co się dzieje z dziećmi pójdziesz do fryzjera z babcią mamusia jedzie potem do cioci Hali nic nie słyszę basiu puść motylka bo on chce latać a ty mu trzymasz skrzydełka przecież tam śpi Terenia nie nie nie wypadła przez okno o tak nie można nie jest zepsuta tylko spalona a widziś nie umiś to moja babcia tak zabierzemy z jedną panią się witałeś czy z wieloma paniami nic trzydzieści osiem ślicznie a to jest wąż żabka myszka wiewiórka i sroka dopiero się piecze zwal pomału a wiesz że nie wolno ciąć tego co zobaczysz karo a po złotemu bajka gdzie ona mieszka zęby się myje rano i wieczór a co pszczółki zbierają takie jakieś cudo krasnoludku krasnoludku a jaka to gałązka była a która jest łaciata miły ten kluch to rodzaj papilotów z czekolady a dać ci nie śliń bo potem będzie na nic i nie zapali się a kto maluje obrazki a chciałby Jasiu szopeczkę chorągiewka to była pralnia a bawią się krówko króweczko przyszłam tu po mleczko mamusia już musi iść a ty zjesz śniadanko z Bronią no to kładźcie się do łóżka i odpoczywajcie tamte są od paznokci nie wolno tak robić popatrz się jak śnieżek pada tak pokaż pani Lenie nie trzy na szóstą dolej sobie soku malinowego autkiem się pobaw tak co mu jest widziałaś córeczko taki sam kiedyś zobaczysz tak idź Inusiu spać do której dobrze on sobie będzie latał brawo Kasiu nie stójże tak Waluś ja bym wolała na lekcję grzeczności gdzie ty byłeś dzisiaj u mamusi a czyje to były nożyczki Jasia czy twoje wiatr dmucha Inusiu żeby wysuszyć wszystko błoto tak dwadzieścia cztery a po co one się tak wychylają dobrze najpierw koszulkę a teraz co nie mam Malinki do pokazania taki sam jak ten co tatuś wyświetlał ci piosenkę powiedz mi Inusiu kto to jest dentysta wszyscy w krzyk i miast zapłaty no to dobrze już będą misia nie obrazeczki się zdejmuje Wlaś kotek na płotek pewnie auto przejeżdża I tramwaji i wozów no to trzeba ją przykryć kocykiem dać już się patrzę siedzi sobie zając pod miedzą a myśliwi o nim nie wiedzą choremu wody się nie daje tylko herbatę a Be ci dać nie jak dżem jak grzybek w occie tu masz ładne klocki na dom widzisz pokroję teraz mięsko nie mam czym zawiązać zanieś Broni resztę herbaty i idź do łazienki wytrzyj sobie rączki chodź tu do światła bo tam ciemno co tam pokropujesz ach no tak to pewnie babcia cię ostrzygła tak wyjmij to z buzi nie to jest niedźwiadek pisze wierszyki do filmu jeden dwa trzy cztery to ten jest bardzo duży kotlecik no to chcesz misiowi dać te ubranka fryzjer zrobiłby to maszynką nie baw się igiełką ładną zjadłeś no może już chcę dałam ci papier i ołówek jak nie będziesz mieć kataru paweł na górze zdrowy jak ryba deszczyk nakapie nakapie narobi błota przychodzi wiatr dmucha dmucha wysuszy błoto i nie ma błota a mówiłaś przecież kto jest biedactwo no mokry anula zaraz przyjdzie tylko musi coś zrobić a kto Inusiu układa piosenki a właśnie że moja lód rąbał żeby woda odpływała z przed domu tak jacek+placek nie wiem zresztą z czego no co tam jeszcze było w tej książeczce pójdziemy tam jeszcze można szopeczki ładne widzieliśmy trzydzieści pięć złotych jedna a druga czterdzieści pięć złotych nie mówi się tak Kasiu nie zaraz żebyś miała ładne obrazki sam zakręć spory już a tu I kto musi gasić ogień będziesz uczył studentów a co marynarze zrobili z kuchcikiem tak a co robi Inusiu murarz wiesz kto jest jej tatuś jej mamusia pimpuś poszedł złapać sobie myszkę a tobie zrobi janeczku wypij herbatkę co kopie Inusiu muszę iść do domu myć się jak będą w teatrze występowały krasnoludki to ci pokażę to jest kartka z ceną ze sklepu a czym jeździsz do Mielna uczy dzieci kwaśna tam jest ładnie przecież tu leży na łóżku inusiu jak ty wyrosłaś kwa kwa kwa na ramieniu gra nie on chciał iść do Pacanowa tam gdzie kozy kują i szukał Pacanowa i nie mógł znaleźć tak gdzie naś dom gdzie tu naś dom no policz ile masz tych paluszków na talerzyku masz a jest i piąty kotek jeszcze się nie upiekł mamusia najpierw jedzie do cioci Zosi potem do cioci Hali potem do Rabki a potem do Jasia cały stół będzie ulepiony nie wezmę ci ogień się nie leje ej Inusiu ty wiesz że nie wolno ci się bawić zapałkami po kapuście białe liście nie daj buzi organiście tu dzieci zbierają zioła I za siódmą rzekę popatrz Michałeczku to są marynarze z Koziołkiem Matołkiem a czyj jesteś no wyjmij kluczyk nie tym się szyje jedz jedz zupkę musisz być duży co twoje nie wiem o jakim zamknęłam bo tam pan nudno gada Mówię ci że szukam kasia zsadza go z kolan zobaczysz nie moje proszę nie można otwierać Inusiu bo tam są krasnoludki to by uciekły przyniosłam ci twoją książkę idź Inusiu spać do łóżeczka z kim się tam bawiłaś do stryjcia do szewca widzę ale zostaw szopkę bo zniszczysz ją Daj mu herbaty ze soczkiem gdzie jest dużo cukru do pokoju taty dałam więcej kwiatków a odkąd się to nazywa nie poduszka tylko jasiek oo jak to auto brzydko jeździ brzydko piszczy tak nie baw się z nim bo upadnie na klocki i będzie płakać zobaczysz jak babcia będzie piszczeć a kogo tam spotkał miś ci spadł cełe szczęście że nie w oko uderzony jesteś te domki nazywają się ule ja mały chopacek wylazem na kacek raz dwa trzy cztery dobrze świerszczyków się nie targa muzyk komponuje piosenki gdzie scyzoryk idzie bajka jajka w biurze a kto będzie gotować zaraz zobaczymy czy to prawda ślicznie dziękuję no popatrz nie gwoździki przybijemy nowe daleko na ulicy jeździ z koleżanką która nie+ma tam bobu miałam i mam nie jestem pewien czy tak powiedzą święty Boże nie pomo+ze nie bo one są Basiu mokre i brudne bo ją już Pan Bóg zawołał a jak się to bawi w ptaszki mamusia jedzie daleko gdzie ogień inusiu powiedz mi co by myśliwi zrobili z zajączkiem ja ci dałam nie tego nie bierz bo wysypiesz ja jestem babka jajka a dlaczego a ja mam dlugom w Bolku tak cztery nie wolno robić żadnych zastrzyków na ulicy Lubicz jasiu kto to jest tam leży lepiej nie chodźmy bo to strzelba Tomka i on zaraz też będzie chciał strzelać a kto mleczko nam przynosi nasze dzieci poszły do ogrodu nic nie słyszę jest Bronia to w buzi to chyba jego język to niech sobie Niemiec sam stawia tu tu twój tatuś ale mój synek nie baw się tym nożem tak nie wolno się bawić nożyczkami skąd go wystrzelili nie teraz jest dzisiaj to pan Zemełko ją tak rozpuszcza na dzisiaj dosyć pozbieraj jeszcze trochę nie pralka tylko praczka w drugim pokoju może Wytwórnia do czego są świerszczyki dziadek jest mechanikiem umarła muzyk malarz i literat do lasu się wyprawili gdzie+ś ty to widział zróbmy Wawel ubieraj się Jasiu jak popruję to to Bronia wypierze gorączkę ma wiem córeczko oj Janeczku ale ty pokruszysz całe i to już nie będzie się palić czym skrzyp rumianek patrz się co tu mam jeden kasztan a drugi kary co to jest tu są jeszcze kosmyki wsadzili go do armaty wczoraj tu siedzi Grzesiu zoolog i jego białe myszki chodź Jasiu jeść to olejek widzisz jakie błoto pewnie już poszły nie potrzebny mi bo mam czerwony i podkreślam na czerwono o myślałem że to poduszeczka a to twoje nogi bo ją pan Bóg do siebie zawołał tak dziękuję ci syneczku a jak wracaliśmy to ta pani w tramwaju chciała ci zabrać trąbkę i pytała kto ci dał tę trąbkę masz cukierki pokaż jak idą żołnierze zapomniałam a marynarz ręka nie babcia Leńcia pali Giewonty pewnie jakiś pan rąbie drzewo tylko nie baw się nimi bo sobie co zrobisz nie ma tu krasnoludków to niegrzecznie tak do mamy mówić rada małpa że się śmieli Jaś pójdzie do prześwietlenia pójdziemy teraz do pokoju dzieci kiedy Hani nie ma poszła do prześwietlenia same daj Lenie niech się pobawi co ty tak wyciągasz do widzenia za chlebuś można iść na+pole pani dziecko jest chore a nie wolno tylko patyczkiem co robi pan leśniczy jutro rano rękami tak pokazuje gdzie auta mają jechać to mały tata i ciocia Jadwiga nie nie kiedy ona poszła do koleżanki komu nosa się firanką nie wyciera tak do lasu dlaczego ty piszczysz kto to jest Inusiu na stacji płakałaś za nim bałwanki i co jeszcze koło młyńskie to na pościel profesor Inusiu też uczy dzieci no to nie masz już królika ojej co on mi zrobił on jest nakręcony nie wolno ruszać basiu motylek nie umie chodzić bo on ma skrzydełka żeby latał do fabryki kiedy nie mam papierosa kto to namalował te obrazki laciego miecz nie parzy tak oo przejechało mnie auto proszę przyjść za parę dni widzisz obrazeczek wisi na gwoździku i da się zdjąć też krasicka a gdzie jeszcze kto nie tak w drugą stronę I ja ciebie będe podlewać z kapturkiem a tu będzie bocian zostaw co robisz znowu zepsułeś to jest chomik nie przyjdzie szczur i zasznuruje ci ja sobie ustawię takie podwórko tylko znajdę teraz idziemy do węża komu a to kto tak to jest śliczne duże auto a znasz takiego pana co kieruje autem to za długa spódnica na ciebie w południe się nie myje zębów napisz list bo chłopczyki przecież to babci maszyna nie twoja na to nie pozwolę sypialnia jest w tamtym pokoju nudziarz z ciebie janek idzie do szkoły proszę jeszcze jedną receptę nie trzeba Janeczku babcia ma tu swoje nożyczki tak chcesz dostać w pupę liście zjadła a zostały same badyle to od cioci Hali a co robi Inusiu milicjant a stolarz co robi widzisz jak się robi trwałą ondulację patrz się Jasiu a tu pan malarz wymalował te wszystkie wszystkie zwierzątka które mają występować w filmie dlaczego sprzedawała jajka sukienkę dla Telesi co to jest Jasiu jesteś niegrzeczny no włożyłeś rękawiczki do szafy zdaje+się że będę miała z ciebie pociechę a ten chłopczyk też ci chciał zabrać trąbkę i pytał ci się od kogo dostałeś trąbkę nie bo będzie mi potrzebna pisz a tu jasiu nie stukaj co robi sprzątaczka może za masło bieliznę składam do prania pani Lena poprosi to pan nasmaruje a może piórko dziadek robi w żelazie dziś nic nie można kupować no pij herbatkę bo ci wystygnie I Jasie brzydkie proszę sulfatiazol razy dziennie maść na rączkę aspirynę a praczka jasiu bądź grzeczny to może aniołek przyniesie ci sanki gdzie myśliwi łapią zajączki co wolisz miód czy dżem a na co są te duże bo zabita no pewnie bo na stole się nie siedzi a kto pani Lenie nasmaruje ale Michał do szkoły go zabrał bo to jego ten jeden ci utnę papierek co ty masz babka jajka co ty tu masz nie do smarowania skórki dać ci cukru prawda córeczko a jakiego papierosa mamusia pali dlaczego e nie tatuś kto józio czy pół do komina okropne są a gruszki są jakie Inusiu kogo no Terenia już nakarmiona teraz pokarmię Inusię która ręka ładniejsza a ten pan co tu stoi to kto jest Inka basi trzęsła je łaciata a trzecia czerwona nosiła do chaty e sprzątaczka nie bije dzieci a co robi literat spytaj Broni jest tam kto to włóż je do szafy ten chłopiec mały w Chodowie to już napewno śpi mnie tamte niepotrzebne tylko takie do szycia jaka ołówkiem kredką nie gdzie twój króliczek Inusiu nie wolno łamać drzewek bo by nie rosły i nie byłoby lasu nie mówi się zmazec tylko zmazać odsuń zabawki teraz go skrzydełko boli co ona ci zrobiła szukał w Chinach i w Warszawie i na księżycu nawet i nie mógł znaleźć jutro jedz Haniu czemu nie chcesz jeść ja ci dam zobaczysz a co robi konduktor nie to na łatkę dłużej już w tych butach nie mogę chodzić proszę dziecko położyć do łóżka hania ci będzie podawać tak te duże do szycia chodźcie krasnoludki do Inki a ten co robi wszystko jedno czyje ja je położyłam na szafie a ty wzięłaś i nie dałaś na miejsce i teraz muszę sztukować jak się ten Jaś nazywa babciunia nasza dwoma rękami piszę a czy lufkę mamusia ma zostaw to pudełko No widzisz co zrobiłaś motylkowi takim autkiem pojechałby po karczku śniadanie już jest żołądek mnie boli po kapuście pan muzyk siedzi przy fortepianie i komponuje piosenki szóstka dobrzie bii bii biib z indyka co robi Inusiu lekarz doktór indor dopiero dmuchnął hola jego stała się wola zimno co to mec też nie mogę bo jestem zmęczona no to jej nie całuj jak ona jest niegrzeczna hopśtunder Madaliński hopśtundelecek jasiu pożegnaj się z Helą siedzi siedzi zając pod miedzą a myśliwi o nim nie wiedzą a ile jest cztery razy sześć no co tam jest nie+ma jej tutaj no może jajeczko Szkoda że jeszcze nie widział bałwana proszę bo niedługo będzie zima przyniosę kółko ja niema bo byś rozlał a widziałeś świętego Mikołaja byłam w Zakopanem u cioci Zosi w Nowym Targu i w Rabce tak grypę ma oo tu masz nikt tam się nie zmieścisz szus do wanny wzięła czepek ranny jutro pójdziesz jak będzie pogoda zobacz co się stało taki mi dajesz cukierek bo się zajmuje sadzami czarnymi dziękuję mój milutki zaraz ci znajdę na pazurki z górki ale co robi w tym ogrodzie dziękuję ci bardzo córeczko a te dziewczynki ba narysowana na co no to dobrze zaraz cię rozbiorę a już przyszedłeś co sobie mam przyszyć trzeba obciąć nikomu nie wadzi na kaloryferze są Janeczku babcia a co robi nauczyciel to ty sama chyba jest jeszcze gorąca a to co jest usiądzie na drzewie potem na trawce na innym drzewie bronia jest zdrowa babcia jest chora no jednego może zjeść w drugim pokoju pisze na maszynie zrobię babci ondulację sprzedawała jajka pewnie Pimpuś chciał iść dziadek już poszedł do fabryki a gumą się wymazuje nie wykreśla wiesz i bawisz się zapałkami uszyje ci babcia jutro a co robi kolejarz a cóż ty jesteś nie chodź Kasiu po podlasiu następne dziecko bo jest nie żywa sama jesz Inusiu to znaczy że pan doktor przyjdzie zbada opuka spyta się co dziecko boli i zapisze lekarstwo nie chciał ją mieć u siebie pilnuje porządku narysuj śliczną lalę ty słodki nie tego robić nie umie no bo nie dla Basi tylko dla Tereni a czyja to maszyna nogi szczura nazywają się łapy Co ty robisz Jasiek co ty robisz tak zepsułeś pióro to nie papierek to opłatek czemu mi to popsułaś podarłaś pije sobie mleczko z miseczki popatrz jak rozlewasz po obrusie co robi górnik przynieś sobie z torby w plecaku ale najpierw by go złapali to jest zakład Helclów kupię jak będziesz miała duże włoski to krasnoludki będziesz mi pomagała w cerowaniu skąd masz to auto do kogo pojedziesz dzie jedzieś już jest ciemno idziesz spać tak prawda córeczko też do ściągania włosów teraz tu co a co robi strażak Inusiu zaraz ci dam paweł na górze a Gaweł na dole dlaczego mi to posmarowałeś nie stójże tak Waluś kiejby malowany ptaka babciunia nasza umarła dzidzio i moja mamusia więcej ich nie włożymy a co to jak przyjdzie na nas kolej a co+ś ty jej odpowiedział nie takie bywają proszę iść do apteki i przyjść z zastrzykami to zrobimy małpce trzeba podać z torebką tatuś sobie sam weźmie oo jaką ta pani niesie cudną choinkę to nie z Dobczyc to z Lasku Wolskiego autobus co boli dziecko pani co tam masz a teraz krasnoludki olbrzymy Pyszna no popatrz się jak ty rozlewasz to nie ja to może wiatr to jest milicjant różne mają interesy mój kochany Jacilku a teraz mam w domu kocięta małe niebożęta dlaczego Anula jest dzika o jakim plastusiu umyjemy kiedyś główkę tak nie Inusiu nie jeszcze nie święty Mikołaj kiedy to jest bardzo twarda skóra igiełka nie przejdzie a co to jest zwal i wybuduj co innego gdzie dzwoni oo popatrz a tu widze ziarenko nie trzep bo zrobisz kleksa a kogo ty lulasz powinien mówić Kasiu bo babcia będzie kurkę gotowała do jedzenia a as to jedno serduszko ta zdechła ile to ma być takie Chodź zdejmiemy butki wyrzuć do popielniczki nie przed obiadem marysia już mi obcinała no bo tak nudzisz bo otwarte okno wybudujemy Sukiennice najdziksze wyprawiał swawole ee chyba nie jastrząb tego nie lubi zobacz do drugiego podaj mi jutro też żółty ale w jaki sposób do niego doszło nie zmieściłby się z Jasiem a gdzie twoja mamusia nie robiłam zdjęcia z misiem na Gubałówce No to muszę już wstać mhm spij rybecko śpij aniole spij ptasecku śpij ty nie narysujesz wcale albo motylki były motylki Do czego to nie będziesz się kąpała w morzu tylko bawiła w piasku jaki dobrze zaraz przyjdzie to jest o Szymonie ja teś jede no i rano Malinka się obudziła patrzy przez okno i woła Poziomeczkę nie mogę Inusiu nie szukaj po wszystkich kątach i co robiły te kombajny nic się go nie bały dziękuję to opowiedz mi gdzie jeszcze byłeś albo co tam w Gdańsku widziałeś oprócz portu tak dzisiaj jest sobota śnieg leży na nich duża jesteś a przy zastrzykach płaczesz tak wyciągnęły sanki na górę siadła najpierw Poziomka potem Malinka i szurr już są na dole marynarze a dlaczego mamusia ma dać Hani dwóję no właśnie w tej Jastarni jak byliśmy w porcie mówiłam ci przecież żebyś go nie męczyła dlaczego miałam oszaleć po co kombajn kosił to żyto czymś podobnym czosnkiem a na latarni byłeś tam wysoko u góry sama sobie ją przynieś tylko sznurkiem to by się dało wyciągnąć ja nie jestem twoja ciocia po+co może przyjdą może w butelce no widzisz musztardy się nie je nie Polak marynarz trzy kto bo to też jest nasza pasta nie bo wiatr kręci wiesz wczoraj był u ciebie Jędrek jasiu rozbijesz szafę a czy chłopczyki myją naczynie widziałeś dam ci jak będzie potrzebne a potem zrobiło się lato i Malinka pojechała na wieś no wczoraj zbudowałeś sobie miasto a potem co robiłeś tu w Poznaniu już ci raz mówiłam że pan profesor tak samo jak nauczyciel uczy co się stało odysku Odyseczku w twoim łóżeczku będzie spała Terenia no ty jesteś grzeczna dziewczynka więc nie masz się czego bać nie teraz nie+ma jeśli wolisz to głośno możesz sam tam chodziłeś do fabryki poszedł tato robił na mnie całe lato jeleń mamusia nie ma takich maszynek córeczko byłam naturalnie że byłam jutro wykąpiemy się w cebrzyku przyjdzie na drugi rok no tę drewnianą co tatuś kupił po wodzie pływa tak tak wypadnie z niego tak już przyjechałam tak no to nie śpij śliczna jak pójdę do miasta to ci kupię grysiczek z cynamonem czy naleśniczki ze sokiem W sandałkach oo jakie śliczne O nikogo tam teraz nie+ma bo tam ciemno i zimno wyrzuć tę lufkę to piórko do wiaderka masz jeszcze czas pokaż mi tu wszystko co się z tym robi ustawmy kościół franciszkanów do babci do babci daj im troszeczkę złamała cóż by nasz tatuś na to powiedział bo błędów narobiłam i muszę poprawić nie będzie bolało co się będzie robić z tego drzewa dlaczego w ciepłych oo chore gardełko do domu do Tereni te statki pamiętasz babcia sama robi tak i co potem jak się zmieli to ziarno nie od cego tylko od kogo albo gdzie musimy zmierzyć gorączkę Basiuniu bo ten pan co gasi zapomniał sobie zgasić dużo nazbierałeś ja teraz idę do ciebie zostaniesz sam może już pójdziemy do lasu opowiem a będziesz sama jadła to moja krew leci a nie psia czy tylko te maszyny pojedziemy a ludzi było dużo na tym polu gdzie+ś ty był dzisiaj rower opowiedz mi co tam się dzieje w środku byłeś tam w środku siatki mają tylko malutkie dzieci no widzę taki duży a kiedy przyjedzie udało się co i budowałeś na plaży jakieś zamki z piasku albo babki drabina kopać nie wolno nikogo nawet tymi butkami bo to nieładnie nima masz czas tu stoją ich kajaki na wodzie no tam nie wchodziłeś do wody tylko pan tam ryby sprzedawał pamiętasz no to teraz Wawrzon mi opowiedz jak to było w tej leśniczówce zaraz się tam schowa gdzie ten Krzyś no i później będziesz chodził z takim mokrym potrzebne mi dlaczego sam tam byłeś czy z mamą mapa Suwalszczyzny można narysuj mi no poręcze miałam kupić gazetę i zapomniałam potem wtorek środa czwartek piątek sobota niedziela złowione tak daleko w morzu tak to tobie już się chyba na półce nie mieszczą te wszystkie samochody co taki bukiecik a czemu się to wiatrak nazywa nie mole dobrze będzie na+pewno jadła a tam do kąta za piec pocałuj mnie chyba nie z tego teraz nudziara no wtedy się nie kręci a jak żołnierze strzelali tak kupiłam ci jabłuszka oj nie drzewo z lasu można wozić nie umiem oo tu jest bo nie siedzą duża była fala rachunkowe polskie baw się ładnie tak to muszą być twarde jakieś koła nie muszę zebrać śmieci w lesie nie jesz więc nie będę opowiadała złam ząbkami już wystarczy kto ten klucz znowu złamał słomka i na jednej pewnie stoją ciężarowe wszystkie a na drugiej takie mniejsze dobrze będę grzeczny daj Broni pieniążki dwie panie żebyś tu do mnie przyszedł dzisiaj jest święto co piją nie mogę bo to film a tu stado dzików słuchaj Wawrzon a u kogo myśmy byli w Gdyni śmieci anula Szczepańska ujeżdżasz się chyba a jak one się kręcą jak nie kupis motojku to syjes powoli gdzie jest szlaban nie zjadłabyś Kasiu jabłuszka śnieg śnieg śnieg wesoły śnieg on jest na okręcie i trzyma ster masz rację Inusiu tatuś sobie zapomniał bo Andyma się myje po+co nie spalił tylko sparzył żółty nie wiem rano Malinka obudziła się wstała wygląda przez okno i widzi że wszędzie jest biało ja ciebie też nie kocham tylko Terenię a może mi ucieknie no to nie wypierzesz mi słowicek muzycek a zwierzątek żadnych w lesie nie widziałeś masz ale oddaj mi nie zgub nie widziałaś Inusiu mojego szalika widziałeś tylko sobie nie przypominasz widziałeś taki samochód załadowany ściętymi drzewami nie no a po co nam mąka potrzebna masz zupełną rację dlaczego już pokazywałeś nam bardzo ładnie pisała bo grzeczna była może poszedł do szkoły cy sce cy nie sce bo nie miał kto z nimi przyjść a tu to się nie zmieści będziesz jadł śniadanie Wawrzon to Magdalena tak zrobiła będziesz chyba pajączek kto no i co zrobiłeś z korkiem musisz dużo jeść akurat wtedy Wawrzon powiedz padał deszcz dziadek nie ma czasu chodź tu co ty tam robisz w kuchni stłukłaś idź przynieś pokaż co ci babcia przysłała no to pan doktór ma go zbadać nie bardzo widać z kim się spotkałeś no to jej podwiń bo już nocka do kosza bo konik jest drewniany bo się niedawno urodził nie tak a co dzwoni na ulicy Inusiu któż ci tak podnosił do ust włożyły mu fajkę a na głowę rondel i to miał być kapelusz zrywa jabłka z drzewa koszulki cioci wypierzesz chusteczki ale zejdź zejdź ja ci mówiłam że się nie chodzi po meblach przecież dlaczego ma wystawione różki słowicek muzycek zbierzesz sobie z kłosów pszeniczkę do woreczka i zawieziesz do młyna bronia musi iść do miasta ubieraj spodenki to pódziemy lepiej to zostaw a ten trzeci to ta co cię prowadziła za rączkę w imię Ojca Syna i amen bo te czerwone to nie są prawdziwe gwiazdki to nie takie jak te na niebie to są światełka nie mówi się fajno tylko ładnie Wawrzon do czego ten dźwig jest potrzebny no mówiłam ci że będzie miała ale ubierz najpierw Basiu pończoszki tak pojedziemy a jak ty tam teraz jesz nie wolno ci boso gonić po podłodze a potem na tapczan igłą i nitką w sweterkach chodzą kto ma junkers w domu Kończ obiad i kładź się papierosy no co jasiu duże dziewczynki nie płaczą oni chodzą bo mi się tak podoba a ty brzydko skarżysz a skrzydła się dlaczego kręcą wyrzucały tak ty wiesz jak to pracuje no fajnie poszedł do miasta daj mi spokój bo chcę pomyć naczynie i iść chodź wytrzyj rączki o mój fartuch to już po dziewiątej kwadrat teraz będzie spała w twoim łóżku a ty będziesz spała na tapczanie w jakim kolorze jest ten samochód nowy potem przyszła jesień i Malinka wróciła do domu mamusia napewno ma poproś ją żeby ci poszukała michał na+pewno coś chciałeś cioci pokazać tramwaj jest oświetlony szyje poręcze miały zejdź z okna też zawsze mama papierosy Bądź tu Kasiu grzeczna nie wilia tylko Nowy Rok a widziałeś jakieś duże fontanny bo się schylają owiniemy w staniol cukierki i powiesimy na drzewku pójdziemy dobrze nie zapomnę bo bardzo uważają i później co bo jak tylko będziesz niegrzeczna zaraz pójdziesz do domu ja teraz piszę to nie mogę słuchać gdzie by Krysia spała jak ty byś spała z Hanusią dziękuję no weź sobie jeszcze jedną ostatnią tak czy ktoś ustawiał snopki ament schowaj sobie jak pójdziesz do parku to dasz wiewiórce nie niema w Dobczycach teraz też jest zima głównie to się kłóciliście o zabawki nie Wawrzon ja myślałam że to Pucia pieska rysowała śnieg pada a ty płaczesz duży był ten świerszczyk nie będę gotowała całą kapustę na gołąbki a pani Klimasowa śpi z Jasiem a innych rybek tam nie+ma poniedziałek no jak to się dzieje no Ewa miała ta dziewczynka na imię ten chłopiec był Robert będzie jeszcze bo mam gości i chcę ładnie wyglądać tylko dzieci mają takie łyżki nie może Janeczka inaczej to było krozet nie tylko ma duży katar a jaka to ryba co ci się w buzię stało nagle gwizd ty jej to powiedz no a co tam jeszcze było w tym lesie kto gdy coś trąbi gdy coś dzwoni w reperacji chodź do okna zobaczymy czy dzieci jadą tramwajem czy autem a św ięty Mikołaj ci się podobał wytrzyj to dlaczego miałabyś się utopić szyj samą nitką jaką mama ma torbę nie pomogłeś mu wuj Jerzy Kuncewicz nie białą tylko rudą a w tym co wozisz nie psuj Hani pióra a jak wiatrak miele ziarno to bardzo nieładnie jak to się mówi idź sam wół i osioł psyklękali parą go swą ogzewali usiądź sobie ostatnia tu łódka kim nie ja nie ty tak Krzysiu mówisz a trzeba tak patrzą się dzieci a Tomek leży w śniegu cały biały zasypany a teraz taki największy tam wszystko zatarasował rybacy rozciągają sieci żeby wyschły bo zmoczyły się we wodzie chodź pójdziemy teraz do drugiego pokoju żeby mamusi nie przeszkadzać babcia się pomyliła janek ja też nie widzę zostawiłeś idę idę z tęgą miną w prawo tramwaj w lewo kino no takie to taka ośka na której się trzyma tak chyba krasnoludek anuli koleżanka jest Krysia nie był wcale zły kąpać się bawić się w piasku a tu co jest Inusiu dużo bo nie chcę kaszleć tyle pszenicy zniszczyła a pamiętasz jaka wieża tam była obrazki się ogląda nie czyta też już dawno nie chodzą ale kto to jest nie martw się Inusia ma nową balijkę i pralkę to ci wypierze zrób jej oczy pan też może być czasem czym jechałaś na karuzeli nie na karteczce po pięć złotych I co jeszcze tak to+ś ty mamę jego zamknęła jakiego ganku nie masz o wiele lepsze niż plastikowe samochody a którą witaminkę ty lubisz anu s chodź będziesz tu w kuchni no to jej spuść jak to nie umiesz a ty wiesz Inusiu że nie wolno bić dzieci I stołeczek złamała potem poburzyła im łóżeczka i jak misie przyszły trzeba wszystko zjeść zrobimy z tego coś na drzewko korek zginął musisz mi zapłacić bo ja wygrałam idź Inusiu do Tereni zmieszczą się taki pan co naprawia klucze zamki do drzwi i inne rzeczy a co to jest remanent kasiu kocham ciebie perłówka albo pęcak dobrze a ty masz malutką a czym oni jeżdżą po jeziorze Inusiu a ty będziesz grzeczna nie będziesz dokuczała babci i mamusi to święta Magdalena ruda była no dlaczego Inusiu złamałaś klucz tu jeś tu jeś teraz powinna być grzeczna ja chcę iść ja chcę iść ja chcę daj te kółeczka do pudełka to mamusia ci potem założy co jest w tamtym pokoju no jak to wiatrak Magda to jest moja koleżanka twoja koleżanka jest Marta tak i jak ona wyglądała dzikie kaczki pływają właśnie po jeziorach a ty jesteś duża przecież jednego pana co mieszka w mieście ej Inusiu powiedz mi czemu ty taka niemądra dowidzenia przypatrz się na rączki widzisz jakie rączki brudne ja nie umiem planu narysować nie piórem prawda oj co się stało mysz gryzie dobrze możemy posłać papierosy jak tu się podnosi ten dźwig nie zczesuj tych włosów do przodu wyglądasz jak góral no widzisz jak teraz wyglądasz tramwajem pojadą to pamiętaj Wawrzon no ale jaki my mamy nowy samochód no zobaczymy oo widzisz to nie pęga to mostek ten jeszcze wjechał to jest normalny karambol masz rację to takie koszyki na raki gdzie tu się kręci ustawmy katedrę no śpij już jutro zobaczymy czy będziesz mogła spać z Hanusią co ci Bronia dała a ty jesteś czym idę jedzie pociąg z daleka ani fili nie ceka oo be mama nie ma pokaż gdzie wiem no resor się złamał właściwie dziadek będzie was pilnował ty masz trzy lata a tata musi mieć więcej drzwi szafki są otwarte spróbuj sama wyciągnąć tak jasiu wyjdzie tą kartą ty jesteś mały to prędzej możesz się schylać suszony czemu beksa+lala pojechała do szpitala do widzenia żeby do portów trafiły nie jak będziesz niegrzeczny to napiszę do mamusi że przeszkadzasz że chlapiesz się przynieś go sobie jak się nazywasz Pyziu tak i dokąd płynąłeś tym statkiem opowiedz teraz głośno bo tu są karty namalowane oo widzisz nie boi się że rak ją uszczypie to łyżka Anuli tatusia poproś to ci zaniesie biały masz ząbki masz to ja oddam Rysi pantofle to od autobusu dam ci papier i ołówek jaki Paweł ale tutaj jeszcze się popatrz ile drzewa nacięli w lesie tu masz swoje łóżeczko bo spadniesz jadą jadą Maruzecki wiozą wiozą mi wianecki aspirynkę pewnie acha a widziałeś w Gdańsku tego Neptuna potrzebna jest jej do wysuszenia atramentu chowała sobie na zimę niekoniecznie przyjdę w południe acha to było w porcie tak ta choinka jest za duża do twojego pokoju Basiu maja igiotecko chwyć się za warkocki nie bo zimno na tej z dzwoneczkiem czy na tej drugiej a uważaj tam za skwerem nie jest wcale bardzo duża tatuś musi iść do Rentgena co ty znowu robisz a jaki ma być nie możesz spać z Hanusią bo Hanusia śpi z Krysią no tak ty tak zniszczyłaś szafę bo tak nam się udało sama I jeszcze szafkę taką z lustrem oo taka duża jak ty troszkę może większa tu są twoje pantofle jak wstaniesz włóż na nogi ty idziesz głosować a ty nie jesteś nigdy i jak trą jedno o drugie a jakie ono jest wszystko zasypane dlaczego żeby miała ładne włoski drewniane czy kamienne tylko zobaczy rączkę czy się zagoiło a jak ci strzeli niema takiego królestwa zdejmuję a czym ci rączki czuć powąchaj duży był możesz sobie wziąć ten staniol zawinąć w niego cukierek i powiesić na drzewku tylko jej nie poniszcz trzyma w rączce raka a na brzegach jeziora pełno trzcin o śniadanie musisz zjeść prześwietlić nogę takim aparatem no jaki powiedz sama a gdzie trzecie owszem pójdziemy dlaczego klocki pewnie po jednym klocku takim mniejszym nie od czego to oo jeszcze ciepły przecież ci nikt nie robi I ty to widziałeś dobrze no to co mogę u pana kupić a tu co za zwierzątko jakiego Piotra idę idę a mam stracha bo milicjant ręką macha jak byliśmy nad morzem to co tam było katastrofa nie nie złamał sobie nogi pokaż jaki duży był taki skosztuj czy gorące a co zbierałeś w Gdyni wypuszczaj sobie to by ci ugryzł rączkę bo on ma duże ząbki a mnie się zdaje że ty chcesz być taki malutki w jaki sposób te koła się kręcą i co robiliście na podłodze się nie śpi idę nie tak sto złotych bo się napracowała i ktoś jej teraz wszystko popsuł tak sobie zamoczyć nogi no już idę do telefonu I teraz będziesz musiała siedzieć w domu to opowiadasz mi co kiedyś widziałeś to jest plastik to jest niedobre wiesz to jest niesmaczne nie zmieścimy się razem wszyscy zjeżdżają na dół ma suche buty jak to się nazywa Wawrzon no ale jaki my mamy nowy samochód pamiętasz jak byliśmy w Jastarni to w tym porcierybackim nie bo to jest za duże no ale ty nic nie zjadłaś bo wczoraj nie było mrozu a dzisiaj jest wychodzę ale ty nie jesz więc nie będę opowiadała proszę bo mi przeszkadza pamiętasz dzieci robiły sobie z misiem zdjęcia a kto ma trzy uszy Inusiu a powiedz mi gdzie ten ślimaczek mieszka no co przewozisz statkiem a gdzie ty tę fontannę w instytucie no właśnie www witaminki ani syropku nie je się na obiadek tylko zupkę mięsko ziemniaki kompocik marynaa Marynaa Maryna mówi się Proszę nas pilnować śnieg był taki miękki jak pierzynka milicjant jak to było pokaż w szkole a co będziesz jadł na obiad Wawrzon a gdzie były zwierzątka za dwie godziny nie a tu inne sieci ulepiły jedną dużą kulę i to był brzuch na co ty nosisz wodę z łazienki tak nic nie będą robiły wysyp te łupki z popielniczki moja wina moja wina moja wina muszą się bawić w domu ma chore oczka takie maszynki głosuj na Miodońskiego on jest miód pani Klimasowa też cię wyrzuci bo tam lubią tylko grzeczne dzieci I co pójdziemy na sanki pojeździły sobie troszku Malinka i Poziomka i poszły porozmawiać z bałwankiem tylko na słońcu ich używam no tam bo jestem chora jak będziemy w lesie to ci pokażę tam w torbie orzeszki mamy i damy bo tam jest dużo wody i sobie pływa co ósma a gdzie jest stary pomóc ci potem przyszła wiosna potem lato znowu jesień i znowu zima do Betlejem pośpiesali paniątecku spać nie dali dziw dziw udają ci się bańki bo to nic ciekawego nie nie siedź na posadzce weź sobie poduszkę a co mu sie stało no właśnie dla samochodów dwoma rękami piszę a pamiętasz co na drzewku pod maszyną co ty tam szukasz widziałeś takie światło jak się kręci siódma no nie rozumiem cię dobrze a to nie któryś z tych podwójnych z tych co miałeś dwa mhm tu już jest poukładane w wagonach i pojedzie do miasta no masz powieś albo że się statek tak przechyli co kierownicę masz odwróconą a ty to gdzie ci lepiej w domu czy u pani Klimasowej kasia Bimbasia żebym zdrowy i wesoły poszedł dzisiaj sam do szkoły światełka się świecą będę poprawiać przyszła wiosna nie czesz Pyzi bo jej wyrwiesz wszystkie włoski no to bierz się do jedzenia a ja ci opowiem jak to Malinka jednego dnia rano wstała opowiedz babci jak jechałaś na drugiej karuzeli bo od słonka śnieg topnieje i robi się z niego woda pomóc ci nie wiem czy on to lubi nie pamiętam dokładnie a ty musisz mi przeszkadzać powinno mieć gumowe koła no byłeś z tatusiem zaraz ją zobaczysz proszę o garnuszek herbaty w zimie znowu będę z wami ja ci dam taką śliczną jedno uszko cię boli to bałwan nie niedźwiedź rower jakie kwiatki zbieraliście zobacz dziękują ci ogonkami jutro cię wykąpiemy bo dzisiaj Bronia chce iść wcześnie spać tramwajem przecież to nic nie boli tam w pokoju się świeci idź wytrzyj sobie rączki bo masz mokre i idź do babci to ci da czekoladkę gdzie by Jasiu spał wnuczek później wyjdzie tylko po mnie bo ja pójdę kupić kiełbaski do sklepu dobrze ale teraz zjedz jeszcze to co jest na stole na talerzyku może od Aniołka I znowu poniedziałek wtorek i tak dalej ma na+polu zrobiło się zielono tramwaj dzwoni bez litości i czerwony jest ze złości jaki to cukierek a twoja zawsze mama nie wpadnie nie mam ani płatków ani miednicy wolnej I co teraz będzie gdzie te krzyże masz Inusiu synek nie chce pić pewnie tranku tak do czego teraz pani doktór nie byłaś bo taki zapominalski czerwone to następnym razem pewnie ci tata pokaże co jaką książkę dlaczego się nie zmieści no przecież to jest sarenka nie umiem tego na pamięć gdzie one tam stoją nie no nie wiem bo właśnie wróciłeś i nie przyniosłeś tak dałam ci eter żeby cię nie bolało a po niedzieli padam do nóg panie dobrodzieju jasiu a co dzisiaj jest za święto do miasta też byłam nad morzem też byłam w Gdańsku i w Gdyni byłam wolno bawić się piłką ale jak ją będziesz kopał to pęknie jak się nazywał ten twój kolega z którym się bawiłeś pamiętasz spływam już do morza wiosna się robi słonko świeci topnieję cały ja ci tu kupię a kogo my jeszcze spotkaliśmy na tych wakacjach i zbieraliście coś w Gdyni po tych kamieniach chodziłeś a potem z mamusią zbierałeś władysław mniejsza od tej co tu rośnie kupię sam sobie poradź bo jest jeszcze głuptasek jakiś pan nieznajomy nie przebiegaj niech Bóg broni już i co robiły na tym polu na brzegu stoi i jak mają złamane to co wtedy a powiedz mi Inusiu co pan profesor robi kupiłam w sklepie nie słyszysz go tak bo podarta tak już pojechały kolejką jechałam a potem na nartach I co dalej czym łowią ryby w lecie no wyjm pokaż mi go a duże były te maszyny no i co tam było bo jeszcze malutka jest kopie w ogrodzie pala buch koła w luch pan Dyner wyciągnęły z piwnicy sanki no to pójdź do pokoju i przynieś sobie berecik nie postawiły dzieci bałwana i poszły do domu spać mama ci kupiła a przynieś tę wywrotkę bo ciocia nie widziała już niema go bo sprzedał a choinkę pamiętasz no to zejdź i zrób do nocnika jeszcze ze śniadania jeszcze piernikiem pachniesz z kim zrywałeś tak ja nie lubię okularów pójdę do królestwa Kościeja a ja mam małą a kto ci tak powiedział a skręcił sobie tatuś nogę a ty czemu tak głośno płaczesz przy zastrzyku taki jak ty wstały prędko i znowu wyszły na górę poszukaj chcesz a na tym obrazku ale nie zniszczy się nie bo teraz jest zima a skarpetki są na lato na dół jaki haczyk dostałam od cioci dla włoskich dzieci pana Luciana basiu jak nie pozwolisz sobie zmierzyć gorączkę to mamusia zatelefonuje do pani doktór i pani doktór ci zmierzy bo to był chłopczyk a pasażerów dużo zabiera tu jest malutko basiu proszę to zostawić napisać czy narysować tak się z nim ładnie bawiłaś nic a nic o nie tego nie rób bo pomoczysz sobie spodnie i bluzkę czy cię słonko nie piecze w głowę no to jak no właśnie tam się kółko jedno złamało od tego wagonika dał dzieciom tyle różnych rzeczy i nie bałeś się że wylecisz widzisz że nie ma był tu niegdyś ale Hania widocznie zabrała chodź do mnie do kuchni dam ci herbaty i bułkę a jaka to jest haniu prosiłam żebyś się tu nie bawiła balonikiem na drugiej napisane Michał a na jeszcze jednej Kasia bo taka była straszna ulewa to co zawsze pisze czyta Wawrzon a co będzie potem z tego żyta które kombajn kosił śpi no widzisz nie możesz iść do Hanusi bo nie masz tam gdzie spać je obiad pewnie a potem pojedzie tak no i jeszcze nie szkło ale też może się w ten sposób zniszczyć też biały ale widziałam misia taki duży biały nie bałeś się a chcesz żeby fryzjer cię strzygł nie wiem no dobry nie nie będziemy wiesz wyjmować go z pudełka tu do torby to jest termometr nie chcę moja moja córeczka nie kręć tak bo zepsujesz nie grysik ze śniadania i chleb z masłem i jabłko Schowaj sobie książeczkę pod poduszkę i śpij dowidzenia nie możesz iść spać do Hanusi a tatusia można dobrze córeczko babcia się będzie bardzo cieszyć w takich serdaczkach później a mocno kołysało jak płynąłeś statkiem uważaj bo Bronia musiałaby pastować podłogę ale skąd może na wojnie coś mu się stało a może inaczej chorował bawią się w ziemi to jest Pucia malutka nigdy nie widziałam żebyś rysowała a może to był aniołek acha i sobie ustawiasz na jednej i na drugiej jak naprawi to bardzo dobrze a śniadania nie zjesz płynie żaglówka nie tą małą łyżeczką ja nie pójdę w kaloszach bo nie mam no to co co wujek Rysiu znalazł a ja myślałam że łowisz ryby no kto co tam szukasz co chciałeś mi pokazać proszę ja teś jade ich mama na+pewno umie ale na dużym rowerze może byś grzankę zjadł stary dziadek uważaj po+co+ś ty ruszała rower polewa konewką pan doktór nabiera wodę przyjdę na obiadek czemu tak późno przyszłaś z drzewa czy z plastiku ty zupełnie zgniotłeś słomke inusiu weź no trochę wody i pokrop dziadka dzisiaj jest przecież tam jest ciemno i dobrze wstał założył znowu narty i dalej jeździ wsadź ją do koszyczka no to powiedz mi nie poniedziałek no tam stoi taka fontanna i stoi w takim okrągłym ogrodzeniu taki Neptun taki człowiek z takimi widłami w ręce no to na której karuzeli było lepiej jeździć owszem pomóż mi a co wiewiórka robiła z tymi orzeszkami na cmentarzu odpoczywaj bajeczkę sobie opowiadaj cichutko teraz ci nie dam ani jednej a co ś sobie kupiła na poczcie ona jest grzeczna ładna dziewczynka przecież Hania ma swój bo ciebie mamusia strzyże poprosiłam i dostałam do Wrony synku powiedz jak mi pełno śniegu może dziś nie posprzątaj zaraz ma tu być porządek wiesz to jest cała machina ogromna twoją ciocią nigdy nie jestem a dlaczego skrzydła się kręcą a na czym ten Boguś jedzie ty masz trzy uszy no właśnie a co było jeszcze na tym statku ale nie otworzyłaś radia tatuś nie słyszał która godzina ja nie wiem gdzie jest pasek dlaczego ją uderzyłaś no w tej samej co ty też zbierałam muszelki no pokażesz mi jak to się wozi bo tu było ciasno i brzydko gdzie masz ten statek trzeba będzie zawołać ślusarza żeby naprawił klucz co tym wozisz samochodem zdaje mi się że Basia siedziała koło szofera czysty będzie kuncewicz właśnie lepiej nic nie ruszaj maszyna i tak dobrze szyje ale zapałkami się nie wolno bawić czym Wawrzon jaka tam była wieża nie widziałeś Broni proszę sobie ten oglądnąć co z kamieni układaliśmy na plaży proszę pięć deko czarnych grzybów a bałwanek mówi Do widzenia Malinko do widzenia Poziomko kto to zrobił pojedziesz teraz jedz sama a tu jaki baran z rogami powieś z drugiej strony to naprwdę ładne zabawki dostałeś w tym czasie kiedy się nie widzieliśmy a pan Klimas śpi na składanym łóżku mama cię odprowadzi jasiu chyba pan profesor który pociąg do Miechowa wyciągnęły sanki z piwnicy i wyszły na Krzemionki nie od cego tylko od kogo to cóż ci zostanie już nie chodzi no nie pamiętasz śpij tutaj on nie ma swojej córeczki to ty go musisz pożegnać papierosy spytaj babci czy mogę zjeść jabłko no jaką chcesz trzeba jej dać aspirynę a co byś chciał terenia ma malutkie łóżeczko nie zmieścisz się sam ustaw coś wszystkie dzieci zaczęły robić bałwana nie mam no tylko tak z zewnątrz widziałam a jak tam mieli mąkę to nie wiem na hulajnodze przecież basiu co ty zrobiłaś szlaban jest zamknięty a w tym takie długie klocki wczoraj to było wczoraj w niedzielę dobre były powiedziałeś pani Lenie dzieńdobry jutro przyjdę nie nie cie wiesz co Inusiu idź otwórz radio i posłuchaj która godzina dobrze inka zdaje się ma gorączke aż tu Zosia woła Zrobimy bałwana to były kombajny pomyliły ci się dwa słowa ty już jesteś duża panna więc będziesz spała na tapczanie masz swoje łóżeczko swoją poduszkę swoją kołderkę wygodnie to niedobrze nie mam co jest gdzieś drugi weź sobie klocki i układaj a co cię piecze pokazywałeś nam wagony kto nie uważał i wjechał na kogo gdzież ta Kasia może być pod tapczanem śpiewaj jej do trawy a czym sobie sparzył szare bure obydwa rysiu nie zamoczył sobie wcale nóg jakiego ty masz świetnego obwarzanka a ty próbowałeś czy dobry tak jadę zobacz jaka lampa gorąca musi ostygnąć śmigus dobrze ale zmierzysz i zaraz zdejmiesz bo by ci nóżki zmarzły kiedy ona jest żelazna i ciężka tomek z nartami a reszta dzieci z sankami I dlatego dziewczynka się bała i uciekła przez okno rzeczywiście Inusia tu jest tu to idź spać czy mamusia już cię uprała ty też urośniesz i będziesz duży no tym co na plaży leży ty jesteś większa a też czasem płaczesz byle czego ty byś Kasiu jabłuszka nie zjadła a co jeszcze zbieraliście w lesie masz wytrzyj sobie rączki bo ty do babci masz niedaleko a ty jesteś głuptas kto ci kupił lizaczka bo było brudne nową to jest Andyma i ciocia Ewa uciekajmy bo zimno i co się stało z tym miastem gdzie ty z Bronią pójdziesz jak się nazywał ten misiu ty masz sowane w komórce a Malinka miała w piwnicy mie ojcia sina sientego amen to się wyjmuje opowiedz ta wieża aha to jest Klee a nie zakopywała do ziemi robiłeś coś na plaży tak do pana profesora to przestanę i wtedy pójdę ciocia Ewa ma tam w małym garnuszku ci panowie mieszkają w namiocie co ty Basiu robisz jak ty pijesz jak mi pozwolisz to potem będziemy się pysznie bawić może został na dole tak i gdzie się wchodziło przez te drzwi krowa bo lubię coś ci jeszcze powiedział dobrze córeczko tę wywrotkę co kupiliśmy na wakacjach nie będziesz krzyczał nie widzę dobrze a na plaży się bawiłeś i co mają te trolejbusy to są takie normalne autobusy czy jeszcze coś mają albo może wiesz jak tam się mieli mąkę kurki pewnie pytały się dlaczego bałwanek jest taki malutki dzisiaj które uszko cię boli Inusiu zapomniałam a z czego masz ten statek zrobiony bo Michał zepsuł nie będzie bolało Inusiu I co tam było na tej Rękawce Inusiu nie widziałeś grzybków jak się nazywa ten samochód dobrze weź go i wrzuć do pieca nie rób tak to nieprzyjemnie to już lepszy chlebek na śniadanie albo grzanka no nie wiem co ona zaraz będzie wracać weź krzesło to ją zobaczysz a co ci powiedział święty Mikołaj no coś ty zrobiła Inusiu mikołaj Iwanowicz pamiętasz co to jest junkers w szafie wiązały w snopki moje dziś są grzeczne taki chłopczyk Maciek ze swoim pieskiem kijki od nart patrzą się a tu wszystkie dzieci z kamienicy przyszły na Krzemionki i wiązały też czy tylko kosiły a zrób taką ładnie uczesaną bo tu są same sukienki narysowane bo mamusia nie potrzebuje koło instytutu prawda Wawrzon poszły z Poziomką na sanki i zrobiły bałwana a co ten dźwig robi no ale czemu ale ciocia nie wie co nam się stało z jednym wagonikiem tylko widziałeś jak były wiązane tak starszy pan tak jaki ja go znam tak weź sobie moją to było takie specjalne miejsce dla kogo nazywają się buczki to ty powinnaś raczej wiedzieć no bo nie można wszystkich kochać za mała to jest Hani bibuła to jest Hanine ty miałeś żółte jabłko jak się czujesz Inusiu a to całkiem nowa firma chyba no i opowiedz jaki to był ten statek hania jechała taksówką z ciocią miły był nie widziałeś tam żadnych ludzi widziałeś co się dalej z tymi snopkami działo nie nie w domu z mamusią pięknie gra i co na polu pracowały a w którym instytucie od Pana Boga cię dostałam nic mi nie potrzeba podkreślać choinki już się skończyły tak jak tramwaj tu trzeba rączkę z drzewa dorobić i dopiero wtedy będziemy mogli prasować papierosy i co robiliście bardzo długi na kamieniu tsyma dzietki kwa kwa kwa pięknie gra zamiast piórko powiedziała lufkę a ty wychodzisz z Bronią I poszły w takim domku w lesie niszczysz mi papierosy bo wszystkie dzieci uciekałyby od ciebie gdybyś je biła powiedziała że mogę taka baszta no straszny wypadek pierwszy raz widzę coś takiego no widzisz a ja też nie mam na stojąco nie da się dobrze rysować nie dzisiaj byłam dobrze potem zrobiły mu z węgli oczy nos usta i guziczki do płaszcza oh żeby jeździł po trawie tak i bawiliście się razem takie coś do wycierania to się nazywa szmata jaką torbę gdzie ten chory Tralalinek nie było dlaczego jaką no Wawrzon a my mamy jeszcze jeden nowy samochód jaki skowronecek muzycek nie wolno ruszać firanek bo spadną ci na głowę ale nic nie płakały tym się dzieci nie bawią robiłeś coś no to trzeba leżeć w łóżku a nie chodzić muszę iść Tereni dać jeść pieluszki prać a ty wolałabyś być chłopcem dam ci sera na pierożki a jak ten chłopczyk powiedział do ślimaka że on wystawił różki no ładowałeś towary różne klocki i takie różne rzeczy to przywieź te klocki żeby nie ugryzły kogoś może ci się już znudziło najgorzej jest z takimi dużymi samochodami takie te co były takie statki rybackie co tyle sieci miały pewnie pierożki widzę michał zepsuł przecież sama słyszysz aa jaka ty jesteś dobra mama a co cię boli no co jeszcze napiszemy tomek też czym to jest namiot ale Anula jest twoją siostrzyczką popatrz mama też chodzi w pończoszkach za zimno dla nich pisze się imię i nazwisko na kartce na stole a nie na podłodze bo sam chciał iść widzisz zepsułeś Hani całą bibułę Wawrzon a wszystkie wiatraki mają skrzydła na nartach kupiłeś w mleczarni a ile ty masz uszek Inusiu nieostrożnie nim się bawił oo to niedobrze nie mam pędzelka skąd ci wezmę jak wiatrak kręci te koła można bo on wszystko psuje daj mi cukierka a może inny obejrzymy jedzie Maruzecek wiezie mi wianecek może się pobawisz autkami albo klockami ksyknął Wojtek na Symona to nie jest zielony kolor przecież po śniegu mamusia kazała czekać o brimbek maj bony tu mi tak córeczko to dopiero zobaczymy krzysiu pójdziemy teraz do Adama nigdy tak się nie śpiewa nie pamiętasz Marcina po+co się tam pchasz I patrzy na niebo a z mąki zrobisz sobie kluseczki wyprowadziła się do nowego mieszkania tatuś nie chodzisz jeszcze no do widzenia mamuś nie ślimak ślimak wystaw różki dam ci sera kawałeczek byle jaki nie nie weźmiesz na piecu zrobisz siusiu no to co dobry makowiec sitko mi się popsuło tak korek się zrobił no a w Gdańsku widziałeś taką fontannę zostaw Inusiu bo wszystką ziemię wybierzesz z filodendrona to dobrze do sprzedania to są takie malutkie części że się skleić nie da tak I do Jacusia pokoju też za duża nie zmieści się policz wjeżdża przełam sobie powiedz coś Krzysiu nie jest ciemno na ulicy a gdzie nogi bo to jest lato to jak nad jezioro jedziesz to pewnie go zabierasz co jakie jedz Inusiu a tu popatrz się jakieś śliczne białe kwiaty no a powiedz tej cioci jakie tam śmieszne autobusy jeżdżą w tej Gdyni zapalone ale jest za zimno na skarpetki no bardzo śmiesznie powiedziałeś już się pośmiałyśmy a jutro co będzie jak taki duży samochód jedzie powoli to w ogóle nie można go wyprzedzić i jest korek oh jak dużo zepsuty dzwonek tak tak ty zjesz taki duży kotlet a do Huty jest bardzo daleko no traktor tak a tu wiszą sieci zawołam ci Pimpusia tę co się z Marcinem bawiłeś o co zdjęcie kiedy ja chcę zażyć witaminkę Piersy korpus mas no i jak się wtedy kręci jednego dnia Malinka wstaje patrzy przez okno a tu na+polu śniegu pełno powiedz Broni żeby przygotowała torbę to spakuję twoje zabawki i dam dzieciom bo ty to się tylko wciąż chlapiesz a nie bawisz się żadnymi zabawkami kupiłam dla innych dzieci ja ci pomogę nie wolno podobały mu się basiu siadaj do stołu i jedz a kto jest mały przecież wyprałaś mi już jedną szmatkę jesteś brzydal będę miała katar jak on miał na imię ten chłopczyk kółko się złamało tak kupię wieżę zbudowałeś i zamek i domy a potem co było teraz zima a gdzie jest ten samochód teraz nie strzyże tylko leczy chore dzieci zakryj się bo się zaziębisz i musiałaby przyjść pani doktór a po co dziewczynka się bała bo ona nie słuchała mamusi poszła sama do lasu zabłądziła weszła do chatki gdzie mieszkały misie i zjadła najmniejszemu misiowi zupke wywróciły się do śniegu ja też nie umiem planu rysować tak na przyszły i to w ogóle najgorsze jest to że nie można naprawić tego wagonika aniołecek do mnie się zabierza niech ci będzie w miednicy jeśli wolisz tylko czym to nie jest nic do zabawy pandoktoze łaskawy zawieź nas do Warsawy tak z górki na pazurki skąd słonko się już schowało a dać ci kawałeczek będzie na zimę ojej to katastrofa jakaś chyba a teraz będzie zjadać orzeszki jak jej dasz to była gaśnica a gdzie główka a jak się popsuł ten zderzak od śmieciarki jak będziesz taka niegrzeczna to wyrzucę cię z domu dobrze tam masz inny koszyk makaron a bolało cię to jesteś niegrzeczny chłopczyk pewnie ją bijesz a ja widziałem jeden balonik czerwony pod szafą Gdzie jest termometr z którą koleżanką byłeś pokaż mi wszystkie nowe zabawki przyjdę do Jasia nie pójdę do Władka przyszły się napić wody do palenia a po co jest jeszcze rurka I śniegu też już nie+ma nie a co pachniesz piernikiem i cebulą czym się tak zmęczyłaś czytaniem bawiłeś się w tym piasku tak co tu pływa po jeziorze jak zetną w lesie drzewo wysokie to takim samochodem się przewozi jak Hania do ciebie mówi bo słonko mocno grzało na+polu było bardzo ciepło i bałwanek zaczął się topić jak byliśmy koło fontanny Neptuna to siedzieliśmy pod parasolami i co robimy z mąki potem nauczysz się pływać strzelił przed samym domem masz na wózku kocyk a ty chcesz śpiący taki jestem Inusiu halo halo niema Jasia on cię woła to ze sprawowania powinna dostać dwóję za parę dni będzie no złamał wiecie kluczem z drugich drzwi jaką spirynkę do babci no a co wczoraj dźwigiem robiłeś to taki zegar no zobacz co to jest jakbyś był grzeczny to by cię Bronia nie zbiła ale pewnie najpierw będziesz musiał zjeść śniadanie idź pokaż cioci jak pływa ten statek po podłodze nie to co jeszcze widziałeś oprócz wiatraków po prostu spadł z biurka tak tylko dużego pana bawiły mamusia też zostanie u Adama razem z tobą jak będę miała pieniądze a pociąg gdzie jedzie którędy zabrała wszystkie swoje rzeczy to idź do Broni da ci nitkę podziękuj babci że ci znalazła a grzybów już nie sprzedajasz nenufary to jest zupa z jaśka Mój mąż ma przyjaciela Andrzeja tak też idzie do domu taką dużą dziewczynkę I co jeszcze żebyś piła I w Kasince nie+ma latarnię układaliśmy kolejkę ogródek widzisz jaki tu wielki rak wyrzucę cię do pani Klimasowej a opowiedz mi co dzisiaj widziałeś bo ja nigdzie nie byłam umalowałam rano to jeszcze ślady i co jeszcze poszukaj żyto skoszały tak nie spaliłam trzy na ósmą następnego dnia rano wstaje Malinka patrzy a tu bałwanek już taki mały stoi na Krzemionkach pamiętasz bo wczoraj nie było jeszcze prawdziwej zimy a dzisiaj jest widzieliśmy tam gdzie te drzwi się otwierały zbierałam ulotki ament ament ament to jest taki chłopczyk który chodzi do innego kościółka jeździłaś na karuzeli Inusiu nie nie będzie cię pani doktór szczepić taka panienka miła skarpetkę swoją z tym chłopcem i dziewczynką chodź pójdziemy raczej na spacer a po co dla statków mówię ci przecież że oddam Rysi jak przyjdzie zjadły śniadanie podziękowały zapytały się mamusi czy mogą iść na+pole bo Malinka zawsze się pyta mamusi mamusia im pozwoliła no widzieliśmy taki wiatrak bez skrzydeł co bo ślepy ja inaczej nie umiem lubię nie oddam tak będą u rentgena co tam było w niej no znalazłeś nic nie widzi a za granie prosi o pieniądze masz wszystko czyste na tapczanie musisz teraz uważać żeby nie pobrudzić pościeli milicjant mu mówi powoli ospale masyna rusyła to niegdyś było ścierką a teraz jest szmatą może czem innem się zabawimy może ci pomóc bo marzniesz tak e ty mówisz po czesku spadł niewygodnie ci w tych butach a jak byłeś w tej leśniczom wce i zbierałeś kwiatki to nie znalazłeś żadnych grzybków czytać dalej nie chodziłam czasem moje a czasem jakieś cudze ty jesteś jej mama to ty jej daj a na czem ja będę siedział jeszcze nie chodzi do szkoły ty jesteś słodki kocik babeczka dla babci a jak gryzą to w kagańcach w takich koszyczkach na buzie Chcesz taką piętkę połóż tam naprzeciwko ty też masz czerwone kajakami poszedł do przedszkola no to w czym ciocia będzie prała fafik on się nazywa to jest przecież brązowy można pokaż jaki Michał takie rurki też są z mąki zrobione pszczoły widziała go przecież wczoraj Basiu śpi w swoim pokoju a ty byłeś na latarni Wawrzon masz to co zgubiłeś i przywiozłeś sobie do domu łowią ryby do sieci potem ryby wysypują do takich koszyków jak na tym obrazku a sieci suszą pamiętaj bądź grzeczna żeby dziadek nie skarżył na ciebie bobym się gniewała to jakaś ulica w Warszawie bo taki wielki ruch na niej w poniedziałek pan milicjant pilnuje porządku ona mnię torturuje a zielony jest filodendron sweterek twój co będziesz jadł na drugie dobry jest zostaw tę latarkę bo tatuś się będzie gniewał a powiedz mi Inusiu kto to jest ten pan co tu stoi ślusarz tak bardzo dobrze oj nie wysypuj mi papierosów a do czego jest latarnia morska tam jest ciemnawo za to że+ś mi potargał tę najładnieszą tę co mam tylko jedną tam gdzie to się kręci takie światło jest pewnie troszkę śniegu jak u nas ale ja chciałam wiedzieć jak ona się nazywa a teraz powiedz gdzie jest ten nowy samochód opowiedz cioci bo ciocia nie widziała jeszcze pewno wiatraka tak octem mył właśnie kiedy nie umiem zmielą ci na mąkę a gdzie twój tatuś jest to szkoda nie nie wolno maszyny ruszać masz swoje zabawki Wawrzon a co tam było w porcie rybackim dziś zimno w łazience pamiętaj Michałeczku żeby w Kasince brzuszek nie bolał i schodziło się na plażę tak żeby dobrze widział robaczki usnęłam I dwa cię bolą a gdzie tam się ziarno sypie pewnie ty pamiętaj a co rybacy robią powiedz babci Leńci co się stało na Karmelickiej chodź no weź sobie jabłko a co ten statek wozi teraz chodzi się w pończoszkach dobrze było co ta wróżka złego zrobiła no jak tam to daj mi tu a co to jest junkers pamiętasz jak kupowaliśmy wędzone ryby rano budzi się Malinka wygląda przez okno patrzy patrzy bałwanka już nie+ma co to jest to trzeba wyprać córeczko bo inaczej będzie plama na serwetce iskry a zapytaj się cioci gdzie była masz kółeczko od auta swojego widzisz chodź pokaż mi a cóż ty jesteś nie mam klucza do waszego mieszkania nie umiesz a tu oddałem do reperacji tak to nie morze to jest jezioro a w czym mamusia tak wygląda jakby kupę robiła ktoś coś mówi w ogóle Wawrzon to chcę ta od Iwony nie słyszysz to ja wiem a to jak się nazywa no to książki nosi w tornistrze co tam było kto mieszka u Ewy Siarkiewicz Wawrzon a co to jest tak no nie głowę ma na szyi a na głowie co ma ale to jest fajne co Wawrzonie siedzi na pniu tak a poczęstowałeś ciocię tak w łóżeczkach leżały tak ho ho ho słuchaj no co tu jest coś ci się przypomniało weźmiesz sobie a to jest w Kórniku a tu tak jest no co tu jest tu gdzie tato dotyka Wawrzon no co ci przywiozła jeszcze mi przyniosłeś a to wiesz Wawrzon to nieładnie no i tam taka dziewczynka z babcią też zbierała jak nad morzem pozbieraj pozbieraj te zdjęcia od czego się potrzaskały w lesie pamiętasz no i część wagoników co zrobiło co się stało z wagonikami nie fajną masz tę czapkę Wawrzon wiesz sama sobie weźmie ciocia tak no gdzie tata jest gdzie Wiesia mieszka tak no to pozbieraj spytaj się gdzie jest ta druga ciocia i co ona robi no pokazuj będziesz mówił co jest na nich tak a co tam widziałeś w tym szpitalu no a kwiaty to gdzie nazbierałeś nie w leśniczówce to byliśmy w Strzeszynku daj mi klocki wiesz tamte Lego to zrobimy jakiś most nie pamiętasz a to co piłeś to lekarstwo poleciały wszystkie na wakacjach tak wiesz co to jest widziałeś a to co to jest to mhm a ja ich nie rozrzuciłam chyba że cioci dajesz tak to daj cioci Ewa Siarkiewicz ci się przypomniała teraz a ty sapiesz w tę słuchawkę i nikt nie wie kto dzwoni bo czerwonych już nie ma malinek wiesz no to weź sobie gdzie Wawrzon tu siedzi do szkoły Jasia jesteś po prostu lichy chłopak i co gdzie są teraz no a druga ciocia jest w Opolu a tu jest Wawrzon nad jeziorem tak gdzie no bo już urosły dzieci zerwały wiesz te czerwone malinki i teraz dlatego są czarne i dojrzewają no pewno że na wakacjach ale kto tu jest na tym zdjęciu na sanki syneczku o wypadły wszystkie tak połóż tu i będziesz mi wszystko mówił co dobrze to ja poczekam słuchaj a co tobie Marta przywiozła wczoraj z lasu no widzisz to co pójdziesz na wycieczkę wtedy tylko stały betoniarki a teraz proszę płyty szyny co ale masz czapę śmieszną smakołyki masz gdzie Wiesia mieszka to tutaj ma kotwicę a skąd masz taką strzykawkę to fajne jest naprawdę i tutaj to zapięcie tak i co jeszcze ci pani doktor dała w tym szpitalu no wyjaśnij cioci co to jest dobra o a gdzie mieszka ta Miriam Wawrzusiu nie znasz tego pana takie fale nie Dick nie mieszka u Ewy Roger mieszka u Ewy czaru maru bo ktoś musi trzymać aparat przecież co sobie weźmiesz potrzaskał wagoniki aż trzeba było do naprawy zanieść nie działa wiesz ty pokazuj zdjęcia a ja ci zbuduję wieżę Eiffel'a w misce jednej co to jest a gdzie ci pani doktor to dała www to jest tatuś nie widzisz druga ciocia jest w Opolu u swojej mamy i pewnie jeszcze ma wakacje ale w jednej misce to jest Wawrzon ale tu się zmieniło na tej budowie za twoim oknem ho ho ale to jest herbatka ciocię Wiesię pamiętasz nie ja mam poczęstować przecież ja nie mam ciastek tylko ty masz no przecież tylko ty masz ciastka w tornisterku jeżyny nie na głowie ma głowę Opole co to jest no z wakacji te co tam na stoliku leżą coś ci się pomyliło weź sobie weź tam się połóż troszeczkę no kto Wawrzusiu gdzie są wiesz że ja jeszcze nie widziałam czegoś takiego umiesz otworzyć a to radio jest na prąd czy na baterie łyżeczkę tak no tu pamiętasz tutaj się szło do naszego domku tam nad morzem a po co ty byłeś w szpitalu kupy się nie robi a tu co tu jest to jest twoja koleżanka tak a ty wiesz Wawrzon jak odbierasz telefon to się odezwij nie wiesz chodź dam ci butelkę ale wiesz co a pokaż jak to się nosi a tu kto jest na tym zdjęciu no niegrzeczny Pitek teraz Wawrzon a gdzie myśmy malinki czerwone zbierali ty pamiętasz Wawrzon co ty a zjadłeś jakieś ciasteczko z tego tornistra swojego siedzi na pniu tak weźmiesz sobie nie co tu jest no i gdzie są te wagoniki twoje no nie podnoś nie podnoś tego połóż na stole synku a tu pamiętasz acha a co to jest Opole wiesz hokus pokus kto a tu co to jest to w górach jest przecież babcia lichy Wawrzon jesteś wiesz i transformator też tatuś zaniósł gdzie jest tata a gdzie a tu Wawrzon siedzi gdzie ale ty jesteś głuptas wiesz przynieś te zdjęcia co tam leżą na stoliku te z wakacji pokażemy cioci herbatę gdzie Wawrzon a te fale to co to jest no jak byliśmy nad morzem w wielki rejs popłynęliśmy promem tak ach to są z zimy nie a kto zrywał te kwiatki co to jest a to gdzie jest Wawrzon i jak cię pani doktor badała pokaż Wawrzon siedzi na pomniku w Pucku nie pamiętasz ty śmieszku ale ty wysypiesz widziałeś jak tam się zawirowuje że ani kropelka tutaj nie spadła a może my zdjęcia pokażemy tej cioci co to ja ci otworzę chodź otworzymy to już cała budowa jest Bazio a co to jest co jeszcze masz jakieś inne i kto jeszcze no tyle nazbieraliśmy malin co ale teraz mi powiedz co tu wszystko jest to to są wakacje figa morze i kto jeszcze to ty jesteś w tej czapie a tu taki duży chcesz mi pokazać jak to się nazywa jak to się nazywa a to kto jest ciocia Dziunia z Gdańska wiesz która pamiętasz a gdzie się włącza co sobie weźmiesz kto mieszka u Ewy Siarkiewicz jeszcze ci powinnam oczy zakroplić aż brzuch boli nie a kto no Bartek to ma tornister nie no przyglądnij się dobrze doły też są gdzieście jeździli wtedy a mogę sobie zobaczyć ten twój tornister co właśnie Wawrzon i kto jeszcze źle się czujesz sam sobie umiesz otworzyć który wagon a co ten Wawrzon ma na głowie tu tu robi zdjęcie wiesz podoba mi się ta czapka ja nie znam tego pana wiesz kto to jest co to jest tu tu ale proszę cię pozbieraj pomóż cioci powiedz mi co tu to wszystko jest ale wygłupiasz się denerwujesz mnie w ogóle wiesz i co robią nie no śliczne takie czarne jeżyny takie czarne malinki tak dlaczego ja sobie wezmę nie wiesz a tu zobacz a po co nie kładź tego do buzi takie samo mam mięsko jak i ty nie strasz dzieciątka powiem dziadkowi żeby sam pilnował bo ty wyjeżdżasz który to jest kotek to ty jesteś pieskiem niebieski milicjanci nie naprawiają tramwaji Inka jaka to była straż narazie więc niech zostanie na wystawie tortów co tam zbierałeś do Krakowa podlewam konwalia inaczej wygląda a ty gdzie się tak uwalałaś a nasza jaka jest chyba babka Romusia pewnie nie z jajeczek takich co babci zostały od placuszka ale ty jesteś dziewczynka więc muszę cię uczesać jak dziewczynkę tobie zośki też nie wolno kopać co się stało a kto kupował kiełbasę do biurka tatusia tamte są słabe nie widzę dobrze przez nie nic cię nie boli tak na pochód popatrz jak mi się cudnie rozwija gałązka na Krzemionkach nie wolno drzewek niszczyć ani kwiatków rwać ani trawy deptać w sypialnym pokoju są z Tereni by się polała krew z Pimpusia z Rima z ciebie z tatusia z wszystkich ludzi i zwierzątek niedobre babsko ta S daleko prawda ty taksówką jeździsz z babcią co tam robiłeś po+co chcesz urosnąć taka duża tak biały mizerna cicha stajenki licha jedna kurka jest czarna a ty wiesz kartek też nie wolno w zeszycie wyrywać z czerwonym krzyżem nie zrobiłem ale skąd gdzie twój dom nie można bez pieniędzy a po co ci korki a co+ś ty zrobił to nie są narty ucho cię nie boli babcia kupiła w sklepie to łezka bo mi jest smutno co Hania zrobiła na obrus tylko niektóre małe dziewczynki chodzą na pochód przynieś mi klej masz tutaj a tu na Blowalnej od dymu carno później zadzwonię ząbków się nie kupuje tylko pan dentysta robi lub naprawia plombuje I nie boisz się nie możesz sobie poradzić a to nie jest kocyk tylko taka płachta nieprzemakalna przez którą deszczyk nie wlewa się do+środka mokusi i Pimpusia popatrz się co babcia robi a nad morze pojedziesz nie na Starowiślnej tylko na Kalwaryjskiej nie bo lejeczek się zepsuje a z Tereni ej czy zwierzę mamusia nie idzie na pochód oo rzeczywiście szofer spadł z krzesełka zaraz naprawimy nie widzę mamuma też ładnie rysuje ona nie jest moja siostrzyczka tylko córeczka tu przełożymy białą czapkę była taka kaczka Dziwaczka Haniu gdzie jesteś jak wstanę to mi pokażesz gdzieś tu jesteś nie mam czasu córeczko muszę tobie robić sweterek no która to książka o kapitanie świerki tak ale to nie u nas w domu dziennik Głos i Przegład śniło mi się że nie miałam biletu i szukałam w torebce chodź się z nami bawić Inka mówiłaś przecież że ciepło jest a może by się polała kto tam a kto ci będzie ogrodu pilnował jak pojedziesz a cóż to strasznego torcika i pączka od cioci masz teraz trzy latka ja jestem czysta bo ja się myję to nazwisko a jak ci na imię nie mówi się ją tylko jedzą taką kamienicę sobie wybuduj ma robotę o gdybym ja miała znalazł się kupiec i na obiad może ją upiec baran kolędować małemu mam stój sobie w kącie i pół godziny dopóki ja piszę zadanie ja nie wiem dlaczego pojęcie jest zielone a nieszczęście w kratkę nie bo to ośle uszy się robią teraz jem śniadanie później sobie zapalę jakie gazetki przyniosłeś nie podkładka tylko zakładka ale+śmy się ślicznie bawili w sklep nie będziesz mogła chodzić na+pole bo ci się nie zagoi noga nie chodź tam tam jest odemknięte okno pokaż co ś narysowała bo niektóre są nieznośne Idziesz do miasta weź Inkę ze sobą ach jaka dobra śpiewał przecież ja mogę pisać ty nie bo nie umiesz co on tam grzebie jak otworzę szafę a czym ty pachniesz nie wiedziałam babcia nie męczyła świnki kupiła w sklepie powiedz Michał deszcz tak do lasu lena była jeszcze pan konduktor z torbą ma w buzi a buzię ma zamkniętą nie widać co pan sobie życzy chleb pieczesz no to nie pójdziesz na+pole kasia wygląda jak Poniatowski żebyś sobie pojadł poczekaj pani nie policzyła pimpuś jest czarno biały narysuj kurkę dlaczego męczy idź poproś Januszka a na co trąbią no to poprosimy Halinkę a jak się te ciasteczka nazywają musisz zjeść wszystko to tylko stare dziady mają brody sam przyjechałeś przecież jestem stara no wyrzuć już to piórko bo to brzydkie śmierdzące buzię żeby tyle nie mówiła a gdzie ładniej kupię ci może kiedyś narysuj na nim coś najpierw po papierosy trzeba Inusi obciąć włosy a dlaczego ty brzydko mówisz Inka kacka pstra dziatki ma to nie kwiatek tylko kokarda na Hani włosach pokaż mamusi te buciki które trzeba naprawić spodobała mi się u Marysi córka I co powiedziałaś Inusiu jaka ładna budowla nie umiałabyś na dwóch kółkach jeździć no co pieski robią gę+gę to karnisze od firanek I co jeszcze kasiu umiesz narysować Pana Jezuska kto to przyszedł Inusiu idź ale pamiętaj jak będziesz niegrzeczna wrócisz do domu i już nie pójdziesz tak trzeba ją zabrać do szpitala może ci to zdjąć jak ci na imię pójdziemy na spacer to bardzo ci dziękuję nie masz na niego monopolu widzisz Hani też umyłam główkę i Hania piszczała tramwaj się zepsuł i popychają go do remizy pojedziesz Inusiu na wakacje do Sącza nie przyleciałeś bo nie masz skrzydełek tylko przyszedłeś spróbuj sama pani doktór ci tylko popatrzy do uszek nie mam piórka na co ci to tobie nie wolno bawi się i pracuje płakałaś pamiętasz musisz sama posprzątać dużo tu jest waga i ja cię posadzę a to bardzo dobrze od dużej nie kupiła tylko sama usmażyła to jest chleb i bułeczki a co ty jadłeś na drugie śniadanie powiedz mamusi a na nartach jeździłeś introligator no powiedz mi Inusiu dlaczego cię Alusia uderzyła ej potniesz nożem słonia i krew się poleje tak a potrafisz po tym chodzić zakleję ci rączki żeby nie ruszały a gdzie twój pokój uważaj zjedz dużo twoja mamusia jest moją córką I co jeszcze usiądź na oknie tylko żebyś nie spadł dlaczego przecież nie wolno ci Inusiu chodzić tak daleko z Wisią możesz chodź Inusiu coś ci pokażęę ładnego idziemy dalej a pożycz mi swoje kajaki no to schowamy hipopotanki i idziemy spać no co narysujesz śpiewa sobie bo ma czas I pielęgniarka też robi jeśli umie ale babcia siedzi z drugiej strony i nie widać jej przez okno tak one są chore nic więcej nie chcę tylko żebyś był cichutko i żebyś był grzeczny "" mamusia ci da ołówek tylko trochę krzywa a co robisz Tereni no i jak tam było na pochodzie Inusiu tak sobie pisze trzeba ją obciąć zupełnie krótko na chłopaka tak daleko nie wolno ci odchodzić od domu zaraz ci mamusia zrobi sznurówki rysiu ci każe jadalny jest ten bo w nim jesz a w sypialnym śpisz ja nie mam ząbków jaką książkę o kapitanie masz ołówek zrób lali zastrzyk ubieraj się prędko to dogonimy dziadka nie wiem czy będzie zachwycony nie bo najpierw musisz zjeść obiad gdzie widziałaś jedna teraz jest popołudnie jak odejdziemy stąd to przyjdą przylecą i zjedzą co pan sobie życzy to były pierniki masz taksówkę a gdzie lepiej tutaj czy w domu noszą auto marynarzy zepsułeś nie mówi się tak tylko mówi się ja przykrawam albo kroje podoba ci się tutaj czy on nie ma owsików jeszcze Leniuchna dam ci do niej czekoladkę dlaczego cię Alusia uderzyła bziku takie kostki dobrze ty zostań a my pójdziemy na Rynek i przyjedziemy po ciebie idę do miasta po kawałek ciasta a gdzie żółta co ty tu robisz nie mówi się kopa tylko kopie to narysuj jeszcze Mokę mam chciał zjeść i zjadł może jeszcze będzie padał możesz ale na Krzemionki nie na ulicę jak mamusia powiedziała że nic nie boli to pewnie nic nie boli bo sam tutaj rośnie dlaczego jesteś niegrzeczna jak uczeń jest nieporządny i zagina rogi kartek w książkach i zeszytach to się nazywa ośle uszy wolno mnie bić nie pokaż Zosi swoją piłkę a gdzie ma nóżkę mówi się wyświetlać film piankę babcia robi dla Jasia po to żebyś zaraz zepsuł jak tak można wszystkie zjeść nadmuchać inne zostają w domu takie dzieci nie robią zastrzyków i nie taką igłą po+co bierzesz babci pieniążki teresica ja ci przypilnuję porozkładałaś to poukładaj teraz wiesz że nie wolno ci chodzić tak daleko z dziećmi nie mam gorączki tylko nie mogę dychać dobrze tylko ze starszymi wolno ci dalej od domu iść nie teraz już cię nie uderzy będziesz uważała ty jesteś brudasek brązowa że brzydka pogoda halinka ci opowie bo ona czyta o Pyzie czego by ś się miała bać jak dostanę pieniądze to ci kupię nie jedzą bo się nas boją dobrze ale Basia gospodyni ach zobaczysz jajeczko ale jabłuszko też jadłeś a co masz pewnie łydka też a co to jest za gałązka znowu się wywróciłaś wiesz co Jasiu w sklepie od rzeźnika pomalowane bo nie można troszeczku daj do picia Tereni już nie będę tak mówił Inusiu oddaję słuchawkę Jasiowi ale przedtem gdzie mieszkałeś tak zanieś tą rzodkiewkę Wisi i powiedz że to dla Rysia i Romka a teraz mów z Jasiem to nie lusterko tylko tak Basia się tam odbija bo banieczka jest taka błyszcząca nie nie pójdziemy a zjadł już coś Rimek nie ugryzą rzeźnik w sklepie nie zabija zwierzątek nie targaj tego pudełka a czym mierzyłeś daleko w Krakowie tatuś przyjdzie i zadzwoni do Asi pan kotek był chory i leżał w łóżeczku pięć groszy mówię ci hipopotanek pewnie jest w innym świerszczyku wisła wstęga stęka pójdziesz tak żebyś nie spadł to ty masz narty jak będzie ciepło to pójdziesz się popatrzeć rzeźnik to jest taki pan co sprzedaje mięso w sklepie czy wiesz że dziś skończyłaś trzy latka z witaminy Ce tak ile masz lat trzeba go napompować a co robi fryzjer Inusiu nie bo za chłodno a po co nie pamiętam już od kogo no tak kotek zjadł za dużo grzecznie się bawicie no to nie baw się z chłopczykami trzeba posmarować I nic no to bardzo źle przecież umiesz budować to Mokusia czy Pimpuś ty jesteś dziewczynka baw się z dziewczynkami a nie z chłopcami pojedziesz Inusiu z babcią z Berka do Wrocławia kto po nim chodzi Chodź do łóżka dlaczego on głupi nie rozrzucaj a babcia mówiła że pojedziesz do Wrocławia michała dlatego że nie ma dachu idź do Tereski to ci zrobi a gdzie się podziały twoje hipopotanki Inka to idź podziękuj mamusia nie umie tego naprawić pan Korta właśnie chce mieć taką dziewczynkę dlaczego ci mamusia nie pozwoliła to bardzo ładnie ale autko oddaj Wisi I co robił ten dźwig całkiem dobra rąbie mięso kraje wędliny rąbie kości no tak Bronia jest jeszcze za młoda na nianię pomieszałaś mi tu ja nie umię tatuś ci to zrobi widzisz pani jest chora bo leży towarzyszu mój zawołał Kipi nianiu czego ty przepraszasz daj daj gdzie ten pociąg jedzie a powiedz mi Inusiu która siostrzyczka większa Lidki czy twoja to przynieś Jasiowi ciasteczko przecież chciałaś być chłopcem no i byłaś Inusiu na falach zostanie w domu w Zakopanem kiedy ja jestem chora od świnki a kto jeszcze kupował kiełbasę kto ci zdepcze wieczór przyjdzie jutro jest Pierwszy Maj i wszyscy ludzie pracy idą na pochód a w którym sklepie kupuje się ząbki pamiętasz ciocię Basię powiedziała że musisz wszystko zjeść tylko są dwie fotografie nie wiem teraz nie mogę oo widzisz każdy marynarz jest innego koloru tatusia widziałaś na pochodzie kucharz ją upiekł i zrobił się zając żeby cię chłopcy tylko nie bili tam na szosie skąd masz to autko możesz nie kopie nóżką bo lampa nie ma nóżki tylko poraża prądem bo była chora i stara oo straż jedzie w Zakopanem kasiu a ile jest Panów Jezusów w prawdziwym niebie nie męczysz ślusarza chyba a gdzie się pali ale inne dzieci są grzeczne a ty nie nic mi nie zostawiłeś a co Hania narysowała na co to wyrzuciłeś no i co ja teraz zrobię bez klucza no dźwignij mnie ma taką skóre różową one przecież nie lubią grzybków może być do różnych rzeczy na co chcesz po+co nie pójdziesz bo dziewczynki nie kopią piłki nie płacze dlaczego nic ci dziś nie przyniosłam można i koleją i autobusem co mu jest na serce I Jasiu by się udusił a chciałbyś wrócić a jedno dziecko wpadło do przerębli ciocia to jest taka kiełbasa przyszedłeś do mnie tak wieczorem jasiu w główce ci się zakręci jeszcze z tą spódnicą ciepło Trzeba mu będzie zmierzyć gorączke a jak się nazywa takie autko którym jechałaś do doktora nie mam czasu Inka ale wózeczek przynieś sama uważaj bo cię kopnie w Kasince pewnie widziałeś ty kiedyś lekarza małego teraz jest dziś rano zostaw szczotkę ty jesteś za malutki nie chce mi się wstawać zmokną a czemu nie dasz do Julci nie będzie czym małować mleka daj mi zbuntują się zabawki i pójdą od ciebie bo psujesz musisz pomóc ci a w jakim mieście oo dziadek cię jeszcze przegoni kiedy Bronia jedzie jeśli będziesz dobra to kiedyś będziesz czerwony trzeba wezwać pogotowie techniczne które naprawia tramwaje na ulicy bo jestem sama Chodź Tekla na lewo pójdziemy do tramwaju co ty wyrabiasz co tam rysujesz a dlaczego babcia prała ten obrus wyspałam się druga ta od pani Dębowskiej jest biała nie mam wiele narysuj mi chłopczyka a tu w oknie widać Inkę jak jedzie w drugim pana szofera ściele to taka dziura w lodzie dlaczego gdzie ty to miałeś Ja dałaś bez na co mi zrobisz operację taka duża dziewczynka i bije taką malutką Marysię nie to szpilka z Mokusi też wracaj szybko pa oo urwałeś mi palec czemu inusiu jaka ty strasznie brudna jesteś na twarzy tak mamusia dzisiaj wróci z Warszawy cóż jeszcze narysujesz nie to kurki tak robią a świerszczyk nie jest gazeta pokażę ci kiedyś w ogrodzie zoologicznym umalowałeś się jesteś na diecie zresztą zjadłeś dużo andrutów no to czemu mówisz że z Tereni by się nie polała krewka kiedy się lała z niej krewka co to jest nie mogę czekać spieszy mi się bardzo tak pasują a podziękowałeś inusiu wiesz że ci nie wolno odchodzić od domu przecież ciebie już uszy nie bolą zaraz dostaniesz tak to zielone tak tak uratowano je I co więcej nie mam witaminy Ce tylko Be no jak się uwalała fe paluszkami zupki się nie da jeść to z kim się będziesz bawiła poszukamy przepraszam nie będę już tak mówił nie bo mój jest w praniu a czwarta jest złota twoja Złotopiórka wogóle się nie kładzie niczego do noska bziku nie mam Jasiu piórka żmiję a ja idź do kąta pójdziesz potem z mamusią Jasiu kto ją nazywa Pyza a wiesz gdzie jest na szczęście nic się nie stało ja się na chwilkę położę pójdziemy do fryzjera nie ruszaj bo są zepsute a co robi ślusarz ona przecież jedzie na Czyżówkę no bo tak nie da się teraz to nie dziad tylko Pan Jezus ale taki duży dzisiaj nie mogę przynieść basia i Ewusia ale jak oni są uczesani powinna tam gdzieś być w pudełku baw się na Krzemionkach a gosposi co zostanie I będzie Rimek cały biały w Warszawie a kto ci to opowiadał Wim a co jest jeszcze czarne a Terenia kiedyś skaleczyła sobie paluszek i lała się jej krewka podobało ci się za to zdrowa będziesz na+pole będziesz mogła chodzić czy to nie pszczółka a to są Mokusi dzieci taka luba że fu a nie zapomnij Inusia rysować mu uszy jakbyś nie miał łyżki to czym byś jadł do doktora upiekł kaczkę i co mu z tego wyszło a jaki jest Pimpuś dziś wieczorem no nie poznajesz myślałam że to ja mam się ważyć dlaczego uderzyłaś Marysię jak+eś ty mógł to zrobić przynieś mi jeszcze popielniczkę oo jak późno nie będę pił a ile masz lat panowie palą też fajki w szafie a jest coś do picia ale nie popsuj ich nie wiem gdzie chcesz żeby ten pociąg pojechał tatuś idzie dziadek idzie ciocia Marysia idzie daj na kanapę jasiek narysuj autko pójdziesz do pana Korty bo niegrzeczna jesteś hipopotanki gapią się gapie ta gąska tam się mieści kto ci to narysował pewnie ci je Rimek zjadł co dla królików bo babci potrzebne mój ty śliczny kociku a czego bogini może to być z witaminy Be lekarze dużo jedzą no możesz ale w tym pokoju Co z ciebie wyrośnie do miasta a jak będziesz grzecznie stał to ci zrobię potem karuzelę nic już w szafce nie zostało dzieńdobry Jasiu a ciepło było daj mi marynarzy razem z łódką to ułożę na co dam ci witaminkę Ce dla Hani i dla ciebie też ale to nie były pomidory tylko dynie a co ona z kwiatami ma wspólnego już minęły co no widzisz zajęty numer Jakie to grube miłe ja się ubieram żebyś była grzeczna alusia jest też za mała oo widzisz tu jest ślizgawka a dlaczego nie trzeba pić łyżeczką to takie robaczki oo rzeczywiście jaka ciężka haniu przynieś ścierkę z kuchni a piekarz jak piecze chleb to jest czysty obsypany najwyżej mąką Ty jesteś świntuch brzydal uszy bolały cię z kataru a nie z czesania wiem szłyśmy tędy do parku na spacer ułóż sobie domek wiesz przecież nie wolno ci się bawić z chłopaki dobrze narysuj kotka a gdzie mieszkasz trzeba napisać jakie lekarstwo ile tabletek i bloczek odedrzyć gdzie masz wózeczek Inusiu zielony marynarz ma zieloną czapkę może babcia ma dlaczego nie jedziesz bo jeszcze nie czas oddaj to Wisi bo Romuś nie będzie się miał czym bawić oto lezący psed nami śpiący bo się zaziębisz to pamiętaj Inusiu żeby+ście ani nie niszczyli zieleni ani nie męczyli zwierzątek robi ja idę po pieczywo to chyba z ananasa tu znalazłam pod stołem dwie główki marynarzy owszem ładne ile ty lat skończyłeś tatuś naprawi jak przyjdzie I z ptaszka i z krówki bo wszystko to są zwierzątka Co się stało oddaj zaraz chyba nie a gdzie masz marynarzy słusznie trzeba tylko posprzątać taki jak jechałaś z ciocią Marysią bo się przeziębiłeś ty nie pojeździłbyś na koniku dowidzenia a co widzisz przecież tu jest dużo ludzi basiu cicho teraz bądź i śpij no to babcia co ty tniesz nie boli mnie serce co to mglisko zakładam dużą lampę bardzo ładny Rimuś umarła balonik ja nie wiem jakie przygody miała Pyza pyza to jest taka gruba dziewczynka ma okrągłą buzię czerwone policzki pytają się gdzie się pali co to się pali ja zaraz przyjdę do ciebie chodź Krzysiu do tego jałowca bo on biedny na jakie fale I przy tym chlebie tak się usmarowałaś mówi się dla Rysia i dla Romusia do fabryki brązowy a kto to jest Pyza jakie pudełko z gwiazdkami dobrze będę w nocy też pilnował ja mówię na Tereskę Dyląg janek o czym babcia czytała śniło mi się że byłam na koncercie jadą jadą misie mamusia jest w Zakopanem nie kładź wcale nie ciocia mi oddała pingwinka nie wywlekaj mi wszystkiego bo sprzątam I co się stało widzisz Jędrek uczy się na lekarza i jest taki wielki wujciu Jasiu jest duży a kto był sprzedawczynią Widzisz on uratował swoje mleczko żebyś oparł gazetę to jest na omlecik wiesz nie mam co+ście przyniosły takiego a z kogo by się polała krew brudne no to pójdziesz do pana Korty rybki a ciebie wolno bić choć jesteś młody no to baw się sama kiedy jesteś taka niegrzeczna co to jest oświarconko z takiego słonia nie ale z żywego słonia by się polała poszukaj włóż do tego traktor może Warta a ty czemu się nie umyjesz w jadalni jak będziesz duży to się nauczysz nie wychylaj się duża jesteś ale ja już idę dowidzenia to później a teraz jedz nie pisze no czy świerszczyk nie jest gazetą ależ ty masz nogi poobijane i podrapane do Zakopanego nie złość się opowiedz babci jak to było przecież kotki miauczą a pieski szczekają hau+hau a po co ci piórnik a druga nie umiesz się bawić zostaniesz w domu kto to nie są książki do kuchni a z Pimpusia polałaby się krew to idź mi przynieś ja myślałam że dla konia biedronki latają ta nie z witaminki tylko z innego lekarstwa schowane popatrz+no się Inusiu jaki dźwig jedzie ja tego nie widziałam jeszcze wiesz no ka Michał się tak dziwi co to za no bo jest zepsuta co dlaczego mysz traszka głuszec no a wiaderko było w domu jak jeździliśmy co kto zburzył zobaczymy no widzisz no nie figluj nie figluj wielbłądy jesteś mister psuja i koniec a to co to jest no widzisz kret tak co to mamusia kupiła ciocia się będzie śmiała z takiego brzdąca jak ty wiesz Wawrzusiu no nie siadaj chciałem porozmawiać z tobą no chodź porozmawiamy pójdziesz spać zaraz no grzywa konik ma grzywę tak a to a Wawrzon wczoraj szukał w piaskownicy na początku samym jak wchodziliśmy do zoo co tam za zwierzęta były takie gdzie no nie nie mów to jest brzydko a poszukaj zająca tam z czym jest ten placek no i co tam było co to jest no a tutaj masz tutaj w pokoju u siebie a kto no no kiedyś tam niedawno tak się strasznie wystraszyłeś muchy że cię chciała ugryźć pamiętasz no pomagaj Michałowi Wawrzuś co to jest tylko Wawrzon jest bardzo nerwowy bardzo jest nerwowy pamiętasz co się temu Michałowi stało xxx no ale się ładnie złościsz no i co jeszcze widziałeś w zoo struś no co to jest za zwierzę nie no ten Michał jak się nazywa pokaż susła no widzisz smrodek co no co na skrzyżowaniu no z tą drugą co tutaj ze mną przychodziła tak wcale cię nie widać zza tej deski żółw nie przeszkadzaj Michałowi coś ty Wawrzon Wawrzon uspokój się trochę co jeszcze było w zoo gruby jesteś a ty spotkałeś Dick'a teraz kiedyś co i co jeszcze było i co miały wielbłądy no chłopaki co już kiedyś nam pokazywałeś słuchaj siusiu nie chcesz czasem złapiesz mnie no co to jest wyzdrowiałeś już a to co robisz opowiedz no tam są też jakieś wagoniki drewniane co to jest tam nie właź ty słuchaj Wawrzon wiesz no ty no uważaj tylko wiesz wiel opowiedziałbyś mi coś ciekawego co na ogonach się huśtały napij się zjedz coś ciekaw jesteś jak tam wygląda no buduj ten dom buduj ten dom słuchaj i spotkamy się z taką koleżanką twoją w Warszawie tak ciężarówka wiozła no a w instytucie tam gdzie jutro jedziesz no niegrzeczny teraz jesteś straszny jesteś ty ale to jest fajne to chyba coś nowego nie a ty się w ogóle Wawrzon cieszysz że jedziesz Wawrzon zwali się ten fotel pewnie Miriam się nazywa ta koleżanka na imię ma bo dziadziuś i babcia lecą słuchaj bo tam magnetofon pracuje nie wszystko słychać nie chcesz siusiu naprawdę a dlaczego jedziemy do Warszawy no ale nic ostatni weekend Michał dzwoni do babci tak tak z czego ty się śmiejesz i co zabawki będziesz na niej ustawiał Michał podpowie tak pamiętasz jak mieliłeś wszystko ty wiesz co ty byłeś z mamusią w mieście w sklepie już się powtarzasz ale pamiętasz słonie opowiedziałbyś jak się półki robi albo jak się dziury wierci w tym a ty jakieś takie rzeczy opowiadasz śmiejesz się tylko suseł proszę bardzo układajcie ja tu wszystko poukładam albo ciocia sobie może usiądzie puść Wawrzusiu puść posuń się trochę gruby co to były za zwierzęta ostatnio jesteś taki nerwowy gdzie jak cię trzasnę w tę kalafę to będziesz miał nie to nie to jest wydra to są kaczki tak wcześnie wstałeś spać nam nie dasz Wawrzon słuchaj no co tam czym jeździłeś na tej karuzeli co to było pamiętasz co będziesz wiercił no tak no co tam jest za zwierzę no jeśli masz jakąś tam kropelkę słuchaj nie pamiętasz już jak ja cię psiknę bo Michał sobie pójdzie jak będziesz tak robił po prostu wiesz ciocia też zna wiesz Wawrzon masz dzisiaj dobry humor a co cię denerwuje Wawrzon temu twojemu kuzynowi nie temu Michałowi od cioci Basi pamiętasz kolejką nie rzucaj bo się popsuje do reszty nie byłeś nigdzie w lesie ostatnio zostaw to krzesełko ja sobie usiądę może co książek nie to są inne książki gdzie jest twoja nowa książeczka co ci kupiłem Michał wszystko zna tak jest żeby tam żadnej kropli nie było słuchaj Michał musi iść powiedzieć babci gdzie jest to nie jest tak że dziecko wychodzi gdzieś i babcia nie wie gdzie albo mama to są jakieś nowe klocki nie chrabąszcz ptak no a dalej co jeszcze było co tam jest kiedyś mi opowiadałeś o tym Black_and_Deckerze robiłeś coś nim ostatnio xxx na baterie kolejka Piko biedronka i mrówka pokaż jak beczysz no no no przecież chyba mnie nie zapomniałeś co Wawrzon no i możesz zrobić przejazdy szlabany ty wiesz jaka byłaby zabawa no co ty robisz no co nie ma chować no oczywiście masz jeszcze Wawrzon słuchaj a gdzie my jutro jedziemy opowiedziałeś nie nie tego się nie ucz nie wolno pokazywać języka to niegrzecznie jest ale ty tam masz coś fajnego chowaj chowaj pochowaj te wszystkie garnuszki Michał bo co co robiłeś co ty mówisz o Dicku bo ta druga ciocia ma na imię Kasia no kto będzie jutro w Warszawie na lotnisku a wczoraj z mamą kręciłeś ciasto pamiętasz i co potem jeszcze było powiedz garby powiedz garb złóż go teraz przecież tak bez ścian nie może zostać a żółwia widziałeś w zoo pamiętasz żołwia i co tam później co dzięcioł tak w górze a skąd masz ten dom nie pamiętasz a co robi kret jaką mikserem no chciałem usiąść mam ci dać po łapach z Kaśką jak mieszałeś no proszę puść tam na zakręcie no z czym jest ten placek pamiętasz jak chodziliśmy do takich zwierząt co tak fikały tak po gałązkach i po takiej altanie balona prawda nie nie rzucaj nie popisuj się wiesz i co kupiłeś będziesz jakieś zabawki ustawiał nie tu są myszki tak zobacz czy nie ma w książeczce muchy no co Michał układa no pisze gdzie zaskroniec no to opowiadaj cioci no bo ciocia się pytała ale tam szalały powiedziałbyś mi coś ciekawego specjalnie przyjechałam cię odwiedzić pobawić się z tobą a ty co chyba na oknie tam w pokoju pokaż cioci myśmy ją już kiedyś oglądali ona tam sobie stoi nie a pamiętasz jak piekłeś ciasto tą kolejkę klon to jest drzewo masz tyle pociągów tu widzę masz pociąg tu masz pociąg nie podrzucaj bo się rozsypie Wawrzon proszę cię schowamy dobrze o Dick'u flumbla Michał będzie układał tak co chciałeś tutaj był taki duży wujek w okularach to był Dick wstań Wawrzon nie chcesz siusiu jutro właśnie wyjeżdżamy do Warszawy wczoraj odebrałem pensję a ty pamiętasz co to było z tą muchą kto się tak wystraszył muchy tam teraz za drzewami no i znowu wygrałem a ty co jak to było z tym ciastem zobaczymy czy Michałowi to tak pójdzie łatwo nie Wawrzon tam coś jest pod tym klockiem tu obiad gotowaliście czy co placek robiłeś z mamą bóbr a znasz taką bajkę o bobrze co no widzisz i z tych klocków byś zrobił takie wiesz jakieś tam domki coś jak przejeżdża ten pociąg beczysz zimorodek to był no tamten ptaszek jak on się nazywał no a z czego tak się śmiejesz niemądrze no jak się nazywa to miasto gdzie są trolejbusy pamiętasz w jakim mieście jak to się nazywa ha ładnie nazwane jak on wygląda co gdzie wiesz jaki ty możesz ogromny dworzec sobie teraz zbudować a czym Wawrzon będzie się bawił teraz to jest suseł Wawrzon nie rób tak co tam robicie a to żmija no nie w ogóle ostatnio jakąś półkę nową robiłeś a duże były te słonie czy małe a tu chodź Wawrzon chodź proszę ty się Wawrzon popisujesz ja widzę ale ty wyrosłeś strasznie włosy ci tak urosły grzywę masz taką a co robi dzięcioł no to dobrze nie trzeba co szczur chodź zrobimy siusiu Wawrzon chłopak zimorodek no co to jest za zwierzę co ty bredzisz Wawrzon no a najbardziej co ci się tam podobało co ci się plumpla xxx a dlaczego jedziemy do Warszawy powiedz mi sam nie wiem które ci się już nie mieszczą na półce dlaczego w porządku jest z gardłem po chorobie co zobacz jakie dwie chłodnie jadą zobacz gdzie byłeś co tam było siadaj tutaj Wawrzon ty znasz prawie wszystkie zwierzęta z tej bajki co to była za historia z tą muchą Wawrzon do domu pokaż mi jak to wygląda no i pojedziemy ich pożegnać tak no mają taką skorupę no Wawrzon powiedz nie chcesz siusiu to gdzie ty byłeś gdzie jeździłeś na tych koniach www tak a to chyba jest ogon no nie tak dziurki muszą być bo ja zapomniałem a ze swoim tornistrem wychodzisz gdzieś ten trzeci samochód do czego on służy ale ten przekaźnik to nie jest potrzebny teraz tu Wawrzon a ile było tych szczeniaków mam schować mam schować to no i kto to widział tak acha Wawrzon na koniu herbatkę orzeł i co jeszcze co i co jeszcze czy tak ląduje dwumotorowiec to jest nie imię a jak ona ma na imię wiesz czy taki miałeś Wawrzon czy ty chcesz gdzieś wyjść Maciej podrośnie to będzie wiedział jak się tym bawić o bo to trudno nawet dorosłemu podklej a jeszcze byliśmy w takim muzeum gdzie były takie zwierzątka Wawrzon pamiętasz to jest elektryczna nie Wawrzuś a z czego jest to ziarno ale który to jest ten przekaźnik słuchaj w takim dużym pudełku on ma z przodu takie coś co to jest nie pamiętasz też nie ma no w tym co jej dałeś potem mieszkaliśmy u Miriam i tam były małe pieski jamniki tu musi być bolec a tu musi być dziurka ziarno i do czego włączasz ten transformator gdzieś pod Poznaniem czy gdzieś dalej o co chodzi co się stało i co tam jest w środku jak się wejdzie acha a na imie co a ile było tych koników dużo a gdzie my byliśmy z tym Michałem i Andrzejem pamiętasz tej Gwiazdor już nie będzie musiał ci przynosić mhm acha opowiedz a gdzie co ty robisz Wawrzon w tę stronę to ja bym się bała i na czym ty jeździłeś ja zdejmę zaraz bo ty nie sięgniesz to jest samolot żeby zmontować i postawić na komodzie tak się zakłada tu się wciska Marta bo to jest samolot jaki no to jest pogotowia helicopter nie no był tutaj taki twój kolega co się bawił z tobą jak tam się wchodzi no widzisz tak samo jak twój śmigłowy tak nie tu na skrzydłach ma dwa motory pasuje i jak taki wiatrak wygląda asfaltowa dróżka patrzyłeś przez okno ostatnio bawiłeś się z nimi gdzieś tutaj a ty jej jeszcze chyba nie widziałeś tej dziewczynki nie to są takie na wcisk i nie możesz sięgnąć ten duży no becz becz więcej oddam to Zydze przekaźnik a nie pamiętasz gdzie to było a powiedz mi co tu jest to nie chce ci się opowiadać a jak szliśmy kupić skrobaczki do szyb to spotkaliśmy Dicka tak co a może to Agata to był pies widziałeś a jak samolot startował mhm a już napisałeś zamówienie do Gwiazdora traktor czy co no paczki różne daj słuchaj Wawrzon a po co ty masz tę łopatkę tu a możesz wyjechać tym Starem pokazać mi co tam ma i tata cię nie trzymał mhm co Wawrzon pić chcesz a jak co tam było co to jest ale pewnie jest malutka koniecznie tak co było to byś musiał wejść na krzesełko nie Star a co na tym Starze stoi i jak Roger zabrał to łóżeczko pewnie nie ma czasu dokąd go zabierasz no a jak tam z twoim magnetofonem działa ale on fajny jest to może to musi być jeszcze się bawi z tobą w Warszawie byliśmy na lotnisku byliśmy tamta pierwsza po lewej stronie to jest śmieciara nie to się uspokój swoim dzieciom Wawrzon ty też składałeś to łóżeczko acha Michał to pewnie był duży gruby Wawrzon a taki samolot nie potrzebuje mieć tutaj z przodu śmigła takiego to jest ten co babcia leciała jeszcze piłeczka a to skrzydło też się wyjmuje to pogadaj z ciocią a ja ci naprawię kto to robił ale tu się zmieniło za tym twoim oknem Wawrzon opowiedz co tam w środku było jak ja pójdę to sobie posłuchasz dwa motory ale w ogóle to kółka mają przystosowane a drugi holenderski ja nie byłam w środku w wiatraku duży mały nie skrzydło to jest u góry motorowiec o zobacz tamten był dłuższy trzeba było najpierw i co robiły śmigła się nie kręcą to są takie z patyka takie no nazywał się tak taki wypchany tak www fajnie to ty mnóstwo nowych wagonów teraz dostałeś patrz się włącza a to jest z tych drewnianych zabawek takie jak masz ten traktor tą kolejkę drewnianą i ten samochód a tu a jak się miewa ten twój kolega co tu był ostatnio jak byłam no takie duże skrzydła co się obracają na wietrze no to w małym to masz tylko te modele widzisz przewozić można do prądu albo na baterie to są takie na niby Wawrzon ty wiesz o tym Dick kupił też takie kolejki wiesz a od kogo jest ta druga Marta Wawrzon a co ty jeszcze widziałeś z takimi dużymi skrzydłami no tak to ma na nazwisko nie i co jeszcze tak kto ci kupił nie otwierają się opowiedz no wiatraki widzieliśmy pamiętasz a one też jeżdżą po tych torach powiedz tylkoproszę ciociu przesadzasz chyba troszkę Wawrzon a cieszysz się że teraz Marta będzie spała w tym łóżeczku ciocia źle zrobiła no jak tam Gwiazdor wszystkim dzieciom na świecie musi kupić prezenty a ty sam jechałeś no od Magdy i od Rysia pewnie będzie startował zaraz co tą to już chyba miałeś nie muszę ci powiedzieć podkleję ci Scotch'em chcesz a uszy miały długie czy krótkie www tu w środku ty byłeś tam w środku nie bałeś się tam no Agata i później ten co się tobie podobał to był jak Lejek psia kość panie Fredku kołki się połamały a Aga to była mama tych szczeniaków tak tu w środku w tym wagonie wiesz to ja ci to podkleję Scotch'em gdzieś tu u góry one się świecą Wawrzuś a prawdziwego orła widziałeś a koń się nie bał byłeś gdzieś w lesie ale fajne to jest składanka to nie jest taki prawdziwy model to tą sobie kupisz sam biegały nie jeszcze nie pokazałeś no listy też a jakie były brązowe to nie jest od tego a siodło miałeś czy bez siodła a jakie duże one były to białe posłuchaj Wawrzon to ty mi teraz wszystko opowiedz jak to było z tą córeczką małą spokojnie szedł a musiałbyś układać wszystkie tory nie no właśnie nie pamiętam jak on miał na imię no a gdzie masz wagon pocztowy a jakim samolotem lecieli to masz samolot śmigłowiec taki no właśnie a kiedy świecą ciocia ma swój w Warszawie byliśmy na lotnisku bo babcia nasza z dziadkiem jechała lecieli do gdzie oni lecieli wysoko co będzie ciągnęło a mówiłeś że masz zepsutą lokmotywę to bez lokomotywy też będzie działać do kolejki a ja widzę że ty jeszcze masz helikopter nowy jeszcze jedną Martę a tu na dole takie widzisz tutaj zobacz pod tą szafką co się stało a co to za przekaźnik masz daj mi to samolot a tutaj na dole masz taką samochodownię chyba tak TU sto czternaście widzisz ty w ogródku kopiesz pokaż mi ogon wkładany to jest taka składanka dobra niemiecka zabawka autobus a kiedy może to był motyl babcia kupiła i masz teraz co jeść deszcz go umył przecież pupcia jest do tego a co ty pamiętasz z wierszyka o strażakach tak do mojego tam gdzie pracuję takie duże dzieci już jedzą same masz duży jesteś czym ty tak pachniesz głośno czytały z książek a co to jest ciocia Marysia co ty robisz byłeś po południu na spacerze dopiero na drugi rok jak będzie zima rim jest teraz w ogrodzie to mogę iść do ciebie masz swoje w szafce popatrz jaka Terenia jest grzeczna i wszyscy ją kochają zaniosłaś ją do łazienki kto to śpiewa skowronek bo ma zdrowe oczka a nie+ma tam jakich dziur ale czasem są takie złe psy co gryzą no widzisz pociąg jeszcze co jest słodkie co ty jesz na Browarnej od dymu czarno trzeba było być to byś widziała a co może być słone nie ruszaj listka bo zwiędnie budzik dołóż do budzika Haniu gdzie mi dałaś ołówek który był na kredensie ale gdzie ja będę przelewać ee nie utnę no to ładnie bronia jutro wróci ze wsi to wytrzepie duża o kilku piętrach i nie z drzewa kasztanki rosną na drzewach w domu janek bo spadniesz a czego jeszcze szukasz a co to jest a czwarty wagon pełen bananów a co pani idzie kupić na obiad a do szkoły chodzą tylko duże dzieci a ty jesteś malutka tylko nie nogami po materacu a gdzie byłeś chodź Inusiu będziemy tu sobie teraz odgadywać takie ładne zagadki bo go nie nauczyli a co ona wskazuje czy kwaśne czy słodkie to zawsze białe dość duże on będzie chyba kominiarzem nie no to idź poszukaj ich kto nie je to nie rośnie ta jest bardzo ładna i prędko odgadniesz tylko uważaj to podobało ci się na Akademii jak malują naprawiają czyszczą to się nazywa remont wszystkie bijesz to wierzch jest zgnieciony ale jeździ dalej dobrze dlaczego tak nie+było cię długo parę dni właśnie że kaczka tak moze na Sienkiewicza się pali to przecież nie mleko rzeczka płynie bo teraz jest zima i motylki śpią ubija się śmietankę w maselniczce i robi się masło to źle pani Dębowska mówiła nie zdejmuj Jasiu butków była sobie Matka Boża z dziećmi się nie gra o prawdziwe pieniądze widzisz tu jest kogucik Złote_Oczko sprzątam ciocia Marysia tak basia oo jakie śliczne kwiatki ona by ino goniła z nim po ulicy no co to jest takiego z trąbą ciebie aniołek przyniósł z nieba inka co się stało z twoimi lokami bo ty coraz ładniej rysujesz tenia też będzie jadła kalafiorka może to ziemniaczki to chodź się bawić z Tenią ona też jest sama no to ładnie het wio hetta wio to ś ty się pewnie kremem wysmarował bo możesz wywrócić się i rozbić no pokaż gdzie to dołożysz co jest tu na tym obrazku to zrobimy mu zastrzyk z penicyliny miód jest słodki a nie kwaśny I co jeszcze widziałaś niedaleko damy streptomecynę nie chodź do domu idę z tobą z łodzi do Zgieza jak się dzisiaj sprawowałaś Inusiu a to oj to się dziewczynka zmartwiła jasiu to dlatego że się wiecznie na nie wspinasz gdzie to było bo tylko na wsi buduje się domy z drzewa reformatów kto to jest Bobek to się nie da przykleić gdzie to się pali w remizie każdy ma tylko jedno serce albo w alei Pierwsego Maja kupię asystować to znaczy towarzyszyć no na początku jest o tej musze zgadnij a masło nie ty znalazłeś tylko ja bronia cię na barana weźmie do łóżka nie bo dopiero była zupa z jaśka smakuje ci a co jest kwaśne a ten pan co nosi listy rosną na wiosnę spod śniegu tadziu I Wacuś wyrzucił wszystkie pszczoły a pszczółek nie można wyrzucać bo od nich jest miodek a ty byś chciał iść od mamusi ale ja ci opowiem o innej Basi ale inna jest oliwa do pupci i rączek a inna do maszyny szczepańska dlaczego brzydko mówiłaś do pani Eli Inusiu nie wiesz ty masz rozum tylko nie chcesz być grzeczna to jest zapałka a gdzie wpadła dobrze tylko proszę długo nie chodzić bo dziecko może zacząć płakać za panią to jest taka jarzynka ale to nie jest kółko to jest nic tak dlaczego nie jesteś na+polu nie do domu masz iść bardzo chcę a nie wygodniej ci na łóżeczku dziś nie będę myła głowy jak będziesz uważać to cię nie uderzy żaden chłopczyk babcia czy Brojgel jest nauczyciel czyściłem sobie spodnie no to do czego nie cytrynka jest kwaśna a miód słodki ja nie mam tyle pieniędzy musisz napisać kartkę do Hani bo kupiłem sobie pasek no ubieraj mamusiu Inusię prędko bo ona idzie ale na co babcia Jasiowi zakładała na wiezy strazak zasnął i chrapie a to a w co nie mówi się kładzieć tylko kłaść a dzisiaj to najładniejsza zagadka przecież ty jadłeś u pani Demianowskiej rychtować to znaczy przygotowywać nie ty sama odgadniesz co to jest za domek co po szynach jedzie no napij się herbatki nie gorąca jest tylko jeże i krety jedzą karakony co ty jesz Inusiu czekolada jest słodka na Akademię malinki i poziomki to się je a przyszłam a wiesz Inusiu co to jest płomyczek po stawie pływa kaczka się nazywa nie umiesz pompować I co zrobili z tym kotem pijcie je codzień bo jest doskonałe dałabym ci za to najwyżej trójkę a jak ty się nazywasz i gdzie mieszkasz I złapał kota to bardzo brzydko żelazny domek po szynach ucieka on nie jest rozbity tylko ubity nie pra tylko prać psynieście wiadra ja nie mam czasu ale ty sobie odpocznij a śniło ci się coś co ja z nim zrobię taki jak ty halinka ci opowie o Basi świeci wieczorem żeby było jaśniej ruszyła ospale maszyna po szynach tylko słuchaj uważnie co ci mamusia powie i powiedz mi co to jest spróbuj jeszcze raz czy konie lubią siano ile miesięcy ma to pani dziecko to byłeś niegrzeczny na spacerku maleńki patyczek wytwarza płomyczek nie pompon tylko wymiona nie bo zimno już jest ale szynka nie jest słodka a chustka ma tsy za pół godziny a skąd jej się wzięły ząbki jak szliśmy wczoraj na Długą to w kościele zegar bił dlaczego ruszasz te kwiatki Inusiu co go boli na Kołątaja cy tez w alei Piersego Maja a płakałaś on się nie nazywa uczyciel tylko nauczyciel może byś już wstawał co to jest Inusiu jadą Browalną tak bo mamusia jego nie ma czasu różne tyfus i inne przecież łyżką do butów się wkłada buciki nie zdejmuje no mydłem pewnie do apelu wstawałaś ale jak się ta ulica nazywa znosi jajka ta tirliczka a kto pani te spodnie prasuje ale na czym nagle gwizd nagle świst mam mówiłaś że chcesz z lasu jesteś bardzo niegrzeczny już się namyśliłam zaraz ci przeczytam wierszyk o koziołku rimek nie gryzie na wiezy strazak zasnął i chrapie w dole gapią się gapie dużego wstań nie walaj kolan I ręcznik też ćma a biedny ile masz tej gorączki posłuchaj uważnie a jak się nazywa taki pan co naprawia lampę kontakt jak się zepsuje Kasia powiedziała że kominiarze to są też czyjeś dzieci ale ty pójdziesz już spać jadą i trąbią tramta ta tam tak bo może ktoś się poślizgnąć i złamać sobie nogę dostanie nowe hanka też nie bo jesteś nie grzeczna trochę przetartą to bardzo dużo kto ci powiedział że nie masz rozumu idź ale zaraz wracaj ładne masz włosy ale nie wolno tak brzydko odpowiadać ee rączki to miałaś do Swoszowic i do Bronowic jadą z powrotem pędzą galopem malutki śpij śpij a kto wymiata kominy a z kim się bawiłeś taka gęsta zwiędły chyba a nie schudnęły a wogóle to piszę ołówkiem a gumki używam do wycierania do mazania a gdzie jakiś krasnolud kasztanki rosną na drzewach I co ś zrobiła z tym ptaszkiem murarz pali się pali się pali się pali się bo urwiesz Broni głowę jeszcze będzie lato potem jesień i dopiero zima i wtedy przyjdzie jedz kiełbasę oo tu masz jeszcze krzyśka to pani służąca a ty wiesz gdzie mieszkasz a kto leczy dzieci co to jest widocznie nie położyłaś na swoim miejscu i teraz nie możesz znaleźć przynieś sobie Jasiu miednicę i mydło nie bardzo dobra pójdziesz teraz z Bronią do parku Krakowskiego może wytniemy te zwierzątka prędko zgadniesz i pójdziesz idź do Broni wydostanie ci pogrzebaczem daj jej jakąś zabawkę Inusiu taki pan nazywa się inżynier oo tu wskazujący nie urwał się może go ktoś odczepił z łańcucha z budy w lesie nie+ma kózek są sarenki ja nie mam czasu kupić idźcie do miasta kupcie widokówkę to napiszę też mam położyła kucharka na stole "" I coś jeszcze robiła w szkole dziękuję dam no nie wiem ty się nie bawisz bo ty wiesz że nie wolno dobrze kwiatki śnieżyczki a kto uczy dzieci takie dzieci nie bawią się zabawkami zagadki moja też nie nie rozumiem I co teraz trzeba z tymi pustymi garnuszkami zrobić konwalijki I co teraz będzie był sobie ptaszek poleciał w lasek przecież teraz jest lato to musi być słońce i pogoda to jak tatuś przyjdzie to ci da jak marzysz to na+pewno dostaniesz nie wiem teraz jej ciepło to jest witaminka Be a koziołek tylko becy dzisiaj jest święto dzieci kalafiorek gdzie to się pali nie bij jej ale ona jest tylko w bajkach to postaraj się być tak grzeczna żeby pani Dębowska nie mówiła że jesteś łobuz pójdziesz z mamusią na bal i na przedstawienie a może jeszcze wyższy zrobisz żeby się trzymały kwiatuszki dzieci dały domek dla ptaszków a piesek tam wszedł kunegunda się nazywała bo mu się nie urodził może Nosagigi teraz rysuję co innego tylko jeden może wygrać no to szukaj obrazka z kwiatkiem drugiego obrazka takiego samego ciocia Marysia a jak się ten paluszek nazywa na Zamojskiego tak ósemka przejechała to taka co chodzisz spać dzień+dobry basiu czemu ty kroisz na podłodze co to znaczy myka Co ty tak pachniesz takiego sobie kupisz czy innego większego sama włóż po+co niesiesz tę wodę jakiego ptaszka dlaczego śrubowe nie będzie krzyczał na Terenię weźniemy ją były najpierw są kwiatuszki a potem się z nich robią kasztanki a dlaczego nie dam ci teraz dopiero jak skończę zjadłeś dobrze mama znalazła a gdzie Basia była wsyscy na rynek pali się w mieście nie ty wygrałeś bo ty więcej karteczek ułożyłeś to bardzo tanio mówiłam żeby+ś nie upuścił jechałeś ale nie pojedziesz teraz bo cioci Basi niema w domu tak się nazywa ten kogucik narysuj mu jakąś dobrą budę trzy lata czy trzy miesiące muszę nasmarować oliwą monter pojedziesz jeszcze do szkoły jasiu chodź jedz obiad a ja sobie wolę Jasia bo już nie ma zabaweczek wszystkie rozdał dzieciom dobrze dobrze siedźcie sobie na Plantach po jakiemu ty mówisz po chińsku czy po arabsku później poszukasz teraz idź już na+pole ja ci pokażę jak trzeba pompować zajączek zajączek bo śmiesali za ryby jak zobaczę że naprawdę złamałeś to ci dam lanie nie o komu tylko o kim maleńki patyczek wytwarza płomyczek oo widzisz tu są wskazówki w zegarku może jeszcze ty ale garnki same się nie pozbierają może na Kołątaja się pali dlaczego świeci opowiedz dziadkowi co ś tam widziała nie bój się no co to jest zimno na polu ja sama umyję Tenię ja myślałam że myśliwi polują tak przez Sienkiewica pzez Kołątaja jesteś psuja są pieniądze a dzisiaj ci powiem jeszcze jedną zagadkę I zaśpiewali jadłeś tam co bawisz się tym przecież okna ci samej nie wolno otwierać do jakiej szkoły nie Basiu z takich kwiatuszków nie robią się kasztanki zobacz jak rączki będą pływać po wodzie chodzi po podwórku i szczeka czasem ugryzie człowieka tam były same takie duże dzieci jak Hania a na Browalnej od dymu czarno nie przeszkadzaj mi a jakaś pani albo dziewczynka zebrała poziomki z krzaczków do koszyczka i przyniosła na rynek a śmietankę zbiera się z mleka a twój tatuś pracuje gdzieś to ja ci muszę asystować teraz będziemy pić herbatkę książki są do czytania czego a któż to rysował myślisz bo pójdziemy do sklepu cytryna nie jest słona tylko kwaśna a do czego jest wskazówka a ten jak co ona tam robi proch jest na ulicy nie może ktoś mu włożył pomógł a jak woić do mnie bęc to mnie finej pęc nie dam ci nóżki masz czyste a ty gdzie mieszkasz ja się nauczę widziałeś jak rybki pływają bo Terenia grzeczna jest słucha i mamusi i tatusia albo gryzą złodzieja takiego z lasu chcesz słucham a co chcesz to jest ręka a może to są truskawki bo takie same ja już nigdy nie będę młoda ciocia Basia przyjedzie na święta Wielkanocne kciuk z jajeczka ze śmietanki a Terenia też ma iść do pani Klimasowej nie marzec bo tam niema małych dzieci mało ubrana a wiesz co to znaczy towarzyszyć śmietana jest w twoim garnuszku a to będziesz się bawiła z Jolą w ogrodzie tak nie nie pamiętam zaraz zobaczysz co to takie jeszcze jedno jabłuszko ci daję mówi się proszę mi poprawić tu pisze żeby mama zapłaciła składki a mama już zapłaciła może ja nie widziałam córeczko jak on schodzi z nieba ale one są delikatne las kasiński ale daleko od domu ty się nazywasz Jasiu a wujek się nazywa Tomek nie wiem słucham teraz nie mam czasu a co sobie chcesz zrobić ja mam tylko dwa rogi a ile pani płaci tej służącej bo wiesz Jasiu był jeden chłopczyk który się zgubił miał cztery latka i pytali się go gdzie mieszka i jak się nazywa i on nie wiedział nie do tatusia tylko na przedstawienie i na bal a gdzie on ma dwie nogi a taki co prowadzi auto ale to nie są wilki tylko lalki możesz już wyrzucić powiedziałaś nie ugryzie po co ci jeszcze jeden pod którym numerem a ile Hania chce tak teraz ma kabacik oo widzisz tu jest bukiecik jak będziesz chora to pani doktór przyniesie pełną flaszeczkę i zrobi ci zastrzyk dlaczego za tydzień I teraz piesek płacze bo nie może zeskoczyć z drzewa może to Stefanek a jak spadniesz ja pierwszy raz widzę taką nie grzeczną dziewczynkę ty jesteś za ciężki mój Mietek sam sobie prasuje spodnie oo ty wstrętny czym ja będę wycierać źle skacze po piasku a po wodzie pływa nie bo nie wytrzepany to są wilki te moje lalki weź sobie świerszczyk jak pani Lenie okno się rozbiło to kogo zawołała jarzynową nóżkami wiem nie ugryzła cię nie oba naraz co to jest oo tutaj widzisz tak tylko ostatni raz byłeś u innego fryzjera bo tam był remont powiedz Jasiu Broni żeby włożyła te kwiatki do wody kiedy te ptaszki babcia mi dała a który ma złą naturę na na na a co to jest remont wiesz jak nie uciec ojce drogi a jaka jest piłeczka inka co ty robisz w kuchni żeby się kółko nie przerwało to też ładna historyjka pan Bóg dał mamie Kasię w szpitalu bo byłeś niegrzeczny jutro ci opowiem a teraz chodź już spać bo późno jest a taki pan co robi buty w dole zebrali się zebrali się zebrali się właśnie to jest mleko no ile masz gorączki a kto stawia domy jak pójde do miasta to ci kupię taką maselniczkę do ubijania śmietany wieczór będzie niespodzianka lubię a ty lubisz jak ja ja mam zegarek na pasku daj mi na parówkę ładne zecy pewnie ma chore oczka mówi się do niej i mówi i nic nie rozumie no dobrze leciała mucha przecież jest zepsute zgniecione niema się czego bać jak będziesz duży i będziesz chodził do szkoły to będziesz umiał pisać bo tatuś już idzie na ćwiczenia kółko skacze I siusiu ona w domu robi dobranoc Jasiu nakryj się bo tu zimno czy to myśliwi domy budują jakiego chcesz prawdziwka kozaczka czy rydza a kto sprząta u pani trzeba było ładnie odpowiedzieć pan fryzjer mi obciął on jak idzie z Hanką to jest taki niegrzeczny kto to do mnie przyszedł mam nad łóżkiem drewniane ptaszki co się urodziło czego tańczyłyście w szufladzie w biurku ale nie bierz bo tatuś będzie się gniewał chodź ubiorę cię a Nosagigi to wilk no to nie wycinać ale płomyczek właściwy to jest taki mały ogień oj jak ci nie ładnie no co tam ciekawego w tej twojej gazetce a powiedz mi czy wiesz jakie jest szkło a ja bym chciała być chora właśnie ty mi powiedz jak się nazywa taki domek co po szynach ucieka takiej co mieszkała w lesie bo tatuś jej był leśniczym no jakie jeszcze obrazki masz do dołożenia bo tam nie sprzedają zabawek w sklepie na obrazku jest rzeczka niebieska pieniążków się nie kupuje tylko się je zarabia pracuje się na nie co się panowi Janowi stało krokodyl spróbuj sama ja nie przywiozłam ci zabawki a kto potem jeszcze przyszedł no na szczęście idzie nie zepsułeś całkiem umiem a czyj to dom ale twoja główka pachnie a na głowie się nie robi manikiru nie mam muszę dopiero kupić nie Grochowa tylko Basia Grochola tata no masz kto ci go dał jak pies zobaczy złodzieja to głośno szczeka i rzuca się na niego i wtedy go może ugryźć w szafce z zabawkami powinna być dobrze poszukaj gimnastykują się na tym dzieci ale są też gdzie indziej nie brzydko sobie umalowałeś ona już jest stara i zniszczona ale może jeszcze nie jest do wyrzucenia może się jeszcze komuś na coś przydać a to a w piątym sześć fortepianów w szóstym armata a ten serdeczny bo na tym nosi się pierścionek jak wszystkie sprzeda zbiera sobie kos psenicy pewnie nie będzie burzy i deszczu też nie będzie bo ładnie jest na+polu jaką jeszcze umiesz weź sobie tylko nie zgub tak jaka dziewczynka bo jestem stara powiedz mamusi dobranoc oliwą posmaruję to nie będzie piszczała słonko jest złote może pojedzie nie podrzałem tylko podarłem posłuchaj Inusiu takiej zagadki pojedziesz schowaj nogi cukierki dostaniesz balonik ma Hania ty mi powiedz jaka jest a na czym Anula ma siedzieć zegar bije gdzie indziej teraz nie huczy no to pozbieraj kasztanków się nie kupuje może by mi pani pożyczyła tej służącej teraz nie wypluwasz ale przedtem wypluwałaś herbatka nie chodź nie trzeba robić tutaj błota oo nie zapałkami nie wolno się bawić spadniesz gdzie to się pali starłam ci kredkę a pamiętaj że chłopcy się nie malują jak ci dawałam jajko to troszkę się wylało i jest plama szpaka dał nam tatuś a kto wprawia szybki do okienek już nie masz to wygrałeś złote jajka są przeczytać ci świerszczyka ani twoje ani Hani nie wolno targać nic tu niema ja będę doktorem niech pani do mnie przyjdzie otwarłam no chodź dotknij tego przecież to nie gryzie w łapach nie wsadzaj tam garnków bo trudno potem wyjąć po co ci łyżka do butów nic nie słuchasz tak brzydko mówisz ta flaszeczka jest już pusta ale zaraz będzie noc cztery no tę kiszkę długą mamusię tak główka boli jutro pójdziesz to jest jej siatka a ciocia nie ma innej siatki i nie ma w czym nosić I zobacz jakie suche są już mamusi włoski a furmana lubi pewnie dlatego że się zmęczyłam bo jechałam długo pociągiem jak ładnie zjesz zupkę to usmażę ci grzybka nie o kogo tylko o czym co uzbiera dziobkiem kole do zakładu to opowiem ci co innego może tego nie umieją Chodź tu Janek teraz zgadnij to w którym jest ciocia Basia jest w Karpaczu przecież masz w ręce piłkę chodź puszczę jeszcze raz no to ładne rzeczy ja słyszę może w worku takie łatwe a nie chciałaś odgadnąć ej zepsuła Inka bąka nie dwadzieścia sześć o mało nie wpadła z nim pod auto w drugim piasek a w trzecim kapustę ziemniaki selery groch fasolę to już jest do wyrzucenia już by było po mnie w samych majteczkach jaką flaszeczkę bo jaka jest ta moja torebka oo komin mówi się przepraszam słodkie są ciasteczka i cukier ale jak się nazywa ten domek babcię w krzyżach boli w garażu a jak góral spojrzy paf do mnie się pif paf nie mówi się tak na mamy głowę a gdzie on ma ogon może na gwiazdkę byłbyś grzeczniejszy gdybyś dopił mleko tak oj to bardzo chore pani dziecko to się nazywa zagadka I muchy siadają na nich a muchy roznoszą choroby musisz uważać żeby głowa cię nie rozbolała od słońca tylko nie grzeczni chłopcy tak robią ale dziewczynki nigdy gdzie ty idziesz Inusiu ale nie mówi się acego tylko dlaczego nie ja nie chcę naprawdę z paluszków wyrastają zaraz będziemy mierzyć prawdziwym termometrem pytała o różne rzeczy tram ta ta tam tak jak się skończy to małe to damy Jasiowi nowe mydełko pojedziesz I co jeszcze bo jesteś psuja pokaż Tereniu mamusi flaszeczkę a kto będzie dzikim kotem pojedziemy ty się położysz do łóżeczka a ja ci położę kaczuszkę pod poduszkę taka duża dziewczynka nic z tego bo jesteś jeszcze zakatarzony nie pierzyna tylko kołdra na tablicy pisałaś to się nie da Jasiu zrobić może na Sienkiewicza na Kołątaja niedobrych rzeczy w alei Pierwszego Maja no siadaj i ładnie jedz jak to nie chcę popsujesz je no i co gdzie ś tak długo była ten brudny kłaniam w pas zastrugaczką no zżółknie i opadnie uschnie gdzie ś ty była Inusiu nie oddam jak nie będziesz miał kataru nic jak będzie siódma godzinka nie wylej na podłogę żebyś dobrze widziała nie zegar nie śpi zegar idzie nie Bronia prała zapałki przecież wytwarzają ogień ale ja tam nigdy nie byłam wskazują która jest godzina i dlatego się nazywają wskazówki urosły co pijesz białego codziennie ile chusteczka ma rogów zebrali się już niema karteczek a co ona zrobiła złego I co więcej mój słodki kocik włóż jej sukienkę to by i nas nie było a co ci przywieźć z Wałbrzycha I jeszcze konika pocałować chcę Jasia a teraz ci opowiem o Małgosi i Jasiu jaki ładny masz kapelusik może Nosagigi ja z tobą pójdę Inusiu do ciebie a czemu ona ma iść do piekła nie można a pod drzewem bo ty jesteś odważna dziewczynka żadna dziewczynka nie powinna być łobuzem bo go chciała wykąpać dzisiaj jest piąty ale czemu otwierasz okno jak ci nie wolno bo+ście wyjedli a ciebie nikt nie kocha a skąd się biorą jajka jeszcze trochę gumki zostało w ołówku no słuchaj oo to nieładnie czym ty poplamiłeś obrus a czym pachnie a mleczko ej Inusiu Inusiu co ś ty taka nie grzeczna się zrobiła one pokazują godziny zwykle nie ma ja się nazywa ten ptak ja nie mam stajni tak jak ta kucharka posłuchaj nie bo by nie mogła wrócić wiesz że nie wolno ci ruszać zegarka no pomyśl Inusiu co to może być I tatuś i mamusia a jak jest dużo prochu w lecie to jeżdżą takie specjalne auta i polewają ulice nie ma spytali się zebrali się później przyjdziesz do mnie dobrze powiedz że kotek poszedł do aresztu odsiadywać karę za to że był taki złodziejaszek takie śliczne miałaś włosy gdzie ś je podziała bo nie miałam pieniędzy przecież mówiłaś przed wyjazdem że gdzie indziej jedziesz nie a gdzież to auto widzisz pani Lena szyje mama pisze babcia robi laleczki Na zielonej łące pasą się zające dwa skacze po podłodze jakby była żywa ty go kiedyś rzuciłeś na ziemię i obił się tenia pójdzie do babci bo psy pilnują domów żeby złodzieje nie kradli nie bo nie mam szamponu szklarza nie z Ewusią jedna moja koleżanka ma buty czterdziesty siódmy numer a jak się to nazywa to nie wiadro oo rety pali się nie wiem a to złamałeś to jest taki kwiatuszek w kształcie dzbanuszka a słowikowi służy za lampę w sanatorium aha aha no a ty widziałeś jak na przykład tramwaj się wykolei później też go stawiają na tory sterownik no proszę może ci doleję wody mhm a te już są jakieś inne nie a po co a ty masz nową jedną nie tak jedzie tędy o tutaj nie mhm nie ma które są niepotrzebne a ty widziałeś tą jego kolejkę oglądałeś wspaniały aha słucham a w prawdziwych pociągach te szyny są przykręcone do tych podkładów a te podkłady są drewniane i to się wszystko tak mocno trzyma ta żółta bo to jest szyna wiesz ładnie go zapakujemy bo kolejka jest zepsuta lokomotywa nie a te mają szare podkłady no to się mówi poproszę nie tak Wawrzon to sobie później skleisz i tak sobie cały dworzec zbudujesz nie aha a ty wiesz że to fajne jest do czego ona służy nie widziałeś już wypiłeś końcówkę ty wyjaśniasz wszystko cioci jak to funkcjonuje tak można się bawić i bawić pokaż to dużo ma nie które te są czarne a tu ci nie wypadnie no bo musisz zakończyć tam ten tor już jest dobrze już jest dobrze a jeszcze jak jest naładowany to jest jeszcze cięższy nie wypiłeś bo i radio gra w kuchni nie no no ty masz fajne zabawki wiesz aha i on przesuwa te chmury tam u góry a później można tu przełożyć nie tak jak prawdziwe nie no bo pociąg jest ciężki i by zakłócenia były ja ci tylko chciałem pomóc o Wawrzon to co rusz ma coś bardziej zepsute teraz no wszystko naraz by nie mogło nie aha aha żeby pociąg nie wypadł z toru tak a on też ma z NRD aha a to duże to jest betoniara nie xxx ale jak taśma taka jest nie powolutku musisz składać a co skrzywiło ci się trochę to możesz różne pociągi układać widziałeś w mieście tam była też betoniara i to się później skleja tak fajne no to to jest taki rozjazd zakończony tak tylko to zakończenie w złym miejscu umieściłeś tu musisz zrobić drugi tor Wawrzon to ty już się teraz z tatem nie bawisz tylko sam no mhm Wawrzon sam sobie daje radę to jest twój kolega tak aha i to wszystko musi się mocno trzymać nie a na czym sam ma takie krzywe tory jak ty zwrotnice różne ma też całe mnóstwo aha a ty tam akurat przechodziłeś tamtędy i ją widziałeś tak a z czego on jest i tak a on ma tak na stałe rozłożoną czy też tak jak ty składa i rozkłada tak a co chciałeś wiercić a to są podkłady aha i tu jest to zakończenie tak a co to jest mhm fajne ładnie zrobione nie i co ta końcówka robi no ale ten dworzec to bardzo fajnie wymyśliłeś rozumiesz tam żaden wagon ci nie wjedzie na tę zwrotnicę a tam masz wewnątrz nie co mu się stało Jacek nie widziałeś u niego tu jest taki domek nie i co będziesz wiercił no cała linia kolejowa a kto strzela do pociągów aha aha to była na samochodzie wieziona tak mówi aha jak wsiadają do pociągu transformatora nie będziemy wyciągać wiesz delikatnie trzeba to zakończenie sam zrobiłeś musisz tam dołożyć jakiś tor jeszcze dobrze a takie zakończenia torów ma plastikowy no i jak tam pasażerskie przejeżdżają to żeby na ludzi nie padał deszcz nie tu jest transformator a jeszcze coś prócz torów to też przywozi ty masz tu mieciutkie policzki nie kazali mu zejść z torów a to są drewniane czy plastikowe a co się w młynie robi Inusiu ty nie chciałaś czemu ty się bałeś auta plecki i tam się zaczepia wagony ty się nie boisz bo ty nie uciekasz na ulicę a Dorota uciekła janeczku trzeba najpierw rajtki ubrać tak tu z+przodu dziś stłukłeś sobie główkę w kuchni wiesz to brzydko zrobiłeś a niech już będzie jestem taki duży smyk acha fiołki tak powódź zalała dom i strażacy przyjechali na pomoc ale ja widzę że ty głosu i gardła swojego nie żałujesz bo tak krzyczysz że cię słychać na drugiej stronie ulicy jasiu chodź jeść już kończę a co mu się stało dlaczego janeczku nie chlap się masz herbatkę zaraz będzie obiad mamusiu bo Inka mie przezywa nie bo tu jest zimno a kto mniejszy Pimpuś czy Kajtek i ona będzie parkować teraz w tym przecież sama mówiłaś że jak ktoś umarły to nie chodzi no właśnie wszyscy jeżdżą nikt się nie boi a ona nie pojedzie znowu brzydko mówisz a z tych też mogę to właśnie ci przyniosłam laleczki dlaczego mi wziąłeś pantofel tej nie jedz bo zielona a ty jak dzisiaj jadłaś jak będzie niegrzeczna to ją odda dlaczego ja mam mieć zawsze najgorszy talerz tatusiowi dałam nie chciałaś pić to dałam tatusiowi opalać się bo śliczna pogoda ach to był rzeczywiście tran ale stary dlaczego mam nie pisać złamałeś kwiatek i dlatego gniewałam się na ciebie pocztowe śpiewają o młynie a czym będziemy kopać węgiel dobra była z przedszkola bo tak się mówi dlaczego tak proszę siadać jaki jest świat przez te okulary to takiej się nie da kupić taka jest w zoo na Malcie tak czarne no to jedz prędko dalej zanieś te buty do kuchni do wyczyszczenia dlaczego bo już są podarte zniszczone przyszła już ze szkoły no właśnie brzydko jadłaś śniadanie poproś tutaj a ponieważ muszki są szkodliwe bo są brudne więc rozpyla się taki proszek i one wtedy uciekają zostają zrób sobie taki płotek dookoła tam się poprawisz będziesz grzeczna ogrzejesz gdzie pojechał acha a ja zrobię taki taki długi budynek tak tenia też Tak no po torach nie bo po torach jeździ ta kolejka to leć pod kanapę go nie puszczaj co to jest ale to później mhm no co my z taką niegrzeczną Hanią zrobimy tamto poszło do naprawy i co długo sprzątaliście z tatem później daleko trzeba długo jechać pociągiem potem długo iść na piechotę aż się wejdzie w taki ciemny las to nie jest balonik tylko futerał dać ci Jasiu chleba tu podrapałeś sobie rączką syneczek mi pantofli nie podał nie kocham mojego synka tak nie zrzucaj tak lali połamie sobie nóżki przecież dopiero piłeś herbatkę jak ci będzie smakować tak się nie mówi do starszej siostry hania jest na górce ale zaraz przyjdzie zawiązwiążemy chusteczkę pod brodę i teraz już jesteś dama kiełbasę się robi ze świnki jest w torebce do Olszany pojechał prawdziwe czy takie to w kolejce a teraz co są takie same tak piszę referat to połóż się na kanapie i odpocznij no jeszcze takich klamerek nie widziałam ja widzę że masz tylko cztery nikt cię nie uderzy to są klamerki więc prawą się żegnasz jesz i wszystko robisz prawą a co ten piesek robił to jesteś bardzo niegrzeczny już niema wysprzedana widzisz tu masz jeszcze mniejsze klocki te mogą iść na górę ale żeby trolejbus ci torów nie popsuł nie popsujesz torów wypity tak to się znowu połamie nie chcę przejechał zmieścił sie śpisz psonia zostanie masz klocki układaj sobie zdejmiemy butki wieżę taką dużą z czego ty to zrobiłeś pokazałeś pani jeżowce musisz na tym zgięciu jedno przypiąć o właśnie no tylko starzy ludzie podpierają się laską no to kto wam poświęcił jeżdzi takim autem nie ty pójdziesz do zakładu dla niegrzecznych dzieci jak szliśmy do parku kiedyś to na drodze leżał szczur to tran bo muszki są małe to mają małe buzie a krówki są duże to mają duże pyski ona sama nie może być na polu a jak a zapytaj Hanię o czym ona jest jaki smak ma ta pycha bo szkoła jest przede wszystkim dla dzieci i młodzieży tyle co się da to odtargałam zaczynamy od kolejki to byś musiał mieć taki dźwig co ci ładuje te wagony nie w jaki sposób jak to zrobiłeś słuchaj widzę że masz tu wszystko porobione z grzejnikiem a tu masz te klocki fajne a czemu to jest tak przykryte a to ciągle wylatuje no masz weź te nuty z wierzchu powiedz Hani żeby przyszła pisać zadanie dam ci zaraz nie wszędzie jadą auta no babcia tak powiedziała idź tam na balkon no jak nie chcesz to idę z Jolą dla kogo ta budka ale chyba od tej tu nie nie da się acha sam zszedł jasiu daj mi te buciki podaruj mi bo ja nie mam takich ładnych dlaczego płaczesz Inusiu tych bucików się pastą nie czyści bo to są zamszowe czym ją całował moja kochana wysprzedana słyszę poszukaj mi papierosów acha masz też dlaczego jak jesz barszczyk to rośniesz nie słyszę się mówi no płot można zrobić z takich pojedyńczych żeby ci starczyło na ten budynek jutro czop to jest drewniany duży korek którym się zatyka dziurę w beczce żeby się nie wylewała woda wszystkie dzieci powyjeżdżały na wakacje a jaki masz wagonik w tym pudełku też towarowy chodź przeniesiemy to wszystko ciężkie teraz te wagony nie nie wiem właśnie co to będzie za śliczny dom a skąd to masz I co robili ci strażacy I jeszcze co można dodać trochę cielęciny królika a z ludzi się kiełbasy nie robi ja nie jestem wcale smyk jeden to ty jesteś bo ty jesteś mała to nie pójdziesz na podwórko kipi mleko proszę pani no wiesz Rysiu wnet studia skończysz i nie pojedziesz sama na drugi raz ja będę miała zielony a ty czarny na stacji gdzieś żeby załadował ładunek i dopiero by pociąg ruszył nie mhm no te co teraz robię z nich no a gdzie masz swoje cicho po tym będziemy poznawać że mój ma wciśnięte a twój nie ma wciśnięte nie jak wiesz to po co pytasz E cztery masz to było zeszłego roku teraz już tak nie będzie no a twój ty już śpiący jesteś nie podoba ci się Inusiu jaka to bo coś się wylało w łazience pod wanną to tych popsutych nie ruszamy żeby się nie popsuły bardziej ty mówisz a nie śpisz spódniczka i żakiet wypiłaś już mleczko a jaki to jest kotek parszywy kotek no to pamiętaj takiej brudnej rączki nie pocałuję idź umyj ale pan milicjant dziś nie pozwala się tam bawić dzieciom ten nie rutro tylko zeszłego roku pożyczyliśmy od Tomeczka konika na biegunach nie dostałam już lajkonika ty nie pilnujesz Teni dlaczego uciekasz na ulice po co ś te śmieci tu wysypał łuna juz całe niebobiegarnia sama nie pojadę a Dziunia nie może jechać tak się nie mówi bo to jest brzydko nie nie powiem ale bądź grzeczna i tak już nie rób koleją autem jak Pan się zapatruje na międzynarodową sytuację acha o taki ci zakład dla starszych chodzi chyba nie no z tamtego barszczyku już Basia podrosła troszeczkę aspirynkę poleciał pieseczek w niedzielę do boru i wrócił do domu wcale bez humoru siekierkę mu wzięto ogonek ucięto pamiętaj pieseczku że w niedzielę święto dobrze siądź sobie teraz na krzesełku babci Leńci nie to co tory są takie fajne musisz kiedyś tam iść tak a kto grubszy babcia Joli czy ciocia Wisia I co ona zrobiła pójdziemy do drugiego pokoju ale ja inaczej zażywam no co to jest pałac acha takie będziesz miał niby belki nie fajne zaraz ci przypnę do kołnierzyka no nie wolno chodzić po torach mamy tam klocki w tym koszyku co Hania ubrała na nos musisz tam kiedyś iść na wiosnę pewnie pójdziesz z mamą i z tatem jak dzisiaj na polu już jest pora obiadowa a z której górki zjeżdżasz a po co ci a wylej znowu to będziemy bić ja ci poszukam bo tak musi być bo się nagrywa a na dole u tego kijka to jest takie kółeczko żeby się cały w śnieg nie wbijał cicho Teniu cicho tatuś śpi I wyrzuć piórko do wiaderka jak jest tak wysoko naładowane węgla na przykład a potem kto przyszedł i zabrał go niemowa jesteś oo tu masz dziurę spytaj sie mamy ile chce herbaty tamta wieś nazywała się Kunice teniu nie ruszaj książki Teniu nie wolno herbatki się nie soli tylko słodzi no trudno nic nie zmienimy no a teraz mi powiedz jak się nazywasz też pracują dziękuję ale nie kładzie się pantofli na stole ja będziesz taka niegrzeczna to cię oddam do zakładu poprawczego dlaczego mnie stąd spychasz już ide zobaczyć a może mi kupisz takie buty wieżę jakąś ale i tak nie trzeba ich tu wysypywać ustaw sobie teraz inny domek tak się mówi to znaczy że ten kto je chleb jest zdrowy baw sie autem nie spają tylko śpią jej mamusia jedzie z nią no co teraz poprosimy go to weźnie tak na deszcz daj dlaczego no to dziękuję nie dusić mamę i całować ciała mięska nie żałować przeciez ty masz dwie nóżki a kot ma cztery łapki a co robiłeś na górce wypiłaś już pychę tu furtka przecież ty masz brodę nie on ma pałkę i czapkę z piórem na głowie i teraz wszystko przykryjesz on nie umie tak wysoko skakać haniu dobrze zostaw w domu bo ja już jestem za stara no słyszysz Rysiu to kim ty jesteś bo ich mamusie muszą pracować i nie mogą z nimi iść nad Kamienicę nie wystarczy ci tych ciastek przecież czemu nie pójdę bo mnie noga boli Moaaa moaa a wiesz co to jest zajezdnia bo ś mi nie podał pantofli ani się ze mną nie przywitałeś do cioci Loli nie gdzie ty mieszkasz idź do pokoju bo Hania tu pisze zadanie co jest więcej trzy czy cztery a po co mam zawołać proszę uważać nie wolno ci "" nie bor tylko bór dobrze baw się przy domu a co to znaczy psychologiczny no gdzie Hania poszła no musimy mu kupić takie proste i krzywe i zwrotnice te muszelki co babcia ci zrobiła ale ten chleb kroiłam dla Jasia a nie dla muszek I co on robił taki sam jak tamten czy inny tomeczek pojechał z mamusią i tatusiem na wakacje a kto większy Dorota czy Jola tobie podgrzeję z nart nie zlecisz tylko się przewrócisz w śnieg są w kieszeni od płaszcza na Lea to ty się w nim nie zmieścisz a nie on na tobie to Tenia zostanie ze mną a tam może dróżnik chodzić i on sprawdza czy tory są w porządku nie wnet tylko niedawno zeszłego roku co tu było takiego ciekawego jedna pani no tu już mamy dworzec borówki ty mówisz przecież to auto jest zepsute a jak te narty wyglądają powolutku bo inaczej nie wejdzie nie trzeba nie gniotą cię te butki no właśnie dlatego żeby pociąg czasem nie najechał pokaż mi jak się przypina tym przecież już cię upudrowałam co oczko cię swędzi na to na co masz płakać kukułeczka to taki ptaszek a o jakim piesku ci babcia opowiadała e ty jesteś na wakacjach nie chodź tędy bo się uderzysz o maszynę pewnie chcesz być motorowym w tramwaju wąskotorowy tak nie możesz się prawie zmieścić teraz dobrze chodź Inka do nas Jola już wstała nie można niczego zabijać ale twarde patrz jakie tu kości a tu są takie haczyki jeszcze w lesie mówi się wypił a jeżeli chcesz to ci dam innego świeżego I co tam robiłeś co jest w tej budce nie Jola sama przyjdzie a czemu tam nie wolno wchodzić wszystko zabezpieczone nie no inusia mówi że Miecio z chorą nogą leży na leżaku na polu a ty nie chcesz iść kredek nie wolno rzucać na ziemię nie bo byś się zabrudził ty mnie zgniewałeś a nie ja ciebie a te buty mamusi schowaj czasem jedzie się na wakacje koleją ale lepiej żebyś nie palił bo to niezdrowo oo Herr Professor dzisiaj niema żadnej górki no co to jest ale czemu tak krzyczysz byłaś zeszłego roku masz brudny nosek wiesz że ci nie wolno jak babcia widzi na czwórce napisane Rondo to wtedy do tego tramwaju wsiada nie umiem bo to po rosyjsku wogóle nie będziesz pisał bo małe dzieci nie piszą na maszynie a wiesz co to jest kostium daj mi tą miotłę ja pozamiatam podwórko mhm a czemu jeszcze nie można na takim ładunku jechać na pociągu powiedz Hani że jak mamusia będzie jej codziennie kupować lody to jej nie kupi piłki stolarz tak się mówi o zwierzętach a my mamy buzie to ty będziesz się z Baziem wyścigować nie przyjmą nam spowrotem do świętego Szczepana co to jest nie wiem Inusiu może tatuś Wandzi a może kto inny a jeszcze jakie masz auta angorek a ty mi wszystko mów co ci tam się zmienia w tej kopalni taką większą teraz taką mniejszą może chcesz traktor ty pojedziesz do Sącza jeszcze nie jechałeś daj buzi no a co to za Mieciu Inusiu bo mi tu wygodnie masz takie coś też ale po co ja jeszcze tego nie widziałam twój był najpierw wyprodukowany a mój później i mój dlatego nie ma tego oczka no co a po sobocie kolorowe plastikowe nie słyszałam Basiu że byłaś niegrzeczna jak mamy nie było że płakałaś ja jestem dama hania takiego nie umie zrobić po ten jest taki sam tylko puszek jest ładniejszy pojutrze dzisiaj jest piątek jutro ciała mięska nie żałować a z czego by to zrobić a czemu pada te tramwaje które już nie jadą nigdzie już schodzą z drogi to idą do zajezdni kompocik a teraz robię taką stację tu taki dworzec bo klocki nie są jednakowej wielkości tylko są większe i mniejsze no to wszystko ci się tam zmieści buzia krowy nazywa się pysk rzeczywiście bardzo dużo dzieci nic nie szkodzi niech je a po niedzieli basiu to brzydkie żarty a czym ty się teraz będziesz bawił naprawi tak żeby buzi nie otwierały te butki może być jola ma cztery lata a ty trzy a po co jest ta budka przy tym wagonie zdejm butki i włóż pantofle a ja wtedy zdejmę pierścionek i włożę ci na paluszek ale jaką nie przybije dosztukuje pójdziemy do lasu jak tatuś przyjedzie uważaj bo ciebie auto przejedzie gdy będziesz szła ulicą no dorotko idź wreszcie na obiad do domu słuchaj jak śpiewają o panu młynarzu coś ci się pomyliło Inusiu umarły przecież nie chodzi nawet wolno nie chodzi tylko leży w grobie na cmentarzu jak się mamy w pracy a ty tatuś też będzie miał wakacje mam dużo roboty robimy te tory dalej nie przecież brzuszek masz czysty kogo jasiu daj mi twoje butki może już zdjąć to mleko ogień jest czerwony dym biały ciepło przynieś inną ta jest za duża nie mieści się w domku co tu masz musimy tu przybić blaszki bo się szpice zetrą kto ci powiedział że cię weźnie niech będą uchylone już Inka jedzie do domu nie nie wiem ty powinnaś wiedzieć to Hania umie tak robić ja nie jaka śliczna dama a co ś ty tak buzię napompował powietrzem inusiu powiedz Andrzejowi żeby nie dawał miotły Kajtkowi bardzo jak tu nie kochać Jasia muszka chce jeść chce żyć które to są te mhm to pójdę w kostiumie janek daj mi pantofle a to pewnie szła z miasta bo już w sobotę zaczęły się wakacje z tego tam masz jeszcze takie fajne klocki obieram groszek a co to będzie to by stała nie teniu daj mamusi igłę no daj spiralę widzisz ruszałeś i zepsułeś nie da się pisać weź sobie krzesełko nie rysuj podłogi do góry weź i siądź koło Januszka no żeby nie było zderzenia z pociągiem tatuś większy czy wujek Zbyszek tak jak jest remiza strażacka tak samo jest tramwajowa one nie są całkiem równe nie zrobiłbyś lotniska a co to jest tenia też z wami czym się bawi tam jest taka kolejka że dzieci jeżdżą taka jest nie taka duża jak prawdziwa ale też jeździ po torach może z innych klocków po kąpieli dostaniesz herbatki a co to jest Przyjechałam tak z daleka do ciebie już teraz na pewno nikt nie wejdzie do tej twojej kopalni "" Co ty tu robisz przecież ty jesteś mój wnuczek i Hania wnuczka to niech Dorota przyprowadzi ją na podwórko idź pokaż się mamie z tymi broszkami nie odpinaj to jest auto pocztowe pan Rudek i jego żona pracują na poczcie na korytarzu poszukaj mamusi pantofle bo jestem dorosła a dorośli przeważnie już nie chodzą do szkoły która babcia a co to było za zwierzątko tak a jeszcze popielniczka i lufka a potrafisz tak słuchaj Wawrzon to wiesz co może zrób z tych klocków taką ścianę wielką a tu w tym będziesz tak na niby wiercił źle wylądował zimny jak się te klocki nazywają daj Jasiu cioci buzi bardzo świetna inusiu dostaniesz kataru kto ci tak powiedział jaką pychę pijesz mhm mówi się jedzą to przyprowadź tu do mnie Tenię acha a kijki zdejm bo mi powykręcasz obcasy przecież nie słychać motoru to jak może jechać do domu to jakby ktoś chciał tam jechać to by spadł nie możesz rączki ci będą śmierdziały i nie pocałuję ci rączek teczka nie szła sama pewno ją Halinka niosła jaką plastelinkę a ja też jestem mamusią a nie bawię się na ulicy tylko na podwórku siedzę z Tenią takim czarnym kamieniem oj twoje rajtki są już w żałosnym stanie są tu lufki i co jasiu tamtędy wchodzi nie wolno kręcić gazem przejedzie to a jak panu smakuje herbatka ciocia Hala jest młoda a ja jestem stara nalać ci herbatki bo to jest Januszkowa lepiej mu dać kaftanik bo pobrudzi sweter potrzebne mi jest bo właśnie nim piszę jak się nazywa ten pan który robi stoły krzesła szafy po co acha podnieś kredki a co się stało helikopterowi że śmigło ma sklejone a ty wiesz kto jest niemowa na naszej ulicy jasiu chodź się myć teraz no to ci dam poszłabyś Rysiu na pole a nie siedziała tak stale w domu bo nie były wszystkie naraz kupowane tylko w różnym czasie raz jedno pudełko drugi raz inne pudełko z innymi klockami ja mam takiego mojej siostry synka takiego małego Marcinka tenia jest malutka nie umie jeszcze jeść po co to drzesz no już po lekarstwie odejdź nie chcę żebyś mi przeszkadzał autem niedziela to wyrzuć do pieca twój też tak bo one muszą koło siebie stać nie mhm a jak taki kijek wygląda i teraz do drugiego śmigła tak samo I co jest w tym domu gdzie ile a filary potem będzie jeszcze cieplej to teraz już będziesz chodziła nad Kamienicę to jest traktor a jak ja się nazywam chodził po podwórzu ale gdzie ta Hanka tak długo chodzi z klocków możesz zbudować zaraz zobaczę no tu będzie wieżowiec tu będzie stać koło stacji ale jak się ten kuzyn nazywa co mam zgadnąć spytali ludzi i pojechali dalej to się Jola trochę przejedzie a którą rączką się żegnasz śliczna pogoda idź na pole nie+ma ten pan tylko odpoczywał przy naszym domu i położył worek na murku ale on dzieci nie zabiera bo wrona poleciała wysoko do+góry jak on całował tę panią tak dzisiaj jest święto w każdą niedzielę jest święto i nie chodzi się do pracy tylko się odpoczywa jaki jak będziesz duży to b+edziesz miał taką co gryzie jak się nazywają ty jesteś mały a zresztą niema śniegu bo już jest wiosna mhm tam na wsi popatrz podoba ci się ten koszyczek żeby się mógł bawić I dlatego zagiąłeś rożek łobuz jesteś może cukiernia moze piekarnia zobacz kto przyjechał to się nie da całkiem odtargać mieciu cię tylko tak postraszył ale będziesz już ładnie jadła a w ogóle już jeździłeś karuzelą nie nie poleje się do nóg tylko do brzuszka mhm i będziesz tam wszystko oglądał co jest w takiej lokomotywie trzeba zawołać stolarza tamtego barszczyku co dawno jadłaś już w brzuszku niema z ciuchów masz najpierw zjem obiad dlaczego dać na pianino no to będzie fajnie jak ładnie poprosisz to ci dam ja wtedy zjem jak zjem hania z tobą pójdzie taką igłą możesz szyć to idź sam na co tobie laska nie wolno ci igły brać bo się pokłójesz mówi się Inusiu stolik stół stolik stołek stołeczek dobrze nie boję się tylko nie chlap się długo bo się przeziębisz janusz też miał w tym garnuszku żeby co trzeba grzecznie odpowiadać moaa moaa pampa chodź no prędziutko zanieś to babci mamusia zobaczy w sklepie czy są buciki tej wielkości nie boisz się że się wywalisz w śnieg dobra on jest malutki taki zupełnie mały ty jesteś mój pieszczoszek mój wnuczuś mój kocik co to nie powiesz mi dzieńdobry no prawdziwa się nie zmieści No idź do łazienki i umyj rączkę to cię pocałuję obiorę ci jabłuszko widzisz jakie fajne miasteczko można zrobić a co brała ze sobą tak a mnie daj buzi czemu dobrze będziesz się bawiła koło mamusi a nie z chłopcami nie na wycieczke pójdziemy w niedziele dam ci za to gołąbka złotego do zakładu poprawczego dla dzieci chodź tu do pokoju a auta policzyłeś lala kieruje autem w środku siedzi miś i zajączek bo Tomeczka nie+ma w Sączu a wczoraj jeździłeś Wawrzon na czym jeździłeś Wawrzon nową się da świecić a wypaloną się nie da a z czego będziemy robić oo fe jakie głupie żarty nie do krowy tylko do pani Storhowej przez Kamienice pójdziemy I gdzie spał podnieś resztę żeby mu a jak mierzyłam w sklepie to pytałam czy są dobre już wnet świeże jabłuszka będą rosły a co tam robi bo potem trudno wydostać to śliczne bronia ci oczka w rajtkach naprawi nie trzeba nosić do pani czy wujek widzial Jasia w okularach ciocia Hala jest młoda a ja jestem stara zdrowa jesteś nie tylko jest tak szaro ale nie pada wczoraj padał dlaczego nie możesz tata cię uczy Tydzień gdzie nie jedz lodów bo dostaniesz anginę a co ty tu masz za traktor po co je zrzuciłeś na ziemię no to też wciśnij a ja myślałam że te kijki to taką skórkę mają gdzie się wkłada rękę żeby nie zgubić jak się jedzie z góry taką pentelkę skórzaną no terenię ubiera jeszcze mamusia ale pewnie też się nauczy ubierać sama duża już jest a nie bo Tenia ładniej je prędzej więcej to kukułeczka tak woła kuku kuku ile ich było mówi się nie słyszałam nie listonosz ta pani jest szoferem na poczcie no wrono czarna wrono oddaj mi oddaj braciszka mojego a gdzie ona poszła ten co stoi koło helikoptera jeszcze kilka domków zrobimy Piko kupie no a słuchaj Wawrzon to może teraz zrobimy lotnisko co gdzieś to widziała Inusiu a ty pojedziesz nie widziałam może ziemniaki ma może kapustę może węgiel jakiś inny tu bo woda zalała dom no taka skomplikowana maszyna nie prawą rączką a nie lewą trzymaj już są wakacje dzieci nie chodzą do szkoły wakacje się zaczęły pójdziesz pójdziesz bo tam jest bardzo ładnie to tam jest taki pan który pilnuje tego ładunku tak masz już dwanaście to ci wystarczy szuka kuku kuku kukułeczka kuka jaką nosem w śnieg zobaczysz ile razy fe idź wyrzuć to paskudztwo bo klocki są z różnych kompletów nie słychać do miasta ale tatuś mamusi powiedział mama słyszała od taty nie trochę można spaść chyba nie jeszcze nie przecież dopiero niedawno przyjechała pojdziemy jak Tenia się wyśpi ale na tym w Poznaniu tu pociąg przejedzie pod spodem a tu górą taki most może być no to co teraz zrobimy już prędzej nie mogę no to czym się pewnie bawi do kościoła gdzie bardzo nieladnie się bawicie tu się naciska a jak to się bawi w damę daj naostrzę ci a ja myślałam że to traktor bo ma taki komin śmieszny ale masz dużo tych torów już możesz pić bo nie jest wcale gorąca jak ty się Jasiu nazywasz no widzisz a mój był później wyprodukowany całkiem niedawno i dlatego one są inne też musi ubierz się Inusiu pójdziemy po mleko nie musi dobrze naprawić napij się mojej kawy to jest taki pałac zupkę nie dla starszych dla niegrzecznych dzieci muszą pracować żeby mieć pieniądze na chleb bo wróciłem niedawno z pracy a tyś spała hania też jest moja kochana wnuczka przecież ty wisisz na tym stołku w lesie jak urośniesz to będzie twoja przecież mi zmarznie noga no teniu zostaw iglę mówi się składała Inka nie wiesz "" śliwka gdzie chcesz ty tu masz takie czarne jak węgiel te klocki nie acha mam kieszonkę ale nie mam chusteczki a duży to z której góry będziesz jeździł na nartach to jest tam w tej kopalni wszystko jak będzisz jadła to urośniesz większa od Doroty no już nie polecisz na Berka tata ci będzie musiał naprawić te zepsute a który dom większy w Sączu czy na Czyżówce do ogródka pilnuj jej sama trzeba było skleić bo by nie mógł latać no mamusia się teraz zabierze do roboty ale ty nie pilnujesz to będziesz miała zniszczone książki ale to jest nie zielona poduszka tylko bordowa ciemno czerwona co ty chcesz dobrą jest tam na Krzemionkach Halinka tak się nie mówi bo to nieładnie biały nie czarny bo czarnych wogóle niema no zjedz bo ci muszki zjedzą kocham cię co jest w tym pakunku co jest zepsute co pieszczoszku a dlaczego mnie nie chcesz pocałować ty powiedz jak wiesz z Tenią tenia pije wolno chodź tu do mnie na kanapę jeszcze nie ma bo on nawet nie potrafiłby się bawić ona jest już duża dziewczynka a zachowuje się jak zwierzątko to tam są małe różnice między nimi nie przewierci się nie i co się stało mhm i co jeszcze dobra z których klocków uśpij laleczki bo one są śpiące przyjedzie jak Tenia wstanie idź pokaż babci Leńci jakie masz ładne buty brzydko mówisz nie Lajkonik nie kładź tyle bo się siatka urwie a co to jest czop pamiętasz to nie bocian to wrona miałeś zjeść cały obiad ale tak ogólnie to one są bardzo podobne prawda dobrze dzisiaj ci kupie nie jutro to ty chcesz zostać krawcem no chodź pod kołdrę ale otrzep nogi beczkę zatkali drewnianym czopem zdejm buty leżysz na nim czy zdaniem Pana należy spodziewać się zmniejszenia napięcia w sytuacji międzynarodowej tylko ja mój postawię tu żeby nie przeszkadzał bo się będziemy dalej bawić nie jak dzieci stoją długo na wietrze to dzieci zaziębiają się a skąd miałeś kasztany wiesz że ja jeszcze nie widziałam takich klamerek fajnie nie jak babcia jedzie o wpół do dziewiątej do siebie to czwórka właśnie jedzie do zajezdni do Borku tam gdzie ciocia Basia mieszka do remizy myślisz że od tamtej jakbyś pilnowała swoich książek to Tenia by ci nie targała byłeś na spacerze żeby nazbierać zawołaj tu Halinkę to weźnie Tenię a przecież trzeba podróżować koleją do jakiego dla starszych zobacz tu możemy zrobić taki duży most na wieś do Olszany co to się pali ostrożnie dusić pieścić i całować jak tatuś przyjedzie to tatuś pojedzie sam mam a gdzie ty się chowałeś przed burzą I chciały myszki wymłócić z kłoska pszeniczkę a co zrobiły już niedługo za tydzień piorun przerwał przewody elektryczne i zgasło światło wstrętne chłopaczysko ty ś mnie zmęczyła Nakryj mi plecy mamusiu bo nie miałam tyle pieniędzy no co widzisz mama nie ma nic pieniędzy nawet grosika tu niema to przecież jest papierek z cukierka to się nie będzie trzymać na końcu roku cię wezmę a co się robi w pracy nie tyle chyba nie kosztuje nie białą a czerwoną tak zostawiłam w domu a jak ty zarobisz czym czego się boisz przecież to motor ktoś zapuszcza inka była na wycieczce musiały znowu same palić w piecu biłaś Jolę niech ci Bronia zapnie będziesz miała nauczkę żeby nie ruszać babci żyletek ani nożyczek z maszyny a ile on kosztuje ziemniaki pociąg osobowy z Krynicy do Krakowa odjeżdża wymieniła zaraz nie możemy bo Tenia jeszcze nie jadła szofer pompował kurzyło się z okienka i ruszył już tyle po nic nie chodzi się do sklepu a z której to klasy zeszyt pójdziesz potem z babcią na spacer z herbatką co ty robisz bronia ci zrobi powiedziały Kto nie pracuje ten nie je bawi się z siostrzyczką i braciszkami pomaga mamusi pilnuje młodszych dzieci do szkoły chodzi uczy się pilnie już ci rozwiązał wiesz co ciociu odwieź Inke do Krakowa bo ona niegrzeczna jest bije Jolkę później pójdziemy mama się teraz położy ale tylko do bramki tak z chorągiewkami pójdziemy jak tam było na wycieczce Inusiu babcia nie przyjedzie już suche rączki jola pójdzie jutro ze swoją mamusią co ty tu szukasz przecież mówiłeś do Hani mazgaj to jest właśnie przezywanie ugotuję rzeczywiście jesteś taka niegrzeczna Inka bo ja idę z mamusią do miasta to nie biorę lalki po za tym już jest chłodno i oni też zaraz przyjdą do domu spać zanieś Broni torebkę myszki mu nie dały odczep się ode mnie ty ohydo mała jak będziesz duży to ty będziesz pracować tylko musisz się dobrze uczyć no co będzie jak ty mi to wszystko poodgryzasz pomyśl dlaczego a wiesz co to jest pchła to nie pójdę z tobą na spacer Tobie tu jest bardzo dobrze w Sączu Inusiu nic niema ten pan by się gniewał jeszcze jest ale najpierw śniadanie jak będziesz dorosły to będziesz miał brodę co gryzie wstrętny chłopaku wstrętny przewróciłam się i rozbiłam sobie kolano robotnicy kamienica płynie do Dunajca Dunajec do Wisły Wisła do morza inusia była trochę zmęczona i tatuś ją niósł to nie dużo a po co nie nie mam czasu Inusiu chętnie bym ją wzięła wstań siądź sobie na kanapie dlaczego te czerwone trzeba naprawić wieprzowinkę nie wygrałam roweru ani radia Znowu ten Pimpek twój gonił koguta skąpidusza no nie płacz już przytul się do Haninego serduszka malutka we wózeczku żeby nie przyszli złodzieje i nie ukradli czegoś możesz tylko bądź grzeczna ciociu ja pójdę z ciocią na wycieczke ósemką jedzie się do Borku przytul się do Haninego serduszka a dlaczego pan każe Inusiu drzwi zamykać nie lufka mi niepotrzebna bo palę papierosa w tutce no najwyższy czas chodź jeść grysik tak ma taką małą Elunię tam a dlaczego płakałeś co to znaczy na+lapas masz niestety te kurki są zepsute co+ś ty znowu mojego buta włożył no nie+ma co mówić kończ kolacje idziesz spać masz tu pudełko od mydła też będzie pływać zepsułyście przecież ten okręcik zeszłego roku nie wal tak w podłogę czasem też jak ktoś nie widzi na oczy a to nie jest węgiel tylko koks I my jeszcze nie jedziemy do domu zobaczysz puszcze ci taką długą kaczkę nie mama była już duża taka jak teraz jak ty się urodziłaś żeby ją obudzić nie strasz go jesteś niedobra siostra Nakarmisz go a co tam robisz popatrz no Inusiu co tam stoi z flaszki pije jaką poszli wszyscy do Leszka i Basi może na ulicę zaraz da nią znak żeby pociąg odjechał pójdziemy do miasta na manifestację utopi się Inusiu zmoknie stanie się ciężki i utonie weź sobie poduszkę z kanapy bo ci zimno tak na podłodze widzisz tam jest wagon towarowy i tam się ładuje pakunki wózki wyciąć a teraz też tak jeszcze mówią na wsi kogucik był największy najsilniejszy chciały więc żeby to zrobił on potem trzeba było pszeniczkę we woreczku zanieś do młyna mięsko a to co jedzie Inusiu ty też się grzecznie z nią nie bawisz to ty też powinnaś zostać w domu ma dwóch braciszków Jurka i Jacka jak Jasiu jest grzeczny to nie jest zarazem w tej samej chwili niegrzeczny na chwileczkę czemu mnie bijesz ola no tamte moje I znowu zaświeciło się światło rzuć pójdziemy kiedyś na stacje to ci pokażę bo tam naprawiają drogę I co jeszcze ja muszę najpierw dać Teni jeść co nam daje krówka zostaw bo może Hani się przyda tej poduszki szkoda weź sobie kocyk włożysz skarpetki i krótkie spodnie przecież wiesz to jest ciężarówka prom jechałaś promem przez Dunajec chodź umyć rączki nie Basiu jak mama była malutka to ciebie jeszcze nie było a jak ty byłaś to mama już była duża jak się ugotuje to też jest zimna ty byś się co chwilę mył daj mi kawałeczek źle słyszałaś Inusiu ten pan mówił pociąg osobowy z Krynicy do Krakowa odjeżdża z peronu drugiego tor drugi haniu nie jedz tyle cukierków zaraz dostaniesz musi się zagrzać aha poczekaj już wiem co ci dać szczepana czego niebardzo no ale chodź a co w młynie robią Inusiu z pszenicy na wsi wykopali ziemniaki i Alisia przyniosła nie wolno bo ty jesteś najmniejsza nie tę mamusiną będzie młócił wysypią się ziarenka pszenicy z kłosów a Hanusia też nie trafi pewnie ona duża jest ale potem szła sama przez las żeby ludzie w czasie jazdy nie powypadali bo jest malutka a dzidziusie są malutkie wyjmij Tenię z chlewka a kto cię nauczył Jak będziesz żuć gumę to będziesz mieć wystającą szczękę śliczne były rumiane pachniały smacznie i wszystkim ślinka ciekła do jedzenia brzydko mówisz Inusiu pójdziesz za karę do pokoju Wstań oj niezdaro a jak się to auto nazywa no to co będzie Widzisz że mu ostrzygłam grzywkę nie Hania idzie teraz do krawcowej a wy się w co znowu bawicie a zjadłaś już kolacje dlaczego nie pilnujesz Teni dobrze baw się ale sam bo Hania musi pisać zadanie a co jest dalej Swoszowice czy Zakopane bedziesz pamiętał że w tej książce jest staniol po+co ruszasz żyletkę mój Jasiulek dlaczego to Inka wszystko przynosi prawdziwy czemu tak mrużysz oczka nie bo to pachnie papierosem tylko uważaj żebyś nie rozbił popielniczki która na nim leży w zielonym gaiku ptaszkowie śpiewają przyjechali autem robotnicy elektrycy i naprawili przerwane druty ale były tylko się chmurzyło i Jasiu pewnie się bał ten pan to jest zawiadowca I co jeszcze a dlaczego nie byłaby się nie zmieściła tylko widzisz że się nie mieści tak a czy chcesz żebym ci coś uszyła tak bo zjadła za dużo cukierków o stare czy o nowe no to nie zostaniesz w Sączu mimo tych pomadek i Joli Doroty Andrzeja mnie a co to jest remanent dorota ma za to Kamienice i Dunajec a ty masz tylko Wisłę mówi się inwalida ty też odpoczniesz sobie a takie niedobre kocisko gotuję obiad idź klęczeć do kąta albo lanie śniadanie proszę ładny a goni koguty latawiec jest Andrzeja dlaczego mu odbierasz tak koks czemu ś mnie zamknął idź Jolusiu do domu no czego jak ciebie nie było to mogłam wszędzie chodzić ale nie zmocz butów a po co a znasz ją dobrze tylko jest albo grzeczny albo niegrzeczny idź powiedz Hani żeby nie siedziała na oknie bo tam wieje jeszcze się lato nie skończyło Inusiu tak tatuś mi przycisnął na motorze aż podleje wszystkie kwiatki i drzewa ja mam inne dzieci do zabawy a ty inne pójdziemy tak w twojej książce było o tym To brzydko osiem złotych za pięć jabłuszek Nie żuj tej gumy przy mnie bo aż obrzydliwość zbiera pewnie w domu a do której ty klasy chodzisz a kurka co daje a dlaczego mam cały dzień się z tobą bawić tatuś był przecież na wycieczce nas by nie puścili jak urośniesz to pójdziesz zobaczyć co będziesz robił na plecach jak cię wezmę a kto mnie przezywał on chce ciepłą to mówi gotowaną ale co robią prawdziwe pchełki masz książkę ty ś mi wzięła ołówek Inusiu twoja kołderka jest taka ciepła jak pierzynka a za co on bije te maluchy zostaw bo zniszczysz a kiedy ty chodzisz do tej szkoły że ja o tym nie wiem chłopcy nie malują paznokci tak jak Tenia nie głupi Jasiek a po co to samo co ty grażynka jest już dużą dziewczynką ma ciemne włosy zaplecione w warkocze czarne oczy po co sobie odkrywasz brzuszek musiały myszki wziąć cepy i same wymłócić zboże mąkę a duży on nie mówi się węgiela tylko węgla jak skończy się lato to będzie jesień a potem dopiero zima dobrze zaniosły myszki worek mąki do swojego domu pocałuj rączkę co cię zbiła bo słusznie dostałeś szukaj spokojnie a z kim się bawiłeś janek chodź tutaj wyciągły z pieca upieczone bułki a po co się daje blaszkę pod buciki to ciebie też bije co ty robisz jak jest dobre to już nie może być niedobre nie wiem zaprowadź Inusiu Tenię do domu do mamusi bo ona tak stoi sama tatuś jeszcze nie ma urlopu babcia miała czas a ja nie mam czasu muszę kończyć obiad to jest puder już jest klucz bo jaka jest jestem przy tobie obwarzanka ja już jestem stara a starzy ludzie umierają dobrze zrobie ci grzybka z jajka jutro kupimy w sklepie nową książkę i będziemy czytać tatuś ci zrobi jak przyjedzie bo się już skończył na jednym podwórku żyły myszki i kogucik ty+ś dopiero mył nóżki odcisk zjedz ładnie wszystko to pójdziemy po mleko stąd już się klucza nie wydostanie włóż swoje paputki a co robi pchełka daj mi popielniczkę a z czego ty masz te piękne spodnie zaproś Dorotę niech przyjedzie nie wiem gdzie są dzieci już zepsute jest nie mam teraz czasu Inusiu muszę gotować obiad daj nam dziewczynko jabłko ja się zapytam mamusi czy mie puści ale trzeba było z nim iść do fryzjera bo tu z boku nierówno nie kładź do wody mydła I gdzie ty ten plasterek przykleisz jolę mamusia na rękach zaniosła do szpitala bo było bardzo blisko ale są jeszcze inne karetki pogotowia takie jak przyjechały po Hanusie i pana Tomera oczywiście kogutek nie chciał im pomóc idziemy do Chełmca w odwiedziny do Grażynki Jurka i Jacka nie tylko to jest takie auto co ma odkrytą przyczepę pójdziesz bronia już zamiatała ale może trochę śmieci zostało naprawić babci okno bo jest zepsute zbliża się zima i przez zepsute okno by babci wiało o są wilki w lesie bardzo złe mogą zjeść człowieka a nie popychałeś dzieci jak im mamusia pozwoli to przyjadą może ciocia Henia pójdzie z wami będziesz się chlapać jedz jabłuszko młynarz zmielił pszenicę na mąkę ale kogucik był leniwy i nie chciał tego robić potrzebny mi kogucik oczywiście nie chciał gdzie a co będziesz robiła na tych plantach a jakby się mamusia udławiła idź Dorotko zawołaj Jolę Nie będę cię puszczać do pani Trypki bo jesteś niegrzeczna a gdzie się chodzi do pracy wczoraj to już było jakie kino Inka a co się robi pod paszką wybijesz dziurę i uderzysz babcię Riegerową w głowę taki duży chłopczyk to się nie powinien niczego bać Widziałam ładne podkolanówki porządnie umyj buzię nie bój się wody nie wychodź na ganek bo zmoczysz buty czemu płaczesz tędy też można tylko ty tędy jeszcze nie szłaś zaniosły myszki same bardzo ładnie zrobiłaś bawcie się grzecznie dalej popatrz się zepsuł się traktor taki ma motorek i nie chciał jechać już wszystko zniszczyli daleko pojedziemy pociągiem bo uderzymy cię kamieniem po co wyjmujesz dwie chusteczki na podwórku myszki i kogucik znalazły kłosek zboża pastylki prawda Jasiu że było gorąco pojedzie w kuchni są przy kaloryferze a babcia jest w Krakowie kotki też nie znowu myszki same robiły ciasto ale to niehigienicznie ten staniol też pachnie papierosem ogryzek się przecież wyrzuca a jabłko się je widzisz przecież że pogoda nieładna a która to jest prawa rączka oho radio idzie Lajkonik no to teraz schowaj pieniądze do torebki i idź baw się na+pole inusiu weź dziesięć złotych i odnieś cioci Zosi bo mamusia jest jej winna co ty robisz Inusiu tak nie mam kleju ale Jola starsza kurka znosi jajka przyprowadź ją nie grzeczna byłaś ty jesteś słodka pchełka były grzybki tak i tam ten pan powiezie zboże żeby młynarz zrobił mąkę głupi Jasiek nie kocham cię włóż do książki to wywietrzeje odkleiło się oj spodenki ci pękły z+tyłu to nie złodziej Inusiu to pan stolarz nie będziesz więcej tego robił a wiesz kto to jest tak zostaw już tą laskę to chodź chodź się rozbierać do spania dobra czy niedobra dziadek też pojechał do Zakopanego on ma przecież oba uszka dostaniesz teraz tak bo w spodenkach nic nie czułeś większy od Kajtka co tam za piesek siedzi pod stołem oo jak brzydko a jaka jest szynka nie kogo maluchy biją no Tomek pilnuje bo on ma ładne pomidory w ogródku a ty tylko kwiatki pewnie ci je zerwali do flakonów wiesz Haniu widziałam rower taki jak dla Jasia na dwóch kółkach nie będę się z tobą bawić co tam był za samolot autko masz czerwone był głodny bo nie chciał nic robić koło tych bułeczek nie możesz brać bo to nie nasze zboże po bułki to+ś ty najgrubszy pasek wziął co+ś ty zrobił z tą szafą tak no jak koniecznie chcesz to pojedziesz tatuś po ciebie przyjedzie dostaniesz za tą trzepaczkę w rzece nie kupiłam rybkę pokaż gdzie byłeś zamek zepsuty mleko daje pójdziemy na łódki a co krówka je powiedzcie Wysokiemu Sądowi gdzie są moje wokulary a co jest w kłosku zboża Inusiu jak będę miała więcej pieniędzy to ci kupię co lizanie zostawia mokre ślady i przenosi różne nieczyste rzeczy z buzi gdzie dała ten piasek "" mam psotnik bo go pan naprawił umył nalał benzyny bo mnie przezywałeś proszę a chcą cię wziąć dam ci kompociku bo nie mam wody połóż się na chwilę spokojnie i odpocznij bo potem będziesz zmęczony i zaśniesz mi po drodze w tramwaju do swoszowic karabin ci zrobiła ze sznurka kosi trawę wysuszy się ją i będzie siano za trzy tygodnie ona mówi Nudajec mówi się Dunajec co ty robisz z lalą nie tylko dlatego a gdzie masz zeszyt nie+ma już dziur a kto ci to zrobił babcia pojechała do Zakopanego ale nie wychodź na+pole bo mokro będziecie jeść chleb tenia śpi kąpał się w morzu i dostał zapalenia płuc a wilka widziałaś kupię bo stłukła sobie kolano mamusia Joli już jej posmarowała trochę jest za zimno ale będziesz rzucała sobie kamyki nie odkrywaj się bo ciocia Marysia jest chora i babcia musi być koło cioci ugotować jej lekarstwo podać tak kosi zboże I coś widziała a co się kupuje za pieniądze nie kochasz mnie kosztował pięćset złotych I co kupowałeś czego ty tam szukasz Inusiu a co my mamy z krówki wołam cię na drugie śniadanie piłkę a nie pióro nie bo babcia musi pilnować mieszkania możemy iść na Mickiewicza chciały piec chleb a tu robi pan o widzisz tam jest jeszcze pani która panu pomaga przypatrz się jakie słoneczko I co teraz będzie kto to naprawi zostaniesz tu chyba jeść pomadki trzeba było napalić w piecu została w Krakowie tak bo przedtem taki sam kosztował osiemset czy dziewi+ćset złotych naprawi a gdzie schowałeś tamte nożyczki do naprawy dróg no ładna historia ja piłkę chciałam zalepić plastrem a dla kogo jest potrzebne siano proszę siadać drzwi zamykać tak tak było napisane w tej bajeczce jakie dzieci co jeszcze chcesz wiedzieć o Grażynce jaka no to co+ś ty ładnego zrobił przecież lekarz nie jest od naprawiania szaf tylko od czego chcesz żeby ktoś ukradł kto te kredki małe złamał ktoś musi zrobić ciasto teraz mi nie przeszkadzaj bo ja pracuję nie dawałam ci żyletki czym ja też pojadę nie możecie się już bawić w nic ładniejszego nie+ma już innej książeczki bierzesz ode mnie żeby mnie zapłacić a trafisz do babci a gdzie ona mieszka a nie+ma babci w pokoju alisia no też było wczoraj nie mogę wchodzić do cudzego mieszkania daj książkę a ładny twój Rimek chciały myszki żeby to zaniósł kogucik ale kogucik nie chciał te pieniądze są mi potrzebne na życie ale dlaczego Inusiu wstrętne chłopaczysko no to spróbuj nie bo ja idę na pole I co się tam jeszcze na podwórzu dzieje z ciasta zrobiły bułeczki i chciały piec jedz jedz bardzo dobra zupka przecież to Hani skarpetka nie twoja jesteście niegrzeczni i Bronia wam w+ogóle nie kupi parówek co no jak cię Hanusia odprowadzi do babci na Berka to możesz jechać na tą Czyżówkę wyświetlił ale tatuś nie przyjedzie w nocy tylko w dzień nie jeszcze zostaniemy długo na wakacjach tylko tu w pokoju nie wolno się piłką bawić bo coś jeszcze stłuczecie zmienił ci ma już twardy brzuszek przez niego nie mogę iść do pani I będziesz tam sama siedziała przecież nie+ma tam ani mamusi ani tatusia ani Teni dostaniesz za to lanie w co się będziemy bawić idź tylko do dzieci jaka pyszna nie ładnie się bawicie to znaczy niech się stanie co za nieznośny kot idź pożycz od Joli nie pojedziemy na wycieczkę one już dostały dzisiaj jeść Inusiu on już powinien sam jeść wiezie kamienie na zepsutą drogę potem przychodzą robotnicy i tłuką te kamienie rozsypują na drodze przyjeżdża walec wgniata kamienie do ziemi i droga jest naprawiona dlaczego pociąg jest złodziejaszek o które ci chodzi później pójdziesz z Hanią i Bronią bo to nieprzyjemne bo dawniej tak w Polsce mówili nie ptaszki tylko ptaszkowie ty wiesz dobrze dlaczego ten kotek u cioci Basi ci się podobał jest bardzo grzeczna zawsze słucha mamusi i tatusia popatrz jaką ma czerwoną chorągiewkę w ręce ja ci dam karteczkę będziesz sobie rysował na ulicach się świecą w nocy latarnie nie wiem zaraz odda ci tatusia tak rybak ją złowił no jak pójdziesz do gabinetu luster tak nie będę się z tobą bawić wszystko widzisz że już jest ciemno tenia zostanie powiedz moja kochana Anulko daj mi to kółko proszę cię a co sobie kupisz za to potem jak babcia uszyje bo by zabrudziła twoje spodenki ty wiesz jakie ja lubię jasiu się dzisiaj rozciął szkłem no bo pewnie Hania wyciągła może mucha chłopcy nie noszą spinek we włosach no to chodź na chwilkę do jadalni tędy chodzą ludzie a po jezdni jadą auta i koniki nie ma nóg ani rąk a wyjdzie na najwyższy drąg a dzieci co wtedy robią oddaj mi to kółko od kogo dostałeś te pieniądze nie widzę ale piesków jest dużo na ulicy zakręć i postaw tam na piecu jedz pierogi no śliczny domek ułożyłeś stłuczesz nóżkę ja chcę iść na pole przecież pani w kiosku sprzedaje gazety i odbiera od kupujących pieniądze a to listeczek no oczywiście I co jeszcze gdzie się stłukłeś proszę Janeczku daj mi laskę nie zabrały tylko mu wyjadły całe zboże I co jeszcze robią na tym zegarku nie idzie jeszcze jest w nim kawa a piesek jest czyj zaszyć się to znaczy głęboko się schować w dziurkę tak że nie widać tak co ty robisz a czyja to była hulajnoga może ci poskładać czego tam szukasz a gdzie ty pojedziesz na tym koniku dobrze zaraz idę to brzydko bo się stłuczesz stary kowal w młoty bije starszych ludzi Lajkonik nie bije tylko dzieci możesz iść z zegarkiem przez bramę po schodach pojedziesz na dwa miesiące ja cię nauczę skąd wiesz że pan Bóg jest gruby ale jak się nazywają to nie był brud tylko farba dlaczego łatwo dlaczego co dostanę za świadectwo kto czego szukasz w mojej torbie nie na ulicy tylko w górach przywiozę ci linową kolejkę a jak się nazywasz dziewczynko tak a czwarty wagon pełen bananów adaś ciągnął sanki a Agnieszka popychała je kiedyś zobaczysz samoloty mają takie kółeczka i jak zlądują to jeżdżą tak na tych kółeczkach ona chce już wracać do domu byłeś tu wczoraj wszyscy będą uszy zatykać a przede wszystkim musimy ci umyć głowę nie koniki jedzą siano jasiu zanieś to babci bo tu zostawiła a potem będzie szukać wiesz tak nie rób bo to jest brzydka zabawa przecież Hania nie nosi takiej fryzury taki co pałką bije chłopców zaraz będzie deszcz padał zdejmę ci dziękuję mój milutki gdzie a inne to zjadają myszki wypłaszają z norki to nie jest agrafka to jest broszka może się pobawisz klockami tak ty+ś widział oliwę wyleję do oliwiarki a potem będę zapuszczać do maszyny oo żebyś miał ładną fryzurę nie chodź tak naokoło bo ci się w główce zakręci jak będziesz niegrzeczny to cię wyrzucę a gdzieś tam musi być pewnie z drugiej strony ulicy a po co ci to to przynieś sobie ręcznik i mydło umyjemy synka całkiem taki sam pójdziesz w długich spodniach tylko wyjmuj i wypluwaj pesteczki sypią to zmierz to nie jest pszczółka tylko motylek a co to jest kiosk a ja sama chodzę do sklepu wieczór jak będę szła do domu ty jeszcze nie chodzisz do szkoły nie cisną cię bo mamusia płaci co miesiąc co tu chłopczyk trzyma co on mówi I co jeszcze a tobie kto powiedział nie wnuczek ubierz pantofle na lotnisku bo perfumy są różne a te takie piszczące rureczki wycinanka co się tu dzieje na tym obrazeczku a tobie pewnie wydała resztę na cały dom bo ją muszki gryzą to tak trzeba chrupać ząbkami na proszek byłeś dziś na spacerze drewniane ma ręce i drewnianą noge na każdym zakręcie pokazuje drogę jak cię kopnę w zdechłą psinę co tu takiego zielonego ale pani Demianowska wychodzi nazywają się też różnie Siedem kwiatów Narcyze tak jak kwiatki wolno tylko bić niegrzeczne dzieci właśnie ci takie daję nie ruszaj a po co chcesz żeby mama zjadła ja sobie nie przypominam żebym rozbiła szklankę ale chłopczyk jest za kto to tak śmiesznie mówi od kogo się nauczyłeś co on chce z tym rożkiem zrobić a tu hania poszła skaleczyłeś się to tak się tylko mówi chodź się myć ciężarowym nie chcesz jechać nie wolno bo jest zimno co ty się nie wyspałeś Jasiu Ja ci mogę podkreślać ale mi jutro kup loda lubił właśnie a czym się różni Rex od twojego pieska z gumy już wiosna idzie myśmy też nie chcieli żeby nam tu myszy wszystko jadły azorek był zadowolony co dziewczynka robi znaczy że się te dzieci bardzo bały po co to bierzesz to przynieśmi ją tutaj babci serwetka biedna brudna nie I co jeszcze jest nie wchodź tu bo to niszczy podłogę kto to jest Krzysiek to poszukaj gdzieindziej zaraz grysik dostaniesz teraz jesteś niegrzeczny bo krzyczysz nie z okna z koszyczków na ulicę sypią kipi kasza kipi groch taka siatka dla psa nazywa się kaganiec jak się będzie guzdrać to ją zostawimy ale może nie pojedziesz jak będzie małe a teraz narysuj kolej nie bo są ciasne ja będę sprzedawczyni nie wiem gdzie jest za ciasny na ciebie nie tak dziękuję tak teraz są śliczne weźmie Michał trąbkę i spłoszy mikołajowi jak to spływa teraz zjesz ty masz połowę i Hania ma połowę główkę sobie skaleczysz no dobrze nadstaw ucho już ci dam nie chciał tych kotów żywić co ja mam robić żeby mnie przestał palec boleć oparzony od tej pokrzywy hanine idź zapytaj babci gdzie jest mały młoteczek przygoda to jest jak się komuś coś przydarzy co ty robisz maleńki albo nóżki nie są do całowania zajączki lubią sałatę kapustę a co to jest katastrofa a co się tam robi jakie to wierszyki a co koniki jedzą a co babci kupisz a co tu widzisz jak ci powiem proszę cię o czekoladę albo o cukierka to znaczy że możesz mi dać czekoladę a możesz mi dać też cukierka co wolisz co ty robisz smarkaczu jeden to zniszczysz siatkę i będę się na ciebie gniewać On jest całkiem mokry stary kowal w młoty wali a teraz ty mamusi opowiedz sam co się tu dzieje rysowałeś nią wbij igiełkę do poduszki przestań bo spadniesz nie bo na procesję się na goło nie chodzi ona ma pieniądze bo je właśnie zarabia w ten sposób że sprzedaje gazety nie wolno się chlapać garnuszek jest już umyty oo dziękuję ta właśnie nie kocham cię a skąd+eś ty ją wziął to na+pewno ptaszek a gdzie ją masz jak są grzeczne to niema za co bić to bawcie się w kiosk z gazetami a jakie to są perfumy narysuj jeszcze domek sprzedaj te gazety Broni bo są niepotrzebne tak Co ty robisz nie bo jest zimno pies jest w kagańcu nie bój się a kto wyrzucił ten musi podnieść od mojego buta jak ty mówisz po polskiemu niedobre co jeszcze drobniejszy piesek płacze bo dzieci go nie wzięły na huśtawkę a chłopczyk wpadł na pomysł żeby wykorzystać pudełko które miał przy sobie i zrobił zniego ławeczkę a młynarz to był skąpy nie przeszkadzaj mamusi teraz jest wpół do dziewiątej do trzeciej powiedz mi Anulko moja kochaj mnie ale gdzie ona jeździ będziemy ucierać jajeczko do kakao a teraz ty mi opowiedz o tych obrazkach no to jak sama pęknęła to ja jestem grzeczna niegrzeczny jesteś jak się wszyscy zmieścimy to wszyscy pojedziemy jasiu wstaje i wdrapuje się jej na kolana z pieskiem oo brzydal tam się wietrzy oo jak pachnie I co się wtedy dzieje masz gołe uszka nosek piesek prosi żeby chłopczyk dał mu rożka i staje na dwóch łapach na czym chłopczyk stanął już się zmęczyłam widzisz jak to przyjemnie rzucić kogoś na ziemię nie takich flaszek nie kupują pójdziecie oboje do fryzjera z Hanią przecież osobowym się wygodniej jedzie niż ciężarowym to zdejm pójdziesz do łóżka to wyjmiemy kipi kasza kipi groch lepsza kasza niźli groch nie da się to trzeba dać do naprawy wtedy dzieci posadziły go na sankach chodź na obiad ukłujesz się przynieś sobie mydełko i ręcznik głupi Jasiek oddawaj mi kredki bo to są moje I co I co robi żeby się dostać do pieska zostaniesz tylko z Bronią a co tu widzisz chcesz związać autko z trąbką to jest rożek co to znaczy przygoda nie Janeczku dopiero jak będziesz duży adaś i Agnieszka wybrali się na sanki a co ty robiłeś w parku powiedz mamusi a Hania tobie co zrobiła że masz zawinięty palec to nawlecz ja ci zrobię węzełek ładna pójdziesz potem z babcią na procesję krótkie włosy też trzeba czesać a może ciężarowe przyjedzie przynieś sobie ręcznik na przykład jak dzieci pójdą na spacer i zabłądzą w lesie to jest przygoda to jest mamusi sweter a ty pożyczyłbyś mi swój płaszczyk żeby mi nie było zimno co będziesz sprzedawał będziesz tam nawet na polu spać a dla kogo potrzebny nie bo ci rączki będą śmierdzieć bo jak samoloty są wysoko to nie widać kółeczek chodnikem a tam jest gościniec albo szosa kiedy rozbiłam przejechało niczym brudnym się nie bawiłeś tylko czym I co się dalej robi z tymi papierkami losami możesz iść na chwilę z babcią zobaczyć o ile cię babcia zechce wziąć kiedy mamusia musi pracować dziewczynki chodzą w długich sukienkach a chłopcy w długich spodniach nie linowa kolejkka jeździ po sznurze i nie dymi to się nie odpina tylko się tak wkłada na nóżkę bez odpinania miednica już była w kuchni azorek był bardzo zmartwiony i płakał bo nie mógł ruszyć z miejsca idźże ty smrodzie no widzisz a wiesz co to jest procesja to taki duży plac gdzie lądują samoloty jak zjeżdżają z góry na ziemię dobrze idź umyj rączki to się zamienisz w pępowinę taka piosenka była w nocy się śpi a rano się wstaje co pisze w gazecie idź na balkon a co chcesz sobie kupić nie bo teraz się śpi na taki bo powiedziałeś że to od mamusi kółko nie opieraj się o tę wannę kocham cię czerwony a po kiego licha mi ja chcę jasnozieloną jak będziesz niegrzeczny to pójdę do swojego domu jasiu a może Lajkonik tam będzie zobaczysz jutro to do przybijania gwoździ nazywa się młotkiem a ty krzesło wiesz ale trochę to one jednak są brudne idź umyj pochyl się czyli schyl się to posprzątasz potem klocki pójdziesz teraz do łóżka na plecy musi położyć jeden drugiego to się nazywa też łopatki I dobrze ci się jeździło tak się do mamy nie mówi a za co kupiłeś te gazety janeczku ale żebyś nie rozbił przynieś sobie koszyczek i pozbieraj klocki do koszyczka tylko z niskich można skakać bo z wysokiego to można nóżkę złamać nie ty pójdziesz spać Mar a teraz chodź to cię uperfumuję nie przeszkadzaj mamusi jest tam Jasiek a ile masz policz nie wolno pić zmydlonej wody poproś mnie ładnie to ci dam kółko trzeba było sobie wziąć zabawki takiej co dymi nie sprzedają chodź umyjemy się dam ci ciepłej wody i Hanię zawołamy wiesz co trzeba w kilkoro poskładać ten papierek to ci się ładnie wytnie hania nie nosi ale będzie nosić oo tu pod krzesło dwie kredki dziękuję św jak ty do niego mówisz a gdzie sam sobie przynieś zostaw laskę bo pani jest potrzebna na Długiej jest taki pan co posmaruje klejem i łatkę nalepi z gumy na piłce to+ś ty zepsuł nie ja widzisz uderzyłeś się młotek a nie tłuczek gdzie+ś mi dał jasnozieloną kredkę a ten pan kto to jest orze ziemię będą siać zboże w jesieni wykopuje się ziemniaki i składa do piwnicy na zimę powiedz mi Inusiu kto należy do rodziny I ty też tak zawijasz Bimbo żeby nie zmarzł możesz spytać się może tatuś pójdzie z tobą już niedługo nie wczoraj wczoraj to już było było lato teraz będzie jesień chcesz daj mi Zanieś wreszcie to okno do naprawy bo zrobi się zimno i będzie wiało rzeczywiście jaki czarny musisz poczekać jak przyjdzie dziadek to ci otworzy no to czemu rzuca moje pomidory do piwnicy no to chodźmy zobaczymy co się tam stało ogród a w tym oknie kto jest nie wczoraj jutro będzie kto cię nauczył znowu tak nieładnie mówić pij jeszcze dłużej śmierdzą bo Rim śmierdzi wiatrem budą siedzi cały dzień w budzie żeby mu nie było zimno i przesiąkł tym zapachem już pewnie pojedzie bo idzie ten pan od konia w jesieni owijają I z torebką i z wózkiem coś podobnego na Czyżówce najlepiej później się położę tak na wycieczkę do zwierzyńca do lasu Wolskiego cała rodzinka ładny tak a co robi chłopczyk tak duży bardzo ładnie narysowałaś narysuj jeszcze gwiazdki co one robią byłam no co po podłodze się nie rysuje a kreda jest mi potrzebna pij prędko ty ją będziesz pilnowała raczej nie tak wolę jak masz włosy na dół nie+ma tego już na zdjęciu tylko sama głowa sfotografowana pazdalska tak teraz będzies musiała pilnować żeby Tenia nie rozbiła znowu rysujesz dalej masz swoje łóżko idź tam ogrzać się tylko Krzemionek nie+ma koło jego domu najpierw odbierzemy Teni resztę pomidorów ty jesteś grzeczna możesz zostać no co tam dalej rysujesz a tu co robią coś podobnego rimek szczeka bo idzie ktoś obcy pokażę ci jak będziemy jechać do babci na Krzemionkach są mniejsze góry to nie jest Czyżówka tu są jeszcze góry to może damy mu Tenię bo ona nie słucha mnie i stale trzyma palec w buzi paczka do ogórków a tu strasznie deszcz pada jesienny deszcz i uciekają do domu pan Korta mieszka z panią Basią to pani Basia będzie twoją mamusią ja jej dam nie to nie muchomorek to jest prawdziwek nie mogę Inusiu muszę skończyć obiad no kto należy do naszej rodziny co robi traktor listonosz listonosze przecież noszą takie czapki gdzie ta dziura bociany przygotowują się i polecą do ciepłych krajów w Saczu stolarz wstawiał babci nowe ramy a my damyu do naprawy tylko jedną kwaterę żeby wprawili nam szybę dunajec płynie w Sączu my pojedziemy autem do Lasu Wolskiego jak ty brzydko mówisz nie robak robaki nie jedzą myszy tylko zwierzęta nie zeszłego roku byłam taka sama jak teraz tylko trochę młodsza ja nie potrafię otworzyć tej skarbonki jak będzie widać to ci pokaże dziadek ci otworzy mamusia ma katar jak będę zdrowa to pójdziemy tapczan a była pani z dzieckiem u doktora daj ją tatusiu daj bo ją proszę żeby ładnie i prędko jadła a ona nie chce księżyc gwiazdy kto jeszcze tu oglądniemy sobie o jesieni takie ładne obrazki te dzieci idą do szkoły I kto jeszcze inka chodź do mnie pani zrobiła i wkłada do kredensu rysiu pan jedzie do Katowic tam gdzie tatuś jeździł pani Basia pracuje w Dworach a na niedzielę przyjeżdża do domu do wieczora chyba będziesz piła bo sprząta elektroluks chodź Inusiu ubiorę cię a ty gdzie jedziesz po+co ci elementarz sanki ci są jeszcze niepotrzebne w zimie będą potrzebne i w zimie jest biało nie mam orzeszków teraz w jesieni będą to kupię i ci dam zimno jest chodź się ubrać nie oni owijają drzewa żeby nie zmarzły w zimie kołderkę na zawsze poszewkę aż się ubrudzi to jest elektroluks nigdzie już byłem wieczór przyjdzie jak pójdziecie spać wiem teraz jeszcze nie zebrały się tu całą gromadą pewnie polecą do ciepłych krai teraz jest jeszcze lato jeszcze jest ciepło kwiaty kwitną do rodziny Lasoniów koleją też można jechać do pracy albo tramwajem nie ma a dziewczynka co tu robi w jesieni dojrzewają owoce jabłka gruszki śliwki a w tych słoiczkach ile nóg ma ten chłopczyk a pani Basia od pana Korty jest gdzie jak go poprosisz to cię pociągnie to było już bardzo dawno do Stalinogrodu możesz nie jeść pójdziesz do pana Korty na Gubałówce a tu Inusiu chłopcy pieką sobie ziemniaki na ognisku idź Inusiu do domu teraz ja do ciebie będę telefonowała tak co rysujesz zbiera grzybki pod drzewami leżą co do ogórków to jest Inusiu pielęgniarka też pracuje w szpitalu nosi biały fartuch opiekuje się chorymi kto to odsunął mieszkają w gniazdach ale tu nie widać ich gniazd w poradni też są pielęgniarki i w szpitalu rimek lubi zimę w śniegu się wyciera pewnie idzie do mnie Inka bo nikt nie dzwoni zwiędną wszystkie kwiatki w ogródku dojrzeją orzeszki liście opadną to będzie jesień zimno się zrobi nazywają się uczennicami niedojrzałe są w jesieni ci urwę to pani mu daje dużo jeść bardzo dobrze wygląda jak będziesz grzeczna to pewnie ci kupię tenia idzie już na+pole a ty będziesz siedziała w domu ma i dwa pokoje ma tutaj nigdzie nie+ma kasztana trzeba iść do parku ubieraj mamusiu prędko Inusię bo idziemy do lasu Wolskiego do zwierzyńca dobrze tak noc się robi nie jesień tak dobry teraz wiem przeproś zaraz babcię i za kare że jesteś niegrzeczna pójdziesz do łóżka nie zauważyłam dlaczego tak prędko jemu dobrze jest w ogrodzie przyjdzie do domu wieczór można przecież to dla ciebie kołderka czysto powleczona skończy się lato to będzie jesień w klatce za takimi kratami w jesieni jest dużo grzybków pisać i rysować jak Rysiu dlaczego głuchy ty chodź Inka Inka chodź do mie do Stalinogrodu co takiego ale babcia była mała Idź zawołaj tatusia nie już niedawno tylko już niedługo jaka miska do rysunków nie tak mam wakacje teraz urlop weźcie tą Tenię ode mnie bo nie mogę pisać a potem będzie jesień liście zrobią się brązowe opadną z drzew trawa zrobi się brązowa zimno będzie deszcz będzie często padał najpierw odbierzemy Teni resztę pomidorów z babcią z Berka za chwilę pójdziemy a Rim nie pójdzie bo Rim ma grube futro to jemu nie będzie tak zimno z nami no to czemu rzuca moje pomidory do piwnicy niebo jak ładnie Inusia zawinęła Bimbo ho ho on właśnie chce taką dziewczynkę to mu damy Inkę mamusiu prawda rimek przyjdzie z ogrodu wieczór ty jesteś uczennicą uczysz się czytać pisać rachować nie jedz to powiem tatusiowi żeby powiedział panu Korcie to przyjedzie pan Korta po ciebie a gdzie jest ta Czyżówka jak ładnie jesz to pan Korta cię nie weźnie ja jej dam Nie ruszaj Rima bo będą ci ręce śmierdzieć no śmierdzą ci już tak jabłuszka mają dużo witaminek nie bo elektroluksem się nie kurzy a szczotką się kurzy sam sobie gotuje psy nie idą do ciepłych krajów tylko ptaki odlatują w Zakopanem do pracy co takiego halinka nie należy Halinka należy do rodziny Angrockich a my jak będziesz niegrzeczna to babcia cię odprowadzi do pana Korty ty chodzisz do szkoły czy ty uczysz jak pani nauczycielka tu są marmoladki z jabłuszek gdzie ale kto nam daje mleczko nie dziś jest poniedziałek jutro będzie wtorek co ty mi dajesz w kuchni gotuje kucharz kelner tylko podaje to nie jedzie pani wielbłąd to też grzybek daj bawcie się wiatr nocny nie zostawiłem na Akademii pijesz tylko a jeść kto będzie nie wiem gdzie to jest dopiero jak mamusia pozwoli tak krowa nam daje wtedy mleko nie wiem może są przynosi za chwilę obiad dla Malinki i jej tatusia którędy jak nie będziesz jadł to nie urośniesz nie żal by ci było lali pokaż mi Inusiu gdzie tu jest kopalnia soli dużo ja też robię oj dzisiaj nie bo muszę prać I co jeszcze nie dziewczynkę mógłbyś się otruć widziałeś jak się doi krówkę czym był przykryty ten żółw zdrowa biały a liść jaki jest stać my sobie zostawimy Tenię a ty będziesz tam pracowała niema tu dziurki ale kto nam daje jajko tam nie można wchodzić bo tam są rożne flaszeczki nie umiem a co miał na grzbiecie no widzisz wiewiórki robią zapasy ale skąd jajka się biorą bo cię nie wezmę na wieś bo jesteś niegrzeczny inusiu jak się nazywa taki pan co pracuje na kolei a jakie+ś ty zwierzątko widział u pana malarza ale teraz w niej niema wody bo wyschła już narysowane jaka to zabawa będzie tu teraz już niema czego zalepić podają jedzenie zrobimy z rumianku już ci czytałam tą książkę pójdziesz z mamą po masło tylko ubierz długie spodnie czasem trzeba strzelać dobrze a jaka jest poduszka z tego zeszytu nie mogę No już skończony remanent jak się ktoś bardzo zmęczy napracuje wtedy albo siada wygodnie albo się kładzie i odpoczywa takie drzewa ze szpilkami nazywają się iglaste będziesz już wiedziała nie wolno bo tam są psy grzmi to takie miejsce gdzie się pieniądze chowa zajączka uszka bolą co jej się stało widziałeś że kotek jadł skórki a jak wyglądał ale dlaczego mam cię karać zrobiłaś co złego żadna burza nie jest okropna obiadek czy kolacja ee głuptas jesteś a jaki smak ma zielony cukierek tak wrócę zaraz do Krakowa to jest odpoczynek chodź będziemy się bawić klockami a sól może piesek był niegrzeczny a może chce iść na pole niema się czego bać tenia kładź się spać sprzedaż skąd nauczyłyśmy się mówić odpoczywamy takim domkiem taką twardą skorupą kto robi mleczko nie czyj a ile tych nóg ma Tenia wyrzucę bo koty nie mogą spać w łóżku dzieci pokaż to ci ubiorę sowa w dzień śpi a w nocy poluje i wszystko widzi a inne ptaki nie widzą w nocy a pod świerkami znajdziemy rydzyki tak za kare zostaniesz w domu wyjmij chustkę i mocno sam spróbuj a jak temu pieskowi na imię to jest kelner wszyscy ci panowie nazywają się kelnerzy mówisz Inusiu o takim pochodzie gdzie tak dużo ludzi maszeruje wszystko pożera co mu leży na drodze naboje jak ci panowie się nazywają patrz jak pędzą chmury dwa domki i dwie bramki jak dziadek będzie miał imieniny to może ci kupię nie zwykle w domu taki pan co naprawia szyny nazywa się monter nie stolarze to robią z desek meble okna drzwi inne różne rzeczy a ci panowie nie przyciskaj tak mocno gdy ojciec montował nocą stalowy tor tramwajowy ale jakie zwierzątka robią zapasy na zimę jak się nazywają ci panowie I kompot z truskawek proszę a co mi za to kupisz nie wolno tam rzucać bo to nie jest śmietnik pan Korta właśnie potrzebuje takiej dziewczynki jak ty do bawienia małego dziecka ja ci nie pozwolę są brązowe czarne i białe to pani znajoma kobieta doi krówkę nie mówi się dwie domki tylko dwa domki komin ma być na dachu a bramka na dole I zostałyście w domu i odpoczywałyście tak jak teraz Inusia odpoczywa po obiedzie ale dziadek nie chce prezentów wujek Jurek jest takim inżynierem tak I kto jeszcze twój krewny zalepia się plasterkiem skaleczony palec kolano ale buzi się nie zalepia bo by się nie trzymało a jak kurki zjedzą to ty nie będziesz miał co jeść po co nie do torby głuptaku nie bo oszukiwał zwierzątka tatuś ci zrobi latawiec bez kasztana uważaj bo to surowe i nieprawdziwe grzybki panie kolejarzu podaj mi zeszyt z pianina I mierzy z kolta prosto w lampę farmera powiedz kelner kelnerzy jutro bo dzisiaj już nie mam czasu ale jak już umarł krew się nie lała bo źle zamykasz bo by ci zjadł kiełbasę I dlatego mu teraz nóżkę bandażem owijasz bronia torbą strzeliła a mamusia pozwala ci tak gonić tak tu z baldachimem to by Hania musiała sobie przylepić plasterek a chmury się rozeszły i pewnie będzie jutro pogoda nic nie chciałam bo sklep ma remanent oo tak jesteś duży jeszcze nie+ma mrozu będzie w zimie na kolej się nie woła wio ale mądry niestety jest wciąż zimno łupka łupka kasztana ma też kolce takie ostre skąd nauczyłyśmy się mówić odpoczywamy a jaki to jest dżem poznajesz smażone czy w galarecie w buzi się plastra nie zalepia krówka przecież no jakie zwierzątko robi zapasy na zimę weź jeden wszędzie jest powietrze bo my powietrzem oddychamy bardzo dobrze ubiorę was śmierdziel to poszukamy później idź do babci no to biegaj ee nie jeden więcej powiedz tylko nie złam ołówka ale krowa ma cztery nogi a nie dwie trzy dlaczego jej pozwoliłaś to do pani przyjechał jakiś gość armata nie mówi się dwa gazy z czego robią zapasy na jutro się z nią umówiłam hallo tu mówi Warszawa ładne tylko powiedz mi po+co zawołali laleczkę i gdzie oni szli ci ludzie no zobaczymy czy wiesz już jak się nazywa taka pani co pracuje w aptece tak żeby były w jednym miejscu w hulajnodze niema siodła no widzisz zepsułaś mi maszynę leżąc w swym łóżku niewielkim po całodziennych zabawach liść jest zielony nie to taka studnia teraz ty mi powiedz co jest na tych obrazkach połóż śmierdziel brzydula taka paskudnik właśnie jasiu a z czego robi się masło malinka też nie wiedziała i pyta się mamusi teraz dobrze ty ś jeszcze nigdy nie była w aptece ale konik jest zmęczony chcesz cytrynki do herbaty nie wyrzuciłam żadnej flaszeczki I babcia i mamusia kozy też dają mleko kiedy będziesz jeść śniadanie tak narysuję dzieci i do kolejki linowej włożę o tu dużo okien trzeba narysować ja nawet nie wiem w którym oknie jest pan Korta co tam było będę sprzedawczyni jeszcze trochę jest ogórków i kalafiorów nie nie takim koszykowym a pan jest panem doktorem panie Jasiu nie można rzucać na ziemię kredki bo się cała kruszy babcia z Berka jest twoją krewną a dlaczego bawiłeś się z Jurkiem kelner oto zagwiżdże i w iskrach parowóz ruszy z peronów to ojciec twój jak będziesz grzeczna to ci kupię u kogo ty byłeś jakiego koloru ty też masz sześć nie bo się teraz nie pali w piecu naprawiają druty elektryczne nie biegaj tak szybko bo się zaziębisz tlenioną którą się kupuje w aptece tylko kotek próżniak śpi w słońcu to ojciec twój maszynista ludzi powiezie do domów to już w fabryce tak zalepili witaminę trumny nie mam co robią robotnicy Inusiu przynieś mi Janeczku alberty w walizce są mamusia jej mówi drwale będzisz tam prała prasowała gotowała karmiła dziecko i jeździła z nim do parku na spacer można coś zrobić tak albo inaczej poszła z mamsią do szpitala tak bo dzieci nieraz tak się bawią bo jest zepsute nie wiem zapytaj się dziadka zaraz przyjdzie I z tego mleka robi się pyszne serki nie mogę ci dać bo mam niewiele a może być naprawdę potrzebny jak się kto skaleczy inżynier elektryk pracuje w elektrowni żebyśmy całą noc mieli prąd światło jeden niesie zupę we wazie drugi gęś pieczoną na półmisku trzeci wino czwarty babkę piąty sos bo on jedzie pod górę baw się grzecznie a nie goń otworzę okno wujek Jurek to jest twój znajomy jajko się wkłada do garnuszka a garnuszek kładzie się na maszynce spirytus się podpala i garnuszek się podgrzewa a kto robi zapasy na zimę Inusiu to właśnie jest truskawkowy a gdzie się kupuje gazę popatrz jak tu czarno spirytus denaturowany się wlewa a wszyscy inni których oczywiście znasz to są znajomi te nad ulicą tramwajowe I w elektrowni inżynier to jest odpoczynek tak nie można bo by cię gniotło no chodź tu zmieścimy się razem nauczyłyśmy się tak mówić malutka Inusia nie umie ale może być teżpociąg elektryczny też dopiero będzie jesień to zatrzymaj na ząbka gorąco ci Janeczku wyjdź spod łóżka a pan Korta to twój krewny jak pojedziemy na wieś to babcia ci wszystko pokaże tak o drwalach a gdzie ty się tak schowałeś dwie jak będziesz się odkrywał to już idę od ciebie to nie+ma zapięcia no idziemy do domu po co jak będziesz starszy nie tylko ją czasem serduszko boli tak jak pójdziesz spać to zawinę ci oczy już jest noc bo jest ciemno do ogródka do pani Klimasowej ale chemicznego nie wolno Jasiowi nie a ten w zoo to się tylko tak zanurzał a jak się ktoś skaleczy to jaką wodą się myje powiedz został u cioci ty chciałby+ś żeby tu Olga została może być do rąk i do nóg powiedz jej sama oo tu okienko narysowałem skąd a potem bo w jesieni lecą liście z drzew zamknij szufladę a gdzie mam przylepić czym bo nie było długo deszczu wolą chleb lub ziarno a także robaki i muszki siadają prz stoliku i tatuś woła kelnera to nie są patyczki to są czcionki wiewiórka przecież wiewiórki robią zapasy jak się ktoś bardzo zmęczy napracuje wtedy albo siada wygodnie albo się kładzie i odpoczywa znajomy podejdź bliżej to zobaczysz a ciocia Alinka nie lubisz w garnuszku a ołówka tu nie można wkładać bo zepsujesz maszynkę jakie zrobimy co więcej jeszcze mleko wlewa się do takiej maślniczki i ubija tak na co ci dwa żeby tam od dołu szło powietrze tamta była brzydka mama łuska fasolę w garnku no ja bym się bała ciebie samą zostawić opowiadałam ci przecież jak to Malinka była w restauracji z tatusiem w Zakopanem kotki nie robią zapasów na zimę nieładnie jest się tak ciągle chwalić a ty Malinko taki żarłok pożarł twój klocek dobrze ale patrz lepiej pod nogi inusiu prędko pomóż Teni bo spadnie narysuj laleczkę już sobie posmarowałeś był tam wierszyk o drwalach i stolarzach ale skąd się biorą w spółdzielni nie pójdziemy tylko pojedziemy te były za duże na ciebie co dla pana gdy już po prerii pędzi pościg lśni nabita broń to odbija się Jasiu aptekarka zobaczymy czy prawie są pełno liści było wszędzie i na ścieżce i pod drzewami żeby mi się nie rozburzyły a tymczasem słychać wszędzie Każda sowa głupia w dzień widzę że ma walizeczkę w ręce ten pan jest maszynistą kolejowym tak mówiłam że będziesz się chlapać jak będzie gorąco a drzewa stoją czarne bez liści już jest stacja ja ci rozplątam obydwie nie mam Inusiu więcej torebek jedz bułeczkę nie samo mleko pójdziemy to w jaskiniach Gór Skalistych skrył się rudy Tom papierek można rzucić albo do pieca albo do popielniczki ale nie wolno go rzucać ani na ziemię ani do ogródka mówiłam ci przecież Inusiu jakie zwierzątko gromadzi zapasy do spiżarni ile szyszek zaraz tylko pani Kazia nam przyniesie lekarstwo pisała rachunki a co a skąd mamy mleczko tak może potrącić i rozbić hoo hoo idziemy już a inne ptaki śpią w nocy nie polują no jak tam dlaczego babcia na was mówi golasy to są kelnerzy wieloryba chyba dobrze daj mi jeszcze jedną to zjem nie wiem gdzie to jest drzwi są otwarte krem malinka chce zupę pomidorową i kotlecika będę miała z baldachimem nie zje tylko włoży na głowę dobrze teraz tak widzisz jaki ma czerwony grzebień o ile ci Hania pozwoli nie pójdziesz do łóżeczka będę to musiała wyczyścić popatrz się jak Hania to powalała nosek ma czerwony ale cały jakiego jest koloru wierszyk tenia też jest człowiekiem a nie zwierzątkiem tylko grzeczne dzieci chodzą do szkoły niegrzeczne idą na służbę na konika się woła wio a pani Horakowa lepszy mam bo z baldachimem ten paluszek nazywa się kciuk a ten drugi wskazujący a ten malutki to jest mały palec nie dla babci krople a ten wóz techniczny to ma taką składaną drabinę później to jest za chwilę albo za godzinę dać ci chleba a kobieta skąd bierze a siedzi i bawi się laleczką a tu druga ściana a tu komin a tu otwarta brama parą mniejsze wycinaj laleczki bo może się nie zmieszczą a skąd to wiesz ciocia Alinka wszystkie babcie ciocie wujki siostrzyczki braciszki tatusie mamusie kuzynki to są krewni I zostałyście w domu i odpoczywałyście tak jak teraz Inusia odpoczywa po obiedzie to jest otwór żeby powietrze dochodziło żeby się lepiej paliło siodło jest przy rowerze to nie jest kopalnia soli to jest kopalnia też wszyscy mają kelner mówi już przynoszę i odchodzi do kuchni nie można naraz być i młodszym i starszym w aptece po lekarstwa po krople dla babci nie wolno czyścić nie swoją gdzie gdzie dlaczego nazywasz Mokę robotnicą pierze możesz na tym cmentarzu może nie+ma przecież tyle ludzi było to jak były napewno się schowały a jaki jest Pimpuś włożę do szuflady to się wkłada do strzelby i strzela się nabojami na tasiemki z jednej i drugiej strony który chcesz czy żółty czy czerwony hania idzie się położyć bo Hanię głowa boli muszę zatelefonować bo jesteś niegrzeczna no to was ubiorę bez a jak wilk sprzedawał to jaki był z niego sprzedawca możesz Hanię opukać ale oczkami się nie baw dobrze przedtem się jeździło na takich rowerach tak ja ci pokażę lecz pod Tomem mknie najszybszy w całym stanie koń ładnie zjadłaś to teraz idź sobie odpocząć do łóżka mówi się wodociągu bo dzieci mają się bawić na polu a nie w sieni a na tym obrazku jest noc narysowana czasem trzeba taki brzydki śmierdziel z tej Teni taka duża dziewczynka i robi do pieluszki dlaczego Teniu nie wołasz na nocnik po+co potrzebny kasztan do latawca I im liście opadają w jesieni został w Krakowie tu niema Lajkonika do którego remanent a ty jesteś koziołek a gdzie traktor jedzie to wóz techniczny dzisiaj ci opowiem jak Malinka poszła do lasu z mamusią i Poziomeczką papierek można wyrzucić do pieca albo do popielniczki u siebie schowaj widzi dwóch panów jak wyrąbują drzewo popatrz Teniu auto tu jedzie I co on robił tak mnie okropnie głowa boli w aptece lub w drogerii nie wolno tak robić tak ten pan usługuje pieskowi pana Twistera ani na przeciągu kotek nie umie powiesić rude szybki są w okienkach ale jakie zwierzątko robi zapasy hania pójdzie do twojego będzie miała lepiej no zapytaj się nie zapłaciłam bo dostałam to dla was od cioci Oli dobry i miły jesteś ale się nie chwal cielisia dobrze zrobię ci małe grabki słona ato ato teraz go trzeba położyć i przykryć go bo mu jest zimno dziadek to umie robić daj je tu zawsze się jest najpierw młodszym a potem starszym co to zjadają obiad i tatuś płaci kelnerowi cukierków się nie piecze taka pani co zapowiada mówi przez radio nazywa się spikerka ładnie zjadłaś to teraz idź sobie odpocząć do łóżka zobacz prezent mieszka w sąsiedztwie mówi proszę dla mnie rosół z makaronem pieczeń ziemniaczki i kapustę ty ś widziała pana jak naprawiał druty telefoniczne na słupie przylep teraz zajączkowi albo lali tak tamten nie miał tylu garbów no mamusiu jak ja tu to on za mną bo kładę do tego papiery no i po+co tak gonicie montana Montana to najpiękniejszy Ameryki stan nie wiem do latawca nie potrzeba kasztanów babcia nie jedz lodów bo się zaziębisz i nie pojedziesz na wieś srebrzyście zalśni Wisła albo elektrycznością nie malutka nie chodzi jeszcze nie stoi a co dla mamusi kupisz jak wygrasz a jakiego koloru jest ten kotek Teni pójdziemy to tak na niby pewnie sobie złamał rączkę i boli go to tramwaj dzwoni dziń to jest taka młoda krówka teniu Teniu chodź do dziadka tu się wlewa spirytus denaturowany podpala się i on się pali płomieniem tak ale nie możesz tak się paść stojąc w miejscu bo już jest wieczór i zimno plac pusty no co to znaczy nie widzi w dzień ale w dzień śpi w nocy wszystko widzi jak będziesz rzucał berecikiem to ten kogut ci go weźmie co gosposia robi I to jest kozie mleko co robią ci panowie zabić dzikie zwierzę I zaraz przyjdź na obiad weź sobie a babcia z Czyżówki bo to wujek Hanki umarł a tam co takiego gazda się będzie gniewał powiedz Inusiu aptekarka sprzedaje lekarstwa i robi lekarstwa ee nie trzydzieści cztery zima będzie jak będzie śnieg trzeba w sypialni wywietrzyć co to za bajeczka to nie jest żadna bajeczka dać ci jabłuszko mój kochany Jasiulek a ten pan co prowadzi lokomotywę bo pani Groszkowa mówi do ciebie tak pieszczotliwie lubi cię tlenioną albo świetny dom narysowałem jakiego koloru jest węgiel a pan który mówi spiker jeden ołówek jest w maszynie robotnicy pracują wszyscy ludzie co pracują rękami są robotnikami nie wiem nie wiem czy pójdziecie dziś na pole czy nie ale ile przeczytaj mu Haniu świerszczyk a moja koszula w tym lesie nie+było ale w innych są a co się stało z ogródkiem zawiązuje się ucina się kawałeczek teraz się odrywa tę gazę i już jest przylepiony plasterek to szeryf tańczy a za oknem stoi rudy Tom połóż tu wiesz Inusiu co to jest żarłok oo tu będzie dym do twojej matki w aptece tak zielone cukierki to miętowe pani Klimasowa znajoma sąsiadka bo mieszka w tym samym domu co my połóż się z pieskiem kto nam daje mleczko a dla babci zatrzymuje się pod zepsutym drutem wysuwa drabinę do góry i pan monter wychodzi po niej i naprawia druty wio wio konik co się tam stało no na wierzchu umarłemu już krew nie leci popatrz się jaki śmieszny rower ma pan Maluśkiewicz krople się zażywa a nie kropi się nimi pójdziemy a krowa daje krowie mleko lampa gaśnie samba cichnie Tom strzela albo pójdziesz w spodniach albo wogóle nie pójdziesz widać ale do góry nogammi a jak się tu pali to bym musiała pojechać do Zakopanego do lekarza takie drzewa co mają liście nazywają się liściaste bo dziadek już jest stary nic mu nie potrzeba nie taką specjalną wodą to co jak byliśmy na wsi to nie widziałeś już nie mam więcej daj Inusiu Rimka przywiążemy go bo wszystko powywraca a to co jest najdziksze wyprawiał swawole ty jesteś człowiek a nie zwierzątko nie bo je wiatr rozgania tenia jest cyrkówka robi takie sztuki jak w cyrku ile pudełek zapałek objada się czym się kolej porusza a dla siebie daj założę ci kółko co to jest Inusiu tylko sosenki świerki i jodły nie tracą w jesieni liści bo jodły i świerki nie mają liści tylko igły takie igły jak ma jeż ostre kłujące stacja kolej to maszyna parowa zawiązuje się na dwie tasiemki narysuj mi butek a ja narysuję domek spiker Inusiu tak powiedział grzybki są przecież różne borowiki jak tu na obrazku koźlaczki kurki maślaczki rydze i dużo innych nie psuj krzesła jak posprzątamy to pójdziemy nic nie widzisz ee przecież był w kopalni i znalazł złoto na wierzbie a pokaż jeszcze B do okienka grzecznej Inki ptaszki przyleciały tak tak przewracaj siano żeby po drugiej stronie wyschło tak a co tam robił w Ameryce o toczyło się toczyło aż w kałamarz wpadło tak tylko po jednym nie wszystko naraz powiedz Inusiu mamusi jak pan profesor wygląda tak mama go woła chodź do kąpieli nigdzie nie byłaś tak wymyślasz sobie są nie gazda ci zrobi dopiero takie małe grabki leż na kocu jakżebym wyglądała bez palców pójdziemy tam do tego domu gdzie mieszkaliśmy przedtem ale tu też są Dobczyce i tam też Dobczyce a co no chybaj Jasiu mas tu palice prosę wziąć płaczą kredki i ołówki ameryka Afryka Tadzik woła dość dość dość bo mi mama złamie kość ty jesteś dzisiaj beksa bo od rana płaczesz mieszkamy w mieście Krakowie to są też kwiatki Basiu tylko one nie kwitną teraz a jak pociąg gwiżdże jasiu jedz tak jak ciocia dobrze kto do kieszonki kładzie borówki bo to źródło jest odkryte i woda nie nadaje się do picia ona się poprawi nie a ty pamiętasz że cię gryzły komary taka brudna podłoga brzuszek i nogę muszę wam te dziury zacerować będziesz z babcią chodził do miasta żeby ci było wygodnie i żebyś nie spadł cały bilet proszę to może jutro może biały koń który pije wodę no to by ich nie było od nazwiska pana Narutowicza dlaczego poplamiłeś koszulkę borówką nie musimy cię najpierw ubrać kto a babcia co który z was chce chleba z kiełbasą dlaczego chcesz dużo kwiatuszek niepotrzebny mi pies tak i kto jeszcze jest twoją sąsiadką na wsi biła cię Bronia misterowi+twisterowi śni się że jest takim bezdomnym biedakiem a jaki to jest manikir nie masz żadnej cioci Ireny no co a wujka Zbyszka nie było cię potem jak zamówiliśmy sobie ciebie to zostałaś zrobiona widzisz jak a ty jesteś też milutki tylko nie chodź po jaśku bo to jest pod główkę nie bo sobie zabrudzę ręce czarną ma skórę ten nasz koleżka to też są Dobczyce córeczko siedzi spokojnie w kącie dlaczego go nogą ruszasz nie wolno się bawić kłódką nie chce jechać to auto jak będzie pogoda to pójdziecie a teraz poszukaj C a teraz czym jedziemy pamiętam Lasoniówna pódźno otwórz bo już cygany idą płacze książka z wielkim kleksem kurczaczek no i co teraz będzie tenia była pacjentką pana doktora w szpitalu mówi się złóż a nic nie jedzie konfitura gdzie myśmy wczoraj byli To nie są głupstwa nie nazywa się szpital Narutowicza kiedy księżyc chodzi o północku co mogę jeszcze jeść tak będzie chodził prosto dobrze a chcesz się jeszcze tym bawić nie łamię tylko patrzę czy są robaczki nie wiem która godzina to nie koperek to jakaś trawka bo nie chcą mieszkać z Murzynami nie bo on jest uwiązany a co ty jesteś dobrze gęba i buzia to nie to samo poszły chyba a nie poleciały na obiadek albo ciebie albo Tenię sprzedamy panu Korcie nie płakała ale ona jest już duża a ty malutka a wiesz co się z tlenem robi a to Halinka ma przyjść nie Basiu masła jest dużo mnie mamusia dała cały talerz ziemniaków i kompotu bo kapusty nie chciałam jeść i wszystko zjadłam widzisz przed sobą jednego z bogaczy gdzie w sukienkę powtarzaj Inusiu nie chodzi razem z nami do szkoły teczka Zosi wszystko zjadłam co było na talerzu masz wędkę mówi się Inusiu obydwie gdzie tak tak bali się żebyś nie posisiała nie tak się trzyma nóż żona pan profesora nie maszyny koła do wozów a dlaczego kotki drapią ze swej murzyńskiej pierwszej czytanki to by była powódź jakaś dziewczynka bardzo ładnie posprzątała swoje buty wogóle cię nie było rany ona jeszcze nie zjadła obiadu ukuję cię żeby cię złowili no naturalnie wszyscy co mieszkają w tym samym domu co ty są twoimi sąsiadami po to żebyś Ewciu była jak grusza w Płocku już cię zjadłem właśnie na Evereście albo pod wodą zrobić ci manikir jutro ty mu rzucisz wiesz co to jest podkowa a ile kosztuje bilet do Warszawy bo mają kolce tak tłuszcz szmalec i masło to są tłuszcze ale Hania nie kopie bo była bitwa czarne to jest mięso w bajcu wszystko ma czarne tylko usta czerwone zęby białe to taki grzybek stary zepsuty robaczywy a co to jest hotel jestem sobie dziadzio maluczki a Kunice gdzie byłaś u cioci Loli to jest wieś bo nie jestem oo śliczny nawet bucików nie zdjął przed snem tak dać ci herbatkę z soczkiem malinowym I na dnie były muszki że pociąg pojedzie do Zakopanego wygląda jak rożek księżyc taki czasem jest albo trąba albo coś dobrego pamiętasz ten wierszyk czekaj Teniu chwileczkę będę czytać Inusiu ty jesteś konik śpi teraz ci pies porwie lalkę słoninkę wieszamy dla sikorki nie bo gosposia nie ma innej bo się chlapałeś i zapomniałeś a bogacz ma wszystko co tylko chce dużo pieniędzy jedzenia ubrania auta samolot dom własny i wiele innych rzeczy widzisz plamę ta osoba którą leczy pan doktór nazywa się pacjentem pana doktora co ty będziesz robił w Krakowie mówi się nauczycielka pani nauczycielka tadzik woła dość dość dość bo mi mama złamie kość bronia chciała żebyś był zdrowy i duży i żebyś dużo jadł dlatego cię namawiała do jedzenia ale przecież cię nie biła I co byś z nim zrobił patrz góry widać są czyste c i D zgubiły wiersze E pod stół zleciało dobrze a teraz pokaż I ja nie zabiłam tylko gazda zrobię sobie wędkę to by ich nie+było bo konik je owies i kurka szuka ziarna w kupce inusi aha pulares nie utrzyłem tylko utarłem a tu+ś mi bratku capie młody basiu po co wyjmujesz książki nie bo mi rozbijesz tak zupki mięsko kompoty do picia kto jest mężem babci Inusiu zajączki zajączki zajączki skakały przez pola i łączki co chwileczkę płaczesz jesteś beksa no tak się nazywa wiesz czym się robi dziury w ogrodzie mojej matki połamały im się główki a co robiła to biedny człowiek nędzarz ja wiem ale mnie nie nudź nic nie wiesz czyścibut chłopcu tłumaczy dawno już ciebie jeszcze nie było na świecie ani Tereni Dyląg ani Januszka dam ci teraz coś się napić ale to nie mgła tylko chmury dobre to jest Inusiu masz drugie co to znaczy arabować a ciebie trzeba karmić nie było wody bo jest mała ale nie gdzie jest wiosna powiedz miły czyś nie widział jej przypadkiem daj pieskowi i to od razu wyrzuć i to też ty jesteś beksa jak płaczesz nie Groszek nie wolno tam się bawić bo to nie nasza łąka trzeba jechać przez wielkie morze do ciepłych krai gdzie rosną palmy cytryny pomarańcze ja sama Basiu podleję bo ty wylejesz wodę na okno chyba nie jak jest deszcz to wsiąka w ziemię i robi się wilgoć i ta wilgoć przechodzi do mieszkania i daje taki zapach nieprzyjemny i mówi się że coś pachnie stęchlizną tutaj u nas niema Murzynów wkoło całun biały nie ruszaj go to cię nie będzie drapał czarna dobrze jak będzie ładnie to przyjdziemy nie pamiętam a babci z Berka bo już było brudne nie podejdę bo by mnie ugryzł witaj witaj kwiatku biały główkę jasną zwróć do słonka a ciocia Zosia bo ten pan myślał że to jest tygrys i ich wszystkich zagryzie murzynki mieszkają w Afryce bardzo daleko tak bo był zemdlały jak będziesz musiała iść spać zaraz zaczniesz płakać podkowy koła do wozów możesz i do mojego ty pachniesz wsią nie trzeba Rimka zaczepiać nie mam tu flakoników włóżmy kwiatki do szklaneczki jak ja tu skończę sprzątać to wtedy mi opowiesz dla jakiego ptaszka wieszamy słoninkę nie może bo leży po operacji zrobię a co ty robisz popatrz krowa jest okryta płachtą bo się spociła i gospodyni boi się żeby się nie zaziębiła ale je rozdamy przynieś książeczke i pokaż wiesz że pan Korta potrzebuje takiej dziewczynki do pomocy co pan napisał zachowuj się grzecznie Inusiu żebyś nie obudziła Teni któż ci tak powiedział bo jakby nikt nie polował to by nam zjadły wszystkie nasze rośliny teraz nie płaczesz ale za chwilę będziesz płakać mister Twister tu jakiś człowiek śpi na siedząco stąpa dziadzio Mrok nie chcę pewnie dlatego że za trzykrotką a dziadka bo mu tak powiedział Stefek oddycha się tak proszę nie śpiewaj w tramwaju ze strachu hania nie wpadnie do żadnej studni popatrz no się jaki ładny serek mamusia kupiła może pójdziemy już do domu od kogo+ś ty się nauczył kopać to jest kość a czasem mówi mój pacjent co robi kowal Inusiu no bawcie się tu w tę nózię coś cię ugryzło mają sąsiedni pokój nie chcą mieszkać uciekają z hotelu tak no co pójdziesz z mamusią sam z dziećmi nie pójdziesz bo dzieci rzucają kamieniami oo patrz się tu gąsienica oo ile ich tu wyszło żeby na szkodniki polować za duża głowa do otworu rury nie to jest wieś na górze śni mu się że po mieście ogromnym basiu przynieś twoje buciki nie to jest duży palec u nogi będziesz wskazujący ale byś nie poszedł do nieba bo rybki nie mają duszy lala potem zje czasem taki biedak bezdomny nie ma też co jeść nie ma pieniędzy nie ma ubrania i musi prosić drugich o pieniądze nie najczęściej mieszkał w namiocie bo co on jest lecz nie chciał być waszym sąsiadem przez ścianę no to by utonęli na trawie jest mokro dobrze nie powiem piłą się rżnie wcale cię nie było nie byłaś jeszcze zrobiona to pewnie lina ten sznurek nie wojna Inusiu tak strzelają wysadzają skały basiu nie wołaj do nich tak nie można krzyczeć no to by ich nie było siedzi na nim jak na krowie bo się stale psuje grat a Gdów Inusiu gdzie byłaś u cioci Marysi to jest miasteczko kraków się nazywa która godzina no powiedz mi jak wygląda pan profesor murzynek Bambo w Afryce mieszka ja nie płaczę to nie jestem beksa już nie zaraz cię ubiorę poczekaj jeszcze chwilę szable mieli nie dlatego że było duszno w stajni a pamiętasz jak to było tam gdzie mało powietrza trumna no mów dalej Inusiu a co to jest hotel no zobaczymy płock Inusiu to jest miasto nie cytrynki się nie gotuje ten co u babci stoi kotlecik naleśniczek patykiem kołkiem jaka pani różne Murzyny nie zostaniemy ani godziny to przecież to samo dobra ta śliwka dlaczego ty to nazywasz kuralami bo miał krzywą nogę a teraz mu wyprostowali to idź jej powiedz żeby ułowiła rybki w rzece to wtedy dostanie w buzi mają języczek którym wybierają miód główka oczka rączki nóżki gdzie je będziesz ładował a wiesz jakie są bazie Inusiu śliczna tylko pomału dmuchaj to będzie jeszcze większa i ładniejsza a z masełkiem wolicie czy z kiełbasą co to znaczy Inusiu zakaźna ulica może teraz nie będzie tak dużo komarów jak w tamtym roku pójdziemy nad potok będziemy się bawić w matkę i dziecko chcesz szukam czy tam patyczaka nie+ma jest godzina dwunasta w nocy i godzina dwunasta w południe gdzie Koziołek pojechał traktor go przejechał ale jakie masz do Miecia nosi mu obiady do śmiechu że będziemy ich mieli bardzo dużo tu rosną na tym drzewie czasem ma ale nie zawsze teraz nauczę cię tego wierszyka czego ale nie mam pieniędzy na bilet ameryka Afryka tuła się jako biedak bezdomny co tu jest do lubienia właściwie jasiu tamto jest zielone i z robaczkiem potem urosłaś to jest myszka nie lubią Murzynów i nie chcą przy nich mieszkać w hotelu a ty nie będziesz węgla nosił bo byś się wysmarował może pusta jest a może jest w niej umarły pan Czarniecki z Polski do Polski stajni nie da się przenieść do Krakowa a krowa ani w pokoju ani w łazience się nie zmieści gdzieś patyczak przepadł kiedy niema innej nie wiem a co ona tam robi a kto jest moją żoną Inusiu wstyd mieć w teczce taką beksę stare wierzby nachyliły miękkie bazie ponad kwiatkiem po co one nie są ani białe ani czarne tylko popielate daj Hani w kuźni zdaje się że nie+ma wiesz Inusiu kiedy jest północ a ci panowie co pracują w elektrowni nie było żadnej wody bo z wrogami często jest bitwa biją się nie tylko pszczoły zbierają miód i znoszą do uli spikerka a co w nim jest a tatuś jest czym dla mnie wtedy taki biedak nazywa się żebrak mówię ci że Cyrla to jest wieś bo zaraz muszę wstać jeszcze nie jadłam kolaacji napewno zgubiłeś nagle słychać głosik Anki Cicho mi w tej chwili jak wyzdrowieje nie bo masz katar jakie tam masz zwierzątka bo musiałbyś dwa razy tyle opłacić gdybyś dostał list bez marki tak jak cię uczę bo mu brakuje takich lamelek każdy siedzi w swoim łóżku dziadek i babcia są małżeństwem tatuś i mamusia też są małżeństwem wujek i ciocia są małżeństwem sprzedamy Tenię i kupimy ci drugi rower zasmarujesz mi zeszyt chodźcie będziemy się bawiły w sklep to są wszystko miasta Kraków Sącz Warszawa Katowice i dużo innych czemu jesteś smutny pani Sanecka miała gdzie mieszkać wiem włazł kotek na płotek nie nigdzie nie idą bo one nie mają duszy żałujesz cioci malin na co tniesz tę trawę I Jasiu musi uważać żeby tam nie wpaść gdzie masz plombowane w ogrodzie mojej Matki a o czym ja mówiłam tyle ile się zmieści w makówce byłam z Andrzejkiem nie teraz obiad nie kiełbasa jak niema cytrynki to niema też soku z niej ma taki basen myj ręce wiesz Jasiu zgubiłam się wczoraj w lesie wiem wysadzają skały a my w jakim mieście mieszkamy inwalida idź do gospodyni lusterka i popatrz jaką masz brudną buzię nie bo się złamie ej Teniu Teniu dostaniesz lanie jak będziesz stale grzebała w ziemi w filodendronie cielaczek schowałam na szafę marsz literki do czytanki jak was ustawili to by nie+było powodzi oo jaka ładna bańka oo mam tu garnuszek ta Tenia taka niegrzeczna jest sprzedamy ją panu Korcie dobrze Inusiu pszczoły zbierają miód do takich garnuszków z wosku do ula a potem z tego się miód wylewa gdy tak śpi jakiś przedziwny sen mu się śni w krzakach jakie imieniny nie teraz obiad nie nie znam tej dziewczynki bo Inka tak ładnie nie sprząta nigdy będziemy sprzedawać jabłka i gruszki tatusiem jest dla ciebie co dalej Basiu a po co ci ta łyżka jasiu chodzi tenia też miała imieniny umarłych się grzebie na cmentarzu a nie bierze na mięso głupio mówisz Jasiek co to jest takiego a czym kotki drapią kurka myśli że to kamień nie bo byś mi rozbiła no teraz to już Inusia nic nie widzi północek jest o dwunastej w nocy już skończona książeczka sama narysuj bo ja nie mam czasu tak zjadłam skręcamy ten duży u babci stół gdzie ty idziesz człapu człapu człap byłaś pacjentką w szpitalu gdy robili ci operaję pod pachą ile mogła mieć lat hania poszła z mamusią i razem wrócą tak ale niema cytrynki chodź Jasiu będziemy się bawić tę małą nie bo wpadnie do dziury nad potok na łąkę tam gospodyni pasie fe to brzydko gospodyni daj bilecik nie on nie był ludożercą nie wiesz też został tak zrobiony tam jest weź sobie bo bąki nie zbierają miodu to i tak nie dla nas mięso tylko dla cioci zjadłam tak jasiek co ty tam robisz a ty czym będziesz bo mi się tak podobało pewnie miał jejku karakon I co tam robił takie włochate kulki na gałązce a wiesz Inusiu kto to jest beksa I taką malutką dostaliśmy Inusię tylko nie zepsuj mi pudełka bo nie mielibyśmy gdzie włożyć klocków tramwaj skrzypi na zakręcie szkoda nam dzisiaj iść do Poronina jak jest taka piękna pogoda może ta literka ma takie dwa brzuszki wszystkie igły kłują I kłóciły się zajadle jakby się ustawić basiu nie ma czasu na żarty przynieś swoje te nowe buciki bo cię lubię tylko nie ukrój paluszka jak urośnie będzie szanowała książki papierosa tu+ś mi bratku capie młody pełen jesteś bakterii to jest taka świecąca kula daleko od nas w dzień znika w nocy znowu go widzimy dyląg albo Mieciu nie mówi się świderko tylko świderek komu tego misia dać tak podkuwa konie robi im podkowy nie to są stare żebraczka tylko co świderkiem bo na nim mieszkają patyczaki komu jeszcze chleba bo krowa je trawę a ty co innego a jak szliśmy wczoraj do Poronina co zrobiła ile Tak to ja nie ty będziesz uczennicą a Halinka panią nauczycielką no dobrze ale nie po tej tylko tam dalej po płytkiej wodzie masz tu sianko układaj sobie w kupkę pewnie to lubią tylko kury co ty nie masz buzi puścił się przez morze A jakbyś się od Murzynka powalała na czarno po to żebyś Ewciu była jak grusza w Płocku przynieś śmieciarkę i miotełkę a ty nie podrapałeś sobie nigdy nogi tacy ludzie Arabowie a jak się u nas nazywają grule nie bo on będzie chciał pić tę wodę nie ma zakaźnych ulic są zakaźne choroby Inusiu zakaźny jest tyfus biegunka odra ospa przeczytaj przez te ściany oo jakie kupisko włączał teraz jest zimno i wszystkie zwierzęta poszły spać jeżeli rzeczywiście to Inka to bardzo ładnie to zrobiła patrz Jasiek Hania się topi to jest B tak pasta jest tłusta a jak się nazywa ta Inka chyba nie ta z Czyżówki a krzyczało Chcę być pierwsze ale B nie chciało nędzarz nic nie ma a bogacz wszystko tak włazł kotek na płotek i mruga żeby pan doktór miał robotę piszę mały wierszyk dla wnuczki tu tu mamusi trzeba zanieść jakie kapucynki wczoraj u fryzjera no to musisz pilnować żeby Tenia była grzeczna bo niegrzeczne dzieci sprzedajemy jaką masz Inusiu ciasteczko i cukierka może lepiej pójść na Cyrlę popalać się nie będę obierała nie tak ale jesz ze smakiem rozrąbana żeby się lepiej wygotowała a kto to jest ta pani prosesorowa jak mu będziesz dokuczała to ciebie wyrzucimy do ogrodu do budy pewnie że mam inną ale tej się już nie dopierze źle ci tu moi wujciu ma motocykl stare pudło bez stu lat co tutaj pokoje miał rezerwowane mówi się od babci nie pozwól Teni brać nożyczek miasto w którym mieszkała mamusia tego pana co napisał wierszyk nie dla wróbelka wysypujemy kaszkę i okruszyny chleba ale nie Basiu te kwiatki nazywają się rumianki myślał że on już nie żyje to taka dziewczynka albo chłopiec co stale płacze beczy mama bije Tadzika konie hodował jadł z nich mięsko i mleczko ich pił daj mi garnuszek do przelania I gdzie tam będziesz ją trzymał narodziny wnuczki bo mleko gorące ma Pan bilet do Warszawy na szafie kiełbasy mu się zachciewa tak Mister_Twister bogacz pani Sanecka nędzarka czyj ten śliczny rowerek jest nędzarz Inusiu to taki człowiek co nic ale to całkiem nic nie ma ani jedzenia ani ubrania ani mieszkania ani pieniędzy pacjentem pana doktora a wiesz Inusiu co to jest pierwiosnek mamusia Jasiu i babcia a kiedy brzuch też pan doktór chodzi w takim białym kitlu takim samym jak ciocia Marysia gdy leczy pacjentom zęby jak urośnie będzie miała technicy elektrycy i inżynierowie elektrycy może na stoliku tylko mamusia ci nie pozwoli na wsi a jaka mamusia jest stara nie krowy nie lubią tylko kury teraz jesteś niewidoma nie jesteś zaziębiony robisz coraz ładniejsze powiedzieliśmy że chcemy mieć taką córeczkę Inusię no i dostaliśmy zjedz sobie szkoda że Bambo czarny wesoły koniom się daje pod nogi podkowy żeby sobie nie raniły nóg jak nazywa się to miasto Inusiu gdzie mieszkamy taka laseczka z kropeczką basiu ja ci kazałam przynieść nowe buty nie na wyrzucenie tylko do jedzenia już się Jasiu nauczył puszczać ładne banieczki musi być w każdej śliwce pestka wiesz Jasiu to jest taki gwóźdź którym wbijają podkowy do koni masę nie ruszaj go to ci nic nie zrobi mieciu leży w szpitalu też nie u jakiej pani Ireny mam nadzieję że tak nie jest a co ty będziesz z nimi robił nie pszczoła jest mała a bąk jest duży i czarny a może cukierki tylko kromek nie wyrzucajcie gdzie byłaś Inusiu z mamusią no widzisz przypomniałaś sobie jak się to nazywa bo Poronin jest daleko a pokropione octem żeby się nie zepsuło a jak ten pan profesor wygląda powiedz mi połóż chleb a on się boi że się wybieli mróz na polu zawierucha bezdomny to jest taki Inusiu co nie ma gdzie mieszkać nie ma swojego domu mówi się bądź grzeczna a co będziesz robiła nocnik dla dorosłych w szpitalu nazywa się basen to nie piorun to skały rozsadzają żeby mieć kamień na naprawianie drogi po co ja tylko kilka wzięłam zawołaj kurkę to będzie jadła tak to to samo mam mało chleba przyszła pani Noc za połę go łap chcemy nie mamy tu nitki I wszyscy którzy mieszkają na tej samej ulicy w sąsiedztwie źle zróbże Zosiu porządeczki daj kurce a w jakim mieście mieszka Jola pokaż mi Inusiu literkę O co ci się stało właśnie takie co stały we flakonie a dziewczynki nie kopią tylko konie nie bo w zimnych morzach nie+ma chyba przez las nie ty mi teraz opowiedz co było w tej książeczce babcia nie ma już męża bo dziadek umarł jesteś niegrzeczny tak nie można mówić nazywają go ufnal bąk hania zaraz dostanie makaron chcecie chleba z masłem nie bój się jutro wyrwę kogutowi z ogona nic mi nie dawaj że chyba będziemy niedługo zapatyczeni to taki dziki człowiek późno w nocy o godzinie dwunastej no macie tu chleb tutaj dobra trzeba bardzo ostrożnie cały dom przeszukać jesteś synku przemądrzały antosia chce się bawić z tobą co znaczy pluniem dopiero myśmy sobie z tatusiem zamówili ciebie uczy się pilnie przez całe ranki bo krowa jest spocona ja sama wskoczę do tej bez cembrowania już się zmęczyłam raz literki w alfabecie chciały się zabawić widzisz jakie masz podrapane rączki dlaczego to się też wysmarujesz a nie wujek tylko mały palec fajkę pewnie miał fajkę nie tak Janeczku nie wiem Basiu może kości bo tam było ciemno miło może nie nie wolno nic im nie zrobią ale oni nie lubią Murzynów wcale nie masz dużo babcia mu powiedziała że będziesz grzeczna myślał że Jasiu się nim ucieszy bo by cię serduszko po niej bolało widzisz jaki cudny domek to już wszystko nie to jest rdza a ja myślałam że to mały chłopczyk tak jak się złapie złodzieja to woła się milicjanta i on odprowadza go do więzienia no dobrze tylko nie spadnij ciepły nie tylko kropelki do oczu dostaniesz jesteś głodny a ty nie wiedziałeś ślicznie ty prochy ścierasz bo to była maszynka do mielenia a ta jest do pisania opowiedz dokładnie bo nie słyszałam nic takiego wiesi się nie urodził tylko Wiesia złapała robaczka na polu takie jak dla lalki zostaw ją Inusiu zostaw nie w kości tylko w żyłkach jak myszki łapać niedaleko Zako mama wiewiórzyca ma pełny worek a dwie małe wiewiórki mają tylko dwa orzeszki taka siarka obiad się je na obrusie czy to dla ciebie nie za ciężkie uniesiesz tak raczej jasno różową albo żółtą kremową gdyby była żywa babcia by jej tak nie robiła jak jechaliśmy do Sącza zatrzymaliśmy się nad jeziorem Rożnowskim tak apteka naprawia maszyny abc chleba chcę co byś chciała jeść masz ten będzie doskonały takich złych bandytów nie czerwono tylko złoto od słonka tak jasno wszędzie musiałabym kupić większą żywią się żabami świerszczami duży bo Hania już ma dziesięć lat skończone w takiej ślicznej różowej pidżamie nie Basiu z tego się nie pije oo jak tu ślicznie oddaj Teniu Inusi bułkę oddaj a powiedz mi gdzie się kupuje papierosy jadła muchomorek jest zawsze czerwony w białe kropki to takie owocki tak tak to jest pismo maszynowe na lewą przydałaby się tu taka dziewczynka do sprzątania dlaczego nie słuchasz dziadka zostaniesz tu w swoim pokoju do domu a jutro też przyjdzie a czy wiesz jak się nazywają inne ptaszki okulisty tak na niby są no mówiłam ci już to jest zepsute no to ty też musisz zostać w domu a na mamusie jak mówi tu jest mało wody najwyżej by się Hania powalała ale powiedz tatusiowi co+śmy kupowały to jest fajka w tym się pali tytoń tak jak papierosy dlaczego masz takie zimne łapeczki bo takich nici potrzebowałam chleb nie rośnie tylko zboże z którego się chleb robi w tej a ja się nie wrócę ty lubisz chleb ser mleko i tym się żywisz nie wiem nie mów tak brzydko tu było przyklejone rozumiesz nie mam czasu tak to znaczy że kosztuje więcej albo wogóle dużo pieniędzy ale dla swoich zwierzątek nie jesteś dobry jak je pozwalasz spalić bo były brudne nie potrafię bo coś się spaliło w elektrowni jak przetniesz skórę do krwi to się poleje star zamiast wycierać to rozmazuje troszke się boję przyniosłaś garnuszek i łyżkę niedaleko czego może to był wielbłąd chodź dam ci takie jabłuszko w cieście jak w południe no zabili już dawno i zrobili z nich szynki i kiełbaski no to zobacz co ci przyniósł dobrze ci w twoim łóżeczku dobrze a teraz wielki stary dziadek stara babcia wujek ciocia kuzynka grzybka cała wielka rodzinka no dobrze pisz dalej dobrze może miał swój własny ołówek a może lepiej z klocków zrób no zepsułeś jaka audycja to noga od wanny a chłopczyk ma nogi we wodzie oczywiście bo prawdziwy kontakt może cię kopnąć to nieładnie tak zrzucać na kogoś winę a teraz jeszcze dziewczynkę narysuj dla Asi i Andrzejka uważaj bo mnie przejedziesz a co teraz będziesz budować zamiast przeprosić to jeszcze krzyczysz tu będzie mieszkał krasnoludek jak jest jabłko soczyste to dużo w ogrodzie siedział opalam jej tylko kłęczki nie bo babcia nici już wyszyła za co tatusiowi dziękujesz można nim czyścić podłgę dywany suszyć głowę basiu już ci mówiłam że ludziom się nie rodzą koty wąska ulica dlatego tramwaj musi jechać tuż koło plant bo czyści komin nie mam czasu dzieci nie palą papierosów hipopotanki poczekaj poszukam książkę i pokażę ci zdjęcie okrętu usmażymy morze jest głębokie prędko jechały pod+górkę i orzeszki wypadały z wózka tobie zrobimy zastrzyk w nos na katar dam ci każda zapałka ma na końcu taką kuleczkę którą się pociera o pudełko od zapałek i wtedy się zapałka zapala dam ci nakleciła nakleciła przyszła świnka wywaliła nie możemy jej znaleźć bo mała do lasu zawieźć orzeszki do domu bo one lubią orzeszki do ogrodu to niebieskie to morze jeszcze ludzik tu będzie mieszkał bo tu śnieg i zimno ptaszki by zginęły zmarzły może też pod tramwaj popchnąć różnie a co stolarz robi pływała niedługo też wszędzie jak nie będziesz słuchał to ci odbiorę lampkę może święty Mikołaj ci przyniósł na motorze ja wiem Basiu ale tatuś jeszcze nie może jeździć bo musi się nauczyć szczury też bo mam dużo roboty wiatr mu rwał i ziębił co tu robią szczotki i grzebienie tak bo się przenosi zarazki palcem do noska a jak on się będzie nazywał córeczko to nie wiatr jest w tej wodzie tu woda szbciej płynie i to nazywa się prąd dlaczego jest kłamczuch masz tu na stole resztę pogubiły co będziesz lubił co robi pani aptekarka a dlaczego nie miały być czyste bo szoferzy odpoczywają bo dzisiaj jest niedziela i szoferzy nie pracują idź do babci da ci jajko jedz obiad a dlaczego wrzuciłeś bo stara i zniszczona co ziemie są tu żeby się koraliki trzymały ale skąd ale co to jest ten kurnik dziękuję ci córeczko tak pisze się jeszcze nie ale zaraz ci zastrugam włożę go do wody a może panienka przyszła zobaczyć co ja robię śliczny nie wiem gdzie nie tam byłaś już dawno i nie pamiętasz tak i Kubuś jeszcze był oo rzeczywiście jaki śliczny pociąg co zrobisz też no jaką kredką gryzie gryzie gryzie coraz więcej go ma I co tam jeszcze jest w tej książeczce też trzepiesz bo im zginął nie można więcej bo kawa jest dla dzieci szkodliwa ty też potrzebujesz dlatego chodzisz na+pole na słonko jeszcze nie on nie pójdzie bo tu nigdzie niema szkoły dla kotów grzyb to będzie ale przy brzegu jest płytkie i nawet dzieci mogą się tam kąpać a co chcesz a ja się nie wrócę to powiedz tatusiowi żeby też podjął grzeczność mamusia ją umyje nie miał śpiewaj panienka w jakim celu tu przyszła a mięso boję się tak ciężarówka Star wyleciał na ulicę i hycel go złapał niema dobrze Basiu co ty tam wyprawiasz z Rimem różnie do osobowego dziadek bo już zasypiała możesz oo teraz nie przyjdą w nocy dziadek bardzo śpiący jest jutro za tydzień no pyszny dlaczego ci go wylali babcia mu otworzyła a kto to był możesz a to trzeba podjąć jakieś zobowiązanie tak ten pociąg jedzie w stronę Zakopanego martwy potwór jakiego cię dziś pani Demianowska wierszyka nauczyła nie można bo by się jeszcze więcej przeziębił ale tu nie jest z górki tylko pod+górkę diabeł to jej przyjaciel co ty masz za pomysły nie do takiego co oczy leczy niema krasnoludków są tylko w książkach bo szczotka jest ciężka a przy tym kolanka wysmarujesz już jest późno inne ptaki mogą mieć na dachach albo pod dachami jak jaskółki bóbr okrętem się jeździ tylko po morzu a tu jest prysznic dziękuję ci za to że jesteś taki miły to zasypiaj prędko oo Jezus nie nie mogę ciebie Basiu jeszcze wozić bo nie mam prawa jazdy jego wszystkiego nauczy Moka dlaczego no to chodź ze mną zobaczysz że nas nie porwie będziemy się trzymać kamieni teraz jest w Krakowie ale gdzie stale mieszka ence pence w której ręce dziadka dziadka tak taka czarna jak węgiel teraz jest zimno nie da się nie wkłada się go do kontaktu przekręca się taką korbkę i wtedy on huczy dlaczego się wściekasz chyba nie tu niema takiej grzecznej dziewczynki nie ma I buzia bo są różne wanny i mają różne nogi tak zaraz ci dam czystą a tę wypierzemy bo wprawdzie jest niewypalona ale za krótka i źle nią zapalić lubią a to kto nie inną książkę przyniosłam to byś ty poszedł do domu poprawczego a Hania do szpitala żeby jej zeszył doktor brzuszek na co ci armata w lampie oo tu jeszcze na tym krześle wyczyść tu jest tatuś tu mamusia synek córeczka i jeszcze jedna mała córeczka jak rysował to miał ołówek poszła Karolinka do Karolina jaką budkę gdy wiewiórki już były na miejscu zobaczyły że zostały im tylko dwa orzeszki to można tylko raz ee nie to są morza a to lądy inusiu proszę zostawić kijek nie rozbił się tylko się zamazał jak spalisz to już nie będzie się paliło może byś zawołała tą dziewczynkę co kiedyś tak ładnie schowała buty pod tapczan no jedzcie prędko zrobimy wyścig tylko uważaj żebyś nie przekłuł paluszka a gdzie jest moja osełka a teraz te obrazki wytnij każdy osobno I bandytów zamyka się do więzienia tu babcia a które to są wiesz a co by ona jadła już mówiłam że do prawdziwego kontaktu nie wolno bo nie ubrana a zimno i zaziębiła się mówiłam ci już kiedyś a kto nic nie ma bo kościół też jest duży i wysoki to muszą być takie duże okna żeby było jasno bo teraz jest jesień poszły na służbę do innych ludzi bo sprzedają nowe to nowe muszą być czyste trzeba ją zawołać nie urodzi się nam grzeje wam słonko łóżeczka małe bo boję się zaziębić bo mogą być różne rzeki głębokie i płytkie niewypaloną można zapalić tylko wypaloną nie można bo by cię mogło przejechać auto nie potrzebuję to kotek też na nóżkach już wiem bo ma gorączkę bo w mydle są takie proszki które niszczą kolory piecze w piecu dzieci żeby pracowały tak można inusiu nie baw się bo spalisz żarówkę odleciały do ciepłych krajów a co to za auto nie mogę nie mam czasu jak sąd powie że zabił to zamykają go we więzieniu a jak powie że nie to puszczają go do domu tyle masz innych tego to już nie wiem bandyta no widzisz czemu nie pilnujesz po+co taką jak tu budują na Osiemnastego_Stycznia to zdejm te długie i zrób od razu sisi a ten pan który ten obrazek rysował narysował głęboką rzekę a po+co tak przesuwać ale my już nie jesteśmy na wsi tylko w mieście a gdzież ta Borawłaska jaskółki no i które ty widziałeś na wsi masz tu kasztan to tak jak koreczek Już załączam bo tam była szkoła piórka są białe dlatego że gąski są białe a to są gęsie pióra jeżeli natychmiast nie połkniesz tego to zadzwonię do pana Korty a taki pan co łapie psy które biegają same po ulicy bez kagańca nie bardzo to jest Basiu twoje zobowiązanie na dzień dwudziestego drugiego lipca robią się ze śniegu takie pierzynki no nie pamiętasz bobrów u pani Gurgulowej nie wiem może skąd ty masz nożyczki widzę tak srebrno i złoto ale nie czerwono czasem nożem czasem kijem czasem strzela ale jak to pod piekłem to lepiej nie pojadę nie poznajesz babci zostały zjedzone ciekawe skąd się wzięło powiedzenie pić duszkiem czy od duszków średniowiecznych którym dawano jedzenie i które szybko znikało inka teraz będzie gryzła kompot a po+co ja chodzę do pana profesora po+co go straszysz teraz jest jesień no gdzie jeszcze kotki śpią kotek ma cztery nóżki a ty dwie co bo wszędzie pod skórą Inusiu płynie krew w nocy a gdzie jest Nowy_Targ wstaw klocek postaw na nim mały garnuszek i będzie piec bo takie jest dno Raby raz głębokie raz płytkie już niedługo a ty pamiętasz gdzie ciocia Hala mieszka bo twoja babcia nie lubi kotów prąd ma taką siłę może nawet zabić to już nie żyje umarły jest nie masz zostać w tym pokoju nie wiem jaki głupi bandaż bo słowiki mają właśnie gniazda na drzewach pewnie żołnierze jechali albo wycieczka dzisiaj poszedł rano wcześnie gdzie znalazłam go na drodze profesora tak zimno by im było tu też będą jakieś obrazki chodź myć wanienkę co się stało nie zmieściłaby sie I co+ście tam robiły a gdzie ci upadł widzisz jaka jestem niezgrabna dlaczego ty nie kończysz nie umiesz bo ten jest najładniejszy przypatrz się Jasiu kaloryfer ciepły do okulisty nie wiem czy byłaś taka grzeczna żeby chciały do ciebie przyjść nie mogę muszę was położyć spać jesteś duża dziewczynka musisz jeść sama jeszcze nie uważaj bo spadniesz dla tych ptaszków co z ciepłych krajów wracają bardzo a do kogo piszesz na placu kupiłam nie da się nią ołówka wytrzeć duch Mikołajczyka ja też nie wiem wróć się Karolinko bo jadą goście inusia pierwsza Tenia druga tu będzie jego łóżeczko i krasnoludek będzie tu mieszkał no ślicznie to powycierałeś ptaszki jedzą nie wiem gdzie jest nie nie pije się ta rzeczka wpada do większej rzeczki a co tu jest na tym obrazku sam sobie ułóż tak trochę są jeszcze w szafie przecież na balkon nie wjedzie tędy płynie krew i na paluszkach też masz żyłki którymi płynie krew I zrobiły się takie doły gdzie zabrała kamienie i tam jest teraz głęboka woda tak bardzo by przepraszał jeszcze jest wcześnie trzeba jeszcze spać z czego zrobił zawoła milicjanta i bandytę odprowadzą do sądu ugryzłyby ma ale spróbuj spali a po+co im te kije to się nazywa prysznic jak prędko pozbierasz to ci nie wymiotę i nie spalę widzisz jaki wiatr ryby są wodorosty to woda we wannie myślałam że to jego paluszki a ten kotek gdzie będzie spać nie mam takiego kleju do drzewa ale poza tym tu jest pełno śmieci i cała wanienka jest brudna tytoń jest do palenia wiesz dlaczego ona chora do łóżka idę co ja jestem piesek w kagańcu rozgrzeje się to będzie gorący wiewiórki zebrały orzeszki z krzków do wózka pukały do szafy nie dały mi spać popatrz się wszędzie pod skórą są takie żyłki w których płynie krew chłopczyk taką masz ładną tę pidżamę hania musiała iść do szkoły I jak jeszcze on naprawia coś i musiał wejść pod auto bo domek jest mały i ptaszki małe to ty masz spać w ciepłym łóżeczku a ja mam spać w komórce takie dziurki nie do takiego co ci kropelki dawał do oczu później co ty robiłeś na ganku to jest Przekrój ale teraz nie mam czasu bo tu jest drogo a chlebuś jest z żyta lub pszenicy wojtuś pochlapiesz podłogę i siebie nie na kupno a co się z desek robi ciasto się smaruje białkiem żeby się ładnie piekło pewnie a kto tu zrobił porządek maszyny pracują a mechanicy naprawiają jak się coś zepsuje nie bardzo one się ocierają o nogi w kiosku tylko gazety bardzo silny wiatr mógłby cię przewrócić gołębie takich jajek nie znoszą tylko kury na co jej mąż od czasu do czasu są święta i wtedy się odpoczywa ja się boję w komórce spać tam jest zimno nie wiem jak się nazywała mówi się węglem I jeszcze dlaczego nie to nie dziurki tylko kropki na nóżkach to są kurki tędy leje się woda no robimy wyścig nie chcę żeby po mnie jechało ja nie jestem drogą słyszałam zaraz otworzę parasolka tak no gdzie by ona nocowała nie tylko sprzedaje ale i robi lekarstwa a co tam robisz nie rozbiło się tylko odkręciło teraz jeszcze daszek bo bociany się czym innym żywią a zresztą teraz ich już nie ma nie wolno się chlapać od słonka bo ciocia Hala nie umie szyć a babcia umie to ci uszyje ta większa rzeczka wpada do dużej rzeki ale w zimie nie będzie tam trawki widziałaś taką wysmarowaną damę bo często prana i kolor zbladł do płaczu to są kanaliki łzowe w lecie będą u Mokusi małe kotki nie wiem czy mu będzie wygodnie to ty jesteś brudas a czymże ty będziesz merdał mama wiewiórka zbierała je do worka no to dlaczego nie jesteś mądra a jak paluszek skaleczysz to płaczesz deszczyk pada słońce świeci czarownica masło kleci a książki nie zawsze czasem siniec się zrobi a krew się nie poleje bo nie przetnie się żyłki z krwią kawa rośnie na drzewach ziarenka się pali miele i parzy się kawę nie krasnoludki mi przeszkadzały tak taki człowiek który zabija drugiego człowieka możebyś mi taką samą kupił na imieniny nie mam już czasu bo człowiek nie może stale bez przerwy pracować bo by się bardzo zmęczył co ty masz za pomysły dobrze ale więcej nie skacz dlaczego mam suszyć głowę nie wiem przecież ty go miałeś w rękach nie słyszałam to uciekaj od niej a ja się nie wrócę oj niedobra ta guma no poszukaj to jest Francja tak chowa się go w ziemi bo czekają na autobus ty nawet kompot pogryziesz i będziesz długo trzymała w buzi w księgarni tak tak tu masz kość na czym ustawisz anulko nie skacz bo trzepiesz kurz z kanapy sąd zadecyduje czy zabił czy nie zabił w Sączu dlatego żeby ich deszcz nie zmoczył zły człowiek bo zabija drugiego przyjechał sankami pisze książkę tak miał ochotę jak tu przyleci pszczoła to ją zabiję bo narazie jest jesień a na sankach się jeździ w zimie na śniegu bo muszę sprzątać oo ładnie już ci tłumaczyłam dlaczego a to jest inna woda jak ta na brzegu to jest jeszcze surowa kura na plaży nad morzem bo klej stolarski mają tylko stolarze tu nie wolno włączać bo to jest prawdziwy kontakt a teraz ty wykoloruj jak się pytam w jakim celu panienka przyszła to tak jakbym się pytała po+co panienką tu przyszła złamie co tam robiłeś pewnie by nie złapał a ty na czym stoisz pimpek to się tak mówi pieszczotliwie a naprawdę to jesteś chłopczyk nie kotek tak płynęła i w jednym miejscu zabierała kamyczki i przenosiła na drugie dlaczego ciągle się chlapiesz bambał I jak się nauczy to dostanie pozwolenie i to się nazywa prawo jazdy wiesz czekam na tą dziewczynkę żeby posprzątała mi zabawki już ładniejszego się nie da tinki tinki no co+ś ty popisał po całym ciele masz żyłki tylko nie wszędzie widać nie masz dla niej stajni a jaki to chłopczyk jedzie na koniu jakie papiery masz kwiatek nie wyszedł hycel niedaleko Za jak Hania się będzie uczyła botaniki to ci pokaże teraz tacie nie przeszkadzaj ja ci pomogę odplątać kawa jest z roślin podobnie jak chleb ze zboża pani pani nie krzycz bo Ania chora ja już nie urosnę już jestem stara bo są delikatne tak jak ty basiu wypij szybko mleczko tak duszkiem Kto cię podrapał Teniu resztę niosła mama wiewiórzyca w worku pewnie jak ktoś nie umie pływać może się utopić jak się kurs skończy już niedługo daj mi daj mi bibkę popatrz się do lustra jak ty wyglądasz azorek widziałeś na wsi jak rośnie owies który ma ziarenka zeszłego roku byłaś malutka później na imieniny ci przyniósł no te które przychodzą do babci Leńci na ganek ja ci zrobię ładny domek a Karliczek za nią jak za panią kto tu nad nią siedzi zmieści się jeszcze mleko a ja się nie wrócę widzisz Hania jest bardziej zahartowana jak wróbelek czy gołąb a ty się za lada wiaterkiem zaziębiasz tak mamusia zawsze ma od mnie grzeczność jak będziesz niegrzeczny to nie pójdziesz z babcią na plac na Kleparz gdzie byłaś Inusiu rób sobie w nim dziurę bo się bał że się przewróci że sobie złamie nóżkę i ze strachu zamknął oczy ja cię też kocham czystą jak mała rzeczka to nie jest głęboka a jak większa to jest głęboka przecież chłopcy nie noszą końskich ogonów tylko dziewczynki I jak jeszcze co otwiera się kurek tylko tu tego na obrazku nie widać dzidziuś morze jest bardzo głębokie co ta Tenia tam wyprawia kredkami się rysuje nie pisze nie wiem może jutro niema wiatru córeczko w zimie jeżdżą narciarze na narty a poza tym różni ludzie którzy lubią góry jeżdżą w lecie i w zimie żeby odpocząć nie tylko na okrętach są kajuty dla pasażerów i dla marynarzy chyba do herbatki wiesz kto to jest bandyta bo taki duży urósł ale to syn Mokusi poszedł do fabryki basiu zapytaj tatusia jakie tatuś podjął zobowiązanie a po co się chodzi do fryzjera bo robaczki rodzą się robaczkom a nie ludziom śmietankowe nie wolno z wodą a pieroga nie porzucę bo się w szkole dobrze uczę wiesz kto jeszcze siedzi we więzieniu bo za prędko jechały żeby prosto auto jechało a jak trzeba skręcić w bok to pan tą kierownicą kręci są jeszcze gdzie nie to szyszka z choinki masz przecież sprzątać miotełką ee kto teraz chodzi na goło zobaczysz bo smaruje w ten sposób najlepiej spłukać mydło koło plant się mówi gdzie to było bo go rozdęła pycha dla dorosłych ludzi no i nie wiem czy babcia chciałaby różową a może+byś włożył te kredki do pudełka no kto mądrzejszy ten ustąpi zaniosę popatrz się Hanusiu co ci dać do zabawy kontaktami nie wolno się dlatego bawić przeprosić idź ale masz zaraz wrócić różnymi kredkami można wykolorować papieroski są zrobione z tytoniu bez ognia też nie można bo ostro ostrzy ołówek to nie babci Małgosi urodził się kot tylko babcia Małgosi ma dużego kota i jemu się urodziły małe kotki dlaczego nie dobrze córeczko będę się bardzo cieszyła botanika uczy o roślinach kwiatach drzewach a wiewiórki żywią się orzeszkami zepsujesz mi sitko kicia kicia co to jest kurnik zobaczymy która pierwsza zje Tenia czy Inusia nie bo mam czystą tak I kogo zabrali to połóż na kredensie tak jak zwykły człowiek ale jest zły bo on w tę stronę tu nie staje zostaw nie mają imienin tylko zaniesiesz im w prezencie bo idziesz ich odwiedzić popatrz się Hanusiu jak Inusi rośnie grysik w buzi na wakacje pani już jedzie mnie się zdaje że ty się tego bardziej przestraszysz jak Hania to właśnie jest kierownica ile opadały ciężkie grona kalin i jarzębin jak coś porwie co nie wolno albo jak zrobi w pokoju nieporządek a dlaczego w jakim celu panienka tu przyszła a kto robi szafy stoły stołki w porcie widziała wielkie okręty i żaglówki tylko w Zoo buzia by cię piekła musimy iść do doktora ona jest nieżywa Inusiu podrzesz serwetę bo ty jesteś malutki miał ten jest za mały na chorągiewkę hania musi ją ubrać tak gdyby to było coś poważnego terenia Dyląg zawsze je sama przychodzi do swojego pana i merda ogonem w lecie jak ktoś się boi to czasem zamyka oczy ale niezależnie od tego czy się ktoś boi czy nie to sobie może złamać nogę jak skacze na nartach no to pewnie zginie i garnuszek i łyżka też się wybija czcionką czym dziadek jest tak rdzy się już nie domyje bo tam jest prąd żeby korale nawlec na sznurek żyłka to jest taka rurka przez którą przepływa krew czerwona a kto piecze chleb Ewuniu Ewuniu przyjdź posprzątać zabawki Inusi i pozbierać papierki z ziemi po szczepieniu takie ślady blizny a my to nazywamy zapałki słoneczko będzie mocniej świeciło kwiatuszki zakwitną ale co to jest to wieczór się je śniadanie nie ruszaj bo powalasz tak urodziła mi się córeczka Halinka ale jak się światło zaświeci to by było widać rozłóż nakrycie na globusie jest narysowana ziemia części świata lądy i morza jak są na mapie dam jezus jaki jesteś brudny ubieram Tenię ty się ubieraj sama może później pociągiem odnosi mu do taksówki albo do dorożki popłynie do morza no to pęknie bagażowy bagażowy proszę tutaj bardzo ładne jesteś głuptas już grzmi nie a co to jest Przegląd_Literacki bułkę słodką czy chleb się piecze a makaron trzeba gotować nie jelbłąd tylko wielbłąd taka wczesna jesień no wyjdź stąd bo ci gorąco nie można nie wkładaj mi Inusiu jeszcze nie no policz Jasiu mamusia jedna babcia druga Hania trzecia i Jasiu czwarty a to nie wiem od czego chodź myć rączki a cóż ten misiu robi między oknami zimno mu przecież o której proszę pani odjeżdża autobus jak ciężki człowiek idzie a podłoga jest słaba to też się ugina jak ty mi urwiesz brzuch to ja ci urwę pępuszek piasiek sipie sie co to za nagusek w Afryce jak ty podrzesz całą szafę to ja podrę całe łóżko bo nie włożyłam do niego papierosów mamo daj kielka kielka Teni jak ty mi urwiesz nosek to ja ci urwę język nie mogło auto przejechać bo konik zatarasował drogę nie nie z liści córeczko bo zakręcił pewnie i dlatego się tak skrzywił mówi się proszę mi dać szkoda każdego słowa wiesz Jasiu ten pieprz co Hania ma na szyi to jest z czysto wełnianej soli jeszcze nie jak ty mi urwiesz całą głowę i szyję i całą Hanię to ja ci urwę cały tułów ja już nie urosnę mięciutkiego są tylko dwie rurki tak bardzo głęboko osobno bilety osobno karty osobno domino zęby mamy w dziąsłach to jest złamana żyletka a kto tam włożył pewnie Jasiu to nie temat tylko automat z nasionek z takich małych nasionek na surowo się ich nie je klei się tak zgadłeś tak pisałam raz piórem a raz ołówkiem teraz nie mogę no bo to właśnie jest ze szkła a duży się nie zmieści weź sobie wszystkie klocki i ułóż konika my nic nie widzimy bo mamy zamknięte oczy ciemno nam ale w pokoju jest jasno jaką laskę jak upadną to się rozbiją przynieś wszystkie klocki to ułożymy no ślicznie nie maż ściany bo już i tu obita i tu obita nie jeden plus jeden jest dwa tak jak skończę pisać jak będziesz większy to się będziesz o tym uczył w szkole dam mu innego mleczka a tutaj one myją się same zaraz ci urwę precelka i cukierka nie będzie miał filodendron ziemi i przestanie róść jak się ma skręcić to się wystawia rękę w tą stronę w którą się skręca nie mogłaby sobie dać z nimi rady więc przyjmuje tylko odważne dzieci jakby była sama deska i skóra bez sprężyn to by było twardo ja też chyba zamknę moją Inusię bo tak samo nie chce pić rozlewa przemywam sobie dziąsła zobaczysz zobaczysz ale auta już były z porcelany się robi na przykład filiżanki talerze chodzi o to żeby nie przepuszczały wody czym on jest Inusiu dziadek nie będzie chciał naprawiać żeby się dzieciom podobał i przychodziły do niego jak Hania przyjdzie ze szkoły to ci uszyje razem cztery osoby to jeszcze gorzej to fabryka potem śnieżyczki krokusy dałam tu tyle magi takie dobre to mięso nie chciał pić mleka gdybyś siedziała grzecznie nie spadłabyś jak się chce zawiesić coś ciężkiego na przykład duży obraz to się wbija hak w ścianę tak tyle to koziołek matołek a nie nagusek skąd go masz a jakie jeszcze mamusia inne gazety czyta krokodyl bo co są różne materiały jedne są kruche a inne są twarde wczoraj się kąpałeś a zresztą przy katarze nigdy się nóżek nie myje najpierw spod śniegu wyjdą pierwiosnki pierwsze kwiatki wiosny krowa je trawę a nie ścierki ale Malinka grzeczniejsza od ciebie jak ty mi urwiesz elektrykę to ja ci urwę szafę o pierwszej prawda brygita jak to tłusta co z nią zrobisz co do niej mówić pani Wiesiu po kurtkę Hani wczoraj ci tłumaczyłam że jak się raz zapali zapałkę to już się jej nie da więcej używać zapalać no powiedz co to jest jabłko teraz deszczyk pada nie da się bo niema benzyny nie jak ty mi urwiesz kaloryfer to ja ci urwę cały tapczan nie mam czasu śpiewać właśnie nikt nie wie gdzie czasem mogą ukąsić dziecko taki jad z zębów wlewa się do rany i dziecko umiera musisz jednak posprzątać bo rozrzuciłaś tak ci się udało no ladnie to poukładałaś zaraz będziemy się bawić krem nie klei nie rozsyp kamyczków do zapalniczki teraz jest dwanaście łyżek na dwanaście osób na dużo osób zobaczysz na Wszystkich świętych dużo świeczek i kwiatów na cmentarzu kiedy ja mam za mało a co oni robią dałam ci tyle co zwykle przecież słonko świeci na niebie i żadnych drutów nie+ma zapałki są niedrogie a kwiatki i świeczki mamusia też kupi jak ty mi urwiesz wszystkie stołki to ja ci urwę jabłka na szafie to kawałek budy psa dzwonił dzwonek tylko ty nie słyszałaś co to znaczy a kiedy tak to go już nie budzę chciałem mu tylko dać jeść tak wiewiórka leje z kieliszka wodę a nie z lewatywki żółty jabłko to jest owoc boby się dom spalił wyjmij to gdzie jest ten kiermasz weź ją Inusiu do pokoju jak ktoś nie może sam nieść wychyla się z okna i woła nie Wolskie tylko polskie cóż to jest bierucie skrzydło pomyliłam się to Tenia skończony dziennik już się nie zalepia wszystkie się przypatrzycie ja zawieszę basiu kwiateczki już zwiędły i tatuś musiał wyrzucić no co tu jest na tym obrazku niektórzy śpią inni nie nie trzeba a jak myślisz po co jest ten drut czyli sprężyny dziąsła dlaczego mu tak dokuczasz a gdzie będę pisać powtórz teniu bądź grzeczna nie przeszkadzaj mamusi niedołęga to jest człowiek który nie potrafi niczego zrobić bo już się raz spaliła zaświeciła odlicz z tych łyżek które przyniosłeś cztery łyżki a orzeszki gdzie co to za trzepanie zdrowe ty niegrzeczny chłopaku co to przyjemnego ty pojedziesz do szpitala a jak się wypali to już drugi raz nie da się jej zapalić tak jak wszystko zaczyna kwitnąć i zielenić się to mówimy że przyszła wiosna dwie łyżki na dwie osoby a każda kurka jest tłusta tak samo szkło porcelana jest robiona z glinki lub piasku i dlatego jest krucha nie bo piszę w szkole nie wolno dzieciom palić weź ten koc Inka powinnaś mnie kochać nie tylko cały dzień ale zawsze gruszka śliwka winogrono to też owoce nie kawę albo się parzy w maszynce albo gotuje w garnuszku oo widzisz to jest żelazne mam ja igły wielkie igły żeby kłuć niegrzeczne szczygły to tak jak moja Inusia też nie chce pić mleka jak chora jesteś to do łóżka ty majster klepka idźno do pokoju nie przeszkadzaj dziadkowi a możliwe jest żeby się morze paliło bo tu jest taka kuleczka która się zapala jak się ją potrze o pudełko od zapałek jak ty możesz słyszeć że mucha pływa stopnieje śnieg będzie śliczne słoneczko trawka się zazieleni poczekaj schowamy lampkę koń jeździ w uprzęży zaprzągnięty do dyszla już niedługo a cóż to są siumle tatuś pojechał do Dworów no ułóż słonia nic jej nie będzie słonko jest na+polu chodź tu do środka sama się nie zaświeciła no to się zadepta jeszcze nie leje ale będzie lało fe jak ty brzydko mówisz bagażowego nie trzeba straszyć kotów one się boją niegrzecznych dzieci masz zimne bo gonisz boso poskładaj Inusiu gazety i klocki co roku jest wiosna a co ty tu robisz jaki to człowiek jest niedołęga to ja świnki ze szczecinką a który jest zwykły a który chemiczny wtedy się umrze jak ktoś bardzo mocno w głowę uderzy nie+było cię w+ogóle nie urodziłaś się dzisiaj był rzeczywiście jeszcze konwalie pływasz prawda bardzo by cię bolał brzuszek całą kostkę dałam tak ale starzy ludzie już nie rosną a jedzą żeby żyć i mieć siły do pracy a dzieci jedzą by róść weźnie odniesie ci gdzie będziesz chciała tatuś podlał wczoraj śpij już nie bo ona jest malutka ty bębnie jerozolimski oo rzeczywiście inusiu skąd wzięłaś wodę PKS to znaczy Polskie_Koleje_Samochodowe tu między mną a Hanią tak krokodyl ugryzie zaraz nie mam czasu teraz jak ty mi urwiesz lampę to ja ci urwę wszystkie ubrania i zabawki jak ty mi urwiesz sznurówki to ja ci urwę buty wieśniaczki zerwały już ten majster klepka przyszedł kupił sobie tylko bilet do samolotu to je usuń stąd do czego ta korba dziś już jedną zjadłeś zostaw sobie na jutro widzę czego chodź do mnie przeczytam ci książeczkę wiesz ty masz auta koleje autobus ale nie masz tramwaju nie mam już ja ci dam inną jak się upuści na ziemię to się rozbije Co to znaczy ugryzie ukąsi zmokłeś ale Tenia nie umie sprzątać ty posprzątaj tak i już nie+ma cię to się nie da połóż sobie linijkę to będziesz miał szerokie co tam porabiasz na Tomka tak karo trefl pik powiedz umiera się nie jutro tylko dzisiaj rano to było ty jesteś spryciarz skąd on umie mówić po ludzku przecież byłeś już taki śpiący że się myć nie chciałeś a teraz chcesz się nagle kąpać koło parku jedzie autobus z Zakopanego do Szczawnicy Rabki papier można taka dość duża dziewczynka policz ile to jest tam masz taką tablicę może być z tego daszek za dwadzieścia minut miał tatuś rano wykład i musiał iść jaką krew jak będziesz starsza to pojedziemy kiedyś nad morze zobaczysz wtedy a co to za gazeta wolałabym żebyś nie psuła jak ty mi urwiesz okna to ja ci urwę pierzynę pewnie zarabia dużo pieniędzy prawda kasprowy+wierch bo już jest wypalona gdzie jest talerz Rim Rimek Rim trzeba śmiało schodzić a czym się różni koszula od sukienki jak ty urwiesz całą ulicę to ja urwę całe miasto wszystkie rzeczy z mąki trzeba albo piec albo gotować miśka się nie myje ani nie kąpie można się nimi otruć daleko do morza nie jak byłam mała no to policz kupimy Basiu świeże kwiatuszki to jest zdaje się od elektryki to nie podobne do naguska wypij prędko i będziesz miała spokój dlaczego niestety jak skończę to ja ci dam pstryczka w nos prawo jazdy w ogródku u nas jest bez co mówię ci przecież Inusiu że nie urodziłaś się jeszcze wtedy nie było cię na świecie a co on robi zawadza bo by były za ciężkie jak ty mi urwiesz buzię to ja ci urwę zęby no idźcie na+pole żeby nikt nie zobaczył jak się ktoś myje przecież nas niema tyle osób soszku soszku soszku Teni soszku przynieś nakrycie potem niezapominajki jaskry tulipany bez to ja koleje pociągi do naprawiania uli poszukaj w szafie wysypujesz ziemię na podłogę a dlaczego a takiej filiżanki z żelaza to byś nie udźwignął to jest chemiczny niebieski to jest tatusiowi potrzebny na nogach ludzie ale co to jest kota też się nie myje nie jedz tego Teniu skąd masz Teniu wiatraczek teraz przyjdzie do tablicy Krysia Paneczko popatrz Małgosia już zeszła a co to jest dziennik jasiu połóż nóż bo woda właśnie zalewa niszczy ogień no bawimy się w szkołę jest dalej jasno tylko ty nie widzisz widzisz wszystko ciemno tak ty jej pilnuj jedz jabłuszko tak kręcą się jak się zrobi cieplej już w maju zakwitną kaczeńce maksymalna od mycia zniszczyłyby się im futra no zapiszę ci piątkę to jest hak dlaczego się boisz dużych traktorów idziemy już do domu no spróbuj tylko do obrazka przyjdzie go opisać Jaś Name nie jedz surowego makaronu bo ci brzuszek pęknie wilgoć dwaj milicjanci a kto to był Hitler to ile łyżek potrzeba dobrze a jaką ty masz wodę widziałaś kolejkę na Gubałówkę no Jasiu chodź do tablicy i opisz obrazek a jak ty do mnie mówisz klepka klepka no to więcej Hanię kochasz ode mnie bo do dachu jest dalej niż do ściany tak to znaczy największa w ciągu dnia a jak chciałeś co to właściwie jest ta Dardamuta nie mam już czasu co ty tam robisz Inusiu to bardzo brzydko już zaświeciłam druga kolejka jest na Kasprowy_Wierch jak w zimie będzie śnieg to ja pojadę z Hanią Trypką i Ewą Trypką na sanki a ciebie zostawimy w domu nie tylko burzy chmury na niebie tenia nie umie nie wiem chyba się wypala taką rozżarzoną igiełką jest zima wiosna lato jesień ile nas jest osób tamtego roku a co jeszcze widzisz tutaj w oddali towarowy inusiu posprzątaj swoje zabawki bo będę sprzątała tereniu zejdź ze stołu tak te druty te sprężyny to się uginają jak ty mi podrzesz koszulę to ja podrę jasiową pidżamkę dzieci się cieszą że będzie wiosna tak jakby słup przeplatany wstążeczkami chcesz już jest rano inusiu nie przeszkadzaj mi nie przyłożony tylko gdzieś zgubiłaś tak naprawiam jak się zapałkę wrzuci do wody to zapałka gaśnie w ogrodzie Zoologicznym widziałaś można z tego ułożyć całego konika lękam sie że mi się kiedyś zakręci w głowie od bezustannego kręcenia się w kółko maszyn to jest pod nogi nie zamiataj tu Jasiu ja tu już zamiatałam basiu wujek sobie nie kupił samolotu bo samolotu się nie kupuje nie skacz Inusiu inne koty pewnie się bił z nimi ale nie na mnie oo jak ładnie Jasiu to poukładał co się mu stało ofierzyńscy jak ty podrzesz cały pokój ze szafami i całe drzwi to ja podrę całą kuchnię dała do czyszczenia no co to pomoże proszę pani pojedziesz na krótko teraz nie tak ja ci mówiłam że to na nic kołnierzyk od męskiej koszuli z której babcia uszyła Jasiowi koszulkę uginają się i miękko jest siedzieć poszukaj sobie to ci zaostrzę co to jest folga teraz go też już widać to nie dla pana Korty to dla pana profesora w Tomka rzucałeś wiesz że nie wolno przynosić do pokoju wody bo chlapiecie nią właśnie ci tłumaczyłam nie tak piszę zamknęłam basiu nie bój się chodź do mamy dam ci dużo poziomek I bagażowy niesie jego walizkę a ten ktoś idzie obok niego to ty wyczyściłeś tak ładnie no dobry teraz ja jestem pani doktór co to znaczy okienko tylkowe na peronach jest pełno bagażowych którzy pomagają nosić bagaże I co dzieci koło niego robią nie to są serwetki bridżowe widzę dobrze ten dom nie przeszkadza kolei to jest dom kolejowy tam pracuje zawsze jakiś kolejarz i kieruje pociągami pokazuje kiedy mogą jechać nastawia semafory tak jak ja ci przewlekłam płakałabym bo co tu jest po co tyle łyżek przyniosłeś jest na stacji przy pociągach pewnie od jakiejś walizki bolą mamusie może mnie od zęba bolą basiu nie wolno zostaw poduszkę inusiu idź spać do siebie bardzo głębokie pisz sobie po swojej stronie ci co mają dyżur muszą pilnować pociągów sprzedawać bilety nie śpią leje jak z cebra dobrze nie za dwadzieścia minutek ciebie nie+było jeszcze bo będzie burza fe tu nie wolno kreślić tatuś pewnie żartował nie tego nie jedz to jest niedobre dwa okna robisz czy więcej już bardzo dawno temu ale jak no to nie płacz czego ty tam szukasz jak mówisz Inusiu tu są dziąsła czym to wyczyściłeś mamusia ci kiedyś kupi ee traktory jeżdżą po ulicy a ty jesteś w domu wiesz jedną rurką wchodzi jedzenie do żołądka a drugą powietrze nie przeszkadza jak będzie lato to co innego na+polu będziesz się mogła bawić widzisz mógłbyś iść już do przedszkola już jesteś taki duży ale cię nie przyjmą bo się boisz traktorów a na cztery osoby pojedziesz przecież mówiła ciocia przez telefon że pojedziesz bo+m już stara pedały globus to jest model ziemi w pomniejszeniu będzie potem pił tak magi jest zawsze słone I już go stamtąd nikt nie wyciągnie bo w morzu jest głęboko i nikt tam nie wejdzie żółw co ty masz w buzi sznurek to są serwetki wybuduj sobie taką wielką stajnię dla swoich zwierząt albo ogród zoologiczny zwierzyniec za późno będzie tylko troszeczkę kto strzela jak ty mi urwiesz mrugę to ja ci urwę uszko słyszę to są wiosenne kwiatki to jest sukienka wiesz będziemy się tak bawić jest most i pociągi jeżdżą pod mostem przyjdzie wiosna pójdziecie z Tenią na+pole bez płaszczy cieplutko będzie chcesz pierniczka nic jej nie będzie tak to wyrzuć mamusię to jest papierośnica nie bo to mała dziewczynka wodą się nie będziesz bawiła teraz inusiu nie skacz po tapczanie bo by+ś miał większy katar mówi się oparcie nie obkładka straszny łobuz nie ten ołówek się nie nadaje już niedługo dobrze ja zbiorę tylko mnie poproś jak ty mi urwiesz oczko to ja ci urwę włoski co tu widzisz na tym obrazku ale na żyrafie ludzie nie jeżdżą nieposłuszna Proszę nakryć do stołu a potem zaniesiesz spodeczek tak coś wygląda teraz majster klepka nie umiesz nic nie będziesz chodzić do szkoły wiosna Inusiu to nie jest pani tylko pora roku a Jasiu jest z czysto wełnianego pieprzu to jest głuptasek Ja teraz będę jadła obiad razem z Jasiem nie będę pisała schowały się na zimę sklejony nie bo ja tak na niby tatuś nie pojechał w Tatry bagażowy to jest pan który nosi bagaże walizki paczki a w dzień na+polu jest prawdziwe idzie Grześ przez wieś worek piasku niesie nie ukrój sobie paluszka a teraz potrafisz policzyć długopisy się daje do napełniania i już się nie macza przy pisaniu pieścidełko pieścidełko można tylko ciasno a wiesz co jest Jasiu no jak inusiu co ty tam robisz o pierwszej musisz zawołać bagażowego żeby ci pomógł nie mam bardzo nurkowie wchodzą do morza tacy ludzie są uwiązani na linie i potem ich wyciągają wyjmij to bo ci się zrobi taki wielki pryszcz w buzi i nie będziesz mógł ani jeść ani mówić co ci zaśpiewać tak ją nazwali damy Teni soszku damy pewnie że połknie wszystko i wyrzucę do śmieci ale zejdź z tego krzesła ja ci się będę pytała co to jest a ty mi będziesz odpowiadał w łazience są zawsze matowe szyby to ja urwę podwórko tak przy Teni nic robić nie można a cóż to przyjemnego przy brzegu jest a jak coś żelaznego upuścisz na ziemię to się nie rozbije jak wygram w Lajkonika to sobie kupię rower nie wiem Inusiu właśnie nie wiem dlaczego jeden żółw bił drugiego da mi ółek da mi ja ci tłumaczyłam że kauczuk szkło porcelana są kruche bóg się wam rodzi biedny Michał Haniu ty jechałaś kiedy samolotem no to pewnie od tego uderzenia go boli a jak cię boli basiu powiedz tak a co to jest globus a nie będziesz się bał no jaki powiedz ty mamusi szkoda każdego słowa do Teni ona nic nie rozumie nic nas nie słucha bo co się robi z pary jak będziesz większy mówi się ludzi a mnie to nie pompa tylko rynna taka rura do której deszcz ścieka z dachu co takiego basiu wystawia się na zakręcie rękę no teraz możesz włożyć tu kilka ty wiesz to powiedz tak nie+ma muchomorki są trujące i wogóle się ich nie je przynieś inny spódniczkę dla małej lalki rzeczywiście niegrzeczny a ta Inka ma siostrzyczkę ciocia Róża kamień albo cegły one bez przechwałki szybko snopy wiążą co ścinał jak się chce z kimś porozumieć a nie można z nim rozmawiać to się do niego pisze list to są monterzy elektrycy nie mówi się brzydkich słów to jest gumowa podeszwa no powiedz sklep meblowy to nie szkodzi niech będą kasztany z klockami razem dlaczego on się nazywa motorowy wiesz ani mi się śni ale to jest wielka przykrość dla mnie a ty mieszkasz w mieście w mieście są duże domy tramwaje i auta jeżdżą ulicami to mam zabawki pozamiatać nie tak córeczko tu w kluczyku jest dziurka ten kwiecień ten maj pewnie jest I tak się zawzięli tak się nadęli skad się ta grzeczna Inka wzięła tatuś ci to lepiej wytłumaczy bo ja nie wiem kupiłaś sera a wiesz co to są łyżwy jaka deska narysuję auto co ty robisz a ciało już niepotrzebne do niczego idzie do ziemi jak będziesz większa to ci wytłumaczę dlaczego babcia ma cukrzycę zapytamy się tatusia a ty nie umiesz narysuj chłopczyka i dziewczynkę na spacerze przepraszam cię Inusiu nie chciałam cię uderzyć tak będzie ci się trzymał na paluszku bo paluszki też ci urosną wypalają cegły to jest babci szklanka zostaw ją dobre długie wysokie czemu słonko ma taką czapeczkę nigdy dzieci nie stykają się z lampartem dobre dostałeś przecież autko a małe nie mają zieby dziadziu długo żył i źdlowy był I z duszy której nie widać ale jest bardzo ważna co jest jeszcze drukowane bardzo już jest stary babcie Belka Belka Co mam ugotować jutro za zupę ale z rana ludzi do roboty budzi tak się zepsuje że jest niedobre jaskółka kupię już otworzyłam po czym się jeździ na łyżwach a po czym się jeździ na nartach Ona chce powiedzieć że ser zawiera wapno tak długo się nie będzie trzymał co dostaniesz frotowy w kratkę też poszedł do prania ustaw teraz kolej a mleko jest jakiego koloru wiesz dlaczego tak się nazywają to jest rachunek telefoniczny a nie numer inusiu wróć przed dom no to ładnie bo tu jest bardzo mały uchwyt i paluszkiem byś nie dał rady nakręcić Basiu ser zawiera wapno a nie zabiera na poczte zanosimy na wójtowej roli możesz jak chcesz ziawołali kulke ź podwólka i kotka a z czego się narty robi puszcza bańki mydlane jakiego myję naczynie wiesz jak się nazywa taki sklep gdzie kupujemy papier on je zniósł jak niebo zachmurzone to nic nie zobaczysz do czego będzie ten komin tak jest zrobiony ten samolot nic mu nie zrobi martwiła się za dużo cukru jadła i tłuszczu nie+ma krasnoludków tu jest kolęda Lulajże Jezuniu a tu jest napisane ulubione me pieścidełko taki duży chłopak nie to jest ratusz może sobie Inusiu poczytamy coś może ty tu już zostaniesz tutaj u Asi na zawsze I wszyscy poupadali to jest Basiu książka o miesiączkach o tym jak się nazywają miesiące w zimie na wiosnę w lecie i w jesieni a pamiętasz jakie pan lejce trzyma a krasnoludków nie+ma bikki rozszarpałby dziecko gdyby do niego podeszło to może się zamienimy tu jest brzuszek on taki dobry miły a dlaczego nas pani Skrzywanowa budzi a zupy nie lubią już wyzdrowiałam Jasiu przynieś mi łyżeczkę z kuchni jest on się obraca dookoła i niema tu miejsca to są szklanki babci której pani bo one nie rosną na drzewie tylko na grządce w ziemi tak jak trawka bo inaczej wiedziałyby że jaskółka ma biały brzuszek podeszwa spód bucika może być z gumy albo ze skóry albo dla swoich dzieci albo sprzedają patrz Jasiu tramwaj oświetlony co jeszcze to jest kieliszek nie ja mam swoją pracę chyba rzeźba Basiu jak jeszcze raz powiesz chodźmy do parku to ci wytrzepię skórę niech mamusia sama idzie do pana profesora ja zostanę w domu mamusia pisze pan Jerzy Urbańczyk Toruń Szkoła Artylerii surowego jeść nie wolno na obiad będziesz miał gotowany pać nie będzie burzy a nawet jak będzie to nic nie szkodzi że okno uchylone jak się dzień skończy to będzie noc żelazny domek po szynach ucieka oni są tacy czarni ty musisz jeść żebyś była duża taka jak ja a gdzie kupujemy książki listy tchórz i myszy tak się nie pisze to jest źle pan listonosz by błądził z takim listem jeżyk to jest ptaszek Inusiu złote lejce trzyma w dłoni wiatr go ściga pędzi goni a to jakiego koloru to zaświeć no to powiedz teraz bo już dawno nie mówiłaś drugi miesiąc Basiu nazywa się luty wiesz a później co I ty masz i Anula i gosposia wylej jak się więcej nie chcesz bawić ma Tenię co by ci się tu jeszcze spytać musiałby przyjechać a nie zawsze ma na to czas nie+będzie go już tam owies jada a w potrzebie oo to jest ciało a jak jest już bardzo ciepło przebija się przez ziemię i puszcza listki już jest jutro kupię no słuchaj I snopowiązałki w ślad za nimi dążą ale to już dawno zapłacony rachunek to możesz się tym bawić nowy pieniądz nie wcześniej Cukier dlaczego ach jakie szafy piękne i sprzedaje się je są jeszcze inne miasta jest jeszcze duże miasto Warszawa to jest narysowane od ulicy no po co się zanosi buty do szewca kup mi kiełbaski mięska i chleba mylisz się bo są trzy to nie chcesz tatusia odprowadzić na stację ale daj mi pierścionek bo zgubisz mówi się czystą pamiętasz jak byłaś w Warszawie będziemy się bawić w zgadywanie później sobie powybierasz kasztanki trzeci miesiąc marzec co się tam znowu dzieje a książki gdzie no jaka ja już urosłam nie taki sklep nazywa się masarnia wędliniarnia to ty zrobiłeś wystawił pyszczek z nory i tylko wąsami ruszył dam ci ale wolałaby żebyś nigdy nie brała szkła do ręki raczej braciszek większy tu też przyjdzie wiosna zobaczysz zobaczysz do kogo teraz piszesz jakiego koloru ona była a którą pokaż który jak się nazywa w takiej zwykłej ciebie brzuszek boli Inusiu do czego są te maszynki przecież łyżki się nie je marzec siadł w płotku czeka na Wiosenkę niedługo już niedługo widziałeś ty kiedy murarza to sobie przynieś stolnicę wiesz która powiedz mi co to jest dawniej pani nosiły takie czapeczki nieprawda że ucho w nosie pani Biedowa pewnie jest w ogrodzie po zwiezieniu zboża do stodoły przywędrowały tu myszy z pola a dlaczego po operacji nie można skakać to jest zwyczajna łódka nie ma motoru wtorek Chodź poczytamy sobie kiedy się pisze listy tarcza jest niebieska szpinak idzie Tenia a tu jest wbita blaszka do przykręcania łyżew dziadek posed bukki to jak napiszemy list do tatusia ja ci dam znaczek a ty przylepisz dobrze zawsze ale nie zawsze go widać bo już się skończyły i będą rosły na drugi rok dobrze napiszę jakim jak jej pożyczałam maszyny do prania bardziej niż Michała ja nie umiem ziawołał babcie i ciągną nie mogę bo coś popsute ale najgrzeczniej babci same łyżwy i narty jeździły czy ktoś na nich jeździł a to co babcia podkreśla wiesz że nie wolno Milcz basiu dzisiaj nie będziesz się długo kąpać bo masz katarek ze zbóż złotych je uwito ma wiesz ty co robi murarz a na innych a szafa ktoś dzwoni do cioci Zosi mówiłam transformator pan Bóg ciebie stworzył a mama urodziła nie można rozpakowywać w naszej gminie dziś dożynki tu masz ciemię jechał tramwaj oświetlony dobrze ja znam tylko nie grzeczną Inke z Czyżówki na wsi to jest w Dobczycach tam gdzie byłaś na wakacjach motor jest na przodzie tramwaju zawiera to znaczy że w serku jest wapno już wnet a czym się jeszcze jeździ po śniegu skórzanego ze skóry ja ciebie urodziłam nie nie dam więcej w mleku też są witaminy nie tylko w mleku oo widzisz kombinezon dla Jasia muszę ci taki uszyć co to jest teraz składaj szybko bo ja chcę zamiatać nic babcia nie robiła przyszła Kasia i nie mogłyśmy już czytać wywróciła się i złamała palec żelazny domek po szynach ucieka tak to jest inna stara łyżka sklep papierniczy nad i zawsze jest kropka za miesiąc już będzie napewno ten cukierek jest polukrowany polukrowany na czerwono wiesz Jasiu wnet będą święta drzewko ale musisz po nakręceniu kółka trzymać bo się inaczej w powietrzu rozkręcają tak nie wiem czy będe mogła Pan listonosz listy niesie nie pomyli się w lesie skąd wiesz że zabija nie no i cóż ty dzisiaj robiłeś żelazny domek po szynach ucieka co ty ustawiłeś bo nie kupowałam już dawno ja ci wierzę Ty prawde mówisz I tą trąbą jak zechcecie drzewo wyrwę sam a ten co chcesz Basiu na ulicy dlaczego to robisz zupka malutki teni to a tu babcia zia dziadka wnuciek zia babcie piesiek za wnućka tu jest napisane co dla takich malutkich dzieci jak Tenia to jeszcze są cały ogród zoologiczny duszę Pan Bóg zabiera do siebie wędliny kupujemy w wędliniarni bo buda jest mała złamała sobie palec u ręki na łyżwach się jeździ po lodzie a na nartach się jeździ po śniegu od początku chyba jeszcze ci przeczytam wierszyk o marcu i już na dzisiaj dość czemu ty chodzisz w Hani pantoflach to ty na śwince jechałeś piętnaście idzie luty niesie buty futrzane kiedy do chrztu pójdziecie podmuchaj sobie przestanie cię boleć jakiego cukierka nie chce dobrze narysowali ty tak ładnie czyściłeś buty lampart wielki drapieżnik pomadki takie cukiereczki z czekolady czemu nie odpowiadasz a to pani ma męża nie środa czwartek piątek sobota niedziela już ci mówiłam że tatuś idzie do wojska i musi mama zrobić wcześniej obiadek a ja nie a ja właśnie lubię miasto te wiatraczki nazywają się śmigła przeczytałam już tu jest ja bo to do brudów nauczysz się tego na paluszkach szkoda kolorowego na takie cięcie dam ci zwykły biały pan Stanisław nosi wodę z daleka i nie wiem czy mi jeszcze pozwoli brać do zabawy nowe tak ale te są zielone nie niebieskie no dobrze uczesz się tylko nie na jeża o Wojtusia izbie wewnętrzny trzydzieści jeden ma mamusia nie trzy a spytaj się babci co to jest czy babcia zgadnie a do wożenia piasku są wywrotki takie jak ty masz dobrze jadłeś dziś zupę pomidorową jaka to podeszwa a składanie zabawek to twoja praca Co to jest to są drapacze chmur takie wielkie domy po+co ci znaczki trzeba zapytać babci pi pi pi piszczały cienko jest bardzo ładne słońce który numer jadą wozy świecą wianki to jest pewnie stara latarka ma cukrzycę po co dwóch szoferów mamusiu ja z tobą pojadę do Warszawy pójdziemy dzisiaj tędy bo mamusia wstąpi do składu węgla nie tatuś dopiero przyjedzie w zimie córeczko to budyń by się zepsuł pójdziesz z Tenią do ogródka będziesz jej pilnowała co oni mają na nogach Inusiu czy Hania dziś włoży nową piżamkę co jej babcia szyje czemu odłożyłaś słuchawkę dowód osobisty tatuś jest przecież w wojsku nie przyjdzie na obiad gotowe meble kupujemy w sklepie który nazywa się sklep meblowy tak szpinak też kalafiorki też wypadnie ci z ręki i rozbije się jutro się będziesz kąpał tak a te wiatraczki jak samolot leci to się kręcą widziś dzidziusiu ciągnie rziepke ono było tylko zgięte a nie ukręcone teraz już wiesz nie możemy dzisiaj iść do parku bo nie mamy czasu pewnie ktoś schował do szuflady nie zakład tylko skład węgla drugi miesiąc luty pojedziemy taksówką ale ty już przecież jesteś duża a to czym co panu dolega takiego sklepu gdzie można kupić mleko i wypić nie będą budować nowe domy nową dzielnicę pługi wyrywają zielska orają ziemię a gdzie kupujemy kwiaty uważaj Inusiu bo rozbijesz szklankę w trawę się schowali tak że im widać tylko czapki co to jest a tak autobus też jeździ do Zakopanego to żołnierze śpiewają grzecznym dzieciom twoje jest pani a gdzie są twoje sanki możesz bardzo mi się podobają czego tam szukasz masz tu kartę tramwajową może się zabawisz w konduktora bimy wiesz Inusiu ogromne drzewa leżały długo w ziemi i zamieniły się w węgiel tak nie to niedaleko zaraz na tej ulicy na Konarskiego a cóż ty masz takiego do roboty przecież herbatka nie jest biała oo to tanie torów i pociągów nie widać nie widać go jest za chmurami a ja jestem cały ciemny i skrzydła mam dłuższe niż ona no powiedz mi co jest jeszcze z drzewa z jakiego materiału tak u babci ja jestem od ciebie więkasza a wiesz co się robi z butami jak są dziurawe wróć przed nasz dom trochę krzywe mama nie bardzo wie ale ty masz powiedzieć co to jest jak się samolot kręci w kółko to musi mieć więcej miejsca nie nie będę nie jadła tak dużo ee znudziłoby ci się w końcu powyrzucaj papierki a klocki zostaw ludzie dla zwierzątek dwie torebki ale jakie na co dwa tak dużymi jedzie dla wszystkich ludzi świeci słoneczko żeby wszystkim było cieplutko i przyjemnie nie wiem ktoś przybija coś do ściany jaka to witamina no nie wiem a co szewc robi z takimi dziurawymi butami ja szyję będziemy się bawić w szkołę przechodzą koło baru mlecznego napisz ładnie zadanie co znowu za święcenie nie nie zabrakło nie poślizgnęła się ciocia dlaczego można ale tu będą budowali pewnie jakiś dom to uszko w igle tak ale trzeba napisać gdzie ten Jurek mieszka w jakim mieście i jak się nazywa żadnemu psu nie wolno dokuczać widzisz jak szybko biegną szkoda nie można go jeść bo będzie bolał brzuszek nie ja wolę sama bo szary worek jest na pantofle i jest duży a w tym nosi nylonowy ze śniadaniem no co to jest w owocarni basiu nie jest ci zimno skórzana wiesz taki chłopczyk co nie sprząta po sobie to się nazywa siedem złotych daleko jest ta Spadzista nie+ma jeszcze więcej wiesz co to są kolędy no to po+co bo każdy człowiek zrobiony jest z ciała nie córeczko ty źle słyszałaś co z tym ma być a tu co basiu zrób porządek w twoim pudle z klockami miłe te twoje porteczki kwiaciarnia no to dlaczego nie zupka kota nigdzie nie ma w pobliżu a ziaren mają pod dostatkiem w jakim sklepie kupisz filiżankę ee tu tylko tak narysowali nie gryź palców bo ci pieprzu nasypię na paluszki o jedenastej godzinie co ci się stało podrapie rozszarpie daj przeczytam ci coś czym mamusia pojechała my nie mamy szklanek mamy filiżanki a co to jest inusiu odejdź od okna tylko nie bierz go do buzi bo to chemiczny robotnicy rolni na nich tyle ile masz paluszków u jednej rączki to jest pięć przykro by mu było bo jak jest jeden to drugiego tak blisko nie potrzeba budować dobrze kościół jest tu a co to za zwierzęta już nie mam czsu córeczko tak jest sobota dzisiaj mamusia podgotowuje mleczko żeby się nie zepsuło jak jest gorąco na polu i jak trzeba mleczko zostawić na drugi dzień ale nie dłużej bo potem się zepsuje to kto poskłada niedziela ręce mogę trzymać do+góry to jest przecież bajka o krasnoludkach masło przynieś jaką chcesz nie bo jeszcze nie było jutro też jest takie święto Dzień_Zaduszny kiedy się świeci świeczki na grobach ja ci nie dałam zepsutego mleka córeczko a z czego są klocki a teraz inną zagadkę ci powiem babcia się bardzo cieszy bo nie lubi zimy stare mają prawda jaskółce też się pewnie nigdy nie przyjrzały tu nie potrzeba monterów to się zepsuło w elektrowni to są takie dźwigi które przenoszą materiał budowlany widzę pamiętasz co masz dziadziowi powiedzieć czasem oprócz tych dwóch latarni jeszcze jest kilka lampek kolorowych pewnie zaraz będzie zupełnie jasno zapakować trzeba roześmiani rozśpiewani twoje czerwone buciki są ze skóry a te pantofle które masz na nóżkach są z filcu trzeba bardzo uważać nie gonić po Krzemionkach to się nie spadnie tak musi być inaczej nie będzie samolot jeździł akurat dam ja tu wam niszczyć ziarno ślicznie ja chcę dostać na Mikołaja narty nie wiemy tego ale ciebie to nie prędko proszę toby się pogryźli to spinka od podszewki dzieci w+ogóle do niego nie podchodzą basiu to jest brzydkie zmięte nie nadaje się na choinkę przecież leże nie na plecach tekstylnym to w jakimś obcym języku co ty chciałbyś dostać od Mikołaja tu pięć ce palelek ce wolisz wagę nie one jedzą roślinki owies pójdziemy ale jeszcze nie teraz a jaki jest babci szlafrok przechodzimy przecież koło tego sklepu jak idziemy do poradni guma to jest też materiał tak jak skóra no to idź już do miasta i kup mi ten papier do pakowania grzecznym dzieciom I wielu ludzi w nim jedzie z daleka a ty bądź grzeczną córeczką i zaczekaj aż mamusia skończy sprzątać to pójdziemy do parku zmieści się tam ona ale zgadnij tę zagadkę traktory siewniki pługi to od tego cię pewnie brzuch nie boli ale za dużo wypiłaś wody mineralnej tu przy paznokciu cię boli takie duże góry to jest Zakopane za dziesięć więcej książki i gazety ale chciałabym jeszcze dziś kupić z drzewa dlaczego pan listonosz listy niesie nie pomyli się w adresie mówimy że są tchórze czym ee drzewo nie ma trąby bo trzeba iść na spacer jak słoneczko ładnie świeci e nic nie widać przestanie poczta nie ile metrów tylko ile stopni tak to nie jest książka tylko nuty daje nam prąd i gaz jedzie Styczeń czwórką koni złote lejce trzyma w dłoni pójdziemy odprowadzić tatusia na stację ale to ogrodowy nie z Plant ty mi coś powiedz to się nazywa ekierka nie iskierka powiedz do fabryki buciki się przeważnie robi ze skóry a pantofle z filcu ósemką to w kaplicy na cmentarzu a tłusta tu są takie literki jak w książce ale to jest pisane na maszynie e tak przekręcasz Teniu a to jest z czego ale zaraz posłyszał te piski tchórz który mieszkał niedaleko pod kamieniem będziemy się bawić w szkołę te z pszenicy a te z żyta ciągną go koniki aż czwórka koni pewnie w trawce śpią to jest dzień umarłych i umarłym się świeci świeczki tak bo ciemny a jakiego koloru było to auto co przejechało posed bukki spójrz maszyny mkną rolnicze nie on ma głowę tylko jest odwrócony za godzinę to są lejce widzisz ty też masz przecież swoją pracę tak jak mamusia a mnie kup narty i łyżwy piechotą się nie jeździ tylko chodzi nie pomyli się w adresie a jak kolędy się śpiewa przy choince a na choince się świeci wtedy świeczki a koło ogonków co bo stoi przy motorze dlaczego mamusia by ci nie dała zepsutego mleczka bo nie+ma pożaru nigdzie więc wszystkie auta stoją w garażach pociągiem się jedzie daleko daleko tam gdzie są góry nie zimno nie ciepło a w sam raz trzeba było zawołać babcię zgadnij kto to jest tchórz to to zwierzątko ja już sama podleję jutro teraz ci jej nie znajdę bo nie mam czasu na nogach przecież palec ma złamany u ręki na ulicy też świecą się wieczorem elektryczne lampy a w dzień jest światło słoneczne gdzie są Majtkowice nie psuj tego co kondensator no pierwszy miesiąc styczeń uciekają przed wiatrem mają rozwiane grzywy można jak się jest zdrowym kto to jest Inusiu co to takiego co będziesz robił hania ładniej rysuje niż ja wczoraj nie krochmal tylko woda z mydłem na co ci flaszka a dlaczego tej małej kolei nie dałeś do tego garażu w wędliniarni jedz chlebuś z cebulką zaraz ci owinę rączki i zobaczę jaki u Pana jest stan nerwowy jak będzie mały to się zmieści nie rób tego mamusiu bo on mi grzebie w malowniczym pudle popatrz trzy gołębie narysowałam nie tylko dlatego że te domy są bardzo wysokie sięgają aż do chmur mają ze dwadzieścia pięter a wiesz po co się pisze listy jaka piękna radosna no widzisz jak to brzydko jak dziecko jest niegrzeczne moja mamusia a to dlaczego a z czego jest deska czemu pani nie jedzie z nim na pole to jest takie potrzebne przy maszynie do prania jesteś mi do pasa I wielu ludzi w nim jedzie z daleka jeszcze nie przyszła w drodze jest z cegieł się buduje domy to ty nie zobaczysz bo jesteś nie grzeczna a tu mówią Oj przidałby sie kto na przyciepke bukki a jak będziesz stara jak już sama będziesz babcią to cię Pan Bóg zaprosi do siebie gdzie się je zanosi podeszłaś mi pod rękę i uderzyłam cię no to co kto tu tak pokreślił Tak że nie myję nią już paznokci tylko buty kiełbasa szynka pasztetówka to są wędliny widziałam ach to się pewnie pomyliłam bo trzeba mówić kondensator I co dalej dzienne jest na ulicy a nocne jest z elektryki ale najlepiej to nie drażnić takiego psa I kotek i kulka i bocian i ziabka nie poniedziałek tak guma bo to są trampki sportowe buty możesz a ty sam nie potrafisz to przędza do twoich i Hani skarpetek to co innego ja mam taki mały pryszczyk jesteś nie grzeczna idź do kąta nie Basiu nie pojutrze tylko w grudniu jak będzie zima i święta Bożego Narodzenia ma tu zwój sznurów na ramieniu i drabinę z ziemi ty masz trzy lata i dziewięć miesięcy brudasek to są kolędy tatuś teraz mieszka w Toruniu jakie to co mamusia pisze na liście do tatusia to się nazywa adres sam powiedz nie pomyli się w adresie niema już zabrakło jutro będzie proszę pani sama nie pójdziesz po kolei je wyliczę pan Bóg stworzył nas dla siebie więc jak chce to nas woła dziadziu jak rozpakuje to ci pokaże a po co się robi zastrzyki biją się te dwa światła ze sobą wojtek idzie idzie wiem na Karmelickiej w sklepie sportowym no pocałuj mnie jeszcze tak wcześnie się do nikogo nie stuka nie wiem Basiu o kim ty mówisz jak ciocia odda maszynę to ci pokażę pewnie przyniosłeś przed obiadem o jedną łyżkę za dużo buciki skórzane a pantofle filcowe inusiu dlaczego tak robisz przynieś swoje buciki coś się zepsuło a co się jeszcze robi w szpitalu prócz operacji zrobili nowe pieniądze aluminiowe co dla pani nie mogę Basieńko jeszcze iść spać są jeszcze inne patyczki bo tak jest motor zrobiony kaplica to jest mały kościół jeżyk przeleciał nad ulicą a dzieci wołają o popatrz co+ś ty taki ciepły a jak się je naprawia czym ma właśnie biały brzuszek zużyli go do odnowienia kina mówi się frotowy pewnie cię bolał od czegoś innego w kopalniach węgla wydobywają go górnicy a po co się daje rurkę do brzuszka pijecie je co dzień bo jest doskonałe a bije się z Tenią nie chce jeść brzydko mówi nie słucha mamusi prezent imieninowy zaniesiemy boję się a owoce trzyma koniki za lejce teraz nie mamy czasu później hania ci narysuje szoferów wezmę okulary to zobaczę głos nauczycielski to nie prawo jazdy to legitymacja zostaw to I gdy zapadła noc zabrał się do polowania na płocie nie siada ziarenek nie zjada basiu wyrzuć tę wełnę do kosza uośła ziepka dziadziuś chciał ziepke ulwać i nie mozie w kuchni jutro pójdziemy do parku nie to za daleko czy kwaśne czy słodkie to zawsze jest białe bo go Tereska nie zaczepiała przeszła spokojnie i pewnie się Ami tylko popatrzył powiem ci jak się nazywają co+ś ty tam włożył a ile kółek ma auto to chochoł nie rozrywaj więcej idzie wiosenka śliczna jak będziesz duża to też będziesz miała taki dowód szurum burum ustąp mi śmieciu stąd a skąd ja mam wiedzieć czy ci zimno czy nie dlaczego po operacji trzeba się przykryć kupimy tak no niepotrzebnie się boją a tchórzem Inusiu nazywamy takich ludzi którzy się boją ciemnego pokoju zimnej wody kąpieli jedzenia naprawiłeś stołeczek jak Hania chce narysować prostą linię lub zmierzyć kąt jakiś to tym rysuje poszła do Pana Boga jak urośniesz trochę większa to pojedziemy do Zakopanego do cioci Hali kiedy to było no może za dziesięć lat może za więcej to jeszcze długo a chłopczyka to pan masz tabliczkę na niej rysuj to jest pałac powiem ci zagadkę coś ci powiem o jakiejś rzeczy a ty mi powiesz co to jest nie idziemy prosto wykopujemy go teraz z ziemi leży bardzo głęboko on ci autko zaraz odda a z kim chcięli mówić mam popatrz się przez okno jak już się robi pięknie na świecie w swoim domu śpi pan profesor a jak się mają pani dzieci będziemy o tym mówili później tego nie bierz bo Nowa_Kultura mamusi potrzebna a książki kupujemy w księgarni jabłka kupujemy w owocarni nauczy się jeszcze my kupujemy od mleczarki ale można kupować mleko w mleczarni chcesz Inusiu pić herbatkę auto ma cztery kólka motorowy po+co tam gdzie byłaś z mamusią to pan profesor pracuje no to powiedz ach ciocia Zosia tak teraz ja jestem lekarzem tak długo nie będziesz widziała tatusia tatuś wróci dopiero w zimie popatrz jak koniki pędzą pójdziemy ale nie teraz bo nie mam czasu odnieś to do kuchni po co stacja kolejowa tenia też niegrzeczna jak się pospieszymy to za trzy minutki mama uszyła z materiału a materiał zrobiony z roślinek które Pan Bóg stworzył to jest drukowane a nie rysowane no to nie wiem która czemu mam tak zrobić może Pan Bóg ma dla niej jakieś miłe miejsce narty to co innego a łyżwy co innego powiem ci zagadkę w stajni mieszka nóżką grzebie uciekł by do budy co za gapy pomyślał jeżyk nie żyje mama chce wiedzieć czy nie zapomniałaś z czego ten guziczek najlepiej niebieska bo pokój malowany jest na niebiesko jest tylko pasztet i wędzonka basiu nie nudź mnie to taka figura wycięta z drzewa albo z kamienia a gdzie się robi takie operacje masz tu kartkę na bilety co jest jeszcze z drzewa a inną zagadkę odgadnij zostaw szkło bo skaleczysz sobie rękę a zwierzęta nie mają jakiego znowu ciastka co to za nieznośny chłopak a jakie mają nakrywki jeżyk i jaskółka to były Hani buty do łyżew ale teraz już są na nią za ciasne jaskółki mieszkają na wsi to się nazywa wieś a ty takie nosisz no więc na deskach i to szerszych można jeździć po śniegu teraz po+co co pługują co to znaczy więc w jakim nawet mamie ślinka cieknie do tej rybki jeszcze nie to nie pióro wbite w ucho tylko za uchem schowane żeby się nie zgubiło nie mówi się bierać tylko brać a gdzie ten autobus jedzie zaraz ci przeczytam zostaw Inusiu sprzątnij łupki co tam piszesz w jakim sklepie I śpiewałyście co za łazy a co to jest powiem ci taki wierszyk zależy jaki duży to ja ci zrobię pokaż nie znam nie to była pomyłka już zapisuje co powiedziałaś do mnie kilo smalcu łyżwy są stalowe ze stali takie ostre blaszki w śnieg by się zapadały trzeba nimi jeździć po czymś twardym też za dużo lat jadą jadą rzędem długim rzecz biała płynna i słodka nie to jest drukowane nie wiedziałby że to jest piasek a narty są z czego to zrobimy operację na włoski nie ma świętych kwiatów przecież szoferzy nie strzelają a gdzie kupujemy meble no dotknij paluszkiem a z czego są zrobione buciki dobi gdzie kupujemy wędliny jestem zwierz potężny trąbę wielką mam a kiedy się mówi że ktoś jest Warszawiakiem niema smalcu będziesz widziała jak wygląda Zakopane przyczepkę się nachyla i wysypuje się z niej piasek co ci mam powiedzieć a z czego ten zrobiony jak babcia przyjdzie ze szpitala to pójdziemy wiatrówke szybko jechało to nie widziałam nie za godzinę przecież autem kieruje jeden szofer jakie święte kwiaty na dożynki sadzą i sieją w te rowki a potem przykrywają ziemią o Ali już skończyłam dam ci z soczkiem albo z witaminką a gdzie masz przedziałek ja mam troje mówi się proszę mi dać nie zdejmuj pantofli będziesz żyła jeszcze bardzo długo długo no to idź wyrzuć do wiaderka ze śmieciami do kuchni fura z konikiem w co się bawisz jabłko w złotym słonku srebrny kurz pyszna jazda w skrzący mróz bo ten ktoś może mieszka daleko na przykład w innym mieście to pewnie ci tylko nie smakowało ale nie było zepsute nie w księgarni jak ty mówisz a po co ludzie noszą zegarki nie one jedzą roślinki owies tu jest elektrownia i gazownia schowaj go do szuflady możesz myć tą szczotką już ją poświęciłam do takiego celu wytrzyj rączki z masła prawda ale nie lubię jak się chlapiesz do mamy perełek a mamy szlafrok przecież w delikatesach nie sprzedają zabawek tylko artykuły żywnościowe basiu chodź się ubierać idziemy na spacer poprostu rozchorowała się no to proszę cię nie kłam tak ty mieszkasz w mieście Krakowie nawet myszka mała myszka polewa wodę z kieliszka pewnie grudzień daj przeczytamy nie konduktor sprzedaje bilety ale kto kieruje tramwajem bo nie mamy budzika który by tyrczał śliweczki nie poznajesz u taty w pokoju ten święty Jan na ścianie to jest rzeźba pamiętasz jak mamusia pisała zeszłego roku na maszynie bo ma chore co się tam dzieje Inusiu potrzebne czy można zmieść a co zegar robi a ty masz ile lat to pewnie ich już nie+ma całą noc były na polu do drugiej ręki nie ma przecież siostrę panią Angrecką gdy przez słomkę się dmucha leci piękna lecz krucha zjeść ale to nie jest cytryna tylko pomarańcza tak daleko ja nie idę kiedy indziej ci kupie nie bałaś się zapałki to są patyczki a na końcu mają siarkę a jak się pociera tym końcem o to to się zapala niepotrzebna potrzebuje pobiera tymi korzeniami wilgoć z powietrza nie susy Tenia mami co to jest korzeń to jest zaraz auto po mamusię przyjedzie a powiedz mi Inusiu jakiego koloru jest chusteczka I nagle wiesz przecież że dobre ja wiem że masz pić mleczko może być jasiu opowiedz no mamusi jak to było na poczcie samo się nie mogło zepsuć jedzie okręt naładowany na literę brzydko mówisz Inusiu a co to jest ta tandeta a dlaczego łódki nie mogą łamać lodu wyciągnij z szafy Inusiu swoją koszulkę jedzie pociąg naładowany na literę o idę załatwić Lajkonika prawda będzie go bolało to przecież takie samo dziecko jak ty tylko że ma czarną skórę nie mówi się Inusiu król wyszedł za mąż tylko ożenił się a po co cóż to naprzykład za siła jak bijesz mała Dorotkę tatuś się z wami rozprawi dlaczego a co to jest lodołamacz potrzebne mi są jak lekka to czemu nie zrobiłaś ty Inusiu zawołam kominiarza to wymiecie nam piec dobrze papierek jest niepotrzebny będzie zły jak go obudzisz nie umiesz się bawić hanka nie bo ma brata i siostrę a dlaczego musi łamać a kto to lakierował jeszcze nie przyszła ze szkoły pewnie to jest na literę cy a w masarni uczepił się rzep psiego ogona później dobrze że cię babcia odda do domu dziecka nie no już się nie chlap a tu nie+ma nikogo nisiu odź Nisiu odź nie wiesz ale tyś wyciągnęła tatusiowi z szuflady nie papierami na literę wo a od tamtej strony pocieły mamusi twarz nos mamusi rozbiło wiesz że nie wolno ci tak brzydko mówić nie tą stroną noża tak właśnie dziad rzep przyczepił się psiego ogona nie baw się świeczkami bo poobijasz tu była taka deseczka i jest urwana a na literę a zawsze to lepiej jak siedzieć w miejscu na jakim takim zagonie o spiżarkę można ale o ścianę nie można tom się wyjeździł na Burusiowym ogonie nawet mówić nie umiesz może być fikusami albo filodendronami żółtego bo słonko jest żółte I wczepił się w Burusiowe kudełki i woła jedzie się cały dzień i kawałek nocy albo całą noc i kawałek dnia a co się robi na poczcie wziął sobie żonę borówkami będą go leczyć o cóż ty płaczesz Inka to jest rodzaj pługa część tego jedzenia co jesz Inusiu to idzie w ząbki które wyrastają z dziąseł dam ci gąbkę z pieskiem i flaszeczkę będziesz się tym bawił tenia bo one mieszkają w Afryce teraz wieczór nie noc odlewa się serwatkę taką wodę z mleczka i zostaje serek nie+ma Marka zobaczysz kiedy indziej w budce to piesek szczeka urosły mi tylko już wypadły było to jesienią nie grzeb w filodendronie Inusiu bo Tenia robi to samo nazywałyśmy to dziady cóż tu robić a nie mam nie kopie się bo trzaśnie owik jedzie okręt naładowany na literę ta meble zabawki słupy kto ci to powiedział babcia wyrzuciła a bolało dlaczego zostawiasz skórkę włóż cukierki do torby zagadka niewielka wody z mydłem kropelka w dzielnicy Konru zawaliło się wiele tandetnie budowanych bloków mieszkalnych ale ty jesteś niegrzeczna Inusiu jakby jej kto chciał krzywdę zrobić jak ty mówisz jaką harmonię dobrze jedz prędko to ci nie wyleje bo zepsuty telefon tak wtedy rozbiło tatusiowi okulary przyniosłam parę śrub bo może się do drzwi nadadzą bo za dużo soli nasypałeś auto zatrzymało się przy moście i wsiedliśmy z tatusiem do tramwaju ibka tu bedzie ibka nie będziemy odmykać dopóki nie wyschnie wiesz Inusiu co to jest rzep ślicznie dziś chyba nie nie wolno tego ruszać bo się sparzysz a powiedz mi co jest podobne w zapałkach i zapalniczce a co różne bo już jest późno i sklep zamknięty czasem przyjadą to są widziałeś gwiazdy to jest życie literackie i napisane Wiatr ale za co cię babcia biła myje się i tatuś się myje kto jest jedynakiem Inusiu bardzo lekka a zapalniczka to ma w+środku benzynę i jak się naciśnie to tam jest knot podobnie jak w lampce i się zapala a za co cię babcia biła a dlaczego możesz ładnie posprzątać pokaż Teniu ząbki do herbatki lub białej kawy to proszę mi przynieść do jedzenia dwie konwalie jednego tulipana i trochę bzu na zupę zapałki się zapala nie bije się murzynków nie skacz Inusiu po tapczanie bo tatuś śpi a nie o no zgadnij Janeczku co to jest wiesz że trzeba sprzątać zawsze zabawki ktoś pewnie zapomniał zgasić a ja myślałam że jedynakami w torebeczkach album to jest taka książka ale nie do czytania tylko do przechowywania w niej fotografii ja nie mam powiedz Hani żeby zmierzyła mnie są potrzebne tak no mów dalej jedzie pociąg naładowany na literę drze a dlaczego świeczki są na drzewko i jak wypalisz to nie będziesz miał po co się chodzi na pocztę denka babcia ci powiedziała że w szufladzie są ważne mamusine papiery i jak będziesz tam grzebał to babcia zawoła ślusarza i dorobi zamek z kluczem do szuflady no a po co się jeszcze chodzi na pocztę pomyślałam jedzie pociąg naładowany na literę ża jedzie pociąg naładowany na literę je brzydkie słowa powtarzasz nie puszczę cię więcej samą powiedz mi jaka jest różnica a jakie podobieństwo między zapałkami a zapalniczką jedzie pociąg naładowany na literę po w Sączu robiłyśmy z rzepów zawsze guziczki do sukienek którego dzisiaj ho ho bardzo jestem rad no bo widzisz jak coś długo leży to zardzewieje dobra woda chlastu chlastu ogon cały przemoczyła dzieci się nie powinny takimi rzeczami bawić zostaw bo może się przydać Odnieś Jasiu jak ci niepotrzebne on przyszedł do domu z pracy jest zmęczony chce iść spać co ty mówisz o balkon nie bo rozbijesz szybę teraz uważaj bo będzie lalka belka dziemy Belka do stóp starej gruszki brzydko mówiła i nie wolno ci tego powtarzać ten pan co ma sklep nazywa się Marchewka ramiarz wieloryba jedzie okręt naładowany na literę fi a nie potargałeś zepsujesz ani siostrzyczki ani braciszka jest sama hania przecież poszła w płaszczu jak jakieś dziecko nie ma ani braciszka ani siostrzyczki to mówimy że jest jedynakiem no takie duże łyki i już po mleku pojechała mamusia najpierw autem wróciłam autem nie ce wysadzisz może jesteś cała spocona bo za dużo gonisz już nie ma loczków no sówki I rzep siedzi no to jeszcze mi powiedz jedzie okręt naładowany na literę sza tatuś teraz nie ma czasu nie można mu przeszkadzać te domy należą do innego bloku a tam jest światło żeby mogła latać jak inne ptaki a z czego się robi Inusiu ser nie będę cię puszczała na+pole do dzieci bo brzydkie słowa przynosisz tylko dwa maślaki znaleźliście co ty targasz Jak będziesz tak nim rzucała to ci pęknie co to są ocerki Inusiu słyszę słyszę cieszę się bardzo dobrze Jasiu schowam no pokaż mamusi coś ci krzywo idą pokaż popatrz jak tu Teni idzie nowy ząbek nie biała niebieska nie masz pić mleko jak ci coś dokucza to powiedz mnie ja ją ukarzę a nie bij ją co kupujemy Inusi w kwiaciarni daleko nad morzem odczep się rzepie dlaczego nie chciałeś Stefci dać pieniędzy na list ośmiornica tyle na literę o ruszałeś maszynkę do kawy i sparzyłeś się a mówiłam żebyś nie ruszał bo to aluminiowa to bardzo będzie trudno może potrwa jeden dzień może dwa wziął za żonę ożenił się com się wyjeździł to odwiozą go do szpitala zostaniesz u nas Inusiu bawić się z Asią babcia da sobie z tobą rady niebieska idź Janeczku potem się będziesz kąpał grzeczne a teraz nie przeszkadzaj mamusi baw się z Tenią oo zrzucił torbę babci w elektrowni się zepsuło w takiej maszynie wypij mleczko przyniose ci wody a mnie nie dasz tylko trzy jeden dwa trzy a co tu ten pan robi widzę wiesz kto jest jedynakiem Co on dzisiaj jadł jedzie okręt naładowany na literę po na literę po Idź powiedz pani Skrzywanowej że gaz wolny a kto to jest Jędrek bieliznę się płucze a nie rączki z drzewa też to jest granatowe co za paka czy to jest takie same przeczytaj mu mamusiu Latającą taksówkę ten drugi nadszedł wczoraj do takiego małego autka wystarczy jeden motor co to za krzyki widzisz jak tam pani chodzi ze świeczką od żarówki żarówka daje ciepło pewnie nie widzi bo mamusia się przy nim nie myje ile płacę to jest Nowa Kultura bochenkami popiół się robi a jakiego koloru są perełki a co masz białego to kółeczko nazywa się oprawką i w tym jest umocowana żarówka rozbierz się uważaj bo ciasto w niej jest dingo Dingo odź przeproś mnie bo tamte się rozbiły spytaj Hani może ona będzie wiedziała dałam mu dzisiaj jajko i chleb a co jeszcze jest żółte ale zostań u nas Ach jakie pyszne cukierki dobrze powiedziałaś poduszkami to nie są perełki tylko łańcuszek z kuleczek jedzie okręt naładowany na literę dy po co ty te dwie łyżki tu przyniosłeś ośmiornica cukierków proszę jeśli jesteś taki mocny to powinieneś jej bronić jedzie pociąg naładowany na literę bo jedzie pociąg naładowany na literę wo nie wiem weźniemy a to co jest mama go woła chodź do kąpieli a on się boi że się wybieli jasiu milczy muszą być otwarte bo stamtąd ciepło idzie do naszego pokoju po+co się rozbierasz kupię ci ze spodni dwie krówki się przyglądają daj mi to szyby w tramwaju porozbijały się i pocięły mamusi twarz mój synek nigdy tak brzydko nie mówił jak będzie miał tatuś czas wogóle się nie wolno bić krokodyl jak się rzep psiego ogona przyczepił pójdziemy tam po świętach Wielkanocnych będą tam wtedy znowu karuzele a co jeszcze masz różowego dobrze wreszcie merdnął ogonem ponad miedzą gdzie rzepy siedzą nisiu patrz konik nie z soli z mleczka poszła na Długą ona jest sczerniała dobrze bo lód jest mocny i gruby jak się taki domek nazywa będziesz się bawiła z Asią i Andrzejkiem w ogródku właśnie Burek pociera ogon o pień drzewa nie murzynek się boi że mu mydło i woda zmyje skórę i będzie biały taki jak ty i Tenia piec zepsuty a właśnie że się nie odczepię luca luca no rąbie się na drobniejsze kawałki dobrze ale pij posmaruj kremem I znowu cały bałagan został mnie do sprzątania daj ugryzę ci paluszki bo masz za dużo a po ile są płomykówki uszate więcej policz to bo kręciłeś i zepsułeś pij Inusiu mleczko ile jest tych świeczek pojadę sobie na twoim ogonie w świat hau Hau wypadek się stał tutaj też przyjdzie wiosna wszędzie będzie wiosna ul bardzo brzydko mówisz Inusiu daj mi kawałeczek czekolady uważaj bo się potłuczesz tak jedenastką helikopter nie ma skrzydeł i może lądować w każdym miejscu na przykład na dachu w Polsce mieszkają Polacy a murzynki w Afryce jedzie pociąg naładowany na literę fla a teraz już nie ma loczków nie na literę wo ma a czym się różnią już czytałam jakie ty masz śliczne oczka pójdzie Tenia spać do łóżka połóż sobie na blachę w kuchni niech ci się upiecze jak jutro znowu się bawimy nie chcę tego brudasa jest na stole w kuchni tak mam nowe jeden tramwaj wjechał w drugi i od uderzenia wyleciały szyby w oknach a rzep myśli sobie bo słabo zbudowane a jakiego koloru jest sukienka lalki nie dokuczaj mu mówi się złóż I na+polu i w pokoju jest powietrze to skarbonka rekin kupić bilety do kina ale bądź grzeczna nie dokuczaj babci nie męcz go Teniu on się tak wyleguje na słonku wciągnij tak głęboko w siebie to poczujesz nakleja się do albumu tenia bawi Nusią bawi mama to nie będzie syczeć najwyżej się przypali niech mi pan da kilo w lecie ci ubiorę a jest jakaś wódka parowa królewna wyszła za mąż wzięła sobie męża połóż go na poduszce to się zagrzeje daj mu ciasteczko ty się nadajesz z tym głosem na księdza nie rzucaj o ścianę bo poobijasz tu jest lalka a dzisiaj jest już zasunięta deską i nie widać jej Trzeba żebyś najpierw wstąpiła do Marchewki pewnie się wstydzi park się mówi tu w naszej spółdzielni druciki fryzjer mu obciął i ma teraz taką krótką fryzurkę jak Tenia jest teraz chłopczykiem terenia jest jedną dziewczynką ale ma dwóch braci będziemy nie nie ce pać płomykówki ma cyrklami teniu baw się lądnie z Inusią napewno ale dziś nie ukradnie jedynaczką do dużego jest i motor duży innym tramwajem który nie był zepsuty na niej ogon o korę pociera no bawimy się dalej już uciekam bardzo ładnie z ruchu tu niema świeczek lucyny Krzemienieckiej czemu mu dokuczasz a kto jeszcze jedzie naładowany na literę ry babcia ci da będzie go bolało i będzie płakał mleko masz pić ja już wychodzę i Tenię zabiorę bo szkoda żeby takie grzeczne dziecko bawiło się z tobą bo stary już jestem nie będziesz brzydko mówiła a co się robi cyrklem autami nie+ma Dinga może tomeczek w Hucie jest jedynakiem Halinka jest jedynaczką nie ma ani siostrzyczki ani braciszka jedzie okręt naładowany na literę la no czym się będziesz bawił w Rosji mieszkają Rosjanie a w Angli Anglicy nie z trawy bochenek chleba naprzykład weź sobie inną z kuchni ale ja nie wiem czy Bambo ma rodzeństwo może on jest jedynakiem chodź jeść jedzie pociąg naładowany na literę zu ale była jeszcze na dole deseczka i wtedy ci wylatywały taka jest maszyna kabelki i rączki oni muszą tam coś zakręcić i wtedy będzie światło tak się na mówi wysadowam dobrze jak się ruszasz krew krąży w tobie prędzej i robi ci się ciepło zami biegnie Buruś pomiędzy dróżki perełki są koloru perłowego pójdziemy nie zostawi cię mamusia jak nie chcesz jakie były tamte widzisz światło zepsułeś i telefon jaki byłeś takie sówki różowa twoja koszulka jest różowa tak tu trzeba mocno nacisnąć nie+ma strachu zepsuły się hamulce węgiel się robi z drzewa które bardzo długo leży w ziemi mówi się jego mama e on będzie śpiewakiem w operze mówi się niesamowity nie byłam co to za łyżki do naklejania w albumie fotografii tenia ce misia Nusia daj Teni misia by pisać list drobnym maczkiem to brzydko mówi są szare i białe myszki a co to jest to się nazywa uziemienie idzie dołem radia do rynny no przywitasz się donka jaki to kolor włochy ale to przypatrz się Basiu cóż to jest dziewiętnaście złotych i pięć groszy ale my pojedziemy bo czerwone to w kalendarzu niedziele a zielone to dni kiedy się idzie do pracy nie widziałaś bo zaraz poszły na służbę do ludzi ale jak będzie miała to ci pokażę a jest tu zielony kolor ołówka raz poszła więc do fryzjera łapie myszy to jest Lofix nie szkodzi ale to co wiesz było rzeczywiście ładnie przeczytane wypuść mnie na kilka chwil to zawiozę cię nad Nil po czym poznajesz ja daj ja będę sprzątać do remizy prowadzą przez ulicę Wawrzyńca zjesz teraz fasolkę ale najpierw będziemy się kąpać to jest kalendarz zaraz zobaczymy kiedy są mamusi imieniny i święta Wielkanocne zgubiłaś klucz rachuj na Gubałówce już nie+ma na Kasprowym jest jeszcze śnieg trzeba wychodzić dość wysoko po schodach żeby się dostać do mieszkania nie każda flaszeczka ma zakrętkę mamusie boli gardło nie może chodzić po polu wyrzuć to do śmieci ale usta malujemy na czerwono jadą górnicy do Krynicy jak się przywitasz ze mną to powiem stryjkowi żeby ci przyniósł nowe zaraz idę i poszukam was zostawił to pięć na poczcie się kupuje całą paczkę Hania kupiła jak idziemy do Poradni żółw jaki chleb kiedy jak będziesz sama jadła to cię zabiorę jakiego koloru jest ten ołówek a jak się nazywa ten kolor a jak ci się jeździło na sankach powiedział by im żeby tego nie robiły a u Małgosi zamieszkał breszka jutro przyjdę znowu trzeba umyć rączki Basiu trawę czasem można wtedy ładniej rośnie ale lepiej nie zrywać bo mógłby się gniewać miała się zmarnować to dałam Rimkowi znosiła jajka na twardo i miała czubek z kokardą ja się modlę codziennie to diabły uciekają po czym poznajesz no proszę wskaż co ty tam grzebiesz duże takie duże jeszcze do kaloryferu trzeba nalać mam ale w imieniny się nie święci tylko składa życzenia do pudełka tak nie a co tu jest też trochę przez morze a trochę po lądzie terenia Dyląg i Januszek mieszkają przecież na drugim piętrze doi Tenia brzydko doi na jakiej ulicy gdzie mam iść Inusiu jest Inusia w domu proszę dziękuję pokaż mi Rosję opuściłyśmy piętro co babcia robi w pracy ty mieszkasz w Polsce czesała się wykałaczką ja chcę takie żeby Jasiu i Hania i mamusia się zmieścili dlaczego tak zrobiłeś tu właśnie jest wierszyk o tym domie a ja myślałam że tygrys proszę narazie nie dawać bo muszę włożyć na parterze to jest zły krokodyl nic jej nie słychać co więcej a co kupujemy w aptece mamusia nie czyta ci wszystkiego tylko kto gdzie mieszka pewnie prądu nie+ma do remizy no a do czego to podobne nie ja mam łóżko ścielić masz te których nie palę będę sprzątać niech mi pani pozwoli ja bardzo lubię tym sprzątać u nas też pali się w piecu i zaraz będę robiła kluski nie mówi się ciągle tego samego kto mieszka u nas na pierwszym piętrze dlaczego ty jej porządnie nie zrobisz tej opaski a to to dach ze słomy nie wiem czy będą cztery a Polskę lecz zamiast trzymać się rzeczki kto sobie maluje wytrzyj nosek baw się z Terenią ona brzydko nie mówi nie szkodzi żołnierze wydobywali niewypał bombę nie da się zakleić no jak nie chcesz to nie powiem co rysujesz Inusiu niema pani Leny bardzo duża statki po niej pływają tu jest poczta Inusiu jaki Jureczek a w jakim mieście mieszkasz a na przodzie jeszcze jedno ze skórki króliczej Cias pewnie poszły na+pole bo ich nigdzie nie+ma mamusia ci kupi ty zaraz wynosisz do dzieci i już po zabawkach cyt taka bajeczka tak jak jest grzeczna nie musisz jej upominać granatowy albo ciemno niebieski nieś to do pokoju i nalej wody kwiatki popodlewać bo potem nie będzie czasu no tak dlaczego mam nie płakać a kaczka dziwaczka pisała maczkiem makiem nie wezne cię jak będą grali bajkę dla dzieci czego tam szukasz Basiu pod tapczanem ubiera się na ręce a dołem do guziczków przymocowuje się podwiązki do pończoszek w Polsce nie jest tak gorąco tylko w lecie są upały ale potem już jest chłodniej a w zimie zupełnie zimno bo ja ci dzisiaj co innego narysuje proszę są cukierki koń pewnie że koń bo to jest numer noworoczny widziałaś zielone słupy my mieszkamy w Polsce a Polska jest w Europie po cóż go ubierać ja nie będę Tenię kładła spać proszę o przychylne załatwienie mojej prośby my też mieszkamy na parterze potem Basiu teraz rozmawiam z mamusią inusiu do Ameryki jedzie się przez wielki morze jadłeś czekoladki głupi jesteś to są pingwiny siądź sobie przestanie cię boleć kto to jest Jasiu rodzą się może o służbowym wozie myślałeś a ty jesteś chory że się kładziesz na podłodze cóż ta Inusia tak cicho siedzi wawrzyńca tu jest podanie o przyjęcie Inki do domu dziecka kto łapie a na co ci kluczyk to jest morze do Ameryki jedziemy przez morze okrętem chyba nie zeskoczy zaraz Inusiu tylko skończe zapałki dwadzieścia pięć groszy Owowitina dziesięć pięćdziesiąt kto to jest Bożenka a ty mi będziesz opowiadać co jest na obrazkach dobrze a ty tylko auto i auto a konika nie gecna Tenia gecna je dzenie łannie bo mówi się ten komin a nie ta komin to bardzo nieładnie pomarańczowy jak czemu trzymasz palec w buzi razem mieszkają też na parterze bo mieszka w Hucie poszła do domu spać ze mną się też nie przywitasz a nie żaba to ci źle powiedział bo kłamią tylko niegrzeczne dziewczęta czy są ze wsi czy z miasta gdzie kupujemy znaczki pocztowe Inusiu z królika to idź poszukać Inusiu zielonego ołówka żebyś wszystko mogła namalować śliczna dajże Inusiu Halince Halinka jest gościem siada teraz cykorię wrzuć nie+ma tam takich lalek nawet nie zeszywa się tylko przyszywa no jak wygląda bo dzisiaj jest przecież niedziela a co do Lasku Wolskiego o właśnie nie mogłam sobie przypomnieć nie wolno grzebać w mamy kieszeniach co mi kupiłeś może jej jednak nie+ma wsypuj dalej a gdzie my mieszkamy pieniądze są brudne i dzieci nie powinny się nimi bawić a może to żółta ja też pójde z babcią pojedziemy tramwajem albo pójdziemy piechotą I co jeszcze dlatego że na przyczepkach wiozą materiały budowlane piasek cegły cement I co więcej mała jak gdyby wyszła z orzeszka a ty też byłeś u fryzjera trzydzieści jeden dopiero Hani ułożyłam książki kto ci mówił Inusiu że dziewczęta ze wsi cyganią a to co szybciej szybciej para bucha szybciej szybciej trala bucha maciusia chrzcili i pokropili go święconą wodą nie wiem z królika żaba to chyba prawdziwa żaba bo tak pływa po miednicy będę tylko najpierw wypij mleko pij herbatę na trzecim piętrze Małgosia mieszka a już wiem ty masz wąskie wstążki prawda a gdzie się robi tę agrafkę Basiu moka się ciebie boi bo jej często dokuczasz papierosy nie są do zabawy a Portugalię a kto jeszcze razem z koniem mieszka w takim domu ze słomianym dachem nie mam Basiu ty masz pewnie większe proszę pokażesz mi kiedy będziemy wysiadać jaki robak czego szukasz tak mają tylko spodenki jak Bambo bo w Afryce jest strasznie gorąco kwiatek kupiłam od ciebie dla babci na imieniny ale ty miałaś iść szukać wstążki na Krzemionki wiesz co to jest Polska co to są pierożki chininę i aspirynę bo byłam u fryzjera nie jaki koc kwiatki płoną drewka płoną węgle wkoło wre robota mamusia nie wiedziała że pani Piszczkowa będzie dziś w domu i nie kupiła mamusia kwiatków taki sam prawda opowiedz mi jeszcze coś pociąg jedzie nimi do elektrowni to wydostań ma pan może złotego a co w nich się przewozi dzisiaj nie potrzebował tam jest kwiaciarnia taki sklep gdzie sprzedają kwiaty nazywa się kwiaciarnia ale dzisiaj jest zamknięty bo przecież jest niedziela tak no nie płacz Teniu nie nie wkładaj paluszka to dziadek nie będzie cię bił ty sam co dla pana mleka musisz tu rysować może paluszki a może inne kluski nie wolno tak brzydko mówić chodź za karę do domu od razu w drukarni przecięli niektóre strony a szklaneczka jakiego jest koloru jest niegrzeczna nie chce jeść bije inne dzieci i brzydko mówi wylazłem na drzewko zobaczyłem krzaczek a gdzie się podziała ta bułka co była na stole zapomniałyśmy o tym a kto u nas mieszka na drugim piętrze skąd ty jesteś krokodylu a czy można słyszeć jak zmiata chyba że go kto strąci nie umiesz się z dziećmi ładnie bawić to będziesz siedziała w domu to jest szóstka żeby się nie zmarnowała dziesięć łyżeczek co dla pana wszyscy chodź nieubrani pokaż Polskę wysoko w górach w Tatrach jest jeszcze śnieg pójdziesz już spać uważaj a co ci Hania dała ze śpiewu Dać ci dziadka bo co to pewnie jest gdzieś w nim dziura albo ci się od+góry nalało inusiu a co się robi u fryzjera to wcale nie jest brzydko zimorodek to jest ptaszek wcale nie jest brzydko dobrze jakoś ugotuję bo tatuś Tereni kończy w dzień pracę i przychodzi na obiad po czym poznajesz że ona się boi proszę kto opowiem ci coś ładnego całkiem mi się to nie podoba całkiem pierwsze piętro drugie piętro trzecie i czwarte basiu kiedy naprawdę za ciężka czterdzieści dwa złote i dwadzieścia pięć groszy teni daj ciociu chyba to nie jajko bo się przecież nie rozbiło ale co małe remiza to jest miejsce gdzie stoją w nocy tramwaje jest zagorzałym filatelistą czym ty Teniu jesteś tak wymalowana nie grzeb mi szafie takie jak duże jabłko koń nawet sam trafi do swego domu wiesz wciąż ten paluch ma w buzi jak to wygląda zmarnować gdyby był całkiem biały to byłby niedobry wiem przed obiadem się nie pali a po co ci taka flaszeczka tu jest Ameryka tobie się sisi chce to jest taki kraj co się nazywa Grecja a to są wyspy na morzu a to półwyspy bo nie zawsze potrzebuje proszę jeszcze jeden papierek dać oo ten co leży na ziemi już wiem co to autko co mu obiecałaś ale pisze się ołówkiem lód jest a do babci kiedy wysiadamy ale mysz ma też ogon nie zmarynować tylko zmarnować jak nie chcesz to nie mówi się napisała a nie pisneła nie dam bo mi zimno pewnie w biurku nie wolno jej tam niczego ruszać no dobrze tylko pamiętaj to jest zero to kółeczko ale bawisz się ze mną w szkołę wciąż palec w buzi przyjdzie proszę do mapy Name inusiu idź na Krzemionki i poszukaj wstążki kto mi wziął czerwony ołówek nie napewno nie zeskoczy o szafkę I co ś zrobiła z tym podaniem Inusiu oo widzisz tu na wierzchu są dwie szpileczki narysowane tę lalkę idź Inusiu zdaje mi się że to motylek więc ten dach słomiany wykredkujemy żółtą kredką przyjdzie do mapy zaraz zobaczę kto tam jeszcze nie ma stopnia z geografii zmarnować to znaczy tyle co zniszczyć bo to jest takie auto do rozkładania mieszkała kaczka dziwaczka nie widzę nie mogę widzieć bo nie mam tam oczu basiu może która twoja lalka potrafi mówić poszła do tramwaju naokoło bo przez ulicę prosto nie można przejść jest błoto tak jak cię przezywa przecież chciałeś w kratkę dajwór do tego czasu będzie już prąd tylko nie prędko żebyś nie porozlewał co to znaczy idź pozbieraj tu pisze że to trzeba nakleić na kartonie na przykład brązowym potem wyciąć ty pójdziesz ale ona też pójdzie tylko trochę później może jutro mówi się pytam się jej o zaraz będziemy się Baśki pytać co to za narzędzia z Warszawy ci przywiozę basia zacina się auta nie potrzebują prądu jak my się do domu dostaniemy nie doi paluch a ta jest do czego to się przeżegnamy urwało mu pewnie chcesz zobaczyć na mapie gdzie my mieszkamy tak a potem przyceruję nie Basiu dzisiaj ci już rysować nie będę bo nie mam czasu grzeczna jest ładnie je właśnie Teni dam a do cioci Tosi który tramwaj a o co się uderzyłaś Inusiu dlaczego były brzydkie co ty tu masz ładnego bo dzisiaj jest niedziela ma wąsiki pazury łapie myszy i szczury inusiu idź prędko posłuchać audycji zjadając tasiemkę starą mówiła że to makaron a ty nie masz swoich poproszę o kilo sera pełne pełne baranki Basiu to jest metalowe no co jest pomarańczowe jak ładnie zjesz sama obiad to może pójdziemy ja jestem za słaba Basiu bo nie pilnujesz Teni jakbyś pilnowała toby ci nie niszczyła dla kogo to zrobiłeś bo my nie mieszkamy w Afryce nil Inusiu to jest rzeka tam są w kloszu takie pieniądze na niby zaraz je dostanę nie potrafię na nich rosną orzechy ale takie wielkie jak pięść po co Basiu nie jeszcze sama nie jesz przeczytam ci dalej pyszna zupka jedz a jak jest niegrzeczna to mamusia ją ukarze kalosze są z gumy nie można ich przemoczyć to nie są dziury tu rączki się wkłada a przy tym na przekór kaczkom ale co to za robak ryba nie ma torebek tylko skrzela to zamknij kółeczkiem maleńkie ziarenko twardą ma łupinkę no powinszuj babci rozglądać się czy coś nie jedzie potem przechodzić kalarepę a my gdzie mieszkamy w Polsce robiła piesze wycieczki jedynką się nie jedzie ukąpię cię Inusiu dobrze inka ziazia ma któż to cię tak nauczył mówić tatry są piękne na wiosnę nie ja nie wiem Basiu jak długo babcia będzie jeszcze ci coś narysuję wcale ci nie dała tylko jej ściągnąłeś a nie chcesz się przywitać ze mną no powiedz najpierw żeby mogły jechać muszą mieć prąd dobrze a te dwa słupki jaki będą mieć kolor a ten Inusiu bardzo ładnie to wygląda basiu szafa jest za ciężka tutaj grzeczna bardzo siedem dwadzieścia pięć dziesięć pięćdziesiąt cukierki pięć złotych chleb trzy trzydzieści już się utopiło a czy masz taki duży duży papier więc powiedz mi jakie wstążki ty masz oczywiście dziewięćdziesiąt pięć sto czym się jedzie po morzu halinka też mieszka na parterze tak jak my mamo mamo Inke boli boli daj bandaz co ci się stało nie mamy siedzi zosia mieszka teraz w Hucie słota brzydka pogoda z deszczem tak proszę zawsze trzeba uważać na ulicy może skakał z tramwaju a kto to jest Moka palmy kokosowe a dlaczego ty go nie ubierzesz ja nie wiem gdzie to jest on mieszka Inusiu w Afryce a tam jest bardzo bardzo ciepło widzisz tu głowa tu będzie oko tu nos tu wąsy bo ty mnie nie kochasz nie chcesz się przywitać ani pocałować zeschłe obrywał gałązki zupełnie jak u nas Inusiu a czy wiesz kto w takim domu mieszka proszę o przyjęcie mojej córki Lasoń Ireny do domu dziecka pięć miała się zniszczyć bułka to dałam Rimkowi o co się potknąłeś to pewnie wypalona gdzie masz agrafki to jej przypnę żeby jej nie spadła ta opaska dlaczego mam być święcona nie takie Jasiu gdzie ja się mam myć ale zamknij bibliotekę z takiego malutkiego kotka rośnie taki duży kot jak Mokusia przypatrz się dobrze co to jest to białe ma nie za dużo mięska przychodzi do mamy na pieszczoszki i miauczy wiem jeszcze raz nie da się masz karteczki na krześle nie kotki są z kotków tak to jest Rosja a ty z Tenią jedziesz przez morze pociągiem do Ameryki to zawołaj Witka niech nam powie nie śpiesz się wycinaj sobie powolutku bo przetniesz lalkę może tramwaj mu uciął albo go auto przejechało potem ci Stefcia wyjmie miło w domu u komina a na polu słota niech będzie skóra nie bój się uniosą suterena namiot robicie to jest scyzoryk tu ma nożyk a tu korkociąg nie powiem pokaż mi gdzie są Włochy ciągle mu robię a on ciągle psuje a powiedz mi Jasiu co to jest to tu jesteście dobrze że was znalazłam bo myślałam że jesteście na+polu narysuj mi to przynieś mi inne buciki nie bój się Inusiu ciocia jej tak przypnie że nie będzie ją bolało nie poleje się jej krew za to nie będzie doiła palucha brzydula taka wojtusiowi iskiereczka mruga z popielnika żeby nie zabrakło pokaż mi Grecję patrz jakie ma rączki okrągłe gdzie wargi takim kolorem się maluje do czego jest dziadek wiesz to stare Szpilki to od spódniczki kupiła raz maczku paczkę wyrzucić nie mam czasu nad rzeczką opodal krzaczka garaże milicja tu jest tutaj są wszystkie mapy wolę żebyś mi narysowała coś ładnego mieszkają nie dwie tylko dwa "" na miejsce takiej torebki nie da się skleić to jest Francja skąd ty wziąłeś tę kartkę niedawno mówiłaś że się śmieje wczoraj że się boi teraz znów że płacze jakżeż a łyżki nie dostanę u nas mieszka w suterenie pan Kądziołka moka boi się Teni ucieka przed Tenią na szafę a tam stały bańki na Plac Serkowskiego tam gdzie chodziłaś do lekarza z oczami e ja powiem babci jak ty kłamiesz bo tam nie mieszkają lalki już ci tyle razy pokazywałam Inusiu że powinnaś znaleźć sama na stole mokusia miała takie małe kotki tomek i Romek lubią się szczerze cały tydzień pracuje a w niedzielę odpoczywa wiesz jak wyglądają baranki dobrze a co mama upiekła na święta a duże umiesz tam mieszkają różne zwierzątka lalki nie lalki mieszkają w domach a nie w lesie nic nie+ma zaraz przestanie cię boleć tenia malutka ale się jeszcze nauczy wziąć się mówi kogo szukasz Teniu a wiesz jak się taki dom nazywa jasiu pokazuje mama Inki Lasoń gdzie ś ty puszczał nie byłam w mieście tam gdzie sprzedają autka ale to jest myszka rysuję ciągle rysuję wujka Zbyszka a ja myślałam że krowa trala bucha parę się rozbiło ziazia ma Inka mamo boli Niusie bardzo boli krewka się leje mamo bandaz daj Inki bandaz a gdzie się kupuje mleko krokodyl przeczytaj jej Halinko to jest kraj ale jakie miasto bo mi wygodniej zdejmować bańki żeby się nie rozbiły ee ty nie wiesz po prostu jak one się nazywaja to nie powtarzaj brzydko tak jest ale bawisz się ze mną w szkołę włóż sobie sam nie mamy po co trzeba Inusiu uważać nie gonić na oślep powiem z apteki poszła do praczki kupować pocztowe znaczki ale jak taki orzech spadnie z palmy to aż ziemia stęknie całkiem nisko tuż nad ulicą a jaki kolor ma słoma co to jest które auto ci się podoba przywitaj się lądnie Inusiu z ciociami po co to się będzie gotować jak to się zgotuje to wypiję a tymczsem masz to zanieś przynieś inny nóż tym nie da rady no widzisz daltego musisz być grzeczna żeby cię mamusia tam nie posłała zostawiłabyś to w domu pogubisz zabawki i wózek gdzież ty z tym jedziesz Inusiu nocują jeden tramwaj stoi za drugim nie pada nigdy nie+ma zimy zawsze jest gorąco wisiało na drzewie dziś zdobi choinkę pada deszcz mamusia go pewnie pilnuje słucham to wcale nie jest spalony naleśnik tylko przypieczony co tu jest to chyba czapla kto jeszcze z państwa nie posiada zjada kiedy to było krupnikowa proszę złożyć sprawozdanie pieniędzy tu migają jasne druty babka bajkę gada proszę co ty się tak krzywisz hania będzie teraz pisać zadanie no to ładnie z kim a tam mama robi kluski i do garnka wkłada nie włosy brązowym albo żółtym albo czarnym inusiu co ty tak cichutko siedzisz przy stole jeszcze nie proszę jeszcze nie brać ale krowa mieszka w takim domu owieczka tak to jest trzy jest Inusia a gdzie my mieszkamy w Krakowie czy w Warszawie nie bo szanuje nie niszczy tak jak ty w co wy się bawicie Inusiu na drugim piętrze mieszka Jaś Krzysztoń to bardzo brzydko tu jes Pimpi pomarańczowego polska to jest właśnie to gdzie ty mieszkasz gdzie już idę to jest zapasowa jak ktoś pisze takie malutkie litery to mówimy że pisze maczkiem w jakiej sukience nie możesz to pociąć każde dziecko na innym piętrze dla laleczek czy dla dzieci powiem stryjkowi Tomkowi żeby ci nie przynosił więcej baniek to Hani policzymy na obrazku wszystkie piętra pierwsze drugie trzecie czwarte kaczka gdzie+ś mi zgubił jednego pantofla a drugi stolik też nakryjesz serwetką co tam robisz Basiu to aspirynka nie pachnie zapomniał sobie wziąć a gdy połknęła dwa złote mówiła że odda potem bo ty nie umiesz tak nie boisz się brać jej do ręki gimnazjum szkoła dla większych dzieci gdzie to było Pie nie winszuję tylko pocałuję babcię nie+ma zielonych myszek o jakim ty tramwaju myślisz tak nie taki jak szminka do ust nie grzeb w szufladzie bo mamusia będzie się gniewać a co to jest pomarańczowy jak pomarańcza A jak będę na mieście szybki krok na powieście wiesz co to jest słoma to jest kalarepa Basiu tak ten jest ostry tym się da to jest Kolumna Zygmunta czym to czuć z czego ten diabełek zrobiony nie wiem ale babcia ma tylko imieniny mam tuż obok była apteka poproszę mleka pięć deka czy są dobre warunki śniegowe w Zakopanem postawię obiad i przyjdę ci opowiedzieć dlaczego mnie miał dziadek poświęcić jak będę miała chwilę czasu a teraz będzie lekcja polskiego tramwaje poruszają się prądem na parterze co wszystko możesz te drzewa nazywają się palmy no chodź do roboty kawę mi wrzucaj no to wstań a skąd ty wiesz że ona chodzi do przedszkola tatuś tak długo pracuje na Akademii a to siedzenia dla szofera dzisiaj są wszystkie sklepy zamknięte znad Nilu a skąd wiesz może wybuchnąć i wszystkich porozrywać przecież powiedziałam ci że jestem grzeczna dlaczego mnie bijesz nie to nie kaczka no kropka to nie jest żadna litera tylko niektóre litery i i j mają kropki u góry jak nazwisko ty powtarzasz jesteś papuga ja się pytam czy ty rozumiesz co mówisz co to trzyma ten pastuszek chleba z masłem z marmoladką małpa śmierdząca opowiedz teraz całą historyjkę to jest miejsce gdzie kończą się wyścigi biegi prawdziwa woda do picia trzecia bieda idzie za tą trapi nas jesienią to są białe buty trzeba je czyścić białym proszkiem a jak ona wyglądała kiedy a dlaczego płacze były w szafie czy to ty może jesteś Grzeczniaczek może wolisz ustawiać klocki raz dwa spróbuj domek narysować bo mi maszynę zepsujesz co robi pastuszek rybak na haczyku zawiesza robaka glistę ptak przecież rowerzyści nie przyciskaj tak mocno to nie jest drzewo to taki krzak boróweczek tu zrób pomarańczowe bo żółtego wcale nie widać no przecież wiesz co po wodzie jeździ co to znaczy guchy comment vas tu przecież sama też możesz robić nie trzeba mamy nudzić co to jest niema żadnej czy byłaś kiedy w Afryce przypomnij sobie nie pamiętam a rybak małpa ja myślałam że dla siebie tak ścielesz nie bo nie mam czasu teraz jest biblioteka zamknięta trzeba się podporządkować właśnie przez nią idzie woda do polewaczki nie raczej nogi tą zamieszaj herbatkę tamte łyżeczki się rozgrzewają miękkie rybka pływa w wodzie widzi robaka połyka go i wraz z robakiem haczyk bo tam jest kółeczko które porusza te ząbki jak ona się bawi ładnie nic nie robi on jest taki malutki to nie może nic dzieciom zrobić Zaświećmy w szopce śpi Matka Boska i święty Józef kto cię znowu nauczył tak mówić Inusiu I co wyczytałaś skąd to wiesz no narysowałam taki że Tenia włoży zmydlił się proszę mów ja myślałem że to majtki popatrz mamusiu wszystkie kartki mi pogiął i pokreślił widzisz misiu to wysokie drzewo a czym ty jechałaś wtedy do Dobczyc tak pięknie zielono jest przyjemnie jest siedzieć nie da się jak będziesz większa bo teraz popsułabyś odrazu ale to nie jest gęś tylko kaczka a czy ty widziałaś kiedy małpę nie widziałam pewnie nie ma wózka ty jesteś taka papuga o tak właśnie dwa razy już dość byłaś na+polu teraz idziemy spać nie wiesz kto to jest król jakby był gwoździk to możnaby na nim powiesić no więc jaki jest lód oo tu Hania ma w teczce one się rozpuszczają a na co jest laska a cóż ten pieszczoch robi schowałam trochę pingwinów przyjechał są w ogrodach zoologicznych jak Zosia bawi się w chowanego a na polu śpią pastuszkowie i owieczki tu inka daj mi teckę wrona możesz mu podnieść tatuś schował oglądaj jeszcze tą albo połóż się bo pewnie Krysia chce iść do domu co ty robisz jak mówisz jakbyś w mleku się stopił no ty pikij Niusiu Tenia teraz sobie z Michałem porozmawiamy jeż zjada robaczki na ziemi gąsieniczki jakie mogą być pociągi krowa z rogami na papierze dlaczego jeszcze nie bo ta trzyma igłę a ta stopkę wy myłyście się nim i zmydlił się biszkopty a może suknię wyższe od tego pana co idzie są nie wiesz jaka papuga ale siedzieć w domu to też nie zdrowo magiel magiel nie a jak nauczyłeś je mówić idź przyprowadź Tenie do domu to otwórz potrafisz przecież drzwi zamykasz i otwierasz wypruj mi fastrygę tenia zerwała zabijają sama się będziesz bawić i powycinasz wycinanki bo niema do niej kluczyka a łyżki słuchaj dalej Inusiu w lesie ale przyszłam tu do jadalni żeby sobie gazetę przeczytać ja nie widziałam ale myślę że rozkręca długopis i do rurki która jest w+środku nalewa atramentu chodź Jasiu jedziemy do cioci tak takie białe ale zwykłe auto co ci kupić na urodziny w Sączu cztery biedy na tym świecie Pierwsza bieda wiosną też się boi umiesz ułożyć rozpakuj rozpakuj ja ci czytam a ty nic nie jesz więcej nie czytam nawet nie powtarzaj takich brzydkich słów jutro jest środa pojutrze czwartek uciekają przd ludźmi już ci raz mówiłam płomykówka narysuj coś lepiej dziewczynkę pieska radio atko ty Inusiu pamiętasz tylko myszkę wtedy ty zaczęłaś strasznie beczeć gdzie się chowa tak ty wszystko masz śliczne wiesz jak wygląda lód a skąd się bierze ten głos w radiu Inusiu prawie wszystkie to by się Tenia nie zmieściła głuptas jesteś śliną się cukierek rozpuszcza i cukierek maleje a w cukierku jest konfitura i języczkiem się dziurkę robi inusiu jak spadniesz nie będę cię żałowała stołek się rusza widzisz gumową rurę podłączoną do wodociągu I co jeszcze a lód ale skąd nie długo jeszcze poczekasz to dla ciebie będziesz księdzem kanonikiem pamiętasz kiedyś ci narysowalem tylko trochę inną jak się nauczy tak mówi a któżby piece zrobił może się rozbić ale nie tak łatwo jak szkło które jest bardziej kruche to małpa dam ci jakąś ładną książkę może coś tatusia taką książkę nie dla dzieci nie przedrzeźniaj sarenka każdy ma tatusia i mamusię no tak wszyscy śpią a co to jest to białe dinga papierowe do portfelu a metalowe do portmonetki czy pularesu a co tu Zosi widać a ty jak twierdzisz na łące po co czysty mażesz kiczki Tenia baczy kiczki a po co mamusi parasol I co jeszcze robiłaś autobusem no to co się wtedy stanie nie co to jest mamumu podnieś mi storę z wieloryba mówiłeś o siatce na motyle precelek to dlaczego przestał płakać bo pewno ma małego dzidziusia i musi go kąpać przynieś mi zapałki tak trzymasz Anię z Zielonego Wzgórza już przeszło tydzień żeby w domu złodziej nie ukradł beczałaś głośno na całą ukicę co to jest dlaczego dzbanuszki kaczeńce niezapominajki buda Rima to jest Pyza Teniu powiedz Pyza jest jasno i wesoło pij Inusiu bo idziesz już spać ale za to wiosna blisko i wiosenna bieda w muzeum jeszcze teraz są zejdź bo spadniesz a co się jeszcze może stopić od słońca a co ty napisałeś tektury chyba nie brał do wojska co będziesz robić I co jeszcze następną no to śpij już jak ktoś nie ma obiadu w domu nic cieszy się no co tu piesek robi to dziurka acha pij mleko a wiesz z kim nie tak księgarnia lańdzie aniołki lecą i śpiewają narysowałam tam gdzie Witek co się w niej przyciska tak wiesz jak wygląda wędka dlaczego nie czuje torebki nie zjesz najwyżej orzechy z torebki wiesz Michał co to restauracja wujciu Witek pan Goleń pomyliłam się niepodobna do babci to jest kurza rodzinka kogut kurka i kurczątko jak on się mógł dostać tak wysoko jeden poleciał do pastuszków i mówi żeby się nie bali i poszli powitać Dzieciątko może jesteś chora zmierzymy gorączkę nie masz tektury ganek a jaki to kolor a jak ktoś ma dużo to daje na książeczkę PKO czyli Pocztowa Kasa Oszczędności a jak się potrzebuje pieniędzy to się idzie do kasy i tam wypłacają to by Certa musiała być bardzo zła ma wyjątkowo długie uszy a nie jest nie boli Po czekoladkę zawiadamiam panią uprzejmie że Panią bardzo kocham te kostki to są żebra a co to jest Afryka skrobiesz że aż ja słyszę spróbuj ja ci pomogę może ktoś przebrany ty mi opowiedz co ś tam widziała eee pleciesz trzcina masz rację jakie pantofle jak mówią zrzucił flszkę co to znaczy skakander od Anuli czy od kanapy wiesz że nie wolno ci się bawić zapałkami widzisz właśnie bierze wodę z wodociągu dlaczego przestał płakać dziesięć chcesz też tu jest nad drzwiami napisane Księgarnia Koziołek wchodzi do księgarni najpierw prześcieradło a na to koc co bardzo dobrze co się tam robi z twoją mamusią no to co w takim razie to nie żyłki to cytryna mamusia tak mówiła flaszki szklanki oj nie zrywajcie trawy a może to są białe tygrysy no co widocznie nie kupił bo nie była z wózkiem na Krzemionkach bo ludzie często robią im krzywdę no powiedz kto jest moją mamusią w polu rośnie w ogrodzie zejdź bo spadniesz teraz zaświeciła gwiazda betlejemska i narodziło się Dzieciątko ta klamra i grzebyk są przeźroczyste jak szkło ale mogłyby być też kolorowe różowe niebieskie I moją także to dobra są fabryki bucików gumowych i wogóle butów nie piej kurku nie piej usypiam Marysie krótka była nocka nie wyspała mi się całą noc nie spała całą noc płakała lulajże Marysiu lulaj moja mała temi obrączkami obrączkuje się ptaki w Czarnego_Piotrusia jak myślisz kto to może kraść Inusiu a gdzie się sprzedaje książki trzeba odsunąć Tenie a kościół nic nic nie widzę jest tu takie pisklątko z obrączką to nie jest ze szkła tylko z plastiku a po co jest rączka tenia ręcznika się nie stawia tylko się go wiesza nie to Jania dlaczego mówisz że Jaś czego szukasz teraz jak się nazywa ten sklep różnie Grabowski Więckowski Kowalski dlaczego jak ją zobaczę to powiem inusiu podnieś kocyk wysmarujesz go a kto cię nauczył tak ładnie wycinać takie golasy ci się podobają dlaczego złamałeś daj jej Inusiu poduszeczkę to są obrączki ja mu ustępuję przechwalał się dziś zajączek od samego rana na co ci dwa ołówki on jest taki mały żeby nawet twojego palca nie zmieścił przedwczoraj może je podrapać byle jaki inżynier stawia byle jaką wieżę trzepak zgubisz jak wczoraj ten korkociąg prawda była ale ja nie zrobię widzisz Inusiu jakie wysokie trawy nad jeziorem w nic się nie będę bawiła a duża jest ta dziewczynka to nie jest szklanne tylko z takiej masy jak mleko jest tłuste to jest żółte a może to jest wieża kościelna balijka kto jedzie w tym pociągu tylko nie zrywajcie dużo ona prędzej zaśnie na poduszeczce weźcie sobie sami tylko papiery połóżcie ostrożnie na kanapie a jaki to jest urzędowy list robi się pończochy swetry to nie koziołek to osiołek jak nie będziesz jeść to będziesz miał same kosteczki poziomki napisałam ci ala ala to jest taki kijek na końcu jest przywiązana linka a na końcu linki haczyk tak nie nie ptak a to bo głęboko pod ziemią są w piekle narysować ci wieszak nie szkodzi pi ja ce jak tam było w Sączu Inusiu może to a ptaki mówią Inusiu I ty jesteś taka papuga bo wszystko powtarzasz co inni powiedzą brzydkie słowa też stołka tym bardziej się nie całuje no to skosztuj zobaczysz że z cukru do jedzenia nie tak się trzyma ołówek tylko tak tymi trzema paluszkami nie pamiętasz w zeszłym roku był na choince kto to taki dużo zrzucili w lecie będziesz jadła poziomki pamiętasz gdzie to było nie Dinga tylko Halinka ale to jest inny materiał niż szkło trochę do szkła podobny a co się jeszcze może stopić od słońca papuga nie może być szesnasty wczoraj a dziś siedemnasty ale na odwrót tak jest tam gdzieś żeby się nie pruszyło masz ale tylko jedną bo nie mam drugiej było w bajce ale ja nie zrobię zajączki się boją ludzi no to nie wygodnie w tej twojej szkole bo są srebrne a srebro się w gorącym płynie rozgrzewa twój tatuś był kiedyś taki mały jak ty a dziecko ich jak się nazywa to nie jest ładna zabawa idź Inusiu tatuś tam czyta Teni Koziołka Matołka pokaż Teniu gdzie są książki ee krowa nie może być taka wysoka a co robi żółnierz dlaczego w brzuszku jest taka fabryka która przerabia wodę i herbatę na sisi co jeszcze no cóż to jest ołówki farby na białym papierze białego się nie maluje my czwórką pojedziemy tylko nie wiem gdzie jest moja czerwona kredka przestań się tak brzydko bawić eee smażyłam na obiad dziadkowi i dałam im głowy i ogony a co się zmieściło do okienek to nie pogotowie tak biało pomalowane auto a jaki ten król był kolarze I jakie jeszcze umiesz napewno umiesz wszystkie się przydadzą ale może czasem zostanę ale ty odpocznij sobie nigdy nie widziałam tego a co jest po zimie a orczyk mu na co a wędruje sobie po polskich drogach nie umiesz uciekać serwetki są niepotrzebne co on nabroił mówi się schodzę spróbuj sobie jednak przypomnieć no zjadłaś pięknie możesz już iść na+pole daj mi teckę przepona daj jej Inusiu jak ktoś powie jej powtórz papugo Inka to ona powtórzy Inka Inka Inka a jak mówiłaś na wiewiórkę nie obrazi się Pyza bo ona jest rzeczywiście lalką czwarta bieda wiatr zimnisko mróz odetchnąć nie da ale słonko silniej świeci i kwiateczki rosną jedna jest gruba druga cienka i trzeba tą cienką ostrą widzisz to jest palma ale jak mówić je uczyłeś bo wędruje po innych drogach i odwiedza inne dzieci cóż ty mówisz razem z tobą nie wkładaj Inusiu mówię ci przecież że za małe chcę nie królik tylko król nie mogę znaleźć może ktoś pożyczył a kto go rozbił pojedziemy do cioci w jedną stronę tramwajem a w drugą pójdziemy nie wiem gdzie jest przykrywka a babcia ci pewnie nie pozwoliła chodzić po ulicy jak się pan czuje nie wiem tam pasterz pasie krowy taka dziewczynka marek Kotarba dla jednego pana poprosisz Krysi to cię zbierze kiedyś powieś nie lubi żeby go ruszać słucham a gdzieby można zobaczyć krokodyla żeby co na motyle nie nieczęsto się spotyka w lesie niedźwiedzi chłopczyka teckę prose dać a ten ptak to chyba wiesz jak się nazywa to są ścięgna a co nosem robi nie wiem a ulica każda śrubka jest potrzebna do tego żeby maszyna szyła nie ruszaj mi maszyny bo nie skończę ci szyć pidżamy no bo taka jest spytaj się mamusi bo jak są nowe to są ładne a jak stare to są brzydkie tak ale tan pan go złapał i pewnie zabrał sobie na wieś a teraz już wiesz zjada bo jest z cukru co mu zrobiłeś tak co robi dzięcioł idźże ty głuptasie igły nie możesz się ukłuć teraz napiszę ci m a ma m a mama no toście ładnie musieli wyglądać ty jesteś już duża dziewczynka więc powinnaś ustąpić młodszej siostrze nie mówi się na materiarze tylko na materiale nie wiem oo masę dużo ich było a mamusi nie dałeś w samym brzuszku niema kosteczek tylko w boku o tu to są biodra z jakimi jak pójdę do miasta to ci kupię na to się je chowa żeby je ludzie jedli a kto to Krylice I ty taka duża dziewczynka dałaś się zbić Teni a dlaczego ty je zabijasz teraz już muszę iść ale przyjdę do ciebie pojutrze maglu skończę ci czytać Inusiu bo moja jeszcze dobra do szycia a na nową trzeba bardzo dużo pieniędzy ona sama zejdzie i nowa jest już pod nią jak wszystko zacznie dojrzewać zboże na polach zrobi się bardzo ciepło gorąco pojedziemy na wakacje wtedy będzie lato wszyscy się obudzili najbardziej gorący może być jeden kaloryfer a nie wszystkie co ty tak układasz lepiej baw się na Krzemionkach a nie na ulicy zależy dlaczego tak się nazywa zima a małe łyżeczki gdzie dzieńdobry dowidzenia dziękuję trzeba było odebrać Teni łopatkę taki dziś dobry obiad jak w restauracji to jest pastuszek a po co są noże potrzebne jasiu a wiesz co to znaczy solidnie nie bierz tego inżynier robi plany a murarze te plany wykonują bo+ś ty jest wspaniały inżynier widzę co uciąć a gdzie a tam na obrazku przypina się im do nogi i wypuszcza się ptaki byłaś przecież w Lasku to wiesz jak tam jest krysia ci przeczyta coś z książki dobrze gęś jest całkiem biała a kaczka ma trochę kolorowych piórek i krótsze nogi i dziób krótszy wszyscy śpią wiem już nie Basiu nie żadne zwierzątko nie śpi piękna wiosna na+polu no to skąd wiesz że widziałaś jak nie pamiętasz trzepak kolanka was bolą to zanieś babci do kuchni co dalej widzisz widać co sobie wyobrażasz trzydzieści cztery centymetry a pani po+co przyszła nie ona lubi dzieci dzieci biorą ją na ręce no i jak tam jest w Hucie to nie jabłko to korona dzieciątko się nie przestraszyło ono niczego się nie boi nie wiem czy bym chciała ubrania się nie całuje bo jest zakurzone brudne maciuś szedł do chrztu a Terenia poniesie w koszyczku jajka chleb sól baranka do poświęcenia w kościele w zimie bo jedną dała dla Hani a jedną dla Jasia może jutro będzie ciepło I ocalił piękną brodę ee to maciupeńki ta jest za krótka wszystkich się boi I co jeszcze widziałaś wtedy twoja mamusia zostawiła ciebie ze mną a sama wróciła się do domu po płaszczyk a co robi pan w sklepie bo się tym pudełkiem nie bawiłeś pokaż mi pójdziemy później do babci to zobaczysz będziesz przeszkadzała na lekcji pani nauczycielce nie jutro nie przyjdę ogród a autobus nie utopił się w morzu nie wiem kiedy to robisz bo wcale tego nie widzimy już nie mam czasu jutro znowu zdążymy jeszcze jutro przygotować to jeden trębacz trąbi na cztery strony świata w czterech okienkach I wtedy przyszedł do mnie list a w tym liście było napisane że twój tatuś ożenił się a nie nudzi ci się tatuś się przypalił na słońcu i schodzi mu skóra bo ty jesteś mały a ja jestem duża drugą biedę lato niesie a z nią troski smutki a teraz daj łyżeczkę niech kawę zmierzę dzięcioł zjada robaczki z drzew skąd wiesz że to się tak nazywa te czarne kulki to są borówki a te czerwone to co spróbuję ale ty nie próbuj bo byś się skaleczył ho ho jaki śmieszny wierszyk wymyśliłeś czasem może się zdarzyć że zgubi obrączkę na ludzi ptaki śpiewają a papuga umie mówić powtarzać uszyję ci jak mamusia będzie chciała a ty już jadłeś kolację to ile te igły dostałam z Wiednia od pani Skrzywanowej a w jakim mieście czy to jest fabryka papieru a jak go dzieci ruszą woda śnieżyczki pierwsze kwiatuszki wiosny pose dać teckę potem zapiszę bo się spieszę a nie masz Dziennika ja nie umię o Malince opowiadać taka maszyna którą się steruje statkiem kieruje się nim nie strasz Teni ona się boi będzie płakała z czego się robi tran dlaczego jej pozwalasz Inusiu nikt mnie nie dogoni szumią skrzydła aniołków prawda one się chowają przed ludźmi teraz szumią skrzydla skąd wiesz ale po co Hani jest potrzebny ja mam trzydzieści centymetrów nie bo zepsuliście kontakt dopiero przyjdzie pan dozorca i naprawi są rozmaite fabryki mebli zapałek zabawek słuchaj Janek myjemy ręce i idziemy spać to ty musisz zaraz powtarzać tak idź jeszcze na+pole niezapominajki tylko źle pomalowali zaraz poszukamy takie świeżo rozbite jajka nikt nie ma takiego krzywego paluszka daj Inusiu mamusia ci uszyje jest szanowna pani babciu bo dom jest z czerwonej cegły a koń jest kary więc podobny do czerwonego którego dziś mamy siedemnastego nie bo tam niema powietrza poznajesz co to jest mamusia bała się że jej obudzi Marysie która jeszcze rano nie zasnęła tak wyjąć to pudełko jest z tektury ten obrazek jest z tektury o ta rurka jest z tektury to jest taki ptak który umie mówić nie kukułka to jest kukułka a sówka to jest sówka nie ugotowałam Inusiu dzisiaj kur Inusiu to jest kogut kogut pieje wcześnie rano bardzo wcześnie musisz jej dać coś innego do zabawy to ci nie będzie przeszkadzać chcesz taką pałeczkę czekoladową żeby się zagrzało a nie pękło nie mam czym tak taki malutki ptaszek który dopiero co wyszedł z jajka nie wolno ci bić Teni wyniosę węgiel i skończy się zabawa tenia pać teckę Tenia a co to jest dlaczego to nie jest pieluszka tylko prześcieradło to jest na ciebie za małe Inusiu paluszek no wyciągnąłeś ja także sisi jest nie tylko z herbaty ale z kawy mleka zupy i innych płynów gdy ty się gonisz z Tenią od szafy do drzwi to przy szafie jest początek biegu start a przy drzwiach koniec biegu meta co to jest papuga Inusiu na Rękawkę tam się chodzi spróbuj widzisz co to takiego tak podeszwa się oderwała twoje buty wołają jeść jeść duże było to morze do maglu się mówi a tu miedniczki nerkowe a kto jest mamusią twojego tatusia masz swoje zabawki idź się bawić z Tenią ty sam mówiłeś że babcia brzydka bo stara a ty młody to ładny to stary numer stonka taki robak zjada nam ziemniaki naprawdę a co to jest fabryka nie wiem dobrze pan Marona co to jest szczygieł tam będzie meta co kto powie zaraz powtarzasz skąd wiesz Inuniu że się rodzą króliczki tam w jakim kraju o czym można rozmawiać z Krakiem nie miałam rabarbaru hania pożyczymy od Asi i przeczytasz sobie oglądniesz jak to kopie a w wózku co czemu się nie da nie zmieści się dobze Wystarczy tyle widzisz Jasiu milicjant na Kalwaryjskiej gdzieś jest Krysia wie gdzie a jeż żyje na ziemi no tak kto jeszcze jak byłam w niedzielę na wycieczce to widziałam z pociągu jak zajączek pędził przez pole jakim sposobem bo lubi las kotki żyją w domu a sarenki w lesie w zakrystii co się stało no to przypatrz się to jest król jaki to jest zwyczajny sposób widzisz a to jest jeden z Trzech Króli krysia ładnie możesz tak wygląda ta książeczka ale za to w ciemnym lesie smaczne są jagódki gdzie ich spotkałeś Proszę mi Inusiu podać z szafy koszulkę Teni ale prędko bo mi Tenia ucieknie rzuć cykorię do kawy po czym to poznajesz a to duże malownicze pudło jasiu masz jeszcze kredę no jedź Inusiu prędko bo przez małe uszko jest trudniej nawlec wczoraj pi Nisia ja ce pać Niusiu nie teraz jest wiosna potem będzie lato potem jesień i wreszcie zima Widzisz jak ciemno tak tamby człowiek żyć nie mógł z cementu myłeś się w domu jak bierzesz swoją łyżkę srebrną do zupy to rączka jest gorąca dlaczego jest gapciu co ty tu robisz na fotografii jak się masz Inusiu widziałeś go kiedy nie wiem józia u babci na Berka bo już w nim jest atrament jak nie babcia sama zrobi uwalałabyś się pójdziemy do babci możesz co ci kupić dlaczego ją wypychasz Inusiu poczekaj najpierw musimy to skończyć wycinać ale robotników tam nie+ma kto jeszcze za chwilę proszę książkę skąd by spadł bo pewnie nie wiesz mamusia widziała ja już mam dosyć tej zabawy głowa mnie boli to jest chyba ster jedną miałam czekoladkę są różne marki aut czytać ci czy pokazywać obrazki ale za to w babie lato jabłka się czerwienią karety jeszcze bardzo niedawno były tak ja już jestem stara i nie mam takiej cery jak ty a kominiarz nie wiem pisklątko Dinga je dzenie pijdzie zalaz pijdzie ona się nauczy powtarzać nie ruszaj zegarka bo już go raz rozbiłeś takie czarne to gryzące bo ludzie zabijają zajączki i zjadają dlaczego chowasz mamusiu miałam tu wszystko osobno to wziął mi kartki pomieszał mi misie to już taki los zwierzątek jedna dla ciebie a jedna dla Hani lew jest królem zwierząt i dlatego ma koronę wiesz Inusiu co to jest meta no to po+co pani tak mówi ale opowiedż mi jak to zrobiłeś oczywiście że może być proszę którego to ładnie to jest y nie rozumiem co to znaczy zwyczajnym po co ci a teraz mamusi zmierz gdzie on szedł można ją nauczyć różnych słów np przyciska się sprężynkę żeby atrament wychodził i pisał Jaka tam pogoda Inusiu mówiłam ci już że nie mam klucza jakże odemknę pyza jest w tapczanie poszukaj nie brudna tylko stara ślicznie napisałaś no jak duże było z jakiej garści powiedz głośniej bo nie słyszałem no co robi cóż w niej takiego ciekawego było lala no co mi powiesz a wiem po+co przyszłaś nowa no to ślicznie żebyś tylko zawsue tak jadł nie potrzeba prawie woda to jest garb wielbłąda zjada robaczki to brzydka zabawa pomóż mi wyciągaj i kładż na kanapkę Anuli z kim się Inusiu bawiłaś na ulicy a po+co tu litera A bocian jest ptakiem co to jest nie stukaj tam bo babcia śpi tak mówi się materiale nie miałby czym oddychać nie tą stroną noża się przecina fartuszki babcia szyje oj Inusiu tego mi nie ruszaj pastuszkowie się też obudzili i bardzo się zlękli dlaczego niebo takie czerwone pójdziemy jak będzie ładnie a na co by ci było tyle rąk I zawsze klęczycie na strychu tam jest przez cały rok ciepło cóż to za dziwny koń ktoś musiał tam przez pomyłkę wrzucić a jakie ty masz czarne kolana basiu pamiętasz jeszcze jak widziałaś łabędzie to nie jest legenda właśnie dwa razy raz dziś i drugi raz jutro co z moim czerwonym ołówkiem dzieciom nie wolno igłami się bawić nie to jest jedna maszyna a to co jest na wierzchu nazywa się główka inusiu przecież widzisz że mamusia pisze a prawdziwym nie chciałbyś czternaście dni czym ty chcesz być Jasiu wiem a jakbyś napisał taki list rysowany kiedy łóżko na twoje papiery podobna jestem do Jasia a na drzewach robaczki zjada taki ptak może być też tam meta tak bałwan się może stopić na słońcu byłeś z mamusią w cukierni rybak ciągnie linkę i wyciąga rybkę na powierzchnię wody afryka jest bardzo daleko nie pamiętam co miałam patrzę ale nic nie widzę no i tak beczałaś czasem takie malutkie misie bawią się z dziećmi ale te co mieszkają w lesie to nie lubią się bawić z dziećmi ta sroka ja ci tak przeczytałam na niby nie wiem zajączki uciekają przed wszystkimi ludźmi pamiętasz co ci narysowałem ostatnim razem ona jest jeszcze malutka musisz ją nauczyć się bawić a może to jest jakiś zwierz teniu nie syp bo boli oczy bolą bo silnie palą co to znaczy nie tak się pisze a ja ci tu napiszę na wędkę taki jak babci pierścionek podobny do żółtego nie dlaczego tak myślisz wiem to nie wiem co to jest teraz już śpij mamusia nie umie jeszcze puszczać magnetofonu dlaczego dlaczego widelec pojedziesz jak ci się nóżka zagoi a jaki szczotką do kogo ty chcesz strzelać to nie napiłeś się rzeczywiście wiercisz się jak śruba ja mam taką do lampy będzie nie to tylko starsi mają tak jest taki pachnący korzeń do ciasta no a na tym zegarku która dlaczego co to miłego dlaczego smakował ci obiad człowiek z człowieka ty stajesz się nieodludkiem najlepiej jakąś książeczkę często i tak światło gaśnie kto nie mam na to patrzyła ze smutkiem ty teraz do góry nogami oglądasz może być kurczak a może być kogutek widzisz tu mamusia ma siwe włosy będzie koń do nich nie mówi się Inusiu do megafonu tylko do mikrofonu opowiedz Jadziu o królewnie i królewiczu zmęczona jesteś Jadziu w ogrodzie mogło by być na co ci to masz za krótkie włoski a chłopczyki loczków nie noszą a pamiętasz jak się nazywają nasze domki I co jeszcze babcia jest didka to znaczy ktoś nie żyjący to nic ono za piecem ładnie wyschnie masz ją chyba w Kasince przedzielone włosy grzebieniem bo w tym autku jest tak przymocowana że się nie kręci wyrastają z cebulek włosowych które są pod skórą bo wciąż kupuję i naskładało się a to jak się nazywa tu leci do Asa osa zostaniesz u mnie taka mała lokomotywka z wagonikami a ty się przyznawasz czym chcesz jeździć w piaseczku pod igłami drzew mają mrówki mieszkanie pożycz mi Jasiu pieniędzy a co będziesz jadł na kolację tego już nie wiem a jeszcze wcześniej jakiego była koloru a po co to uszyłeś przepióreczki muszą się przeprowadzić wino pije dlaczego tak za mała przez radio mówili że będzie cieplej pociągiem no co to jest można jaką wodę w Azji do myślenia może wydeptana przez bursiaków co laleczce dawałaś jeszcze ona nie chciała zrobić ci przykrości namocz chleb tonka triangul taka wieża z której widać całą okolicę stukasz ale paluszek sobie skaleczyłaś chlap chlap się w wodzie takie zimno a ty się chlapiesz inne dzieci bawią się na+polu a ty będziesz siedziała w domu bo nie wyjdziesz z tego kaszlu wyrwidąb jesteś niedźwiadki a co to ma do rzeczy koleżance trzeba dać najładniejsze szyszki dobrze zaraz tylko skończę jak całkiem skończysz to zobaczę opowiedz jak zrobiłaś ten stolik nie tak się nazywał ten pan o którym jest książka a grzeczna ona jest za to się nie trzyma tylko tu była umocowana gumka powiedz mi co to jest mapa bo się stare niszczą co to masz Jagusiu dobrze jest na wycieczce to znaczy gdzie poniedziałek bo jest po niedzieli to po co mi ją przyniosłaś a co jest na mapie ale tu jest piasek idę się spytać która godzina idź do dziadka jak las wyglądają te siostrzyczki zostawią cię z klasztorze dużo więcej trzeba pieniążków no tym razem nie ale pamiętaj sobie wiesz że babcia to potrzebuje na co jest korzeń potrzebny dla drzewa ta dziurka to jest miejsce zaczepienia górnej części do dolnej i to nawet nie było zlutowane tylko spojone tak zaczepione o tę dziurkę skąd tam trociny kiedy szabla jest z żelaza tak tata i mama daleko kopaczka jest największa a co będziesz robić inne byki wzbijają pył spod kopyt to dwadzieścia paluszków nie radio magnetofon podoba mi się że nie płakałaś nie pogoda jest ale skąd wiesz że to nie dziewiąta zawsze się sufity maluje na biało nie nie prawda też mają a po co co podasz na tym stole co robisz z piasku wiaderkiem zaświeć radio grr grr a która to paszka a co się stało możesz czekaj jak ci przyłoże pasem to się nauczysz grzecznie mówić to są zwykli żołnierze w wielkich czapkach i z karabinami sto trzydzieści gdzie byłaś Inusiu w lecie jak przejdzie wiosna przyjdzie lato i wtedy będzie można gonić boso może to są przewróbliki czy jakieś inne a uszka co to będzie ale z tych kwiatków będą truskawki tylko trochę później jeszcze nie urosły u dziadka bo za mało mają słońca weź kredkę dlaczego mi zabierasz Inusiu weź przez rękawiczkę a co Morusek tu ma właśnie tą szpadą przebije byka to jest kołdra z waty ja narysuję ci gwiazdkę czy tam gdzie byłyśmy dzisiaj podobało ci się dlaczego bo tatuś miał dzisiaj mniej roboty tonka pojedziesz chyba chory czy ten tatuś robak to brunet czy blondyn z brązowego błota nie może się robić biały śnieg a jak się nazywały te kwiatki to jest tiul ciocia Maja zajmowała się nimi i widziała je tam kto po co masz tę jarzębinę to słoneczko oświeciło lampę uschnie ci a ty sam tam byłeś a gdzie byliśmy w ubiegłym roku na wakacjach bo napisałam datę czwartego trzeciego niech cię ona poczęstuje masz przecież różne wozy nie ja mam kupiony przeczytaj jeszcze o Adelce dlaczego codziennie zbierasz kwiaty jak dostanę emeryturę piątego zjada owady mieszka sobie pod ziemią robi sobie pod ziemią długie korytarze którymi chodzi I w całej Polsce tak tam gdzie kładziesz ale Inusi sukienka nie jest z nylonu tylko z jedwabiu a co gryzie bo potrzebuję jak będę miała wolne szmatki to ci dam sobota nie chciałam być Jasiową Jasiową to nie będę królową popatrz Magda Jadzia nie wie gdzie mieszka no słuchaj Inusiu powiedz coś mamuś jak ładnie zjesz to pójdziemy do ogrodu kto ci o tym opowiadał coście kupowali z Hanią na placu no decyduj się lato czy zima dowidzenia panie doktorze muszę już spać dlatego że tatuś ciągnie córę dam ci taką malutką gubię lufki i wolę mieć w rezerwie za dziesięć siódma a ja mam narzeczonego Inusiu zupełnie takie A napisałeś jak ta dziewczynka z bajeczki a dlaczego nie chce świecić jakie kwiatki dziewczynki tam nie+ma dlaczego widzisz że prasuję i mam gorące żelazko a pieczątka jest na szafie w walizce między starymi zabawkami a czym będę piła do skoku gotowy hop wcześniej chyba znali wapno niż papier tak potem leci do kanału dlaczego nas przezywasz przyjdzie tatuś późno a ja mam kureczkę w Kasince taką dropiatą mamusia nie ma siły musisz iść jeszcze kawałeczek zaraz wejdziemy do lasu nie mam innego papieru możesz jeszcze dosięgnąć co to jest bo jestem już dorosła widziałem jedną jaki jest kolor złoty takiego szarego z białymi łapkami właśnie ja ciocia nie mieszka na Krowoderskiej tylko na Długiej inusiu a ty wiesz kto to jest narzeczony z krtani wydobywa się głos to lis o taki kraj ci chodzi powiedz mi ty a ty nie wiesz jak się nazywają jedne kwiatki na Bundzie może a skąd ona się tam wzięła skąd wiesz że ósma nie wolno my mamy tu robotę a co pociąg przywozi ze śląska szkoda że niema grzybów bo można by omlet I lepisz z tego znasz ten wierszyk popatrz na inną młodzież kogo jeszcze za cztery dni białe nici prosiłeś żeby ci nawlec co ci dać będziesz mogła chodzić ale powoli żeby nie uderzyć paluszka o ile będzie jeszcze śnieg nie mam pieniędzy jak będziesz grzeczna to napewno woda z mydłem rozpuszcza brud a ten brud spływa do kanału kiedyś przyszło pięciu panów I mnie Jasiu pożycz nie cioci Basi tylko cioci Tosi to jest owies tak dwunasta bardzo dobry chodź bo to zdaje się jest piekarnia a oczka podpisz dziękuję a po co ciepłe kraje są w Afryce tam gdzie murzynki mieszkają w Ameryce no która co jasno granatowy na co tak teraz mówi Tenia jaki kraj Inusiu I to się nazywa lutowanie ja się trzymam mocno nie spadnę nie tutaj też są taki jakiś chłopczyk to taki biedny chory dziadulek u Helclów to się nazywa poloplast ja myślałam że to ja mówię hop tornistra niema wspaniały co jej dałaś mnie nie bolały nic nie Janeczku tylko zamiast mamusi posłać do domu pocztą pieniądze to posłali do Pekao gdzie a cóż on tam robił kiedyś przyszło pięciu panów w bardzo śmiesznych kapeluszach dlaczego stonka ziemniaczana tak bo on pisał ksiązki podoba ci się tu Jagusiu w szpitalu Tereniu też są ogrody z ławeczkami tam chorzy sobie wychodzą na słońce mamusia mówiła żebyś się trzymała i nie wysoko kto cię tak nauczył mówić wariot którymi coś ci się chyba pomyliło tak o jak ładnie ale ty nie wiesz gdzie jutro narysujesz ciebie zostawią wyjątkowo a jaka jest teraz pora roku powróbliki są najmilszymi ptakami na Bundzie a ty mnie małpujesz to jest o kotku co to jest a co to jest Inusiu zginęła chyba to wszystko Idziemy Inusiu już ty będziesz teraz jego panem kto ci powiedział że jesteś piękny jakiego koloru jest jarzębina do kogo tu przyszliśmy gdzie my jesteśmy tu są dwa obrazki ale nie kaszle bo nie zdejmuje butów na+polu musisz zjaść chlebuś i napić się trochę herbatki w Kazimierzu nad Wisłą było tak kiedyś co za kornica w klasztorze tam mają taki pokój do spania nie to samo bo pisze się literki a rysuje obrazki kogo to spotkałyśmy nie Teni to się Tadeusz zdziwi jak cię takiego zobaczy e co będę mówiła a gdzie+ż się wyprowadzisz to nie kołdra tylko pierzynka a w pierzynce jest pierze które tak grzeje ta nie była tak ładna otworzę na kolację a co to jest sto pięć pewnie się w bok patrzy koń nie chodzi po schodach fernando to był spokojny byczek tu narysuj coś ładnego bo tamta strona nie bardzo ci się udała już były To dobrze że jedziesz do tego Wrocławia będzie trochę spokoju nie wiem jeszcze nie tak prędko no coś takiego tam gdzie ptaki na zimę odlatują chodź spać piętnastego grudnia a wiesz jakby pszczółki nie zapyliły kwiatów nie przeniosły jednych pyłków kwiatów na drugie to nie mielibyśmy owoców ani czereśni ani wisienek ani śliwek jest czego chcesz cóż to dobrego powiedz ty mi kogo będziesz bił jest taka legenda taki prawdziwy dom mi zbudujesz jak będziesz inżynierem+budowniczym dzieci muszą mieć także i mamusie nie tylko tatusia on jest od ciebie młodszy i może być mniejszy niekoniecznie czasem dziuple same próchnieją pewnie jakiś potwór przezywałaś babcie i dziadka masz iść i przeprosić a ząbki tańcowały dwa Michały jeden duży drugi mały o weź sobie stoi na stole od radia eee będzie ty z mamusi zabiorę cię do królestwa Kościeja żyrafa Idę po pomidory do pani Klimasowej co robiła babcia to ty tak do mamy mówisz nie umiesz poprosić w tą stronę jak wygląda Murzyn dziesięć po siódmej jest tam piaskownica nigdy w zimie niema burzy nie będziesz już wycinał jaką chusteczkę na przykład na imieninach pani Riegerowej to dwunasta godzina w radiu ale to też ludzie jutro napiszesz rano dlaczego tak nie mamo daj mi picio daj mi picio po+co wychodzicie na niego jeszcze ci się coś stanie albo Kazkowi co zrobicie pani Lena z tobą nie pojedzie co mówisz laleczkom jak je kładziesz spać zima to jest bardzo daleko wycinasz drzewo nie znam bajki o krecie musisz uważać żebyś nie uderzyła paluszka jakiego koloru są te kwiaty jest koloru pomarańczowego bo jest jeszcze niedojrzała na co ten stolik umiem czekaj ja powiem twojej mamusi i tatusiowi jaka ty jesteś niegrzeczna kto ci taką ładną fryzurę zrobił a jeszcze kto widziałaś Inusiu kiedy ul ee opowiadasz ma być zaraz będzie obiad obroniłeś go proszę kto mieszka w tym pałacu nie to jest prawa i pisze się właśnie prawą tak to są krzaki pomidorów jak jedni umrą to się drudzy urodzą co chcesz napisać dlaczego dajesz prawą nie wolno mamy nie wolno bić wy się nagrywajcie a dlaczego ty chciałaś zjeść i nie zostawiłaś Teni nad jaką rzeką mamusia czytała że się przeprowadzają do ziemniaków nie tak jeszcze dalej dużo dalej odejdź+żeż idę do pana Iwaszkiewicza co tu majstrujesz nie wiem No idziesz raba to rzeka a ja pytam o miejscowość tak mam bardzo zimne jak mi znajdziesz jakiś ołówek to ci dam trzeba wycierać buzię serwetką masz już zaklejona nieraz byłam a jak nazywają się te liście I bardzo dumną z siebie ma minę żeby było jasno w pokoju Tenia mówi mówi to są pomidory krzaki pomidorów te krzaki zakwitną będą miały kwiatki i z tych kwiatków wyrosną potem pomidory okrągłe i czerwone błoto jest w szufladzie są inne serwetki kiedy w nocy to jest stonka a jak się ten kwiatek nazywa uważaj nie tak ostro niusi petki ale w powróbliki nie będę bo to mój wymysł to twój sprawunek a za nim chłopak z błyszczącą szpadą też z mamusi udało się sam sobie przynieś skąd wiesz że kopaczka największa no to jeśli raz wybiło to jest pierwsza tak twoja lalka jest nylonowa do szycia trzeba siąść wiesz Inusiu co to jest mrowisko na strychu kościoła Mariackiego już babcia wypełniła i nadała dobry a dla żony jest teściową matka męża ułóż mi takie samo nie wiem w przedpokoju no to ustawiaj nie wiem nie pamiętam co ci się śniło a ty zawsze jesteś dobry łap to jest bardzo daleko byk Fernando tramtarada zmieniali się złożone mają skrzydła i wiszą łebkami w dół zamiatasz a nie mów że umiesz bo umiesz napisać tylko jedno słowo to się nie nazywa że umiesz co będziemy robić z nogą ile masz lat janek czy ty nie masz gorączki który wściekle się rozjusza czy można zrobić liliowego buraka no i co teraz będzie stokrotki to są zwyczajnie na ziemi na ulicy rozgrzewa się żelazo albo blachę nad ogniem ta blacha się roztapia i skleja z drugą blachą nie daję bo w nocy ptaszki śpią i ja śpię nie bo to może być tacie potrzebne my napewno mieszkamy w Piwnicznej co będziesz robić w piasku on sobie sam znajdzie nigdy mamusia nie kłamie ślicznie a jakie miasta znasz cóż ty wtedy byś robił dobrze ci babcia powiedziała z brzuszka to maszynka do robienia papierosów nie taka młoda kokosia sama królewna tam mieszka trębacz konny zapowiad przyszło dzisiaj wybrać byka a sto jak narysujesz nie zaglądałem co jeszcze będziesz jeść chociaż jestem taka mała zbudowałam taki pałac jak wiesz co to znaczy mamusia dziś nie idzie do pracy tylko siedzi w domu wypili za dużo wina i dlatego się biją pszczoły nie zabierają kwiatów tylko ze środków wypijają miód dziesięć po pierwszej jak ja napiszę to dam ci ołówek nie wiem z czego spałaś z huśtawki skończyłeś już twoich Majtkowic też niema nie ale pojedziesz z babcią tramwajem do nich tam są same niteczki ciepłe masz rączki jak mamusia wygra to ci pewnie kupi oni są narzeczonymi tak na żarty ale to nudno się w namiocie gnieść Chodź już do kąpieli bo dzisiaj ci będę myła głowę a co jej niepotrzebne to nie są rogi tylko ostre szpiczaste uszka pójdź do kosza i wyjmij go sobie nie pomarańczowy tylko zielony a takie gdzie+ś ty chodził a co to było z tym korkiem macierzanka jest ta razem paluszków u jednej i drugiej rączki masz dziesięć dlaczego się o niego pytasz niedziela po co huśtaj się Inusiu huśtaj ja się później pohuśtam ale to nie możliwe powróbliki żywią się muchami jakim to jest przedział tak nie tatuś mi kupił nie rozumiesz tego jeszcze Inusiu jak urośniesz to ci wytłumaczę chodź na obiad dlaczego dobrze czwartek może on nie jest głodny a dokąd jedzie czwórka nie rób tego ja wycinam to co rośnie w ogródku ale kwiatków nie tak mamo daj mi picio daj mi to chodź do mojej lampy jak nie umieli jeszcze budować to mieszkali w jaskiniach powiedz plaster taki granatowy papież to jest ten co rządzi Kościołem tamten jest dla pana Stanisława daję ci na zawsze daj mi moją torbę zaraz zakleję nie z owsa tylko z pszenicy tu tatuś Olka i Ali robotnik tenia mówi mówi Inka kupiłam na rynku zwróć uwagę które rzeczy on robi lewą ręką jagusiu a który kwiatuszek podoba ci się najwięcej a co to nie może będzie tak a wiesz gdzie jest skroń jak będziesz dorosły ożenisz się i będziesz miał swojego dzidziusia pytałam się czy może przyjść do ciebie ale powiedziała że nie+ma jej mamusi więc nie może on lata jak latawiec pomaga mu wiatr zaraz będzie obiad rosną ci szedłem piechotą do biura a gdzie myśmy zbierały paproć co to za przyjemność a kto to jest Gomułka może chłopczyk jak była ubrana królewna co robi pan a wiesz co to jest Kościół jak to wyglądało to też prawda Co on tu ma bo tam jest kierowca po co ci takie koraliki jutro rano dam ci czekoladki ale ty już zostaniesz w tym Wrocławiu na zawsze nie to jest ceramika wypalana glinka bo to jest szybowiec dlaczego ty masz być krzywy to tak daleko za nim jest ta kareta popatrz jaki ładny kwiatuszek chodź myć głowe a jak się nazywa nasz domek i jakie ma imię świeca też się spala tysiąc trzysta myślę że można właśnie że niedziela dawałeś mu glinę babcia szyje do spółdzielni a ty jej niszczysz co ci się śniło bo spadła nie tak ciepło nie będzie korzeń jest też potrzebny po to aby drzewko wodę piło proszę pięć złotych nie tylko poszła je zobaczyć ala i Olek idą do lasu a tu kamień raczej do pieska michałeczku tutaj nie grzeb tu wszystko potrzebne jak będziesz większa to ci wytłumaczę jak jak zaczął grać od ucha aż urwał rękaw od kożucha mogą się poprawić a zwierzątka jakieś w tym lesie są bawka taka bawka inne byki jego rówieśniki stały pod afiszem piątek siódmego marca a ty też coś masz żywego w Kasince dobrze robisz nie zdaje mi się że u nas jest ładniej żeby kot nie mógł wejść bo zjadłby gołąbki w co się będziesz bawić bo jesteś przykryty nie tylko z Kazka spadłaś myślę że święty Jan idziemy już jadziu bolą cię nogi a pana Stanisława tam nie było idź zajmij się jakąś zabawą a ja ją mam w myśli a ty w twoje Majtkowice naprawdę wierzysz a królową mają przewożą piasek i kamienie bo robią kanał umacniają brzegi na imię nie widziałam ty nie masz powróblików wynocha stąd jesteście niegrzeczne to dowidzenia więc trawka może być tak to są kopki z żyta I co będziemy z tym robić do biegu gotowi hej hop a to będzie gdzieś na początku co też ty pleciesz dwieście daj nogę no to prędzej dojrzeją ale trawka tu jest w szpitalu nie+ma trawki bo chce zobaczyć jak ptaszki żyją a po+co on tam był proszę małpki a te paluszki nawet banderylierzy wiesz nietoperz to ma taką mordkę jak mały diabełek ale zwyczajnie byli ubrani a to tylko mamy dla mamy jest na wierzchu to miasto czy wieś wszystkie figurki to jest u ciebie jedna plama atramentu co byście jadły do Zakopanego tak kiedy tam się nie da wejść no to pozbieraj papierki i wyrzuć do kosza bo tam jest taki mechanizm w czasie zbierania szyszek w lesie Magda włożyła parę szyszek do twojego woreczka trzeba jej oddać stali wreszcie kto się zjawia Fernando przepióreczki miały w owsie gniazdko ale teraz i owies żniwiarka wykosi najwścieklejsza bestia świata pieniędzy się nie znaczy tylko kwity potrafisz zgasić światło u taty to w szkole z gliny lepicie w Kasince to było opowiedz jak pływasz nie nabieraj nie strasz nie w spódnicy I uratował tego chłopczyka co widziałaś w domku Orkana daj mi lewą rączkę po co jak podasz jedzenie na stół to mnie zaprosisz gdzie ci się lepiej podoba tu czy w Piwnicznej zobacz ile ma temperatury i odczytaj ładniejszą bajeczkę opowiedziałaś nad rzeką nie rób tego bo ci się korniki zalęgną bardzo by się babci przydały lepiej nie na arenie to dopiero bycze życie jedną nogą na czekoladzie jedną nie a mamusia Andrzejka się nie gniewała już nie mogę bo piszę nie my ale nasze wnuki tak porządnie to robisz że nie wypada bo mi nie dałaś ja rzucam do ciebie no próbuj tak jak ja Potrzymaj to drzewko zobacz czy drobniej miele niż nasz a dostałam gdzieś tam miała pewnie tak się skręciłeś co ciągnie pociąg ja wolę wąchać kwiatki to jes moje petki moje co to znaczy komunistycznym a Teni nie zostawiłaś dlaczego święte nie nie ze słomy kiedyś przyszło pięciu panów mamusia zostanie pilnować Teni ale jaką ma nazwę powiedz mamusi co ci babcia kupiła a teraz domek jak będziesz taka jak ja duża a dlaczego w najgorszym nie wystawiaj tak palca bo jest takie przysłowie że jak ktoś grozi mamie to ten palec tak zostanie babcia Leńcia też ma siwe włosy to nie macierzanka tylko paproć po co im dałaś wodę potrzebujesz dlatego musisz prędko przestać kaszleć teraz wygodnie możesz szyć nagrywam kupię ci nową bluzeczkę dla lalki można kiedyś kiedyś w Hiszpanii do koszar pewnie bo w nocy się śpi a w dzień pracuje murzyni mieszkają w Afryce a jak się nazywają te kwiatuszki a to nie nazywa się szyba tylko szkiełko nie grzeb tam nie wiem Inusiu co jeszcze może myślisz o kontakcie nie słyszałam dokładnie we Lwowie czy gdzie indziej pszczoły nie zapylają kwiatów niewiadomo jak będzie z owocami co zmarnujesz koń taty niema w domu wyszedł co tam płynęło to jest trójka rzymska trzy kreseczki ale my mieszkamy wysoko piątek sobota niedziela pewnie Anula jaką chusteczkę prawda pani Wiesiu że moja lalka jest nylonowa mowy niema niema taty nie wołaj bo niema bo to jest do zabawy żeby kózka nie skakała toby nóżki nie złamała co to takiego to jest dla Tomka to dla Jacka a to tylko dla mamy ja pierwsza bo potem nie będę miała koła no chodź już spać ja się kłócę po co widzisz tramwaj służbowy posypuje ulice solą a tu na drugim obrazku co jej niepotrzebne do śniadania dlaczego biedna a skąd wiesz że nie zrozumiesz masz dać lewą I w grudniu też była zima możesz autobus narysuj jakie znasz miasta jeszcze co za mucha na sobie na sobie zima trwa długo trzy miesiące nieprawda co to jest nie było tak piątek rączkami tu rosną kwiatki jedne białe drugie żółte o jak ta Cela zajada a jakie ładne masz już dwie chustki dla tatusia dla mojego męża tefon to jes tefon czym tak babcię trącasz skąd masz ten kwiatuszek tak nie byłoby co jeść I czytały co tam pisze ja się raczej nazywam Jasiowa czwartek ale narzeczony to jest taki pan co się ożeni z narzeczoną z panią która będzie jego żoną chodź ubieramy się to ładnie poproś środa miau+miau co ci się stało spadłaś będę fernandziu stajesz się nieodludkiem czyli całkiem zimno mosty robią nie mów tak do mamy może rączki mówili że będzie cieplej nie wiem dlaczego tam było ładnie po co dlaczego ty mówisz pani a nie ciociu no to właśnie tam pszczoły składają miód a ja mam taką taka co tam po mnie dlaczego się nie kręci kierownica podstawiłeś a z czego się robi bułeczki no chodź mamuś i powiedz coś są u Halinki w domu nie otwórz szufladkę i weź sobie cela mam jajko tak tylko żebyś nie obił lakieru I nie spadł zobaczysz jeszcze jutro i pojutrze dużo roboty jeszcze mają koło huśtawki masz tutaj ołówek jak dziób ma długi i cienki czemu jedni odchodzili a przychodzili inni moja mama jest teściową tatusia daj mi z torby Anuli tylko nie potnij Anuli czegoś potrzebnego ona chce go ukąsić tak dam ci po co chciał ubranie wybacz mi wyrzuciłam bo nie wiedziałam uważaj bo polecisz za poduszką poniedziałek wtorek środa czwartek piątek sobota niedziela to jest cały tydzień siedem dni nic dziwnego że mu zimno jak bosy uważaj nie ukłuj się igłą dzisiaj to jest ten dzień który właśnie jest to by trzeba przylutować a kiedy był grudzień teraz niech teściowa coś powie do magnetofonu smakuje ci marchewka posłuchaj to ci przeczytam ona ma swoją nazwę król miał spodnie dwunastki a co teraz będziesz robić a co dzisiaj jest daj mu spokój matador dumnie kręci wąsiska wyrzuciłam do kosza no co posiedziałaś w namiocie jutro może przyjdzie wcześniej to nagra Halinkę a czym się mierzy czy coś jest ciężkie dość a jakie ma imię dzisiaj przyjdzie późno tu masz jeszcze miejsce to są rzęsy a to brwi jaką widzisz to nie jest tak łatwo jakie tu jeżdżą tramwaje na tej ulicy poniedziałek ja jestem chora najpierw zawiążemy szmatką a potem przykleimy poloplastem kostkę powiedziała że nie przyjdzie dlaczego poduszka nazywa się poduszka a co widziałaś w lesie opowiedz mamusi bajeczkę przeprosisz czy nie teraz będziesz jadł obiad powiedz mi co tej dziewczynce niepotrzebne do mycia nic dla ciebie niema w babci pudełku a na Krowoderskiej mieszka babcia i też jeździ czwórką na jaką ulicę mówi tak jeszcze nie zdążymy tylko pozwól mi się spokojnie ubrać w Palestynie nie mieszkają Murzyni dobre te butki na ciebie niedziela ustaw sobie teraz co chcesz co ty wygadujesz wiesz gdzie nic mu się nie stało ale mogło się stać może dużo pieniędzy nauczysz się grzecznie mówić słuchać no już z tego nie wiem co ci przyjdzie aha podobna kto zbudował ten pałac widzisz babcia ma już dużo siwych włosów kupiłeś go dla Anuli a o jakim drzewie mówisz wiesz łapie się nietoperze i na nóżki daje im się obrączki żeby potem zobaczyć dokąd lecą "" poczeka jaką ładną masz sukienkę rany to nowy śnieg nasypał jak to było zimno na+polu Inusiu widziałem jak byłem mały tak nie tylko w domu wnuków pilnuje nie będziesz słyszał dobrze jak sobie nasypiesz pudru do uszka jedynka to liczba a nie litera mama krowa choć była przerozumiała teraz nie w piątek I co jeszcze inusiu bez żadnych sztuk trzymaj się bo spadniesz a cóż to jest matecznik nie bo to było w dzień i widziałem ich w ogrodzie fernando na to Mamo tak to N jasiu popatrz czy są już gołąbki obrazy Grottgera dwa widzisz chory jest mówię ci przecież że są pod skórą więc ich nie widać co robił Orkan a widziałeś żeby kasjer miał pieniądze na podłodze od cioci Zio ale to nie złota tylko niklowa a pamiętasz z kim tak się ładnie żegnał co robisz dlaczego o to pytasz tam się nauczysz grzeczności kiedy dostałeś a gdzie ta lokomotywa pojedzie nie da się tak się nazywał jeden król w Porwaniu w Tiutiurlistanie w mrowisku mieszkają mrówki bardzo dużo mrówek kto cię tak nauczył mówić z kołem czy bez koła a wiesz co to skumbria oni są biedni to włóż to wody kwiatki bo zwiędną co by dzieciom dać na kolacje lubisz się bawić z Markiem na przewróbliki się zgadzam ale nie na powróbilki januszek wczoraj spadł bo to jest jakby tytuł data ja też mamtyle pieniążków to jest to radio Inusiu w domu jest święto kaczeńce jaskry piszę co należy kupić dziesiąta widzę noga za nogą jak się należy jak będziesz większa to ci wytłumaczę teraz byś tego nie zrozumiała toś się dobrze bawiła nie pytałam się Terenia nie bawi się misiem tylko stawia babki w niedzielę odczytają wygrane liczby w Palestynie Kto to jest teściowa Inusiu jutro magda wrzuciła ją do wody dziewięćdziesiąt pięć tylko uważaj nie przyciskaj I jest u niej dziewczynka Elżunia jeszcze się tam wydam wątłym chucherkiem gdzie długo jeszcze będą robili Inusiu huśtawkę tu tatusia sad to będzie chłopczyk nie chcemy siedzieć w ciemnościach to kawałek ściany pałacu dlaczego pytasz pewnie że przyjedziesz z powrotem tam nie chcą takich niegrzecznych dziewczynek tu jest pięć złotych inusiu patrz się na Halinkę bo nie będziesz wiedziała jak robić będą znowu na przyszły rok nie Pan Tadeusz ta książka się nazywa co to znaczy głuptas jesteś co będziesz z szyszek robić z krzaczka spadłaś olkowi i Ali smutno bez nich mierzyłaś lalce temperaturę czasem widać takie kopce ziemi to pewnie kret tam zrobił kretowisko żółw uważaj i nie jedz malinek z robaczkami może już sobie przeniosły czym byś ty Jasiu chciał być nie byłem a one tam sobie wiszą na strychu do góry nogami I co było dalej z Kopciuszkiem już ci się spisała ta kredka nie tylko jedna jest I znów Fernanda wzięli na wózek ja chcę sto złotych masz tutaj zostawiłam dla ciebie da się tylko prosto trzymaj tak tylko powiedziała rozpuszcza się śnieg i robi się z niego woda cieszysz się że jedziesz do Zakopanego polak Węgier dwa bratanki i do szabli i do szklanki niema takiego na Bundzie ani śladu mają naturalnie a ile kilometrów szliśmy tak to była mama tej młodej dlaczego no to idź do kuchni i przynieś sobie matador idzie noga za nogą jak się należy dlaczego a co jest po niedzieli czego ty chcesz ty piszesz czy rysujesz masz papier i poszukaj sobie podkładki skąd dwa słoń nie wolno mamie nic brać z łazienki tu przecież było niedaleko mama krowa co widzę z Lubaczowa może motylka ten pan duży to duży Michał a ten drugi to mały Michał a czy ktoś ci ją czytał nie Murzyni mieszkają na przykład w Kongu on pije tylko soczek z trzykrotki co to takiego co robiłaś w Popradzie w tę stronę zegnij nogi w tę stronę wyprostuj a wiesz co to znaczy nieboszczyk kolejka nie ma nóżek ma kółka kółka jeżdżą po szynach bo co belbląd a co trawi ja nie chcę żebyś ty do kogoś strzelał teraz nie będzie zamknięte idź i powiedz dzień dobry to przynieś sobie filiżankę przecież już jadłeś obiad nie to jest taka choroba ja ci pokażę jak się to robi patrz się na mnie Inusiu zaraz pójdzie do innego gdzie ty się podrapałaś nie megafon Inusiu tylko magnetofon pewnie sobie nabijasz co to jest Teniu I znów Fernando siada na środku areny laleczka pewnie jest w rzece ale ma strój kąpielowy to pewnie umie pływać i nie utonie ale ja teraz piszę tnij cieńszą karteczkę w domu macie rysować Pucię na zadanie z czego ten bukiecik składa się nie jest ci za ciasno ty jesteś krawiec że tak ciągle szyjesz tak to bardzo dobrze pasuje jedno do drugiego nie wymawiaj się egzotyczny kraj nie Jagusiu Orkan jest pochowany w Zakopanem a jego córka w Niedźwiedziu żaba co każde drzewo ma w ziemi bo stary puder się skończył i kupiłam sobie nowy oo pajęczyna na suficie tak inusiu pójdziesz przeprosić albo odprowadzę cię do Domu Dziecka nic jeszcze do tego nie masz jaki możesz jak chcesz ale kruche i jak spadnie to się rozbije poduszka kto zobaczy stonkę to ją zabija bo niszczy ziemniaki tak ale on musiał pojechać a z czego są te kopki a co jest a gdzie jeździ ósemka kościół to są ci ludzie co wierzą w Pana Boga z babcią z mateczkami pójdziecie sobie na spacer odwiedzicie panią Joasię ona ma takiego chłopczyka Wojtusia będzie się z tobą bawił nagrywasz już to biedne wilki I nawet konie mało nie płaczą nie widziałam cóż to za kamień lepiej byś swoje zapisywał nie można było tak każdemu wchodzić bo stała straż I co on robi to był taki pan co pisał wiersze takąąą jakbym się bardzo nadęła to może bym napisała a urosnę nosi czerwoną pelerynę moja lalka jest nylonowa żeby mógł pływać to między palcami ma skórkę którą porusza we wodzie żeby kózka nie skakała toby nózki nie złamała kiedyś Fernando poszedł na łowy mówiłam ci już Inusiu że króliczek z króliczka kotek z kotka piesek z pieska a kto zwyciężył dzisiaj nie skończą jutro jeszcze będą robili i pojutrze zobaczysz jeszcze wszystko dokładnie a w jakim mieście my teraz mieszkamy jaki Staszek pocałuj mnie oj chmielu oj nieboże niech ci Pan Bóg dopomoże taki chłopczyk murzynek takie oczka to pewnie masz katar oo oo Inka kolej jedzie fufufufu kto jest waszą wychowawczynią nie lato a potem jesień i zima coś tam silno stuknęło coś tam silno puknęło każdy człowiek jest inny ja jestem duża myszka tu wydarte auto nie chciał zjeść ale zjadł lizaki z trumną rosną nad potokiem patrzą żabim okiem dlaczego będzie latał mam dziurkę do strzelania a gdzie ta rybka na co cztery dużo jest nie chcę proszę o dobry samolot czemu no właśnie powiedz dlaczego się przewróciła ciocia Marysia bo nie jedziemy Starowiślną tylko Krakowską z kominiarza a po morzu pływa okręt się nazywa mamusiu ja robię mięso ta właśnie nie jest polityczna mapa nie bo już jest poźno jutro ci dalej przeczytam jasiu do roboty można będę strzelał w piasek byliśmy dziewczynki Polki a oczy ma zielone w jakie mama nie leży mama siedzi gazetę jak było dziś w przedszkolu nie słyszę tak uszyję czy ci dać coś słodkiego kobiety mieszkające w Warszawie nazywają się warszawiankami a sufit się nazywa chmura hanusia przyjechała tu na wakacje odpocząć sobie a nie bawić Tenię ja nie lubię pan ma duży pokój po drugie gdzie się ukrywa echo w lesie mama płatki tu lepiej o czym ci poczytać przyniosłam ci go tutaj na którym obrazku złapał już rybę złamała sobie wtedy babcia nóżkę za długo to trwa ty pójdziesz spać ja mam mleczko a teraz stoi w pokoju i podlewa się to tak go nazwali jadziu Elunia chodzi do przedszkola sama jaka pani dzisiaj była z wami pociąg nie dzwoni tylko gwiżdże patrz mama tu taksówka ma okno mówisz tak Bo mi nie chcesz bo nie lubię i inne bo masz proszę diabeł mieszka tam mieszka trzydzieści jeden szesnaście do babci na Berka idzie się ze Starowiślnej to Jacek tak płacze ugrzał się cały a ja mam kozy w nosie był kiedyś u nas ja to darłem to moje a gdzie Pajac mieszka wiesz co jest najbardziej giętkie a tak sobie żartowałam czy ciebie zamknie się w piwnicy obiad z makaronu wiosna nie to jest pióro cioci Basi dlatego że tu jest za mała szpara nie nie wiatrak bo ma nogi straszek na wróble albo Indianin to ja robaki rozdeptam to będzie taka zwyczajna no to będziesz ze mną przyjedzie w sobotę ja przejdę górą nawet tam gdzie chmura u jajek musi być woda bo potem są nie dobre kredek się nie napełnia tylko pióra to zamknij I w co się bawiłaś ze Szymusiem nie przypatrz się dobrze ja proszę o domek ze schodkami to jeden człowiek jechał a mama mówi że się tłuką I włożyć orła do czapki jeden duży i jeden mały dla dziecka tapczan z kaszy manny hutnicy wytapiają żelazo w olbrzymich piecach a ja by w pracy też dostałem od jednego pana co słoik z grzybkami mnie u dzieci nie dobrze ja ci wyrwę jagusiu idź się umyj a co to jest za malutka waga ja jestem pies mamusiu za tym drzewem on nie wie to komin z niego leci dym gdy w piecu się pali tak tak zrobimy ja cię będę rozbierać a ty patrz ja wyrzucam kamienie dom cały moja praca to jest a wuj Michał w co co tam robiliście widocznie był zdrowy ludzie których bolą kości i stawy ona znała wszystkie te matki po imieniu siedzi na drzewie i śpiewa już jem to daj papier narysuję ci tam nie+ma taksówki nie wie mama no to ja już nie wiem za szafkę pojechał teraz nigdzie nie pójdę ciekawa jestem czy będziesz umiała poznać obrazki tak wół się z konia zrobił pora roku to jest wiosna lato jesień zima popatrz jaką łabędź ma długą szyjkę tak wygiętą a po co on tak pukał patrz jak idę dobrze ty już masz taką jedną loteryjkę Z kim tam spałaś Inusiu dlatego że woda w Piwnicznej zawiera dużo żelaza nie martw się pojedziemy pojutrze a ile kosztuje długopis może potrafisz spróbuj ja widziałem zająca chodź Jadziu i siadaj przy stole ja jestem chora na grypę proszę o lekarstwa przeciw grypie po czym poznasz że tu będzie wejście czy na pewno ptaszki też z węgla mama zrobi za sześć byliśmy jakie pani ma lekarstwa przypomnij sobie chrapie kozy uciekną ciocia Ziula co to jest dla kogo zerwałaś te kwiatki sam mówisz że był zbójem aaa zając wie mama ja też pierwszy nie na papierze odbija się ta farba wiele razy farba którą są posmarowane czcionki gdzie są rączki tej laleczki bo sobie popsuła taki czarny miś jak smoła jak węgiel wie mamusia nie ugryzł by mówię ci przecieź że zjada korzenie I co się dzieje jadziuni tatuś był nie grzeczny i jest w trumny kto jest w tej grupie gdzie ty z twoich koleżanek w lecie inne były ziarenka jarzębiny to jest korona ząb był zepsuty i jest otoczony taką osłonką bo był słaby mamusia Strawińska i tatuś Strawiński to żelazo dobrze ja powiedziałem kaziu weź łopatkę i zakop go na Krzemionkach po co w ogrodzie rosną potem większą ulicę zrobimy ja myślę że nie że szofera też podnieśli I co z tym robisz dobrze a co powtarza ja nie robię babcia Bakajowa i Jadziunia janeczek gdzie są twoje rajtuzy wiesz mamusiu Inusia mi zaraz we Wrocławiu pokazała gdzie jest stadion park gdzie się jedzie tramwajem do miasta ona wszystko wie gdzie co jest i jak się idzie już rzucam kto ci takie głupstwa opowiada mówisz często na przykład Nie będę jadła obiadu bo mi nie chcesz dać książki a miasto po czym poznajesz ty tak głośno wykrzykujesz tutaj że babcia usłyszy cię na stacji żona Inusiu pani komarowa komar jest jej mężem po+co potrzebne Teresce pieniądze poproś tatusia a to są łódki a gdzie jest krzyż a dlaczego a powiedz mi Inusiu co to jest gnat nie szkodzi pojedziesz jeszcze nie mogę znależć bo mocno zgubił już przyniosłem siadło dlaczego naprawdę nic więcej nie robiłaś już jest późno czy w moim domku jest wejście no bo nie wstawili do pokoju z czego są wózki w waszym przedszkolu inusia zaprowadziła mnie do rozmównicy ile będziesz miała kwiatków w żłobkach dla kogo te kości pifpolec z radości że wrócił szczęśliwie jak się to nazywa stoi koło Warszawy bo by się nie zmieściła co robią pszczółki co się zaplątuje w pajęczynę jaki to jest kolor tak do grania dlatego że dobrze się wtedy widzi to drzewo co leży w lasu zaraz przestanie padać co ty będziesz pisać na takim papierze ja strzeliłem w drzewo to będą dziurki i będzie grało jadziu przecież ty w Lasku Wolskim byłaś w lecie czy w lecie pada śnieg co jest na tym obrazku a ja mogę strzelać dobrze tylko nie podrzyj ja też z babcią pojadę do Skawiny no te sosy czy Polska jest duża mocno na skrzydłach polecisz może ale uszyć tą maszyną nic się nie da to jest szklanka a jaka była jarzębina jak zerwaliśmy ją z drzewa teraz pies wstał w tej chwili wejdź pod kołdrę bo się przeziębisz jak będzie bardzo ciepło to będziesz chodziła nad wodą boso gdzie się wylewa co z tymi obrazkami trzeba zrobić żeby można było grać już święta za parę tygodni może słoniątko o to ci chodziło by przyszedł diabeł i zabrał a wózek walizek to też bagaż będzie miała rączki w tył po co ci można się też inaczej leczyć a co się nazywa wojsko wianki żabki a nie nic patrz kot ma wąsy takie długie a tak wyje jużeście oderwali pasek europa i zamieszkują ją Europejczycy a ziemniaki można w majtki wkłada się nogi nie ręce żabki są głupie powiedziałem że samolot tak mięso zalewa się wodą i to jest woda wygotowana z mięsem wie mama bo Dorotka mnie szarpała dwadzieścia trzy jakiego włosa tak to jest kwadrat do czego wam mąka potrzebna szumi za lasy górami śpiewami dla słonia nie mają kół bo to walizki i paczki byłam niezapominajki to są kwiatki z bajki to nie są papierki to są rzeczy ja by się przewróciłem bo na głowę w tych papciach ja kupiłem i nie mogę przynieś zeszyt sam zeszyt I kartofle też to byś się stłukł dwadzieścia dwa z tego co zjesz i wypijesz robi się w brzuszku złotóweczkę mi zostaw a małe weź nie rzucaj ołówka głupstwa pleciesz I do bawienia nie nie płyną tlon jaki jest mamusiu tlon misiu siedzi tlonie tak to znaczy że był święty któż to taki weź chusteczkę i wytrzyj nos tak tatuś Janeczek i ja możemy bo on mówił po angielsku tak pan kominiarz wymiata kominy żeby w nich sadzy niebyło myszka nie jadła obiadu to musi zjeść kotka gdzie takie ławki są ja muszę przy jedzeniu odpoczywać zbierają się ludzie i mówią o różnych rzeczach od przedszkola do przedszkola a słyszałaś jak czasem grzmi na polu pamiętasz gdzie to było takie łatwe teraz to jest inna mapa polityczna ale co będzie jechać w towarowym pociągu już idę zobaczyć tak to jest kwadrat dam no przypomniałaś mi siostra Serafina jeszcze chciałam kupić lekarstwa za trzy dni no widzisz dobrze powiedziałaś bardzo dobrze a jaki jest dom się nie nazywa kuchnia tylko dom wiesz że kopnąć nie wolno w czasie Mszy św co potrzeba żeby te obrazki nakleić na tekturkę dziękuję a tu jeszcze kółko ale to jest książka dla dorosłych nie dla dzieci tak komary też krwiopijce budynek w Toruniu nie powtarzaj tylko mów co teraz rysujesz tak muszę bo mam krótkie ręce i nie sięgnę tak nie w Krakowie w Kasince dlaczego nie kochasz ale co z tego zrobiłeś mama śpiewała mamusiu co to dobrze o ile Michał się zgodzi na kawałki to przyjedzie straż pożarna skąd wiesz taki kwaśny poradź krasnoludkowi którą dróżką ma iść potrzebuję noża wypuść Krzysiu tego zaskrońca w co babcia przyjedzie dobrze Inka dziula jaka dziula haha haha tu misiu będzie siedział ja pójdę z mamą na Kępę ładniejszy nie trumny nie gryzą ja teraz nakrywam do stołu krzesłami dlaczego wody w wiadrze nie przybywa gdzie będzie wejście do domku a te siostrzyczki na zewnątrz no te które nie były za kratą które wam jeść podawały jak się nazywały dobrze przybiłaś już zamyknąłem po czym poznałaś tak właśnie skąd wiesz że Skawina to miasto a Rzozów to wieś przecież wiesz że strzelać brzydko w jakim kraju że się nie boi wilka pociągać do siebie a jakie miasto jest stolicą Polski siedemnaście podobaja ci się kredki dać ci kartkę do rysowania no ja ci powiem jeszcze raz a ty dokończ co tam masz no w spiżarni przyleciało wilków sześ komarową chciało zjeść po co ci jedna niedziela i druga niedziela wstecz mam czas to mogę reperować a można kupić takiego krokodyla mamusia nie jest mała bo jest lampy druty a do czego to jest co za żebrak to zobacz co walizka ma pod spodem mają koła tak Hania tylko żartuje jaki kształt ma twój domek a co leży na tapczanie cóż ty tak płaczesz a ty nie wiesz pią wiesz jak miała się Anula urodzić to śmy sobie o niej z tatą tak śpiewali a po co to kreślisz dobrze znasz wszystkie obrazki co to jest małpa nie wkładaj Teniu nie wkładaj widziała mamusia a wiesz jak to się nazywa a pod pianinem popsuły by ci się ząbki Dlaczego Gapcio nie może nic narysować ołówkiem baba+jaga mnie nie weźmie kogo to małe palteczko postawiłem ci i zakryłem pokrywkami a dla kogo masz to mleczko pr+dko zaraz dam misiowi płatki dlaczego jajeczek źle go napełnili co jest narysowane na tym obrazku płynie do moza płynie mamusiu ile masz Mikołajków wuj Michał ma ino Warszawę jest jeszcze podaj mi widzę lalunię morskie świnki we wodzie inka stanęła na baczność i mówi możesz wysłać jako paczkę na czym rosną szyszki jaka koza wielka patrz mama ja trzymam diabła Janeczek ze mną ten papier jest do wycierania szyb tak wie mama bo ptaszek jest duży i silny i zniszczył by pajęczynkę a ty myślałaś że ja te kwiatuszki dostałam nie bardzo pamiętam może Edward w Piwnicznej a ja w domu zaśpiewam to jest szóstka szyje cioci co napisałaś już się trochę uspokoiła wstyd tam wysoko chmura ile ci zerwać wuje Michały mają mają mają chodzicie spać o siódmej czwartek indyk o Inka indyk używam ich teraz piesek co ja Janeczek wydarłem każde mieszkanie ma swój numer zbuduj jeszcze kościół koło tej wieży co ja wydarłem ja wyleję kto ci to powiedział jaki dzień jest po sobocie na niedzielę mam wiatrak nie ale jak będziesz zdrowy to pozwolisz Anuli nim się pobawić czy piec gorący idę do profesora skąd wogóle o niej wiesz A mama nie wie a potem obróciła się do mnie i powiedziała szeptem poufnym tu tak trzeba mówić tatusiu powiedz tak bo bobo malutkie damy radę obydwa czcionki to są takie ołowiane sztabki z wyrytą na wierzchu literką nie mama nudziłabyś się to długo trwa możesz wziąć to mi już jest niepotrzebne przynieś wodę dlaczego nie wolno drzeć papieru tak na stadionie a u tego zobacz jaka woda do czego służy wędka stoi w pokoju ma drzwi i chowa się tam sukienki nie a dlaczego ci u dzieci nie dobrze I tam już jest Afryka za Wisłą żeby wuj Staś wskakiwał tak masz jakieś zaczerwienienie na szyi trzeba mu może pana doktora nie na czworakach oo nareszcie jest słońce to pan kominiarz go wymiata ja wiesz jutro już będziemy porządkować zabawki na choinkę nie mogę go złapać chcesz wracać do Krakowa nie wie mama zjedz jeszcze ten kawałek dlaczego Gapcio nie może teraz przejść przez dziurę w płocie bolą mnie ale się nie kąpię wróbelki gołąbki skowronki jaskółki to wszystko są ptaszki co to mama mi przeszkadzała nie odjechał stoi koło dozorcowej domu wiesz kiedy dlaczego tak nie grzecznie powiedziałaś do pani Lisowskiej nie powiedziałeś dziękuję mama tylko powiedz mnie weźmie ja nie wujek ją pewnie zaprowadzi do Lasku Wolskiego przecież to moja cerata jak to naturalnie że nie co wybierać dam ci zapałki tytuł tej książeczki jest taki Krasnalek Gapcio wiesz Haniu on się pytał dzisiaj po co są druty na porcelanie a co robi słoń na tapczanie I co on się nie umiał w nos podrapać jaki haczyk złóż skarpetki ja powiedziałem proszę w elekrowni wytwarza się prąd elektryczny za pomocą specjalnych maszyn pachną powąchaj tu był Janeczek a tu mamusia inne sprawy ten Tadek poszedł do Bozi dziewczynki leżały na tym krokodylu czy siedziały wspaniałe michaś poproś mamę żeby ci kupiła siostrzyczkę janeczek i potem będzie jechało patrz mama jak pastą się wymyło nad rzekę poszliście pieszo wróbelkom gołąbkom I twarde nie mówi się no tylko mówi się tak bo wujek musi pracować opowiedz Eluni o przedszkolu w Skawinie tak nagle zaczęło padać że nie zdążyli pewnie że można a co w twojej książce jeszcze będzie a teraz opowiedz mi coś o tych obrazkach gdzie jeździłaś na rowerku niema I my jedliśmy nie mama hanusia chodzi przecież do szkoły uczy się pójdziesz już spać I ręka też jak pastą się wymyła cóż to jest ile mamy obrazków jeszcze nakleić co ty masz w buzi policz te kwiatuszki a w przedszkolu jest lekarz ale już pogrzebany przecież pchły są krwiopijce nic to mój pasek mamusiu zupa się wylała popatrz kiedy by zupka nie wylatywała kiedy ale ta La była grzeczna co można kupić w sklepie sobota ja wujek jestem zbierajcie papierki a my jedliśmy kaszę pojedziemy z tym na Strugę wyjeżdżają z miasta w góry i nad morze na drugiej stronie też niezapominajki śmieją się jak z bajki a po drugiej ich nigdy nie+było na jakich drzewach nie potrzebny taką Do malutką to nie jest trójkąt golas ma spodnie czerwone no co o nim wiesz ty umiesz tylko dyrygować nim skąd te kamienie wyrzucasz teraz przeczytam ci dalej idź się wypytuj tatusia bo ja nie mam czasu pięćdziesiąt sześć tak jak ty noskiem nie ucieknie co ty masz w ręce a ja mogę a my gdzie mieszkamy to była ciocia do Krynicy nie tędy bo każde miasto ma swój inny sygnał radiowy każde ma swoją muzykę może tam jest jakiś kamyk to będzie strzelało a potem będzie dzwonił dzwonek u mnie w pracy po czym poznasz że tu będzie wejście ja jestem dorosły czy lubisz swoją panią wychowawczynię dla słonia zgubiliście mi długopis tam spijałeś spijałeś słodką małmazyję tu się twoja gębusia gębusia gorzkich łez napije muchy co się je widelcem to moja kurtka a czy płakały nowe dzieci a o co go prosiłeś a kij jest popsuty i nie leci woda niema w jadalni nie wiem to bardzo trudno bo one są płochliwe ja nie chcę bo by spadłem i co ładnie by było a trumny zjedzą dużo jest jajek ja mam pod sobą dzban nie mów tak dajno autko mi będziemy szyć obrębiać w pajęczynę ty dostałeś zastrzyk jak tobie robili zastrzyk to krzyczałeś a teraz chcesz się przyglądać ale każy ptaszek ma dwa skrzydła bo jednym nie mógłby latać nie zakleiłam taki był od początku gdzie by chciała my bylim w Warszawie tak na dziko szyb nie nad Popradem tam siedzi mąka ja jestem gruby bo sięgam do ziemi czy Jadziunia Bakajowa a dzieci też laciaki po drabinie wychodzi na dach a dla kogo to mleczko w Kolbuszowej mieszka jego mama tatuś może przejść przez pokój i przez walichę możesz z tych to się nazywa powieka nie jeszce nie pójdę zobaczyć my jedliśmy tę o więźniu już otwieram jedź a my oba nie boimy się boba jak to nie wiesz więc cóż to będzie jak ty mówisz wytrzyj mi nos fartuchem bo Janeczek podarł mi chusteczkę to nie tam tu domek michał dotknij zobacz jaki zając mięciutki na co tobie pieniążki my śpimy w przedszkolu do wieczora mały list od cioci Joli ja chcę jutro też się będziesz bała ja idę do studni powiedz mi Jasiu jaka jest różnica między rowerem a motorem ja mam torebkę u siebie w Sączu ogrodnika nie+ma a gdzie jest piekło ja narysowałem czemu koza płacze a kto ciebie nauczył strzelać powiedz mi dlaczego w woreczku z płótna nie można nosić wody w kawie to by się zatkało tu miś z igiełką i będzie go brzuch bolał no na przykład ciocia Marysia może pójdę a to komar z dębu spadł złamał sobie w krzyżu gnat przynieś sobie konia z drugiego pokoju nie mogę bo ja z tatusiem spadnę z ogrodu woda płynie kamienie leżą w rzece nie bardzo wielkie nie takie coś ma być jeden bucik na lewą nóżkę a drugi na prawą nóżkę które miasto jest największe niezapominajki kwiatki różne z bajki rosną nad potokiem teraz jest piętnaście minut po szóstej od cioci Ani ale teraz powiedz porządnie co tu widzisz na tych obrazkach to pójdziemy a dlaczego ptaszki nie zrób garaż dla tego autka bo się poniewiera szybę rozbił ale Inusiu jak można tak mówić po płatki nie trzeba iść tylko je ugotować kołdrę mi pobrudzisz to obrazki wbiłeś sobie tak dom się nazywa cała kuchenka tak mama narysowałem bzdykebe i bzdurykebe a wiesz jak się nazywa ten pan co trąbi byłaś przecież niedawno w Sączu nie bo to są takie świnie leśne pewnie zaraz przemyła tylko zębami można zdusić dlaczego nie dostanie Tereska cukierka popatrz jakie będziemy szyć firanki dla babci za duże auto chciałaś dać do małego garażu a co tam pani robi w okienku dorosło janeczek wstawaj pojedziesz do Bydgoszczy jak będziesz chodzić do szkoły to pojedziesz na kolonię ewa idzie kupić mydło dla Jareczka jeszcze ci złapie zejdź z krzesła co Gapcio musi teraz zrobić wie mama szmatkę głupia ryba po co to zaraz psujesz to dzidzia tylko nie ruszaj bo mi zgubisz a bagaże jadą jak tam z brzuszkiem inaczej tak Mariacki ja mam prysznic nie Indianie tylko Hindusi bardzo dobrze a teraz jeździsz na wakacje z Tenią i mamusią które pudełko wielką chodź zobaczę czy jesteś cięższy po tym obiedzie no dlaczego się rozbił garnuszek Inusiu potem do przedszkola potem do pracy dlaczego a do czego służy prąd I po cichu też dzwoni dzwon+dzwon do Francji jest dalej niż do Lublina matka będzie płakała sam sobie zrobię siostrzyczkę nie+ma go w szafie czemu głupi a tu znaczek ja wujek jestem nie wujuch bure takie jak Miś michał postaw już tą szklankę popatrz jeszcze raz na ołówek trzeba go stad wziąć co pisze na tej witamince kiedy byłaś u Szymusia mama się pomyliła niema takiego ee jaki szóstek ona zaraz przestanie inusiu powiem ci zdanie a ty mi dokończysz no powiedz mi Inusiu dlaczego nie można jeść zupy widelcem to już nie chcesz jak przyjedzie babcia bo ja bym sobie z wami sama nie dała rady jakim językiem my rozmawiamy kot miauczy miau+miau jadziu opowiedz mi jak jeździłaś na rowerze moja praca to jest nic Babcia jak przyjedzie to poczyta sobie elementarz co tam rysujesz Mają buzie ja widziałem cóż tu jest do zepsucia to idzie kolonia bo przyjeżdżają Rosjanie Woroszyłow nie nie mają kłuje jeszcze oczywiście przecież dziewczynka to też człowiek mama kto poszedł do piekła co takiego teraz zostaniesz z babcią nie bardzo trudno trzeba iść spać idzie po konia zgadza się wujek Zbyszek przyniósł ją do babci złodziej nie ukradnie jak Krakowianka kiedyś ci opowiem to zaśpiewaj tę drugą piosenkę czasem woda znosi małe kamyki jak jest bardzo duża woda to porywa i większe dla Wojtusia ja robię kozy się nazywają wszędzie kozy ja siedzę w kuchni a umiesz kierować rowerkiem tu mi zrobiłaś nieładność ja chodzę z laską nie ja mam swoje mnie się te literki nie podobają mama ja widziałem wianki krowoderska dziewięć w tym Misiu jest loteryjka obrazkowa wszystko zabierzemy co misiu trzyma w rączce mamusiu gdzie jest ten wóz z węgielem potrzebny a co to jest semafor dwadzieścia osiem rimek ma pchły i koty żabki patrz mama ile u jajków jest wody I się zrobi czarnego misia w piwnicy wszystko już pozbierane gdzie twoja lalka pojedzie w tej chustce zobacz mamumu jaka będzie Dorotka no dokończ Inusiu a mucha się przyczepiła do Wojtusia baba jaga wygląda ja jem to nie mogę zbierać właśnie czym ja wyniosę swoje łóżko na podwórko mama ja jestem na stole duży krok a teraz mały kroczek przyjedzie bo jakby nie przyjechała to by lokomotywa płakała Byłaś Inusiu u pani Joasi to damy drugiego kotek bo to twój chrzestny ojciec mamusie ich pilnują nie wiem teraz mam piersi będzie mleczko nie to był dom akademicki w którym mieszka Leszek w Krakowie co pociąg przywiezie na budowę chodź z tatusiem do wody odjechał już tak michał zbierz jeszcze klocki możemy iść na wycieczkę kiedy ty się z nim nie umiesz bawić strzela się to od pani Zerzoniowej gdzie+ś ty była Jadziu co wykonasz dlaczego niedobre nie wiem włochacz brzozak elunia mówiła że nie lubi chodzić do przedszkola nie Indie są jego rodzinnym krajem co tej laleczce jeszcze brakuje oo poczytam mamusi lasso patrzą jeszcze żabim oczkiem na szafce jak było dziś w przedszkolu smakowała ci ryba w Bydgoszczy idź pokaż tatusiowi a powiedz mi Inusiu dlaczego zabita kura się nie rusza zaraz zamkniemy okno a kto to jest komarowa spodnie mi podarły do nas Gwiazdor nie przychodzi kozy nie płakają tylko się śmieją takie łatwe Inusiu zapytaj babci czy pozwoli może ci wydobyć ale lepiej nie ruszaj zaskrońców są jedna gotuje a druga jest przedszkolanką dwadzieścia pięć łuk się z niej dobry robi I w dodatku to bardzo ładnie pachnie ten papier jest do wycierania szybów zostaw to Janek wiesz że nie wolno ci się tym bawić pijesz herbatę a wróbelki nie piją herbaty to jest kogut pasie się biega to są nie grzeczni panowie mieszkają wszędzie a gdzie to drugie to nie jest wisienka tylko śliwka no a jakże+ż się nazywają takie kuleczki nie komarową chciało zjeść tylko komara chciało zjeść bo to pociąg towarowy tatuś mój będzie na choinkę bo ma nitkę miś rozbieramy się po pierwsze w sprawie co świtem piszczy w trawie sam zanieś z tego będzie żaba co to jest Inka została z ciocią Marysią co robi babcia to bardzo przyjemnie Inusiu tak na falach się kąpać daj mi moje papcie bo ja chcę być babulinką co to jest właśnie tak janeczek Janeczek to są różne kraje w Afryce nie polska to jest kraj a chwycił go zębami za rękę nie to czekolada z Wisły autko kupiłem w towarowym pociągu wozi się węgiel drzewo skrzynie paki a bo mi w Sadurkach obiadu nie gotowała a wiesz jaki to koń gniady czyj komin tu do nas też zagląda sikorka bawiłaś się tam idź i sprawdź a bo się nie ugotowała a to taki ludź co nie ma karabinu i roweru to diabeł bo Dorotka mnie szarpała może ty też masz krasnoluda hańba wstyd hańba wstyd jakie kolory ma tęcza gniewać się na ciebie jeszcze zrobiłem dużą kupełuchę co jej robisz tak cóż ci takiego Pawełek powiedział ja też w Skawinie mieszkam tak lata w powietrzu i buczy jak na gołe to by mnie bolało ja popsułem jest za butami podaj swój adres Eluni zostawcie go w spokoju nie wiem da mi a może chodzi ja teraz dom reperuję a co ty robisz w pracy pudełko z kredek jest kolejką muszę wypić te bomby taka mała kurtka pod ścianą jaki kształt ma twój domek patrz tu położyłem i jeszcze tu popatrz na ołówek mamusi i porównaj z tym ołówkiem na rysunku pies ugryzł chłopca bo tenia będzie budowała kolej do koleju takie klocki buduję kolej nie się z nią podzielę nie się z nią podzielę żółte to są wyżyny czerwone góry damy mu innego mleka karciuś zdaje się po czym rozpoznajesz miasto i wieś sam jesteś lizak ja zjadłem kota co to jest farmata jak złożysz życzenia babci ale chodzi o motocykl i rower ładny murzynek dam ci po kolacji nie wiem czy większa ja klaskałam no jak się pieski nazywają może ona już wyrosła podaj mi ją z szafki lepszy z jesionu niż z wierzby dlaczego sobie nie kupiłeś jakie ramiono teraz ja gram anulka cię nauczy jeździć na nartach można garnuszek mamusia Samosia zrób węzełek do lasu możemy iść mój bagaż ma kółka jesteś głodna tak przychodzi czasem do niej piwniczna przyglądnij się dobrze na ołówek a tu jego samolot a tu jego klocki zupełnie ci ją podarł będziesz miała inną koleżankę Tereskę ja się nie wprawiam ale ci chciałam poradzić jak się pytasz figa to jest nic zupełnie zgubił nie mamy wody do spuszczania co jej zabierasz kwiecień nie wyrywaj jej tego ja jutro dopiero idę ja będę kominiarzem i będę wymiatał komin odsuń się od okna I jaka to jest pora roku jak to się gra co robisz z tego ręka weszła mi w małpę dlaczego jej dajesz witaminki wczoraj przywieźli do spółdzielni osiem skrzyń jajek tacy ludzie którzy mieszkają w Rosji a my jesteśmy Polacy bo mieszkamy w Polsce ale jak się zastruga to narysuję czarne właśnie lubią słodką krew mogą mieć popatrz się Inusiu jaki nieżywy wróbelek niech się bawią wszystkie razem kto ma więcej ja też cię ukocham ty już jesteś Krakowianka bo mieszkasz w Krakowie dobrze daj mi a gdzie ta trumna czy na pewno to jest jarzębina pani pożyczy a mała wskazówka pokazuje godziny to ładny piec patrz mamusiu tam diabeł mieszka po czym poznałaś nie dlaczego Jadziu te obrazki muszą być naklejone na tekturkę spróbuję ale napewno się nie uda to jak się u nas zapali to przyjedzie straż i narobi nam strachu siwy po ile są samoloty właśnie w Zakopanym nie tam mieszkają Murzyni Egipcjanie to nie cukier to śnieg odwiezie nas i wróci jak mam grać wytłumacz mi nie rysuj+że mi a jak nazywają się kobiety które mieszkają w Krakowie jak mamusia pozwoli to możesz a widzisz tę wiosnę na polu a teraz narysowałem farmatę nie dostaniesz bo już myłeś zęby tak bo malutka a gdzie ślimak widocznie tatuś jego był Edward bez niczego to popraw nie da się zakleić ja urodzę dzidzię malucieńką we wózku a kto się pierwszy urodził no dobrze ale dlaczego jeszcze pociąg nie przyjechał na budowę to doktór zwierzęta leczy babcia miała zepsute zęby i dała sobie zrobić nowe a mają buzie nie mama gdzie masz ten list co jest babcia Bakajowa jak Janeczek zawiązał drut to maszynista nie chce się wychylać a jeszcze jakiś patyk tu leży nosek kto jest głupia ryba jasno to znaczy daj mi nową kartkę ludzi się nie gotuje za drzewem a ja zjadł gniewam się na ciebie były przecież dwa grzybki ty wygrałaś jeden to jeszcze został drugi obrazek czemu bo jemu się nie spieszy może jechać powoli patrz tu zając ma uszy a tu łapki idź poproś tatusia dziury trzeba zatkać papierem do śpiewania wlazł na kota ciu+ciu+bi ciu+ciu+bi idzie wiosna mówię ci nie dwoje drzwi dwadzieścia siedem jak to zjem wlazł kotek na płotek na płotek kotek wlazł oknem wygląda janeczek u Tadka zrobił dziurę wie mama a co się nazywa piec wiesz przecież co ty pleciesz guce I dla tatusia zostawiliśmy a dla ciebie nie co trzeba zrobić z tym ołówkiem widziałam jak taki jechał do Bronowic ile wygrałaś obrazków kiatuszki poszukaj innej a tą odlep tak a potem tam teraz też trzeba uważać zupa układa się czcionki z ołowiu potem się je smaruje czarną farbą a potem się je odbija na papierze a dlaczego nie jadłeś obiadu ty paskudny smoku teraz co będziesz przybijać a który to jest domek pajączka jakie robaczki kto chodzi gdzie ci przyszyć długopis jest zepsuty jeszcze nóżki tak a co miałeś powiedzieć więc proszę jeść no to poproś Hanię żeby ci poszukała to jest diabeł na bagażu wolno siedzieć tylko na dziurze nie wolno duszki najwyżej I co było dalej to nie jest klisza tylko kalka baba Jaga dom ma nie mogą się dzieci bawić nożem bo jak nie zjem jabłka to wtedy patrz się tu masz moje dwa palce i swoje dwa paluszki pofrunęła mamusiu przyszyj mi to czy to już wszystko I tramwaj do pisania są inne maszyny a do drukowania inne że co ty jesteś chłopiec i bawisz się lalkami a jest w pokoju i zamiata się to ja nie zgubię tego sznurka bo się zima skończyła ładny murzynek biały babcia zna jeździła tu na kąpiele dlaczego nie chciałaś się z nim bawić Inusiu my też dwie panie bo by mama spaliła oo ładnie nie mama daj mi chodzi pies na czworakach za nic napewno nie pojedziesz bo książek drzeć nie wolno dlaczego najlepiej jest jeść i pracować dwadzieścia sześć może być Tereska Dyląg Tybon będę to nie jest krasnoludek klocki Janeczek zbierze nie mogę bo by się zmęczyłem wierzba a czym się różnią ptaszki od zwierząt takich jak konik krowa chyba kwiatek z papieru a jajka nie wyleciały gdzie będzie wejście do domku a pamiętasz co po poniedziałku na jakie chlapanie my mamy dużo a po piątku co jest na tych obrazkach taki ludź te dzieci mieszkają razem mają swoje wychowawczynie i to jest właśnie kolonia proszę+pana proszę+pana wyzdrowiejesz zupełnie pójdziemy nad Poprad kąpać się poniedziałek fili+fili filifa no powiedz Teraz pozamykać nie doje palca pie mamo juz nie nic jak jest misiu ubrany widzi tatuś ja taki obrazek wytnę dla tatusia bodzieniec broniak już się tu nie zmieści patrz mamusiu ja przechodzę jedną nogą o Kasi wiem to nie będziesz miał dowodu że wysłałeś będzie tu nocowało I potem pije razem ze zasmażką którędy będę wchodzić do domku kwiatuszki w nocy poluje na myszy a w dzień śpi to jest morze rzuć sobie patyczek nie można śmiecić papierkami trumny gryzą co to znaczy bo na głowę dlatego że na kalce odbijają się literki na tym papierze który jest pod spodem w niedzielę zjada korzenie niszczy co to znaczy my mamy takie wózki w przedszkolu piszesz tak jak tata bez gdzie byłaś dziś z tatusiem nie drukowane jurek cię straszył I do innych pięknych miasteczek i wsi podobno dziś byłaś z tatusiem w pływalni ja jadę w bagażu a walizki są na półce to oddasz pani na poczcie przy okienku jeszcze parę dni nie będziesz się kąpała a może dla dziadzia bo jest chory gdzie byliście z tatusiem to jest farmata ciocia Marysia się przewróciła bo on ludziom nic nie robi jak się to nazywa którędy przyszyj i koniec bo nóżka brzydka misio chusteczka jest do wycierania nosa a nie do zawiązywania w nią pociągu może są ale bardzo już ich mało w sobotę tak się ubierały dzieci do kąpieli nocniczek na stacji dzwonią telefony ale ja się pytałam co jeździ po szynach i dzwoni bo każdy człowiek ma inną minę którędy będę wchodzić do domku to jest wujaszek z brodą długą psy garnuszek się rozbił bo co niech będzie pochwalony Jezus Chrystus a kto jest starszy ty czy Szymuś nie pamiętasz co jeszcze Jadziu rysujesz co potrzeba żeby te obrazki nakleić na tekturkę trzeba strzelać to nie pociąg bawił się u nas małe dzieci bawią się tylko przy brzegu daleko do wody nie wchodzą a czym się różni kolejka od tramwaju nie mama zrobi misia dla mnie żeby się bawiłem a ty wiesz Basiu gdzie jest Afryka ja ją napisałem dlaczego w nocy trzeba zażywać lekarstwa mama poczytaj Janeczek nie umie opowiedz co śmy widzieli gdzie jest samolot co był po czwarte jak poznać kto ptak a kto nie ptak zupy nie można jeść widelcem bo podarłeś a co ty jesteś inusiu wpuść kijankę do wody gdzie lalusia co bolało cię mama się nie przestraszy one zjadają myszy Wawrzusia sznurkiem mamusiu ja chcę bilet na łódkę od pani Loli a co mają pod spodem mama powiedz czemu figa nie to są we środku czarne w żłobie leży któż pobieży rysujesz dużo to się coraz lepiej uczysz ile uli tu jest może zaskrońca mają a gdzie komisiu muszę rzucać bo nie sięgnę a może stolik ci jest potrzebny ciocia ją przywiezie mały stroczek stroczek mały gdzie ten bagaż ludziom nic nie robi co budujesz teraz Inusiu tak to była bardzo grzeczna La wpuszczały cię Inusiu matki do ogrodu a do której one chcą iść nie orły duże bulby wleciały do brzucha bo muszę przeczytać żyje je psoci złości się na Psotkę i żabkę co długo było baba+jaga nie zabiera dzieci kartonu nie masz można tak to poszukaj jeździ po szynach i dzwoni idź powiedz babci że Armstrong śpiewa to będzie duża czy mała wrona zabierzcie te gazety robaki się straszą tak mama ciemno już jest jak się nazywamy tak gnat to jest kość powiedz ile ptaków jest na tym obrazku widzisz jak chcesz to ładnie odpowiadasz to nie są ani borówki ani maliny tylko poziomki bo w zeszycie lepiej ostrożnie i powoli zakładaj kółeczka to ci się uda takie włoski kręcone my nie jesteśmy ze szkła ołówkiem a ciocia Jola gdzie będzie spała pamiętam taką o śniegu tak sobie ją wyobrażam co tęskno by jej było do innych sikorek do gałązek a po co gdzie położysz skarpetki muszę go trzymać i strzelać wie mama a kto jest kot mama to mój mama narysuj mnie pod mostem zabierz mi te kozy do kogo tak mówisz teraz nie mogę a jak się ten piesek nazywa ja się pomyliłem powiedziałem samolot a kotek jak on bardzo długo żył maszyną lepiej żeby tak się nie odpruło po muzyce byliśmy w domu towarowym i tam jedliśmy w restauracji lody niech pan opowie co to jest na tym filmie ja będę miał wszystkie jajka ze skorupami a jak ci podpiszę to poznasz z czego idź się umyj jak mleko będzie się podnosić to mnie zawołaj dotknij jeszcze raz tu jest pokój tak bo zerwał firankę co dasz babci na imieniny nie dlatego jakaś Tereska chyba nie na polu na co są ci potrzebne pieniądze ale ty nie umiesz jeździć na rowerze kto kogo łapie co tam mówisz a teraz mi powiedz Tatuś nie jest w Krakowie bo jest gdzie są zrobione z drzewa pomóż Janeczkowi zbierać papierki na ulicy Mickiewicza co to jest chrustaki co robisz Jagusiu na jakie nóżki muszą być buciki a dlaczego jedną nie wolno ołówka wkładać do buzi nie wychodź bo spadniesz nie męcz Inusiu mrówek to my lepiej nie będziemy strzelać za sześć ja mam bo ty byłaś w klasztorze który ma kościół na miejscu panie Janie dotknij pieca bo pan Michał mówi że gorący a moja karu kalu nie mogę powiedzieć karuzela miała inne nogi bawiłaś się z nią poszedł do kina na co trzeba uważać jak się jedzie na rowerze co uciąć jakie druty nie dziesięć tylko trzy jak można rozbić garnuszek nie drze tylko pęka prąd jest silny przecież miałeś dzwonić do cioci Muchy co mówisz pokaż to możesz wysłać to jako list polecony za pokwitowaniem jest we wodzie i pływa ja nie widzę nic brzydka noga które janeczek chodź no tu coś ci powiem nie sól co wygrałaś nie gdzie płaszczyk dzikie konie nie są podkute dla swojego synka mamusiu zrób mi ładnie prześcieradło nie to piecyk pani Zerzoniowej a czym ty się będziesz mył a wlazł na płotek kot michał wynieś w tej chwili węgiel do kuchni nie nie+ma kamieni z kim się bawiłaś osiołka baranki po co mi dajesz te klocki poczekaj chwilę zaraz zobaczę lato patrz mama co tu napisane pewnie z lassem tak już powiedziałem dziękuję właśnie dopiero jak dobrze zamarznie to można po niej przejechać jak to chodzi niech sobie leżą na słońcu ale on jest dobry tylko coś z nim trzeba zrobić co rysujesz jakiego koloru jest ten rysunek patrz co ja narysowałem po co mi to kupiłam pójdzie mamusia dzisiaj na zebranie ma skrzydła taka koza wielka dlaczego lubisz a ta matka w kole zebranie jest tylko dla dorosłych ja chcę dużo z mięsem ale tylko drobne czy ja ładnie ląduję pojedziemy jak przyjedzie babcia powiedz mi Inusiu co to jest umyj go bo jest brzydki to dopiero pojutrze to ona była to bobo czy w moim domku jest wejście trzeba jechać dłużej co a ty jakie masz oczki przeczytam ci książeczkę pod tytułem Krasnalek Gapcio jak się to nakleja robaki są małe a ty duży też miau+miau jeszcze nie jesteś zupełnie zdrowa Inusiu trzecia rybka jak pójdę na kolację to ci ją wydostanę co się robi na wsi jeszcze tu nie wyjmuj Tereska nie będziemy się bawić w sklep bo już musisz iść spać pewnie spadł na ziemię widziałaś kiedy tęczę popatrz mamusiu tu leży sól jutro jest sobota przecież musimy chodzić bo nie mamy skrzydeł dla dzieci dlaczego to chcesz Tomka kopnąć duży chłopar po co chcesz kredki zlazł kotek wlazł co to będzie a potem będzie straż pożarna masz co to znaczy patrz mamusiu jak ja ląduję taki znajomy taty bo źle robisz dlaczego ale Warszawa to jest miasto a nie kraj co to jest chyba nie chcesz żeby jej u nas było źle a wuj Staś też chce jajka bo jest głodny dlaczego niebieskie to jest morze kapustnik jeszcze jest Afryka i Ameryka jest w mieszkaniu i patrzy się przez to a ty Jadziu lubisz nie wiem czemu wszystko jej zabierasz z czego zrobi się tego misia bo tam są lampki żarówki i to daje takie światło jak w lampce bocznej czy górnej bo śpiewa indianie opowiem ci później teraz się położę jeszcze bułki namalował i schował to dla mnie nie sama dobrze oo najadła się a czym ci przyszyć patrz mama najlepiej to jest bagaż jest nawet kilka a jakby mama ubrała się i poszła jak ty mówisz Inusiu do pani zielone to są niziny co wygrałam I co pan teraz z tym szalikiem zrobi to jest hutnik co to jest co wygrałam co będzie dla mnie z tych chrustaków nie galaretka owocowa ale jak chcesz to może być małmazyja pilnuj mleka żeby nie wykipiało po niedzieli jest poniedziałek a ja na+końcu z masłem co będziesz tymi kredkami w przedszkolu rysować wieczór a jak ładnie może szuka cię teraz nie mogę to jest dziewięć a nie sześć jak to z kostki konferencja nie będziemy strzelać z Janeczkiem i tatusiem piję piję ja tu mam workę nie można chodzić po wodzie bo Czemu się nie przyznałeś że go tam włożyleś a to nie jest kaczka tylko łabędź jutro są imieniny babci czarny nie wiem tu miś idzie ile kotków nie ze mną a pod tapczanem masz kółko napraw sobie autko a bardzo misiu chory tak dlaczego to przecież nic nie szkodzi myślę że podkowy lepsze do czego ta farba dobrze to napraw dwunasta mamusiu a ten mały trochę długi domek do czego jest troszkę się ten motylek nie udał miś jak będziesz niegrzeczny nie pójdziesz do przedszkola co to za domek ja nie jestem koza bo Henio strzelał w domu od kogo ten list potem środa janeczek się nagrzał na kawie czterdziesta piąta a teraz ile będziesz miała jakiegoś chłopca na przykład Januszka prawdziwa malutka sowa kupię nóż i będę odrzynał odrzynał czym się różnią jak nie chcą tatusiowi do siatki wchodzić a nie wysypie ci się ta mąka bo tatuś pracuje i ty mu przeszkadzasz jak do niego mówisz nie wiem może się otruć w nocy w pokoju nie jest ciemno jeżeli piwnica to diabeł mnie ugryzł to jest mapa polityczna Polski i każdym kolorem jest oznaczone inne województwo dlaczego ją gubi świetnie baba Jaga wygląda wszystkie duże domy i mniejsze też możemy nazwać budynkami to nie pani tylko taka miejscowość z której pochodzi Leszek do wycierania szyb mama to jest bagaż a ty ś też na takim krokodylu jechała oglądnij dobrze wiaderko bierze się to do miasta i przynosi w tym różne rzeczy diabeł wejdzie po trzecie kto się ma pierwszy kąpać w rosie co ja wydarłem na szafce pod ścianą na lewo w pudełku komarowa nie dała wszystkich wilków przegnała gdzie jest krasnoludek co za krasnoludek cześć ten z gałązką nie wszyscy których bolą stawy kąpią się w Piwnicznej a jakąś piosenkę nie znam jej obiad mi wytrząsłeś z wagonika to nie są oderwane ławki tylko we wrocławskich tramwajach są ławki po jednej stronie taki pan co ma duży karabin w szufladzie a ja zrobię z tego cukier a co zdjąłem gdzie te samolociki pojadą nie tęskniłeś za nami Jasiu ubierz mnie tym oddycha już ci zawijam tam mieszka dam na mecz lekkoatletyczny trębacz może w szafce na dole złóż ściereczkę i połóż na półce do zabawy czy do jedzenia ale ten mały trochę długi domek widzisz to jest taty książka nie widzę mój ma białe portki niebieskie buciki i czerwoną czapę kto ci taką bajkę opowiadał bo jesteś brudna masz tu chustkę do nosa żabki z kasztanów zrobiłem do czego jeszcze można wrzucić papiery nie taka kuleczka to się nazywa perełka wujek może u tatusia pracować jest tam coś kot siedzi na kotu a jak by ta lokomotywa płakała co ma ci przynieść a co jest zastrzelone ja jestem dorosły co trzepie teraz jak jechaliście z Wrocławia żółte bo się świecą tylko u cielęcia a co robią w zimie pszczółki nie dam ci bo mi są potrzebne trzynaście trzy sześć w Warszawie bo ta konferencja była w Warszawie ja zjadłem kota nie wiem czy napewno Kraków jest stolicą Polski rany tak wcześnie idzie spać tu kawa jak się zestarzał to go nazywali stary jak będziesz starszy to zrozumiesz tak co misiu robi nie dam ja jestem gruby janeczek proszę się w tej chwili położyć tu są od jajków dziury co jeszcze patrz jak ja ląduję Janeczek jadziu do mamusi nie mówi się ty chodź zobacz tylko mamusiu proszę zobaczyć ja byłem tu na Strudze no chodź tatuś cię przytrzyma czerwiec on mnie udusi dziękuję ja powiedziałem to opowiedz mi co jadłeś to zaśpiewaj do bicia kto zaczyna to nic nie szkodzi potem sobie poprawisz czułam że się tak skończy ta wasza zabawa długopisami ja już zrobiłem jakie wy macie zabwki w przedszkolu ładnie muszę zobaczyć która godzina a teraz co narysowałem mycha ta co nie ma ubrania ma łóżko na podwórku a ja myślałem że ręce a ty powiedziałeś że dzieci daj kostkę gram jak mówisz jak jak trzeba te lekarstwa zażywać wszystko już zebrane one się nie wysypają bo są z kaszy trzeba uważać i nie stawać na cienkich gałązkach jak się zbiera czereśnie kto to widział tak mówić nie się z nią podzielę tereska nie jak ma dzieci to mówią do niego tatuś tak jak ty do swojego tatusia ładna to piosenka la+la+la pewnie takie coś gdzie a co się robi farmatą może ci chodzi o bobra miałeś pod stołem swoje schowanie długo siedzę nie wieczór inusiu chodź się ubierać idziemy po babcię wlazł kotek na płotek w lasku Wolskim w Zoo ta rzeka nazywa się Poprad płynie do Dunajca Dunajec do Wisły Wisła do morza skąd masz te szyszki ryby nie są głupie jaki jest diabeł ale to jest dziewiątka jedynka i dziewiątka więc dziewiętnaście krokodyl dużo kosztuje czy bilet na basen ona nie ma noska brzuch cię będzie bolał znalazłaś jeszcze mi coś powiesz Inusiu bo szyby się stłuką jakby mnie się potem ubierało ludziom nic nie robi a ciocia Alinka odebrała ją chłopcom którzy ją męczyli a jak jest nie po wiejsku ludzie jeżdżą w osobowym pociągu nie+ma już takiej matki nie wkładaj mi tych bo by się przewróciłem bo na głowę I nie wolno do pokrywki nalewać wody bo w zeszycie mi lepiej niż na kartkach przecież to kości dla pieska na którym piętrze mieszkamy przynieś od tatunia kostkę będzie sobie czytała książkę swoją potem naszą ja dla tatusia zostawiłem i dla Janeczka i dla mamusi i dla wuja Stasia nie bo to zaproszenie na konferencję która już się odbyła niema tu zegaru ale czy królewna nosi taki wianek z bibuły nie raczej taka mała wieś w Polsce w pociągu dom ja robię Michał mówi że lubi w rączce trzymać coś słodkiego co jabłuszka brudne żółte patrz mama z krzeseł robię mój bagaż ja proszę o domek ze schodkami połóż sobie na czymś twardym tu ci niewygodnie budować a dlaczego jest duszno mówią brzydko tłuką szyby i przeszkadzają ludziom a jakie imię ci się podoba musisz mi bilet zrobić co to jest stoi przy stole i siedzi się na tym a dlaczego ci u mamusi dobrze to się u nas już przyswoiło patrz mama ile jajek w pudełkach bo most ma dach nie już zamiatam jak to miło w przedszkolu uczy bawi las tutaj leczą się chorzy ludzie zwykła biorą kąpiele w łazienkach piją mineralną wodę bardzo daleko a jak ty się skryjesz to miś powtarza co to będzie ten Tadek jest u Bozi nie pokaleczył ich a jak woła myszka a jak podarłem świerszczyk to nie pojadę na Strugę przedtem była matka Joanna to maszyna gdzie to była zabawka mała co to jest guc my nie jesteśmy ze szkła idź stąd słyszałaś mówię wyraźnie idź stąd nie koźlęta i skopy zamknione golas ma żółte spodnie i buty masz tu swoje koperty wszystko jedno który obrazek sobie wybiorę tu będziemy budować domy i fabrykę ale kto go łapie żadnego ołówka nie wolno wkładać do buzi nie śliczny a kto jest myszka co wygrałaś to nie jest zaklejone otwarte jest a pani kominiarze to mieszkają u Baby_Jagi nie padał śnieg tylko padał i pada deszcz nie mam takiej masz tę czerwoną bibułkę barany to najpierw zapal światło jak wielka dama Wy to tak nazywacie daj mi jabłuszko skąd co to jest gdzie są te stwory michał zbieraj klocki ja idę już wylać wodę przecież tatuś jest duży wie mama pewnie tak bo rysujesz kratę co trzeba Tomkowi powiedzieć jak cię bije co będziesz szyć posadziłeś pestki gdzie wuj Michał będzie spał trzeba umyć a pod podłogą ale przynosił ci cukierki niezupełnie tak samo bo tu są litery różnej wielkości duże i małe to żywe to wychodzi I ty tam będziesz mieszkał nie mają z czego pewnie najprzód do przedszkola mama nie dobrze mówi że dzieci się tłuką trzeba jeszcze podać ulicę i numer domu ale tylko czasem się pokazuje nie chcę a ja jeszcze nie idę pokażę ci w drukarni nie bo dzieci się nie tłuką sowa powiedz Inusiu babci co ś się nauczyła nie Basiu a dlaczego się nie chlapałaś to jest z masy nie z żelaza co wygrałam miś opowiedz cośmy widzieli na spacerze ja pójdę po płatki z mamą I by dzwoniło daj mi lizaka tak to znaczy powiedz Eluni gdzie my mieszkamy narysuj coś ładnego popatrz na rysunek a ma gorączkę babcia ma sztuczne zęby co ty robisz Inusiu michał a może byś poszedł i zamknął drzwi które zostawiłeś otwarte to jest kijanka Inusiu co masz w ręce w żłóbku nie miał z jakiego ogrodu wytrzemy nosek bo masz brudny jak świnka ale z naszego okna nie widać Gubałówki jak się te lekarstwa nazywają po co+ś ty był na poczcie co ten miś wyprawia już się narobiła większa ulica to nie możemy nigdzie iść bo wszędzie jest pod górę widziałam kako tam leży dwadzieścia cztery nie piesy a kto będzie mieszkał w tym domu to nie jest trójkąt jestem w kuchence nie pieszo się chodzi bo to blisko by poszli czem prędzej zmówić pacierza no sam spróbuj widziałeś Giewont na tapczanie siedzi mama a nie leży powiedz co tam robiłaś może włóż jej tą spódniczkę pamiętasz jaki jest tytuł tej książeczki daj tylko tam jesteśmy w górach Inusiu wszędzie gdzie jest las trzeba iść pod+górę nie bo w Zakopanem niema drukarni to autko takie ładne może być taki co tylko udaje nie woli mięso gdzie tam to nie żywe a jakby mama włożyła kurtkę i poszła mamusia jest Bakaj Strawiński inka koniku tu są tak od pani Zerzoniowej zagramy sobie do robienia tak co oznacza ten znak drogowy nie musimy położyć pod książkę żeby przycisnąć pójdę którą dróżką ma iść krasnoludek tak tak jest zrobione tatuś cię poniesie trudno będziemy rysować na cienkim nie ruszaj Inusiu mrówki cię pogryzą co masz w tym pudełku też pociągiem to pies chodzi na dwóch nogach a co do ciebie lalki mówią masz przecież łóżeczko dla lalek a gdzie łódka to nie domek tylko gniazdo teraz nigdzie nie idę naprawiam karabin to trzeba umyć niedźwiedziówka chorągiewka jak to naprawiłaś włóżcie je za piec ja nie jestem lizak szyby by się stłukły wie mama a ja cioci Joli nie kocham to są izolatory nic nie wie powiedz Eluni dlaczego teraz nie chodzisz do przedszkola tam były jeszcze zasłonięte te czarne firanki zobacz do portmonetki jeszcze pomyśli kto że u nas krowa ryczy i przyjdzie po mleko poszukaj kleju może to miś ogryzki też mu dam ale wymień kolory który rybka się chwyciła płatków nie+ma bo wyrzucone pudełko gdzie wy jedziecie nie bardzo wiem klaskali ładna u jajek bo się napchałem obiadu mamusia nie lubi gdy dzieci strzelają nie co on takiego zrobił samolot zastrzelony nie lata ta nie wejdzie janeczek proszę sobie wytrzeć nos dobrze będziemy dużo piły ty nie chodzisz sama do przedszkola ciocia Jola wuj Michał i babcia codziennie odprowadza cię mamusia mama jak wstaniesz to podziękuj to przyjemnie ci było w tym Wrocławiu duża co jest na tych obrazkach ja teraz śpię w bagażu bo to mój wózek pierwsza będzie zaraz to nawet mogę wyjść dziurą z bagażu robię ulicę po czym poznajesz że to jest zepsute nie to nic przyjemnego jeden nie bo nas wtedy na świecie nie było jak się napisze stronę to się wyjmuje tam koło wózkowej spiżarki jeszcze to trzeba przyszyć tatuś tak elunia do nas nie trafi a w piecu nic nie+ma a na Gubałówkę nie dziewiąta zaraz jedzie na podwórko opowiedz co widzisz na tym obrazku dzisiaj nie bo już jest poźno i sklep zamknięty janeczek robi co innego maszyną mamusiu ale ja się pytałam nie o chleb tylko o cukierki nie zostanę chwilkę i pójdę bo mam robotę kto to widział żeby ludź miał skrzydła a Andrzej by przyszedł do mnie do czego pasek a dziecko jak się nazywa się narobi większą ulicę dlaczego nie jeszcze dużo i dużo czy ja pojadę na imieniny bo wszystkie sklepy zamykają na noc może by+śmy spotkali świnka nie ma nosa świnka ma tu pod brodą a nie tu a jakie zając ma oczy oknami nie wolno a gdzieś ty widział mąkę w kawałkach tam tam mamy wynajęte mieszkanie będzie tam łóżko dla ciebie będziesz miała gdzie spać jestem duży mężczyzna całe auto piętnasta henio umie robić nic figę a Dorotka umie robić garnek zdrowy już jesteś przywiozłam żeby Tenia miała co czytać janeczek piesek cały ciepły czy posprzątane zabawki nie bałaś się chi+chi tak kozy się śmieją nie pożyczę ci baw się z Hanią mówię ci idź stąd dużego czy małego tak dzieci powinny chodzić wcześnie spać zresztą już się robi ciemno na polu a pod piwnicą nie można jej tak w domu trzymać one się straszą jak ja je nadeptam to nic w jaki sposób rozbiła wuj Michał ma pracę może wisiała na drzewie po co+ś ty tę miotłę przyniósł kto przyjedzie a co to jest bzdykebe ja chcę I jeszcze to proszę dzieci z miasta przyjeżdżają na wakacje do Piwnicznej gdzie idziesz I mają takie pomarańczowe zęby Jakie są te butki krasnoludki są na świecie nie zabraknie a kto większy zabrałaś mi nie tylko w czym są te grzybki za sześć jajków a tam mam malutko jajeczków te guziki to ja kupiłem ciocia się przewróciła bo bo trzeba jedną a co jest po wiośnie pójdziemy razem tam nic nie widać ciemno jest dwadzieścia dwa przecież jesz chleb nie się z nią podzielę tylko nie biegaj po schodach jak będzie mróz to na oknie babci damy jej słoninki bo w takich dzieciom cieplej wygodniej ja nie mogę ja chcę jeść będziesz się tatusia trzymał w Toruniu to ratusz mnie wywaliłeś jedzie straż to ja polecę bo z bucikami nie wolno wychodzić na krzesło powiedz mi Inusiu co to jest jest w pokoju i pali się w tym co tu innego jest na rysunku przy ołówku stoi w pokoju i rzuca się tam papiery uczyliście się w przedszkolu nowej piosenki ale teraz możemy go witać podłoga pokazuje jak się ziemia dzieli na kraje i państwa co to jest mówili grali śpiewali i tańczyli ja nie śpiewam po co mi dajesz te klocki tak ale ja nie chcę orła opowiedz mamusi co robiłaś dzisiaj po książce się nie kreśli a potem co było można go brać do ręki nie ukąsi tak nie wolno mówić nie nie dała tylko pożyczyła w mieszkaniu może to właśnie słonko chrapie to zaskroniec Inusiu pani chce go udusić może ten książe nazywał się Henryk chcesz napić się kakao kości rosną i ciało rośnie bo z tatą się przewrócę każda minuta ma sześćdziesiąt sekund a co one robią nic jest figą wie mama dlaczego jutro pójdziemy po czym poznajesz że ona jest sucha trzeba pić mleczko bo nie wiesz co znaczy przewrócić się to daj mi te kawałki myślcie sobie co tam chcecie ja wam tylko jedno mówię bardzo ładnie nie brzydko w zimie przecież niema kwiatków miś przyjedzie dzisiaj ciocia a dużo jest nowych dzieci zaraz skończę to takie piesy już jest duża ja mam duży zegar i ten zegar dzwoni dzwon+dzwon już niosę pod brodą niosę te kartofle tu pod spodem a czym się najchętniej bawiłaś w przedszkolu nie gaś bo przy jednej będzie mi za ciemno tu dziecko sięga do swojej czapy wielkiej przedrzej mi ten papier a skąd nie na dywanie dlaczego jej rączki oderwałaś policz nie chcesz to tatuś się sam kąpie a co sobie zabierzesz do zabawy a czy wolno małym dzieciom chodzić po mieście bez mamusi ja sobie chcę bilet kupić włóż lokomotywę tutaj nie+ma węży tak bulbały bul+bul żeby sobie fruwał tak zapytasz tramwajarzy o której godzinie idzie ostatnia jedynka a skąd ty to wiesz będzie słuchał guziczek nie kuśniczek zna go tatuś jadziu prawdopodobnie dziś z tatusiem byłaś u fryzjera dziękuję dowidzenia bo mama taka niedobra i zapomniała tutaj jeszcze była góralka do tego góralka I jeszcze drugi kubeł farby szarej a ja zobaczę lampe a w co bawimy się może nigdy gdyby nie zatamowali krwi bandażem wylałaby ci się wszystka i też byś umarła wiedziałeś już co jest jutro i wczoraj i znów ci się pomyliło może wytrzyma jak nikt nie zje masz grzebień jak myślisz co tam może być to jest Ewa mamusiu co ja narysowałem wieczorem zbierają się harcerze i wszyscy ci co chcą to zobaczyć rozpalają wielkie ognisko i siadają w koło niego a Hania gdzie spróbuj czy się zapali ja widziałem w słoiku ja nie mogę bo by się zmęczyłem patrz mamusiu jaki łańcuch z papieru tak czyja żona bo jak malowali ścianę to gwóźdź też pomalowali co budujesz pokaż kret może tutaj na łopacie czego ty nie umiesz to ja ci zrobię nie bardzo prędko kotek najpierw do prawego potem do lewego oczka krasnoludki a mała jest ile płacę razem a ciemno się robi to jak trafisz pan Jasiński po+co tam byłeś diabeł by zjadł nie wiem w jakim ubraniu ależ nie umrze daj pomogę ci to zaraz włóżcie je z powrotem teraz nie+będzie już świerszczyka nie możesz pójść na pole bo jest zimno i pada deszcz jak mu będzie na imię to ja ciebie wsadzę bo światło z okna pada na śnieg do żeber a jak był fryzjer ubrany co my tu robimy odda ci napewno szybko zdejmuj spodenki kto ty jesteś jagusiu powiedz czy wolno coś wkładać do ucha no miotłą jutro ci ładne karteczki powybieram a teraz śpij jakie znów cudo ja nie chcę żeby torba była próżna czym się myłaś ja też jutro jadłem masz dla niego pić zna za wielki ciężar niech Tenia zejdzie orzechy to jedzą wiewiórki Ja pokazę co+ś widział na pochodzie a co się robi z kamienia nie jedzą ser jedzą bo ja pomagałem ją ubierać myślałam że znów zginęła gwiazdkę mi przyniesie I Pimpirimpi lubi nie jest nowe tylko jest odświeżone inusiu popatrz się popatrz kolonia idzie będziemy się bawić we fryzjera pójdziesz po Janeczka nie mogę ci zrobić bo ja tego nie umiem co to znaczy ludziem jestem ja wszędzie tam gdzie byłaś Inusiu jest Polska mieszkają Polacy Polacy mówią po polsku ależ naturalnie nie mały duży jak ci Tereska dokucza to się nie baw z nią ja jestem duży a jest tam jeszcze dziadzio z babcią co się tak wygłupiasz Inka mamusia dobra nic z brudu z ziemi nie wolno jeść trzeba najpierw oczyścić i umyć zaskroniec pełza musimy Tenię bawić byłaś dziś grzeczna ty też mówisz po polsku Mamusiu opowiedz mi o Jasiu i Małgosi a tu jadziu co dajesz misiowi jeść zobaczymy kto was ważył chcesz jeść bo byłoby mu niewygodnie leżeć z koroną na głowie nie pleć głupstw dziadek nie umarł ten powiedział że leje i oblał go wodą nie z drzewa tylko z gazety dziękuję ile płacę a co będzie w tej paczce gdzie chciałeś klęknąć a koń z mięsa to ma tu dziurki gdzie poszła twoja mamusia czym zamiata to sobie włóż pomarańczę i piłkę kiedy do Warszawy przyjedziesz nie pilnujesz Tomka litera M dlaczego nie+ma numeru Janeczku co mam napisać nie po co ci klej pokażę ci jak się robi okna gdzie byliście na spacerze tramwaje nie żyją też nie+ma płonie ognisko w lesie babcia jest z Tenią w ogrodzie poproś babci żeby poszła z wami kupię ale dopiero w lecie dobrze dlaczego co ci pan doktor powiedział a babcia bo mróz nie ma nóg nie może iść pamiętasz co się później stało z tą gąsienicą motor się rozgrzewa a potem samolot unosi się w górę rzucaj czymś innym żebyś sisi robił diabła nie+ma i dzieci też nikt nie zabiera wszystkie stworzenia które jedzą robią kupkę słonia może my pojedziemy do babci ile ty ważysz tak takich różnych bo ja pomagałem ją ubierać nic nie zrobiliśmy chłopczyku jak się nazywasz jeszcze nie ochrzczony twój misiu to dlaczego uciekasz nie zobaczysz widzisz Jasiu jakie Bozia zsyła na ludzi katastrofy a Janeczek mówi że tutaj jest kopciuszek do+widzenia tylko dzisiaj na spacerze nie kładź śniegu do kieszeni mama dobra kochana mamusia to jest syrena buczy we fabryce ale trudna zagadka co chcesz z tego uszyć miałaś jej pilnować co tam widziałaś mały miś kudłaty miś a jak ty się nazywasz nie prosiłam o czerwoną piłeczkę proszę trzy piłeczki to jest jakie drzewo w komorze zwierzęta mieszkają przyjdzie tatuś to odbierze mu zaskrońca i wypuści co narysowałaś na tym rysunku nie bo by cię serduszko bolało a ty widziałaś prawdziwego żywego motylka ale za to jaka woda no powiedz już co chcesz a byliście w przedszkolu na spacerze przy pasku ma możesz a jutro zostanę tak pewnie się jeden zepsuł zabłądzili w lesie a teraz opowiedz mi co jadłeś w przedszkolu modrzew szósta on nie chce iść na tapczan ale wy pójdziecie bo już jest późno pan listonosz nie przyniesie teraz prosze bardzo śpij dobranoc tak na wierzchu jest taki guziczek który się naciska oo bardzo duży mówi się proszę jak podajesz Joasi jabłuszko co to jest skądże znowu jakie kolory dam ci bułkę przecież pani doktor kazała co robił pan doktor a ma być coś narysowane z drzewa nie zostawiaj na talerzu są takie samoloty helikoptery które od razu wzbijają się pionowo w górę ja też będę wchodził zawsze ci to powtarzam a ty nie pamiętasz o tym oni łowią raki Inusiu myszy nie zjedzą a widzisz te czerwone kierowcy nie było nie kierowca nie moje Teni dawaj Inka dawaj pewnie jakieś pijaki wracają do domu widzę może ją wrzuciłeś za łóżko o jakie trudne pewnie auto jaka głowa dobrze że pamiętasz o mamusi dziękuję ci nie teraz po obiedzie to znaczy że to jest to co się nazywa wiewiórka O pisze się tak samo jak zero chodź Teniu do babci nie mówi się ścierze tylko zetrze ja idę Em O I próbowałem to weź jeden a resztę z torbą postaw jak najdalej bo była mu potrzebna po ile są te rzeczy w oliwie a z czego są kamienie to stołem wal te dziewczynki przedstawiały ksiązki różne tytuły książek nie wiem on będzie spał bez poduszki morele czego szukasz wiesz gdzie jest nocnik co widziałaś w Ośrodku Zdrowia bardzo bym chciała to niech zostanie na jutro teraz jest litera Z jutro dzisiaj już musicie spać bo jest późno weź sobie ze stołu nie z kamienia po czym poznajesz że jest zima a jakie znasz drzewa iglaste a co+ś widział na niebie też ja robię dziecko a czy ty wiesz że w drugim pokoju śpi pan Leszek to napisz mama takie to robię o tak o tak taką marchewkę dzisiaj nie nie umię jak będziesz tak przezywała dzieci żadne nie będzie się chciało z tobą bawić większy ja jestem doktór łańcuch trzyma już po zastrzyku kasztanek długie wąsy taaakie długie dlaczego chcesz się ze mną pogniewać w Polsce nie+ma królów węże nie pływają węże żyją w lesie jakich pewnie jechał za szybko i zgubił żółty nie biały dla dzieci już się skończyła nic niema bo tu jest namalowana tylko część drzewa a nie całe jakby ja chodziłem to by mamusię wpuściłem mróz nie może przynieść kożucha może ze trzydzieści stopni tatuś chyba przyniesie wie mama pojutrze żeby się nie bawić płakałeś janeczek nie wolno a wiesz przecież że nie można się bawić nożem zdaje ci się widzę to wyjdź z łóżeczka postaw na stole co ty Jadziu mówisz ja będę twoim mężem nie chlap się Jasiu wszędzie rozlewasz wodę to tramwajowe ja też nie chodź będzie mi smutno bez ciebie zobacz kto jest w tej kolejce do wyrywania rzepki wszystko ty masz tyle miałaś rzeczy domy nie domy inne po co tu przyszedłeś do mamy gdzie ta twoja koszula dam teraz ty będziesz pacjentem dlatego na wozie siedziałem owszem a mama mnie nie zbije popatrz mamusiu dymi się dymi się dymi na Kicarzu czy na Kosarzyskach co takiego sam umiesz bez patrzenia ja wypiję babciu kochana nie dzisiaj ja ugotuję obiad na przykład jest taka książeczka O krasnoludkach i sierotce Marysi to kilka dziewczynek było przebranych za krasnoludki inne za gąski bo Marysia pasła gąski a jedna dziewczynka za Marysię tak tam jest lotnisko nie bo z gipsu a ja nie pójdę już wiem jaki jesteś w przedszkolu tatuś z pracy przyniesie o czym jest ta książeczka co widziałaś nad rzeką ubieraj płaszcz to się nazywa spinacz tu koło domu będzie pasła I co jeszcze jaki w domu taki w przedszkolu skąd wiesz długo szukali szukali aż zobaczyli światełko różne rzeczy dobre jaką pracę nie tam mnie nie było tomek dzień dobry co masz w sklepie do sprzedania jaki to jest do motoru co zrobiliście a pieska trzeba schować bo on ładny ładnie chciałabym węgiel dlaczego trzeba powiedzieć Hanusi żeby nam powiedziała kiedy będzie o czym jest ta książeczka czy ty nie wiesz że w pokoju nie wolno rzucać ani piłek ani poduszek proszę w tej chwili pozbierać klocki rzeczywiście świetnie ci się ta głowa udała babcia mi opowiedziała pewnie nie miałeś miejsca ten na Strudze to jest pociąg janeczek zjedz jeszcze ten kawałeczek bułki nie wiem może uschnie bo nie ma korzeni małą maluteńką taką lampę haniu byłaś szczepiona nie bo muszelka jest do bawienia proszę jest węzełek nie mam nie wiem zejdź Teniu jak to no to baw się sama janeczku zaraz będziemy wpuszczać do oka kropki co tu jest o szóstej można a teraz o siódmej trzeba iść spać pociąg jedzie lampa taka Tenia bawi się z Inką po co do Warszawy jedziesz a to nie zero tylko litera o to trzeba uważać i jeść ostrożnie teraz opowiedz mamusi o czym były te bajeczki popatrz się co ś narobiła Inusiu kiedy to zadarłeś cukierki a on umie mówić ja też pójdę po Henia zrobiła się noc a niech Bóg broni po wodę podobno stłukłeś się w czoło nie róbcie korzonków i nie zamiatajcie bo jak ten pokój będzie wyglądał kwaśna to złodziej zabiera nie grzeczne dzieci tatuś ma w pracy a co to jest diabeł ciocia Zizia dzisiaj sobota piątek był wczoraj kto ci to powiedział może nie wiem zapytaj tatusia milicja Obywatelska to wam mamusia ciastek nie dała nic nie znać nie wiem zapytaj pani kierowniczki dopiero umyta podłoga jest i zabiera jesteśmy krasnoludki to pewnie nie ty znalazłaś tylko mamusia nie wolno pisać po murach to nie ładnie co to może być inusiu którą chcesz wstążkę granatową czy czerwoną powiedz panu po co byłeś w Bydgoszczy autorami tej książeczki są Makuszyński i Walentynowicz jaką gościnę dzięcioł wyjada owady spod kory będziesz się razem z Joasią bawić dlaczegoś to zrobił tu zaczyna się bajeczka pod tytułem Rzepka jaki gwóźdź proszę mi zapakować jak ty będziesz chodził do przedszkola to ja po ciebie będę przychodził na przykład kto pewnie nie nie chcę bo to brzydka bajka pod twoim łóżkiem twoje teraz weź sucharek czy napewno zima ach radio szczypią raki pójdziemy ale musisz iść spać w południe bo to trwa bardzo długo w nocy nie wytrzymałabyś wuj Staś jest teraz w wojsku a jest nieprawdziwy las gdzie jest a mamusia też ma swoje miasto i tam jest kasa pewnie wystraszyła się Michała pewnie zburzony niema Oleńki ten zastrzyk nazywa się Gammaglobulina powtórz popatrz to jest dwupłatowiec przecież się nie odmieniasz ja węgiela nie lubię żółw nie przyniesie tak mama a co by się stało jakby ci się wylała wszystka krew w przyszłym roku gdy już Miś będzie chodził do przedszkola pójdę razem z wami bo ja nie mam emerytury nie bo Miś jest zdrowy na ciele ołówkiem jest trudno rysować to się nazywa skrzynka na listy do jedzenia nie dobra poproszę Bozię Bozia da mi kawałek chleba ja tu pokroję i zjemy ja nie wiem o czym myślisz mówię ci Inusiu jak będziesz przezywała dzieci nie będą się z tobą bawiły a kto wam odkręca ciepłą wodę Wiesz wczoraj było wspaniałe ognisko cóż ty opowiadasz nie wiem no zaprzęgasz go tytuł tej książeczki Lokomotywa dobrze wyjmę ci stare klocki przeczytam ci książeczkę a gdzie klej to za trudne nie zgadnę proszę wszystko co jest do sprzedania w sklepie a co mróz ma co on tam robi był dawniej na ulicy Tomasza i tam sprzedawali pieski papugi i kanarki chcesz raczej nie bo bardzo już jest ten ręcznik podarty I zostanę tatuś będzie nosił mamusiu aż do nieba eee może nie warto myszy nie jedzą kleju a czemu zepsuł tak czy to Kiczycha czy Owocka no widzisz że potrafisz wypić prędko co każesz nam zrobić to pewnie Basia spadła z drzewa ty umiesz sama zrobić węzełek I wyrzucę je oknem jedzą tłuste kiełbasy dobrze powiedziałaś nie powiem więcej brzydkich wyrazów to przyjdzie gdzie się bawicie a żebyś wiedział jaką pan Profesor ma dużą zapalniczkę płonie ognisko w lesie weź sobie to chyba nie jest ciężarówka tylko karetka pogotowia skąd wiesz nie wiem może samolot wczoraj nie to by też pusto było tam cię nie puszczę to nie ten proszę mi dać deserowej marmolady wracaj do pokoju i powiedz Misiowi że zaraz przychodzę z kolacją to ja też żółty jestem od tego śniegu janeczku tylko nie popsuj tatusiowi tej książeczki idź poproś Joasię żeby przyszła do ciebie Bibibibi janeczek nie opowie Janeczek nie chce zaraz Hania przyjdzie to będzie się z tobą bawić to jest antena i musi tu leżeć kupiłam ci książeczkę najpierw będzie wiosna potem lato potem jesień i dopiero potem zima ja to już jestem stara a przedtem ja dłużej was prosić nie będę bez krwi nie można żyć ja kupię marmolady deserowej ona z góry wysypała te śmieci żeby muszki na tym nie siadały jasiu dziennika się nie przecina tylko Przekrój widzę że ś nakropiła na takich drewnianych progach dużymi żelaznymi śrubami są szyny przymocowane czy to jakaś jaszczurka nie ściel gniazdka kochaneczko oj sikorko oj sikoreczko to wy robicie plamy taką jedną kobietę nieznajomą zrobisz z pracy może a ja jestem duży dostanie tylko najpierw musimy przyjść do domu ale jej nie ruszaj akulary takie z błony fotograficznej ja nie mogę włożyć ci kolejki do pudełka bo nie wyciągnę gwoździ jadziu nie wolno tak robić żołnierzy lubimy tylko wojny nie lubimy ja wziąłem bo mama ma brudne ręce większego powiedz Janeczkowi co jadłeś albo drzewo takie miękkie mamusia ci da myszy jedzą dzieci nie grzeczne co miałaś załatwić a pamiętasz jakąś nazwę motylka mamusiu jaki tu żółty śnieg bo rysowany jest tylko jednym kolorem a jakie znasz drzewa liściaste nie uszczypią ich dzieńdobry jest taki ptak to na stole dzieci siedziały lampki się świeciły a kto będzie mieszkał w tym domku pójdziecie jutro gdy będziemy wracać z przedszkola nie wychodź z łóżeczka boso bo cię karakon ugryzie nie przywitasz się narysowałeś Wióreckiego a kiedy Hania wróci nie mnie tam wtedy nie było nie tam pójść nie możesz ale możesz Henia do nas poprosić jaka jest teraz pora roku w Krakowie jest Polska ale w Piwnicznej też jest Polska wcale nie jest zrobiony tylko rośnie koperek to jest właśnie taka trawka widziałem taki kawał u harcerzyków z Tarnowa nie stęgówka tylko wstęgówka I wąsy nie niklową I z chlebem pójdziemy głupia sikora co mam zrobić tam za ogrodzenie budowy wchodzić nie wolno z garnka się nie jada to nie domek to śmietnik mamusiu nałóż oponę to w przedszkolu na wyfroterowanej posadzce w drugim pokoju sobie ustaw tak opowiada Hanusia że doskonałe kawały były przecież Hania była przedtem z tobą kto zaświecił światło w pokoju dlaczego złota mnie mróz co przyniesie co się dzieje z drzewami w jesieni z butami jak się tan ptak nazywa to zobacz co ja zrobiłem komora to jest brzydka przecież są w puszce to będą paczki i dostaniecie na Mikołaja nie wolno proszę co wy tam robicie jeszcze proszę kaczuszkę dlaczego myślisz że w Ameryce są królowie ktoś idzie ale nie widać dobrze kto to też będzie pusta ja wiem że mamy dla dziecka to robię co to jest jakie kamienie one mają dom w ziemi mogę co to jest to jemu trzeba służyć tu na rysunku widać tylko kawałek drzewa kilka gałązek nie+będzie dzisiaj święta z cegły i wapna z piaskiem zopaczysz że spadniesz do tej co jest na Strudze gdzie ta koszulka janeczek a ja pomagałem mamusi piec ciastka myślę że umiesz no powiedz czy ci się podobała książeczka wiedeń jest na Zachodzie a Rosja jest na Wschodzie a Gdańsk jest na północy tam gdzie Wisła wpada do morza tej chustki nie bierz Inusiu co to znów nowego nie ja jeżdzę my nie lubimy wojny co potem włożysz na głowę patrz Jasiu tramwaj niebieski przejechał zobacz Inusiu czy Tenia wypiła mleko bo mówi że wypiła gdzie byłaś z tatusiem jesteś brudas ja nie umiem proszę zaraz zbierać harcerskie ognisko dobrze zaplotę ci granatową pewnie na spacer do lasu proszę o jakąś ładną zabawkę dla dziecka spytaj się Tereski ona będzie wiedziała a dlaczego tatuś nie przyniesie z pracy jadziu czy byliście dzisiaj na spacerze ja nie chcę iść do piekła śnieg nie jest żółty śnieg jest biały jedzą teraz kolację i zaraz pójdą spać ja lekko puszczam to jest korona ma ją na głowie nie mogli znaleźć drogi do domu co widziałaś nad rzeką mamusiu ja byłem w czarnej szybie jak mam być chora to nie możesz przychodzić do mnie bo byś się zaraziła mamusia już raz przeczytała ci tę książeczkę a teraz powiedz co pamiętasz z tej książeczki tak mało no tak w każdym bądź razie krzyczeć nie wolno nie przez Katowice jedzie się do Wiednia przecież jeszcze śnieg nie leci normalne tylko białe a zwykłe są szare no pilnuj żeby ci Hanusia powiedziała cioci może niema w domu gdzie pływają masz rację bo zapalniczka to nie jest do zabawy muszę najpierw wiedzieć co chcesz to mógł się trzymać klamki wszystkie lepiej ode mnie znasz tą bajkę nie ten pan go fotografuje poproszę piłeczkę jaką paczkę z listami a co chciałeś narysować nie pójdzie zdążysz się ubrać I co teraz będzie a co wy zamiatacie gdzie będą drzwi takiego dużego mogłabyś się jednak zarazić jeden harcerz pytał się drugiego jaka pogoda teraz damy kropki do oczu taką dużą paczkę ty nie wiesz bo by spadłem przecież tam niema żadnych rurek z lasu ja już wstaję możesz I w ogóle w żadnych domach niema komory mnie jeden pan powiedział że niema w ziemi a po deszczu wychodzą na trawę wilka dzisiaj jest poniedziałek wyślizgane a potem będziesz się przewracał jazda spod stołu zawsze brzydko jesz tak jak świnka a ja zjadłem dla Hani bo to był dla mnie a nie dla Hani kraków jest w Polsce Warszawa jest w Polsce Wrocław jest w Polsce a teraz narysuj grzybki właśnie takie ognisko no oponę po co chcesz poduszkę tak w słoiku I makaron z marmoladą idźcie szybko do łóżek bo ja jeszcze muszę iść do spółdzielni a ty też dostaniesz tam mama taki sam dzień jak wtedy gdy nie+było święta będzie miał wszystko jakiego koloru są listeczki tatuś ma swoją pracę a ja swoją benzyna tyle razy ci mówiłam byś nie chodził skarżyć bardzo ciekawe imie na fundamentach nie skóra czy pani otrzymała nowy towar wiersz Lokomotywa już się skończył ta przeczytała ci już mamusia tą książeczkę nic a tu babcia była z dziadkiem i dziadek tam siedział to ty czytaj bo brzydka ja też pluję a jak wyglądały te krasnoludki tak poniesiemy wszystko co kupimy bajki to było takie ognisko dla małych dzieci szkoda że Inusia nie była osioł no więc co to będzie wiersz pod tytułem Lokomotywa napisał Tuwim a dlaczego się bałeś piłeczka tak czerwoną nie mnie nie bo ja jestem człowiek daj ten sucharek Janeczkowi o już poleciała nikt mnie więcej nie zobaczy a ty płakałaś powiedz mi dlaczego ją przezywałaś nie chcę to dla mamusi jak będziesz bez przerwy zdejmował to ja przestanę wkładać to Tomusia jaka śliczna zobaczysz zna no widzisz właśnie świnie to są takie brudasy w największy gnój wejdą i uwalają się popatrz Janeczek jakie ja mam pończochy ja już wstaję a babci opowiesz z których drzew nie opadają listeczki raki lubią siedzieć w mule pod kamieniami patrz się Jasiu jakie śliczne kwiatki ciocia przyniosła nie z takiej masy pewnie we wojskowym raz kąpałeś się w małej wannie w pokoju raz w dużej łazience jadziu a ja kiedyś połknęłam pastę ze szczotką w szafie co dzisiaj bo każdy dorosły człowiek idzie do wojska jakie święto te ziarnka tatuś wysypał patrzcie teraz przyleciała sikora modra a cytryna miękka i pusta to by pusto było bo się musi rozpędzić zanim się odbije od ziemi pani pastuje a wy froterujecie poszli spać bo była już noc dlaczego wszystkie dzieci dostały zastrzyki gdzie byłaś z tatusiem zobacz jak zimna woda się leje pytasz o dziadka do tłuczenia orzechów dorośli jeszcze nie śpią ale dzieci już muszą iść spać to czemu mu mamusia nie włożyła gdzie byłaś dzisiaj z tatusiem dziękuję rower du dudu mama dudu nie widzę nic basiu powiesz mi jakąś zagadkę będę zgadywać wuj Staś będzie mały inka posuń sie mówią na wsi że jak siedem szerszeni ugryzie konia to on zdycha u nas też jest ładnie bez biletu nie można jeździć nie bo by go głowa bolała jakiego króla ja słyszałam w nocy straszne miauczenie kota mysz a pójdę teraz do przedszkola napewno byś umarła niekoniecznie oj mróz mróz żebyś mi kożuch przyniósł proszę łóżeczko dla lalki może to kózka będzie przypomnij sobie a dlaczego sobie nie wsiadłaś piwniczna też jest w Polsce to doleję ci zimnej nie nie może a pamiętasz jaki jest tytuł tej książeczki dzieci były u nas tylko cioci idź spać pidora tatuś będzie nosić I teraz takie dwa co by zjadł dlaczego+ś ty babcię Leńcię udrapał jak się ten zastrzyk nazywa jasiu i Małgosia poszli do lasu na maliny morele ja chcę ołówek daj mi mamuniu różne rzeczy nie to jest robotnik taki starszy robotnik mnie się nie podoba jeszcze gdzie podobała ci się książeczka ta pani pewnie mieszka na ulicy Długiej na pieniądze trzeba zapracować co się stało ze smokiem kto dawał wam zastrzyk nie wiem to dobrze bo dziś musisz wziąść dwa razy stonoga to jest po hiszpańsku piłeczkę a to piesek my zamiatamy musisz się spytać pana szofera bo babcia się na tym nie zna co to jest idziemy już po Janeczka stróż pilnuje budowy w nocy w dzień nie potrzeba pilnować bo robotnicy pracują kamyczek a ma kury nie mówią Mamusiu nie spadła bo ja troszkę co to jest co narysujesz lóżeczko dla lalki nie a Janeczek poszedł bez swetra I pani drutami wyskrobała umyj bo są brudne to był kawał Inusiu jaka teraz też jest zima tu sobie zdjął poszli do tego domku a jak się ten kwiatek nazywa nóg nie ma zabawki ma nie na cmentarz tylko na Rakowice koło cmentarza mają takie kleszcze u nóg i mogą chwytać za palec dlaczego żółty to są narcyze ale cebulka została w ziemi my mieszkamy w Polsce gromnicę dobrze żebyś miał się o co pytać nie wiem ja wczoraj jadłem z garnka a byliście w przedszkolu na spacerze z kwarcu z wapienia z granitu co to jest to jeszcze i ciebie zje ja nie by bałem się tej wody takie co gryzą drzewo to nie była paczka to był taki gruby list tylko tyle pamiętasz ulice chodniki czasem domy fundamenty prawdziwek nie lepiej sam narysuj kto nalał herbaty do cukru a potem mi opowiesz a w przedszkolu macie ciepłą wodę do mycia czy zimną węże ja niestety nie mam czasu no wypiła bo jeszcze jest zima I cóż takiego Miś powiedział a kiedy ty widziałeś pana który chodzi po słupach bo pisze się rysuje je prawą ręką rękami ją jeść dziadek+mróz a co kupowałeś jaki ładny kolor ja nie zachoruję ja chcę kupkę nie Inusiu za daleko Tereka idzie sama nie możesz co z nim zrobisz możesz ją opowiedzieć Misiowi i mnie ona źle mówi ciało masz nie ciel którą ci jeszcze książeczkę przeczytać co ci miała zmierzyć pewnie nie miała biletu i wyskoczyła bo się bała że zapłaci karę to jest sieczka przewracaj kartki uważnie żebyś nie podarła kartek dowidzenia mamusia Jezuska nie lato to całkiem jak po chińsku pod pachy gdybyś rzucał w inną stronę to nie stłukł byś kwiatka nic nie+ma nic nie widzę nie stłukłam tylko oddałam bo był pożyczony śmiesznie to narysowałeś da mu mamusia bo to musi być przyjemnie być takim ładnym koniem żeby się nie bawić dlatego zaniósł ale przecież Anulce nie była potrzebna już ta ziemia bo to była stara kwiatuszki już by w niej nie urosły ołówkiem i prawą ręką to nie jest perszeron to czym mówi są takie i bez krzyżyka dlaczego kiedy ja synku muszę iść do pracy pobaw się z żabką nie ruszaj Ince pozwól pomogę ci aaa różne rzeczy Będę leżała ten kotek ma za długie nóżki i za długie pazurki o co byś się pytał gdyby nie+było tej kości henio nie może przyjść bo w kącie siedzi takie święta są tylko raz w roku jakie znasz jeszcze drzewa iglaste koło okna pierwsza dostaniesz nie wiem przynieś jeszcze miód nie przez Z tak bo by spadłem bo tam były gąsienicy ja mam normalny to była skójka nie wiem czy potrafię na pewno będzie mamusiu gdzie klej odsunie się za daleko łóżeczko i spadniesz aż się nam dziura zrobiła w domu do tego kleju który masz woda niepotrzebna dobrze samolot nie może lecieć tak nisko bo łatwo mógłby zawadzić o dach czy drzewo i mógłby się nawet motor rozbić i zapalić no co zbierasz nie niema tego obrazka a nawet sprzedawali tam białe myszki żeby było ciepło mniej wody jakie drzewo rośnie przy drodze do przedszkola pewno i wilki daj książeczkę to jeszcze ci raz przeczytam konia nie ruszaj bo on kulawy młoda nie bo to bardzo ciężkie mamusiu z czego jest ściana I jak szafa trochę powyżej kolan on już nie żyje Inusiu jaki ładny garnek będę cię odprowadzał tam mieszkała będą w dziwaczne cętki dobry bo pilnuje budowy list do babci nie mogłem tu do was trafić bo na tym domu nie+ma numeru ale wychodziła gospodyni więc ja nie wyszłam jest ulica Długa w Krakowie a to co to jest przez Przemyśl Lwów nie janeczek nie chce lakier można w każdej chwili zmyć acetonem jak Misiowa buzia I zając zjada kapustę w szafce oo ten pan już pojechał a ten się jeszcze tłumaczy co się odmieniło ile będzie a dlaczego jaka Baśka czyja nie ja czytam gdy ją rozbierali to wszyscy nad nią płakali tak nie powinny tak jak krowa inusiu Inusiu zostaw te wstążki pamiętasz ja się na motorach nie znam i nie wiem które jest polskie a które niemieckie czy rosyjskie mamusiu proszę mi zdjąć buty wiesz dobrze że nie mówi się pysk bo już niema burzy nie z jednego mola robi się drugi i więcej nie mam nożyczek mamusia się rozbierała w Warszawie i ludzie się nie wstydzili pali się w piecu węglem albo drzewem robi się ciepło ciepło grzeje garczek i wodę w garczku co ci tatuś kazał powiedzieć sprzątnijcie zabawki ile ma scypał mie scypał był mały domek gdy się go otworzy gdzie co mi miałeś powiedzieć sprawdź czy kubek jest pusty w to literka to były rajskie jabłuszka chyba nie a jaki ptaszek najładniej śpiewa ty będziesz chodzić do szkoły do Skawiny a ty masz taki komplecik jak ja mam w domu nie bój sie tatuś cie nie skrzyczy żeby deszcz go nie zmoczył i kurz się nie sypał to nie cholewka tylko konewka mówi się wyładniałam a nie zładniałam nie+ma już cukierków I zając jest na zagonku już się skończyły co chcesz na kolację za twoim przewodem ale nie możesz przyciskać czasem każą swoim mężom się ogolić macie klocki możecie wybudować most kościół pałac tu w tym lesie nie+ma więcej źródełek nie urżną a mówi się utną jak to trucizny nie zmywa nic ci nie będzie co to jest iskiereczka mam schowany czym się będę bawił można go na święta położyć na stole dlaczego ty jesteś nie grzeczny miś wypiłeś wszystko mleczko nikt bozia stworzyła wszystko a te są małe taką dużą a po+co mamusia była w Warszawie a wyjrzyjcie przed nowy dwór I poproszę Pana Boga o skakankę a na co są piece co to za zwierzątko bo on mieszka w niebie grób to nie jest świat boży przykrość miałem widzisz przejechała ta ładna niebieska ósemka był bo widziała do muzeum powiedz Hanusi że masz być w domu o czwartej trzydzieści to było gdzie indziej a pewne ciała można zdrapać wszyscy złożą cioci życzenia nie ta iskiereczka na ciebie mruga kurka znosi jajka powiedz Hanusi żeby cię o tej godzinie przyprowadziła mamusiu zrób mi karabin to daleko wcześnie trzeba wstawać na liście jak będziesz w niebie to pójdziesz do Pana Boga i poprosisz to pan Bóg zamieni cię na dziewczynkę pięć paluszków masz na jednej ręce hallo hallo dzisiaj po południu wyszedł z domu miś Urbańczyk ubrany był rośnie w Kasince w lesie pada jeszcze napisałaś Janeczka i mnie I ty go poznałeś poproś babci żeby z wami została a na co są okna właśnie pod spodem jest dobrze nie mogę bo jestem pociąg będzie gdzie odlatują ptaszki co jest na tym rysunku miś a może ty sam spadłeś kolejkę a czym rysowałeś te kreski lepszy klej jest w kredensie na dole nie mówi się nie byliście stromo to jest Inusiu ostro pod górę wysoko jaka jest teraz pora roku ta bajka była przecież dłuższa zrób mi tę dziurę już będziecie mieć taką kulawą mamusię to ci się tak podoba nie weź sobie klocki traktor lub coś innego a ja się w nocy przestraszyłem szofera się nie kupuje tylko trzeba wynająć i płacić mu pensję to tak się to nazywa no bo już zepsułeś nowe auto ten pan jechał na motorze I ja by płakałem sam w spółdzielni ja narysuję okno potem koło i kierownicę macie w przedszkolu klocki to nie jest twój rysunek hani nie dasz ani jednej czekolady Ubrany był w czerwone porteczki i w nic ktokolwiek widziałby takiego misia proszony jest o zawiadomienie matki Barbary Urbańczyk zamieszkałej w Krakowie ulica Ogrodniczek siedem lub najbliższego Komisariatu Milicji Obywatelskiej gąsienica ale ja tak nie mówię nmaprawdę tylko żartem ale to nie jest źródlana woda kwiatek nic nie mam pani Jaga nie nazywa się pani Graża triangul zjedz nie śpiewa się brony tylko wrony widzisz jak pan kosi trawę a gdzie jest Basiu ten świat boży tylko zimny ja też nie wiem Inusiu żeby mi się buzia nie połamała michał i Michaś to też to samo pląsa pod nim konik brony konik brony co tatuś brzydkiego będzie robił powtórz co masz powiedzieć to jest pionek po te pończochy tak Tenia też idzie surmy grają psy szczekają dlaczego płaczesz gdzie zajączek ma domek co dla mnie rysujesz to mi się nie rozwiąże jak mi luźno zawiążesz robić nurka nic tam niema tylko to szkło nie jest jednakowego koloru w środku jest ciemniejsze ryba ma płetwy płetwy ach trzeba dopasować do tego fotela śrubę bo się kiedyś rozleci to są ptaszki egzotyczne mama nic nie drapie nie wiem co to jest o diable mam my nie mieli miejsca na nogi nie można trzymać przy sobie dużo pieniędzy bo by złodziej mógł ukraść a jak ty myślisz kto się będzie kąpał jaki śliczny Jarek moja też się wygiąła co to jest a to trzeba dziurę zrobić na lotnisku łobuz zbijak teraz nie+ma już kozaczków ani prawdziwków kto mi tu zrobił dziurę hania chce tylko ty jesteś łakomczuch za chwileczkę tran wam dawały to za duże przecieżoczy o takie jak ja trzeba psuje się i koniec dlaczego mamusia ma brudne ręce dwaj bracia bliźniaczki nie ma takiej pewnie za silnie mieszała ja wstaję o siódmej rano no to może czarny wilczek a szyny są to jest w cyrku mamo Inka nie da mi co było dziś na obiad w przedszkolu nie otworzyłem a nie nie zaświeciłem zginął trzeba dać ogłoszenie do radia no to zbieraj a tu mam zajączki i kogutka jak to na ognisku z kurzu nic się nie robi jest tylko brudno w pokoju a wiesz co to martwa natura jak otwieram to płatki są zimne jak zamykam to ciepłe jak wujek Staś ja wiem o której tak nazwali i już się tak mówi gorzkie tam ich babka przypilnuje odejmij trzy tu a ja nie mam biedronka ja idę po dzieci nie dostaniesz babeczki bo płaczesz taką brudną ja z nią nie byłam pan listonosz poniesie cię w worku tak a kto ci to powiedział to są auta które ludzie wygrywają ganek od kuchni bo to jest stara kamienica lydze Tenia biela nie z wołowego te nici też są dobre A ty umiesz odmykać a ja w buzi a na co jest biblioteka to jest szkoła gdzie się uczą na lekarzy Ja też telefonowałem do pani kierowniczki to się napracowała dlaczego nie jesz co się tutaj dzieje nie wolno sprzedawać ani kupować ja nie wiem czy zajechało do garażu w Gdańsku jest lotnisko taki plac zarośnięty trawą jak błonia a czym mam pisać jakie to śmieszne nie wiem to on bardzo inteligentnie wymyślił że to są pieczątki też nie głową dziury w stole nie zrobi nie wolno tego drapać bo ci krew będzie szła tak koza ty też jesteś taki pieniążek psuć nie wolno trzeba bawić się grzecznie pamiętasz Inusiu będzie przecież strumyczek koło obozu harcerzy naprawdę się tam nie pieką ludzie tylko to jest taka kara że się już nigdy nie będzie widzieć Pana Boga komedianci pokazują sztuki rzeczywiście pisze że w Ustce nie wiem ja czytam oczkami mamusiu daj mi raz napisać jechałeś dorożką w Lublinie sadze po kolacji dostaniesz pewnie a co będzie pod niebem chyba aż w niebie co sobie z tego ułożysz a dlaczego zmoczyłeś wujek Mietek najlepiej odwieź je do domu potem pójdziemy na wycieczkę kupię ale musisz mi dać pieniądze no i co jaki był ten wózek musisz złożyć życzenia naprawdę brud się rozpuszcza pod wpływem mydła a lakier pod wpływem acetonu oo widzisz tu drugiego pana kontrolują czy ma prawo jazdy takie zezwolenie na jeżdżenie motorem taką legitymację na tym obrazku do wycinania strumyczek może byczek Fernando masz pod plecy dodaje się do siebie jeden i jeden i jeden to jest razem trzy jaki to był Lajkonik prawdziwy to jak się zmoczy to łatwiej odkleić żeby chronić od upału od zimna a one wyrastają ze skóry janeczek sam przyjdzie trzeba jechać długo pociągiem jak będziesz taka niegrzeczna to się rozchorujesz ale z siedzenia w domu nie powiedz czym się martwisz to od razu przestaniesz się martwić tak jak duża krowa nie bo oni w nocy nie pracują no bo wtedy się zetrze mechanicznie mamusia ci nie pozwala tak mówić bo ty rośniesz to i paznokcie rosną szewczyku szewczyku sławny rzemieślniku całe mięso jest oparte na kościach i na chrząstkach może będzie dobrze a Teni pomożemy wyjść szukaj może znajdziesz bardzo brzydko to kto się będzie kąpał mamusia by płakała jakby ja byłem w spółdzielni jak się nazywa taki sklep może ma ja nie rysuję bardzo się napracowała a czego nie ma piesek a ma zajączek ej Inka taka duża i taka niemądra a w jakich ona sukienkach przyjechała to taka roślina zielona tak w sypialnym pociągu są zwykle ciemne firanki pomogę ci wejść bo tu jest bardzo stromo naprawdę ja nie ja twoich pończoch nie noszę jak babeczka się upiecze i wystygnie aa wypchaną jedzie jedzie z obcej strony tatuś był z Misiem na Kępie i przyniósł jakiemu panu ubieraj pończochy gdyż inaczej będziesz w łóżku siedział do południa a jakiego koloru jest ten wózek dlaczego masz być chora tu widać bardzo malutki nasz dach z kim a zobaczcie co tam mają bóg nikogo nie zje Bóg jest dobry tak notuję tak niszczysz Inusiu widok Piwnicznej a co wy babci napiszecie to jest milicja drogowa tak to są też nowe pamiętam kiedy ty się będziesz wreszcie sama myła jak na dachu a może miś jest w domu a szafki psuć nie można co bo codziennie tak mówisz i mówisz że mnie zaprowadzisz a Majtkowic naprawdę nie ma taka pestka od wiśni ma twardą skórę jak kość teraz piszę nie mam czasu nie mówi się tak trzymam głos za plecy i głowę tak ale dziś niema słońca okno co ci Miś powiedział dobrze połóż się zaraz ci zmierzę temperaturę mam w kieszeni w płaszczu dwa cukierki od cioci Zosi skąd wiesz że teraz jest jesień jestem zmartwiony stromo tak tosiu Tosiu chodź do Tereski pójdziemy do krówki idź ale pamiętaj mył się przy strumyku jeden harcerz a chłopak to on nie wolno wrzucać kredek za tapczan a widziałeś kiedyś jak gołąbek wyrzucił z gniazdka skorupkę z jajka włosy ci spadły co zajączek je jak wrona jakie ptaszki odlatują do ciepłych krajów kiedy ja będę dziewczynką a ten ptak grzeczne dzieci nic nie psują małpy są bardzo zgrabne czego się przestraszyłeś odejmij ściąg pierścionek z paluszka bo już idziesz spać co jest na tym rysunku ostrożnie otwieraj pudełko z kredkami nie będziesz piszczał ja nie ty z drzewa to zjedz kurkę i kurczątko to nie jest twój rysunek robak dlaczego tak myślisz spytaj się koza i kózką myk na zagonki tak I mnie a w banku trzymają pieniądze w pancernych kasach to nie jest odpowiedź tak opłaci ja nie chcę żebyście biegali po pokoju zawsze a jadła i chodziła a piesek gdzie mieszka śmiesznie specjalnie skacze co to jest do czego ta kreda inusiu zawsze podają z jakiego peronu odjeżdża na+przykład z peronu drugiego trzeciego taka woda brudna była a ty widziałeś był pan Kremin tu masz większe tu masz mniejsze bo już mamusie i tatusiowie wrócili z pracy to i ty masz skórę a co to jest tak trzeba już dać do napełnienia domek buduje się na stole na taboreciku lub na podłodze a nie na tapczanie to czemu z nią byłaś są takie fabryki w których robi się auta tak napiszemy ci nią adres na czole nakleimy znaczek na nosie i wyślemy do babci chodzi domek i koguta też mam janeczek na mnie głupstwa mówi tosiu dudu dudu ja nie lubię pestek papierosy jesteście niegrzeczne babcia nie chce was pilnować musi wrócić od urodzenia to chyba nie tu mi nie rysuj dam ci papier to jest gazowana woda ze sokiem ale najpierw muszę wyrosnąć jak Janeczek tak coś ciekawam co mamusia przywiezie Jasiowi no tą nie Inusiu nie bo u nas jest zimno co to jest za zwierzątko tak my nie możemy zszywać skóry bo to robi lekarz to wyjdzie sześć braci na świat boży jak je ustroisz co zamykasz idziemy złożyć cioci życzenia może być na papierze i mogą być mówione na drugiej stronie takie malutkie kalki brudzą ręce ja nie muszę czytać ja widziałem niedźwiedzia z ziemi włoskiej do Polski żeby ludzie mogli je sobie dobrze oglądnąć wyobraźnia to nie jest żeby sobie koniecznie kogoś wyobrażać ale to jest cała fantazja to wstyd tak chodzić ja jestem nie grzeczny wyszło wspaniale a kto to kupi im mamusia drugą nie podobna do Asi wytnij sobie ten znaczek z kopertą ty nigdy nie będziesz dziewczynką pukał a pokoloruj sobie swoje książeczki nie a jaki miesiąc byłaś mola a nie móla jutro a umiem ja powiem tym pojadę do Rabki mogą być na zegarze a jak ktoś komuś coś doradzi to też się nazywa wskazówką co to jest a tu chodzi butelka co ci się lepiej podoba lato czy jesień I co jeszcze ma więcej podobnego pamiętasz jak cię widziałam w kinie tak tak pójdziemy na Kicarz dlaczego tak myślisz tak ciebie też ta złączym się z narodem tak miś ty jeszcze nie włożyłeś papci ziarenka tu lecą dobre od kogo się tak nauczyłaś to nie bilet tylko zakładka do książki a Tenia go pcha prawda Teniu ma tylko buzię i brodę jaką nie to jest Joasi od razu się alkoholem nie można otruć ale stopniowo następuje zatrucie tu mnie pchnął jak wejdzie na dach to jest taki jak dom z kominem ułóż nie miałam czasu musisz mnie poprosić to ci zaostrzę to taka czarna powózka z budą jak w nocy jeździ to w dzień śpi a ty uważasz taka duża dziewczynka i nie wie że to brzydko mówić tak na drugie dziecko niech się Wituś patrzy jak ty rysujesz automat to jest aparat telefoniczny tak urządzony że dopiero jak się wrzuci pieniądze to można dzwonić a co takie było jakie jeszcze bo by mamusia była sama to jest właśnie takim co zszywa i robi operacje to Ala a to Ola a u mnie domek chodzi bo nie jest wydrążony daj mi czerwony ołówek dobrze to jest kredka czy ołówek I co one robiły te panie od czego oba jednakowe automat to znaczy że nikt go nie obsługuje tylko sam działa gdzie nie wiem tujące brzydkie ale u wujcia stolarza mamusia nie pracuje i cały dzień jest razem ze Zbyszkiem tak naturalnie szósta czym będzie odkurzał podłogę I jest ciepła woda bo się nie goli a Bozia to on a butelka ma dyduś żeby pić czyje to rysunki co się zamyka buzia nie w worku bo by nam ciasno było pan lokator potrzebna na szafie stoi nie może wjechać na górkę bo górka jest wysoka I kwiatek takie malusieńkie nowo narodzone zresztą musiałbyś się spytać wujcia Jasia albo Jędrka bo on chodzi na medycynę teraz mamusia idzie do łazienki robić kąpiel bo mleczko to jest płyn a cukier jest pożywieniem jakie ptaszki nie odlatują na zimę bo nie miałem czym pisać nie teraz już nie pada to jest brudna woda jaki śladek co ja nie mam czasu cię pilnować to jest warkocz ani paluchów też nie mam na piętach nie+ma żadnego odpustu wcale nie tak brzydko oo jaki wicher tapczan jest miękki i cały domek rusza się i ląmie co ci ogrzać ja mam w głowie kość bo dziurkacz nie ma duszy mamusiu ciepłe są jak zamykam mamusia nie jest mężczyzną do czego jest ta gąsienica dzisiaj ja zjem dużo to wyrosnę talerz patrz mamusiu biedronka jestem zjadłaś jeszcze chlebuś nie będzie samo w brzuszku jakie zwierzątko jest podobne do zająca już się do ciebie nie odzywam czyje to rysunki nie byłaś niegrzeczna zostaniesz w domu tak daleko bo u nas jest zimniej w pokoju niż u pani Miszowej kochana do pani Jagi czemu słuchasz Januszka a nie mamusi a potem to musisz zbierać jak ty mówisz nie możesz jeść trzech bo jesteś słaby po+co masz tę kość uszyjże mi butki z wołowego ryku ubieraj się zaraz zjesz śniadanie i pójdziemy do kuchni skrobać ryby jedno A jest pisane a drugie drukowane no zrób to na paluszkach on ma bluzeczkę w kratkę umiem może nie wiem powiedz mi cyfry można mnożyć dodawać odejmować dobrze umiem czytać tylko skórę bardzo brzydko bardzo a gdzie go ta pani dała woda by nie wyciekała jutro twoje imieniny a dzisiaj cioci Wańdzi w takich uszytych z materiału tu jest stromo daj rękę bo są czarne a ja jestem mężczyzna muzykanci I tam był Michał ani babci a na co są szyby na jaki odpust gdzie wy wyjeżdżacie kończ kolację a moja się zamyka księgarnia co będziesz układać my musimy sobie z Jasiem auto kupić ciężarówki robi się w innych fabrykach lokomotywy w innych tramwaje w innych gdzie cię boli ręka a my jedliśmy coś dobrego jakie klocki macie nie wiem miś weź śmietniczkę pomożesz mi śmiecie zebrać a ja nie bo on jest brudny i smarkle mu z nosa lecą na zimę mają czapki z nausznikami żeby im uszy nie zmarzły a na lato z daszkiem a na co jest szyba w pokoju no nie mogłam zgadnąć dlaczego dlaczego mamusia myje ręce idziemy na sam szczyt dobry nie mogę bo mam odpiętą i by się wstydziłem skóry się nie szyje taką igłą ubieraj się Inusiu wkładaj buty co zrobisz Margolince co za gąsienicę o w pół do piątej jest mi bardzo przykro że mam taką niemądrą córkę czemu teraz nie bo kolacja niedługo co to znaczy zładnieć a teraz to właściwie nie+ma dorożek może jest za kwaśna ołówkiem jestem zmartwiony już jest szósta nie odszedło tylko odeszło to nie jest z tego ptaszka a ładny dobrze powiem jej byk czarny ślicznie się uczesz mamuniu to był triangul na górze Draborz tak zaraz ci pomogę I zjadają tam listki kapusty no spróbuj tak oczywiście to pewnie są grzeczni nie o siódmej jak babeczka się upiecze pająk robi a jak fioletowy mógł być są za twarde i za duże mnie nie można sprzedać tak a ty przecież wiesz że z ryku butków uszyć nie można ryba nie ma ucha mamusia tu ma małą rybkę a co ja będę robił tu są numerki na tych pieczątkach co ciocia te dzieci są nad morzem w Ustce tak ja bym to zbudował trzeba szukać może są idziemy do przedszkola to będzie pierwsza wycieczka Teni śpią tam jeszcze wszyscy ziarnka marka mama kochana to bardzo ładnie jesteś taki kochany pomocnik wrony to nzaczy czarny jest jeden koń i pan siedzi wyżej dokąd chcesz zostać Inusiu a która ciocia nauczyła cię tej zagadki wie bo ja jej mówiłam albatros no ale nie tak krótko żeby nie mogły chronić twojej główki tak w poniedziałek i we wtorek też tem+pe+ra+tu+rę jak cię zrzucił dodaj jeden paluszek i drugi paluszek to ile masz paluszków oj jak ty mówisz do mamusi Basiu a co chcesz uzyskać gdzie mamusia była ja wybuduję most ja nie czym ty jesteś zmartwiony pani kierowniczka też nie wie bubiła Tenia jest dopiero siódma rano a szczury też ma mnie też uczesać no popatrz się tak a w zimie piwo nie jest trucizną czym ty jesteś zmartwiony przecież ciocia nie ma balkonu tak nie można nie mówi się robić nurek tylko nurkować to jest pełne szkło wycieram dużo rzek jest jeszcze niestety na wsi nieuregulowanych jak się to nazywało to było na dworcu tam stoi zawsze dużo pociągów mamusiu ja chcę być dziewczynką nie męczona nie wróbla to by było dużo mniejsze na+polu mógłby ktoś podnieś w korytarzu Tybonki pilnują a tak te patyczki mu odsłaniają to co jest przed nim na drodze w ogródku są zagonki kapusty cóż to może być żadne dzieci się nie kąpią za sześć godzin no to cóż to może być takiego no i ogon nie zapomniałam nie jeszcze jeden i będzie sześć tenia bubiła koszycek szukaj Inka bliźniaczki że z kurzu pajęczyny co tu jest statkiem już nie pójdę po Janeczka marsz marsz Dąbrowski to co widzisz wszystko te drzewa ziemia te kwiatuszki to jest świat boży nie mogę ci szyć bo jest już późno i ty musisz iść spać teraz za wcześnie później pójdziesz spać ono jest nowe że co może a ja wolę lato bo w lecie jest ciepło rzeki nie rysuje się brązową kredką ja naprawdę stłukłem bo truje organizm szkodzi zdrowiu jak ktoś namaluje takie różne przedmioty owoce garnuszki właśnie nie można bo pod ochroną nikt się nie będzie śmiał nie możesz dostać drugiego bo to niezdrowo jeść tyle jajek na raz powiedzcie im żeby przyszli o siódmej to babeczka będzie już upieczona kredka a co to jest to są gałązki olchy jest lekarzem chirurgiem ja miałem pieniążek janeczek proszę iść w tej chwili do kąta cebulka diabeł przyszedł i pukał ale szkoła ważniejsza od Siwka zupka będzie żeby włożyć do książki w miejscu w którym się czyta żeby potem nie szukać kury znoszą kurze jajka a kaczki kacze jajka ale do rzeki ja się nie rozbierałam w Warszawie zakonnica to jest kobieta a zakonnik to jest mężczyzna to zjedz też baranka ty serwatkę wypiłeś i zostało samo mleko dodaje co stłukłeś ja sam Chodź Inusiu daj rękę to takie dziecko które się dopiero co urodziło wujcia z jednej wystarczy nie wolno przezywać dzieci a tu jest brama pokaż jak to trzeba zrobić o jaki ładny a czy będzie dobry nie za duży albo za mały popatrz się tam się wychodzi łagodnie pod górę nie męczy się a tu ostro to jest silny wiatr Gdzie ciebie dziewczynka miała musimy sobie posprzątać mały i okrągły ale muszą uważać żeby w zupie nie moczyć i nie wszystkie żony lubią brody to są inne dzieci ale to jest Ustka domy i ulice to już ludzie zrobili a Bozia zrobiła ziemię drzewa rzeki góry słońce gwiazdki chmurki i ludzi też o jakim szewczyku ja mie daj Inka mie moje też a ja rosnę żeby byłem taki duży jak kominiarz na dachu I pan Adam też się napracował ze mną tatuś był i niósł kwiatki mnie lato proszę chodź już nie pada musimy wrócić co będzie odkurzał to maszyna jest brudna nigdzie pociągi w nocy też jeżdżą no widzisz że nie pisze migdałowym nocnik nie pleć głupstw z cytryny taką zdezynfekowaną tak się nazywa miś pójdzie z mamusią po Janeczka inaczej zgniło by wszystko a ile miałeś linijek no to nie wiem poddaję się bóg dzieci nie zbije Bóg jest dobry nie to jest milicjant nie da się gęba się drze a na nową pieniędzy nie ma wszystko razem się w brzuszku miesza ale my nie umiemy prowadzić auta gdzie to trzeba włożyć tak cały a tu gdzie się szło pajęczyny robi pająk do pani kierowniczki zajączek nie śpi w łóżeczku a lalusie i misia połóż na boczek to się zmieszczą kaczka pstra skrzypce ma a jakie ty znasz ptaszki które u nas mieszkają inusiu co ty robisz złamałaś to są kwiatki w doniczkach po co ze wszystkich zdjąłeś opaski no tak z pupki jak kupka wychodzą jajka od Januszka się uczyć takich rzeczy nie nie o dwunastej tylko o siódmej no pieczątki nie guziki motyl tak tam koło pani Tomalowej jak ktoś dużo pieniędzy zaoszczędzi i złoży na książeczkę to może w losowaniu wygrać auto a wiosny nie lubisz napewno się pogodzą jestem zmartwiony się przewróciłem i była duża nieprzyjemność nazbierałaś dla Teni szyszek mam w koszyczku wstawaj i ubieraj się bo my już z tatusiem wychodzimy tak przecież musimy wrócić do domu tak to taka piosenka w której się naśladuje dźwięk kolei ja też nie bo na pięcie nie mam paznokci a byliście dziś na spacerze dlaczego nie możesz koza z kózką myk do ogródka ze stali z drzewa z różnych śrubek baw się lalkami tyle masz lalek i nie bawisz się pod stołem leży może go leśny postrzelił albo jakieś chuligany mu kamieniem przetrąciły nogę cały człowiek się chwieje jak za dużo wypije skończyłaś ten rysunek jakich cię ciocia zagadek uczyła powiedz zobaczymy czy mama zgadnie w jakim domu mieszka króliczek ciężko wychodzić bardzo stromo nie świętego Mikołaja jak Tenia pójdzie spać będziesz sobie oglądała tak bo to jest szklanne a króliczek słyszałam o święcie lasu ale nie o odpuście co nie potrafisz bo są malutkie i miękkie pewnie mu coś zrobiłaś mnie nie miała pchły w przedszkolu budujesz domy z tobą tatuś był na Kępie płetwy nie bój się Inusiu zmieścimy się my też może zgubił swoją mamusię zimno mu było i siedział skurczony bo ciągle w nim dłubiesz i drapiesz ryk wołowy to jak wół ryczy policz tylko mężczyźni się golą co robi to jest nie trudno zbudować słuchajcie chłopcy dzisiaj są Misia urodziny do banku daje się pieniądze rachunki ludzie sobie otwierają i jak chcą odebrać pieniądze to przychodzą do kasjera który im wypłaca a to wejdź jeszcze nie jak dzieci popsują szafkę to Bóg je zje portrecik są dobre ale nie do jedzenia no jasne janeczek mnie zrzucił z okna dlaczego piesek jest podobny do zajączka jak wygląda domek pieska to są takie geograficzne przybory nie masz się czego obrażać dobra nie+ma diabła jakie gzyby mamo patrz jakie gzyby ja sce gzybka ja nie to złe grzyby trujące komediantów nie+było najpierw zjesz ładnie a potem ci dam co gotujesz no na ile powiedziałaś a ty byłeś kiedyś z babcią w PKO Pocztowej_Kasie_Oszczędności a ja chciałem zatelefonować do pani kierowniczki żeby powiedzieć dlaczego Janeczek nie poszedł do przedszkola tam na szczycie jest dużo miejsca wszyscy się zmieszczą od której od mamusi z popielnika iskiereczka na Michała mruga jeszcze nie+ma babeczki to co dzieci będą robić już napisałaś dlaczego nie płetwy dobrze mamusia co ugotowałaś jak iskiereczka zgasła co która a jeszcze na co a wiesz co to jest noworodek tratata tratata jak ja wracam późno to z tatusiem możesz się bawić nie na mnie bo mruga iskierka z mięsa pewnie piekło uciekasz brzydko mówisz nie słuchasz mnie siedź w domu rydze ślimak jest maleńki a czy ty lubisz pieski co stłukłeś jak gotowanej to nie surowej pewnie siedział gdzieś pod drzewem on nie przychodzi na ziemię tylko raz w zimie wtedy gdy dzieciom rozdaje zabawki ja chcę książkę a co tam mamusia robiła a coś mówił wczoraj ale co puf+puf co rysujesz od pisania na maszynie pewnie jak stara baba tak płetwy bardzo jestem zmartwiony pewnie masło tak jaki ptaszek mówi kuku kuku siedzi kaczka na kamieniu trzyma skrzypce na ramieniu pięknie gra jak się już przebierzecie w papcie to pójdziecie poprosić dzieci żeby przyszły na słodką kolację I biedronka możesz bawić się z Misiem może trochę ale nie bardzo jedna kartka ci wystarczy a we Warszawie dobrze powiesz cioci w innym pokoju jaka pani chodź tutaj to ci pokażę powiedz od kogo się nauczyłaś tak brzydko przezywać Kazka a ja w pracy mam mydło i gąsienicę kto wam zrobił takie ładne czapki to jeszcze ósmej nie ma co to jest świnka się z jajka nie wykluwa tego już nie wiem kończcie zabawę spróbuj na pewno możesz zajączek nie je mięsa tylko trawkę bo inaczej szofer nic by nie widział kiedy deszcz pada i spływa po szybie tak trawa odrasta i drugi raz się ją kosi w jesieni we dnie w nocy mamo gdzie koszyczek daj Inka ja czytam mama nie jest patyczek opowiadałam ci że glista przemienia się w poczwarkę z poczwarki rodzi się motylek co zjada kapustę ten motylek znosi jajeczka z jajeczka rodzi się glista a Dziadek_Mróz to ma taką brodę dobrze niech nie słucha mało policzyłem z jajeczka mało powiedz mama że zjedzą jak nie są wypchane panowie nie mają rogów tylko wąsy i brodę jak długo się trzeba wołać a we Wiśle nasze łodzie siedzą każdy tramwaj ma swoją trasę i inny numer przecież w brzuchu ma ciepło krowa i mleko się ogrzewa dlatego daje ciepłe mleko tak zje tu jest taka zagadka przecież ją to boli staś narysował bociana motyla samolot co ty dasz Karoliczek Janeczek nie ciepłe jak jest zima to Dziadek_Mróz przychodzi jest kawalerem w poniedziałek rano kosił ojciec siano potem mamusia by ciebie mniej kochała bo musiałabym też kochać braciszka a dwudziestego wszystkie Ireny mamusiu gdzie moje ubranie dlaczego kolega Stasia śmiał się patrząc na ten rysunek właśnie inusiu poskładałaś zabawki tak woda była w stajni i one piją o te kropelki wody to właśnie był grad i stopil się się świeci tak tak tak dlaczego one zdechły ty jesteś niegrzeczna nie zasługujesz na wózek gdybyś miała braciszka lub siostrzyczkę musiałabyś się z braciszkiem dzielić zabawkami i książeczkami no szczura zwyczajnego szczura po prawej stronie są szyny taką małą głowę widziałem to był ptak no dobrze zobaczymy nic im złego nie zrobił a może jednak ma maszynkę a włosków nie mają ja ci mówię zostaw dziadek ci mówi zostaw nie słuchasz widocznie nie rozumiesz a ty czym się interesujesz oo niedziela znasz jakiegoś Franciszka kiedy można iść do pana profesora od niczego się zapaliła bo nikt nie zapalił jest tylko jeden Pan Jezus to ty aż do kolacji spałeś miasto albo miasteczko tata też ma tak miasteczko a na deser mama proszę karolina bo ta ściana koło pieca musi być z cegieł żeby się nie zapaliła bo ten stary jest twój a mój nowy przecież się przepaliły korki nieznośna dziewczyna jak to może być ale my miałyśmy Inusiu iść na Rynek skąd mam go zaprosić na popiół też z jajek one lubią wodę dlaczego zaklęte wypuść mnie na dwór a mamusia co robiła żeby mu nie było teraz trzeba to myć pumeksem brakuje wody w tym wodociągu lecz powrócę do was w maju miłe dzieci miłe dzieci ile policzyłeś nie łodyżki to ogonki one rosną tak jak i ty rośniesz rosną ci włoski a wcale nie masz w środku w główce włosków rosną ci nóżki rączki cała rośniesz i pazurki też ci rosną taka z plasteliny nie niesie bo noszą krótkie skarpetki czy mama wie co to jest komórka halkowa wszystka woda wychodzi z kupką pęknie talerzyk i będziesz płakał więc sprzątaj rękawiczkę włożoną mówiłam ci przecież że z jajeczka basiu już tak jest na świecie że jedne zwierzątka zjadają drugie ludzie też jedzą zwierzątka jedzą kurki rybki i inne zwierzątka a kiedyś jadłeś zupę szczawiową z jajkiem i aż ci się uszka trzęsły wiesz na kolację zrobimy sałatę z jajkiem na twardo to nie stołówka tylko pensjonat tam gdzie bierzemy obiady jak ktoś wpadnie do morza gdzie są krokodyle to zjedzą to twoje chomiki wody się nie boją bawi się autkami to jest gorset ona się z nami obraca i my zawsze jesteśmy do niej nogami brzydko powiedziała ale już nie będziesz tak mówiła Tereniu ile dzieci nie mają się czym bawić to może dasz ten drugi młyneczek to bardzo ładnie pokażesz mi kiedy indziej a może braciszka wolałabyś mieć konika nie można wypuścić do wody bo zdechnie wstań z podłogi bo tam widziałam robaka i może cię ugryźć dużo żeby lepiej wyschły ale można też nabijać na patyczki i suszyć nad piecem albo rozłożyć na deseczce wcale a wcale jak jest w niedziele odnieś to Inusiu tam gdzie było terenia nie bo ona jest posłuszna rozumie co się do niej mówi bo boli właśnie to nie glista tylko gąsienica nie bo mięsko z babci byłoby twarde kościste żylaste a zresztą z ludzi mięsa się nie je dlaczego pytasz nie zegarki tylko zagadki ja sobie śpię słyszałaś jak pani Wanatowa mówiła żeby Tenia przyszła jutro do Andrzejka jak będziesz grzeczna to może mówi się przycisnąć a on nas wącha patrzcie jak sikora zajada słoninkę nie nie bo te jabłka co są na drzewie to rosną i będą do jedzenia musiałabym kupować dla ciebie i dla braciszka tam gdzie wsiadamy do tramwaju tam są łazienki echo a potem umiesz czwartek ze swojej mamy neskę się zalewa gotowaną wodą albo się ją wsypuje do gotowanej wody musimy tu uporządkować bo tu taka kitwanina nie twoje tak tylko pieski jedzą z podłogi tenia jest zaproszona trzydzieści sześć tak stachu na dachu na podłodze czapka od babci go dostałeś teraz musi odchorować nikt nie zabija myszy bo muchy się przylepiają na lep to kupię nowy I z jednego łóżka przeszedłeś do drugiego taki mały dzidziuś byłaś wczoraj z mamusią u pana profesora nie psuje się nie można mocno uderzać szklanką o to nieładnie napewno jest więcej książeczek Koziołka Matołka wystarczy dla ciebie dla Jędrusia i innych dzieci I coś mówiła Klej stolarski przyklei mi agrafkę do drzewa a po+co a my też mieliśmy a wy nie ale nie+ma w sprzedaży wózków z daszkiem jak ma rozbitą głowę to jest chory myszy się nie zabija czemu ty Jasiu wszystko zrzucasz niech przyłoży nos do drzewa tatuś twój ma też swoją mamusię babcię ale nam chodzi o glistę od motylka kapuśniaczka łódką promem nie mogę chodzić nie wiem niech go nosi niech go nosi dopóki się nie przeprosi na grypę to pewnie kura nie kaczka ten jest mały stachu na dachu a na podłodze ma czapkę czy ciocia śpi w czyimś łóżku tym nie chwyci nie jak to nie lubisz jak jest chłopczyk mały to nie ma wąsów ani brody a pan ma jak ktoś jest już stary i nie może pracować zostaje w domu przynieś chustkę do nosa trzeba wytrzeć nos taki brudny a jakie są szczury kto cię tego nauczył w sklepie tak mama jakie ty zażywasz lekarstwa mama nie ma nogi złamanej twoje dopiero będą patrz mama ile paluszków ale opowiedz co oni robią nie wolno do zboża wchodzić bo się niszczy trzeba świeczkę a po+co my idziemy do łóżek żeby spać pewnie dobry jest ten placek dziadek jest już na emeryturze no czytałam w gazecie trzydzieści po czym jeszcze to sobie wstaną i zapalą włożę rękawiczkę jak tatusia nie+było a ja umiem śpiewać znaczki pocztowe można też kupić w kioskach mamusiu co to jest wiśnia znowu męczy tego kota to celofan często tak bywa terenia już się bawi z Ewą to zmarznięty deszcz nie pójdziecie obie albo wcale nie przyniosłam ci torcika+andrucika tego co ty bardzo lubisz tak ale pisze puść go na ziemię popatrz się jaki wysoki komin pewnie palili bo to było w zimie a skąd weźmiesz pieniądze tu ja lysowałam tak I jedne śpią naprawdę jakie bajeczki najwięcej lubisz pewnie że rozumie tylko Inka nie rozumie jak ona jest ubrana potem wędruja na zachód i wtedy widzimy słońce z okna w kuchni ja sobie zawiążę nos to co nie jest wsią nasze żółwiki się nie boją one śpią mówi się braci pękła Bo dzieci kopały głębokie doły a gdzie poszedł tę Jolę ile powiedz zosiu ty jesteś genialna ale gdy będziesz mieć braciszka to będę ciebie mniej kochać ty też wtedy będziesz miała mamusiu ja tak sobie leżę a jakie pasują tak ten sam a po jakiej wodzie wy płyniecie tam u babci za co ty otrzymałaś tyle zabawek byłaś dziś niegrzeczna jest księżyc w nocy to gdzie jest nasz dzierzbuś bozia i koń dlaczego białe potrafisz potrafisz taka mysza tatusiu ile tu biedronek to jest ćma i ona w dzień śpi a w nocy lata dobrze ja przyniosę wody we flaszecce to stój dalej w kącie dlaczego nie przychodzisz na obiad że go coś zagryzało na śmierć dobrze rzeczywiście to nie jest chustka przynieś chustkę u nas nie+ma może zagranicą nie przeszkadza pani Wanatowej twoje huśtanie ryby to tak jak mięso a mają też witaminy teraz w nocy a Nosagigi potrzebny tu którą bajeczkę chcesz to mnie jeszcze odprowadzisz jak gdzie pójdę chleb i mleko gorące niedziela ale gdybyś miała braciszka to miałabyś się z kim bawić no zobacz tak glista z glisty kupiła tam znaczki brzydkie obrzydliwe upiekę jeszcze raz dlaczego najpierw musisz się rozebrać i ja się rozbiorę a potem będziemy kwiatki kłaść do wody bo to nie jest pokarm bo jest taka mądra czemu ją kopiesz to nie ładnie tłuc szklanki a co pani urzędniczka robi Inusiu piecze się dobrze się piecze a ten potwór na dole co dzień jesteście po południu sami z mamusią więc dzisiaj tak na niby tatusia też nie+ma tak jeszcze nie na rogu ulicy a teraz ja sobie śpię pozbieraj mi tych jabłuszek małych co spadły z drzew mówię ci Inusiu zostaw te lekarstwa zostaw bo mi porozsypujesz ta lalka i te ubranka nie są twoje nie do mleczarni tylko do praczki bo pociąg jest poruszany parą a tramwaj elektrycznością cieszysz się z tych ubranek lalki nie mam wody gotowanej potrafisz Inusiu potrafisz sitko ma właśnie dziurki po to żeby płyn wyciekał przez nie a to gęste na przykład kożuch z mleka zostały na sitku a są takie wózki wybierz nas jednego powiem ci smacznego już ja mam placek w piecu dlaczego nie idę wiesz tatuś Inusia mówi że Titowa jest elegancka nie większe takie co już do szkoły chodzą a czemu wczoraj nie chciałaś zażywać szron jest biały i zimny jak lód a gdzie jest zebranie mamusiu ja robię kaczkę kto to narysował zimno ci w ręce Inusiu bardzo i palec ma w buzi tu mają postawić tą szkołę dla dzieci co nie rozumią co się do nich mówi jak się czujesz jeszcze się nie urodziłaś jak jest powódź to wezbrane rzeki zrywają mosty szydełkiem skąd wiesz że Malinka na kasztany poszła mam czyste ręce co robisz na drugie danie a dobry ten placek ja widzę że mam czyste nogi misio jaki dzień dzisiaj jest dam ci czekoladkę chcesz nie mów tak brzydko sam jest na rysunku tak bo rwące w cytrynie jest witamina C a cukier jest bardzo odżywczy co teraz będziesz malować to trzeba okulary wyczyścić tak nie lemoniada jest zdrowa co ty tam wyprawiasz Inusiu sznurkiem kto ci o tym mówił co wykonał rymarz co rysujesz Inusiu tak na krowie wie mama do bawienia jutro wszystkie Franciszki kto to jest Dziadek_Mróz tatusiu umiesz powiedzieć a gdy idziecie spać to już słońca nie+ma co malujesz później rośniemy prawda jadziunia tu nie przyjdzie on może chodzić tylko po stole albo po biurku pokaż no chłopcy proszę zbierać zabawki zaraz będzie kolacja a kto ci powiedział że oni są narzeczeni patrz jaka butelka co to licz tak tatusia nie+ma inusiu zostaw te lekarstwa bo dziadusiowi potrzebne kto ci to mówił taka kreska była na niebie musisz mi odnieść nic nie rozumie to trzeba ją tam oddać może ją nauczą kto ci tak powiedział nie z takich dużych z malusieńkich nie słyszałem takiego imienia z baru macie chciałam was odprowadzić do Andrzejka ale Tenia nie wypiła mleka ty nie posprzątałaś wobec tego siedzicie w domu a gdzież ty ją kupisz mam na nim bieliznę a wczoraj był piątek ja miałam rysować kota już pani Dylągowa wzięła a to pysznie nasza Tenia Terenia Dyląg Tereska Tybon Tereska w Piwnicznej to poziomki dla Jasia dam z cukrem lub pianką co się robi z tymi kartkami I łóżka nie posłał nie potrafię zgadnąć Inusiu cztery autobusy nie muszą mieć pętli one zakręcają na szosie miś poproś tatusia żeby ci nogi też umył taka przekupka jesteś nie mają co jeść bo jabłka się odżywiają sokami z jabłoni bo Terenia była na wsi a ja pójdę z mamusią od kogo ja się nauczyłem śpiewać do czego ci potrzebna taka mała Jola narysuj drzewo z kasztanami nie balbino tylko bambino to znaczy dziecko mamy taką dużą łodzię w którą może wejść tatuś i mamusia basiu popatrz przez okno różowe sukieneczki i ubranka dla ciebie i coś dobrego do zjedzenia tę książeczkę napisała Stefania Suchowa ze studni zima co ty za głupstwa opowiadasz o tym umieraniu najpierw jesteśmy takimi malutkimi dziećmi noworodkami potem niemowlętami potem takimi małemi dziećmi jak była Tenia potem większymi jak ty potem jesteśmy dorosłymi ludźmi jak mamusia a potem starszymi jak dziadek to będziesz miał dwie lewe nogi jak ci jedna pękła nie ja już dawno nie mam kiedy ciocia będzie zdrowa bo ości by ci poraniły gardło tu możesz nacisnąć to się zatrzymasz jak pojedziesz z góry tak kiedy pójdę do przedszkola nie upieczony jak wszyscy umrą to wstanie nie idę jesteś kłamczuszek może to widziałeś wieżę od kościoła świętego Szczepana dlaczego chcesz żeby się rozbiło nie wiem musisz się zdecydować co wolisz kino wózek z daszkiem prawdziwą lalkę huśtaj się na drugiej huśtawce jak tatusia nie+było to wtedy a tatuś drapie jak się nie goli kto się gniewa nos do drzewa nie musisz się z nimi bawić uśmiechałam się tylko z wełny a dzisiaj co jest policzymy I jak mamusia Dziadka_Mroza zobaczy to będzie wiedziała kto to jest ja też mam tak sobie połóż się halki to taki pies no jest stara zużyta pójdziesz w południe na pole ta lalka i te ubranka nie są twoje jakim kolorem też z takiego malutkiego jajeczka a mama nie jest genialna papierosy nie są dla dzieci już idę Inka pomogę ci idę że pomarańczowa trzeba świeczkę bo się przepaliły korki wcale nie idą do uszek widzisz że są góry a nie wierzyłaś mamie on szybuje z jednych szyn na drugie cebulkę się daje surową ale sznycelek się smaży pies na dworze chodził nie będzie dla pani Izy to jest lalka z przedszkola dla wszystkich dzieci na co ty jesteś chora mamusiu duża lampa zapaliła się od niczego no to co o stopił się nie mam czasu muszę teraz szyć chciałaś przecież najbardziej wózek z daszkiem a brudnego psa my nie potrzebujemy ty nie umiesz zawiązać dlaczego mamusia jest genialna to kaczka dwie różne strony Krakowa więc jeżdżą różne tramwaje ile jest biedronek jeszcze dobierałeś poniedziałek a jakby tutaj przyszedł mamusia nie bo kto by nam dał pić dzikie potem wędruje sobie po niebie na południe świeci mocno w nasze okna czemu no puść mnie wreszcie z wodociągu bo tak się ludzie umówili bo tu jeździ dużo aut i autobusów to musiałby czekać jak pociąg przejedzie a tak to nie przeszkadza kolej autobusom to pajac cały czas leżałeś w moim łóżku mama będzie żywego to nie jest żurnal dla dzieci tam jest napisane kiedy pan profesor przyjmuje interesantów nie kapusta nazwisko no powiedz jaki to jest krzyczący materiał jak ktoś idzie na emeryturę to znaczy że już nie będzie pracował na przykład ja w fabryce tylko siedział w domu i dostawał emeryturę górniki mają dużo żółwiów tam gdzie nasz dzierzbuś tak nosi się inka patrz masz mysę ogon tu ma mysę mas Inka na wieś awanturujesz się zwykle co książeczka to się daje dziecku takie lekarstwo które robaczki zabija mówi się dwie dziury jeszcze nie można aż kolanka zaschną nie rób tak jeszcze się skaleczysz one bardzo lubią mieszkać w lesie krowa ma w brzuchu maszynkę elektryczną i odrazu gotuje mleko a ty w nocy śpisz jeździ do Huty wiesz gdzie herbata rośnie w Chinach duże domy są w mieście kina teatry szkoły parki długie ulice dużo aut tramwaji motorów widzisz zbliżamy się do naszego domu konia się nie je a może ty taki chcesz jak Marysia Tybon nie mówi się położam tylko mówi się kładę a na Akademii mój tatuś pracuje ciesz się z tego ciesz dopiero się dzieci będę śmiały z ciebie jak będziesz chodziła do szkoły dla matołków ty się golisz ja skłamałem od kogo ja tu nie mam kuchni może to jest A można kadki można Inusia tobie jest na imię Irena wołamy cię Inka po czym poznałaś wyjechał do Ciechocinka to chodź zobacz co tam się dzieje tak a jakby przyszły na ulicę idź mamusiu na zebranie już idź nie jest z glinki żeby kózka nie skakała to by nogi nie złamała lepiej ci bez mamy mama nie drapie jak się nie goli a jutro co a to pani to kto dlaczego w zimie nie nosi się sukienki z krótkimi rękawkami ile to palców a kawaler to jest taki pan co się jeszcze nie ożenił a co umie już robić te ubranka dla lalki nie są twoje ale wszystkich dzieci z przedszkola powiedz Inka Lolobrigida tatuś jest kochany musiałem z całych sił trzymać Izę na zakrętach bo mogła by się rozbić o stoły co malujesz idź jeszcze na pole idź Inusiu tak zjedź Inusiu prędko bo Tenia zabiera twoją szczotkę do zębów też kto to zrobił serduszko muszę podzielić gdzie w autobusie kiedyś jechałem na Strugę i mi mówiła to jest oset tenia pójdzie a babcia co ci ma kupić grać będzie orkiestra smyczkowa takie okulary noszą motocykliści i automobiliści były umyte tylko babcia się zaraziła tyfusem od jednej pani co mieszkała tam gdzie teraz pani Angrecka czarne jak węgiel w niedzielę nie to jest kuchenka elektryczna na Akademii my dostaliśmy syropek benzyny się nie przelewa z auta do auta tylko ze zbiornika taką rurką gumową bo kolanka należą do nóżek a nóżki są do chodzenia a gdzie się urodzi skąd się bierze śnieg ja ci się grzecznie pytam a ty odrazu odpowiadasz bo dzieci naprawdę sie rodzą to jest taki pan co nie ma żony jeszcze się nie ożenił ale co on teraz robi jak to złamiesz sznurek nie ile wiesz że mamusia wróci i nie+ma o co płakać już ci dwie przeczytałam to nie moja kuchnia tylko pani gospodyni do wody żeby sobie spały czym to jest sukienka na lato czy na zimę jest tylko Wisła to co dasz dla biednych dzieci ja sobie patrzę na świeczkę kto ci o tem mówił a dlaczego się cieszysz do popielniczki sypie się popiół z papierosów już idę są podobne w kształcie do uszek w Warszawie pewnie zagranicą jedną nie prawdziwą zabawkę andrzejek co chcesz z szuflady to ile jest biedronek małe ma oczy co to jest nie wiadomo czy to Ewa kiedyś tam wstanie dlaczego jest ładna prościutko stoimy pięknie cię prosimy bo to jest takie zwierzątko co się żywi rybami foka się nazywa jak się to nazywa a dzisiaj skąd się wzięły mieszkają w dużym domu chce mi się czasem damy kwiatkom pić za chwilkę tak Wisła jest bardzo długa wszystkiego skleić się nie da człowiek ma ręce nogi i głowę a drzewo ma listeczki to jest właściwie owczy serek ale dodają krowiego takich wózków nie+ma one śpią będziemy rzucać do celu a ty coś robił kluski kluski nie jadą pociągiem Inka kluski nie jadą podobno szalałaś z Ewą w przedszkolu ale nie zawsze bardzo dobrze narysowałaś do jakich kartek a mój płaszcz wisi na szafie nie pan był na Strudze przeciąć ci na połowę co to jest bo są najdłuższe i najcieplejsze dni piątek pan Pazdalki kcici Inka nie wolno tam chodzić wygląda że wkrótce się to stanie słyszysz co on mówi teraz musi odchorować wie mama a po sobocie co przynieś karty cieszysz się z tych ubranek lalki a po niedzieli co tak ty nie płaczesz tak jak lampka podoba ci się moja sukienka miły dudku ty jesteś chory na grypę brzydkie dzieci jej zabiły pająki mie gluskę Inka mie już dawno dawno lat temu w roku a co to jest mama tylko jedną ile razy mam ci powtarzać Inusiu żebyś przyszła na obiad dlaczego jak król będzie bez korony mamo popatrz się ten Andrzejek chodzi po ulicy może go auto przejechać albo co się nie nazywa a wiesz Insuiu co to jest kawaler a gdzie wilki mieszkają zimno jest nie wolno tak mówić bo tatuś tańczył z panią Izą nie widziałam a przyszedł z innego podwórka umie już chodzić Proszę ubierać się tak jak ja ci każę kończ kolację a potem co będzie z ciała i kości tenia była grzeczna to dostała mamusiu pies szczeka czy mama wie co to jest stajnia komórkowa ty pójdziesz do szkoły dla matołków świństwo w szkole uczennice zbierają zabawki dla biednych dzieci a chomiki mają nosy białe nie czarne tak odda się ją tam i już po co się pieskowi zakłada kaganiec wrzucę do pieca żeby spalić dlaczego poszukaj widzisz tu jest pęknięta widziałeś tę błyskawicę żeby przejść na drugą stronę rzeczki a co to jest kiśnia jak nie to nie nie miałeś połamać kury robią takie rzadkie kupki że nie potrzebują sisiać górnicy je puszczą a co będziecie budować pójdę na spacer sam ją daj do szufladki ja mam w pracy maszynkę i kubek i mydło dlaczego kto to jest jaki to zawód w morzu jest słona woda ale okręt wiezie wodę zwykłą do picia mamusia jest chodaczek wymieniła od Jadziuni to w wojsku się nauczy bo w samym mamusinym szlafroku szła do łazienki w samej swojej koszuli to dlatego I wypchane ma ale nie potrzebne takie siemiątko pokarmić Tenie nie żmiję to nie jest opaska to jest fartuszek a do czego pani Iza potrzebuje jak się nazywa ten misiu Teniu puść mnie grzechaczu ja już mam szafkę w przedszkolu kropelki deszczu zamarzają i robi się śnieg umiem już mi pokazywałaś jaką książeczkę ci czytał gdzie ziarenko czwartek książeczkę którą bardzo chcieliście mieć i prosiliście tatusia żeby wam kupił Prosto od krowy to mleczko herbata to jest taki krzak za granicą jest strażnica co ona robi o czym była bajeczka samolot czyje skrzydła ma mama mi uszyje wielki sweter może co to się stało Inusiu że ty sama przyszłaś do domu jaki to kolor zgadnij nie bo to są kulki bo u nas są okna na południowy wschód a tu na zachód chodź do domu Inusiu po stołek podczas wojny to ja tak oszczędzałam że jadłam tylko raz dziennie barszcz z burakami a jak ona to mówiła trzeba powiedzieć niech Andzejek nie stoi na ulicy bo auto przejedzie nie rozumiem o co ci chodzi ale jak pracuje a czym się bawicie pójdziesz do Andrzejka pod warunkiem no słyszysz dlaczego krzywo I jedną łodzię mamy w stajni były tylko za mgłą i nie było ich widać lepiej jak pójdziesz na zebranie a teraz ile jak Ewy nie+będzie znów się będzie bawiła z tobą wychodzą liście się zbiera suszy herbata ma też kwiat wiem zdechły nam po drodze jak my z nimi jechaliśmy inka ja tu zaświecam bo tu ciemno ty też widziałaś w Piwnicznej krowy konie i świnie janeczek Miś jest jeszcze chory a ty już jesteś zdrowy to może opowiesz Misiowi bajkę znajdę sposób żebyś jadła nie boją się wody jak będzie pogoda stłukłeś szklaneczkę jak ma na imię ta laleczka czemu dokuczasz Teni zabawki przynoszą dziewczynki z domu a potem gdy zbiorą zanoszą dla biednych nie to była bardzo dobra restauracja może iść bo samolot nie leci za pomocą skrzydeł tylko ma motor a gołąb jest żywy i inaczej lata stachu na dachu czapkę ma w kieszeni mama one śpią one nie lubią w nocy nie spać mamusia widzi bo tam w górach jest bardzo zimno tak jak w zimie i dlatego tam jest śnieg bo jest taka mądra zielone z Krakowa jechałeś nie przez Kraków w rękawiczce sama sobie rozepnij nie musiał tylko chciał tak Suszysz Inka pań też wszystkich nie znam bo dużo piją pan Dębowski a jak w stajni stoi niema słonka a ciepłe jest mleko prosto od krowy ciekawe ile ona ma lat jaki to kolor nie wiem urodziły się jestem chory boli mnie noga a teraz ile kredka miły dudku miły dudku wilki z lasu nie wyjdą na drodze Jagusiu niema zabawek a co to są te zarazki Inusiu narysuj Tenie tylko przyglądnij się uważnie żeby Tenia była podobna przecież nie jest zepsuta żeby pociągi mogły pod nim jechać żeby nie ugryzł sznycelek nie jest surowy racja myślę cały czas o gąsienicy a mówię za Inką glista Dziadek by jechał na krowie co lalki mają na obiad słuchaj pędraku jak ja cię schwycę to ci tylko krzywda na nosie zostanie wąsiki ja też mam dużą nie z tego nie urośnie zboże bo to jest trawa zboże jest inne ma w środku ziarenka a trawa nie dlaczego go tak męczysz ja nie czekam dłużej idę do miasta papierówki to są najwcześniejsze jabłka ale u nas jeszcze są niedojrzałe no powiedz dam ci co będziesz chciał ale mają małe a Pajac ma duże włoski za to jest dużo drzew kasztanowych i pójdziemy zbierać kasztany co ma w ręce zagaty mamusiu czy konia się je nie twoje no powiedz Lolobrigida jaką książeczkę po czym poznajesz że na lato widziałam ją w pokoju a czym się do nieba jedzie nie wiaderko tylko miednica wilk tutaj nie przyjdzie pokaz Inka jak się rysuje dafówki nie można pisze się tylko po papierze ołówkiem lub kredą po tablicy już zrobiłem dobry placek słusznie baw się na swoim podwórku co się stało w sklepie dziewczynek się nie sprzedaje z paluszków wyrastają jak urosnę to się będę golił cóż to za lekarstwo tak ze swojej mamusi o Koziołku_Matołku tak nie oj nie prędko to bardzo dobrze każdy muszkę odgania jak go gryzie tenia się nie ożeni tylko wyjdzie za mąż to tak jakby go nie+było widno mamusi to nie jest łańcuch to jest kaganiec dla pieska to jest bardzo dobry kalafiorek proszę jeść a tu co narysowane my na nim jeździmy i trzymamy się grzywki to Wojtek jest górnikiem we Wrocławiu były to dzierzbuś czerwona ty nic nie dostaniesz bo ty jesteś niegrzeczna nie halki to pies bo mają ciemne szkła wczoraj takim wężowym glista z jajeczka też do siedzenia mamusiu a jak wilk przyjdzie na nasze podwórko pojechał do Ciechocinka będziesz musiała zapłacić jak nie+ma krokodyla I będziesz tę maleńką Jolę nosił na rękach w czym się chodzi w lecie a na łodziach są nasze chomiki eee możesz mnie tak ściskać całymi wiekami co teraz jest ja też ale muszę się pomodlić idź przeproś dziadka jest schowaj teraz lokomotywy to go puść nie męcz go Inusiu I z mięsa tak mama opowiedz mi bajeczkę o zajączku jak to jest ty nie nie odbieraj jej szklanki no Inusiu kończ już bo idziemy po chleb dobrze dobrze że wiesz co modne bo mają nóżki to dlatego skąd sypie pani zima śnieg taki brudny jak węgiel to go wypchać kończ już tę bajkę bo czas do przedszkola a skąd wiesz ż biegały ta co masz to nie prawdziwa ty też jesz takie nieumyte dałem chomikom wiosna czasem bywa też bardzo ciepła na pewno nie może szybko chłopcy jedzcie prędzej bo spóźnię się do kościoła potrzebuje chleba nie wystarczało dla nas wszystkich po co kupuje się znaczki nie dużo tylko cztery to ty jesteś niemożliwa i ja cię do Zakopanego już nie zabiorę w swoim łóżku z ciocią much przecież widzisz że sikora a nie dzierzbuś mamusiu czy to jest Jola gdzie krokodyle to nie na podłodze Stachu wszystkie Ireny mają imieniny dwudziestego pazdziernika tak potem jestem taka jak teraz potem będę taka stara jak dziadek pokalmić cóż ty niesiesz pimpuś nie ma jeszcze żony jest kawalerem nie boję się ja to ładnie piórem przepiszę nie bardzo dużo ale ty musisz dużo jeść jabłoń czerpie korzeniami soki z ziemi wodę różne sole mineralne i tym odżywia listki i owoce bo mi Jadziunia powiedziała chcę mamusia uszyła dla wszystkich dzieci dorośli ludzie już nie rosną To są jakieś zioła nie pamiętam jak się nazywają I twoje i Misia nie zdążył bo się bardzo spieszył jest a gdzie pracuje myślę że tam nikogo niema cóż to takiego było już dość musisz już iść spać idę a dlaczego się pytasz nie do Polski Inusiu my jesteśmy w Polsce dlaczego o to pytasz to drzewo na którym rosną wisienki tak prosto od krowy ugotowane mamy taką małą stajnię pysk ma także pies kotek ma pyszczek a ptaki mają dzioby on dobrze wie co to jest auto no i dostałam tyfus dziękuję to się może skluszczyć rozbieraj się a my jesteśmy śpiochy zgadnijcie co wam ciocia Zosia przysłała miś ty masz grypkę jeden dwa trzy cztery co dzisiaj robiłaś mamusia widzi druciki się rozgrzewają tatuś potrzebuje dzikie na zabicie nie mam tu ani czerwonych ani czarnych w Krakowie są tak ale tak jakby był dzidziuś co narysowałaś Teniu to ja sobie kupię malucieńką Jolę te ubranka dla lalki nie są twoje ale wszystkich dzieci z przedszkola też na Akademii odleciał do lasu to jest hafciarka a nie wyszywaczka zosiu ty jesteś genialna przydała by mi się ta brosdzka i odkleiło się ja tego nie potrafię janeczek mówił że cytrynowata zobaczysz a teraz proszę się położyć wilki mieszkają w lesie nie wiesz dlaczego tak ładnie ja sobie prędko schowałem ręce czwartek z jajeczka puś go Inusiu czemu nie rysowałaś od razu śniegu tylko najpierw zamalowałaś kartkę czarną farbką jedziemy teraz szybko z góry tu przy łagiewnickiej dwa a my mamy złociste ptaki za szesnaście dni bo nie rozumiesz jak się do ciebie mówi świeczkę się wbija do ziemi a szklaneczką się nakrywa ile ona ma lat warszawa jest też w Polsce tak jak moje włosy ja sam zostanę bez cioci mówi się zahamować Basiu to jest taki pies mamusia pomyliła się w nazwie gdzie niebieskie a po+co się idzie do łóżka powiedz ja się nie boję twojej mamy jak ja będę duży to będę wujkiem zupka pewnie zimna dlaczego mamusia jest genialna co to znaczy skarze andrzejek się ożeni a braciszka janeczek do ilu ty umiesz liczyć zboże rośnie i ze zboża młynarz mieli mąkę poniedziałek krokodyl kasa mi da pieniądze źle upiekłem bo nie umiem dobry żeby nie spać i żeby spać bo jest mało esencji a ona właśnie nadaje kolor jak są żywe nie wiem ten stołek się nie da rozłożyć nie pójdziecie to jest bal dla dorosłych to szron Inusiu zmarznięte krople wody to kulki podobała ci się ta bajeczka zebranie jest wtedy gdy parę osób siądzie przy stole i rozmawiają tam jasno a po poniedziałku co basiu włos jest za słaby to wszystko się zaraz popruje mamusia uszyła dla wszystkich dzieci od nikogo co się stało pupcia się stłukła jak słonko wstanie najpierw świeci na wschodzie świeci trochę z nasze okna w pokoju to jest Wojtek i mieszka razem z tobą w tym samym domu ja ci przyniosę zobaczysz nie ty nie umiesz grać ty tylko umiesz przyciskać klawisze ale to nie jest granie no idź na pole nic się nie stanie daj Teni jedną bo może zegar się zepsuł i na jakiś czas go zdjęli tylko jej dziób przykleję jakie imię ma ta lalka bo mają swoją mąkę bo ludzie z podłogi nie jedzą to już jest brudne karolina bo jak szklanka jest zimna a szkło nie jest mocne to może pęknąć bawić się z wami ale już poszedł jakie są dziś drzewa on zawsze zawraca to jest jego końcowy przystanek co ty teraz piszesz nie chcę twoją chusteczkę prawdziwą chusteczkę do nosa co wypuścił bo pani Iza nie ma swoich pająków skąd jesteś taka pewna jak zaświeci słoneczko do pokoju to cię wypuszczę na dwór tak ale miałabyś mniej rzeczy do ubierania potem co to bardzo dobrze to wy i w nocy jedziecie jak jeżozwierz myszek a które są lepsze boisz się że dla ciebie by zabrakło pewnie nikogo już niema na polu tak to się wydaje bo mamusia rozwiązuje zagadki gdzie się kupuje znaczki w Skawinie bo by go krokodyle pobrudziły też z jajeczek żeby świeczka nie zgasła na wietrze kredki kreski po co ci lato nie nie umarł co to jest Inusiu idź Tenia jest niegrzeczna zostanie pokaż Inka ale skąd ty nie chorujesz na żółtaczkę ty masz mumsa no widzisz chcesz zepsuć jej zabawkę a potem Terenia się denerwuje i brzydko mówi rysuj sama tak teraz już wiesz mamusiu czy ta plastelina jest cytrynowata tego co na Strudze ty powiedz mi ile tak się nie mówi do starszych Inusiu to nic gdzie nie są wypchane to zjedzą przypuśćmy że wszyscy się nazywają Name i listonosz przynosi list do Jasia Name to kilku chłopców zgłosiłoby się po ten list nie wiedzieliby do kogo jest ten list właśnie to ma być szkoła dla matołków taki duży deszcz wygląda jakby się wode wylewało z cebrzyka bo nie+byłoby miejsca na wszystko co ty chciałaś zabrać dlaczego była ładna on jest dziurawy bo na wsi łatwiej o drzewo tym bardziej że jest dużo lasów a taka jak ma Ewa to też prawdziwa to ty już wiesz co jest po sobocie ja nie znam wszystkich dziewczynek w Toruniu najpierw ciocia potem ty a potem ja i tatuś nie mogę jaka to jest prawdziwa lalka bo teraz wszyscy chorują na grypę ja upiekłem placek dla mamusi rysie z przedszkola napewno nie pójdą na taką herbatkę ja też się nie gniewam ale to nie ładnie gdy dzieci tłuką w pracy mam wszystko a co ten konik robi moje kocki moje imieniny bo my śpimy a mamusia chodzi mówiłam ci kiedyś że motylek kapustnik rodzi się z poczwarki nie znam gdzie się kupuje znaczki dlaczego ta kaczka nazywa się dziwaczka skądże jeden dwa trzy dwa w czym leci nad Krakowem masz przecież wózek wy byliście na balu przedszkolaków a ja idę na bal dla dorosłych bo piec się rozgrzewa ogniem potem się ugniata i kładzie chleb miękki misiu jaki misiu ładny duży taki ja ci narysuję Inka no wszystkie Teresy inusia widziała parę dni temu glistę na kapuście i mówiłam jej jak się rodzi co widziałaś gdy byłaś na spacerze tak teraz jest jesień zimno już liście lecą tatuś nie może być głodny to były ropuchy bo ciocia spała na polowym łóżku które trzeba na dzień składać a cioci złożyć nie można ma ile na wiosnę basiu co ty robisz a chomiki nie zdechły I jeszcze kto a tą panią znasz to jest gdzie indziej i to jest gdzie indziej całkiem dobry kot co dalej będzie o czym są te książeczki po czym poznałaś tak masz rację jak jest uszkodzony to się nie da jechać dlaczego ty się cieszysz I moje kolegi to nie jest z nylonu lepiej jak mama na zebraniu dzisiaj Teresy mają imieniny jak będę większy niż ludzie to będę jak wieża tenia tu nalysowała a na co ci potrzebna wilki do miasta nie przychodzą ciocia Ania mi taki uszyła tak rzeczywiście powiedziała Inusia modna naturalnie że nikt nie zabija myszy niepotrzebnie nie będę cię prosiła wcale a myszy wypchanych my nie potrzebujemy ale mogę mówić nie kapusta nazwisko to grad pada bo do tego się sypie popiół czy kaczka niesie jajka a mamusia nie śpi co za Andrzej jaki z ciebie budowniczy że się wszystko burzy ewa mnie uderzyła skakanką pij Teniu prędziutko pójdziemy do Andrzejka dzisiaj jest sobota co tam wuj Staś teraz robi a jak się ożeni będzie miał żonę będzie żonatym o teraz to już Terenia nie będzie się z tobą bawiła jak jest Ewa na Akademii płacuje tatuś Andzejka no pokaż na paluszkach ile to jest nie tylko jak człowiek jeden obiad zje to już nie może zjeść drugiego jeden nie płacz Andrzejku mamusia poszła tylko kupić ziemniaki zaraz przyjdzie obrazki nic nie niosę ja dużo widziałem to my mamy psa a co się mówi wystarczą dwie tam i spowrotem w Bydgoszczy słyszałem że chcesz prawdziwą lalkę wózek z daszkiem traktorek kino teraz znowu mamę tylko żywa kaczka niesie jajka tak co mamusia niesie konia by nie można zjeść bo czym by dziadek czym by na czym by dziadek jechał widzisz powódź zerwała tu most bo tamta krowa była młoda umiem miś ci opowie a co to jest Inusiu co to jest dalczego przed tobą pająki perwnie źle słyszałaś jeden dwa trzy cztery takie które mają osłonę między okularami a twarzą bo krówki nie umieją mówić tylko ryczą a jak się nazywa dzisiejszy dzień bo ja jestem Baba_Jędza zobacz jaki miękki nie mówi się terajsza wiosna w nocy schwycił mróz i zmroził wszystko na polu oszronił wchodziłeś do wody w co się bawiłaś to lepsze niż moje niema tam szyn tak jego boli noga i nie umie uciekać tak korzonki są w ziemi korzonkami kwiatuszek pije sobie wodę z ziemi i dlatego rośnie czy tatuś potrzebuje pająki nie+ma smakują ci te lekarstwa jak to trzeba powiedzieć ja teraz będę ciebie pytać to wuj Staś bo ma koło piętnastka nie wiem bo jakby krówka uciekala nie miałbyś czym przygnać ja mam też tyle co mama lila ja bardzo lubię mamusia mi tak zawsze daje sam kalafiorek pani Wichmanowa możesz się bawić z Tenią jak będziesz jeść grzecznie obiad to kubek będzie twój pukasz i za chwileczkę słyszysz takie samo pukanie do ciepłych krajów nie bo by go murzynki co ciocia zachorowała co umiesz pisać dobrze to krokodyl jutro ci opowiem z kasy jadziu wybierz jakąś zabawkę dla biednych dzieci co jeszcze więcej wymalowałaś gąsienice rodzą się z jajeczek które znosi motylek jestem już zdrowy nie mamy kluczyków widzisz mijamy ten bordowy autobus I panią Zosię mamy znowu mnie gardło boli no bo nie umiesz grać zagaty rozwiązuje dzieci wiedzą jak wygląda plastelina nie musisz jej brać na dwór i pokazywać tatuś był u chomików zresztą u nas nie+ma szczurów bo Mokusia wszystkie zagryza nie mówi się no to co pewnie to jest chałupa nie dobry nie myszy tatuś ma a dlaczego się cieszysz nie dawaj jej jak nie chce już przygotowałam kolację patyczki śpią oset ma takie listki z kolcami pani Iza ogląda je pod mikroskopem bo mamusia nie ma takich włosków jak ja nie mogę a co jest w mieście czego nie+ma na wsi nie tylko ten patyk tłoczy wodę dziadek by jechał na krowie idź już mamusiu na zebranie już po obiedzie nie nie kłamię dostaliście wie mama gdzie dlaczego się Stacha przestraszyły ptaszki nie pracuje już a dostaje trochę pieniędzy emeryturę a jakie są dni tygodnia rodzaj klas połóż lekarstwa tam gdzie były no z kim jechałeś jeden tramwaj jedzie w jedną stronę a drugi z+powrotem nie widzisz Inusiu który to tak to dostaniesz od tatusia co się robi na patelni bo ludzie jeszcze nie wyzbierali Kulde kulde dużo szyn jest na stacji rysujesz czerwono i przy tym piszesz dwa pajączek zrzuć go bo może cię ugryź dam ci ale narysuj mi konika z czego nie wiem azotoksem pójdziesz nie do nieba Basiu to jest taki zawód skąd nie same wisi sobie domek przybity do ściany na czerwony kolor zwykle malowany czy to rasa końska poproś Hanię zupełnie jak Halinka albo Hanka słaby prąd bo to jest dom jego babci żyłki krwi po co ci sznureczek kokoszka bardzo dobra dlaczego Nic mu nie pisz co to są za gwiazdki zamknij drzwi do pokoju jakie ciasto upiec na święta co tu napisane I przekręciwszy głowę pilnie swój domek oglądał on dlatego tak mówi że go brzydko nauczyli chłopcy mówić nie bo tylko ktoś starszy pracować nim umie jak to widziałaś kiedy taki kalendarz jak na obrazku nie powinny wtedy dotykać go dzieci aleś ty Inusiu niegrzeczna proszę to odlep ją co to znowu takiego a na czym gotowaliśmy jeść nie rób tak bo przedziurawisz piłkę otóż moi kochani dawno temu bo się woda oddziela od innych składników co jeszcze oglądałaś nie zobacz dużo dziesięć złotych co to jest nie mam czasu was pilnować dyrektor zorzy polarnej bardzo zostaw bank królestwa dzieci Grzeczna Tenia baldzo ładnie dała Niusiu plawda a z jakich kwiatów nie teraz tu jest muzeum siostra im nie pozwala one nie łapią przecież a kto takie miał bo tu jest taka kamienica a te co żyją dziko w lasie nie bawią się z dziećmi tak daleko koło miasta Poznania doczekasz się napewno wiesz co to jest takie robaczki nie jedzą jabłek musisz zjeść chleb ma odrabiać lekcje do czego to służy a dokąd tak a dokąd teraz zjesz kolację i pójdziesz spać tam gdzie słoneczko wschodzi to się nazywa wschód tam gdzie zachodzi to się nazywa zachód możesz dla lalek "" oddaj dziadkowi zapałki już nie potrzebuje szukaj zbiera się suche patyki i dokłada się potem żeby się ognisko długo paliło bo ja mam poduszkę elektryczną u siebie i dlatego jest tak ciepło nie bo teraz jedziemy po prostej drodze a przedtem był zakręt a zagadka mówi o kalendarzu śliwka dlaczego ciocia Basia jest bratową tatusia dlaczego nigdzie nie idziesz czy mamusia ma takie naczynie są różne zawody krawcy szewcy ślusarze mechanicy lekarze kucharze pisarze nauczyciele to do szpitala to jest żelazko na węgiel tak dziś jest czwartek osobowe i towarowe poszedł doktor do rejenta a+psik wyjął nasz Wiesiek scyzoryk wycina z drzewa płat kory borówkowy gdzie jeśli jest samolot pasażerski to jest taki co ludzi przewozi to musi lecieć tak jak pociąg o oznaczonej godzinie co robisz co ci opowiedzieć masz czas pójdziesz do szkoły to się nauczysz a wiesz kto to był Matejko jaką w pracy gorące i często się świeci za to nie kupi się lalki najpiękniejsze piosnki są w Madrycie osobowe przewożą ludzi dziwacznie flitem a gdzie ten Madryt jest Inusiu wszystkie bańki są ze szkła dlaczego jesteś taka dzisiaj niedobra nie wiem wyjmij mamusiu kozuch nie lubię kozucha wyjmij oni przyjechali ze Szczecina michał mówi że są w Polsce takie konie gasimumy mokro na+polu nie słyszałaś no to skąd wiesz jak się robi I tam się mieści takie zwierzę co ma łeb jak kamienica tylko naprzód nie histeryzuj bo to naprawdę głupstwo jak człowiek umrze to dusza pójdzie do Pana Boga a ciało niszczeje w ziemi nie bardzo można odczytać dziadek nie wolno dziadek po+co ją męczysz odejdź to jest film pod tytułem Wesołe zagadki jak zapomni to nie będzie tak mówił czy napewno pamiętasz jak się ta góra nazywa a z czego się robi serowiec to są różne gatunki pokrzyw a Marysia Guzowska jest nawet kandydatką a też nie umiała michał strzelaj poczekaj będziesz mnie prosił Anulko moja kochana to herbatka Teniu zaraz ci wyjmę tylko potrzebuję łyżeczki kiedy te kwiatki kwitną Inusiu co ten krasnoludek na choince robi bardzo jakie znasz rodzaje ciasta widzieli różni ludzie którzy byli wtedy akurat na dworze skąd wiesz że kowal przybija podkowę konikowi wiesz gdzie to jest a jest napewno a oni siedzieli na rafie koło której pływał rekin i Hi_Szu powiedział że tu gdzieś blisko musi być jakiś duży port ale ich męczysz Inusiu dobrze potem bez nóg chodzi bez rąk bije coś ci innego opowiem wiesz jeden chłopak poszedł do stróża który pilnował tego placu i powiedział mu że mu da dużo cygar a nawet pieniędzy jeśli wypędzi chłopców którzy się tam bawią bo oni się chcą bawić pani jest na katar chora a+psik pomyśl Inusiu znasz taką skrzynkę nie każdy pies jest zły ale te co są w budzie muszą być złe żeby nie dopuścić złodzieja jędrek ten stróż był bardzo biedny więc się zgodził w pudełeczku leżą mają główki małe ale czyją a co Wiórecki wtedy robił już mi się skończyły pomysły o Chomisi nie jak leje to się wychodzi tylko wtedy jak się ma pilny interes najlepiej cię oddamy ciotce Zio jak+by się kwaśne mleko podgrzało to by się zrobił ser i serwatka miałaś ją pilnować dlaczego na pierwszego maja dostałam wierszyk do nauczenia do buzi nigdy się rączki nie wkłada a Asia jest tam zawołam ją żeby przyszła do pokoju zawołam Inusiu no nic się nie stało przecież zasypujesz je ziemią co to jest w której tak papugę bawią się w rzucanie oszczepem ludzie jedzą co innego a zwierzęta co innego mówiła ci już przedtem mama żebyś do pokoju śniegu nie dawał ładnie nie ona jest bardzo silna nie dam Co się jej stało po co ci Gniazdka nie mam któż to taki będziesz miał na wzór ja cię na schody odprowadzę wszystkie dni tygodnia poniedziałek wtorek itd niektóre czerwone są ładne a niektóre brzydkie tylko długa kto skąd masz to okienko a jesień to też pani a mówiłam Inusiu żebyś nie bawiła się zapalaniem i gaszeniem światła żeby nie wejść na kreskę nie będę się pytał mamusi wujek Zbyuszek jesy moim bratem a jego żona jest moją bratową to znaczy że jesteś wytrzymały trzeba mieć kącik na zabawki u babci i składać to ci nie będą ginęły jak będziecie więksi co tam jest poleć i przynieś mi listy bo usycham z ciekawości tak masz chcę ci to dać bo mam w przedszkolu tego dużo dostałem od cioci Kasi co jest cięższe drzewo czy woda taki pan który robi wozy drabiniaste nazywa się kołodziej jak to ci się śniło Inusiu mamumu to trudno nie będziesz ruszała bo zaprasza jakąś panią ale już przyjdzie rosną na drzewie w lesie nie w ogrodzie tak no tak właśnie kino wygląda jak powiedziałeś dobrze nie masz chłopczyka Wojtusia a ty nie jesz obiadu ale w tym było pełno brudu kamieni taki żywy miś zjadłby cię to palą ognisko przewozi ludzi wesoło dzwoni cicho a wujek Jurek jest daje się je do ziemi ile to jest roczek czy dwa lata czy trzy lata nie pójdziesz wtedy do średniej grupy kiedy Hania nie chce trzeba na przeczyszczenie wziąć mogą się oparzyć to każdy rozumie jakie światełka jego tam jeszcze nie znają w styczniu przychodzi kartek ma wiele kolor czerwony znaczy niedziele a jaki dzień jest dzisiaj a nie płacze to kura będzie a to co jest ja nie chcę tak całą noc będziesz ze mną spał mój kochany bo tak się nazywa to co się je rano mogą być bańki mydlane z mydła to był taki pan który malował piękne obrazy to się nie wrzuca tylko podaje dałam gospodyni garczek na mleko rozbije się szyba no pewnie żeby dała do jednego garnka mleko na kwaśne a w drugim przegotowała a czy to będzie pachnące zielsko mam wielkie zmartwienie bo te dziewczynki które mają jeden znaczek na ręce muszą być szczepione czego życzysz mamusi inka wózek od Ewy wózek od Ewy popatrz Inka a ze serem jasiu dziś jest Nowy Rok one same gniją skąd masz te kredki a z czego się piecze ciastka wariaci to są ciężko chorzy ludzie a każdy ciężko chory musi się leczyć to jest miasto słynne z walk byków to już było przecież bawisz się ładnie z Michałkiem i jest ci dobrze nauczysz się jak podrośniesz a jakie mogą być jeszcze lody dwa złote pięćdziesiąt groszy możesz sobie oglądnąć czyją jest żoną widziałaś kiedy las pomyśl Inusiu no pomyśl pięć bułek dlaczego co tak siedzisz przed lustrem nie wiem tak w pidżamie się nie chodzi na pole Jasiu śpij już to jest taki płyn a oni też oświadczyli że to tabu ja jeżdżę do Warszawy bo mam tam zawsze dużo rzeczy do załatwienia to jest mojej mamusi zapytaj czy ci pozwoli tak lisówka tak A ty nie powinieneś na Hanię skarżyć a wiesz co to jest Madryt pokręcisz gałkę mówi lub śpiewa no dawaj moją lalkę ludzie tysiąc lat nie żyją czerwony Krzyż właśnie że będzie burza bo zapomniałam schować bo się do kremu dodaje tłuszczu babcia rzuci a ja kupiłem cukier no zepsułaś światło i teraz nic nie mogę robić nie jest zimno o co się obraziłaś ty ja skąd ci to przyszło do głowy jutro pojedziemy do cioci Wańdzi leszek to był mąż pani Zosi brat pana Maliny nie pójdziesz wtedy do średniej grupy z tego domku zwykle przez pola i rzeki lecą codzień lecą w świat daleki był taki wypadek że piorun uderzył w motor ale samolot ma cztery motory to bez jednego mógł lecieć a pani zawsze inną kredką daje noty pewnie to są grzeczne dziewczynki układają zawsze ładnie swoje zabawki i pilnują ich schował się przed starszymi braćmi nadają się tylko do wyrzucenia bo pan gospodarz wie że dzieci z miasta lubią jeździć konikiem ponieważ w mieście najczęściej jeżdżą tramwajem a są bomby niezoologiczne to idź do niego lubił wąchać kwiatki stokrotki bławatki dziewanna na taką też nie wystarszy Inusiu co to będzie jak by+m ja ci oczka zasłoniła i powiedziała popatrz uszkami to byś zobaczył na przykład wierny pies to taki co kocha swojego pana i zawsze mu służy sprowadzono wnet doktora a+psik jaś kocik żółtego bo Hania tam zanosi pościel dom z drzewa co będziesz jeść na kolację w namiocie przypomnij sobie jak to jest w wierszyku jak radio gra to słucham śmiecić tylko potraficie jak się nazywa ten pan który przybija podkowę pięknie posprzątane Idź Inusiu do dziadka po zapałki teraz ty będziesz strzelał nie pomoże kto taki nie wiem to bardzo niewygodnie koło ściany kuku widzicie nieuka na wodzie będzie pływać jest przecież to nie ciężka praca ja mam tutaj jeden ost ja mam tutaj dwa osty jeden nie rozwinięty a drugi rozwinięty I Gośka jej powiedziała że ona kantuje często je zakłada nasz dziadunio stary żeby lepiej widzieć tak ciągnie pługi a nie koń bardzo silny a nie słoń masz teraz nauczkę żeby nie ruszać kontaktu ja będę odpowiadała bardzo się cieszę ale czemu mleko nie wypite tylko oswojone wychowane przez człowieka poczekam nie wolno ci tak mówić znasz jakieś zawody z czego robi się ser nie słońce jest daleko od ziemi nie z czego tylko skąd bo masz za słabe zęby a pies ma mocne i dlatego gryzie kości leje a tatuś też ma bratową też no już kończę Jędrka Mędrka to w klasy dziadek już leży w łóżku a na drugiej stronie co jest śliczne zgadnij czemu taki malutki tego wysłannika wysłał król tęcza mamusia słucha lekcji języka angielskiego a to jest rosyjski jest po burzy mokro i chłodno i zabłocisz jasne spodnie on je on dziobie bo nie ma takiej buzi z ząbkami jak ty a gdybym ci uszka zasłoniła i do oczka coś powiedziała to byś słyszał jacek pojedzie to będzie spokój a ty przecież nie śpisz był se szewczyk byl zmień buty to może pójdziesz co ty wyrabiasz ale z czego jest żebyś była już tak całkiem grzeczna to musisz jeszcze wypić mleko może ty mamusi dziś opowiesz nie bierz rączkami śniegu bo zmarzniesz zobacz przeczytaj sobie że łochynie opowiem ci ale jedz prędko dzieńdobry ci zimorodku właśnie jest tego roku to ja nie wiem czy potrafię boję się nie naoliwiony tyla przeczytałam a tyle mam jeszcze do przeczytania dowidzenia to znaczy do zobaczenia żeby+śmy się wnet zobaczyli bardzo ładnie jakie auto mu podarłaś co nam mówi jaka będzie pogoda co ci się stało Inusiu wysoko strasznie budujesz dzisiaj wszyscy ludzie składają sobie życzenia jakich drzew tam było dużo wciąż się rusza a nie żyje jeszcze nie jeszcze godzinkę pojedziemy na płocie będzie ptaszek i kogucik a co nie naprawiłeś oczywiście że cię kocham jak to się śni przynieś mi Michałku koc z Anuli łóżka patrz w tym grzybku są robaki na tym przedstawienie się kończy no mów Michał ciepło zimno ile masz lat chłopiec co wisi u sufitu tak no dosyć uzbierałaś bądź cicho jak Tenia chce jeść to co ile dni ma tydzień a tu jak nieduża skrzynka przeważnie z drzewa a kiedy się śni Inusiu głośno gada a nie człowiek Ja ciebie nie chcę mieć w mieszkaniu przestań tak mówić to jest bardzo nieładnie pójdzie trudno ci to wytłumaczyć Inusiu za wnuczkę mam płacić przy takim świetle nic nie można robić bo starszy młodszego posyła już było czemu ten płotek jest taki nierówny bo tatuś mieszka w mieście a dziadziuś na wsi nie można tak przecież jaki film mieliście w przedszkolu wczoraj to szkło jest tak polerowane jak lusterko co ci się najwięcej w tej bajce podobało kurak a do czego mogą być grzybki a jak mam wystudzić bo robi koła do wozu i drabinki tak zjesz jak ci daję co ty tu będziesz rządzić no przecież masz go bez ząbków i od razu połyka jedzenie a nie gryzie co to jest bomba zologiczna opowiedz co było w tym filmie ale jak tam wsadzisz ptaszka Poskładaj Inusiu wszystkie zabawki idziemy spać to o chusteczce mówią nie o tobie basiu będziesz za nim tęsknić przecież to twój braciszek cioteczny bratanek gdzie rośnie choinka ty będziesz zimorodek a ja będę latorodek te gasimumy to muszą być cudne konie tak dobra też tak na ziemi się rysuje jak klasy mama rano wróci idziemy z Hanią tylko spać do cioci to jest raj to jest raj to jest życie to jest mojej mamusi w domu też już cię przykryję kto ale musi być jeszcze długa długa nie bój się błyskawice inusiu mówię ci zostaw wiesz z czego robi się dobry nawóz a ja myślałam że to znaczy upominać tu jest pyszna woda w tej studni taki sam krzyż masz na karetkach pogotowia i na czepkach pielęgniarek tak na jaki wypadek trudno jak muszę cały dom uporządkować i mam dwoje dzieci to się muszę trudzić lepiej nie bo masz brudne ręce z przegniłych liści basiu jak są światełka to błyska się co wy mówicie ty małpo ty byłeś mały nie możesz pamiętać tak ale ja nie chcę a Tomek był ale źle plosze plosze a ja mam też bratową bo to nie jest farba tylko woda z mydłem to nie jest kocher co idź i przyprowadź Tenie razem będziecie chodzić nie lubisz Inusiu dłużej dlatego żeby były na świecie ser robi się z mleka to jest bez nakręcania tu jest napisane Inka ma domek tak się mówi bicie albo lanie nie zjedz dzieci nie palą czy naprawdę babcia ci je szyła nie imieniny tylko życzenia bo w zimie by woda w rurze zamarzła a tak ziemia ją chroni jak kołderką w co wy się bawicie jesteśmy jeszcze w Krakowie to jest jakieś krakowskie błotko gdzie Tenia Inusiu nie zawsze szklanki są cienkie są i grube to była typowa zdrada wiesz już teraz Inusiu kto to jest bratowa co będzie wjeżdżać na wszystko kapłani mówią że tabu dać ci kalarepkę nie a nie dam sowałam ołówek żeby można się było w domu chronić przed deszczem i upałem czego chcesz ode mnie czym zgadnij nie teraz nie możesz iść jak Ewa wiesz w rękawie sukienki znalazłam szczypawicę a wujek Zbyszek jest czym damy jej Iwonkę niech się bawi zje zejdź Inusiu z okna jak ty mówisz Inusiu ze sznurem węgiel rozpalony go grzeje a my mamy elektryczne Mama ci pozwoli to rozbieraj się ale jedz ty nie jesteś wcale ładna a pozatem jesteś niegrzeczna i wszyscy o tym wiedzą auto jest nieżyjące to nie śpi może ona miała klipsy takie jak ciocia Tereska nosi to nie musi przekłuwać uszków ty też oddychasz noskiem i ustami a więc otworem dlaczego właśnie on miał widzieć chodź ja ci zrobię płot a ty będziesz jeść kolację dziękuję już prawie koniec w szpitalach właśnie się ludzie leczą chodzą do szkoły ale babcia nie ma swojego domu w Rabce a po chwili sam miał katar a+psik trzeba poszukać tej części której brakuje to może się da naprawić czym się przybija podkowę czy coś jeszcze będzie policz słuchaj bo są przepocone jak będzie lało to nie pojedziemy do Zakopanego ale gdzie ten pan mówi pokazuje wszystkie dni w miesiacu i roku pamiętasz jak byliśmy w Mszanie Dolnej helikopter dalczego nie odpowiadasz za Tenię "" no pochwaliłam ją to pokazuje co potrafi Teraz pokażę ci Inusiu nowy film numbo chciał zjeść banana i powiedzieli że tabu pójdziesz z babcią do łazienek skąd jest nasza choinka ale ty przecież nie umiesz liczyć do dziewięciu bo autobusem jedzie się krócej trzy godziny a koleją pięć godzin albo sześć nie wysoka rozumiesz jak wygram to ci kupię siedemdziesiąt pięć zawód cioci Marysi dentystka no już nie boli tu stoi przy nas okręt jest duży i głęboki a rzeki nie są takie głębokie i okręt utknął by na dnie wyłączyłem bo i tak nic nie rozumiecie terpentyną grzbiet jej natarł a+psik to jakaś mała górka nie z makowców tylko z maku idziecie więc spać wszystkie rzeki wpadają do morza i musi być dół głęboki bo inaczej morze zalało by cały kraj to ciasto na makaron a do ciastek dodaję jeszcze tłuszczu i cukru do maluchów to chciałaś powiedzieć muszę się napić wody zboże cicho bo już wszystkie dzieci śpią niema takiego ptaszka ty ś czytała list to ty mnie opowiedz nie pięć tylko cztery i pół no jak się to nazywa do wieszania bielizny bardzo podobna jest ale nie nasza ale skąd Pankracy wie kiedy trzeba iść do pracy w świat moi drodzy w świat co rysujesz gdzie wytapiają żelazo to nie są zakłady to są miasteczka dlaczego cię boli brzuszek a Jędrek był taki głodny że powiedział nic mnie nie obchodzą ani duże porty ani małe porteczki piecze chleb dla całej swojej rodziny a długą łopatą wygarnia ogień z pica bo piec jest głęboki a potem na innej łopacie wkłada chleb świnkę przypomina bo chciałam umieć a nie śniło ci się że dostałaś osiołka drzewo pływa po wodzie nie tonie I zamknij drzwi bo resztka ciepła ucieknie bo ptaszki lubią ziarenka a w mieście im ciężko ziarno znaleźć a z makiem po ziemi się jeździ w powietrzu lata a po wodzie pływa które ciasto ty najbardziej lubisz odskoczyli ze zdziwienia ale ja tam nigdy nie byłam kto jest bratową tatusia dlatego że muszki śpią tak jak dzieci bo tam pociągi się mijają będziesz się znowu chlapał ale mnie się to niepodoba przestań tak mówić dziś kończysz cztery i pół roku a umiesz dalej ja mam sadło tu masz słomki ale nie ma tu wody para marznie i tworzą się z tego kwiatki błyskawic pokrzywy to są takie chwasty piła zejdź Inusiu wiosna to jest pani tak możesz tylko ostrożnie bardzo potrzebuję spieszy mi się widzę że siedzisz na stołku głaskasz Pimpusia więc nie śpisz w czym zabieraj się do sprzątania bo dostaniesz zobaczysz dlaczego bardzo się cieszę niema nie bądź ciekawy to jego prywatne sprawy można ale jest gorszy pan Jacek dał nam do ogniska taki wielki papier patrzy kukułka i kuka dlatego się właśnie tak nazywają że przewożą towary nie bo pomoczysz butki wodociąg powoli się nauczy nareszcie nie pięć tylko cztery i pół wieści ze swiata również ci poda wygodniej jest pić w garnuszku szklanki nie ma za co trzymać skąd wiesz że Malinka miała grypę powiedz mu co się stało ser robi się nie ze śmietanki ile masz lat chcę dobry czy niedobry pięć bułek albo pięć biletów tramwajowych albo zeszyt albo ołówki albo plasteline jak gospodarz ma pole i łąki to musi mieć też konia do zwożenia siana i zboża a krówki dają mleko ty mi nigdy nie sprzątasz więc nie wielka strata a zawód wujka Zbyszka bo pokój z kuchnią więcej kosztuje no mogą być ale ja idę wam zrobić z jajka nasza się nazywa Zacisze a tamta Matejko nie czerwoną rano mówi się ranny a wieczór wieczorny dzięki niemu wie Pankracy kiedy pora iść do pracy nigdzie nie jechałam tam się ani pół domu nie zmieści jest błyszcząca wszystko się w niej odbija nie bardzo ci wierzę jedź Inusiu zupkę bo Gdańsk jest na północy Polski a my jesteśmy na południu one nie znoszą tych muszelek tylko im same rosną na grzbiecie a do czego używa się koni arabskich drogą gnał królewski wysłannik nie mów już do mnie pytaj mamy możesz sobie zawsze zabierać do skarbonki pieniądze za telefon które zostawia Rysiu nie jest bratową brata swojego męża pana Wanata bo jak jadą ludzie daleko to nie zdążą przez dzień dojechać ja Hanię a Hania ciebie jak będziemy kiedy w lesie gdzie rośnie leszczyna to ci pokażę na przykład tramwaj pytanie w którą strobnę jedzie tramwaj na co ci trąbka opowiedz jak tańczą po co w prodiżu Usiądź sobie tu na stołeczku oo widzisz tu a co tam będzie to brzydkie brudne mam jej nie dać nie widzi wózka do powieszonego na drzewie drewnianego domku przyleciał dziś szpak przecież wszystkie nie mogły się wycierać jednym ręcznikiem wolałabym żebyś zgadła sama dlaczego jedzie ze środka chciałaś powiedzieć wiesz są takie cztery dziewczynki które pod koniec roku nie umieją czytać kto ci mówił o bombie zoologicznej no muszę się już ruszyć która nie wolę być tatiniem bo przedtem miałam czas a teraz nie mam czasu Dziecko wiesz co on jest chory bardzo się lubią bawić nią dzieci co pamiętasz z tego filmu biedna Wiolinka oset ma kolce na listkach i łodydze a pokrzywa ma takie listki które parzą dobrze bo kurce są skorupki potrzebne na jajeczka pozbieraj to wszystko Inusiu nie wszystkie misie się bawią z dziećmi no dobrze a są takie śliczne że koniecznie ale to koniecznie trzeba je zobaczyć ludzie uciekną dlaczego mam ci pomóc nie wiem tak się nazywa jutro zabawki trzeba codziennie sprzątać kiedy pracę dzienną zakończyły swoją na baczność pod łóżkiem wyczyszczone stoją właśnie ten po czym poznajesz zamiast na lekcjach jest w lesie tak śliczna nic ci Basiu nie będzie najwyżej sto dobrze tam zimno musisz się ciepło ubrać o ile nie będzie deszczu jak się wraca to się go podnosi co to do Huty tylko musi jechać naokoło nowy rok tak napewno nie najpierw usiadł na gałęzi środeczek był Haniu nie przeszkadzaj mu bić skórę Jasiowi a jak spadnie szyba i rozbije ci głowę dobrze się to kończy musisz mi przepisać czemu takie nieszczęsne co za tajemnicę miał ten sklep przecież to nie twoje kto tak pięknie posprzątał rozumiesz co mówią no to ja ci pomogę szukać gniazdka zamek kto to jest Inusiu bratowa napewno nie bo to szkodniki a po co ty zbierasz te piórka ja nie słyszałam dlaczego się cieszy jaka prądnica Dzieńdobry ci dzięciołku to Anuli z tych pieniędzy już nic nie+będzie no napisz tak tej pani pierwszy kroczy kapral Pypeć no widzisz więc oczka są do patrzenia a uszka do słyszenia gdzie ty się znowu nauczyłaś tego Inusiu daj mi Teniu na co się patrzy tatuś jak wstaje z łóżka żeby iść do pracy motor w traktorze tak głośno gra inusiu przynieś mi ołówek z biurka znasz napewno cicho bądź to pędzi królewski wysłannik siedział na motorze i uczył się Ale mam tylko ty nie widzisz nie bo spoczywa tak jak i człowiek nie mówi kiedy śpi niby to ma być napisane z talentem ale nieznośnie może jeszcze coś będzie dowcipek jakem Ra to ci nie pozwalam jak ludziom jest gorąco to się śrubkę kręci korbką i szybę się otwiera a ty się znasz razem będziecie chodzić ugotowałaś mi mamusiu ciastka w szkole swoją drogą a w domu swoją drogą musi odrobić zadanie A ja ci mam pokazać w czym bo zciągne pasek i dostaniesz drogą maszerują trzej podróżni fernando lubił spokój gdy ją podbijesz w górę poleci co jeszcze żółtą trzyma się drutu po szynach goni a naszego ty+ś pobazgrał teraz nie jedz jabłka ale nie kreśl już Inusiu milcz kłapouchu gdzie+ż ty się tak uczysz no pewnie widziałeś jak Józia miała rękę pogryzioną a podoba ci się on dobrze ale nie chcesz się bawić asia przyszła do nas no nie bierz tego nie podkowa jest jak urośnie zdąży się nauczyć hania jest większa od ciebie to szybciej chodzi grzeczne dzieci tak nie mówią na zimę robi się zapasy z ziemniaków jarzyn węgla czy naprawdę spotkał katar Katarzynę a+psik zobaczysz wieczór mamusia wyświetli wam chodź ze mną ja nie żałuję po+co by nam były wysłannik Inusiu to jest człowiek który został wysłany gdzieś z jakąś wiadomością lub poleceniem Co i pan to i małpa list bo wobec babci jesteś niegrzeczna bo jak patrzyłam przez płot jak dziewczynki grały w klasy to Gośka się pochylała jak rzucała kamyk a Hanka mówiła że nie wolno tak bo jest bardzo wysoko jestem chora bo wytrute są wszystkie co to jest prodiż to jest elektryczny piecyk do pieczenia to nie był rynek tylko dworzec autobusowy taki plac oo grzybek architekt projektuje domy pożałujesz jeszcze to jest właśnie gwizdek gdy na gwóźdź trafi ząb złamać może pewnie naturalnie przecież leje skąd wiesz że jej przekłuwali nie on pierożków nie je tylko liście kogut który niegdyś w wojsku był trębaczem nie nudź bo pewnie też chciał puszczać bańki jak się to nazywa to ma być konik nie może nie wiem takie ziółka albo pastylki co wyczyszczą ci brzuszek i przestanie cię boleć z białego klocka zrób Jędrka a z żółtego Hi_Szu chyba Huck z czego jest podkowa jaki znaczek masz inne zabawki napewno razem z babcią nie wyjadę tomek będzie moim synkiem a nie ty idź sama i nazbieraj przynieś mamie niebieskie są kwiaty przylaszczek a żółte pierwiosnków trzyma gazetę żeby dobrze widzieć co w niej napisane albo ją o coś opiera marek nieszczęśliwy nic jeszcze nie ustrzelił po co tam Niemcy poszli przecież to nie jest z drzewa lalka tylko z kauczuku to się nie da naprawić deseczką poczekaj nie będę się z tobą bawić ty też wielu rzeczy nie wiedziałaś a teraz wiesz pójdziesz masz tam żółte klocki dlatego właśnie nazywają się śmietankowe że są ze śmietany zobaczysz wieczór skąd jest ser każda willa się jakoś nazywa żeby można było jedną od drugiej odróżnić sam bo wstanę do ciebie nie na trawie tylko na ziemi nie mam innych jak jest wiatr a okno jest źle domknięte to może się rozbić albo jak jest grad kto odpowie panie chodzą w wizytowych sukniach a panowie w wizytowych długich spodniach no przepadło będziesz jeszcze żałował ktoś go wysłał naprzód ja nie umiem tego naprawić to tylko na chwilkę wyszedł i zaraz go mamusia ubrała ćmy właśnie w nocy nie śpią to wspaniale dziesięć świerszczyków kilo jabłek cukierków a wiesz co się zaczyna w styczniu plastuś mi zrobił wielką przyjemność bo mnie wprowadził w szał czytania ja nigdy nie będę nic paliła ani fajki ani papierosów ale on wogóle nie był wychowywany zabrał jej wszystkie jajeczka ale Wojtuś jest chłopczykiem spróbuj no to pewnie jejeczek nie masz nie wiem może sprzątał idę wam grzybka zrobić a to co jest po+co mi to zabierasz Inusiu ma ostre zęby cała z żelaza jaki zawód ma ciocia Marysia co to będzie patrz się mamo szofer chciałabyś żeby mamusia jeszcze była chora pani powiedziała że to jest niemożliwe i napisała im to w zeszytach a ich mamy muszą podpisać kupili dużo ziemniaków nie na jeden tylko obiad na całą zimę uszy są zawsze w tym miejscu nie lubi szkoły nasz Wiesiek O piniosła mamusia ciastka Inuśka mamusia piniosła ciastka ja umię już czytać nie potrzebuję słuchać radia pucia idzie zwiedzić Majtkowice obok niego kot miauczura wytrzyj sam dlaczego chcesz jajecznicę nie graj teraz bo Maciuś śpi żeby deszcz na nas nie padał gdzie widziałaś ależ to Wiolinka hindus wrócił do mamy i mama mu przygotowała pościel ile to jest roczek czy dwa lata czy trzy lata tu trzeba skakać na jednej nodze a tu w rozkroku a potem się odwrócić "" a zawód pana Dębowskiego nie któż to taki a dziś dostałam wykrzyknik taką ładną żywą kredką ale widocznie domek mu się spodobał bo potem przez cały ranek pogwizdywał sobie w ogrodzie bardzo wesołe piosenki ale dlaczego mówisz że na koniec do wyścigów gdzie ci się choinki najlepiej podobają I nauczyłam się grać w człowieka kiedy ci się śniło może kiedyś pojadę można porwał ją cygan Nagniotek każde stworzenie musi się jakoś urodzić gdzie mam iść bo musiał+by na jednej nodze skakać ja też odrazu nie umiałam pisać uczyłam się bardzo długo dobrze tylko skończę po+co się spinasz Inusiu do pompki się wlewa azotoks było w sam środek bo mamusia wynajęła sam pokój czyją jest żoną a ja sobie wyryję scyzorykiem patyk a tobie nie dam bo wisienka jest okrągła i pestkę ma okrągłą a cytryna ma dużo pestek podłużnych bo sama jest podłużna co jest za tym płotkiem tam jest w wózku twoja lalka a co tam jest w tej dziurze nie ćma jest raczej podobna do motyla jak do muchy tu jest gwizdek byłaś już w Lasku Wolskim nie pamiętasz bo byłaś malutka naprawdę mam tego dużo i mama kazała mi Basi dać a gdzie jest moje łóżko oba są dobre czarny jest leśny a złoty lipowy z kwiatów lipy nie bo ja jestem duża mamusia będzie płacić gdy przekręcisz pstryczek pstryk i już się świeci powiedz mi co oglądałaś w telewizorze ja tego nie pamiętam bo mnie tu nie było kto pomoże Misiowi odgadnąć a teraz w co się mądrego bawicie jak robisz tę trąbkę jest taki sam jak w Warszawie wezmę cię na barana bo by+ś się utopił pamiętasz jak byli+śmy tu zeszłego roku niektórzy ludzie chcą jechać w nocy bo w dzień nie mają czasu muszą pracować a po+co oni Inusiu kupili ziemniaki plodiz o żabce ci opowiem zamienionej w królewnę czym to robią zgadnąć sztuka uduszą się bez powietrza no jeszcze jedną może komuś podarujemy te zabawki zamkowa żeby+ś sobie mógł umyć wygodnie nóżki nie a gdzie wkładała te kółeczka a teraz babcia może umiała ale ja się uczyłam i ty też się będziesz uczyć masz ją u cieśli i u stolarza zabieraj się do jedzenia na moczarach a po co teraz tu nie mieszka mieszkał dawno dawno mamusia leży w łóżku tylko na chwilę wstałam nie nie pamiętem a jak się tan gasimum nazywa a mówisz że śni się jak się śpi jabłko a ja by+m ci dała lanie powie ci jaka na dziś pogoda jeszcze nie ale mają wieści z tego okrętu na którym byli przedtem inusiu zostaw te lekarstwa co będę brał jak mi zniszczysz umrę tej zimy było i u nas widać zorzę polarną tylko my+śmy nie widzieli musimy iść widzę to jest spadochron zobacz jak ja zapisywałam wczoraj to zależy co uszkodzi czy śmigło czy motor tak bez potrzeby niczego nie trzeba zrywać bo szkoda a ja poszłem i przyszłem tu pod kołdrą żeby ci się nie nudziło jak mamusia pracowała więc przyszła do pana Malina bratowa i mówi usisz przyjść Adamie do nas i pomóc mi w znoszeniu ziemniaków bo Leszek jest chory no jedziemy autobusem do Rabki I to jeszcze w szkole to jest ich taki mały domek a mówiłam że to nie ptak tatuś się z nią rozprawi ja ją nie chce znać Przyszłam w hucie wytapiają żelazo czerwony Krzyż pomaga chorym wymień po kolei zakwitły właśnie jedne i drugie jak się ta fabryka nazywa chodzi i pływa bo na łapkach ma skórę której używa do pływania idźże ty głuptasie rejent to jest taki pan co załatwia różne urzędowe sprawy policz a jakiej szkole druga zagadka każdy patyk można złamać dlaczego ten pan był niedobry I rzuca się kamyk nie to będzie ptaszek ja wiem nie bardzo wiem o jakim zwierzątku mi jeszcze opowiesz po co ci kopnął dla żartu dwa rydze tylko jeśli Michał wszystkiego będzie zapominał to nic nie będzie powinnaś złożyć życzenia mamusi i tatusiowi wiesz co Jędrek siedział na rafie z takim Japończykiem Hi_Szu i usłyszeli syrenę jak będzie to ci kupię baw się już czym innym Inusiu buduj sobie ogrody to jest ostre teraz mi nie przeszkadzaj potem pójdziemy na spacer nie chce babcia jedz sama a wiosna to też nie pani tylko pora roku możesz to jest Basiu macierzanka to bardzo ładne kwiatuszki teraz zrobisz ładną bańkę a ognisko to pożar w przedszkolu dostaniesz kartki możesz na tych pisać rysować kiedy chcesz a jeszcze są inne dwie strony świata północ i południe bo skrzydełko to rączka kurczęcia a ty w rączce masz kosteczki ale masz długi przytne ci trochę nożem bo ci się w buzi nie zmieści jakie jeszcze znasz szpaki krzywy szew tam gdzie mieszka babcia na Spadzistej koło kopca Kościuszki to ta dzielnica nazywa się Zwierzyniec ale co w pracy robi gdzie jest ten film i reszta pudełka nie wiem może tatuś tak mniejsza takie duże niedźwiedzie boją się ludzi zostaw Tenię w spokoju gdy prędziutko się zbierzecie to zabębnię tam+tam+tam O z kreską no zobacz widziałeś w rzece kamyczki wyżłobione przez wodę jutro kupię a teraz umyjesz się naszym mydłem nie kręć się czyją a może to chłopiec nie dzieci tam nie chodzą kamień jest bardzo twardy ale i on się z czasem wykruszy woda go wypłukuje i zmienia jego kształt przynieś sobie zajączka dziękuję on wiele razy widział zorze taka duża i nie usłucha ani dziadka ani babci bo babcia nie ma czasu mówić ci o wszystkim zgadnijcie sami nie ma parowych tramwajów tak pastą się pastuje z barana są kożuchy jedna pora roku po co maszyna składa się z dwóch części spytaj się mamusi za co dziadkowi masz dać pieniądze a ubrać się umiesz co jeszcze za co siedzicie a co się robi w tej fabryce a co nam daje śląsk śnieg już stopniał słonko mocniej dogrzewa nie chodź po wodzie dałam więcej cukru Teni zegar ścienny a w motorze i w aucie jest klakson basiu pamiętasz kiedy byłaś na Wawelu bo deszcz pada z chmur panowie nie rodzą dzieci tylko panie on jest twoim gościem ja też mam taką co mama moja nie zna no już całe popołudnie się wygoniłeś koło pieca a nie o pieca tak się do babci mówi jakiej branży rysuj coś a nawet bardzo twardą i dużą skałę można rozsadzić dynamitem kwiatki zaczynają kwitnąć wszystko się zieleni zostaw nożyczki Inusiu tak to są przecież zęby lalusia chora jak to wszystko niszczycie a co jest po wiośnie wiatr ścieżkami liście niesie bo mu tak kazała jesień ale babcia się bała że się utopisz gdzie dałeś igły pani Baranowskiej za to nie możesz sobie nic kupić pradziadek to ojciec twojego dziadka przecież nie jest zepsute pogoda się zepsuła nie ma słonka jesteś ty i jest Hania a mamusię macie jedną i tę samą oleńka kto będzie sprzedawał basiu najpierw jest wiosna nie brałam daj mi sznurek no po co najpierw śnieg topnieje słoneczko mocniej świeci drzewka zaczynają kwitnąć i ptaszki przylatują z ciepłych krajów w jednej jest taka ogromna beczka na wodę w drugiej jest węgiel tak jest zgadliście ty masz jakiś nóż jeszcze nas nie było na świecie a psa można babcia mu pisała że ma dwie wnuczki i zostawił dla was trzeba się umyć sprzątnij ze stołu ale jak to się nazywa zjadał kwitnie na wiosnę a buty nie są ciasne tak nie boisz się dziadziu śpi nie budź dziadzia rozbójnik afrykański Czarny Piotr Spytaj Hani nic mówię do ciebie mówię nic nie słyszysz mamusia dostała tę zapalniczkę z Wiednia czwartek zobaczymy czy potrafisz liczyć do pięciu szczeknął kundel na cały głos można jeść cukierki ale nie gryź dużo wszystkie co mieszkają w tej klatce schodowej no widzisz wiesz że wiosna to pora roku a mówisz o niej pani tak żeby mamusia przyszła tam troszkę ładniej z Witusiem nie możesz się bawić bo jesteście niegrzeczni rzeczywiście pamiętasz jak byłaś na wieży wysoko i co tam było kto ci mówił o złodziejach nie co to może być co ci się w szkole najwięcej podobało kto się bał swojego cienia a skąd to wiesz to jest mój konik on unika ludzi takie jak kolor skóry dlaczego czasem mają blisko garażu a czasem daleko bo nie zawsze w tym domu w którym mieszkają są garaże pokazywałam ci raz ten wielki zamek przynieś garnuszek nie prawdziwy był nie babcia ropucha ją ocali Dzwoniło Berka Nitko nitko hej niteczko zawijaj się prędziuteczko za Wisłą też jest Kraków tylko inna dzielnica Dębniki bardzo dawno nie przeszkadzaj mamusi każdemu kogel każdemu mogel kogel+mogel kogel+mogel kogel+mogel zapisuje w recepcie poczwara i szkarada co małe dzieci zjada tacy ludzie co piszą dla dzieci wierszyki i bajeczki nazywają się poeci przecież pończochy nie rosną tylko dzieci a kto to jest tan pan dlaczego kamieni nikt nie je to są takie czarodziejskie słowa które w tym wypadku uratują żabkę od zjedzenia przez tysiąconogiego nie dostaniecie razem garnuszki murzyni mają czarną skórę to mają czarne nosy a indianie mają skórę czerwoną to mają czerwone nosy spadniesz dawno już umarł tu masz uda a tu łydki podudzie tu coś rośnie trawka jak będzie ciepło sól no widzisz niewiele zostało dla kotów ogromna sala w skale przynieś pokazać pusty garnuszek no pewnie bo ma kółka wyprawia się taką skórę i potem robi buty bo do kolacji musi się wypić coś ciepłego żwirek limpopo Dobry doktór Ojboli oj mnie kura dziobnęła w nos nie byłeś kilka razy w niedzielę ze mną bo mam dużą torbę no tu jest też Raba_Wyżna przynieś mi nową słomkę weź ten skąd ci to przyszło na myśl bo się chmury rozeszły a ja wam każę przecież iść spać jest tylko ciemno musisz poszukać bo chcę oddać jagusiu ty podobno bijesz Witusia w przedszkolu no to ubieraj się nie czekałam na ciebie bo bardzo ładnie poukładałaś zabawki bo słoneczko tak czerwono zachodziło nie bo nie mam już czasu nie mamy takiej farby bardzo jej tam ładnie teraz mi powiedz co nam daje śląsk I nagle Michał zleciał z pociągu i gdzieś daleko został a myśmy dalej jechali żadna nie dostanie pierwsza papierowym nie mogę związać na pocztę paczki nie wyrabia się takich I ja mam dość bo jesteś straszna gaduła ja nie mam nawet żadnej czwóry mniej tatuś zrobił ci okulary od swojej koleżanki trafi się też mówiąc szczerze i z poduszki pierze to pysznie a wiesz jaki jest tytuł tej książeczki tak Jawa albo Wuefemka pewnie niedużo była babuleńka z rodu bogatego tak mówią że jak ktoś jest ciągle niegrzeczny to nareszcie Pan Bóg może zacząć wszystko co dobre odbierać będę musiała skrzyczeć dziadka też że się bawi a nie każe wam spać wśród książeczek była z diabłem tramwaj ma taką klapkę połączoną z drutem a w pociągu tego niema co ty narysowałeś daj daj ten drugi pan narysował obrazki wtedy nie jedzie jest zepsute teraz śpią jak będziesz większy to zrozumiesz to dowidzenia po co w błocie żeby go można odróżnić od innych pionków kiszki tak pobiją i pogryzą a może zjedzą was bo daje znać że dojeżdża do stacji a gdzie masz łopatki ile ci jeszcze zostało Inusiu może to mlecz a teraz jest już późno już poludnie a nie wypiłaś jeszcze mleka wschód jest tam gdzie słoneczko wschodzi zachód tam gdzie zachodzi no co tam było w szkole pewnie zje pewnie tak grymasi jak ty że znalazła w chlebie co tak pójdziesz przynieś mi Inusiu gazetę którą kupiłam on czyta adres do kogo list zaadresowany wołałam konduktora żeby stanął ale nie chciał więc ja też zeskoczyłam i razem z Michałem chcieliśmy dogonić pociąg ale się nie dało zmykaj żabko zmykaj jesteś wolna teraz nie wiesz napewno dlaczego ona nie chce żyć pod ziemią tatuś czasem tam jeździ na ja was nie pilnuję bo niegrzeczne jesteście zależy jak się bawisz do czego ci jest potrzebny to tak go nazwiesz z czego pokaż rzęsy a gdzie się urodziłaś ale nie mam terpentyny on tu już nie wróci bo on nie żyje ja wszystko poradzę poszukaj sobie sama już nie jest narzeczonym tak jest cztery daj lepiej mamusi mamusia ci coś kupi za to bo wielbłąd ma takie nogi joasi niema w koszyczku moim jest to były owczarki pilnują owiec zwykle na halach żeby nie przeciekały i nie lała się z nich woda tak sobie ale teraz daj mi słuchać słuchaj sam jak pan pięknie gra na fortepianie trzy cztery pięć są różne drzewa jedne mają większe listki a drugie mniejsze o wawelskim smoku boją się go wszystkie ptaki bo to a co robi marynarz a ja wolę takie prześwietlanie gdzie się wchodzi po ciemku i jedzie się do góry na takim stołku windzie będą takie same jak śnieg i nie będzie ich widać nie któżby jadł kamienie Inusiu zaczął siąpić wiosenny deszcz pięć złotych goń goń przyjdzie tatuś i spyta się czemu jeszcze nie śpisz dlaczego świntuch tam w Afryce są wielkie żarłoczne krokodyle nie pisze dowidzenia dzieci bardzo dawno dzisiaj po raz pierwszy zobaczył bociana chleb mu rzucał tak no widzisz oo tam gra ale na wiosnę się obudzą a ile mam zapłacić dzieńdobry Co za grymasy musisz bo przeszkadzasz dziadkowi opowiedz mi Inusiu jak ten Mikołaj wyglądał pójdzie tylko musisz go ładnie zaprosić nie teraz nie jak się robi bałwana ile masz pionków obie miejscowości leżą nad Rabą ale jedna jest niżej położona bardziej na równinie a druga wyżej w górach tego nie wiem bo choćbym pytała konika to mi nie odpowie bo nie umie mówić muszę zobyczyć co tam gra pewnie przekwitł i opadł to co się posiało zboże ziemniaki czy jarzyny nie chodźcie za nic na świecie do Afryki byląś dziś na polu to się nie liczy ale gdzie tam jeździ na wobec tego to jest sklep towarów mieszanych nie urodzili się jeszcze ja wypiłam ładnie mamusiu czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci licz a to są ramiona cztery żadnej huśtawki nie będzie proszę stąd zejść i pozbierać zabawki tramwaje są poruszane elektryką masz tam taki aparacik do słuchania pewnie jest zapchany trocinami bo tramwaj jedzie za pomocą elektryki która znajduje się w drutach tramwajowych a pociąg za pomocą pary która uchodzi z komina lokomotywy a traktor ropą benzynową która jak się spali to kopci Dajcie bęben tekturowy to zabębnię tam+tam+tam to zachorówka nie wiesz jak się to nazywa da da da tu nie ma na końcu jest taka jedna Zosia kotek ucieka a mysz za nim pędzi idź po spodnie do kuchni nie najwyżej piątkę przekłuję ci w uchu i zobaczę co się wysypie poczekaj powiem mamie pan kapitan Ali na wczasach I króle z nami pojadą a ile dziadek chciał za to pilnowanie bo ci nie przemokną ja to I śpieszy do szkoły ścieżką brzegiem rzeczki skąd mogę wiedzieć przebrzydły zły żarłoczny Czarny Piotr basiu powiedz mi co robią górnicy masz tu dlatego że w rowerze jest dzwonek jak jest na polu w jesieni tak ja jestem duży ja już nic nie stłuczę to zależy od tego jakie masz pieniądze idziesz ze mną do miasta ale jest deszcz drogi się ubija kamieniami żeby były wygodne i twarde dobranoc i gaszę światła dwadziećcia złotych to za drogo Inusiu nie kupię ci ja nie wiem czy tam można wejść czy nas tam puszczą jaka dziś była pogoda tak kozioł krzyknie Patrz ma rogi policz masz dwa paluszki i jeszcze dwa ile jest razem niech będzie do Nowego Yorku już tobie wierzę śpij już kostki na jezdni są właśnie z granitowych skał rozsadzanych prochem babcia na przykład już wam czytam bociek ze zdziwienia wielki dziób otwiera deszcz o wiośnie no dlaczego nie słuchasz potem nauczymy się dalej jadziu tak nie wolno się zachowywać to jest bardzo duże miasto większe od Krakowa bardzo niebezpiecznie bo jak skaczesz z wysoka to możesz złamać drabinkę Cóż to za niegrzeczne dziecko nikt nie chodzi po wodzie bez potrzeby każdy omija kałuże a teraz słuchaj dalej no pewno że cię kocham król kto to jest Góral nie prawda nie a co jest po zimie bo możesz sobie żołądek lub gardło przeziębić pięć więc w Afryce bez starszych nie chodźcie w ciemny las bierze mi chlebuś bierze Inuśka Lim bierze tak już ci mówiłam że pociąg jest popychany parą a ogien jest po to żeby się ta para wytworzyła jak pójde to cię zabiorę nic jakiś czarny łeb a w górze rogi ma duże boisz się co się stało a kto ci powiedział złodzieje nie robią żadnej krzywdy dzieciom ty pójdziesz z mamusią bo ty jesteś z Berka nie z Czyżówki I przyszła do niego krowa nie pracuję przecież jak mamusia jest grubsza to jest silniejsza pan Andersen hania jest grubsza bo dużo je nie domu się nie kupi tak dlaczego go nie wolno bić bardzo ci wierzymy ale może wiesz dlaczego one bolą a co to są nuty jeszcze mniejsze nież w winogronach fotel rozkładany księżyca się nie da złapać chowa się głęboko w lesie nie wiem ale to było nudne i trzeba było wyczekiwać tak jak jestem w Kasince to jestem troche bo właśnie to robię tak o tu jest taka książeczka same obrazki opowiesz mi z nieba złoty deszczyk leci bo ma skrzydełka na ulicy Stanisława Kona to nie jest Dunajec tylko Raba a piekarz nie nie mam soczku widocznie nie próbowałeś zrobię to było przecież bardzo dawno nie sama przecież dostałyście tutaj osiem taki zbudowali licz na palcach poszukaj sobie sama myśli babcia i zdejmuje kapcie z kółka bo mógłbyś się oparzyć jakbyś nie uważał właśnie dlatego się tak nazywają dla odróżnienia gors to jest to jest przecież pupa a biodra masz tu dzieńdobry dla ciebie są audycje dla dzieci przedszkolnych to jest Hani pióro i to tej obsadki założy się nowe pióro nową stalówkę i już będzie dobre jak napiszę zadanie no oczywiście on przynosi tylko grzecznym dzieciom wituś podobno ciebie nie bije a co robi listonosz nie co to jest Inusiu plascążki bo chmury przeszły dalej nie nie muszę a potem już rodziło się dużo ludzi malowanke mam mamusiu nad jaką rzeką tak duża jesteś i nie potrafisz liczyć nawet do pięciu a kto to był Kopernik no nie wiem talerze poradzę i garnki też w piekarni piecze się chleb bułki w mleczarni ser i masło się robi widziałaś jakie słoń ma wielkie zęby w tytule jest napisane Konewka z sikorkami a dalej piszą o nich muchołówki całe niebo zachmurzone nie kręć radia dość tego wcale nie o wszystko o jakie prace mamusia cię prosi do Katowic skąd wiesz zalaz będzie czym jest tak za papierzane już byś sobie mógł kupić nie słyszałaś nigdy jak ptaszki śpiewają on jest zdaje się z glinki tylko w niedzielę czasem z jednego druta się spuszcza a na drugi przerabia po co się nosi okulary kto taki gdzie ma ciocię tak zobaczysz w zoo zaraz ją zawołam I dalej w nogi już płacę z żywicy ja też mam ciocię wituś mówił że go bijesz daj mi piłeczkę po co dziadziowi zatrzaski człowiek też jak zażyje truciznę to się otruje miałaś trochę gorączki w nocy i tak ci się nieprzyjemnie śniło ale nie potrzeba się bać bo pan trębacz trąbi na cztery strony świata na północ południe na wschód i zachód zgaszę ale mnie zawołaj no nie było ludzi oj jestem bardzo niezdrowa do kuzynki zdaje mi się że nie wolno Dziadek pradziadek sprawdź w pudełku z filmami czy są wszystkie pudełeczka skąd wiesz uwazam Inusiu jak było dziś w przedszkolu figurki broszki będę o nim pisał historyjki wierszem nie siedział na Wawelu w smoczej Jamie co mam z tym dzieckiem robić tak nie ale kto on jest nie to nie jest nowy rok na łące bociana nie rada by spotkać to pewnie Teni garnuszek jest jeden misiu w Tatrach koło Zakopanego postaram się jaki ten kot brudny niemożliwie na Rudawie jeżdżą okręty trzeba jeść dużo owoców i jarzyn bo w nich jest dużo witamin szczególnie teraz kiedy są świeże a co to jest wodotrysk chyba chcesz powiedzieć nie dostanie do Teni im twardszy jest materiał tym większej trzeba siły żeby go rozbić chodzi mi o zero głuptasie dostaniecie razem równocześnie ta u której byliśmy na imieninach rysuj coś nie mam twoje nie twoje palę bo zawadzają pod piecem wynocha do swojego pokoju tu wam nic nie wolno robić trzeba szanować rzeczy pomyśl bo już brakuje pary i lokomotywa nie ma czym popychać wagonów tak jak masło roztopione się leje tak smoła roztopiona się leje ja też pójde nad Wisłę tatuś twój jest architektem projektuje to znaczy rysuje domy Chodź do mnie Inusiu dziadziu nie szyje śpiewa jaskółka ee głpstwa pleciesz widzieliście tego zucha co mu wiatr w rękawy dmucha masz w domu druhny nie pszczoły motyle basiu baw się laleczkami stłukę ale też jak kółka wyjmiesz to się nie potoczy nie pojedzie tam w Afryce rekiny tam w Afryce goryle kto wam pozwolił brać filmy mówi się koło a nie o bo jeszcze nakrycie nie rozłożone w kiosku nie ma soczku pomidorowego moka jest brunetka to też ma czarny nos a Pimpek jest blondyn i ma nos różowy nic nie może być porządnego zaraz popsute bo tu jest dobra ziemia więc mają gdzie korzonki zapuszczać jeszcze pudełeczko proszę chmury to są kłęby pary która się skrapla i spada na ziemię już chyba trzeci proszę wobec tego bilet do Nowego Sącza klasa druga pośpieszny mucha nie ma żądła tylko taki ostry języczek że gryzie a może ząbki po co ci nożyczki do torby mieszczą mi się moje książki i papiery to już mi teczka niepotrzebna tak po co są zegary no sami zgadnijcie nie niema jeszcze za wcześnie bo mi niepotrzebna malutkie nie wiem co to może być trzeba było mnie zawołać w zupce nie ma drożdży drożdże się daje do chleba schowałam nie mam tu na stoliku mleko kipiało samolot ma skrzydła i gołębie mają skrzydła tylko gołębie tymi skrzydłami poruszają w locie a samolot nie a co ze skórką zrobisz za co na przykład a Solski żył dziewięćdziesiąt dziewięć lat i też kiedyś chodził do szkoły co to będzie zapomniałam daj mamusi bo wy z Tenią wciąż otwieracie tę skarbonkę nie to będzie lalusia nie po czwartku jest piątek dziecię elfów z Witusiem nie możesz się bawić bo jesteście niegrzeczni jak się nazywają tacy ludzie co murują dom zakleili dziurę i napompowali powietrze u nas też są najpierw nic nie było to bardzo tanio babcia chciała bić Andrzejka ale jego nie wolno bić no to ile jest razem jak liczysz jeden dwa trzy do góry jest podniesiona ojej tak nie wolno się chlapać taka rosa biała to się nazywa szron to kwiatek potem się zrobi mały jak się spali nie syna żaby tak boi się nasz Grześ grzebyka przed grzebykiem w kąt umyka któż to był ten pan z rogami my idziemy do cioci wie pan i robię jej takie kolczyki a oczy z czego są a skąd wiesz pewnie Dorotka nie chce się już bawić waszymi zabawkami cyrk Piotr Baro pewnie dobry bo motylki tu siadają powinieneś jeść dużo bo to bardzo zdrowe czym jest a gdzie ty byłeś nie potrzebowałam rozcinać tylko mogłam zrobić sondę żołądka taką rurką dostać się do środka do brzuszka tam w Afryce jest straszny okrutny zbój i łotr przecież maszynista i palacz to też ludzie w piecu się nie pali mińsk jedz już chlebuś on rozumie już Basiu tylko nie umie mówić jeszcze haniu daj mu którąś z jego książeczek do oglądania co to jest pora roku Inusiu nie Jaką ulicą chodzimy do tramwaju tak no Inusiu zgadłaś już a co to jest nie lubi się myć lekko mi się wij tylko mi się nie przerwij nie chodźmy na spacer z dziećmi nie tam gdzie tramwaj jedzie to Osiemnastego Stycznia bardzo długo nie można tu był taki kołeczek są też pociągi elektryczne a nie uciągną tyle wagonów co napiszesz w liście do babci tak jest skonstruowane raz na ścianie ot tam blisko dziwne widzi Grześ zjawisko twardą się wyrzuca a miękką się gryzie ten jest dobry przez żyły idzie krew do serca i ze serca łeb rogami groźnie rusza aż truchleje w Grzesiu dusza kozioł cień wiem że lubisz te ciasteczka chcę żebyś dużo jadł nie byłoby ci jej żal chyba żartujesz to wygląda tak czyje to są buty jakby nie miały dzieci to by nie były mamusiami a babcie jakby nie miały wnuczków to nie byłyby babciami ile zostało wpół do siódmej anula niedługo wróci to się chętnie z tobę pobawi dawniej ta ulica nazywała się ulica Słoneczna i tam mieszkał twój tatuś jak był mały kapcie trzeba zabrać do domu bardzo nawilgną staraj się nie wpadać bo pościel gnieciesz pies taka rasa psa e gdzie tam z kamienia nie cztery pory roku a gdzie widziałaś taki szron wszystko jedno widocznie są ci już niepotrzebne bo gdybyś jeszcze miała w mich chodzić włożyłabyś je do szafki oo zepsułeś zamek wiesz co to jest pora roku jakby było pięć i zero czyli pięćdziesiąt groszy to byś mógł sobie kupić bułkę myśmy z babcią spały i nie widziałyśmy go a dwóję jaką dostałaś napewno tylko leży może sprzedamy ten wózek w mieście a kupimy sobie nowy z czego jest skóra z której zrobione są buty my też z kości a na jakiej ulicy mieszka ciocia Józia kura może się wznieść ale nie bardzo wysoko bo jest ciężka leczy pasiaste chore tygrysięta leczy garbate biedne wielbłądzięta kto malujesz tym farbkami nie można bo ze ziarenek ze zboża będzie mąka na chlebuś spalę bo się poniewierają bo nie są stałymi przedmiotami jak chleb czy ziemniaki z wypalonej gliny paszczy tu stoją wyszstkie garnki jak w przedszkolu już nie mam gdzie się posunąć idź kup jeszcze pół kilo a co robi szewc Basiu no i masz cztery pory roku czemu niszczysz tak meble teniu a co nam daje śląsk a co robiłeś na cmentarzu zimno jest a uczyć się warto jedna łyżka druga trzecia tak owca wełnę i mleko z którego się robi bryndzę i owcze serki pewnie ci babcia pozwoli takie obywatelstwo w Hiszpanii na takich arenach walczą byki wściekają się i biją rogami biała kamizelka zielona kapotka nie co nam daje śląsk Inusiu krupniczek a tam pod kapciami pokaż zapnę ci guziczek to jest taki list na niby jak urośniesz to napiszesz list naprawdę wcale niema bo kmieć to znaczy inaczej chłop taki co mieszka na wsi i uprawia rolę do lokomotywy można przyczepić dużo wagonów ciekaw jestem czy Michał w szkole dostanie kiedy jaką piątkę jaka zupka widziałaś jak dzieci się bawiły w ogrodzie są takie niedźwiedzie ale nie tylko w Ameryce oj niedużo schowałam gdzieś pogubiły na emeryturze i mam mało pieniędzy I wilki tam będą nie tak jeden dwa trzy cztery pięć zaraz cię zaprowadzę do klozeciku z obrazkiem lwu tu jest też ryż czwartek bo opalony rumiany dlaczego ty chcesz jechać do Limanowej a co to ma być napisane nie wodą tylko parą po co chcesz iść do radiostacji trzeba Basiu pomału dmuchać to będą większe bo surówki są bardzo zdrowe a ty powinieneś jeść i gotowane i surowe jarzyny niech już będzie taki brudny nic mu nie pomoże a to jest takie gotowane bo Martusi łyżeczka nie jest aluminiowa nasz Rimek jest wilczur Psotka jest kundel zaczyna się występ cyrku porcelana jest też z glinki jakich gumowych tak jest jesień w prawo a jak jest na wiosnę taką miał nauczkę jak go połknął rekin nie krokodyl że postanowił już być dobry ale daj i tata umie wołać ja się chcę bawić co się robi z kamieni Inusiu pupke ma z porcelany i rozbiła by się dobrze a pamiętasz takie psy w Piwnicznej proszę zejść z tapczanu i huśtawkę zrobić na podłodze stój spokojnie to nie będzie cię szarpało jak przyjdzie większa chmura to jest większy deszcz z czego robi się oczka niema jeszcze siódmej zagadka na Bolesława Prusa poza tym zależy czym się dany materiał rozbija w zimie nie ma słoneczka a też niektórzy ludzie noszą okulary stałam przed okienkiem i już a serce wszystko można dostać dzieńdobry ty mi coś przeczytaj a skóra na buty jest albo ze świni albo z cielęcia jedzie a gdzie go wrzuciłaś film kolorowy do wyświetlania ładną książeczkę pyszne jabłka koszulkę mnóstwo rzeczy u dzidziusia w łóżeczku musimy tam iść kiedyś okruszynka ją ogrzała i jaskółka ożyła bo jesteś mój wnuczek był tu w Krakowie bardzo dawno smok wawelski z takiej skóry jak twoja macie ciepłe spodnie nie są ci potrzebne takie rajtki jaka pora roku jest teraz nie+ma nic złego w nocy tak gołąbek lata i wróbelek lata bo to są ptaszki lekkie mogą się wznieść nawet bardzo wysoko babcia podaje mu listek liść lotosu tym samym mówią po polsku z czego jest bałwan jak jechałyśmy do Martusi do Dębnik łódką przez Wisłę to szłyśmy ulicą księcia Józefa Poniatowskiego zjedz jeszcze pięć łyżek i reszte zostawimy dla kotów tym się nie zastruga tu mam zastrugaczkę z żiletką teraz rozdam drugie danie w zimie też się jeździ na wczasy może nie chcą się z tobą bawić pani Maria Konopnicka gdzie słyszałeś takie słowo mokusia to zawsze czyściutka aż przyjemnie ją pogłaskać nazywa się Walentynowicz zmykaj stąd a gdzież są jego ojciec i matka tak nie potrafię ci wytłumaczyć Inusiu ni mniej ni więcej tylko wisi na kołku Kasina koneweczka a gdzie ty widziałeś ładne niebo żadna zachorówka to nie jest dobra zupka będzie Tenia jadła ładnie prawda takie obywatelstwo majtkowickie do lokomotywy są dopiero przyczepione wagony nie jak ty mówisz Inusiu są materiały tłukące i nietłukące chodnik buduje się z płyt kamiennych które obrabia się w fabryce hania ma dwa latka a Zbysiu trzy i pół to oni jeszcze są mali ale urosną I co ci doktór powiedział gdzie zobaczysz w lecie pójdziemy do smoczej jamy może mamusia nie potrafi tego odgadnąć a potem co jest tak szyny się odlewa z żelaza w hucie konik się w stajni kładzie i pewno śpi została po nim tylko muszelka a miejscowość gdzie mieszkał pan Bronek nazywa się Raba_Niżna nie tak bardzo ale trochę jest bilet nie w kołdrze jest wata no z porcelany ma pupkę nie nie znam po czym poznajesz wystarczy już dla dziecka bo to są płyny nie bardzo dawno temu urodziła się jedna pani i jeden pan muszę zobaczyć czym ty masz zatkane uszy to jest taki materiał który się nie tłucze teraz już nie+ma smoków e takie brzdąkanie gdybyście ładnie grali walczyka oberka to co innego to jest król nie widzę bez okularów może do stołu tymczasem nakryjesz na przykład co każde auto ma oponę czyli gumę na kole jak się ta guma przebije na przykład na gwoździu to powietrze z niej uchodzi i auto jakby siada a kółko się nie obraca no u Kryśki Dulak były w tym chlewku gdzie mama Kryśki chciała zamknąć Tenie bo była niegrzeczna bo kasztanki dojrzewają w jesieni mamusiu mogę tak iść myć zęby gdy skończy się lato wszystko przekwita liście lecą z drzew podobno przerwałaś dziewczynce wierszyk te skórzane nie wiem już idą w piwnicy gdzieś chyba spał I to było straszne a wiesz co to jest arena rim jest czarny to ma czarny nos Rim jest brunet Mamusiu tu się sprzedaje bilety nie porcelanowy nie trzeba się niczego bać wtedy mamy lato pewnie niedojrzały kasztanek Chodźcie chodźcie prędzej dzieci tak murarz nie wiesz a Zosia pięć złotych przypomnij sobie na tej samej ulicy gdzie mieszka Leszek i Andrzej no to ile razy go zawołała nie idę ja nie widziałam bo on zostawił pod drzwiami dla was u nas krupniczek tak nie potrzeba bo ono jest politurowane do jeżatki czy do jeża nie kop nóżkami fotela nie masz tak się robi w kamieniołomach to bardzo dobrze że nic nie stłuczesz do szkoły pójdziesz jak będziesz miał sześć lat nie pójdziesz bo możesz podejść i dziadek utnie ci rękę a Jadzia zepsuje deskę ale piękna pogoda minęlą te co uciekły z hali od owiec i mama Kryśki zamknęła je w chlewie twoje auto to jest zabawka to co innego ja go kiedyś uczyłam cyfr do pięciu ale się nie nauczył a na jakiej ulicy mieszka pani Lusia u której byłaś wczoraj ze mną a gdzie masz biodra grzecznie zdjął czapeczkę i rzekł witam pana tak widziałaś gdzie górników proszę pozbierać papierki i chodź na kolację ale pewnie dojdzie list a co to jest ja kucnę za ławeczką ile płacę nie motylek pije tylko soczek z kwiatka a nie kwiatek tak no przeczytam ci nie wierzę a Zosia opowiedz tatusiowi jak się wczoraj bawiłaś to ją dostań wiesz Inusiu coś o smoku wawelskim na ulicy księcia Józefa Poniatowskiego rozmawiały muchomory kto nas zje ten będzie chory może zdążę jeszcze iść do piwnicy po jabłka jak ktoś się urodzi już to żyje na świecie ale drzwi są zamknięte dlaczego są godziny potrzebne to ty jesteś już duży syn gdzie ten konik pojedzie już ci tyle razy mówiłam że cię kocham przedstawiam wam Florka ucznia klasy pierwszej przecież wszyscy chodzili do szkoły a żyją było dwadzieścia ptaków i wszystkie odleciały umyj rączki w miednicy zamknęłam go na klucz tym się gra zamykam tapczan tak może w pokoju tak miałam dziś straszny sen no opowiadaj Podaj mi zegarek napewno pamiętasz gryzły się tak między sobą o kość nie tak bardzo a gdzie znalazłeś te żołędzie a wiesz chociaż kto to jest pradziadek ubieraj się kwiatek przekwitł joasi niema bo masz pełny pęcherz i to uciska tam przyjmują tylko takie dzieci co to umieją tak się nazywa kto tak mówił co to takiego no dobrze napisane zobaczysz tam za górą jest granica tak staw jest podobny do jeziora tylko mniejszy to jest kość słoniowa założ zaraz wam przeczytam nic nie wiedziałem że był u ciebie nie okrętem na morzu I co się was pytał Mikołaj nie mam nie nie umiesz ani jeść sama ani się ubrać pleciesz głupstwa może w pokoju nic nam z tego tylko muszę obejrzeć żeby wiedzieć dlaczego bolą pójdziesz kiedyś bardzo dużo możesz na kopalnie ile płacę tak a gdzie masz rzęsy tu sikorki nazywają muchołówkami bo ten długonogi bociek lubi chwytać jedna moja koleżanka cztery pięć godziny temu nie Józia odstawiła jeżatki nie psuć a jak się nazywają ci co sprzedają w sklepie a uda to znaczy orać siać zbierać a gdzie masz ramiona inusiu kto porozrzucał filmy to dom w Majtkowicach na zimę się nie nadaje I wesoło będzie nam co dzisiaj robiliście tak też siedział w jakiejś smoczej jamie są ptaszki co mają większe dzioby na przykład dzięcioły kawki wrony masz rację urodziłaś się w szpitalu dlaczego mam iść a jak zapytać Zosi Ile jest dwa i dwa nie wolno wychodzić na okno bo spadniesz naprawdę gdybym tyle miał nie martwiłbym się co jeszcze ludzie robią i jak się nazywają nawet nie wiesz gdzie się urodziłaś słoń też ma zęby z kości bo ty masz lepsze oczka nie zawsze może kiedyś będziesz ale jak chcesz o tym wiedzieć dokładnie to zapytaj wuja Staszka w przedwiośnia lutą chwilę pamiętam wcale nie muszę wyścigowy to taki samochód którego używa się na wyścigach tak licz do pięciu nie tam ile się należy śniło mi się że jechaliśmy z babcią i Michałem do Wenecji pociągiem nie bo ścieżka jest wąska nie latem kwitnie nie latem a kto pisze książeczki dla dzieci nie będę jadła ładnie a co tu pisze jedzie palacz i maszynista nad Wartą jak ktoś idzie to rowerzysta dzwoni koty się nie kąpie gdzie widzisz piłkę tak a ty nie umiesz pisać powiedziałam ale wiesz kiedy to było no widzisz Inusiu jaka jesteś niegrzeczna boli mnie gardło Inusiu wiesz przecież o tym mamusia pastuje podłoge dużo pieniędzy pewnie aniołki wybierają i odniosą do nieba do Mikołaja może chłopcy cię bili jak to kochane małe dzieci skąd wzięłaś Inusiu jaki to sklep nie powiedziała ci Halinka pokażę ci jak będzie pogoda jakie prace ty jeszcze robić każde dziecko rośnie a im więcej je tym więcej rośnie doszedł co umiesz pisać a prześwietlenie guma też się spali Bo masz leżeć w łóżku i spać jakie szkiełka są do okularów w lecie przecież wiesz że wiosna to nie człowiek tylko pora roku potem wszystko dojrzewa jest gorąco kąpiemy się w rzekach zboże zbierają z pól dla dziecka grysiku zjedz ty tylko pestki wypluj dobrze będziesz po niej biegać boso nie tak to trzyma się prawą a ołówek lewą ręką może przyjdzie poukładaj zabawki bo powie że okropny bałagan robicie tak jaka zachorówka tak Basiu a ty wiesz Inusiu co to są wczasy tak napewno lubią wszystki dzieci to lubią i zwierzęta też teniu przestań skakać bo ja ci sprawie lanie dlaczego wytłumacz mamusi taki potwór z bajki nie ruszaj już schowaj na szafę nic się nie spali już idę I te buty są zrobione ze skóry ludzkiej ja mam stryjenkę bo mają żądła a to boli będziesz mieć czerwony paluszek maj na ziemi są wakacje albo ma się urlop z pracy no to idź na chwilę bardzo dużo kilkadziesiąt tysięcy kilkaset lat temu proszę piec teraz jeszcze nie jest jesień teraz kończy się lato nie pójdziesz z Olgą nie bo w zbożu tylko są ziarenka jedzie się na odpoczynek po pracy jak to bez niczego przypomnij sobie Inusiu masz taki film gdzie jest o cieniu no pięknie ś to narysowała wiatr jest jedynym swatem wąż a co lubię też Kraków tylko taki mniejszy teraz czytam nie mam czasu tęcza co z niebem się zaręcza a zęby jak to co to Bożena ci o chlebie opowiadała pij ciepłe mleko co się stało nie to ma być audycja dla klasy czwartej i piątej bo ładnie wypiła ale to było inne prześwietlanie tak jak moja popielniczka wyjdź na stołek a znasz jakich pisarzy to już nie jest ważne dla dzieci no to wiesz co robią górnicy czy nie żabka zostanie uratowana będzie żyła to nie jest książeczka to jest album to idź słuchać a zepsuje deskę i ogon nie nie da się go już skleić w brzuszku jej rosną co dzień jedno znosi najpierw mamy wiosne nie jutro tylko wczoraj misiek też ma uszy wypchane trocinami i nie słyszy ja też chcę iść na wieżę Mariacką a gdzie leży Kraków nie czesał też włosów szczotką nie wiem już odkąd przecież masz już dosyć lalek proszę do Afryki na spacer w ciemny las kto był na zabawie dziewczynek ile było a ty widziałeś proszę bardzo taki kot kolorowy jakie złe Inusiu co to jest nie jem zachorówka to kryształowa nie+ma to nie futerko tylko mech to jest taka roślinka która nawet na wilgotnym murze rośnie ale jest go także dużo w lesie ależ miły panie skąd się kozioł wziął na ścianie co dlaczego jakie ty zegarki znasz to jest tak jak w cyrku takie kółko posypane piaskiem no i po+co tak krzyczycie co pani ma w sklepie żeby uróść i dobrze wyglądać jasiu rozbieraj się a gdzie leży Kraków tak sobie czego nie chcę ci powiedzieć florek co dzień książki pakuje do teczki a może to miotła do zamiatania podwórka pokaż lalusi Wawel i gdzie byłaś opowiedz jej i Martusi już jest mężem Krysi niklowa a co robi kominiarz a kiedy jest lato jak śpiewają to mówią paciorek chodź tu do mnie a to zwierzę a na naszej ulicy na Urzędniczej też jest poczta warchlaczki są w paski i w ciapki ja widziałem u dziadka lubi moknąć to ja jestem może babcią dla twoich lalek tyle razy ile mucha od słonia co robisz no mocne a jak nikogo nie+ma to Bozia chodzi do domu i daje dzieciom medaliki nie Janeczek łoś to był czy łołoś dopisz jeszcze a to będzie Ula jaki film co jeszcze jakiego ptaszka drapieżnego pokazywałam ci na wystawie tu są sprężyny jak to nie mam jakie jeszcze bo otomanę i fotel robi się miękkie mówi tylko prawdę to jest niepotrzebne wynieść do śmieci naturalnie że ci dam te najładniejsze basiu jaki dzień jest dzisiaj widziałeś chyba łasiczkę u wypchanych zwierzątek widzę kraków to jest miasto i leży w Polsce ptaszek glina piasek czarnoziem na którym rośnie zboże to wszystko jest ziemia pięć stare krówki się zabija na mięso gdzie nie wiem mówiłam wam że z Mieciem a chciałabyś już iść do szkoły a z czego masz beret a co może być miękkie teraz trzymasz łyżkę w lewej ręce nie dzieci nie telefonują bo Hania jest młoda i zajmuje się sportem bo go uprawia chodzi na narty na ślizgawkę a babcia już się tym nie interesuje narysuj jeszcze psa żółwia kurczątko misia słonie i świnię to dobrze bo ja bym przyniósł nóż a gdyby mi Janeczek dał to ile a jak babcia się nazywa po drugie słyszeliśmy kukułkę po trzecie widzieliśmy tego ptaszka o którym ci kiedyś opowiadałam co ma pod brzuszkiem trochę żółtego i to był zdaje się trznadel pójdziesz jak tatuś przyniesie papiery z Akademii z czego jeszcze no widzisz jest jeszcze rzeka Nil a ty gonisz też nago bozie trzymały je na patykach i one pospadały oni mają takie formy a jak nie+będzie księdza ani ludzi jaką widzisz co pan tu robi kąpie owieczki nie warto wam nic kupować a ja mam Iwonkę i misia nie wiem co to może być tak prowadźcie się za ręce płaczesz przecież bez powodu I złap go i wyrzuć w kłujące jałowce albo do ula albo do mrowiska w drzewo by mogło bo wogóle lubię radio nie w Lublinie nie+ma dziadka owszem w poduszce jest pierze czterdzieści inusiu co będziesz piła kwaśne mleko czy herbatę o kurze to sam wymyśliłeś a papierowe pieniądze drukuje się na specjalnym papierze który ma znak wodny zbieraj zaraz jestem zwierz potężny trąbę wielką mam Widzę nie ty będziesz chodzić do szkoły do Skawiny I co z tego jest byłabyś chora miałabyś szkła w brzuszku to był orzeł po co a spodenki mogą być ze sztruksu z wełny ja pomogę panu moterowi tak tak kompotu się napijesz jeszcze nie zawołałam I bez nitki a po mnie ciocia Ziula takie na jakim jechała Gerda do pałacu Królowej Zimy żeby uwolnić Kaja a taki wyschnięty patyk z kwiatów albo innych roślin michał jaki ty jestś brudny a ty się znasz to nieładnie skarżyć jutro zrobię ci inny makaron ale zwierzątka nieładnie pachną to jest mapa polityczna dzieląca kraj na części jaki wierszyk napisała po pierwsze grubego wróbla ale to nic bardzo ciekawego nie jesteś zapisana nie możesz iść naprawdę nie wiem nie wiem król zawołał spokój będzie ale będzie się nam przykrzyło bez ciebie Inusiu tak zaraz po obiedzie to łatwiutka jest zagadka takie zwierzę ptak się zowie to już trudno dlaczego bo jest czysta tak to po obiedzie zjem jak mamusia dostanie pieniądze kupimy najpierw butki i rajtki nie będę cię biła możesz wyjść zza drzewa drogi z jakiego tak co się stało grudzień to jest miesiąc wolno babci mówić co się babci podoba basiu jakie znasz rzeki jasiu przyjdzie to zabierze stary nie już tyle razy was prosiłam żebyście nie bawili się smołą że chyba kiedyś naprawdę dostaniecie w skórę albo można go wziąść na widły I zerwie się wicher łódka się przewróci i on bęc do wody a to co jest kto ci opowiadał ile ty masz lat motyle liści nie jedzą struga jest tam gdzie mieszka babcia pan Wojda i pan Biniaszewski powietrze wychodzi mu z brzucha i tak syczy a ty się nie rozbijesz a długo tatuś był we Wrocławiu patrz co mi się zrobiło z pończochą a ja wczoraj widziałem śliczną łasiczkę potem jest wtorek środa czwartek piątek sobota i niedziela co będzie miała białe na nartach chcę nie z cebulką gdzież teraz idziesz I Krysia też Krzyżanowska nie lubią do pudełka to prędko pisz bo my jutro pojedziemy do babci babcia jest zahartowana zimno jej nie szkodzi wiesz ja jestem duży i silny tata ma starą kurtkę a mama ma śliczną sukienkę i nową kurteczkę oo jaki Basia drapacz chmur zrobiła chłopcy chodźcie się myć i kolacja będziemy jeść nie dokuczaj jej tam daleko daleko tak ja pod swoim obrazkiem powieszę ustępy są w szkole nie na podwórku tak bardzo zimno nieprzyjemnie do babci pojedziemy trochę później wiedzą jeszcze coś zostanie guńka to taki góralski serdaczek nie bo w grudniu jest Barbary zresztą to są pieski pana Stanisława on woli kury nie lubiłeś iść po nóż musisz lubić masło nie wiem dlaczego ten chłopczyk płacze bo kalafior należy do jarzyn ptaszek znosi jajka do gniazdka potem grzeje je własnym brzuszkiem i po paru tygodniach wylęgają się malutkie ptaszki to żółte to wyżyna a zielone to nizina a ja jak mówię na twoją mamusie dobrze napiszę ci u i ul jeden dwa i trzy ta a co będzie po lecie to ma tylko taki kolor nie mniejsza dunajec to jest właśnie rzeka nie bo zimno na+polu literki są takie same tylko odstęp między literkami jest mały żeby się więcej zmieściło no porozmawiaj sobie ze mną to tyle ile masz paluszków u ręki dlaczego jestem wprawdzie hipopotam dokładnie nie wiem ale pewnie dziesięć piętnaście tysięcy złotych a ty znasz taką leniwą dziewczynkę którą też warto by ukarać za lenistwo nie możesz iść do Joasi bo u Joasi jest w domu bardzo smutno czym zjadłeś cukier z talerzyka żona syna nazywa się synowa w biurze się tak nie śmieci pośpiesz się bo tatuś przyjdzie i będzie się pytał dlaczego nie śpisz dlatego że stare pieniądze były już w różnych rękach i bakterie przeniosły się na pieniądze no zegar wypala się glinę w specjalnym piecu jakie macie w przedszkolu książeczki to jest jedzenie czytać książeczkę duże nie są Polaki tylko małe to ja jestem Polak a ty nie pokażę to nic nie znaczy niema takiego słowa a to też nie a umiesz źle powiedziałaś bluszcz jeszcze wcześniej dużo wcześniej jaka ta Inka duża taki badyl rośnie może struś to ale jak się chce zobaczyć dokładniej jakąś część świata albo jakiś kraj to patrzy się do mapy bardziej szczegółowej materiał taki jak złoto srebro miedź to są metale bo pewnie się odkryłeś tatuś musi ci pokazać Gomułkę ja ci kazałam rozbierać się do kąpieli dzieci powinny swoich obowiązków pilnować co robisz Jadziu smakował ci rogalik dlaczego tadeusz szaleje na punkcie strzelania z łuku mamusiu kiedy skończy się lato gdy będziesz na Strudze poprosisz dziadka to zabierze cię na młyn tatuś mieszka w Toruniu wobec tego ja nie rozmawiam z niegrzecznymi dziećmi i idę do kuchni to ty też nie dostaniesz ciastka nudziła by się żeby się glina nie rozleciała nie wiem ja też robiłem wtedy krzyże mamusiu tam gwiazdy a ja nie widziałem łabędzia bo mało jadłeś dużo biegałeś i nie spałeś w południe tak to jest po południu a bo takie są na okrętach tak długo jak długo wskazówka zegara ta duża przejdzie naokoło powiedziałam ci już że stare są brudne ale to jest profesor psychologii to jest przecież szczotka tak byś poszła Inusiu i zostawiła nas no tak w Krakowie na pogrzebie dziadzia przecież tatuś fajki nie pali dobrze pani Dylągowa mówiła są kuropatwy Inusiu Babcia nie ma dziecka ja też chcę setki tysięcy lat temu mnie się zdaje że to zwykła kura dziewiąta ale to do dwunastej godziny jest przed południem ja wiem pięćdziesiąt tysięcy a niektóre sto tysięcy i więcej mamusiu mostek to są właśnie lane kluseczki na mleku może chyba być ale nigdy nie widziałam tak I na ręce grzebią w ziemi ryjkiem czyli ryją to jest pięć tu do wywrotki rośnie się tylko do pewnego wieku a fotel większy od krzesła możecie z sobą porozmawiać jak gęś z prosięciem szumi wiatr na pewno nie wiem chyba za piętnaście masz rację że nic nie wyjdzie to dlatego musiałam cię trzy razy prosić na kolację nie dlaczego Michał uciekł biedronka nie mówi się spych tylko spychacz to taki motyl co lata w nocy a koń ile ma nóg bo mamusia w jadalni pisze i nie wolno jej przeszkadzać sama sola co z tej gazy będzie będziesz pamiętała mówi kozioł kulawy jesteś małego nie mam ale duże mam znad Nilu z wełny robi się nici a z nici materiał z czego są berety i kapelusze wiem brzydko bawmy się w domu jajka tu jest Europa a tu jest półwysep Bałkański część Europy na płocie nie siada z czego jeszcze tańcz koziołku tańcz motylu koziołeczku brykaj mnie zimno urywają ci się dlaczego ożenisz się z Góralem a cóż tu dwójka robiła ale i na statku będę woził cię po całym świecie narysuj Inusiu takie okrągłe okna wiesz co to jest ul a na pana mówi się pan a dlaczego do zimowego się daje watalinę a do letniego nie co nagrzewa żelazko to po tobie bo tobie zaraz krew idzie które można poznać po tym że ma nogi dwie i pierze I na grzbiecie jak w karecie nie pojedziemy bo pogrzeb będzie w Krakowie zaraz zobaczę prąd przepływa przez spiralę i ogrzewa żelazko bo babcia jest stara hodują reny byłaś tam kiedy bo ma taki dziób zakrzywiony i rozszarpuje nim młode kury gęsi wiesz co jeszcze zrobić żeby go unieszkodliwić no jak jest twoja koszula z czego dobra mama woda bo opowiadasz że Tenia zostaje tam na zawsze weż sobie papieru z szuflady chłopcy się bawią rewolwerami nie wiem czy w Polsce jest fabryka czy za granicą strzelał Andrzejek do baniek w święta żelazo to jest taki zwykły metal a srebro szlachetny bo komary są brudne a co by ś ty chciała też piętnaście czarniawe kocham cię aż do najdalszej gwiazdki cztery no i jak tam było Inusiu na tym balu będziesz z Rimem spać w kuchni w Azji pokażę ci na mapie jak ją przezywa różne są rzeki w Polsce Wisła Odra Dunajec Raba Skawa ja wiem co to znaczy die_Tante to znaczy że statek nie odjedzie poczeka na nas kiedy z takich dużych my jemy mięso i żołądek je przerabia dlaczego trzeba czyścić ząbki cóż to znaczy a my już jedliśmy nie za pranie tylko za pościel co się robi gdy rzeczy do ubierania są brudne na końcu języczka mają taką ssawkę którą wypijają soczek pończoch się nie łata tak przypuszczam widzisz że jestem zajęty ja nie chcę jak twój ja chcę o kwiatkach ale to jest za wcześnie jest dopiero ta raczej z wody tak jest zrobiony tacy ludzie co mieszkają daleko na północy nazywają się Lapończycy gdy wrócicie od babci do Torunia lata już nie+będzie zwykła zdechła mucha bo ziemniaki są miękkie to ja cię nauczę po kolei to może trębacz z wieży Mariackiej a dlaczego ludzie nie jedzą kości jest Jadzia tak łydka na Jasełka ogole się gdzieś zgubiła Tenię kleparz jest w Krakowie a tam jest plac targowy nie byłaś tam ale ci czytałam dla kogo te dwie połówki to nanic bo one zawsze lubią coś podlewać a ty czym jesteś dla nich do której szkoły chciałabyś chodzić ja jestem Polak gdzież ty się wybierasz Inusiu nie wiem poszukaj tak też się nazywają ludzie na północy zostaw to nie wolno ci tego zabierać ja się tylko dotknąłem ja niechcący a jak się ściemnia na polu to jest wieczór wziąć koc i nakryć mnie a ta mała lampka no to co że komary są brudne włóż swojego buta i zostaw to świństwo do picia nie dobra takie jak ten liteczek zostawiłaś Tenię samą wyżyny są zaznaczone żółtym kolorem na mapie fizycznej ja nie widziałem ty mnie nie bij z jakich włosów piętnasta to jest trzecia to nie jest malutko to siedemnaście uschnie co kupiłeś dziś na placu bo Certa to wodołaz za godzinę nie zaraz pójdziemy to wyjdzie I łóżeczko mi Bozia przypilnowała to za małe na ciebie a po+co się do płaszcza daje watalinę tam jest spirala kupują płótno i robią taką dużą jak chcą dlaczego tak niepoprawnie mówisz Inusiu jak wiesz że to źle gdzie lalka wybiera się kto ci mówił jaki a w mieście trzeba je za każdym razem wyprowadzać mieszkają w takich chatkach ze śniegu i jedzą ryby piją tran a Andrzej Krzyżanowski matka męż dlaczego chcesz się malować a Bozia dał ci długi dzień tak od szóstej rano aż dopóki jasno ty mi opowiedz potrafisz chyba popatrz pod światło niema wyspy bałkańskiej jest tylko półwysep bałkański połączony z jednej strony z ziemią z lądem żeby się nie poślizgnął na lodzie to jest waszym obowiązkiem podziękować Bozi za ładny dzień niech jej Wiesia pozwoli iść spać mamusiu dlacego tak robi w Wacku sysysy sysy czy grzeczny był ten Góral one lubią być dużo na dworze tak bo to jest bakelit jasiu daj mi swoje nogi na płocie nie siada ziarenek nie jada proszę zaraz zmówić pacierz na spacer też nie pójdziesz będziesz się bawił sam przed domem a prosiłam was żebyście się smołą nie bawili a jak deszcz pada to mają budy michał wyciągnął długi to nie będzie pierwszy pamiętasz hipopotam jest bardzo duży z drelichu co chińczycy uprawiają ryż na polach ryżowych hipopotam błagał żabę mówiłaś że ssy na ssy a to jest na szczo a może to był byczek pewnie za kilka dni mówiłam ci nie to nie jest z kożucha tylko ze sukna nie przyniosłem słyszałeś jak syrena buczała tak nie mam czasu czym zrobiłeś tą dziurę zębami Masz na czytanie przez cały dzień a do czego mi taka szklana miska to jest kilka map razem czyli atlas geograficzny a to pojedyncza mapa bańki rozbiłyście cukierki zjecie daj wypijesz teraz nie po kolacji mamusiu kup mi takiego kotka jak ma Dorotka bo mamusia już nie ma na rachunku pieniędzy to co zrobić żeby ci było ciepło idę teraz na plac a ty idziesz z babcią do cioci narysuj kolej zimno musiałabym cię ubrać ja nie mogę się modlić bo mnie od modlenia bolą nogi z czego ty masz ubranie z jakich materiałów co dołączyć czym ty się bawisz Michał bo mi się pieczeń spali tak gdzieśmy mieli swój namiot z czego jest twoja bluzka a ty wiesz że niedobrze jest robić długi a żubr tam był z porcelany dziękuję ci za taką przyjemność pisanie a ja byłem w ziemi aż do dziury węgiel wydobywa się z ziemi dylu dylu na badylu a ja nie widziałem jaka to jest książeczka bo w Afryce i w Ameryce mieszkają murzyni i oni tam pracują mówiłam że masz więcej niż cztery i pół ale tak się mówi że cztery i pół nie lubię mniejszy jak będzie tata bo ja go nie umiem nadąć co to znaczy z flaneli zaraz tylko mama zje obiad wtorek część idzie do krwi a część się wydziela w postaci sisi a jeszcze co a teraz dzionek taki krótki ty masz jeszcze jednego i drugiego dziadzia kapusta kalafiory ziemniaki i pomidory to wszystko są jarzyny a idź jeszcze do ogrodu i zobacz czy jeszcze jakieś jabłka nie leżą pod drzewami jasiu gdzie dałeś klucz od mieszkania dlaczego synek sypialnia szczotka gdzie był burka to nie znam to nie jest fortepian tylko tam odbywają się koncerty grają na fortepianach zamknij i schowaj mróz taki staraszny nos by ci odpadł z zimna kapelusze i berety mogą być też z filcu joasia i Oleńka nie mają już dziadziów będzie leżała schowana na półce tylko nie u nas nerki przetwarzają płyny a lampa jest z czego nitki co to jest pan Zerzoń wam nie pokazał inka taka beksalala beksalala też tramwaj jest własnością miasta też czterdzieści ksiądz mamusia może nas sama odprowadzić do pana Kremina tak tylko ja się uczę w wyższej kulturze co mamusia czytała tydzień się zaczyna od poniedziałku a w Dobczycach podwale ewa ma rację są na okręcie zaokrąglone okna w Ciechocinku tatuś nie śpi do niczego nie podobna bo babcia z Berka jest moją mamą a teściową tatusia cieszą się że słońce świeci że jest zielono i kwiatki kwitną bo robili krzyże to dlatego Krzyżanowscy miesiączek to to samo co księżyc no i kopałeś ziemniaki to najważniejsze zgadniesz Inusiu co na obiad jeszcze dawniej jak sam byłem mały ty i tak nic z tego nie rozumiesz co mamusia czyta jaki to jest wstydliwy bo to jest daleko co ty pleciesz wyspa to jest kawał ziemi ze wszystkich stron oblany wodą wkrótce będziesz miał pięć lat no załatwiłem idą na bal w niedzielę powiedz ksiądz tam gdzie bardzo ciepło i mokro no ul nie co wy robicie przyjemność chcieli ci zrobić o co ci chodzi pij pokażemy ci kiedy będzie połowa pani pewnie cię skrzyczała bo na drzwiach nie wolno się wieszać a niektóre dziewczynki myślą że jak nie są chłopcami to się nie mogą bawić autem albo łukiem żeby auto stało równo gdzie ty idziesz zachorować można nie wiem czy on by dał wróbelki to dla niego jak psu mucha ty napewno pójdziesz do szkoły dla matołków nie wiem biedronka to choć tramwajem pojedziemy z czego jeszcze tak jakie książeczki są u starszaków zgadnij Inusiu w hucie robią szkło tu na tej mapie jest tylko Europa hitler tu już jest zniszczony papier to znak jest zatarty odwróć się do słoneczka ona jest duża umie tylko umarłych dają do grobu wiatr ścieżkami liście niesie bo mu tak kazała jesień daj kredę pokażę ci na mapie tak pamiętasz to dzieci się nie malują patrz co ja zrobiłem nie bo to daleko a da się tak wejść do nieba tak wieczorem nie może będzie a dlaczego się pytasz jedynka musi mieć daszek z przodu ja rysuję okręt bo ty zawsze piszesz kto ma ręce dwie i pierze też niema takiego święta każda mapa coś innego przedstawia gdzie o nim słyszałeś pokażę ci występował w Jasełkach i był przebrany za pasterza dla nas a dlaczego jakiego wianka nie wiem o kim mówisz piana tworzy się wtedy jak woda spada z góry i to nazywa się wodospad w takich drapaczach chmur są windy i wożą ludzi do góry aha pewnie słoń Trąbalski nie wiem sześć czy siedem nie mam pieniędzy na to żeby kupować ci wszystkie zabawki które zobaczysz u innych dzieci rozbitej szklanki nie da się skleić ale musisz być grzeczna nic nie jedzą bo to są takie duszki i nie muszą jeść a widziałaś babie lato bo każda mapa przedstawia inny wycinek świata my się bawimy w przedszkole za karę Michał nie dostanie ciasteczka które kazała mu dać babcia po kolacji nie zimno mi to ćma co on im tu pokazuje kiedy Michał nie może kąpać się pierwszy bo wyciągnął długi papierek z wszystkich stron była woda a mówiłeś że ci zimno a jak ono wyglądało a w czwartek idziemy do przedszkola pamiętasz jak ktoś jest garbusek albo kulawy to mu się tego nie mówi bo mu smutno tak byś piła jak to mleko pijesz zmęczony jestem może być ta ale ja i tak nie zasnę jak jest tak jasno w stosunku do autka jest ciężki bo ja jestem żoną syna babci synowa tak tylko z innych i inaczej nie nie trzeba mi teraz a co może być miękkie ja się opalałem nie wiem kiedy po was przyjadą ja o czym innym każę sobie kupić dowiedziałaś się bliższych szczegółów o przedszkolu Pójdę robią to murzyni kraków to miasto a nie kraj taki co się owadami zajmuje i zwierzątkami biolog mamusiu a jak kościółek jest zamknięty na klucz to Bozia przychodzi do domu i daje medaliki a to jest zrobione z niklu kajak się może łatwo wywrócić a statek nie ta od Danusi przecież na stole nie+ma łyżeczki ja myślałam że ty w lecie nie lubisz rysować jakbym nie miała warkocza tobym była chłopcem całkowitym musi wypić ty nie chcesz takiego krótkiego paciorka do Bozi powiedzieć napewno będziesz miała choinke a o czym mówił pan Gomułka właśnie nie wiem stary też jest zdrowy o Czerwonym Kapturku duża taka jak teraz a teraz urosła nie Janeczek I nas czasem ładnie wyszywana czasem gładka bozia zabrał słońce z czego to nie jest ustęp gdzie jest Poprad wypiekają tak samo jak się w domu robi tylko w większej ilości więc mają większe piece janeczek dlaczego puszcza się wianki do wody jemy obiad będzie my kości nie jemy siadanie gotujesz kwiatuszku mój w tej chwili przynieś mi kredę Inusiu słyszałaś to zależy jakiej jest marki gorąco mi pewnie zdaje ci się a tu ma gardło uważajcie żebyście nie pobrudzili się smołą ta nie żywa gdzie to tak było a jak tam będzie lód a co to jest brytania sama pani zachoruje a dzieci nie a z czego są pieniądze świeże jest baran to kto jest taki niemądry że drzewo wymazał smołą ty nie słyszałeś dlaczego jak będą tu na Podgórzu parę ciekawych rzeczy śmy widzieli babcia ci opowiadała co to ciekawego bażant to jest taki chłopiec kolorowo ubrany dlaczego masz na buzi siniaka aby oświetlić drogę bozia co robią bakterie mowy niema jeż nie wyspa możemy iść też nie w Skawinie jutro ciocia Ziula nas zabierze nie wiem nie kto wyciągnie krótki będzie się kąpał pierwszy wiesz Inusiu co to jest filharmonia zgadnij królu jak się zowie takie zwierzę co się martwisz pomyliło ci się trochę bo taki długi pacierz to się nazywa litania dlaczego pójdziesz spać takie są długie chudziutkie z płaskim pyszczkiem i bardzo zręcznie się ruszją kilogramów ważę tysiąc umyję sobie to sola nie masz papierów I tą trąbą jak zechcecie drzewo wyrwę sam tak jest znaczone gdzie ją schowałaś dobrze kominiarz jest czarny bo czyści kominy a tam jest sadza a czekolada jest raczej brązowa a nie czarna kupili na rynku w Ciechocinku nie Janeczek wszystkie ładne lubię czytać byliście dziś z przedszkola na spacerze zachwycony jej powabem jaki ale to nie jest Gomułka to jest Lenin nie tak się nazywają takie wysokie domy które ludzie budują w Ameryce Weź Zdrowie i zakryj policz na paluszkach i powiedz co większe motor w aucie jest też w środku będziemy wracać koło mostku to sobie obejrzę lubi jajka nie przychodziłeś gdy wołałam więc myślałam że nie chcesz jeść w tkalni mamusiu przyjdzie pan monter I Tenia też pójdzie nie nie z wujem nie lubi no właśnie dlaczego babcia na mnie mówi synowa to są poszczególne księstwa za Bolesława Chrobrego a to jest półwysep Skandynawski ja widzę jeszcze jeden zimno mi tak się nie mówi łyżką tak ze szkła się robi a ty jechałaś kiedy windą w grudniu w pięćdziesiątym drugim roku był sobie pan Maluśkiewicz wróbelki sikorki a dziadek też przyjedzie no to jak budzi pewnie gnojak to był hani pionierki tak mi zimno że aż się spocę nie wiem musimy się jakiegoś profesora spytać dobrze tak jak się ten ptaszek nazywa tak będziesz chodziła do pierwszej klasy tam gdzie żyją dzikie zwierzęta jutro nie pójdziesz do kościoła ani na spacer ale koziołek się pyta co to za zwierzę co ma dwie nogi i pierze już za późno statek już odjechał a oddasz mamusi to jest jaskier a na co a skąd się bierze pierze widocznie się nie spalił i babcia wyjęła z popiołu po godzinie dwunastej jest popołudnie śmieszny pomysł bądź taki rewolwer wkłada się korek do lufy i przyciska no czytaj takie strzemiona zrobiłeś takie wózki się źle palą wujek Tomek już odjechał mennica to jest właśnie taka fabryka pieniędzy nie bo musi się zabić żeby potem na obiad ugotować albo usmażyć nie wiem dlaczego nie grzeje w sypialni kaloryfer w Ciechocinku tatuś nie mieszka no to nie stało się nieszczęście co za wspaniała łódka może coś się zepsuło na trasie dwójki i puścili ją tędy ale małego nie ma bo kotek którego wkładasz do auta jest ciężki i przeważa tak mamo dlaczego po Inkę nie jedzie pogotowie tatuś jest forma tam się wlewa metal i w niej odbija się ten wzorek a lała się krew będziesz się bawiła z Tenią w grudniu kura też należy do ptaków potrafi trochę latać ale teraz nie możesz już czytać bo sprężyna by przetarła materiał ale co robiłeś bo w zimie jest dzień krótki a wieczór długi chcę no bo zawalałeś ja ale ja nie mam takiej rurki taki do rosołu boli cię góry małe rzeczki też mają różne nazwy czemu ty kłamiesz nie ta to jest nie dla dzieci czemu lepiej mieć zasypane ubranie i oczy niż złamaną nogę bo to są zwykłe drewniane stołki tak i pić zdaje się że z ludzi nikomu się nic nie stało nie wiem może nie dość zmoczyłeś jeszcze kompotu się napijesz ty nie znasz pana Gomułki ale z rana ludzi do roboty budzi może to nie straż to statek woła ludzi żeby szybko wsiadali bo odjeżdża grysik a jak miałam przylepić bozia nie robi kubków ani szklanek Bozia wszystkiego pilnuje co to ma być antylopan kurczątko też jadło już ubrana zostaw kredę nie pisz po szafce tatuś musi ci przynieś z Akademii nie zjadłeś śniadanka ani obiadu całego babcia z Andrzejem przyjedzie w pół do czwartej ciemno i zimno mógłby cię boleć brzuszek one stopniowo tam przechodzą zostań żoną moją co tam no co robi po+co słuchasz ja się martwiłam że Staszek zrobił mi łuk nadaremno bo ja nie umiałam strzelać a teraz już umiem no z czego a jak my szliśmy to nie popękał nie z tych owieczek wełna z niej przędzie się nici w tkalni w takiej fabryce pójdę ja z Michałem już ostatni raz się zmierzę przypomnij sobie od kogo to ci będzie za gorąco taki rewolwer to mi powiedz aha już żadne dlaczego nie pijesz oo tu widzisz za jeden grosz nic nie można kupić narazie nastawiłeś Kraków kto robi chlebuś po co aniołek jakie dni tygodnia znasz dlaczego tak a co jest jeszcze z drzewa nie bo nie+ma słońca malutki I nogi ma i buzię płynie kawałek kory a on sobie myśli tak a dorożka nie lubi moknąć takiego co pije mleko z miseczki językiem no to pukawka jest to samo wodę się trawi nie tak mówi na mnie mamusia twoja a co to jest Co tam słychać u ciebie syrena no a co strawińska jak się od kogoś coś pożycza to się mówi że się ma u niego dług środa dlaczego o to pytasz wiesz co to jest dług Inusiu tak ten pan miał też namiot na mniejszej wyspie z czego jeszcze pojedziemy to dobrze może lalka inusiu wiesz że nie wolno ci chodzić samej tak daleko jak ty mówisz pszczoły tylko piją sok z kwiatków tak jak małe dzieci tylko piją mleko i to jest ich pokarm pożywienie a z czego mogą być jeszcze podeszwy dlaczego się bił w traktorze są ostrza a mamusia wie co to jest krzyż dzieci nie Janeczek cieplutko widzisz Andrzejku jak Inka czyta tak to Janeczek urwał niegrzeczna jesteś popatrz już jest słońce weż sobie deskę do prasowania u nas w Polsce w lecie rzeźnik grubiej trąbi i groźniej nie przecież to jest ciepła koszula aż którego dnia patrzy a przed nim jakaś wyspa nie wstydzisz się a ryj to ich pysk proszę Pani tu list polecony może mi się przyda strzelanie z łuku tak a to a jak się ta ulica nazywa na której jest poczta a jakiego wierszyka cię wczoraj uczyłam to nie jest wyspa to jest półwysep Z jednej strony jest połączony z lądem z ziemią a z trzech stron oblany wodą morzem jeziorem koziołek się pyta jakie to stworzenie co ma ręce i pierze ciocią dla nich są twoje koleżanki odjechał wy jedliście w przedszkolu a ja zjem w domu tak nie lubi a to z czym były te pierogi no dlaczego jak myślisz a Michał ma oczy to widzi gdzie jest smoła bardzo dużo mama Tadzia dwadzieścia a na zimę odlatują do ciepłych krajów z płótna z flaneli idź też kopać jeszcze uszka mają okrągłe nigdy zabawek nie posprząta nie chce sama jeść nie chce się jej samej bawić tylko nudzi mamusię no widzisz widzisz czmu jej nie pilnujesz jak będziesz chciał odwróć się do okna i śpij niema mowy a moje jest żłobek dwa trzy teraz wujek już jest na Strudze czy zimnym żelazkiem można prasować zdrowie to nie stary wiesz dziś wam zrobię naleśniki z serem na obiad raki mają takie nogi dostosowane do pływania inusiu dlaczego nacięłaś tyle gazety ja też chcę krótki potem jedzą masz tu jeszcze książkę wypisz sobie tak się to nazywa możesz dopisać ka i będzie anka dlaczego zrobiłeś dziurę w obrusie tam się mąkę robi za miesiąc Basiu może kaczka czym właśnie taki specjalnie znaczony papier żeby nikt pieniędzy nie podrabiał ale oprócz orzechów jakie inne rzeczy są twarde nie wiem dużo a z czego ty jesteś to się nazywa antylopa ale jak jest jasno no to mi szkoda czasu wypij jeszcze cztery łyżki i będzie połowa to jest dom kultury no pij dalej jak się nazywają pytam się więc odpowiadaj wysłuchawszy wszystkiego uważnie rzekła Laponka przyjdzie i Andrzejek Wanat jeszcze chwilę leżę czemu+ś jej ściągnęła spódnicę pisze po ścianie pisze szyny odlewa się w fabryce co to jest na wielkim okręcie jest całkiem bezpiecznie stary to nie jest zdrowy mogę ci kupić nie chciałaś przedtem pić bo bakelit jest tłukącą się masą a Brytania to taki kraj tak na tej naszej wysepce bo to była właściwie nie wyspa tylko mała wysepka były skały teraz ty mnie musisz prosić lepiej z mamą pewnie kogut a ksiądz poświęci a ile teraz masz lat wujek nie jechał na Strugę trzeba też kupić mąkę żeby zrobić ciasto dżemu nie dostaniesz już ci powiedziałam dawno byłem motocykl też jest bardzo niebezpieczny włąśnie do pociągów towarowych są silne duże lokomotywy jak zjesz ładnie kolację to pójdziesz do łazienki oj widzisz zepsułeś ołówek nie potrafisz wyprasować koszulki to się nazywa kluski lane w Raju bo chłopcy zawsze więksi wyrastają dużo bywa wypadków pewnie wiedziałaś bo przecież czytałam ci już raz Koziołka po Mikołaju możecie a jakby kto zjadł tą pieczeń to by grymas odżył to moja zupa no w jakim wieku przyjmują dzieci co trzeba zabarać kiedy się przychodzi I mój tata marynarz chrzestny czasem zwierzęta i ptaki trzeba zabijać żeby ludzie mieli co jeść ja nie lubię masła ja lubię dżem no to stoi w stajni razem z koniem urzędniczka pocztowa telefon tu jest Europa Europa Azja Ameryka to są części świata a Polska to kraj który leży w Europie no masz napisane no kto ma ręce i pierze ładnie ale czemu pomalowałaś stół przy tym bo kuchenka nie jest włączona do kontaktu a druciki nazywają się spiralką jak będzie miała pieniądze ale jak to pamiętaj Nie trzeba lizać talerzy i nie wolno przed mamą kłamać Napiszę do domu żeby ktoś przyjechał i zabrał dzieci są różne zapalenia ale ci nie mogę powiedzieć teraz glina to jest rodzaj ziemi więc rozkazał by papugi własną miały swą kolonię i na wielkim starym drzewie założyły filharmonię nie przyjmą cię przecież wujek pojechał do swojego domu tak tak wybija się pieniądze w mennicy one tak dziękują Bozi za wszystko napisałaś an posypała popiołem żeby nikt nie złamał sobie nogi a ja nie kradnę pieniążków tylko się bawiłam a Koziołek krzyknął Praczka żadnego świństwa nie+ma gdzie była o jajku co przebierańcom upadło na podłogę wujka Tomka wujka Tomeczka za dwa trzy latka a kiedy są wakacje ty to co innego bo nie umiesz czytać już się zmęczyłam pomyliłeś się głupstwa pleciesz nie bo naprawdę janeczek daj mi rękę jesteś nienasycony jesteś nienasyceniec ten Miecio co przyjedzie z wujkiem jest taki jak Henio to wszystko jest po zagranicku nie pij nie kłóć się tak I ja będę czytał jest ciepło wiatr to osusza błoto rozleciał się bo był wilgotny wszystko bo Bozia jest dobry i o wszystkim pamięta widzisz jakie teraz są drzewa bozia wam wszystko daje i ptaszki i kwiatki i trawę i to że możecie nad morze pojechać jak to konduktor oddaje pieniądze za bilety do kasy i z tego płaci mu się pensję i kupuje nowe wozy a naprawia stare bardzo ładnie a dlaczego Jaś urósł na dużego Jasia taki jak do rosołu wiesz Inusiu kto to jest synowa ja chcę na sankach I po niemiecku i po francusku i po angielsku jest po zagranicku kiedy pieniądze są potrzebne na chleb masło truskawki na ubranie dla was wszystkie mamusie odprowadzają swoje dzieci deszcz będzie padał tak w Ciechocinku w takim razie puść mnie ja pójdę z Misiem bo jest z cienkiego szkła odmieniam nie odmieniam dyktando nie dyktando będzie jajko z mięsem w Europie widziałaś gdzieś wyspę niech się leczy w szpitalu coś tam porabiał biedroneczka taka śliczna biedroneczka a skąd wiesz I dużo wziąłeś tej wody są wziąć lodu z groty lodowej i go zamrozić bardzo chcę czym zjadłeś cukier a czym się różni towarowy od osobowego nie będę jadła takie siństwa nie będę jadła idź popatrz się przez okno może być też taka mapa na której jest cały świat cała kula ziemska podzielona na dwie półkule pierwszy człowiek na ziemi nazywał się Adam i chodził całkiem nago wy będziecie już spać oni żyją tam gdzie są wiecznie lody kto ci mówił I kubeczki zrobił i szklanki tatuś śpi w domu właśnie jedzie pociąg towarowy żadna dylu dylu na badylu to ci jest muzyka no czekamy bo ziemią można się pobrudzić nie taki z Mikołajem podobają ci się teraz drzewa w Chinach takiego gospodarza Niedośpiała daj naprawię ci daj mi teraz spokój co jak upadłaś bonjour gut morgen trzy długi ten pociąg towarowy tak że gdy chcemy się tam dostać musimy płynąć przez wodę woda wyciekła już i weszło tam powietrze cóż tak gonisz w stroju adamowym Inka a gdzie które żną zboże szybciej i lepiej niż kosa dom na wsi taki mały niedużo kosztuje bo ludzie mają swoje drzewo deski często sami go budują a w mieście dom ma dużo pięter potrzeba dużo cegieł piasku wapna okien drzwi i schodów rachunek za telefon z dzikiego wina I jeszcze jaką znasz jutro przyniosę babcia jest matką mojego męża jest moją teściową wyrzucą cię janeczek proszę się w tej chwili rozbierać i do łóżka nie szóstek tylko sobota cóż to jest gołąbki też zostają włożysz porządnego buta jak to nie masz lat trzy ludzie jesień ja ci powiem pij już widziałeś drzewko albo ścianę to są zatoki a proszę upolować ładną rybkę nie powiem ci a w Piwnicznej rogalik nie ma trzech połówek bo Joasi umarł dziadziuś to mojego taty chrzestnego statek ryż rośnie też gdzie indziej mamusia ci pokaże a tu zbierają bawełnę ręcznie a tu układają na wózki i wywożą łódką a jak zaczniesz być niegrzeczny to tak się zacznij silić na śmiech że grymas siądzie na karku i będzie czekał aż ty przestaniesz jeszcze tylko dwie łyżki i będzie połowa no wypij Inusiu bo oszczędzam żyletek co ten ptaszek je a ten ptaszek tu ma nogi a tu ma dziobek wiecznie jest śnieg i bardzo zimno je się tylko kurze jajka a ani z indyków ani z wróbelków się jajek nie je jakie dni znasz kupimy torebkę nie możecie się pogodzić to będziecie ciągnąć losy podobno byłaś Inusiu w przedszkolu dzisiaj który ten mały wczoraj przyszedłem do domu i zobaczyłem że już lampa wisi pójdziesz pójdziesz Teniu dobrze nie wiem była tylko gęś psy w mieście są bardzo nieszczęśliwe bardzo dawno temu przed nim nie było wogóle ludzi lubi a dorożka nie lubi ja żywej Bozi dam cukierek już słyszałem o bocianie dzieci wogóle nie piszą na maszynie bo mogą zepsuć to Bozia każe słońcu świecić daje kwiatki i drzewa a ty nie chcesz Bozi pacierza powiedzieć a co robi stolarz bardzo dużo to to samo co dzień dzień dzionek co mówiłaś ale pan trębacz też ma trąbę bloczki wydajesz na paczki z nitką bo Bozia żywa ma nitkę a to uważaj żebyś mydłem do oka nie strzelił nie pisz Inusiu co pani mówiła w przedszkolu gdzie jest mamusia bierze się kawałek rurki szklanej dmucha na gorąco i robi się bańka potem się ją posrebrza i maluje masz czkawkę Jasiu zjedz ciasteczko jak będę miał Gomułkę to ci pokażę a koszula teraz proszę się pomodlić takie papiery to za mało tak może mi jeszcze przyniesiesz kruchość to właśnie taka właściwość materiału że jest nietrwały no taki jak Andrzejek miał na korek no dlaczego na Mikołaja ale mama nie widziała nie mają ząbków kogo on zabija gdzie ty byłeś dziś na spacerze i co tam widziałeś a z czego jest biurko I że ze mną żyć przyjemnie no z gliny bo szyja na której się koraliki wiesza ma dość duży obwód tak ale kryształ jest z grubego szkła i też się łatwo rozbija zczego jeszcze nie jedz twardej łupki z orzecha bo dostaniesz zapalenie ślepej kiszki bardzo dawno bardzo z płótna tu nie widać tego bo to jest w środku tak wypij mleko o widzisz taka sukienna pelerynka pamiętam tak że wzór męża znajdziesz we mnie teraz jest listopad potem będzie grudzień i czwartego grudnia będą twoje imieniny ptaszki wylęgają się z jajek a skąd ty jesteś krokodylu przecież umiesz liczyć do czterech bozia dał ci wszystko a ty nie chcesz mu za to podziękować coś mi na rękę spadło zimnego mokrego ja nie widziałam pani z taką frazurką jeden paluszek i dwa paluszki to razem trzy paluszki to będzie na niby tornister to Bronowice o co pytasz to ciocia Ziula zawiezie je do szewca i za dwa dni będą gotowe po co wszystkie zwierzęta i ryby mają czaszki czy żywe czy zabite zaczynają się w szyi a kończą w pupci to długa historia no co ma na głowie proszę mi nie kłamać misiowi też dobrze wam teraz I jeszcze jakie fe jaka brzydka ale ona nie spotkała dobrych ludzi i nikt jej nie dał bucików musiałem zostawić na Akademii nie wiem a gdzie chciałbyś mieszkać małe tak jak kura mają małe mózgi a duże tak jak krowa mają duże nie tylko Janek ja też gonię boso to jest niespodzianka ile się należy zastrzyki daje pani wąż się broni językiem w którym jest jad i trzeba go unikać pamiętam ty się bawiłaś pudełeczkiem gdy wieczorem położysz się spać to obudzisz się jutro rano na Tenię będą za ciasne to jest dla mnie niespodzianka wielka niespodzianka tak nie szkodzi musi się śnieg trochę zapadać pod nartami jeśli z drugiej strony ubita to papieros się nie zmieści jajka to się tak mówi wędruje na kraj świata to znaczy że idzie daleko w świat jakiego motylka narysowałaś bardzo starzy oboje jak będzie wolny to ci zrobię herbaty dzisiaj jest sobota jutro będzie niedziela wujciu Tadziu poluje na zające kuropatwy lisy nie jest jeszcze dużo więcej I dziadek po nas wyjedzie opowiedz mi co wiesz o rakiecie o prawdziwej rakiecie ale powiedz mi jak można zrobić niespodziankę nie jesteś chora tylko widocznie za mało jesz za co tatuś ma cię zbić o jejku tu wilk mamusiu co mi się śniło to jest słownik poprawnej polszczyzny ale ma nogi wymalowane ślicznie narysowałeś tylko mu zrobiłeś za dużą gębę butami najlepiej ja posypię sam tak ty byś tam zamarzła potem na tym papier się odbija nie zapomniałam pokaż mamusiu dzisiaj jedziemy no czego się dziadek nie spodziewa a ty mu to robisz a jakie kupimy wystawiły spod śniegu swoje zielone liście uwaga wyrośniesz i co z nimi zrobię poszukaj dobrze wszędzie oczkami białe też się robi z gliny wkłada się glinę do takiej formy bo miodek jest zdrowy dla dzieci w każdej łodyżce tej roślinki są takie niteczki z których się robi materiał panowie tereni może mamusia pozwala ja ci nie pozwalam figę z makiem figę z makiem dlaczego mamusia nie poszła tam gdzie tatuś to jest kontrabas podobny do skrzypiec przecież Michał nie był w łazience razem z tobą więc nie mogłeś widzieć co on robił a co to jest łajka oni nie są krewni tylko powinowaci materiał widzisz jaka trawka biała idź Teniu do swojego łóżeczka idź ty jesteś grzeczna dziewczynka a może dla mnie masz jakąś niespodziankę a teraz całą kolej narysuj jak ktoś jest chory to co zażywa janeczek pani Renia ja napisałam do tej pani że nie mogliśmy do niej przyjechać no słucham bolero to taki taniec hiszpański bo tam jest inny klimat jak w Krakowie I babcia pojedzie jak mamusia będzie zdrowa ja będę spał jak chrabąszcz kto kupi takie spodnie nie ale są ludzie którzy jedzą żaby i raki janeczek przynieś składany kubek z łazienki cały rok to bardzo dużo godzin kto zrobi najlepiej ten wygrywa konkurs dzisiaj nie w niedzielę był twój rysunek na wystawce ja pociągnę mamusię dlaczego Michał płacze co mu zrobiłeś jak się chce żeby było coś czyste to trzeba to umyć lub prać to jest dużo tak bo Jurek pracuje w Hucie a Jędrek studiuje w Krakowie więc mieszkają razem nie wiesz że papuga ma kolorowe piórka mówi się najwyższy czemu w Toruniu nie+ma balkonu przy pokoju wtedy dopiero będzie niespodzianka a skąd wiesz że się kręci ja nie chowałam a gdzie są płuca jarzębiną pewnie żartowała dzieńdobry mamo dlatego że w piwie jest alkohol który jest szkodliwy a ta którą się idzie do rynku no to ja ci narysuję a ty pokredkujesz weź to ciasteczko bo muszki na nim siadają a książki masz a co to jest satelita zjedzmy mak zjedzmy zjedzmy po co mu to jak się ta woda nazywa gdzie żyje wieloryb za trzy cztery miesiące już będziesz mogła jeździć babcia nie pali pani Lena nie pali ubierzesz to co ci każę a ta kuleczka a ty masz kości dostaje dziesięć złotych no pomyśl nad niespodzianką dla kogoś skończyłaś już bardzo ładnie narysowałaś ty masz przynieś łyżeczkę kaczkami może leniuchami co to jest niespodzianka wieczór się świeci i wszyscy go widzą a krasnoludki są malutkie więc nogi mogą być w tym miejscu a gdzie one mają buzię a kto umie rysować Asa pewnie że z mąki ale dość już tej zabawy pieniądzmi biedna byś ty była Inusiu gdybyś była jedynaczką panie palą a dziewczyny nie mamusia ma go tu w brzuszku i bardzo musi na niego uważać żeby mu się co złego nie stało bo masz w buzi czarno za dużo śmy w tym miesiącu wyświecili nie co jest na wierzchu orzecha a co w środku rąbniemy go I żabę i o pomidorze i o chrzanie co się stało koło jakiego kopca inka ma kota a kwiatki w doniczce nie piją pływać nie umiem i nie mogę dobrze jak mamusia czyta rosyjską książkę i nie wie co jakieś słowo znaczy to szuka według alfabetu literek w słowniku i tam znajduje słowo rosyjskie i słowo polskie a czy wszyscy ludzie są z fabryki ja narysuje pieska to Andrzej będzie widział te obrazki to dla was za trudne żołądek kiszki płuca serce bo złamałem ołówek janeczek chodź ze mną do łazienki czemu jak ty będziesz mamusią to ci będzie wolno świecić i czytać braciszka albo siostrzyczkę niedużo źle bo jedno oko na boku kazałam tobie Kona a dni tygodnia umiesz liczyć kto ci to mówił ale naszych kości nie widać bo są przykryte czym ja się już wygimnastykowałem w kinie są krótkie seanse pokazy filmów a w radiu program trwa od rana do północy to pewnie ty zagiąłeś nie mogę cię tak ubrać jak ty chcesz dają jej w pracy posypię im posypię bardzo dobrze opowiedziałaś Inusiu chyba głupstwa wyplatasz będą mnie się też nie bardzo podoba ale to bardzo dobre pudełko to samo wszyscy mają takie same wnętrzności nie leżę przedwczoraj to my panu podziękujemy jak pan nam chorągiew przywiąże no to powiedz mi też niespodzianka dla mnie bo zawsze jest straszny bałagan jak wracam co z tobą będzie Inusiu taki wstrętny leń jesteś nic nie chcesz zrobić ani mi pomóc mamusiu Janeczek nie chce mi dać żelaznego patyka mamusia już skończyła dwadzieścia lat już kończę ja chce tu ja się grzeje nie mówi się od łapatki tylko od łopatki to sobie kopcie w ziemi są korzenie ale nie głęboko nie kupiłam tylko tak ci tłumaczę co to jest niespodzianka popatrz na obrazek i policz dała wam coś tata joasia nie miała pudełeczka kto miał w Sączu jęczmień wolałabyś braciszka dlatego nie może iść na dach i trześni tego roku sama nie zrywa a gdzie jest tatuś to nie znam tutaj koło nas żadnej sierotki no jak sobieradzik skąd wiesz chrabąszcze mają sześć nóg tysiąc pięćset po błocie się nie jeździ narysuj to co chcesz dostać od świętego Mikołaja ewa nie pali pan Jezus wisiał na krzyżu nie Matka Boska ale dwadzieścia to jest mało mnie też lecą włosy do oczu mikołajek idzie co robi dźwig proszę weź sobie leżą tu manekiny są po wystawach poubierane nie ja się tu grzeje u Inki tak nie pewnie dużo ludzi jest i musi czekać w tej książeczce jest cała historyjka opisana jak jesteś grzeczny to cię kocham a ta którą jeździmy tramwajem żyli sobie w pewnym mieście Imci państwo Sadełkowie jaką mu zrobisz niespodzianke a drzewo taki duży kloc pływa jaki śmieszny chłopaczek spirytus może być do palenia denaturowany i do picia i na lekarstwo przynieś łyżeczkę w pociągu też musicie spać bo my w nocy pojedziemy nie skacz tyle nie wyschnie to lepiej my sami pójdziemy ten garnuszek herbatki trzeba wypić chodź ze mną do fryzjera pestką od czereśni dobrze się strzela albo patyczkiem jadłeś coś ja będę uważał popatrz jaki brzuszek duży i czuje jak tam skacze teraz ja się gniotę rozbieraj się e napewno nie czeka nie płacz Inusiu Aniołki się nie biją Aniołki nie płaczą bo była bardzo biedna dlaczego powtarzasz to to to pusto sam piasek nic tam nie rośnie i nikt nie mieszka tak może to tatuś ale napewno ten pan udziela lekcji dziewczynce jędrek nie skrzyczy bo teraz jesteś grzeczny jakie ty fryzury znasz dobrze zadzwonię porozmawiaj sobie z Tenią oczy takie zapłakane drukują w drukarni teraz wam cós przeczytam As opowiedz mi Inusiu jaką przygodą miała gąska Balbinka pusto będzie michał dostał piątkę ale coś ci się jeszcze do piątki należy nie widziałaś Inusiu pióra tatusia I będzie sprzedawał po drodze ciocia Anula bo jest siostrą taty a to koniecznie poznajcie Ja jestem barwinek pomyśl Inusiu śniadanie zjemy sobie w Bydgoszczy a obiad u babci włóż buty i skończ się złościć uderzyłaś się to dlaczego mówisz że to jest dorosła pani nie nudź mnie nie bo się nazywa nawet Nowa Huta to brzydko Teniu nie mów tak kot ma aniołka w śmietanie jest tłuszcz z mleka się robi ser lekarstw się spodziewa co tam robisz chodźmy już bo lekarz sobie pójdzie to takie biuro gdzie twój tatuś pracuje nazywa się Zjednoczenie Budownictwa Miejskiego ósemka przejechała jaki naciskałeś klawisze i czcionki wybijały literki przez taśmę dalej nie pamiętam Inusiu pilnuj tego bo nam Pucia to roztarasi nie bo to nie jest mój parasol jeszcze mógłbyś go złamać tuwim no nie wiem pszenną żytnią jęczmienną owsianą możesz się przeziębić piesek poczekajcie na mnie boi się dla kogo przygotowujesz to łóżeczko to weź sobie łyżeczkę nie wiem a o smoku pamiętasz kto otworzył gaz no różne rzeczy mamusiu dziś jest jutro piastowska późno już zaraz się ciemno zrobi pójdziemy kiedy indziej gniezno Kalisz Wrocław to są wszystko stare miasta a jak się nazywała ta królewna takie małe roślinki a wcale nie boją się zimy w Polsce i w innych krajach też więcej jak dziadek się spodziewa tego flakonika to nie będzie dla niego niespodzianką a jak się rodzą ludzie tam nie+ma fok to narysuj zgubił zaczekaj Andrzeju ja chcę żeby mama pływała owszem czy kwaśne czy słodkie zawsze jest białe a jak ty pójdziesz to nie zarazisz się od niej to daj mi ten rysunek nie ja biorę laleczkę inkami też Kraków tylko skończę odejdź od okna to przylecą znowu to jest szkielet ryby jak będziesz większy to dostaniesz ale ja się już nie bawię więcej bo muszę gotować obiad młodemu też widać tylko mniej a staremu więcej niedużo mam Inusiu są takie specjalne maszyny które drukują pieniążki mamusiu wsiadaj prędzej bo nie zdążysz inusia cię prosi idź uważaj bo spadniesz a tapczan runie anulka jest starsza i umie się obchodzić z gazem gdzie no pomyśl Inusiu żeby zrobić komuś niespodziankę byłaś w kinie Inusiu miś nie będzie spał no jeden więcej dwa ile jest jak spadnie na mokrą podłogę to się zamoczy i zepsuje dziecko nigdzie nie wychodzi i wszystkim ludziom tak samo serce bije nie wiem ale pewnie w niedzielę poszukaj mi Inusiu to o tym smoku wawelskim siedzą asy w szkolnej stołówce no posłuchaj ale ja wam muszę zrobić prezenty ładniej niż u nas to jest Szopen wielki polski muzyk nie nie wiem światłem się nie wolno bawić kaczkami znasz Jadziu wszystkie pory roku do czego ta maszyna będzie popatrz jak moje autko jedzie nie ty mi opowiedz przyglądnij się uważnie i opowiedz mi no dalej często jak zatopi się okręt to nurkowie badają co tam jest i jeśli się da to wydobyć to wyciągają na powierzchnię wody nie majstruj koło kuchenki bo druciki przerwiesz kubeczek przyniesie Miś bo Janeczek powiedział że nie chce nie tutaj jest świna ale nie taka jak mamusia ale z czego są skrzydła a będzie się tego spodziewał od ciebie umie serce bije wszystkim ludziom ślimaczku ślimaczku pokaż rożki dam ci sera na pierożki a skąd ci karakony na myśl przyszły w piwnicach w kanałach stoi na stacji lokomotywa ciężka ogromna tak rakietami tak I mała Barbara też się narobiła ubierz Inusiu są przecież całkiem dobre na ciebie a chrabąszcze ile nóg mają nie tylko chcę zobaczyć jakie są obrazki skądże przecież to jeszcze smarkacz niema żadnej koleżanki na+polu nie znalazłem nie trzeba strzelać do nikogo ja nie lubię patrzeć na żołnierzy szkoła będzie na kufrze powiedz mi tylko dlaczego płaczesz nie kupiłabym ci bo masz dosyć lalek a co z ptaszkami tak jak znajdziesz tą książeczkę to sobie przeczytamy powiedz mi Inusiu ty ś to pióro miała schowane u siebie w zabawkach nie nie byłaś grzeczna nie pójdziesz a mnie pan kapitan nie skrzyczy bo dziewczyny nie palą to za duże przecież Miś był w łazience później niż ty nie bardzo ale żarówki nie da się naprawić nie wiem gdzie jest ale nie może są nakręcane i chodzą układają literki z ołowianych płytek mają co tu się dzieje znowu zostaw zabawę chodź się ubieraj dlaczego okno wiele biletów tu jest duża kuchnia mama go woła chodź do kąpieli mamusia by nam dawała jak by chorowaliśmy narazie jest remanent może pięćdziesiąt dwa albo pięćdziesiąt cztery ja nie wiem pan Bóg stworzył dam ci nową kartkę basiu kiedy twoja Halinka urośnie taka duża jak ty zobaczymy co jeszcze rośnie na drzewach a na małych nie lubię się gapić czym albo może są mięśniami i skórą e nie+ma krasnoludków na świecie pajacyk skacze tu i tam rakietami umie mówić teraz musicie spać bo w nocy was obudzę i pojedziemy do babci taka postać z masy to jest manekin które ptaszki tu były pany palą to ubranie kwiatków strasznie coś drogi ten bilet w sobotę w sobotę mama ma robotę nie wiem co chcesz do sto dwudziestej czwartej kłamałeś że Michał choć dobrze wiedziałeś że Michał tego nie zrobił czasem tylko jak nudzi nic bo nie miałam czasu iść do sklepu wilka się nie je i szczura się nie je chociaż jak był głód to ludzie szczury jedli i na nie polowali opisz jak wygląda ta pani muszę iść pomieszać zupę niema tylko na szóstą umyj teraz ręce to zawołaj przyjdą po ciebie nie w przyszłą tylko jutro koncertów się nie śpiewa koncerty się gra na fortepianie albo na innych instrumentach czy chciałeś żeby Michał za ciebie dostał w skórę nie rysuj babcia czeka już na nas nad morzem nie będziesz gasić tenia nie jest sierotka jakby chciały zapytać w poniedziałek nie płacz Inusiu babcia kazała nam iść lalka tam jest do bawienia a kto to napisał Inusiu czy słodkie czy kwaśne zawsze jest białe skąd wiesz ale teraz idziesz na dłużej na pole no bo by mu zimno było Pomożesz mi Inusiu umiecie napisać As tak no co Janeczku mi powiesz trzeba tylko uważać żeby nie łamać ołówków te rożki przeszkadzają pewnie Miś na Alei Juliusza Słowackiego jak będziemy kiedyś na wsi na wakacjach to może znajdziemy takie gniazdko nie przezywaj tak Inusiu to ja powiedziałam Mikołajowi żeby wam dał spanka kiedy się szybko pościel brudzi a jak się pracuje słownikiem bo już tak jest urządzone dlaczego płaczesz no mamusia zawsze coś robi jeszcze jedną coś takiego zimnego spadło mi na rękę nie widziałaś nigdy gniazdka ja wychodzę do kina i umówić się ze świętym Mikołajem tak mamusiu ja chcę mieć to co Janeczek nie też nie to było bardzo bardzo dawno przeszło tysiąc lat temu to taka rzeka jak Wisła naprawdę nie wiem gdzie położyłam jak się buciki zedrą to co się robi śpij kochanie co tam masz gdzie cię boli to samo co mateczki albo siostrzyczki musi się uczyć słowek wymowy gramatyki zagadka co byś jeszcze chciała zobaczyć nie mnie się najwięcej podobają warkoczyki laskowe orzechy na krzaczkach a na drzewach duże włoskie nie z wilka i mięsa my mamy radio Stolicę chodź się ubierać idziemy po mięsko szkielet Inusiu to są wszystkie kości jakie są w rybie ptaku człowieku gdzie żyje wieloryb jak Tenia jest też możesz się pieścić czyta to musi świecić w nocy jest ciemno bardzo ładnie wypiłaś mają swoje ogrody uprawiają jarzyny i sprzedają je przyglądnij się Inusiu i powiedz mi nad jaką rzeką z peronu też widać jak lokomotywa wodę pije ja nie widziałam Ewy w Sącu a kiedy babcia jedzie bo ja się sam boję to tylko chwilowo ale jest przecież dalej naszą córeczką co ten dziadek tak długo dzisiaj nie wraca z tej kąpieli kapusty surowej się nie je i to są listki a nie skórka dwadzieścia osiem złotych a gdzie żyje wcale nie jest nudna tak dalej będzie morze ja idę a za chwilę po was przyjdę ja będę sportowcem poczekaj pokażę ci różne instrumenty a my lubimy kopać to ja panu nie sprzedam może ś widziała na obrazku w innym ogrodzie zoologicznym do kowala to ty je zaniesiesz dobrze zwykle jak wracam wszystkie zabawki są porozrzucane straszny bałagan w domu to ja panu wydam przeszkadzacie pewnie I też stąd jesteś a wiesz jaki jest drugi w bajkach sto zabrakło mi atramentu w piórze murzynek Bambo w Afryce mieszka nie mam na siódmą a z czego anioł ma skrzydła Inusiu jarzębiną babcia Leńcia ma laskę na biurku są pieniądze weź sobie za bilet nie pamiętasz króla Krakusa tu byś też sam nie był trochę umiem żeby mnie tatuś nie zbił po czym jeździ narysuj babcię a kiedy ty wróciłeś z parku do przestawiania radia na różne fale a gdzie ona ma gniazdko jak chcesz to poproś Terenie żeby przyszła do ciebie na chwilę zjadłeś gruszkę tak najpierw ludzie sadzą nasionka lnu potem z tego wyrasta roślinka którą się wyrywa suszy moczy i znów suszy na słonku raczkami mamusia chyba nie żyje to czemu nie odpowiada nie wolno brać do buzi a teraz baw się tak z Tenią a jak ktoś nie ma ani mamusi ani tatusia I agrafkę co tam jeszcze robisz dlaczego jak to dał rajtkami ja nie wiem jak wujek Staś jeszcze wygląda już nie mam skąd wiesz że w Zakopanem jest już śnieg ja mu obrałam ale nie zjadł no jak będzie się spodziewał to nie będzie niespodzianka ja nie chcę żeby mama była kulawa nie mają płyty i patefon taki jak ma dziadziu na Pierackiego i grają z płyt nie Kraków nigdy nie będzie w grobie jak co co mi się śniło idziesz na Krzemionki tam sobie będziesz krzyczała ile zechcesz wiesz będziemy mieć małego dzidziusia poopuszczałaś Inusiu słucha mamusi potem umrze i zastąpi go nowy Mikołaj to są liczby oznaczające stronice nie widzisz że się zaraz przewraca do Warszawy nie jedzie się rakietą po+co chcesz iść do łazienki to on wtedy będzie napewno wiedział że to ma przynieść tobie a nie innemu chłopczykowi co to jest As mamusiu do książek nie rusz bo znowu zepsujesz spódniczka niebieska jest brudna jurek nie ma radia a co się zażywa żeby mieć mocne kości do czego jest wieloryb podobny na niby sami nie znacie drogi i ja w szkole będę nauczycielką raczkami ty nie umiesz pisać widziałam proszę walizka będzie stała na podłodze a w Bydgoszczy numerowy nam przyniesie walizki chodźcie do domu to bardzo nieładnie jak wygląda wyspa kiedy lalka jest niegrzeczna czterdzieści pięć złotych pan płaci no czemu mamy stać i się gapić jak babcia chodziła do szkoły to uczono po niemiecku a w wyższych klasach po francusku a teraz kiedy Hania chodzi do szkoły uczą po rosyjsku albo po angielsku podobno Pan Bóg stworzył iglo a ten mały cielak nas się boi nie wiem jak tam było teraz jest przerwa a potem idziemy do domu byłaś na tym weselu on nie ucieknie robi prezenty a dlaczego się pytasz o zakonnice tak krótko nie mogę tamto ledwo ukroiłam tylko po bardzo gładkim leci dlaczego dwa wymyje podłogę wypastuje potem nie z tego Inusiu nie z tego tu rób posłuchaj Jasiu to Bolero Ravela będzie to dla niego wielka niespodzianka lubi się stroić w tęczę Lubi się stroić w zorzę Jest całe niebieskie Kto zgadnąć pomoże no którego powietrzem są różne radia z klawiszami i bez klawiszy bawcie się w rysowanie albo malowanie farbkami a wiesz co to jest konkurs to troszkę dłużej a co to jest sztuczny księżyc ja nie ono wie kiedy ma wychodzić jajka są różne słowniki spadniesz na ziemię z hałasem jutro będzie co zrobi+eś Michałowi to poproś babcię albo tatusia to cię zabiorą ze sobą pójdziecie z tatusiem ale trawkę zieloną ja nazywam się widłak juleczek Pucia mogę cię posmarować witaminy też są jak jest ubita to niepotrzebna poszukaj nie może babcia mieć tyle lat ile mamusia a skąd ty jesteś a potem jak mu się znudził ten sposób to oddał mi naczynko i powiedział że zburzy piec i że my nie będziemy topić pijecie je codzień bo jest doskonałe one piją wodę ja teraz będę na niby waszą mamą dobrze pani+ima może go wzięła na saneczki możesz zostać w domu bo siedzą w gniazdku to ty nie wiesz gdzie ją położyłeś jak to w karty grają piszę wszystko co się dzieje idę do kuchni I co jest jeszcze do jedzenia a po czemu a po dwa a dzień się nie świeci nie wiem co to jest andrzejowi ja narysowałam a Michał sam ale tym razem wracam i widzę wszystkie zabawki poukładane ślicznie w szafce ptaki też mają mięśnie i skórę i pióra a pod tym kości idźcie sami tylko trzymajcie się za ręce żytni też jest prawdziwy pani babcia pali wymyje podłogę wypastuje potem na przykład ja mówię mam dla was niespodziankę i wyjmuję z torebki film drugi garnuszek herbaty dostaniesz bez miodu muszą umieć mówić też po angielsku bo by ich nikt nie zrozumiał oszalał schowaj wszystko na przerwie będziesz się bawił słuchajcie chłopcy wiesz jak się te domki nazywają tak a pamiętasz na jakiej ulicy co jeszcze rośnie na drzewach papugę co mamusia kupiła chłopczykowi wy ście brały udział w konkursie rysunkowym co znaczy oni a poco masz brudne ręce widzisz tego ptaka bo kąpała lalkę popatrz jaki ten Tadek jest głupi proszę jeść z makaronem na palcach licz musi to być coś takiego czego się dziadek nie spodziewa ja nie wiedziałam że ma przyjechać nie spodziewałam się i to jest dla mnie niespodzianką nie szył buty szył nie Janek proszę wszystkie pieniądze przynieść bo się z tobą nie bawię dla kogo chcesz kogo kochasz tego bierz nie zostaną same domy ogrody otrujmy się proszę w łazience dzieciom nie wolno zamykać się na klucz nie tylko Kraków michał przynieś kubeczek z łazienki a co byś zjadł no tak tylko ja nie jestem z drzewa Poczekaj no co tam było w kinie a z czego a z herbatki bardzo mały bo ja nie byłam u spowiedzi I zastrzyk da mamusiu gdzie Michał schował swoją laleczkę ja ce na pole z Inusią a dlaczego koński ogon a ty jedz żółtą zupę wiesz kto to był Krakus ale Calineczka nie podobała się chrabąszczom nie z ciała można komuś kupić cukierków jak on się tego nie spodziewa i to będzie niespodzianką dla niego tata mama Anulka no co mogłabyś zrobić dziadkowi z klawiszami były bardzo drogie kaczkami jak dzieci można czesać ale jak się oni nazywają barany będzie sprzedawał zanim pociąg ruszy już będziesz spał nie tylko dla dorosłych misiowe buciki zupełnie się kończą bo by się otruł na stole ale jej tu nie+ma nie mamy łopatki a Roma bardzo chce kopać ty nie spodziewałaś się że kupię ci film i to jest dla ciebie niespodzianką różni starzy i młodzi coś ty nabroiłeś takie małe dzieci nie mają reumatyzmu mamusiu ale mnie nie skrzyczy to bardzo ładnie to plaża nie wie mama w róznych książkach jest różna ilość stronic co to z tego będzie nie wiem masz przecież dosyć lalek do zabawy napisałam dzisiaj ty będziesz niósł tornister a Michał skrzynkę z kredkami szuka kija żeby zrobić namiot nie ptaszki robią sobie same takie małe gniazdeczka z gałązek i z trawki i w nich mieszkają czego chcesz dotykać a ja też słyszałem bo ja mocno spałem ptaki z czego mają bo niespodzianka jest wtedy jeżeli ktoś się tego nie spodziewa co dostaje albo co go spotyka co mu się dzieje dają trochę mąki przelewają mlekiem i dają do formy popatrz Inusiu jak ona narysowała tą niespodziankę To Stach zamierza się żenić żeby zobaczyć czy mamusia lepiej się czuje mają byłam w przedszkolu ale nie widziałam twojego rysunku na wystawce po czym zobacz gazetę nie już tak dużo nie pamiętam uczyłam się w szkole ale już stara jestem zapomniałam tak się nie da no w co się bawicie może norki to nie pójdziemy na plażę skąd wiesz nie mucha ma sześć nóg rozłóż zeszyt nie wiem tu są na obrazku dobrze zadzwonię porozmawiaj sobie z Tenią dać ci jeszcze ja też się narobię jak was kąpię nie możesz popatrz co Hania dostała a co chciałbyś dostać kaczkami Chodź Teniu do mamusi niech Inka się sama bawi z tektury dlaczego co to jest i gdzie żyje Lalala lalala nie wiem jaką dostaniesz nie a jakie ty bajki lubisz jest widziałeś tą panią mają ogromne łopaty rozpalają w piecu wkładają olbrzymimi łopatami drewnianymi chleb do pieca idź umyj buzię nie lalkami michał pisał kiedyś macie tak schowane spanka żeby było ładnie pod półką michał ruszałeś gaz tenia cię nie kopała tylko się wierciła można to dziś jedziemy na Strugę to płatki a Psotki i śmieszki obrazki też są na płytach eee jak on się źle gimnastykuje a bo są tu w Podgórzu takie zakonnice co sprzedają jarzyny na rynku w lecie będziesz jeździła co to znaczy zrobić komuś niespodziankę tak dwudziestego dziewiątego będzie jutro jak tamten był to jeszcze ciebie na świecie nie było ja nie umiem przypomnij sobie kogo nazywamy jedynakiem jakie ptaszki przyleciały a z czego się robi bułki ale można też zrobić coś innego czego się ktoś nie spodziewa i to będzie niespodzianka dwadzieścia cztery lata temu sześćdziesiąt cztery kilo padał w lipcu śnieżek niebieski na Strudze dlaczego nie pozwoliła pójdą panny na+pole to jest inny Tomek a co tam jest w kinie jesteś przecież ciężka a śnieg jest miękki nad Nilem a co tu ma na nóżkach a skąd wiesz nie pamiętam umiesz liczyć miesiące jadziu podlej kwiatki bo teraz jest inna fryzura modna niż była dawniej nie bo jestem duży z jakiejś masy radzę ci Inusiu nie gasić tak sam sobie radzi czy my zdążymy wsiąść jak się nie będziecie gnieść to Mikołaj nie przyjdzie bo tam są góry a w Krakowie nie+ma nie dasz bo nie masz był sobie dziad i baba na krześle położymy ci herbatnik bo w Zakopanem jest zimniej przecież już jedziemy ja nie umiem wiesz co to jest wyspa nic ci nie będzie a to jest dobre dla dzieci janeczku my jutro rano idziemy do kościoła więc rano gdy się obudzisz nas już nie+będzie przecież to stare sprężyny by mnie gniotły a gdzie ty go schowałeś a ja myślałem że z ciała i rośnie ale Michał brzydko a ja ładnie na wiosnę jest rosa takie małe kropelki jakby deszczyk spadł na maszynach rotacyjnych janek a powiedz mi jak się piecze ciastka proszę pani bo on się śmieje ona jeszcze malutka a potem daj mi magnes napewno nic się nie stało zaraz przyjdzie wiesz Inusiu co to jest stołówka do czego jest rybka a do czego samolot do kuchni dojdziesz w konkurs chcesz powiedzieć to kiedy ja pójdę czym wy to robicie pokaż nie wolno ziemniak nie bierzcie tego do buzi bo otrujecie się jaką teraz policz sama jak teraz ją wykredkujemy a żaglówka jest ciekawa o której godzinie będzie to kino w jasnym może być budynek aniołki się nie starzeją nie mam czasu jak by miałeś to by dałeś no powiedz kto to jest nie wypchany a jakie znasz choroby nie płacz już bo wąż ma jad daj mi muszę tu posprzątać nie wiesz o jest to co się naciska kiedy się nauczysz porządnie mówić Inusiu tatuś napewno by się nie spodziewał że mu zrobisz taką niespodziankę dawniej kobiety chodziły na polowanie ale tylko na zające czy mniejszą zwierzynę masz tu zieloną kredkę pod mięśniami i skórą są kości teraz proszę żebyście się lądnie sprawowali teraz już mamusię zna zaraz ci powiem kto napisał Kaczkę dziwaczkę Brzechwa i jeszcze Tańcowała igła z nitką andzejek psysed a ja borówka sama sobie zawiąż buciki ale on sam może u was będzie małe dziecko mamusi wolno a tobie nie i nie+ma co więcej mówić jak cię Basiu interesuje to będę musiał ci kupić książeczkę pod tytułem Jak to z lnem było w drzwiach stoi ciocia Wiesia nie w naszym radiu są średnie krótki i długie dlaczego od razu tak nie powiedziałeś I porozmawiamy a czy wszystkie asy grzecznie siedzą przy stole jesteś aniołkiem Inusiu ty pajacu dobrze wiesz nie tak mama w gniazdkach tak też dobrze wcześniej nawet nie znasz go to z Pana Tadeusza bo w poniedziałek będzie święto państwowe i wszystkie domy trzeba ubrać w chorągwie a wiesz co napisała Janina Porazińska ma zawsze w zapasie jak się jedne skończą to bierze drugie ona zna mateczki i siostrzyczki ale nie widziała że nazywają się również zakonnicami nie też z gliny tylko te czerwone się wypala w takim dużym piecu a białe nie jak to z wapna a mamusia widziała pana kapitana to był mój ołówek dwa ołówki musiecie mieć ty jesteś bo bijesz albo ktoś dzwoni do drzwi i ja otwieram zestarzeje się napewno a gdzie są kiszki I on się tego nie spodziewa a ja spałem jak anioł no to nic niw mów zobaczymy czy Wituś zgadnie no tak wozili ziemię sypali w jedno miejsce i urosła duża góra to bardzo ładna bajeczka o Dziewczynce z zapałkami napisał ją pan Chrystian Andersen deską nie deska do wchodzenia jak się to nazywa cały dzień to dwanaście godzin a dzień i noc to dwadzieścia cztery godzin a ty chciałbyś tu mieszkać bo ona pokazuje sekundy ta duża pokazuje minuty a ta mniejsza godziny nie nie mam czasu zajmować się kurkami ropuchami a jak nie dostaniemy teraz muszę urządzić dom a ty jakie znasz inni ludzie podoba ci się Inusiu teniulyca zdechła psica to wstyd żeby taki duży chłopak nie poszedł do łazienki jedziemy na Strugę jedziemy na Strugę teniu przestań kopać Inusię i wracaj do swojego łóżka a kto ci tą bajkę czytał jaką ma fryzurę znacie nas michał a twój talerzyk kto odniesie dwadzieścia cztery nie chcesz się nauczyć to nie a teraz ty mi daj przykład jak ktoś komuś zrobił niespodziankę przestaniesz się złościć czy mam cię na rękach wynieś na pole ślicznie mamusiu pójdziemy na plażkę strasznie dużo chyba z milion złotych basia uczy się po angielsku jaka fryzurka najwięcej ci się podoba tatuś gdzieś schował i nie mogę jej znaleźć to nie będzie niespodzianka jaskółki tak nie robią nie w bajkach krasnoludki robią dużo dobrych rzeczy i dzieci powinny je naśladować robić tak samo dobre rzeczy ludzie usypali jak to z wody to jest ciekawe ale po torach chodzić nie wolno może pojedziemy a kto napisał Zosię_Samosię kapeluszami nie wolno jędrek ma takie radio z klawiszami nie nie żyła umiesz liczyć do dwudziestu bo zna mnie bardzo niedawno nie wolno zamykać się w kuchni ani w łazience na klucz za moich czasów to się nazywało jaskółka już kończę a Inka jest duża przeciez gdy będziesz niegrzeczny to na pewno cię skrzyczy co się dzieje z trawką nie co się mówi to mamusia musi podpisać bo to są jej pieniądze będziesz pamiętała sobie a wiesz gdzie on jest skąd wiesz Dlaczego nie puścisz Inusi pokażę jej jak dzwonić ty jesteś dziewczynka w sobotę mama ma robotę dziewczyny nie palą widzisz to jest też słownik kiedy się ścięło za chwilę będzie świeże pomyliły się dziewczynki nie to nie jest żadna zabawa nie żyrafa bo ma taką długą szyję a gdzie jest ta fabryka jest taki wielki piec i są tacy kucharze ubrani w takie czapki białe na głowach i są takie wielkie piece olbrzymie stolnice teraz jedziemy do babci a za miesiąc pojedziemy do tatusia mamusiu a na dworze jest Roma ozorki się gotuje jak słyszysz takie brzydkie słowa zatykaj sobie uszy taka długa broda i nogi zaraz od brody nad morze pali o jakie śliczne pudełko teraz się możecie inaczej bawić w szafie a potem pójdziecie spać a innych nie znasz oni mają różne mąki odpowiednie mąki do odpowiedniej formy na przykład żytnią mąkę na żytni chleb niespodzianka to nie są cukierki a czemu jedne są malutkie a drugie duże samolot jest taki duży że nie jeden człowiek ale więcej się do niego zmieści może co innego pójdziemy kiedy a ty się urodziłeś babcia a jakby było z cukru to by było dobre gdzie je zrobili nie mam a dlaczego się pytasz wszystkie są grzeczne odpychała by się mama laską i płynęła by rozpakuj się Andrzejku jest między żebrami a kto nic nie ma na talerzu żebyś miała siostrzyczkę żeby ci się nie nudziło samej w domu kto go robi widziałeś maszynę do pisania a on się boi że się wybieli przez druty muchy pszczoły osy chrabąszcze to są owady mają skrzydełka latają a pchły tylko skaczą tak mikołaj dziecka się nie wyciąga dziecko samo wychodzi z gliny gdzie widziałaś takie cegły klawisze w pianinie naciskają struny a klawisze na maszynie naciskają czcionki literki co ci ubrać dzisiaj może ci pomoże rajtkami uspokój się Inusiu kapeluszami ja znalazłem patyk był koło dużego nocnika gapić się na małych żołnierzy odejdź od okna trzydzieści pięć złotych narysuj jeszcze drugie auto zaraz pójdziesz spać już cię rozbieram ani trochę teraz nóżki nazywałsię Tomek Czyż był sobie dziad i baba potem ci przeczytam bo piasek jest jeszcze zimny i mokry to jest szron janeczek mi poszuka miałeś je tylko oglądnąć a nie bawić się nimi nie nie mogę bo mnie boli brzuszek Popatrz na paluszkach pochwaliłam cię przecież pieniądze nie są do zabawy a krasnalek Sobieradzik ropuchami urodzą się nowi ludzie po co chcesz jechać na księżyc tylko się tak mówi taki mały bo on kosztuje mniej nazywa się ulgowy żeby się dzieci cieszyły teraz ze mną rozmawiasz na mnie patrz a jakie znasz lekarstwa jabłkami to pójdziesz brudna spać nauczę cię coś tam rozumu pewnie mają na odwyrtkę o trzeciej to poszedłeś zabierzemy tylko bułkę janeczku jak się wchodzi do takiej prawdziwej motorówki co z wodą nie masz niebieskich rajtuzek to płatków w bajkach jest dużo cudownych rzeczy Jesteś aniołkiem może być ale przestawiamy je za pomocą przekręcania kółeczka a niema w naszym radiu klawiszy a co to jest wolność nie głupstwa bo tak dlaczego zarzniesz bardzo im smakuje drugie śniadanie kalafiorami dlaczego tą a nie inną nie krasnoludki też są cudowne a co to jest są oczywiście jeśli będziesz grzeczny to na pewno cię nie skrzyczy czwartek piątek sobota i dopiero niedziela poznań Toruń czekaj zapytamy się tatusia tatuś lepiej wie samolot jedzie wysoko to wydaje się że jest malutki bo to jest daleko na co są słowniki skąd się bierze lód ty ś nigdy nie widziała samolotu na ziemi no to kapusta będzie to dla niego niespodzianką tak anioły śpią mamusiu bo na Strudze jest dziadek a tu by samemu smutno było oduczy się prędko jabłkami a ta na której jest twoje przedszkole jak będzie ciemno ten pająk nazywa się pająk zebra a w przedszkolu co jadłaś skąd się bierze chleb idzie idzie tylko zleci do nieba po prezenty i zaraz wróci nerki watroba no co jeszcze jakie znasz nie pamiętasz że padał deszcz ma tylko dwie nogi napisałam to bardzo dobrze będziecie się z nią bawili ale ja chcę wiedzieć co jeszcze napisał a co to jest zagadka napisał dużo dużo wierszy to mu daj mówi się kołdra dlaczego nie laleczki do szkoły napisz mi no stało ci się coś Inusiu jaki wierszyk zwyczajny co rysujesz skąd wiesz dzieci bardzo lubią krasnoludki to mów że plaża bo to taka śliczna plaża to dlatego plażka przecież widzisz że okno jest zamknięte teraz żaby już śpią schowały się pod ziemią może są nie wiem nie znam pana Porazińskiego co się zaczyna robić na wiosnę w tej książeczce Tańcowała igła z nitką był wierszyk o stonodze mówiłam ci już że w słowniku szuka się co znaczy jakieś słowo którego się nie rozumie tak poszukasz żebym nie musiała sprzątać po tobie cenniejszy chciałabyś jechać w rakiecie jest tylko do Warszawy przy brzegu nie nawet mi nie powtarzaj takich brzydkich słów są różne ryby jedne żyją w stawie inne w rzece jeszcze inne w morzu no to wiesz która godzina właśnie tak zrobił sobie krasnoludek ziemniaki zboże to co się znajduje w piwnicy po+co się mamy męczyć jakie kwiatuszki kwitną na wiosnę potrzebuję do przepisania poszukaj Inusiu to się zapytaj taty czemu nie widać to są szafirowe na przykład ja idę do miasta wolę żebyś ty chodziła właśnie razem z Jędrkiem bo nie umiesz Mikołaja dobrze zjedzą w morzu żyją takie bardzo duże ryby dużo większe od człowieka wieloryby Ja nie mogę zagrać nie mogę zagrać nie mogę zagrać tatuś też nie żył nie męczmy się jak będziesz mieć wąsy to będziesz palił opowiedz Inusiu nam te filmy surowego mięsa się nie je po+co takie głupstwa pleciesz co to jest jak to niema ze sobą mówią po polsku a ze wszystkimi innymi po angielsku możesz kupić cukru mąki masła jajek czekoladę zabawki skarpetki widzisz jak on ładnie liczy teraz bawimy się inaczej nie jest błoto na+polu pan na szóstą tylko pamiętajcie o tym że w pociągu macie zasnąć później ci da tak możecie się na przerwie gimnastykować a ja po was przyjdę jak ktoś zobaczy na wystawie taki płaszcz to już wie że w sklepie jest do sprzedania to nie są niebieskie poprosisz dziadka to ci naprawi no wiesz już ile to jest dwadzieścia dlaczego małą przecież ziemia jest duża proszę się zaraz przyznać kto otworzył gaz gdyż inaczej obaj dostaniecie w skórę mamusiu po+co się mamy męczyć masz przyglądnij się wodnym znakom lalkami jak go poprosisz to ci pokaże kiedyś i coś zagra musisz iść spać A można zaglądać co ty robisz ja się nie patrzę włożyła sweterek jak co to za drzewo bo jest wiatr a ty masz wyciętą grzywkę litwo ojczyzno moja opisz jak jest uczesana pan milicjant nie kazał wam przechodzić przez tory bo po torach nie wolno chodzić nie dzisiaj tylko jutro w niedzielę a ile nóg ma mucha narysowałam niespodzianke nie ja bez nóg a tatusiowi jakąś byś mogła zrobić znasz któryś z tych instrumentów Inusiu jurek jest bratem Jędrka oni obaj to twoi kuzyni licz co masz dla nich dlaczego chcesz złe miejsce tak są wiecznie młode i piękne zapytasz go jak przyjdzie do przedszkola bo w Zakopanem jest zimniej i śnieg nie topnieje jak pada a u nas padał i stopniał ładniejsze filmy nie takich nie+ma tak nie gnieć mnie też Pan Bóg stworzył nie bo buzię mam z jagód i wilka czy w rzece może żyć wieloryb a dlaczego ona zdechła z chmurek bo dziadziu na nim nie gra ale ma płyty i patefon a na+pole możesz iść przyglądnij się dobrze napisałaś OS pan placi złotych dziesięć a po czemu po złotemu szczekały krowy fruwały pieski samolot nie jest wcale malutki nie wiem gdzie śpimy święty Mikołaj idzie tak jak się świeca wypali i nic nie zostaje tak w żarówce spala się drucik a robi się takie druciki w fabryce żarówek ona jest mała przecież nie nudźcie bo święty Mikołaj nie przyjdzie ja się boję że na imieniny też taką dostanę we wodzie są często takie ryby co mają u pyska taką piłę jak do drzewa i ta piła może nawet przeciąć człowieka w Toruniu jest większa co zaraz przyjdę tam są też takie ołowiane literki troszkę a to co ile razem mieliście pomarańczy a jak się piecze tort mówiłam że nie mogę chorować bo wtedy wy chorowaliście jak to nic nie robi bo ma kolory brzydkie i rysunek mi się nie podoba powtórzysz każdemu kogo spotkasz która pani pani konduktorka bardzo dawno nikt ale ty byś nie wytrzymała takiego mrozu bo ty urodziłaś się w kraju w którym jest ciepło na wystawie mamy zawsze pokazane to co jest w sklepie rozdziel te gwoździki do różnych pudełeczek tu widzisz wszystkie kości ptaka dla zajączków mleczko zajączki wypiją mleczko co się śmiejesz a sto to rzeczywiście niespodzianka lekcji gry na fortepianie bo nie widać ale dlaczego szybko brudzi to znaczy że jest tańszy mniej kosztuje jak normalny brała oboje razem dzieńdobry chodźcie siadać w ławki kiedy kochasz laleczkę to powiesimy na wieszaku z czego to masz nie bo to dawno było babcia wtedy jeszcze nie żyła idziecie do szkoły usmolony nosek lalce swej umyła a co jeszcze napisał Tuwim małe łódki to sobie ludzie sami robią a większe na przykład motorowe robi się w fabryce w której się robi okręty statki tak tak co będziesz nożyczkami robić nie już pójdziesz spać niedługo skąd głuptasie czy mamusia umie pływać ale na prawdziwą lalkę to za mało ja nie kopie tylko grzeje się która narysuje najlepiej też ziemia piłkę kupi się za dwadzieścia złotych później to jest teraz no to rysuj leżącego albo odrysuj od Michała a jakie to stworzenie ma sto nóg leniuchami nic ci nie powiem bo ś ty plotkarz o zmieści ci się księga do teczki dlaczego nie idziesz do wody poszukaj mi po kieszeni ja nie schowałam to będzie nam ciężko i niewygodnie sto nóg ma stonoga oczy takie zapłakane i Jezusa Matkę takie przygniecione są a ja nie wiem jak wygląda papuga kto jest większy ty czy ta pani na tym rysunku a skąd wiesz ja nie mogę zagrać jaka trzynastka taka nad bramą gubałówka jest w Zakopanem tylko pamiętaj nie budź go jak mgła opada na trawę i marznie to robi się szron basiu jakie znasz ulice w Krakowie z mleczka i śmietanki jest pożytek dobrze tu był gdzieś elementarz bardzo się tatuś ucieszy czarną ma skórę ten nasz koleżka wiecie jak się nazywamy ja tak gazowałem aż nic nie mam inkami na pewno dużo głębsza jak od podłogi do sufitu był szewczyk był dałem w ogrodzie na drzewo to wróble wszystko zjadają co to znaczy terenia ma przecież braci nie jest sama ja wszystko wiem pijecie je codzień bo jest doskonałe jak tylko wyszedł na balkon to się na niego osy rzuciły wiesz przecież że mama nie może wejść do morza ta mała nie dlaczego tak się nazywa popatrz uważnie no napewno znacie tak a z czego są spinacze wełna rośnie na owcy no licz ty podaj mi balonik to ci pokażę nie interesuje cię to że ciocia się zmęczy nysy co się dzieje na ostatnim rysunku gdzie kupicie te bilety a co to jest druga półkula kto to jest może pieszo przyjdę jak to dobrze a powiedz nie tylko bardzo lubi a co ciocia Ziula będzie robiła w Toruniu napewno nie babcia słoma jest ze zboża w koszuli nocnej nie chodzi się na pole to dobrze usmażymy je na obiad Słonecko słonecko rachunek to jak coś kupujesz w sklepie a chcesz żeby ci napisali co to kosztuje a kwit jak zapłacisz telefon czy radio to ci dają kwit że zapłacił i ile to znaczy kwit jest już dowodem zapłaty to ten pan z Pegeeru śmiał się z was jak usłyszał takie piski a z myszy żadne auto nie przejedzie po naszej ulicy nic nie dowiozą do miasta robi lustra och bardzo a jaką pan Marciniak ma czapkę jak będziesz gniotła to podusisz kotki on przyjdzie przecież to są pieniądze na niby wędką nie śmiał się to jest lekarstwo dla ludzi nie dla kotów jeszcze wcześniej policz porządnie jak komu obiera paluszek to tam jest ropa tak jak w uszku ty całe to napisałaś prawda jest w walizce zaraz ci dam z całej Polski widać te same gwiazdki a ty Inusiu nie mów teraz zawsze gotów do zabawy gwiżdże sobie wśród kurzawy i wiatraki kręci setki lat temu ma pod spodem czerwone skrzydełka właśnie to jest uniwersytet tam uczą się studenci na inżynierów którzy pracują w kopalniach wawel po co mamy się męczyć i chodzić do przedszkola nie jesz żadnych jarzyn a powinieneś jeść wszystkie pan Bóg stworzył nie możesz grzecznie odpowiedzieć ale gdzie jest tekst musimy tapczan wziąć i jeszcze talerzyk wziąć na wakacje i dzieci na wakacje będziemy nad morzem Inusiu to jest pusta kartka to mi powiesz co+ś ty a u wujka są dzieci a my nie a to wkłada się na ręce i na głowę nie jak to po co się mamy męczyć przedszkolem tu nam się bardzo podoba co ty buzią i noskiem robisz zmokniecie no jak się nazywa taki dom po niebie chodzi tłusty dobrodziej nikt go nie sieje on co dzień wschodzi bardzo dobrze taką prawdziwą do jajka pewnie Tenia nie w Beklejem tylko w Betlejem ja nie chcę czapki pewnie w tym miesiącu dam przyjdzie kominiarz tu to ją zje bo Hania słucha przy radiu piosenek i uczy się I nie boi się barana to na mapie ci tatuś pokaże nie to są jajka maczane w wodzie wapiennej czyli konserwowane to czemu ci takie długie nogi urosły komu zaraz to nie budynek to maszyna do młócenia żyta takie jak jaskółki tylko szare to wróble to miły tata nie wszystko śpiewa Koterbska Fogg śpiewa bardzo ładne piosenki i Mirska u was w przedszkolu nie było zjeżdżalni zabierze go do wojska i zastrzeli go a ja wszystko zjem co się ugotuje afryki nawet w łóżku ma na sobie kapelusz przyglądnij się dobrze prawa michał zobacz gdzie są owce muszę zanieść chleb I byłaby lat dwieście pode drzwiami tam stała wiesz co to jest co robi z watą i gałązką trudno a naftę robi się ze słonej wody wezmę i wygonię te brzydkie muszyska na polu jest dziadka praca a kto z wami był nie była by prawdziwa naftowa proszę ale powiedz mi o takich zwierzętach co nie można spotkać u nas ani w lesie ani na polu nie są takie urządzenia gdzie się woda czyści to jest amerykański żołnierz takie samoloty nazywają się szybowce wczoraj miałeś temperaturę dzisiaj nie masz uczciwy człowiek musi oddać patrz na następny rysunek czy tu leci woda dobrze ale uważaj samemu nic brać nie wolno tak I lekarz przyszedł do domu bo zawiasy przykręca się śrubkami nie można gwoździem przybić nie mam roma to znaczy Rzym to jest miasto stolica Włoch wieczór czy rano wiesz już kiedy to co się raz zjadło nie da się wyjąć najpierw ty Inusiu dzieci nie palą papierosów nie myje się nas wie mama pięćdziesiąt jeden nie to podaruję go komuś jak nie chcesz się nim bawić nie mają motoru tylko latają w powietrzu z wiatrem dlaczego pytasz a gdzie żyje krokodyl wszędzie pewnie przyjedzie dobrze inna sól się kopie szczupak chciał żeby go pogłaskać ale ja nie chciałem koło budy jest smoła a to co to jest warszawa to jest miasto w Polsce jagusia rozbieraj się potem jest Luboń nie z myszy nie też proszę zjadłabym coś słodkiego poprosiłem i jeszcze nam jeść nie dają robią taką sieć z pajęczyny dlaczego Marek w szkole gdzie uczy mama będzie rewia mody I babci no więc teraz pomyśl co zabiera z talerza co ma trzy zęby już trzeba iść spać jest takie źródełko gdzie z ziemi ciągle wypływa woda robi się z niej strumyczek potem rzeczka i duża rzeka to nie żaden ja to noc iwonka czapke to prawda a ja będę kolejarzem jak będę dorosły a Jadziunia mówiła że niema nafty przecież policzyłeś do dwunastu naturalnie że go ukochasz miasto we Francji a wiesz jak się robi blachę a co grzeje maszynkę ale raz to nie ty jakiego tylko w zimie kapelusz dlatego żeby nie było ślisko siedzi w kotle Tadeuszek ledwie widać koniec uszek ale co to jest co zabiera z talerza a ma trzy zęby daj mi Inka pogłaskam bo włosy bardzo powolutku rosną a młynarz był gruby no tych dobrze będziecie tutaj czekali na kominiarza a ja nie wiem w którym lesie ciocia Stasia pracuje dużo ja widziałem kiedy jest pokój janek zostaw jeszcze wcześniej mama i babcia są stare a nie mają wąsów ja nie wiem dobrze ale pewno miesza się różne lekarstwa napisane na recepcie przez pana doktora pan Umiński jasiu jedz wątróbkę janeczek opowiedz co było u młyna eee to straszna odrobina też popatrz na następny obrazek może wtedy zrozumiesz janeczek ma prawo bo on tu spał jeszcze raz ci przeczytam no nareszcie a w co się można przebierać Co babcie obchodzi do łodzi jakiego koloru jest polska chorągiewka tak to ciocia się zmęczy ciocia Ziula nie byłaś bo jesteś nieubrana bo to są jajka wapienne to są bagaże podróżnych którzy jechali tym dyliżansem oj żebyś tylko z głodu nie umarł Włóż Inusiu Iwonce tą sukienkę mama się pomyliła bo pewnie ją wypchnąłeś z łóżka zapytaj babci czy w tym miesiącu kominiarz przyjedzie a bagaże moje są wózki polskie i czeskie cóż wy się tak grzecznie bawicie dzisiaj a mleko jeszcze nie narazie przygotowuje sobie mieszkanie dla swoich dzieci I co mama i co babcia Strawińska i co wszyscy a gdzie wujek Staś będzie spał jak się to nazywa a kto to będą twoje urodziny może z igiełek oczyszczasz szczupak nie ma nóg ciężarami pracował a czym jeszcze możesz zabrać no pij ładnie co to jest scenariusz no z kurka leci widzisz piszę do Warszawy po+co ja miałam schodzic kiedy i tak musimy iść tędy to jest cyrkiel gdzież macie bilety możesz może zmieniają wystawę pająki co zjadają Inusiu muchy boi się na niby się je tak dobrze mówisz powiedz mi gdzie żyją wielbłądy a babcia co mówiła to bardzo brzydko jakie kolory pasków masz w łańcuszku tak na dobrą sweter dla tatusia dobrze powiedz mi jakie kraje znasz po co tak zwijasz pobudzili się pastuszkowie i przyszli do stajenki przywitać Jezuska ale co to się stało że ciocia z łóżka wypadła wiesz gdzie jest ten las co się nazywa Jamy tak też ja nie wiem blisko jest koło naszego kościoła bal mamusiu a ja się z Lilą ożenię górników praca jest bardzo ciężka pewnie mokry byłeś no co ma być Inusiu opowiedz co jest w tej a co się z tym robi nie wiem czy będziesz grzeczna i zasłużysz na książkę po+co przynosisz śnieg przeczytamy Dyliżans nie męcz jej Inusiu ona ma tam kotki bawcie się teraz w sprzątanie chyba w ogrodzie to by powietrze z niej wyszło w innej ale podobnej to Janeczkowi wiewiórka List kieszenie zaraz ci wyschną a w domu nie będziesz siedział bo jest pogoda jak nie chcesz się uczyć na niej skakać to daj Tereni Dyląg nie+ma kożucha co ty pleciesz w kapeluszu nikt nie śpi pamiętasz jak się pierze źle mu przecież na ziemi jest fabryka na Długiej ale nie wiem czy tam robią tekturę czy pudełka tak samo długa bo ten żołnierz za dużo się napił i zrobił się niegrzeczny wełny się nie robi to na pogodę albo na deszcz co mi pan Kazik zbierał jagody wypływa ze źródełka cukier w herbacie daje pożytek sama herbata żadnego tylko pomaga w trawieniu jak gdzieś będzie ciągle fruwa ciągle biega nigdy się nie męczy dlaczego przeklina tak morze dobrze szybowce bo koń pewnie był bardzo głodny jest ja widziałem po lewej stronie czego może Wenus tak drapieżne zwierzęta nie tam topią żelazo jedzie daleko jedzie jesteś już zdrowy więc nie musisz leżeć w łóżku ja kotków nie lubię mama kazała idź zobacz jeszcze raz wiem był sobie dziad i baba I wozili na takich małych wózkach zboże czym się najlepiej rysuje kółeczko taki ma smak w świat daleki pójdzie po cieniutkim drucie wujek cię zadusi w łóżku troszkę starą nooo murzyni to nie ludzie nie szkodzi pięć tysięcy jeden dziadkowa praca jest za Pegeerami wie mama to bardzo nieładnie pewnie że nie pojedzie musi popchać sam to auto taka jest właśnie wojna a ja jadę z tobą ciotka na spacer gdzieś nie wiem w fabryce jakoś zrobili będą latać wkoło i wszystko nam ze ścian pozrzucają lwy narysuj kwadrat a gdzie straż nie wolno brać do buzi żadnych lekarstw bez pozwolenia mamusi u nas jaki jest kraj z czego składa się ten narysowany kwadrat a ja go ukocham a co się w lesie robi płynie po druciku do żelazka do maszynki do lampy wujek Staś rozmawia ze swoim bratem tak nie wiem co grad się mówi a znasz Inusiu jakieś drapieżniki nie daj mu Inusiu policz z ilu wiesz co to jest kapuśniaczek a która godzina na twoim zegarku na polu tak zjadają białych ludzi nie wolno spać z pierścionkiem z Polską ty nie potrafisz a kto wstawia szyby mamusiu ja znalazłem pietruszkę do ziemniaków biblioteka ta to świata część szczęśliwa Czarnym Lądem się nazywa może kopnąć już ci przeczytałam co to jest która ciocia I Janeczek chcesz się zapytać jak długo istnieje świat babciuryca bez kopyca wyrzuciłaś Inusiu do kuchni Pimpusia popatrz się co ona robi widzisz jak sobie sprytnie poradził tylko ty nie ruszaj tego szczupaka bo wczoraj chciałeś iść spać do cioci pij ładnie w pociągu to się chce pić kto ci mówił o tym że będzie koniec świata nie wiem w rośnięciu jakbyś pisał atramentem to by ci się zamazało a ty kiedyś mówiłeś że wujek Staś jest taki jak wieża mnie się chce strasznie spać tym walczą inka ja chcę mamusia napisała listy to poproś ciocię żeby was nakarmiła ja nie widzę żadnej pokrywki a to takie na niby na pustyni nie rosną ani drzewa ani trawa nie+ma wody są tylko piaski i piaski często w kopalni są wypadki i górnicy giną taką prawdziwą skąd wiesz a jak ty będziesz niegrzeczny to kto cię będzie bił Michał jaka babcia jest młoda i ładna czy stara franus jaką opisz bo kury wszystkiego się boją takie tchórzaczki jak chłopcy o kucharce wujek nie ma dzieci ma ludzi po francusku później gdy napiszę ten list słuchaj wtedy pająk podchodzi do niej i zjada ją pewnie będą niedługo się urodzą w tramwaju jest taka łapka zaczepiona o drut przez którą przechodzi prąd elektryczny co babcie obchodzi do łodzi nie tylko co oddaje na wodzie jest bardzo mało domów ładnie jest nie poprawiaj tak jest ale Anulka jest dużo starsza od ciebie daj babci czekoladkę pan Marciniak nosi kapelusz ale gdzie dziadek pieniądze zarabia podoba ci się ta książeczka a jak na dół to dziewiątka ja mogę przynieść wody mamusia nie wie bo ja od jedzenia rosnę a nie żadne włosy kto cię nauczył takich wózeczków robić co po czym poznajesz wcale nie krótka mamusiu gdzie dziadek pracuje zobaczę czy listonosz jedzie broń mnie od wszystkiego złego bardzo bardzo bardzo bardzo dawno temu macie dosyć lalek w domu to jest ląd dobrze się spało jaki Miś czasem oknem a czasem drzwiami a szczupak już idzie do domu popatrz uważnie Inusiu powiedz tak zakopują do gorącego piasku swoje jajka i potem rodzą się małe strusie janeczek czym chcesz dostać pasem czy kijem rachunek a kwit to nie to samo trzeba go zabić dobrze a miał długą brodę nie tak dzieci narysowały jeden to jest dom a drugi narysowała Ewa o wiośnie dwie nóżki dla rumaka to za mało dziś wujek odjeżdża a tu jest bardzo ładnie bo niema prawdziwych lamp tylko naftowe kupię ci inną książkę właśnie sobie poczytamy powietrze dlaczego się boisz odkręcić rysie popatrzcie sobie z bliska jak taka maszyna wygląda kto ją tak uczy brzydko mówić Inusiu to w tym lesie co ja się raz przewróciłem a co ty odpowiedziałeś nie do telewizora jak się nazywają te owoce ja mamusi powiem bo mamusia nie zna się na owcach co to jest teściowa bo na kurzej co tu jest ciekawego mój Dżony leć w ojczyste strony krasnoludek Czy tu mieszka Sobieradzik naprawdę się pogubiły krasnoludek Pomyliłem się o co ty pytasz jak Tenia urośnie kupię wam i wtedy będziecie obie szanowały dla chłopców na sweterki kupuje się takie krople lub olejek kamforowy i daje się do uszka na wacie I głośno będzie trąbił a w wojsku też jest ładnie to mnie nie interesuje to ty będziesz jak wieża byliście razem z babcią w świnoujściu to wam wystarczy mamusiu Janeczek nie chce nic opowiedzieć jak jest w ciepłych krajach I u pana Marciniaka też jest ładnie tak mama jest ale mamusin numer wewnętrzny jest trzydzieści jeden kluski z makaronem i z jajkiem i jeszcze ze sokiem a ja chce Iwonkę swoją nie wiem tak będę ty też patrz żeby dzieci nie niszczyły roślinności a ja chcę zobaczyć nigdzie cię nie znalazłam a Rysiu z kim bo krowa strasznie lubi ziemniaki na Wyrębie u Dypolta szczupak ma płetwy bo szczupak to taka ryba mamusiu z czego robi się wełnę co jeszcze prąd ogrzewa jutro będzie piątek po piątku sobota lubię ale nie bardzo bo ości są że my byliśmy trochę niegrzeczni ale już będziemy grzeczni wuj Staś jest cały ładny a ten pan który był u nas to był ślusarz tak więcej jak się zciemni ty+ś przecież mały co mi przeczytasz czyżówka którędy leci woda bez powietrza organizm nie może żyć gdzież wy wyjeżdżacie jeździli tak z miasta do miasta na wakacje po zakupy ja wejdę na dach a w jakim kraju ty mieszkasz wchodzi na dach i taką specjalną szczotką wymiata komin czym zabierasz zupę z talerza jak się pierze a gdzie ma swoją pracę ale psuj tatuś przyjdzie to się z tobą rozprawi już jestem ubrany a mamusia jeszcze nie weź trzy z talerza i przynieś dla Jadziuni Michała i dla ciebie jak kiedy jak się to nazywa to nie jest praca ale aparat zepsuty żywica to jest sok z kory drzewa a raczej z pnia przeczytać ci coś uczciwy człowiek nie bierze cudzych rzeczy nie kradnie wiesz Inusiu kto to jest uczciwy człowiek nie wiem kiedy ciociu a chłopcy się nie żeniają z dziewuchami w kopalni to jest głęboko w ziemi nie pali tylko co się pali ale co się robi z cukrem w wodzie w herbacie w kompocie pobaw się klockami nie ciemno bo nie żadna noc I żaden dom się nie zapali musiała sobie jakoś poradzić a co to jest kto ci pozwolił iść na pole taki drobniutki deszczyk a ty zapakuj moje dzieci pamiętasz ten wierszyk tylko strasznie ciocię kopałeś całą noc a ja lepszejszy obiad gotuję powiedz tak bo jest motorowy jest kraj taki gdzie nie myją się chłopaki w klatce nie będzie śpiewał smutno mu będzie może się rozbić nie można dziś ze starych szmat i drzewa całkiem źle to nie pokrzywa tylko natka ofiarną pracą wykonaj plan i dużo węgla Polsce daj nie bo szczupaki nie chodzą jakie znasz Inusiu o czym ci opowiadałem co mam napisać tatusiowi wtedy nad stajenką na niebie zaświeciła duża czerwona gwiazda tak bardzo dawno temu podróżowali ludzie z kotka nie ze słonej wody robi się sól dużo jagód wczoraj zjadłeś to się nazywa budka na pustyni żyją przecież strusie no Inka to jest uroczystość ku czyjejś czci naprawdę jedzie czy na niby a dasz mi więc bez namysłu wrzuca garść gradu do obiadu a dlaczego tu woda nie leci a ja do taty napiszę wiesz Inusiu co to jest marzec potrafisz teraz będziecie u babci a z ilu kresek rysuje się trójkąt prędzej niż w sekundzie prędzej niż w minucie a jak się zapala to ja tylko jedną złapię a z czego widać to do cioci Zosi a co to są wąsy naturalnie że was zna po co się miesza kazałam cielaka odgonić żeby nie zjadł grzybów nie ja sobie biorę do łóżka tam czytam piszczenie to nie boli spadniesz nie poznajesz mała papuga a skąd a terkotkę widziałeś a nosek wujek ma dzieci takie duże jak wujek Staś to co spotyka ziemniaki kotlety jarzyny brzydka bo nic nie daje Niedźwiedzie mięso Wszystko ma być posprzątane nie nie+ma źródełka a czemu on taki niegrzeczny takie skrzydełka z tych kawałków będą co jest na pierwszym rysunku w przyszłą niedzielę pewnie przyjadę schemat rysunek ucha ja zaniosę babci będzie do ziemniaków w Gąbinie biorę Inka biorę daj mi te złamane ołówki zastrugam je a mnie chce się jeść i pić nie+ma ich u nas tylko je sprowadzamy a śpiewanie nie to jest ptak jest za daleko to go nie widać bo w lesie to nie widać a Iwonka nie chce czapki bo w kuchni ciemno jak drzwi są zamknięte byliście dziś na spacerze na wiosnę dni są długie a noce krótkie jasno wobec wszystkich ludzi a specjalnie starszych ludzi węgiel jest w ziemi i stamtąd się go wydobywa węgiel i sól jak się ktoś skaleczy nieczystym nożem lub ukłuje zardzewiałym gwoździem nie nie wstanie I dziadek ci kupił za to że mi tak ładnie mówisz to ci je dam tylko daj mi łopatę a jak chciałem żeby w kuchni było ciepło to ciocia kazała mi otworzyć drzwi przecież mówiłam wam że grzybów suszonych nie gotowanych jeść nie wolno przy jedzeniu trzeba siedzieć a nie spacerować tak jak ty to robisz a raz dwa trzy ale raz dwa trzy nie cukier się robi z buraków a po czym to są popisy cyrkowe ubieraj się zaraz dostaniesz śniadanie tak żeby wszyscy usłyszeli ja myślałem że pan Tadeusz bez niczego przyjedzie a oprócz tego on już nas przegonił taka kapryśna pogoda w marcu i w kwietniu co ty pleciesz czy napisałeś już list do świętego Mikołaja nie bardzo głęboko u nas w Polsce niema murzynów a może co innego możliwe ładna bajeczka no widzisz jak on z nieba patrzy na dzieci i wszystko pamięta a kto to napisał pamiętasz I do czego jeszcze wyrzuć to stara pietruszka do niczego to jest bajka o uprzejmych zwierzątkach I co to jest moja mnie czytaj mamusiu a co to jest słownik ale co jeszcze nazywamy kapuśniaczkiem a w lecie to nosi czapkę to są babci ziemniaki ja widziałem dom na wodzie nie wiem o jaką ci chodzi włóż jej sukienkę to pójdzie na bal twoja lalka iwonka tak mówi siadły sroki na płocie nie wysoko nie nisko tekst to jest to co jest napisane w zeszycie w książce włóż go do łóżeczka jak lotnik nie kieruje samolotem to co robi co dziś robiliście w przedszkolu któż to widział żeby jeść surowe grzyby nie tatuś lubi pająki nie pozwala ich wyrzucać widziałaś raz będzie obiad gotowała a na co bo to było dawno nie przezywaj babcie tam jest dziura to wkłada je pod wojskowe a ty tak grzecznie mówisz jak zwierzątka a co zachodzi ciocia przyjedzie z nami do Torunia a wujek jest wąski różne zakłady mają różne wewnętrzne numery czytałam ale kto inny ją schował kto ci to opowiadał macie a czy pod pierzyną jest powietrze dobrze ale opowiedz mi dalej co jest na następnym obrazku bardzo dawno obudzi cię z wierzchu jest czarny a pod spodem czerwony tak wiewiórki śpią ale czasem się budzą i szukają swoich zapasów zimowych co to jest muzyka tak tam jest Gąbin lecz znudzona nareszcie kominem wleźć musiała ale do jutra to może nie a dlaczego chcesz pić herbatkę a nie mleko no powiedz mi co zrobiła dalej Balbinka ludzie jeżdżą na wielbłądach przez pustynię bo wielbłądy nie potrzebują pić w Europie znasz to był taki śliczny grzyb mamusiu chyba zamek nie przezywaj ją Inusiu ona nie chciała powtarzaj za babcią rzodkiewka czy trzeba głęboko kopać żeby zrobić budynek jaka jest największa woda bo zielenią się pola bo skowronek już fruwa z czyją Lilą tak tutaj edward to są takie kulki lodu spadają z nieba tak jak deszcz i śnieg nikt a ja cię wołam przez okno nie słyszałam spotkali stajenkę i tam położyli się spać zupka a jaka dlaczego ty tak mówisz brzydko piesek by się utopił może węgorz w śrubie okrętowej nie bardzo ale mogą mieć a co ty lubisz ja nie umiem mamusiu jak ja zjem dużo grzybów to mnie będzie brzuszek bolał popatrz uważnie deszcz będzie padał pan Marzec jest kucharzem nie potrafię ebonit się rozbił ja widziałem szczupak ma nogi a powiedz mi Inusiu jakie znasz egzotyczne zwierzęta które sprowadzają do nas z ciepłych kraji bo u nas ich nie+ma a potem skręca się do Rabki co one oznaczają różne materiały są łatwopalne jakie dzieci najbardziej lubiłeś w czasie wakacji ale cieplej niż na polu a po+co się sypie popiół przed domem Inusiu nie opieraj się o wannę bo głęboko ziemia jest okrągła w Afryce tylko pamiętaj jeśli jeszcze raz się zamoczysz to dostaniesz lanie bo anioł zatrąbi a może ty sam zjesz jeszcze niebieski ołówek przynieś szkoda bazgrać nie psuj rysunku bo ładny ja jestem mamą nic was nie słychać przecież to nie jest prawdziwa igła tylko szpileczka z sosny z drzewa czasem cieknie żywica a ty nie byłeś głodny to potem mówisz proszę Cię Boziu o zdrowie a ty dostałeś wczoraj żołnierzy od kogo a powiedz szkoła po knocie idzie nafta do góry i pali się w fabryce robią a ty lubisz ryby gdzie mamusia pisze tak każdy ma tylko jeden kręgosłup puść wreszcie tego kota bo go zadusisz bo nie bo tylko trochę wysypałem a nie Anulkę to czym mam cię zbić ty nie wiesz kto to jest wrocław Lublin Gliwice układam misia nie wujek Staś idzie jest jeszcze w lesie później ci poszukam w roku mamy dwanaście miesięcy też nie mam dałam Hani skąd masz widełki wstaną nie zobaczę jak widziałem to ma po co więzienie dla kogo nie w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym czwartym a ja jestem w domu o czym druga połowa ziemi tak a co chcesz pożyczyć to się nazywa knot ze mną to nie jest pietruszka ja na niby rybę złapię lotnik kieruje samolotem i pilnuje motoru który jest w samolocie co tnie a z czego jeszcze lubisz jest mama się nie zna na pietruszce co się stało dlaczego tak krzyczysz ja też nie wiem masz już nowego Misia wiesz Inusiu jak pająki łapią muchy gdzie kupimy jej książeczkę umyjemy jutro główkę gdzie wie każdy dobrze z góry że nie warto myć swej skóry gdzie ty widzisz pokrywkę I ten drugi wierszyk o słomianym chochole też napisała pani Porazińska teraz ciocia Ania jest kucharką za tydzień widzisz młody człowiek się starzeje ale stary już nie może być młodym tak samo bielizna stara nie może być nową wkładaj buciki misiu będzie się z ciebie śmiał że ty nie umiesz włożyć bucików już ci przeczytałam jak ma być uszyta tak nie bierz tego do buzi bo tu jest atrament dwadzieścia jeden chłopcy się żeniają z mamusiami z piasku dobrze zaraz się ubierzesz czym się łapie ryby a jakby w naftowej lampie niebyło nafty to by nie była naftowa gdzieś znowu chodziła Inusiu tak daleko sama pewnie wróble nie bo zapala się tylko lampę co to jest pan Marciniak będzie na ciebie krzyczał to bardzo długo I w tą sieć wpada mucha I zobaczymy jak kominiarz wymiata komin ja tu lubię być bo tu jest ładnie co kazałam ruda żelazna a czym ty będziesz na dach nie potrzebujesz wchodzić to dobrze nie to jest plan filmu napisane wszystko po kolei co ma być w danym filmie obraz za obrazem treść filmu arabskie a to czerwone to śliczny będzie wuj Staś w mundurze o tej ciotce co wyszła z parasolem na pole co ona robi z tą watą tam prosto na górce ten dom co ma trochę białego no popatrz uważnie co się roznosi ja będę ryby łowił jak dawniej jakby to nie było zaczepione to by tramwaj nie jechał nie pamiętam a co w tym worku było powiedz jak ty pójdziesz do szkoły jak ty nie umiesz mówić mamusiu nam się tutaj bardzo podoba jagusiu co robisz bociany u nas mieszkają i skowronki też zajączek o trzy liście sałaty jak mnie słuchasz to tak jak nie to nie to też miasto w Polsce nad morzem z Polską pokaż oglądnę napewno odsłonią jutro jaki jest wieloryb a przedtem skąd brałeś śliwki a co chciałaś wyciąć jadzia znów musisz chodzić nie śmiał się wcale a ja widziałam na ulicy kominiarza na aucie jechał a czym zabierasz mleko z garnuszka kiedyś dawno jak się paliła fabryka to ja podlazłem pod ogień to nie była żadna zagadka odrazu powiedziałaś że rozbita szyba i że to w aucie przecież większy ode mnie a co było dalej to i tobie jeść nie wolno dziadek ją zawoła jak przyjdzie azja się łączy z Europą to by straż przyjechała co wykopać jestem co narysowałaś to ja ci powiem co to jest butelkę był poetą widziałaś w telewizji pokaz modeli coś ty taka grzeczna Inusiu do czego jest jeszcze potrzebny prąd wystarczy ci powiedz róża pewnie że chodzi jak to małe a powiedz rzodkiewka to nie jest może ta książka często po grypie boli ucho i to bardzo a potem wychodzi materia czyli ropa możesz tyle ile masz paluszków u rączek i mama i ja razem ciocia Ziula a jak pijak nie pije to też jest pijak starzy byli oboje zostaw Teniu też możesz słuchać tyle szczygły nie lubią żyć w kominie strasznie zatrąbi tu jest woda nie ziemia no grzyby jeść oj to trzeba oddać dobry a książkę a czy stary człowiek może stać się młody i ładny a lampa prądowa też jest prawdziwa ty do mnie przyjedź Inulka do mnie trzeba koniecznie oddać a Iwonka pójdzie z mamusią ze mną na bal mówi się słoneczko neczko daje się jej jeść i na owcy rośnie wełna tak jak na tobie włosy jak się kogoś kocha to mu się wszystko daje mamusiu czy ja kiedyś dawno miałem żelazne ubranie jak to się włoża tak pracuje się w polu w lesie wiesz że do starszych należy grzecznie mówić ciocia powiedziała że to dziki i popsuł się po francusku ja nie zobaczcie chłopcy czy wujek Staś idzie ze stacji mama jest właśnie maszyna do sprzątania jak ty pójdziesz do szkoły jak ty nie potrafisz mówić porządnie to jest też ciekawe my nie pójdziemy a przecież jej córka nazywa się Antosia teraz nie mam czasu nie mówie a wuj Staś jest w wojsku dobrze dzieńdobry przecież ty je miałeś idzie do nas święty z długą siwą brodą wujek Staś nie ma brata kołowrotek z żywego taka na łóżko nie pamiętam może miałeś nie palcami a w tej lampie jest szmatka nie to trzydzieści dni żeby nie musiał szukać co płynie w cieniutkim druciku co zapali lampę nie bo koło ale co było dalej może człowiek zamarznąć w śniegu stąd bardzo dobrze widać wszystko co pan kominiarz będzie robił krowy i cielęta mieszkają w oborze murzyni to nie ludzie tak bardzo trzeba jechać chyba miesiąc bo pewnie było dużo wozów w marcu jak w garncu ścina się stare drzewa sadzi się malutkie drzewka nieee ja się chcę z mamusią ożenić samolotem polecę aż na chmurę podobała ci się ta bajeczka już mamusia pisze że my byliśmy niegrzeczni a teraz będziemy grzeczni może pożyczymy od Hanusi ona miała a zdejmij Inusiu pajacykowi głowę gdzie wieloryb mieszka co to jest dlaczego ja muszę swój pakować a po co się pierze a ja mam tu koszulę podobno miałeś kredkować książeczkę tak a co nie uchodzi na stole leży proszę mi jeszcze podać łyżeczkę jakie znasz owoce co rosną w ciepłych krajach ślusarz robi klucze zamki i zawiasy pokój po zabawie trzeba posprzątać co ogrzewa żelazko jest pogubisz jej wszystkie żabki a jaką przygodę miał dzisiaj kot Szprot nie wiem co chcesz powiedzieć gdy goście krzywią nosy pan Marzec głośno płacze i robi dla odmiany cieniutki kapuśniaczek czapla żeby go uczcić postawili jego pomnik na Rynku Krakowskim co jest w miesiącu marcu ty się mylisz ja wam napewno nie obiecałam że pojedziemy do Sadurek tak w lesie moje dzieci już duże przecież to nie jest samolot mamusiu lotnik kieruje samolotem tak nie tylko wobec staruszków trzeba być taką grzeczną I wysypałeś jagody co ci pan Kazik nazbierał ale wymyśliła zwierzę rzekł więc Tadzik chcę być dziki i popłynął do jak będzie ciemno wy pewnie w tym roku nie pojedziecie wcale na co takie pozwolenie a ja bardzo lubię bułeczkę z młyna inusiu bo zerwiesz nitkę i złamie się filodendron szukają sobie kryjówek na strychu w różnych szparach I z Ciuzia nie na brzegu a tu co się dzieje no a co kościół ma takiego że zawsze wiemy że to jest kościół to służbowy nie ulgowy bocian łowi ryby w wodzie to jest książka napisana po niemiecku ja nie jestem tchórzaczek ja mogę spaść na chmurę w lecie w zimie nietoperze śpią ja pojadę z wujeczkiem nie jest zepsuty nie ma głowy ani szczęki ma trzy zęby każdy cienki nie gadaj tylko zobacz teraz za karę będziesz siedział w łóżku aż wyschną spodnie bo ja już nie mam cię w co przebrać co buzią wdychasz to brzydko przyjedzie pan kominiarz w sierpniu u mnie niema dzieci może będę jak ładnie posprzątacie co to może być Inusiu to taki pan co na Korei mieszka nie pięćdziesiąt tylko dwadzieścia lat nie wiesz a co chcesz mieć jak szliście po śladach to jakie wy macie nogi lepsze większe niż mniejsze wypij prędko i idź się bawić guma maliny u nas rosną to jest miasto wojewódzkie co robi z tą watą Inusiu a co szklarz jeszcze robi mamusiu kiedy wuj Staś przyjedzie nie Warszawa leży w Polsce największa z wszystkich dzieci a tak dziecinnie mówi zostwiałam w łazience w Rzeszowie popatrz mamusiu jaka ładna pokrywka jak ty mówisz do mnie musisz się Inusiu uczyć mówić poprawnie z tej strony od lasu koreańczyków dużo przyjechało do Polski teraz Janeczek z Jadzią i Michał będą uważać na bachy i cielątko śliczna pokrywka bardzo ładny kolor tak mama nie nie bardzo to nie pudełko to krążek waty dlaczego nie podlewa tak uratował dobry chłopczyk pieska nie śmiał się po co się miał śmiać ja wezmę wiadro postawię i mogę poprosić Bozię to mi naleje wody do studni gdzie rosną dlatego ich praca jest ofiarna ja ci poprawię pajacyka wiesz kto to był Mickiewicz to ma być zagadka mięso z jajkiem i z kluskami i potem już nic więcej wszystko co jest napisane to jest tekst warszawa i Gdańsk to są miasta a Rosja i Włochy to są kraje nie nie zimne ta maszyna jedzie do pana Wicka kto tu jest w fabryce wyrobów chemicznych babcia przyśle nam jabłek przez Borek Fałęcki Mogilany do Myślenic czym nie z plastiku nie bo mi te kartki są potrzebne nie a co się z tym robi słuchaj uważnie ślimak Nie pana może to co innego pajacyk będzie na tapczanie spał opowiedz co się dzieje koszula w co chciałabyś być ubrana na rewię zatoka Bengalska nie tak jak wilki bo wskutek gotowania witaminy się częściowo niszczą ile ich zjadłeś czyści się ropę który tryska z ziemi jak posypie tak jeszcze dzień to nas zasypie orły jastrzębie sępy co ty tak stale terczysz a ręce i buzię ja odgarnę ja tylko myślałem że pan Tadeusz bez niczego przyjedzie to dlaczego od razu tak nie powiedziałeś niosą ciężki koszyk a słodziutkie pierniki tak na pole jechaliście to teraz musicie iść pieszo ja jestem strasznie głodny dobrze napiszę to tatusiowi nie ląd czyli ziemia a Gomułka był o Paryżu co to znaczy inusiu jak się włoża bo ja nie potrafie Iwonce włożyć w niebie nikt nie umiera po Luboniu jest Skomielna Biała w lecie wieczorem latał nietoperz na błoniach tatuś ci pokazywał widziałam bardzo mi się podobało ale dziś za mocno sypie ciocia sama wypadła mamusia jej śpi ona pewnie chce mamusi zrobić niespodziankę a masz łowidło przyszłam ja mam dużo dzieci niech przywitają z tobą na Zamojskiego uczą się u nas nie bój się ona przyjdzie do domu proszę ja wiem wyjmijcie jej bo ona jest mazgajem chabówka o czym jest ta bajeczka to ta pani dyrektorka która umarła ty źle piszesz a oni dobrze tak jak ktoś się zgrzeje spoci a potem ochłodnie nagle to kłuje go w płucach i dostaje gorączki i to jest zapalenie płuc przecież tak nie było nie zauważyłam bardzo starzy oboje serduszko jest w klatce piersiowej nie rudę żelazną wydobywa się z ziemi to nam włosy urosną przynieś centymetr to zmierzymy misia i powiem ci czy byłaś taka jak misiu a co ten pan mówił jak mu koń podarł worek po czym poznajesz czyje to może być nie będziesz wyświetlała filmów no nie acetonem tylko octem to mi dasz klusek nie wiem musimy przeczytać dalej ja myślałem dzisiaj odjeżdżam jeszcze nie ja widziałem naprawdę może nie wyciera kto ci powiedział iwonka będzie się gimnastykowała do kogo jest wieloryb podobny uważaj Inusiu bo wjedziesz na huśtawkę to pewnie głodny jesteś jeszcze do ziemniaków dobra w grudniu mamy święta Bożego Narodzenia choinkę pisał wiersze a z baranem jest kura ścina drzewa w zimie gdzie pójdziemy jak będzie ładna pogoda i będę miała czas strasznie głodny jestem będziesz tu jeszcze a kto dostanie największą zapłatę po co są kominy to już trudno masz przecież w domu to jest wata wynieś to do kuchni do wodociągu on śpi a potem przyjdzie do nas do domu co się działo dlaczego leci z Wisły to za tym lasem ciocia pracowała przy burakach teraz tylko ci co pilnują Wawelu ale dawno temu mieszkali tam królowie gromadzą sobie wodę i nie muszą pić z krowy też czasem łapią będzie Michał miał ładny sweterek jest poszukamy jej interesuje mnie włoski makaron miasta są w krajach to osiem tysięcy osiemset osiemdziesiąt osiem to ja sam tatusiowi napiszę betlejem jest daleko stąd w Palestynie odlatują tylko na zimę do ciepłych kraji poprosiłem i nikt nas nie myje ani jeść nie daje zobaczysz w kościele będzie stajenka i Jezusek w święta w nocy urodził się mały Jezusek a co haniu co+ście robiły na zebraniu harcerskim I Mikołaja to jest wtedy szóstka Daj mamusi swojego Mikołaja z piernika a kiedy do tatusia a co tam robi mamusia będzie ostatnia wszystkie dzieci się będą z ciebie śmiały że tak mówisz a ona tak wyjść na lampę jedną nóżką i skakała hop tak ciepło się robi na polu cielątko wygląda z obórki jest dziadek w domu mniejsza źle antena włączona to co się stanie a wiesz jak się te kamienie nazywają sprzatajcie bo Hania jechała z Szaflar koło Zakopanego a z Chabówki właśnie jedzie pociąg do Zakopanego co jest na drugim rysunku pewnie taka jak twój miś co pływa po wodzie a nie chciałbyś mieć małej siostrzyczki toteż nie powinna się bawić śniegiem dobrze dawno jak nie było kolei i aut idę a jak chciałbyś żeby się nazywał powiedzieć ci jakie żaby też nie na drugim brzegu będzie inny kraj można dać i pierniczki tak dawniej Inusiu jak nie było jeszcze kolei i aut ludzie podróżowali dyliżansami a jak nie są wojskowe to co bardzo dużo dużo lat jak ja kazałam iść jak najdalej od wody to mnie nie słuchałeś jadłam w domu to jest właśnie jego zajęcie z czym to dobrze że kieruje a dwaj aniołowie pod ręce go wiodą każdy musi się jakoś nazywać więc jak szli i poślizgnęli się no widzisz nareszcie zgadłaś jak to było z tą Balbinką okienkiem albo jakimiś dziurami a kiedy babcia staje się babcią jak zobaczysz listonosza to go poprosisz żeby zabrał mamusi listy na pocztę nic się nie stanie jest może nie był zamknięty w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym czwartym roku proszę o trzy liście sałaty nie pająki najpierw robią pajęczynę aż do wody ale tyle złamań mamusiu ja znalazłem takiego ślicznego grzyba ja widziałem ciocia Ania obiera ogórki to jest tratwa był sobie dziad i baba bardzo starzy oboje oddawaj Inka mnie ciocia kupiła na twój wózek pójdę jutro nowe chciałam bardzo dużą nie dostałaś a w naftowych lampach jest nafta mamusiu powiedz mi Inusiu co za różnica czy herbatka z mlekiem czy mleko nie do cioci Zosi do Redakcji nikt Pan Bóg zawsze był daj mi tą książeczkę ja ci zaraz oddam pogubiły się razem z baranami czy to jest książka do czytania I bliżej i dalej nie widać go w pędzie co będziesz wyjmowała znowu ci potarga nie+ma dzisiaj kota Szprota tam gdzie byłeś w niedzielę w lesie czy ty masz źle w głowie trzeba poszukać tego dziecka co to zgubiło mięso majtki bo jest mocna guma dużo za milion można kupić domek awantura w kinie kupić ci książeczkę maczane są po to żeby się nie zepsuły co wyście zrobili ty nie umiesz czytać mamusia umie biedaczku a ja myślałam że ty się pysznie z obozie bawisz jak ty spadniesz na chmurę a kija tam niebyło centrala łączy jak się tam zadzwoni i zażąda numeru powiedz czapla nie wiem jeszcze przejeżdżają przez pustynię na wielbłądach jak się spotka z talerzem co tam znajdzie zabierze gdzie się można jeszcze bawić na podwórku jak nie pije mówił szczupakowi że przyjedzie do nas to nic że twarde co ty gotujesz czym się pierze jest i to dużo mleka ci leję owszem znasz tą bajeczkę a w jakim kolorze dopiero za miesiąc pojedziemy do Torunia to kładź się i umieraj po co się śmiał wróble będą bardzo wystraszone ona jest brudna nie było ani babci ani babci babci ani babci tej babci I jeszcze jedno zwierzę znasz torebkę też się weźnie ach po+co to więzienie nic nie widzę polskie są tańsze bo i za sto pięćdziesiąt złotych można kupić a czeskie droższe bo sprowadzane z zagranicy i głębokie co babcia ugotuje to zjesz tak nie mogę zostawić waleriany bo zaraz Pimpek liże na co mamusia robi nitki raczej w drogerii mamusiu ja idę ryby łowić ja też tak chcę co Inusiu mamy w grudniu ciotka chodźże a z obórki cielątko nos ciekawy wysuwa a co na ten obiad będzie gotowała dzyń z panem Kazikiem rosną ale na koński ogon to długo muszą rosnąć też a ja pod płotem widziałem szczupaka wieżę z krzyżem doskonale napisałeś nie bardzo bo kamienica więcej kosztuje a czym I trzeba mieć paszport żeby można jechać pan Franus zamki też mają wieże ale bez krzyża co może uchodzić uczciwie oddać każdemu co jest jego no to musi się tak poniewierać po ziemi żelazko ale co to jest muzyka janeczek zobacz czy dziadzio już po nas jedzie co to jest I nie może się wydostać podaj mi cukier no to w tym samym celu sypie pan Horak nie potrzebuję nie potrzebuję pieniędzy nie będę sprzedawała podaruję jakiemuś dziecku co będzie się chciało nim bawić no która godzina ale lampy zapali wszędzie michał zobacz czy trzeba babci pomóc gotować obiad a rivederci Roma mamusiu zrób tak żebym ja był pierwszy a mamusia ostatnia trzeba napisać w miejsce kropek odpowiednie słowa albo przepraszam albo proszę albo dziękuję w domu tutaj o tą dziurę mi się rozchodzi znowu źle tu masz narysowany taki dyliżans to nie przędzatka to kołowrotek a co+ście tam robili a opowiadała ci babcia jak to było jak się Jezusek narodził dziękuję zaraz idę że stoi albo że się popsuł a jakie znasz ryby Inusiu z Hiszpanią i z Niemcami tak myślę oo to ty byłaś nawet mniejsza od misia bo miałaś pięćdziesiąt dwa centymetry a miś jest większy co to jest tak wtedy może dostać zakażenie krwi to nie szkodzi potem je znowu ładnie ułożysz ciągły go koniki najlepiej to my wygonimy to jak wąski to może spać u nas przecież chłopcy muszą być więksi od dziewczyn co ty Jagusiu zrobiłaś zapałką tych z torby nie wolno brać sowa Co chcesz kupić zajączku no zaraz będę nie muchy nie myszki nie ciasta i cukierki lalki żołnierzyki w szarym jak zaśnie to jej zabierzemy i przeczytamy może pewnie stopi lód pod wpływem ciepła topnieje co się jeszcze w wodzie roztapia dziadek dźwigał ciężary to mu ciężko było mieli chatkę starą a co ty tej pani odpowiedziałeś jedzie do tej pani co mamusia wczoraj była to daleko styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień listopad grudzień matka Boska szła ze świętym Józefem i był już wieczór i nie mogli nigdzie znaleźć miejsca gdzie mogliby przenocować jakie będzie miał butki mamusiu co to się stało że ja spałem dzisiaj z ciocią Ziulką osiem tysięcy osiemset osiemdziesiąt jeden dzięcioł Mam tu list do pani nie jak pan kominiarz przyjedzie to staniesz sobie w tym samym miejscu gdzie teraz stoisz i zobaczysz jak się nazywają te owoce ale coś mi się wydaje że ty straszne mamie bajeczki wymyślasz to tam się kupuje bilety I plotkują zawzięcie że wiosenka już blisko proszę już iść do łóżeczka a po+co sypie popiół pod koło nic nie przycinaj w fabryce gotują stare szmatki i drzewo na taką masę potem to walcują i robi się papier znasz takie egzotyczne zwierzęta nie dzieci nie zapalają zapałek przez taki otwór w brzuszku wyszły kotki i są nie żółć się wyrzuca wujciu Adaś i Kajtuś żeby ją zjeść to nie robak to ślimak w pudełku tak się nazywa ptaszek kawka no i nauczyłaś się Inusiu coś dzisiaj co było dziś na obiad mówi się dwa numery tylko kotki mają siejcie dzieci w sercu cnoty miłą cieszcie się nadzieją niestety nie mamy wody utlenionej nie męcz Telewizorka daj go do szuflady źle zrobił jego tatuś że co papci też nie rzucałem bo nowe nosi człowieka na grzbiecie trzysta na moich oczach sroka zadziubała sikorkę te buciki w których jesteś to są letnie dziura to krzywda zębia nie chcesz być gościem siedem lat temu jaki pan co zabiera dzieci ślimaczku ślimaczku pokaż rożki ja jeszcze Jolę to na podwieczorek ten tatuś mówi synowi że tak jak się sieje na polu zboże tak trzeba siać w sercu cnoty tak tak wierzysz w krasnoludki sikorki kawki sójki wrony sowy i sroki też świetne słonko do zajączków dlaczego się boisz nic takiego nie pamiętam przecież nie podskoczę tak wysoko a z kim siedziałeś przy stole tysiąc to nie jest dużo to znaczy że niema mrozu wtedy byłoby zero albo poniżej miałaś się przecież uczyć żeby babcię uczyć prawda że jak ja różnych ciotek nie znam to i ty tego krewnego i on ciebie nie zna nie rysuję tylko piszę pobawisz się jak przyjdziesz tak dlaczego widzisz Inusiu jak szpaki walczą o mieszkanie w budce cztery tysiące lat wyglądany buduje sobie gniazdko i swoim dzieciom już ci macam dziewiąty szpaki mieszkają w domkach a wróble w gniazdkach pod dachami tylko wściekłością możesz ją przeróść a latami zawsze będziesz młodszy pięćset tam mówi głos jego leci falami w powietrzu i my u siebie w domu na aparacie radiowym łapiemy te fale no tak się spaźnia wiosna a powinna już być żłobek to jest dom gdzie się wychowuje małe dzieci ja położę na tapczanie a co ty robisz mówiłam że może pojedziemy do Sadurek tak one wolą mieszkać w budkach tamta nie była ze słońca w szkole też nie wolno dwieście ja będę podpisywał bo mało mieszkań mają wiesz Inusiu co to są cnoty tatuś pracuje w swoim pokoju w Zakładzie no co ci to zrobię ci ale co będzie teraz z twoją nogą to się chowają do kurnika w dzienniku są notowane nie tylko wypadki ale polityka sport prognoza pogody program radia nie rusz a to była taka niezwykła gwiazdka duża czerwona roczek to są wiadomości lokalne w odróżnieniu od wiadomości ogólnopolskich interesujących wszystkich ludzi w całej Polsce tylko się robi z buraków cukrowych tatuś pracuje mamusia pracuje dziadek babcia wszyscy dorośli pracują dzieci też muszą coś robić a przede wszystkim muszą się uczyć a jak będzie ciepły wiatr to ja podskoczę do góry warszawa jest stolicą Polski a Kraków dawniej też był stolicą Polski za dawnych królów ja sobie pójdę do swojego domu teraz to nie wiem gdzie gawniej było na Grodzkiej u świętego Michała co mu się dzieje przedtem nie umiałem a teraz umiem zabawki są we wszystkich żłobkach ten drugi poleci do innej budki bo cała nuta ma cztery ćwiartki i dlatego się tak liczy ty nie będziesz chodził do szkoły bo umiesz pisać i rachować one nie piją takiego mleka bo w Chinach jest inny klimat inna pogoda jest dużo cieplej niż u nas i dlatego noszą przeważnie jedwabie nie noszą futer cnotą jest na przykład sprawiedliwość elektromonter bo naprawia też elektrykę a kto ma grzbiet takie małe dzieci nie mają reumatyzmu potem zamkniecie furtkę i przyjdziecie do mnie wyschnięty badyl pewnie niósł wilk szuka zająca żeby go zjeść panie mają za to długie włosy musimy wodą kolońską ja chcę na angielskie zobaczymy pewnie nie nie bo halny to jest wiatr południowy ciepły a huragan może być północny zachodni lub wschodni a teraz przeczytamy jakie odlatują od nas bociany jaskółki szpaki drozdy żurawie kukułki czajki wilgi kaczki rudziki skowronki słowiki powiedz pani że prosisz o dobry chleb to pani ci sa no to może byś pożyczył jaką Antosiowi bozia jest w niebie żeby nie było zakażenia zgadnij co mam dla ciebie a potem będę wujem Stasiem tak nie wiesz gdzie krowy chodzą na pastwisko a jak jest studnia płytka to wyciąga się wodę wiadrem po linie albo po łańcuchu okręconym dokoła drąga no może nie wiem czy tak napewno łyżki mi nie dali czternaście pewnie narysowałaś bo przywozi z daleka więc stygnie po drodze mamusia już dawno skończyła teraz tam uczy o on ma oczy spokojna a jak się bawiłeś inna Jola skąd przyszedłeś coś tam robił w obozie I w potrzebie nosi człowieka na grzbiecie a co się oprócz gazet drukuje młócą gdzieś na dole z jakiej tkaniny ona jest uszyta dobrze niech ma na ciebie królu prorocy pisze się datę tak dzień miesiąc rok a co było w przedszkolu na obiad widziałaś kiedy krasnoludka może wsadzą mały Jezusek jest zawsze bardzo grzeczny grzbiet bo czym się żywią bociany Inusiu przystaw sobie stołek i weź lusterko z półki kobiety nie mają wąsów tylko mężczyźni były kartofelki z klopsikiem pokrojonym nie coś innego że ty jesteś mamusia Tereski też przyleciały tylko u nas ich nie+ma byliście na spacerze listonosz pieniężny masz mamusiu Telewizorka bo ciebie boli a ja jestem zdrowa buda ja chcę z mamusią szwajcar z mamusią to by się nie zgubiłem był król Jagiełło Kazimierz Wielki Bolesław śmiały to by cię nie interesowało bo to jest bardzo daleko ale ja chcę sukienkę to tak jak twoja mama przedtem nim wyszła za mąż za tatę nie wiem jak sama sobie zawiąż co to jest powiedz dziecię na podłodze usiądź duży śnieg jest warszawa jest bardziej na północy i ma inną temperaturę dziń+dziń tak dobrze to nie jest pomaganie tylko przeszkadzanie I jabłka duże mam ciepłe lody dla ciebie ty masz reumatyzm tak mamusiu pomacaj mi nogę mamusiu patelnie w Zakopanem no widzisz jakie ma śliczne kotki cieszysz się że zostajesz u babci a łyżki mi nie dali teraz nie poluje pilnuje dziecka ekran to jest to miejsce na którym widzimy film plus to znaczy więcej czyli pięć stopni ciepła a minus byłoby zimna bo termometr na dworze liczy się od zera do góry i na dół inusiu nie wiesz gdzie moje buty teraz można tylko spróbować nie trzeba zaprosić gości do Polski przylatują tylko do nas na Czyżówkę nie przylatują jestem dziwak nad dziwaki kota rzymskie czy są w przedszkolu widelce do góry nogami ależ spodnie masz suche to jest człowiek który mieszka w Turcji nie żadna dziewczynka nie jeździ tak z chłopakami jak ty nie ja śpiącą pokarmię dziura to krzywda zębu zimno jest musisz włożyć spodnie aniołki to ile wszystkich dlaczego ze mną nie umiecie się bawić schowam żelazko i będzie spokój bo tak się pisze liczbę trzycyfrową kto ci to powiedział z wielkiej radości spróbuj to idziesz Inusiu do przedszkola na angielskie byliście nad morzem i na Strudze to nie mogliście pojechać do Sadurek to nic żeby tylko obrazki były może nie złapie a jak przestaniesz chodzić do szkoły dwanaście no gdzie pisać trzeba literami pisanymi a czytać się musi i pisane i drukowane a wiesz którego jest dzisiaj siadłem na ławce i spodnie mam mokre nie mamusia plecie warkocze Oleńce teraz zjecie śniadanie bo po podróży to pewnie jesteście głodni nic nie masz żadnej kreski ani sińca rozmaicie to bywa a ja wiem co rysujesz ujrzysz nim jeszcze rok minie ile zbierzemy z tej niwy mamusiu pogłaskaj mi kolano nie narysowałaś tak mamusiu mam mokre spodnie było ciastko ja pojadę do tatusia my sobie do wyświetlania robimy ekran z białego papieru na strudze lepiej niż w Toruniu bociany lubią tam mieszkać gdzie są moczary stawy oleńkę nazywasz niegrzeczną a ty też jesteś niegrzeczna co było tak z jakim ogonem widziałeś przecież to nie może zmoknąć przy pracy u nas niema takich silnych wiatrów masz tylko czerwoną kropkę nie wszystkie okręty w czasie burzy toną I będę grzeczny nie będę palca lizał w łóżku jezus jest zawsze grzeczny taka malutka zobacz mamusiu jakie głębokie osiem lat temu ania jest Name+ówna a mamusia jest Name+owa bo jest jeszcze jasno tak co się będziesz pytać napewno jest prosto od krowy a co to jest geografia piórka białe lub czarne się skubie a mięsko z kurki nie jest czarne tylko białe do czego listonosz dawniej był osobny do noszenia pieniędzy i nazywał się pieniężny listonosz a do noszenia listów był inny to by hałasu się narobiło bo mówi się szybko a pisze powoli nie bierz mamie karty bo karę zapłaci może oni mają część nowego a część starego węża dlaczego Inusiu bijesz Tenię wiesz przecież że nie wolno się bić a już mniejsze dzieci w żadnym wypadku bywają pokłonili się ładnie tak jak umieli najładniej pięć dziadzia na Spadzistej przeczytam ci jak wrócisz z przedszkola proszę bluzeczkę włożyć gdzie wychodzisz nie wiem mokusia go grzeje futerkiem włóż go do matki introligator składa arkusz i zszywa go a potem oprawia w miękką lub twardą okładkę ja nie pamiętam ty powinnaś wiedzieć mały miałem sprzedać ale ście z Tenią umęczyły koty na przykład dzisiaj jest dziewiętnastego stycznia to się pisze dziewiętnaście przełykiem a ty wierzysz w krasnoludki jesteś większa no co to jest widzisz jeździsz z chłopakami na sankach i teraz płaczesz zarobię ci dużo pieniędzy wiesz to dlatego tak było zdejmiesz je i zostawisz tutaj jak ja podskoczę to aż do chmury taki słaby jak ty jeszcze spałeś jedna miła mucha nauczyła mnie ciekawych rzeczy że wysuwa i chowa takie coś z buzi patrzyłeś na zegarek pompą wiesz też za duży ja też mam kieszenie takie głębokie a ja chcę być koło domu proszę kto ci mówił tak a jak ukarzę Tenię bo była niegrzeczna i ciebie choć nic nie zrobiłaś jestem sprawiedliwa no z przedszkola w cytrynie bujasz idziemy szukać dzieci jak pójdziesz na górę to przynieś nam jaką dobrze nic zamiast płotu można posadzić krzak przy krzaku i to zastąpi płot jest literka Ef a co to co Fogg śpiewa jest nagrane na płycie a to co Chopin napisał to inni grają a nie on sam bo on nie żyje I że tylnymi nogami czyści sobie skrzydełka była marchewka była było bardzo smaczne nie wiesz ta z kryształu czerwonego ja też nie wiem no przypomnij sobie Inusiu oleńka pojechała z tatusiem do Krakowa list też nie to nie szkodzi tak a co drukarz robi chyba takich niema tak jak będę większy to będę starszakiem a teraz też zjecie wyspa to jest ląd ziemia ze wszystkich stron otoczona oblana morzem to pokaż go tatusiowi nie posiedź troszkę w domu ja nie chcę z bagażem ja lepiej z mamusią pojadę milicjant pilnuje porządku żeby auta dobrą stroną jechały a jeśli ktoś kogoś napadnie czy okradnie to milicjant go prowadzi na milicję a potem do więzienia a skąd się sypie rozgłośnią nazywamy to miejsce gdzie nadają audycje za maciupki jeszcze niepotrzebne trochę bym się bała to jest piłka dla małych dzieci a piłkę do futbalu się kopie gdzie widziałaś czego próżnej szukasz zguby niebyło zupy był kompot z jabłkami w Warszawie możebyś poszedł za mną na podpieńki basiu powiedz mi jakie masz w przedszkolu koleżanki i kolegów jak się nazywają popatrz Michał wiatr Dardamuta wieje uważaj z tym hamowaniem bo łatwo możesz zepsuć na Słowackiego chyba trzeba będzie pewnie czapkę a kogo gwiazdka prowadziła żadne skąd wiesz tu jest mózg bo by się zgubiłem co te ruchy oznaczają no proszę tak mówił mały chłopczyna tak mi do gustu przypadło zrobić z siebie czupiradło nie ja myślę że raczej dmucha z boku czy krasnoludki są duże jak to co narysowałaś chłopczyki się nie pudrują na co ma gnić na tej niwie na granatowym tle ciemnego nieba wydają się złote bo ona tylko czasem świeci na niebie w szkole uczą innych mód ale ja już mam ich wbród nie ale dość ciężka a potem jeszcze do Szczecina i dalej jeszcze na morze to picie a jedzenie gdzie bozia jest zawsze grzeczny ja robię ładną minę bo się uśmiecham nie tylko drugiemu ale i sobie mu żal coś wziąć ja pójdę i stanę inżynier tylko dozoruje tak a ty wiesz co to jest telewizor deszcz by padał bo nic by nie urosło bez deszczu musisz iść ale temperatura może być na polu w pokoju w wodzie a gorączka pod paszką wózkami się zawozi węgiel w windach na górę z kopalni może kogoś trafić na ulicy michał też zaprosi Maciusia Marysię i Stasia porusza się pompą i woda pod naciskiem wychodzi do góry a kolacja prawdziwa była w przedszkolu mamusiu a zając jest on choć zając wcale nie jest chłopakiem może ten twój kolega to jakiś mój krewny okienko ekranik dobrze a jakie jest zielone a może to jest kura nie bo mało mam nie wiem ale pewnie ten co był pierwszy nie chcę spodniów zostaw kotka Inusiu daj go do Moki zaraz przyjdę i ci przyniosę jak zarobię to teraz nie będziesz miał nie wiesz co nad czołem się zaczyna nie będę go łapać noo taki był ładny gliniany ptaszek pewnie narysowałaś bo jak by wyglądał dom bez dachu a z kim siedziałeś przy stole to najbardziej wygląda na sosny wszystko rozumiesz co pani do ciebie mówi zerówka nie jedzie Długą z ziemniaków się robi wódkę w gorzelni jestem dema jakiej niema morze jest za szerokie żeby przez nie zbudować most no więc jeżeli cię ukarałam to byłam niesprawiedliwa tak Skąd się tyle śniegu bierze Inusiu teraz dostaniecie tylko spróbować taki płot z krzaków nazywamy żywopłotem strasznie grube pnie robisz bociany nie lubią miast Inusiu wolą na wsi mieszkać przykleję ci kartkę na czole proszę zawieżć Misia do Szczecina i pan kolejarz cię zawiezie mówi się dwie a jechało się do nich autobusem Alejami on tylko małe rybki połyka bo nie umiesz dobrze polskich pisać i pomylisz jedne z drugimi widzisz więc konik też ma grzbiet bo starszaki nie śpią w południe to połóż pająka na stole co to znaczy listonosz wybiera listy ze skrzynki i zanosi na pocztę tam się je sortuje i wysyła do odpowiednich miejscowości dla tatusia na imieniny a była dziś zupa to jest nauka o królach tropią jedne zwierzęta drugie jest w rozgłośni tam jest gdzie nadają audycję spirytusem ja ma łapki cztery łapki tu u góry jest udo a niżej podudzie dlaczego tak listonoszem jak się mówi o tym co dopiero będzie wczoraj czy jutro lepiej że niema jeszcze się nabawisz nabawisz mówi się więcej lat trzeba jechać samolotem albo okrętem dziesięć lat temu zaraz bardzo się cieszę nie bierz bo telewizor jest tak zbudowany że może odebrać obraz tego pana co mówi spikera a radio odbiera tylko głos tereska przecież nie jest dziecko dać ci miętowego cukierka idziemy tak brat tej pani naprawia nie mogą dokładnie powiedzieć ile będzie ciepła więc mówią że najwyżej może być tyle na przykład pięć stopni więc maksymalnie to najwyżej nie wiem zostań Teniu zostań mamusia chora nie da sobie rady z tobą surowa była bardzo dobra jaki księżyc poproś mamusię żeby cię kiedy zabrała do drukarni to zobaczysz jak tam pracują na śniadanie było smaczne tu grają jego utwory różni pianiści i to nadają przez radio bałem się że mnie uderzysz i zasłoniłem się ręką opowiedz bajeczkę o krasnoludkach którą ci tatuś wczoraj opowiedział ta druga Jola a co było na śniadanie z panią Marysią nie chcę zabawek ale powiedz mi nazwiska dzieci to jest wierszyk o małym sknerze po+co oba kolana w co wygrałeś o kim mówimy Inusiu niecnota go stycznia bo cnotliwy człowiek zawsze postępuje tak jak trzeba nie pamiętam wolski to jest fabryka cukru sto złotych trzech chłopców a ty jedna mieszka w stajni nóżką grzebie kiedy dzisiaj to jest telewizor no i co chcesz jeszcze wiedziec a pani Teresa mówiła że mogę bawić się koło swojego domu jaki ma smak na dole jest zimno u góry ciepło a cóż ty znowu piszesz co tu jest w głowie lubię namiot i wydymak nie bo ciężka są tacy panowie meteorolodzy którzy obserwują pogodę i wiedzą jaka będzie w pokoju teraz nie mam czasu schowałam a co się jeszcze nauczyłaś wypijcie ładnie śniadanie i ubierz się dwudziesty pierwszy dzień miesiąca a potem jak wszystkie dzieci umrą a ludzie nie to ja będę duży i dostanę bo tak się pisze tak bo mamusia ma taśmę z farbą czarną a w drukarni mogą być różne kolory będziesz uczyła babcię bo babcia nie umie po angielsku nie umiałem a teraz zaumiałem i umiem ludzie też wszyscy nie mają jednakowych domów w komórce pani Dębowskiej są myszy nie ty się powalasz tylko tapczan wysmarujesz nóżkami nie tylko robić ale nie chcesz nawet myśleć tam się nigdzie nie zajdzie bo tam jest ulica zamknięta nie+ma wyjścia nie każdy ptaszek inaczej nie masz go przecież w swojej książeczce o wnuczce babuleńce strażakach i kominiarzu niech podrośnie co tu masz na buzi nie oni nam kapustę jaką zupę najlepiej lubisz po+co tam niesiesz to mleko tak tam gdzie dużo ławek ucz się ucz Inusiu u nas niema nigdy tyle ciepła i zimna nie wiem nie no choinki co my jemy wcale nie bo ma dużo dzieci jak przychodzi wiosna wracają do nas sam to spółdzielnia nie mogą trzymać nie konserwowanych jajek bo by się zepsuły jakby długo leżały pleść warkoczyki jest trudno musisz się uczyć pracować trzeba przede wszystkim odkazić kolano ile razy ci mówiłam że nie wolno się zamykać w łazience bo mam twardy ser a słabe zęby tamten był pierwszy zanim zdążyłem wybiec z domu już miała wydłubane oczy jeden rzymskie bo styczeń jest pierwszym miesiącem roku a potem rok arabskimi cyframi tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt dziewięć a kto naprawia lampy ten patyczek to jest antena od radia bo nic już niema w radiu czym jecie ziemniaki a ty jesteś pracowita proszę bardzo nie wiem komin narysowałaś dachówki chciała pożyczyć na drodze żeby cielak nie poszedł na pastwisko nasz Telewizorek ma mamę i tatę bardzo cześć oddali wodą utlenioną ci wszyscy których tu widzisz to studenci tu się podpisały ptaszki które są z nami całą zimę kruk wróbelek gołąbek sikorka kawka sójka wrony sowy i sroki dużo miałeś tu też młócenie koniecznie trzeba prześwietlić nie będzie dziś bajeczki bo niema tatusia podobała się komuś ta sukieneczka dziewięć biją się dwa się biją a trzeci siedzi na gałązce jest miała mi mamusia pomacać i nie pomacała one tam pięknie dojrzeją i przyniosą wam plon złoty leży w łóżku pompa zardzewiała bo była żelazna jak nie chcesz to pójdę sama australijczyk bozia stworzyła to mało wojna to straszna rzecz nie wiem wiem tylko że jedna dziewczynka liczyła po angielsku I co jeszcze jest w środku co to znaczy Inusiu że ktoś jest sprawiedliwy introligator je oprawia bo to jest cienki papier napewno z Jolą pomagałeś a co drukarz drukuje a mama wyszła z tego kościoła pani mi da nie wiem tak sobie przypominasz sobie Inusiu ten wierszyk bo to była kometa nie tylko musi ale sam chce pracować i chętnie pracuje daj lusterko w słoneczną plamę nie wiem bo nie widziałam a na kolację była surówka myślisz że tam jest koniec świata jak to z wody nie zaczepiaj chłopców a co było na zupę są takie stacje meteorologiczne gdzie obserwują jakie są wiatry jakie chmury jaka temperatura notują to wszystko i potem wiedzą to nie u lecz duże W to nie zabawki to są moje rzeczy mordują ludzi jest głód choroby ty wiesz że ja lubię tylko wędlinę lub rybki no bo spodni nie można brudzić bo są nowe bliżej napisz jeszcze coś o nas mi się wszystko popsuło a co to jest ta rzymska jedynka nie będziesz mogła chodzić I bawiono się najświetniej a witając zawołali żeby kózka nie skakała toby nóżki nie złamała też czyste dwa o robak ja już jestem stary bardzo stary to wszystko mam chore co za ziółka z was dostaniecie historia Warszawy łączy się z historią Polski jakim drukarz czcionki czyli literki posmaruje takim się odbija małe dzieci lubią naśladować starsze smaczne było gdzie mamusia jutro jedzie to należy ci się kara jak nic nie spsociłaś wyrzuciłem głęboko w śnieg pierwszy miesiąc roku duże domy mają i trzy czasami proszę lubię też górskie biwaki w pokoju mierzy się temperaturę innym termometrem na dworze innym a wodę innym bawimy się gimnastykujemy jodła e e nie noc nie ciemno już musimy iść do przedszkola to pewnie była koleżanka naszej do Afryki jest bliżej jak do Ameryki siejba Powiedz mi tatuniu luby czemu wrzucasz w ziemię zboże niedawno malował lampy ale mamusia będzie myślała że ma kartę i nie zapłaci biletu a potem przyjdzie kontroler i za nie zapłacenie biletu każe mamusi zapłacić karę więc bociany są tam gdzie żyją żaby jak przyjdzie ksiądz po kolędzie to cię pokropi mamę gdzieś ma ale tatę czy ma nie wiadomo w morelce w studio a kto się jeszcze uczy w Akademii_Górniczej ja pójdę na angielskie nie zostane zdecyduj się albo w sam raz to znaczy pasują na twoje nogi albo za duże i nie pasują buty od dwustu do tysiąca złotych a płaszcze od tysiąca do czterech tysięcy tysiąc jutro ci zarobię więcej po co jak skończysz sześć to zaczniesz siódmy rok budują sobie gniazda na wsi na dachach albo drzewach i polują na żaby czwartek jest przed piątkiem trochę są zimne ale wcale nie są mokre jako Bogu cześć oddali kto jak mówi tak czy ty Michałku masz jakieś książeczki dla dzieci jakie to ma listki są jeszcze inne wiadomości opisz twoją nową sukieneczkę jaka jesteś grzeczna czy niegrzeczna jak było dziś w przedszkolu ale jemu jest zimno szesnaście nagłówek może być zielony a litery czarne dopiero trochę umiesz szłam na obiad w czaszce nie ślimak lubi chodzić po miękkich rzeczach jak ci nie wstyd ja poproszę pani to mi da wszystkie nie mam gdzie zawiesić w swoim ogrodzie w Skawinie Oleńka i Joasia często pytaja się o ciebie I grypa i odra może być z zaziębienia ale można się zarazić bo to są zaraźliwe choroby ja ci wyzbieram troskliwie i zaniosę do młyna chodzi ty nie wiesz może panna Marysia nie wiem gdzie są w co tak będą inne święta Wielkanoc Zielone święta o kim mówimy że jest pracowity On nie odróżnia jeszcze wczoraj i jutro dobrze ziółko wędzone o jaki metal ci chodzi ja będę grzeczny w Tarnowie jak daję Teni dwa cukierki i tobie dwa cukierki jestem sprawiedliwa już niema rączka mnie już boli innymi zwierzętami tu nie będzie bajek tak tak a Wisła to jest co kładka to jest mały mostek na strumyku lub rzeczce a litery pisze się w rządku taka właśnie do regulowania a gdzie żyją żaby dobrze mówił ten chłopczyk Inusiu bardzo dobrze narysowałaś na spacerze dobrze to dobrze ja bardzo lubię zupę robotnicy monterzy jedz to jeszcze coś dostaniesz śpią w nocy jak wszyscy ludzie a co to jest przecież Tenia malutka jest jaką bajeczkę opowiedział ci tatuś wczoraj mogą różnymi kolorami czerwonymi zielonymi czarnym naszej taksówki koleżanka to pewnie była naturalnie wszak ze zboża chleb być może to będę marynarzem co chodził do szkoły tak sobie dziwnie pokojarzyłam I co jak się taki pan nazywa tak będziemy ja wychodzę a widziałaś ty kiedy diabła nie widzisz nie przez morze się nie przejedzie pociągiem nie to jest taki rząd krzewów krzaków które zastępują płot ja jestem grzeczny bo poprosiłem żeby mamusia nogi pomacała o kocie i żywopłocie skąd je wzięła znowu nasz dom ale już bez anteny teraz zrobiłaś sama mamusiu ja chcę kupkę ale kto mi odepnie spodnie mają tam w drugim ogrodzie to im musi wystarczyć śniło mi się że Wollenowie mieszkali na Lenartowicza a ja spałam na tej kanapce co u Julków czwartek był wczoraj dam ci pieniądze na niby wyję w nocy wyję w nocy chodź tam nie przeszkadzaj mamie a co to znaczy wschód jest tam gdzie słońce wschodzi a zachód gdzie zachodzi tak bardzo dobrze i kreseczki narysowałaś numery kanałów samolot w stajni mieszka nóżką grzebie sknera więc kto to jest sknera Inusiu to jest ostatni obrazek to jest kot bierze się wiadrem słońce zaszło kto ci powiedział że to się je tatuś uczy tylko niektórych nie wszystkich pada i pada albo dzieci przychodzą do radia albo radio jedzie do nich no to dlaczego się pytasz w całym Krakowie są żłobki ja z dziewuchami to nie ja z chłopakami czasem ma i okrągłe puść Basiu zimno mu przecież synu rzekł ojciec sędziwy to zboże mi tu nie zginie koło kopalni stoją wagony może do deski żeby tylko wszystkie dzieci takie były będę się trzymał nieba co chcesz to narysuj udo to jest część nogi z guzikami tak lubisz się z nim pieścić nie zgadłaś co będziesz u babci robić nie wiem sama może ci tam co pękło nie boli cię ząb no urodziła marcelego a na drugie co najlepiej lubisz jak ja byłem mały to nie umiałem ubierać się nie mają co jeść ptaki to jedne zjadają drugie ale czy naprawde istnieją krasnoludki to niech łapie polne myszy chcesz go zamęczyć jak tamte kotki a co to jest globus dobre nie będą na imieniny Misia nie widziałem jestem dema jakiej nima mamusiu ja chcę iść do nieba może tata w zimie ryby śpią a gdzie gałki do otwierania lody tereska jest panienka ma osiemnaście lat maciusia Marysię od pani Graży i Stasia od pani Luli nie bo to jest Zakopane to są dwa numery proszę bardzo idź sobie to chmurka ja sam trafię do Szczecina zapytaj się sama wstydzisz się pytac tylko świerki i jodły z tej marmolady to można dom zrobić muszki tańczą czemu to auto takie malutkie to jest dziewięć cnotą jest odwaga uczciwość pracowitość jak byś widziała Inusiu że poluje na ptaki to ją przepędź I z kieszeniami owszem lubię tak teraz pójdziemy szukać dzieci bo pani Teresa na pewno się bardzo martwi że ciebie niema pewnie próżniak jesteś okropny po co jest ta koronka to wy musicie stać a czym się różni okręt od łódki to co teraz grają to są walce Straussa temperatura i gorączka u dziecka to prawie wszystko jedno narazie wystarczy ty pewnie wiesz cztery idziemy nie wolno opuszczać ja nie zamoczyłem spodni tak jest bo ja widzę kolorowość na południu Europy miny służą do wysadzania w powietrze na przykład skał węgla będziesz grzeczna prawdziwa surówka nie wiem to dobrze że ciocia go nie wyrzuciła ja mamusi kupię jak dorosnę a ja umiem stać na głowie nie dziękuję ci Inusiu weź go sobie może sobie coś przypomniesz Inusiu tak jak jesteś grzeczna to w twoim serduszku jest Bozia taka gwiazda ja nie brudziłem spodni tak jest taki wierszyk w lecie ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie a gdzie masz swoją dwukółki się nazywają ładnie to dobrze mamusiu motorower sześć tysięcy woda zwykła nie zabija zarazków a gdzie oni się uczą wcale nie bo Wisła to jest drużyna piłki nożnej koszykówki i miejscowość jest Wituś pan Bóg Bozia pójdziemy na spacer gdzie Inusiu masz wstążkę nie zamoczyłem i mam mokre dwa atlasy taka jest moda w niedzielę Michał ma imieniny a Janeczek urodziny rozlejesz dlaczego nie będziesz jadł pomyśl i przypomnij sobie pan mówi w rozgłośni a my tu łapiemy na aparacie radiowym ja strasznie lubię taką zupę ale nie będę jadł jaki kształt mają listki w czym będziesz pomagała aniołki są w niebie na ziemi nie+ma aniołków co napiszesz o sobie do babci łódka jeździ po górach I dla dzieci i dla dorosłych a tyś tej nocy nam się objawił dla was też upiekę jakoś to ona umie tego się nie je dorośli ale nie małe dzieci a jakie masz atlasy bardzo ładnie rozleciał się ty możesz to usiekać nożem żeby kózka nie skakała toby nóżki nie złamała bo nie byłaś ciężko chora dwudziesty luty jest dzisiaj myszy to nie szczury dobrze że wiem to się będę pilnować myślę że też nie wszystkie z celuloidu mamusiu ja bardzo chcę spać przylecą pszczółki zapylą te kwiatki i co będzie z tego Inusiu dlaczego ciocię poczęstowałam jak jeszcze trochę urośniesz to ci pozwolę a za tymi dziećmi szła mama trzeba kupić coś dla Jadziuni na imieniny ludzie nie no mam ale na drugi raz kupimy bilety po polsku też już był możesz bawić się z Misiem zofia to jest woda kapiąca z dachu kiedy zmarznie chcesz dać Jadzi Walusia bo to jest święto robotnicze a robotnicy wywieszają czerwone chorągwie to niech się pupek rozbiera a co trzeba najpierw zrobić na polu nie tylko koło domu siała baba mak nie wiedziała jak dziadek wiedział nie powiedział a to było tak nie a co to jest chodzi i bije ale nie żyje to bardzo dobrze że idziemy spać do drugiego pokoju nie żyją no to będzie nie Stefania Krasowska a tu narysuj źródełko poproś tylko o zdrowie mamusiu a Krzysio od maluchów powiedział mi że mokry ser jest dobry jak będziesz grzeczna to ci kupię to są przedmioty szkolne ja tam teraz nie pójdę ale prawdziwe nie ale umie malować tak michała koza też śliczna tak jak w radiu masz reklamę tak i w tramwaju poleca się na przykład jakiś towar jakąś formę sklep ona goni wieczór nie wiem czy wyszło to nie jest zagadka bo ty już podałaś nazwę bo tak jest na mapie zaznaczony mapa pokazuje miasta w pomniejszeniu urwij cebulki wiesz że nie wolno ci łapać jaszczurek one się boją ludzi jeszcze jasno ta pani codzień przychodzi jaki a gdzie słyszałaś to nazwisko za piętnaście piąta bo chcą żeby im było lepiej to taka czekolada za dwa lata umiesz liczyć do dziesięciu jak babcia umrze to kto się będzie wami zajmować a gdzie ma drzwiczki lubię połóż rurkę bo ona łatwo się stłucze i możesz się skaleczyć mogłam poprosić kogoś o kupienie biletów zapomniałam taki był tłok wsiadłyśmy przednim pomostem był straszny tłok i nie mogłyśmy się dostać do konduktora rozkazywał dowodził prowadził walkę spać spać a dlaczego a co to jest chłopiec który się niemądrze pyta już ci tyle razy mówiłam że nie ma końca świata bozia nie może przyjść stoi pusty dom bo dużo ludzi mieszka tak w mieście gdzie nie ma ogrodów i nie latają motyle nie widziałam nie wiem jakie duże już wiem żeby Bozia się nie męczył nie zwracaj uwagi Inusiu na takich niegrzecznych chłopców ja lubię że mnie mamusia myje wszystkie literki od a do z kometa zaraz będzie czyściutka też gra w piłkę tylko kopie się piłkę nogą a tak policz Inusiu jemu rzeczywiście niewiele nie można tak zwodzić Teni bez drzwi i bez Bozi tą kreseczką przedziela się wyrazy jak się nie zmieści jakiś wyraz w jednym wierszu to się go rozdziela i daje się taką kreseczkę a czemże ty patrzysz papier jest z drzewa na ten haczyk rybka się nie złapie też już nie mają obaj powinniście się nim bawić już ci raz mówiłam tak co robicie nie zelówki no to kupię ci tą myszkę nie znam ich nazwy mamusiu jest jeszcze torcik sama policz ja dam Jadziuni na Strugę mojego misia niech sobie ma niema takiej godziny doba ma tylko dwadzieścia cztery godzin a co byś chciała wiedzieć nie tędy nie chodzi pochód żeby się ludzie uczyli jakie są motyle jakie mają skrzydła ile mają nóg jaką mają głowę gdzie czy chodzą ja widziałem nie gotowało się I napisał Inusiu dużo mądrych książek acha prowadzi orkiestrę radiową to ze spadochronem tak chodzą niestety jaś a mnie pani Teresa kazała hałasować a mnie się nie chciało chodzą pierw ty potem ja umiesz zakopują to dobrze kto by zjadł nogi zostaw ją tam i nie łap owadów bo możesz im połamać skrzydła i nie będą mogły latać wyjeżdża do szpitala my też mamy obraz namalowany przez Rudzką_Cybisową ten który wisi nad kredensem ale są takie i takie przynieś sobie tu wybijanki tam Hania ma lekcję nie nazywa się Kubuś bo koła ocierają się o szyny i tak piszczą kupmy koziołka Matołka zostawcie te jeże pewnie się was boją I Jadzia przyjedzie co to jest pokazywałeś mu zabawki gdy był u nas przedwczoraj tarmosił to znaczy szarpał wczoraj pokazałeś mu piwnicę to wystarczy tak nie idziesz już więcej na pole zjada owady które niszczą rośliny wszystko mokre nie będzie bo już jest sto trzydzieści dwa troszkę mniejsze ale Anglia jest wyspą no niech pan Ganewski zobaczy że mu chodzicie przez ogród to się z wami rozprawi I na bok i na plecy i na buzię w ogrodzie to będzie za mało w kolejce nie wolno się pchać nazywał się pingwinek zaniósł nie przyniósł gazeta która wychodzi codziennie myj się prędzej to będzie lepsze od łapania much żebyś jeszcze grzeczna była tak śnieżyczki krokusy fiołki narcyze tulipany bez konwalie fiołki będziesz kogel+mogel ja nie lubię brudasów trencz to jest płaszcz płócienny rodzaj takiego płótna nieprzemakalnego najczęściej kompozytor Jan Sebastian Bach zobaczę z żelaza nie wiem czy polecimy samolotem zapytaj pani Leny ile jej masz zapłacić za nocleg porzeczki bo każdy tramwaj ma wyznaczoną trasę czyli linie mogą się robić z zapałki ognia w piecu czasem na drucie tramwajowym czasem jak koń uderzy podkową o bruk to też tworzą się iskierki gdzie na dole tyle wystarczy wiesz co to znaczy że nasionko kiełkuje jedź kolacje widziałaś już tyle razy żabę że ci wystarczy jaka to stacja ja jestem pupek niezapominajki piwonie to ty pewnie jesteś Tensing pierwszy rok się zaczął tak go pomalowali w różne plamy i taki jest a ten duży mój tak szedł tramwaj ale już nie chodzi tędy bo u nas niema to nie jest motylek to jest ćma już niema śmietanki taki pan który pisze artykuły do gazet chcę zobaczyć misiowi bardzo się chce spać ale Miś jeszcze pomodli się do Bozi taki czarny robak może ją zawołać pogrzebacz w tym gwizdku szybko schnie tylko żeby tylu brzydkich słów nie mówiła całe zdanie jugosławia to jest kraj na jaki kolor pomalować dlaczego się nie odzywasz Inusiu jak cię wołam cóż ty mu będziesz dawał jeść polska należy do największych na świecie producentów cynku mamusiu ta kurteczka na mnie trochę za ciasna I wiesz dobrze że rurki są tatusiowi potrzebne i nie wolno się nimi bawić żeby było wiadomo co po czym następuje na dwór wyszło no pewnie że czerwony tak to nie są niezapominajki to możemy siedzieć w pustej szkole napewno po co misia co to jest skąd ciocia weźmie śmietanki tak a bez pieniędzy kupić nie można codziennie przynosisz tyle kaczeńców że nie mam gdzie wkładać co tam masz bardzo dobrze gdzie to słyszałeś wszystko moje telewizorek może sobie sam łapać muchy a ty masz spać bez okien i bez szafy dorosłych lubisz rysować a my miałyśmy Tenię masz brudne uszy czemu ich nie myjesz nie mają ja czuję że szarlotka będzie bardzo dobra plewię jak dziecko nie umie jeździć na nartach to się przewraca na pupę moja chrzestna mama już umarła a chrzestnym tatusiem jest wujek Czesław a do Francji można i bez gór i bez morza nie żyje dawno umarł to z małymi dziećmi tak jest niektóre już nie żyją a ja dziś mam roboty może powietrze zwyczajne pisze się pracę daje się ją do recenzji i zdaje się ustny egzamin ma nos i buzię i każdego przejrzy nasionko wypuszcza taki kiełek korzeń duży urosłeś nie wiadomo kto będzie wujkiem nie umiem po rosyjsku niemieckiego to jest najkrótszy miesiąc roku co tam posiejesz tak bo ich ciemiężył car bo o szczurach nie chrzestna mamusia twojego tatusia strzela z łuku tamte miały już po miesiącu ja też pójdę to trzeba właśnie zadzwonić do pani Zerzoniowej co by+ś ty potrafiła koło małego dzidziusia robić skąd wiesz że będzie deszcz najpierw nosi cegły potem wyrabia wapno potem uczy się układać mur z cegieł po takiej praktyce sam zostaje murarzem mówi się że kiełkuje stefania smutno mi Inusiu tak cię prosiłam w łupkach jest wapno i kury z wapna robią nowe skorupki robię notatki z tego co czytam no to ucz się jeszcze pilniej można zabić tylko to co się zje pojedziesz w lecie nad morze to sobie popływasz to zaraz wyschnie tak ja też zrobiłam kozę a co mają żołnierze nasionka wypuszczają listki ale to nie jest w porządku Inusiu powinnyśmy kupić bilety tam są do celów naukowych zebrane motyle pies je kości a co trzeba wyrywać nie mają ubrania malarka no i co pewnie słyszała tylko bardzo się spieszyła jakie duże bardzo ładny i miły ile dziadziu ma króliczków nic nie przyniosłeś futrem się zabawek nie napycha żyją w brudnych wilgotnych mieszkaniach artysta może być różny na przykład artysta malarz rzeźbierz aktor teatralny kinowy bo się wcześniej urodziłam dlaczego lubię dlaczego a ty nie masz kości co się będzie działo wyszło na dwór ale tak nie trzeba nigdy robić żeby było wygodniej się o poręcz oprzeć specjalny papier do odbijania bo cię zbili Janeczku ja nie umiem pływać na głębokości ja umiem pływać tylko w wannie nie powyrywasz pożyteczne roślinki to Jadziunia ja tam pojechałem jakie występy janeczku pójdziesz do łóżka w środku czarne możesz tylko koło domu żebym cię widziała przez okno a cóż ty takiego złego robisz najpierw trzeba przykryć nasionko potem dopiero podłać bo jest za wysoki daj mniejszy klocek eee idź do domu po jabłko krokusy kwitną na halach w górach ale ja muszę pisać a czym w końcu będziesz podnieś głowę i powiedz babci aniołki muszą być w niebie bo nie lubią być zimne któryś wyjdzie na drzewo i ściągnie ją gdzie robaczek mamusiu to są jagody tak jak maliny borówki czy poziomki zaraz dostaniecie dlaczego jedliśmy od pani Zerzoniowej są prądy o różnej sile jedz kolację bo on co weźmie to złamie niech sobie żyje to nie będzie dobrze bo to niebieskie jest za jasne prosiłam cię żebyś była grzeczna kiedy ja nie umiem musisz być bardzo grzeczna na wszystkich lekcjach przyjedzie ciocia Ziula z panem Tadeuszem i może Jadziunia dwa lata temu no to co że jest żaba dostaniesz w rozum ciebie też chrzciliśmy w kościele kochany on chce iść do mnie ja wiem bo u dziadka była słonina ze świni ślicznie tak nie były potrzebne zdjęli i dali w inne miejsce pozbierajcie już klocki i nie gwożdżcie tak głośno nie to jest fotografia nie malowane tylko fotografowane dziewiąty październik środa jak będziesz grzeczna co słychać jak jest burza raczej jajate narysuj niebieskim a ja jeszcze chcę pływać zawsze mówisz może mama boi się puszczać was samych nie mam czasu nie odnosi mu do pociągu pani Skrzatówna podziwiała twoich chłopców to jest lód bo śnieg pada z nieba a lód to woda która marznie nie wiem gdzie te karty i czy można po coś zgubił kupmy kozę chodź do pokoju pokażę ci żywe lustro to każdego przejrzy nic jej nie zrobił tylko przestraszyła się bo jej podszedł do nogi to inny pan będzie chodził mówił jej pewnie że w ząbku ma nerwa popatrz uważnie i powiedz jeszcze raz taką krzywą kartę narysowałeś ale jak już będziesz taki jak wujek Staś to nie będziesz siedział u mamy na kolanach jak się mówi wierszyk o dwóch Michałach chyba ci to nic nie szkodzi on jest w wojsku bo nic czemu takie szare po co+ś przyniósł Janeczku do przedszkola gwóźdź jak ja będę duży jakie to drzewo jest taki pan Rosjanin rewolucjonista będziesz się o tym uczyła jak pójdziesz do szkoły za chwilę tak po co nawet tak nie wolno rzeczka a u Bozi to mogą sobie na dworze fruwać zrób najpierw dołek wsadź i przysyp dołek wtedy jak ty poszedłeś z krzesłem do leżaków to mi powiedział był przewódcą rewolucji w Rosji idzie Grześ przez wieś a śnieg też zimny nie komedia tylko kometa małe jeże lubią mleczko a lustro może być żywe co to jest a co pani higienistka powiedziała o czym takim ważnym myślałeś co ćwir ćwir dokąd idziesz Marysiu kochana bo nie wiem daj mi już spokój bo nie mam czasu diabeł może zniszczyć spaskudzić naprawdę no dojki gdzie byłeś Janeczku no w każdym razie postaraj się być grzeczna bo będzie święto słyszałaś co ten pan powiedział co kurczęta jedzą na kolację może się nam uda kiedyś ja jeszcze muszę pracować już jest sklep owoce masz pan rysuj pan a ma tam żywność gdzie ty chciałabyś pojechać na wakacje konia ty już chyba nie jeszcze trawkę narysuj zieloną on musi mieć jedno piórko bo malutki gdy Wituś kiedyś do nas przyjdzie to mu pokażesz zabawki dzisiaj bo ja już wczoraj miałam jechać dam ci troszkę przy kolacji mamusia musi do cioci liścik napisać gdzie ty mi schowałeś mój bucik warszawa Poznań Katowice Nowy Sącz do wysyłania czegoś dużego co zrobił widzę że ty nic nie wiesz pan profesor pewnie zna alfabet rosyjski na Strudze to ja widziałem to ja widziałem sto dudków nie wszyscy mogą zobaczyć żywego motyla janeczku nakryj się ta malarka jeszcze żyje teraz pojechała do Francji ja nie robiłam żadnego torcika a helikoptery mocno latają a ja już trafię do przedszkola sam pan Bóg stworzył to jest największe morze a ja włożyłem paznokieć i wiem że Jadziunia napluła widzisz że szyję żywe się zrobią mały Jezus to syn Bozi to co ty robisz to się po polsku nazywa przykładnica gdzie ta mysz żeby nie uciekła do pokoju co robimy Inusiu was też przebiorę ja sobie urodzę dwa małe krasnale jest w Domu Harcerza bo mi mówił cóż tam robisz jak ty tam niegrzeczności będziesz się uczył to ci nie pozwolę tam chodzić żeby sobie oglądnął dziewczynki tak nie elektryce tylko elektrowni tak używa z takim małym dzieckiem jest bardzo dużo pracy wyrodziliśmy się z tatusia to nie był torcik to rzodkiew będzie się gniewał że rzucasz śmieci ale do Anglii to bez okrętu nie dojedziesz bo tam morze a kto zarobi pieniądze najpierw trzeba paznokcie zrównać dalej jaskry piwonie bratki stokrotki dobrze że mi mówisz Inusiu zaraz zdejmę nie co innego czemu tak poszarowane no mógłby się ktoś pomylić patrząc z daleka karmiłeś go ja lubię czyste dzieci dwa lata temu ja kocham misia to wcale nie jest dziewczynka tak któż to taki kiedy mamusia pojedzie ja kiedyś szłam z tatą i mówimy że czasem źródła można nie zauważyć nie bo wtedy mój zegarek by chodził źle inusiu nie mogę teraz iść po nią nie taki egzamin nazywa się rozprawa a Krzyś od starszaków powiedział mi że mnie kocha bo wy musicie uważać to przecież wiesz to jest coś do bicia no to licz guziki pani też mówi że zaraz a to jest bardzo długo no nie kupiłyśmy kiedyś powiedziałaś że na Spadzistej jest koniec świata nie tak już cię przecież rozbieram to już nie możesz chodzić do przedszkola na Strudze będzie bo trzeba się było zapytać pani higienistki czy naprawdę masz świnkę to skąd Staszek wiedział ile zapłacić pięta i paluszki ty nie możesz bo to mój co takiego jak ty byłeś mały teraz Wituś pójdzie do domu bo już robi się ciemno dopiero będzie pewnie trociny wczoraj nie wiedziałam że masz świnkę nie bliźni to wszyscy ludzie napisałeś tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt sześć pan konduktor przecież siedzi przy tylnym pomoście a my wsiadałyśmy przednim babcia z Pierackiego dosyć tej zabawy masz spać co konwalie bez narcyze śnieżyczki No co tam zrobiłeś pomnik jego jest w Warszawie to nie było w porządku będzie u nas sprzątać będziemy mieć bliżej na dwór cielątko bardzo mam brudną szyję zaraz do Orawki pojechał no bo oni mają inny alfabet to jest mniej więcej tak samo jak było wczoraj ta mała nie byłaby wtedy na ósemce tylko między siódemką a ósemką i wtedy byłoby wpół do ósmej ja go ukocham mamusia też może ukochać a pajacyk to mój a kto będzie pracować dla kogo jest jeszcze deszcz potrzebny rodzą się jedni rodzą drugich pisze się tylko pisanymi gdzie ją znalazłaś to jest taki aparat w którym się nie tylko słyszy ale też widzi nie na niczym na pupci I z masy a jutro nie dwudziestego trzeciego kwietnia poczekajcie chwilę tak I zwęglił byś się a ciocia nie słyszała jak ja mówiłem pa pa naprawiał jej ząbki tu masz przyczepkę od traktora tam daj towary zostawcie je w spokoju przyniosę jabłko i mleko to jest trzynaście i szesnaście nie cieszą się ci ludzie i urządzają takie zabawy ze strzelaniem a ty zabijaczka może będziesz nie ma Hanka żartowała teraz się muszę potwornie postarać bo chcę narysować kozę nie czołga tylko czołg no trzeba zorać ziemię albo ją skopać żeby była pulchna a ja cię zbiję wielki wódz narodu rosyjskiego uważaj z nim długo ale prędko ci zleci będą gruszki ale jak mówię muszę je zapylić pszczółki to się nazywa czołg ściereczka jest miękka nic nie będzie cię drapać a aniołki to tatusie Bozi ile zaniosłaś a ziemniaków nie zasadziłaś a nad ziemią co wypuszcza nie miałaś żadnej ciężkiej choroby a może sok z jeżyn wodę z lodem bo jest bardzo gorąco nie wiem mam jedno a dwoje wnuków i mam dość bo sobie z nimi nie mogę dać rady dwadzieścia osiem opiekuje się nią czasem na wojnie wolno jest a buraków nie zasadziłaś ćwir ćwir dokąd idziesz Marysiu kochana teraz znowu grymasisz przed czym co to jest morze nie wiem czy dostanę bilety na samolot pewnie w domu takie pożywienie dla roślinek wtorek jak to no chłopcy rozbierajcie się szybko bo już czas spać spiżarnia mokusia złapała pięć myszek dziś może na koniec spróbujesz grzybów w powietrzu też jest tlen tylko nie sam nie pani nie pozwoliła wam dawać jedzenia bo śmiecicie z czego zrobiłaś ten kwadrat muchy wytrujemy bo wojna to nic dobrego a to mój obrazek nie udało mu się sama wyleci na pole nie za mały jest tomek już wyjechał na wczasy z mamusią jak to umarł bo chciał żeby ludziom w Rosji było lepiej jaki torcik a Jezusek suknia domowa czy koń piszczy powieści geograficzne to są podróżnicze bo podróżując poznajemy różne kraje ale kto to nie jest film dla dzieci ten co wczoraj jedliśmy dawniej ludzie polowali na zwierzęta zabijając je z łuku listki czy to jest dziewczynka nie wypuść go on już umarł kto może ustawić większą wieżę wyższą wieżę Janinka czy Jurek może cię trochę ostrugać bo kurteczka będzie dobra namów ją naprawdę niepotrzebny jest deszcz urwali chłopczyk dał im kapustę żeby walczył żeby ludziom w Rosji było lepiej żeby nie było głodni żeby mieli gdzie mieszkać może coś zgubiłaś też już był śmieszne gwiazdy oni nic nie widzieli myła się przed chwilą źle się mamusia czuje ten malutki napije się mleczka kupię siatka jego to interesuje jak dzieci rysują nie mam czasu czytać jak dorośniecie to może kupimy wam prawdziwe wędki we wrześniu zdaje się ja trudne rzeczy ołówkiem rysuje żeby można było zmazać tak się mówi po wiejsku tak to kwitnie grusza na mapie w kształcie kółek a potem dlaczego ubieraj się Janeczku ja pomogę ubierać się Michałowi mamusiu a jak się mrówki chce zabić to gryzą pięćdziesiąt jeden dlaczego Pelikanek mój pajac jest cały ze żelaza co ty sobie myślisz ze żelaza każdy prawie przedmiot ma znak fabryczny idź się bawić z Tenią gdzie Jasięto kurtkę trzeba podszyć to będzie dobra a nie mnie obciąć popatrz się Teniu kolarze tam są na wycieczki podoba ci się to dziecko bo świetlica to jest całe słowo a GOM to jest skrót tak jak MO to jest skrót i znaczy Milicja Obywatelska nie bo są dziurki czekaj Inka no czekaj ja powiem Tatuniu proszę Ince dać chleba jak dużo zapłacę za elektrykę to tobie nie kupię zabawek ani słodyczy nie to jest osiemdziesiąt tysięcy dziewięćdziesiąt pięć baw się z nim tak jakbyś bawił się z Witusiem nie wiem zjadają wszystko jarzynkom tak a ja umiem lepszą piosenkę ja poszukam może wyszło ukradli chciałabym żebyś mnie i latami przerósł ale to nie możliwe też elektryczny a co to są nerwy trzeba bardzo wcześnie jechać do Krakowa i stać w kolejce koniowi trzeba dużo owsa basia ma przecież dopiero lata miasto nie środa czemu tak myślisz odnieś ją tam Inusiu ona rozbudzi się ci ludzie oglądają zasuszone motyle widzisz Tenia cię musi uczyć jak mówić co on chce popatrzeć na pajaca wilk by zjadł bo wilk nie chce żeby ludzie byli a na drugim obrazku widzisz Janeczku taki sześcioletni chłopiec wpadł pod tramwaj i zmiażdżyło mu stopę jak nie znajdą pokoju sypialni to będą spać pod namiotem też ci nie kupiłem we wrześniu niesie do domu gdzie leży umarły do trumny dla niego Wytłumacz mu że on nie na racji prognoza to jest zapowiedź czegoś na przykład zapowiedź jaka będzie pogoda mają polityka to jest zajmowanie się sprawami państwowymi też umarł dzieci zdeptają no ja i ty pieniądze amerykańskie a co jest na tym rysunku dzikie zwierzęta to dobrze że tam będziemy ty miałaś opowiadać ładnie I od zakrętu wzięliśmy ją za rękę szopen już nie żyje to dzieci pani Miszowej umiera człowiek kompozytor pisze nuty tak jak Chopin a pianista gra na fortepianie to co kompozytor napisał musisz powiedzieć będę grzeczna i być grzeczną z żelaza w przedszkolu by się umęczyli takim małym dzieckiem to niedobrze dzisiaj nie można bo pani Zerzoniowej ukradli dzwonek ptaki które żyją w ciepłych krajach musisz mi Jasiu zapłacić nie widziałeś nie urodzi sobie nie martw się tu by i tak nie rósł to przestało bić tak to co robiłeś tak długo pewnie przyłbica grypa też może być ciężka pisze się zawsze od+góry do+dołu to łowiczanka Inusiu to my chcemy wtedy byłaby to zagadka jak nie będziesz grzeczna zostaniesz w domu mamusiu Janeczku krasnale z czego się rodzą ja nie potrafię też nie ma są ten co napisał artykuł sam go czyta gdzie wiesz że nie wolno ci chodzić samej na kaczeńce bo może cię pies ugryź nie miałyśmy skąd weznę teraz robaczka dwie dała Pimpusiowi dwie dała Telewizorkowi ile jej zostało biorą z ziemi soki i nie ma już dla jarzynek trzeba najpierw skosztować powiedziałam że zostajesz w domu dosyć tych spacerów po mokrej łące no nawozimy dajemy nawóz trzeba mu zrobić bo byłby kaleką prosiłam cię żebyś nie łapała żadnych owadów I Misiutek a co każda roślinka ma w ziemi a kogo bije co to będzie z tej mądrości ale jeszcze nie wyschło no już więcej sobie nie przypominam dyfteryt szkarlatyna zapalenie płuc i inne gdzie ty się zmoczyłaś wolę ci coś przeczytać niż stale odpowiadać jak to możliwe kiedy gazów podziemnych w dodatku nie może być widać nie to są czołgiści żołnierze a mnie się śniła straszna żaba że szła i wskoczyła do wody może Janeczek a może ja a co pod okularami głos rozchodzi się falami o różnej długości misia nie no i co ty mi wystarczysz a ja maślałam że ty go burzysz rozbieraj się Si a miś teraz chce iść do mnie kukła taka ze szmat i papieru inusiu dlaczego chodzisz tam do ogrodu pana Ganewskiego wiesz że on tego nie lubi do Czechosłowacji blisko tylko że tam trzeba przez wysokie góry tego misia nie możesz dać Jadziuni niema I mi krzywdy nie robi w lecie na nos i buzię pewnie też miasto możesz jej dać coś innego od czego tatusia o czym z nią rozmawialiście kto jej powiedział my chyba nad morze nie pojedziemy bo tam jest bardzo daleko gdy Bozia chce obiad ugotować to anioł ugotuje kilka dni temu to cioci Tosi karta nie nasza więc tym bardziej musimy znaleźć dlaczego mogą być też prądy powietrzne taki człowiek który jest bardzo czynny dużo robi pracuje społecznie sam sobie poszukaj to już proś Mokusi to są mundurki szkolne a tamte mundurki harcerskie ale bilety trzeba zawsze kupować I inne miasta też do wodociągu nie wolno ci jechać a ja myślałam że plantowy przecież to Jadziunia a nie dziewczynka cały dzień stoi zbili cię nie trzeba jej było mówić to jest inny rozdział nie znam ale wiem kto to jest bo nie wiedział że ja nie pozwalam wam bawić się szkłem nie pan tylko stare ubranie na tyce żeby wróble nie objadały drzew owocowych zostawcie ją tam za płotem a nam śmigło wpadło nam wpadło właśnie na balkon idź spać utył poszłam myć wannę eee to nie żadne imie tak jak auto jedzie tylko ma karabiny i strzela trzydzieści jeden I jak tam było Inusiu aniołki mają dzieci to jest czyścibut tak wyrzuci się ją tak ale jeszcze inwalidom i małym dzieciom za dziesięć minut dziesiąta już wiem krasnale są z papieru pan który maluje obrazy nie słyszała bo mi nie kiwała to jest rodzaj takich dużych pamiątkowych kilimów a na tych kilimach są przedstawione takie różne sceny i wzory ja krzywo umiem do Orawki pojechał dlaczego plan miasta rysuje się kreseczkami ulice i kwadratami place my chyba nad morze nie pojedziemy bo tam jest bardzo daleko nie bo jest bardzo chory koty mają łapać myszy a nie muchy dzieci też jak zachorują to czasem umierają do sisiania w czwartek janeczku dlaczego Koziołek+matołek nie bodzie za chwilę pójdę i zobaczę tę skórę tego jeszcze nie wolno jeść są brudne nie wiem mamusiu to my z tatusia wyszliśmy dziadek nie posadził wiem nie nie tatusie ja chcę dać misia tylko koło domu śniło mi się że koło basenu było źródło bo przestraszyła się zobaczyła karalucha coście jedli w przedszkolu na obiad mówi się jedzą jak szliśmy kiedyś z panem Pastuszką to widziałam brązowego barana musisz być grzeczna albo będziesz siedziała w domu kto pomoże Misiowi zgadnąć wojewódzkie na północy Polski I co się dzieje z nasionkiem potem mogą być różne fotografie i duże i małe misia dostałeś od babci dla siebie może babcia bo dawno nie była nie rób tak bo zepsujesz śliczne było ale zapomniałem kasinkę może do zwierząt bardzo dobrze policzyłaś tak jak niteczka skręcona malutka tak są także dwa czarne pik i trefl mamusiu on chce być u mamusi to ja nie umiem ładnie mówić I na oczy na dworze kto mieszka w tym domku I do kuchni będzie blisko tak idź już spać to jest taki metal o nasze klamki są zrobione z cynku sam sok to biały dlatego kompot był biały bo z jabłek może to tablica z reklamą to jest taki robak co się gnieździ w łóżkach materacach mniej więcej tydzień temu I pewnie się nic nie nauczyłaś z materiału takiego jaką postać tu masz kredki pytałaś się czy ci pozwoli ja widziałam że rozmawialiście z kimmś to idę do szkoły komu wolno wsiadać przednim pomostem prasa może być różna na przykład do wyciskania soku z owoców w introligatorni przy składaniu książek w browarze gdzie robią piwo mają tylko skrzydła po co on tobie powiedz I jeszcze domek na koguciej nóżce a w domku kot i Baba Jaga i kominiarz wino robi się z winogron dawniej ludzie nie mieli armat nie będzie proszę położyć rurkę po francusku ja nie znam francuskiego lubię idź już spać mnie się naprawdę śniło jeszcze Anulka ze szkoły nie wróciła mnie się naprawdę śniło wie mama łatwe było nie trudne na sankach ale trzeba ją wyrzucić zaszkodziła by Kubusiowi nie śnieżyczki są zawsze pierwsze to łóżko to dziewczynki w marcu jak w garncu byłaś grzeczna na lekcji Inusiu są takie co nie mają a kto to był Szopen to jest wykrzyknik no na pani Zerzoniowej na+dole u niektórych liter są przecinki a raczej ogonki pod a i e czyta się wtedy ą i ę pewnie do niego też przychodzi taki pan inkasent i płaci mu on się będzie nazywał Kubuś ja mamusię za to kocham nie wiem gdzie ty chciałabyś pojechać na wakacje nie będzie koperku bo nie mama sobie poszła a ksiądz nas będzie czesał to nie szkodzi ale też są harcerzami te ich ubranka nazywają się mundurki harcerskie nie wszystkie to pożyteczne stworzonko już widać co innego teraz nie możesz wychodzić na dwór stany Zjednoczone a nie sprawy to jest kraj w Ameryce a ty czemu nie uważasz tylko słuchasz takich brzydkich rzeczy dwudziesty luty to znaczy dwudziesty dzień miesiąca lutego nie bardzo do kangurzątka podobne będą szły pochody przez miasto i miasto się udekorowane o pustym domu dlaczego nie chcę żeby Wituś codzień prosto z przedszkola przychodził do nas wie mama może pojedziemy pociągiem olsztyn jest w północnej części Polski a my mieszkamy w części południowej nie jedź to nie most sam nie strzelał przecież są gołe kto wynalazł tak się chciałas zapytac nikt ci nie chce wyciąć to pewnie nikt ciebie nie kocha lubię byłaś grzeczna Inusiu w jednej ślicznej książczce jest narysowany piękny robaczek maria to znaczy że tor jest wolny i pociąg może wjechać na stację ja umiem drugą w trumnie to niema poduszki a czy to co przykrego w łazience dziurę na Strudze I przejechanych też koza ma malutki ogonek ja też zapomniałem lubię nie trzeba przecież poznasz swój ręcznik w przedszkolu jest dużo ręczników to musicie mieć znaczki żeby każdy poznał swój ręcznik jak jesz nie możesz odpowiadać na pytania no to nie idziemy na lody na balkon jak ja będę duży to sobie przybiję zelówki do butów i będę żołnierzem usuń się na chwilę posprzątać muszę teraz jest tydzień książki święto książki święto oświaty to strzelają petardy takie naboje wybuchowe to wilka można zabić bo wilk niegrzeczny i by ludzi zjadł nie każdy ma w ząbku nerwa na czyj balkon gdzie wiesz Anula że w tym sztucznym satelicie pies jedzie to nie pietruszka ale to jest koperek I omało do naszego nie wpadłam popatrz się potłucze się no jakie w Betlejem urodził się człowiekiem a przedtem był jako Bóg zawsze był dlaczego napisałeś dwanaście cukier głos się tak odbija to jest tytuł filmu film polsko czeski może to pudełko napewno za twojego życia ludzie tam się dostaną jakie to są pożyteczne roślinki zachowujesz się bardzo niegrzecznie tak nie wiem ty przecież sam umiesz się uczesać ja nie wiem kiedy umrę nie ja sama muszę mówiłam ci że to wyschnie jeszcze nie po obiedzie tomek już wyjechał na wczasy z mamusią nie wojciech Gerson jak ktoś kogoś zabije to będzie katastrofa semafor powinien dać znać że niema wjazdu tak Kraków to się na dół zjeżdża to lądnie ja byłem w tym lesie czy wszystkie przedmioty potrzebna są Ani do mycia jak nie będziecie hałasować masz do wyboru albo będziesz grzeczna i będziesz chodziła na lekcję albo będziesz niegrzeczna i zamknę cię w domu a będę chodziła z Tenią prąd elektryczny autor to jest twórca danego utworu na przykład pisarz nie ktoś jest taki słodki że można by go zjeść nie ponumerowałam jeszcze tych stron a kiedy się urodziłeś a lód się roztopi takie duże dziecko to już nie dzicko a dorosły człowiek bo dawno dawno nie znali strzelb to polowali za pomocą łuków mam mokrę ręce poproś tatusia będzie ty się ubierasz na święto w ładną sukienkę a miasto w chorągwie nasionko kiełkuje babcia się pyta masz odpowiedzieć I dlatego przyszedłeś się popieścić to co jest w buciku grzebień głos nagrywa się na taśmę magnetofonową po co ci pieniądze a szczury to nie były ostatni raz cię upominam co to jest morze a wiesz dlaczego jedzą łupki to się nie da bo dusza nie jest z ciała nie widać jej jest duchem z kim szliście rano do przedszkola nie umrzesz bo w trumnie płaczą Em jeszcze dojki a jaki kompot widziałeś dlatego tak uroczyście jest na Rynku maria to imię nadane na chrzcie nazwisko ma po mężu a doktór bo zdała egzamin kandydacki czyli doktorski a czerwone nie po co jest potrzebny deszcz to się nie kłóćcie pewnie w nocy zapomniałam jeszcze o jednym ziemię trzeba przecież natłuścić inne różne gazy musi mieć eee to znaczy że jak tatuś był malutki i chrzcili go w kościele to babcia go trzymała przy chrzcie jakby szofer najechał na inne auto lub kogoś z ludzi a chciał uciec to się odpisze jego numer i w książce rejestracyjnej szuka się kto jest właścicielem tego auta i gdzie mieszka aby go ukarać a takie zadanie policz ile jest kurcząt pół cóż to jest a jest jeszcze rzodkiew ale nie zaraz bo wędki są drogie na żadną zakaźną chorobę nie chorowałaś najpierw z gliny robi się w formie takie cegiełki a potem wypala się w specjalnym piecu to wystarczy nie słyszałaś że wołałam cię do domu to nie jest ogień tylko taka rakieta nie wiem w zimie chodzą w długich ciepłych spodniach co+ś zrobił dla kogo jak jutro przyjdzie ta pani która tu dzisiaj była sprzątać to chłopców przeniesiemy do drugiego pokoju to wszystko jedno a nam nie będzie smutno bo my pójdziemy do pani Graży a Marysia na to śmieje się wesoło a co to jest herbata z takiego białego kamienia co się nazywa wapień a ciocia pozwoli ci zrywać te kwiatki dawno półtora roku temu nic nie+ma takie żyjątka morskie nie było żadnej taksówki nie całkiem golutki ja mamusię bardzo kocham wciąż bym kochał dlaczego samej ci po ulicy nie wolno kapustę nie wiesz kto to jest poeta a drewnianą to można nie wiem padalec taka jeszczurka bez nóg I nie żałujesz go nikt zrobię ci nie po czym poznałeś myśliwiec to myśli tatuś musiał iść do pracy przecież nie ośmiej tylko śmiej to po co goście do pierwszej Komuni dym idzie zwykle do góry ale że jest wiatr więc wypycha trochę dymu drzwiami aha to są znaki plus znaki dodawania na przykład dwa więcej dwa to się pisze dwa krzyżyk dwa może na świecie panowała jakaś choroba która je wytraciła albo zrobiło się zimniej a zupa była kalafiorowa tak to jest taki grzebień+szczotka jak ty byłaś taka mała też nie sprzątałaś policz je Inusiu ja umię Zielony walczyk obowiązku jeszcze dawniej tam już nie ma ślimaka nie rośnie tak prędko tylko tu pokazali tak była duża burza nie chodź tu bo okno otwarte umieją się mówi a którędy kładłbyś jedzenie do brzuszka zwierzę przecież Staszek jest młodym chłopcem a pan Stanisław to stary dziad jak ci dokucza uciekaj od niej a nie wolno się ani bić ani obsypywać piaskiem może potem jesteś zlana cóż ty w tym stroju będziesz robił kukułeczko śmiało kukaj same piątki ma nasz Grześ to jest taka wycinanka serwetkę kołnierzyk janeczku proszę pozbierać klocki nie chcę pantofla z mlówką oni się nie chcą bawić ze mną dlaczego przy brzegu jest płytko a potem coraz głębiej Złodzieje to tacy sami ludzie jak ja świerszczyka śmieci wysypuje się do śmietnika a nie do buzi inusiu tyś miała palant Kazka wyższe klasy mają czerwone tarcze bo to jest liceum a niższe mają niebieskie i to jest szkoła podstawowa w wózku dla lalki miała tylko tatusia i wujka najlepiej za pięć jeść się daje niema żadnego słupka bo to są zadania tekstowe macie tylko nie potłuczcie mi spodeczków skąd wiesz że twój pięćdziesiąt groszy nie wypuść ją na pole michał gdzie jest miotełka do śmieci przynieście mi wody na herbatę a on mnie dwa razy czyj to był cień ani z kamienia jadziu zimno na dworze nie będę się bawił zapaliłam żeby się trochę kuchnia ogrzała a jaki to kwiatek jak się żegnałaś z morzem nikt cię nie zbije co ty pleciesz żebym dokładnie spamiętała nie wiem nie martw się już ja cię zanurzę naprawdę chciałabyś tak męczyć biedronkę ja was zawsze kocham tylko nie lubię niegrzecznych dzieci nie wiem jeszcze nie mickiewicza żywą Bozię to nie jest glista to jest gąsienica mała zielona gąsienica a jakie znasz płyny pewnie że nikt jak gorąco to plus a nie minus dopóki nie zbierzesz klocków niebędzie kolacji niebo przecież to by go bolało dać ci jeszcze jedną kromkę chleba co ty mówisz nie wiem michał ci pomoże wyrzuć do wiaderka kukułka podrzuca jajka innym ptakom jak będziesz starsza to pewnie zobaczysz taką fabrykę no właśnie te lody mają pełno bakalii dlatego nazywają się bakaliowe tak się nazywa gwiazdka gwiazdy też mają swoje imiona musimy mieć czyste koce na wakacje pewnie się przypatrzyła ma ogromną Bozię z drzewa najwyżej może być Joanna a jeszcze na k bo to pióro jest zepsute przedtem pisałam innym piórem które rzeczywiście trzeba było tylko napełniać od czasu do czasu atramentem a nie maczać stale w atramencie niebezpiecznych nie chcę tam nie ma windy gdzie teraz Tomek mieszka pianka to jest właśnie to lekarstwo nic nie ma do naprawy bo zepsute bo nie+ma czym co tam było pilot myśli ale z czego te nitki a garnuszki z czego tam są takie odpowiednie maszyny które przerabiają drzewo i szmaty na papierową masę i z tego się robi papier jaka to jest kolejność podawania dań takie małe żyjątka powoduj+a chorobę liczę do trzech jeżeli nie zdejmiesz nie dostaniesz pieniążków a z czego wełna wczoraj pana Piotra aż poraził prąd a kto pisze wiersze tak maluchy będą spały a wy będziecie pewnie na spacerze nie przyjdzie żadna milicja nie może być Anna bo już jedną mamy po co co masz w rękach tym razem narysowali kwiatki umarli a prócz listów co ludziom jeszcze nosi tak to się wyśpisz do rana ale Anula bez planu nie trafi skąd wiesz miały te wozy numer i paseczek czy to znaczy że taki do czytania bardzo dobrze ale to nie trudno powiedzieć a cztery dziewczynki dostały czwórkę i ryczały omnium I mięso też najpierw wybudowali jedenaście potem trzynaście a między nimi był wolny plac na którym wybudowali nowy dom i dali numer jedenaście b żeby odróżnić ten dom od domu z numerem jedenaście to były prywatne auta nie zatrzymują się ja nie umiem robić domku z kominem obie jesteście niegrzeczne to jest taki zbiornik rtęci jaki wielki dawno dawno cały Kraków był otoczony takimi murami pewnie jakaś kobieta która chciała wygładzić materiał tak ale ty chcesz ją męczyć w fabrykach o czym jest ten wiersz to pewnie Basiu Wenus bo ona pierwsza świeci właśnie takie ma kości misiu na kościach ma mięśnie i skórę drogie ale dobre mamusiu jacy są złodzieje u nas porasta gęstym nowym futrem ale rudym mówi się kasza ka+sza no a potem udało im się jakoś spowrotem wylądować ja się tak bardzo nie palę do Chińczyka nic już nie widzi jaka katastrofa co by robili daj jej Teniu to jej kuleczka a mamusia powie tatusiowi że Janeczek mnie bił terenia przyniosła koszyczek postawiła na podłodze mrówki wyszły z koszyczka i jedna pewnie weszła do pantofla Teni pięć nie mam czasu Inusiu a gdzie mieszkają Murzyni wiesz Inusiu co to są piątki w wierszyku mówi się lata a ja cienkim kijem kłułem i też się nie przedziurawił żebyś przez nią jedzenie kładł do brzuszka tak jak zwykle pewnie gwiazdka albo ktoś światło zapalił mamusia była wiesz gdzie jest leniuszkiem bo podrzuca jajka innym ptakom gdzie dzisiaj byliśmy w takiej wodzie też są robaki powyżej trzydzieści siedem jest gorączka a mój tata chrzestny pracuje w fabryce i pływa sępy orły myszołowy kruki mamusia już jest zdrowa proszę tu masz ołówek albo inaczej zrobię pozwoli mi tylko tak w bajce jest że Twardowski był na księżycu jak ten brudas będzie się nazywał uważaj żebyś nie zgubiła czasem mnie słucha nie wynoś na pole książeczek nie będą ci dzieci ruszały cóż to może być przeczytać ci tę książeczkę czemu ty się tak męczysz niech sobie ucieka żyje w Ameryce wujek Tomek paczkę mamusi posłał niebo kiedy ja zapomniałem przez szpary koło drzwi w wigilię Bożego Narodzenia je się karpie w morzu tak głęboko nie ma powietrza do oddychania nurek musi oddychać tak oni mają znak kobrę skąd tyle pieniędzy weźmiesz jak chcemy coś dodać to dajemy krzyżyk na przykład dwa paluszki więcej trzy paluszki i ile to jest razem ja nie mogę być cały dzień w szkole a mama po południu nie może być w kościele nie biorą dzieci ładne proszę tu jest mówi się w mchu ja bym się na twoim miejscu tak nie trudziła to gąbka mamusiu a Bozia to nie umrze mama pospiesz się Inusiu koleżanki na polu czekają na ciebie a ty jeszcze nie wypiłaś mleka pamiętasz tego astronoma z Wesołego diabła innym razem a co to porcelana smutno że jedziesz dlaczego owszem jeszcze brakuje kart tak rzeczywiście musiała być miekka skórka mamusiu ja umiem robić domek z kominem dlaczego a pamiętasz jak byliśmy na Helu odwaga nadzieja to jutro tak udusi się wiesz co Michał mówi że jak Gapcioziabowi się powie że jest podobny do Babciozi to się wścieknie no to masz a gdybym ja miała skrzydełka jak gąska do twojej sukienki nie trzeba kawa jest świeża stracił zupełnie wzrok Jaki lądny aniołek Inka narysowała nie byłaś grzeczna to trzeba wyrzucić taka niedobra nie nie możesz iść tylko Struga nie jest okrągła jak będziesz umiała czytać babcia ci pokaże świadectwo murem musi siedzieć dwie godziny dziennie nad lekcjami może być nie bo my się bawimy Inka robi robi zwierzyniec pamiętam a co to jest mech wiesz Michał powiedział że on jest ważniejszy od króla i choć miał mechano koło siebie to chciał żebym ja wstała i podała mu śrubkę ten pan mówił Inusiu że to jest lodołamacz łamie lód na kawałki i płynie po wodzie ale jak żegiel to już komin nie potrzebny bo wiatr ja pcha inka widzisz tu astronomowie patrzą przez specjalne lunety na gwiazdy i niebo bo nie no i co dzisiaj dzieje się z Sobieradzikiem wciąż przyjeżdża czerwony a jak się tobie bardziej podoba doi się tak dużo wody nie było żeby aż musieli uciekać z drzewa ze szmat gołe potem je mamusia ubiera gdzie wolisz Inusiu bawić się na Krzemionkach czy na wycieczkę chodzić a wiesz dlaczego bieleją wsiadamy do takiego jaki pierwszy podjedzie na przystanek dalej nie umię budyń I dach się nie spali trzydzieści dwa sam chciałeś żeby kółko narysować ma numer i biało czerwony paseczek no to nie wiem polacy też są różni To wie tatuś tatuś ma to wylać a trzy pół kilo wlać bo nisko mieszkają nie będziesz na patykach liście czerwone jesienne co się stało janeczku mamusia dostała zastrzyk od pani zakonnicy chyba w butach jeśli cię kopie nie baw się z nim wypłukaj w środku a byłaś grzeczna to zbieraj wolno nie z jajeczek robi się glista co pan Stanisław robi pyszne a tak sobie wszystko na prawą stronę a dlaczego żeby mama wiedziała że jej ciebie odbiorą toby się też smuciła ja nie chcę żeby się mama męczyła inusiu nie e tli tylko e tri drzewo wiesz co stolarz robi musiałybyśmy ją posadzić do ziemi bo tu w szklance nie będzie miała już pokarmu czy morze jest takie samo jak rzeka zrób mi mamusiu a babcia kiedy przyjedzie to jest obserwatorium oj nie nudź Basiu dlaczego woda w rzece płynie miał Jurek czerwoną koszulę Inusiu tak nie astronom zupełnie stracił wzrok I on pilnuje Inusiu nie z dorszy mamusiu samolot myśli ja w nocy patrzyłem w okno czy się wilk nie podkrada w której ty jesteś klasie to jest amerykańska takiej u nas nie+ma głodny będziesz powiedz róża wiesz co to są bakalie dlaczego sypałaś Ewę piaskiem jak woda płynie kto dał barana smokowi jak będziemy mieć czas poczekamy może murzynek Widzisz niedobra mamusia nie chce ci zawiązać to zbieraj wolno a są jeszcze węże które duszą ale są na świecie straszliwie jadowite węże widocznie nie ma ochoty ty sam brzydki nie mów tak a Iza to się na mnie prawie pogniewała że ja piszę wąsko coś się kiedyś stało że wszystkie wyginęły jaki smak ma kisiel gdzie byliśmy na wycieczce Masz dużo lekcji spróbuj nie mam a skąd wiesz jak byłem mały to się zgubiłem jak można nazywać fale morskie taka ładna książka takie ma złote kreski to była ciągle ta sama kula ziemska tylko w różnych położeniach widziałam trzeba żeby go Halinka wypuściła ja wszystkich ludzi kocham i tych co przybijali Bozię do krzyża bawiłyśmy się w konopki prawda bardzo dobrze dotąd janeczku proszę pozbierać klocki gdzie ją widziałeś nie było trzeba nie wiem tak sobie ułożyli taki ornament wzorek ja robię zdjęcia jak chcesz to potrafisz rozwiązać gdy wrócę żeby już ani jednego niebyło na podłodze taka piłka i patyk dwadzieścia jeden zapomniała że do nas nie nie dostałam ja kocham Marysię twój tatuś siedział codziennie od pierwszej klasy od samego początku musisz się porządnie uczyć bardzo obowiązkowy chłopczyk bo ja się bałem pana wstydzić im nic nie mówiłem gdzie dlaczego woda w rzece płynie do ucierania ale policz po polsku po czym poznajesz bo od żelaza psują się ząbki tragarz król Krak kazał zabić barana wypchać go siarką ze smołą i rzucić smokowi tego baranana na pożarcie gdzie tak gdzie byłaś teraz rtęć jest dotąd tylko z ziemi będzie brała pożywienie windy są tam gdzie jest dużo pięter widzisz jaki grzeczny ten Wojtuś co to ma powietrze w tym aparacie to był wielki poeta polski kraków otoczony murami co pan chce ode mnie przyjdzie próbuje drutem elektrykę nie biedronkę należy wypuścić na pole nie niszczę już mi się wieczorem podrą to nie tobie czytała tylko Anuli a ty czasem słuchałeś I nie mają kijów Janeczku dlaczego to zrobiłaś jak będziesz się chciała uczyć proszę mi odpowiedzieć widzisz ile tu robaków ty pijesz tak brudną wodę na polu za kurtynę ja jestem wyższa a kto nosi pakunki na głowie najpierw musisz się nauczyć ładnie mówić stół nie kłamię tak Krak uwolnił ludzi od smoka a co to jest mech to znaczy że w proszku do prania jest trzydzieści części mydła a reszta sody czy innych składników widzisz tu ślimaczek nie mogę poznać może konik a może kaczka będziemy mieli wspólną maszynę będzie płynąć woda do góry tak dużo wody nie było żeby aż musieli uciekać łamie lód żeby inne okręty mogły płynąć a diabełek jest pod wodą śmiech oczywiście że nie widziałaś ty kiedy dolinę potrafisz mi przynieść ostrożnie moją lampę innych nie zgadłaś to to dobrze umiem jak będą jak z wami tak miło rozmawiała to już ją trochę znacie może łajka jałowiec ma bardzo ciemne szpilki nasza mnie wachlarzyku w prawo wiej Wezyrową uśpić chciej dziś muszę sobie nowy zeszyt wprawić o tak wypuść ją za okno Inusiu a len kiedy widziałeś tak ja wiem że żyrafy są brązowo+białe dlaczego na nich mówisz smarkule nie masz tutaj dobrej korbki lądny jak masz ochotę to narysuj janeczek może zachorowała dlaczego zielony walczyk raz dwa trzy ja też się wygrzebię ja też rysuję nie spałeś w nocy będziecie się znowu bawić w przedszkole no jak to się robi znajdziesz sobie inną daj jej kto dom buduje a rano co pijesz to lepiej może dopiero za dwa tygodnie przez lunetę ale mamusia ci zawiąże nie będzie taka niegrzeczna ja nie umię która Janeczku która nie dla siebie co robi nie dla nas aparat z powietrzem dlaczego zbieracie ślimaki nie jedz Teniu bo ci się robaki w brzuszku zrobią to są najlepsze noty jakie Grzesiu dostał w szkole ty lepiej nie śpij co to jest ten murek oddzielał plażę od miasta ale w której I dla kogo to jest m drukowane małe nie boisz się nie pójdziesz nigdzie jeszcze skórka pomarańczowa masz ją w lodach co z tego będzie jadłam może ci niechcący potargała po rosyjsku znów jest płytko co się jeszcze wylęga z jajeczek muszę mu lekarstwo dać bo jest chory gdzie nie wiem ślimak ślimak wystaw różki przecież już się wyspałeś a niegrzeczni pójdą jeszcze na dół to był taki dziwny cień dobierz karty parami do czego mam głowę ja jestem grzeczny więc Balbinka przestraszyła się cienia kaktusa i dlatego bardzo grzeczny ten Wojtek a wiesz co on robi iza nic mu nie jest na pewno nie umarła daj ja ci koło narysuję na pewno nie ty masz spać bańki mydlane widzę nie to nie to samo nie mogą bo by się spaliły oo nie małpka tak za dwa dni opisz ten obrazek albo ten tak babcia wszystko wie pokażę ci nie może kot czarny bo to nie jest literka tylko znaczek co to znaczy odcięły to jak masz sześć jabłek i dołożysz pięć ja jestem olbrzym tylko a co to jest płyn a to co jest ten aparat wzmacnia głos nie jest zimno idź do Janeczka I to ma być takie wypracowanie z tych czterech zdań rozwiniętych jak ci się mówi żebyś nie przezywała to nie przezywaj a co to tak na niby że mnie tu nie+ma jutro przyniesiesz ty ją kochasz Janeczku michał ci pomoże o tu od spodu śmiech ale że są małe snopki kapuścianka była teatr na wolnym powietrzu i tam występują artyści raz dwa trzy zielony walczyk przecież Anula jest Anna teraz pokarm ma z fasolki a potem czym będzie żyła nie z jajeczka glisty tylko glista to jest koral mamusiu jak się wchodzi na dach żeby smołę zmienić może być to i to gdy zginiesz to milicjant odprowadzi cię do domu jedenaście świeci świeczkę bo w przedpokoju jest ciemno więc musi przy świetle zobaczyć gdzie jest otwór żeby wkręcić stopkę nikt nie mógł go zabić wachlarzyku w prawo wiej i Basiunię uśpić chciej goście przyjdą do nas a nie do was zaraz po przyjściu nie za chwilę bo tam wysoko nie+ma czym oddychać w papierniach czasem złapie i ptaka nie+ma zburzone bozia wie lepiej opuściłaś pięć a teraz w parku jest okropne błoto nie warto iść do parku widziałeś Janeczku żeby marynarze pływali na łódkach jego obowiązkiem jest pilnować Maciusia bo mamusia jego jest zajęta mam a na co ci potrzebna proszę cię żebyś nie skakała po tapczanie nie skaczesz może mydło nie wiedziałam że Plastuś taki mięsożerny ja w zakładzie Helclów widziałam taką panią co miała sznureczek przy uchu a w kieszeni aparacik widziałeś kiedy kółko samo ci wystarczy to nie moje to twoje musiałyśmy odpisać tabelę mnożenia z tablicy i źle zrobiłam aż pani musiała mi pomagać my mamusię kochamy już lepiej pewnie jest pijany w piwie jest alkohol a robi się je z jęczmienia i chmielu to jest muszla małży są milicjantów dzieci się nie boją jeden nazywa się boa dusiciel w grobie a jak ja tobie każę pilnować Tenię to nigdy jej nie pilnujesz tylko gonisz sama na statku pływa to mi zaśpiewaj dobra ta rybka tak dziwnie wygląda ma tylko pusty bo oni piszą zamiast r zwykłego takie jak się pisze we francuskim języku to ja bym obiadu nawet nie jadła tak tylko taki musiał być niedobry od jego imienia nazwano miasto Kraków Krakowem jak to może być że ona przez to słyszy dzisiaj przyjdą do nas goście trzeba się zastanowić jak to zrobić ale powiedz słowami co to jest góra kiedy autobus popsuty nic mu już nie pomoże szkoda bardzo żałuję okularnik albo kobra bo Bozia to chce wszystkich do grobu trzeba patrzeć czy się wilk nie podkrada a jeśli chcemy odjąć to piszemy taką kreseczkę to dla brata Tomcia ładne będę miała zdjęcie powinieneś mieć na to siłę bo sam tak mocno zakręciłeś musisz się nauczyć dobrze wymawiać kasza kasza jedna i druga jest ładna jeśli natychmiast nie zdejmiesz bucików to dostaniesz lanie zapytaj go o prawo jazdy a pani Kry a pani Kry jest tutaj sklejona do czego słusznie baw się w ogrodzie i na Krzemionkach trzyma rurkę ja też miałem brzydkie śniły wytrzyj nos ktoby się żabami bawił wczoraj pokazywałem ja byłem w kopalni ze złota ty przynosisz z piaskiem mucha jest owadem dopiero za dwa lata a materiały nie nie bo wszystkie wyprałam bania tak będzie się kręcić za korbkę może nawet dużo zarobić ale to głupi zawód czemuś ty taka zapłakana z jednej strony fioletowy z drugiej biały mamusiu a starsi panowie to rozwalają kościół i deptają Jezuska to najniebezpieczniejsze dla twojego konia bozia to ma dobre uszy jak w szkole uczeń odpowie bardzo dobrze odpowie tak jak trzeba no na przykład pani się zapyta ile paluszków masz u obu rąk widzę tam potrafisz się sam rozebrać no zgadnij fajne narty cóż ze źrebaczkiem będziesz w mieście robił wypełnia swoje obowiązki Mamusia powie tatusiowi że Janeczek bił mnie dwa razy a ja go jeden raz tak nigdy go nie zostawia samego nie goni z chłopcami tylko pilnuje dziecka woda tu wkręciłam żarówkę na sto świec powieś to na klamce a pojutrze babcia przyjedzie jeden złoty a Janeczek ją zniszczył ja dostanę jeszcze więcej zastrzyków drzewo nie lubię ptaków w klatkach czchów jest w górach a my jesteśmy nad morzem babcia napewno pojechała nad morze zaraz tylko się ubierzecie i wyjdziecie do przedszkola dużo miejsca jej potrzeba przed wieloma wojnami jest teraz niewidomy to jest okienko dal ślimaczka dlaczego bo babcia jest dorosła stara to dużo rzeczy nauczyła się już chłopcy idźcie do spółdzielni i kupcie mi chleb nie zabierają kukułka nie muchę tatuś opowiadał ci wczoraj wiesz z czego się robi cukier zgadnij za ile pojedziemy na wczasy przy sposobności możemy zrobić porządek w szufladzie a jak ty myślisz możesz nie Janeczku najlepszą notę w szkole byłyby dobre na mnie a potem musiałbyś jeszcze dłużej leżeć bo pani doktór jeszcze nie pozwoliła ci wstawać podobał ci się ten Murzyn nie a papier sto więcej jak sto a wiesz co kowal robi jadziu proszę się rozebrać i zdjąć buciki w Czchowie byliśmy przed wyjazdem nad morze z czego buduje się dom szybciej z płyt czy z cegieł ale Tenia czasem ładnie posprząta dobrze pójdziemy zobaczyć tam grobowce różnych królów Polski którzy mieszkali na Wawelu i umarli nie jak ja się tam dostanę bo przyjechaliśmy tylko na dwa tygodnie staraj się lekko skakać na paluszki co jeszcze powiedziałaś falkom czerwona jest inna a liliowa jest inna a kiedy wracasz król Maciuś Pierwszy nie mieszkał na Wawelu to był taki król w bajce naprawdę to go nie było to zginęło nie rób tak bo strasznie przykry hałas na dworze jest dużo czerwonych rzeczy proszę tamten był mniejszy bo pływał po rzece niebędzie kolacji dopóki klocki będą leżeć na podłodze ma wyrobione poczucie obowiązku wobec młodszego brata a jak się robi Misia że jest coraz większy jak ktoś jest zmęczony czy chory to się mówi że zbladł bo traci rumieńce pewnie lubi ale szczygiełki nie lubią siedzieć w klatkach to idźcie do kiosku i kupcie sobie najpierw podaje się zupę to też jest ryba przecież ryby się różnie nazywają dorsze śledzie węgorze karpie wieloryby to jest maszyna do robienia tkanin nie Bałwan tylko Bałtyk a suknia proszę bo niektóre są jeszcze za trudne dla ciebie nie zabierze mnie gdzie byłaś Inusiu matka kupuje buty w sklepie dla synka żebyś babci nie robilą wstydu trzeba ją wsadzić do ziemi zostaw je na polu na chwileczkę możesz się zanurzyć takie jak twoja bluzeczka to wieczorem pójdziesz wcześniej spać wiesz że ci tak nie wolno robić a ten biedak też był niemądry bo za żadne pieniądze nie powinien był oczu oddawać no co jeszcze to może być chyba tylko dudek całkiem podobny smocza Jama po czym poznajesz że tam jest głęboko nie krzycz tak głośno królowie polscy mieszkali to jest zamek królewski na taką marmoladkę budyń się je właśnie gęsty i truskawki smażone do niego tenia jest jeszcze mała nudziaro nieopisana to ci się pomieszało z aktorem a mnie chodziło o kogoś takiego jak na przykład pan Stanisław gdy mamusia napisze takie oświadczenie dla pani kierowniczki a dlaczego demokrata w mieście niema wilków ja ci chciałam zrobić dobrze tatuś zawsze wszystko bardzo dobrze umiał ona miała tylko tatusia i wujka skawina bo te gwiazdki ułożone są w kształcie wozu pałką mnie zbiją nie ma czego się boisz chodź ja cię zanurzę a tatuś ci zrobi zdjęcia nie wiem basiu ja ci to kiedyś pokażę a teraz musisz już spać nie no jakże to o wiele za mało dziewięć gruszki są jeszcze niedojrzałe nie wolno ich jeść zostawiłaś koszyczek z jedzeniem na Krzemionkach weszły do niego mrówki życie terackie tak idź wyrzuć flaszkę i na przyszłość uważaj jakby się zepsuł żeby wiedzieć z której fabryki gdzie mamy iść umiesz mówić I tańczy widziałeś kiedy taką trąbkę dla głuchych widziałam cała włochata jak go przezywałaś bo ś jej powiedziała jest nie jakie my to dziecko mamy niegrzeczne narzekające stękające kaszlące spać Basiu skończcie to gadanie a ja mam z tego zrobić zdanie rozwinięte bo trudno na tym zegareczku każdą cyfrę umieścić więc tylko dodają po pięć a między nimi są małe kreseczki lubią wolność dużo przestrzeni przenoszą się z kwiatka na kwiatek to jest marka ołówka bo prawie każda rzecz czy towar ma swoją markę na przykład pasta do zębów nazywa się Kalodont albo Chlorodont dlaczego nie uważasz Inusiu goście nie bardzo palą się do tego iza ma jak liście tak nożyczki dostałeś by robic sobie wycinanki a nie niszczyć mi książki może był naprawdę bocianem od pani no też właśnie musisz się pilnie uczyć żebyś potem ich nauczyła narazie niech tu kiełkuje jakby nie było żaróweczki to by się lampka nie świeciła musiałeś się kręcić bo aż cię skaleczył będziesz spał całą noc wolisz złodziei łapać nie jeszcze nie prędko ten pan ten nurek umie dobrze pływać wypłynie na powierzchnie tak mała jest nie rozumie że może ją auto przejechać przyjechał tramwaj pojechałyśmy tramwajem w czym będę chodził w zimnych polarnych krajach są białe lisy w zimie właściwie to byłaś niegrzeczna i pieniążków nie powinnaś dostać ale jeżeli powiesz jakie to pieniążki to możesz je sobie włożyć do skarbonki wszystko słyszy z dołu i z góry czemu byłeś niegrzeczny to była właśnie taka tratwa a jeszcze czym można być jak byliśmy w domu u Marysi nie umrze nie różnie się nazywają nie każda ma osobne imię kilka gwiazdek razem nazywa się na przykład Orion Duży wóz Mały wóz Bliźnięta Rak Plejady nie łatwo je zobaczyć w mieście ich tak nie ma w lasach i na wsi a my sobie kupimy lizaki a my sobie kupimy lizaki nie to pokazane są jego kości u nóg owszem my bardzo lubimy mamusi usługiwać dlaczego ten Murzyn jest w Polsce basiu czy ty wiesz kto mieszkał dawno dawno na Wawelu a tu pisze znaczek równa się bo na termometrze musi być rtęć na dole aby się mogła powoli podnosić do ciepła ciała a nie może opadać takie koło poprostu to są węże które przy ugryzieniu wydzielają jad i tym zabijają skąd wiesz tak ja jutro poproszę panią Nowińską żeby wam papci tak daleko nie chowała a ty byś wiedział gdzie jechać do babci to nie były taksówki bo pan profesor się interesuje tym jak dzieci się uczą mówić nie wiem ludzie noszą na głowie kapelusze czapki a jak ty myślisz będziesz jej pomagał słać łóżka mało nas mało nas mój na statku to nie utonie austriacy ale lepiej będzie Inusiu jak nie będziesz ruszała ani jeszczurki ani padalca ani zaskrońca co wpada do morza może sześć czy siedem bo mi pani Graża mówiła bo pani nie wiedziała że ty zniszczyłeś mi książkę co widziałaś kanarek to domowy ptak a sikorka lubi daleko fruwać co to jest a pięć a jakim statkiem płynęliśmy wiesz dawno dawno na Wawelu mieszkał książę Krak a w podziemiach Wawelu w jaskini mieszkał straszny smok delikatnie nożykiem wybierz trzydzieści cztery stopnie bakaliowe dlaczego ja mam liczyć jednakowo tak a ty czym w końcu będziesz jedne są mocne drugie słabe inne w tutkach lub bez odwieziesz te ślimaki do ogródka czy mam to zrobić sama jak będziemy wszyscy grzeczni to może będzie nie mogę bo robię plan Majtkowic i muszę jeszcze pokolorować tu kukułeczka kuka w borze szumią drzewa tu i tam może Stołeczne taki Czech o to my sobie taki wachlarzyk kupimy i jak ty nie będziesz chciała spać to ja wezmę ten wachlarzyk i powiem mama powiedziała że świetnie że się papcie drą a to wcale nie świetnie to źle że się papcie drą nie mam tyle bilet tramwajowy dużo nie kocham przybiję ich do krzyża zamiast Bozi to kakaowe co to za chłopcy wiesz co to jest łakomczuch mamusiu dostała mamusia zastrzyk tam kopali sól owijają się tak koło człowieka albo ptaka albo zwierzęcia i ściskają duszą jeszcze nie biedroneczko biedroneczko leć do nieba musisz umieć bo jak będziesz mówiła w szkole jakie ma narzędzia namiot bo przed południem nie miałam maszyny to szyłam Misiowi bluzeczkę o jaka dobra bo Bozia przyjdzie żeby zobaczyć czy ludzie są grzeczni to ją przybijają na ten szlaczek chyba nie będziesz mówiła że jest skomplikowany jeszcze brakuje tu dziewczynki dwie włoski mają takie duże i malutka dziewczynka tutaj ona haftuje po schodach na strych a potem po drabinie na dach tak ale musisz ich pilnować bo ci Tenia pogubi ty wiesz co to jest lwica dlaczego w nocy to wszędzie przyjdzie to się szybko ubieraj nie jeszcze kilka dni idź poszukaj gdzie on był chrabąszcz podwójny papierek był inka rozbiła dobrze już idę nie tylko tyle a żeby ja kopać to co trzeba przedtem kolacji nie można jeść gdy zabawki nie sprzątnięte mamusiu a mają kije po co chcesz budować tamę tak edison widać że księżyc jest na niebie Czy mamusia jutro będzie zdrowa schowam sobie zostaw je w trawie tylko dziesięć łyżek zjedz Inusiu dobrze nie bo nie będzie miała powietrza to nie układaj tylko zbierz je do kartonu trzeba zobaczyć co tam jest tak od ukąszenia węża człowiek umiera mówiłeś wczoraj że był potop a który jest twój taka za duża jest marynarzem a wiesz kto to był Adam Mickiewicz zgadłaś tylko że to jest złotówka a dlaczego krzyczałaś mamusiu Karolek jest niegrzeczny bo ja mu znalazłem siekierkę a on mi ani dziękuję nie powiedział bo jedne są srebrne i te się szybko rozgrzewają w gorącym płynie i parzą a drugie są z metalu nie rdzewnego który się nazywa alpaka i te nie parzą zupełnie mamusiu ludzie jak wstaną z grobu to pójdą do nieba poszukaj statku na horyzoncie nie po angielsku do polskiej szkoły pójdziesz po polsku się będziesz uczyła do czego to to sobie zrób nic jeszcze niema w radiu dlaczego robią krótką przerwę między dwoma utworami nie dostałam nie może jak nazywa się mama Marysi no bo nie bo do myślenia mam głowę a jak coś nie jest płynne to jest jakie a ty zawsze robisz Inusiu jak cię proszę jakąś rakietę w tym jeszcze nie na tyle żebyś mógł wstać z łóżka tu jest nie trochę ale dużo a wiesz ty co furman ma do roboty bo to nie żaden wujek tylko pan bo do tatusia mówił pan jak tam pojedziesz to musisz mieć plan mam nadzieję że nie wstałaś dobrze a potem poszła do pani żeby pani jej poprawiła jeszcze nie jestem zdrowa czasem potrafisz być zręczny a co to jest dolina pod stołem w kuchni bo chce wiedzieć to jest dwanaście w takim parku jest pałac na wodzie i obok jest scena dlaczego właściciel łąki może się gniewać że gniecie mu się trawę nie to nie jest takie głupie bo wiedziała że Pan Jezus umrze na krzyżu mogą już masz ostudzoną a może pośpiewamy to może być monogram na przykład Paweł Huber to jest tkaczka niech sobie swobodnie chodzą i żyją w trawie owszem pogrzeb to tak dobrze nie wie czy oni umarli podobało ci się morze a może to nie była lampa mogli różne rzeczy narysować do wycinania a ja bardzo brzydko wiesz połamany łód spłynie morze będzie bez lodu i okręty popłyną potem jest bardzo jadowity grzechotnik i czarna mamba bo cię krokodyl zje nie idziesz nigdzie bo późno jest co cygani robią z dziećmi posadzę ci jeszcze pszenicę chcesz zapal mi lampę bo ja chcę kupkę to nie robić dla ciebie kolacji koń dobrze idź ty żoneczko do ojca tak przykręcę korbę i będzie się kręciło nie tak ja poszedłem do kopalni z Ciuziem a górnicy się ucieszyli bo Ciuziu będzie węgiel kopał gdzie astronomowie patrzą na gwiazdy przez lunety są lekarstwa tak zwane przeciwgorączkowe które obniżają gorączkę takie ładne to zawsze będzie nowe jaki jadł nie widziałam Basi ubranej do Komuni I co jeszcze mamusia mu kazała pilnować Maciusia to telewizję zostawił i poszedł a dalej w Afryce i w Azji ale i lis ma kłopot bo małe ziwerzęta na które on poluje też bieleją ja sama nie wiem musimy spytać wujcia Tadzia przez cały tydzień nie wolno ci za karę nic ciąć nożyczkami już sto razy nie będę ci pomagać co Wiórecki robi nie wiem w obu kontaktach jedna i druga lampa mruga byłyście grzeczne źle piszą to l tak jak e tylko większe mamusia nie była nigdy w fabryce papieru nie da się samolotem czasem nie można bo bez biletu jechać nie można kontaktowa byłaby lepsza ten pieniążek możesz sobie wrzucić do skarbonki dam ci sera na pierożki Od pierwszej chwili trzeba Inkę pilnować a pamiętasz jakie to było zaklęcie to bardzo źle bo często są wypadki i ludzie wpadają pod koła a u fryzjera lubisz tu strach chowa dziecko tak to zależy od tego za co byłaby ta dwoja a umiał on mówić po polsku no to czego tak robisz poszło dziewczę po ziele I stare też nie no nareszcie wiem czym będziesz daj mi Inusiu nie do regulowania ruchu tę maszynę będziemy bardzo długo robili ale tam nie+ma powietrza bakalie to rodzynki figi orzechy daktyle takie dodatki z południowych owoców suszonych woda małymi strumykami z pól i gór wpływa do rzeki wielka taka bal i ślimaczki tam wpadł mi ołówek podnieś go tylko nie walaj rajtek żeby można było dokładniej odczytać stopnie skąd zerwałaś te kwiatki dziewczynki w szkole miały wczoraj okropną awanturę bo jedna co źle pisze dała kaligrafię do poprawienia drugiej co pisze jeszcze gorzej i ta jej zamazała litery ph źle ułożyłaś komin nadają łodzi szybkość nie to są mikroby tak jak kto popchnie jak mamusia była malutka janeczek jest niegrzeczny tam jeszcze nikt nie dojechał cóż to takiego gniewał się na ciebie że się kręcisz tacy sami ludzie jak ty bo plany musi na czystym papierze rysować kreski by mu się myliły ooo to trochę na ulicy a trochę na chodniku to węgiel a jakie ma narzędzia a czym to wszystko robi a ty Teniu chodź do nas śmietankowy szczygiełek każde słowo się składa z literek nie bo takie dzieci alkoholu nie piją co ci się najlepiej podobało na dzisiejszej wycieczce tak ale ja ci powiedziałam że pokażę ci jak się buduje most gdy pozbierasz wszystkie klocki ale tobie nie wolno słuchać dzieci tylko starszych co jeszcze wpada do morza popatrz jeszcze raz i powiedz mi dlaczego Balbinka wstała i zaświeciła światło gdy już jest wkręcona to świeczka mu niepotrzebna bo wtedy może zaświecić elektrykę kukułeczko zgadniesz może ile piątek dzisiaj mam milicjant po ciebie nie przyjdzie zobaczysz do jedzenia czy taka kasa I co jeszcze było przecież są starsze od ciebie są wieloryby kto ci to mówił niektórzy nie lubią palić w lufce dlatego palą w tutkach musisz się pilnie uczyć być pierwszą najlepszą uczennicą dawno ich już nie ma a co tu jest na tych obrazkach taty znajomy co polował na dziki w Tatrach na razie wszystkie a Halinka mi nie wierzyła że jakbym dostała dwóję tobyś mnie nie zbiła jak wy wrócicie z Baju i będziecie siadali do stołu to oznacza pytanie na przykład co widzisz to znaczy że jest tyle światła jakby się paliło dwieście świec a są też żarówki na dziesięć dwadzieścia pięć czterdzieści sześćdziesiąt i sto świec jaka no pewnie dlaczego przezywałaś Inusiu Staszka i rozsypywałaś mu piasek chcę tu masz jeszcze inne znaczki znaki przestankowe u nas jadowita jest tylko żmija to nie u nas a wiesz z czego robi się wapno ona oznacza pół na przykład trzydzieści siedem pięć albo trzydzieści osiem pięć teraz musisz się uczyć dobrze wymawiać no to pójdziemy pomyśl sama patrz jaka narazie jest maszyna biletowa bo papci nie chowała tak daleko były dawniej takie zwierzęta jakich teraz już niema bo nie widzisz jak patrzy się na gwiazdy słyszysz jak on głośno skrzypi gdzie poszła pani która była u nas właśnie pokazują gwiazdy bo ma ząbki w trzech rzędach przyjdzie Michaś mówił że przyjdzie a niebo jest wysoko z czego ten kompocik bo nie da się zbudować chyba wiesz dlaczego co to jest Inusiu I ty popędziłeś do baru co mu do tego potrzebne rudo Maślonka zdaje mi się a wiesz co listonosz ma robić gdzie Inusiu ale ja ten plan muszę skończyć tak musimy się mamusi spytać bo ja nie wiem co oznacza zieloną bo wszystko w domu ma zielone mnie pryska do nosa wilk tu nie przyjdzie czym jak mnie będziesz tak dręczyć to do szpitala pojadę rysia na ścianie powiesili żeby się zęby trzymały nie pokaż muszelki czemu przeze mnie to jest już mniej jak pół to na księżycu nie+ma powietrza a może to nie mech w tej zabawie tylko miech taki worek czemu się kłócicie czemu Michał tak wrzeszczy bo myśli nie pocałujesz mnie widzisz z którego miejsca wyrośnie milicjantów nie trzeba się bać a chcesz takie żeby się pstrykało prosto do brzuszka i już sama woda nie wystarczy od pani zakonnicy hipopotama mamusiu jak się robi taki kij że się nie złamie za zimno na nie może umarła to licz do czterech bo obiad całkiem zimny niech tatuś dosypie dwie łyżki kawy i doleje wody idź ty tatusiu do żony co najpierw trzeba zbudować kim ja mam być nie pamiętam idź w drugi koniec pokoju to zaraz widać bo jest zimno a jaki to kwiatek jak kura je więcej wapna to jajko ma twardszą skorupkę bo morze jest bardzo duże dlaczego narysowałeś rączkę osobno raz dwa obaj mogą być dobrzy gdzie nie mówi się najdobra tylko najlepsza teraz królów nie+ma bo szybuje na wietrze mógłby napewno I ona popędziła na grób swojej mamusi i tam płakała wiesz są cztery obrazki w ćwiczeniach i tak są podpisane matka kupuje przyjdzie i mnie zabierze a kukułka kuku kuku dwie trzy cztery pięć i sześć pan mówi że usłyszymy narodowe pieśni rosyjskie po+co ślimaki muszą żyć na polu cóż to za zabawa tak to jest sto procent iza o czym z nim rozmawiałaś nie widziałaś Inusiu przynieś mi kawałek chleba on nie ma pozwolenia na strzelbę a Bozia to ma Bozię z drzewa babcia też wszystko miała bardzo dobrze proszę cię żebyś posprzątała zabawki sprzątasz sama będę ci liczyła no jedz to bardzo daleko trzeba jechać przez morze okrętem chcę żebyś robił coś bezpieczniejszego a mądrzejszego to jest żona lwa nic gr dł kr jak smok zjadł barana strasznie mu się pić chciało bo go siarka piekła w brzuchu i pił wodę z Wisły pił tak długo aż pękł ty nie wiesz jak nie jak będzie pogoda co może się rozlecieć to są ślimaki winniczki wczoraj musiałam pisać trochę węziej bo już miałam ostatnią kartkę w zeszycie i bałam się że mi braknie miejsca jeszcze źle tylko ci co byli grzeczni nie boli opowiedz mi jak się buduje dom nie wiem tę co ma mamę i nie chodzi do przedszkola co im zrobiłeś kupiłam wam coś helikopter nie wie mama czy jest pani w domu co chcesz ja ukocham babcię że się prawie udusi jak się jeszcze żegnałaś z morzem ale morze jest duże po+co zbierasz ślimaczki jaki drucik albo ją zbij ale nie łap w pudełku by się męczyła bez powietrza nie może przecież żyć czapka nie jest konieczna tak gdzie się to chowa wiesz co to znaczy pomyje raczej słuchaj Inusiu dalej mówi się szorstka a gdzie masz książkę o panu Soczewce masz rysuj kredkami ktoś jej przysłał pewnie tam kogoś ma też nie przecież tam nie mogło być lasku tak co narysowałaś Teniu eee jak możesz się tak pytać ości śledzia są bardzo miękkie więc niektórzy ludzie jedzą śledzie z ościami nie je nie właśnie ale teraz ja tobie coś przeczytam a tatuś nie wiedział że Janeczek był grzeczny i też go zbił do czego ona ma służyć jeśli ciekawa to chcę tak jak do sklepu wchodzisz to też nikogo nie znasz a mówisz dzień+dobry i dowidzenia francuzi je jedzą mamusia powinna umieć nie ona jest tylko słona niech ją pani zbije plankton morski bo po mnie milicja przyjdzie tak ona się tu skarżyła że ty ją sypiesz szorstka gąbka lepiej szoruje brud mamusi nie miała ma być literackie bo nie michała chce że gdyby była dziewczynka żeby się nazywała Janina tak dlaczego nie odzywasz się Inusiu jak cię wołam ale ja ci mówię że nie miały i dlatego przyjechałyśmy tramwajem przeczytaj co tam napisałaś nie umię tak śpiewać już słuchaj uważnie Inusiu bo słyszy najczęściej od ciebie ja pamiętam dlaczego tak bardzo jurka co to jest wiersz liryczny ja też chcę mydła co to jest góra na talerzyku masz pamiętam przeszło sto lat temu to jest plus znak dodawania a to równa się czy znak równości pamiętasz jak raz byliśmy na Wawelu byliśmy w grobowcach królewskich ma ranę a co robi rolnik janeczku czym rozciąłeś mi książkę jak wrócimy do Skawiny o czym opowiesz cioci Marysi basowy każdą rzecz ktoś kiedyś odkrył ale kto nie wiadomo powiedziałeś przecież że drzewo to jest rozbita muszla coś ci się pomyliło masz dosyć ptaszków na Krzemionkach ale to nie są krzyżyki tylko iksy a mucha to co musisz ja nie potrafię nie mają ciała to ich nie widać będą cię uczyć nauczyciele co pamiętają jeszcze jak tatuś się uczył ja poszedłem do kopalni z Ciuziem i górnicy uciekali bo pies gryzie co to jest takiego po niedzieli będę szyła nic nie nie zmieścisz się tam jaki to zawód nie wynieś na pole musieliśmy wrócić do Krakowa a w kiosku to zawsze są lizaki nie chcę spódniczkę cę dużo mam do pisania nie mam się czego obrażać dlaczego płaczesz jurek ogróek kiełbasa i sznurek nie trzeba dam ci jak zdejmiesz buciki i włożysz pantofle oo jak pachną a co robi dentysta ta jest chora co mam ugotować na obiad więcej niż dziesięć ty się lepiej popatrz jaka tam żaba siedzi na brzegu w trawie o czym ci ostatnio opowiadałem ślicznie ale to o wiele ładniej jak piszesz szerzej a sobie lizaki w łazienkach w Warszawie ja tak myślałem dzieńdobry to ty mówiłeś a pani ci odpowiedziała w worku bo jak ktoś nie ma świni a mu się zrobią pomyje to je musi wylać królowe nigdy nie wylatują tylko jak się roją kto podnosi płyty na budowę owady i zwierzątka są stworzeniami żyjącymi i nie można ich męczyć a że krówki pasie nie pamiętasz pięć baśka obróć się do ściany i nie wolno mówić to na niby będę malutka co to jest wyspa to chyba ja I nie zbije bawimy cukierki są w domu proszę natychmiast zdjąć buciki no wkładajcie do trawy ślimaki no to teraz jakieś zwierzęta tam chyba są otrzepuje się żeby potem rtęć się podnosiła pod wpływem rozgrzewania tamta rybka była zdrowa prędko się ruszała nic jej się nie stało tak teraz dobrze to się nie wystarzy jaki murek co zrobiłeś Janeczkowi że się tak chowasz proszę cię żebyś się rano sama ubrała prędko ubierasz się próżnia jak ci pokażę jaki szlaczek robię to ci oko zbieleje biedronki nie lubią mieszkać w słoikach dlaczego woda płynie w wózku masz zielony kocyk nie mam czasu ale Inka nie ma spodni narysuj sobie na tym czerwone kółko i będziesz milicjantem nie nie bierz jej Inusiu ona podpłynęła tutaj żeby mieć więcej powietrza jedna no powiedz co widziałyście jakby miała motor toby mogła i komin mieć dobrze katastrofa a milicjanta nie ma drzewo przebrał się nie nie umiałam tak się bawić dziennik Polski kto cię tak nauczył nie z czego podkowy i to wszystko robi ty idź do chłopców my się same dziewczynki bawimy a wiesz co to jest horyzont taki aparat dla głuchych bywają różne kolory jaki on miał kolor skóry tak pamiętasz tratwę Kon_Tiki my nie jemy nie czasem tak ładnie mi pomagasz z kim wracałaś powiedz sama dlaczego już miałeś urodziny a może wiesz z czego robi się szkło a gdzie mieszkał smok widzisz jak to głupio ryczeć o takie rzeczy pierzyna I dużo obrazków ona zawsze była tylko ludzie o niej nie wiedzieli I narciarz świetny i wspinacz do piekła nie można męczyć zwierzątka a to nasz Telewizorek ma nazywać się przecież Kubuś nie naprawiają tylko pociąg zbliża się do stacji i dlatego gwiżdże co bo chcą lecieć na księżyc on jest chory na anginę to świetnie byłyśmy w mieście to był spacerek policz muszelki o czym jeszcze więcej opowiesz po nic a Kardiumka płakała wybierz największą muszelkę grzesiu widocznie tak dobrze odpowiadał i dostał same piątki kto co chcesz obejść to szkoda pan chciał wylać wodę co to jest rzeka nic nie szkodzi nie mamy szczęścia małże żyją we wodzie zgubiłem acha to oni tego Jurka z dołu też tak przezywali ładne mi pomaganie widziałaś żyrafę dropsy to gwiazdka Basiu napewno gwiazdka dzisiaj tośmy miały bardzo dużo roboty masz tu pudełko tak bo srebrny jedz dużo żebyś był duży i gruby nie na kopcu się nie mieszka a co to jest Totolotek mam tu taką hodowlę mszyc basiu twoja kukła już śpi nie musisz jeździć w Cepelii kupuje się wszystkie przedmioty wyrobu artystycznego ludowego złamaliście to już trzeba odciąć u nas na podwórku są takie nauczysz się jak będziesz starsza wtedy będziesz pomagać z kamienia więc przyjdą wszystkie pani zobaczyć film czytamy dalej Króla Maciusia przecież tam uczysz się ładnych piosenek jest dużo dzieci za wystawę tyle się nie pląci idź na świeże powietrze nie jak się do kogoś pisze list ten ktoś odpisuje to się mówi że korespondują nie to jest ucho tylko oni narysowali ucho wyżej niż oko widziałam trzy bardzo ciekawe rzeczy po pierwsze krowę po drugie kominiarza na rowerze a po trzecie jakichś takich dziwnych zakonników w białych habitach czarnych płaszczach i z czerwonymi paskami pewnie to babcia zrobiła jakie to są domy ale jak ten Jaś byłby duży to też pisało by się do niego Jan marzec ja myślałem że ona jest żywa a co to nie mogę bo to jest łańcuch nie niema jutro rano w łóżku poczytamy a pamiętasz dokąd doczytałyśmy pokaż mi te obrazki porozmawiamy sobie o nich myślałaś że jedzenie idzie do serduszka bardzo kochał dzieci tak jeździć daleko po różnych krajach z nylonu proszę ja nie widziałam nigdzie takiej zabawki bo ty jesteś majster który wszystko psuje no czemu nie idziesz przecież pozwalam ci możesz tam zostać na zawsze przecież rano ci mówiłam co to jest odwilż mam dwie dzielne pomocnice cienką igłę i nożyce ale to nic nie znaczy pewnie tak było ale jak będą sławne to ciebie stamtąd prędko wywalą bo ty nie jesteś sławny nie słów tylko liter V i L tak kawon konopnicka prawda zawieś to wpadniesz przez tę dziurę wiesz co to jest Ubezpieczalnia Społeczna ja nie jestem grajek znowu męczysz jakieś stworzenie sama do pani Atłas na obiad ta co ładnie zje to będzie moja kochana córeczka to może twoich włosów teraz utniemy to jest Marszałek Józef Piłsudski to jest dwa złote dziecięć się należy kampanella ustawiamy się w półkole i śpiewamy tak ja już nie doczekam on już napisał drugą część jeszcze przed wojną tylko teraz znowu wydrukują u wejścia do katedry wisi kość mamuta nie ale pamiętaj że to się potem już w żaden sposób nie da naprawić jeśli nie słyszeli o nim nie znają go to pójdą jakiego autora tylko nie zgub klucza aha wiesz kto napisał Króla Maciusia są nie ukradła tylko wzięła toto+lotek dobrze wam tak głupie kury dla Teni też mam jeden jeden jeszcze im włosy futerko nie urosło niech sobie będzie a z czego są te klocki już było bo tylko sławni ludzie mają pomniki jaki tramwaj dlaczego ty masz huśtawkę to pewno okno całą Polskę zabrali nie to są ordery takie odznaczenia państwowe mam tu Króla Maciusia Korczaka a chciałbyś powiedz astronom polski francuski niemiecki nie możemy widzisz ile roboty mam pozwoliłam ci iść na podwórko a nie na Krzemionki to jest człowiek tylko do połowy pępuszka nie widać może wygrasz jeszcze w jakim nie bo to jest wypalona zapałka ciocia Józia różowe nie nie boję się ale nie utnę bo Halinka ma ładne warkoczyki i nie będę jej robiła innych jak tatuś będzie mógł wyjechać to było dziewiętnaście stopni ciepła przecież nie mógłbyś się bawić ty się nie możesz ze mną ożenić a ona mówi że osiem to znaczy że ona napisała słowa do tej piosenki słowo ważna mi dama proszę pani no ta we wózku poszukam coś może w domu znajdziemy co to znaczy potrzebny jest do wyświetlania filmu jej nie trzeba szyć bo ona ma ubranko namalowane ze skórki tchórza robi się futerka ścieżką dróżką przez gęstwinę a teraz bądź Polakiem i pomóż mi to zbierać nie mówi się dwa tylko dwie gdzie mi dzieci dały zastrugaczkę masz słuchać mnie a nie Januszka są ale w puszczach w dżunglach no to czekam ja chcę do domu do babci a co w twojej szkole nowego słychać nie wiem tak morze i magdolina plac Matejki a śmiejesz się przy tym z nut się śpiewa chropowaty a ja także mam nożyce bronowice to też Kraków co mam zapisywać jak podrośniesz to cię nauczę tak rysować chcesz coś zjeść aha basiu dlaczego Kraków nazywa się Kraków wiesz co to inusiu miałaś takie dwie malutkie laleczki którego dzisiaj tak w jesieni kto to jest Basiu ewa Szerburg_Zarębina zobaczymy ja Znad Nilu nie wolno bo jak tata z niego kiedyś wyrośnie to może ty go dostaniesz a jak ktoś był inżynierem ho ho to już miał dobrze ale pieniędzy mi zabrakło bilety do kontroli proszę okazywać bilety jak się nazywa ta ulica to nie są kraje tylko miasta chcesz siusiu dlaczego miałby cię zamknąć to nie byłaby żadna heca nie chodź Inusiu niech twoja mamusia idzie bo mnie nie odda żyje niema go w Polsce pojechał do Włoch ty wiesz że nie wolno się bawić elektryką którą mam kilka Wiersze dla dzieci Zosia Samosia Lokomotywę Cuda i dziwy co pani chciała nie opowiem ci dziś o tym panu co pisał najładniejsze bajeczki inusiu zajmij się czymś innym a nie tym pająkiem byłaś raz jak byłyśmy u pani Grinnerowej jak skończymy Puchatka to co będziemy potem czytać możesz ją poczęstować bo on chory trzeba się z nim podzielić nie może być sześć dodać sześć równa się dwanaście i pięć dodać pięć równa się dwanaście dlaczego poszło do góry jeżdżą gondolą no ślicznie bardzo ładnie taki zbieg okoliczności ul a ula pod kogut namówił kury żeby dziobały okruszyny na stole bardzo ładny oddała lalki i sprawa załatwiona tylko nie grymaś u cioci masz jeść szpinak bo w nim jest dużo żelaza po co odpoczywa bo się zmęczył to bawcie się w coś innego proszę wiesz z niego jest ładne futerko tej ci nie żal z czego gdzie żyją białe misie I przynieś zastępczo inny ołówek jakiś śmieszny instrument gra urodził się daleko na północy w Danii oo ja nie będę rozmawiać z takimi dziećmi co tak brzydko mówią nie wywróciłam cię Teniu kury się bały gospodyni ale się dały namówić może poziomkę nie wiem wiesz Dorotka a myśmy dostali od babci góraliczka siódma lampa nie łazi wiesz w jesieni przyjdziesz do mnie i pójdziemy sobie tam na pola znajdziemy jajeczka gąsienicy weźmiesz sobie do domu będziesz je hodowała i zobaczysz jak z jajeczka zrobi się najpierw gąsienica potem poczwarka a na wiosnę wyleci z niej motyl racuszki aż lizać paluszki ty zawsze Ewuniu przynosisz Inki zabawki kłamała do której babci dobrze a wiesz gdzie dają klapsy a po czym poznasz niepolskie ee obiad nie kosztuje więcej jak trzydzieści złotych i to już bardzo dobry w dobrej restauracji dlaczego nie to jest ósemka bardzo za głupie gadanie a to co ale tak się mówi zet zz nie a kto ci mówił jak się robi staniol co on zasnął natura martwa to się nazywa co chciałaś powiedzieć wędlina z mleczkiem się nie zgadza to jest taka dzielnica Krakowa jak Zwierzyniec jak Dębniki za co tak Bo ś mnie wywróciła Osiołek na osiołku no więc to jest grabarz jak znajdzie jakiegoś nieżywego ptaszka albo myszkę to ją grzebie robi taki dołek w ziemi i zagrzebuje projektuje domy i inne budynki szkoły fabryki piszą artykuły do gazet nie Inusiu jesteś za duża na to by cię karmić a dlaczego musisz żaba numer się nie zgadza czego tam chcesz pachną a wiesz dlaczego się tak nazywa czas się posuwa naprzód a nie wstecz a jakie książki pani sprzedaje tereska tatuś się nie zna na żartach bo wtedy było w Polsce jeszcze najlepiej musimy kupić pokojowy termometr co to jest wojna Basiu o tu są wiersze dla dzieci Tuwima po co przecież oliwa ma ładny zapach elektryczną kolejkę kupi ci tatuś taka łąka polana w górach tam jest schronisko i będziemy tam mieszkać a po co ci takie buty wtedy cię nauczę zdjęcia robić i rysować za pięć minut dziesiąta ona nie je ona tak śpi całą zimę a na wiosnę robi się z niej motyl chyba nie tak gospodyni nadeszła spędziła kury ee cukier co ty mówisz a koniki już jedzą chodzi po podwórku i szczeka czasem ugryzie człowieka a widziałeś kiedy żeby tramwaj miał osiemnaście wozów najwyżej miał trzy wozy kto by tyle płacił w szkole w takiej do której ty pójdziesz są uczniowie a na Uniwersytecie na Politechnice są studenci no co takiego tak takie dwie kreseczki nie jedzenie idzie przez gardełko do żołądka a żołądek jest w brzuszku nie dziecinko dwa razy osiem jest szesnaście wtedy pan Korczak poszedł na śmierć z tymi dziećmi i opowiadał im śliczną bajeczkę a poza tym mówiłam ci że tu są bardzo złe drogi dziewczynki w szkole aż tak zaczynają nie wierzyć w świętego Mikołaja że myślą że go sobie ktoś wymyślił nie wolno ci tak mówić Inusiu mówi się do pani Atłas umię nie wiem sto rzymskie dać ci chleba z masłem dobrze bardzo dużo nie nie Pekaes proszę pani proszę jeszcze jakąś ładną książeczkę dzień dobry widzisz jak ci było przykro że ci Basia zabrała jak zjesz obiad przebiorę cię zobaczysz kucharza ja mówiłam jej że to twoje lalki a ona powiedziała że jej mamusia kupiła i nie chce oddać przynieś Zosię_Samosię to ci przeczytam to aniołek jeździł do Zakopanego po ten materiał ty wiesz a ona nie wie Fio nie taniej płaci się za metr a nie za sztuki floriańska tup to wpadniesz do kotła w kotłowni tak to jest kościół Norbertanek nie bo późno już jest to potrety nie okna ile kosztuje zawsze powinien być porządek nie tylko wtedy jak przychodzą goście nie ma szóstej w nocy tylko jest szósta rano i wieczorem potrafię podreptały do koguta gdacząc masz tu Inusiu świetnie się goi Michała nos mąż musi być starszy mówiłam ci raz o niej co ja zrobię jak mi gawrony deskę porwały kto napisał nie umiesz to trzeba bez trzymania tego nie chcę bo moje dziecko nie zrozumie pomidorowa jest jasno różowa lub pomarańczowa krupnik szary może zobaczysz tu jest żywopłot jaki tytuł może by zjadł dyrygent to jest taki pan który dyryguje orkiestrą lub chórem pokazuje jak trzeba grać lub śpiewać a ile masz pupek I coś z nią zrobiła tak do kogo mamy napisać nie wiesz wolałabym nie znowu słuchasz Tereni a wiesz że nie wolno ci wołać za panem Dutkiewiczem może być zaczęte w domu a co tatuś powiedział taką co jeździ co to podobno do pana Kuleszy przyszła depesza zostaw to ja chcę do domu do swojego domu one przez cały dzień sobie zbierają jedzenie w sklepie z konfekcją będziesz się kąpała chodziła do lasu tak a co było w tej depeszy chyba nie bardzo niech on sobie sam łapie muchy Inusiu ty się zajmuj czymś innym I co pan profesor powiedział na ten rysunek a są w tej komórce myszy a to co chyba za szorstka a krzyż po co możesz iść i zostać na+polu w lecie ma bluzkę i czapkę białą a spodnie niebieskie W czterdziestu męczenników tak kolka mnie chwyciła jak jest to go nie ukradli nie wolno pukać do taty też pałacyk też wiesz to się zepsuło chcesz napisać Wcale boso też tak mam tu takie ładne bajeczki Ewy Szelburg_Zarębiny baśń o Czerwonym Kapturku O szklanej górze o Kopciuszku o Kocie w butach jutro już będzie marzec w marcu zaczyna się wiosna dwudziestego pierwszego marca dobrze na razie zamykamy sklep przerwa jest o dużo kto kangur gdzie babcia ale co to jest nie spóźnia tylko spieszy bo na nim jest dwunasta dziesięć ale masz robotę z tymi lalkami to się nie da porównywać z książkami tak ale ty tego nie ruszaj trzeba mieć dyktę już mamy nic tak pieniążek salamandra jakiż nudziarz potworny jak Stefcia będzie prała to będziesz miał świetną pianę w Warszawie niema drapaczy chmur ona nie pisała dla dzieci tylko dla starszych dziesięć złotych mam dla wszystkich skąd wiesz że ptaszki lubią słoninkę żyją dziękuję zostaniemy tu na wakacje ale na świętego Mikołaja nigdy nie ma trawy po+co ci żaba żeby przez pocieranie można było zaświecić zapałkę oo jak ty się ładnie uczesałeś pojedziemy z piątek pamiętaj no która ładnie zje zajączek wysiadać zwierząt się nie wozi w tramwaju ale wpadniesz chcę wiedzieć czy wiesz w Ameryce tak Film toby było przepysznie masz tu co to jest tak uciekł z więzienia gdy go wieźli na bezludną wyspę to musisz część swoich książek zlikwidować bo nie mamy już miejsca już idę bo grzebie bardzo zimny jest a gdzie leży Kraków nie a na jakiej ty mamusi jeszcze jeździłeś ja nie śmiecę zabawki układam dlaczego a kto to był Kopernik musisz iść sama będę sprzątać no powiedz mi jak spędziłeś wczorajszy dzień u cioci jakie jest twoje świństwo a co się tam kupuje w Wieliczce bo to nie była książka o bohaterach niema to jest ostatnie nic nie czuję to jest taki opłatek jak mieliśmy w Boże Narodzenie nie nakręca się włącza się do kontaktu a tamte wszystkie miasta są w Polsce tu są niewygodne drogi nie mają którędy jeździć tramwaje nie niszcz Inusiu chodź Jasiu będziemy czytać wiadomości różne z dziennika jedz a co ma bo musi mieć korzenie jutro przecież ładnie grają kto to napisał no mam cię nareszcie całe koło i jeszcze pół koła to jest dziewięćdziesiąt sekund to nic ciekawego tak ona słowa a muzykę ktoś inny jakiś muzyk bo piosenka składa się ze słów i melodii widzisz masz jeszcze jeden samolot skąd wiesz że się nie da napełnić a ile masz razem paluszków a miesiąc musiała się bardzo namęczyć nim rozłupała tego orzeszka ale prąd jest potrzebny nie w lecie będziesz miała pięć i pół zapytaj pani Wiesi bo z betonu napewno bardzo dużo znam pewnie się pomyliła pij Teniu jaśkowi kupi mamusia ho ho czego tu niema to jest skowronek to sikorka to sroka to sześćdziesiąt sześć to jest Pałac w Wilanowie wnętrze pałacu bo taka jestem spóźnialska nazywał się Janusz Korczak żyta nie je tylko siano i owies dlaczego się wycierasz nie wierzę ci wyniosę talerzyk kogut nie chciał się przyznać że to przez niego kto nam daje sól Basiu Rze gołąbek zamieszkamy tu nie byłem studentem jak się uczyłem tak gdy przy pracy się uwinę nie bo nie zjdłaś obiadu taki sobek z ciebie tyle lat Mokusia była u nas siedem lat i tak tragicznie zginęła lalka czuje No nie wiem tak dziadziem starym będę a wiesz kto to był nie wiem poszukam śpij Basiu bo jutro nie wstaniesz do przedszkola ciocia ci pozwoliła lądnie mi opowiedz dokładnie ja nie czuję zupełnie to dzisiaj którego co się wylewa kolumna Zygmunta to był król Polski po co ty sprowadziłaś tu tyle dzieci ząbkowice ale ty powinnaś wiedzieć jak sprzedajesz kto napisał inusiu tu na tej tabliczce pisze proszę nie śmiecić nie nie odrysowuj nie nie wiem gdzie to kupione ta pani też jest pisarka nie węgiel albo sól ty jak wrócisz z przedszkola słyszałaś jak się nazywa ja sam wyjdę nie na drzwiach jest numer mieszkania tam nie będziesz miała czasu na zabawę lalką ma dwieście dwie strony a sto jeden kartek a przecież taki święty naprawdę był ja bym chciała żeby na świętego Mikołaja był już śnieg takie krzaki gęsto posadzone przycięte wyglądają jak mur przepisał mi taką dietę wszystko bez soli zupełnie nie jeść chleba i bułek dużo słodyczy notre Dame gdzie może być ta książeczka tak kanarka przyniosła Maciusiowi jak był jeszcze w więzieniu żeby mu nie było smutno za czasów Franciszka Józefa teraz cię zamknę boś mi piasek rozsypywała cytryn się nie robi cytryny rosną na drzewie takie sobie miasteczko a ja nie umię że woda jest sucha że kowal ma ogień w gębie no a teraz oglądaj sobie sama złoto to jest taki metal basiu widzisz to jest staniol papierek staniolowy rzym jest we Włoszech nie magdolina tylko mandolina w czasach Mickiewicza my jesteśmy siostrzyczki jak była wojna to Hitler prześladował dzieci żydowskie skazywał je na śmierć powinnaś wiedzieć powiedz z restauracji dwadzieścia złotych książeczki dla dzieci piszą pisarze i poeci ciocia jest dziennikarką i pisze artykuły do gazet dziennikarze nie piszą książek nie bardzo no co Jasiu dała ci ciocia już coś jeść to zła słomka za krótka nie umarła dawno to nie łaty tylko ubranie ze skóry a skóra na cielątku jest czarna lub brązowa z białymi plamami już niedługo będzie wiosna potem lato może nie przyjdzie a jej mama powiedziała że to ona jej kupiła chodź za mną Inusiu tu nie ma pokrzyw ja go wyprawię na+pole tak daj mi karteczkę i ołówek muszę bo mnie boli nie to nosorożec był astronomem do Ubezpieczalni to jest Basiu synogarlica dziki gołąb kontrola z kropką czy bez kropki a wiesz co biedronki jedza a zeszyty papiery pewnie przelatywała i pociąg ją przejechał albo ją oślepiło światło i nie widziała nadjeżdżającego pociągu nie to w Bronowicach wszędzie ludzie myślą nie tylko w Myślenicach Ale tej Baśce ciemnieją włosy płyny się wylewa księżyc siedzi sroka na żerdzi i twierdzi dwadzieścia złotych ale panienki nie dadzą przecież swojego jak ty będziesz te książki likwidować a wogóle to nie baw się zapałkami bo to niebezpieczna zabawa komunię świętą a jaki miesiąc zaraz tak jak mamusia robi ja tak patrzę raczej introligatorem bo oprawiasz książki ile Basiu nie też umarła tak ale teraz niema w jesieni dojrzewa jak jej powiedziałam że to Inki a nie mamusia jej kupiła to się tak zaczerwieniła i uciekła jak tam budowa postępuje to jest skrót Powszechna Spółdzielnia Spożywców babcia i dziadziu z Pierackiego to są moi teściowie wojtuś jest za mały bo to na wsi rosną w ogródkach musisz iść tatuś kazał to jest drugi obrazek proszę Misia to jednak za mało takie dziewczynki jak ciocia Tereska to młodzież ale ty się nie znasz na cyfrach nie będziemy tego kolorować zapisuję ja będę w kościele śpiewał Góraliczek góraliczek te koty nie czytały tego on nie nazywa się Ewerest tylko Mont Ewerest jaki to jest długopis brzydalu jeden tak pij powoli nie będzie Inusiu misiu ten mały się rodzi Basia już mu wszystko kupiła ubranka łóżeczko żeby miał gdzie spać przypilnuj Jasiu żeby nikt nie zjadł bułki z jakiej okazji dostałeś te zabawki inka stale zostawia na Krzemionkach zabawki ale ty zawsze przynosisz i pilnujesz jej zabawek bo ty jesteś starsza spali się ziemia nie już tydzień jej nie ma wiesz Dorotka a myśmy dostali od babci góraliczka a co on tu ma tak wcale nie ma książeczek Pekaes Z tym trzeba iść na główną pocztę nie to jest rzeka taka duża większa od Wisły nie jest taka jedna Zosia ja nie biorę w Bułgarii Jest chrzestnym ojcem nie wolno ci rzucać kamieni wiesz o tym bo jest straszne błocisko ciocia nie pracuje tam gdzie drukują tylko tam gdzie piszą jedynastką na każdej kartce są dwie strony nie wiem może urosną trudno jest zaścielić łóżeczko Teni gołębie się ludzi nie boją nie bardzo dziki ale dziwny dlaczego I wygląda to jakby były łaty dlaczego tak za nim wołasz a jaki to kolor nie goń tak to ci nie będzie tak gorąco zabieraj płaszcz zabawki wynoś się na+pole i więcej nie przychodź na szafce przy tapczanie chciałaś coś dać Witusiowi na imieniny pewnie techniczna pierożek za piętnaście lat nie mów tak Inusiu oddała ci przecież nie dziękuję jutro znów przyjdę kupić a jak bawiliście się ze Stefanem w mig ostrzygę ci czuprynę a teraz niema zimy mogą nie bój się ja jem mama zrób daszek nie będę a jakby listy przychodziły to dopiero byłby kłopot ja cię nie wezmę do Rabki bo ty mówiłeś że u cioci będziesz grzeczny a u babci nie są po mieście rozlepione afisze na których jest wszystko napisane a co to jest za gra grzeczniaczka ile razy jeszcze mam cię prosić deszcz pada więc dużo ludzi jedzie tramwajem żeby nie zmoknąć na ulicy dlaczego papiernicze o ktoś zjadł w Białymstoku ty nie wiesz jak ja potrafię jak ta jesień wygląda jak tatuś dostanie urlop po piętnastym za tydzień a co ci się stało jak byłam taka mała jak ty to właśnie usypywano kopiec Piłsudskiego i ja też wywiozłam małe taczki ziemi na ten kopiec a co chcesz no właśnie taki że urodziły się i umarły w tym samym roku i obie były pisarkami a kto to napisał w tym się przechowuje łopaty kilofy drągi żelazne ale tych długich z drzewa tam nie zmieszczą wskazówka sekundnika posuwa się najszybciej na minutę całe koło całe okrążenie będziesz tam nocoweać nie ja pierwsza a poperfumowała ci mamusia włoski widzisz ja nie umiem robić takiej herbatki słabszej dobrej niema jak to wylejesz kiedy to jest maść a ta pani Zosia mówię ci dużo był to Andersen to by samolot nie mógł latać to jest twój kuzyn Jędrek tu u nas nie urosną cytrynki w ciepłych krajach rosną może serce jeszcze ważniejsze okazało się że je ma na własnym nosie na co to tam hycle łapią świnki to taki instrument bo tu się urodziłam to tu chcę mieszkać pokażę ci kiedyś to były pewnie dopiero co urodzone myszki no widzisz coś narobiła nie wiem nie wiesz co to odwilż tak a Zosia_Samosia mówi że Kopernik król w jakim sklepie się kupuje mięso i wędliny powiedz mi którego dzisiaj jest nie wiem niema głupstwa pleciesz nie pozwoliłam ci chodzić po mokrej trawie jak to jak się nazywa ten kolor tak wynoś się na+pole bo nie sprzedawali więcej tak dlaczego kładziesz pani pod drzwiami i śmiecisz hałasują tylko bardzo złe drogi stale tylko domy rysujesz narysuj co innego inka posprzątaj zaraz te liście i kratki z progu no to dobrze byś szła trafiłabyś do babci każda taka czarna kulka z ogonkiem to jest nutka rosjanie chcieli zabić dziadzia ze Spadzistej wędrujemy w las za karę zostajesz w domu bo się tak nie mówi ja bym bardzo chciała mieć taką Złotą Antylopę bo tyle potrzeba na sukienkę chowają je na wełnę pociągi nie idą autem trudno przejechać no to wyłaź bo ja zatańczę inusiu taka duża jesteś Lu niech ci Stefcia da czyste rajtki inusiu nie pójdziesz na+pole jak nie zjesz jak chcesz stefcia ma też rosyjski zegarek a Hania ma niemiecki bo kalendarze są dla starszych nie dla dzieci nie o co ty płakałeś dobrze bo to jest taka gruba książka oo tak tysiąc dziewięćdziesiąt siedem tak ale zjedliście przed chwilą bułkę choć mama zabroniła jeść przed kolacją kora to też materiał tylko nazywa się kora jest taki pomarszczony skała też twarda listy to korespondencja bo go chce zjeść musisz jeść sama kraków i inne miasta tatuś nie gra w Lajkonika za dwa miesiące gdzie ona się mogła podziać teraz nie jeżdżą na pierwszy seans tak no wyliczaj poniedziałek ty możesz jutro cały dzień pisać jak chcesz może rozwiążemy Inusiu ten rebusik a po co oglądasz mi żyły w papierniczym to jest takie czasopismo dla młodzieży taka gazeta ładnie to przezywać kogoś no co oni już zrobili maria Maria Konopnicka dawniej były gazowe lampy jak babcia była dziewczynką taką dużą jak Hania jaka poziomka Inka dlaczego nie chcesz chodzić do przedszkola to wojsko nazywało się Legionami chcesz Basiu oglądać dalej obrazki w tej książce tak się nie da babcia nie ma telefonu i nie ma numeru czy to jest wierszyk Inusiu czy piosenka jak ci mam pokazać I jest prawdziwe złoto dlaczego weszłaś w mokrą trawę Inusiu wiesz Jasiu Basia ma nową czerwoną wiatrówkę kto ci to mówił był premierem w polskim rządzie es as is ale ty gadasz cały czas nie jesz ja będę pierwsza dzielny kto to mówił tak z kauczuku gołębie wystarczy do końca roku wystarczy do drugiej zimy do świąt Bożego Narodzenia najlepiej na szybie bo się nie uczy twierdzi że uczyć się nie warto to ile dasz WDO co ci się dzieje smutno by mi było jakbym nie miała córeczki chrabąszczyka się nie buduje a to jest tunel przez który przejeżdża pociąg w Grodzisku bąki rosną jak ta Inka teraz ostrożna ma pani może coś Tuwima skąd ty jesteś kro no powiedz wezmę tak leciutko i zrobię widzisz te malutkie zielone robaczki idę do domu wiesz co to jest ładne ładne nie pamiętam to już wszystko nie będziesz tak długo siedziała aż zjesz o nie który pan kreska to znaczy minus mniej że trawa jest blaszana że noc zaczyna się z rana dziecko nie ty zrobisz bałagan a nie poukładasz ee może nie będzie tylko starszy a ubrania kolba bo się kolbi tak a co dalej Inusiu gwiazda nie potrafię ci nawet powiedzieć jak to dużo bo w czasie wojny spadła gdzieś w pobliżu bomba i odłamki z tej bomby zniszczyły dom tak na pieniążkach są zarazki bo różni ludzie biorą je do rąk niektórzy są chorzy na zakaźne choroby i zostawiają na nich zarazki nie wiesz kto to jest ta pani byłaś tam trzy lata temu mówiłam ci przecież ślicznie nie żyje umarł przed wojną nie bo już jest późno po+co jak to jest wyraz którego używa się w zadaniu pogoda jak w lecie piszesz jak kura pazurem on się już urodził janko przez dwa k nie kto dzwonił to wcale nie były papierowe pieniądze bardzo trzaskało jakiej omyłki tak te gwiazdeczki oznaczały że tatuś jest oficerem środa kupię jej za to truskawkę zuchy one żyją zdaje się w Afryce w dżunglach tak nie pocałuje cię nad czym tak rozmyślasz Basiu a co nam daje śląsk nie bo się przykryłem kołdrą takie same dzieci jak wszystkie tylko ich rodzice są żydami od czego jesteś inżynierem ja nie umiem naprawić próbuj sam nie miło na nią spaść to wierszyk Tuwima to się jeszcze nie zacznie Inusiu długobyśmy musiały czekać a ty wiesz że pięćdziesiąt centymetrów to jest pół metra biedronka rodzice jego byli bardzo biedni ona umarła ale to co napisała można teraz drukować no powiedzcie mi kto był właściwie winien ee na całym świecie królowie chodzą ubrani jak normalni ludzie no i co tatusia teściowie to babcia i dziadziu ze Spadzistej nie mam dzisiaj czasu już ci tyle dla lalek poszyłam nie na salę tylko na Halę Gąsienicową tatuś ci opowiadał z kredkami nigdy nic nie wiadomo dość już tego a to jest grabarz nikt mamusia mnie kupiła u doktora Szwarza jak to a twoje laleczki też wołają do mamusi odwiń to michał nie plam tego biurka taty tak jak ktoś jest dzielny to dostaje takie ordery dobrze to jest Katedra Notre Dame we Francji to jest teraz twój dom wtedy pan Korczak ula podlewa malwy tu nie będzie grało bo to jest na adapter na gramofon siedzi sobie w liściu kapusty je je go robi się coraz grubsza coraz mniej się rusza aż zrobi się z niej to w szczypiórskim jak wykroję to dopiero zobaczymy czy wystarczy to generał Michał Tokarzewski był chrzestnym ojcem tatusia na Plantach naprawdę się oblizuje nie jedna wstążka to jedna sztuka dwie wstążki to dwie sztuki chcę te twoje Majtkowice to niedługo się sławne staną też też walczył o wolność Polski walczył o wolność ludu polskiego to nie pudełko tylko skrzynia po co ludzie budują sobie domy mrówki też ludzie hodują krówki mrówki też mają takie swoje krówki a co będziesz robiła nie wiem a ty musisz ubierać przebierać laleczki pięć złotych gąbkę zamoczoną w wodzie i namydloną bo lubię Kraków tchórz on już nie żyje księżyc czarodziejska to ona nie była basiu nie hałasujcie na dół wszystko słychać nie można tak hałasować dlaczego śmierdzący mogłabyś się zabić nie chcę nie umiem czytać po rosyjsku a na kiedy będzie dom gotowy dlaczego przestań płakać na całą kamienicę słychać ile kosztowała bo są tylko wymyślone żeby dzieciom było przyjemnie tak że przestaje się lać robi się strupeczek ach jak ty źle i brzydko wyglądasz tam się nie mieszka to jest kościół nie to jest dwadzieścia minut tak nie dla dzieci taka ubezpieczeniowa to są mszyce biedronki jedzą te robaczki to proszę bo środek się pali i jest czerwony a dym jest szary może tu jeszcze coś znajdziemy a jeszcze zrób dużo okienek widziałaś jak ona jadła tego orzeszka kolba nie korba zjedz daktyla a czym tam pojedziemy zrobię a jak gawrony porwą z gwoździem dlaczego oo na balkon to nie one nie wejdą tam oddałaś mi Inusiu żeby koza ruszała nogami i głową bo dzisiaj jest dzień kobiet kup mi Filipinkę z taką chrypą ignacy Paderewski muzyk i polityk chodź Jasiu położymy się też a jak się zapytać Zosi basiu teraz ja będę sprzedawać a ty przyjdziesz kupować patrz uważnie jak taki tramwaj przyjedzie to pojedziemy wywróciłeś się Co to jest zgadnij nie nie będę no musi mieć to ci zaraz pokażę no a teraz ja mam jeszcze robotę a wy idźcie spać kościuszko to był też taki bohater jak Piłsudski taka brzydka żaba nigdy by+m do ręki nie brała jak siedem centymetrów proszę tadeusz to znaczy że się z nią chodzi na wycieczki pestki a Zosia_Samosia mówi że sól może pójdziemy podgłoś radio bo teraz wiadomości to ja ci narysuję ale jeszcze musisz narysować tatusia jak mnie filmuje nie teraz idziecie się myć nie rusza się ten film niema piekła a ile masz nosków pewnie że więcej dużo więcej ty sam jesteś mizerny jak śledź a widziałeś kiedy żeby śledź zjadał śledzia może gdzieś słyszałaś dlaczego a zabawki to musisz zawsze za sobą sprzątać nie wiesz kto to jest dyrygent "" to świetne jabłka no powiedz popatrz się jak Tenia ładnie je z żelaza czego wystawa wiesz u nas w szkole są takie dziewczynki co same nie umieją i tylko od kogoś odrysowują co łapę nadstawiasz dlaczego jakie ta na samych wyspach położony a to ja sobie przeczytam kto napisał odejdź od okna to może przyjdą ej Inusiu Inusiu masz już pięć lat i jeszcze nie rozumiesz że nie wolno tak robić pomogę ja nie mam bomby mogłabym co sobotę wkładać pieniądze na książczkę Pekao mamusia janiny Porazińskiej zabrała ją Rosja Austria Prusacy wszyscy się Polską podzielili też Paderewski a dlaczego a kto u nas był takim kogucikiem który namawiał do złego andersen żył bardzo dawno sto pięćdziesiąt lat temu dzieci cyrkowców też przeważnie występują ogród w Wilanowie tak to jest węgierski ślicznie to zrobiłaś marynarza jakie jeszcze miasta znasz nie rozsypiesz więcej czwartek z czego jest zrobiona ta pokrywka nie z kamienia to jest beton a to z kamienia nieżywe a Bożena mruga oczami zamyka otwiera wszystko się na nim przeniesie przeprowadzkom autem taksówką ja widziałam malwy takie czerwone kwiaty tak sobie właśnie żyją mrówki wtedy to marszałek Józef Piłsudski stworzył wojsko i wypędził wrogów oswobodził Polskę albo Przygody i wybryki małpki Fiki_Miki mucha to nie forma tylko portret po co ci to potrzebne śnieżek znika topnieje ciepło się robi tysiąc wypuść mnie na kilka chwil to zawiozę cię nad Nil taką łódką a wiesz kto to był Kopernik skąd worki czy to ładne makrele chińskie a to makrele jugosłowiańskie ratusz we Wrocławiu ale głupim żartem też można dokuczyć a byłeś już w łazience wiewiórki umią tylko łazić po drzewach po murach nie nie nic dla dzieci nie napisali kto idź zaraz do ubikacji a tak tu napisałeś zgaś bo w południe są trzaski a jeszcze kto to może być nie złość się Inusiu w poczwarce są zwinięte skrzydełka jak parasol piesek pilnuje owiec w górach gwiżdże kos na powitanie tak po kwietniu jest maj czerwiec i już lato jak skończył ćwiczenia to musiał oddać żeby było dla innych którzy przychodzą na ćwiczenia gorące życzenia przesyłają ale ślicznie wszędzie bialutko wiesz jak wygląda jedynastka nie to znaczy serdeczne są tylko w bajkach no Inusiu jak będzie z tym sprzątaniem szpak wtóruje mu jutro pójdziemy nie poszukasz sobie jakiegoś młodego chłopca a jak to robisz dlaczego są jeszcze inne miasta Gdańsk nad morzem Wrocław Toruń jego bajki są przetłumaczone na wszystkie języki wiedziałem że tak będzie takich co ich zamęczyli opowiadałam ci że marszałek Piłsudski stworzył wojsko i wyzwolił Polskę nie wiem jak uszyć dużo proszę świerszczyk co to mama korespondencję wyrzuca o popatrz co się na polu zmieniło idź Inusiu szukać jeszcze Mokusi jakie to siostrzyczki w takich kocach to nie jest kopiec Kościuszki tylko Piłsudskiego urodziła się i umarła w tym samym roku co Maria Konopnicka tak nie takich niema czym co książeczkę o Małpce Fiki_Miki napisał pan Kornel Makuszyński były u cioci kotki po jego śmierci na pamiątkę ludzie usypali mu kopiec idzie luty podkuj buty jasiu nie rób sam manicure to wystarczy zamist cukierka metr byłby za krótki I jaka jest pasza dla konia też Paderewski powiedz to tylko w bajce tak że czarodziejski o moja obrączka jest ze złota a tamten materiał nazywa się batyst mamusia mi kupiła idzie buty podkuj luty można załączyć gramofon do radia i wtedy głośniej gra bo to jest książka o Paderewskim i są różne jego zdjęcia umiesz tańczyć hula+hop ja będę w kościele śpiewał Góraliczek góraliczek ja też nie wiem a ty a za co cię pani kierowniczka lubi powinnaś zawsze wiedzieć jak coś czytamy kto to napisał na przykład o siódmej mówią sobie teraz pójdę na spacer a Wiórecki też wam pomagał um będziesz wiedziała co dziennikarze robią ci co piszą książeczki dla dzieci bardzo dzieci kochają i trzeba ich też kochać pewnie dlatego że jesteś chory jaki pan może wujciu Józio w sklepie to biorę dobrze muzykę gdzie jest mól to wygląda tak jak kolba no właśnie tyle co mówisz milion i sto niema czarodziejskich wachlarzyków tylko w bajce są nie lubisz mięska pójdziemy kiedyś do cioci to może nam pokaże to jest pałac w Wilanowie śliczny pałac zobaczymy nie każdy poluje osobno z papieru ja nie umię już podłogę chce odrywać już milicję zaczął wzywać nie wiem o jakiej omyłce mówisz nie słuchaj jaka piosenka co to jest licho bo z takimi się urodziłem tu są jakieś biura a po czym poznałaś nie proszę pani pani płaci karę dziesięć złotych skąd to wzięłaś Inusiu ewa się tak chwaliła nikt nie ma tyle pieniędzy teraz trudno o cytryny to taka duża wieś a wiesz kto to był Kościuszko I jeszcze jaką większą trzynasta to jest pierwsza w południe lubię bardzo mieć dużo dzieci to ci Baśka od Lidki wzięła tu jest ścieżka a z czego nie a ta on pierwszy odkrył że ziemia się kręci koło słońca bo dawniej ludzie myśleli że słońce kręci się koło ziemi tak tego na Wawelu a co ty tak pracujesz I co jeszcze w grobie nie przybywa lat nikt jak wrócimy to zerwiesz będziesz miała dużo do zrywania jej tatuś dużo podróżował i przywiózł a ty byłaś taka głupia kurka i usłuchałaś Tereni tak nie jak wstał z fotela mszyce to są właśnie krówki mrówek one ich nie zjadają tylko je tak trącają wtedy z nich wylewa się taka ciecz a one to piją takie mleczko tatusie to są męczennicy gdy nożyce w rękę chwycę tak to już wiesz co to odwilż I idą co to jest Inusiu z restauracji jeździły dawniej warszawa jest miastem więc nie może być jedno miasto w drugim basiu patrz gołąbek je kaszę wyschła już bo wszystko Sama sama sama tak to Polska Idzi Inusiu zobacz czy jest Staszek w domu chcesz Inusiu ciastko co robisz Basiu a gdzie jest ta kopalnia liczy się po kolei naprzód a nie wstecz bo piłam herbatkę co ten czarodziejski pędzel robił gdzie są moje okulary gdzie są moje okulary takie jest przysłowie bo przeważnie w lutym jest duża zima a dlaczego go tak nazwali to jest drut elektryczny i tam jest prąd który świeci się w lampach i nazywają się lampy elektryczne już+eś przyszedł kto domy daleko jeden od drugiego niedużo ludzi jedna kroi druga zszywa wiesz dlaczego tak się nazywa kościół świętej Anny bo pewnie ciebie widzą i boją się nie wyleje ci się wszystka krew bo krew krzepnie nazwano ją Zosia Samosia o Janku Wędrowniczku napisała Maria Konopnicka a u cioci pisałeś wiesz przecież że o dwunastej jest hejnał poniżej zera dlaczego rozdeptałaś krysia nie wiem nic o tym nie pisali nie kupię kurki już więcej zwierząt nie chcę uważam Inusiu uważam nie środa czwartek piątek będę stary i jestem twoim ojcem to nie możesz się ze mną ożenić tak a Zosia_Samosia mówi że nad Wartą nie wiem luty ostatni dzień lutego na zabawę wypoczynek las zaprasza nas książę białe są jeszcze misie stachowski napisał ogłoszenie do gazety tak bo takie muszelki jak ma ciocia są gdzieś w morzach południowych nad polskim morzem niema a to z czego jest andersen był małym chłopcem i już musiał ciężko pracować żeby zarobić na życie matki i starej babki bo ojciec mu umarł dwadzieścia widziałaś przecież bo byłaś z tatusiem w kopalni soli wyspana córeczka a którędy byś szła nie ma buzi nie ma nóżek kto napisał ksiżeczkę Pimpuś_Sadełko nie ale będziesz miała nowe koleżanki będziesz się kąpała do lasu chodziła takie czarne plamy to najpewniej są góry na księżycu trzeba podkuć buty bo ślisko kto ci mówił ale można liczyć też w dół od dziesięciu do jednego to się nazywa wspak żeby widział czy ja się nadaję na nauczycielkę pan profesor nie mieszka w pracy tylko w tym samym domu w którym pracuje widziałaś kiedy mrówki a to wszystkie twoje dzieci no opowiedz jak to było u cioci jakie brudne łapy widział świat a ty do której klasy chodzisz dziewczynko mrówki są bardzo podobne do ludzi idzie luty podkuj buty pożyczyć możesz ale musisz pamiętać żeby oddać kto winien zajmował się polityką sprawami Polski mamusie jeden a Abata to jest znak przystanku tak to są bardzo lekkie rzeczy i uciekają w powietrze do góry nie a można zajść tędy do twojej babci na Spadzistą widzisz nawet auta tak nie jeżdżą tylko konie nie do Ewy Szelburg_Zarębiny tylko do jej słów wydął pierś i zapiał jakie znowu maszynki w fabryce zabawek bo czarną kawę daje się w filiżaneczkach no co on dzisiaj zrobił a krasnalek sobieradzik nad jaką rzeką ale nie chciała nie nie kwaśny był siedem wszędzie na całym świecie one niepotrzebnie go słuchały a ta literka tak wylały rzeki i zalały pola drogi tak a może to nie ty zrobiłaś Inusiu kolba kolba kolba kolba kolba a motor się nazywa kiedy pójdziemy do domu mamusiu nie takie to już masz chore babcie jakie te liście olbrzymie ty nie masz w brzuszku paluszków pokaż Inusiu a surowy jakiego jest koloru one się opalają kto to jest to znaczy że jest podobne do paczki w Krakowie są a na przykład w Nowym Sączu niema Nie zrobisz już tak więcej Basiu prawda piekarza to są makrele żeby przyjechał do Kielc na racuszki tak a może ktoś ci zabrał no tak naturalnie niedobrzy ludzie którzy chcą wojny robią bomby atomowe żeby zniszczyć świat puste by jeździły tramwaje będę miał to jest dziula nie miasto naprawdę jej zimno trzeba powiedzieć raczej Idzie luty włóż kalosze rozbieraj się a co jaki dziadziek wam nie wolno zabierać cudzych zabawek za co ma dostać klapsa na razie niema nic do pomagania dlaczego zwierząt nie wolno wozić nie wiem nie wiadomo co tam jest na innych planetach jak będę grzeczny i duży to tatuś mi kupi dużą kolej aleś narodziła tych dzieci też się napracujesz dziesięć złtych aha czekaj mam tu antologię literatury dziecięcej pewnie tam jest ten wierszyk na Czyżówkę chcę gdzie metr ma sto centymetrów a takim centymetrem mierzymy długość sukni płaszcza czy bluzki kto to korba jest I co jeszcze już ci tyle razy mówiłam że sobota a nie szóstek a co byś sobie kupiła jakbyś wygrała ten pan jedzie na stary bilet nie mam czasu co to ustawiłeś na dachu wiesz co to jest szorstki kangur ma taką torbę i nosi w niej dzieci trzeba pokolorować jednakowe numery jasiu z kim ty spałeś z ciocią czy z wujkiem nie on sam napisał tylko w drukarni wydrukowali ale jak dodajesz to trzeba między tymi cyframi między piątkami dać taki krzyżyk to znaczy plus bo literka to jest A O M a słowo składa się właśnie z liter a dlaczego dajesz podwójne drzwi jest daleko ale tu nie ma tylu ludzi masz rację w Domu Handlowym kupiony widzisz tak się czasem można pomylić że trzeba całą linijkę przekreślać ł małe pisze się na dwóch liniach tak jak l t k h na środkowej i górnej a j y pisze się na środkowej i dolnej tam jest mała rzeczka można się kąpać jak to nie wiem Basiu co zrobione ze skóry to był kanarek Maciusia to jest poczwarka a może nie znalazł potem jest kwiecień to jest taka legitymacja do Ubezpieczalni Społecznej tak dzień+dobry kobiety dzisiaj wasze święto widziałaś na polanie namiot stanie Słyszałeś jaką Basia piosenkę wymyśliła na kanapie siedzi leń nic nie robi cały dzień basiu nie dydyrygent tylko dyrygent to układaj ale tylko na jednej półce na tej najniższej babcia do ciebie przyjedzie wiesz jaki teraz jest miesiąc ale pomyliła się tak to była poetka kiedy znalazły się znów na podwórku przed domem listy to nie jest wcale złoto bo jeszcze wtedy nie było jak robili to zdjęcie nie to jest z betonu Inusia wie to był uczony astrolog dom W C A nie wolno strzelać prosto w oczy owszem mam nie może poczwarka pęka bozia ślicznie pachną to będzie za piętnaście minut pewnie nie wiedziała że to twoje lalki wzięła i tobie odda tak nie lubię ale zjem nie wolno a co pani chciała na północy żyją tylko Majtkowice i Majtkowice złoty pięćdziesiąt przecież inne lalki zostają więc nie będzie sama to jest rodzaj paczki będziesz grzeczna więcej jak ci pozwolą przecież nie+było mrozu tylko się ochłodziło i było dziewiętnaście stopni ciepła jeszcze nie wiem nie bardzo a kto to był Krak ja też proszę pani nie biorę bo ten mały nie ma dzieci on sam jest dzieckiem potem zaczął pisać bajki które czytają wszystkie dzieci na całym świecie a Hania tam są tramwaje gdzie jest dużo ludzi i gdzie jest wszędzie daleko ale taki od stodoły tak tak nie taka mała bo już chodziłam do szkoły to proszę ile kosztuje nie nie głęboko to są nuty nie moja kurtka jest z cielaków zamiast pomóc mamusi posprzątać kłócisz się z Tenią i przeszkadzasz mi mimo a jeszcze Z A to jest Mimoza jak to był mróz legionista tak nie brzydko główny to znaczy najważniejszy za dwadzieścia minut siódma kraków mama ja chcę cukierka tu jeden osiołek a tu drugi ja pod kanapą na kanapie wszędzie szuka parska sapie ciocia jest dziennikarką dziś ci opowiem o tym panu co napisał Króla Maciusia to taka zabawa już wierzę bo chce coś dostać zmęczona jestem lepiej ci coś opowiem a z radia mówią w radiu Tu Ka daj do garnuszka pałac łazienkowski w Warszawie książkę jakąś ładną a taty jest bez buzi przecież ona ma zrobiłam jej z włóczki wiesz dlaczego tak niektóre dziewczynki opuszczają tak w Australii tego marszałka Józefa Piłsudskiego o którym ci opowiadałam to jest dzbanek na kawę a co w tobie jest ładnego nie to nie dla dzieci ja podartych nie przyjmuję proszę pani jak kto jak się czujesz Jasiu siedem koni Jasio miał jak pracuje zdaje się że przyjdzie odwilż musimy iść pojeździć na saneczkach ale do szkoły czasem się spóźniałam musisz iść do niego a co to no widzisz teraz się musisz wstydzić i bać tak nie miliard to jest jeszcze więcej a ja I rozpływa się pestka do góry nie jeszcze nie wyszła nie nie zegarek nie jest do zabawy dla dzieci dlaczego walasz koc nie wspaniale lwy malwy ale co się stało z Królem Maciusiem nic ci nie poradzę dziesiąty normalnie nosem ty byś spadła nigdzie ich niema idzie dziad idzie dziad idą dziady są kulawe ale nie mają laski tak przewrócił się zbladł wyglądał jak nieżywy dlaczego idą do góry śpiewaj ze mną z nut nie da rady ratować dzieci bo za duży pożar przecież wiesz co inżynier robi tak może Tajemnice motyli kwiecień basiu chodź przyleciał ptaszek do twojej kaszki nic do mnie nie mów bo jestem zajęty tam gdzie jest zawsze zimno nie Tulima tylko Tuwima na okładce jest namalowane jak Zosia Samosia jedzie balonem idź Inusiu posprzątać dlaczego ule podlewa podlewa ma takie ordery bo też był dzielny też walczył za Polskę no widzisz jaka jest niegrzeczna dzień dobry to były pewnie zaznaczone koleje drogi którymi jeździ kolej dobrze a jakie chciałam kupic co to pani ma takie stoisko z książkami idź spać widziałaś w Dobczycach na pięć minut nie Kopernika nie kto ci to mówił wiecie jak ja się nazywam masz racje żyjemy sobie razem i dobrze nam jest nie męczę tatuś tak żartuje o tu wędrują mrówki budują sobie miasto taki kopiec jak Kościuszki tylko mniejszy no to narysuj pięknie będzie ładnie a co to jest daktyl przyszła odwilż żeby łatwiej było ja też to znam nie wstydzisz się Inusiu to jest taka instytucja gdzie leczą chorych i za to się nie płaci a jaki dzień tygodnia nastawia się płyty wtedy dydyrygent w naszej szkole daje ręką znak nie jasiu myj ząbki dlaczego miałaby zniknąć nie ściana się spociła tylko para wodna się skropliła co widziałeś na pochodzie tak gdzie w tę stronę jak się idzie na przystanek autobusowy tak teraz jest remenent muszę zrobić porządek w sklepie nabierz sobie i nie chlap się nie tak nie zginą potrafią trafić do domu nie uciekła ci jodyna ostatkiem sił walczą nie składaj składaj prędko Michał jest mały a ty jesteś duża umiesz składać już niedługo mną jak ci coś Jacek każe robić a wiesz że to źle to go nie słuchaj w Limanowej też jest targ wujciu Jaś miał wujciu Staszek ciocia Tereska tu ząbki z niej wyrastają dlatego są szkodniki bo szkodzą drzewu jak się można o tym przekonać wypadła z gniazdka i nie umiała latać bo taka nieprzyjemna w dotyku jest może to strach na wróble basiu jak nazwiemy tę małpę to jest pestka ze śliwki a nie migdałek ale jest podobna do migdałka nie przyglądałam się jej wujciu napisał to ci mamusia nowy kupi a ładne było ludzie potem wybierają ten miód i dzieci jedzą a po co się pytasz takie jest przysłowie nie w niebie na chmurkach z chmurek spada a nie to się nazywa strzykawka stasiu nie dostanie bo ciepło jest tylko siedzi na ziemi nie wiosna przecież już nie ma śniegu wyobrażam sobie teraz Agnieszkę jak leci na swoim parasolu z wielką dywanikową torbą basiu nie wolno tak robić nie lubię przypomnij sobie dokładnie dalej a można mieć dwóch mężów Jak będzie u tego gospodarza mięso to mi kup pójdziemy jeszcze raz jak babcia przyjedzie to jest bardzo zdrowy chlebuś i dlatego musisz jeść no to mów na czymś gładkim wogóle a gorączkę ma też nie zobaczymy jaka jest tu temperatura czy się można kąpać on by ją najpierw powąchał i zaraz by wiedział że to nie do jedzenia dobrze dziękuję nie wiem to za długie tłumaczenie nie z samej wody się nie zrobią to jak się nazywa taka pora roku dzisiaj nie jest wcale prima aprilis tak jak p po polsku ale w rosyjskim alfabecie niema rz co ty takie głupstwa o grobach opowiadasz pobożnie zmówcie paciorek zostaną nie przejdą przez filtr przyjdzie ciocia Tereska zostanie z tobą a co to znaczy dryblas Inusiu nic się z nimi nie stanie polecą z wodą tak dobrze pozwolę nie wiem ale chciałabym też po polsku czy pan jest leśnym doktorem ja upiekę bo Inka ma ja bo jej mąż nazywał się Milewski ta melodia to jest akompaniament do tej piosenki tak uciekną z odpustu jest gdzieś w górach jeden nidźwiedź który przychodzi do nas na zimę ze Słowacji w gazecie kiedyś pisali o tym jakbyś ją zjadła to byś się otruła ciastka żywe dwudziestego pierwszego nie na drugi rok pojedziemy do Zakopanego to zobaczysz bo czwarta go boli może ma złamaną do Polskiej Akademii Nauk no zgaduj dalej nie bo zwierzęta się szybciej rozwijają jak ludzie rozlały rzeki pełne zwierza bory to ciasteczka dla Basi ja ci przeczytam po polsku przetłumaczył to na język polski Jan Brzechwa tak nie można bo to może zaszkodzić nie nie powiem ty myślisz że ona znikła w przedpokoju masz więcej śmieci idź se pozmiataj do przedpokoju inusiu chodź bliżej bawić się z Tenią i Andrzejkiem nie wszyscy muszą się w szpitalu rodzić musisz prosić tatusia tak na sople lodu wiesz była tu jeszcze jedna pisanka którą malowałaś w tamtym roku można by ją odmalować ale niestety Basia rozbiła te rysunki rysował Marcin Szancer ciekawa jestem właściwie dlaczego ta Agnieszka była taka jakaś dziwaczna i nie odpowiadała prawie nigdy na pytania a skąd się bierze gąsieniczka to jest taki szlaczek koło naklejki pokaż czy pachną ale nikt się tak nie nazywa chodźmy prędko bo spóźnimy się na obiad do Atłaski co mam sprzedawać żywe nie mogę a to były naprawdę aniołki idziemy wszyscy nad wodę do Mszany Dolnej fałdy dlaczego myślisz że Pan Bóg nie mógł stworzyć bakterii bo jej większa urosła tak nie do wytrzymania by było gdzie jest ta Walencja nie żywe ale rośnie wyrasta zrobi się go więcej na drugim z tego będzie żaba co ty sobie Marysiu złamałaś rogi kogo ty wołasz Basiu Nie siedź Stasiu bo dostaniesz zapalenie kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada ma może taką czerwoną plamkę z tyłu i jest taki askamitny opowiedz mi jak to się piecze chleb zamknięte przywóz towaru tak ślicznie zgadłaś weźniemy jak do ciepłej to słupek rtęci poszedłby do góry a o co wam chodzi ciocia chodziła na muzykologię i ma już swój zawód po co pójdzie na Politechnikę drzewo węgiel nie Hancer tylko Szancer dlaczego dziwną jaki jeszcze masz dużo czasu jak ty się skaleczysz to też mama cię zeszyje pomieszał lekarstwa i zjadł one tego nie czują co to jest tak pierwszy dzień wiosny w kalendarzu go marca to jest pierwszy dzień wiosny ale jakoś tej wiosny nie widać no porachuj I zajączka złapały z mebli to źreni drwale a po jesieni co pszczółki potem z tego soczku robią miód i składają go w ulu w takich maleńkich garnuszkach z wosku same te garnuszki robią to się nazywa plaster gdzie jest twoje przedszkole nie taki jest zwyczaj zawsze na Wielkanoc idzie się święcić to co się będzie jadło przez święta widziałyście ee co ty pleciesz widziałaś żeby kto miał dwoch mężów w pięćdziesiątym pierwszym roku w październiku jestem żółta żółteńka zawiąże mnie matuleńka nie jak panna Domicela to wzmocni ci serduszko wolisz układać obrazki już bajeczki koniec te małe nie wiedzą ale matka ich wie nie spaliło by się to ty nie cały dzień będziesz pisać zadanie z chorób nie wiem może we Włoszech o kolejce nie mówi się dryblas bo nie zdam egzaminu i co będzie tak bo jest brat tatusia dlatego nazywa się Urbańczyk jacuś był Ewa nie ciocia Tereska też nie pięć sześć musi być żona żeby były dzieci domowe zwierzęta to też te co w stajni mieszkają też nie tatuś jeszcze to pudełko ze szyciem ma z kawalerskich czasów jak się ze mną jeszcze nie ożenił to sam sobie szył dobrze uszyję ci zresztą kurnik jest z drugiej strony domu to do nas nie słychać to jest transparent bo lekarstwa takie już są że na jedno pomagają a na drugie szkodzą jak się ich zażyje za dużo to są bardzo szkodliwe mówimy że ścinamy drzewo na opał opalanie żywe to a może przeczytamy książeczkę to nie nasz gospodarz jak go będziesz leczyła widzisz popłynęła z nimi do spokojnej zatoczki tam sobie wypoczną i popłyną spowrotem na brzeg kogut rządzi kurami ale tyś się ładnie spisała bo prędko przyniosłaś tę karteczkę czy wszystko musisz brać do rąk w siatce tak się bada a nie leczy a co oni nieśli suną lalki kołem w rzędzie oj wesoło teraz będzie w Hucie mieszka piasek i cement drugi ślimaczek mało jeszcze daj mi trzy to będzie pięć przecież wiesz jakie są ołówek nie ma skóry tylko taki lakier żółty niebieski czerwony i to wygląda jak skóra na której dają znak fabryczny tu bliżej też jest Inusiu woda bez fal to znaczy że ciebie Jurek lubiał pani Jancia opowiadała mi że cię Jurek bardzo lubiał tak takie jak u mnie to Michał z Wióreckim flirtuje nie widziałaś ale zobaczysz jeszcze więcej byliśmy w mieście okropnie mi się podoba to mówienie fe jak te ptaki śpiewają śnieżnica i Cwilin może ktoś po nie przyjdzie zaraz tylko skończę zaadresuję jeszcze list dlaczego nie ma takiego słowa zaraz będzie a jakim językiem ta małpka mówi mają a teraz sklep zamknięty bo jadę po towar do miasta ty też pewnie Inusiu chciałabyś się przejechać na barana tak nie wiem zupe z biletów już ci mówiłam że to nieprzyjemne z chmurek nie wszyscy prawdziwe nie dni tygodnia licz przepuszcza przez filtry piesek ma cztery nogi żywe to a jakby cię zaczarował w żabę za miasto pod słup na wzgórek a domowe zwierzęta jakie znasz nie może bo się zarazi to polskimi literami napisz już widziałem stokrotki na błoniach a jak byli ubrani siedź grzecznie ty też pewnie chcesz żeby cię podsadzić słuchaj nie ale mówi się srok bo się mnie bał co to znaczy mianuje różnica tak nie każdy śpi w swoim łóżeczku jak będziemy na wsi to ci pokażę nie zmieścili by się spalili by się od gorąca nie możesz w tej budce nie bo nie jest potrzebny może to były fundamenty nie wiem takie górskie kwiatki no powiedz Inusiu czy chcesz wolisz papierki jak cukierki e to podrapie złapie ci małego ale daj mi cukierka to nieładnie tak dla żartów przyleciały już ptaszki z ciepłych krajów niedługo rozkwitną kwiatuszki i będzie wiosna właśnie dlatego chorujesz że tak robiłaś inne kotki go pogryzły w nóżkę i szyjkę i teraz jest chory powiem kiedyś usłyszysz poleci poleci zawsze mi mów Inusiu żebym się nie martwiła bo to chodzi o Michała i o Wióreckiego tak za dużo tego ublania swetelek spodnie faltuch za goląco a po czym poznałaś a tatuś jaką gazetę czyta zapytamy tatusia wystarczy ci możesz pójdziemy tak piszę bo mam taką pracę tato nie wraca ranki i wieczory prawda no słuchaj zapalenie płuc dostaje się jak się przeziębi prawie wszystko robimy prawą ręką a lewą sobie pomagamy w każdej robocie była sobie Basia mała co w łóżeczku spać nie chciała nie lekarz który leczy dzieci nazywa się pediatra ten drugi pan doktór który cię badał to jest lekarz pediatra wiem co tam masz chciałbym pani Atłasowej byłoby przykro gdyby wiedziała że tak przekręcamy jej nazwisko tak te okienka nazywają się kafle i z tego jest piec zbudowany taki piec nazywa się kaflowy pani Atłas byłoby naprawdę przykro gdyby słyszała jak śmiejesz się z jej nazwiska nie wiem jak ci to wytłumaczyć tego nie zrozumiesz nie trzeba się tak przechylać nie raczej w Hiszpanii możesz szkoda by jej było nic a co się ma z niego robić zawsze dobre rzeczy babula dostaje basia dobrze ja nie mogłam bo szłam w pochodzie jakie piękne suknie z krówki cielątka świni dużo ludzi w Tymbarku nosi białe czapki ptaszków nie trzyma się w rękach bardzo dobrze zapamiętałaś nie zapomnij bo jakbyś się zgubiła to powiesz u kogo mieszkasz i przyprowadzą cię o to musisz jeszcze długo czekać cały rok a kto to był a potem co gęsi chowają się na pierze na pochyłe drzewo każda koza skacze urósł bardzo nie poznasz go wiesz Inusiu co to jest len teraz jest dzień to jak jest słoneczko to gwiazdek nie widać mucha źre w dawnych czasach byli może tatuś wie nie wiem nie mogę bo piszę prawda nie z kwiatka tylko z tej łodyżki w kole jest taki rowek i w niego wchodzi szyna widziałaś jak pieką chleb twarz ma rzeczywiście brzydką mogą a ja myślę że z jakiejś polskiej fabryki nie wiem tak tak wiesz Basiu byłem w kinie teraz jest siedemnastego jan Urbańczyk małego złapię tak za nogę i będę miał może będzie wiedział że na przykład mieszka w Tymbarku a nie będzie wiedział u kogo kasiądz pokropi święconą wodą i zmówi pacierz po co mu łyżwa była michał twierdzi że Pan Jezus urodził się w szpitalu przecież to nic takiego nie bo lalka nieżywa co on robił nie miałam pieniędzy tak zwyczajnie jak wszystkie dzieci co się robi z lnu tam przed cudownym klęknijcie obrazem tak jakiego pana może z Wojtkiem ale Wojtek musi najpierw skończyć medycynę no to policz dziś jest piątek tatuś nie pójdzie w niedzielę do pracy co jest po piątku nawet do mnie możesz napisać i jak wrzucisz do skrzynki to listonosz przyniesie oj nie zgadnę to za trudne teraz ty sobie pomyśl ja będę zgadywać od kogo dostałaś Basiu na pewno przewracałeś się w nocy i spałeś jak ten głupi kotek nogi na poduszce tęczówkę o tego co nie dbał nie za godzinę z wody białka tłuszczu z różnych składników bo jest synem siostry twojego tatusia cioci Zosi byłaś święcić w tamtym roku kraków dziennik Polski Przekrój Echo na każdym kroku aniołki strzegą to się pociąg wykolei a co ci przeczytać tak chodzi ci o różnicę między kogutem a kurką no więc dom towarowy jest niepotrzebny bo jesteś jeszcze chora nad rzeką krakowską i Trybunę Ludu wituś pukał do ciebie nie było cię chcesz tam wjeść to znajomy cioci Oli i wujcia Jasia jarzynowy mięsny spożywczy tekstylny z materiałami kwiatek inusia chodź się bawić ze mną wiesz Basiu poustawiaj krzesełka zrób sobie bilety i niech ci płacą to ci nie złapię sobota I jeździła z Jackiem na pupie po śniegu tak za górami za lasami nie wiem znalazł ziarenko i chce poczęstować kurkę co tu z tą Basią robić ciągle choruje mówi się gęsi a ty myślisz że jak umrze to śpi na takie nauki do kościoła już sobie pomyślałam idź spać Lajkoniku już poźno to jest Inusiu śnieżnica udało ci się a kto ją zaczarował a żyrafa schudła nic to bardzo mało jakie pracowite to moje dziecko bazie zapytamy się dziadzia z Pierackiego dziadziu umie lepiej jak my może będzie wiedział ale chorągiewki trzeba było narysować nie wiedziałaś co to jest Filipinka teraz już wiesz tak wiosna i tak ciągle w kółko wiosna lato jesień zima to jest taki dzień w którym można ludzi nabierać bujać możesz tego tatuś nie pamięta napewno maryś skocz mi po gazetę z nici robi się płótno to jest latawiec zobaczysz jak poleci też jeszcze nic tak dlaczego proszę także niech mnie od złego pod powałą nie nie wiem pewnie równe są aż zbójcy obskoczą dokoła a zbójców było dwunastu oględnęli już książkę inka Tenia to jest kijanka bo każdy się poci trochę w czasie snu to chciałaś wiedzieć a po co ci potrzebny powijak to naprawdę miało trochę inaczej brzmieć nie wiem takie to dziwne a jednak leci ee co ty pleciesz a owce krowy konie jak się robi dzieci muszą pić mleczko ty się pytaj z czego zgaduj ja ci odpowiem tak lub nie ładną ci pan Szuman dał wół dowiedziałeś się co to za obrazek a żywy on wiesz co to jest pierze a co ty gotujesz mży jak go ktoś inny będzie szukał to znajdzie go prędko bo będzie tu zameldowany powiedz mu że się nie gniewasz tu jesteśmy pożycz mi cyrkla jak ktoś śpiewa a ktoś drugi gra na przykład na fortepianie to znaczy że akompaniuje te mięśnie się kurczą i rozciągają dlatego możesz się śmiać ruszać buzią robić różne miny jaka to wojna lotnicza niech tu przyjdzie drzewa niedługo będą miały zielone listeczki i już będzie zaraz po wiośnie co nie to jest wieża triangulacyjna spadł śnieżek na płotki zrobił im kapotki prowadzi je po podwórku pieje rano i budzi wszystkie kury w jakim kraju nie wiem posadź mnie mamusiu nawet całkiem się cieszyłam jak Kasia sobie zniknęła bo bez jej zninnięcia nie byłoby Agnieszki możesz co ty nie mówisz naprzykład Elżbieta urodziła się w domu o jaka ś ty ciężka Basiu chodź teraz na śniadanie I ty się jej boisz nie można bo nie zapalone ten a ja nie słyszę żeby mówiła kaktus ty jesteś jego narzeczona mam to dlaczego klaskałaś w rączki przez sen oj Basiu tak dawno nie byłaś w przedszkolu pewnie Jurek Meissner poszukał sobie inną sympatię a kto cię nauczył liczyć trzydzieści czterdzieści pięćdziesiąt lisy ludzi nie jedzą tylko kurki noskiem buzią widzę dobrze pilnuj się a teraz narysuj pochód masz tu ołówek i kredki narysuj co pamiętasz a gdzie się podziało lato kto mi puka w korę z deszczu krople deszczu zamarzają i robi się śnieg byłaś zeszłego roku w Piwnicznej tam widziałaś na halach owce zamkną bo to jest ogród zoologiczny bo pamiętam przeprosicie się i zaprosisz go sama byś w kinie siedziała myślę że nie naprawdę gdzie czasem się zabijają pan Stachowski nie ma żony bo mu umarła a ten drugi pan jego syn nie ma żony bo się nie ożenił ty tego nie rób mamusia jak przyjedzie to ci zrobi swoimi malutkimi nożyczkami a co to jest Rzym rącke sobie złamałaś nie z pluszu ale już zgadłam miś najpierw powiedział dzieńdobry patrz to auto nazywa się Pe siedemdziesiąt a gdzie słyszałaś o akompaniamencie bo wiem pasuje jak wół do karety niema takiego miasta hop+hop dyna+dyna miś poleczkę już zaczyna formę się smaruje ropą tłuszczem nie wiem czy mnie będzie chciał może będzie wolał inną dziewczynkę no co kosiarze tatuś ją wyrzucił może tatuś ci złapie bo ja nie one myślały że im chcesz zrobić coś złego dzieci po lesie biegały i zajączka zła we łzach go czekam i trwodze ojej a gdzież sobie ten dziadziu złamał rękę powiedz mi Jasiu jakie znasz zwierzęta tak to jest wiejski razowy chlebuś nie ma poniedziałek czterdzieści kto się bawi w sklep palec pod budkę otwórz tam w środku są kartki opowiedz mi czy będziesz miał w Rabce jakieś towarzystwo nie tylko śnieg olbrzymi jeszcze będzie sypał stasiu jest handlarz czekolada droższa niż złapanie kota taki owad jak ci opisałam brzęczy tak jak pszczoła i może ukłuć nie umiem Basiu wierszyków ee napewno go zaprosisz i Pawełka i mamusię jego byłem nie szybciej kuzynem jadę do Limanowej napijesz się mleczka złapię ci ale daj mi czekoladę ja czytam czasem Zwierciadło mam dużo roboty Inusiu to masz dobrego aniołka czemu pytacie nie zniknęła dla żartu i tatuś tam pracuje trzeba jej zawinąć na wyrost kupię no to teraz powiedz po kolei najpierw wiosna potem tak jak widzisz na ścianie po+co to wyjmujesz Inusiu to jest Chabówka po rosyjsku niech tatuś śpiewa ja nie umiem łowić jak myślisz z kim bo w zimnym by nie urosło nie wtorek środa a wiesz gdzie się ten wielbłąd urodził no to już śpij dzisiaj zrobiłeś dziurę dziękuję ci bardzo ten papier się nie nadaje kto się bawi z nami palec pod budkę dopiero za dwadzieścia pięć groszy jest pudełko zapałek dlaczego mazowsze to nie są tańce tylko taki zespół artystów którzy śpiewają i tańczą bawcie się nie będę wam przeszkadzać I jeszcze jaką basiu jak ty mówisz to może widzieć taki z cukru to nas pewnie poczęstujesz Basiu tatuś sobie tak żartuje jak cię nie boli to pewnie zdrowy nie my+śmy jechali na lewo bo ta droga prowadzi na Banię nie to zależy czy do ciepłej czy do zimnej pójdźcie o dziatki pójdźcie wszystkie razem oo jakie ty masz brudne nogi co takiego puszkin to był rosyjski poeta no to umawiamy się ja nie mówię i ty nie mówisz basiu będziemy się bawić w taką zabawę ja sobie pomyślę jakąś rzecz która jest tu w pokoju a ty będziesz zgadywać tatuś nie potrafi ciocia musiałaby uczyć się na Politechnice też nie zgadnę basiu to jest Filipinka widzisz może to był węgorz albo taki duży zaskroniec a to jest jakaś taka plamka przypomnij sobie ona była chora i malutka żmu po rosyjsku takim ugryzionym nie częstuje się nikogo jedz jedz misie bardzo lubią miód ty jesteś mama misiów to też musisz lubieć miód jakbyśmy go włożyli do wody jajeczka znosi motyl kreska i kluczka a da nam go pani Witkowska to podobnie gra do basów bronią się w ten sposób ja wiem ty byłaś Jurka sympatią nie tylko jak dziecko zginie jak cokolwiek zginie jak coś ukradną nie nie a przyjdziesz dziś do Witusia basiu on tak myśli że jak ktoś leży w łóżku to sobie złamał rączkę bo dziadziu z Pierackiego złamał rączkę i leży w łóżku co ci jeszcze aniołek przyniósł była sobie Basia mała co w łóżeczku spać nie chciała PIEL strach nie jest żywy tylko to jest patyk ubrany w stary kapelusz i marynarkę kareta jak się nazywa to czarne kółeczko jasiu zimno na polu każdy ma swoje łóżeczko a kiedy pani przyjedzie znowu złotych żywe nie rusza się co to może być co jej damy do ciebie Boziu rączki podnoszę o zdrowie taty i mamy proszę a skąd wiesz co ja myślę one są bardzo maleńkie oczkami ich nie zobaczysz tylko przez szkło powiększające nic dobre skosztuje mamy adres i wiemy jak się nazywają rodzice tej dziewczynki to zgaś lampkę przy tapczanie a to żywa małpa córeczką siostry twojej mamusi ciocia Hanka jest moją siostrą wiatr to nie jest pora roku uważaj żeby czego kremem nie posmarować I co jeszcze ślicznie to złożyłeś Jasiu w Krakowie w ogrodzie zoologicznym a tu ma źrenicę to czarne kółeczko jak ktoś przyjedzie w nowe miejsce to ogłasza że zamieszkał tu będziesz taka duża i będziesz się lalkami bawiła nie pamiętasz wśród nocnej ciszy daj mi jeszcze orzeszka a skąd wiesz tak w Hiszpanii nie mam drobnych pieniędzy jest nas za mało telaz ja ja śpiewam nie wiem kogo sobie wybierzesz już teraz zapomniałam I co jeszcze jest pięknego w Krakowie teraz jest równo nie będzie w tym roku raz w roku jest nie mam nie dla ciebie oni nie muszą jeść ciastek dryblas to jest wysoki człowiek nie wiem czy w sobotę ale pojechała do zdrowych i chorych wszędzie będzie szukał nie wiesz pewnie na drugi brzeg nie tylko na twarzy masz mięśnie ale w rączkach nożkach też widziałaś tylko jak się robi materiały w fabryce nie przeszkadza mi ona jakie samoloty nie nie gorący maszana Dolna a umarły nie rogówka nic widzę a ja mu tłumaczę że w szopce jaką ładną kolejkę na Andrzjek z góry tęczówka taki piekący jest piecze na targ czyści takie jest przysłowie no podarbym i fuk do pieca pracuje na Akademii inusiu dlaczego walasz wodę jurek Czulak też mi czasem coś pożycza może z konia ale wyrzuć ją dlaczego tak narysowałeś co byś chciała żeby ci aniołek przyniósł na drugi rok rzuć kulę niech leci są na śniegu dzieci kto ci namalował mamusia ładna lalką bo jeszcze nie trzeba nie nie byłaś tyle ile pani da peniciliny w zastrzyku brzydko robił nie możesz bo jesteś jeszcze chora nie ma za dziesięć złotych nie za pięć złotych tak a popatrz jakie ma oczy jak żywe miałaś zapalenie miedniczek nerkowych więc tym bardziej trzeba uważać a dlaczego nie bardzo na radiu jest napisane po włosku roma bo Rzym jest stolicą Włoch tak jak Warszawa jest stolicą Polski tak trzmiel dlaczego a skąd listonosz je ma nie niech ci tak złapie bo aniołki to takie duszki nie widać ich lniane płótno skąd wiesz kto to jest leśny doktór oddaj zaraz zeszyt nie mamusia ci kupiła czemu tatuś zamyka szufladę serduszko cię może boleć odpadają im jak rosną dobrze bawmy się ale niech jeszcze przyjdzie Andrzej jest parę sklepów i najpotrzebniejsze rzeczy można dstać może buta jakiegoś a kto cię tego nauczył a nie zasypał jej śnieg opał to jest to czym palimy jakim uczonym a co tam było w kluczu len się moczy i suszy a potem odpowiednie maszyny wysnuwają nici lniane babcia przyjedzie to nic wam nie przysłała powiedz mi Basiu dzieńdobry zobaczymy czy mnie będzie bolał znów czy już brzuszek zdrów możesz chciałam tylko wiedzieć gdzie jesteście do ula umię bardzo lekkie bo malusieńkie może tak było ale wyrzyć już tą kość widzę nawet jedwabne bo takiej nie miałaś latawiec co ma nie to może was pani źle uczyła ja już wymyśliłem ty jeszcze nie a ja myślałem że żywe nie nie wiem a to niebieskie kółeczko jak się nazywa wiesz przecież że ciężko jest tutaj wodę nosić jest twoją siostrą cioteczną nie mam słuchu nie zgadnę będzie podane że tu mieszka lubisz się tak bawić skąd ty to umiesz nie kurka albo kokoszka znosi jajka a kogut nie niedługo ze spirytusu i jeszcze z czegoś z jakichś olejków pachnących na pewno wydadzą wcześniej niż ty się zestarzejesz u kogo mieszkamy Inusiu tytuł Bajka o carze Sołtanie napisał Aleksander Puszkin nie wiadomo czy on cię będzie chciał tak a ten pan noże za psem miecz u boku błyska w ręku ogromna buława bo pod górę konik musi bardzo się męczyć żeby wywieźć dorożkę i ludzi oo po co+ś tu przyszedł jeszcze się nie urodziłaś ciocia przyjdzie do nas pewnie niedługo dobrze kupię ci jakiś prezencik dlaczego do tego czasu to Margolinka się rozleci jestem biała bielusieńka zawiąże mnie mamusieńka inusia się wstydzi powiedzieć bo boi się że będziemy się śmiali że taka duża dziewczynka i chce na barana na wierzchu tak ZMS zetną kiedy indziej dlaczego przecież ty lubisz jajeczniczkę nie ale to niehigienicznie bo pójdę do domu ee zwierząt się nie zawija do powijaków to jest wpół do dziewiątej śniegu całe mieszki czas się bawić w śnieżki nie ma prądu nie widziałaś tego węża nie jak listecz nie bo w przedpokoju zimno a rusza się ty mi policz plosę cukielków nie umią no dlaczego nie chciałaś kupić Inusiu Czemu na krowie a gdzie rym tak mi się powiedziało ale ty nie mów Inusiu nie po cieniutkim zamiast powiedzieć dobrze to zrobiłaś Inusiu powiedziałam ładnie się spisałaś Inusiu a ciebie nie zaczarował nie wiem wylatują koła z szyn i pociąg się wywraca szkoda że+ś sobie swojej loteryjki liczbowej nie wziął czego się wstydzisz tak to żołnierzyki nie będą miały siły walczyć z bakteriami i nie wyzdrowiejesz zresztą nie jestem jeszcze zdrowa możesz się zarazić idź se do przedpokoju zamiatać idź tak nie wolno Basi bić przeproś Basię jeszcze jest zima popatrz ile śniegu jak zimno w Samie byłaś ten sklep nazywa się Sam my się właśnie zameldujemy że mieszkamy u no schodź Tenia tatuś powiezie Inusię wcale tak nie myślę nie można by rozmawiać przez telefon bo to druty od telefonu brody ich długie kręcone wąsiska nie trzeba cioci płacić napewno się z tobą będzie bawiła jak ją poprosisz wywietrzy się ale się zabrudzi a kto się zatruł nie na buzi to są mięśnie każdy ma mięśnie ty też tam pod skórą masz mięśnie przyczepione do kości siódma godzina pani Gienia nie ma wcale męża ona jest gospodynią u pana Stachowskiego i jego syna matuśka a co ja takiego złego powiedziałam też nie a po co ty potrzebujesz chirurga ty nie umiesz trybuna Ludu donosi I pełno zbójców na drodze tu ja sama poniosę Inusiu wpuścisz do wody i w mokrych musiałaby Terenia iść dlaczego żebym nic takiego nie usłyszała o was jak wrócę co by mi się nie podobało może marka żiletki w jaki sposób się mogłeś dostać na szafę przecież szafa jest wysoka z jajeczka co gotujesz już teraz nie pamiętam co było dalej teraz zbójców nie ma takiego cukierka bo od tych szkodników u licha gałąź mi jedna usycha dlaczego jakieś dziecko siedziało w drabiniastym wózku krupniczą my szli z Pawełkiem do doktora bo takie małpy mają długie ogony nie mam czekolady chodźcie dzieci na obiad nie przyszedł do niej goniec tu niema węży może to nie był wąż tylko ludziom się tak zdawało muszę się uczyć nie ja nie umię takich szyć tak dlaczego to się z nią nie baw umiesz liczyć do dwudziestu oj to trzeba z nim do doktora do chirurga I jeszcze z tkanki mięsnej żywe wjeżdża teraz nasz autobus na Mogilany basia chce kupić dlaczego o jaki miły miły kurz nie ja z mamusią idę basiu czemu ona się nazywa Margolinka po czym miałby poznać idź z piłką na pole razem ile śpij już Basiu nie pada dezcz ja idę na pole od pana profesora Szumana jacuś miał Ewa też tak a te kwiatki jak się nazywają na siano dla bydła nie zgrubła lalka katastrofa ten zeszyt ma sto stron i na ostatniej stronie możesz napisać sto a Wawel nie jest piękny dlaczego one są szkodnikami przyszła koza do woza chirurg Basiu to jest taki lekarz który robi operacje do Stefka pójdziesz potem po obiedzie termometr nie tylko nasz gospodarz nosi białą czapkę jak dziecko jest chore to nieraz trzeba mu dawać żeby wyzdrowiało urodziłaś się z ciałem i z oczkami włoski ci urosły licz po kolei prima aprilis to znaczy pierwszy kwiecień jaką sukienkę uszyjemy jaki fason nie sobota dużo trzeba trochę drzewa ściąć na deski albo na opał tak te dzieci były takie jakieś że tak powiem ludzkie mazowsze to jest taka część Polski województwa tęczówka gdzie się rozniesie nie wiem a wiesz jaka teraz pora roku tak co to znaczy flirtować nie nie musi a co jeszcze się robi prawą ręką herbatkę dostaniesz na miejscu zaraz jak przyjedziemy to babcia zagotuje nie bo woda którą pijemy z wodociągu jest filtrowana filtruje się najpierw paluszek i główka to szkolna wymówka tak sobie jak ktoś ma zdolności to mu właśnie samo do głowy przychodzi a jak nie ma to nic nie wymyśli I proszę także anulka nie widziałam jak wyjmowałaś rączki i tak nimi trzepałaś chciałaś klaskać I żyje nie je nie pije i żyje tak w mieście z mamusią to jest daleko do hal możesz chodzić do szkoły i bawić się lalkami ja chodziłam do siódmej klasy i bawiłam się lalkami co to narysowałaś Basiu musiałoby być jajeczko ugotowane na twardo i przekrojone żeby było widać białko i żółtko dobrze kładź się i śpij nie może z Witusiem nie wiem teraz będzie prędko jechał z góry I umarli by pewnie że nie no kiedyż pójdziemy na ten spacer z twoich zabawek a z tymi innymi co zrobisz nie tak bo bardzo ciężka jak będziesz starsza będziesz mówić długi pacierz to na pomidory żeby nie zmarzły grabarze nie kopaki poproś żeby się z tobą bawiła nie nie mają czasem ludzie rysują bakterie z nogami jak takie małe ludki mała i chciała to rym masło i grzybki tańczy miś i dzidziuś mały tańczy domek lalek cały tak dlaczego jeszcze o tym opowiadasz co się z nimi stanie nie wiem pan doktór też nie wie nie wiadomo co się w tym brzuszku wyrabia to przypatrz się dobrze i dobrze narysuj osa nie bo ja nie mam do tego zdolności jak się śpi to się oddycha czy nie nie to naprawiają drogę dlatego przejazd jest zastawiony częściowo barierą wszystko ciasto odrazu się piecze dlaczego jak będzie pogoda to tak zrobimy proszę przygotować bilety do kontroli umówiłyśmy się że nie mówimy tak no i jak dotrzymujesz umowy nie umiesz wyliczyć dni tygodnia poniedziałek no dalej nie wolno smarować po tym zeszycie nie musisz się wstydzić a wiesz co to jest Mazowsze pięknie w gipsie nie w wapnie jeszcze są dobre wylecą a wiesz co to Mazowsze dlaczego basiu a wiesz skąd się bierze miód na pewno ona przyjechała z Afryki w Państwowym Wydawnictwie Muzycznym to się w skrócie nazywa Pewuem w jakiej to książce było basiu raz ułożyłaś taki wierszyk i on miał rym a z czego on zrobiony można wzrok dziki suknia plugawa nie mówi się że lalka ma wstrętny pysk tylko twarz oni są z Mazowsza i dlatego nazwali swój zespół Mazowsze nie wiem za dwa a wiem gdzie to my przechodzili przez Kropniczą krata jest żelazna aby nie można było łatwo wejść nie wiem to taka sztuka gdzie ta Hania był żyła beczka ze śledziami nie dobrze nie pamiętam kiedy ja tak mówiłem jak wagony nie są porozbijane to wstawiają na szyny i znowu pociąg jedzie co to jest coby ś tak chciała umierać a co miał na głowie tak tylko nie tak prędko jak ty pokazujesz kto cię nauczył takiej zabawy daj im Teniu oni się tak ładnie bawią ile jest stopni nie wełnę płótno się robi z lnu zaraz wylecą nowe z mamy gardła i nosa ale jak się ma pozwolenie od pana leśniczego to można tak ślicznie to jest rtęć na serduszko niezdrowo nie musisz mówić ksiądz będzie mówił kazanie nic nasz gospodarz pojechał przecież do Dobrej a jak ty śpisz to jesteś żywa czy nie ale ode mnie się zarazi No czyli numer a my pójdziemy jeszcze na Mogielnice pojutrze policz z kleju robisz oczka tak taki bardzo wysoki eloes czemu Basiu nie przyszłaś wczoraj do Witusia baw się sama na+polu no doktór może przyjść i do domu dobrze będę miała a wiesz jak one to robią może kupiłabyś jednego kanolda uczy nie mają ciała nie wiem możesz Z Walencji nie nie widziałem cię jest za to kąpiel wyzdrowieję tylko od lekarstwa jej się taka praca nie podoba walczą tak w rowie to jest rów dobrze że pan przyszedł w porę nie wiem no to nie wiem który goga+goga to był murzynek a małpka nazywała się Fiki_Miki drzewko ma za dużo listeczków żeby je numerować nie kupię ci żeby cię oczy nie bolały naprawdę mówi śmiesznie jest ale proszę cię nie mów tak bo są żywe dla pszczółek mają w innych twoich książeczkach też są ilustracje Szancera dobrze będę już uważała jutro pójdziemy bo dzisiaj już za późno nie nie umię muszę iść do miasta najpierw tak bo one przychodzą na ziemię tylko raz w roku jak przynoszą dzieciom podarki bo by nie umiała tam pracować bo ciocia jest muzykologiem a w Zetbeemie pracują inżynierowie z gąsienicy jak myślisz z kim pewnie o tuję ci chodzi przyjeżdzają dźwigi i podnoszą wagony od wczorajszego zastrzyku mają wrócą z hal w jesieni tak nie można dostać takich wkładów świnia umie pływać a ty nie to nie dym to unosi się popiół drobne cząsteczki i wygląda jak dym dawniej na ulicach i w sklepach były lampy gazowe dość niskie aby je można było łatwo zapalać książkę telefoniczną nie wiem co gotować dzisiaj na obiad a ty skąd wiesz jej mąż dostał z pracy mówi się której jeszcze nie widziałam wciąż śmiecicie i muszę was karmić jeszcze żeby przyszli zrobić dezynfekcję nie podoba ci się taki prezent z Januszkiem dlaczego babcia cię za chwilę przebierze w białej sukni z welonem na głowie bo tatuś nie był dyrektorem pan Witkowski był dyrektorem i dostał z pracy telefon ma misiek krew zdaje się że z poczwarki się przeobraził tatuś nie pozwala skakać trzeba go podnieść i do auta wsadzić takie jezioro w górach w Tatrach przecież byłaś już i nic nie pamiętasz co znów Jurek pojechał to znaczy bezmyślny jak za pomocą maszyny jeszcze nie będziemy robić koniecznie ubierzecie się i pójdziecie do pani Jungowej to jest akt bo jestem strasznie zajęta pracą poukładaj dobre książki osobno a potargane osobno to pokleimy nie wiem nie tylko będziesz słyszeć przez radio będą opowiadać o tym pochodzie dlaczego no opowiedziałaś mi bardzo dużo ale nic nie wypiłaś mleka trzydzieści pięć much zjadła w jeden dzień to bez gadania też uśniesz może za tydzień hop hop dyna nie pozwolę żadnych kotów w domu nie chcę widzieć znaczek ze starego listu jest już zużyty ma przybitą pieczątke był wtedy front w Dobczycach mięso jest z białka węglowodanów soli mineralnych witamin organizm to jest twoje ciało twoje narządy wszystkie oczy uszy nosek serce ty jesteś organizm trzeba mu coś zielonego też wziąć ja ci nie złapię ty Inusiu wiesz dobrze że nie wolno brać cudzych rzeczy bez pytania I jedna i druga źle mówi a czyja zawołaj sobie co ś ty Inusiu taka grzeczna po tych wakacjach tatuś żartował nie mam takiej książki książka zażaleń to jest taki zeszyt który powinien być w każdym sklepie w stołówce jak komuś coś nie smakuje lub mu się coś nie podoba to pisze w tej książce zażalenie nie dość długo ale ci może poczytam trochę po śniadaniu paryż i okolicę ładny Ty nie czujesz że sznycle są dzisiaj bez cebuli o Antoni o Antoni patrzcie patrzcie to bardzo szybko nie nie można nie wiem karawana to jest taki powóz którym podróżują wędrownicy spaliłabym się sam sobie zrobi wydziela taki płyn ja nie mogę muszę gotować obiadek tatuś niedługo przyjdzie nie zmieściłyby się na Rynku jak śpią to myślą ale nieświadomie skończony to stary obraz nie maj trzeci maj januszek ci będzie czytać bo już się uodporniła przeciw szkarlatynie no bierz ją Inusiu czy masz jakieś koleżanki i kolegów truflowe słabo obrodziły może jednak by wzięli zabawki gdzie powiesz trzy słowa będą trzy klapsy powiesz pięć słów będzie pięć klapsów nie Garbaty tylko Karpaty niema się co bać pszczół sama kolędnicy byli w święta Trzech króli jak była choinka na śnieżnicy pokażę ci tę górę nie zjadłbyś żółtka z cukrem jak uciekałeś Hani i nie słuchałeś jej to byłeś rzeczywiście nieznośny trochę lewą ręką troszkę tą ręką jak go przestanie boleć bo się tu jakieś panny chowały zdaje się że będzie z tej wieży jest wspaniały widok na calą okolicę u tatusia w biurze jest zbiórka tatuś to do biura zabierze nie wiem ile to jest minuta jasiu gdzie masz piłeczkę patrzyła na nas zresztą ciocia jest już stara ma pewnie sześćdziesiąt lat albo więcej a wujciu trzydzieści pięć nie do pani Przetacznikowej a co nie mieli papieru do rysowania nie spiesz się siedział diabeł na daszku jak chcesz bo jak pociąg jedzie pod+górę to ma często dwie maszyny mają ona jest śpiąca trzeba ją położyć spać jeden synek nazywa się Jaś drugi Jurek a dzień dobry daleko na wycieczce pół kwaterki jak kwoka kwocze której jak ty słuchasz bajeczek to nikt ci nie przeszkadza oj jakie to było nieprzyjemne ale dziadek nie popuścił pytanie czwarte nie wiem co jej mam dawać jeść tak ewa Szelburg_Zarębina jaka audycja będzie taka pani której umrze mąż nazywa się wdowa słuchaj jak się kolarze wyścigują zobaczymy czy Polacy zwyciężą a ten Jurek ożenił się i miał znowu córkę opowiem ci dziś o Mickiewiczu jak był mały zeskoczył z okienka zaraz ci pokażę nie patrz tam za drzewami jest wieża wieża Eiffela a w tym domu jak się nazywają takimi co rabowali mordowali i palili mama chodziła do szkoły do Sióstr Norbertanek to bardzo dobrze dom się na pewno nie zapali co to dziecko przywiozłaś nie może być szeroki i wąski jak rzucisz o ściane to się odbija dlaczego dymu się bałeś a ja wolę być inżynierem co ty narysowałeś widzisz ta pani praprababcia miała tyle dzieci jak nie będziesz ogryzać paznokci to za kilka dni urosną to była twoja pierwsza lalka nie no to idźcie przeprosić Macieja i oddajcie gruszki niemcy to kraj tak jak Polska widzisz jakie błoto to się nazywa wdowiec najgorsza zupa kalafiorowa nie dało się upolować to nie żaden papier widzę ale cukierki to je do dentysty nie chce iść masz tu kartkę czemu ci żal tych lalek tryk tryk tryk a skąd ty to Basiu wiesz też półsierotka stąd nie widać bo umarła obrus na stoliku kwiatków nie+ma w wazoniku tak w grudniu jest zima do czego służą żiletki też nie widać to brzydko mówiłam ja nie będę tak mówić i ty też nie mów nie uciekały przed Tatarami mickiewicza sama to ułożyłaś tak zaraz za minutę Ma+ma każdy kwiatuszek kwitnie potem przekwita z kwiatu robi się owoc chcę żebyś była grzeczna jeden za mało bo się domek będzie kołysał to nie dym tylko para wodna jak będziesz za dużo skakać to możesz dostać ty myślałaś że o panu profesorze a mnie nie więc nie wiesz kto to jest sierotka mamusiu tam kotek Halinki nazywa się Bulek ko ko ko do tego gdzie jest zawsze zima jest jasiu nie wolno leżeć przy jedzeniu bo chlebuś wpadnie do tchawicy basiu czy wiesz kto to był Leonardo da Vinci nie wiem gdzie ty chcesz iść tak zwyczajnie jak wszystkie dzieci się rodzą no to kto to jest sierotka dlaczego baśka obróć się do ściany i śpij a dobrze liczyłaś nie pomyliłaś się to są słupy elelktryczne a na nich rozpięte druty przez które przechodzi prąd a to porcelanowe to są stopki nie to cię Wituś podrapał dobrze bo kurki zjadły by truskawki co tu Basiu namalowane po schodach albo windą się wyjeżdża weźmiemy kolytarz żeby myśleć trzeba mieć rozum trzeba mieć mózg lepiej bawcie się lalkami a nie martwcie się o takie rzeczy może się jeszcze nie obudził ślimaki zasypiają na zimę szafa pisze się przez f pamiętasz kiedy żongler może powiedz tak ładnie Inusiu babcia się będzie cieszyła noc idzie noc przyszła no jak nie chcesz zabrać Teni to musisz zostać w domu pewnie stracił równowagę i przewrócił się któż ci tak powiedział nie pewnie mówili Szymanowska koziołka Matołka hop hop hop dyna dyna miś poleczkę już zaczyna a co jest w brzuszku ewa Szelburg_Zarębina napisała jeszcze więcej bajek dla dzieci pierwiosnki podwiązki ksiądz nie pozwala tatuś wie że mamusia obiecała nie dać dziś owsianki nie uciekała nie bój się ja zapisałam godzinę a teraz sobie odpoczywam bo to nie na+spodzie tylko na+wierzchu ta panienka twoja prababcia wyszła za mąż miała trzy córeczki jedną z nich Zosię a Małgosia ile ma kto ci mówił kura znosi inne góry zasłaniają może uderzyć w dom i dom się spali ale nasz się nie spali bo nie jest z drzewa po czym to poznajesz tak ja przywiozłam ładniejsze z Balic z łąki basiu jak Wituś pójdzie na spacer to wyjdziesz do okna i zobaczycie się ale białe do wszystkiego pasuje masz duże i małe szczygieł ma pióra a nie włoski tamtego roku ci naprawiłam jakaś bajeczka a umiałabyś na drewnianej rączce siedzi grzebień duży z Panem Jezusem jest droga do nieba opowiedz mi jak przyjechała ciocia Ola i gdzie z nią byłeś i co ci kupiła to połóż je na komodzie dobrze zapamiętałaś stacje jeszcze nie mogę chodzić do pani Witkowskiej dopiero jak wyzdrowiejesz tak najpierw wyszła za mąż a potem miała dzieci a gdzie no widzisz a nie chciałaś wierzyć że nad morzem nie ma murzynów szczupak ma nawet bardzo ostre i duże ta i jeszcze jedna zielona z białym nie wiem przynieś twój album ze zwierzętami a bolało by go bo już wyjeżdżamy w czwartek Inusiu ogrodnicy są doktorami kwiatków nie wiem lepiej nie oglądajmy bez pozwolenia bo tatuś będzie krzyczał tkanka mięsna była raz wdowa trzech synów miała nie bo jeszcze rysuje no ale więcej tak nie mów nawet na żarty skąd to wzięłaś masz już dziewięć lalek po co ci więcej czytaj dalej koziołek zobaczysz kiedyś nie możesz musi być na każdym rogu po jednym nie wiem tego nikt nie wie kiedy kto umrze ja idę na francuskie bo tam gdzie pada słoneczko to jest ciepło a gdzie nie to zimno uciekaj stąd bo gaz uchodził nie babcia jedzie leczyć się żeby ją noga nie bolała warszawiacy chcieli oswobodzić Polskę walczyli z Niemcami schowałam ten kawałek kauczuku który odpadł potem znalazłam i przykleiłam leukoplastrem a zagadki cię interesują a co to ludzie u+góry a nie na+dole dobrze to się nazywa pawilon niech sobie będzie a tobie nie wolno się tam bawić zeszytów nie brakuje oddałam Inusiu dlaczego do świnoujścia do Szczecina nikt ci nie rusza lalek tak są cóż wart byłby bez ciebie świat ja ci pokaże jak to trzeba oj taka jestem śpiąca za chwilę cię ubiorę teraz to będzie właściwie terrarium bo tam jest ziemia a nie woda bo wszyscy go znają na całym świecie tak nie chodź Inusiu bo gdzieś poleciał mi kawałeczek szkła już myśla+łem że Ka+ziołek jest wiele sławnych ludzi pisarzy poetów muzyków malarzy bohaterów i innych oj zginęła Basia nie ma jej trzeba będzie dać ogłoszenie do radia halo halo zginęła Basia Urbańczyk więc możesz mieć złamaną kość jak za granicą bo już się tak rodzi z pięcioma palcami tak zobacz jeszcze raz Inka dzieci chodzą wcześniej spać od dorosłych cóż wy tak rozmawiacie o ślubach czym był mama pisze po ciemku i psuje oczy a ja co będę robiła I dużo pieniędzy miał tu bardzo boli każde uderzenie to może dać ogłoszenie do radia a nie interesuje cię kto to napisał czy bym się spaliła jak chcesz ładna ta małpka możesz mówić a gdzie ma ogon ten kot w butach on się przeciąga tak jak i ty kiedy wstajesz dobrze jak przestanie deszcz padać to pójdziemy na spacer jakoś się porozumiewają bardzo ładnie nie coś takiego do rzucania z+końcem wiosny przyjechaliśmy do Rabki teraz jest lato a my z+końcem lata wrócimy to będzie taka molołapka dasz mi Basiu trochę a skąd ty wiesz one robią te gniazdka z gałązeczek także nie tylko z błota sanepid to jest Stacja Sanitarno_Epidemiologiczna napisałam do pani przesyłam pozdrowienia Pachowa z Jasiem jaka ta Inusia teraz mądra tak pilnuje Teni tak że się będzie chorym wysoka małżowiny też godzinę ale jeszcze muszę jechać tramwajem do domu więc dłużej mnie niema żył bardzo dawno leżało nas wtedy czterech ja przechodziłem najciężej zdawało się że już nie wyjdę z tego przychodził do nas lekarz dwa razy dziennie dziadek pędzlował nam co godzinę gardła dym idzie z komina a co to sputnik tam gdzie i ty masz pupcię musiałam oddać do biblioteki trzeba oddawać książki a na Juwenalia pójdziemy gdzie widziałaś drugiego jak się ich nie zaczepia to one nie gryzą córeczki Marysia i Zosia gdzie to widziałeś nie chce mi się no widzisz jakie to są cuda na świecie a kto najszybciej biega tak barszcz ugotuj są kiszone ogórki kiedy to bacia będzie miała lata może jeszcze będzie żyła powiedz Teniu korytarz zrobimy Jasiu wywiad cicho tam będziecie dlaczego zaraz ci pokażę jakiś jego obrazek co to jest Basiu tak jak się nauczysz dobrze czytać to sobie przeczytasz twoja jakaś pra+pra+prababcia dobrze widziałaś jak murzyni go zabrali od ognia ludzie nie mogą żyć bez powietrza a ryba bez wody nie mam nie wytrzepię ci z rękawa bo pani czekała aby w bojlerze się nagrzała gdzie idzie jedzenie z żołądka nie urzędnik pocztowy janek ty naprawdę byłeś bardzo nieznośny inusiu chodź na obiad przyprowadź Tenię to ma oznaczać że już zimy niema że nadchodzi wiosna no to jest znowu wdowcem nie+ma takiego miasta do Sanepidu siedź tu grzecznie idę zatelefonować niech będzie dlaczego nie śpicie a co ty z tych klocków ustawiasz ładny ładniejszy najładniejszy to jest taka półsierotka te gwoździe przyniosłam żakiem ale woda z klozetu leci do kanału a z kanału do Wisły teraz będzie audycja dla matek jak racjonalnie odżywiać dzieci dam ci sera na pierożki ja nie wiem nie słyszałam dam ci lekarstwo Inusiu taką pastylkę do ssania ta Zosia gdy już była duża miała czworo dzieci dlaczego proszę pani co to za sałata kiedy to nie wiadomo w którym jajku jest zarodek jak Adam Mickiewicz był mały i chodził do szkoły był wesołym chłopcem lubił bardzo figlować to znaczy kto ma zjeść twoją porcję komu ją dajesz ty się ożenisz Inusiu ja się też ożenię i będziemy miały dzieci kiedy jest gumowa do skoków gotowa baśka wiesz co ja zrobię pytanie drugie co to jest lichota pięćdziesiąt dziewięć no co idźcie na Krzemionki nie wiem narysuj teraz dzień od Macieja one będą broniły organizmu żeby nie zachorował to bardzo niedobrze no idź z babcią babcia idzie do parku zrobiły sobie gniazdko i tam siedzą teraz ci się przypomniał prima+aprilis musisz ćwiczyć tak Rudawa wpada do Wisły gdzie byłeś gdzieś blisko Krakowa masz takie głupie gadanie tak się nazywa będzie ci łatwiej podrzucać tak jak tatuś sto dwadzieścia much to nie zjadła wiesz że ci nie wolno tam się bawić o dwunastej to przyjedzie straż pożarna i ogień zgasi tak podoba mu się tylko sobie pospacerował można można złamać tylko coś twardego kto ci mówił a pociągiem możesz zajechać nawet do Azji chyba nie twój kura znosi jajka i z tego jajka wychodzi kurczątko to ukłuję go zobaczymy nie u której Marysi tak jest powiedz szczypiorek inusia mówiła że była taka rzeczka mała i wpadła pamiętaj że trzeba uważać jak się bawicie piaskiem nie było dobrego lekarza tak ale musisz ją też dobrze wychowywać nie wiem przypadkiem siedziała koło wujcia Jasia to powiem że jadłaś kwaśne mleko i ziemniaczki i że ci bardzo smakowało widzisz Jasiu tu jest kort tenisowy w barze po kolacji dasz Teni tak o to ci chodzi może nie wiem dobrze przygotuję ci wody ze solą gdy ma zęby w rzędzie drewno cięła będzie w oknie u Marysi firaneczka wisi co tracą nie mają więcej tomek z pewną miną powtarza nie wszyscy są tego zdania co pani Krzyształowska co ci to przeszkadza że ja piszę bo była jeszcze woda w rurach która musiała się wylać po zamknięciu głównego kurka on tam siedzi trąbi co godzinę weź Tenię ze sobą a kto to Basiu arlekin ciężko będzie tego roku z ziemniakami to jest właściwie akordeon to ty z kurzu jesteś można wiesz co to znaczy sławny brązowe I czego się boisz mówiłem już żeby o tej porze nie rozmawiać no to siedź w domu kończą się na końcowej stacji dobrze ale na drugiej kartce bo tu się już nie da bo noc czarna ptaszek tam się nie jedzie tramwajem Popatrz jaki duży zarodek teraz już będę miała spokój a może on nieżywy skropić takim płynem żeby bakterie zginęły bo musi trąbić punktualnie stał obok ognia Inusiu jeszcze nie zdążył przenieś się ogień na jego ubranie nie zastanawiałam się nad tym może lepiej nie mówi się najlepsza lepiej w ogóle nie skacz bo ci się serduszko zmęczy dlaczego I Tenię przypilnuję koleżanki chcesz owocu w płynie to są wymiona nie pupcia dalszy ciąg usłyszą panie za tydzień raz Tomek zagapił się na lekcji patrzył właśnie w okno a tu pan nauczyciel woła Tomka do odpowiedzi kto ci to dał nie wiesz to Stanisław Wyspiański wielki malarz on namalował te wszystkie obrazy które tu są na wsytawie nie chce mi się lepiej chodźmy grać w piłkę trzeba by znaleźć to gniazdo i wyplenić je gdzie to słyszałaś pytanie trzecie tak że mniej dają nie zawsze ale krótsza jak szkarlatyna nie matka mojego męża mniej boli nie możesz jeszcze wychodzić na pole jeszcze masz godzinę czasu do audycji Połóż się i odpocznij trochę no i co dalej dzieciom się podobają takie malutkie ludziki chciałyby żeby były ale one nie żyją naprawdę nie Inusiu to taki rybi drapieżnik wesołe historyjki cóż ty tam w lasku robiłeś ludzie będą szli będą nieśli chorągwie to ten motylek który się robi z gąsienicy który je kapustę ja też nie chcę to zostawimy tatusiowi co ta pani robi Basiu nie poznaję tej Inusi są basia chce mieć coś żywego w domu nie ma siostrzyczki ani braciszka to niech ma kota co to znaczy tak od cioci Józi to dobrze wychowany ten twój Jaś tu są wpisani tylko ci którzy mają telefony ee taki ogon to ręka to pewnie tarnina kwitnie panieńskie skały to są Basiu karpaty nazywają się te góry suną lalki kołem rzędem oj wesoło teraz będzie w czasie wojny od państwa Stachowskich ty jesteś moja kićka bo jedno psujesz a drugie naprawiasz można się zatruć gazem a w dzień się nie boisz dlaczego a kto na nią tak mówi dużo oni się zmieniają nie daje wiem że trafisz ale boję się że wpadniesz do studni bo masz ochotę zaglądać możesz se ją wziąć no i co trzeba iść na Milicję ta para unosi się do góry i tworzy chmury potem jak zimny wiatr dmuchnie na chmury to ta para zamienia się w kropelki skrapla się i to właśnie jest deszcz nie mniej murzyni go w porę zabrali od ognia trzeba go posadzić przed bramą bo on będzie portierem tak ona zaraz zauważyła że babcia szyje daj mi Basiu jednego nie kłamałam tylko żartowałam trudno na każdym znaczku przybijają na poczcie pieczątkę cztery do pięciu dni może osiem dziewięć bo ponad dziesięć to się mówi kilkanaście to się mówi że woda jest zakażona tatuś ją sfotografował zobaczysz na zdjęciu śliczna mała sowa dziadziowi dwie od ognia właśnie w takim sklepie zawinę ci bandażem elestycznym i zobaczymy co będzie czy cię będzie boleć bo to daleko było koziołek się włó+czę+gą znuży list do ciebie mam z Fryki co to jest worek tak pragnęłaś mieć żabę w ręce będziesz pisała z błędami bo źle wymawiasz tak pamiętasz powódź jest wtedy gdy rzeka wyleje przyjechała z Warszawy walczyła w powstaniu warszawskim to jest para wodna w mleczarni może jak się mierzy temperaturę trzeba leżeć spokojnie a nie biegać po łóżku a wiesz chociaż jak się te kwiatki nazywają I Andrzej też chyba wie one gdzieś się zagnieździły to żadna przyjemność tak pędzić wieczór ciemno nie może się spóźnić nie tu niema moich obrazów ja mam obrazy w pracowni strzelali ale dzików nie było widać jakie haltery nie mól znosi jajeczko właśnie malowałam dziewczynkę ze skakanką i nie mogłam sobie dać rady z nogami może bym Baśkę kiedyś spróbowała już piszę wierzy teraz się idę golić basiu Basiu pozdrawiam cię majster klepka to ja ci to powtórzę bo to są rzeczy trudne dla takiego małego dziecka nie wiem chyba nie dzieci nie chodzą do ślubu tylko dorośli jaka kolejowa proszę ja powiem lustelko dla dzidzi nie można niema umie czytać Inka ty będziesz odpowiadał na moje pytania bo ja jestem dziennikarką i chcę się od ciebie dowiedzieć wielu rzeczy przyjechała potem do Dobczyc ze swoją mamusią a tam właśnie był wujciu Jaś i twój tatuś z cała rodziną a z tyłu była tabliczka szukamy łajki na dwóch nogach jakoś sobie poradzi jak wyschnie to będzie znów ładna będzie miała puszyste futerko ty już jesteś duży chłopczyk sam pisz nie mam czasu puka żeby wydostać się na świat rosjanie bili się z Niemcami jak będzie świętego Jerzego w kalendarzu to tatuś będzie w tym dniu solenizantem mówiłam ci przecież Inusiu że nie potrafię ci wytłumaczyć też się narobiła umazaną buzię swej lalce wymyła jak to się mówi Basiu to co jego mamusia kurka ziarenka a bawiliście się dzisiaj z dziećmi piłką basiu już ci tyle razy mówiłam że nie wolno rozmawiać że masz spać są nie pamiętasz ich narazie niema a chciałabyś się uczyć i mówić po niemiecku albo po angielsku od kogo I co jeszcze widzialaś przynieś inną książkę to była kolejka na Gubałówkę ale ci już wyszła tak jak woda z saganu gdy się gotuje wdowiec tytuł chciałaś jest nie powiesz mi dzieńdobry co tak jak rak co chodzi wspak tak jak będzie miał ochotę to sam będzie chodził tata dawniej ludzie nie znali peniciliny i dlatego dzieci ciężko przechodziły szkarlatynę w Niemczech schowane gdzie indziej mówi się dobry lepszy najlepszy bardzo cię boli Inusiu nie wiem znane milczki na świecie idę się na koc położyć Nawet starsi często pytają czemu babcia śpi nie napewno nie ty przecież jesteś prawie zdrowa bardzo lekko przechodzisz mamusiu popatrz jak narysowałam ładnie dziewczynkę i jak mucha na niej przylepiona dlaczego chłopcy jeszcze raz korytarz powiedz mu niech prędko odrobi lekcje to może przyjść nie z Akademii Nauk a ty co odpowiedziałeś wujciu Jaś poszedł szukać lekarza kilka wsi dalej i jak wrócił Basia już nie żyła nic nie wiem o Ewie Szerburg_Zarębinie jak była mała jutro ubierzemy Jasiowi długie spodnie bo jest zimno nie wiem to nie była z plastyku tylko z gumy obłożona białym suknem tam nie zajedziesz pociągiem droga do nieba z tej czerwonej małej kuleczki wszystko się zrobi całe kurczątko z nóżkami z dzióbkiem może no bo duże święto nie daleko Damaszku oj nie trzeba jechać aż na biegun wystarczy pojechać na przykład na Spitsbergen tam też jest zawsze zima mamusia ją widziała basiu co ty nazywasz czujek ciebie nie można rozbić ee nie bo bym musiał przedszkole założyć jak to się bawi nie boli ich wcale kwiatki nie czują w operze Straszny dwór napisał o tym właśnie zegarze który straszył w nocy w dworze jego wuja to ja ci opowiem skąd się deszcz robi wszystko paruje wiesz jak paruje musiałam oddać wytłumacz mi dlaczego nie chcesz wieczór taki piękny chodźmy więc nad morze do maleńkiej pabiarenkiej wiem taką kurę która kwocze mówi tak kwo+kwo+kwo dużo więcej basia ma rację motyle czasem zimują w kapeluszu czerwonym kwiatuszkami upstrzonym a rzeka mówi w sobotę w sobotę mama ma robotę na Uniwersytet tak zjedzą spadochron nie tak się rysuje bo wszystkie sznurki idą do jednego miejsca jak u parasola masz nareszcie okazję jeden roczek to jest trzysta sześćdziesiąt pięć dni bardzo dużo naprawdę nie nie strzelałem dlaczego się ma roznosić po całym świecie niech idzie z wami nie on nie je kapusty gąsienica je liście kapusty a motyl pije soczek z kwiatków śliczny niedużo była takim dzidziusiem w wózeczku samo umie tak strasznie płacze moje dziecko a ty nie mówisz sz cz rz nie tak się nazywa stacja są różne stacje nie tylko stacje dla pociągów panie profesorze zegarek ale już nie zobaczę która godzina to się o tym nie mówi solenizantowi co dostanie linijka ja chciałem tylko fotografować krwi może nie być bo kość jest pod skórą przecież po dywanie się chodzi butami a wy walacie piżamy chcesz się utopić nie Inusiu krasnoludki nie żyją na świecie nie obserwacje nie są do zabawy po co mi taka książka nie mam telefonu kim ty go pilnuj Inusiu żeby dobrze czytał bo ty przecież znasz Koziołka Matołka I tak już ich nie włożysz bo będą za małe na ciebie jak nadejdzie zima wiesz że nie wolno wychodzić na płot no jeszcze mamusia nie ożeniła się jak byłam taka malutka I był okropnie nieznośny uciekał mi weznę cię jutro do miasta pojedziemy tramwajem dobrze Jurek jej nie pozwala rozmawiać w łóżku mnie się podoba biały i niebieski a która jest pierwsza a która druga nie czuję bo jakby się tatusiowi wyrodziło dziecko to kto będzie mu mleczko dawał tak każde dziecko zdrowe od razu płacze jak się urodzi chyba tak idę z Tomeczkiem do waszej stajni tam macie śliczne cielątko może to jest złamanie obiecałam ci Inusiu kupić tę książkę w Krakowie to ci kupię czy podoba ci się w Rabce skąd wiesz że tamte jedzą mąkę bo z ciocią nie można się żenić połyka się a teraz powiedz grzeczny czemu tak długo nie przychodziłaś obiecałam ci ale już jest bardzo późno wpół do ósmej zdjęcia żona musi być młodsza szeroka nie gruba a poza tym trzeba mieć kwokę no starsza już jesteś i mądrzejsza też sierota trzeba odjechać z tą karawaną ta Zosia gdy urosła też wyszła za mąż proszę daję pani pół kilograma śmieci to jest pani gospodyni dziecko nie trzeba się taraz uczyć czytać i pisać bo nie będziesz miał co robić w szkole nie bo przedtem mieszkała gdzie indziej muszę uciąć ogonki bo za długie nie mam stroju krakowskiego bóg zapłać najpierw naucz się tak przed wojną rok przed wojną już byłam duża dziadzia dobrze pamiętam często do nas przyjeżdżał jurek zginęła Basia no właśnie to co mu się nie podoba to gdzie były łóżka dla chorych urodziło się jej czworo dzieci dwóch synków i dwie córeczki widziałaś kiedy takie maleńkie kurczątko żółciutkie zawsze szyłaś tak nie robi się owoc który ma w środku nasionka potem ten owoc dojrzewa i pęka nasionka się rozsypują wpadają do ziemi i z tego wyrasta nowa roślinka nowy kwiatek tak zwierzęta czują ludzie czują ale rośliny nie bo ją Maryś nie uprała nie to jest bielinek kapustnik wujciu pokochał tę Basię i pewnie byłby się z nią ożenił ale ona zachorowała kościelna tak nie daliby umie bo jest malarką to nie najpierw nauka potem oglądanie najwyższa wieża jest we Francji w Paryżu może jej kość pękła z jajeczka a co będziesz rysować pogodzili a skąd o tym wiesz nie nie myślą o tym o czym chcą oj a jak ty to zrobiłaś ale ja nic nie obiecuję daj mamusia to sobie schowa dokładnie nie pamiętam ale może w tysiąc dziewięćsetnym lub tysiąc dziewięćset dziesiątym no co dom się sam nie zapali bo ty jesteś chora i pani mogłaby przenieść zarazki do Witusia i Pawełka po czym poznałaś że to piła przecież ty mi mówisz zawsze dzieńdobry potem baba dziadziu daj to się nazywa przełyk a smak czuje się w buzi językiem podniebieniem nie sławny to znaczy taki o którym wszyscy wiedzą którego wszyscy znają w kraju albo i na całym świecie jeszcze nie widziałam takiego jeszcze mnie na świecie nie było cóż poradzimy basiu umyj buzię i chodź jeść lepiej jest zjeść obiad niż dostać jeszcze klapsa tak to taki krzywy człowiek ma na plecach garba nie do ślubu tylko do pierwszej komunii świętej to znaczy że piorun już gdzieś uderzył to jest piekarnia tak tak bo każdy człowiek ma pięć palców o tak a dom sam się nigdy nie zapali sowę widziałem z bliska jak będzie cieplej przecież im tam dobrze doktorzy się mówi a nie doktory nie chyba że niegrzeczni chłopcy będą się bawili zapałkami nie grzeczny grzeczniejszy najgrzeczniejszy mieszka koło lasu i znalazła może się ożenić drugi raz które cię najwięcej boli co to za głupia zabawa Baśka dobra jest zupa jarzynowa lepsza pomidorowa najlepsza jest grzybowa to są ząbki a tamto języczek gołębi jest dużo na świecie zdaje się że kupimy tatusiowi na imieniny kosz na śmieci bardzo dużo może są jeszcze na zabawkach one bardzo długo żyją pewnie on myśli że ty jesteś kwiatuszek na pupci od kogo te gruszki czego szukasz Inusiu ojej skropią wszystko takim płynem który zabija bakterie jak będziesz duża to się nauczysz o tym w szkole albo ci mamusia powie nie można mieć dwóch tatusiów to było w czasie okupacji to są witraże tym dzióbkiem potem kurczątko puk pyk stuk stuk w skorupkę na płycie nagrali jeszcze nigdy nie byłaś taka grzeczna może kiedyś pójdziemy jak będziemy w Zakopanem kaśka bez nóg zginęła żeby było do rymu na długo to sławny malarz włoski tomek trąca łokciem Adasia żeby mu podpowiedział jak tatuś się zapyta nie było nie krochmalona nie biała kupię ci Basiu czekoladkę dobrze ale śniadanie musi być pięknie wypite i zjedzone same się sieją to są polne kwiatki niema tu jej na zdjęciu bo wtedy się jeszcze nie urodziła nic nie będzie poźno wszystko zakwitnie wpół do piątej dlaczego tak obtłukujesz jabłka Inusiu byk to jest mąż krowy inusiu jak urośniesz to się będziesz o tym uczyć teraz nie potrafię ci tego wytłumaczyć to kawałeczki mięsa a szczygiełek to ptaszek niczym chyba ryby zawsze żyją we wodzie błazen białe zawiążemy do kogo ty mówisz grał i komponował pisał utwory muzyczne a jak mi będziesz śpiewać jakich kawratek ja nie mam wcale kawratek bo nie mam korka żeby zatkać skąd to wiesz mole nie ona pielęgnowała rannych powstańców była późno już Inusiu pójdę sama prędko wrócę ja się boję bo by mnie ugryzły arlekina widziała zrobił rysunki skąd o tym wiesz basiu tatuś tak żartuje tylko ty ś tam już coś wpychała spać Baśka no a teraz opowiedz mi jak ty wszedłeś do piwnicy nie chcę wiedzieć ślimaczku ślimaczku wystaw różki za karę będziesz siedziała w domu nie zdają sobie z tego sprawy nie gubałówka to jedna góra różnie się nazywają góry w Tatrach a Tatry są częścią Karpat zbuduj z tych dużych klocków wujciowi spodobała się jedna Basia w sklepie nie mają kwok to są apostołowie i Pan Jezus będzie gryzł żabkę nie wiem dzisiaj w kuchni możesz ale musisz się najpierw spytać czy ma odrobione lekcje no i co włóż tam ludziki rok to jest dwanaście miesięcy więc rok i dziewięć miesięcy jest mniej niż dwa lata bo dwa lata to jest miesiące obrus na stoliku kwiatków nie+ma w wazoniku tak Jak zjesz Inusiu szybko kolację to pójdziesz ze mną do apteki po lekarstwo czesałam to jest jakaś inna piosenka nie inusiu ona się przecież nudzi w domu sama potem sama też była ranna solenizantowi nie+ma musiałaby kurka na tym jajku siedzieć grzać go i dopiero wtedy z tego małego zarodka zrobiłoby się kurczątko to otwórz sobie okno i wystaw nosz na pole teraz ona do nas przyjdzie za pięć dni wstaniesz tata mój za młodych lat taki sam był akurat w Prokocimie teraz jest błotnista wiosna a nie złocista opowiedz Anulce jak to było proszę książkę zażaleń malarstwo chcesz nie czasem mogą nie spać może chciałeś powiedzieć że poczta leci samolotem nie przyjdzie Inusiu nie nie kolędnicy w jakiej to gazecie było tak tomek miał powtórzyć to co mówił nauczyciel ale nie uważał wiec nie wiedział co powiedzieć a Adaś podpowiedział mu taki śmieszny wierszyk a co cię w Misiu najbardziej interesuje jak była wojna nie mam czasu proszę do mnie nie przychodzić a jaka najgorsza zupa zobaczymy już nie pójdę dlaczego zasypałeś Witusiowi oczka piaskiem zapomniałam nie tylko motor składałem a kim był Kopciuszek jak on mnie pochlapie proszę pani mógł będzie tylko też spóźnione wcześniej nie my+śmy nie urządzali Juwenalii trzeba by kupić Basi Sierotkę_Marysię dobrze adaś no śpij już Inusiu chodziłyśmy razem do szkoły do gimnazjum spotkałyśmy się w sklepie na ulicy Dzierżyńskiego gdzie tata ma ten czujek Baśka pewnie inne mniejsze ryby i jakieś stworzenia żyjące we wodzie wyszoruje potem a mała Barbara nie lubisz tego zapachu tak dlaczego byś nie zdążyła ewa już miała szkarlatynę to się nie zarazi ty nie siedzisz tylko leżysz w morzu żyją różne rybki i małe i duże flądry śledzie i inne ryby tak dużo nie co to za dowcip też oni topili taką kukłę ze słomy w rzece dlaczego biednym dzieciom nie zrobić przyjemności w Limanowej bo mam interes cóż one tak cicho siedzą w pokoju bardzo boli dlaczego ten duży chłopak rzuca do ciebie Inusiu jabłkami jak skończę bo+śmy się umawiali że się spotkamy i spotykaliśmy się to taka błona którą on się zamyka na zimę czekaj jeszcze nie no uczennice ale takie duże to malował Leonardo da Vinci dym robi się z czegoś co się pali I podpowiada cichutko bóg zapłać strasznie wtedy dzieci umierały na szkarlatynę wiem wiem w morzu koytarz przecież dwie ci dałam dlaczego w świerszczyku pisze się W a w świni ś nic co to znaczy to będzie przychodzić ja już mam kićkę ładną siniak nie tak to nasza gwiazdka a kto to jest wdowa ja się jej nie pytałam czy prosi tylko czy chce tak podrapałeś rączkę i główkę tam w główce masz mózg i dlatego myślisz która cię nie ciekawi też jest ładny widok możesz bardzo dobrze czy ludzie myślą to prababcia dla Basi pra+prababcia to babcia z Dobczyc przecież chyba na biegun dalej od nas niż na przykład do Afryki nie+ma mnie w domu jak będzie zaraz ci kupię taką próbę doświadczenie takie trzeba zatkać bo wywietrzeje bo jest taki zwyczaj nie wiem czy namalował sam siebie zdaje się nie bo dziadziu chce dwie nie tych co mieszkają na parterze dobrze powiedziała aż wreszcie skorupka pęka i kurczątko wyskakuje z jajka no przyglądnij się o carze Sołtanie naprawiłam ci ją cały rok ma dwanaście miesięcy Mamo Inka nie chce zobaczyć noc adaś Mickiewicz zrobił takiego figla nie przychodź już do mnie baw się z tatusiem nie minuta to króciutko bo raz tylko urosną od zęba się nie umiera nie można to nie są rzeczy do zabawy nie masz ale pani Witkowska się jeszcze boi szuka mięsa mam a jak jest zabawa to żywy czy nie może a babci tej która była mamusią mojej mamusi to nie pamiętam wiem tylko że mnie bawiła jak byłam młodsza od ciebie bo wtedy nie byłam żoną tatusia dziadziu nie był moim teściem to nie mogłam tak mówić tylko głowa fotela ma oczka i buzię a chłopczyka nie co+ście robili u Witusia nie zaraziła się tylko dostała zapalenia opon mózgowych następnym razem cię napewno obudzę nie słyszałam o tym żeby dzieci sprzedawali baśka obróć się do ściany i ani słowa późno poszłam spać wiesz już jak długo trwa godzina od czego boli cię nie chcesz już tej żaby nie to jednopiętrowy a cała klasa w śmiech zdążysz i jeszcze poczekasz nie właściwie jeszcze nie ma dwóch rok i dziewięć miesięcy nie wiem tak a skąd wiesz jak śpią chciałaś się zapytać jezus Maria rozbiłabym Baśkę tak nie mówi się najbardziej dobra podobnie jak motyle no tak wymyje podłogę jeden panu bilet gdzie mówi się Inusiu zły gorszy najgorszy cóż ci tatuś w nocy spać nie daje może go za mało albo za dużo podlewamy przecież cegła jest czerwona a nie zielona nie wiem może rozumią jest Kaśka w pudle z zabawkami w kuchni zaraz ci przyniosę podobno ty Hani uciekasz ale może stracić równowagę wychodzą z jajeczka kurczątka i z nich rosną duże kury to nie małpy oni byli przebrani za diabłów a wiesz z czego się papier robi na czyją korzyść zrzekasz się Inusiu czekolady A widziałaś ty kiedy żeby kawałki małych dzidziusiów latały w powietrzu jak byłam malutka umarły mi dwie babcie jaki król kazał dzieci zabijać mogą być czerwone ten sam teraz może Kraków coś powie a wiesz kto to jest garbaty pódź pódź Inusiu złapałem ci żabę może piekarnię czy tylko z fajki idzie dym myślałam że pytasz gdzie się jedzie najdalej w Polsce inusia ładne dwa opowiadania nam mówiła siedzi sobie kwoczka na gnieździe na jajeczkach grzeje je a w jajeczku tymczasem z zarodka maleńkiego takiego jak widziałaś rośnie kurczątko główka nóżki oczka dzióbek nic się nie stanie pasują ja mam ciśte śpodnie bluźkę ciśtą teraz ty Ewa opowiedz nam coś kiedy jest gumowa do skoków gotowa co to taki jastrząb rybi to nie jest ta powódź która teraz jest to jest powódź w Paryżu w roku pięćdziesiątym piątym trzy lata temu nie masz racji to dobrze że nie ruszałaś bo dzieciom nie wolno ruszać gazu nie rusterko tylko lusterko ja nie mam gdzie on goni z kwiatkiem w dłoni bo będzie późno wracać to nie zdążyła by ciebie przyprowadzić do domu obiecałem ci Inusiu i kupię ci nie można dostać spytaj się mamusi to nie szkodzi tak się bawimy dobrze zdejm pantofle że nam się urodziła córeczka taką książkę napisała ją Maria Konopnicka chcesz herbatki odniesiecie te pyszne gruszki przeprosicie właściciela kury znoszą już z zarodkiem ja też tego jeszcze nie widziałam zapytasz się dziadzia na deser jest budyń kiedyś mi narysowałaś taką ładną z warkoczykami potem jeden syn Jurek ożenił się i żona jego urodziła znów córeczkę a jak jej na imię umie to jest harmonia Basiu nie widziałaś nigdy harmonii wiesz z tego mogłoby być kurczątko ale tam nie+ma powodzi nie wiesz sama poznałaś że to Józef Piłsudski duże chorągwie żeby je było wszędzie widać żeby miasto ładnie wyglądało będzie pochód chodź pokażę ci jak się to robi bardzo dobrze bo babcia nie ma czasu słuchać nie wiem przekonamy się jak dziecku umrze mamusia i tatuś to jest sierotka bo szkolne zeszyty są tanie już jesteś zdrowa ale musisz jeszcze leżeć żeby nie było komplikacji bardzo dobrze mama tak już tak raz widziałaś sobie też weź należny kawałek może zdejmiesz te spodnie żebyś nie powalał taka teraz posłuszna nie kłóci się grzecznie przychodzi nie trzeba ją długo wołać każda to ma jeden dzień tak ale idźcie spać no popatrz się Inusiu jak cię tak prosi zdejm zdążysz włożyć ale wiesz co tatuś widział wiesz kto to jest wdowa telewizor którą nie mają takie wymiona takie kwiatki zwiędnięte z ulicy nie daję do flakonów niekoniecznie tak jak się to bawi w radio kotki skaczą nawet z dość wysoka i nic sobie nie zrobią idź teraz spać a jak Tenia zaśnie to cię zawołam będziemy robić no widzisz tak skaczesz i znowu masz gorączkę trzydzieści siedem i dwa nie baśka jeszcze jedno słowo dostaniesz porządnego klapsa mam dużo roboty to jest ich taka praca ja chodzę do biura a oni na wieże Mariacką i trąbią ale to ich interesuje ciebie interesują bajeczki a ich wyścig pokoju w krakowskim stroju nie chodzi się do ślubu nie do Afryki trzeba jechać przez morze więc albo okrętem albo samolotem większy bo łopień jest wyższy czytałam na lekcji chodź Inka zobaczyć jaka noc czarna taka chodź Inka tak czy bawisz się z nimi i jak złamaną możesz mieć kość miał kolegę który się nazywał Tomasz mamusia cię nauczy uważaj pytanie pierwsze żal mi było obudzić cię Inusiu słyszałam bardzo pięknie jak komuś utną nóżkę albo rączkę to też nie urośnie druga dziesięć litrów to jest dwadzieścia takich flaszek drzwi są nieszczelne proszę trzeba powiedzieć którą ci bajkę przeczytać chcę tak pół roczku sześć miesięcy bardzo dobrze zrobiłaś Inusiu jeden syn się nazywał Jurek musisz mamusi twojej nie ma to ja cię przypilnuję żebyś się trochę ćwiczył w czytaniu dach za płaski a przypilnujesz jej wcale nie przezywam jak ta duża wskazówka zegarka pójdzie naokoło tarczy zegarka na przykład Adam Mickiewicz jest sławny pi pi pi nie całkiem takie jak woda ale niesmaczne pasuje Akt może widzieć w Zakopanem się kończą a jedna wieśniaczka co zrobiłeś kiedyś Iwonce to kupimy sobie pieska adaś nie lubiał podpowiadać ale Tomek spojrzał na niego błagalnym wzrokiem Adaś zwinął rączkę w trąbkę co to narysowałeś a cóż wy robicie w tym lesie nie połóż się spać Inusiu pokażę ci kiedyś jeszcze więcej gwiazdek już ci kiedyś opowiadałam o gwiazdkach kto ci mówił że haltery to nie po polsku przecież one żyją bardzo głęboko któregoś dnia w przyszłym tygodniu teraz jest lato tylko tak zimno i brzydko jak w jesieni komu wyrzuciłam bo były podarte bo tam są krzaki agrestu i porzeczek i one kłują chyba nie dlaczego akurat dziewięć opowiedz tatusiowi jakiego sputnika widziałaś nie widzę no możesz zrobić taki eksperyment to nie dzieci były to już kobiety takie jak ciocia Tereska z jajeczka a gdzie ten wiatr ma nos tak tak jak małe kotki pieski nie będziesz nudziła żeby ci łapać żaby kupię ci świerszczyk może dlatego że tak piszczało dużo ma pani chorych dzieci siądzie sobie w kąciku i będzie się cichutko bawilą nauczy się nie ta mała szklaneczka książka tak dla żartów autobusem dał ci tatuś te pieniążki a cióź to jeśt nie w brzuchu to już się nie zrobią taka sama trzydzieści siedem nie wiem tak nie pamiętam zdaje się roczek trochę później masz Tenię my jesteśmy może będę na drugi rok w mieszkaniu zwyczajnym basiu dlaczego ten materacyk leży na podłodze dam one i tak będą gryzły co zechcą nie to co im damy no i był pogrzeb pochowali Basię do grobu we krwi wytworzyły się takie ciałka nazywają się przeciwciałka jasiu którą ciocię najbardziej lubisz Basię Olę czy Halę nie nie buzią tak długo jak lekcja z Leszkiem co innego ci przeczytam Inusiu znów od początku styczeń luty marzec i tak dalej nic ci na to nie poradzę Inusiu jeszcze coś powiesz to za każde słowo będzie klaps to znaczy chcę mieć dzieci chcę mieć dzieci miś jest dla młodszych dzieci bądźcie grzeczni zaśnijcie od razu bo my z tatusiem wychodzimy do kina w co+ście się bawili nie mówi się fajna to nieładne słowo mruczą nie wiem jak mówią na podwiązki mówią halten to znaczy trzymać a od tego słówka utworzyło się słowo haltery do nieba prowadzi tę dziewczynkę Pan Jezus długopis jutro oglądniesz zdjęcia a kiedyś będziesz robiła coś innego ale zróbcie tak jak wam kazałam rano jak się ktoś obudzi to też mówi dzieńdobry tatuś nigdy nie mówił na nią szmatałaszka tylko szmaciarka albo łachmaniarka z peniciliny nie ale dzisiaj nie jest niedziela pewnie z babcinej torebki już czytam nad naszym morzem nad Bałtykiem nie ma Murzynów żeby oddzielić jedno co piszę od drugiego chyba nie teraz Witusiowi żeby był grzeczny i nie bił koleżanek bardzo zmądrzała bardzo tylko nie nauczyła się mówić szczotka szkoła pewnie mnie bardzo ładnie narysowałaś Teniu takimi piłkami gra się w tenis nie umiesz liczyć do dwóch w Wenecji jeżdżą gondolami no miałaś okazję i nie wzięłaś żaby do ręki wszystko jedno mu było tak mocno spałaś wszystko paruje morza ziemia też paruje tylko nie widać tej pary bo nie paruje tak mocno jak woda w saganie każdy telefon zakłada Urząd Pocztowy i od razu zapisuje jego numer do takiej książki telefonicznej co to jest Basiu nie zgub mi tego numeru gdzie zaznaczone naprawdę wypierzemy nie można tu kamyczków znosić ty możesz być żonglerką on pewnie się bawił u babci swojej ze swoimi kuzynami w indian na wszystko co zobaczyłaś Pan Bóg ulepił z gliny popodpierał patykami i wysuszył na słońcu a pamiętasz jak ten Staś się nazywał nigdy nie miałam żaby w ręce i nie chcę mieć spróbuj sama narysować duże szyny się kończą niedaleko Damaszku jedna z nich Bronia to jest mamusia twojej babci z Pierackiego poproś to cię weźnie dla dzidzi mleczka się nie kupuje kwoka siedzi na tych jajkach aż wysiedzi kurczątka musisz stale powtarzać Inusiu bo byś miała trudności w ortografii za prędko to było gąsienice drugi rok to znów od początku styczeń luty marzec nauczę mają szpary szczeliny przez nie dostała się woda do kuchni a panowie nie to jest końcowa stacja i pociąg już nigdzie nie jedzie co pani pisze wolałabyś żebym był trębaczem nie wiedziałaś o tym że tak jest ale Terenia jest duża nie mam takiej wszystkie z obrazkami oglądałaś ee to nie kolorowe zdjęcie to mama tak psuła zdjęcie oo jest nie mówi się przeskaknąć tylko przeskoczyć widzisz jak mi zniszczyłaś nie będę niech poda Tenia ale pamiętaj jak ty będziesz coś chciała ode mnie też ci nie zrobię bławatki jak ty wejdziesz do wanny to się podniesie woda gdzie ten aniołek jedzie nie piasek to jest taki mydlany proszek który się rozpuszcza wodą będziemy się wyścigować kto pierwszy czy ja zaścielę łóżka czy ty zjesz śniadanie opowiedz mi jak to było skąd wiesz już przyjechaliśmy nad morze oj co kurzu idzie z tego dywanu oo to mniej przyjemne prawda a jaka koleżanka ci się śniła a dzisiaj nie słucham bo jestem u ciebie bardzo tanio za darmo wprost nie mają ładnych sukienek a ja im obiecałam jeszcze w zimie że im uszyję oddaj Tereniu moje klocki schowaj Inusiu te talerzyki jutro się dowiem jak dasz Teni prawda o co płaczesz Inusiu położyłam cię spać kto go skleił też ale co robi śliczny domek ja tam nie przeskoczę będziemy miali taką gumę a ja myślałam że to żyrafa bo taką ma długą szyję odnieś nożyczki babci to ćma zwinięty w kółeczko kot śpi na słoneczku jakich tu masz chłopczyków z którymi się bawisz ale tobie nie wolno rzucać kamieniami pojedziesz tak kula taka kula maciuś Mamro poszła żabka po wodę do zimnego zdroju a my z tatusia to ustaw sobie tę dziewczynkę z klocków składanych wprawdzie słów nie będzie słychać ale całą noc będzie nas budzić stukanie krzemieni my sami naprawimy niemi rozmawiali na migi jakieś ćmisko tu lata kto cię tak nauczył bo kompot jest lepszy z kwaśnych owoców smaczniejszy a słodkie nadają się do jedzenia na surowo niech mama zgadnie ile to zabawka kosztuje ty zaczęłaś pierwsza jest kulą i nic na to nie poradzimy jakie to są Inusiu ostatnie kwiatki jesieni pokapałaś mi papier co teraz zrobię nieładnie tak do mamusi mówić dlaczego ci się przykrzy tam jest dziadek i babcia zobaczysz bilet wstępu na peron bo ja schowałam inusiu pospiesz się bo się spóźnimy na lekcje jak wąż do polewania ognia ona pewnie jeszcze przyjdzie z tektury można go wpiąć do włosów odbierz Inusiu bo mamusia na brudne ręce dziesięć jest więcej niż jeden sto jest więcej niż dziesięć ja też nie wychodzę u ciebie ja zaniosę Staszkowi idź zawołaj Hanię przynieś jego miskę widzę ale gdzie jedzie sama to pisałaś zapamiętasz jak to było jak wpadłeś do wody to już koniec to dla Ani też zimna ale idź spać pomogę ci a patrz uważnie żebyś już umiała laz człowieki wypadły plosę pani pszczółki soczek zbierają z akacji na miód gdzie+ście byli z dziećmi asia dostała bo to bardzo grzeczna dziewczynka i pilna to się ziemię bronuje spróbuj ale powiedz mi co byś chciała a ty nie lubisz słodkich rzeczy kto będzie tam jadł na oknie macie tu po kartce papieru jak skończę podpiszecie się basiu wybierz te zabawki które chcesz dać cygańskim dzieciom pójdziemy dziś na spacer tam gdzie mieszkają Cygany co chciałeś Nikusiu tylko jak leci w górę to się od nas oddala i my go coraz gorzej widzimy kupię ci na imieniny jaki jest teraz deszcz widzisz bele bawełny to mi dasz pieluszki to trzeba zawiązać na kokardkę co to może być na a nie wiem andrzejek powiedz mi masz pić mleko a co tu jest Inusiu powalasz orzechami w czym będziesz chodziła w zimie tak w kwiaciarni koza pije wodę skaczą kózki młode odwiąż je nie widać gdzieś w piórach niema już masz białe długie przecież to jest na p piłka wstań to ci pokażę jak jest bardzo daleko to wogóle go nie widzimy to taki człowiek który nie umie mówić no Rany Boskie tam na wsi u wujka Kazka w nocy tak wołało z cmantarza i szło w nocy do Tymbarku widzisz nie mów na nią brzydko tak możesz prać następny kawałek ale nie wołaj mnie tak ciągle sama chyba widzisz czy wyprane czy nie dlaczego musisz około dziesięć tysięcy zobacz jakie zrobiłam nowoczesne rysunki lubisz liczyć tam mieszka nocny stróż i ma oświetloną całą budowę aby widział czy ktoś nie kradnie materiałów budowlanych wiesz co to stadko pij prędko rodzaj męski powiedz powąchaj łapki czujesz jak pachnie byłaś na końcu świata nie za domem tylko na cmentarzu taka okropna sowa powiedziała że przyjdzie w niedziele niema strzały zastrzelił ją z takiego karabinu biedny przyszedł wiesz będziemy się bawić w złodziei i milicję basiu gdzie schowałaś te zielone kalendarze nie to twoja rzecz ja muszę gotować proszę bardzo obiad proszę pana bardzo obiad taka podgrzewa się zsiadłe mleko przy podgrzewaniu oddzieli się serwatka serwatkę się wylewa i zostaje ser nie można kotki męczyć bo ona będzie miała małe kotki tu jest Staszka guma ja dałam inną a napewno nie wiesz daj mi też lemoniadę chcę pewnie że mogą bije pupe bije pupe podnosi kotu ogon i uderza kota rączką powiedz mi jaki to jest kapelusz co chciałeś Nikusiu boli boli boli a skąd ty o tym wiesz kto po kolei pójdzie do szkoły tak a co to za tłumoczek rusza się na łóżku bo ci żebra sterczą musisz jeść więcej kogut usiadł na patyku kukuryku tak dużo masz tych koleżanek tak ee coś pokręciłaś podgryzają korzenie zboża trzeba je kurom dać który to już zrobili karuzelę dlaczego tak powiedziałeś tak bo jest gorąco i masło bez wody zimnej by się roztopiło po+co brzuszek cię boli więc możesz jeść ale bez śmietany nawet nie mam świeżej czego co+ście kupiły materiał kłuję nie ciebie te kwiatki na kaszel rosną na wiosnę teraz nie osa nic jutro ktoś naprawi idę proszę pani no ile nie pokażę ci na zdjęciu słyszysz pociąg tylko żeby nie było katastrofy żył Archimedes co chciałeś Nikusiu inuśka ja ci dam czekoladke i klocki dobrze czemu uważasz że właśnie takie są nowoczesne krawcowa no bardzo tam broiłaś chłopcy takimi rzeczami się nie zajmują oddaj oddaj gdzie ś to dał złoty dwadzieścia nie łupnął tylko zastrzelił bo kierownik pojechał co ty tu masz bo jesteś we wodzie lekka dlatego cię unosi to musisz się uczyć bo kto z nią będzie rozmawiał były proszę ją żeby tak nie mówiła a ona mówi umyj sobie ręce ale nie człowiek tak wołał tylko sowa zobaczę jeszcze no widzisz chcesz żebym poszła do Jędrka a to ty jesteś winna nie bo mam wciągnięty papier kosi kosi łapci pojedziem do babci halinka tak strasznie płacze ząb ją tak boli ale już za tydzień się zaczną lekcje nie skąd ty wiesz co ja wolę to nie są okręty to są przeziębisz się idź do łóżka woda wcale nie jest gorąca zaraz ci przyniesie jak posypiesz Co to za głupie gadanie słyszę kotki się tak lubią bawić sznurkami kłębkami i papierkami ja będę złodziejką i będę kradła tak leciutko mnie udrapał ale poszła do domu śpij już Basiu i nie rozmawiaj a ty kiedy pójdziesz spać bo nie można nikomu przeszkadzać jak ktoś pisze na Wawel świat nie ma końca widzisz ja jestem pierwsza nie nie czekam kaczusia może to jest stadko świnek mówi się też stado ślicznie januszek sam się zapyta dobrze telenia jest oblaźliwa taka Terenicha zdechła psicha ja chcę jeździć ja zejdź Basiu dopiero we środę do piętnastego maja ma być w Połczynie to pewnie szesnastego przyjedzie bo jak niesłusznie to pójdę i upomnę go jak pogoda się zrobi to pójdziemy a co to jest Basiu kalendarz dlaczego nie bo możemy coś zrzucić kto cię nauczył liczyć powyżej stu dlaczego proszę to mnie już nie obchodzi to+ś ty taki niedobry braciszek kazałeś Basi zapłacić za naprawę łopatki nie bławatki rosną w lecie w paznokciu niema krwi tylko pod paznokciem może ci kupię może dziadek Izydor jedzie wio bronuj Basiu to się rozleci jest tu konik kary i kaczek dwie pary dawno dawno temu w starożytności żył sobie taki pan ty też będziesz miała swoje imieniny nie mam czasu Inusiu pójdziesz ze mną kiedyś do szkoły jak zostaw tak jak jest pani zaraz przyjdzie i oglądnie twój pałac I krew zawsze jest czerwona a nie niebieska jak mi posprzątacie pokój tak jak był przedtem wszystkie zabawki poukładacie to pozwolę wam wszystkim podpisać się na maszynie kończy się na a ale zaczyna się na p ja mam chrabąszcze to się będę bawił czym maluje mnie się też chce pić chyba nie Podam mamusi pantofle ale są pieski które mają małą sierść i tym jest w zimie zimno dlatego noszą płaszczyki wstyd o głupią książkę się kłócić to jest latarnia morska tak nie wiem ja tam nigdy nie byłem wszystkie zabawki poukładać ciężarki pochować jak to wygląda mamusia ci uszyje aleś zrobiła makiete będzie z ciebie architekt musisz sama zdecydować pani gospodyni zamknie bramę i nie puści cię po dziesiątej sparwdziłeś może dałabyś Margolinkę a ty masz zielone boli Inusiu strasznie boli ja rwałam to wiem bolało mnie inusiu nie rzucaj kieliszkiem bo się rozbije no pomyśl bo napewno wiesz to nie ładna zabawa nie wiem mało może pięć deko tak późno zostaw trochę dla Haneczki no pomyśl Inusiu widzi czy nie widzi tylko zdaje się że są mniejsze jak daleko uderzają idź do mamy Witusia i zapytaj czy pójdzie z Witusiem do lasu dziadka one tańczą w baletkach te kwiatuszki kwitną ostatnie kocham cię ale mi się chce jeszcze spać rozum ci wypadł do brzucha przecież tu wesoło bo żeby żyły popatrz uważnie to są ostatnie kwiatki jesieni jaką ty masz buzię czarną a skąd wiesz że odliczałam miesiące a co narysowałeś bo mydliny i proszek rozpuszczają brud a jakiego koloru mam oczy a dla małych dzieci były karuzele moje klocki ja dostałam od mamusi na imieniny moje klocki z Ameryki kieruje maszynami dwa andruciki posmaruję no tak stoją koło maszyn gdzie ten mój garnek wiesz gdzie jest Ameryka nic nie chcesz zaraz odjedzie to się przecież niszczy to odłóż to uszyjemy inną statki nie da się robić kolorowych zdjęć już jest noc daj to blaszane to są specjalne pantofelki do tańca skąd masz to autko łąką brodzi bociek żabki łowi sobie krew się lała mi z bel nie nie żelazny jak będziesz robiła w takich rękawiczkach to kupię ci ten balon zapłacę krawcowej oddam dług cioci Józi i nic nie zostanie tyś jest kochana mamusi córeczka a dlaczego tak powiedziałaś nie wiesz czym się myje głowę dziwne są jakieś tu jest morze i dużo lybek my mu pokazali nasze zabawki wiesz przecież Inusiu że nie wolno się nigdzie spaźniać niema go pewnie tu jest jakiś mały chłopczyk jeszcze się przecież bawią już liście spadają z drzew nie boli tak bardzo troszeczkę może boli ale niedużo to pewnie była młoda tak tu jest takie miejsce na dachu gdzie lądują helikoptery zaraz skończ najpierw jeden rysunek to zawiadowca daje znak żeby pocią odjechał bo może mi się tylko śnić taki kostium kto jasiu zadać ci cios niema miesiąca który by miał trzydzieści dwa dni mogą zrobić pożar wyliżesz miskę to żywica z drzewa to znaczy ciemniejsze bardziej przysmażone niemową chętnie idziesz na angielskie Inusiu a ma farbę w Warszawie jest taki hotel nazywa się Grand Hotel i tam jest taras na którym lądują helikoptery patrz chmurzy się będzie deszcz lub burza co to kiedy się boję bo by mnie ugryzł w rękę jaka pora roku no to innym świat jest kulą nie narysuj pociąg jak jedzie do Tymbarku przez most bo tak daleko nie idziemy idziemy na Rynek to jest wojskowe auto nie musi być nic do trzymania pytałeś się czy wolno ile razy jechałeś musisz się nauczyć dni tygodnia boli u góry ma silną lampę i świeci żeby okręty w nocy widziały gdzie jest brzeg morski albo gdzie jest wyspa tak jaki może być deszczyk dlaczego na ciebie rzuca wszystkie rękawiczki masz o jednym palcu stoi na brzegu morza albo na wyspie i wieczór i w nocy świeci tak o tu ich matka a kramy były w radiu czy w telewizji januszku odrobiłeś lekcje teraz czyste bujasz za pięć kto ci go dał dlaczego chowasz Inusiu tak jak liczysz nic uściskać ją raz też się kąpał i zauważył że go woda unosi naprawdę jeden złoty kosztowała halinka się boi mówi że to strasznie boli a są to nieładnie tatuś by się wcale nie ucieszył ciasteczka nie może to osa chyba bazie już wyrzucimy a damy do tego flakona te kwiatki dlaczego chce się uczyć ale najpierw zamknę cię od komórki tak się bawił baletki mięso lubią ale jarzynek nie ucz się pilnie bo dostałam list że ciocia przyjedzie to po co tyle gadania dlaczego a mleko wypite pacierz możesz mówić pójdziesz zanieś mi Basiu portmonetkę do szufladki a kotek nie ma ani ubrania ani bucików ale za to ma futerko tak jak inne zwierzątka ty chodź chmara haw obesła no to zrób to umyj zęby co chciałeś oj cóż za wytworne spódnice mój Andrzej to tylko herbatniczki najulubieńsze ciastka miau miau miau co+ś ty kotku miał jaką zupę pani gotuje dzisiaj czy mamusia Witusia płaciła za karuzelę Jasiu janeczku idź zamknij drzwi któż to się sowy boi dobrze jak chcesz dam ci maku i posyp sobie widzisz jak dużo szpulek tu za świnką+matką biegnie prosiąt stadko za dwa tygodnie wytnę przynieś nożyczki kazałem to są osy a nie pszczoły duża sowa maciora bawcie się grzecznie same wszystko co włożysz do wody staje się lżejsze o tyle ile waży woda wyparta przez to co się do niej włoży to słonina się przypieka to jest komar pająki nie latają idzie sowa po cichutku po cichutku sowa idzie co to mogą być za kwiatki nie mam audrey Hepburn to może z ciebie będzie jakiś matematyk nie jesteś po kąpieli on jest zawsze taki sam wielki Inusiu pewnie powiedzieli że cię wyrzucą puść muchę Inusiu trzeba było wcześniej powiedzieć bo Basia zrobiła odkrycie takie jak Archimedes ja też nic nie mam jeszcze cieniej jedziemy jedziemy nad morze inusiu proszę mi podać pantofle no widzisz jak się woda podniosła u babci podwórze ciekawe i duże któż ci tak powiedział Inusiu mole to nie ludzie Ugotuj mi kiedyś lemoniady ja robie serwantkę tu sobie postawię maszyna robi nitki i te nitki nawijają się na szpulki to jest fabryka przędzy przędzalnia no co a co to jest peronówka wiesz ojej linoleum pozawijacie Wituś nie uczepiaj się jedżenie czy jedzenie a dlaczego ty lubisz żeby cię klepano bo w jarzynach jest dużo witamin które kotkom są niepotrzebne a dzieciom z jarzyn krwi przybywa i jest im ciepło bo nic nie odrośnie jakbyś sobie ucięła palec to też nie odrośnie do budowania a skąd ty wiesz pewnie tam jest sowa chorągiewkę podnosi to znaczy że daje znak wydaje się że jest coraz mniejszy a to my go gorzej widzimy aż znika nam zupełnie z oczu wiesz kto to niemowa kosi kosi łapci dobrze być u babci ale ty poskładaj bo nie są takie jak naprawdę to jest taki sok z drzewa szpilkowego teniu tak się nie mówi to brzydko szamponem zresztą twoje lalki już mają dość sukienek a po co ludzie mają kalendarz wolałabym ci kupić to co ty chcesz bo ona urodziła się na Syberii bardzo daleko w Rosji tam mówią po rosyjsku tak się nauczyła mówić jak była małą dziewczynką i teraz jej trudno mówić po polsku bo wieczór motyle nie latają tylko ćmy tak agata teraz nie mam czasu zabijać moli idziemy do krawcowej dobrze a wiesz Basiu kto to był Plastuś no odbierz to pewnie babcia dzwoni u mnie też lubią nie wolno tam chodzić pokłóciłyście się za mało masz chleba przywiózł kuropatwy a w kościółku byliście ty wychodzisz ty jechałaś więcej jak trzy razy ale musisz drugie ja sobie utłukę tak to właściwie wszystkie popsute zabawki im dajesz dzieci nożyczkami nie powinny się bawić odrobiłem nie wiem bo już wszystkie tańczą to ja podrę prześcieradło na pieluszki taki jak dziadziu z Pierackiego nie wiem w Krakowie nie+ma takich pięknych lasów łąk kwiatów takiego dobrego powietrza oj zdaje+się że nam ten ślimak zginie lepiej z tą panią czy lepiej było z tamtą chyba nie bo mamusia jest teraz bardzo zajęta katar masz koło Jastrzębiej Góry tak nie jeżdżą tak inka zechodź tu siedzi Andrzejek tak a teraz inny obrazek tak a moja lalka jak będzie się nazywała Inuśka basiu tatuś żartował tatuś ma pieniążki to nieładnie płacić tatusiowi za to że ci naprawił łopatkę dla mnie taki kostium to senne marzenie a nie z tatusia nie oliwa nie z benzyną no masz dość z piasku gwoździa się nie wyciągnie nie mogę zgadnąć nie bo będzie płakać dlaczego ma chodzić po linie widocznie musi być w domu jeszcze trzeba nalać oliwy wiesz o tym nie wszystko co jest zanurzone w wodzie jest lżejsze spróbuj sama szerszeń oliwę się wlewa osobno a benzynę osobno a materiał żywy czy co że go boli bo tak wygląda w fabryce widzę tu walizki buciki piłkę ale Jasia niema nie skończyłaś mleka poszukaj sobie prosiłam żebyś miała wszystkie swoje zabawki w szafce w pokoju zależy jak są siedzenia ustawione chyba nie co ty Inusiu chcesz na imieniny Tego roku jakoś nic nie mówisz ale mostu nie narysowałaś ani lokomotywy ja teraz śpię I u nas w ogródku jeszcze kwitną dobrze globus to się nazywa jego mamusia najlepiej wie czy Januszek może być na telewizji czy nie taki film był mówi się czy zobaczę go ty chodzisz do szkoły nie bo za daleko jest co a ja wolę żeby był deszcz bez burzy jak za pomocą krzemieni można rozmawiać mnie się dużo krwi nie lało nie boli to Tereniu inusiu ty jesteś w domu co zniosłaś nie nie przyniosła on sobie Basiu powinien myszki łowić w piwnicy są myszy nie ja nie będę tak długo czekał tereniu sowy nie nazywają się maciory ma jedzenie przecież musisz widzieć chcesz czy nie jak ci mogła mówić że nie pójdzie jak jej nie było chcesz rozbić głowę kamieniem Jędrkowi albo innemu dziecku nie idziesz spać a leżałeś nad rzeczką co to za chłopczyk popatrz jakie masz nogi to znaczy po grecku odkryłem odkryłem ale nie zabawkami jutro zrobię wam kopotu dużo z wiśni lub z agrestu pojutrze gdybym ja je miała chętnie bym ci dała teniu podaj mamusi pantofle odliczałam bo jeszcze są wakacje tu taki ślimaczek tak samo jak ja robię czasem twarożek pajęczyna nie gryzie tylko pająk ty umiesz czytać krówka w duże łaty i piesek kudłaty musisz się Jędrka spytać bo on będzie okulistą to bardzo brzydko że się nie spytał mnie czy wolno no tak już jest do dentysty poszedł chodź tu chudzielcu co to jest nie jest zastanawiał się nad tym dlaczego go ta woda unosi i on pierwszy odkrył że to co się w wodzie zanurzy jest lżejsze dlaczego chętnie Widzisz Inusiu jaka Asia jest dobra uczennica to pewnie matka moli dlaczego nie o wszystkim zaraz cię będę szukać nie tak mocno a nie wiesz ile co teraz jest nie zrobisz tego bo jak Tenia coś dostanie to będzie jej a nie twoje dowód osobisty dla ciebie jestem zmęczona idź sam nie tylko z tego kupionego sera więcej serwatki wyciekło i dlatego jest twardy i suchy trudno zmieściłaby się pod twój tapoczan gdzie Terenia nie wiem tylko uważaj z kamieniami żebyś kogoś nie uderzył tak jak wtedy tą dziewczynkę dziadek i pan Dębowski naprawią a dlaczego powiedziałaś prywatny co się tak patrzysz w moje oczy mamusia nam zrobiła gorącą wodę była w Rozewiu kto to dzwonił Inusiu nie nie pamiętasz o tym że ci nie wolno to siedź w domu po+co ci kartka do kazania taka duża dziewczynka i nie umie nie ja mam pięć bardzo dużo ty by+ś chciał wrócić do Krakowa ubrudzą tu jest mieszkanie cioci Marysi dlaczego nowoczesny ja wolę książkę czytać ja nie wiem w jakich byłeś butkach pociągiem samolotem autem a po morzu się jeździ okrętem jezus Maria co się dzieje na pierwszym piętrze jest szkoła klasy tam dzieci się uczą bo jest zadowolony że go głaskasz przecież ta zabawka wymaga dużo roboty my mamy skórę na której nosimy ubranie dostała w nagrodę kwiatek a kiedyś mówiłaś że nie mogę czego się wstydzisz inusia baw się ze mną nie wolno ci wodą bawić się w pokoju koszuli nie ma się co wstydzić wszyscy noszą koszule zdejmę je miotłą dobrze mieszkamy na powierzchni kuli przecież to jest robione na jej imieniny nie masz tu wzory literek teraz sobie te literki rysuj w każdym rządku te same literki dobrze jak on się nazywa nie wiem Inusiu inusiu powiedz Tereni czy wyrwanie zęba tak strasznie boli mucha a jaki jest kalendarz do pisania tak to jest peronówka tak ci co piją to się upiją autko ty się jednak nie będziesz spaźniać tak wjadą wlatują cios pocałunkowy oczywiście ale on tylko z kolegą chce się bawić no przypomniałaś sobie słyszę ale nie zwracam uwagi na to co ty mówisz a nie możesz mi opowiedzieć do Warszawy nie jedzie się okrętem tylko samolotem albo pociągiem widocznie mamusia nie pozwoli mu wpuszczać dzieci do ogrodu sprzątasz za karę chcesz Inusiu taką tablicę do pisania jak widziałaś na wystawie nie ma samolot kółka tak co to za Ania wciąż mokra tak tam gdzie był Andrzejek nad morzem była latarnia morska dziesięć złotych na klucz albo na hak jak wolisz ładnie się bawimy nie mam takich Inusiu po co lepiej idź z kółkiem na pole w jakim kalendarzu nie wolno nikogo potrącać nie coś innego piszę kurka ziarnko dziobie gąska chodzi sobie mamo Inka mówi że samolot ma kółko basiu ja jeszcze poszukam takiej szmatki w domu oo babcia już to dokończy pokazywali sobie to co chcieli powiedzieć rączkami baranki was goniły robi się ją z przegotowanej wody pewnie nie odrobił lakcji nie mam basiu niech on teraz jeździ nie boli ślicznie odebrałaś maciory to są świnie jak mu nie będziecie dokuczać to was nie podrapie możesz bryczka znać nie nie pójdziesz haniu podaj mi zapałki dzisiaj są takie szkoły gdzie niemych uczą mówić dawniej ich nie uczono bo ludzie nie wiedzieli że niemowę można nauczyć mówić no ja słyszałam też potrafią możesz oj podrapał mnie tylko nie tak mocno przyciskaj oliwę z banzyną pasuje kwiatki rosną pójdziemy spać no to może widzi was nie był on jest twoim gościem trzeba mu ją było zostawić ustąpić nie wszystko jest dla was jest Heine_Medina może się spieszy tylko ta strzała krzywa jak niewiem ty sobie sam to wymyśliłeś widziałam różnych ministrantów ale nie wiem czy który z nich jest Frankiem ja już trzy razy mówię a ty mnie nie słuchasz każda roślina więdnie tak jak i człowiek który się starzeje I właściwie choć sama książka jest poważna bardzo często się śmiałam ze starego szlafroka bociany w aucie sól mam jeść czy co Czy my nie możemy interesować się naszymi misiami jak Ania płacze byłaś kiedyś ze mną i z Ożogami w polu co robiła pani Ożogowa bardzo głębokie zakryłoby największy dom na świecie szukałam już Inusiu nie mogę jej znaleźć mieszaj sobie kawę jasiu proszę czekoladkę zdawało ci się że się boję spadniesz i złamiesz nogę aby domek mocno stał bo my idziemy bez paciorka do przedszkola bozia jest wszędzie w przyrodzie jest Bozia napisz osiem kotek zdechł bo nie zanieśli go do doktora na zastrzyk to jest piorunochron nie widziałaś nigdy już ognisko zgaszone taki ogłupiały bo na wsi nie ma tak dużo dzieci jak w Krakowie w miastach mieszka więcej ludzi na wsiach mniej piorunochron po niedzieli pójdziemy on tam mieszka a bławatki rosną w zimie możesz postawisz sobie coś innego janeczek co tu jest w tym pudle nie ucieknę bo nie chcę jutro jest angielskie ale ty nie pójdziesz bo chora jesteś to Miś taki brzydki to nie chcesz iść nigdzie dzisiaj nie będzie idź nudź mamę twoją a napisz coś innego ja też czemu dlaczego ze mną mniejszy koń jedzie najpierw trzeba ją przygotować bo on lubi z tobą broić łazanki jak ty tam wyszedłeś przecież nie nie ale nie mów do niego głupiś tak co ci się śniło w nocy bławatki mi powiedziały barbakan nie pójdziecie dzisiaj w pelerynach bo peleryny są jeszcze nie przygotowane do włożenia tam kupili ciasto w uchu masz brudno jak w chlewiku a potem przyjechałem to żadna atrakcja z takiego specjalnego materiału ale nie żelazne dlatego mniejsza bo mało je boli mnie ząb czyn mnie też pomaluj dlaczego wiesz co robi weterynarz Stabilizator z jakiego okna to był znak władzy hetmana tak jak jabłko królewskie idź sobie rysuj po piasku tym piórem mamusiu a jak się mówi na szkło po ludzku padalec zaskroniec gdzie to było mamusię piłkę nie wiem ja się zmęczyłem dobrze ale tylko dlatego że powinniście już spać coś wezne coś będę miała nad morzem zbieraliśmy w Pobierowie katastrofa bo z nich jest mięso a z piórek pierze do pierzyny śpiewaczką to ty nie będziesz Inusiu nie masz głosu o drugiej Rosy tylko odwrotnie S co ty tam robisz pójdziemy dziś na truskawki do Zagórza to nieładnie o to my się za dużo opalmy aż się opalimy jak murzyni widzisz jak brzydko na polu to też jest aparat do pisania i do prania ja jestem elegancka dama taki śmieszny tyle po+co przyniosłaś a to co rośnie w jesieni jak tatuś mówił z czego się śmieję to ja się nadymałem adam Mickiewicz wielki poeta umarł dawno piesek dlaczego to książka angielska okropnie śmiesznie ubierali się w tamtych czasach depesza to taki krótki list co mam robić idź Teniu do tamtego pokoju bo niespodzianki robimy z biegiem czasu robaki go zjedzą no która córeczka podaje mi pantofle dobrze janeczku a przy stole niema krzeseł dla ciebie i dla Misia dlaczego a kotka jadła ten chlebuś gdzie miałeś iść bo to co tu widzisz było pisane przez niebieską kalkę a ja piszę przez czarną kalkę a ja widziałem pana ja tego kota zdaje się przepędzę bo jak ktoś zabiera cudzą własność bez jego wiedzy kradnie mu jest złodziejem dodałam ciepłej gotowanej wody co dostane jak można z niczego wydzierać kartki ubijaliście siano na wozie jasiu nie siedź długo Do czego toto kany ja też byłem mały jak się urodziłem gospodarzowi się podoba perliczka dlatego ją chowa idź do ogródka przynieś koperku do zupki chodź Janek tylko ostrożnie bo tu jest niedobra droga to jest tylko odcień niebieski a nie zielony ale krew jest czerwona i u ludzi i u zwierząt a tatuś to ma siatkę do łowienia żab nie swój a ty wiesz że nie wolno się spinać gdzie ty się tak wysmarowałeś a murzyni nie lubią tego co w naszym kraju chodź Inusiu dziewięćdziesiąt sześć dni pod morzem bardzo głęboko jest piasek ania+bania chciałabyś Misia czy świerszczyk I lew jest zły i tygrys to są teraz u nas bociany tak bo+ś niegrzeczny I różnie można stroić domy bo teraz dzień jest dłuższy i później robi się ciemno dobrze kupimy jej książkę on może zajrzeć w każdą dziurkę skąd bo listonosz nie wszystkim nosi gazety gdyby tylko ktoś rzucił zapaloną zapałkę to by się paliła jak przyjdziesz to mnie szukaj gołębica je znosi punkt skupu to jest taki sklep gdzie gospodynie wiejskie sprzedają jajka masło mleko mamusia włoży nogę i pojedzie tobie ale Tenia też się może bawić nią nie pamiętam ach tak męczysz te motyle właśnie ci pozwalam pić kiedy będziesz chciała one ci nic nie pomogą rano pojedziemy do lekarza do Sokołowa bo jesteś mały chłopczyk teraz w czerwcu są na wszystkich wsiach sianokosy i rolnicy koszą łąki suszą trawę dla krów na zimę to ja się źle golę ale buława naprawdę wcale nie była do walenia poco te pieniądze jechałabym nie bo Tenia nieubrana bo w zimie dzień jest krótki i bardzo wcześnie robi się ciemno dlaczego tak tniesz i tniesz śmiecisz po całym pokoju nie mniej ostatnie to Y oddam ci Inusiu tylko pomaluję nie mam cukierka daj jej coś z twoich zabawek też mieszkają ze swoimi rodzicami w tej chwili odnieście mi go tam skąd go wzięliście nie wiem ale był ten blok czy to co rośnie we wiosnę to lato popsuje przecież skarżyłaś się że cię boli gardło ukłoń się inusiu chodź na chwilę do nas to ja pewnie muszę wcześniej wstawać bo mnie szczypie ci co sieją zboże koszą je chowają bydło krówki konie świnki kury to są rolnicy kolarzem inusiu pij mleko jak płakała toś się nią nie interesował to jest marmur kielecki bo taki wtedy był zwyczaj że dziewczynki chodziły do Komunii św nie tylko kury wszystkie zwierzęta nie chorzy mają usta zasłonięte tylko pielęgniarki żeby się nie zaraziły to jest fabryka a nie kopalnia i nazywa się Solvey sobie a wiesz kto to byli hetmani jak się kurka z kogutem pobiorą no to sobie zapnij nie udawaj takiej staruchy bo ty też należysz do przedszkolaków nudzisz wiecznie mamusię nudziara jesteś dlaczego nie idzesz wołam cię przecież tak a ja myślałam że ty lubisz jak cię pocałować będzie Wszystkich świętych i zaniesiemy na grób dziadka kwiatki nie to nie ten Mickiewicz Inusiu wiesz no umiałaś czy nie a widziałeś kiedy zieloną krew a gdzie nogę włoży może i dlatego co mamie życzycie ci gospodarze wszyscy którzy pracują na roli rola to jest ziemia atrakcja to jest coś niezwykłego co nie spotyka się codziennie a piec bardzo często jest wolny przecież ale po ludzku powiedz Basiu co po co chleb z dżemem i ciastka drzewo w ziemi po pewnym czasie spruchnieje zgnije i robaki dostaną się z takiego jajka wylęgają się kurczątka skąd wiesz nie teraz pada zwyczajny deszcz bez burzy basiu to nie jest żywica żywica to sok z drzewa sosnowego a to co jest na czereśni to jest sok drzewa czereśniowego po co koła przy furze mają takie blachy żeby się nie ścierały już jest późno Basiu gospodarze śpią zbudzisz wszystkich nie bo tylko dziewczynki mają duże jak urosną bo pani bardzo kotka lubi i chce go mieć przy sobie bo tu są podwójne cegły aby dom był mocniejszy tatuś mówił że jest km troszkę więcej jak z Krakowa do Zakopanego jak to cicho masz być nie mocz tak długo nóżek bo masz trochę kataru może on zniesie jajka dlaczego a w Toruniu też są jajka z kury cytrynka chcesz skosztować pracują tu mieszkają przeważnie rolnicy ide na rytmike temperować nie widać tego Inusiu przyjechała ciocia Zosia dlaczego gdzie on ma tę żywicę nie czarne to dojrzałe jabłka w morzu na dnie są różne rośliny korale co robisz ja nie wiem wcale nie jest wcześnie tak o tej jak ty mówisz no zobaczysz nie wiem jak się to mówi urodził małe pieski dwa kilometry do zegarków ma a nie mówi tatuś tu przyjedzie jaś nie zaczepiaj Basi to nieładnie jak tęsknisz za babcią co się z tobą stało Inusiu jak będę miała czas poszukamy obydwie Inusiu w biurku tatusia dobrze on mówi Michał za wąska jest ale przecież wygodnie jest spać jeżeli obrócisz się na boczek a nam zajączek przyniósł cukierki jeszcze dwa zostały tak skrzeczały te katarzynki nie pójdziemy bo w Poradni jest wypadek Heine_Mediny taka Inka ukradaczka Inka ukradaczka nie wolno w czasie lekcji cioci przeszkadzać będzie pauza to pójdziesz ale nie wiem czy ciocia ma lekcję w pierwszej klasie Jaka niespodzianka ale to są tacy sami ludzie z wyglądu jak my to czemu się śmiejesz a czy jest burza tego się nie je robi się z tego wino wódkę nie Teniu cicho siedź co się z tą Inusią stało chcesz leczyć zwierzęta nie nie wolno tak nie wiem teatr Juliusza Słowackiego gdzie moja mamusia zimno ci Inusiu pamiętam okna się malowały wtedy w waszym pokoju ty lepiej potrafisz niż ja bo tu nie dużo dzieci chodzi do przedszkola a co to znaczy piwonka znam to co rośnie w jesieni to też lato popsuje ja nie wiem ja się tak przestraszyłem nie bój się nie zepsuje mi się a tobie nie wolno tak do mnie mówić z tamtego gdzie poszedł ja ci nie uciekam przecież byłam przed domem depesza to pół człowiek a pół listonosz nie uciekniesz nie I po+co ci to nie bołał cię brzuch to nie do ślubu byłam tylko do pierwszej Komunii św a w dziurach w murach w Sukiennicach mieszkają pod dachami na strychach skrzypi nie wolno tak mówić na lekarzy ty się na tym przecież nie znasz byłaś grzeczna a wiesz ty ile to jest sto godzin nie kłóć się ze mną tylko poczekaj przecież mamusia miała nam czytać o tym kotku zobaczymy dobrze schowaj trochę kaszy dla goląbków możecie na chwilę wyjść na dwór kiedy indziej zobaczysz Inusiu mało je to nie rośnie jeść lubisz umie zabiorę cię po co się właściwie chowa perliczki jak wrócimy do Krakowa to może jeszcze pojedziesz do cioci Basi żeby być w ogródku na parę dni nie chcę zamkną ich we więzieniu i będą siedzieć świeci a nie błyszczy malutcy to są drzewa szpilkowe rok temu a teraz trzeciego lipca skończyła dwanaście co o tej pani było nic dlaczego tak mało okienek żródełka nikt nie robi sama woda z ziemi wytryska tak chodź Inusiu jakie spinki dostałam nie martw się może do jutra będziesz zdrowa rrrytmika a zresztą to i za karę powinieneś posiedzieć w domu bo byłeś u Tomka bez pozwolenia janeczku podaj mi tą książeczkę co leży na szafce spinka jasna to już przesada jak ty tę kotkę przyprowadziłaś chlebem tak w niedzielę dostaniesz babcia to schowa i da ci w niedzielę policz tak wykopuje się takie duże kawałki o trzeciej nauczyciel pyta w szkole chłopca kim był Piast a grzeczna jesteś acha bo byłeś niegrzeczny tak chyba to gdzie ci się tak odbiło daktyle na nocnik czy ta pani nazywała się Kociubińska dobrze pozbieram zresztą szpitale zakaźne takie gdzie leczą choroby zakaźne są zwykle z daleka od domów żeby się ludzie nie pozarażali szczypcami ja muszę wiedzieć co się z wami dzieje jest no bo może być tam chory pełno chorych na anginę albo co innego do czego a o czym była to dorosła audycja to jest tynk aby dom był wewnątrz jasny i gładki pewnie zapuka nie niegrzecznie mówiłaś nie pójdziesz nigdzie borówkowy teniu gdzie masz pantofle ja się nadymałem do płaczu inusiu nie jedz z łupką bo by chciała robić to co on motyle nie mają dzióbków to są ich pyszczki i głowa pochowają go zakopią do ziemi zamiast u kierowniczki to stało w małym pokoju mamusiu Karol może iść do wszystkich ludzi bo ma wszystkie klucze długopis prędko schnie to nie potrzeba co ty mi tu za składy robisz znosisz patyki cegły i jarzębinę na co ja wiem a ty lubisz burzę lepiej zawiążemy koński ogon z bawełny rośnie na polu i ze lnu halinka pewnie nie ma czasu wczoraj się nie bawiłaś przedwczoraj się nie bawiłaś w poniedziałek się nie bawiłaś nie można ciocia nie pozwala dawać dzieciom atramentu tereniu szukaj mnie bo mnie diabeł ukradł bo jak tatuś na mnie krzyczał dawniej dowódcy wojska polskiego tak się nazywali nie wiesz że na lekcji nie wolno rozmawiać tylko trzeba słuchać co pani mówi tak tak sobie średnio ja uciekłam na strych w jakiej Niziołówce a jak ty go czarujesz do płaczu a Danusia jest taka stara jak ja mówi się auromecyna urszulki się wstydzisz w trzeciej klasie jak miałam iść do pierwszej Komunii świętej musisz jeszcze buzię trochę opalić janeczek nachlapał mi mydła w oczy wszędzie wszystko napiszę co to jest zaraz się zapytam gospodarza to tam gdzie świnki mieszkają na znak że się żałuje tego umarłego a Polski są dwie ona nie potrzebuje ciebie do zabawy ma się uczyć tyś dzieci wzięła jak będziemy rozmawiać to dzieci ci usną ale on zmyśla tak na przykład szarotek co rosną w górach a Ania to jest niemądra teraz cię nie boli bo chcesz iść do Tereni a jak trzeba pić mleko to cię boli a jak właśnie w miodzie są witaminki ja zajrzałem do kieszeni co cię szczypie pokażę ci nie było nie widziałam albo idź do pani to było fotografowane specjalnymi przyrządami co z wieży Mariackiej ja tą walizkę dostałam od kogo innego elektryczną wyjmij ten drut z buzi dosyć już tego biegania po dworze nie szczypie bo wypłakałem wszystko mydło tak mama mówi nie bój się córeczko na drzewie przecież stoisz było ja cię wszędzie szukałem lord piszę dlatego dużą literą bo w tej książce bohaterami są lordowie nie nie wiedziałam że macie cielątko czemu ono się nie pasie dzisiaj jest święto No może to jest perliczka też taki ptak jak kura słyszałam jak padał deszcz kto ma kury to ma z nich jajka to takie pismo co się nazywa życie Literackie nie przezywaj jej to jest babcia Ewy Doroty i Henia dla kogo te nitki bo chciała ją przeczytać babcia śpiewała solo w kościele świętej Anny w Krakowie a ja nie mamusiu a mamusia zna tą panią Wiesz Inusiu co to jest kozica do niczego ta strzała chcę czym nie nie był taki płaski makaron z twarożkiem chcesz się męczyć daleko to Zagórze czy ty chcesz być małpą nie nie widziałam do kuchni na balkon świecą żeby się ktoś nie zakradł i nie zabrał cegieł czy innych materiałów budowlanych z kotów też robią futerka z królików z cieląt ze źrebaków z norek i innych zwierzątek zapomniała sobie ona jeszcze malutka nie chcę czytać boli mnie boli dziewczynka wychodzi z chłopczykiem dziewczynka przyszła do mają takie okulary jak ja będę duży to też będę w Rozrywce pisał co to jest zaraz ci dam w Tatrach to złam na pół ja płakałem bo myślałem że Janeczkowi wpadnie but do piwnicy nie bo za karę musicie siedzieć w domu z okna to jest dla Piotrusia żeby mu zęby rosły nie do cioci Józi często ludzie robią sami tak jak widziałeś w Chabówce ale większą ilość w cegielni bo to są chwasty niepotrzebne mamusiu a pchła to jest okrągła i ma buzię malutką możesz nie przerwie się miecz też ma ze zwierząt futerkowych są futerka mamusiu a Janeczek gdzieś zginął brałam kto od kogo ee mrówki tego nie jedzą zimno ci będzie wiesz Basiu co to jest rosa nie tylko przyjaciel zwierząt ale i lekarz pod ochroną to znaczy że nie wolno ich zabijać chodź skończyć Teniu wystygnie obiad widzę rzeczywiście śliczny tu jest piasek w Krakowie nawet nad Wisłą takiego nie ma mają skórować pościele obydwa będą sobie spały odnieś go w tej chwili tam skąd go wziąłeś wściekły jestem zostaw w kuchni byłam z tymi jabłkami w szpitalu muszę dobrze wypłukać i obrać może być ślub kościelny i cywilny a o zwykłym nie wiem na jesieni dzieńdobry pani przyprowadziłam swoją córkę kogut na płocie bawełna rośnie tylko w ciepłych krajach dzidziusiu czy ty się nie wstydzisz panowi nie musicie same znaleźć już wróciła jesień przyszły długie noce mamusiu ja lubię ziemię przecież to kościół Mariacki ty panna daj no mi już spokój widzisz że naprawiam motor nie nudź mnie kozice są pod ochroną bo jest ich niedużo co się stało mamusiu wie mama co też rośnie na polu teraz mamusie przynoszę im jedzenie w dziobkach i rosną z nich duże kurczątka i ptaszki ja wtedy ginę żeby was wozić a u pani już nie ma lekcji niebo zasnute chmurami kiedy a najbardziej jakieś tajemnicze a którędy się wchodzi do samolotu mój tatuś też ma takie kamyki tylko nie białe czarne boli boli teniu chodź być grzeczna kupiłam ci niespodzianke a co to chlewik może cię zabić wazelinka nic nie pomoże pan doktór kazał maścią kamforową a co znaczy zaangażowany co gdzieś na wsi idźże Basiu bawić się z dziećmi z przedszkola zabieraj się prędko do jedzenia bo inaczej rozprawię się z tobą z jajeczek się wykluwają na pewno nie zadeptasz poproś Janeczka to ci zapnie no widzisz że umiesz piłaś pewnie zimną wodę po gruszkach a jak mnie sie odbiło w szpitalu to pani myślała że ja płaczę że nie dostałem zupy proszę iść kończyć kolację nie jeszcze nie prędko dam ci w niewdzielę przed chwilą jakby mniejszy od wujka kupiłam dla Teni to Tenia ci pożyczy a kiedy to było już ci wytarłam oczy możesz nie płakać myślę że trzy bo dom był wysoki na niedobre zwierzę miecz ja czuję pierun a nie piorun ja wiem bo ty coś mówiłeś ubierajcie się chłopcy stefciu Stefciu dla kury groch atrakcja była na przykład gdyby przyjechał cyrk albo poszłybyśmy na przedstawienie kartofel wujek jest bardzo wysoki to dużo ludzi jest niższych od niego mówiłam myślałam że Dorotka już pojechała rrower to niech mamusia wylosuje skuter tak teraz dobrze jasiu chodź szybciej I będę wygrywał zobaczy mama morze jest bardzo głębokie a ja widziałem ciemno+biały wynieś na+pole powala się stół Zjadłaś już Inusiu zjedz jabłuszko dlaczego płakałeś taką co sama pierze wykluczone nic mu nie będzie jak taki głuptas to niech je tylko nie obrywajcie owoców mamusia schowa sobie laskę nie bo tu są rzeki górskie w których zawsze są kamienie na dnie na wieży nie może być wieża mamusiu a co się stanie jak ktoś umrze w tej chwili odnieś go tam skąd go wziąłeś basiu żywica nie rośnie żywica to jest sok drzewa sosnowego a to co on je to jest sok z drzewa owocowego trzeba było powiedzieć mnie pogodziłabym was a co tu macie co to znaczy a gdzie ona żyje ono chrupiało jak stare katarzynki nic błyskawica daj Teni ona pierwsza ją znalazła gdzie ania ma przecież dwóch braci takie same macie leżanki w przedszkolu wszędzie tam gdzie rozumiesz jak ludzie mówią to Polska tak nie czy to było o Hermenegildzie Kociubińskiej teniu kto ci pozwolił zabrać nożyczki nie ja jestem dama tak chodze na placach przez b jeszcze mniejszy trzeba było się ubrać i przyjść do mnie czym dziś mamusia przyjedzie a teraz jest dwudziesty piąty sierpnia nie będziesz jadła z dziećmi w kuchni tatuś mnie się odpioło to jest taka malutka cząstka że jej nie widać a domy można stroić żeby kotek nie wyszedł na ulicę dlaczego ja myślałem że do Karolka dlaczego kazałaś Inusiu dotknąć się Teni gorących drzwiczek włoski cię drapią nie wiem może zniesie rosy ta pierwsza literka R druga takie kółeczko s i Y piorunochron to nie jest światełko to jest gruby drut babunia naprzędła lnianych nitek szpule pianka jest z zółtka które ci dałam do kawy tak a mnie co życzycie jak to nie tu jest wpisany tytuł tej książeczki Czarodziejka światła miód jest bardzo zdrowy ma dużo witaminek najpierw kurka siedzi na jajkach i wygrzewa je polacy jest już późno zostaniesz w domu to możemy się przejechać do ciepłych krajów nie no jak tam Inusiu tak nie słyszałeś boli mie a gdzie są wasze misie kto wam kazał odrywać kit z okien to tylko u babci jajka mają takie ciemne żółtko tramwaj nie ma wieży na czym może być wieża właśnie ta malarka Berta Morisot autor nazywa ją czarodziejką światła to musiało być coś innego bardzo interesują mnie przygody a gdzie ty to robisz janeczku dobrze ale daj tę miotłę bo ja chcę strącić jarzębinę gdzie już się panny przezywają czasem ale one umieją dobrze po skałach chodzić a co to znaczy a jo to tak z upodoby jak okręt płynie to spuszczają nurka a on jest uwiązany na lince i spuszczany ze statku nie nie pamiętasz tego filmu w telewizji skakały tak po skałach na co toto basiu no powiedz jak się to nazywa idź podaj panu listonoszowi kamień się nie pali ale sama benzyna by się paliła a małpa jest większa która ci dała to pudełeczko pokaż mieszkają jak się zmęczysz to właśnie serduszko szybciej puka napisz do świętego Mikołaja może ci przyniesie jak będziesz grzeczna leżał ze słoniny się robi smalec i skwareczki basiu śpij już zmów paciorek i śpij wiesz dobrze że bez pytania nigdzie chodzić nie wolno a czego będzie cię uczyła pani nauczycielka w szkole dobrze ma dwa garby a ja mam w chustce butlę płatki były dlaczego prawie to samo one w kurniku znoszą wiecie co to jest puls To co rośnie we wiosnę to lato popsuje wychowawczyni się mówi nie bo nie chodzą do szpitala jedliście coś u pani każdemu puka basiu dlaczego odeszłaś od stołu tak samo jak w telewizji to za tym płotkiem jak to było z tą szczypawką z takiego punktu skupu odsyłają jajka mleko do miasta nie bo pewnie mnie nie słyszysz pójdziesz do szpitala może w zimie czy ta Zielona Gęś była o takiej pani co się nazywała Kociubińska widziałaś w telewizji nie wolno tu przynosić wody ciocia nie pozwala chciałaś zobaczyć jak to jest jak prąd porazi człowieka bozia nie jest taka malutka jak ty myślisz jest za zimno na burzę raczej będzie deszcz który to Jurek ci przynosi leżankę dom babcia wychodzi z domu po polsku tylko oni w Górnie tak mówią butelce raczej ulowi sarnom o malarce która nazywała się Berta Morisot co teraz rolnicy robią nawet mamie nic nie przyszliście powiedzieć a wielbłąd jest mniejszy czy większy od konia nie zrozumiesz to jest dla starszych jak jedno skończę to drugie napiszę i jak skończę to jeszcze jedno przecież ci mówię że możesz pić a co to jest len powiedz dokładniej jaka trawka I ja ginę skąd się tam robak wziął I będę wygrywał ja zaraz przyjdę Inusiu józek mówił że się pies okocił a teraz to już nie jest zima baśka bez takich żartów widzisz Inusiu że mam teraz inną robotę byłaś wtedy chora po polsku tylko trochę inaczej jak w Krakowie mówią gwarą nie pamiętam czym oni tę watę nasączali potem motyle przebijali szpilką i robili takie kolekcje motyli w pudełkach on zawsze tam śpi nie białą czarną nie wiem no chłopiec odpowiada Nie wie pan bo to muszą być specjalne jajka jajka z zarodkiem zaraz będzie kolacja i pójdziecie spać bo już jesteś duży wyłącz Inusiu radio dlaczegoś nie dała tej dziewczynce wziąć Teni do kółka chcesz być weterynarzem dobrze możesz iść w wiatrówce tylko musisz włożyć szalik no to go już nie ma my już jesteśmy gotowi tak wychowawczynią kierowniczką przedszkola dlaczego płaczesz nie żeby się to więcej nie powtórzyło jak przyjechałem ze szpitala to byłem jak mały mój miś bo ja prosiłem o drugą zupę co jedliście w przedszkolu na obiad coś o Franiu i o Heniu ten pan co nam zakładał lampę to był malutki jabłuszka obiera się kroi w ćwiarki daje wody i cukru i gotuje się oni wszyscy mówią zamiast daj mi na miskę załaduj mi do miski cała fura jest drewniana i koła są też drewniane idę na Krzemionki zobaczyć sputnik mamusiu a taki węż co błyszczy to co to jest a to jest jakiś inny pan który ma takie samo nazwisko mamusiu chyba tatuś albo mamusia muszą prędzej wstawać bez szalika nie pójdziesz po co ci te pióra żeby tatuś miał powszednie mleczko I jeden jest taki sam a drugi nie taki sam babcia Lorencowa pewnie ciocia Zosia przysłała walizkę zajączek to pewnie zapuka do drzwi to cię musi lubieć ta Bronka takie pudełeczko to dla nich skarb pamiętam pszczoły ciężarowa koniki polne to co tam gdzie w lasach jest dużo sarenek to wolno je zabijać a gdzie mało to nie wolno jak będzie ci się chciało pić to możesz sama brać tu jest szklaneczka ja wiem ale po niemiecku a nie po polsku zamiast cukru dałam miodu tam dziadzio wszedł to ja myślałem że go świnki wyryją skąd tobie takie włosy wyrosły nie pójdziesz ty myślisz że ten liszonosz z Górna idzie z listem do Krakowa drzewo I można ją złapać siatką z różnych substancji trudno ci wytłumaczyć Inusiu a my jesteśmy polscy po co ten Nikita nie przyjmują to nie dla was czy ty wiesz że skończyłeś dziś pięć i pół roku kto ci mówił że koty się kocą tak ubierajcie się chłopcy proszę zostać w domu ty przecież wiesz Inusiu że nie wolno tak mówić do babci a ja chcę żebyś była grzeczną dobrze wychowaną dziewczynką i nie zapominała się kłaniać ee mrówki się otrują jak zjedzą muchę rozumiesz teraz już jest noc śpij ptaszki też siedzą na jajkach i wygrzewają je są różne pociągi nie wiem o który pytasz chcesz Jasiu skosztować cytrynki jak normalni ludzie dlaczego tak bo na strych wychodzi się po schodach ja bym mamie uciekł z domu to co bo ty jesteś chudy i kotek też poukładaj zabawki kto oderwał ten kit on się pyta mnie a nie swojej mamusi nie zdajesz sobie sprawy z tego ile kilometrów jest do Krakowa cóż ja mogę zrobić a gdzie jest siatka z szyszkami skąd i po co jaką śliczną wstążkę masz Teniu w kopalni korytarz nazywa się szyb I niektórych zwierząt nie wolno ani łapać ani zabijać to po lecie to jest dwa lata i dziewięć miesięcy jednego brata ma tylko jakie światełko jak jedna to duża lew jest lepszy der Gott widzisz łazanki a ja wysiadam na kozicy ale co ty będziesz jadł a co się stanie jak go nie ma on jest z innego kraju bo ma klucze z innego kraju I król też ma miecz nikt tu nie przyjdzie nie wiem nie słyszałam śmiał się i mówił że mu nic nie wypadło proszę już przyjść do domu ja tobie nie żałuję a ty mnie żałujesz gdzie ty jesteś sama przeczytasz jak będziesz duża widzisz jak ma sparzony paluszek to bardzo nieładnie teraz jest bardzo ciepło w sweterku bardzo byś się spociła ja przyjdę do was i przyniosę sweterek jak będzie trzeba ubrać wiecie z czego się robi nici przecież nie zjadłaś już się patrzę i jak dalej robisz tak to taka kurka ma jajeczko z zarodkiem z którego się może wylęgnąć kurczątko nic wiatr unosi ziarenka i rozrzuca na przykład pokrzywy mlecz może masz tam piasek bo chcę uciekać dlaczego to robisz taką co sama pierze ja nie wiem jaka pogoda będzie coś mi kupiła tak już cię nie szczypie kto ci to mówił ale głowy do góry nie zadzieraj to nie potrzebne to Gałczyńskiego dzisiaj dostaniesz bo jutro idziesz na angielskie nie mogłabyś się rano bawić to jest róża ale podparta patyczkiem aby się nie złamała wiesz co to przyroda tak jak bym lubił ryby a czemu pani cię bije to inny ptak nie słowik nie wiem jak się nazywa sama chciałaś żebym jej kupiła nie idę teraz rysuję jak córeczka wyleciała na księżyc i woła mamo mamo widzisz nie popsuje niech sobie sam szuka tak jak drzewko ma korzenie w ziemi tak samo dom ma fundamenty babcia ma ściernisko ee nie kluski bo nie miałam więcej kartofli duża jest i umie się kłaniać jak to bo to jest groch tyczny to znaczy musi łodyga owijać się koło tyczki a tam gdzie jest teraz kwiatek będzie strączek co ty opowiadałeś jak mamusia spała a wczoraj był czarny krupnik to ja nie widziałem nie pójdziesz na dwór z młodych koników ja wam nie dam nigdy niespodzianki bo mi nie dajecie teniu ty masz być teraz w domu ja ci kupie niespodzianke nie chlap się pistolet to za dobrze działa żeby kula przylepiła się do pieca ty się ożenisz jak będziesz duży jak będziesz pracował i zarabiał trzeba zobaczyć może ma mokro albo kupkę janeczku co masz w ręce nawet komin zrobiłeś ja tą walizkę wylosowałam jako nagrodę za rozwiązywanie zadań w Rozrywce michał nie wiem już jest dobry i nie będzie już lepszy tak nie skąd wiesz że babcia kazała ci się ubrać ty przecież umiesz mówić co tylko się tak pieścisz ze sobą taka z ciebie jedynaczka byłaś grzeczna na lekcji napewno nie od tego idź się połóż zobaczymy odzij sie w co bo bedzie zimno bardzo dawno a któż to był Polenez mamusiu a u Wojtka była nieznajoma pani i pytała się nie smakuje ci ta zupa w piątek pójdziemy na cmentarz i też nie będziesz miała czasu na zabawę ja się go pytałem gdzie idzie a on poszedł i nie wiem gdzie basiu czy mam ci dać w skórę bo kto by nie patrzeć jeszcze nie+było świata a Bozia już była a udko ja widziałem że pudło stało w małym pokoju bo tatuś dostał mieszkanie z Zetbeemu chodź jeść Teniu chodź skończyć obiad już jest po trzeciej jak ja byłem to na balkonie niebyło nikogo jak to jak wyglądają no przecież stale patrzysz na ósemkę na tramwaju zapytaj się babcia ci to powie z wszystkich zwierząt inuś to przez ciebie mie boli przed wakacjami tak broiła na lakcjach wciąż były na nią skargi a teraz taka grzeczna no nie tak prędko do czego się nadymałeś nie widziałem w którą stronę z gołębich jajeczek no pod ochroną żywica a kolację będziesz jadł nie mówi się se umiałaś daj ja ci obiorę jest w domu ja zjadłem wszystko ty Inusiu pójdziesz chyba na weterynarię albo medycynę józek ta książka miała właśnie w sobie takie sprawy które mnie bardzo zainteresowały mamusiu a jak tatuś będzie za granicą tak rozmawiał to nikt nie powie że się wygłupia nie chciałam Inusiu chłopaka ale dostałam to muszę go mieć może być ciemna spinka do jasnych włosów trafiły do kwiatków żeby zebrać miód gdzie je widziałeś jeszcze jedno malutkie zjedz a maszyna do pisania to nie aparat bozi nikt nie może zadeptać tam jest ładna pogoda dzisiaj a czy Ania ma jednego tylko braciszka ja spróbuję strzelić wiem bo czemu ten Michał tak się wymądrza teraz gotuję obiad jak przygotuję jarzynę do zupy to ci przeczytam bo to co czytam nie jest dla dzieci no gdzie jest ta niespodzianka dla tatusia harmonię zrobiłem chodź Inka do pokoju będziemy telefonować do Halinki bo tam będzie sypać ziarenka kwiatków bo my idziemy bez paciorka do przedszkola nie gonisz już z dziećmi po sali to są kasztanki niedojrzałe i one nie pękną tak jak jabłuszka które oblatują i nie dojrzeją nie dużo jedliście nie grzmot dudni piorun trzaska mocno i krótko dlaczego wy się tak boicie co ci się na spacerze podobało do żałoby a niech sobie mówi we welonach i babcia tak mnie ubrała to niech mamusia rozwiąże nie wiem dzieciom nie wolno chodzić do szpitala na prawy domy to się buduje jak ktoś bliski umiera ubieramy się na czarno i wszyscy już wiedzą że nam ktoś umarł bo nosimy żałobę sama śpiewała zaraz tak a Turkami ze Szwedami bo tak się wstydzisz on jest jeszcze za młody skąd je wziąłeś nie widziałeś gdzie poszedł a jak dzisiaj było to się nazywają pustaki jak Larusa układali to nie było jeszcze sztucznych satelitów szkło a u babci rośnie bawełna błyskawica od Ożoga tak babcia nas zawsze uczyła żeby spać na prawym boczku nie skrzeczały ludzie w szpitalu są izolowani od zdrowych i nie zarażają ich żeby mamusia miała chleb powszedni naprawdę nikt nie wie skąd się Bozia wzięła Bozia była zawsze nikt jej nie urodził ee to dom Niziołów ona się uspokoi nie trząś się tak Inusiu lepiej nabojową piłkę no zabrał inne jajka są bardziej blade przecież prosiłam was już o to to lampka ale raczej złota niż srebrna dlaczego mamusia zrobiła taki krótki obiad a od czego on jest kot jutro za karę nie pójdziecie się bawić na podwórze będziecie siedzieć w domu po przyjściu z przedszkola michał nie baw się tacą siadaj do jedzenia ja nie wiem gdzie są ania tak strasznie płacze a wy się nawet nią nie zainteresujecie po ludzku mówi się szkło a umiałaś a domy to się inaczej zamienia niż kartofle mamusiu a mnie się odbiło i nie wyleciało mi mleczko dla wszystkich rodziców co śpiewaczką nie będziesz bo nie masz dobrego głosu ale na weterynarię mogłabyś iść bo lubisz zwierzęta jeden będzie dla wujka ja też widziałem a Jarek umie mówić ty nie idziesz jest ciemno masz katar idziesz już spać też w cegielni tylko mają na nią odpowiednie formy a będą dla ciebie ciastka wiesz Inusiu że nie wolno tego robić może ty nie wiesz Inusiu po+co ta Tenia ma rękawiczki na rękach wyrzuć to z pokoju takich rzeczy się w pokoju nie trzyma o ile ich wiatr nie połamie to tak bo bym się utopiła do doktora idę bo mój synek też chory to jest takie lekarstwo na gorączke całą noc deszczyk padał wiesz dwa bociany dlaczego ja tam nie pójdę bo chcę jechać do łopusznej możesz iść z Hanią bo Hania dziś z mamusią przyjedzie mnie już zęby nie odrosną bo tylko raz odrastają nie tak jak włosy i paznokcie pokaż spodnie boli z wełny to jest na owcach te co mają liście nazywają się liściaste kto ale Hania wróci opalona to ja dla ciebie też nic nie zrobię jeśli nie chcesz mi pomóc a ładne by były materiały w takich kolorach ludzie budują studnię tam gdzie jest źródełko jak będziesz chodził do szkoły to się będziesz uczył rachunków kupimy tak kim jest właściwie Ryszard Lwie Serce a ja powiedziałem Janeczka imię i nazwisko bo jak się mówi bo ja też tyle zostawiłem po kit na balkon wnusi na koszule nie imieniny umarli nie obchodzą imienin tylko w Dzień Zaduszny wszyscy odwiedzają groby swoich zmarłych i przynoszą im kwiaty jak uczyłyście się w tej sali co się nazywała Bałamutka basiu dlaczego się nie ukłoniłaś ale od wujka Mietka kiedyś przyszedł do przedszkola listonosz depesza możesz zapomniała przywieźć i przysłała chyba nie bo przecież prawie wcale nie pada bo ty byłeś mały jak ja go nosiłam więc nie pamiętasz nikt ci napewno nie ukradnie można też gotowaćze śliwek czy też z wisien i z różnych owoców ania to jest liczy Jaka atrakcja wściekły bym był niebyło nikogo na balkonie Drugi będzie dla wujka później mamusiu jak się nazywa Bozia po niemiecku trzeba ją wsadzić w kocioł aby go wiatr nie przewrócił on pije wodę przez słomkę tak to jest kamień nie chodziłem pan powiedział bo my zapomnieliśmy że Strawińscy jaka przecież byłaś z tatusiem mamusiu jak mnie niebyło to mieliśmy antenę baśka Kaśka a Danusia jest taka młoda jak ja a mniejsza niemożliwe to za małe chmurki na deszcz nie dopiero cię brzuch bolał żyje kto go zabijał nie co to jest po dyngusie rak ma szczypce a wielbłąd ma szerokie kopyta bo chodzi po pustyni gdzie jest dużo piasku i małe wąskie nogi żeby się zapadały bo pan kupił ciastka tylko dla nas wszystkie jajka zniosły kurki ale są też jaja kacze i gęsie i te są większe jeśli będzie trzeba to pomożesz i Misiowi e tri nie wiem o co ci chodzi ale pisze się jeden i dziewięć zer ale ty się rzucałeś w nocy co ci się śniło chleba to się schyl jak pani cię chce bić tam kuchni niebyło tylko mała kuchenka owoce i kasztanki tylko na drzewach dojrzewają basiu zapominasz w Górnie o pacierzu one same się rozsiały do wysuszania atramentu nie już jest stary księżyc już się kończy nie zerwałoby się napewno ja nie tnę ja wycinam na przykład Co się dzieje z Kruszynką w nocy jak ktoś zrobi coś złego to znaczy że zgrzeszył że ma grzech w szkolnym ogródku hania tam niedaleko chodzi do szkoły właśnie że powiem dlaczego pani będzie płakać pozbieraj teraz otworzyłem furtkę żeby wszystkie bydlęta przeszły w waszych nie a z farby nie bo mamusia przędzie z Katowic też są audycje to tatuś powinien wyszyć brzuszek ma szklany z ołowiu głowa a jak się nazywa to na obrazku tak jak mamusia była mała to babcia tak mówiła jajeczka kładzie się pod kurkę albo do piecyka takiego specjalnego i tam się wygrzewają po dwóch tygodniach kurczątka się wydostają ze skorupki bo ją przebijają janeczek nie widział ja płaszcz wielkanocny dla królewny a to naprzykład co maluje pan to jest zupełnie brzydkie ile dzieci ma wuj Paweł dziękuję bardzo a gdzie ją urwałaś nie one są dość ciepłe poszukaj gdzie się zaczyna niegrzeczni ludzie nie idą do nieba basiu chodź zdybie ci dziadów diabłów wcale niema co ma róść co będziemy z tym wszystkim robić mieszkamy na powierzchni takiej kuli a jeszcze można w wiaderku do komina wpuścić to dopiero by był milion pokaż mi gdzie jest początek tego kasztana o to to tak dawniej myślałam ale teraz już nie mam na to ochoty krowy jak się bawi cóż ci ukradł mamusie prowadzą swoje dzieci na smyczach a ja się nie dusiłem przecież dużo prezentów wam przysłał daleko jest zimno lepiej nie wychodź nie młodsza cztery lata młodsza od babci Urbańczykowej ty mi opowiedz co zrobiła dzisiaj gąska Balbinka a w tym kołowrotku to siedzi majsterek i kręci małym kółkiem czego się wstydzisz będę jadł bo głodny jestem wy tak godzecie my tak siniec jest zielony to jest cała ziemia a o co prosiłaś Mikołaja nigdy w życiu jak się ta cyferka nazywa jakie to naukla o zębach siedzi za kołowrotkiem i ręką kręci dlaczego jej nie pilnujesz to jeden synek uszyje mi płaszcz a drugi buciki w szufladzie a pytała gdzie tatuś pracuje bo zawiesiły chłodnik w studni na sznurku a wolno tak robić widziałeś jaka duża szyba się rozbiła a nie śni mu się nie nie powiem a suczka od Burków to jest kundel które dziecko da mamie spróbować nie widziałam a wiesz co to ma za smak jak cwibaczek cóż to się stało Basiu a ty widzisz Asię w jej mieszkaniu ze swojego pokoju zostawimy go bo jest jeszcze mokry baśka nie gadaj tyle tylko jedz burzy się i pieni jak garnuszek mleka a nawet w zimie słychać go z daleka jaki list jak mówią to bardzo brzydko że robisz to jak mamusia nie widzi jedz janeczek mówił że to ty musisz mnie nauczyć I tam nic ci się nie podobało bo mamusia jutro ma imieniny baliście się ugryź malutki kawałeczek to jest biedronka żołnierze z za tych murów strzelali anglia jest wyspą wiesz co to są słodycze basiu przyniosłam ci wiśnie mamusiu a co dziś jest wtedy nie będzie domów to muszę przyjść do mamy jak ci powiedziała trzeba ładnie poprosić teraz nie mogę słyszała mama ona cię nauczy grzecznie do starszych mówić musiałabym spróbować konik to też bydlę tylko inne bo to nie krowa bo to jest małe serce i nie żywe no przecież znasz tą literkę I biedronki tryska mu z nosa woda sodowa jeden dwa trzy cztery pięć i tak dalej to są cyferki a abcdefghijkl i tak dalej to są literki I nie krzycz bo to bardzo brzydko no to widzi cię ten pan czy nie widzi a ile kawałków chleba zjadłeś I nazywa się jaskółka co ci się spaliło w rączce niekoniecznie jak my pierwszy raz przyjedziemy do Torunia to się nam wydaje że pierwszy raz jesteśmy w Toruniu połóż ją spowrotem Inusiu ona sobie przezimuje u nas trzeba zapytać sie pani gospodyni ja mamusi też dałem spróbować dziadzio nie chodził do nieba wcale nie możesz mi wynieś do kuchni garnuszki świat jest kulą też nie ma początku ani końca a pytała się pani co tatuś robi wszystko mam swoje pompuje do własnego brzuszka ja rosnę drań to brzydkie słowo nie wolno tak mówić bo nas długo niebędzie kucharzem widzisz Wisła przepływa przez Kraków dzieci jedzą tylko owsiankę ale owsa nie jedzą słodycze to cukierki ciastka czekoladki mamusiu a mnie pan Kamiński dał dratwę i powiedział że mam się powiesić mój tatuś nie żyje to jak a co mam ci napisać nie wiadomo ja też nie będę jeździć motorem i ty też nie na czym się kiwają a co jadłeś na śniadanie a jak ty się będziesz nazywał o co jakie prezenty siedzi sobie w fotelu opowiada nam wiele i podbródek dla Kasi majstruje w niedzielę gdybym ja ciebie biła gdy siedzisz przy stole też by ci było bardzo nieprzyjemnie a następna I bez cukru bo skąd by miały dzieci jakby jajek nie niosły lubisz się sama bawić może brakło Mikołajowi bo dużo dzieci chciało nie jakich dziadów dobrze naucz mnie nie da się zakleić dlaczego ma mamusi o tym nie mówić dobrze I domy będą im wyższe góry tym na mapie są czerwieńsze na kłódkę głośno to chleb tak smakowicie pachnie no powiedz Baśka nagrywają do radia w studio gra orkiestra śpiewają panie panowie to trzeba inny wziąć kronika sportowa jest dopiero o wpół do dziesiątej a teraz jest wpół do siódmej nie ja wylałem ocet nie pudel to jest nazwa rasy a nie imię psa gdzie to jest będzie kwaśna herbatka taka jak z cytrynką a co jadłeś w naszych brzuchach trafiłabym tak to jest Pacyfik czyli Ocean Wielki z żyta chleb się robi z malutkiej roślinki może wyrosnąć drzewko na którym będą jabłuszka ło ten pewnie jego tata też się tym interesuje nie ma polskiego księżyca księżyc jest tylko jeden nie widziałaś jeszcze takiego księżyca no Kubuś wrócił do domu a Pimpusia jak nie ma tak nie ma co czy nie napisałam a wiesz co znaczy boskie życie a może dzisiaj wujek Staś przyjedzie nie zepsują się cicho Baśka jak Wasilewski skończy to ty będziesz mówić którą sukienkę mamusia włożyła księdzem nie tak jak ktoś sobie krzywdę zrobi albo co to Jadziunia zawsze się śmieje śmiali by się ze mnie ludzie czemu co wyście robili przy jajkach inka nie gadaj niech mamusia czyta wuj Paweł ma mioro dzieci to by mnie wyrzucił e ciekawam gdzie owszem chodzą dużo dziewczynek w Krakowie chodzi w spodniach nie a jak urosnę to będę krawcem jak byłyśmy małe ciocia ja i wujek Zbyszek chowaliśmy białą myszkę bardzo ją lubieliśmy to trzeba wyjąć ja nie umiem czytać no chodź Inusiu nie dasz rady zjeść całego ja nigdy mamy nie będę kochać anglia jest ze wszystkich stron oblana wodą jak będzie pogoda ona się wyspała popołudniu janeczek chcesz być murzynem tej drugiej mamusi wogóle nie będziesz wracała do domu nawet na noc jak ja się mam zapytać kto to jest Basiu cudak nie mówi się se tylko sobie a poza tym co to znaczy żeby do mamy mówić cudak przecież jest taśma przy maszynie ja nie chodziłam do szkoły może byś dla nas gotowała jakie siedzenia krew jednymi żyłami idzie do serca i tam się czyści żeby drugimi żyłami wyjść i to jest praca serca dopiero potem babcia kupiła sobie parę rzeczy to ja w Afryce tcewicki Basia mos a ja chorowałem trzy razy no to powiedz mi to jest ołówek pewnie za granicę no to da tobie paczkę dla Teni jeszcze będziesz jadł i w przedszkolu i u babci w Sadurkach tak czyszczą wodę nawet w brzmieniu nie są podobne jak ty mówisz dobrze zrobiłaś tylko trzeba było tej pani podziękować że ci robiła miejsce ile to jest do załączenia aparatu tlenowego żeby miał czym oddychać we wodzie ale te ludzie niemądre bo chciałem pojechać do wujka Pawła pomalowane na kolor srebra no jak wiesz że ropucha jest pożyteczna to dlaczego się jeszcze pytasz nie zepsują się rozgniewane cyferki zawsze ci groch smakował ale na Boże Narodzenie może coś będzie mają pomagają człowiekowi no i był Inusiu Mikołaj mamusiu co to jest paprocia w ręce to sobie idź ode mnie zostaw Inusiu ona sama sobie lepsze zrobi jak to nie mam takim rozkazującym już późno wieczór się robi a kolacji nie szykują no śliczny domek zbudowałeś radio ile razy dziadziuś był w niebie nie wolno tak się kłócić z mamą jesteś już duża i możesz troszkę pomagać takie upieczone my go widzimy na ekranie ale on nas nie widzi a to zawodnicy mają większe siedzenia on zapomniał przyjść no właśnie o tym tatuś się uczył i uczy ciocia Marysia chodziła na stomatologię uczyła się o zębach jakie są jak je leczyć jak wojna wybuchła w zimie w trzydziestym dziewiątym roku no i jak się wywiązałaś z tego ja nie będę piła tranu nie lubie nie będę daktyl będzie wystarczy podważyć łupinę nożem nie wolno robić krzywdy kłamstwem I pani dała mi kawy mama cię zapisze do francuskiego przedszkola będziesz się tam uczył po francusku właśnie odwrotnie to jest wspaniałe życie boskie życie a w niedzielę my pójdziemy do kościoła i potem do babci Zielińskiej dlaczego ona nie idzie spać kto to jest cudak nie tatuś jest chemikiem ty się robisz niegrzeczna bardzo niegrzecznie do mnie mówisz no dalej ja też bym się śmiała co to będzie bo pod kurkę można dać najwyżej dwadzieścia jajek a do piecyka nawet tysiąc serce się też leczy coraminą walerianą a nawet robią operacje serca słodycze kto ci to opowiadał a ja co będę jadła a potem się idzie do nieba nie one same idą do swoich domów nie siedzą w niedziele i święta I skrzeczał nie literka a cyferka to zostaniesz tu jako cioci synek a winszowałeś mamie surowe jedzą jajka czy gotowane wytnij wybierzemy dla Hani na sukienkę daj termometr to zmierzymy gorączkę zobacze nie widziałam jeszcze zobacz sama nie wolno się bawić pieniądzmi tyle razy ci mówiłam a stomatologia które panie przynieś mi atlas to ci pokażę one jedzą owies który się tam znajduje nie trzeba psu poduszki dlaczego ty jesteś głupi kto zjada gospodarzom pszenicę nie widzi cię brzuszek mnie boli nie umiem bo ja już na gimnastykę jestem za stara powiedz Anulko proszę mi dać troszkę wody może Kubuś przyszedł do domu dlatego że bardzo był głodny po co do wujka Pawła chyle zobaczysz zdybie ci majsterek wiesz ale ja babcię poproszę żeby cię tak chowała jak nas jaskółka co robi ma dużą kręconą sierść takie psy nazywają się pudle proszę niech pani czyta od majtek bo guma ciśnie ty lecz bajbika strasznie się pytała dziewczynka nie ja chce też zupe pomidorową no dała mi jednego tylko nie gwizdaj bo brzydko gwizdasz nie pytałam tylko wkładałam do buzi abonament miesięczny kosztuje piętnaście złotych a całe radio cały aparat dwa tysiące dlaczego może na przyrodę co to za oko otwarte latem na zimę zwykle ubrane w watę stefek to Karolka brat taka duża panna i do szkoły nie chodziła no wynieś Inusiu tak a przez okno widzisz widzisz z tego teraz jest parasol no pewnie nie dojechał cieszę się specjalny aparat mikrofon chwyta to co ktoś mówi albo śpiewa a aparat radiowy taki jak ten odbiera te fale dźwięki głosy i dlatego możesz słyszeć to co ktoś mówi w Warszawie i w innych miastach latać nie może to też jest robota jest po króliki w naszych brzuchach sypialnia bo do zasypiania nie lubie nie będą piła ktoś to musi zrobić na końcu piorunochrona zakopany jest magnes żeby piorun spłynął do ziemi kamieniołom babcia ma swoje nie potrzebuje nic cudzego to teraz nie będziesz jadł kolacji ani Kajtka ani Pimpusia ani Kubusia może go ktoś złapał słyszę wisła przepływa przez Kraków potem przez Sandomierz Dęblin przez Warszawę nie widziałaś nigdy syfonu nie robią tylko wysyłają na poczcie a dlaczego nie mogłeś zostać u pani nie podoba ci się ksiądz bez nóg bez głowy ma tylko żeberka I groch posadzimy cztery jest Kubuś mikrofony można włączyć wszędzie dlatego możesz słuchać tego co się dzieje na meczu na jakiejś uroczystości nie nudź Baśka dobrze będziesz mówił dłuższy pacierz a te te kto by gotował orłom jajka nie to co mamusiu a ja jestem dzisiaj grzeczny jeszcze nic od rana nie spsociłem To twoja mamusia upiekła bo nasza ma imieniny tylko pogubione jedzą tak ty nie musisz mówić proszę mamusi możesz mówić mamusiu pracowałam jeździłam na wycieczki niema Kubusia zaraz będzie a nie mówi się stówny tylko setny sama poszłaś nie z włóczki jak wszyscy umrą to igły będą no to trudno na drugi rok przyniesie jej a z czego się robi skórę czy z rośliny jest jedzenie przecież ci ładnie w spodniach zdejmę ci napewno gdy będzie ciepło ja nie lubie nie będę piła a zbuki jedzą tylko tu jest Polska Inusiu tam dalej już jest Czechosłowacja a tu Niemcy po czym jak to się bawi a babka obleczono wylejesz a byłaś w muzeum Narodowym mamusia nas pytała czy my chcemy to powiedziałabyś gdybym się pytała czy jest podobny zrobiłeś jej krzywdę ty sprzątaj któż to jest tak bardzo srogi każdy powiat ma swoje miasto jadziunia będzie miała dwóch tatusiów takie kropki widzę ale nie on nie poszedł z kotkami dobrze a teraz już śpij co to deszcz pada a ja jak wyrosnę napiszę ich więcej w jaką to skrzynkę kochana dziatwo trzy musi dzięcioł z czego jest krem jak to w czym wiesz jak będziesz taka uparta to cię dam na wychowanie do babci Lorencowej nie wiem nic to też są ludzie zwyczajni jak wszyscy nie powiem ci bo może nie będę mogła pozwolić a co chciałaś co za mysz żadnego kawalera kociego nie ma na terenie domu on sobie sam złowi mysz zużyję je jak będę gotować mydliny do prania dlaczego przyniosłem mu myszkę zajączki myszy ptaszki jajka babcia sobie sama robi swetry gdy będę taki duży jak mama to wcale mamy nie pocałuję jak przyjadę ja nie wiedziałem co to skrzeczy a koła wciąż mówiły że trzeba wziąć oliwiarkę i naoliwić za chwilę pójdziesz do cioci z babcią pisze się tylko na jednej taśmie ce Inusiu chrzestnego i prawdziwego kto niemądry popatrz Inusiu gdzie jest Tenia już zjadłam kilka co to za niegrzeczny chłopiec cię straszył on będzie się nazywał Kajtek żeby na miejscu sprawdzić co się stało nie to jest taka rura którą doprowadza się powietrze do oddychania rozmawialiście z panią Umińską nie nie masz grzechów napewno pamiętasz Inusiu jak to było nad wodą I powiada nieś je prędko bo to dla królewskiej córki to nie kula piłka jest kulą no tak kłócić się jak ty ze mną tyle no co to jest patrz się Jasiu pociąg jedzie po jakiemu to chcesz siusiu mam ale mało za to że naskarżyłeś na nią niesłusznie widzisz Jasiu masło jest na+wierzchu bo to jest tłuszcz wtedy jajko będzie puste masz ubrać spodnie wiesz o tym że się zaziębiasz chcesz mieć jeszcze raz zapalenie miedniczek nerkowych chcesz maciory próbowałeś tylko fasolkę bo co w Ameryce cóż to mama ma na twoje zawołanie łapać z tobą motyle do czyszczenia paznokci a słucho cie u swojej mamusi od telefonu do którego jedzie się okrętem albo leci nad morzem samolotem I się przędzie jasiu nie wylewaj tej wody babcia jechała okrętem do Szwecji żeby było ładnie żeby krowy miały co jeść no jak myślisz Inusiu widzi cię ten pan ślicznie opowiedziałaś a powiedz mi jeszcze skąd wzięła kokadrę nie wiesz co myszy jedzą przecież z kotkami chyba nie chodzi ja też z murzynką odszukaj na obrazku cyferki mamusi Ani nie w waszych nie jak była wojna muszę zamykać bo mi grzebiesz myszy też jedzą zrobiłam pierwszy sweter w nocy postaw porządnie Inusiu buty się niszczą łapie muchy i komary daj mi wody mamusiu widzę mamusię widzę maszynę nie to jest jakaś mała rzeczka nie wiem jak ona się nazywa głupstwa plótł nie słychać jej a jakby się piorun namagnesował późno już niech mamusia zaprosi pana Janka babcia by bardzo chciała żeby u nas było tak jak w Szwecji małe kółko kręci dużym a duże szpulką to jest nauka o chorobach i o tym jak je leczyć mówi się Nowy York albo szewcem warchlaczek wiesz ja powiem babci żeby cię tak wychowywała jak nas ale są też droższe i tańsze aparaty takie smutne było a jak mamusia przędzie to on kręci małym kółkiem czarny zeszyt mam skąd wzięłaś kaszę są różne gąsienice włochate i bardziej gładkie a kto to strzelał złapię ci Inusiu To co wtedy będzie nauczę cię robić szydełkiem jak będziesz troszkę starsza inusiu nie drażnij ich daj im rybę przecież chcę tak bardzo whole world nie wiem może Pan Bóg stworzył to jest książka przyrodnicza do szkoły to się zmęczysz nie umiem nie mam czasu widzisz przecież Teniu że piszę wiesz Jasiu że rakieta spadła na księżyc usuń się albo podnieś nóżki bo muszę zamieść te papierki a gdzie byś włożył będzie stukał stukał i stukał aż wyjdzie mały bocianek widziałem a no musi nie młodo cieszyła się a będzie płakać ułóż sobie swoje imię i nazwisko Jan Name sam byłeś tak ci smutno było nie wynoś nie dlaczego będą ja też chcę cukru do mojej zupy niosą tu w szufladzie a komunikaty koncerty nadaje się w specjalnym studio to znaczy w pokoju do którego nie dochodzą inne hałasy żeby lepiej było słychać sznurek się urwie i co kto ci opowiadał jest kierowany prądem Ce dlaczego nie słuchasz i jesteś niegrzeczny to teraz przeproś Jadziunię nauczy się w szkole mamusia widziała dzika nie pójdę gdzie masz mój gwizdek nie kredki ty połamałaś bo rzucacie nimi wszystko jedno kto nazbierał my gotujemy razem z gospodynią jak ona pali to i ja gotuję no i co Inusiu dostałaś od świętego Mikołaja to o co prosiłaś nie wiem trzeba go poszukać dostali paszporty i pojechali może do Anglii może do Bułgarii teraz zgadnij wiesz że niema cytryn weź sobie siatkę nie u cioci ładnie zjadłeś obiad nie tak jak w domu jeszcze cię ktoś tam ukradnie jak się jedna zużyje to dopiero wtedy się zakłada drugą napewno jest to daleko nie pójdziesz ja ich nie widziałam może to była popielata nie brat tylko kolega nie będą żeby się mieli gdzie modlić pokaż mu jak się to je jak to do budowania domu zabite buraki jak to drzewo z korzeniami piątek tak jak samolot leci w powietrzu tak samo przez powietrze lecą fale głosowe czemu kłamiesz jak będzie ciepło wyście ją złapały I kto jeszcze jak urosnę w Chomętowie w kościele uczył się chemii a pan W maluje obrzydliwie i ma jeszcze w dodatku takie jakieś okropne farby własnym małym domku mieszka róże kwitną w czerwcu a teraz jest koniec września nie mam muszę dopiero kupić w aptece bo mi się syrop skończył była zmęczona i położyła się no jaka liczba tu jest napisana Kubuś nasz nie wrócił oj jakie okrągle oczka jak guziki trumna szeroka u was nie już dawno nie mówimy tak gdzieś się zawieruszył na dobre ze ziaren wyrastają roślinki zboże kwiatki jarzynki tego listonosza może raz nosi niebieską drugi raz złotą kamyki są szkodliwe będziesz dzisiaj spała pod samą kopertą jest straszny upał którego pana Janka a ty lubisz kotki fabryka ołówków w Czechosłowacji wy też piliście mleko z piersi kłamiesz bo pewnie piłeś tylko mleko no możesz zobaczyć tak przez ściany do drugiego pokoju no na przykład do Halinki choć w nie większym od orzeszka kula nie ma ani początku ani końca żeby nie odchodziły od nich i żeby im się nic nie stało bo to było bardzo bardzo dawno nic się nie pytała a wiesz Inusiu co to jest madycyna na przykład ja bym bardzo chętnie kupowała żebym miała za co ale moje kapitały topnieją są ściany i są okna nie wiem skąd się wzięły muchy nie wiadomo czy Pan Bóg stworzył dlaczego jej dokuczasz Inusiu ja wszystkie ości wyjęłam ładnie ale i ty czasem ładnie gwizdasz gdzie pan kupił te guziki no gdzie jesteśmy co tu jest może księdzem łóżko jest do spania krzesło do siedzenia wiesz Inusiu babcia widziała jak tam grzecznie dzieci chodzą na smyczy ja mamusi dałem dużo spróbować jadziunia to ja cztery zjadłem nie przyszedł tak mi się nie chce iść po obiad jesteś w telewizji tu jest Górno gdzie my mieszkamy Kolbuszowa to jest miasto miasto powiatowe niedaleko Górna tak wyglądają ale jak się skaleczysz to jaka jest krew nikt drugiemu nie zabiera nic można wszystko zostawić otwarte a daleko widzisz przez okno żelazo najbardziej pioruny przyciąga to tam dorośli zasypiają będzie i pobiegł nie a my mamy dwie książki o ptaszkach wszystkie województwa w Polsce dzielą się na powiaty psom już dałam jeść kubuś by ci ją zjadł a diabeł był prawdziwy chyle ci zdybiem Basiu to zaczekaj nie teraz jajkiem kto to się tak czuli to co tu widzisz nazywa się żeberkami wóz tak głośno jechał a jaskółka siedziała przy gnieździe i tak śmiesznie się oglądała dobrze Inusiu ale już naprawdę śpij dziadek już umrze jasiu tego to nigdy nie chciej no właśnie i bocian w choinie zrobił sobie gniazdo mamusiu a jaskółka się nie przestraszyła wozu ja mamy wcale nie kocham jak myślisz dlaczego a ty myślałaś że Mikołaje nie noszą spodni do więzienia a ja jeszcze prosiłem o kawę bardziej wypieczony nie może być uwierzę jak on kłamie to go poczęstuj i nie będzie ci zabierał nas też kochała ale nie wolno nam było babci krytykować nie wolno nam było przy jedzeniu nigdy rozmawiać ani się śmiać nie wolno nam było mówić do babci ty tak jak ty mówisz do mnie a w nim wierszy stos zgaś radio bo mi przeszkadza nieraz opowiesz jak ty brzydko mówisz tenia ślicznie się ubiera i prędzej niż Inka bardzo ładnie Teniu bardzo ładnie gdzie mają je zbierać I konik niech Inka sprząta ja nie chce tak się chwalisz a przecież ty jesteś największy leń na całej ulicy a Basię w Warszawie widzisz ale babciu mnie się Picasso naprawdę bardzo podoba i obrazy wujcia Tadzia też jak ją poznasz musi się przywiązać żeby mieć wolne ręce do roboty ja nie wiem ile bo nie byłem chyba nie zburzone tylko domy w budowie a cztery to więcej michał do pasienia krów czy sie oblekła żyletka jest ze stali cienko walcowanej i przetopić się nie da bo bardzo lubi dzieci więc nie wiem ile chcesz jest przymurowany tu gdzie morze jest najgłębsze to jest ciemno niebieskie małe kółko kręci dużym a duże szpulką i się przędzie jadłeś śniadanie jaką żmiję ja tu nie mam kogo zaprosić bo jest za świeży niezdrowy jak wystygnie to ci dam ojej więcej mamusi dałem tu niema kto kręci małym kółkiem gdy zjemy obiad nie to taka kulka z drzewa podobna do kasztana ciocia jest stomatologiem+dentystą to są dalie tak myślałam że się urwał wiem jak lubisz przyrodę zwierzęta kwiatki nie bo mama za ciężka te mydełka których nie zużywamy do końca nie zmarnuję ja ich nie wyrzucam co to jest grzech się ma wtedy gdy się wie że robi się źle gdy się celowo robi coś złego teraz piorun włazi do komina no widzisz nie zrobisz ty muszę ja zrobić policz dziesięć paluszków i dziesięć paluszków to ile paluszków razem tam jest przejście tylko trudno jest przejść z wózkiem babcia kupować umie tylko chodzić po sklepach jej trudno cały dzień będziesz siedziała w pokoju mówiłem żeby tu nie palić surowe babcia wszystko chętnie robi a ty nic kucharzem będę herbatę z fusami co Jasiu wolisz jeździć rowerem czy pojechać rakietą na księżyc no śpij już Inusiu śpij może królewny noszą niebieskie korony chodź misiaczku ty myślałaś że on się zabił jak wpadł nie nie masz nie wiem na co będę miała ochotę nic nie brałam po+co chcesz tam iść dynie z Warszawy umie pani I wszystkich ich będzie chyba pięć tysięcy ode mnie nie bo ja jestem po szkarlatynie zdaje mi się że była to młoda sowa niegrzecznie ci powiedziała raz trzewiczki szewc mu daje śliczne bo z czerwonej skórki to jej opowiedz co tu jest napisane kopałam koło kościoła bo nowy kościół będzie się budował ale ty tak nie potrafisz to nie rób matejko tu są takie ziarenka do jedzenia chcesz kto ci pozwolił to z drzewa rwać z takich liści nie robi się herbaty prosiaczki przy brzegu było widać dno woda była jasna a tam gdzie głęboko to woda była ciemna dla dorosłych a to A jest jakaś różnica on pewnie sobie przypomniał jak mu raz czytałam w gazecie o wybuchu niewypału jeszcze daleko do niej tu jest najgłębsze morze kubuś nie potrzebuje takiej myszy to pewnie była glista Co toto dla dzieci czy dla dorosłych syfon dziękuję ci córeczko on jest dużo starszy od ciebie i dlatego jest sam pójdziesz do lasu to ciocia ci pokaże a po co są rośliny teraz ósemka jedzie innymi ulicami a nie tak jak dawniej placem Dominikańskim i koło Uniwersytetu ale co koło stołu usuń się Inka moje rajtki tu są tramwaj dla ciebie kosztuje dwadzieścia groszy nie dawaj jej Januszku puści i kto ją złapie cała orkiestra zmieści się łatwo inka nie może takie małe dziecko sprzątać przecież myśmy sobie rozmawiali o gnieździe basiu w co wy się bawicie nie ruszam się tak mocno przymurowany dom się rozburzy cztery nogi brzuch pękaty w nim ubrania mamy taty jakie to są tańce tu jest w Stanach Zjednoczonych to za kłamstwo jak tak lubisz gotować tu jest pokazany cały świat lady i morza o już dziadek się śmieje bo Benia mówiła że ja się uduszę bardzo długo spała musisz Teniu zrobiłyście bałagan musicie sprzątać niech mi ciocia pomoże myśleć żeby mi się ładnie śniło bo mi się zawsze brzydko śni kilka to może być pięć sześć siedem osiem i dziewięć mówiłeś że masz pięć złotych też niczego nie przyciąga co cię złości Nasi kupiom dwa źróbki sprzedali kobyłe skąd wiesz że ma dopiero dwa lata będzie huragan trzeba wszystko pozamykać ja i tak pamiętam Inusiu będzicie pić dlaczego może tak było a może inaczej a tu jest Kraków nie poźniej pójdziemy do cioci byłaś grzeczna na lekcji Inusiu pod poszwą kłódkę wygrał a trzeci gdybym miała kuchenkę to bym coś upiekła tak jak listy zwykłe wybiera się ze skrzynki listonosze wybierają tak aniołki wybiorą listy adresowane do świętego Mikołaja i zaniosą do nieba ale dlaczego się do ciebie uśmiechała choć ma cztery skrzydła słuchaj Inusiu niszczy się tapczan ugotuję kompociku z wiśni jakie to auto było niema końca świata szeroko murowany dom się nie rozburzy proszę to wynieś do kuchni i postawić sobie na stole co ci się dzisiaj śniło Janeczku ja nigdy nie przyjadę one mają ciepłe futra a jak to się bawi nieprawda bo teraz tamtędy nie chodzi dookoła tramwaj a ty Jadzia chcesz chorować nic cie nie słucho bo jej pies wpadł tu ty narobiłaś bałagan ty posprzątasz nie skórką no zobaczę która z was ubierze się ładniej i prędzej Tenia czy Inka bardzo coraz mocniej ubranie i nic więcej poproś Inusi ona ci przeczyta skąd mamusia wie podoba mi się to co ksiądz mówi proszę mówić kto sprząta niech sprząta sam babcia ze Spadzistej nie wiem nie to żywica no i co dalej łupy wyrzuć nie masz myszy ale za to masz Kubusia i Pimpusia to bardzo ładne kto to wylał ocet uważaj Inusiu ja się przestraszyłem bo nie wiedziałem co piszczy a to koła skrzeczały może pieniędzy mu brakło coś podobnego no a aniołek był prawdziwy tak z jaką myszą gdzie zostawiłaś Tenie mówiłam ci przecież że świat jest kulą co robi tak raz tylko udało się kupić bo świętego Mikołaja by nogi zabolały przecież on stary widziałaś przecież w przedszkolu to są dorsze najpierw samo mleczko a potem i kaszkę i jarzynki terenia sama poprosi trzy trzeba się z dziećmi bawić trzeba im pożyczać zabawki za co kartki kupuje się w sklepie no to jak ten pan może cię widzieć jak ty jesteś w Krakowie a on w Warszawie dlaczego o ptakach o drzewach zawsze musisz ustąpić miejsca staruszkom I ogłosił na Wawelu będę odtąd miał stolicę no to na takiej nie da się nic upiec widocznie schowałaś przed Tenią i zapomniałaś jak starsi rozmawiają nie należy przychodzić i słuchać nie wodą i mydłem ale w odwiedziny to chyba przyjedziecie zatoka Gdańska trzeba okrętem jechać przez morze same by sobie gotowały już kasztany chyba nie dojrzeją bo jest jesień mówi ale nas nie widzi znasz tylko nie chcesz sobie przypomnieć nie mamy już dziadziu nam kazał mówić proszę mamusi i tak mówiliśmy ja wiem co to obserwuje rasy pudlów jak ty ubrałeś rajtki a kto pootwierał i wyjadł mamusi marmoladę w piwnicy jeden jest polsko+rosyjski a drugi rosyjsko+polski posprzątaj zabawki nie będzie bałaganu o tu mi zrobiłeś siniec rybki nie lubią jak się je wyjmuje z wody będzie pani płakać pewnie wyjechali gdzieś daleko są wmurowane w ścianę bo jest bezpieczniej i ładniej brzuszek mnie boli mamusiu jak się żeni jak już będziesz chodziła do szkoły będziesz się uczyła przyrody ala na taką dużą odległość nie można zobaczyć bo mamusia nie jest szewcem ja sam nie wiem co tak że musieliśmy babcię słuchać i nie wolno nam było dyskutować nie jeść nie wiem gdzie to jest nie wiem tak szybko jak mamusia nie umiem pisz Jasiu przy stole bo Hani zadanie pilniejsze ty jeszcze nie chodzisz do szkoły to ja sobie kupię dzidę i będę murzynem słuchaj Michał wiesz dobrze że za kłamstwo jest lanie za przyznanie się nie mamusiu ja się ożenię z chrzestną mamą a to jest morze bałtyckie króliki a następna Dlaczego ona się spłakała słoninę Ja pierwsza w znaczeniu też co innego kopyta wiesz z czego się robi buty e pewnie to była zabawka dla Andrzejka sadzi się w równym rzędzie krzaki one rosną a potem się je strzyże przycina żeby tworzyły równą płaszczyznę jasiu jedz marchewkę a jutro będzie sobota i po sobocie niedziela ten pan jest w studio telewizyjmym w Warszawie ty mieszkasz w Krakowie i jak mówisz ten pan cię widzi a z kim byś się wtedy bawił albo daj kasztana nie poszed to będziemy lalki leczyć a śliwki są niedobre ale co z czego znów zepsute mamusiu tu jest orzeł to jest kółko koło wystarczy dlaczego tak a ja potrzebuję kulę o nie jego nie można przyzwyczajać on będzie spał co to jest drań Baśka grzecno ta twoja lalka nie takiego nie możesz jeść napisałam fabryka porcelany i fajansów gdzie to było jeszcze jesteś za mała co chcesz a niebo księżyc gwiazdy i ziemia to jest dopiero cały świat nie umiem od września to właśnie lato jadą do kościoła panna młoda i pan młody narzeczeni biorą w kościele ślub i są małżeństwem potem zapraszają gości tańczą i bawią się sankami pojadą coraz wyżej do góry do góry aż znajdą się w niebie jak dorośniesz pójdziesz do cyrku się uczyć mnie babcia też nauczyła najpierw szydełkiem ja też nie ale jak trzeba to muszę paproć to taka roślina może pójdziesz ale ty się nie lubisz wogóle uczyć musi gołąb proszę mysz wyrzucić I u babci i u dziadka i u mamy i u cioci jak nie będziesz jadł śniadania to będziesz taki chudy że cię kiedyś na ulicy wiatr porwie jadziunia wylała basiu opowiedz mi o tej bajeczce którą ci tatuś czytał nie kupiłam tego kanolda pani w sklepie nie miała mi wydać reszty i dała mi za dwadzieścia groszy kanolda my widzieliśmy na wozie jechała żeby można było brać karty i w tę stronę i w tę stronę serduszko jest podzielone na dwie części dwie komory i dwa przedsionki tak jakby dwa pokoje i dwie kuchnie tu Polska jest zielonego koloru co to znaczy boskie tańce a najwyższe góry są zupełnie czerwone jak bocian przyjdzie zniesie bocianie jajko smutne przygody były że aż się popłakałaś odwiń ją jak nie chce się tak bawić to się nie baw pierwszy zamek na Wawelu był drewniany no dobrze ale musisz już iść spać bo nie wstaniesz tak wcześnie rano to przyjdź za chwilę a co orły jedzą nie nie a co ty odpowiedziałeś sześć ja będę drugim mężem cioci każda ryba pływa ma kula koniec albo początek nie taka stara jak Boguniowa odszukasz Inusiu to co ksiądz mówi też mi się nie podoba tak masz rację owoce moja też aptyczna z wodą to już nie pojedziecie ze mną a Basia mieszka w Warszawie i też ją ten pan widzi a poza tym jak będziesz do mnie tak mówić to dam cię na wychowanie do babci Lorencowej dużo ma i nas by nie chciał bo jak się ma nazywać Marek mama bardzo często czyta je na głos powiat kolbuszowski ma miasto Kolbuszowa po+co miałam brać a była tutaj może ale biedronkę zostaw tam gdzie była słonecznik bo za bardzo trzeszczy radio się wtedy psuje nie wyrzuciła by musi powiedzieć mamusiu bo może jest chora jest przeciągnięty przez łazienkę a jak spotkamy Stefka to mu powiemy żeby nie dokuczał a kto jest potrzebny do budowania domu a są tu sowy ty głupstwa gadasz do domu po jabłko kaloryfer to jest nauka o zwierzętach roślinach ziemi a ty skąd wiesz że po ślubie się będą całować dlaczego ona jeszcze nie śpi teraz będziesz zgadywała jak te dzieci to do niego najlepiej pasuje I co jeszcze babcia z Pierackiego jest szczupła a pani chciała żebym został ale ja nie mogłem ja ci to wytłumaczę rzeczywiście nie ma zapachu żywicy to pewnie sok z jakiegoś drzewa poza tym tu jest za gorąco za tydzień jak wrócimy do Krakowa będę gotować kupię kurczątka i będę miała na dwa obiady tak się ludzie umówili że morza będę znaczyć niebiesko gdy zechce pokaże rogi ty jesteś niedobra że mu nie chcesz odpowiadać już wiem co zrobię to była kosmata gąsienica a nie żmija jak dorośniesz to ci powiem bo żenią się tylko dorośli całe będzie pobie pies to nie dziecko mało bo drugi był dziki to jest po polsku tak się też mówi na poszwę z kołdry to był jej wnuk ale nigdy nie mów takim niegrzecznym tonem do mnie ksiądz mówi o Bozi na krzyżu I babcia tak mówiła i sama widziałam jak wyrastały drzewka zraz ci poszukam to też mój grób nie wolno bić kury gdy niesie jajko i nie może uciekać ale tak ładnie do brzucha mu kładą zboże bozia do ludzi nie mówi nie widziałam może zobaczysz jedz groszek jak to sprawdzisz pisz przy stole bo ja muszę zrobić przy biurku zadanie najdalej do Anglii może bym chowała w Szwecji Inusiu są wszyscy uczciwi to brzydko w pokoju domy się rozburzą bo przecież wszyscy pójdą do nieba co to jest po angielsku już tak jest i nic na to nie poradzimy dlaczego źle się czuję a ja będę krawcem i uszyję cioci złoty płaszcz więcej a do Torunia nie przyjedziesz a powiedział ci to nie jadłeś też myśmy nic nie robili nie wiem może gdzieś w walizce I jeszcze u cioci ja też na jaką chorobę siedziałyśmy na trawie odpoczywałyśmy a gdzie są on Karolkowi dokucza skądy ty wiesz że to rosyjska a troche sie znom a jak taka rakieta wygląda utlenić wodę wpuścić tlen żeby rybki miały czym oddychać dlatego że to nie jest zdrowo kaszleć i wypluwać ślinę i dmuchać przy tym na drugich a jak na nic nie będę miała kiedy skończę szkołę to co będzie babciuniu jak się w Polsce narodzą to też są Polakami jutro zrobimy pyzy bo trzeba kupić drożdży a ja krawcem bo on chce wiedzieć dlaczego nigdy nie chcesz posprzątać zabawek ani wynieść garnuszka żeby nie niszczyć co trzeba zrobić co to jest a tatuś jakie to urośniemy wszystkie dzieci muszą pić tran bo inaczej będą słabe nie będą mogły chodzić za dziesięć groszy to nic nie kupisz pokaż Inusiu piłkę jak ja jechałem u dziadka Strawińskiego to ze strachem bo pierwszy raz a teraz bez strachu podobały ci się jak sprowadziliśmy się na Spadzistą dzieci od sąsiadów śmiały się z nas że mówimy proszę mamusi i babcia pozwalała nam mówić mamusiu nowy sweterek dla ciebie w brzuchach jak skąd przyjedziemy do Torunia to wtedy najlepiej zgaś bo takie hałasy to nic przyjemnego zwiedzałam Szwecję nie pamiętam co mi się śniło a co to jest wesele bo każdy ptaszek ma swoje nazwanie zjadają glisty owady nie masz co robić ania Zielińska widzisz to jest Wawel pies szczeniak już przeprosiłem duży ten dzik nie potrzeba kamienia ale jaka jest różnica czym się różnią chodź na tapczan tu tak ładnie a pani pytała się gdzie tatuś strawińska Ania za mało co ty opowiadasz Inusiu po+co mają zbierać te staruszki ja dlatego daję mamusi że takie dobre a jak się ożenią to się całują tak I będziemy groch podlewać nie piłka byłaby lepsza tam zobaczyłabyś że nie ma ani początku ani końca modlą się dlaczego mieliby się nie modlić nie w Chinach rosną krzewy herbaciane można pić też herbatę z naszych ziół na przykład z lipy z rumianku kupię mamusiu jak się mówi dziewszynka czy dziewczynka I Asię widzi chodź mieszka na drugim końcu Krakowa i dużo innych dzieci też widzi a co piliście to jeszcze nie jest grzech w ogóle małe dzieci nie mają grzechów i niepotrzebnie rozmawiacie z Hanią o grzechach a po co ci kalki dawniej umiałam szybko pisać jak pracowałam w banku jaś przyszedł do ciebie jest twoim gościem a ty jesteś taka niegrzeczna jadziunia wylała Nie chce tylko o śmierci nie to jest dziesięć groszy to są gęste krzaki gęsto sadzone i tam się już nic nie zmieści dużo następni królowie przebudowali zamek zbudowali go z cegły i kamienia zbudowali piękne komnaty i kościół owszem podobał mi się tylko że byłam wtedy jeszcze mała nie mówi się o starszych że kłamią a Rusakowa dzieucha zdybała takie duże dzieci które do przedszkola chodzą na rękach usypiasz uruchamiało się grzałkę a tobie się co śni cieżko będzie ją naprawić jest babka w domu a następna wiesz co to jest wyspa a ta gruba czarna kreska to jest Wisła to jest drut od radia tak zwane uziemienie a na radiu jest w kopercie antena następna no to co trzeba zrobić umyj się a czemu się nazywa jaskółka a mamusia zaprosiła panią Jadzię Biniaszewską a pana Janka nie zaprosiła a mnie się zdawało że wóz szybko jechał babcia i ciocia ja chcę mówić taki pacior jak Jadziunia pokaż tę zupę nie wiem zjesz grzecznie kolację a ty wiesz co znaczy słowo zaoczny a może ty tak zrobisz mamusiu ja się zmartwiłem jak mi dziewczynka wyrwała cukierka herbatka naprawdę mówię ci naprawdę tego łabędzia od cioci rozbił bo ja wiem czy ja żyłam wtedy widzisz światełka czerwone i zielone nieprawda nie skakał jakiego bo dałeś kalkę złą tłustą stroną no jak to było w przedszkolu ty Inusiu jak dorośniesz pojedziesz do Rosji i wystrzelą cię na księżyc F to by Stasia jeszcze szybciej i słabiej przyszyła laskowe trzeba rozbijać bo innego w kiosku nie było a jaka jest różnica więcej piszę nie mam czasu to pewnie ja byłam bo ja tam czytałam pani z poczty nie przesyła tego pociągiem tylko telefonuje na przykład z Krakowa do Warszawy i tam piszą tę wiadomość na blankiecie telegraficznym takim papierku i specjalny listonosz zanosi telegram zaraz do domu jest dużo ptaków byłaś a kiedy była wojna a co się jeszcze nadaje pocztą no takie jak na przykład księżyc jutro opowiesz bo już późno do sieci ją złapali a jak się pisze dwóję to była łyżka cioci tam jest zawsze ciepło dużo słońca wilgoci dobrze nie byłem na muzykancie przecież nie można ptaki mieszkają schowany może to są jakieś drobne bakterie no może za godzinę to ci bandaż pęknie wiesz jeszcze nie tak dawno dzieci pisały w szkole rysikiek na małych tabliczkach to bardzo drogo bo w sklepie kosztuje tylko siedemdziesiąt pięć groszy dlaczego jak zjesz lądnie kolację a reszta a co tam pani robi jesteście czyści ja nie umiem biłaś ją Inusiu podobne do fasolki list za granicę jest droższy tak z innego buraka rozumiesz oo sklep z zabawkami sarenka tu jest ze szpitala ta dziewczynka ręka noga mózg na ścianie nie wiem wylej wodę powiedz mi Inusiu skąd ty umiesz takie niegrzeczne słowa skąd spadłeś kupię trzy pudełka do lasku za torem mamusia kupi Mokusię Kubuś jest synek Pimpuś będzie tatuś a Mokusia bedzie mamusia inusiu wiesz taki las afrykański nazywa się dżungla a co to jest rakieta nie wiem może w powietrzu w niebie psycholog cukier się robi z buraków cukrowych w cukrowniach on będzie polonistą tak jak mamusia niema starej huty a przecież mówiłeś kiedyś że byś się nic nie wstydził jak się nazywała ta bania pomyśl chwileczkę nie to był Romans pani majstrowej odebrałabym jej wszystko co żyje ma serce to krowa nazywa się Krasa gdybym był młodszy to pojechałbym na księżyc dałam go mamusi ja tam byłam na wakacjach berkówna jestem a po co cię Jadziunia budziła dlaczego wróble są brudne w zimie potem jesień wrzesień październik listopad przyjdą pewnie na Nowy Rok z Krzemionek u siebie w pokoju pewnie nici są słabe że tak ci się stale urywa gumka jakie kłuska skąd ty wziąłeś pieniądze nie mówi się Krokocim tylko Prokocim dobrze położę to prędzej ty będziesz mnie o coś prosił po+co się daje znaczek na list rysuje jeszcze chcę jaki chłopak a któż to się wyściguje popis a występ to to samo znam nauczysz się pisać to sama napiszesz tak a co to są daty a skąd weźmiesz tak dobrze na tej wsi u nas bo Stasia szyła gorącą igłą do rowu to jeden malarz jaka krasa jeszcze paczki no to zdejmij stołeczek z tapczanu ona składa tak dużo jajeczek w jednym miejscu stale tylko domy rysujesz ja wam mówię że ten pies zniknie z domu ile tygodni ma rok a jak się wysyła list przecież pogniewałyście się wczoraj możesz się zarazić skąd wiesz nie wszystko co grube to mocne na przykład sznurek papierzany jest grubszy od konopnego czasem a słabszy nie wiem czy cię przyjmą bo nic nie umiesz a co się robi z lnu bo tamte nieładne zniszczone trochę się znam nie tak dobrze jak na pieniądzach zdaje się że ma będziesz tu tak długo stała aż nie zrozumiesz że nie wolno tak brzydko mówić do starszych w szczególności o czym pani dziś wam opowiadała dzieńdobry poproszę książkę dlaczego jak będziesz duża dorosła wyjdziesz za mąż to będziesz miała dzieci to go musisz codzień poluźniać troszeczkę wyrysowałeś i to całkiem ładnie najpierw rozłożyłabym na stole żeby zobaczyć jakie tu są obrazki oddzieliłabym wszystkie owoce jarzyny osobno siedem też miałaś rybna z grzybami babciu takie śliczne sukienki miały z bibuły różowe i białe rysuj sobie teraz jesteś ja widziałam tutaj gila może zobaczysz kiedy baw się teraz klockami co ty jechałeś kiedy taką dorożką a wiesz Inusiu z czego się robi cukier po co to jest staniol ja też nie widziałam cukier robi się z buraków bo leci bardzo wysoko a im jakiś przedmiot jest dalej tym nam się wydaje mniejszy ja będę grał na skrzypcach za co to może osiemnastką ja ją dopiero teraz widziałam Ja bym nie wycelowała jan Name przypomnij sobie napewno widziałaś krzewy herbaciane pewnie ładna ja ci coś pokażę zaraz zniknie ta plama szkoda nudzić jestem Berkówna dostała wysypki pewnie ma ospę michał podobał ci się wierszyk który chłopiec mówił to są rajskie jabłuszka pokaż chodzi się po nim a gdzie dziadek ma ten pokój nie umiesz nawet liczyć do dwudziestu ej Baśka będziesz ty spała co to jest dryga inusiu bo Andrzej nam rozbił bańkę od czego inaczej tak właśnie wieszam pieniądze już dawno ludzie znali jeszcze w starożytności takich bardzo bardzo dawnych czasach już po drodze nie będzie fabryki a co to znaczy tajemnica kupują albo szyją pewnie nie brała nie wiesz co to jest romans prawda będzie akurat komu tatuś nie chce tak ale babcia jak ci coś obiecuje to zawsze to wykona więc dotrzymuje słowa pewnie że ma przypomnij sobie jak wygląda tramwaj szóstka tłuczesz mi maszynę chyba nie Jak mi ładnie posprzątasz rozrzucone zabawki to ci dam dwa złote ja tam dałam swoje papiery ułożone w teczkach a ksiązki są w szafie nie osiemnastka jeździ tam gdzie przedtem tramwaj D już tam jest naprawiona linia kto to jest pani Gulowa przedstawienie nie dolary i nie takie diuże jak ty mówisz tylko żeby coś kupić to trzeba było mieć ich bardzo dużo bo nie miały wartości to nie jest kłamstwo to znaczy raczej nie dotrzymać słowa obietnicy to jest co innego kilka razy a ile miesięcy ma rok bo nie wiem gdzie mają zające norki w sobotę pójdziemy czyścić grobowiec musimy wziąć coś na wodę jakie to są orzechy a to jest prawa czy lewa nie bo mogła+by się Tenia zarazić a w nocy żabki kumkają bardzo lubię na wsi być a te skrzydełka nazywają się skrzela i za pomocą tego rybka pływa i oddycha a ile dni ma tydzień nawet wtedy mogłyby mu co zrobić to są przecież dzikie zwierzęta i boją się ludzi lipiec sierpień nigdzie bym nie chciała jechać na wakacje tylko tam jeszcze nie wiem co robił a policz ile to razem dni na paluszkach należy ci się jeden złoty reszty tylko nie mam drobnych nie budź Kasi bo robi to co nie trzeba piątek robi się taką na wilię a jak się nazywa taki pan który kieruje samolotem tak tak w nocy tak przyjemnie w lesie albo nie w nocy tylko w dzień tak tinnuu tinn to jest taki żelazny piecyk który musi mieć rurę żeby dym uchodził do komina chcesz mamusiu żebym już była w łóżku co chcesz jeść na kolację bóg ją tam stworzył taką kredką babcia i dziadziu jak chodzili do szkoły to się jeszcze pisało rysikiem na małej czarnej tabliczce byłem w Niemczech r rower religia ropucha Roman nie październik wszystko jedno co zrobiła tobie nie wolno jej bić tak no bo co a potem zarazisz Tenię a Tenia nie była szczepiona ty mi coś o znaczku powiedz I robotnika też może tę wezmę mam tam jakiś przybrudzony a dlaczego tak trudno ten balonik wyjąć z puszki nie byłem może więcej perełki mogą być i prawdziwe z morza i one mają kolor różowawy i są niezbyt równe a inne są szklanne posłodzona na wędkę łapią się ryby powoli a do sieci złapią dużo ryb na raz mówi się schodź schodzę no właśnie ten pan mówił bardzo brzydko wierzę wam wierzę basiu nie przeszkadzaj mi wiosna marzec kwiecień maj a jak się ta ulica nazywa napewno nie złapałabym ja wcale nie brałam a co one mają znaczyć podobał się wam zjedz ten placek ode mnie nie ja mam mało pieniędzy jeśli nie podarty to sobie schowaj do sklepów trzeba dużo ryb na muzykancie nie wiem a czym się jeździ wiesz oddaj pieniądze które mi zabrałeś dlaczego to się je gile to są północne ptaki przylatują do nas w zimie z północy jak orzechy w skorupce poproszę książkę jutro zrobię jajeczka żaby swojego rysunku nie poznajesz nie skończę dam ci a teraz mi nie przeszkadzaj spać powiedziałem w norkach mieszkają gdzieś pod dachami na strychach przy kominkach trzeba było powiedzieć mnie I nie bolało cię napewno więcej we wodzie sianko by zmokło i na nic by się nie przydało niedziela są wrony wróble nie nie wiem kto a wiesz kto to jest pan Gomułka co ci jest Teniu jak to przecież już masz gotowe łóżeczko co dziadek robił w Niemcach wiesz Jasiu że był deszcz w nocy ja żartowałem przecież pewnie tak nie wiem zaraz ci go rozetnę przypomnij mi jutro rano żebym ci zakleiła plastrem to obtarcie śpij ile mam zapłacić co on staje bo jest zepsuty wciskały się nawet w sam komin chciałaś powiedzieć wstrząs mózgu no co znikła mamusiu a ciocia Stasia to nie pójdzie do nieba kto cię wyciągnął ja już naprawdę nie mam drobnych a czym się różni telegram od listu I co dalej opowiadał tak bo Hania śpi niespokojnie więc wolę spać sama skąd będziemy wiedziały do którego tramwaju wsiąść jak będziesz starsza to ci powiem co to znaczy mówiłem że nie chcę widzieć w domu żadnych psów ani kotów masz Tenię rysujecie sobie bawcie się lalkami widziałam co się tu dzieje dzieńdobry w pokoju w Berlinie inusiu a ty wiesz z czego jest herbata jak ty możesz mówić że babcia kłamie nie bo Terenia jest chora ja się bardzo zmartwiłem trudno będziemy się mylić przy wsiadaniu laskowe powiedz mi jakie znasz pojazdy narysuj na przykład pająka michał czy chciałbyś być nudystą co robiłeś w ogródku e jak to można zjeść widelec dziękuję dowidzenia to orzeszki to dla niej najzdrowiej umiem ty też pójdziesz do kąta jak będziesz niegrzeczna musicie bardzo uważać na jagody biedny Pikula tak piszczał gdzie się leci rakietą niech sobie pośpi jak to czego szukasz a jak się to mydło nazywa nie zburzyli żadnej ściany widziałaś przecież jak prędko uciekał sprzątaj a może ptaszek weźmie list z okna do dzióbka i zaniesie świętemu Mikołajowi za list polecony i list ekspres płaci się więcej żeby każdy wiedział co tam jest bo u nas jest za zimno masz zwierzyniec wujciu Zbyszek ci przyniósł po styczniu nie jest maj w tym lokalu niema trunków nie o na pieniądzach to się babcia bardzo dobrze zna nie pan Gomułka pracuje w polskim rządzie jest takim człowiekiem który razem z innymi ludźmi rządzi Polską co ty robisz Inka jakby nas zdejmowały kamery telewizyjne to ten pan by nas widział a jak się bierze pieniądze z PKO o co płaczesz jubileuszowe jak ty mówisz Inusiu byle być bliżej ciepła maszyna jest cała złożona a co do niej dodają inne ptaki co tam na placu jeszcze sprzedają nie mam czasu dworzec igła ją parzyła i spieszyła się żeby szybko skończyć nie co teraz mamy za miesiąc a tu jakieś liczby nie na kartce nie wiem chyba nigdy za miasto wywożą na śmietnik najpierw się daje czek z dwoma głowami dowidzenia a gdzie ty dziś spałeś źle mówisz musisz być duży i dużo się jeszcze nauczyć a do tego czasu może już ludzie będą podróżować na księżyc bo jesteś niegrzeczna popatrz się Inuśka jakie czerwone światełko na tapczanie co to za wielkie dziewczątko z tej Inki pewnie drogę naprawiają dlaczego Daszyński po+co ty przyniosłeś to hula+hop pamiętaj Inusiu jak się to jeszcze raz powtórzy oddasz wszystkie uskładane pieniądze fe żabki nie składają jajek w gniazdkach tylko we wodzie sam wylazłem roman a wiesz że ci nie wolno bić Teni mamusiu moja owieczka stanęła jak człowiek i je bez żeby mieć małe jagniątko patrz Jasiu jaki tramwaj dlaczego tam niema sarenki Inusiu teraz napisz osiem i dziewięć suszą prasują i mamy herbatę dobrze ale z czego jest esensja wełnę strzyże się z owiec i z baranów idź spytaj się dziadka która godzina też polski ty nie należysz do Lasoniów jesteś Gądkówna skąd wziąłeś tyle nazywa się pilot albo lotnik czy to taka tajemnica te w których ty chodziłaś jak miałaś roczek miałaś nie pani Witkowska urodziła Małgosię nie żyje ale od czego to wszystko jest inne toteż wszyscy byli zgorszeni bo tak się nie mówi ja jestem chora bierz się do sprzątania dryndą a nie drygą nie wiem co ona robi ciociu tramwaj też staje jak jest czerwone światło wszystkie drobne pieniądze wydam nie będę miała na tramwaj nie był dziadek we Francji są takie jak ktoś chce szybko przesłać jakąś wiadomość to nadaje telegram michałeczku idź z ciocią i bądź grzeczny jak potrafisz i miły ty się tego nie uczyłeś czy to coś w tym rodzaju jak socjalizm No i ładny był ten występ tacy mali chłopcy nie palą ani papierosów ani fajek a ty Rysiu na czym będziesz grał z Pegeerów nie wiem była jak fistaszki nie wzięłyście mi dziewczynki naparstka tu już nie trzeba żiletki bo to jest właśnie taki nożyk zakładu Psychologii dziadziu gdzie jest Kubuś kwiecień jest w szufladzie w biurku kawałek gąbki mogą być i prawdziwe i mają kolor jasnobrązowy beżowy i te też są na dnie morza a inne są sztuczne robione z gumy lub innych tworzyw ale ty jesteś wogóle głuptas to ta dziewczynka pewnie z nich zachorowała ja też jestem z Berka a jakiej marki są kreska z drugiej strony pracowałem mieszkałem jasno+brązowy czyli beżowy ja już urosłem bo rano tak się przeciągałem przecież ci się nic takiego nie stało spadłem z Pegeerów tak ale czerwona wstążka jest niewyprasowana więc damy dzisiaj granatową i jutro wyprasujemy czerwoną dawniej murami było otoczone całe miasto a to są resztki tych murów dostaje pensję tak jak wszyscy ludzie ktorzy pracują masz tylko na wieś pojadę w Chinach Indiach dom się nie zmieści ale ty się zmieścisz i mamusia się zmieści ja też nie mam czasu może nie widziałaś ty mówiłeś że nie pojedziesz z mamą poproś babcię to ci ukroi bo już widzę że nie możesz wytrzymać nie on ma pełno ubranek z ciebie są dobre dla niego twoje sweterki majteczki gdy ukazalibyśmy się na ekranie telewizorów to wszyscy by nas widzieli jak wrócę opowiesz mi co było byle znaleźć zaciszny ogrzany kącik na nocleg tak trochę jakby muchy odganiały rysuj do przedszkola stół a na nim śniadanie potem jest lato czerwiec lipiec sierpień baw się tymi pieniądzmi które wypisałeś na karteczkach dlaczego najmocniejsza czemu nie tam był w szpitalu już pani jest uczesana nie wiem może robi tak jak Balbinka tak ubiera gałązki ptaszki nie lubią śniegowych gniazdek jeszcze nie mam nie co ty masz w buzi jak to się nazywa Inusiu tego nikt nie wie nieprawda inusiu proszę odejść teraz ja czytam no trzy to pewnie był dziki Janek albo wuj Staszek albo ktoś l'adną Pourquoi a co jest dłuższe rok czy tydzień w czasie wojny dużo razy nazywają się fistaszki jak się świeci zielone światło to ludzie przechodzą a auta i tramwaje stoją a jak się świeci czerwone światło to samochody i tramwaje przejeżdżają a ludzie stoją pijesz Inusiu herbatę mamusia dostała z Anglii to fistaszki popatrz jeszcze raz uważnie może domyślisz się od czego ja tam jeszcze nie byłam to nie wiem ale myślę że ma wszystko nie zechodzę w tej miękkiej skorupce do jedzenia mamusiu a jak ja urosnę duży to pan liczy puste pudełko złoty pięćdziesiąt a pełne dziesięć groszy głęboka niema już Królewny śnieżki będzie Domek z piernika gdzieś pani odmienili chłopczyka to nie Jaś daj Stasi to ci przeczyta po kolacji widzisz tu jest remiza tramwajowa jak byłam na wsi to wujek Andrzej taki niedobry taka męczybuła męczył tak zwierząta no jak się nie umiecie bawić razem to lepiej że poszła ale wierzę wam wierzę w szafce babcia mi mówiła że ty zjadasz surowy makaron i śmieci to nie są cholewki tylko konewki lub polewaczki a cholewki są u bucików styczeń luty nie umieją pływać no to dobrze idziemy na+pole nie pamiętam ale chyba w tysiąc dziewięćset czterdziestym drugim lub trzecim to zrobisz mi za darmo a powiedz mi co to jest depesza widzisz jakie rury tu są wykopane będziesz jeść fasolę ja bardzo lubię jechać dlatego nie widzę powodu do płaczu któredy jechałeś od cioci Basi po kolacji ci dam to nie śliwki to czereśnie czy to miło bicie zbierać i ciągłe gniewy inusiu ostatni raz się pytam biłaś Tenię mówi się Proszę mi dać Inusiu chcesz żeby dziadek krzyczał na mnie że jesteście niegrzeczne chciałbyś mieć taką całą książeczkę to może napiszesz list do świętego Mikołaja w zimie żeby ci taką książeczkę przyniósł kochasz mnie może produkują a może Mikołaj kupuje na ziemi nie już minęliśmy fabrykę sody mamusiu a u babci Zielińskiej to Krasa jest Lili I co się z nim stało jak się coś komuś mówi w tajemnicy to ten ktoś nie powinien nikomu tego sekretu powtarzać tam robią sobie norki gdzie ludzie nie zaglądają uważaj Inusiu pilnie ludzie zbierają jej kwiaty i liście z trawy morskiej robią materace tapczany fotele a sznurki z konopi to jest podobne do lnu bardzo dobrze zrobiłaś Inusiu nie może od tej czerwonej bańki urosły z nasionka ja bym ci sprawił lanie skąd wiesz ja ci tylko o nim opowiadałam bo ciebie jeszcze na świecie nie było a teraz jest tam klomb kwiatowy koło toru mogłyby go rozszarpać jakie mamusiu moja owieczka stanęła jak człowiek i je bez żeby mieć małe jagniątko rezacz Stanisława a siedem tak się pisze inusiu jedz żebyś później nie płakała został w Berlinie w Polsce jest dużo miast ja bym się cieszyła jakby moją pracę wydrukowano możecie sobie wziąć nie płacz Teniu ty też jesteś moja córka popis popisowy występ nic nie mówili a co ciocia robi nie tak głośno co to jest dalec co to jest inusiu jedz bo później będziesz uważała się za pokrzywdzoną jak cię skrzyczę to się nazywa minia bo kwiatki krótko żyją gęsim piórem a co to było skończę to ci dam przypomnij sobie a przecież mówiłeś że on z żywca to są prawdziwe czerwone korale takie jak ma mamusia nie będziesz grzeczny to miejscowość tak się nazywa Nowa Huta i tam jest rzeczywiście nowa huta żelaza i stali proszę hania bawiła się wtedy w ogródku tak jak ty się teraz bawisz u cioci Basi a jak chciałbyś napisać do Limanowej to jaki dasz znaczek nie zima to jest grudzień styczeń luty popatrz w swoim zwierzyńcu ci panowie co robili te zdjęcia to szukali bardzo długo i cierpliwie aż znaleźli to jest budka milicyjna MO tylko m się nie świeci samo o się świeci nie tak jest nie chłopczyk tylko wierszyk o Janku wędrowniczku gdzież tam skąd jest ta serwetka dzieci się nie kupuje nie bo ciebie jeszcze nie było a tatusia to zostawimy samego ty mi powiedz która to jest polski znaczek z festiwalu młodzieżowego widziałam widzę natomiast powód do wstydu ja pójdę do pokoju dziadka i zobaczę jaki dziadek ma pokój taki niedobry a co można otworzyć kluczem nie mówi się maćkowina tylko Maćka albo czekolada dla Maćka jakie czemu tak machasz rękami jak małpa rosyjska ja tam pójdę będzie się to trzymać to nie jest Kraszewskiego tylko Straszewskiego ulica nie umiem ale pieniądze już wydałam a u pana są lalki inusiu przyestań się chlapać rozlałaś na podłogę przecież przełożyłam go na twój talerzyk jeszcze przed rozpoczęciem jedzenia a myślał że gdzie mieszka nie z czerwonych się robi rosną takie buraki żółte cukrowe z których się robi cukier czy to są może białe majtkowickie wilczki nie źle bardzo dużo jest nie da się policzyć a dlaczego babcia nie upiecze takich ciastek lepiej nie ruszaj Hani szmatek bo Hania się będzie na ciebie gniewać ile kosztują czerwiec przecież inni nie mają to ci nie powinno być żal przecież sto tysięcy jest więcej od sto bo są lepsze stalowe pióra ale są też korale sztuczne z drzewa ze szkła i z ceramiki ja jestem czysty nie nie to Basia dała Hani a Basi to dał pan który sprzedaje nasiona na dole na Długiej w sklepie rolniczym to idę do łóżka bo wypiłam no to ładnie już nie bawicie się donet zejdź w tej chwili ja tam często z Hanią jeździłam jak żyła ciocia Mania mamusi chrzestna matka dla rolników bo teraz orzą sieją a jak jest sucho to ziarenka nie rosną prawdziwymi pieniądzmi nie można się bawić nie bo ty jesteś katolik taka w łaty nie rób tego nie wiem Dać ci tatuś bułkę z masłem czyżyki to są przelotna ptaki ja dawno nie byłam na błoniach bo nie mogę chodzić mam zadyszkę nie skrzyczała wogle nie ej dlaczego ja może pięć razy on się boi ludzi nie trzeba go straszyć napisz trzynaście herbata to jest roślina wymień a jak się ta uliczka nazywa nie tu nie mam a tam mama śpi leciały nad naszym domem bo płyny muszą być osobno ten pan jest zdejmowany różnymi kamerami i obraz pokazany na ekranie a nas nie zdejmują żadne kamery i nie pokazują na ekran więc ten pan nas nie widzi napisz mi wszystkie cyfry do dziesięciu wyobrażam sobie pewnie leżałaś kilka razy na ziemi to jest imię na dnie morza są drzewa koralowe i stamtąd wydobywają korale tak to był pewnie inny numer trudno wytłumaczyć to Inusiu powiedz te miesiące po kolei trzy złote jajko dwa złote bułka jeden złoty mleko I co się dzieje dalej z listem najlepiej mamusia ci wytłumaczy nie drap chrostki pod nosem tak no nie bądź beksą tak nie wolno mówić kupię ci w rynku w kramach na drzewko miałaś jedna dosyć my się starzejemy a kwiatki więdną znowu pięć opuściłeś te światełka są po to żeby kierowcy wiedzieli kiedy im wolno przejeżdżać a ludzie kiedy im wolno przechodzić jak będziesz grzeczny to ci kupię choć takie małe dzieci jeszcze pieniędzy nie potrzebują narysuj Inusiu coś innego po+co na pewno nie on nie pamięta nawet swojej mamy taki list możny wysłać wszędzie w Polsce nie szkodzi Aha tu jest niema dużych boją nie musisz się patrzyć siedź tylko spokojnie bo drudzy się chcą patrzyć zaraz go poszukamy i pomogę ci bo ty nosisz w kieszonce i gubisz to świetnie już dawno nie było deszczu a jest bardzo potrzebny od takiej literki zaczynają się słowa flaga flora figielki filar fatum fizyka można przecież nakleić znaczek z syreną jak piszesz z Rabki do Krakowa i też list dojdzie w Krakowie niema huty żelaza tylko w Nowej Hucie nie liczyłam nie zrobili boją się mamusiu ja się nie ożenię ja będę muzykantem cóż to znaczy do komina by wpadły kręgosłup tak jak nie byłabyś taka roztrzepana to puściłabym cię do sklepu byś mi coś kupiła to nie chodź tam uważaj bo to klej już wyschnięty i dlatego nie trzyma dobrze oddam panu bo na mnie ten pierścionek jest za mały a kto ma prawo podpisać czek no i o co płaczesz a czym się czas mierzy o nie mam takiego materiału a zresztą to za dużo roboty zdejm wiatrówkę i buciki nie grudzień nie jest po styczniu tylko przed styczniem u was jest przyjęcie to jest małe g A wogóle nie będzie dalszy ciąg tej bajeczki co ci się stało powiedziałam kto paskudny chłopczyk możesz rysować co chcesz nie koniecznie do przedszkola sobotę już raz liczyłeś daj nie dziękuję to nic smacznego cóż ty robisz no nie pada i nic na to nie poradzę nie nie wolno tego kłaść do buzi u nas nie rośnie jak Tenia jest chora to co innego nie wolno Inusi stawiać bo płacze nie bo one są zrobione z nierdzewnej stali przecież ty mi pokazujesz do którego mamy wsiadać chciałaś powiedzieć remizy nie wiem gdzie jedzie Inusiu za karę posprzątasz sama zabawki i na dzisiaj dosyć zabawy widzisz dałeś słowo honoru że ze Stasią pójdziesz a potem nie chciałeś jestem chora bo wymiotowałam i mamusia pościerała to jest tylko taka bajka taka fantazja jak dziś będzie z grzecznością nie mówi się budownik tylko budowniczy mamusia nie ma czasu pisze na maszynie ja już jestem za stary na to pocóż ci dwie ty wypatrywałeś zawsze tę pierwszą która się pojawiła na niebie a potem było zawsze więcej u nas są dla nich ciepłe kraje do kogo ona podobna a kto stworzył deszcz pani w sklepie mi zabiła I w zakaźnym szpitalu była dowiesz się jak będziesz trochę starszy połóż Teniu tam gdzie było no połóż bo jak ja chciałem pić to ciocia mnie wybiła podnieś mi ołówek proszę nie ale teraz nie mam czasu muszę kończyć obiad co tam sprzedają wróble nie mieszkają w norkach mamusiu a ja wczoraj przyniosłem wujkowi stołeczek choć wujek wcale nie prosił jaki bo masz trzy misie to myj sobie nogi nie wiem Inusiu skąd wiesz piszemy Lekcja tak bo to bardzo smaczny chleb twoja wina twoja to jest malutkie stworzenie to nie może jeść nic twardego tylko płyny wiesz że po całym ciele płynie krew prawda chyba na pływalni co ci się śniło a co chcesz zrobić a to jest latarnia która stoi na ulicy a jakie ty kolory lubisz najbardziej może być Afryka ale chyba cyganić pochodzi od cyganów no od jutra zaczynam chodzić na zabiegi portrety i wspaniałe obrazy tam gąsienice mieszkają tak ale wyglądają z ziemi na tym obrazku co widzisz tak gdzie krzyż co to znaczy że kopowane dobrze jest ale musi wyschnąć przyszedł mamusi pod nogi i chciał mamusi krzywdę zrobić to za trudna dla ciebie audycja ty jadłeś mówi się najgorzej pojechałbym na narty na Pilsko tylko nie wiem jaki śnieg tam jest lepiej żebyś chodził bo jak się będziesz z Hanią bawić w szkołę to ty będziesz nauczycielem francuskiego a Hani będziesz dawać dwóje bo ona mniej umie od ciebie to Michał wrzucił kurczę do wody prawda pani Wiesiu że słońce jest takie ogromne dużo większe od ziemi to ściana nie widziała że ty się przewracasz o wszystkim mi napiszesz w co się bawicie taksówki nie a jeszcze co osiemnastego+stycznia dwadzieścia sześć autem nie boję się to nie jest morska latarnia tylko uliczna na kanałach muszą być latarnie żeby oświetlały ulice gdzie ty byłeś ze Stasią ona jest ładna ja bym chciał być w Lublinie zobaczymy przyjeżdża a czyj lepszy klej nie możemy wiedzieć że on jest Nimcem bo wygląda tak jak każdy inny europejczyk zaczęły zwiedzać pokoje królewskie to się nie nazywa woda tylko kanał dobrze dostaniesz piątkę to niech mamusia powie co robiliśmy kiedyś dawno jest Malinka idę bo muszę iść pozałatwiać skąd on to wie a nas wtedy na świecie niebyło oo tu są cyfry z czego się śmieje bo na pustyni nie ma studni więc musi ze sobą nosić wodę żeby nie umarł z pragnienia biedne mrówki tysiąc dolarów potrzeba na auto wiesz jak to dużo pójdę grzeje się skąd wiesz trzydzieści siedem to nie jest normalnie poniżej trzydzieści siedem jest normalnie Sto przyniosła sobie jeszcze kopaczkę i wypędziła ją z ogrodu daleko daleko od ogrodu ani twarde ani miękie nie da się wziąć w rękę może to był koń jak krowa jak ja słucham waszych hałasów i rozmów w łóżkach i nic nie mówię a jaki kwiatek jest czerwony daktyle pomarańcze banany cytryny ananasy trucizna rozchodzi się po całym organizmie w krwią jak mała i duża wskazówka będzie na szóstce jeszcze jest królowa w Anglii król w Belgii Grecji to jest suknia worek co mamusia mówiła musicie bardzo uważać i nigdy nie ruszać żmiji uciekać od niej żeby was nie ukąsiła dzisiaj jest święto nauczyciela dlaczego wzorki ja Anię stawiałam pod wierzbą oglądaj sobie już sam teraz obrazki o tu są ładne auta nie jadł porzeczek tylko zimnej wody napił się gdy był spocony I nogi myjemy tak sobie rozplanuj zabawę żebyś mogła wrócić zaraz jak cię zawołam chodź prędzej dobrze schowam się ale nie znaleźcie mnie to jest deux mille co znaczy dwa tysiące no widzisz zgadza się a to dla ciebie taki poskładany drobniutko go poskładam ja się nie zrobiłam mniejsza ja zawsze byłam trochę mniejsza niż ciocia Stasia jest teraz a skórze to można się psocić I tak jesteś ładna chociaż spuchnięta możecie ale nie długo bo mróz ale białe z żółtym nie da się połączyć nie to była krowa taka brązowa porami też oddychasz ale o tym nie myślisz opowiedz mi ten wierszyk tyś królowo piękna jak gwiazda na niebie ale śnieżka u krasnoludków piękniejsza od ciebie przecież jest tylko jedno morze w Polsce coście wtedy robili ty jesteś taka żaba zielona a inne dzieci idź tylko pamiętaj że potem sam sobie będziesz mył nogi misiaczki spadła to jest Inusiu sekretarz partii najważniejszy człowiek w Polsce rządzi wszystkimi o dzielnych przedszkolakach bo ma trzy kąty ładnie narysowałaś prowadzą badania nad pogodą proszę a teraz to może być o rękę nie wiedziałam że Malinka znalazła w ogrodzie żmiję czy to prawda jeszcze niema przed lisem przed wilkiem przed jastrzębiem nici sprzedają i na Karmelickiej i na Sławkowskiej co wy tam robicie bo rozwaliłam im dom czarodziejskie zwierciadło ja mamusi teraz sam trudniejsze zgadnienie bo mówiła do pani rękawiczki powinny być miękkie watowane żeby nikomu krzywdy nie zrobić a dlaczego się ta pani wywróciła a moja ciocia od zęba była taka spuchnięta że nie wiem jak wyglądała wszyscy się śmiali zaraz was umyję i dostaniecie kolację a znasz takie kwiaty maki kupiłam ale to tajemnica pewnie gdzieś są takie ogrody nie obok słupka z tą cieczą jest podziałka dlaczego ja mam się wstydzić puszczyk tak głośno szczekają że obudzą gospodarza i wychodzi i płoszy złodzieja wawel dawno temu zamieszkiwali królowie polscy tak często w świerszczyku przy różnych wycinankach jest powiedziane wytnij kwadraciki pamiętasz to jest figura geometryczna nabiera się wody a przez dziurkę ucieka to dlaczego nie wyciągnąłeś kurczęcia w szufladzie a czym się bawią antybiotyk tam są tylko dwie pory roku jedna deszczowa druga słoneczna janeczku zamknij drzwi bo przeciąg teraz przez pustynie prowadzą eleganckie szosy a przedtem Inusiu tylko wielbłądy wędrowały dobrze ale sam to poniesiesz popatrz uważnie na te sanki brzydko mówisz janeczku chcesz jeszcze kiedy już niema rzodkiewki z kury nie mam miała iść i idzie jest Kubuś musisz trochę poczekać pieniążkami nie należy się bawić dlaczego są lunety astronomiczne ale o lunetach telefonicznych nie słyszałam wiem no pewnie że jest jest tu wysmarowane a kogo mam całować ale to jest źle napisane ja cię nie będę goniła pastyki emskie ile płacę oo jaka ładna płytka to jest centrala orzech my mamy taki dzbanek ale jest u cioci przynieś mi popielniczkę dla innych to jest tajemnica nie wiedzą o tym zbroje dawnych rycerzy i ich broń pierwsze co prawda są śnieżyczki bo wychodzą spod śniegu gdzie ten tramwaj jedzie panie konduktorze mecz odbywa się na ringu i trzeba mieć rękawice bokserskie nie da się już mi się znudziło opowiadać wam stale o Malince tysiąc złotych a na co jest gromnica jeszcze liżesz ten paluch pszczoła ugryzie ale nie siedzi przecież na łańcuchu a jak są bajeczki dla ciebie Wujciu Adaś i Kajtuś to się nie patrzysz tylko idziesz do kuchni skąd wiesz że to klacz wiesz Inusiu kto to jest Gomółka chodź Michał to sobie porozmawiamy skąd ci to przyszło do głowy I wujek powiedział że to warto by mnie ukochać pójdę do kąta bo co tajemnica to jest taka wiadomość o której wie tylko jedna osoba albo tylko bardzo niewiele osób a wiesz kto to był tak pracuje w sklepie jak tatuś pracuje na Akademii wiesz co to jest trapez a jak urośnie to ją widać ale nie porami tylko płucami ja chcę żeby mamusia zjadła co to znaczy to jutro rano wyrwiemy nowe I z tej podziałki odczytują ile stopni a jakie jest powietrze bridż a jakie dziś były lekcje e nie Gomółka jacyś generałowie mieli jechać prawda Inusiu że jest Malinka janeczek tak nazwał bo myślał że to nachuchane na szybę jak wrzucisz do zimnej wody nic się nie stanie jak do gorącej rozpłynie się teraz ja chcem pokręcić ja ci nóg nie będę myła bo teraz nie mam czasu popatrz uważnie Inusiu gdzie niema bo obchodzimy święto wyzwolenia Krakowa siedzą i pilnują domu przed złodziejami zaraz się zorientowały gdzie im wysypałem okruszyny jeździłam wywar z ziół a w tym wypadku wywar z listków herbaty a twarde słodkie trudno pogryźć może być pasażerski lub sportowy a jak stracę cierpliwość to krzyczę jaki wysad w zębach ma jad truciznę która spływa po zębach do rany jaką zadała dlaczego ją lubisz teraz nikt w niczym takim nie chodzi po+co tam taki ogród zoologiczny tam pełno w lasach takich zwierząt mamusiu co to tak robi hu+hu baw się z Tenią I będzie miała skrzydełka idź teraz pod wiśnię to dostaniesz nagrodę ja wiem czemu przeciąg ja nie mam tyle pieniędzy weź Tenię i bawcie się w ogródku u nas tak gdzie indziej prezydenci teraz nie mam czasu bo muszę obiad gotować wiesz że Stasia wyszła nie idę dziś jest niedziela pomy'ślą żeś truskawki jadła to Janeczek mi kazał matisse się nazywa ten malarz mnóstwo komarów tam jest to źle łódki w Wenecji zastępują auta i dorożki mamusia przyjedzie wieczór to ty jesteś pani Krysia a co to jest data na wagary to znaczy iść sobie ze szkoły albo z pracy na włóczęgę na taki spacer jesteś chory nie możesz pić zimnego mamusia nie pojedzie tatuś pojedzie sam a co to są franki masz racje Inusiu babcia tylko troszeczkę jak byłam w Warszawie to babcia tu spała a jak tu jestem to babcia idzie do domu na noc wiesz Inusiu co to są komnaty te rybki to nie on malował dlaczego ty nie śpisz Inusiu tylko patrzysz na telewizję kwadrat ma wszystkie boki jednakowe to dorośli też dlatego jeżdżą nie mam co o niej opowiadać ja nie pójdę pod wiśnię mamusiu jak się nazywają te poziomki co w cieście taki kalafiorowy cukierek janeczku ty znasz Joanię a chodziłeś kiedy a co to jest gąsion nie ma po czym jeździć topnieje śnieg przecież a po cóż miałby iść do piekła przypomnij sobie nie to lampart bez kropek może z konia gdzie jest za karę nie dostaniesz cukierka bardzo cię boli obiecałam więc ci opowiem dlaczego urośnie pijak szedł z laską po wódkę i bardzo się spieszył kupili bilety i udali się do szatni może jest po co schodki nie bo teraz tam mamusi niema a czym się różni morze od rzeki patrz się Jasiu tu jest napisane Psie życie o pociągu daj pocałuję to nie pan to dziadek mamusiu jak się nazywa ta pani co mamusię widziała z daleka chodź spać ale to było dużo wcześniej a teraz jest już bardzo późno no ja chcę żeby lepiej mama smażyła bo mama prędzej wystarczy do nich zadzwonić i powiedzą ci jaka pogoda kiedy będzie deszcz ile śniegu jest w górach w co pan gra nie mogłem pani bo przyszła by jakaś inna pani i źle by było jak będziesz babci pomagał to też dostaniesz jak mamusia mówi że będzie wszystko pamiętać to ja na złość mamusi będę psocił ja teraz nie mam czasu dlaczego się pytasz możesz sobie wziąść kubek a mleko niech będzie na niby pisz ołówkiem mówi się furman a nie hurman bo to nic nie znaczy pani Juszczakowa mi mówiła że jesteś bardzo grzeczny jak przyjdziesz do obozu a teraz będziemy uczyć się o rzeczownikach to nie Sławkowska tylko Karmelicka bo Sławkowska jest koło rynku znasz tylko nie wiesz że to się nazywa figura geometryczna jak to tyle poduszek mamusia zapomni I do cioci Joli żeby prędko przyjechała niemcy mamusi przestrzelili no noc idzie spać do domu tak jak tatuś przychodzi do domu na noc oo widzę gazety ja nie mam niestety drobnych ja dlatego przyniosłem nie przypomnę sobie teraz już żadnego pożytku nie mamy z tych kotów czy to prawda zostań w domu nie nie pójdziesz na angielskie do jutra już cię nie będzie bolało będziesz jeszcze miał przeprawę z babcią krew jest płynem nie nic nie mam jeszcze dość długo musisz czekać furman to jest taki który powozi końmi prowadzi wóz przecież dziadek nic nikomu nie zrobił jak będziesz na koloniach to też do mnie napiszesz nie zawsze tak jest może będzie piękne dywany na ścianach gobeliny a jak te drugie się nazywają jesteśmy dwie ja i mamusia nie wiem to co biegnie dookoła ziemi nazywa się równik dla dzieci są bajki i wierszyki nie gąsion widzisz jeszcze ta blaszka świeci zamiast ulic jest woda i ludzie płyną łódkami do domów zostaw ją w spokoju ee głupstwa mówisz naprawdę nie wiem Inusiu czy dlatego nazywają się cyganami że cyganili czy dlatego mówi się cyganić że oni kłamali a jaka długa jest przerwa na poczcie ożenisz się ja ci dam ten pierścionek jureczek bardzo zmizerniał przez tę chorobę chyba gąsienica klejnoty piękne pierścionki ze złota i drogich kamieni broszki naszyjniki branzoletki łańcuszki co tam z naszym francuskim to są zabiegi całkiem kto inny tylko że na m zmarzłyście mamusiu co robią w kościele jak jest noc ja się uczyłam francuskiego i niemieckiego ale rosyjskiego nie może tak drogo teraz tylko ci mieszkają co się opiekują Wawelem i pilnują go co ci się śniło a co jeszcze mówiła No wiatraczki do pomiaru siły wiatru barometry termometry trzeba strasznie uważać przecież tak robić nie można tu są kąty a ty jak mówisz dziadek mówi prawdę coś czarujecie a ty pewnie myślisz że wszystkie ciocie są młode nie słyszałeś o bławatkach nie możesz mnie odprowadzić bo dzieci nie puszczają w nocy do tramwaju nie zjem ci całego bo miałbyś za mało pustynia Inusiu to jest taki obszar gdzie są same piachy modne kartograjstwo ja nie cierpię cierpliwości nad ziemią zgadza się tak woły ja bym się rozchorowała bo ja jestem prawdziwe dziecko nie lalka nic o tym babci nie mów ani Teni to jest moja i twoja tajemnica powiatowy piasek i piasek i nic nie rośnie czarodziejska miednico czarodziejska miednico powiedzże mi przecie kto jest najpiękniejszy w świecie mają różne przyrządy do badania co masz tak chłopcy kupią mi skuter gdy wstanę z grobu dlaczego tak zniszczyliście babci piękne drzewo ja wołałem a pani Janka nie przyszła botaniczny nie tak dużo ta pani pracuje w sklepie a mieszka w domu babcia prosiła o stołeczek Niemiecki lampart jest znasz jakieś figury geometryczne ona ledwo żyje dziadkowi tym bardziej nie można szkód robić chciałbyś żeby tu Wituś przyszedł a o czym z nim rozmawiasz gąsion to jej córka no to wszystko w porządku baw się z Tenią gdy na dworze jest zimno a w pokoju ciepło to na oknie robi się rosa no już dość na teraz potem rozwiążemy resztę to jest Inusiu Państwowy Instytut Meteorologiczny no jak się robi naleśniki no a co to jest sleeping jesteś malinka wraz z ciocią i mamusią posuwała się za innymi ludźmi po pięknych posadzkach parkietowych gdzie inną narysuje to jest bardzo stara książka telefoniczna co wyście tam robili znaczy że jest jej mężem jej parą to Misiutek tu masz w książeczce Pan Soczewka w puszczy a ja nagrody nie dostałem a pytałaś mi się wczoraj na ulicy po+co na żelazie które wiozła ciężarówka była taka czerwona szmatka bo w Lublinie jest tak ładnie nie wielbłąd ma w garbie zapas wody przepis pisze się przez rz a nie ż tak nie wiem czego tu niema masz rację Inusiu z jakiegoś pieska bo podarło mu się od prądu nie nudź mnie remanent jest wtedy gdy spisują to co zostało a nie to co przywożą nowego temat Rzeczowniki dam ci mleczko a dzieci zabijają a jak się nazywa tatuś mamusi tak prześpij się teraz Janeczku nie było szkoda się męczyć mówiłam już panu że dom musi mieć silne fundamenty aby się nie burzył a pan buduje bez fundamentów dlaczego przez babcię ja wkrótce stracę cierpliwość możesz a jaki ten marynarz niemiecki co to jest ja dla mamusi nazbierałem tylko raz ci tatuś powiedział bo mi mamusia mówiła w przedszkolu trzeba uważać na to co pani mówi inaczej niczego się nie nauczysz to gąsienic dom te trudno się wyrywa bo rosną w ziemi czy zepsuło się coś jakie kwiatki są na wiosnę białe ty przecież nie palisz bo ci nie wolno też autem I nazywa się dysza a pokaż mi kwadrat bociek żabę a ciocia Wisia jest moją ciocią a już jest stara to jest masło nie oliwa marii jest kilka razy do roku prawie w każdym miesiącu a Katarzyny jest dwudziestego piątego listopada to znaczy dziś co to jest tak a jak się dziadek nazywa lubisz tych chłopców a wiesz dlaczego ten niebieski jest mój bo ciocia lubi bardzo kolor niebieski ludzie tam nie miszkają taka krowa jak koń co wpadło tak a co to jest Warszawa jak co nie ma żadnej Malinki nie opowiadam już więcej o Malince jak to się robi ja jestem ważniejsza od niego bo nie chcę utyć czego a co to jest za jezioro no tak było jak widziałaś sklep z podróżami taka kostka tylko pochodni nie rób blisko domu jak mężczyzna chce się ożenić to prosi jakąś panią o rękę tak się mówi do jakiego pana tylko takie na oknie prośba tak a z lalkami nie rozchoruje się bo to nie prawdziwe dziecko tylko lalka takie nędzne życie tak się mówi mając na myśli psa który siedzi cały czas uwiązany na łańcuchu i często jest mu w budzie zimno czasem jest głodny dobrze mu się nie powodzi będziemy rozwiązywać krzyżówkę bardzo chorował i umarł pójdziesz na angielskie możesz żółtym albo brązowym jasnym mama Malinki kopie w ogródku sprząta śmieci zeschnięte zeszłoroczne liście spostrzega żmiję chce ją wypędzić z ogrodu żmija podnosi się wyciąga głowę do góry pokazuje język syczy ptaki chowają swoje gniazda przed ludźmi i innymi zwierzętami tak robić nie wolno I gąsion do niej wpadł już śmierdzi ja płacę towarem nie bo nie jecie a czym się różni jezioro od morza ty może myślisz o bombowcu oo to bardzo tanio tutaj kosztuje kolacja niech mamusia je to jest imię No ja powiem babci jak długo masz siedzieć jest czy jej nie ma dobrze ty narysuj te szkiełka dlaczego tam nie wieje może dla twoich dzieci to jest kilkupiętrowy garaż w Londynie oo ten list jest podarty proszę pana nie wolno doręczać takich listów założyli pantofle i udali się na zwiedzanie komnat królewskich narysuj mi Inusiu pokój i pokaż gdzie są kąty ja za karę nie pozwolę ci do wieczora wyjść z pokoju dlaczego tak jak się zaczną deszcze to padają padają co robią Inusiu w sklepie jak jest noc i ciemno jak ty niegrzecznie odpowiadasz nie bardzo ale co mi masz oddać bo mamusi to jakiś pijak złamał nogę nie nie bo jestem dziewczynka a jak pani wysprzeda w sklepie to skąd bierze wysprzedane mogła się usunąć no któremu człowiekowi rogi rosną to przez babcię kiedy skończyły oglądać pokoje królewskie udały się na zwiedzanie Smoczej Jamy jak się nazywa ten pan w tramwaju co sprzedaje bilety czarodziejska miednico powiedzże mi przecie kto jest najpiękniejszy w świecie dlaczego go zrzuciłeś no tak się to nazywa i już bardzo ładnie opowiedziałaś ale ty możesz narysować nie płonący czy potrafisz opowiedzieć to zdarzenie I czym jeszcze a ty Michał chcesz jeszcze myśmy już kiedyś z Michałem palili sami nie słyszałam tego no zgadnij naprawdę jest a wiesz co to jest tajemnica pomyliłeś numer bo to jest numer pięćset osiemdziesiąt sześć zero sześć odczytują ile stopni jest i podają w gazetach i radio i telewizji no mamy numer jest pięćset osiemdziesiąt sześć zero sześć a spadać jest też łatwo bo ziemia przyciąga maria to nie chłopiec na przykład ja ci powiem że kupiłam babci na imieniny książkę nie ma gdzie umocować chorągiewek to już nie wiem wiesz dlaczego się nazywa trójkąt cóż ty takiego niedopuszczalnego zrobiłeś nie łatwo znaleźć Inusiu tu a nie bo nie ma ta pani domu jest w sklepie ale kto to jest Inusiu wszytkie drzewa połamane zniszczone czwórka wiem ale chcę wiedzieć jak się bawicie koło a tu masz kwadrat prostokąt a co to jest cierpliwość a taki co prowadzi auto to jak się nazywa I mamusia się przewróciła i nogę złamała nie podziwiały piękne meble stołki stoły szafy rzeźbione na takie błoto będziesz wynosić powiem Stasi bo ja nie mam siły na przykład sypie się pierze z poduszki a ja mówię Patrz Jasiu jak pada śnieg nie to tatuś gdzieś schował bo mi zapomniała przywiązać paluch a skąd wiesz że mnie widziała jak ja będę na koloniach to napiszę do mamusi list duży byłam taka jak ciocia Stasia zapomniałaś sobie Inusiu zjadają myszy teraz proszę się myć wy zawsze słuchacie kogoś bo pewnie nie widziała przecież tak zrobiłeś a czemu to w domu tak często jesteś niegrzeczny tenie ukarze ale tobie nie wolno tak mówić no jak z tą Malinką no rodzynki są lepsze niż ogórek nalej wody do niego jest uroczystość są udekorowane bo dekoruje się tylko domy i tramwaje a masz dolara malina Szczepańska powinna się nazywać jak ty będziesz dorosły to też będziesz mógł palić to każdy wie mamusiu narysuj mi dziewczynkę już nigdy to nie będziesz jadł wisienek a może pan ukłda pasjansa a co ty robisz świece można zrobić formy różne ulepić coś no tak rękami tatuś pokaże o co mu chodzi jak to jak będziesz duża to sama pójdziesz szukać gniazd cała brązowa powiedz jej Inusiu co robią a trzeci Puchatek czarodziejska miednico powiedzże mi przecie kto najpiękniejszy w świecie taki nos masz do góry trzeba napisać do babci mrówki są bardzo pracowite a grudzień to już jest zima mamusiu tam się na Krzemionkach roztłuczone dziecko naprawdę rowerek ładny materiał lalki i inne rzeczy dziękuję niech mama zje cały tak to ma stan podgorączkowy można wytrzymać spróbuję może zrozumią trochę po niemiecku trochę po angielsku albo mówię popatrz się Jasiu rogi ci na głowie urosły myślałam że to pchła pewnie dom Matejki teraz nikt tego nie umie szyć nawet zdaje się że jest taka piosenka lubię powstrzymaj trochę tą wściekłość jak to soku a Piotruś to jest ubogi w dziadków a co milicja zrobi z kimś kto nie płaci można na kartce napisać pokwitowanie ale z pieczątką I co ci się jeszcze śniło nie można panu takich szkód robić tak dawniej u nas też były latarnie stojące na przykład gazowe powietrza nie można wziąć w rękę ale powiedz od początku Goodbye o babci się tak nie mówi bo babcia nigdy nie kłamie nieprędko no widzisz Beksa lala beksa lala pojechała do szpitala pojechała do szpitala a w szpitalu powiedzieli takiej beksy nie widzieli Diewoczka przez te piachy wędrują tylko ludzie na wielbłądach pimpuś Bławatek a ten Maczek mały emerytalny poszukaj dla sportu proszę pewnie zrozumieją nieładnie narysuj mi mamusiu stroje na narysuj mi stroje opowiedz mamusiu o Malince no opowiedz bo nie będę jadła to lampart niemiecki Quatre niema Olsztyna dobrze dobrze dziękuję to co nad nami jest i co nazywamy niebem to jest powietrze wbije tak zęby w ciało człowieka na głowie ale nie łysego tu już było r niepotrzebnie wpisałeś je dwa razy tylko w latarni morskiej jest strażnik który pilnuje morza a co to jest penicilina nie bawię się z tobą no pewnie a po+co dzieci jeżdżą na sankach bobsleje a ty jesteś ksiądz najwyżej do kąta w termometrze jest taki specjalny płyn Inusiu i on się podnosi do góry albo spada na dół a z mięsami przyjeżdża tu nie o tym cicho sza nic nikomu nie mów dobrze dlaczego tak wiem gdzie to jest nie dobrze tak Inusiu zrobiłam ja pomaluje a czego szukasz zadzwoń do PIM to się dowiesz gdy będziecie niegrzeczni nie zabiorę was w przyszłym roku do Sadurek pójdziesz do babci Inusiu nie zostaniesz w domu a czemu to w domu tak często jesteś niegrzeczny lepiej bawcie się koło domu a nie chodźcie tak daleko czym będziesz nie krzyczała cóż myślisz robić z tym a ty chciałbyś ty się nazywasz Strawiński a jak się nazywa dziadek ja miałam wtedy tyle lat ile teraz ma ciocia Stasia Dix jak jest ciepło podnosi się do góry jak jest zimno spada na dół a ty lubisz nie no widzisz jak jeździcie po górach to kosztuje osiem złotych w papciach marek był taki ty nie zasłużyłeś czasem tak możesz tak do mnie mówić bo jestem matką twojego tatusia a co to jest palidło a nie wiesz po+co jest ta szmatka nie wiem co to za pani ślicznie tatuś napisał pod czyją opieką Tereni możesz zobaczyć na naszym termometrze wole być babcią Szczepańską ci tu są żywi a tamci co zginęli są pod rumowiskiem bo huragan poprzewracał domy taki Wicherek Inusiu mamusia Stasia i ja to jest trzech inusiu obijesz miedniczkę nie bij tak w nią to trzeba zażyć jakieś lekarstwo kto ci mówił że mizeria wskoczyła na Jurka spokoju poproszę spokoju a mnie się kreska nie udała ja a wiesz które kwiatki są niebieskie a opowiedz mamie jak się dzieci bawiły w pociąg nie wiem a skąd mamusia wie janeczek zasłużył na kwiatka to dostał wewnętrzny trzydzieści jeden bardzo ciężko to bakteria długo to wcale nie jest gorące ona zrozumie nie denerwuj się Inusiu janeczku co wy robicie to są pokoje królewskie hania jest starsza ale też nie powinna czytać takich rzeczy tylko powieści dla młodzieży do darcia chyba pewnie ty byłeś niegrzeczny a Wituś grzeczny nie wiem Inusiu od czego pochodzi nazwa cyganie mamusia sobie trochę odpocznie tak mnie nigdy daj mi Inusiu mączki pokaż mi je jeden wpłacam dwieście złotych proszę o pokwitowanie dlaczego biedne woda z esencją może ją ukąsić co to znaczy prosić o czyjąś rękę dziadek jeszcze mocno żyje październik już był teraz jest listopad i grudzień i rok się skończy duży trochę na migi nie po angielsku nie po niemiecku ani nie po francusku tylko po holendersku na dużych i na specjalnych sankach bobslejach też jeżdżą gdzie mamusia kupuje bilety sypialne połóż ją do łóżka niech leży jak ma gorączkę on nie wie co to jest błąd już pewnie dzisiaj nie dostaniemy listu od tatusia to nie duża kara W arce to szukaj pod K bo w książce telefonicznej się szuka według nazwisk jak jesteś na polu i jest zimno dmuchasz widać wtedy ciepłe powietrze które wydychasz bo nie chciałeś babci pomagać bo to jest rz zrobiłeś błąd są tylko małe u nas są cztery pory roku a bo nie ma ta pani swojego domu tylko sklep nie może być dom na obrazku taki wielki jak jest dom naprawdę ja mamusi coś powiem żabka się urodziła z Psotki puchatek Maczek może ci się uda znaleźć nie tylko operetkę ale operę robię bo od rana tylko mówisz nie a co to jest Drukowane za pięćdziesiąt groszy a ja to chyba umrę tak mi się chce pić to jest butelka wycieczkowa z plastyku na wodę ale to nie trzyma ciepła a jak to się mówi jak mamusia wraca od fryzjera i jest uczesana myj sobie a powiedz mi Inusiu czym tatuś pojechał do Warszawy czemu tyś królowo piękna bardzo jak gwiazda na niebie lecz śnieżka piękniejsza od ciebie brzydko narysowałam brzydko z dżungli podchodzą do domów różne dzikie zwierzęta to stój sobie aż do rana słonie lwy tygrysy węże jak się zrobi bardzo ciepło to się obudzą oo jak ty mówisz jak furman zabiegi lecznicze to są zastrzyki kąpiele masaże co to bakterie nie ja nie powtórzę dalej bo same trudne słowa dwa miliony chorągwie wazony szkatułki gdzie trzymały królowe swoje klejnoty nie wiesz Inusiu co je pchła jak będziesz duży to się dowiesz oświadczyć się to rodzynki mamusiu a ja widziałem śmieszną krowę psotka się urodziła z pieska co się nazywał Kajtusia absolutnie się nie zgadzam tak a ja pamiętam jak ja w zeszłym roku widziałem w Sadurkach jak Andrzej był starszy od Krysi skąd ty to masz dobrze bo mamusia sama w Toruniu obiady gotowała wiesz jak wygląda kostka w przejrzystej wodzie mógłby ją łatwo ktoś zobaczyć no kto ty byłeś z mamusią a ja nie pamiętam do tej budki one nie chodzą a jak mamusia zostanie dlaczego co takiego ważnego nie piszcz tak nie Matka_Boska niech Wiesia żadnych rybek nie przynosi proszę zanieść walizkę do hotelu Grand jak było z pociągiem czemu się przestraszyłeś to razem z tobą pójdzie do przedszkola i przyniesie dlaczego kłamiesz jakie to jest to ja się spóźniłam pewnie taką nadziankę jako robię do kurki lub do cielęciny tak dobrze jedną ręką kopię a drugą konia powóz po co mam wołać Janeczka metka nie porusza się sam nic sam nie robi jak mam czytać nie potrafię ci tego wytłumaczyć Inusiu hallo hallo tu mówi Tenia ale ja jej pokażę mama go nie nauczyła to nie łapie oo nie mam ciekawam po czym chcesz pływać nie lubię żeby się ktoś męczył zostaniecie tutaj teraz nie oddawałeś listu co to znaczy Em u eł jest nas tak mało że nie musimy ustawiać się w kolejce kolczuga chyba słowo miss tak się właśnie pisze co się załatwia w tym biurze a jak byś tam mówił kiedy oni po polsku nie umieją mówić kurczaka się boicie a jak się nazywa taki pan co gasi pożar i jak się nazywa taki pan co drukuje jak coś zrobię albo co to wcale jej nie pokażę O jak ślicznie podniosła się gąbka z ziemi i schowała do szafy a gdzie Michał a co ty dzisiaj robiłeś jak mamy nie było ale musicie pięknie zjeść obiad dlatego też mają na szyi dzwoneczki mamusia jest dzisiaj na WSP co to jest kto to wchodzi do pokoju a jakie znasz choroby pasztetówka w pewnym miejscu na rzece muruje się duży most z betonu albo z kamienia i w tym miejscu tworzy się jezioro żeby wskutek siły wody rzeka się nie rozlewała na łąki i pola a poza tym buduje się tak elektrownię twój rodak Polak fujarkę robi się z wierzby nawet jest taka piosenka a ty sam przyszedłeś człowiek jak umiera traci życie i staje się martwy a czy to z pościelą czy z utrzymaniem tak się nazywa wioska koło Zakopanego a nie mogłabym kupić na rok lub na kwartał przecież go miałeś janeczku twoja chrzestna mama jest niedobra wróbel masz rację Inusiu nie coś co się w górach na halach wypasa co ty zadzwoniłeś malinka pojechała z rodzicami do Zakopanego rybki skaczą czasem wysoko i wtedy koty je łapią dzisiaj jest siódma rocznica ślubu mamusi proszę mi więcej nie psocić widziałaś taką sztukę w cyrku I co dalej idź spać bo jutro idziesz do przedszkola bardzo chyba że ona zechce was pocałować widzę rydza niemowlaczki dostały już mleczko i spokój pokazał im tatuś jeszcze Kozi Wierch Granaty i żółtą Turnię nie a to daleko tatuś pokazał Malince Mały Kościelec Duży Kościelec Niebieską Turnię świnicę Zawrat na środkowy fusów chyba obraz przedstawiający pola łąki widok jakiś naturę zjedli obiad i po obiedzie przeszli się w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego po angielsku i po francusku pisze się inaczej a czyta wymawia inaczej ona jeszcze nic na nikogo nie mówi poczęstujesz mnie pralinką a jak się nazywa takie dziecko co nie ma mamusi ani tatusia możemy kręcić jak bądź musieli mieć to opony albo gaz w aucie tak jest przedmiotem martwym wstaje i patrzy przez okno tak się mnożyły bez chłopcy siądą sobie w ogrodzie i będą przez okno patrzć na wuja Janka jak moja mama też będzie jadła bo długo czekaliśmy na tramwaj jakie ma pan hotele wolne ubieraj się bo może przyjdzie do ciebie ta dziewczynka z która się wczoraj bawiłeś sprzedaje a nie kupuje no te góry nazywają się Tatry jakie znasz jeszcze zawody wypłata trzeba o tym pamiętać co się ma na sobie żbik to jest Inusiu dziki kot troszeczkę inaczej ale podobny urosnę był szofer po futro co on robi nie woda nie jest czarna tylko bardzo głęboka więc wygląda jak czarna ania jest bardzo kochana a Benia wsadziła chrabąszcza za koszulę to gdzie ja mam mieszkać tylko mój naparstek na ciebie za duży tysiąc dziewięćset sześćdziesiąty a kończy się już pięćdziesiąty dziewiąty samochód samolot jak wytniesz to sobie zepsujesz gazetę mogłoby się zdarzyć Przerwij na chwilę zabawę będziesz teraz jadła obiad Tenia też czy napisałeś już list do świętego Mikołaja dwa może to był znajomy pan co się jeszcze podnosi a kto umie najlepiej a po co się chodzi na pływalnię siadła Liliana na kupce siana z jednego gatunku małp małp człekokształtnych wydoskonalił się człowiek tak owieczki teraz nie bo nie widzę dobrze no jest ich już niedużo i gdyby wszyscy zrywali wogóle by ich nie było proszę jeść jakie biuro to dostanę pasem czy nie nic a kwiatek żyje a co to jest portret matematyka i rachunki to jest jeden przedmiot no takich którzy u niego stale kupują my kupujemy u niego wszystkie gazety więc dał nam świerszczyk dlaczego a teraz ty będziesz księżycem Hania słońcem a ja ziemią czasem palą ludzi po śmierci i chowają popiół nie urywa ładna była czy brzydka w zimie na wiosnę czy w lecie nie dostaniesz pasem to jest wbrew taryfie Niemiecka Republika Demokratyczna nie pamiętasz nie wiosenne kwiatki takie fioletowe i białe no Inusiu wypiłaś już Inusiu herbatkę a rodak to ten co się urodził na tej samej ziemi w Polsce tak jak ty przecież jechałeś z panią O ja tylko chciałem mamusię nastraszyć a co to jest teraz już jest zamknięta tak mao+tse+tung koty przynajmniej łowią myszy ja sam mogę kręcić ciasto I przestraszył ją niesłychanie poszedł na stację po taką samą dziewczynkę jak Krysia dla nas nie małpa nauczyła się chodzić pracować rękami co uczyliście się w przedszkolu oddałeś list mamusia mówiła ci że to trzeba dzwonić ze specjalnej poczty nie wiem nie mogę zgadnąć kupimy może doniczkę to dłużej się będzie trzymać a poza tym cięte kwiatki są droższe nie bardzo zimna jest woda w stawach górskich a może też kupimy jutro mamusi kwiatki na Nowy Rok przyniósł pan list poziomka chciała zerwać jednego kwiatka a Malinka w porę zauważyła i nie pozwoliła jej bo bagażowy tak dwa złote pięćdziesiąt to stare chodziłam w nich zeszłego roku w zimie hania też nie umiała a teraz już umie pływać bo się nauczyła na pływalni tak a kto to słoń tak rano Malinka budzi się bo piękne słonko zagląda przez okno do jej pokoju co jest z moim pokojem pilnował pan kochane dzieci zaczynamy audycję hallo na siebie po co ci Tempo taksówką pogoda była ładna więc zaraz po śniadaniu wyszli z domu komu ona nie kłamie dobrze a potem ja a nie wiedziałaś że się tak nazywają grudzień poprosisz to z tobą popływa to będziesz musiał pójść do lekarza tak zaświeć bo muszę szyć nie wiem tu jest słońce tu ziemia tu księżyc ja bym chciała bilet miesięczny tak zawsze trzeba podziękować z Cyrli poszli spacerem na Halę Gąsienicową nie poraniło nie uszkodziło wyszedł bez szwanku grupa ludzi jeszcze jak pachnie ta pani siedzi w oknie i patrzy co my robimy i wszystko mówi panu powiedz mi co robiłeś w południe jak mnie nie było a co jeszcze widziałeś na stacji proszę mi wypłacić z mojego konta pięćdziesiąt złotych a gdzie Michał w Toruniu trzeba go podnieś rysować na nim zmiąć go przyjechali wieczorem tak że Malinka po zjedzeniu kolacji poszła odrazu spać a jeszcze kto a co ja do tego potrzebuję a w gazetach nie grzeb bo mamusia się będzie gniewać będziemy się kręcić ja zamówiłam apartament z łazienką eee co to było pewnie Lidka mówiła że on rzuca kamieniami takie ziele michał moja kochana głowizna cielęca czy jaka ryś też dziki kot salceson mniej niż inne dzieci czy więcej raz leżał to proszę ją przynieść pyszne rzeczy koło nich nie ma żadnej roboty niech pan powie jakie to jest biuro co się tu załatwia bo ja mam różne sprawy do załatwienia i muszę wiedzieć co w pana biurze można załatwić dlaczego się Teniu nie chcesz bawić z Andrzejkiem poszli dalej a w południe byli już na Hali Gąsienicowej i zatrzymali się w schronisku które się nazywa Murowaniec ale zaraz go zepsułeś a dlaczego pytasz a jak pojedziesz na wakacje to kto będzie pilnował podkowy uderzają o bruk i też wydają iskry dużo jest ludzi którym nic się nie śni bo jak ja się stłukę to mówi no to co a ty myślałaś że jak się nazywają co ty robisz pojechali autobusem na Cyrlę dawniej ludzie zapalali ogień przez pocieranie kamieni o siebie tak się nazywa ta rasa bo pilnuje owiec wiesz dobrze że za kłamstwo dostaje się po łapie tak nasze góry jak się nazywają od bólu głowy zażywa się je żeby głowa przestała boleć proszę iść po kamizelkę jak do cioci mogłeś iść to możesz iść do przedszkola tak kura owieczek pilnował biały duży piesek owczarek a co to jest powszechny ale nic nie znalazły bo w lecie nie ma jeszcze grzybków możesz wyjść to strasznie trudne widzisz jakie mam jeszcze opalone ręce twój obrazek to się nazywa fotografia lub zdjęcie lub widokówka nogami by was zagryzł patrzyli się na otaczające Staw szczyty aha to były pewnie pastorałki a nie pasterki czy mówiłeś pacierz uciekłeś mu budzi Poziomkę i krzyczy Mamusiu góry widać Tatry z lasu wyszli wszyscy na polankę i na tej polance zobaczyła Malinka jaką kuchenkę tak się mówi nie no pomyśl chwileczkę co na halach się pasie białego wełniastego to bardzo dobrze oo jakie wygodne mam miejsce w tym pociągu ja się chcę oprzeć oo taki mały i brzydki nazwisko choroby mogą być różne są dziecinne i dorosłych jeszcze szaro na ulicy to nie może być noc tylko południe no to bardzo ładnie a co to jest Wiedza czy mam siedzieć pod stołem czy mam wyjść ja ta pani starsza michał zawołaj Janeczka żeby przyszedł kręcić ciasto ciasto trzeba długo kręcić Towarzystwo Wiedzy Powszechnej nie ma spokoju bo większy niemowlak chce herbatki co on robi niech pan sprawdzi bo albo się pan pomylił albo pan mnie chce oszukać czego szukasz co to za bilety mi pan daje takie nierówne i opalone hania sobie włosy układała czemu pan tak drogo liczy malinka spieszyła się bardzo ze śniadaniem żeby jak najprędzej iść na+pole i wszystko zobaczyć która pani gąbka się nie podnosi bo jest pięćdziesiąt tysięcy pięćset pięćdziesiąt pięć ja się o to nie pytam tak druty są mokre od śniegu nie góra tak a co to jest na drugiej stronie a co ty tam robisz ale Andrzejek przyznał się że rzucał kamieniami co było w kinie zobaczyła śliczne wiosenne kwiatuszki które rosną tylko wysoko w górach toną okręty jeden na drugi najeżdża we mgle w czasie burzy mogą być okręty rozbite no z każdej rzeczy która się spali robi się popiół taki jak z węgla dlaczego duży najpierw była taka malutka pierwsza istota żywa dwudziesta pierwsza jest wieczór i wtedy ona idzie spać albo nawet kładzie się wcześniej tak tylko nie okrągłe ale podłużne a jakie znasz jeszcze inne zawody bo nie lubię cierpliwości nie wiem co ten Kubuś robi tak żyje w lasach wysoko w górach co chcecie żebym wam opowiedziała dwadzieścia sześć numer to już jak tata będzie no słucham kto taki jak to Rysunkowe musiałbyś iść na główną pocztę bo to jest centrala międzyplanetarna niebo ziemia a jak się tama przerwie wszystko co się porusza i oddycha rośnie i umiera jest obdarzone życiem a co tobie przyniósł tak idź zaraz póki jeszcze dzieci są w przedszkolu a jak mamusia wyjedzie słyszałam nie wiem inusiu to jest trudna rzecz do wytłumaczenia dziś jest siedem lat jak tatuś i mamusia brali ślub w kościele to my pojedziemy do domu rośnie pije wodę rozwija się kwitnie na wierzbowej fujareczce I usiadł obok niej a tam się nazywają Tatry kaszy manny nie je się na chlebie ile kto to znaczy że mu się nic nie stało żadnych rybek nie potrzeba w domu godzina ma tylko sześćdziesiąt minut no zetnij go ładny kotek ten nasz Kubuś Kro umarł by zakopany bez powietrza duży mamusia by nie zgadła tego namiotu ona zawsze na Andrzejka mówi tak krokusy zapomniałeś powiedzieć z którego peronu jak ktoś jedzie do innego miasta gdzie nie ma mieszkania to nocuje w hotelu wirowanie to jest jak się ktoś kręci w kółko na przykład w tańcu przy walcu a wióruje się parkiet żeby był czysty takimi drucikami kto tam jeszcze był w tym filmie oprócz Basi mnie tak korci że ja chcę cytryny co byś chciał robić jak będziesz duży to jak my mamy się z nią przywitać aż doszło do tego że urodziła się małpa rosła rozwijała się z niej rozwijały się inne istoty żywe nie przewrócisz się stój spokojnie zjedz sobie paluszka bo jest pyszny z kminkiem a na co lata w powietrzu Tobie przyniosę obiad a dzieci poczęstujemy ciastkami dobrze ty się zmęczysz obudziła się jej mamusia gorąco było na dworze trzeba cię trochę ochłodzić to wszystko działo się bardzo długo miliony lat wcale nie jest miękka jest koścista i żylasta najpierw szli przez las i Malinka z Poziomką szukały a pani co mówi jak się uczysz wodą i mydłem a potem wysuszyć czy to takie drzewko z wąskimi listkami jesion rzeczowniki to jest gramatyka i tego się dzieci uczą na lekcjach języka polskiego ale słychać dobrze już przyjechałam nie bo to są nowe karty do bridża i nie można nimi stawiać pasjansa nie wirowanie tylko wiórowanie kręcenia wystarczy dla wszystkich a co wy robicie malinka się troszkę bała jechać ale przekonała się później że nie ma czego się bać bo powiedziałam w skróceniu nie to jest pejzaż krajobraz to wtedy zawołam Janeczka bo pewnie biegłeś bardzo szybko krakowiaczek jeden miał koników siedem gdzie teraz byłeś może tak a co lubisz ta pani stróża a teraz ma pan biuro Orbis co znaczy wszystko ja nie wiem co to jest cierpliwość ale nie cierpię cierpliwości w co ty się teraz bawisz bardzo tanio pan liczy ale miałby Kubuś używanie koty bardzo lubią ryby jak księżyc jest tu to jest noc a tu jest dzień na jednej połowie ziemi jest zawsze dzień to jest ta strona która jest obrócona do słońca a druga połowa ma noc to jest do góry nogami sama się pięknie podniosła a gdzie się to wszystko w tym filmie działo czy ja dostanę pasem czy nie jakiego koloru ale powiedz pani co napisałeś urwanie głowy było z tymi myszkami proszę do mnie w ten sposób nie mówić przecież Inusiu nie możemy chować białych myszek bo mamy koty a co to jest Towarzystwo dlaczego I przyszedł pająk jejku jej to się nazywa Królewskie Orszaki mietek chował przed wojną tyle roboty z tym było o plankton trzeba się starać piasek wodę zmieniać gdzie ci ten dym poszedł tamta dzierwczynka się jeszcze nauczy oo to za daleko od dworca może tam jest autobus co z pana za urzędnik że pan nic nie wie właśnie jak ktoś nie umie pływać to się zapisuje żeby się nauczyć bo Jurek kręcił za ogon i teraz nie ma młodych myszka co to znaczy ja też napewno lipiec zjadły by ci te myszki a pan nie widział że ludzie czytają gazety i książki w tramwajach ale ty podziękowałaś i powiedziałaś proszę jak pani się pytała czy chcesz ciastko babciu pewnie na niego czekają te myszki żeby je łapał tak sobie tylko no teraz dobrze pan policzył co to znaczy tak to proszę wyszukać inny hotel poziomka pogłaskała jedną owieczkę aha to jest PKO tak wychyli się które i już w wodzie w kiosku powinny być półki proszę pana a ty idziesz do szkoły nie tylko żelazna podkowa uderza o kamień oo zapomniałam a jak się nazywa inaczej buciarz no stare myszy rodziły malutkie myszki a może to szron maszyna też przedmiot a co to jest pływalnia jak oboje będziecie umieli pływać pomogę ci mamusiu pani co była matką wanda leży w polskiej ziemi co nie chciała Niemca zawsze lepiej mieć rodaka niźli cudzoziemca pewnie jakieś robaki jedzą nie to się nie zgadza krajobraz to jest obraz przedstawiający przyrodę lasy pola a portret przedstawia osobę dlaczego babcia jeszcze nie ma pończoch a poza tym jest ubrana a ty brzydko mówisz kraków jest miastem i w Krakowie są góry Krzemionki a w Zakopanem są Tatry jego wina była oddałeś list pani kierowniczce kto je zrobił sama nie pisze muszę uderzać w czcionki szczur oo widzisz jak pada śnieg przez noc go będzie więcej inusiu bił Andrzej kamieniami nie to są stare myszy a mamusia tak siadła z wujem Jankiem że my nie widzieliśmy tu jest oś ziemi i ona się tak obraca a co ci pani kierowniczka powiedziała za rok może ci się zdaje że się świeciło co to jest to bardzo dobrze że nic mu się nie śniło natura to jest to samo co przyroda to wszystko można pokolorować no to co żyje kwiatki trawa rośliny wyższa Szkoła Pedagogiczna ale mamusia jest na sali wykładowej a tam niema telefonu na przykład Niemiec Holender Francuz Rosjanin Anglik to są dla nas cudzoziemcy nie mieszkają na naszej ziemi mówią innym językiem tu leży papier to jest Inusiu przedmiot martwy jak to to ta rybka w powietrzu pływa gęś świnoujście to jest miasto nad morzem to jest taki specjalny nożyk do tego my jesteśmy grzeczni mrówka ale jakie miały z Poziomką osobny pokoik widocznie miał schowany tylko dla swoich stałych klientów ile ten hotel kosztuje na dwie noce gdzie jest szczotka nylonowa do włosów ale że było już późno poszli prędko na Kasprowy Wierch i tu już nie dzisiaj takie sztuki to robią nie tylko w cyrku czyli na stojąco bo dawno już nie dostałeś pasem dlatego myślisz że wolno mamy nie słuchać w drutach jest prąd śnieg spada i błyszczy i dlatego to widać wyraźnie a teraz wychodzę na godzinkę do miasta jak długo się tam idzie to tylko akompaniament na fortepianie a pan gra na flecie jak to ja jestem w szkole to jest taki zastaw jak żbik wygląda drapieżne stworzenie podróżnych trzeba informować o wszystkim dokładnie straszne najlepiej powie mi Inusia patrz tu masz brud za paznokciem a może byś już wstał z łóżka czyli co ja za to dostanę ani mi noża nie przyłoży ani nic nie przyprawy tylko podstawy źle przeczytałeś bo tak drapał napewno mają w fabryce takie formy którymi wyciskają ciasto mikołaj mi przyniósł mówiłam ci napewno połóż czy to były piosenki czy kolędy będziesz tyle się ich rodziło Inusiu że nie wiedziałam co z nimi robić tralalala tralalala tralalala szczęka jest dolna i górna a nie lewa i prawa nie tylko ludzie się podnoszą sami zakopane to jest miasteczko I mówi że my jesteśmy niegrzeczni a my jesteśmy grzeczni to ja baw się Teniu samolotem rodzice Malinki zatrzymali się przy szałasie gdzie odpoczywał góral pilnujący owiec księżyc obraca się koło ziemi i koło słońca ziemia koło siebie i koło słońca a słońce stoi ze Szwajcarii jak pójdziemy na plac to kupimy proszę ściszyć radio I co się tam robi janeczku gdzie twoja kamizelka pan Bóg stworzył życie krew wcale ci nie leci a jak on bije kamieniami wy się boicie chrabąszcza a tatuś przyjechał z mundurem w nim jest życie czy to ciocia pani co była pana napewno gołąb albo wróbel to zrobił ja tylko chodzę i namyślam się a to może nie musiałaś się fatygować mogłaś rzucić to znaczy męczyć się prędko do domu zjedli kolację i poszli spać co to będzie to w czym się dąży jakich tyfusów przekupka sprzedaje jarzyny owoce kwiaty i inne rzeczy a kupkę robi i ptaszek i człowiek i zwierzę nie przeszkadzaj bo słucham radia nauczy się jeszcze nauczy to jest cztery minuty po dwunastej I jadła ser na śniadanie chciałabym kupić na drzewko lampki elektryczne zeszyj sobie te szmatki ciociu a świni to nie można kręcić za ogon bo nie będzie miała młodych czy mamy ją pocałować a jak była ubrana będziesz się o tym uczył w szkole a z jakiego kraju ta paczka przyszła gdzie będziesz spać leży się właśnie w łóżku jak się jest chorym chodź no tu do mnie nie rozumiem tak krokusy są pod ochroną jutro rano będzie zimno a ty w czym pójdziesz do przedszkola znowu szli przez las a na następnej polance zobaczyła Malinka i Poziomka coś białego co się pasło na łące to słonik byli bardzo zmęczeni co maluje ściany no dobrze nie po angielsku po chińsku mało kto umie w Polsce nie dopiero mu odebrałam mysz już przyniósł drugą no każda myszka z poprzedniej myszki I ja chcę zamówić u pana nocleg w hotelu w Warszawie dlaczego tak samo jak ryś rano a po co ona tam przyjechała włóż to do szuflady wcale mnie głowa nie boli czy mamusia przywiozła mi świerszczyk mamusiu mnie boli gardło chcę wody z sokiem może być wylew jak woda nie może odpłynąć mamusiu a po co są komary i pająki bo by się kto rozpędził i wpadł do Wisły nie potrzeba było sam wyleciał sześć miesięcy bo sześć lat temu urodziłeś się bez pytania nie można nikogo prosić co robiłeś u cioci powiedz tak przepraszam cię Boziu za to że zapomniałem o paciorkach ale gdzie te kopalnie leżą zmęczyłby się wielbłąd jak by wszyscy na nim jeździli Ja już zapomniałem czy mnie głowa boli choinka jest tylko raz w roku w zimie to była śmieszna krowa a ty wiesz co to jest chomik teraz ta ulica nazywa się Dzierżyńskiego a przedtem nazywała się Lea co to znaczy widziałam I pytali dlaczego mamusia nogę złamała no właśnie cyganie mają taką ciemną skórę wypisany jest na kartkę pocztową też się nalepia znaczek nie pamiętasz Inusiu tej bajeczki tego opowiadania podobają to ty teraz mumkasz kto ci mówił o tym nie kąpie się tylko dlaczego piękne zdjęcia sto dwadzieścia bo wiatr ją bije a wysoko nad drzewami to wielkie wiatru kłócenie na balkonie jest mokro a wujkowi my dali basiu po co się uczysz czytać jeszcze nie chodzisz do szkoły nie musisz umieć czytać ja nie mam wagi ale co ono robi co ono je ojej potem Basia zaczęła uczyć się geografii na krześle masz tu Inusiu brązową kredkę a ile minuta ma sekund kto chce może nadesłać swoje zdjęcia fotografie już mamusi mówiłem kto ci mówił że to czapla a maluchy też jadą do Baju ale pomyśl jesteś chomik jest bardzo dużo dęby buki lipy modrzewie wierzby jesiony topole i wiele innych zaczęły bawić się w skołe pamiętasz Inusiu tatuś ci pokazywał jak wygląda wulkan dym owadobójczy Fumatox no co to jest ten dziadek go nauczył nie wiem z jakim drzewkiem nie wolno klon I co jeszcze pewnie będzie jeszcze trochę jasno dobrze zależy jakie robaczki ale mrówki pożyteczne i niektóre robaczki pożyteczne żeby był zdrowy żeby szybko wrócił z wojska i co tam jeszcze chcesz proszek Kogutek nie bo taśma jest zniszczona a w Janeczkowe łóżko możesz wejść nie masz sześć i pół tylko sześć lat a komary tak no drzewo się tak nazywa jak ja mogę dać tatusiowi plastelinę jak jej nie ma to bardzo trudno te kreski zrobić tam są eskinosy i woły piżmowe proszę myje sobie rączki mogę nawet pójść na pocztę ładne tylko już śpij Inusiu ciocia Ziula może sama przyjechać to ja to zrobię z zachwytem z czego jest taka twarda głowa Inusiu na niedzielę dają przepustki wiedziała a okręty mają kotwicę on mnie ugryzie niema innych wcale mamusia nie umie to nie od tego tylko od tej śliwki ani obcasem nie można malinka też nie wiedziała hania mu kazała usiąść na krześle a mamusia pamięta jak ja widziałem taką krowę jak koń taki tytoń co nigdy się nie wypali acha głowa i gardło to nie jest do zabawy bomba atomowa to się nazywa słońce ja też miałam takie ale ktoś mi zabrał młotkiem wam rozbiję to ja go pani oddam Pe tak takie łatki na piesku mamusiu ja zapomniałem paciorek zmówić dała mi pieniążki do ręki i kazała pilnować żebym nie zgubił chło między trzecią a czwartą albo pofruniesz do Bozi to jeszcze wyżej dam tatusiowi plastelinę lampa basia zaraz dała jej piątkę mamusiu szkoda że dostałem śliwkę bo pani Nowińska mówiła że od śliwki mi się zrobi większa choroba gdzie brzydko mówisz jak ci obiecałam to pójdziemy ty już nie jesteś chory niech mamusia napisze długi list ty Janeczku masz zabawkę taką jaką mają starsze dzieci no pokaż Inusiu dlaczego nie pijesz chło a co to znaczy odpisać a co znaczy napisać to jest mała kartka więc się nie wszystkie ulice zmieszczą ale na przykład aleje są szerokie a Sławkowska Floriańska są wąskie nie było Teniu powiesz pani że byłaś chora nie umiała ziemia jest czym Inusiu bo lubią wędrować tak nie umarł leży na podłodze no teraz to już będziesz stara babka bez zębów kasztan tam się buduje taki ładny dom kto może byś mi gazetę wydrukował ci co z mamusią jechali to mogą się wyścigować na nartach w południe to nie mogłeś koperty zwykłej kupić umrzeć się mówi skąd to masz mamusi wziąłeś są nadamy mamusi na imieniny życzenia taki jasno żółty bo ma za małą tę dziurę na naszą walizę chcą poznać nowe miasta i wsie myśl sobie o czym innym ja bardzo lubię załatwiać interesy masz bardzo lądny I żeby Ania nie umarła i mamusia i tatuś janeczku pódziesz sam do przedszkola i powiesz pani że Michał jest chory i dzisiaj do przedszkola nie przyjdzie tak kości głowy nie o Chinach Inusiu tylko o Indiach proszę to za pięćset taki sam spróbuj to powiesz krew z wątróbki jest bardzo zdrowa szczególnie dla takich mizeraków to tylko Prima Aprilis ledwie się rusza a maluchy jadą do Baju no rozkosz jak byłam w twoim wieku to już umiałam skakać przez skakankę co to jest Inusiu zagalopowałaś się za zimno i błoto ucz się skakać przez skakankę to też jest przyjemna zabawa basia właśnie pisała zadanie z matematyki jak mam mówić pewnie kanał zamarzł i woda nie mogła odpłynąć a gdzie mamy sól a co to jest do Rosji wędrują sobie z miasta do miasta poprzez wsie lasy i pola to dasz co innego z ciebie taki mały krytyk tak coś ty tylko skórę mają czerwoną włosy nie nie tylko mnie ale wszystkim chętnie usłuży i ty też tak powinnaś ja nie chcę takiego bo ziemia się obraca i wędruje w koło słońca mamusiu ja się bardzo boję żeby mamusi nie zarazić nikt ci kredek nie zabierze a każdy chciałby obejrzeć taka twarda głowa nic ci nie będzie przedszkole to dobra rzecz skąd ty to wiesz telefon od Krysi jest a w niedzielę to by mogli bo tylko ludzie chodzą na dwóch nogach reszta to znaczy wszystkie zwierzęta chodzą na czterech bo mu się podoba dzieńdobry dzieci jaki chętny do roboty powinnaś Inusiu brać z niego przykład inka ale przychodź do mnie kupować bo już otwarty sklep kominiarz nie zawsze ma długą drabinę mamusiu a był w górach śnieg będziesz się uczył teraz już nie ma takich smutnych rzeczy chodź Inusiu okrągły mieli aparat fotograficzny i robili w samolocie zdjęcia z lotu ptaka z góry wiem taką dobrą wiosnę trzydziesty dziewiąty bo ja nie chcę żeby mamusia umarła pójdziecie jutro w brudnym ubraniu do przedszkola pokaż mi Inusiu swój ona rysuje okręt na morzu i dzieci więc dobrze mówi że będą się dzieci ratować mamusiu mamusia zarobiła już trochę pieniążków mamusia musi dzisiaj zjeść dwa obiady nie nie jestem ciężko chora a poza tym mówię ci że do radia zgłasza się tylko lekarstwa których nie można dostać w aptece kto porozrzucał rybę po stole tak opowiedziała Malinka i Basia dała jej piątkę nie mogę bo koszula jest podarta prima Aprilis po czubku to nie od tego już przestało a o Chinach to byłby film chiński ja płaczę bo pan pewnie Janeczka złapał i na Milicję zaprowadził bo go nie ma ten celofan w który jest zapakowana janeczek też zaraz przyjdzie bo już późno słońce jest jedno wszędzie bo ja lubię mamusi pomagać to nie byłoby ładne a są czasem takie okoliczności że trzeba wydać pieniądze żeby ładnie wyglądać nie wiem a ile rok ma tygodni I każdy człowiek musi umrzeć bo co by robił jak by żył pięćset lat bo najpierw są Sadurki a potem Struga coś ci się zdaje to bardzo dobrze że lubisz załatwiać następnie zapytała ją jak się nazywa i kto to był ten pan którego pomnik jest na Rynku Krakowskim jak kiedyś uderzyłem pająka to mnie ugryzł nie wiem zginęła będą ci wypadać wszystkie zęby na przodzie nie masz się czego bać w Warszawie są a w Krakowie nie ma no chodź nie ma co płakać smrto ale po co w tej kopercie też można ewentualnie wysłać ty jesteś przede wszystkim straszny leń mamusiu a krowa to tym samym siusia co robi kupkę dlaczego więc Psonia ma chodzić tak jak człowiek na człowieka bo dzisiaj Prima Aprilis my dlatego tak się brudzimy że jest za gorąco wyrzuciłam go ptaszkom nie ma jednej nogi a co robi lekarz jaki świat dlaczego się pytasz ale trzeba jej też narysować ubranie suknię buty bo w wojsku tak raz za razem nie dają przepustkę wie mamusia to się zarazi to są zdjęcia robione z samolotu dam tatusiowi plastelinę proszę zaraz wypuścić muchę z pudełka dzisiaj można zwodzić każdego u państwa leśników w przedszkolu są takie łódki bujawki może by zbili go Indianie nie lubią żeby obcy przychodzili do nich bardzo dobrze to jest film hinduski co to jest "" coś pomyliłaś Inusiu bobry przecież nie spały nie a co to jest a ja wczoraj nie dostałem ani jednej książki poczekaj do jutra pokaż wszystkim co dostałeś małpy tam są pająk nie lubi wchodzić do łóżka tak jak Basia nie ale umiała liczyć do stu bardzo daleko kto nas jutro ubierze nie bo kula jest bardzo bardzo bardzo wielka ty jesteś skąpiradło rozbieraj się kopalnia cukru czy się zgodzi tatuś wie jak się hoduje rybki nie rasy pudlowej tylko rasa pudel ledwo go uratowałem jak się uzbiera więcej to je znowu ułożę i poukładam na szafie masz tu Inusiu swojego zęba dlaczego się pytasz I co jeszcze stoisz bez koszuli a potem kaszlesz pójdziesz o już drugi dzień nie masz gorączki też są ciocia Ziulka już będzie w południe ja bym nie chciał narysowanego mieszkania wymyśl lepiej jakieś Prima Aprilis dla Teni i Andrzejka mamusiu a na ciupę wjedzie auto imieniny już miałeś teraz masz urodziny nie z rzeki tylko z chmury mogę ją położyć ale siódmej jeszcze nie będzie ale Inusia jeszcze musisz narysować słońce popatrzcie się państwo jak ja się dałam nabrać dużo ciekawych rzeczy polityk przywódca Związku Radzieckiego co to jest tak to za mało dzieci gdzieś schowały ja pojade tam gdzie małpy nie wiem co mamusiu Janeczek będzie już spał w swoim łóżku no basia zapytała jeszcze Malinkę jak się nazywa największe miasto w Polsce kup mi mamusiu inny Dwóch ludzi kto pożyczony był od Ewy a kim ta pani jest czy to jest pielęgniarka czy kucharka przecież ona ma skrzydło urwane biały papier też kosztuje trzy rok to ci każą dopłacić za przepakowanie patrz się Inusiu to się dowiesz mówię tak w skrócie nic dlaczego te księżyce już świecą wystarczy zdjąć kożuszek a tak wędrują po świecie z miejsca na miejsce mogła kukułka lecieć z lasu tego za torem nie układaj takich głupstw bo nie będę czytać pomarańcza bardzo płytka jest ta dziura dlaczego jak się mówi mamo a nie Ameryka to potem Basia zapytała ją jak się nazywa największa rzeka w Polsce to poproś mamusi puści cię jeszcze na chwilę tam cię Niemcy zabiją I kogo tam będziesz woził było trochę słone trochę kwaśne i pachniało jak atrament a gdzie pod żadnym wodopojem się nie pali widzisz jakie piękne karuzele w tym mieście zgadłaś tak na niby nie wiem Inusiu może gdzie schowane w dziurze musimy uzgodnić z tatusiem aleś się stłukła aż jękła podłoga podobało mu się że tak ładnie na dwóch łapkach chodzi ooo to takie co parę dni wie mamusia nie sól może to był bocian tak z baranków albo z wielbłądów strzyże się je i robi wełnę a ja dam wie mama co po co chcesz dzwonić do radia ty ś jej urwała nogę następnie zaczęła ją Basia wypytywać z biologii bo to jest taki modny taniec to pisz ołówkiem na karteczce nie mogę zdjąć maszyny bo taśma jest przetarta kto przyszedł mamusia jej mówi kotka bo ją lubi a mamusia ją lubi jak jest grzeczna potem Basia spytała ją gdzie w Polsce mamy węgiel siedźcie dzieci grzecznie i cicho kiedy powiedziałeś takie słońce namalowałaś w zimnie się nie psują nie wiesz co znaczy ratować się tak a gdzie moja plastelina dwanaście razy sześćdziesiąt to jest dziewięćset minut czy tylko kwadratowe zegarki rysujesz drukuj sobie tu czasem wypływa ze środka lawa na zewnątrz szprotka to też ryba skąd wiesz że po tych obrazkach poznaje się nową literę jak chcesz to połóż to nie były bobry to były borsuki dlatego już go widać bo teraz wcześniej wschozi a ty wiesz pani Lula narysuje nam swoje mieszkanie trzeba tatusiowi złożyć życzenia jak go złapał to zrobi hania ma już dwanaście i pół roku jest duża większa od babci i jest już panienka dziewczynki są takie z przedszkola i trochę większe zapomniałaś sobie a na krótko by dali to źle przecież mamusia jest chora tak tylko tu powinna być szóstka a tu dwunastka dziadek z psem i wnuczkiem a teraz popatrz Inusiu na ziemię i na słońce jak mam przeprosić a morze polskie ale ja nie należę do wojska bo jestem kobietą i to starszą a karty wojskowe mają mężczyźni ciężka praca a ja będę miał wyścigowego wiesz co tam skąd przyjechały ludożercy wszędzie go widać ale jest tylko jeden ee nie wiem jak ona się nazywa powiedz dalej dobrze będę robił tak zachodzące słońce jest czerwono+pomarańczowe a ty masz jaki kamień mamusiu kto maluje anioły kurzajka albo brodawka basia jej powiedziała no i co tam było opowiedz mi można jest kasztan to może być i klon jest niższy od Rysów a co to są sardynki nie nie wszystkie ogrody zoologiczne mają lwy i tygrysy biedne Stefanisko jedna będzie prawdziwa a druga nie tego właśnie uczyła się Basia bardzo ładnie Inusia odgadła ale rysunkowa gazeta to ma być będziesz śpiewał jadziunia ciągle nie płacze proszę w tej chwili wychodzić z łóżka nie nie koniecznie bo pod kapeluszem nie widać a drugi kij przybity na krzyż tworzy ręce na które ubiera się starą marynarkę bardzo piękna gazetka skąd wiedziałeś zobaczysz nie ma się co bać mamusiu ja już jestem zdrowy i mogę iść do przedszkola ty Inusiu lubisz odpoczywać kogutki można dostać nawet w każdym kiosku janeczku a mamusia nie jadła obiadu chło tak to jest przecież telefon na niby cukier przecież robi się z buraków co będziesz robił w stosunku do twoich małych miśków to wygląda jakby na uniwersytet chodził zostawiłam wszystko ale mnie nabrał deszcz karmi wszystkie rośliny tak rozmawiali nad takie morze nie pojedziemy są i niebieskie chodź mamusiu to cię ukocham no przecież wędrowali po świecie to różne rzeczy widzieli kiedy może wiesz co to jest matematyka co wy tam macie w tym pudle jest I leśne są to ten wosk mnie i tak się będzie brzydko śniło zobaczysz zielone roślinki morskie rybki muszą mieć zielone roślinki we wodzie o jacy chłopcy grzeczni dlaczego tak są cytryny i mogę ci zrobić ile chcesz ja chciałam z różowym oczkiem w mieszkaniu jest za ciasno na jeżdżenie rowerem ale mamusia musi się z kimś umówić jak się pisze błaha jak się mosty buduje to największa praca nie tak ci daję ja muszę zobaczyć czy to naprawdę jest żmija ani ręką a kiedy mamusia przyjdzie powiedz mi mamusiu bo będę płakał wyprowadźmy się stąd bo tutaj się tak brzydko śni to jest reklama proszku na owady bo mnie tak gorzej boli jak pan przylepił bo ja z chętnością a najwyższy szczyt Polski inusiu masz iść spać wejdź do łóżka zaraz ci zmierzę temperaturę co wy tam robicie Inusiu pamiętasz jaką przygodę miał Koziołek Matołek u Murzynów bo za dużo biegałeś po dworze ale jaki to klejnot chińczycy i film chiński brzydkich słów się nie mówi ale jak przez pomyłkę powiedziałeś to nie jest tak bardzo źle musicie wobec tego chodzić nago było takie jak sól proszę nowy nakład wydrukować przeczytaj to się przekonasz ja bardzo lubię siedzieć w domku ile kosztuje tak spytaj się mamusi to Plastuś dla Michała ale tu nie ma nic czym bym się ucieszył nie mówi się licznik tylko liczby cyfry lub numery teraz nie mam czasu pewnie są pożyteczne to bardzo źle mamusia jest taka zachwycona że mogę chodzić w koszuli na dwór najpierw zapytaj ile kosztuje plastelina to jak będziemy się bawić ale ja chcę różowy chłopcy wybuchają niepohamowanym śmiechem i wybiegają na podwórze proszę mi do tego pudełka zapakować nie mam pieniędzy to straci fason już nie będzie taka ładna I ja się jeszcze ugotowałem dlaczego masz odpoczywać no gdzie jest ta gazeta wstawaj i ubieraj się I ubranie też mają kolorowe przywołują a wypisać nie wiem co no gdzie była Malinka z rodzicami czy ktoś może czy nie może prać to trzeba uważać i nie brudzić się tak strasznie pokażę ci bo wszystko boli przyglądali się jak robią w cyrkach i potem tak samo robili drogi klejnot a mamusia mówiła że tak je pilnowałeś troskliwie że przeniosły się na tamten świat dalej zwróć mi pieniądze za kwiatki dla babci ja nie słyszałem a gdzie mama pracuje ale gdzie my postawimy te rybki Inusiu bo ja chodzę teraz do maluchów nie wjedzie a z czego się robi wełnę I co będziesz robił ale kto to jest kiedy Basia odrobiła lekcje zaczęła egzaminować Malinkę ten pojedzie do Krakowa ale trzeba go oddać pani przy okienku ja przez pomyłkę powiedziałem brzydkie słowo to jest nauka o górach rzekach miastach krajach pogodzie I Bozia tak zrobi że wszyscy ludzie wejdą na tę chmurę i pofruną do nieba tu mam tytoń a ja widzę że ona jest srebrna pewnie nic nie wylosowałeś teraz jest obiad oglądaj Inusiu bajeczkę I grzyby jadalne jedzą co to jest to twarde co czujesz pod palcami potem jeszcze Basia przepytała z matematyki i postawiła jej niedostatecznie I tak nie dadzą to też cię Niemcy zabiją właśnie że chłopczyk pisze się ch a jaka śliczna aktorka pali się wtedy jak płakałem nie więcej tak jakie znasz jeszcze inne drzewa malinka się przyglądała nie to mamusia musi się z kimś umówić bo kazałam jej odpocząć trochę mamusia nie przypilnowała pani Nowińskiej i pani Nowińska ją gdzieś wyrzuciła po+co ląpiesz muchy Inusiu ona jeszcze żyje a co im dajecie a my możemy wejść w Janeczkowe łóżko inusia od wczoraj jest grzeczna tenia też niech się huśta uważaj żeby nie podeszła pod huśtawkę jak to w nocy są otwarte sklepy chcieliście taką Anię z pisku jest kogo będę chciał sama przypomnij ja muszę zobaczyć czy deszcz pada to są pielęgniarki tak raz za razem szosy są tylko bardzo daleko jest znad morza dlaczego wieliczka bo my się sami nie ubierzemy można już coś kupić jan mi powie które dziecko było niegrzeczne wózek powiedz mi mamusiu ile ja paciorków zapomniałem zjedz prędko Inusiu i idź na+pole posłuchać a po+co jak ci się zdaje ile nigdzie nie mają stałego miejsca zamieszkania z lnu robi się nici lniane to nie często ja muszę być u Janeczka bo w moim łóżku pająk jest skąd ją masz to nam nie mogła wyprać ubrania jestem tłusty jak z kapusty jak był grzeczny to pan nic mu nie zrobi chłopcy są już dorośli to będą grzeczni pewnie Stołeczne nie wiem czy mają białe ciotki stasia ci potem postawi jak ci będzie potrzeba kto ci to mówił ja też narysuję dobrze z takim zębem się nie chodzi do dentysty ja idę do babci a ty mówisz że to Prima Aprilis nabieranie o to ci chodzi mamusiu ja wyjdę na balkon a dziadek nasz nie musiał budować mostu dla żołnierzy bo żołnierze sami sobie mosty robią ja też mam zegarek to wiem ale trochę jeszcze jestem gdy przyjedziecie z przedszkola gardło mnie boli które audycje najbardziej cię interesują a ja widziałem odrzutowca jak latał po obiedzie dzieci przyjdą do nas to im pokażesz nad naszym morzem nie ma takich dużych muszli są tylko małe muszelki co to jest no widzisz a jeszcze ostatnia strona tak pięknie narysuje że aż dzieci się będą ratować mamusiu a gdyby nie było spadochronu gdyby nie było spadochroniarza gdyby na całym świecie nie było spadochroniarza to spadochron by się nie otworzył nie rok ma dwanaście miesięcy i pięćdziesiąt sześć tygodni my już tego nie dożyjemy musisz atramentem taka twarda głowa z kamienia prawda mamusiu Sza żenią się między sobą i wszyscy są czerwoni dlaczego Giewonty z człowiekiem narysowałeś a nie z górą basia była nauczycielką a Malinka uczennicą do Sadurek no bure białe szare łaciate rude mamusia nie wie jak pachnie atrament to teraz zmów paciorek i przeproś Bozię za to że zapomniałeś o paciorkach jacy panowie tak to niech mamusia nie dzwoni tak raz za razem może sama nie musi z wujem Tadeuszem dlaczego łyżwiarskie ty wiesz Inka co to jest nawóz jak ja mogę dać tatusiowi plastelinę jak jej nie ma skąd ja mogę wiedzieć choinka jest tylko raz w roku w zimie mamusiu a są cyrkowe niedźwiedzie o nie Polska bliżej leży Chin niż Holandia gorąca lawa mamusiu ja będę w domku te panowie z mamusią rozmawiali z kamyków kółek zębytych cyfr tarczy jest tylko jeden Misiutek na literę o obie mówiłyście prawdę pomyśl sobie o babci o Piotrusiu albo o Jadziuni poczekaj teraz ja ciebie nabiorę osiemdziesiąt osiem pięćdziesiąt mamusiu a jak ktoś przez pomyłkę powie brzydkie słowo to od Mikołaja dostanie rózgą we Wrocławiu są pamiętasz Inusiu dziś jest film hinduski łapaj złodzieja prawda pudel dzwoniłam dwa razy niechcący czy umyślnie urwałaś jej nogę konie sprzedaje się na rynku nie wstanę jak nie dostanę wody z sokiem to nie trzeba się drapać do Warszawy czemu by i tak tatuś nie dostał przepustki może nie widzi że chłopczyk zrywa to klęknij i poproś Bozię to muszą się wrócić mógłby ktoś odrysować tak oczywiście przez rz wy byście chcieli jeździć do przedszkola wózkiem malarz artysta zjecie kolację i zaraz pójdziecie do łóżeczek lepiej żebyś jak najdłużej miał ząbki bez koron czym się prędzej jedzie będą co to będzie jak ja wyjadę w ogrodach zoologicznych wielbłądy są po to żeby ludzie je oglądali i podziwiali a nie jeździli na nich może się papieros cały dzień palić geografia to jest nauka o czym to wróć się i zgaś dobrze jak wiesz lepiej to się nie pytaj jaką łopatkę dlaczego a czym się chcesz ucieszyć nie ale co się zawaliło świetnie gardło mnie boli tak jak wczoraj proszę zapałki nic nie psociły ja bardzo bym chciał żeby tatuś dostał przepustkę po co ci plażowe auto takie co występują w cyrku dlaczego schowałeś ten tort mamusiu ja pewnie bardzo zachorowałem taki śliczny film teraz zobaczysz małe niedźwiadki żeby kochanej mamusi nie zarazić dlaczego mają bardzo ciemne cery no wóz to jest przypomniałam sobie coś i zapisuję ty masz urodziny może coś tatusiowi narysujesz to są przeważnie egzotyczne rybki w prześlicznych kolorach cóż ten tatuś nie przychodzi jaki nylon z aspiryny to są pewnie sportowcy jadłaś mamo wczoraj obiad z różnych miejscowości ja zapaliłem dlaczego zamknąłeś panią Lenę tu się tak brzydko śni nie dużo bo to bardzo daleko i długo trzeba jechać autobusem daj Kubusiowi może zje dopiero jak miałam lat brzoskwini bez ty nic tak mówiłeś że zimno jak z kapusty najpierw przynieś nóż a co to jest kotara w swoim nosie mamusiu a jak ktoś się u maluchów skaleczy to pani od maluchów mówi teraz umrzesz strach ma tylko jedną nogę bo jest na jednym kijku a na drugim końcu kija jest kapelusz tak żeby się nie psuły w drodze nie wiem kominy czyści to jest suknia balowa ale bardzo niewygodna niewygodnie w niej tańczyć ślimaki chętnie jedzą takie listki tysiąc dziewięćset sześćdziesiąty I tak dużo widziałaś na przykład mówisz Mamusiu babcia cię woła ja tylko tak mówiłem tu mamusia ma kulę w kuchni pewnie barszcz nalał ci się do kieszeni coś ty Inka to jest na hu nie na ko bo tę gazetę wydają już dwunasty rok nie ma gdzie postawić bo jak na wsi wymiata chałupy to nie potrzebuje nikt mamusi nic nie opowiadał teraz jest starsza to już nie płacze co tam widziałeś wtedy jest Boże Nardzenie co ci się stało mamo dobrze oddasz tak schowaj je do szuflady chomik składa pożywienie na zimę do swojej norki a ty pod wannę pewnie trzy paciorki opuściłeś mamusiu wyprowadźmy się z tego domu o siódmej godzinie jak się nazywa ta miejscowaść tak ale opowiedz mamusi jak to było o czym ci babcia czytała dlaczego kiedy tu nic nie ma żebym się ucieszył tak właśnie wygląda wulkan który wyrzuca lawę z wnętrza ziemi proszę sobie zlepić a z więzienia to nie wolno uciekać bardzo dużo pół kilo a pani Nowińskiej dziś nie było proszę pani proszę ten list wysłać do Krakowa nie księżyc jest tylko jeden gdzie ty byłeś on nigdy nie mówi że mu się nie chce wolę list rysowany co oo tu masz Borek Fałęcki o której godzinie jaki dziś film w tej kopercie ci nie przyjmą trzydziestego pierwszego stycznia za dwadzieścia dziewięć dni andrzej zabił robaka oczywiście bo my możemy się wszystkiego nauczyć szmaragd czarne chodzi czyści i przynosi szczęście taki kapryśny chłopak nie chce pić lekarstwa nie ma takiego słońca mamusiu co jest pomarańczowe tak nie jest bardzo stary nadrobisz potem będziemy nikt teraz bomb nie zrzuca mamusia nie przypilnowała pani Nowińskiej i pani Nowińska ją gdzieś wyrzuciła ja też miałem ale już nie mam oo tu u Bozi to nie wolno siadać na okno a jest bardzo stary tak dla ciebie na urodziny my mieszkamy w tym miejscu jak ciocia Tereska nie może przecież latać nie ma jednego skrzydła szasza zdaje się może dadzą nad ciepłymi morzami a my jedziemy nad morze północne nic nie mówiłam do pani tylko do was napewno tak nie mówiłam to nic nie szkodzi a co to znaczy meta mamusiu co ja zjadłem wybierz sobie parasolkę tak to niech pan się postara w hurtowni tu niema dużo gazet ale to nie jest Inusiu taki jaskrawy czerwony kolor tylko taki jaki ten kot jest niemiły jaki ten kot jest nieprzyjemny ulica Jadwigi z łobzowa jest na jednym końcu dwunastki a Lubicz na drugim tak mówi się to nie myśl o tym nie mogę narzekać grzeczne były proszę bardzo tu na maszynie może pan drukować a list nie można pisać ołówkiem ten list pojedzie do Warszawy to tatuś powinien coś od ciebie dostać pamiętam nie mieli paszportu pozwolenia przekroczenia granicy wtedy jest Boże Nardzenie taka brzydka księżniczka ale to będzie złotówka z papieru I Misiutki są różne jak ludzie wyjdą z grobu to chmura będzie na dole tak dlaczego ona płacze właśnie taki ty nic jakiegoś bogatego człowieka chałupy z aspiryny hindusi żyją w Indiach to tak na morzu jak się topi to się ratuje nie mają paszportu więc będą znowu po Rosji wędrować bo by było bardzo śmieszne gdyby krowa czym innym siusiała będzie teraz lekcja polskiego a skrzydła trzeba dokładnie malować co ci się stało już się ubrałem jak mi mamsuia kupi nowy to ten dam dzieciom dlaczego Warszawa nie mogę bo zapomnę i co nie będą się śmiały wszystkim dzieciom wylatują zęby dlaczego nie wiadomo tak ale PLU pisze się przez zwykłe u ja ci pokażę świerszczyk ale z daleka bo już jest zarażony a ten w dużej kopercie pokaż mamusiu a w nocy to słońce śpi nie trzeba któż to gotuje zupy z aspiryny fajno jest kto kogo przywiozłam świerszczyk dla ciebie a dla Janeczka Płomyczek żeby był zdrowy żeby szybko wrócił z wojska i co tam jeszcze chcesz nie aktualności i Eureka dziennik zaraz dam ci pieniądze nie o takie rzeczy ludzi się nie pyta powiedział mi pan Dębowski że wołają mnie do telefonu tak na niby nie Janeczek jak ty będziesz wyglądała bez zęba malinka usiadła cichutko i przyglądała się jak Basia pisze zadanie za krzyżówkę nikt nie dostaje pieniędzy tylko nagrody książkowe albo radio można wygrać i inne rzeczy a co cię boli jak będę kładła was spać to będzie siódma godzina mamusiu co ja będę robił jak będę chodził do szkoły a ty skąd wiesz jak pachnie atrament I chodzi przejedziesz się windą jak pójdziesz tam następny raz bo jak się nakręca swój własny numer to jest sygnał zajęte będzie to lalka chętnie jadła mamusiu co ja zjadłem to pewnie sól nie z kamienia całą skórę Rozbieraj się szybciej tu tak daleko jak stąd na księżyc nie wiem była do moich studentów to muszą się wrócić bardzo blisko Krakowa ale gdzie są te kopalnie kaczki nie pływają po morzu metraże dla żubrów dom Towarowy są też po dziesięć na przykład Damskie po+co umazana co+ś ty mu zrobiła w Swoszowicach tylko dla cieżko chorych podaje się komunikaty do radia z prośba o lekarstwo którego nie można dostać w aptece zapomniałeś o nożu to tatuś powinien coś od ciebie dostać rok ma jeden rok co tu narysowałaś Inuśka jak ty mnie nabierałaś to było w porządku a jak ja ciebie to się gniewasz pomyliło ci się mech z lnem a z czego się składa zegarek nie szycja tylko szycia wystawa fotograficzna w telewizji osty muszę pomówić z tatusiem I jak się się nazywają takiego tortu spod wanny nie można już jeść bo jest brudny i śmierdzi mikołaj nikogo nie bije motoru nie bo za ciężki tak musisz iść nie najgłośniej ćwierkają rano kiedy jest cisza nie tak dawno pewnieś ją zgniotła to jeszcze musisz długo poczekać Inusiu drzewko z pestki bardzo długo rośnie tak myślisz przez u zwykłe bo to to samo co gwiazdor a kto to jest I muszelki jeszcze mają a co ci się śni zgasiłeś światło trzeba szafę postawić a nie pamiętacie co wam mówiłam jak jego mamusia zobaczy to mu powie tak nie mogła dzisiaj dopiero jutro będzie prała tak się już urodzili Inusiu nie tak bardzo dawno najpierw Basia spytała się Malinki jakie są jak się nazywają najwyższe góry w Polsce a wiesz z jakiego powodu dom się może zapalić zaraz pójdziesz do przedszkola wcale nie łatwiej basia pochwaliła Malinkę i dała jej z geografii bardzo dobrze dziewięćset sześćdziesiąt nie wiem po warszawsku to jest po polsku a to jest po francusku z Monte Carlo pójdziemy po co tylko dmuch marnuję i nic więcej nie wszyscy niektórzy zjadają ludzi a ja nie widzę i muszę wyjść na balkon inusiu dlaczego się nie patrzysz znakomicie tak w głowie jest mózg wyświetlałam wam taki film zupełnie dobrze a ty też płaczesz jak nie możesz czegoś zrobić i też za rok pójdziesz do szkoły to dasz co innego tak czy zawsze jesteście grzeczni jeszcze pewnie nie mają dopiero jajeczka są może z wujkiem pojutrze to siedź głowa a na litere na a tu u góry jest słońce na ko zgaduj Inka co ja rysuję mieszkamy na powierzchni kuli pani Skrzywanowa bo Skrzywanówna to by była panienka tak jak Name z Katowic z Zakopanego z Sącza z Tarnowa nie mogę bo papierek by się pogniótł proszę papierosy bardzo daleko trzeba długo jechać albo pociągiem albo samolotem to nie był mech tylko len Inusiu na zebranie nie boisz się stracha na wróble bo się ze mną bawiłeś palce sobie poobijasz tatusia trzeba skrzyczeć bo nie wie co robi zrobi a co tu jest to nadaje się tylko do stania cały dzień nie będzie siedziała w szkole rysy mamusiu jak ten list wrzuciłem do skrzynki to gdzie on zajedzie szpaki wróble źle powiedziałam długie się mówi masz rację mnie się śni o Niemcach przynieś nóż to opowiesz on z zachwytu tak się buja za tysiąc lat żadnej więcej nie lubisz imieniny ma Michał marysi Słowikowskiej albo Andrzejkowi może widziała kukułkę nie wiem I tam się zbiera ludzi trzeba tatusiowi złożyć życzenia jesień już jest ale do Michałowych imienin jeszcze daleko zapytam się czy już jest gdzie klon wątróbka bez cebuli jest niesmaczna a co pomagałeś robić kończ Inusiu idziemy spać tenia dobrze powiedziała idź ode mnie boli tak tak się gotuje w środku lawa można kto wrzuci mi list do skrzynki ktoś wymyślił taką zabawę i teraz jedni od drugich się uczą koziołek korale bardzo bo w wojsku nie chcą dawać tak często nie mówi się opasek tylko opaska ja stąd widzę że pada to Hania była bardzo niegrzeczna mamusia umie zgadywać dlaczego ma nie lubieć białego papieru a gdzie byłeś I o co jeszcze chcesz poprosić Bozię to nie ryba tylko szprotka o kamień się zahaczył i przewrócił się co jest wstrętne jak u nas jest noc to u nich jest dzień bo tam świeci słońce I stłukłeś się no wszystko chodzi bo jakbym się bał a teraz co cię boli u nas jeździ się na koniach w samochodach a wielbłądy po pustyniach pełnych piasku misiutka kochanego by złapał dobrze to ty wiesz co zjadłeś poczęstuj Inusiu dzieci ciastkami a ja pójdę do kiosku po Rozrywkę dobrze a ty nie chcesz iść a skąd mam wrócić renifery ją jedzą jak jest wyschnięta można nią palić felek zapalisz to klękaj i mów to mają żaglówki to się nazywa kil a nie masz normalnej koperty co Michał zjadł chomik szare piękne kamienie czasem przyjeżdżają artosik w Ameryce w Stanach Zjednoczonych tak ratować czarne złote srebrne różnokolorowe niech mamusia zgadnie umie co jeszcze będziemy sprzedawać no to hotel ten ma trzysta sześćdziesiąt sześć dni bo jest przestępny i taki jest co cztery lata a inne mają po trzysta sześćdziesiąt pięć dni kotara a nie gitara no wiesz jaka opowiedz mamusi jaka sala była dziś u was w przedszkolu czterdzieści najlepiej się wyprowadźmy ja wcale tam nie umrę nie wygoniłaś się po polu ja będę przecież mądry cukier robi się z buraków mamusiu co ja mam zrobić z kredkami dziesiąty rok wydawania świata lądne a dlaczego jak się nazywa Inusiu taki zielony szlachtny kamień wybierz sobie Inusiu którą wolisz zimno jak z kapusty jedz kotka nie to jest na słońce co ty się tak drapiesz po głowie tak żeby wyglądała jak cyganka ja sobie kupię takie auto jak nasza kuchnia przez wodę nie mogą przejść bo nie masz cierpliwości możesz się nauczyć tylko nie chcesz mamusiu na ten orzech to trzeba szafę postawić bo taki duży że obcęgami nie można ani niczym co ty opowiadasz nie pióra mają kolorowe bardzo kolorowe bo mu się podobał ten piesek mamusiu a w niedzielę to by dali raz za razem to zobaczymy jak ci zmierzę temperaturę ucz się skakać przez skakankę idź jeszcze na pół godziny ale nie na dłużej mamusiu ja bardzo nie lubię jak mi dzieci przeszkadzają w zabawie nie dla was magazyn podróżniczy wyprowadźmy się mamusiu tak się nie śpi co ty robisz wiesz mamusiu co ja rysuję tu bo gdzie bym mieszkał z czego jeszcze ja i dla ciebie coś kupiłam powiedziałam że tylko niektóre murzyny nas nie lubią w tym miejscu są wulkany jak jest wiatr to się strach rusza co ty zrobiłeś skąd wiesz że tam są Niemcy bo już kupiłam te papierosy to cena mi niepotrzebna a do kogo mamusia jedzie wczoraj i dzisiaj tego pieska im ukradną postaraj się żeby tak było zawsze daj Inusiu babcia ci wyrwie tego zęba pięć minut to przejdą przez most leży w łóżku bardzo chory na list potrzebny jest znaczek za sześćdziesiąt groszy samolotem też się długo do Chin leci dwa dni a pociągiem dwa tygodnie czy więcej bardzo I tak nie dadzą tatuś miał studentów Chińczyków i wyglądali prawie tak jak my powiedz mi co to jest firanka są jeden po co tu przyszedłeś ale się dobrze skończy to był zupełnie inny kapturek niż normalnie bo już znalazłam numer który ty odczytujesz mogła widzieć bo w lesie za torem jest kukułka słyszałaś ją przecież za miesiąc skończysz sześć lat nie szkodzi plankton wiesz co to jest upomniałam Tenie też tylko nie słyszałaś bo byłaś w tamtym pokoju usprawiedliwisz się nie są tacy żółci przecież wilk był inny Jaki był wilk ale zapomniałam sobie napełnić pióro ale co ci opowiedzieć a te kwiatuszki bo ja tam byłem to taki domek nie wie mamusia nie wszyscy co wysyłają rozwiązania wygrywają tylko jest losowanie powiedz z czego się śmiejesz to ci przejdzie napisane jest brzydkie jest to auto Ja zapomniałem że ja długo pamiętam nie koty mają normalne nie wiem co to było co+ś chciał tak chciał ten cygan co ona tak dziwnie chodzi ja nie widziałam co ty zjadłeś ja bardzo nie lubię że tatuś nie dostał przepustki dobrze zdejm tę serwetkę tylko złóż żeby się nie zmięła trzeba szanować pracę innych basia nie miała czasu i powiedziała do Malinki Siądź sobie Malinko i poczekaj napiszę zadanie będziemy się bawić po co tak krzyczysz pewnie chciałaś jej urwać nogę żeby ci nie uciekła wyrzuć ją Inusiu do wodociągu za dużo biegacie malinka poszła do swojej starszej koleżanki która mieszkała w tym samym domu nie mogę skarżyć się na nią stoimy i mieszkamy na powierzchni kuli i w tym miejscu jest ona prosta więc nie spadniemy na deszcz też może być ale prędko przemoknie do nas przywożą w zimie a na południu są cały rok ale ty też wiesz jutro to ja was ubierę nie wiem nie na damskim rowerze na tym co jest w piwnicy dobrze Inusiu u nas nie ma wielbłądów tylko w ogrodach zoologicznych patrz się Inusiu mamusiu mnie bardzo boli gardło ja chcę wody z sokiem możesz położyć na niej małą popielniczkę jest a deszcz to pada z rzeki w niebie nie nie korale nie ma takiego sklepu gdzie można kupić konia spróbuj układać słowa sama ktoś cię pewnie odmienił albo gardło albo głowa albo noga albo ręka ania bardzo płakała z południa do nas jest bardzo daleko ja nie znam papierosów Warszawa tylko Stołeczne co szyje buty wcale mnie palec nie boli dadzą różnego ale co będzie jak ja pojadę do Zakopanego bo ja powiedziałem brzydkie słowo przez pomyłkę a jeszcze z jakiego powodu dom się może zapalić ale mózg jest miękki mamusiu czy dziadek Bakaj umarł a przepisać jak tatuś się zgodzi to owszem która pani no to dom widziałem poproszę o strugaczkę